• Nie Znaleziono Wyników

Europejski Nakaz Aresztowania – dylematy i wątpliwości. Perspektywa polska

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Europejski Nakaz Aresztowania – dylematy i wątpliwości. Perspektywa polska"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

Europejski Nakaz Aresztowania –

dylematy i wątpliwości. Perspektywa

polska

Rocznik Integracji Europejskiej nr 2, 21-42

2008

(2)

JACEK SOBCZAK

Poznań

Europejski Nakaz Aresztowania - dylematy i wątpliwości.

Perspektywa polska

O ileinstytucja obywatelstwa Unii Europejskiejzostałaz zadowoleniem zaakcepto­ wanapraktycznie przez wszystkie państwa członkowskie i obywateli tychże państw jako rzeczywiście ułatwiającaobrót gospodarczy i upraszczająca procedury związane z przemieszczaniemsię ludności, o tyle z dość istotnymoporem spotykałysięniektóre konsekwencjewynikające z przyjętej koncepcji obywatelstwa.Pominąć wtym wypad­ ku należy problematykęzwiązaną z katalogiem praw obywatelskich, w tym praw wyborczych1 oraz - budzącemniej wątpliwości- kwestie swobodnego przepływupra­ cownikównajemnych, prawa do zatrudnienia, korzyści socjalnych, ulg podatkowych, prawa do nauki12. Zwrócić natomiast należy uwagę nafakt, iżkonsekwencj ą swobodne­ go przepływuosób i brakukontroli na granicach wewnętrznych państw członkowskich było to, że przestępcyłatwo przenikali zjednego państwaczłonkowskiego do drugie­ go. Zrodziłotopotrzebę wypracowaniaefektywnychformwspółpracydla zwalczania przestępczości.Wymagało to stworzenia instrumentów pozwalaj ących na zatrzymanie, aresztowanie i osądzaniesprawców, którzy dopuścili się przestępstw w jednymz państw Unii,nie będąc obywatelami tego państwa, którego obywatelstwem się legitymowali. Oczywiście, jeszcze przed wypracowaniemkoncepcji EuropejskiegoNakazu Areszto­ wania (dalejENA), a nawet przed powstaniem Unii,czyWspólnot, istniały możliwości domagania się przez państwo, na któregoobszarzepodejrzany miał popełnić przestęp­ stwowydania takiej osoby - ekstradycji. Z natury rzeczy, adresatemtakiego żądania było państwo, którego obywatelem był domniemany sprawca.Kodeksy postępowania

1 W przedmiocie praw i obowiązków obywateli Unii zwłaszcza na tle dokumentu politycznego, jakim jest Karta Podstawowych Praw Unii Europejskiej por. J. Sobczak, Obywatel w Unii Europejskiej -prawa i obowiązki, w: T. Ślęzak i A. Madera (red.), Prawo europejskie dla politologów. Zagadnie­ nie systemowe, Kraków 2005, s. 400-422. W kwestii tej zob. także S. Konopacki, Obywatelstwo euro­ pejskie w kontekście członkostwa Polski w Unii Europejskiej, Łódź 2005, zwłaszcza s. 93-116 i s. 152-179; A "Wyrozumska, Jednostka w Unii Europejskiej, w: J. Barcz (red.), Prawo Unii Europej­ skiej. Zagadnienia systemowe. Prawo materialne i polityki, Warszawa 2004, s. 377-408.

2 W kwestii tych praw por. Unia Europejska. Prawo instytucjonalne i gospodarcze 2005/2006, Warszawa 2006, s. 923-979; zob. także C. Mik, Wolność rynku wewnętrznego w świetle wyroków Trybunału Sprawiedliwości, „Przegląd Prawa Europejskiego” 1997, z. 1 (2), s. 34; A. Zawadzka, Ry­ nek wewnętrzny Wspólnoty Europejskiej a interes publiczny, Warszawa 2002, passim; W. Czapliński, Swoboda przepływu towarów, w: J. Barcz (red.), Prawo Unii Europejskiej. Zagadnienia systemowe. Prawo materialne i polityki, Warszawa 2004, s. 543-567; J. I. Boruta, Swoboda przepływu osób, ibi­ dem, s. 569-587; J. Millarg, Die Schranken des freien Warenverkerhrs in der E.G., Baden-Baden 2001, passim; L. Mitrus, Swoboda przemieszczania się pracowników. Komentarz, Kraków 2001, pas­ sim.

(3)

karnego państw europejskich zawierały odpowiednie przepisy, regulujące postępowa­ nie w takowym przedmiocie. W Polsce zasady te zostały określone w przepisach rozdz. 56 (art. 532-538) kodeksu postępowania karnegoz 1969 r., a po nowelizacji - wrozdz. 65 (art. 602-607) kodeksupostępowania karnego z 1997 r. w brzmieniu sprzednowelizacji wprowadzonejustawą z dnia18marca 2004 r., która weszła w życie w dniu 1 maja 2004r.3Wypadajednak zauważyć, żepraktyczniewszystkie państwa europejskie wswoich konstytucjach zawarowały,iżnie będą wydawać swoich obywa­ teli oraz najczęściej także osób nie będących ichobywatelami- podejrzanych o po­ pełnienie bezużyciaprzemocy przestępstwa zprzyczyn politycznych. Pamiętać należy, że wtej sytuacji ekstradycja towydanie osoby (podejrzanego) przez państwo, na które­ go obszarzetakowa osoba znajduje się, państwu obcemu, przed którego organamima ona odpowiadaćza popełnione przestępstwo.Innymi słowy,jest toakt prawnywłaści­ wego organu państwa o wydaniu osobypaństwu obcemu w celu pociągnięcia jejw tym państwie do odpowiedzialności karnej lubwykonania wobec niej prawomocnieorze­ czonej kary.Instytucję ekstradycji należy odróżnić od przekazania i przejęcia ścigania karnego. Różnica zasadza się natym, że przy przekazaniu ścigania państwowydające nieściga danejosoby, a osoba wydawanajest powiązana z państwem, doktórego jest wydawana jedynie faktempopełnienia przestępstwa lub skazaniemza nie. W postępo­ waniu ekstradycyjnymmamy do czynienia z dwiemapłaszczyznami procesudecyzyj­ nego,a mianowicie z warstwą prawną,w obszarze której właściwe są organy procesowe i z warstwąpolityczną, będącą domeną organów politycznych4. Instytucj ę ekstradycji normuje prawo wewnętrzne państw oraz umowy międzynarodowe- zarówno dwu­ stronne, jak i wielostronne. W praktyce możliwe są także doraźneporozumienia mię­ dzy państwami, których nie wiążą umowy międzynarodowe wtym zakresie. Polska jest stroną umów międzynarodowych normujących kwestie wydaniaosób,a od wrze­ śnia 1993 r. - także stroną EuropejskiejKonwencji o Ekstradycji z 13 grudnia 1957r. wraz z dwoma protokołami dodatkowymi do tej Konwencji, z których pierwszy z15 października1975 r.dotyczy m.in. zbrodni wojennych izbrodni przeciwko ludz­ kości, a drugiz 17 marca 1978 r. dotyczy przestępstw skarbowych5.

3 Dz. U. 2004, Nr 69, poz. 626.

4 W przedmiocie ekstradycji, por. T. Gardocka, Przesłanki ekstradycyjne w praw ie polskim, „Studia Prawnicze” 1979, nr 2, s. 43; Z. Knypl, Ekstradycja jako instytucj a prawa międzynarodowego i wewnętrznego, Warszawa 1975, passim; M. Płachta, Przekazywanie skazanych między państwami, Kraków 2003, passim; F. Rałałowski, Ekstradycja a przejęcie ścigania, „Problemy Praworządności” 1973, nr 10, s. 27; B. Wierzbicki, O azylach i ekstradycji przestępców, Warszawa 1982, passim. W li­ teraturze zwykło się odróżniać ekstradycję bierną, czyli sytuację, gdy wniosek składa strona polska od ekstradycji czynnej, kiedy wniosek takowy formułuje jakieś państwo, a Polska jest jego adresatem; zob. P. Hofmański (red.), Kodeks postępowania karnego, t. III: Komentarz do art. 468-682, Warsza­ wa 2004, s. 395 i n. oraz 412 i n.

5 Zob. także w tym względzie Dz. U. 1994, Nr 70, poz. 308-310; zob. także w tym względzie Z. Krypl, Europejska Konwencja o Ekstradycji. Komentarz, Sopot 1994, passim; M. Płachta, Konwen­ cja Unii Europejskiej o ekstradycji, „Studia Europejskie” 1999, nr 1, s. 27 i n. Europejska Konwencja o Ekstradycji przyjmuje, że podstawę wydania może w zasadzie stanowić jedynie przestępstwo za­ grożone w państwie wydającym i żądającym wydania karą pozbawienia wolności co najmniej roku lub środkiem zabezpieczającym w takim samym wymiarze. Zezwala ona na odmowę wydania, gdy państwo wezwane uważa czyn za przestępstwo polityczne albo ma poważne podstawy do przypusz­ czenia, że wniosek o wydanie za przestępstwo pospolite został złożony w celu ścigania lub ukarania

(4)

Przed wejściemw życie Konstytucji z 1997 r. instytucjaekstradycji nie miała rangi ustrojowej.Pojęcie to nie występowało równieżwustawodawstwie.Incydentalnie poja­ wiło sięw rozporządzeniu MinistraSprawWewnętrznych z dnia 30lipca 1938 r., wyda­ nym w porozumieniuz MinistremSkarbu, SprawZagranicznychi Spraw Wojskowych w sprawie kontroliruchuosobowego przez granicę Państwa(Dz. U. Nr 65,poz. 489), apóźniejw rozporządzeniu MinistraSprawiedliwości z dnia 11 kwietnia 1992 r. -Re­ gulaminwewnętrznego urzędowania powszechnych j ednostek organizacyjnych proku­ ratury (Dz. U. Nr 38, poz. 163). Tradycyjnie w polskimjęzyku prawnym termin „ekstradycja” zastępowany byłsłowem „wydanie”. Czyniłtak też kodekspostępowa­ niakarnego z19 kwietnia 1969 r. oraz z 6czerwca 1997 r. (doczasu nowelizacji doko­ nanej ustawąimplementującą decyzję ramowąz 13 czerwca 2002 r.). Dlatego należy przyjąć,żeustrojodawca posługując siępojęciem „ekstradycja”, utożsamiał je z zasta­ nym pojęciem ustawowym „wydanie”, będącymnazwąlegalnie zdefiniowanejinstytu­ cji prawnej, polegającej na wydaniu osoby ściganejna wniosekpaństwaobcego w celu przeprowadzenia przeciw niejpostępowania karnego lub wykonania orzeczonej codo niej kary. Użycie przez ustrojodawcę zastanego pojęcia „wydanie” nie powinno być odczytywanejako odwołaniedo konkretnie określonej w przedkonstytucyjnym k.p.k. iukształtowanejw praktyce działaniaorganów państwa procedury, lecz dosensu (isto­ ty)tej instytucji.

