• Nie Znaleziono Wyników

Biura Politycznego KC PZPR

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Biura Politycznego KC PZPR"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Rok XXXVII nr 10(11126) Gdańsk, środo 14 stycmio 1961 r.

• F

S. Kania i J. Pińkowski przyjęli marszałka ZSRR W. Kulikowa

I s e k r e t a r z K C P Z P R O b e c n i b y l i r ó w n i e ż s z e f S t a n i s ł a w K a n i a i członek s z t a b u Z j e d n o c z o n y c h S i l o i u r a P o l i t y c z n e g o K C Z b r o j n y c h g e n . a r m i i A n a -

pZ P R , p r e z e s R a d y M i n i ­ s t r ó w J ó z e f P i ń k o w s k i w obecności c z ł o n k a B i u r a

^ l i t y c z n e g o K C P Z P R , Ministra o b r o n y n a r o d o w e j Sen. a r m i i W o j c i e c h a J a -

ru z e I s k i e g o p r z y j ę l i p r z e b y d a j ą c e g o w P o l s c e n a c z e l ­ nego d o w ó d c ę Z j e d n o c z o ­ nych Sił Z b r o j n y c h p a ń s t w

st r o n U k ł a d u W a r s z a w s k i e ­ go, m a r s z a ł k a Z w i ą z k u R a ­ dzieckiego W i k t o r a K u l i k o ­ w a .

A B Ceno 1 xl

t o l i j G r i b k o w , w i c e m i n i ­ s t r o w i e o b r o n y n a r d d o w e j

— s z e f s z t a b u g e n e r a l n e ­ g o W P g e n . b r o n i F l o r i a n S i w i c k i i g ł ó w n y i n s p e k t o r s z k o l e n i a W P g e n . b r o ­ n i E u g e n i u s z M o l e z y k o r a z p r z e d s t a w i c i e l n a c z e l ­ n e g o d o w ó d c y Z S Z p r z y W o j s k u P o l s k i m g e n . a r m i i A f a n a s i j , S z e z e g ł o w .

S p o t k a n i e p r z e b i e g ł o w s e r d e c z n e j , p r z y j a c i e l s k i e j a t m o s f e r z e . ( P A P )

Posiedzenie Komitetu Wykonawczego RWPG

I

Operacja wydobycia

zatopionego masowca

W Moskwie rozpoczęło się wczoraj 98 posiedzenie Komitetu Wyko­

nawczego RWPG z udziałem przedstawicieli krajów członkowskich tej organizacji - Bułgarii, Czechosłowacji, Kuby, Mongolii, NRD, Polski, Rumunii, Węgier, Wietnamu i Zwiqzku Radzieckiego, a takie stałego przedstawiciela — Jugosławii; Stronę polskq reprezentuje wicepremier MIECZYSŁAW JAGIELSKI.

O t w i e r a j ą c o b r a d y p r z e - n i u s o c j a l i s t y c z n e j i n t e g r a - k i e r u n k o w y c h p r o g r a m ó w w o d n i c z ą c y K o m i t e t u W y - c j i g o s p o d a r c z e j . W n o w e j w s p ó ł p r a c y i d o s k o n a l e - k p h a w c z e g o R W P G . A n d r i e j p i ę c i o l a t c e , r o z p o c z y n a j ą - n i e m k o n t a k t ó w w d z i e - Ł u k a n o w p o w i e d z i a ł , ż e w c e j s i ę w br.', s t o j ą p r z e d d ż i n i e n a u k i i t e c h n i k i , u b i e g ł e j p i ę c i o l a t c e k r a j e n i m i j e s z c z e w a ż n i e j s z e »A k r,ł a r T r w p o N i k o ł a i

S w & = ^ T / p

o

r ^

o s

z

p

S : " T i u r i M

kręć ć śrubami d o uszkodzo­

nej burty.

Operacjo założenia pla- Według prcewdywań u- jego wydobycie p y w n , * j zo-

C l»stników okej podno^zen c stać zakończona ; .no. Wczo-

z dna basenu Stoczni m. Ko r a j trwały ostatn e pruce, pro

muny Paryskiej w G d y i i 20- wodzone przez płetwonurków stra polegała na pionowym topionego podczas pam ętńe- z Polskiego Rat o w i ctwa O- zatbo e-n u go w w o d z e - 9® huraganu z 24 grudnia krętowego, z w q z a n e z zakła wzdłuż rozprutej ub. r. masowca — oDeracja dan.em odpow edmch „pia-

burty. Na­

stępne należało, p o u przed-

Nominacje prezesa

Rady Ministrów

Rada Ministrów na wniosek ."ezesa Rady Ministrów powo- .V? merr. STANISŁAWA MA

"«•WSKIEGO n a stanowisko oisk"'3 Narodowego B a n k u . A Majewski urodził się w

.81» r. w Czelabińsku, w ro- 5*inie inteligenckiej. Ukończył j y4ział Prawa Uniwersytetu

>^8 iełioóskiego w K r a k o w i e U"

J?kttjąc tytuł magistra pia-

n *• W 1965 r. powołany został stanowisko nrezesa N& 10-

e g o B a n k u Polskiego i pod

tł. e t a r za stanu w Minister­

stwie Finansów, a od 5«M>8 r.

ministrem finansów. W ła- 1969—1971 był wicepreze- Rady Ministrów l prze­

wodniczącym K o m i s j i Plano­

wania przy Radzie Ministrów,

* od 1971 r. d o 1976 r. zastęp-

CH stałego przedstawiciela PRL RWPG W Moskwie. Od 1976

r° k u zajmował stanowisko w i -Prezesa Narodowego Banku

kolskiego.

Je s t członkiem PZPR.

Równocześnie Rada Mini 'trów odwołała prof. dr. h a b

Witolda bieniy ze stano-

^iska prezesa Narodowego

™anku Polskiego.

Prezes Ra1v Ministrów w y ­ raził odwołanemu podziękowa-

"ku Z B p r a c ę l i a t y m s t , n f > v* * Witold Bień. jest nodsewr^ta-

stanu w Ministerstwie

"'lansów, które to stanowi-

**o zajmował równolegle ze

" a n o w i s k i e m prezesa NBP.

