• Nie Znaleziono Wyników

Interpretacja tekstu Modestyna D.23.2.24. : rozstrzygnięcie klasyczne czy późniejsza interpolacja?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Interpretacja tekstu Modestyna D.23.2.24. : rozstrzygnięcie klasyczne czy późniejsza interpolacja?"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Aldona Rita Jurewicz

Interpretacja tekstu Modestyna

D.23.2.24. : rozstrzygnięcie klasyczne

czy późniejsza interpolacja?

Studia Prawnoustrojowe nr 7, 169-177

(2)

2007

A l d o n a R i t a J u r e w i c z O lszty n

In terp re ta cja te k s tu M o d esty n a D. 23.2.24.

R o z str z y g n ię c ie k la sy c z n e

cz y p ó ź n ie jsz a in terp o la cja ?

[...] the texts in the Corpus Iuris Civilis should be treated

as genuine and as originating from the authors named in the inscriptions.

Władysław Bojarski1

1. P u n k t ciężkości jed n eg o z z a g a d n ie ń szczegółow ych m oich b a d a ń n a d d o m n ie m a n ie m w rz y m s k im p ra w ie dotyczącym osób sta n o w ił fra g m e n t te k s tu H e r e n n iu s a M o d e sty n a z a c z e rp n ię ty z jego I k sięg i R e g u la e . Z o stał on za ch o w a n y w D ig e sta c h ju s ty n ia ń s k ic h w k sięd ze d w u d z ie ste j trzeciej pod ty tu łe m de r itu n u p tia r u m w b rz m ie n iu :

In liberae mulieris consuetudinae non concubinatus, sed nuptiae intellegendae sunt, si non corpore quaestum fecerit2.

J a k się w ydaje, w o p in ii tego p ó źn o klasyczneg o ju r y s ty pożycie k o b iety w olnej n a le ż y tra k to w a ć ja k o m ałże ń stw o , nie zaś ja k o k o n k u b in a t - o ile nie je s t o n a p ro s ty tu tk ą 3. Czy je d n a k t a k było w istocie? Czy tre ś ć w ypow iedzi

1 W . B o ja rs k i, R e m a r k s on T e x tu a l R e c o n tr u c tio n in R o m a n L a w , [w:] L e d r o it r o m a in et le m o n d e c o n te m p o r a in . M e la n g e s a la m e m o r ie d e H e n r y k K u p is z e w s k i, pod re d . W. Wo­ łodkiew icz i M. Z ab ło ck a, W a rs z a w a 1996, s. 89.

2 M o d e stin u s, lib. p rim o r e g u la ru m , D. 23.2 .2 4 .

3 Celowo n ie po w tó rzy łam w n in ie jsz y m a rty k u le szczegółowej a n a liz y językow ej te k s tu , zo stan ie o n a z a w a rta (w form ie przypisów ) w p u b lik acji m ojej rozpraw y, w ro z d ziale trze cim pt. „ D o m n iem a n ie” m a łże ń stw a u M o d estyn a . C h ciałab y m je d y n ie zaznaczyć, że słowo con su etu d o ro zu m iem ja k o pożycie in ty m n e k o b iety z m ężczyzną, n ie polegające je d n a k n a u trz y m y w a n iu sp o rad y czn y ch czy jed n o razo w y ch a k tó w cielesnych, a le noszące raczej c h a r a k te r trw ały. W lite ­ r a tu r z e rzy m sk iej te rm in te n sp o ty k a n y j e s t n a o k re ślen ie zaró w n o pożycia m ałż eń sk ie g o ja k i (a n a w e t częściej - por. M. P lezia, s.v., S ło w n ik ła cińsko-polski, t. I, W arsz a w a 1998, s. 722) tego poza zw iązk iem m ałż eń sk im . I w ła śn ie tego ro d zaju pożycie k o b iety rozw ażał M odestyn.

(3)

1 7 0 A ldona R ita Ju rew icz

w D ig e sta c h ju s ty n ia ń s k ic h j e s t o ry g in a ln a czy z o s ta ła p o d d a n a zabiegom in te rp o la c y jn y m ?

W lite r a tu r z e p rz e d m io tu do d n ia dzisiejszego n ie w y p raco w an o w tej m a te r ii zgodnego s ta n o w is k a 4. W ielu z n a k o m ity c h b a d a c z y sp ie ra ło się o a u te n ty c z n o ś ć cytow anej w ypow iedzi, z a jm u ją c często s k ra jn e s ta n o w i­ sk a . In n i gotow i s ą u z n a ć a u te n ty c z n o ść te k s tu , w s k a z u ją c j e d n a k n a p ew ­ n e w a żn e a s p e k ty - a m ian o w icie, p o d e jrz e n ie o k o re k tę p o k la sy c z n ą , k tó r a w p ra w d z ie n ie z m ie n ia ła s e n s u całej w ypow iedzi, je d n a k n a d a w a ła jej b a r ­ dziej ogólne, a ty m sa m y m „ n iek la sy czn e” b rz m ie n ie . P ie tro B o n fa n te 5 n a p rz y k ła d u w a ż a ł, że k o m p ila to rz y ju s ty n ia ń s c y d o k o n ali p rz e ró b k i p o c z ą tk u z d a n ia , z a s tę p u ją c o ry g in a ln e a u to r s tw a M o d e sty n a h o n e sta et in g e n u a p rz y m io tn ik ie m lib era 6. Tylko pożycie z k o b ie tą w o ln ą od u ro d z e n ia i h o n e ­

s ta 1 byłoby w p ra w ie k lasy cz n y m in te rp re to w a n e zaw sze ja k o m a łż e ń stw o

- s k o n sta to w a ł. K ry ty k ę in te rp o la c jo n is ty c z n ą te k s t u k o n ty n u o w a li Siro S o lazzi8, G ia n e tto L ongo9, im p u tu ją c z m ia n y ju s ty n ia ń s k ie ju ż od słów „in-

telleg en d a e s u n t .. . 10, j a k ró w n ież D ie te r S im o n 11.