Na gruncie przepisów kodeksupostępowania karnegoobowiązującegoprzed wejś­ ciem w życie Konstytucji z 1997 r., możnabyło odmówić ekstradycji obywateli pol­ skich (stosownie do powyższych uwag określanej wówczas „wydaniem”), j eżeli umowy międzynarodowe,których Polska była stroną, nie stanowiły inaczej.Postanowieniem art. 55 ust. 1 Konstytucji, zakaz ekstradycji obywateli polskich podniesiony został do rangi normykonstytucyjnej isformułowany bez żadnych odstępstw.Wtoku prac Ko­ misjiKonstytucyjnej ZgromadzeniaNarodowego rozważano wprawdziewprowadze­ nie proponowanego przez Zespół Stałych Ekspertów wyjątku od tego zakazu przez dodanie zastrzeżenia „jeżeliumowa międzynarodowa nie stanowiinaczej”. Ostatecz­ niepropozycjatazostała odrzucona tak przezKomisję, jaki Zgromadzenie Narodowe, gdzie była poddana głosowaniu j ako wniosekmniej szóści6.Należy także przypomnieć, że w trakcie dyskusjiwKomisjiKonstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego, dla uza­ sadnieniapotrzeby nadania omawianemu zakazowi charakteru pełnegoibezwarunko­ wego, wyrażono pogląd, iż ekstradycja własnych obywateli stanowi „najdalej idące ograniczenie suwerenności państwa”.

osoby ze względu na jej rasę, wyznanie, narodowość, lub poglądy polityczne. Wypada także podkre­ ślić, że od instytucji ekstradycji należy odróżnić deportację, czyli wydanie - gdyż jest to instytucja prawa administracyjnego.

6 Zob. Biuletyn Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego nr XV, s. 123-124 i nr XVI, s. 26-27.

Konstytucja Polski z 2 kwietnia 1997 r. wart. 55 zastrzega wyraźnie,żezakazana jest ekstradycja obywatelapolskiego,a także osoby podejrzanej opopełnienie bez uży­ cia przemocy przestępstwa z przyczyn politycznych. Jednocześnie gwarantuje, że o ekstradycjiorzekaćmożej edyniesąd. W literaturze podkreślasię przy tym, że zakaz ekstradycji obywatela polskiegoposiada wymiarabsolutny i nie może być ograniczony,

(5)

gdyżjest jednym z wyrazów suwerennościpaństwa polskiego,w czym mieści sięrów­ nieżjego monopol wzakresie wymierzania sprawiedliwości swoim obywatelom7.

7 We wcześniejszych Konstytucjach polskich nie występował zakaz ekstradycji. Podobnie sfor­ mułowany zakaz zawarto w Konstytucjach Szwajcarii, Szwecji, Portugalii, RFN. Konstytucje Włoch i Hiszpanii dopuszczają ekstradycję własnych obywateli, ale na zasadach wzajemności; por. P. Sar­ necki, Komentarz do art. 55 Konstytucji, w: E. Garlicki (red.), Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej - Komentarz, t. III, Warszawa 2003.

8 W literaturze wskazuje się, iż efektem konferencji było powołanie grupy TREVI. Spornym jest przy tym, czy nazwa wywodzi się od fontanny rzymskiej, nazwiska jednego z założycieli grupy, czy też skrótu (Terrorisme Radichisme Extrémisme et Violence Internationale), zob. A Grzelak, Unia Eu­ ropejska a prawo karne, Warszawa 2002.

9 E. Guzik-Makatuk, Zwalczanie przestępczości w Unii Europejskiej, „Prokuratura i Prawo” 2003, nr 12, s. 17.

Państwa Wspólnot Europejskich, potem Unii, odpołowy lat siedemdziesiątychwy­ raźnieskonstatowały,żeintegracja europejska wpływając znacząco na rozwójgospo­ darczy niesie za sobątakże zjawiska negatywne, jakimi są: wzrost przestępczości, zwłaszcza zorganizowanej, przemytu narkotyków i zwiększenie niebezpieczeństwa aktów terrorystycznych. Międzynarodowy charaktertych zjawisk zaowocował ściś­ lejszą współpracąpaństw członkowskich. Efektem ich była konferencja w Rzymie w 1975 r., podczas której ministrowiesprawiedliwości i spraw wewnętrznych państw członkowskich zadecydowali o rozpoczęciu prowadzenia regularnychkonsultacji wza­ kresie bezpieczeństwa wewnętrznego8. Struktura ta działała nieformalnie,bez podsta­ wy prawnej, do 1993 r. W jej ramach wyróżniano dwie jednostki. Mającą na celu zwalczanie różnych aspektów terroryzmu międzynarodowego oraz zajmującą się współpracą organizacyjną i szkoleniem policji. W późniejszym okresie podjęto pro­ blem zwalczaniaprzemytu narkotyków ihandlu bronią.

Wpoczątkach grudnia 1977r.FrancjaprzedstawiławBrukselikoncepcję utworze­ niaEuropejskiej Przestrzeni Sądowniczej.W1986 r. powołano grupę roboczą dospraw współpracy sądowniczej w sprawachkarnychi cywilnych, która funkcjonowała do 1993 r. W efekcie tych prac zawarto pięć porozumień z zakresu prawakarnego,które upraszczały trybpostępowania wynikający z konwencji zawartych wramach systemu prawnego RadyEuropy, dotyczących ekstradycji i współpracy w sprawach karnych. Żadne ztychporozumień nie weszło jednak w życie. Dopiero przyjęcie 15 czerwca 1985r. układu zSchengen oraz w 1990 r. porozumienia wykonawczegodo tego układu (zwanego w literaturze Konwencją Wykonawczą), które weszły w życie w 1995 r., stało się podstawą wzmocnienia współpracy sądowej i policyjnej państw członkow­ skich. Na mocy porozumienia wykonawczego stworzono tzw. SystemInformacyjny Schengen (SIS), będący rejestrem osób poszukiwanych, zaginionych, skradzionych pojazdów, dokumentów, nielegalnej broni.

Współpracaw zakresie wymiaru sprawiedliwości,policji, polityki wizowej, azylo-wej i migracyjnej po razpierwszyzostała opisana w TraktacieoUniiEuropejskiej (tzw. traktat z Mastricht) z 7 lutego 1992 r.,stając się tzw. III filaremUnii Europejskiej.Ce­ lemodpowiednich postanowień tego traktatu było zapewnienieobywatelom państw członkowskich wysokiego poziomu bezpieczeństwa osobistego, wolnościi sprawiedli­ wości.Treśćprzepisów III filaru została dośćgruntownie zmieniona TraktatemAm­ sterdamskim rozszerzającym zakreswspółpracy9.

(6)

W aspekcie praktycznym niezmiernie istotne znaczenie miała odbyta w dniach 15-16października1999 r. wTampere specjalna sesja Rady Europejskiej poświęcona tworzeniu obszaru wolności, bezpieczeństwa isprawiedliwości w Unii. Spotkanie to skoncentrowało sięna potrzebie opracowania Karty PrawPodstawowych Unii,okre­ śleniu „kamieni milowych” na drodze do wolności bezpieczeństwa isprawiedliwości. Skonstatowano przy okazji istnieniepotrzeby opracowania szybkiej ścieżki ekstrady­ cyjnej oraz doprowadzenie do ratyfikacjikonwencjiekstradycyjnych10.

10 Unia Europejska. Prawo instytucjonalne i gospodarcze 2005/2006, s. 1380 i n.

Konsekwencją spotkania w Tampere było wydanieprzez Radę decyzji ramowej nr 2002/584/WS i SW w sprawie europejskiegonakazu aresztowania i procedury wy­ dawania osóbmiędzy państwami członkowskimiprzyjętej 13 czerwca 2002 r.zinicja­ tywy Komisji Europejskiej. Decyzjaramowa Rady2002/584/WSiSWz 13 czerwca 2002 r. w sprawie europejskiego nakazu aresztowaniai procedurywydawania osób międzyPaństwamiCzłonkowskimi jest osadzona w specyficznych realiachobecnego etapu rozwojustosunków społecznych, politycznych i prawnych wewnątrz UE. Nega­ tywną konsekwencją swobodnego przepływu osób i braku kontroli nagranicach wew­ nętrznych jest również wzrost przestępczości, co zrodziło potrzebę wypracowania bardziejefektywnych formwspółpracydla jejzwalczania. Decyzja ramowa z 13 czerw­ ca 2002 r. powstałazatemjako wyraz woli państw członkowskich wprowadzenia do obrotu prawnegonowej instytucji, zastępującej ekstradycję (którejprocedura często powoduje przewlekłość postępowania),a która to nowa instytucja oparta jest na zna­ nej zasadzie wzajemnegouznawania orzeczeń sądowych(tak pkt 5 i 6preambuły de­ cyzji ramowej) oraz na wzajemnym zaufaniu państw członkowskich, jeśli chodzi o gwarancjeprzestrzeganiapraw człowieka.Dlatego odmowa wykonania (zawiesze­ nie stosowania) ENAdopuszczalna jest jedynie w przypadku stwierdzeniaprzez RadęEuropejską w trybie art. 6 i 7 TUE,iż dane państwoczłonkowskie narusza poważ­ niei uporczywie prawa człowieka (akapit 10preambułydecyzjiramowej). Ponadto, zgodnie z akapitem 13 preambuły decyzji ramowej, nikt nie może być wydalony lub ekstradowany do państwa, gdzie istnieje poważne ryzyko, że zostaną wobec niego zastosowane: kara śmierci, tortury lub inne kary,lub działanianieludzkie, lub poniżające.

