UNI
VERSITATIS
MARIAE CUR
IE - SК Ł
O D OW
SК A
LUBLIN
— POLONIA
VOL. XVI, 12 SECTIO G 1969
Z Katedry Prawa Wydziału Ekonomicznego UMCS Kierownik: doc. dr Zbigniew Mitura
Luba MATRASZEK
Niektóre
problemy państwaw
doktrynieLeona
Petrażyckiego Некоторые проблемы государственного строя в доктринеЛеона Петражицкого
Some of the State Problems in a Doctrine of Leon Petrażycki
WSTĘP
Leon
Petrażyckito niewątpliwie
jedenz
najwybitniejszychprawni
ków
polskich przełomu XIXi XX wieku.
Jegoteorie
budziłykontro
wersje
zarówno
wRosji, Związku
Radzieckim,Polsce,
jak i naZacho
dzie.
1
Krytykowaligo
niemarksiścii marksiści,
chociażistnieją
poglądy, że Petrażycki pozostawał pod wpływem nauki marksistowskiej.2
Jeśli
chodzi
o transcendentną krytykę rosyjskąz pozycji
marksistow
skiej3, to nie
uwzględniałaona
w ogólepoglądów
Petrażyckiegona
temat państwa,kładąc
naciskprzede
wszystkimna
psychologiczną kon cepcję
prawa, a także na metodologię.4Istniały też próby
godzenia psychologicznej teoriiPetrażyckiego z
marksistowską naukąo prawie.
5 Jednakże„[...]
wszelkiepróby
łączenia psychologizmuz naukowym
1 Z uwagi na ograniczony zakres niniejszej pracy pominięta zostanie w dalszych rozważaniach krytyka teorii Petrażyckiego w państwach kapitalistycznych.
2 Por. J. Kowalski: Psychologiczna teoria prawa i państwa Leona Petra
życkiego, PWN, Warszawa 1963, s. 174.
3 Celowo pominięto krytykę niemarksistowską w Rosji.
4 Por. M. A. R e j s n e r : Tieori ja L. J. Petrażickogo, Marksizm i socjalnaja idieologija, Pietiersburg 1908; por. też D. I. Dembski: Filozofija prawa i nraw- stwiennost’ prof. Petrażickogo, Charków 1909. Również Lenin, wykazując idealizm empiriokrytycyzmu, dał krytykę podstawy psychologicznej Petrażyckiego. Por.
W. I. Lenin: Dzieła, Warszawa 1949, t. 14, s. 141 i n.
5 Por. R e j s n e r: op. cit., passim.
ujmowaniem
prawa są skazane naniepowodzenie,
atakże usiłowanie,
dążącew
tym kierunku,kryje w
sobieniebezpieczeństwo
przemycaniaidealizmu
doteorii prawa.
” 6 Radzieccy krytycy uwzględnialiwprawdzie
zagadnienia państwa u Petrażyckiego,jednak bardzo
fragmentarycznie.7
Przedwojenna krytyka
polska nie była krytyką z
pozycji marksistow
skich, pozatym ograniczała się przede wszystkim do
teoriiprawa
ipro
blematyki metodologicznej.
8
Dokonywana ona byław aspekcie
psycho
logicznym.9W Polsce Ludowej ocenia się poglądy Petrażyckiego z
pozycjimark
sistowskiej. Przedmiotem
ataku jestprzede
wszystkim subiektywizm, występujący wpostaci
psychologizmu. Krytykadotyczy szczególnie
roz
wiązań problemów przeżycia prawnego, koncepcjiprawa i
moralności oraz zagadnień metodologicznych.Niewiele
miejscapoświęca się nato
miast zagadnieniom państwa. Podobnie
jak wnauce
rosyjskiej, pojawiły się i u nas próby godzenia stanowiska Petrażyckiego z materializmem.10
Wjego bogatej
twórczości tylkonieliczne
fragmentypoświęcone
są państwu, jakkolwiekz
państwemstykał się
na codzień. Minimalistyczne
potraktowanie państwa w pracachteoretycznych
przeczypraktycznej
działalnościPetrażyckiego. Od
r. 1905 działał onaktywnie w Partii Kon-
stytucyjno-Demokratycznej jako członek jej
Komitetu Centralnego.Z
ramienia
tejpartii był też posłem
do I DumyPaństwowej
wr.
1906.Poza tym
należał do władz ibrał czynny udział
w Petersburskim Towa
rzystwiePrawniczym.
Wr.
1912 przyjętyzostał na
członka PAU.Uczo
ny ten pełnił
takżefunkcje w Międzynarodowym Instytucie Socjolo
gii
w
Paryżu.Niezależnie od
tegowywarł
on znacznywpływ na
prak tykę organów sprawiedliwości w
pierwszym okresie po rewolucjipaź
dziernikowej.11
Tepaństwowo-praktyczne zainteresowania nie
znalazły 6 G. L. Seidler: Doktryny prawne imperializmu, Kraków 1962, s. 77.7 Por. J. M. Magazynier (Obszczeje uczenije o gosudarstwie, Pietiersburg 11922, passim) krytykuje wprawdzie m. in. koncepcję państwa i władzy państwo
wej Petrażyckiego, głównie jednak jego teorię na temat przeżyć imperatywno-atry- butywnych i subiektywnych stosunków między ludźmi, natomiast A. I. Denisów (Tieorija gosudarstwa i prawa, Moskwa 1948, s. 338) zwraca uwagę, że Petrażycki nie docenia roli państwa przy tworzeniu prawa.
8 Por. np. C. Znamierowski: Psychologiczna teoria prawa, Analiza kry
tyczna, „Przegląd Filozoficzny”, 1922, nr 1; por. też: W. Steinberg: Leon Petra
życki, „Kwartalnik Filozoficzny”, 1930, t. VIII, passim. Przeglądu krytyków Petra
życkiego dokonuje Kowalski: op. ct., s. 172 i n.
9 Por. J. Lande: Studia z filozofii prawa, PWN, Warszawa 1959, passim;
także E. Jarra: Ogólna teoria prawa, Warszawa 1936, passim; H. Piętka: Wstęp do nauki prawa, Warszawa 1947, passim. Jednakże w pracach tych brak jest oceny poglądów Petrażyckiego na temat państwa.
10 Por. R. Szydłowski: Siła i prawo, Kraków 1946, passim.
11 Por. Kowalski: op. cit., s. 193.
odbicia
w jego bogatym
dorobkunaukowym, co można tłumaczyć zaj
mowaniem
przez
Petrażyckiego diametralnie różnegostanowiska
wobec doktrynymarksistowskiej.
Uwidacznia sięto zwłaszcza
w sposobieujęcia stosunku państwa
doprawa,
wwyeksponowaniu problematyki
prawnejjako priorytetowej.
Klasyczna
literaturamarksistowska, jakkolwiek
wskazywała naścisły związek państwa i prawa, jednakże
głównynacisk kładła na zagadnienia państwowe
12, co było zresztą całkiemzrozumiałe.
Wokresie bowiem wzmożonej walki
klasoweji rewolucyjnych przemian społecznych istnia
ła paląca
potrzeba wskazaniaprzede
wszystkim źródeł zła, ukazania nierozerwalnego związkumiędzy
stanemrozwoju
siłwytwórczych
acharakterem stosunków
produkcji, wskazaniadrogi
rozwojui przy
szłości społeczeństwa.
Znamienne
jest,że oponenci marksistowcy nie
zwróciliuwagi
na fakt, iż prawo jestu
klasyków marksizmupotrakto
wane
akcydentalnie,nie
wskazalipredominanty u nich zagadnień
pań
stwowych.Powyższe
fakty nie świadczą jednakże o
tym,że
klasycy marksizmu niedoceniali
zagadnieńprawa, nie
są równieżdowodem,
iżPetrażycki nie dostrzegał
problemu państwasensu stricto.