W arto chw ilę z a trz y m a ć się n a d n ie k tó ry m i z m ian a m i, ja k ie w opinii wyżej w ym ienionych „uzdrow iłyby” an a liz o w an y fra g m e n t. J a k w sp o m n iałam

4 Por. I n d e x In te r p o la tio n u m , t. II, K. 46.

5 C orso d i d ir itto ro m a n o , t. I [D iritto d i fa m ig lia ], R o m a 1925, s. 189.

6 P o d e jrz e n ie o in te rp o la c ję w ty m fra g m e n c ie w y s u n ę li te ż m .in . C. F e r r in i (M a n u a le d i P a n d e tte , M ilan o 1953 [ed. IV], s. 684), G. C a s te lli ( S c r itti g iu r id ic i a c u ra d i E m ilio A lb e rta rio , M ilan o 1923, s. 163 p rz y p . 1) - p rz y czym u w a ż a ł on, że M o d e sty n m ia ł n a m y śli k o b ie tę w o ln ą od u r o d z e n ia (in g e n u a ) z a ś w D ig e s ta c h j u s ty n ia ń s k ic h z m ie n io n o te n p rz y ­ m io tn ik n a lib e ra — o ra z S. P e ro z z i (Is titu z o n i d i d ir itto ro m a n o , t. I, s. 374 p rz y p . 2).

7 T erm in h o n e s ta m o ż n a b y ło b y o d d a ć p o lsk im i sło w am i: d o sto jn a , z n a k o m ita , s z a n o w a ­ n a s z la c h e tn a , p rz y z w o ita , p r a w a — por. J . S o n d el, s.v., S ło w n ik ła c iń s k o -p o ls k i d la p r a w n i­ k ó w i h isto ry k ó w , K ra k ó w 2 001, s. 429. R ów nież w ła c in ie lite ra c k ie j w s to s u n k u do k o b ie ty m o ż n a n a p o tk a ć ra cz ej n a w s k a z a n ie n a je j sk ro m n o ść o b y czajn o ść, w s ty d liw o ść — por. M. P le z ia , s.v., op. cit., t. II, s. 722. N a t e m a t m o ra ln e j o ceny k o b ie ty w św iecie rz y m s k im por. n p . M. K u ry ło w icz, P ra w o i o byczaje w s ta r o ż y tn y m R z y m ie , L u b lin 1994, s. 106—111; A. J u re w ic z , E v ita n d i a u te m tu r p is q u a e s tu s g r a tia circa u x o re m hoc v id e tu r Q u in tu s M u - c iu s p ro b a s se — D. 2 4 .1 .5 1 , [w:] C o n tra leges et bonos m ores. P rze s tę p s tw a ob ycza jo w e w s ta r o ż y tn e j G recji i R z y m ie , L u b lin 2 005, s. 145; H . K o w a lsk i, O m n ia s u n t a lia c r im in a , sed m a le d ic ta - o s k a r ż e n ia o n ie o b y cz a jn o ś ć w r z y m s k ic h p ro c e sa c h k a r n y c h p ie r w s z e j p o ło w y I w ie k u p .n .e . (na p o d s ta w ie m ó w C ycerona), [w:] C r im in a et m ores, s. 164—165; P. N iczypo- r u k , S a n k c je n a ło żo n e n a w d o w ę n ie p r ze strze g a ją c ą z a k a z u p o w tó rn e g o m a łż e ń s tw a w okresie te m p u lu g e n d i, [w:] C r im in a et m ores. P ra w o k a r n e i o b ycza je w s ta r o ż y tn y m r z y m ie , L u b lin 2 0 0 1 . s. 267; A. O s so w s k a-Z w ie rc h o w s k a, W y stęp k i ob ycza jo w e w r o d z in ie r z y m s k ie j - p r z y ­ p a d e k M a r k a A n to n iu s z a , [w:] C r im in a e t m ores, s. 2 7 9 —281; czy w re sz c ie w k o n te k ś c ie z a p i­ sów te s ta m e n to w y c h d la s k ro m n y c h i u czciw y ch żon — W. D a jcz ak , Z a p is y n a rzecz żo n y w p r a w ie r z y m s k im , T o ru ń 1995, s. 2 1 —43.

8 W ed łu g teg o a u to r a p o p ra w k i z ap ro p o n o w a n e w cześn iej n ie w y s ta rc z ą d la u z d ro w ie n ia t e k s tu , b o w iem sa m o z a k o ń c z e n ie „si n o n corpore q u a e s tu m fe c e r it” j e s t z b y t w ą s k ie — II co n cu b in a to con l ’obscuro loco n a ta , S D H I 13—14 (1947—48), s. 274—275.

9 P r e su n zio n e d i m a tr im o n io , [w:] R ic erch e R o m a n is tic h e , M ilan o 1966, s. 3 3 3 —337. 10 Ib id em , s. 333—334.

(4)

w e d łu g n ie k tó ry c h ro m a n is tó w M o d esty n w rzeczy w isto ści n a p is a ł, że po­ życie k o b iety w olnej od u ro d z e n ia (i h o n e sta ) z m ężc zy zn ą b ęd zie u w a ż a n e ja k o m a łż e ń stw o , n ie zaś k o n k u b in a t, je ś li n ie j e s t o n a p ro s ty tu tk ą . Czy je d n a k is to tn ie t a k m ogłoby być? S a m i op on enci p rz y z n a w a li, że b r a k conu-

b iu m z k o b ie ta m i w yzw olonym i m ia ła m iejsce je d y n ie w o d n ie s ie n iu do

se n a to ró w i ich potom ków . D laczego z a te m t a k a w e rs ja te k s tu m ia ła b y być b a rd z ie j p ra w d z iw a d la k o ń ca o k re s u k lasy czn eg o n iż t a za p ro p o n o w a n a w D ig estac h ? C zy za b e z w a ru n k o w o p ra w d z iw ą m o ż n a u z n a ć propozycję P. B o n fan te: „la co n v iv en z a con d o n n a in g e n u a ed o n o ra ta e s e m p re m a tri- m o n io , la co n v iv en z a con d o n n a lib e r tin a o in o n o ra ta e s e m p re c o n c u b in a to , p e r lo m esso n e l ceto se n a to rio ? ”12 Czy t a k a m ia ła b y być z a s a d a 13 d la p ra w a klasy czn eg o ? C zy n a p rz y k ła d p rz e d s ta w ic ie l s t a n u se n a to rsk ie g o p ia s tu ją c y u rz ą d n a p ro w in cji n ie byłby o g ra n ic zo n y z a k a z e m p o ś lu b ie n ia m ie sz k a ją c e j ta m o b y w a te lk i rz y m sk ie j, k o b ie ty h o n e s ta e t in g e n u a 14? T ru d n o byłoby odpow iedzieć tu tw ie rd z ą c o .