Zgodnie z dyspozycją art.34 ust. 1 decyzjiramowej z 13czerwca2002 r., państwa członkowskie zostały zobowiązanedo podjęcianiezbędnych działań dostosowawczych zapewniających implementacjęENA do prawa krajowego, najpóźniej do 31 grudnia 2003r.Z założenia decyzja ta stanowić miała pierwszy konkretny środekwdziedzinie prawa karnego wprowadzający zasadę wzajemnego uznawania, którą Rada Europejska określa jako „kamieńwęgielny” współpracy sądowej. Warto zauważyć, że w myśl art. 31 Traktatu o Unii Europejskiej wspólne działaniew dziedzinie współpracy sądowej wsprawach karnych obejmuje ułatwienie ekstradycji między państwami członkowski­ mi. Jednocześnie w dziedzinach objętych tytułemVI Traktatu oUnii Europejskiej, czy­ li odnoszących siędo współpracypolicyjnej i sądowej w sprawachkarnych, zgodnie z treścią art. 34ust. 2 lit. b, Radadziałającjednomyślniez inicjatywy państwa lub ko­ misjimoże podejmowaćdecyzje ramowew celu zbliżeniaustaw i przepisówwyko­

(7)

nawczych, które wiążą państwaczłonkowskie, w odniesieniu do rezultatu,który ma być osiągnięty, pozostawiającjednak władzom krajowym swobodę wyboru formy iśrodków.Decyzje te nie mogąjednak wywoływać skutku bezpośredniego.W literatu­ rzeskonstatowano, iż treść definicjiokreślających decyzję ramową jestzbliżona do de­ finicji dyrektywy wspólnotowej, o jakiej mówi art. 249 traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską.W myśl treści art. 249 Parlament Europejski, działając wspól­ nie z RadąorazRadą i Komisją przyjmują rozporządzenia i dyrektywy, przy czym „dyrektywa wiąże każde państwoczłonkowskie,doktórego jest skierowana, w odnie­ sieniu do rezultatu,jaki ma być osiągnięty, ale pozostawiawładzom krajowym swobo­ dę wyboru formy i metod”. Podkreśla się przy tym, iż zasadnicza różnicamiędzy „wspólnotową dyrektywą”a „decyzjąramową” sprowadza się do tego, że dyrektywa jest instrumentem prawa wspólnotowego, a natomiast decyzja ramowa instrumentem o charakterzewyłącznie prawno-międzynarodowym11. Wskazuje się także, że z uwa­ gi napodobnątreść decyzji ramoweji dyrektywy wspólnotowej oraz konieczności za­ chowania spójnościmiędzy „filarem wspólnotowym” aIII filaremUnii Europejskiej, należy dokonując wykładni treści decyzjiramowych, stosować regułyinterpretacyj­ ne wypracowane przezEuropejski Trybunał Sprawiedliwościw odniesieniu do dy­ rektyw1112.

11 J. Barcz, Europejski nakaz aresztowania - konsekwencje braku transpozycji lub wadliwej transpozycji decyzji ramowej w państwie członkowskim UE, „Europejski Przegląd Sądowy”, nr 1, paź­ dziernik 2005, s. 12-13.

12 B. Kurcz, Dyrektywy Wspólnoty Europejskiej i ich implementacja do prawa krajowego, Kra­ ków 2004, s. 223. W literaturze podnosi się, że w treści art. 34 Traktatu o Unii Europejskiej uregulo­ wano na nowo formy działania w obszarze III filaru. Z katalogu instrumentów prawnych zostały usunięte „wspólne działania”, a na plan pierwszy wysunęły się „wspólne stanowiska”, których celem stało się określenie sposobu postępowania Unii Europejskiej w konkretnej sprawie. Zob. A. Górski, A. Sakowicz, w: P. Hofmański (red.), Europejski Nakaz Aresztowania w teorii i praktyce państw członkowskich Unii Europejskiej, Warszawa 2008, s. 22.

13 Zob. w przedmiocie charakteru decyzji ramowej M. Szwarc, Decyzje ramowe jako instrument harmonizacji prawa karnego w UE, „Państwo i Prawo” 2005, z. 7, s. 22-38; W. Czapliński, Obszar wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Współpraca w zakresie wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, Warszawa 2005, s. 58-59; C. Mik, Europejskie prawo wspólnotowe. Zagad­ nienia teorii i praktyki, t. I, Warszawa 2000, s. 2000; S. Filipek, Komentarz do postanowień do­ tyczących współpracy policyjnej i sądowej w sprawach karnych, w: K. Lankosz (red.), Traktat o Unii Europejskiej, Warszawa 2003, s. 433; A. Łazowski, Źródła prawa Unii Europejskiej, w: M. Perkow­ ski (red.), Wymiar sprawiedliwości UE. Wybrane zagadnienia, Warszawa 2003, s. 33.

Decyzje ramowe stanowią specyficzny instrumentprawny III filaru, wprowadzony do prawa UE przez Traktat z Amsterdamu.Decyzjeramowe odpowiadają koncepcyj­ nie ikonstrukcyjniedyrektywom w I filarze. Zgodnie z art. 34 ust. 2 lit. b Traktatu o Unii Europejskiej (TUE) decyzje ramowe podejmowane sąw celu zbliżania przepisów ustawowych i wykonawczych, wiążą państwa członkowskiew odniesieniu do rezulta­ tu, który ma być osiągnięty, pozostawiają jednak organom krajowymswobodęwyboru formy i środków13. Nie mogąone -w przeciwieństwie do dyrektyw - wywoływać skut­ ku bezpośredniego, nawet jeśli zawartewnich postanowienia są precyzyjne i bezwa­ runkowe. Decyzje ramowe nie przyznają praw ani nie nakładają obowiązków na jednostki w państwach członkowskich. Ich wykonanie w prawiekrajowym powinno

(8)

się rządzićzasadami analogicznymidozasad transpozycji dyrektyw14. Art. 34 ust. 2 lit. b TUE w odniesieniu dodecyzji ramowych, nakazuje państwom członkowskim podjęcie działań w celuosiągnięcia rezultatu przez niezakładanego.Wartozauważyć, że odde­ cyzji ramowychnależy odróżnićdecyzje, ojakich mowa w art. 34 ust. 2 c,które mają być podejmowane w „innym celu” niżdecyzjeramowe.Decyzje takie mają charakter wiążący, alenie wywołują skutkubezpośredniego15.

14 Na ten temat zob. Zapewnienie skuteczności prawu Unii Europejskiej w prawie polskim. Wy­ tyczne polityki legislacyjnej i techniki prawodawczej, UKIE, Warszawa 2003, s. 32-33.

15 Zob. w tym przedmiocie M. Kula, A. Sołtysińska, Ewolucja III filaru Unii Europejskiej, w: A. Górski, A. Sakowicz (red.), Zwalczanie przestępczości w Unii Europejskiej. Współpraca sądowa i policyjna w sprawach karnych, Warszawa 2006, s. 33-34.

16 S. Biernat, Źródła prawa Unii Europejskiej, w: J. Barcz (red.), Prawo Unii Europejskiej, War­ szawa 2004, s. 222.

17 A. Górski, A. Sakowicz, w: P. Hofmański (red.), Europejski Nakaz Aresztowania w teorii i praktyce..., s. 24-25.

18 S. Filipek, Komentarz do postanowień..., s. 441.

Akty wydawane w ramach IIIfilaruUE (podobnie jak w ramach II) zaliczyć można do pochodnego prawaunijnego (ale nie prawawspólnotowego). Różnice w stosunku do aktów I filaru wynikająz odmiennościmiędzy poszczególnymifilarami Unii: o ile I filar jestoparty na tzw. metodziewspólnotowej, zakładającej istnienie kompetencji instytucji WE jako organizacji międzynarodowej, o tyle IIi III filar opierają się na współpracymiędzyrządowej państw członkowskich. Wyrażane są poglądy, że wobec braku podmiotowości międzynarodowoprawnej UE, akty jej instytucji(Rady Europej­ skiej czyRady UE wzakresie II iIII filaru) powinny być przypisywane nie samej UE, ale państwom, których przedstawiciele wchodzą w skład wymienionych instytucji. Zgodnie z takimujęciemprawo w II i III filarze jest prawem międzynarodowym pu­ blicznym, choćwykazującympewne swoistości wobec znacznego stopnia integracji państw, jaki wynika z TUE.Wyrażanesąjednak również innepoglądy,zgodnie z którymi, mimo braku wyraźnie przyznanej podmiotowości UE, ma ona swoje własne kompeten-cje realizowaneprzez j ej instytucje, co j est wyraźniej sze po zmianach wprowadzonych doTUE przezTraktat Amsterdamski16. Ostatnim źródłem prawa IIIfilaru są, wmyśl art. 34 ust. 2 - konwencje. W literaturze podkreśla się,że opieszałość państw człon­ kowskichw ratyfikacjikonwencji doprowadziła dowyparciatego instrumentu przez decyzje ramowe17. Wartododać, że Traktat Amsterdamski rozszerzył kompetencje Eu­ ropejskiego TrybunałuSprawiedliwościwten sposób,iż wyposażył go wmożliwość wydawania orzeczeń wstępnych18.

W orzecznictwie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości zaakcentowano przy tymkonieczność stosowania zasadtranspozycjidotyczących wspólnotowych dyrek­ tyw w odniesieniu do decyzjiramowych, podkreślając, że konsekwencjąbraku trans­ pozycji decyzjiramowej lub wadliwejjej transpozycji mogą być skutki przewidziane wart. 35 ust. 6i7Traktatu o Unii Europejskiej;Oczywiście także konsekwencje prze­ widziane odpowiednimiprzepisamitraktatów akcesyjnych (w przypadku Polski w grę wchodzić może art. 39). Wartopamiętać, że art.39 traktatu akcesyjnego dotyczącywa­ runków przystąpienia formułuje specjalną klauzulębezpieczeństwa,mającą zagwaran­ tować, iż nowe państwa członkowskie będą transformować do swoich systemów

(9)

prawnychdecyzjeramowe. Wypada podkreślić, że wspomniana klauzulamazastoso­ wanie jedynie do nowych państw członkowskich. Wydaje się to szczególnie ważne w sytuacji, gdy liczne grono publicystów polskich w swych wypowiedziach zdajesię niezauważać różnic jakie istnieją między „starymi”a „nowymi” państwami unijnymi podnosząc,że w razie braku transpozycji decyzji ramowychPolska znajdzie sięw sytu­ acji identycznej, co np.: Niemcy czy Hiszpania. Wistocie rzeczy w odniesieniu do „sta­ rych państwczłonkowskich” będzie miałazastosowanie tylko tzw. ogólna klauzula bezpieczeństwa,określana wart. 37 aktu dotyczącego przystąpienia19.

19 P. Saganek, Instrumenty prawne aktu akcesji, w: S. Biernat, S. Dudzik, M. Niedźwiedź (red.), Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej. Traktat akcesyjny i jego skutki, Kraków 2003, s. 97; J. Barcz, Europejski nakaz aresztowania, s. 19.

20 Ibidem, s. 19-20.

21 A. Grzelak, F. Jasiński, op. cit; W. Grzeszczyk, Zmiany prawa karnego wprowadzone ustawą z dnia 18 marca 2004 r., „Prokuratura i Prawo” 2004, s. 7-8; P. Kruszyński, Europejski nakaz aresz­ towania jako forma realizacji wzajemnej współpracy w zakresie wymiaru sprawiedliwości pomiędzy państwami Unii Europejskiej, w: A. Marek (red.), Współczesne problemy procesu karnego i jego efek­

tywność. Księga pamiątkowa prof. A. Bulsiewicza, Toruń 2004; tenże, O niektórych propozycjach

W literaturze akcentuje się, że specjalna klauzulabezpieczeństwa aktu akcesyjnego ma naceluprzymuszenie nowego państwaczłonkowskiego do prawidłowej i pełnej transpozycji decyzjiramowej do swojego porządku prawnego. Nie może onasłużyć ustalaniu okresów przejściowych, pozwalającychwydłużyć termin transpozycji.Brak transpozycji lub wadliwatranspozycja, poważne brakiwtranspozycji, anawet bliskie ryzyko wystąpienia takich braków może spowodować zastosowanie przez Komisję Europejską zwłasnej inicjatywy lubna wniosek państwczłonkowskichstosownych środków. Akt dotyczący przystąpienia nie precyzuje dokładnie, jakieto będą środki stwierdzając jedynie, że mogą one przybrać formę czasowego zawieszenia stosowania odpowiednich postanowień i decyzji w stosunkach między nowym państwem człon­ kowskim a pozostałymi państwami. Środki takie nie powinny jednak powodować uszczerbkudla ścisłej współpracy sądowej.W literaturze wyraża siępogląd, że w grę wchodziłoby nie tykozawieszenie ENA wstosunkudo obywateli pozostałychpaństw członkowskich, lecz także zablokowanie decyzjiw sprawie przyjęcia „nowego pań­ stwa” do grupy Schengen,a w konsekwencji zablokowanie decyzji w sprawie zniesie­ nia granic gospodarczych wodniesieniu do pozostałych państw członkowskich20.