Jednakże odwrócenie proporcji ważności problematyki jestze
stronyPetrażyckiego odpowie
dzią na
stanowisko
marksistowskie. Marksiści bowiem rozpoczynaliroz
ważania
od zagadnień państwa i przechodzilido
kwestiiprawnych,
Pe trażycki
natomiast odwrotnie —na
pierwszemiejsce
wysuwał rozwa żania nad prawem, poświęcając niewiele miejsca
państwu. „Teoria prawaLeona
Petrażyckiego obchodzisię
[...]bez państwa,
mimo żegłośne
jego dzieło nosiło tytuł Teoriaprawa i państwa
w związkuz
teorią moral
ności”.13
Natomiast definicja prawa,„[...]
którą operował Petrażycki wogóle nie
zawierapowiązania z państwem.” 14
Ze względu na powyższe uwagi
oraz
na fakt, żepoglądy
Petrażyc
kiego na temat państwasą
rozrzucone wjego różnych pracach,
celowe jest ichzebranie i zastanowienie się
nad jegokoncepcją
państwa. Przed stawione poglądy
będą stanowiłyzaledwie szkic o charakterze schema
12 Dla przykładu można przytoczyć takie pozycje, jak: K. Marks, F. Engels:
Manifest komunistyczny, KiW, Warszawa 1949; F. Engels: Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa, Warszawa 1948; id: O upadku feudalizmu i po
czątku rozwoju burżuazji, Warszawa 1949; W. I. Lenin: O państwie, Warszawa 1949, id.: Państwo a rewolucja, Warszawa 1949; id.: Imperializm jako najwyższe stadium kapitalizmu, [w:] Dzieła wybrane, t. I, Warszawa 1949; id.; Ekonomia i polityka w epoce dyktatury proletariatu, Warszawa 1949; id.: Dziecięca choroba
„lewicowości” w komunizmie, Warszawa 1949.
13 S. Rozmaryn: Prawo i państwo, „Demokratyczny Przegląd Prawniczy”, 1949, nr 11, s. 17
14 Loc. cit.
tycznym, jako że nie sposób
w jednym artykuleomówić
wszystkichkwestii związanych z państwem. Do
oceny koncepcjiLeona Petrażyc- kiego
zastosowanazostanie terminologia
markistowska.GENEZA I ROZWÓJ PAŃSTWA
Jak
już
była mowa wyżej,Petrażycki
w swoich teoretycznychroz
ważaniach
zagadnieniom
państwa poświęciłstosunkowo mało miejsca.
Zajmuje
się
nimi natomiastczęsto
na marginesierozpatrywania
innych kwestii. Jegostanowisko w tej sprawie
jest antyteząmarksizmu, należy
bowiem pamiętać,że
„[...]w
odpowiedzi na pytanie: czym jest państwo[...]
niezwykle jaskrawo występujeprzeciwstawność
nauk marksistow skiej i
burżuazyjnej. Wynika to stąd, żesprzeczność interesów antago- nistycznych klas
uzewnętrzniasię właśnie ze szczególną
siłą przyrozpa
trywaniu
zagadnień państwa[...]
”15.Zdaniem
Petrażyckiego, wszystkie współczesne teorie prawa są
„naiwnie realistyczne, naiwnie nihilistyczne, naiwnie konstrukcyjne
”.16 Taki
charakterma więc,
wedługniego,
iteoria
marksistowska,głosząca obiektywizm
państwai prawa,
uznającanierozerwalny
związek tych instytucji, wiążąca ich powstanie zpowstaniem
antagonistycznychklas.
Jednakże wbrew tej ogólnej krytyce
Petrażycki
widziałnawet
możli
wośćkoegzystencji materializmu
historycznegoi swojej
psychologicznejteorii
dotyczącejprawa. Uważał,
żeujęcie prawa
jako zjawiska psychicz nego nie
jestsprzeczne
zmaterializmem dziejowym,
albowiem prawo w tensposób
interpretowane znajdujeodbicie w psychice społecznej i przekształca się
wzależności
odjej
zmian.17
Rozważania
nadgenezą
państwarozpoczyna Petrażycki od stwier
dzenia,
żetworzyło
się onoz
małych, przedtemniezależnych grup
rodo
wych.18Zgadza się więc z
tradycyjną koncepcjągłoszącą
ewolucjęspo
łeczeństwa
— od organizacji rodowych dopaństwa. Przyjęcie takiego
stanowiskabyło zgodne
zjego
psychologizmem,propagującym
ewolucjęzwiązków
psychicznychłączących
ludzi. Należy pamiętać,że jego
psy
chologicznakoncepcja
państwa wypływaz
przyjęciaogólnych założeń,
że podstawąwszelkich
zjawiskspołecznych
są przeżycia psychiczne, któredecydują
oróżnego rodzaju motywacji
indywidualneji
zbiorowej.Petrażycki
uważa,
że „[...] ze stanowiska pojmowaniazmieniających się
15 S. Ehrlich, M. Maneli, W. Wesołowski, S. Zawadzki: Spór o istotę państwa, KiW, Warszawa 1961, s. 9.16 L. Petrażycki: Teoria prawa i państwa w związku z teorią moralności, t. I, PWN, Warszawa 1959, s. 359, por. też s. 276.
17 Por. L. Petrażycki: Teoria prawa i państwa w związku z teorią moral
ności, t. II, PWN, Warszawa 1960, ss. 674—675.
18 Por. ibid., t. I, s. 148.
w miarę osiąganej
zmiany
psychikimasowej systemów społecznej
moty
wacji[...] może być zrozumiana i naukowo objaśniona
historiaprawa, moralności,
religiii w
ogóle historia ludzka.” 19
W innym miejscupisze:
„Historię instytucji ludzkich,
w szczególnościnp. społeczno-ekonomicz
nych
organizacyj,zrozumieć można właśnie
tylko drogą analizyodpo
wiednich
systemów
prawnych (np. systemuniewolnictwa,
systemulibe-
ralno-kapitalistycznego, zawiązków systemusocjalizacji gospodarstwa społecznego), ze stanowiska
ich motywacyjnegoznaczenia.
”20 Albowiem system motywacji prawnej
przystosowany jest doewolucji psychiki ludzkiej.21
Zgodnie
zpowyższym, zmieniająca się
psychika powodujezmiany
więziłączących ludzi.
O ile więczwiązki właściwe
dla organizacji rodo wej odzwierciedlają się w
jednymtypie
psychikiludzkiej,
o tylezwiązki
między ludźmi, żyjącymi wpaństwie,
znajdująrefleks w
psychicewyż
szego rzędu, aż
do psychikispołecznej włącznie.
Petrażycki tradycyjną koncepcjęwięzów
krwi przeniósł nagrunt
psychologizmu,przełożył
najęzyk
psychologiczny. Zmieniająsię
więzypsychiczne, łączące członków
grupy, przekształcasię jednocześnie jej organizacja. Dawniej
związki te byłyoparte
na pokrewieństwiei
dlatego zbiorowościludzkie zespolone w
tensposób nie
tworzyłypaństwa.22 Państwa powstały
wtedy, gdywięzy
pokrewieństwa przeobraziłysię
wzwiązki pomiędzy obcymi.
Zgodnie z psychologiczną
koncepcją, Petrażycki
za„więzy pokrewień
stwa” nie uważa więzów
krwi, leczświadomość
wzajemnych prawi
obo wiązków
o określonym charakterze(majątkowym).23
Podstawą przejściaz
organizacji rodowej dopaństwa
jestwięc
zmiana świadomości,ewolu
cja
psychiki ludzkiej.Świadomość
przeżywania wzajemnych prawi
obo
wiązków sprzyjaharmonijnemu
działaniu grupy społecznej, spaja ją,bez
niej wogóle nie może
istniećzbiorowość ludzka o
cechach stałych(a więc i państwo). Zdaniem Petrażyckiego, postępowanie członków spo
łeczeństwa jest
skoordynowane i przystosowane
do potrzebcałego
związkuspołecznego24
przy czym koordynatoremsą
imperatywno--atrybutywne
przeżyciapsychiczne,
pobudkiprawne. Państwo, będąc
ich przejawem, dojrzewa,,[...] w drodze
nieświadomietrafnego
przystoso
wania społecznego[...]”
25, „[...] w wyniku
rozwojuswoistych psychicz
» L. Petrażycki: O ideale społecznym i odrodzeniu prawa naturalnego, Warszawa 1925, s. 67.
20 Ibid., s. 23.
21 Ibid., s. 46.
22 Por. id.: Teoria..., t. I, s. 294.
2S Loc. cit ы Ibid., s. 275.
25 Ibid., s. 302
nych
zjawisk prawnych 26 Ustrójpaństwowy
jest produktemdzia
łania
„przeżyć prawnychwładzy
” (polegającychna
prawierozkazywa
nia oraz
obowiązkuposłuszeństwa) i
odpowiedniej„motywacji pomoc
niczej,
polegającej na obawie sankcji.”
27Przez
przejście od emocji im peratywnych (jednostronnych), np. emocji strachu,
doemocji
impera- tywno-atrybutywnych dokonujesię
postępspołeczny.28 Wcześniejsze,
bardziejpierwotne systemy
prawne, oddziałująceza pomocą
strachu,zostają
zastąpione przeznowe, w których
element lękuma coraz
mniej
sze znaczenie, zostaje zastąpionyprzez oddziaływanie
„nabardziej
wy sokie strony
charakteruludzkiego.”