* * *

Prezes Rady Ministrów po

^sięgnięciu opinii Wojewódz-

K , e.t Rady N a r o d o w e j w Koni-

5'e oowołał EDWARDA

R Z E C Z K A na stanowisko w o 2fodv konińskiego E. Brzęczek urodził się w '339 r. vv por et w Belgii, w

°d*inie robotniczej. Ukończył

\olitechnike Poznańska, itzy-

^kująr tytuł magistra inżynie- [a mechanika. Pracę z a w ó d o-

^ rozpoczął w 1963 r. w Równych warsztatach napraw

*Veh kopalni węgla brunatne w Koninie, przekształco-

^ fch p ó ź n i e j w Konińskie Za

^a |i y Naprawcze Przemysłu y ^ g l a Brunatnego, a nasiennie

£ Fabrykę Urządzeń Górnic­

k a Odkrywkowego/ w Koni- gdzie pracował d o czasu , OXv'ołh«ia na stanowisko wo-

•'eWody kon:ńskiego.

J es t członkiem PZPR.

j e d n o c z e ś n i e prezes Rady Mi

"'strów odwołał HENRYKA

, v Z l M ,E R C Z A K A %e stanowi-

K a w o j e w o d y konińskiego.

strów" na uszkodzone burty, nim d o pa sowa n u krawędzi Podczas zatop e n a masow­

ca najbardziej ucierp ało ła­

downia nr 5. Przedwczoraj c- gromna dziura w b u r c e 20- stała zabezpieczona „pla­

strem" o ciężarze (bagatel­

ka!) 5 ton i powierzchn: po­

nad 25 m kw. — wykonanym ze stalowych blach materia­

łów uszczelniających. Po za­

n u r z e n i w wodzie „plaster"

ważył jedyne... 150 kg - dz:ęk umeszczonym na jego

,,plastra'" d o wydrgżonych w bure e otworów, przykręcić g o 14 śrubami, które przy­

trzymują „plaster'' od wew­

nętrznej strony ładowni nr 5, gdzie nie mogli przebywać ludzie. Wczoraj operacja za­

łożenia ,,plastra" została za­

kończona. Wieczorem założo­

no również d w a mniejsze

„plastry" (już ostatnie) na burc e przy maszynown . Tech n c z n i e masowiec zastał w ęc zewnętrznej pew erzchni spec przygotowany d o wypompo- jainym zbiornikom na sowiet wywania wody : podniesienia rze. Sztuczne pomniejsze" e go na powierzchnię.

ciężaru „plastra" pozwoliło płetwonurkom z PRO swobód nie nim manewrować i przy-

D o akcji wypompowywanie wody r zatopionego stat'<u S D o k o A e x e n i e n a str, 1

Delegacja „Solidarności" w Rzymie

z a g r a n i c z n y c h ś r o d k ó w m a s o w e g o p r z e k a z u , k t ó r y c h W c z o r a j p r z y b y ł a d o

R z y m u k i l k u n a s t o o s o b o w a

n o S3f p S w o d ^ = " m P r z e d s t a w i c i e l e p r z y b y l i K r a j o w e j K o m i s j i K o o r d y l i c z n i e n a l o t n i s k o . n a c y j n e j L e c h e m Wałęsą

n a czele. W s k ł a d d e l e g a ­ c j i w c h o d z ą

k i e r o w n i c t w a

P r o g r a m k i l k u d n i o w e j w i z y t y — p r ó c z c z w a r t k o w e j c z ł o n k o w i e a u d i e n c j i u p a p i e ż a — p r z e

„ S o l i d a r n o - w i d u j e w i z y t ę n a p o l s k i m ś c i " z G d a ń s k a , S z c z e c i n a , c m e n t a r z u n a M o n t e C a s s i K a t o w i c i D o l n e g o Ś l ą s k a

o r a z g r u p a d o r a d c ó w . C e l e m w i z y t y j e s t u d z i a ł w w y z n a c z o n e j n a c z w a r ­ t e k , 1 5 b m . a u d i e n c j i u p a ­ p i e ż a J a n a P a w ł a I I a t a k ­ ż e r o z m o w y z j e d n o l i t o - f r o n t o w ą f e d e r a c j ą t r z e c h w ł o s k i c h c e n t r a l z w i ą z k o ­ w y c h .

L e c h Wałęsa i pozostali g o ś c i e % P o l s k i z o s t a l i p o ­ w i t a n i n a l o t n i s k u p r z e z o - f i c j a l n y c h p r z e d s t a w i c i e l i W a t y k a n u i p r z e z s e k r e t a - , . r z v g e n e r a l n y c h t r z e c h w ł o s k i c h c e n t r a l z w i ą z k o ­ w y c h .

A m b a s a d ę P R L w R z y ­ m i e r e p r e z e n t o w a ł r a d c a , m i n i s t e r K a z i m i e r z R o z ­ licz. z a ś s t a ł ą m i s j ę P R L d o s p r a w s t o s u n k ó w r o b o ­ c z y c h z e S t o l i c ą A p o s t o l ­ s k ą j e j s z e f — r a d c a m i ­ n i s t e r , K a z i m i e r z S z a b l e w - s k l .

W i z y t a w y w o ł a ł a d u ż e z a i n t e r e s o w a n i e w ł o s k i c h i'

n o , r o z m o w y z działaczami f e d e r a c j i t r z e c h c e n t r a l z w i ą z k o w y c h , s p o t k a n i e z a k t y w e m z w i ą z k o w y m R z y m u o r a z z w i e d z a n i e W a t y ­ k a n u i R z y m u .

D e l e g a c j a z L e c h e m W a ­ łęsą p r z y j ę t a została p r z e z a m b a s a d o r a P R L w R z y m i e — S t a n i s ł a w a T r e p e ż y ń s k i e g o . ( w )

Prasa włoska, która po- wizycie wiele uwa­

gi, "podkreśla, ż e wizyta nie ma charakteru politycznego, będąc pielgrzymką do pol­

skiego papieża i równocześ­

nie okazja, do nawiązania kontaktów i włoskim ruchem

zawodowym. (PAP)

t e t u W y k o n a w c z e g o z o s t a ­ n ą r o z p a t r z o n e d o n i o s ł e z a ­ d a n i a m a j ą c e s z c z e g ó l n e

k i i t e c h n i k i w r a m a c h R W P G . W y n i k i e m t y c h

n y c h k o n t a k t ó w w r a m a c h R W P G . K o m i t e t r o z p a t r z y t a k ż e z a g a d n i e n i a w s p ó ł ­ p r a c y g o s p o d a r c z e j i n a u ­ k o w o - t e c h n i c z n e j z w i ą z a n e z r e a l i z a c j ą w i e l o l e t n i c h