DecyzjaramowaRadyw sprawie ENA i procedury wydawania osób między pań­ stwami członkowskimiwywołałaolbrzymie poruszenie nie tyle w sferach rządowych państwczłonkowskich, ile wśród publicystów, polityków i prawników. Dotyczyła bo­ wiem sfery, która, jakjuż wspomniano wyżej, traktowana jestjako jeden z wyrazów su­ werenności państwa, mającego monopol w zakresie wymierzania sprawiedliwości swoimobywatelom. Jest to chybajednaktakże przejaw prawa obywatela do tego,aby państwo,do którego przynależy, niewydawałogo innympaństwom dla osądzenia. Co dziwne, prawa te,w odróżnieniuod wszelkich innych praw,poprzez cały wiek XIX i XXbyłycorazbardziejograniczane. Można tointerpretować jako wyraz szacunkudla innych państw i przejaw zaufaniado sprawiedliwości działających w tych państwach organów sądowych.Niemniej wypadkiwydawania własnychobywateli byływ prakty­ cenieliczne, a zakres możliwościstosowania ekstradycji -bardzo ograniczony21.

(10)

ENAjest wpełni autonomiczną decyzją organów sądowych, wydaną przezpaństwo członkowskie w celu aresztowania i przekazania przez inne państwo członkowskie osoby, której dotyczy wniosekdla przeprowadzenia postępowaniakarnego lub wyko­ nania karypozbawienia wolności, bądź środka zabezpieczającego. Procedura tama charakterwyłącznie prawny,jurysdykcyjny bez fazy politycznej, której istnienie ak­ centujesięw literaturze w odniesieniu do postępowaniaekstradycyjnego22. Stosowanie ENA opierasię nawzajemnym uznawaniu decyzji organów wymiarusprawiedliwości w państwach członkowskichi jest konsekwencją przyjęcia obywatelstwaUnii. Nie przewiduje on możliwości wyłączeniaspodswego zakresu działania jakichś grupoby­ wateli. Dotyczy czynów, które wświetle prawa obowiązującegow państwieczłonkowskim wydającymnakaz zagrożone sąkarąpozbawienia wolności lub środkiem zabezpie­ czającym o maksymalnym wymiarze 12 miesięcy, albowprzypadku, gdy zapadł wy­ rok lub wydanośrodek zabezpieczający w wymiarze conajmniej 4 miesięcy. Ważnym jest to,że ENA dotyczyćmoże jedynie 32 czynów,wśródktórych znalazły się: udział w organizacji przestępczej; terroryzm; handel ludźmi; seksualne wykorzystywanie dzieci i pornografia dziecięca; nielegalny obrót środkami odurzającymi i psychotropo­ wymi; nielegalny obrót bronią,amunicją i materiałami wybuchowymi;korupcja; oszu­ stwa, w tym oszustwa na szkodę interesów finansowych Wspólnot Europejskich w rozumieniu Konwencji o ochronieinteresów finansowych Wspólnot Europejskich z dnia26lipca1995r.; pranie dochodówzprzestępstwa; fałszowanie pieniędzy, w tym euro; cyberprzestępczość; przestępstwa przeciwko środowisku naturalnemu, w tym nielegalny obrót zagrożonymigatunkami roślin i zwierząt; udzielanie pomocy w nie­ legalnym przekroczeniu granicy lub pobycie; zabójstwo, spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu; nielegalnyobrót organami i tkankami ludzkimi; uprowadzenie osoby, bezprawne pozbawienie wolnościi wzięciezakładników; rasizm i ksenofobia; kradzieżw formie zorganizowanej lub rozbój z użyciem broni;nielegalny obrót dobra­ mi kultury,wtymantykami i dziełami sztuki; sprzeniewierzeniecudzego mienia;wy­ muszenie rozbójnicze; podrabianiei piractwo produktów; fałszowanie dokumentów

rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny, ustawy - Kodeks postępowania karne­ go oraz ustawy - Kodeks wykroczeń (w redakcji z dnia 19 sierpnia 2003 r.), „Prokuratura i Prawo” 2004, nr 2, s. 47 i n.; E. Piontek, Europejski Nakaz Aresztowania, „Państwo i Prawo” 2004, nr 4; M. Muszyński, Do Gdańska przez Zakopane, „Rzeczpospolita” 6 X 2003 r.; M. Płachta, Europejski nakaz aresztowania a ekstradycja, „Jurysta” 2002, nr 11-12; tenże, Zasady i przeszkody ekstradycyj­ ne, „Prokuratura i Prawo” 2000, nr 7-8, s. 25 i n. (zwrócić należy uwagę na zawarte w tym opracowa­ niu zestawienie zasad i motywów ekstradycji w aspekcie historycznym); P. Winczorek, Europejskie aresztowania a polska konstytucja, „Rzeczpospolita” 17 XI 2003 r.

22 Unia Europejska. Prawo instytucjonalne i gospodarcze, s. 1405; por. także A. Górski, A. Sako­ wicz, Europejski nakaz aresztowania. Między skutecznością ścigania a gwarancyjną funkcją praw człowieka, „Przegląd Polityczny” 2002, nr 3-4, s. 52-70, tychże, Europejski nakaz aresztowania: Nowy instrument współpracy w sprawach karnych w Unii Europejskiej. Zarys problematyki, w: M. Perkowski (red.), Wymiar sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wybrane zagadnienia, Warszawa 2003, s. 338-350; M. Płachta, Europejski nakaz aresztowania (wydania); kłopotliwa „rewolucja” w ekstradycji, „Studia Europejskie” 2002, nr 3, s. 51-52; A. Grzelak, F. Jasiński, Przekazanie zamiast ekstradycji, „Rzeczpospolita” 4 XI 2006 r., nr 257; O. Kędzierska, Europejski nakaz aresztowania jako alternatywa dla ekstradycji w państwach Unii Europejskiej, w: W. Pływaczewski, G. Kędzier­ ski, P. Bogdański (red.), Unia Europejska - wyzwania dla polskiej policji', Szczytno 2006; E. Zieliń­ ska (red.), Prawo Wspólnot Europejskich a prawo polskie, t. III: Dokumenty karne, Warszawa 2000.

(11)

urzędowych i obrót takimi dokumentami;fałszowanieśrodkówpłatniczych; nielegalny obrót hormonami iinnymi substancjami wzrostu; nielegalny obrót materiałamijądro­ wymi i radioaktywnymi; obrót kradzionymisamochodami;zgwałcenie.

Decyzja ramowa wymienia w swej treści bezwzględne i względne przeszkodywy­ konania ENA. Do trzech przeszkód o charakterze bezwzględnym zalicza sytuację, w której przestępstwookreślonenakazem jest objęte amnestią wkraju wykonującym nakaz, apaństwo to ma jurysdykcję w danej sprawie. Kolejnąprzeszkodąjestpowzię­ cie przez sąd wykonujący ENA wiadomości, iż osoba, której wniosek dotyczy została już osądzonaprzezinne państwoczłonkowskie, codo tego samego czynu, a wyrokska­ zujący, jeśli zapadł, był albo jest wykonywany. Trzecią przeszkodą obligatoryjną jest wiekosoby,której wniosekdotyczy,czyli sytuacja, kiedy takowaosoba nie jest wsta­ nie, z racji wieku, uczestniczyć w procesie karnym, w sprawie której dotyczyENA. Obligatoryjną przeszkodą w wykonaniu ENA jest klauzula humanitarna, której,jak podkreśla sięwliteraturze,niemożnamylić zklauzulami praw człowieka23.

23 B. Dudzik, Europejski Nakaz Aresztowania - nowa forma współpracy w sprawach karnych w Unii Europejskiej, w: W kręgu teorii i praktyki prawa karnego. Księga poświęcona pamięci prof. Andrzeja Wąska, Lublin 2005, s. 719-726; A. Górski, A. Sakowicz, Europejski nakaz aresztowania. Między skutecznością ścigania a gwarancyjną funkcją praw człowieka, „Przegląd Policyjny” 2002, nr 3-4, s. 71-72.

24 Fakultatywne przeszkody w wykonaniu decyzji ramowej szczegółowo omawiają: A. Górski, A. Sakowicz, Komentarz do decyzji ramowej Rady Unii Europejskiej w sprawie Europejskiego Naka­ zu Aresztowania, w: IIIfiłar - dokumenty karne, Warszawa 2005, s. 266-314.

Decyzjaramowawymieniarównież przypadki fakultatywnej odmowy wykonania ENA, wśród nichsytuację, gdyENAzostał wydany w celuwykonania karypozbawie­ nia wolności lub środka zabezpieczającego, a osoba, którejdotyczy wniosek, jest oby­ watelem wykonującego nakaz państwa członkowskiego lub w tym państwie stale przebywa, a państwotozobowiązujesię wykonać karę pozbawienia wolności lub śro­ dek zabezpieczający zgodnie zprawemkrajowym24.

Wyraźniewidać, iżtwórcy decyzji ramowej świadomie konstytuują agregat prze­ stępstw europejskich,którego to agregatu dotyczy treść decyzjiramowych. Oczywiś­ cie pojęcieprzestępstwaeuropejskiegow samej treścidecyzjiramowej niewystępuje i należyspodziewaćsię pogłębionej dyskusji nad zaproponowanym katalogiem 32prze­ stępstw objętych zakresem przedmiotowymeuropejskiego nakazu. W szczególności trudne do zdefiniowania będzie pojęcieterroryzmu, rasizmu i ksenofobii, sabotażu, anawet, co paradoksalne,zgwałceniaiprzestępczości zorganizowanej.

Ustawodawca polskidokonał transpozycji decyzji ramowej dotyczącej ENA,wpro­ wadzając ustawę zdnia 18 marca 2004 r. rozdz. 65A i 65B, zmieniającwspomnianą ustawę z dniem 1 maja 2004 r. Zgodnie z dyspozycją art. 34 ust. 1 decyzji ramowej z 13czerwca 2002r., państwa członkowskiezostały zobowiązanedo podjęcianiezbęd­ nych działań dostosowawczych zapewniających implementację ENA do prawa krajo­ wego,najpóźniej do 31 grudnia 2003 r.