29 Następuje przesunięcie systemumotywacji
„[...] zdawniejszych,
prymitywniejszychśrodków
motywa
cyjnych imotywów, zwierzchniczo-opiekuńczych ciśnień, groźnie
despo tycznego
régime’u,
uległościi
strachu itd.—
na motywywłasnych in
teresów
obywateli
[...]”30, bez konieczności użycia
bataw
celuwymu
szenia
pracowitości, jak to miałomiejsce — zdaniem Petrażyckiego
— wustroju niewolniczym. Ten
nowy system motywacyjny, opierającysię
naegoizmie,
awłaściwy
systemowi wolnokapitalistycznemu,wywiera
jeszcze silnynacisk psychiczny
„[...]przez
perspektywy głodu,chłodu i
wogóle
nędzy dlaosobnika
ijego
rodziny wrazie
ekonomicznienie
rozsądnego
postępowania, przez
kuszące perspektywykomfortu, prze
pychu
itp.[...]
wrazie zasług
ekonomicznychitd.
”31 * Natomiast
wpóź
niejszej
faziekapitalizmu następuje
zmniejszenietych presji,
amimo
toobserwowany
jest —według
niego— wzrost pracowitości, oszczęd
ności, przedsiębiorczości.52
Następujeto
dzięki zastąpieniuegoistycznych
pobudek przezmotywację ego-altruistyczną33
,która
wreszcieprzeksz
tałca
się w motywację altruistyczną, właściwą
socjalizmowi.34Ta
nowamotywacja może
wytworzyć się dlatego, że egoizm zbiegiem
czasu musi być zastąpiony przez ogólnoludzkąmiłość.35
A gdy cel tenzostanie osiągnięty, gdy
ludziebędą spełniali
czynnościspołecznie
pożytecznebez nacisków
prawnych czy moralnych,prawo
obumrze.36 Petrażycki,
г» Ibid., t. II, s. 636.
27 Lande: op. cit., s. 608.
28 Por. L. Petrażycki: O pobudkach postępowania i o istocie moralności i prawa, Warszawa 1924, s. 64.
29 Id.: O ideale społecznym..., s. 23.
29 Ibid., s. 46.
31 Ibid., ss. 61—62.
52 Por. ibid., s. 64.
83 Id.: Teoria..., t. II, s. 588.
34 Por. ibid., s. 602 i n.
35 Por. id.; O ideale społecznym..., s. 52; id.: Wstęp do nauki prawa i moral
ności, PWN, Warszawa 1959, s. 15; id.: Wstęp do nauki polityki prawa, PWN, War
szawa 1968, s. 25.
39 Por. id.; O ideale społecznym..., ss. 69, 74.
jak
chyba
niktw nauce niemarksistowskiej, mówi o
obumieraniuprawa,
awraz z nim i
państwa. Jednakżepodstawy
obumierania tych instytu cji oparł on na
przesłankachpsychologicznych,
anie
ekonomicznych,jak
marksiści.37
Zmienia
się
psychikaludzka, zmianie
ulegają więc ustrojespo
łeczne — psychika
strachuwłaściwa niewolnictwu
przekształcasię
wpsychikę egoistyczną i ego-altruistyczną,
anastępnie psychikę altrui- styczną, gdzie
człowiek działaw interesie społecznym (socjalizm).
Tak więc u Petrażyckiego„[...]
całyustrój społeczny
zestrajasię
ze zmienia jącą się psychiką ludzką.” 38 „Z tego
rozumowania wynikaczysto
ideali styczna
teza,że zmieniona psychika powoduje zmiany w strukturze spo
łeczeństwa
39 Petrażycki jednak w przeciwieństwiedo marksistów nie
podałprzyczyn zmian
psychiki. Według marksistowskiejkoncepcji o
zmianach tych decydujesposób
produkcji, któryodbija się
wpsychice człowieka i powoduje
jej zmiany.Zainteresowania Petrażyckiego nie
ograniczająsię
tylko do genezy państwa, ale obejmujątakże
dalszyjego
rozwój.Szczególnie
interesującow
tymzakresie przedstawiają
się jegopoglądy
na tematfunkcjonowa
nia
państwatypu
kapitalistycznego
isocjalistycznego.
Kapitalizm
charakteryzuje on
jako ustrój liberalny, wktórym każdy może organizować
sweżycie według
własnegouznania, nie ma
obo wiązku
troszczeniasię o interesy innych
osób, bylebynie
naruszał istnie
jącegoprawa. Właściciele
mogąpostępować
egoistycznie,nie
liczącsię z potrzebami społecznymi. Prawo
kapitalistyczne wytwarza więcprzede wszystkim
egoistyczne motywy działania, pośrednio jednakmają
one również charakter altruistyczny, przejawiającysię w działalności pro
dukcyjnej
ogólniepożytecznej. Taki
charakterma
troskao
dobrobyti
losrodziny,
zamożność własną wprzyszłości i bogactwo
osóbbliskich
40, gdyż od dostatku danegoczłowieka
zależy wznacznym stopniu
zarównojego
własne powodzenie, jak idobrobyt istot najbliższych,
nawet pojego śmierci.41 Pracując
dlasiebie i swojej
rodziny,ludzie pracują
rów nież
dladobra
powszechnego, ichdziałalność zaś
jestkierowana ku
ogól
nemu pożytkowiprzez
prawo,które
zmusza ich dopodejmowania czyn
ności
społecznie korzystnych, prowadzących do wzrostubogactwa naro
dowego.
Prawo
jednaknie nakazuje
takiego postępowania, aefekt końcowy osiąga się
jedyniepośrednio przez wywoływanie
takich pobu
dek postępowania, któreprowadzą do
samodzielnego idobrowolnego
37 Por. Kowalski: op. cit., s. 120.
38 Seidler: op. cit., s. 73.
33 Ibid., s. 65.
40 Por. Petrażycki: Teoria..., t. II, s. 588.
41 Por. ibid., s. 587.
wyboru działalności społecznie
pożytecznej.
42 Ustawodawstwo kapitali styczne
„[...] wywiera[...]
ciśnieniepsychiczne
[...] na rzeczspołecznie
koniecznego postępowania gospodarczego,grożąc
niedolą i nędzą osob nikowi i jego
rodzinie,brakiem
pożywienia,mieszkania, śmiercią
gło dową.”
4344
Jak twierdzi Petrażycki,,,[...]
prawoto stwarza silny nacisk
psychiczny narzecz
gorliwychstarań o całość, zabezpieczenie i
możli
wienajlepszy
stan [...]elementów bogactwa narodowego
[...]o
możliwie najobfitszewytwarzanie
[...] nowychdobór gospodarczych
i to takich,które odpowiadają potrzebom społecznym, narodowym
lub światowym44
Również kapitalistyczny systempodatkowy wpływa
na rzecz wytężonej pracy,oszczędności,
albowiem,,[...]
podatkoweuprzywilejo
wanie
bogatych oznacza,tak
samo jak podatkowe obciążenie biednych,z
prawno-motywacyjnego punktu widzenia,zwiększenie odpowiedniego
ciśnienia motywacyjnego.”45
Cechącharakterystyczną kapitalizmu
jestmotywacja
ego-altruistyczna (motywacja wolna, samodzielna),która
przygotowuje motywacjęaltruistyczną — socjalistyczną.
Prawokapita
listyczne poprzez tę
pośrednią
motywacjęaltruistyczną
zapewniawzrost
wydajności pracy,dążenie
dopodnoszenia
własnychkwalifikacji, pro
dukcję nowych
dóbr gospodarczych, odpowiadających potrzebomspo
łecznym,
dostarczanie tych
dóbr tam, gdzie sąpotrzebne itd.
Petrażycki zdawał sobiejednocześnie
sprawęz istniejących w kapitalizmie prze
ciwieństw, jednakże ich istota nie
jest rezultatem istnieniaantagoni- stycznych
klasi
sprzecznościwynikających z
typu własności środkówprodukcji.
Stwierdza,że
„[...]zadanie
dalszegorozwoju
polega na usu nięciu istniejącego,
ostrego przeciwieństwa;innymi
słowy—
naudzie
leniu
klasom niższym tegopoziomu wykształcenia oraz
wychowania etycznego, estetycznegoi prawnego, w ogóle
tych idealnych dóbrkultu
ralnych, których
posiadaniem różniąsię od
nichklasy
wyższe. Wrzeczy
wistości
dotego właśnie różnymi
drogamidążymy [...].