„Podstawowe zało­

żenia reformy gospo­

darczej" zamieszcza­

my dziś na str. 3.

n i c z n e j k r a j ó w R W P G d o 1990 r o k u " , o p r a c o w a n e p r z e z s p e c j a l i s t ó w z e w s p ó ł n o t y s o c j a l i s t y c z n e j . P o m y ś l n i e p r z e b i e g a r e a l i z a c j a p o ­ s u n i ę ć z m i e r z a j ą c y c h d o p r z y s p i e s z e n i a r o z w o j u n a u k i i t e c h n i k i , w M o n g o l i i , n a K u b i e i w W i e t n a m i e . W y n i k i t y c h p r a c w d r o ż o n e d o p r o d u k c j i d a j ą z n a c z n y e f e k t e k o n o m i c z n y .

P o s i e d z e n i e k o m i t e t u p o ­ t r w a t r z y d n i . ( P A P )

Premier Izraela bliski dymisji

Zdaniem obserwatorów błi skowschodrtch, dymisja rzę­

du Begina jest nieuniknio­

na. Sekretariat izraelskiej partii Rati podjął decyzję, zalecajqcq swej grupie par­

lamentarnej wycofanie się z rzqdzqcego bloku Likud.

Po dymisji ministra finan­

sów, Jigeela Harov'tza z koalicji rządowej ustąpili d w a j popierający go depu­

towani. W ten sposób koali­

cja ta, dysponująca tylko 58 miejscami na 120 w parla­

mencie, znalazła się w mniej szóści. Tym samym premier Begin nie ma już innego w y j ścio jak tylko rozpisać przed terminowe wybory powszech Formalną przyczyną obec­

nego kryzysu rządowego w Izraelu były rozbieżności między ministrami finansów i oświaty w sprawie pod­

wyższenia płac nauczycie­

lom. J. Horovitz podał się do dymisii na znak prote­

stu przeciwko zaaprobowa­

niu podwyżki przez rząd.

Jednakże prawdziwą przy czyną kryzysu jest katastro­

falny stan gospodarki izrael­

skiej, która nie wytrzymała ogromnych wydatków na c e

!e zbrojeniowe i utrzymanie okupacji ziem arabskich. In­

flacja w tym kraju, mimo pomocy USA, osiągnęła nie notowany dotąd poziom — 150 proc.

Parlament izraelski, pozba­

wił Abaronc Abu-Hatzeirę, mrnistro ds wyznań, immu­

nitetu poselskiego I t y m sa­

m y m umożliwił postawienie pod sąd z-c branie łapów e t . Jeśli dojdzie do procesu, bę dzie to pierwszy przypadek w historii Izraela sądzenia urzędującego ministra — o ile d o tego czasu nie u- paanie trzymający się reszt­

kami sił rząd Menachema Begina.

Abu-Hatzeirę oskarża się, i i w 1979 r. w z i ą ł 15 tys.

dolarów łapówki za przyzna­

nie funduszów państwowych pewnym związkom wyznania

(PAP)

Zakładnicy amerykańscy zostaną uwolnieni przed zmianą administracji?

P r z e d s t a w i c i e l u r z ę d u q u o r u m r a d y o c h r o n y k o n -

D re m i e r a I r a n u , n a d z o r u j ą - s t y t u c j i , k t ó r a n a d z o r u j e

C y s p r a w ę a m e r y k a ń s k i c h w a ż n i e j s z e d e c y z j e i r a ń -

Z ak ł a d n i k ó w — A h m e d A - s k i e g o p a r l a m e n t u , n-ie o ś w i a d c z y ł 13 b m . , ż e m ó g ł o n w c z o r a j p r z e p r o -

z bl i ż a s i ę t e r m i n i e h u - w a d z i ć u c h w a ł y p r o j e k t ó w d n i e n i a , a l e z a p r z e c z y ł d w ó c h u s t a w , m a j ą c y c h i -

^ g ł o s k o m , i ż m o ż e t o n a - s t o t n e z n a c z e n i e d l a p o r o -

v' 3 p i ć j u ż w n a d c h o d z ą - z u m i e n i a w s p r a w i e w a -

y P i ą t e k . Z a z n a c z a j ą c , ż e r u n k ó w z w o l n i e n i a z a k ł a d - y s p r a w i e t e j n i e o s i ą g n i ę n i k ó w . U s t a w y t e d o t y c z ą

0 j e s z c z e o s t a t e c z n e g o p o - n a c j o n a l i z a c j i m a j ą t k ó w b R u m i e n i ą , A z i z i p o i n f o r - s z a c h a i c z ł o n k ó w j e g o r o -

^ ° w a ł j e d n o c z e ś n i e , i ż r z ą d d ż i n y , b e z w z g l ę d u n a to,

^ f i e r i i d z i a ł a j ą c y w roli g d z i e t e m a j ą t k i s i ę z n a j - P ° s r e d n i k a m i ę d z y T e h e r a - d u j ą o r a z z g o d y n a a r b i - a W a s z y n g t o n e m , z a - t r a ż s t r o n y t r z e c i e j w s p o - ykc e p t o w a ł a m e r y k a ń s k i e r a c h p r a w n y c h n a t l e r o - D o w i ą z a n i e co d o z w r o t u s z c z e ń f i n a n s o w y c h m i ę d z y M r o ż o n y c h a k t y w ó w i - W a s z y n g t o n e m a T e h e r a -

ra A s k i c h .

O b s e r w a t o r z y u z n a l i t ę / ^ ' P o w i e d ź z a b a r d z o i s t o -

p o n i e w a ż T e h e r a n J^yierdził p o p r z e d n i o , ż e

n e m . O b s e r w a t o r z y u w a ż a j ą t o z a h a m o w a n i e z a c z y s t o t e c h n i c z n e i n i e m a j ą c e p o ­ l i t y c z n e g o w y d ź w i ę k u . W i c h opinii, z a s a d y i r a ń s k o - - a m e r y k a ń s k i e g o p o r o z u -

W

u z n a n e p r z e z A l g i e r i ę , z a w i ł y m p r o c e s i e d y -

j e ś l i n i e w y s t ą p i ą j a ­ k i e ś n i e p r z e w i d z i a n e p r z e ­ s z k o d y — z a k ł a d n i c y m o - W11 J i i l p i WCTo JC UJ iHiVlQUUiL V ł"U- P ' ° t n a t y c z n o - p r a w n y m , m a - g l i b y z o s t a ć z w o l n i e n i j e s z -

d o p r o w a d z i ć d o r o z - c z e p r z e d o b j ę c i e m r z ą -

n. I m a n i a p r o b l e m u z a k ł a d - d ó w w S t a n a c h Z j e d n o c z o -

" W , n a s t ą p i ł o t y m c z a s e m n y c h p r z e z a d m i n i s t r a c j ę

^ s p o d z i e w a n e z a h a m o w a - R o n a l d a R e a g a n a .