R ów nież z a s tą p ie n ie z w ro tu lib era n a je d y n ie in g e n u a n ie ro zw iew a b y n a jm n ie j w ą tp liw o ści. Z a k a z m a łż e ń s tw z lib era dotyczył je d y n ie s ta n u se n a to rsk ie g o . T ym czasem w o m a w ia n y m fra g m e n c ie b r a k jak ie g o k o lw ie k d o p recy zo w an ia, o ja k ie g o m ężczyznę m iało b y w d a n y m p rz y p a d k u cho- dzić15. P odobne w ą tp liw o ści p o d n o sił ju ż S . S olazzi, w sk a z u ją c , że z m ia n a p o c z ą tk u f r a g m e n tu n ie u cz y n iła b y go zgodnym z p ra w e m p óźnoklasycz- ny m , bow iem z a s trz e ż e n ie dotyczące p r o s ty tu te k j e s t z b y t w ą sk ie . B yłoby o k ro p n y m — p is a ł — gdyby u z n a w a n o is tn ie n ie m a łż e ń s tw a w k a ż d y m p oży­ ciu z lena, a d u lte r iu m d eprehensa, iu d ic ia p u b lic o d a m n a ta vel q u a e a rte m

lu d ic r a m fe c e rit16. N ie sposób n ie p rz y z n a ć w ty m w y p a d k u racji. Is to tn ie

w p ra w ie rz y m sk im tego o k re s u zw iązk i z ta k im i k o b ie ta m i n ie n osiły zn a m io n iu s tu m m a tr im o n iu m .

Z d e c y d o w a n ie p rz e c iw n y p o d e jrz e n io m o in te rp o la c je w D ig e s ta c h 23.2.24 był n a to m ia s t R iccardo O re s ta n o 17. M niej jed n o zn a czn ie , ale je d n a k za a u te n ty c z n y u z n a li te n te k s t rów nież po lsk i ro m a n is ta G e ra rd K u lec zk a18

12 C y t. za: P. B o n fa n te , op. c i t . s. 189. 13 „Il p rin c ip io ” — por. ib id em .

14 Por. D. 2 5.7.5 ( P a u lu s ) czy D. 2 3 .2 .3 8 p r. (P a u lu s ).

15 W arto w ty m m ie jsc u o d e słać do a r ty k u łu A. P a c zk o w s k iej, W ym ogi is tn ie n ia k o n k u b i­ n a tu w p r a w ie r z y m s k im k o r z y s ta ła m z e g z e m p la rz a p rz y g o to w an e g o do d r u k u u d o s tę p n io n e ­ go m i p rz e z A u to rk ę ), w k tó ry m o m a w ia o n a p o k ró tce z a g a d n ie n ia o g ra n ic z e ń w z a w ie r a n iu m a łż e ń s tw w s to s u n k u do m ężczyzn.

16 S. S olazzi, op. cit., s. 275.

17 S u l m a tr im o n io p r e s u n to in d ir itto ro m a n o , [w:] A tt i d e l C ongresso In te r n a z io n a le d i D ir itto R o a m n o e d i S to r ia d e l D ir itto , M ilan o 1948, s. 5 0 —53 o ra z L a s tr u ttu r a d e l m a tr im o ­ n io ro m a n o . D a l d ir ito cla ssico a l d ir itto g iu s tin ia n e o , M ilan o 1951, s. 181—182.

18 P ra w o r z y m s k ie ep o ki p r y n c y p a tu w obec d zie c i p o z a m a łż e ń s k ic h , W rocław — W a rs z a w a — K ra k ó w 1969, s. 33.

(5)

1 7 2 A ldona R ita Ju rew icz

i J u d i t h E v a n s G ru b b s 19. W a rto z a trz y m a ć się ch w ilę n a d w n io s k a m i R. O re sta n o , k tó ry w n ik liw ie a n a liz o w a ł te n fra g m e n t. A u to r te n s tw ie r­ dził, iż b rz m ie n ie te k s tu j e s t bez w ą tp ie n ia k lasy cz n e, co w ięcej w ed łu g n iego ju ż w c z a sa c h M o d e sty n a m ia ła t u z a sto so w a n ie in s ty tu c ja do m ­ n ie m a n ia 20. Ł ącząc w ypow iedź z D. 23.2.24 z in n y m i fra g m e n ta m i a u t o r ­ s tw a M o d e sty n a i M a rc ia n u s a , ta k im i j a k D. 4 8 .5 .3 5 p r.21 o ra z 2 5 .7 .3 p r.22, R . O re s ta n o s t a r a ł się u k a z a ć sz e rs z e tło teg o p r z y p a d k u . T ym s z e r ­ szym tłe m było p rz e d e w sz y stk im n ie b ez p iecz eń stw o o s k a rż e n ia o s tu p r u m , k tó re n a m ocy lex Iu lia de a d u lte r ii sta ło się p rz e s tę p s tw e m p ra w a pu- b liczn e g o 23.

R e a su m u ją c , k ry ty k a te k s t u s ta w ia p rz e d b a d a c z e m sz e re g w ą tp liw o ści w o d n ie sie n iu do o ry g in aln o ści f r a g m e n tu z a w a rte g o w D ig e s ta c h ju s ty - n ia ń s k ic h . W ątp liw o ści, z k tó ry m i być m oże w a rto p on o w n ie się zm ierzyć.

2 . G łów nym z a rz u te m ro m a n is tó w w obec a n a liz o w a n e j w ypow iedzi było s tw ie rd z e n ie , iż M o d esty n n ie m ógłby, ja k o p ra w n ik klasyczny, sfo rm u ło w ać ta k ie j z a sa d y p ra w n e j czy re g u ły (iu ris?)24. A n a liz u ją c w ypow iedzi w sp o m i­ n a n y c h w cześniej autorów , odnosi się w ra ż e n ie , że m o w a t u o p ew n y m k o m p le tn y m ro z strz y g n ię c iu ja k ie g o ś ju ry sty , n ie zaś o w y rw a n y m przecież z k o n te k s tu fra g m e n c ie jego dzieła. F ra g m e n c ie k ró tk im , n ie k o m p le tn y m i nieco lak o n icz n y m .

O tto L en el, k tó ry p o d jął się t r u d u o d tw o rz e n ia d zieł ju ry s tó w p rz y to ­ czonych z D ig e s ta c h ju s ty n ia ń s k ic h , n ie zdołał n ie s te ty - z p rz y czy n oczyw i­ sty c h - u z y s k a ć k o m p letn eg o ich k s z ta łtu 25. D zieło M o d e sty n a , R e g u la e , z k tórego pochodzi a n a liz o w an y fra g m e n t liczyło 10 k s ią g (zwojów)26. K sięg a p ie rw s z a n a le ż y do ty ch , k tó re - n a p ie rw sz y r z u t o k a - u d ało się o d tw o ­

19 W o m a n a n d th e L a w in th e R o m a n E m p ir e . A sorcebook o n m a rria g e, d ivo rce a n d w id o w h o o d , L o n d y n -N e w York 2 002, s. 157.