”46
Jakkolwiek
okazałsię
onapologetą kapitalizmu, jednakże
traktuje ,,[...] ustrój kapitalistyczny zafazę rozwojową, prowadzącą do socjaliz
mu 47 Dla
niego socjalizmbył wprawdzie
ustrojemprzyszłości, jednakże
jegopoglądy
na ten tematzbliżały
go raczej dosocjaldemo
kracji, a
nie
do marksizmu. Zdaniem Petrażyckiego socjalizm zapanuje wtedy,gdy
indywidualnai zbiorowa
psychika ludzkawzniesie się na odpowiednio wysoki poziom,
gdybędzie istniała
innego rodzajumoty
42 Por. ibid., ss. 593—594.
42 Id.: O ideale społecznym..., s. 63.
44 Id.: Teoria..., t. II, s. 589.
45 Id.: O ideale społecznym..., s. 63.
4’ Id.: Zagadnienia prawa zwyczajowego, Warszawa 1938, s. 26.
47 Lande: op. cit., s. 852.
wacja prawna.
„Ustrój socjalistyczny stanowiłby
zasadniczoodmienne
unormowanie życia gospodarczego oraz odmiennysystem
motywacji ipedagogiki prawnej w porównaniu z unormowaniem
isystemem
scha rakteryzowanym
powyżej.”
48 Przyczyn powstania państwasocjalistycz
nego nie wiąże
onz walką
klasową,z rewolucją społeczną. Zresztą, według
niego,rewolucja społeczna
wynikanie ze
sprzecznychinteresów klasowych,
lecz z niezgodności międzyprawem
pozytywnym aintui
cyjnym.49
Istotnym elementem ustroju
socjalistycznego
jest ciążący na wszyst kich zdolnych
dotego
członkach społeczeństwa obowiązek „[...]pracy na
rzecz dobraogólnego
danejgrupy,
brania udziału wkolektywnym
wytwarzaniudóbr materialnych
niezbędnych dla wyżywienia całejgrupy i zaspokojenia
innych jej potrzeb[...].
”50 Z drugiej
stronykażdy
członekspołeczeństwa ma
prawodo „[...]
wyżywieniai
zaspokojenia innych potrzeb ześrodków ogólnych,
z ogólnego zapasu wytworówpro
dukcji
kolektywnej, wykonanej przy
pomocynarzędzi
produkcji znaj
dującychsię w
posiadaniukolektywnym.”51
Wymienione wyżejkom
ponenty występowały
również w organizacji rodowej, w
raziezaś zapa
nowania
ustrojusocjalistycznego
byłyby znów przywrócone.52 Socjalizmcharakteryzowałoby istnienie
jednego wspólnego gospodarstwao jedno
litej organizacji,
zunifikowanym
planiei kierownictwie. Cechą
tego gospodarstwabyłaby
odpowiednia reglamentacja prawnadziałalności
organów centralnych inaczelnych oraz wielość organów podwładnych.
Ustrój
socjalistyczny
jest,według
Petrażyckiego, „systemem centrali zacji
albo organizacji planowej.”
Wszystkieczynności wykonywane
przezczłonków
tej nowejzbiorowości ludzkiej pozbawione mają być
moty wacji
ego-altruistycznej, amają być „wykonywane z
obowiązkusłużby społecznej w myśl
odpowiednich przepisówprawnych.
”53
Socjalistyczne,nowe,
altruistyczne pobudki postępowania, zastępujące dotychczasowe,kapitalistyczne łączą w sobie
dwa rodzaje motywacyjnego oddziaływa nia. Pierwszy
z nich—
to motywacjaprawna
bezpośrednia,polegająca
natym,
że ,,[...]rozmaite
czynności narzecz ogółu
[...] byłybywykony
wane
[...]w myśl
odpowiednichprzepisów prawnych [...].”
54Chodzi o te czynności,
którew
ustroju kapitalistycznym opierałysię na motywacji
wolnej inie stosowano
donich
przepisówprawnych. Drugi —
tomoty
18 Petrażycki: Teoria..., t. II, s. 601.
49 Por. ibid., s. 276 i n.
50 Ibid., ss. 584—585.
51 Ibid., s. 585.
52 Por.: loc. cit.
82 Ibid., s. 602.
54 Loc. cit.
wacja pomocnicza, rozumiana przez Petrażyckiego
jakoróżnego
rodzajuuzupełniające naciski psychiczne
(np.kary,
nagrody), wpływająceza
chęcająco do pracy
na rzecz
ogółu, a zależneod
osiągniętego,,[...] już
przezpoprzednie
wychowanie prawne ioddziaływanie
innychczynni
ków wychowania społecznego
[...] [poziomu]kultury
charakteruludz
kiego.
”S5
Tepsychiczne naciski uzupełniające
sątym silniejsze, ,,[...]
im start ustrojusocjalistycznego
odbywasię z
niższegopoziomu
rozwoju kapitalistycznego56
Podatkowe presje sąpotrzebne,
albowiemspo
tyka
się
takichludzi,
„[...]u których emocje
obowiązkuw odpowiednich dziedzinach
sązbyt
słabe albo zupełnienie
istnieją.”57 58 *
Osiągnięcie
ustrojusocjalistycznego musi
być poprzedzoneodpowied
nim wychowaniem
prawnym
i oddziaływaniem innychczynników wy
chowania
społecznego,
jako żeustrój
tenwymaga
„[...] wysokiegostop
nia
pracowitości i innych sprawności gospodarczych[...].
”38 Szczególnarola w
tworzeniutego
ustroju przypadawięc — zdaniem
Petrażyckie go —
prawui to prawu
kapitalistycznemu.Pod
wpływemprawa kształ
tują się bowiem postawy
lepiej przystosowane do życiaspołecznego,
prawooddziaływa w
kierunku postępowania pożądanegospołecznie, a
przeciwdziała postępowaniuantyspołecznemu. Dzięki
niemu kształtujesię
postawa obywatela gotowego do spełnianiaobowiązków
i wymaga jącego tego
od innych.39..Jeżeli nie ma,
albościślej mówiąc,
jeżeli jeszczenie ma podstaw
do domniemywaniatak wysokiego poziomu
psychiki społeczeństwa,to
łączeme lub pomieszanie ideisocjalizmu z ideą równości społecznej sta
nowi pomyłkę psychologiczną albo specjalnie prawno-psychologiczną.
Dążenie
dc równości
społecznej jako do ideału,również
w ustrojusocja
listycznym,
możesię realizować
tylko stopniowo,w
miarępostępów
wwychowaniu
społecznym,osiągniętych
przy pomocyodpowiedniego
prawa,z należycie
przystosowanymi sankcjami [...]” 60
ISTOTA PAŃSTWA
„Mimo całej różnorodności poglądów ideologów burżuazyjnych na
państwoani
jedenz
nichnie
dawał naukowejodpowiedzi
napytanie
o wzajemnystosunek
ustroju ekonomicznego ipaństwa, o
klasową“ Ibid., s. 603.
58 К o w a 1 s к i : op. cit., s. 125.
57 Petrażycki: O ideale społecznym..., s. 94.
58 Id.: Teoria..., t. II, s. 603.
se Id.: Teoria..., t. I, s. 201 i n.
60 Id.: Teoria..., t. II, ss. 603—604.
naturę państwa 61 Petrażycki więc,
podobnie jaki
inni teo
retycyniemarksistowscy, nie określił w sposób naukowy i
wyczerpu
jący istotypaństwa. Jego zdaniem, stanowią
jąprawne przeżycia
psy chiczne
o charakterzeimperatywno-atrybutywnym,
psychicznezależ
ności rządzących i
rządzonych. Przeżycia te spełniają
rolę czynnika inte
grującego całespołeczeństwo
w trosceo
wspólnydobrobyt.
Według
niego
państwo„[...]
to zbiór ludzipołączonych
przezto,
że pewnymosobom z
tego grona przypisuje się pewneprawa,
innym zaś— odpowiednie
obowiązki prawne(obowiązek poddawania się
zarządzeniompierwszych
i niektóreinne).
”62 Pojęciepaństwa
jest uniego poję
ciem „[...] względnie
prawnym,
tzn. że obejmuje ononie
tylkopsychikę prawną,
ale iinne
fakty, mianowiciepewną grupę osób, połączonych
odpowiednią psychiką.”63Definiując w
tensposób
państwoPetrażycki zaciera jego klasowy
charakter, awięc
ijego istotę, należy
bowiempod
kreślić, że
ludnośćto jedynie
personalnyzakres
władzy państwowej.Jego
zdaniem, nie każde
zbiorowiskoludzi tworzy państwo.
Ludzie ci, połączeni odpowiedniąpsychiką
(albowiem państwo jest szczególnego ro
dzaju przeżyciem psychicznym,z
któregowynika świadomość konieczności
okazywania posłuszeństwa określonym osobom) muszą spełniać dodat
kowewarunki.