^ %# w z g l ę d u n a b r a k ( P A P )

Minus 42 stopnie C...

Fala mrozów w U S A

Wschodnie r e j o n y USA na­

wiedziła, koleina fala arkty- czńytih mrozów. Od Florydy n o Matne słupki rtęci w ter­

mometrach swadły d<i rekordo w o niskich noziomów. Odnoto­

w a n o n a w e t temperatury m'- nu* 42 stopnie Celsjusza. Mro z v nrzvsoor^ylv wiele kłopo­

tów obywatelom USA. M. in.

cześć mieszkańców Nowego Jorku z a j m u j ą c a n i e ogrzewa­

n e lokale przeniosła sie do innych tymczasowych nomie- szczeń.

Kratowe b i u r o meteorologi­

czne noinformowało. 4e w no­

na d 28 miastach położonych na obszarze od West 1'alm Beach na Florydzie no Worcester w stanie Massachusetts odnoto­

w a n o k o l e j n e j u ż w czasie te­

goroczne) z i m y rekordy mro-

W Bostonie romorzły w e t y siroiocłne u d o j q c e s i t d o p o i o r ó w ,

N « z d j ę c i u ; j e d e n * o b l o d z o n y c h w o z ó w strażackich.

C A F - U M - T e l e ł o t e

Parlamentarzyści brytyjscy e sytuacji

w Afganistanie

Z K a b u l u powróciła delega­

cją parlamentarzystów b r y t y j ­ skich, która przebywała w A f ­ ganistanie. W układ g r u p y wchodsiło trzech członków Izby Gmin z ramienia partii pracy, należących d o lewego skrzydła t e j partii.

Przewodniczący delegacji, Ron Brown, oświadczył p o powrocie d e Łondynn, i e trój­

ka parlamentarzystów zebrała w czasie w i z y t y wystarczająco w i e l e obserwacji, ł e b y b y ć przekonaną i* wiele doniesień prasy zachodniej » a temat Afganistanu jest przesadzo­

nych, l u b nieprawdziwych.

Brown wyraził poparcie dla rządu Afganistanu, szczególnie dla jego w y s i ł k ó w p o p r a w y b y tu Afgańcsiyków. W czasie w i ­ z y t y w Kabulu, b r y t y j s c y par­

lamentarzyści mogli stwierdzić, że miasto f m e k e j ó e u j e n o r m a l Rozmowy, które b r y t y j s c y parlamentarzyści przeprowa­

dzili z prezydentem K a r m a l e m i ministrem spraw zagranicz­

nych, Destem, utwierdziły Brow n:t w przekonaniu, 4e siły ra­

dzieckie w Afganistanie stano­

wią j e d y n i e rezerwę i same t y l ko w n i e w i e l k i m stopniu uczest niczą w operacjach wojekor

w y c h . (PAP)

A. Hammer za współpracą gospodarczą USA i ZSRR

• W w y w i a d z i e u d z i e l o n y m t e l e w i z j i a u s t r i a c k i e j , p r e ­ z e s k o n c e r n u a m e r y k a ń ­ s k i e g o „ O c c i d e n t a l P e t r o l e ­ u m " , A r m a n d H a m m e r s k r y t y k o w a ł p o d e j m o w a n e p r z e z a d m i n i s t r a c j ę p r e z v d e n t a C a r t e r a p r ó b y w y ­ k o r z y s t y w a n i a N p r z e z W a ­ s z y n g t o n s t o s u n k ó w g o s p o ­ d a r c z y c h r a d z i e c k o - a m e r y - k a ń s k t e h j a k o i n s t r u m e n t u n a c i s k u p o l i t y c z n e g o n a Z S R R .

Z n a n y p r z e m y s ł o w i e c i działacz s p o ł e c z n y o ś w i a d ­ czył, ż e j e g o 6 0 - l e t n i e d o ­ ś w i a d c z e n i e n a n i w i e w s p ó ł p r a c y g o s p o d a r c z e j z e Z w i ą z k i e m R a d z i e c k i m u - p r a w n i a g o d o t w i e r d z e ­ n i a , iż n a l e ż y d ą ż y ć d o r o z ­ s z e r z e n i a k o n t a k t ó w h a n d l o w y c h i w i ę z i k u l t u r a l n e j z Z S R R . ( P A P )

Z o b r a d Biura Politycznego KC PZPR

WczorAj obradowało Biuro Polityczne KC PZPR. O prze­

biegu i osiedzenia poinformo­

w a l i dziennikarzy członek Biu­

ra Politycznego, sekretarz KC PZPR — STEFAN OLSZOW­

SKI oraz członek Sekretariatu KC. k i e r o w n i k Wydziału Or­

ganizacji Społecznych. Snortu i Turystyki KC PZPR — STA­

NISŁAW GA BRIELSKI.

Biuro Polityczne zaznajomi­

ło sie z i n f o r m a c j a m i władz p a ń s t w o w y c h dotyczącymi nra c y załóg w sobotę 16 b m . Jak w y n i k a z t y c h informacji, nra cowało t e j soboty ponad 7,4 m i n osób. n i e przybyło d o pracy 2.8 m i n osób. zaś w y ­ korzystało ten dzień tako w o l ­ n y — w zamian za sobotę SI b m . — 1.6 m i n pracowników.

Biuro Politvczn* wyraziło uz­

nanie wszystkim którzy sta­

w i l i sie tego dnia d o pracy, przyczyniając sie t y m s a m y m d o rozwiązywania naszych tru­

dności gospodarczych, w y k a ­ zu lac odpowiedzialna o b y w a ­ telska postawę w o b e c s w y c h obowiązków zawodowych.