20 N ie b ę d ę k o n ty n u o w a ć teg o w ą tk u w n in ie js z y m a r ty k u le , o m a w ia m go szczegółow o w sw ojej p r a c y d o k to rs k ie j. Z a m ie rz a m sk u p ić się ra c z e j n a a u te n ty c z n o ś c i f r a g m e n tu D . 2 3 .2 .2 4 , bez w y k a z y w a n ia d a ls z y c h cech te g o ro z s trz y g n ię c ia , jeg o e w e n tu a ln e g o z n a c z e ­ n ia p ra w n e g o i sk u tk ó w ja k ie m ogło im p lik o w ać.

21 M o d e s tin u s , lib . p r im o R e g u la r u m : S t u p r u m c o m m ittit, q u i lib e r a m m u lie r e m consu- e tu d in is ca u sa , n o n m a tr im o n ii co n tin e t, excepta v id e lic e t co n cu b in a .

22 M a rc ia n u s , lib, d u o d e c im o in s tr itu tio n u m : I n c o n c u b in a tu p o te s t esse et a lie n a lib e rta e t in g e n u a et m a x im a e ea q u a e obscu ro loco n a ta e s t vel q u a e s tu m corpore fecit. A lio q u in si h o n e sta e v ita e et in g e n u a m m u lie r e m in c o n c u b ia n a tu m h a b ere m a lu e r it, sin e te s ta tio n e hoc m a n ife s tu m fa c ie n te n o n co nceditur. S e d necesse e s t ei vel u x o re m a m h a b e re vel hoc recu- s a n te m s tu p r u m c u m ea co m m itte re .

23 R. O re s ta n o (za: P. B o n fa n te ), op. c i t . s. 54.

24 P or. P. B o n fa n te ,,il p rin c ip io ” - op. c i t . s. 189; G. C a s te lli, op. cit, s. 163 p rz y p . 1; S. P e ro z zi, op. c i t . s. 275.

25 P a lin g e n e s ia I u r is C ivilis, t I—II, R o m a 2000.

26 P or. n a te m a t p iś m ie n n ic tw a ju r y s p r u d e n c ji rz y m s k ie j n p . L. W enger, D ie Q u e lle n d es rö m is c h e n R ec h ts , V ien 1953, s. 4 9 2 —496; W . L ite w s k i, J u r y s p r u d e n c ja r z y m s k a , K ra k ó w 2 000, s. 61.

(6)

rzyć w z n a czn y m s to p n iu 27, je d n a k tr u d n o t u m ów ić o ca łk o w ity m su k cesie. In te re s u ją c y m n ie f r a g m e n t z o sta ł p rz ez b a d a c z a u m ieszc zo n y w k sięd ze p ierw szej pod ty tu łe m „de m a tr im o n io et d o tib u s ”28. N ie s te ty re k o n s tr u k ­ cja t a n ie p o zw ala n a je d n o z n a c z n e ro z w ia n ie p o d n iesio n y ch w cześniej w ą t­ pliw ości. D zięki n iej m o ż n a dow iedzieć się, że w e d łu g M o d e sty n a m a łż e ń ­ stw o to m o n o g am iczn y z w ią z e k osób o d m ie n n e j płci o p a r ty n a p ra w ie bo sk im i lu d z k im 29; obcujący z k o b ie tą w o ln ą m ężc zy zn a p o p e łn ia ł s tu p r u m (z w y ją tk ie m pożycia z k o n k u b in ą ), zaś z m ę ż a tk ą a d u lte r iu m 30; p o zo stałe u re g u lo w a n ia odnosiły się do k w e stii p o s a g u i m a łż e ń s tw a p a tr o n a z wy- zw o len icą (i jej u p ra w n ie n ia do rozw odu). N ie s te ty n ie d aje to odpow iedzi n a p o sta w io n e w cześniej p y ta n ie 31.

J a k w sp o m n iałam , n ajw ięk sz e z a strz e ż e n ia fra g m e n t D. 23.2.24 b u d ził ja k o rz e k o m a re g u ła p ra w a klasycznego. S k o jarzen ie ta k ie n a s u w a c h a ra k te r dzieła, z jak ieg o on pochodzi. W lite ra tu rz e p rz e d m io tu w sk az u je się n a to, że były to p ra ce pośw ięcone reg u ło m p ra w n y m (regulae iuris), to zn aczy ogólnym zasad o m z z a k re s u p ra w a p ry w a tn eg o i k arn eg o . N ależy je d n a k p a m ię ta ć , że d zieła te m iały raczej c h a r a k te r d y d ak ty cz n y i sk iero w an e były do odbiorców m ało w y m agających pod w zględem po g łęb ien ia w iedzy p ra w n i- czej32. D odatkow o raczej tru d n o porów nyw ać znaczenie, ja k ie te rm in o w i re­

g u ła iu ris n a d a w a li R zy m ian ie z ty m dzisiejszym , tech n ic zn o -p ra w n y m 33.

27 C h o ciażb y b r a k j e s t ja k ic h k o lw ie k d a n y c h n a te m a t z a w a rto ś c i k s ię g i d z ie s ią te j - por. O. L en e l, op. cit., t. I, K. 740 o ra z L. W enger, op. c it., s. 5 2 8 -5 3 0 .

28 Ib id e m , K. 7 3 2 -7 3 3 : D. 23 .2 .1 ; D. 23.2 .2 4 ; D. 4 8 .5 .3 5 , D. 24.2 .1 0 ; D. 2 3 .3 .2 6 ; S in . 13, ZRG 17.20.

29 N u p tia e s u n t c o n iu n c tio m a r is et fe m in a e et c o n s o r tiu m o m n is vita e, d iv in i et h u m a n i iu r is c o m m u n ic a tio n (D. 23.2.1).

30 S t u p r u m c o m m ittit, q u i lib e r a m m u lie r e m c o n s u e tu d in is ca u sa , n o n m a tr im o n ii co n ti- net, excep ta v id e lic e t co n cu b in a . A d u lte r iu m in n u p ta a d m ittitu r : s tu p r u m in v id u a vel virg i- ne vel p u e r o c o m m ittitu r (D. 4 8.5.35).

31 P o d o b n e z a s tr z e ż e n ia do u ż y c ia z w ro tu m u lie r lib e ra z a m ia s t in g e n u a (et h o n e sta ) z g ła sz an o w lite r a tu r z e do cy to w an eg o w p rz y p . 30 fra g m e n tu .