Wstanowisku negocjacyjnym wramach rokowań w sprawie członkostwa wUnii Europejskiej, Rzeczpospolita Polska niewystąpiła ojakiekolwiek okresy przejściowe lub derogacje w obszarze wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, awięc

(12)

wzakresie stosunków, w którychosadzonyjest ENA25. W rezultacie z chwiląuzyskania członkostwa w Unii Europejskiej, Polska, przejmując acquis, automatycznie związana zostałaprawempierwotnym i wtórnymUnii,wtym obowiązkiem wykonania decyzji ramowej z 13 czerwca 2002 r. Odpowiednie działania legislacyjnezostały podjęteze stosownymwyprzedzeniem, pozwalaj ącym na wej ście w życie 1maj a 2004 r.znoweli­ zowanych przepisówkodeksu postępowaniakarnego implementujących instytucję na­ kazu europejskiego. Z inicjatywą ustawodawczą w tym zakresie wystąpiła Rada Ministrów, któraprzygotowując projekt ustawy zasięgnęła opinii Rady Legislacyjnej co do zgodności z Konstytucjąprzekazywania innym państwom członkowskim oby­ watelipolskich ściganych napodstawie ENA. Stanowisko Radynie było jednomyślne, większość jej członków przychyliła się jednak do poglądu, że instytucjęprzekazania można uznać za dopuszczalną w polskim porządku konstytucyjnym. Konkluzję tęza­ aprobowała Rada Ministrów26.Wwyniku nowelizacji kodeksupostępowania karnego, dokonanej ustawą z 18 marca 2004r. o zmianieustawykodekskamy,ustawy kodeks postępowania karnego oraz kodeks wykroczeń27, której celem było wykonanie decyzji ramowejRady 2002/584/WSiSWz13 czerwca2002 r. w sprawie Europejskiego Naka­ zu Aresztowania i procedury wydawania osób między państwami członkowskimi -wprowadzono do kodeksu postępowania karnego dwanowe rozdziały: 65 a i65 b. W pierwszymz nich uregulowano sytuacje, w którychENA zostaje wydany przezsądy polskie, w drugim - te przypadki,w których państwa członkowski UE występują do Polski z ENA. Równocześnie wprowadzonodo kodeksu postępowaniakarnegodefini­ cję ekstradycji(art. 602 k.p.k.),statuując, żena gruncie prawa polskiegojestto inna in­ stytucja niż przekazanie osoby w oparciuo ENA.

25 Zob. sporządzony przez Radę Ministrów Raport na temat rezultatów negocjacji o członkostwo Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej, Warszawa, grudzień 2002, pkt 24 prezentujący wyniki negocjacji w obszarze wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, s. 37-38.

26 Por. uzasadnienie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks kamy, ustawy - Ko­ deks postępowania karnego, ustawy - Kodeks wykroczeń, druk nr 2031, s. 35-45, a następnie - w toku postępowania legislacyjnego - także sejmowa Komisja Ustawodawcza, zob. Opinia nr 230 Komisji Ustawodawczej uchwalona na posiedzeniu 10 grudnia 2003.

27 Dz. U. 2004, Nr 69, poz. 626.

28 Uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 kwietnia 2005 r., sygn akt P 1/05.

JakpodkreśliłTrybunał Konstytucyjny, przyokazji rozpoznawania pytaniaprawne­ go dotyczącego zgodności przekazania obywatela polskiego do państwa członkow­ skiego Unii Europejskiej w ramach ENA z art. 55 ust. 1 Konstytucji, obowiązek implementacji decyzjiramowych jest wymogiem konstytucyjnym wynikającym z art. 9 Konstytucji, jednakjego realizacjanie zapewnia automatycznie i w każdym przypadku materialnej zgodnościprzepisówprawawtórnego Unii Europejskieji ustaw je imple­ mentującychdo prawa krajowegoz normami Konstytucji. Podstawową funkcją ustro­ jową Trybunału Konstytucyjnego jest badanie zgodności aktów normatywnych z Konstytucją, aobowiązek ten dotyczytakże sytuacji, gdy zarzutniekonstytucyjności dotyczy tego zakresu ustawy, który służyimplementacji prawaUnii Europejskiej28.

Należy wtymmiejscu zwrócić uwagę na art. 607t k.p.k., w którym przewidziano tzw. „warunkowe” przekazanie obywatelapolskiegoalbo osobykorzystającejwRze­ czypospolitej Polskiejz prawa azyluw wykonaniu ENA w celu przeprowadzeniapo­

(13)

stępowania karnego, uznając w § 1 tegoż przepisu, że j est to dopuszczalne, ale j edynie w celu przeprowadzenia lub dokończenia prowadzonegoprzeciwko takiej osobie po­ stępowania karnego. Komentatorzy podkreślają, iżwydając wtakimwypadkuposta­ nowienieo przekazaniu,sądma obowiązek zastrzec,iżw razie skazaniatakiej osoby na karę pozbawieniawolnościlub wymierzenia innegośrodkapolegającego na pozbawie­ niu wolnościmusinastąpić powrotneprzekazanie skazanego Polscew celu wykonania tu wymierzonej kary lub środka29. Takie zastrzeżenie jest dlapaństwa wystawiającego ENA wiążące. Wspomniana gwarancjanie dotyczyosób mających stałe miejsce za­ mieszkania lub pobytu, jeżeli niesąobywatelami Polski, albo nie korzystają tu z prawa azylu.

29 P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, wyd. II Su­ plement do t. I-III, Warszawa 2004, s. 76-77.

30 P. Kruszyński, Europejski Nakaz Aresztowania jako forma realizacji zasady wzajemnego wy­ konywania orzeczeń w ramach UE - Jaką rolę należy przypisać E.N.A. w procesie tworzenia Wspól­ nego Obszaru Wolności, Bezpieczeństwa i Sprawiedliwości UE - opierającego się na zasadzie wzajemnego uznawania i wykonywania orzeczeń?, s. 5. Opinia sporządzona na zlecenia Prokuratora Generalnego, dołączona wraz z pismem z 22 lutego 2005 r. Trybunałowi Konstytucyjnemu w sprawie P 1/05, zakończonej wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2005 r.

Wypadazauważyć, że niewystąpienie przez Polskę o jakiekolwiekokresy przejś­ ciowe lub derogację w obszarze wymiarusprawiedliwości niewątpliwie było wyrazem aprobaty dlatreści prawaunijnego w tej płaszczyźnie. Zabrakło jednak niewątpliwie stronie polskiejwyobraźni iumiejętności analizy skutków przyjętychzobowiązań. Nie możnaoprzećsięwrażeniu,że dyskutowano problemy trzeciorzędne, wogólenie za­ stanawiając się nad tym,jakie skutki może przynieść implementacjanorm unijnych i transpozycjarozwiązańprzyjętych chociażby tylkow dyrektywachidecyzjachramo­ wych. Świadczyto o dominacji stronypolitycznej nadprawdą,formynadtreścią, do­ wodzi pośpiechu i lekceważenia środowisk prawniczych, do których zwrócono się z prośbą o opinię dopiero w sytuacjach niezwykle kłopotliwych politycznie, a mo­ gących miećkolosalnereperkusje międzynarodowe.

Już w początkachfunkcjonowania w polskim systemie prawnym ENApojawiłysię wątpliwości codo tego,czego wistocierzeczy dotyczy teninstrument,w szczególno­ ści zaśczy jest on tożsamy z„ekstradycją”, „wydaniem”, „przekazaniem”, wątpliwości w tym względzie zgłaszali nie tylkoprzedstawiciele środowisk prawniczych, lecz także RadaLegislacyjna. Rzecz nie sprowadzała siętylkodo kwestii terminologicznych, lecz w pierwszym rzędzie do odmienności o charakterze organizacyjno-komplementacyj-nej i proceduralnej. Jeden zargumentów wskazywanych przez przedstawicieli nauki, mającychprzemawiaćzauznaniem, że przekazanie na podstawie ENA jest instytucją odmienną niżekstradycja, odwołuje siędo wykładni językowej. P. Kruszyński stwier­ dza,że skoro w decyzji ramowej z 13 czerwca 2002 r. używasię pojęcia „surrender”, niezaś „extradition”, toniemożna tychpojęć utożsamiać. Przeciwnypoglądmusiałby prowadzić downiosku, że prawodawca działa w sposób irracjonalny30. Podobne stano­ wiskozajmuje E. Zielińska, która zauważa,iż „W omawianej decyzji ramowej użyto angielskiej nazwy«surrender», która występuje oboknazwy«extradition». Z pream­ bułydecyzji ramowejwynikateż jasno, że różnice terminologiczne niebyłyprzypad­ kowe: intencją bowiem projektodawców byłostworzenienowej, odmiennej instytucji

(14)

prawnej, która miałaby zastąpić ekstradycję pomiędzy państwami członkowskimi, podczas gdy tradycyjna ekstradycja [...] miałabynadal zastosowanie międzykrajami członkowskimi a państwemtrzecim”31.

31 E. Zielińska, Ekstradycja a europejski nakaz aresztowania. Studium różnic, s. 5. Opinia sporządzona na zlecenia Prokuratora Generalnego, dołączona wraz z pismem z 22 lutego 2005 r. Try­ bunałowi Konstytucyjnemu w sprawie P 1/05, zakończonej wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2005 r.

32 Opinia z 14 sierpnia 2003 r. o projekcie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz ustawy -Kodekspostępowania karnego, „Przegląd Legislacyjny” 2004, nr 2, s. 156. Także opinie niektórych przedstawicieli nauki prawa (K. Działocha, M. Mastemak-Kubiak, Opinia o implementacji decyzji ramowej Rady Unii Europejskiej z 13 czerwca 2002 r. w sprawie europejskiego nakazu aresztowania i procedur przekazywania między państwami członkowskimi, s. 7).

Trzeba jednak zauważyć, co podkreślił Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu wspomnianego wyroku, że - w przeciwieństwie do decyzji ramowej z 13 czerwca2002 r. oraz znowelizowanego k.p.k. - w tekście Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej nie występuje obok „ekstradycji” termin „przekazanie” jako nazwa instytucji prawnej (choćużywany bywaw innymznaczeniu np. wart.41ust. 3). Okoliczność ta wyklucza dopuszczalność zastosowania powyższegosposobu argumentacji wniniejszej sprawie, tj.dla oceny konstytucyjności art. 607t§ lwzakresie,w jakimzezwala na przekazanie obywatelapolskiegodo państwaczłonkowskiego Unii Europejskiej na podstawie eu­ ropejskiego nakazu aresztowania.