Drugim tematem obrad Biu­

r a Politycznego b y ł y niektóre p r o b l e m y młodego pokolenia oraz sytuacja w r u c h u mło­

dzieżowym i zwiazane z t y m zadania nartii. Temat t e n roz- natrzono p r z y udziale nrzed-

«tawicieli organizacji młodzie­

żowych. Za snrawe n a j w a ż ­ niejsza uznano kształtowanie przemyślanego p r o g r a m u dzia­

łania nartii. uwzględnia larego potrzebv $ aspiracje młodego notroienia w dz;edzi«te polity­

cznej. społecznej i ideowo-wy- chowawczel Niezbędne w toku nrzygotowań test.

dn TX Nadzwycza inego Zjazdu PZ*>R. onracowanie d o k u m e n ­ t u dotvnraceen nalwa*n:eiszych nrohiemów młodzieży. Zaliczo­

n o d o nich z a r a d z e n i a w a r u n ­ k ó w pracy młodrteżv. j e j u - działu w r o z w o j u b u d o w n i c ­ t w a tnieszkaniowero. pomocy dla młodych małżeństw. * tak­

że w a r u n k ó w startu i nwansn zdwodoweeo młodr$e*v. Zagad­

nieniom t v m powinien b y f nOŚwi®*nnv rąn^rt o sytiia"j:

i nrobl»mach młodego noko-

1«*iii. 0"re*rn1» s'e. że d o k u -

Z pobytu delecacj! 11TPPR w ZSRR

W Związku Radzieckim prze­

b y w a na zaproszenie CZ TPRP delegacja Zarządu Głównego TPPR z jego przewodniczą­

c y m STANISŁAWEM WRON Wczoraj p o odwiedzeniu pod­

m o s k i e w s k i e j miejscowości Gor k i Leninowskie, gdzie spędził ostatnie lata s w e g o życia Wło­

dzimierz Lenin, delegacja by­

ła gościem dzierzyńskiej dziel­

n i c y Moskwy. Odbyło się spot­

kanie a Egzekutywa dzielnico­

w e g o komitetu KPZR z j e g o I sekretarzam Mikołajem Koma- r o w e m .

Z udziałem delegacji ZG TPPR w zakładach narzędzio­

w y c h „Kalibr", którego zało­

ga jest z b i o r o w y m członkiem TPRP. odbyło się uroczyste zebranie poświęcone 36 roczni­

cy wyzwolenia Warszawy.

Uczestnicy zebrania wysto­

sowali depszę d o załogi Zakła d ó w im. Karola Swierczewskie go, w której czytamy: „ P r z y j

młjcic nasze najgorętsze pozdro wienia z okazji 36 rocznicy w y ­ zwolenia przez w o j s k a radziec­

kie i polskie stolicy Polski Lu d o w e j — Warszawy * jarzma faszystowskich najeźdźców. &y c z y m y w a m , drodzy przyjacie­

le, sukcesów w pracy, w wal­

ce o z b u d o w a n i e socjalizmu w Polsce. Wyrażamy I zdecydowa- w a n e przekonanie, że nasze przyjacielskie więzy będą rów nież w przyszłości rozwijać się i umacniać".

Organ KC KPZR „Prawda"

opublikował obszerny artykuł Stanisława Wrońskiego pt.:

„Sprawdzone przez czas". A u ­ tor n a w i ą z u j e d o problemów snołeczno-gospodarczych Pol­

ski, podkreślając, i* w a ż n y m źródłem siły p o m a g a j ą c e j w przezwyciężeniu trudności i wkroczeniu PRL na drogę dalszego postępu jest brater­

ska pomoc w z a j e m n a , przy­

jaźń i współnraea ze Związ­

k i e m Radzieckim. (PAP)

m e n t taki opracują instytucje p a ń s t w o w e oraz środowiska naukowe.

O t y m lak w a ż n y jest to p r o b l e m d l a k r a j u ś władcza choćbv nastenuiace liczby: 7 m i n Polaków liczv od 26 d o 28 lat. Młodzież w t y m w i e k u stanowi 3* „roc. ogółu zatrud­

n i o n y c h w gosnodarce uspo­

łecznionej. Co roku 1 m i n mło­

dzieży kończy szkoły podsta­

w o w e . 6.S m i n — zawodowe i *6 ty*. — wyższe uczelnie.

Od k i l k u lat rokrocznie zawie r a n y c h lest ok. 300 tys. mał- Za sprawę w i e l k i e j w a g i dla s a m e j młodzieży oraz gospo­

darki n a r o d o w e j uznano właś­

c i w e wykorzystanie k w a l i f i k a ­ c j i z a w o d o w y c h młodych pra­

cowników. Jest rzeczą niepo­

kojącą. że znaczny odsetek ab­

solwentów szkół wyższych i za w o d o w v c h oracuje niezgodnie z k w a l i f i k a c j a m i . Z d r u g i e j strony z j a w i s k i e m niekorzyst­

n y m iest to. że spory odsetek młodzieży l e g i t y m u j e sie nis­

k i m l u b niedostatecznym no- ziomem k w a l i f i k a c j i . Ponad 2 m i n młodych ludzi m a t y l k o wykształcenie nodstawow»-Uznano za konieczne stwo­

rzenie w a r u n k ó w d o rozwija­

nia szersze 1 aktywności mło­

dzieży w S e j m i e radach na­

rodowych. ogniwach FJN. a także w e wszelkich formach samorządu: robotniczego, stu­

denckiego i innych. Za notrze- b n e uznano onracowanie nro- gramu edukacji obywatelskiej i historycznej młodego noko- lenia. ze szczególnym uwzględ­

n i e n i e m problematyki moral- Sprawą w i e l k i e j wagi jest stworzenie szerokich możliwoś­

ci i jasnych kryteriów awan­

su zawodowego młodzieży ro­

zumianego iednak n i e lako wspinanie się p o hierarchicz­

n y c h szczeblach kariery admi­

nistracyjnej. ale jako osiąga­

nie mistrzostwa w zawodzie, r o z w o j u intelektualnego i d u ­ chowego młodzieży. Te kryte­

ria awansu n o w i n n y rzecz jas­

n a znaleźć odbicie w sytuacji materialnej młodych nracow-

Biuro Polityczne rozpatru­

jąc p r o b l e m y r u c h u młodzieżo w e g o podkreśliło, że kośćcem struktury t e g o r u c h u są istnie jące organizacje, a w i e c ZSMP

— j a k o związek otwarty dla całej młodzieży pracującej.