Jednymz nich
jest samodzielność.„Społeczności
ludzkie połączonejedną
najwyższąwładzą
społeczną(tj. przypisywaniem odpo
wiednich praw
i obowiązków jednym i tym
samym osobom)[...]”
6465 są
samodzielnymigrupami społecznymi.
Jednakgrupy te nie
są jednolite:w ich skład wchodzą
z jednej strony ci, którzy
posiadająimperatywno-
-atrybutywnąświadomość możności rozkazywania
idecydowania o spra
wach wszystkich,
z drugiej strony natomiast — osoby posiadająceświadomość
obowiązkuposłuszeństwa pozostałym.
W związkuz
tym nasuwa sięanalogia z
marksistowskąkoncepcją klas antagonistycznych.
Petrażycki jednak
tych antagonizmów nie widzi,
awręcz
przeciwnie—
rządzącywedług niego mają
obowiązek troskio
dobropodwładnych.
Poza tym
podział
na rządzącychi rządzonych dokonuje się w
psychicejednych i drugich.
Dostrzega natomiast innego rodzajusprzeczności —
sąto
sprzecznościmoralne i wypływające
z nichskażenia i
klęski ducha narodu/5Według
Petrażyckiego samodzielne grupyspołeczne
spojone sątro
jakiego
rodzaju świadomością imperatywno-atrybutywną:po pierwsze
— CI A. G. Spirkin: Zarys filozofii marksistowskiej, KiW, Warszawa 1968, s. 479.62 Petrażycki: Wstęp do nauki prawa i moralności..., s. 34.
93 Kowalski: op. cit., s. 118.
94 Petrażycki: Teoria..., t. I, s. 292.
65 Id.: Zagadnienia prawa zwyczajowego..., s. 39.
świadomością
rządzących,
że:a)
przysługuje imprawo
rozkazywania rządzonymi, b) mająobowiązek
troskio
ichdobro; po
drugie — świado mością
rządzonych, że:a) mają
obowiązek posłuszeństwawobec rządzą
cych,
b)przysługuje
im prawoopieki z
ich strony; po trzecie — świa
domością wszystkich, że:a)
mająobowiązek solidarności i
wiernościna rzecz całej
grupy, b)mają prawo
oczekiwać w tym względziewzajem
ności
odwszystkich.
Drugi
warunekpolega
natym, że więzi łączące członków
państwa powinnymieć
charakterzwiązków
,,[...]pomiędzy
obcymi,bez
świado mości stosunków
prawnychpokrewieństwa.”
66Drugą
cechą jest więcbrak oparcia
grupyna
pokrewieństwie. Petrażyckiodróżnia
więc dwa rodzajesamodzielnych
grup społecznych (spojonych najwyższą władzą społeczną): grupy opartei nie oparte
na pokrewieństwie.67Uważa, że organizacje
rodowei państwowe
cechuje ten samrodzaj władzy.
Za miast dzielić społeczeństwo
naklasy,
przyjmującza
podstawęwłasność
środkówprodukcji, dzieli je na dwie grupy, różniące się
psychicznymiprzeżyciami prawnymi. Samodzielne grupy
ludzicechuje postępowanie
„[...] polegające na
kierownictwiei
wskazaniachze strony
jednych osóbi podporządkowaniu się
im przez inne 68Jak wynika z
powyższychwywodów, istoty
państwanie
łączyPetrażycki
zprawem.
W tejczęści
rozważańmożna jednak zauważyć
u niego brak konsekwencji. Tychnieścisłości
jest kilka.Po pierwsze
—
wedługPetrażyckiego —
państwo jest wynikiem,wytworem funkcji
organizacyjnejprawa69,
jest produktemorganizacji prawnej.
Uważa on, że „[...] państwo, organy władzypaństwowej
[...]uwarunkowane są
przez istnienie skomplikowanego
systemu normpraw
nych [...].”70 Musi więc najpierw
istnieć prawo, które
warunkuje po wstanie państwa.71
Jednakżeczęść
tegoprawa, mianowicie prawo
oficjal
ne, powstajei rozwija się wraz z
organizacją państwową.72
Po
drugie
— państwo jegozdaniem nie musi
ustanawiaćani
uznawać wszystkich normprawnych
73, amoże nawet niektóre prawa zwalczać,
np.prawo nieoficjalne. Przy okazji
omawiania upadkuimperium rzym
08 Id.: Teoria..., t. I, s. 294.
67 Por. loc. cit.
«s Ibid., s. 275.
C9 Por. ibid., t. I, § 12: Funkcja organizacyjna prawa. W szczególności o istocie władzy państwowej i państwa.
70 Ibid., t. I, s. 368, oraz id.: Wstęp do nauki prawa i moralności..., s. 34.
71 Myśl tę kontynuuje uczeń Petrażyckiego, J. Lande (op. cit., s. 92), stwier
dzając, że „[...] prawo jako czynnik organizacyjny społeczeństwa przede wszystkim wytwarza władzę [...], państwo, organizację sądową.”
72 Por. Petrażycki: Teoria..., t. II, s. 458.
73 Por. ibid., t. I, s. 363 i n.
skiego Petrażycki
zaznacza,
żeprymitywne prawo zwyczajowe
byłotępione przez
Kościółi
państwo, narzucającew
ogóleprawo, które odpowiadało światopoglądowi
nieskończenie wyższemu [...]"od świato
poglądu
właściwego masom ludowym.”74
Perażyckistwierdza
więc,że
państwo narzucareguły
postępowania,narzuca
prawo, askoro tak —
to stosuje przymus.Jednocześnie mocno krytykuje
onpoglądy uznające
ten fakt zaistotną cechę
prawa.75
Po
trzecie — wedługPetrażyckiego, prawo,
jakoprzeżycie
psychiczne,nie ma charakteru klasowego.
„Prawo jest psychicznymczynnikiem
życiaspołecznego i działa
psychicznie.”76
Jednakże w wypadku „[...] pra wa
publicznego przeżyciaprawne łączą się ze
świadomościądziałania na
rzecz
grupy społecznej; w wypadku
natomiast prawaprywatnego
takiej świadomościnie ma.”77 Dla
prawapublicznego
charakterystyczne sąprzeżycia, którym
towarzysząwyobrażenia
służbyspołecznej.
Jeżeli na wet założymy, że
takjest,
towprawdzie prawo
publiczne byłoby— z psychologicznego
punktuwidzenia — prawem bezklasowym, jednak
prawoprywatne,
wktórym nie
działajążadne czynniki na rzecz
wy
obrażeniasłużby
społecznej,byłoby
jak najbardziejprawem o charak
terze
klasowym,i to
nawetz punktu widzenia
psychologizmu.Po czwarte —
uPetrażyckiego
państwo jest podporządkowaneprawu.
Dzięki
prawu oficjalnemu spełnia
onorolę
czynnika integrującegocałe społeczeństwo pod
wspólnymiprzepisami.
Jednocześnie państwo —wbrew Petrażyckiemu
— dziękiprowadzeniu świadomej
politykiprawa
(o czym będzie mowaniżej),
z czynnika biernego staje się czynnikiem aktywnym,decydującym o
kierunkach rozwojuprawa
ipaństwa.
FUNKCJE PAŃSTWA
Władza państwowa, jakkolwiek nie
jestczymś
realnym,spełnia jed
nak konkretne
zadania,wynikające z
faktu, że celemjej
jestsłużenie
dobruogólnemu.
Rozważająckwestie związane z funkcjami państwa, za
punktwyjścia należy
przyjąćtendencję unifikacyjną prawa.
ZdaniemPetrażyckiego,
doprowadza onado jednolitości, zgodności i tożsamości w treści
przeżyć psychicznych grupspołecznych
78,
do trwałego,skoordy
nowanego postępowania społecznego,
ujednolica zachowanieludzi.
Natym polega społeczna
funkcjaprawa.
Wjej
ramach Petrażyckirozróżnia dwie
swoiste funkcje:1)
funkcjęrozdzielczą;
2) funkcję organizacyjną74 Id.: Zagadnienia prawa zwyczajnego..., s. 28.
75 Por. id.: Teoria..., t. I, s. 371 i n.
78 Id.: O ideale społecznym..., s. 21.
77 S e i d 1 e r : op. cit., s. 65.
78 Por. Petrażycki: Teoria..., t. I, s. 241.
prawa.
Funkcjarozdzielcza reguluje podział
dóbr gospodarczych,przyj
mując za
podstawę „zjawiskowłasności.