Wypada podkreślić, że - wbrew poglądom wyrażanym przez Radę Legislacyjną32 - podzielanym zarówno przez Marszałka Sejmu,jaki ProkuratoraGeneralnego- dla usunięcia istniejących na gruncieprawapolskiego wątpliwości, czy „ekstradycja” to inna instytucja prawna niż „przekazanie osobynapodstawie europejskiego nakazu aresztowania”, nie byłaby, jak zauważył Trybunał Konstytucyjny, wystarczającaodpo­ wiednianowelizacjakodeksupostępowaniakarnego m.in. wprowadzająca do ustawy i definiująca w niejkonstytucyjne określenie „ekstradycja”.

Zdaniem Trybunałunie możnazgodzić się zestanowiskiem Rady Legislacyjnej, w myśl którego „wobec ustawowego zdefiniowaniaekstradycji iodróżnienia jej od przekazania osobyściganejmiędzy organami wymiaru sprawiedliwości państwczłon­ kowskich UE, oddalony byłby zarzut o niezgodności z Konstytucją proceduryprzeka­ zania obywatela polskiego albo osoby korzystającej w Polsce z prawa azylu, na podstawieeuropejskiego nakazu aresztowania”.

Wyrok TrybunałuKonstytucyjnego z 27kwietnia 2005 r. jednoznacznie przesądził w treści uzasadnienia, że zaprezentowaneodrębnościpomiędzy przekazaniemna pod­ stawie ENA a ekstradycją wskazują,że porównywane instytucje różnią sięnietylko nazwą, alei treścią, jaką wiąże z nimi prawodawca.Jest tojednak treść, która została określona w ustawie i która niemożedefiniować- o czym była już mowa -instytucji konstytucyjnej.

Konstytucja - jak podkreśliłTrybunał - nie reguluje tych aspektów, które stanowią o różnicy pomiędzy ustawowymi instytucjami przekazania i ekstradycji. Oznacza to, że przekazanie osoby ściganej napodstawie nakazueuropejskiegotylkowtedy można byłoby uznaćza instytucję różną od ekstradycji, o której mowaw art.55 ust. 1 Konsty­ tucji, gdybymiało różną od niej istotę. Skoro zaś sensem(rdzeniem) ekstradycji jest wydanie obcemu państwu osoby ściganej albo skazanej w celuprzeprowadzeniaprze­

(15)

ciw niej postępowaniakarnego lub wykonaniaorzeczonej codo niej kary,to przekaza­ nie osoby ściganej ENA w celu przeprowadzenia przeciwko niej, na terytorium innego państwaczłonkowskiego UE postępowania karnego lubwykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności albo innego środka polegającego na pozbawieniu wolności - musi być uznaneza jejodmianę.Jeżelizaś przekazanie jestjedynie rodzajem (typem, formą szczególną) ekstradycjiregulowanej wart. 55 ust. 1 Konstytucji, to swoiste dla niego elementy (różnice w stosunku do ustawowej instytucji ekstradycji) nie mogą skutkować uchyleniem konstytucyjnej przeszkody przekazania, j aką j estobywatelstwo polskie osobyściganej.

Nawet przyjęcie, że ustrojodawca, formułując w art. 55 ust. 1 Konstytucji zakaz ekstradycji, odnosił godo tradycyjnego, znajdującego odzwierciedlenie w obowiązu­ jących wówczas regulacjachk.p.k. modelu ekstradycji (systemprzekazywania osób między organami sądowymi na podstawie ENA stworzony został później), nie może stanowićprzeszkody dla uznania, że przepis ten ukierunkowanyjest równieżpro futuro

i stanowi zakazwprowadzania do systemu prawnego takichnowych instytucji, które wyczerpującistotę ekstradycji, mogłyby byćstosowane wobec polskich obywateli.Nie bez znaczenia jest również to, że z punktu widzenia osoby ściganej,przekazaniena podstawie europejskiego nakazu aresztowaniajest instytucjąbardziej dolegliwą od ekstradycji regulowanejw k.p .k. i wiążących Polskę konwencj achmiędzynarodowych. Spotęgowanie uciążliwości występuje wobszarzetakmaterialnych(np. wyłączenie za­ sadypodwójnejkaralności czynu), jaki proceduralnych (m.in. bardzo krótkie terminy wykonania ENA) elementów obu porównywanych instytucji.Uzasadniony jest zatem - zdaniem Trybunału - wniosek (argumentum a minori ad maius), że skoro ustrojo­ dawca zakazując ekstradycji obywatela polskiego dążył do wyłączenia możliwości wydaniago obcemu państwu w celu przeprowadzenia przeciw niemu postępowania karnego lub wykonania orzeczonej codoniego kary w trybie ekstradycji regulowanej ustawowo i traktatowo, to tymbardziej zakaz ten dotyczy realizowanego w tym samym celu (tj. tożsamegoco do istoty), a podlegającego dolegliwszemureżimowi - przekaza­ nia na podstawie ENA.Stanowisko Trybunału wydaj esię nie budzić większych wątpli­ wości, aczkolwiek wspomniane orzeczenie doczekało się także glos krytycznych33.

33 Glosa krytyczna: P. Kruszyński, „Palestra” 2005/7-8/289; glosa krytyczna: W. Czapliński, „Państwo i Prawo” 2005/9/107; glosa krytyczna: P. Hofmański, „PiP” 2005/9/113; glosa aprobująca: M. Płachta, R. Wieruszewski, „PiP” 2005/9/117; glosa częściowo aprobująca: S. Steinbom, „Prze­ gląd Sejmowy”, 2005/5/182; glosa częściowo aprobująca: E. Gierach, „Przegląd Sejmowy” 2005/5/196; glosa aprobująca: K. Grajewski, GSP-Prz.Orz. 2006/1/21.

Kolejny problem dotyczył tego, czy katalog negatywnych przesłanek wykonania europejskiegonakazu aresztowaniaprzewidziany w art. 607p i art.607r k.p.k.jest za­ mknięty, czy też przesłanki takie mogą wynikać takżez innych przepisów, a w szcze­ gólności z art. 607k § 1k.p.k., który pozwala naprzekazanie osobyściganej władzom sądowym innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej jedyniewówczas, gdy następuje to w celu przeprowadzenia postępowania karnego.

Dalsze wątpliwości - jakie powzięły polskie organy wymiaru sprawiedliwości - odnosiły siędo tego, czy ENA może być wystawionyw postępowaniu przeciwko nie­ letnim. To postępowanie,niezależnieod tego, jak klasyfikowane jest wsystemieprawa

(16)

państwa wydania i wykonania europej skiegonakazu aresztowania,nie jest postępowa­ niem karnym w rozumieniu decyzjiramowej Rady Unii Europejskiej zdnia 13 czerwca 2002 r.w sprawie europejskiego nakazu aresztowania i procedury przekazywania osób pomiędzy państwami członkowskimi Unii Europejskiej (2002/548/WSiSW). Decyzja tatego rodzaju postępowania w ogóle nie dotyczy. Wprawdzie ani w żadnym z arty­ kułów decyzjiramowej,ani też -w konsekwencji - w ustawachkrajowych implemen­ tujących ową decyzję wprosttakiego stwierdzenia nie zawarto, tymniemniej,wart. 5 preambuły decyzjiramowej mowajest o przekazywaniu osób w celu wszczęciapostę­ powania prowadzącego dowydaniawyroku w sprawach karnych.Trzeba, jak podkre­ ślił SądNajwyższy, rozstrzygając wątpliwości jednego z sądów apelacyjnych, zwrócić uwagę na treść opinii Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego w sprawie zapobiegania przestępczości nieletnich, sposobów postępowania w kwestii przestęp­ czościnieletnich oraz roli wymiarusprawiedliwości wobec nieletnichw Unii Europej­ skiej z dnia 9 maja2006 r.(2006/C 110/13),w której podnosi się, żew państwach Unii Europejskiejbrakjest jakiejkolwiek wspólnejstrategii zwalczania przestępczości nie­ letnich, natomiast dotąd przyjmowane instrumenty prawne,takie jak właśnieeuropej­ ski nakaz aresztowania, nie dotyczą tej kategorii sprawców.Tak więc generalnie Sąd Najwyższy opowiedział się przeciwko możliwości przekazywaniana podstawie ENA nieletnich,jeżeli nie mieli by oni odpowiadaćw postępowaniu karnym, a jedynie jako nieletni34.

34 Uzasadnienie uchwały Izby Karnej Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca 2006 r., sygn. akt IKZP 21/06.

35 Uzasadnienie uchwały Izby Karnej Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca 2006 r., sygn. akt I KZP 21/06.

Na marginesie wypada zauważyć, że niestety,sąd polski pozbawiony jest prawnej możliwości sformułowania pytania prejudycjalnego do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości na podstawie art. 35 Traktatu o Unii Europejskiej, gdyż Polska nie złożyła dotąd deklaracji o uznaniujego kompetencji wzakresie instrumentów trzecie­ go filaru Unii Europejskiej na podstawie art. 35 ust. 2 Traktatu. Tymczasem kwestia stosowaniaeuropejskiego nakazu aresztowania wsprawachwobec nieletnich jest za­ gadnieniemzakresu obowiązywaniaiważności decyzji ramowej z dnia 13 czerwca 2002 r. Wtej sytuacji, biorącpod uwagę wspomniane uwarunkowanie normatywne, SądNajwyższy musiał zająć w przedmiotowej kwestii,rozstrzygając stosowne pytanie prawnie, prawnestanowisko samodzielnie35.

Niejasnym było także, jak mają się przepisyENA do Praw Człowieka. Wartopod­ kreślić, że lektura decyzji ramowejwaktualnymjej brzmieniu, a zwłaszczatreść pkt 13 preambuły dotegoaktupozwala skonstatować, iż wtreścidecyzjiustanowionoogólną klauzulę prawczłowieka jakonadrzędną,ważniejsząod tradycyjnych przeszkódeks­ tradycyjnych.W pkt 13 preambuły zawarowanobowiem, że nikt niemożebyć usunię­ ty,wydalony lub wydanydokraju, gdzie istnieje poważne ryzyko, że mógłby byćtam skazany nakarę śmierci, poddanytorturom lub innemu nieludzkiemu względnie poniża­ jącemutraktowaniu lub karaniu. Wydaje się, żeklauzula ta ma charakter nieco„zdob­ niczy”, gdyżniewątpliwieustawodawca europejski nie przyjmował do wiadomości faktu, że któreś z państw unijnych mogłoby wprowadzać na swoim obszarze karę

(17)

śmierci, ewentualnie karać w sposób nieludzki, bądź poniżający. W kontekście to­ czącej sięw Polscedyskusji opotrzebie reformyprawakarnego w podnoszących się głosach domagających się przywrócenia kary śmierci, a nawet chłosty należy przypo­ mnieć, że skutkiemtegorodzaju działań byłobyw pierwszym rzędzie praktycznie za­ wieszenie wstosunku do Polskimożliwości działania ENA, a potem oczywiście dalsze konsekwencje.