SZSP — j a k o główna organiza c j a młodzieży s t u d e n c k i e j oraz ZHP — j a k o t r a d y c y j n a organi zacja dziecięca skupiająca r ó w nocześnie szerokie kręgi in­

struktorskie. Jeśli chodzi o Związek Młodzieży Wiejskiej, to podkreślono, że n i e m a żad n y c h wątpliwości co d o pozy­

c j i ideowej, jaka organizacja ta reprezentuje. Równocześnie uznano z a sprawę istotną, b y stosunki m i ę d z y ZSMP i ZMW n i e polegały n a rywalizacji, ale n a porozumieniu i współ­

działaniu. Wyrażono p r z y t y m przekonanie, że pozycja ZSMP będzie się umacniać, również Podkreślono, że wszystkie te związki młodzieży stoją na gruncie socjalizmu i same de­

klarują dążenie d o a k t y w n e g o przeciwdziałania p r ó b o m uzy­

skania w p ł y w u wśród młodzie ty n u r t ó w o charakterze anty socjalistycznym.

Za istotę zachodzących obec­

n i e w r u c h u młodzieżowym

Ostatnia faza gaszenia pożaru ropy w Karlinie

Wezoroj, w 35 dniu poża­

ru ropy w wiertni „Daszewo- i "

Karlino zckończono budo­

w ę i montaż wszystkich u- rządzeń d o odbierania ropy z płonącego szybu. D p użył ku oddano dwa ropociągi o przekroju 122 m m o ogólnej długości 7 km, cztery sepe- ratory, których zadaniem jest oddzielenie qazu od ropy, pięć zbiorników każdy o po­

jemności 100 m sześć., świec do spalania gazu oraz linie energetyczne. Gotowa jest już bocznica na stacji PKP oraz pociąg składający się i 32 cystern o pojemności 44 tony kożda. Przy to­

rach oczekują na ropę tzw.

nalewaki, których zbudowa­

no 9, a będzie — 12. W pobliżu płonącego szy­

bu do użytku oddano tzw.

świecę awaryjną, która wy­

korzystana zostanie d o spa­

lania ropy w momencie zam knięcia głowicy no obecnym wylocie.

Późnym wieczorem przyślą piano do generalnej próby szczelności i wytrzymałości no ciśnienie wszystkich ru­

rociągów i ropociągu. Jesł to konieczne przed podję­

ciem ostatniej próby likwida cji erupcji ropy.

Tereny wokół pożaru wy­

glądają obecnie jak pole po wielkiej bitwie. Poorana zie­

mia, szczątki konstrukcji spa­

lonych wież wiertniczych, resztki elementów metalo­

wych i sucha ziemio, z któ­

rej wiatr zwiewa k i r z po­

wstały od gorącego płomie-

podjąć kroki, umożliwiające przyjęcie karlińskiej ropy wła­

śnie w Gdańsku. Opierając się na opiniach fachowców z gdańskiego biura projektów

„Bipronafi" „Solidarność"

GZR przedstawiła projekt wyjścia z sytuacji przez a- daptację stacji rozładunku tzw. frakcji zaciemnionej. W tym celu należałoby wybudo­

wać 210-metrowej długości ru rociąg od stacji do zbiorni­

ka surowcowego. Budowa ta­

kiego rurociągu - według głównego mechanika zakła­

dów - trwałaby 10-14 dni, a może i krócej.

Wiadomo już, że pierwsza

* * * ropa z Karlina nie dotrze do Pidrwszy pociąg z pierwszą Gdańska lecz do małych ra- ropą z „Daszewa-1" w Krzy- tinerii na południu Polski, wopłotach koło Karlina miał przystosowanych do przyjmo- wczoraj odejść do rafinerii wania ładunków drogą kole- w Gdańsku. Tak się jednak jową. Jednakże odległość dzie nie stało — pociąg skierowa- ląca je od miejsca wydoby- ny został na południe kraju, cia znacznie obciąża koszty

mm

rozładunek odbywałby się

nią ropy. Jest t u już pusto.

W y j e c h a l i strażacy, teren wiertni opuszcza także woj­

sko. Na p-acu pozostali tyl­

ko ratownicy oraz załogi za kładów montażowych i W i e l kdbolskich Zakładów Gazow­

nictwa i Górnictwa Nafty I Gazu oraz qazowni w Ko­

szalinie i „Gazomontażu" w Szczecinie. Mają on« pełne ręce pracy. O pełnej qóto- wości przystąpienia d o prób zameldowano sztabowi akcji o ąodz. 20.30, O d tej pory przystąpiono d o ostatniej fa­

zy gaszenia pożaru i wyko­

rzystania ropy karlińskiej d o celów gospodarczych.

bezpośrednim sąsiedztwie to­

rów kolejowych, którymi eks­

pediowane są produkty nafto we, co także urągałoby zasa­

dom bezpieczeństwa.

Z tym stanowiskiem nie zgo dziła się zakładowa organi­

zacja „Solidarności", uważa­

jąc, że należy natychmiast

li złoże to okaże się bardzo duże, na co wszyscy Uczą, to trzeba będzie zbudować do Gdańska 230-kilometroivej długości rurociąg.

CJG)

Trwa walka o życie sędziego d'Urso

Zaledwie na »6 m i n u t przed upłynięciem terminu kolejne­

g o ultimatum „czerwonych b r y g a d " w koszu na śmieci w centrum R z y m u znaleziono list uprowadzonego przez tę organizację sędziego d U r s o . List, pisany odręcznie i liczą­

cy 3 strony, jest adresowany d o r e d a k c j i socjalistycznego dziennika „Avanti". Gazeta ta jest j e d y n y m dotychczas dziennikiem o zasięgu ogólno­

k r a j o w y m i j e d n y m * nieli­

cznych w ogóle, które opu­

blikowały tekst oświadczenia przygotowanego przez przeby­

w a j ą c y c h w więzieniach Pal- m i i Trani terrorystów z

„czerwonych brygad".