”Własność
indywidualnajest fundamentem
ustroju kapitalistycznego, awłasność społeczna
,,[...]ustro
ju
kolektywistycznego, pierwotnego
albo innego.”79
Funkcja rozdzielczastwarza więc ustrój gospodarczy
państwa, natomiast funkcja organiza
cyjnaprawa
tworzyustrój polityczno-państwowy,
a więc państwoi
władzę państwową.Według
Petrażyckiego, najistotniejszym
obowiązkiempaństwa wobec
społeczeństwa,podstawowym zadaniem,
dla którego realizacji państwo przedewszystkim
istnieje, jestzapewnienie wszystkim dobrodziejstw
wypływającychz prawa
pozytywnego.80 „Najważniejsząsłużbę
władzypaństwowej [...]
narzecz dobra ogólnego stanowi
służba narzecz
prawa;głównie
w stosunku do praw
obywatelii
prawaw
ogóle.” 81 Realizacja
tegozadania polega
nazapewnieniu bezpieczeństwa
działalności gospo
darczej, zagwarantowaniuistnienia
trwałegoprawa,
anie bezprawia, samowoli,
demoralizacjii upadku gospodarczego.82
Państwonie powinno
ingerowaćw
sprawy osobiste obywateli, a zapewniającwolną grę
sił ekonomicznychwinno
pozostawićinicjatywie
prywatnej rozwójprze
mysłu
i handlu.
Najwyższa
troska społecznapaństwa polega
naobronie
obywateli przed wrogami zewnętrznymi.83Ta
funkcja zewnętrzna realizowana jest przezujmowanie się za członkami
danej zbiorowościwobec
obcychi obronę
ichprzed
ewentualnymikrzywdami itd.
Jest tofunkcja właś
ciwa
wszystkim systemom
ustrojowym,jednakże na
różnychstopniach rczwoju
społecznego realizowana jestw
sposób odmienny. Jakpod
kreśla
Petrażycki, w
miarę „[...]stopniowego rozwoju
ustrojupaństwo
wego
sfera
służbyspołecznej
rozszerza się na obronę przedkrzywdą
również wewnątrz grupyitd.
”84
Petrażycki
widział aktywną rolę państwaw
działalnościustawodaw
czej, wykonawczej i sądowej. Jeżeli chodzi o
wymiar sprawiedliwości,to wraz z rozwojem
społecznymprzechodzi
onz rąk
pokrzywdzonegoi jego bliskich w
ręcepaństwa.
85Doniosłość
tejfunkcji polega na
zapew
nieniu każdemu spokoju, nietykalnościosobistej, wolności i
innychuprawnień
przyznanychprzez prawo.86
Państwoma
obowiązek chronić” Ibid., s. 261.
£0 Por. id.: Zagadnienia prawa zwyczajowego..., s. 23.
81 Id.: Teoria..., t. I, s. 302.
82 Por. id.: Zagadnienia..., s. 23.
83 Por. id.: Teoria..., t. II, s. 647.
84 Loc. cit.
85 Por. id.: Teoria..., t. I, ss. 238—239.
88 Por. ibid., s. 305.
obywateli przed samowolnym
stosowaniem wobec
nichprzemocy,
wbrewustalonemu porządkowi,
obywatele zaśmają prawo
oczekiwać,aby
środki przymusu były im wymierzanetylko
przezodpowiednie władze
iw
określonych w prawieprzypadkach.
Zfunkcją tą wiąże się funkcja
wy konawcza, „władza
wykonawcza”, obejmująca zarówno
prawo, jaki obo
wiązek karania
osób naruszającychprawo.87 Państwo
możew
interesieobywateli
użyć władzyw
celuobrony
ich prrwprzed bezprawiem, co
wynikaz faktu, że w
psychice podwładnychwytwarza
się przekonanie,że
rządzącyma
prawodo
wymagania odnich posłuszeństwa.
Państwo spełnia też
„funkcjęustawodawczą”, „władzę ustawodaw
czą”, polegającą
na tworzeniunorm
pozytywno-prawnych,określaniu, jakie
prawopozytywne w poszczególnych
dziedzinachwinno
byćstoso
wane
itd.88 Funkcjata
poprzezwytwarzanie jednolitych
szablonów postępowaniai doskonalenie prawa
realizujetendencję
unifikacyjną prawa.89Dzięki postępowej
polityceustawodawczej mogą
być nawet zmienionesystemy społeczno-ekonomiczne
opartena
wyzysku.90 Szcze
gólnie
wielka
rolapolityki
ustawodawczej,polityki prawa
wogóle,
wy nika, zdaniem Petrażyckiego, z tego, że prawo
jestzjawiskiem psychicz
nym
i
jako takie działapsychicznie. „Jego działanie
polega,po 1-e na
wzbudzaniu lubtłumieniu
pobudekdo różnych
działańi
zaniechań (mo
tywacyjne lubimpulsywne działanie prawa), po
2-e, na wzmacnianiu i rozwijaniujednych
skłonnościi
cech charakteru ludzkiego, naosła
bianiu
i
wyplenianiu innych,w
ogólena wychowaniu
psychikinarodu w
odpowiadającymcharakterowi
itreści działających norm
prawnych kierunku(pedagogiczne działanie prawa).
”91
Aby
państwo wiedziało, jakie zadania można stawiać w
dziedzinie prawcznawstwai
jakje
rozwiązywać, awięc
ijakie
ideały możnasta
wiać jako osiągalne, nauka polityki
prawa winna
—zdaniem Petrażyc
kiego— powstać
„[...] na gruncie doświadczalno-psycholcglcznegoba
dania prawa
ijego
przyczynowychwłaściwości,
przyczynowegodziała
nia.
”92Poprzez świadomą
politykęprawa
państwo może naukowo wy
jaśnić następstwa,jakich należy się
spodziewać wrazie
wprowadzenia pewnychnorm
prawnych,może
wypracować takie zasady, ,,[.]
którychS’ Por. ibid., ss. 303—304.
ss Por. ibid., s. 306.
89 Por. ibid., s. 305.
90 Por. J. Kowalski: Refleksje nad wydaniem dziel Leona Petrażyckiego,
„Państwo i Prawo”, 1960, nr 10, ss. 568—569.
91 Por. Petrażycki: O ideale społecznym..., s. 21 oraz id.: Wstęp do nauki polityki prawa..., ss. 26, 29.
92 Id.: O ideale społecznym..., s. 6, także ss. 12, 17.
wprowadzenie drogą
ustawodawczą [...]
do systemuobowiązującego prawa
stałobysię
przyczyną pewnegopożądanego efektu.
”93
Polityka prawa
ma
nacelu
świadomewpływanie
na rozwój systemów prawnych wduchu
ostatecznego ideałuspołecznego.
W miaręwypełnia
nia
zadańwychowawczych, dostosowanych do
etapurozwoju
danegospołeczeństwa, jeden
systemprawny
powinien byćzastępowany przez
inny, zharmonizowanyz
psychiką narodu, ażdo
osiągnięciaideału
koń
cowego. Polityka prawa winnarealizować
ideewychowania społecznego za pomocą prawa.94 Od jej
kierunku, zwłaszczaod
realizacjiprzez pań
stwo zasady legalności
ipraworządności,
zależystworzenie typu „oby
watela”
,
atakże rozwój sprawności
ekonomicznej, przedsiębiorczościmas.
95 „Niski poziom lubrozkwit
ekonomicznykraju zależy od
charak teru
milionów podmiotów działalności ekonomicznej[...].”
96Na
tletych
ogólnychzałożeń
Petrażyckiwysuwa konkretne zadania
dlapolityki
prawa, które polegająna:
„[...] 1)racjonalnym kierowaniu indywidualnym i masowym
postępowaniemza
pomocąodpowiedniej prawnej motywacji, 2)
na doskonaleniupsychiki ludzkiej,
naoczyszczaniu jej
od złośliwych ,antyspołecznych skłonności,
na zaszczepianiui
wzmac
nianiu przeciwnych
skłonności.” 97„Misja
przyszłej nauki polityki prawa polega na świadomymprowadzeniu
ludzkości w tymsamym kierunku, w jakim
posuwałasię
ona dotychczas drogą nieświadomie empirycznego przystosowania,oraz
na odpowiednim przyśpieszeniui ulepszeniu
posu
waniasię ku
światłui ku wielkiemu ideałowi przyszłości.
” 98 Zadanie to będzie spełnione, gdyludzkość będzie
wychowanaw duchu
zamiłowania do pracy, solidnościi prawości, gdyż najwyższym
ideałem jest powszech
na miłośćludzka,
która oznacza najwyższyrozwój
moralnyczłowieka.99 Po spełnieniu tego zadania polityka prawa przejdzie do
lamusa historii.Na gruncie
naukowej
politykiprawa
koncepcjaPetrażyckiego,
skąd
inądbardzo ciekawa,
załamujesię,
wykazuje pewneniekonsekwencje.