32 W. L ite w sk i w s k az y w a ł, że w p ra w d z ie p rz y le k tu r z e R e g u la e w s k a z a n a b y ła p o d sta w o ­ w a z n ajo m o ść m a te r ii p ra w n e j, a le u c z e n ie się w o p a rc iu o teg o ro d z a ju d zieło było m ało a m b itn e i u k ie r u n k o w a n e ra c z ej n a p r a k ty k ę (sęd zio w ie, a d w o k ac i, u rz ę d n ic y ) - op. cit., s. 68. P o d o b n ie u L. W enger, op. cit., s. 522 (o R e g u la e M o d e sty n a : „S ein e W erk e d ü rfe n w o h l a llg e m e in a ls , » H a n d b ü c h e r fü r U n te r r ic h t u n d P ra x is« c h a r a k te r is ie r t w e rd e n [ ...]”).

33 O b o k teg o z n a n e g o ju ż ja k o g a tu n e k tw ó rczo ści ju r y s p r u d e n c ji rz y m s k ie j, m o ż n a je s z ­ cze w s k a z a ć n a re g u la ja k o k ró tk o sfo rm u ło w a n ą z a s a d ę , c z a s a m i te r m in ró w n o z n ac z n y z d e fin ic ją (n p . D. 2 3 .2 .1 ) - por. A. K a s p rz a k , R e g u ły p r a w n e w tw ó rczo ści ju r y s p r u d e n c ji w czesnego p r y n c y p a tu , M e a n d e r 4 (2000), s. 3 1 5 -3 1 8 (c ie k aw e ro z w a ż a n ia n a t e m a t re g u ł u L a b e o n a , szczeg ó ln ie w jeg o P ith a n a , ro z u m ia n y c h b a rd z ie j ja k o w n io s k i de lege feren d a , „[...] p u n k ty w y jśc ia do d y s k u s ji, n iż ja k o n ie p o d w a ż a ln e a k s jo m a ty .”) o ra z id em , P ith a n a L a b e o n a . P ie rw s zy z b ió r re g u ł p r a w a rz y m s k ie g o i je g o m e to d o lo g ic zn e in sp ira c je , [w:] Ł a c iń ­ s k ie p a r e m ie w e u r o p e js k ie j k u lt u r z e p r a w n e j i o r z e c z n ic tw ie s ą d ó w p o ls k ic h , p o d re d . W . W o ło d k iew icza i J . K rz y n ó w k a , W a rs z a w a 2 001, s. 6 8 -6 9 ; J . K rz y n ó w e k , V olenti n o n f i t in iu r ia . P o w s ta n ie i h is to r ia reguły, [w:] Ł a c iń s k ie p a r e m i e . , s. 267. O g ó ln ie w l ite r a tu r z e p o d k re ś la się z je d n e j s tro n y n iec h ęć ju r y s p r u d e n c ji (ró w n ież k la s y c z n e j) do a b s tra k c y jn e g o m y ś le n ia (w ty m tw o rz e n ia r e g u ł p ra w n y c h , k tó ry c h było s to su n k o w o n iew ie le ), a z d ru g ie j

(7)

1 7 4 A ldona R ita Ju rew icz

A n a liz o w a n y fr a g m e n t w ypow iedzi M o d e sty n a z D. 2 3 .2 .2 4 n a le ż y u z n a ć z a au ten ty c zn y . P rz e d e w sz y stk im n ie m o ż n a czynić z a s trz e ż e ń do a u te n ty c z n o śc i w ypow iedzi ju ry sty , k tó re j p e łn e b rz m ie n ie n ie j e s t zn a n e. K o m p ila to rz y ju s ty n ia ń s c y za m ie ścili w D ig e sta c h 34 je d y n ie k ró tk i, w y rw a ­ n y z k o n te k s tu fra g m e n t. N ie zachow ało się do n a sz y c h czasów a n i o ry g i­ n a ln e dzieło, a n i ż a d e n z jego e w e n tu a ln y c h odpisów, k tó ry - w p ra w d z ie z p e w n y m i z a s tr z e ż e n i a m i - u m o ż liw iłb y u z u p e łn ie n ie r e k o n s tr u k c j i O. L en e la. J e d n a n ie m o ż n a w ykluczyć, iż j e s t to być m oże śla d (a n ie p ełn e b rz m ie n ie !) ja k ie g o ś ro z strz y g n ię c ia , ja k ie d a ł M o d esty n w k o n k re tn y m p rz y p a d k u . Tym sa m y m s ta n faktyczny, p o d d a n y ocenie ju ry s ty , m ógł u z a ­ sa d n ia ć s tw ie rd z e n ie , iż pożycie k o b ie ty w olnej m o ż n a u z n a ć za m a łż e ń ­ stw o, n ie zaś k o n k u b in a t, o ile n ie j e s t o n a p r o s ty tu tk ą 35. J a k słu sz n ie , m o im z d a n ie m , za u w a ż y ł R. O re s ta n o 36, ro z w ią z a n ie M o d e sty n a m ogło być s to s o w a n e w p rz y p a d k a c h , k ie d y u s t a l e n i e rz e c z y w is te g o c h a r a k t e r u z w ią z k u było o b iek ty w n ie u tru d n io n e lu b n iem o żliw e (np. po śm ie rc i m ęż-czyzny )31.

3. N ie m o ż n a je d n a k u p a try w a ć w D. 23 .2.24 reg u la iu ris, ro z u m ia n e j ja k o n ie z m ie n n a , u s ta lo n a z a s a d a p ra w n a . P rz y n a jm n ie j n ie w ty m zach o ­

w a n y m do n a s z y c h cz a só w b r z m ie n iu . J a k k o lw ie k ro z s tr z y g n ię c ie to b a rd z ie j p a s u je do re a lió w p ra w a k lasy czn eg o n iż p o k lasyczneg o, a ty m b a rd z ie j ju s ty n ia ń s k ie g o 38. O czyw iście w a rto t u p o d k re ślić, że oprócz p o d ­ n ie sio n y c h w cześniej w ą tp liw o ści, b ra k u je w w ypow iedzi M o d e sty n a choćby w s p o m n ie n ia o elem en cie, j a k się w ydaje, k o n s ty tu u ją c y m rz y m sk ie m a ł­ że ń stw o jeszcze w o k re sie k la sy c z n y m - m a m t u n a m y śli a ffectio m a rita -

lis. Co w ięcej, se n s f r a g m e n tu z m ie rz a do z a ło ż e n ia a p r io ri is tn ie n ia ta k ie j

w oli w k a ż d y m pożyciu k o b iety w olnej n ie b ęd ącej p ro s ty tu tk ą . J a k k o lw ie k , p o w tó rzę ra z jeszcze, f r a g m e n t te n o d zw ie rcied la decyzję, j a k a z a p a d ła w o p a rc iu o o k re ślo n y s ta n fa k ty c z n y i k tó r a m o g ła być w p ra k ty c e sto so ­ w a n a w p o d o bnych s ta n a c h fa k ty c zn y ch , je ś li n iem o żliw e było b e z sp o rn e