Z treści listu w y n i k a nie­

zbicie, że sędzia d'17rso żył j e szcze w poniedziałek wieczo­

r e m tnie «ostał w i ę c zamordo w a n y m i m o u p ł y w u terminu

Pogoda

Jak nas poinformował d y ­ ż u r n y synoptyk IMiGW w G d y n i dziś będzie zachmurze­

n i e z m i e n n e i przelotne opady śniegu. Temp. r a n o o d — « st.

n a w y b r z e ż e d o — 6 st. w głębi lądu. w ciągu d n i a od

« d o — t et. w głębi lądu.

Wiatry dość silne, południo- wo-zachodnie. Rano drogi śli­

skie. (k)

poprzedniego ultimatum), po­

nieważ p o r w a n y wspomina, że oglądał n a d a n e tego dnia wieczorem u rzez telewizję w y stąpienie s w e j córki Loreda- n y . Giovanni d*Urso d z i ę k u j e żonie za wszystkie j e j wysił­

k i w celu ratowania mu. ży­

cia, a także redakcji „Avan- ti" za opublikowanie komu­

nikatu terrorystów. A p e l u j e też d o innych włoskich ga­

zet, b y ze w z g l ę d ó w t y l k o i wyłącznie humanitarnych po­

szły w ślady „Avanti".

W liście nie m a natomiast ani j e d n e j w z m i a n k i o n o w y m , s f o r m u ł o w a n y m dzień wcześ­

n i e j żądaniu „czerwonych bry g a d " żądaniu w y c o f a n i a ak­

t ó w oskarżenia przeciwko ter rorystom p r z e b y w a j ą c y m w więzieniach. Prokuratura w i o ska zapowiedziała bowiem, że jeśli sędzia zostanie zgładzo­

n y , wszyscy o n i zostaną o- skarżeni o współudział w mor derstwie. Brak w z m i a n k i n a ten temat w liście d'L'rso po­

zwala — zdaniem niektórych obserwatorów — sądzić, ż e to ostatnie żądanie n i e zostało postawione przez „czerwone brygady", lecz przez kogoś podszywającego się p o d tę or ganizację. Pada r ó w n i e ż p y ­ tanie, co właściwie oznacza list sędziego. B y ć m o ż e jest t o ostatnia p r ó b a skłonienia włoskiej prasy d o publikacji komunikatu, ale n i e w y k l u c z a się też, że jest to — j a k mó­

wią niektórzy — „wielki akt cynizmu". Przypomina się, że rodzina porwanego przed pra-

w i e 1 laty przewodniczącego chadecji, A l d o Moro, otrzy­

mała pisany przez niego list zaledwie na pięć d n i przed jego śmiercią. Moro został n- prowadzony I zamordowany również przez „czerwone b r y -

Wkrótce p o u j a w n i e n i u tre­

ści listu d'Urso redaktor na­

czelny jednego z n a j w i ę k ­ szych włoskich dzienników

„II Messa ggero", zakomuniko­

wał. że jego p i s m o opubliku­

j e w ś r o d o w y m n u m e r z e ko­

m u n i k a t terrorystów. Jest to pierwszy d u ż y w y ł o m w z w a r t y m n a ogół m u r z e prasy wło skiej. która o d m a w i a zamie­

szczenia komunikatu. Czołowy mediolański dziennik ,,Corrie- r e delia Sera», w e w t o r k o w y m n u m e r z e pisał, że „odrzuca y z k . i z y tych, którzy dążą d o opanowania prasy drogą po­

r y w a n i a ludzi, którzy chcą pogrzebać republikę 1 wol­

ność % Podobnie wypowiedział się i n n y w i e l k i dziennik „La Republica". Stanowisko tych i i n n y c h g&

zet skrytykowali przyjaciele i rod/Jna Giovanniego d'Urso, którzy zawiązali komitet n a rzecz jego ratowania. Ogłoszo n y przez n i c h apel stwierdza, że o d m o w a prasy jest „czymś n i e p o j ę t y m " zwłaszcza jeśli zważyć, i ż władze poszły w stosunku d o terrorystów n a znacznie w i ę k s z e ustępstw*, czego d o w o d e m było z a m k n i e cle n a ich żądanie silnie strzeżonego więzienia d l a ter­

rorystów Asinara.

(PAP)

Uwolnienie przemysłowca

Wczoraj w godzinach ran­

n y c h na przedmieściach Medio­

lanu uwolniono włoskiego przemysłowca, Alberto Masso- niego, uprowadzonego $ listopa da ubiegłego roku.

Ten 46-letni przedstawiciel włoskiego przemysłu drzew­

nego znalazł się n a wolności p o złożeniu przez jego rodzinę o k u p u w wysokości «66 m i n li­

r ó w (726 ty*, dolarów). Pisząc o t y m ostatnim wydarzeniu przypomina się, że w grudniu 1971 r o k u uprowadzono 79-let- niego w u j a Alberto Massoniego, który został po 4 dniach uwol­

niony przez policję.

W 188* r o k u w e Włoszech u- prowadaono 46 osób.

przemian uznano umacnianie samorządnego charakteru zwiąe k ó w młodzieży.

S a m r u c h młodzieżowy po­

w i n i e n też zdecydować * formach organizacyjnych ł płaszczyźnie koordynacji swe­

g o działania. Ponieważ niektó­

r e związki młodzieży pozosta­

ją w federacji SZMP, a Inne z n i e j występują, potrzebne są

— j a k podkreślono — n o w e f o r m y współdziałania. Można n p . rozważać koncepcję ogól­

nopolskiego komitetu współpra c y organizacji młodzieżowych l u b też r a d y młodzieży. Chodź, łoby p r z y t y m n i e t y l e o f u n k c j e k o o r d y n a c y j n e t a k i e j ra­

d y lecz o j e j rolę j a k o repre­

zentacji z w i ą z k ó w młodzieży, a także Jako forum, n a któ­

r y m m o g ł y b y się spotykać róż n e organizacje pracujace wśród młodzieży i n a j e j rzecz.

(PAP)

Podróż H. Kissingera

B y ł y a m e r y k a ń s k i s e k r e ­ t a r z s t a n u . H e n r y K i s s i n ­ g e r o p u ś c i ł M a r o k o p o t r z y d n i o w y m p o b y c i e , w c z a s i e k t ó r e g o r o z m a w i a ł z k r ó l e m H a s a n e m .