Państwo jest
u Petrażyckiego wytworem
prawa,prawo
decyduje zarów no
ocharakterze
władzypaństwowej i
całego ustrojupolitycznego,
jaki
o gospodarczymcharakterze
państwa. Tosamo
państwoma
jednakświadomie
kierowaćprawem, ma
wpływać na,,[...]
świadome ujawnie nie
potrzeby odpowiedniej normy prawnej (przyśpieszenie postępu).”100
»» Ibid., s. 21 04 Por. ibid., s. 41.
95 Por. id.: O pobudkach postępowania..., ss. 87—88.
99 Ibid., s. 88. Por. też id.: Teoria..., t. I, s. 213.
97 Id.: O ideale społecznym..., s. 22.
98 Ibid., s. 23.
99 Por. ibid., s. 22, oraz id.: Wstęp do nauki prawa i moralności..., s. 15, oraz id.; Wstęp do nauki polityki prawa..., s. 25.
100 Id.; Zagadnienia prawa zwyczajowego..., s. 12.
Państwo
wreszcie poprzez świadomąpolitykę
prawama
zapewnić zgod
nośćprawa
z zadaniamiprodukcyjnymi.101 Państwo
więc z biernego czynnikarozwoju społecznej
psychiki prawnejma stać się elementem
priorytetowym,ma nie tylko
prawo, alei
obowiązek zapewnić zgodnośćpostępu społecznego z
wymogami ekonomicznymi.Państwo zaczyna
dominować nad prawem,wpływa
na kierunkijego rozwoju,
wyrażain
teresy klasy panującej. Albowiem polityka
w ogóle, której częścią jest polityka
prawa ,,[...]wyraża
się wdziałalności państwa,
rządu[...], które koncentrują i świadomie wyrażają interesy klas.
”102
KLASYFIKACJA WŁADZY PAŃSTWOWEJ
Mówiąc
o państwie,punktem
wyjścia dlaPetrażyckiego
jestzja
wisko władzy państwowej, jako zjawisko
psychiczne. Władza to swoiste
przeżycie prawnerządzących i rządzonych.
Władza państwowanie
jest siłąani wolą, ani w
ogóle czymś realnym, jest projekcją emocjonalną,emocjonalnym fantazmatem.103 Państwo
jestsamodzielną
grupąspo
łeczną, spojoną
m.
in. wspólnością zwierzchniejwładzy,
troszczącejsię o
dobro powszechne. Fakt, iż,,[...] pewni ludzie
poddająsię
legalnymzarządzeniom
wydawanymprzez
innych[...], że
rządzącyroszczą sobie prawo rozkazywania,
decydowania o wspólnych sprawachitd. i zgodnie z
tym postępują [...]”104, stanowi podstawę
państwa. „Przyznaniepew
nym
osobom
władzystanowi podstawę
wszelkiej organizacjispołecznej,
między innymi państwowej.”105 *
Głosząc, iż cechąpaństwa
jest m.in.
istnienie
władzy
zwierzchniej, Petrażycki zajmuje typowe dlanauki
burżuazyjnejstanowisko. Jak
wiemy,w organizacji rodowej
równieżistniała
taka władza, amimo to nie
byłojeszcze
państwa. Cechąpań
stwa nie
jest bowiemistnienie
jakiejkolwiek władzyzwierzchniej,
lecz władzypublicznej,
stojącej nastraży
interesówklasy
władającej środ kami
produkcji.Według Petrażyckiego
władza
państwowaoznacza specjalny
rodzajpraw
przypisywanych pewnym osobom 10°,praw
ocharakterze
impera- tywno-atrybutywnym.Oznacza to, że
rządzenimają obowiązek wypeł
niania
rozkazów
rządzących bezszemrania i
obowiązekznoszenia
oddzia
ływań z ich strony, władcy zaśmają prawo
żądać posłuszeństwaod
pod
władnych,mają też prawo
dokonywaniapewnych
czynnościwobec
nich (np. stosowaniakar cielesnych) po to,
byspełnić obowiązek
troszczenia101 Por. ibid., s. 50.
102 Spirkin: op. cit, s. 478.
108 Por. Petrażycki: Teoria..., t. I, ss. 276—277.
108 Ibid., s. 208.
108 Ibid., s. 274.
>»» Ibid., s. 277.
się o dobro ogólne.
107 Przeświadczenieo
obowiązku posłuszeństwapod
władnych wobec
rządzących tkwiw psychice jednych i drugich, w
ich świadomości. KoncepcjaPetrażyckiego nie
jest pozbawionaprawdy, albowiem
na władzęskłada się nie
tylko aparatprzymusu,
alei
psy chiczna aprobata
tejwładzy.
W przeciwieństwiedo marksistów uznawał
on jednak przymus jakomotyw pomocniczy,
a zasadniczyelement
wła dzy przesunął
do świadomości.Jednakże,
aby mogłaona funkcjono
wać, „[...]
musi przejawiać
się w materialnymsubsiracie,
awięc
nie tylko w świadomościtych, którzy
przypisują komuś władcze uprawnie
nia.” 108
Im
więcej
osób —zdaniem Petrażyckiego
— uznaje zaswój
obowią zek
podporządkowaniesię
rozkazominnych,
chociażby to bylizniedo- łężniali,
bezsilnistarcy,
tym większą siłąrozporządza
władca.109
Wywią zywanie się z obowiązku
posłuszeństwa,wypełnianie
„[...]względem innych
tego, cosię
imwedług naszego
przekonania należy, jestzwykle
dla nasłatwe,
wymagaod
nastak niewielu
wysiłków psychicznychdo
przezwyciężenia ewentualnych przeciwnychskłonności, że
odpowiednie postępowaniewydaje się nam
zwykle rozumiejącymsię samo przez się.”
110. Nawet znoszenie,bez oburzenia i oporu, kar
cielesnych,uzna
wane jest na pewnym
etapie
rozwojuspołecznego
zacałkiem naturalne przez tych,
którzy wswojej psychice przypisują innym
odpowiednie prawo.111Jeżeli
jednakpodwładni, wobec braku
odpowiedniej świado
mości,nie chcą
podporządkowaćsię rozkazom
władców,w
psychice tychostatnich
oraz osóbsolidaryzujących się z
nimi,rodzi się myśl
zmusze nia
opornych do posłuszeństwai ukarania ich.112
Zdaniem Petrażyckiego,
władza
państwowama charakter
władzy ogólneji społecznej (służebnej).
Ogólny charakter władzy państwowejoznacza
obowiązek posłuszeństwa podwładnych,o
którym byłajuż mo
wa. Korelatem tych
powinności jestwładza
służebna(społeczna),
której istota polega na obowiązkutroszczenia
sięo dobro
podwładnych. Władzata powinna być sprawowana
w granicachtych obowiązków
i jakośro
dek
do
ich wypełnienia.113
Łączysię z nią
takżekonieczność
należytego spożytkowania prawz niej
wynikających.114 Władza
państwowama
cha
rakter jednostronnie służebny, wprzeciwieństwie
do władzy wzajemnie107 Por. ibid., s. 302.
108 Kowalski: Psychologiczna teoria..., s. 109.
108 Petrażycki: Teoria..., t. I. s. 288.
110 Id.: O pobudkach..., s. 38.
111 Por. ibid., ss. 58—59.
112 Por. id.: Teoria..., t. I, ss. 287—288.
»» Por. ibid., t. II, s. 637.
114 Por. ibid., s. 644.
służebnej,
jaką np.sprawuje ojciec, który
służydobru
rodzinyi
wy
maga odniej wzajemności. Władza
państwowamoże
cechowaćsię
wy
obrażeniem służbyspołecznej i
własnejbądź wyobrażeniem służenia
tylkodobru
społecznemu.115 Istota władzyspołecznej sprowadza się
więc do służebnej roliw stosunku do podwładnych,
do obywateli, do ich praw.Winnawięc ona
być
— jak wynika zprzytoczonych
wypowiedzi— pod
porządkowana
idei praworządności. „Przedmiotami praw
władz służeb-no-społecznych
sąodpowiednie
rozkazyi
inne czynnościpodejmowane
dla dobra podwładnychlub grupy społecznej [...].”116
Od
władzy społeczno-służebnejodróżnia
Petrażycki władzępańską,
która wykonywana jest bez względuna dobro
podwładnych (np.władza pana
nadswym
niewolnikiem). Różnica polega na odmienności wyobra
żeńprzedmiotowych.