w y c h o d ze n ie n ie k ie d y n a p rz e c iw p e w n y m p o trz e b o m u o g ó ln ie ń , s y s te m a ty k i i ro z w a ż a ń te o ­ re ty c z n y c h . C h a r a k te r y s ty c z n ą b ę d z ie w tej m ie rz e o p in ia W . L ite w sk ie g o : „ K a z u is ty k a p r o ­ w a d z ą c a z je d n e j s tro n y do p o w s ta n ia r e g u ł p ra w n y c h , m o g ła z d ru g ie j stro n y , w ra z ie z m ie ­ n ia ją c y c h się p o tr z e b , sp o w o d o w a ć n a s t ę p n i e o g r a n ic z e n ia z a k r e s u s to s o w a n ia r e g u ł ” (op. cit., s. 109).

34 P o d ty tu łe m „de r itu n u p tia r u m ”.

35 Być m oże, o czyw iście m u s i to p o z o sta ć je d y n ie h ip o te z ą , ta k i z a r z u t pod a d re s e m k o b ie ty p o jaw ił się tej s p ra w ie .

36 R. O re s ta n o , op. cit., s. 5 8 -5 9 .

37 J a k o p o d sta w ę ź ró d ło w ą w a rto przy to czy ć a n a liz o w a n y u R. O re s ta n o p rz y p a d e k n ie ja ­ k iej R u fin y (D. 3 4 .9 .1 6 .1 - P a p in ia n u s ) czy C .I. 5 .4 .9 ( k o n s ty tu c ja P ro b u s a , II po ło w a I I I w.) - ib id em , s. 5 5 -6 1 .

38 Z w rócił n a to u w a g ę R. O re s ta n o (ib id e m , s. 5 9 -6 1 ) w s k a z u ją c n a zm iany, ja k ie z as zły w ty c h o k re s a c h w z a k re s ie u re g u lo w a ń d o ty czący ch m a łż e ń s tw a rz y m sk ie g o .

(8)

u s ta le n ie c h a r a k te r u zw ią zk u . A ffectio m a r ita lis ja k o c z y n n ik s u b ie k ty w n y był tr u d n y do u c h w y c e n ia d la osoby p o s tro n n e j. O czyw iście w p ew n y ch p rz y p a d k a c h za ch o w a n ie się p a r y i ich w z a je m n y s to s u n e k do sieb ie m ogły su g ero w ać o to cze n iu chęć pożycia w m a łż e ń stw ie czy w z w ią z k u in n eg o ro d z aju . J e d n a k ż e c z a sa m i p o jaw iały się w ątp liw o ści, najczęściej w chw ili, k ied y je d n a z z a in te re so w a n y c h osób ju ż n ie żyła. K o n sek w en cje b yły b a r ­ dzo po w ażn e, p o n iew aż decydow ały o u p ra w n ie n ia c h sp ad k o w y c h o ra z o p o ­ c h o d z en iu dzieci z ta k ie g o z w ią z k u zro d zo n y ch . B ard z o d ob ry m p rz y k ła d e m j e s t t u t a j nieco p ó ź n ie js z a 39 k o n s ty tu c ja c e s a rz a P ro b u s a (C .I. 5 .4 .9 40), w k tó re j n a k a z a ł on odw ołać się do v ic in is vel a liis sc ie n tib u s n a te m a t c h a r a k te r u pożycia. T ek st j e s t ty m b a rd z ie j zn a m ie n n y , iż o d z w ie rd la ju ż pew n e zm iany, ja k ie zaszły w p ra w ie m a łż e ń sk im w ty m czasie - a m ian o w i­ cie b r a k ta b u la e n u p tia lis .

In te re s u ją c y m a s p e k te m ty c h ro z w a ż a ń j e s t fa k t, iż w p ew n y ch p rz y ­ p a d k a c h o d w ołanie się do is tn ie n ia (lub n ie) affectio m a r ita lis s ta w ia ło p a r tn e r a w tr u d n e j s y tu a c ji. J e ś li b ow iem k o b ie ta , z k tó r ą k o n ty n u o w a ł on pożycie, m o g ła w św ie tle p ra w a być jego żoną, to o św iad c zen ie o b r a k u woli pożycia z n ią w m a łż e ń s tw ie n a r a ż a ło go n a o dp ow ied zialn o ść z a s tu p r u m . Tym sa m y u z n a n ie „ a u to r y ta rn ie ” ta k ie g o zw ią zk u z a m a łż e ń stw o n ie k o ­ n iecz n ie m u sia ło n a p o ty k a ć n a zd ecydow an y opór41. J e ś li j e d n a k k o b ie ta b y łab y n a p rz y k ła d p ro s ty tu tk ą , to - z a M o d esty n em - bez ż a d n y c h p rz e ­ szkód by łby on p o strz e g a n y n ie ja k o m a łże ń stw o , ale k o n k u b in a t.

W reszcie u z n a n ie z a a u te n ty c z n y te k s t D . 2 3.2 .24 n ie w y k lu cz a b y n a j­ m n iej u c h y le n ia się z a in te re s o w a n e j osoby od p o d y k to w an e g o w n im ro z ­ strz y g n ię c ia . I to n ie tylko w sy tu a c ji, g dy k o b ie ta b y ła t ą q u a e corpore

q u a e s tu m fecerit. C z aso w n ik in tellegere42 w s k a z u je raczej n a sp o s trz e ż e ­

nie, ocenę sy tu a c ji, ro z ró ż n ie n ie dw óch k w e stii, ja k k o lw ie k n ie u c in a w sp o ­ sób zd e cy d o w a n y e w e n tu a ln y c h w ą tp liw o śc i. W sz e lk ie z a s tr z e ż e n ia , iż p r z e s ła n k a d o p u szc zając a u c h y le n ie w n io sk o w a n ia j e s t z b y t w ą sk a , s ą b e z ­ p o d sta w n e , bow iem p e łn e b rz m ie n ie w ypow iedzi n ie j e s t z n a n e . Co więcej

39 W s to s u n k u do M o d e sty n a .

40 S i v ic in is vel a liis s c ie n tib u s u x o re m lib e r o r u m p r o c r e a n d o r u m c a u sa d o m in i h a b u is ti et ex eo m a tr im o n io filia su s c e p ta est, q u a m v is n e q u e n u p tia lis ta b u la e n e q u e a d n a ta m f il i a m p e r tin e n te s fa c ta e s u n t, n o n ideo m in u s v e r ita s m a tr im o n ii a u t su s ce p ta e f l i a e s u a m h a b e t p o te s ta te m .