Odnosząc się dotej kwestii Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zakaz ekstrady­ cji nie może być utożsamiany zprawem obywatelapolskiego do opieki ze stronyRze­ czypospolitej Polskiej i zapewnienia mu sprawiedliwego i jawnego procesu przed niezawisłym i bezstronnym sądemw demokratycznym państwie prawnym. Prawate bowiem są expressisverbis uregulowanew odrębnych przepisachKonstytucji (art. 36 oraz art. 45 ust. 1). Zacieranie różnic między nimi a zakazem ekstradycji i płynącymi z niego konsekwencjami jest niewłaściwe, albowiem narzucałobykoniecznośćprzyję­ cia, iżnorma wyrażona wart. 55 ust. 1 stanowi superfluumwstosunkudo art. 36 oraz art. 45 ust. 1 ijakotaka jestw tekścieKonstytucjizbędna. Takikierunekwykładni zaprzeczałby - zdaniem TrybunałuKonstytucyjnego - założeniom racjonalnego usta­ wodawcy.Cowięcej, zdaniem Trybunałuart.45ust. 1przyznajeprawodo sprawiedli­ wego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisłysąd „każdemu”, a więc bezwzględu na jego oby­ watelstwo (czy wręcznawet jego brak). W tej sytuacji przypisywanie takiego samego znaczenia(istoty)normie art. 55 ust. 1 oraz art. 45ust. 1 prowadziłoby w konsekwencji dowewnętrznej sprzeczności(pod względem zakresu podmiotowegoprawwywodzo­ nych z obydwu tych przepisów) w przepisach Konstytucji.

Podstawowawątpliwośćsprowadzała się jednakdopytania, czy dokonana zmiana przepisów postępowania karnego podjęta w celu transpozycji decyzji ramowej do­ tyczącej ENA do polskiego systemuprawnegookazałasię zgodna z Konstytucją, czy też nie. Rozwiązując tę kwestię, Trybunał Konstytucyjny wyraził pogląd, że sfor­ mułowany w art. 55ust. 1 Konstytucji zakazekstradycji wyraża prawo obywatela RP do odpowiedzialnościkarnej przed polskim sądem. Przekazanie go zaś na podstawie ENA innemu państwu członkowskiemu Unii Europejskiejmiałoby charakternarusze­ nia tej istoty. Ztego punktu widzenianależy uznać, że zakaz ekstradycji obywatela polskiego, sformułowanyw art. 55 ust. 1 Konstytucji,macharakter absolutny,a pod­ miotowe prawo osobiste obywateli z niego wynikające nie może podlegać żadnym ograniczeniom,albowiem ich wprowadzenie uniemożliwiałoby realizację tego prawa.

Trybunał Konstytucyjny podzieliłpogląd, iż„zakotwiczonew art. 55ust. 1 prawo jednostkijest prawem o wymiarze absolutnym i niemożebyćograniczane przez usta­ wy zwykłe. Przemawia zatym zarównokategoryczne brzmienie tego przepisu konsty­ tucyjnego, jak i samanatura regulowanejtaminstytucji. «Ograniczona»ekstradycja jest czymś nie do pojęcia [...]: albo odpowiada się w państwie A, albow państwieB, ter- tiumnon datur'''36 Trybunałprzyokazjipodniósł, że pouzyskaniu przez Polskę człon­ kostwa w UE, obywateleRzeczypospolitej Polskiejstali się jednocześnieobywatelami

36 P. Sarnecki, Opinia na temat konstytucyjności projektu ustawy w sprawie nowelizacji kodeksu karnego, kodeksu postępowania karnego i kodeksu wykroczeń (druk 2031), s. 2.

(18)

Unii, pojęcie „obywatelstwa RP” nabrało innego znaczenia37. To „inne znaczenie” wprowadza zupełnie nowe elementy doinstytucji obywatelstwazarówno w bezpośred­ nim kontekście dyspozycji części II TWE: ObywatelstwoUnii(art. 17-22) i rozwinięte­ gonaich podstawie orzecznictwa sądów wspólnotowych, jak i pośredniowkontekście innychpostanowień prawa wspólnotowego,poczynając od regulacji składających się na swobodęprzepływu osób oraz podejmowania i prowadzenia działalności gospodarczej na obszarze całej UE. Generalnie sprowadzasięto do tego,że obywatel któregokol­ wiek państwa członkowskiego nie jest wrozumieniuprawawspólnotowego podmio­ tem „obcym” na obszarze innychpaństw członkowskich. Na obszarze państw trzecich obywatelomktóregokolwiek państwa członkowskiego, jako obywatelom Unii, przy­ sługuje natomiastprawo do opieki za strony tego państwaczłonkowskiego,które ma tam swoje przedstawicielstwo.

37 W. Sokolewicz, Opinia prawna o projekcie - datowanym 24 VI2003 - ustawy o zmianie usta­ wy Kodeks karny oraz ustawy Kodeks postępowania karnego, s. 3 oraz E. Piontek, Europejski Nakaz Aresztowania, „Państwo i Prawo” 2004, z. 4, s. 40-41.

Powyższa okolicznośćma - zdaniem Trybunału - stanowić istotnyargument prze­ mawiającyzazasadnością wyłączenia zakazu ekstradycji własnychobywateli wobec państw członkowskich UE. Niemoże jednakstanowić wystarczającej przesłanki dla wywiedzenia istnienia takiego ograniczeniazakresunormowania art. 55 ust. 1 Konsty­ tucji jedynie w drodze dynamicznej wykładnitego przepisu.

Ten kierunek rozumowania jest trudny do zaakceptowania nietylko ze względu na to, że proceduraprzekazania na podstawie ENA jest nie tylekonsekwencjąwprowa­ dzeniainstytucji „obywatelstwaUnii”, ile odpowiedziąna poprzedzające jejpowstanie prawoobywateli państw członkowskich UEdo swobodnego przepływu i pobytu na te­ renie innego państwaczłonkowskiego. Przedewszystkim podkreślić bowiemtrzeba, że nawetjeśli obywatelstwo Unii wiąże sięz uzyskaniem pewnychuprawnień, to nie może wpływać na obniżenie gwarancyjnej funkcjiprzepisów Konstytucji, dotyczących prawi wolnościjednostki. Ponadto tak długo, j akKonstytuuj a zfaktem posiadaniapol­ skiego obywatelstwa wiąże określony zespółpraw i obowiązków (niezależny od praw i obowiązków przysługujących„każdemu”, kto podlega jurysdykcji RP), obywatel­ stwo to musi stanowićkryterium istotne dla ocenystatusu prawnego jednostki. Osła­ bianie jurydycznego znaczenia obywatelstwa przy rekonstruowaniu wynikającego zprzepisów Konstytucjiznaczenia i zakresu obowiązków państwa- zwłaszczatak ka­ tegorycznie sformułowanych, jak czyni to art. 55 ust. 1- musiałobywkonsekwencji prowadzićdopodważeniasprzężonych z nimi obowiązków obywateli, ujętych wart.82 oraz art. 85 Konstytucji.Trzeba zatem uznać, że niezależnieod dającego sięzaobser­ wowaćpowszechnego (tak w systemach prawa krajowego, jak i na płaszczyźnie międzynarodowej) zjawiska ograniczaniaroli obywatelstwapaństwowego wdetermi­ nowaniu statusu prawnego jednostek, bez odpowiedniej zmiany przepisów Konstytu­ cji, która z polskim obywatelstwem wiąże określone konsekwencje prawne, nie jest możliwa modyfikacjatych ostatnich jedynie wdrodze wykładni.

Namarginesie prowadzonychrozważań Trybunał zwrócił uwagę,żeobywatelstwo państwowe nie jest instytucją całkowicie pozbawioną znaczenia nawet na płaszczyźnie prawa UE. Art. 17 ust. 1 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską statuuje oby­

(19)

watelstwo Unii, przyznając jekażdej osobie mającejobywatelstwopaństwa członkow­ skiego i jednoznacznie wskazując, że „Obywatelstwo Unii uzupełnia obywatelstwo krajowe,niezastępującgo jednak”.Trafnie zatem wywodzi się, iżobywatelstwoUnii jest stosunkiemprawnym akcydentalnym i zależnym:„Akcydentalnym z uwagi na to, że nie zastępuje obywatelstwapaństw członkowskich, leczje tylko uzupełnia.Jest więc elementem dodatkowym, strukturąnadbudowanąnad obywatelstwempaństw człon­ kowskich.Taka natura obywatelstwa sprawia też, że jest całkowicie uzależnione od po­ siadaniaobywatelstwa krajowego”38.

38 C. Mik, Europejskie prawo, s. 420-421.

39 Uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 kwietnia 2005 r., sygn., akt P 1/05. 40 I tak na przykład irlandzki High Court w dwóch orzeczeniach z dnia 9 września 2005 r. i z dnia 14 października 2005 r. wydanych w sprawie Minister of Justice, Equality and Law Reform v. Micha­ el Falkon (2005 36Ext), cyt. za : M. Hudzik, Europejski nakaz aresztowania a nieletni sprawcy czy­ nów zabronionych - zagadnienia wybrane (artykuł złożony do druku w „Europejskim Przeglądzie Sądowym”) uznał dopuszczalność takiej weryfikacji, zastrzegając jednak, że możliwe to jest jedynie w wyjątkowych wypadkach (podobnie Sąd Apelacyjny w Krakowie w postanowieniu z dnia 15 lipca 2004 r., II AKz 257/04, „Krakowskie Zeszyty Sądowe” 2004, nr 9, poz. 41). Odmienne stanowisko zajął belgijski Sąd Kasacyjny w orzeczeniu z dnia 25 stycznia 2005 r. wydanym w sekcji flamandz­ kiej, 2 Izba, P.05,0065,N (cyt. za M. Hudzik, op. cit.), wywodząc, że sędzia decydujący w przedmio­ cie wykonania europejskiego nakazu aresztowania nie bada jego zgodności z prawem, gdyż jest to zastrzeżone wyłącznie dla organów państwa wydającego nakaz. W piśmiennictwie zagadnienie to nie było dotąd szerzej analizowane, jednak należy odnotować jednostkowe wypowiedzi, w świetle któ­ rych badanie zgodności z prawem europej skiego nakazu aresztowania w państwie jego wykonania nie jest wykluczone (S. de Groot, Mutual Trust in (European) Extradition, w: R. Blexton (red.), Elandbook on the European Arrest Warrant, The Hague 2005, s. 91; F. Impala, The European Arrest Warrant in the Italian legal system. Between mutual recognition and mutual fear within the European Area of Freedom, Security and Justice, „Utrecht Law Review”, vol. 1, Issue 2 (December) 2005, s. 70; M. Hu­ dzik, Dobre narzędzie, niedobra sprawa, „Rzeczpospolita” 2006, nr 132).

W konkluzjiTrybunał stwierdził, że art. 607t § 1 k.p.k.w zakresie,w jakim zezwalana przekazanieobywatela polskiego do państwa członkowskiego Unii Europejskiej na pod­ stawie europejskiego nakazu aresztowania,jestniezgodny z art. 55ust. 1 Konstytucji39.