S a m K i s s i n g e r i j e g o o t o c z e n i e s t a r a j ą s i ę u t r z y m a ć w d y s k r e c j i p r z e b i e g r o z ­ m ó w , z a ś w o t o c z e n i u n o ­ w e g o p r e z y d e n t a R o n a l d a R e a g a n a głosi s i ę , ż e K i s ­ s i n g e r p o d r ó ż u j e p r y w a t ­ n i e . O b s e r w a t o r z y z g o d n i e j e d n a k p r z y p u s z c z a j ą , ż e pełni o n f u n k c j ę n i e o f i c j a l n e g o , a l e z a u f a n e g o w y s ł a ń n i k a R e a g a n a .

W c z a s i e t r w a j ą c e j o d 28 g r u d n i a p o d r ó ż y , K i s s i n g e r b a w i ł w E g i p c i e , S o m a l i i . I z r a e l u , O m a n i e i M a r o k u , g d z i e r o z m a w i a ł z s z e f a m i p a ń s t w . W s z y s t k i e t e k r a j e z n a n e s ą z b l i s k i e j w s p ó ł ­ p r a c y z U S A .

( P A P )

Spotkanie w Lome

Wczoraj w stolicy Togę, Lome zebrali się szefowie 11 państw afrykańskich i 2 mi­

nistrowie spraw zagranicz­

nych, aby omówić konse­

kwencje zapowiedzianej unii Libii z Czadem. Rozmowy wczorajsze miały nieoficjalny charakter. Ustalono, że ze­

brani politycy przedyskutują dziś ewentualność zwołania konferencji Organizacji Jed­

ności Afrykańskiej, ale nie wiadomo czy no szczeblu szefów państw i rządów, czv tylko ministrów spraw zagra­

nicznych.

Spotkanie w Lome zwołał obecny przewodniezgey O J A , prezydent Sierra Leone, Sia­

ka Stevens. Obserwatorzy sq skłonni uważać, iż politycy zebrani w Lome wezwq je­

dynie do zwołania nowej konferencji na temat Czadu, na wzór konferencji z Lagos w 1979 roku, która — mocą decyzji państw sqsiadujqcych z Czadem — powołała tym­

czasowy rzgd jedności naro­

dowej z prezydentem Gou- kounim na czele.

Tymczasem prezydent Egip­

tu, Sadat stwierdził w w y ­ powiedzi telewizyjnej, że Francja powinna była wy­

słać swe wojska do Czadu, ażeby pomóc Hisseneowi Hebre wygrać wojnę domo­

w a z siłami wiernymi Gou- kouniemu W e d d e y e .

(PAP)

Pożar platformy wiertniczej

Silnv w y b u c h nastąpił na nlatformie wiertniczej usytuo­

w a n e ! n a w o d a c h Zatoki Me­

k s y k a ń s k i e j w odległości 24 k m od miasta Cameron, w a- m e r y k a ń s k i m stanie Luizjana.

Eksplozja spowodowała po­

żar platformy. 36 pracowników nrzebywalacvch n a l e i pokła­

dzie udało sie szcześliwte ewa­

kuować. K i l k u z nich odniosło rany. Przyczyna eksplozji nie sa dotychczas znane.

Przeładowany statek pasażerski

zatonął

Władze brazylijskie podały że co n a j m n i e j 262 osoby za­

tonęły a 56 zostało uznanych za zaginione w w y n i k u zato­

nięcia statku pasażerskiego * pobliżu Macapy w północnej Brazylii, w ubiegła środę. We­

dług k o m u n i k a t u policji. Sta­

tek. który mógł przewóz'ć 106—186 pasażerów, w d n i u ka­

tastrofy b y ł przeładowany. Na lego pokładzie znajdowało się około 506 osób.

Eksplozja w bazie lotniczej

Według i n f o r m a c j i z San Ju­

an. stolicy Puerto Rico. w ba­

zie lotniczej w Mumiz wysa­

dzono w powietrze 9 samolo­

t ó w odrzutowych. Straty spo­

w o d o w a n e ta eksplozja ocenia sie n a 4$ m i n dolarów. Wy­

buchł n i e spowodował ofiar w ludziach. Odpowiedzialnością za te ą k c j e obciąża sie ugru­

powanie pod nazwa .The Ma- chete Wilders". Uważa sic. że jeśt to w y r a z protestu prze­

c i w k o poborowi Puertorykań- c z y k ó w d o służby w w o j s k u amerykańskim.

Puerto Rico lest tzw. wol­

n y m państwem stowarzyszo­

n y m ze Stanami Zjednoczony­

mi. w k t ó r y m obowiązuje na r ó w n i ustawodawstwo amery­

kańskie. jak i puertorykań- skie. Obywatele Puerto Rico

oragna od d a w n a uniezależnć sie od USA. (PAP)

Zbrodnia w Zbydniowie

Jak i n f o r m u j e K W MO w Tarnowie prowadzone jest śledztwo w sprawie makabry­

c z n e j zbrodni popełnionej w nocy z II na 12 bm.. w Zbyd­

niowie. Zamordowane zostały cztery osoby: śmierć ponieśli:

68-Ietni Józef G.. 77-letnia Maria K.. 37-letnl Jan K. ora*

31-letni Bogdan S.

(PAP)

Cytaty

Powiązane dokumenty

The paper explores Plato’s idea of philosophical initiation and purification in Gorgias (in the context of people’s moral condition and ethical ideals they believe), and in some

Analizując zagadnienie charakteru prawnego instytucji przedawnienia prawa do ustalenia wysokości długu celnego, warto zauważyć, że zgodnie z unijnym kodeksem celnym

b) Życie gospodarczo-społeczne jest — po trosce o kulturę — dalszym przedmiotem zainteresowania się diecezji, mając na uwadze zaniedbania i błędy w dziedzinie

JHS The Journal of Hellenic Studies JIES Journal of Indo-European Studies JJurP Journal of Juristic Papyrology JNES Journal of Near Eastern Studies JournAnthArch Journal

Celem niniejszej pracy, opartej na wynikach badań z lat 1972-2002 w rejonie huty Głogów oraz z lat 1986-2002 w rejonie huty Legnica, jest prześledzenie kierunków zmian

N ależy postulow ać aby w okresie nie dłuższym niż około '2 lat zespół specjalistów , może tym razem m niej liczny niż w M ycz­ kowcach, m iał okazję

Analiza zweryfikowała wstępne założenie mówiące, iż po wprowadzeniu reformy administracyjnej mobilizacja miast, które utraciły funkcje wojewódzkie spowoduje, że dystans

[r]