41 W arto ra z je s z c z e p ow rócić t u do z re fe ro w a n e g o p rz e z P a p in ia n a p r z y p a d k u R u fin y (D .34.9.16.1), k o b ie ty p le n a d ig n ita s żyjącej w z w ią z k u z n ie ja k im C. C a s s ia n e m , k tó r y - j a k się w y d a je - d o p iero w sw oim te s ta m e n c ie o b jaw ił w olę tr a k to w a n ia je j ja k o k o n k u b in y a n ie żony. K a z u s j e s t in te re s u ją c y , b o w ie m w y n ik a z n ieg o , iż s p r a w a t r a f i ł a do cesarzy , k tó rz y z a d e cy d o w a li n a p o d s ta w ie b r z e m ie n ia te s ta m e n tu , iż k o b ie ta t a b y ła k o n k u b in ą , a c ó rk a v u lg o q u a e sita . S z erzej n a te m a t teg o f r a g m e n tu por. R. O re s ta n o , op. cit., s. 5 5 -5 6 .

42 P or. A. B e rg er, E n cy clo p e d ic d ic tio n a r y fo r o m a n law , P h ilia d e p h ia 1953, s. 506; H . H e u m a n n , E . S e c k el, H a n d le x ik o n z u e n Q u e lle n d e s r ö m is c h e n R e c h ts , G ra z 1958, s. 277; M. P le z ia , op. cit, t. III, s. 214; K. K u m a n ie c k i, S ło w n ik ła c iń sk o -p o lsk i, W a rs z a w a 2 000, s. 233; J . S o n d e l, op. cit.., s. 507.

(9)

1 7 6 A ldona R ita Ju rew icz

tr u d n o sobie w yobrazić, że is to tn ie , je ś li k o b ie ta n ie b y ła p ro s ty tu tk ą , ale n a p rz y k ła d z o s ta ła s k a z a n a za a d u lte r iu m , n ie m o ż n a było p o d n ieść z a ­ s trz e ż e n ia co do m a łż e ń sk ie g o c h a r a k te r u z w ią z k u 43.

4. N a koniec w a rto w spom nieć o m iejscu p a s s u s u M o d esty n a w kodyfi­ k acji ju s ty n ia ń s k ie j, a dokładniej w D ig estac h , gdzie zo stał on zam ieszczony w k sięd ze dw udziestej trzeciej pośw ięconej te m a ty c e m a łż e ń sk ie j44. W k om ­ p o no w anie tego fra g m e n tu w z a g a d n ie n ia dotyczące (w ed łu g b rz m ie n ia ty t u ­ łu) obrzędów w eseln y ch n a d a je m u inny, niż te n odtw orzony p rzez O. L enela, c h a ra k te r. W iele frag m en tó w k o n c e n tru je się n a z a g a d n ie n iu zakazów lub n ak a z ó w z a w ie ra n ia m a łż e ń stw m ięd zy ok reślo n y m i k a te g o ria m i osób45. Czy n a ty m tle a n a liz o w an y fra g m e n t sta n o w i n o rm ę p ra w a obow iązującego? R. O re sta n o w sk az ał, iż u m ieszczenie go w D ig estac h to raczej zabieg o w alo­ rz e histo ry czn y m . P raw o ju s ty n ia ń s k ie w o d n ie sie n iu do u s ta la n ia c h a ra k te ­ r u p raw n eg o zw ią zk u nie um ożliw iałoby zasto so w an ie w p ra k ty c e tego ro z­ strzy g n ięcia. Isto tn y m w ym ogiem było ju ż w ted y sp o rz ąd ze n ie d o k u m en tó w posagow ych. W prow adził je sa m J u s ty n ia n 46. To one stan o w iły dowód is tn ie ­ n ia m a łż e ń stw a . Z n ik n ą ł też inny, w a ż n y d la u trz y m a n ia o ry g in aln o ści D. 23.2.24 e le m e n t - o b aw a p rz ed o sk a rż e n ie m z lex Iu lia de a d u lteriis.

* * *

S tw ie rd z e n ie M o d esty n a, w b rz m ie n iu za ch o w a n y m do d n ia d zisie jsz e ­ go, w k tó ry m u w a ż a on, iż pożycie k o b iety w olnej n a le ż y p o tra k to w a ć ja k o m a łż e ń s tw o , a n ie ja k o k o n k u b i n a t , j e ś l i n ie j e s t o n a p r o s t y t u t k ą (D. 23.2.24), u w a ż a m z a a u te n ty c z n e i o ry g in a ln e w ła śn ie d la p ra w a k la ­ sycznego47 . Z arów no w ty m o k re sie , j a k i później m ogły i z c a łą p ew n o śc ią p o jaw iały się w ą tp liw o ści w o d n ie s ie n iu do p ra w n e g o c h a r a k te r u pożycia

43 N a te m a t w a ru n k ó w p o z o s ta w a n ia w k o n k u b in a c ie por. A. P a c zk o w s k a, op. cit., s. 1 -1 9 (n u m e ra c ję s tro n p o d aję z a e g z e m p la rz e m a u to rs k im ).

44 D. 23: 1 de s p o n s a lib u s , 2 de r itu n u p tia r u m , 3 d e iu re d o tiu m , 4 de p a c tis d o ta lib u s, 5 d e fu n d o d o ta li.

45 M .in . p rz y p o m n ia n o tu o z a k a z ie p o ś lu b ia n ia p rz ez p rz e d s ta w ic ie li s ta n u s e n a to r s k ie ­ go w y zw o len ic (p o z w a la ją c n a to w s z y s tk im in n y m in g e n u i, D. 2 3 .2 .2 6 ) czy z ez w o len iu e m a n c y p o w a n e m u synow i n a p o ślu b ie n ie k o b ie ty bez zgody ojca (D . 2 3 .2 .2 5 ).

46 I.I. 1.10.3 o ra z Nov. 78.3; 12.4; 74; 8 9.8. N ie s ta n o w iły one fo rm y z a w a rc ia m a łż e ń ­ s tw a , a ra cz ej jeg o p o tw ie rd z e n ie i p o tw ie rd z e n ie u s ta n o w ie n ia p o sa g u w z w ią z k u , co j a k się w y d a je n a b ie ra ło cech o b o w iązk u .