117 Otreści odpowiednich wyobrażeń
możnaprze
konać się — zdaniem Petrażyckiego — np.
przy pomocy pytańskiero
wanych
do władcówitd.118
Petrażycki
okazał się apolegetą
aktualnej,kapitalistycznej władzy
państwowej,co
znalazłowyraz
właśniew podziale władz
na pańskiei służebne, przy czy
teostatnie
mają nacelu
dobropodwładnych
(ro
botników?!).119 „Państwo
jest uniego
emocjonalną projekcją (fantazma tem)
przeżyćpsychicznych,
alezdaniem Perażyckiego, w
państwie [wpaństwie
kapitalistycznym!]władza
jest«służebną»,
czyli socjalną,gdyż łączy się
znią
obowiązek troskio dobro podwładnych.”
120 Władza państwowa opiekuje się„[...] dobrotliwie wszystkimi
członkami społe czeństwa, co oczywiście
oznaczało świadomą negacjęklasowej istoty państwa.
”121
W organizacjach
społecznych,
a zwłaszczaw
państwach, istnieje zwykle kilkawładz, co u Petrażyckiego oznacza
wielepodmiotów
obda rzonych prawem rozkazywania w stosunku do
podwładnych. Ich istnie nie mogłoby prowadzić
doszeregu
konfliktów,gdyby
każdy zpodmio
tów władzy
wydawał sprzeczne z pozostałymi dyspozycje. Albowiem psychika
prawna ludzi, jakozbiorowości,
przyznaje uprawnienia wład cze w państwie
wielu osobom,które
przypisująsobie
równieżodpo
wiednie prawa.
Konfliktów
jednak można
uniknąć,jeżeli
na topozwolą psychiczne predyspozycje
rządzących irządzonych.
Podwładni bowiemprzeżywają
115 Por. Kowalski: Psychologiczna teoria..., s. 114 (przypis).
116 Petrażycki: Teoria..., t. II, s. 637.
117 Por. loc. cit.
Ibid., s. 638
118 Por. Kowalski: Refleksje.., s. 569.
120 Rozmaryn: op. cit., s. 17.
121 Loc. cit.
konkretny obowiązek
posłuszeństwa tylko wstosunku
dojednego
pod miotu władzy, zupełnie tak
samotreść
świadomości prawnej rozka
zodawców usuwa zazwyczajjednoczesne roszczenie
kilku osóbdo
posłu
szeństwa ich rozkazom różniącymsię pod względem treści
122 A więc„[...] w
razie sprzecznychrozkazów kilku
różnych zwierzchników obo
wiązek konkretnego posłuszeństwa uświadamiany jestpod adresem nie
kilku,lecz
jednego tylkorozkazodawcy,
którego świadomośćprawna ma
znowu taką treść, że usuwa roszczeniainnych
do uległości; w ten sposób praworozkazywania
jednych jest uwarunkowanebrakiem od
miennych rozkazów innych.”
123
Jeden
podmiot władzyma
pierwszeństwo i władzęnie tylko nad podwładnymi,
ale i nad innymi władzami. Ma onprawo żądać
odnich należytej dbałości o
dobro powierzonych im podwładnychi odpowied
niego
prowadzenia przekazanych
im spraw.Ma
roszczenie wobecwładz
pozostałych, by wypełniały one swe obowiązkizgodnie
zprawem i dy
rektywami władzy
zwierzchniej,by
byłyjej posłuszne. Spośród podmio
tów władzy jeden ma więc
charakter nadrzędny(główny),
od niego zaś zależy, czy innawładza
będzie miałaprawo wydawania podwładnym
rozkazów, a w raziewydania
różnychrozkazów
przez różne podmioty władzy,decydują
rozkazy władzy głównej. Istniejąwięc
władze hierar
chicznienadrzędne i hierarchicznie
podrzędne.Te pierwsze mogą
być jednocześniehierarchicznie podległe innej władzy. Podział
nawładze
podrzędnei nadrzędne
dokonuje się—
wedługPetrażyckiego
—w
psy
chice prawnej ludzi, zależny jest od odpowiednichprzekonań i poglą
dów. Psychika ludzi
przyznaje więc władcy
określone uprawnienia władcze.W
ramachhierarchicznego
systemu władz istnieje najwyższawładza społeczna, nad którą nie ma hierarchicznie
wyższej.Władza
ta zobowiązana jest jedyniedo
troskio dobro podwładnych, nie ma
zaś żadnych obowiązków względem innej wyższejwładzy. Najwyższa wła
dza
państwowa stanowi
„[...] przyznane danejosobie
przeznią
samąi innych ogólne
społeczno-służboweprawo do
rozkazywania i innego ro
dzaju oddziaływania na podwładnych (m. in. prawokierowania
wspól nymi
sprawamigwoli spełniania obowiązków służby
dladobra ogółu).
”124 Polega
więc ona na przypisywaniu odpowiednich praw iobowiązków
jednymi
tym samymosobom,
amoże przysługiwać
różnym„podmio
tom”
,
np. bóstwom. Uprawnienia najwyższejwładzy państwowej
dotycząnie tylko
swoich obywateli, alenakazują także
wszystkimspoza
grupy,122 Petrażycki: Teoria..., t. I, s. 290.
123 A. Libr owi cz: Podstawowe tezy psychologicznej teorii społecznego pano
wania i podporządkowania, Prace Socjologiczne, Koło Socjologiczne S.U.W. im.
Leona Petrażyckiego, R. I, Warszawa 1935, s. 75.
124 Petrażycki: Teoria..., t. I, s. 286.
aby
nie
wtrącalisię w wewnętrzne sprawy państwa,
powstrzymywalisię od jakichkolwiek
ataków na grupę czyposzczególnych jej członków.
Poza tym najwyższa władza państwowa ma
prawo żądać od
osób po
stronnych znoszenia władzysprawowanej nad
swoimipodwładnymi.123 Jest to więc —
jaksię wydaje — władza
suwerenna.Petrażycki przez władzę suwerenną
rozumie ,,[...] taką ogólną władzęspołeczno-służebną, nad którą nie ma władzy hierarchicznie
wyższej,tak
żepodmiot tej
władzy jest obowiązanydo należytego urzeczywistniania
swejwładzy
iw
ogóle dodbania
odobro
ogólne tylkowzględem
podwładnych[...].
”125 126
Uważaon,
że państwamisą
samodzielne i nawzajemod siebie niezależne organizacje społeczne.
127 Jakkolwieknajwyższa władza
państwowa ma charaktersuwerenny, jednakże, według Petrażyckiego,
suwerennośćnie
jest istotną cechą państwa. Uważa on, żejego
koncepcja,,[...] obejmuje
również teorganizacje nazywane
państwami,które zmusiły
nowoczesną naukę opaństwie do wyrzeczenia się cechy
suwerenności jakoistotnej
dlapojęcia
państwa[...].
”128 Stoi na stanowisku,że istnieją
organizacje niesuwerenne,nazywane jednak
państwami.Zgodnie z
tymuprawnienia
najwyższej władzy społecznejporównuje do prawa własności.
Najwyższa
władzaspołeczna
w państwie może miećcharakter
bądźwładzy absolutnej, bądź ograniczonej. Absolutna
będzie władzanie
wy
magająca dla swoichrozporządzeń niczyjej zgody. W przeciwnym przy
padku
ma
ona charakter ograniczony. Jednak nawetuprawnienia wyni
kające
zwładzy absolutnej nie są
prawamiabsolutnymi, skutecznymi erga
omnes, dotyczą bowiemtylko
podwładnych,nie
zaś wszystkich ludzi na świecie,nie obejmują
także innych państw.129
„Obok najwyższej władzy
ogólnej istnieje
wpaństwie mnóstwo
władz podległychjej
hierarchicznie, apomiędzy
sobąpozostających
częściowow stosunku
dalszej zależności hierarchicznej,częściowo
zaś w stosunku uprzywilejowaniabez zależności hierarchicznej.
”130Taki
charakter po
siadanp. stosunek władz sądowych i administracyjnych,
stosunek dosiebie
sądówróżnych instancji.
Władze podległenie
są na ogół władzamiogólnymi,
leczspecjalnymi
władzamispołecznymi.
Mają więcobowiązki
i uprawnienia ozakresie
specjalnym,tj.
ograniczonym do pewnejsfery
postępowania. Obywatele zobowiązani są znosić tylko niektóre czynnościtych
władzi
podporządkowaćsię tylko niektórym
ich zarządzeniom.131125 Por. ibid., s. 292.
126 Librowicz: op. cit., s. 76.
127 Por. Petrażycki: Teoria..., t. I, s. 308.
128 Ibid., s. 296.
129 Por. id.: Teoria..., t. II, s. 659.
120 Ibid., t. I, s. 298.
>2> Por. ibid., ss. 277—278.