Uzupełniając niejako te rozważania, SądNajwyższy zastanawiał się, jaki jest cel ENA i czydopuszczalne j est badanie przesłanek, któreległy u podstaw jego wydania. Cel europejskiego nakazu aresztowania (przeprowadzenie postępowaniakarnego) sta­ nowiwedług SąduNajwyższego jednąz przesłanek jego wydania,anie wykonania.Do organu sądowego państwa wydania europejskiego nakazu aresztowania należy bo­ wiem dokonanie oceny, czycelem, w jakim żąda on przekazania osobyściganej, jest przeprowadzenie postępowania karnego. Przesłanka ta (podobnie jak na przykład ist­ nienie podejrzenia popełnieniaprzestępstwa) nie może być zatem, jak wskazał Sąd Najwyższy, traktowanatak samojak przesłanki wykonanianakazu, a jeżeli to w bardzo ograniczonym zakresie -podlega kontroli przez organ sądowy państwa wykonania na­ kazu itowłaśnie w kontekście dopuszczalnościwydania nakazu, a nie dopuszczalności przekazania osoby ściganej do państwa, wktórymwydanonakaz.

W związku z powyższym, jako zasadniczepojawiło się zagadnienie, czy organowi sądowemu państwa wykonanianakazu wogóle wolnodokonywaćpowtórnego ustala­ nia (weryfikowania) przesłanek, które zdecydowały o wydaniu tegonakazu. Worzecz­ nictwie zaprezentowanodotąd rozbieżne zapatrywania w tej kwestii40. Sąd Najwyższy

(20)

prezentuje w tej kwestii stanowisko, żeweryfikacja zgodności z prawem europejskiego nakazu aresztowaniajest w państwie wykonania tegonakazu prawnie dopuszczalna, choć wbardzo ograniczonym zakresie i tylkow odniesieniu do niektórych przesłanek wydania nakazu. Wszczególnościnależypodkreślić, żenie jest dopuszczalne weryfi­ kowanie zasadności decyzji organusądowego państwawydanianakazu, które mają charakter ocenny. Do takich należy z pewnością ustalenie, że zachodzi uzasadnione przypuszczenie popełnienia przestępstwa przezosobę, którejdotyczynakaz. Odmien­ ny charakter mają natomiasttakie przesłanki,jaknaprzykład kompetencja konkretne­ goorganudowydania nakazu41.Wocenie Sądu Najwyższego przesłanką wymagającą weryfikacji jest także cel, w jakim europejski nakaz aresztowania zostałwydany. Jasne jest zatem, że stwierdzenie przez organ sądowypaństwa wykonania nakazu, że nakaz wydany zostałna przykład w celu przeprowadzenia postępowania cywilnego musi pro­ wadzić w konsekwencji do odmowywykonania nakazu. Niemoże przy tym ulegać wątpliwości to, że wtakich sytuacjach odmowa przekazania osoby ściganej następuje nie z powodu wystąpienia negatywnych przesłanekwykonania nakazu, ale z tegopo­ wodu, żenakaz wydano pomimo braku spełnienia przesłanek jego wydania wpaństwie żądającym przekazania osoby ściganej (azatem stwierdzenia, że decyzja przekazana organowisądowemupaństwa wykonanianakazuwistocienie jest europejskim naka­ zem aresztowania).

41 Uzasadnienie uchwały Izby Karnej Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca 2006 r., sygn. akt IKZP 21/06.

Jestprzytym niewątpliwe, że kontrolne badanie przesłanek wydaniaENA musi po­ przedzićocenę, czyniezachodzą negatywne przesłankijego wykonania (zarówno te, które przekazanieosoby ściganej na terytoriuminnegopaństwaczłonkowskiegoUnii Europejskiej czynią prawnie niedopuszczalnym, jak i te, które pozwalają jedynie na odmowę wykonania nakazu).

Dopuszczalność negatywnej weryfikacji przesłanek wydanianakazuw państwie jegowykonania musibyć, jak powyżej podkreślono, ograniczona dozupełnie wyjątko-wych wypadków, o czym przesądzazasadawzajemnegozaufania, stanowiącafunda­ ment współpracysądowej między państwami członkowskimi Unii Europejskiej.

Uznającniekonstytucyjność normy art. 607t § 1 k.p.k., Trybunał Konstytucyjny stwierdził przede wszystkim konstytucyjny obowiązek przestrzegania przez Polskę wiążącego ją prawa międzynarodowego. Ponadto,zdaniem Trybunału, dbałość o bez­ pieczeństwo i porządek publiczny, których zapewnieniu sprzyja przekazywanie osób ściganychinnym państwom w celu ich osądzenia, a także wzglądna to, że Polskę ipo­ zostałe państwaczłonkowskie UniiEuropejskiej łączywspólnotazasadustrojowych, zapewniających prawidłowy wymiar sprawiedliwości i proces przed niezawisłym sądem, są wartościami konstytucyjnymi uzasadniającymi przedłużenie stosowania art.607t § 1 k.p.k., nawet jeśli wiąże się to zpozbawieniem polskich obywateli gwaran­ cji wynikających z zakazu ekstradycjiwzakresie niezbędnym dla realizacji instytucji przekazania na podstawie ENA. Przemawia zatym dodatkowo dbałość o realizację wartości, jaką jestwiarygodność Polski w stosunkach międzynarodowych, jako państwa respektującego fundamentalną dla nich zasadępacta sunt servanda (art. 9 Konstytucji).

(21)

Z tych powodów oraz uwzględniając złożoność problematyki i wysokiewymagania (wtym- czasowe) konstytucyjnejprocedury dostosowania kodeksu postępowania kar­ nego doKonstytucji,Trybunał postanowił odroczyć o 18miesięcy termin utraty mocy obowiązującej przepisuw tymzakresie, w jakimzakwestionowany w pytaniupraw­ nym został uznanyza niezgodny z Konstytucją. Terminten liczy się od dnia ogłoszenia wyroku TKw DziennikuUstaw. Jest tomaksymalny,konstytucyjnie dopuszczalnyter­ min. Do tego momentu stan prawny nie ulega zmianie, a więczachowuje swojąmoc obowiązującą dotychczasowa regulacja art. 607t§ 1 k.p.k. Wyrok Trybunału Konstytu­ cyjnegookreśla więc skutkina przyszłość i nie może byćpodstawą do kwestionowania wcześniej zapadłych prawomocnych rozstrzygnięć sądowych.

Wątpliwości codo konstytucyjności ENA pojawiły sięnie tylko w Polsce,lecz także w innych państwach unijnych. W dniu18 lipca 2005r. Federalny TrybunałKonstytu­ cyjny w Karlsruhe, rozpoznając sprawę osoby posiadającej podwójne obywatelstwo niemieckie i syryjskie, a stojącej pod sformułowanym przezstosowne organysądowe Hiszpanii zarzutem udziału worganizacji terrorystycznej Al-Kaidy ifinansowaniejej, stwierdził, że niemiecka ustawawdrażająca decyzję ramową o ENA jest w całości nie­ ważna, gdyż narusza przepisy Konstytucji. Wypadaw tym miejscu przypomnieć,że przyjętyw 2000 r. art. 16 ust. 2 Konstytucji dopuścił wyjątki od generalnej zasady,że żaden obywatel niemiecki nie możebyć wydany do innego państwa. Przyjętaw 2000r. nowela uznała, żewyjątki od tej generalnej zasadymogąbyć określone w ustawie i do­ tyczyć jedyniepaństwczłonkowskichUnii Europejskiej lub TrybunałuMiędzynarodo­ wego, o ile zostaną zagwarantowane podstawowe zasady państwa prawnego. Nie kwestionując treści samej decyzjiramowej dotyczącej ENA, niemiecki SądKonstytu­ cyjny zwrócił uwagę, że narusza onaprzepisyustawy zasadniczej i prowadzi doograni­ czeniapraw obywateli niemieckich, naruszając ich prawa podstawowe- wtym prawo do sądu, zagwarantowane w art. 19ust. 4 Konstytucji. W uzasadnieniu orzeczenia do­ bitniepodkreślono, że prawo Unii Europejskiejpozwala chronić tożsamość narodową, a współpracaw ramach III filaru Uniipolegająca na ograniczonym,wzaj emnym wzna­ wianiu decyzji nie przewiduje ogólnej harmonizacjiporządków prawakarnego państw członkowskich. Współpraca ta wraz z zasadą subsydiamościjest sposobem na zacho­ wanienarodowej tożsamościi państwowości w jednolitym porządku prawnym. Bardzo silnie podkreślono, że zakaz wydawania obywateli nie jest absolutny, ale wymaga wkażdym przypadku wykazania, że zapewnione będąwszelkie prawa podejrzanego. Zdaniem niemieckiego TrybunałuKonstytucyjnego, taki wymóg nie został spełniony wniemieckiej ustawie wdrażającej przepisy decyzji ramowejo ENA (na marginesie wypada zauważyć,żerównież w przypadku polskimaniart.607 k.p.k., ani żaden inny nie spełnia takowego wymogu)42. W myśl orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego Karlsruhe, można powoływać siębezpośrednio na decyzję ramową,jeśli nie sprzeci­ wiasię to prawu konstytucyjnemu,ale z jakichś powodów Niemcynie mogą dokonać swoich europejskich zobowiązań43.

42 Por. uwagi w tym względzie Unia Europejska. Prawo instytucjonalne i gospodarcze, s. 1417-1418.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Reforma wprowadzona na początku lat dziewięćdziesiątych w Polsce doprowadziła do uniezależnienia się jednostek samorządu terytorialnego od władzy centralnej i dała im narzędzia

W ostatnich latach jednak coraz wyraźniejsze stają się tendencje recentralizacyjne wiążące się z systematycznym odbieraniem uprawnień samorządom na rzecz władzy

Tendencje centralistyczne stanowią coraz większe zagrożenie dla demokracji lokalnej w Polsce, Europie i na świecie, dlatego też wydaje się, że wskazana tematyka konferencji

Tarasa Szewczenki (Ukraina) Związek Ukraińskich Prawników (Ukraina) SERDECZNIE ZAPRASZAJĄ NA.. III MIĘDZYNARODOWĄ KONFERENCJĘ NAUKOWĄ w ramach

Uniwersytet Jagielloński w Krakowie Odrodzenie samorządu terytorialnego w

nomii terytorialnej jest bowiem to, iż dany obszar cieszy się w ramach państwa, do którego przynależy pewnym stopniem niezależności w podejmowaniu działań dotyczących

Niezależnie od tego, czy możliwe jest utrzymanie koncepcji cnoty jako środka, na tle przywar istota poszczególnych cnót z pewnością rysuje się wyraźniej, możliwe staje

To, czy jakieś wyrażenie nadaje się na pod- miot lub orzecznik, ustalane jest – na gruncie języka naturalnego – intuicyj- nie: po odpowiednim podstawieniu powstać powinno