47 P o d e jrz e ń o in te rp o la c je n ie d a się w y k lu c zy ć w sposób n ie b u d z ą c y w ą tp liw o ś c i, a le a n i ich z a k r e s a n i c h a r a k te r n ie j e s t m ożliw y do u s t a le n i a (o czym św ia d c zy p rz e d s ta w io n a w n in ie js z y m a r ty k u le d y s k u s ja ). C zy b y ły to z m ia n y o c h a r a k te r z e m ery to ry c z n y m czy je d y ­ n ie k o re k c y jn y m - szczu p ło ść d o stę p n e g o m a te r ia łu źró d ło w eg o w te j m a te r ii n ie p o z w ala stw ie rd z ić n ic p ew nego. J e d n a k c h y b a n a jtr a f n ie j te n p ro b lem , z ja k im n a co d z ie ń s p o ty k a ją się w sw ojej p ra c y n a u k o w e j ro m a n iś c i, s c h a ra k te ry z o w a ł W. B o ja rs k i, op. cit., s. 89.

(10)

dw ojga osób48. Tym b a rd z ie j iż p ra w u rz y m sk ie m u n ie b yły z n a n e p ra w n e form y z a w a rc ia m a łż e ń s tw a 49. Je d n o c z e ś n ie w o k re sie k la sy c z n y m b ra k o ­ w ało reguły, zasady, pozw alającej odró żn ić zw iązk i sta n o w ią c e n u p tia e iu-

sta e od in n y c h 50. W e d łu g G. K u le c z k i d o k o n y w a n o teg o k a z u is ty c z n ie ,

w dro d ze a n a liz y k o n k re tn e g o p rz y p a d k u 51. Czy M o d esty n , p isz ą c sw oje

R egu lae, n ie m ógł n ie w yjść n a p rz e c iw p o trze b o m p ra k ty k i? O bie odp ow ie­

dzi b yłyby ró w n ie u z a sa d n io n e , ja k k o lw ie k trz e b a m ieć n a u w a d z e p rz e m ia ­ ny, ja k ie zaczęły zachod zić w o k re sie p o k lasy cz n y m w s tr u k tu r z e i u re g u lo ­ w a n ia c h dotyczących m a łż e ń s tw a 52.

Summary

Interpretation D.23.2.24. Classical rule or interpolation?

There is well-known view of polish scientist Władysław Bojarski th a t the passages placed in Corpus Iuris Civilis m ust be treated as authentic unless they were acknowledged as interpolated by common opinion. Starting from this I’d like to concentrate on passage of classical lawyer Herrenius Modestin, D 23.2.24, which is known in literature as so-called m arriage’s presumption. I’m only studying in this paper the issue of text’s authenticity, which was discussed by many scientists. Some of them followed the view of P. Bonfante and C. Ferrini th a t this passage harmonizes with Justin ian ’s law order rath er th an with classical general rules. It seems th a t the first who adm itted the fragm ent was authentic was R. Orestano. His opinion was accepted by some researchers.

In my opinion this fragm ent is original work of Modestin. F irst of all, it completely doesn’t match to m arriage rules th a t existed in Ju stin ian times. On the hand it matches with the law’s rules of classical period, especially in context of lex

Iulia de adulteries. The changes proposed by scientist with critical attitude are

insufficient and doubtful. We m ust remember th a t this passage is take out of context by Justin ian ’s compilers and even O. Lenel in his Palingenesia Iuris Civilis couldn’t restore its original meaning.

Lack of sources doesn’t allow us to asses any potential changes in the original text of Modestin. Even if they existed, we wouldn’t be sure about their range and nature.

48 O prócz w s p o m n ia n y c h w yżej p rz y k ła d ó w por. te ż n p . P. B o n fa n te , op. c it., s. 189; C. F e r r in i, op. cit., s. 684; R. O re s ta n o , op. cit., s. 181; G. K u le c z k a , op. cit., s. 33 czy dużo p ó ź n ie jsza k o n s ty tu c ja C .I. 5 .4 .2 2 (T eodozjusz i W a le n ty n ia n ).

49 P or. C. F e r r in i, op.cit., s. 684; R. T a u b e n s c h la g , R z y m s k ie p r a w o p r y w a tn e n a tle p r a w a n ty c z n y c h , W a rs z a w a 1955, s. 2 4 4 —247; M. Z ab ło ck a, P r z e m ia n y p r a w a osobow ego

i ro d zin n e g o w u sta w o d a w s tw ie d y n a s tii ju łijs k o -k łu d y js k ie j, W a rsz a w a 1987, s. 94—96. 50 G. K u le c z k a (op. cit., s. 4 8 -4 9 ) i z a n im M .H . D y ja k o w sk a , P u b łiu s z O w id iu s z N a z o w obec p r z e s tę p s tw o b y cza jo w y ch w epoce A u g u s ta , [w:] C r im in a et m ores... s. 4 5 - 4 6 w s k a z u ją n a p ro b le m ro z ró ż n ie n ia w ła ś n ie w k o n te k ś c ie s tu p r u m .

51 Ib id e m , s. 34.

52 Szczegółow o z a g a d n ie n ie to o p ra c o w a ła R. J a w o rs k a -S ta n k ie w ic z w sw ojej n ie p u b lik o ­ w a n e j p ra c y d o k to rs k ie j p t. M a łż e ń s tw o w p r a w ie r z y m s k im . P r z e m ia n y s tr u k tu r a ln e , w do ­ n ie s ie n iu do p r a w a p o k las y cz n eg o por. m .in . n a s. 178 (p o d aję z a e g z e m p la rz e m u d o s tę p ­ n io n y m m i p rz ez a u to rk ę ).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Obiekt 13, o wymiarach 100 x 108 cm, głębokości 54 cm, stanowił relikt jamy do gotowania i pieczenia, o czym świadczą: intensyw­ nie czarne wypełnisko przesycone

Już 25 maja 1926 na pytanie korespondenta paryskiego, czy Marszałek jest zwolennikiem faszyzmu, ten odpowiedział: „Myślę, że nie mogłoby się przyjąć nic podobnego w

positive power of jD(F )j, so that the error term in Mahler's result a tually.. in reases as a fun tion of

Zdaniem Gontarczyka, „trudno się dziwić", gdyż „zarówno osoba Witolda Kolskiego, jak i okoliczności jego wyznaczenia na sekretarza partii komuni- stycznej w Polsce mówiły

N apór niewielkiej aw angardy K reu tza w ystarczył więc do tego, aby pol­ skie oddziały cofnęły się ponad 50 km ku W arszawie, pozostaw iając w rękach rosyjskich

[r]

Просим ссылаться на статью следующим образом: BiTP Vol. Do ich kompetencji należą kwestie związane z ustalaniem okolicz- ności i przyczyn wypadków przy

1 – throughout history people have liked to live near water because of certain “classic values” of the water, such as the possibilities for transportation, recreation,