• Nie Znaleziono Wyników

Legendy polskie dla dzieci - Małgorzata Korczyńska - pdf – Ibuk.pl

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Legendy polskie dla dzieci - Małgorzata Korczyńska - pdf – Ibuk.pl"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Szabla króla Zygmunta

Dawno temu młody król Władysław IV postanowił wznieść w Warszawie pomnik swojego ojca Zygmunta III Wazy.

Pomnik miał stać na wysokiej kolumnie na placu Zamko- wym, żeby wszyscy mogli go podziwiać. Zamówiono więc długi blok kamienny.

– Trzeba znaleźć w Warszawie najlepszego mistrza kamie- niarskiego, żeby zrobił odpowiedni pomnik mojego ojca – powiedział król do swojego sekretarza.

3

(2)

– Jest w Warszawie ktoś taki. Mistrz nad mistrze, Złotym zwa- ny – odpowiedział sekretarz. – Ma złote ręce do wszystkiego.

To w jego warsztacie powstanie kolumna i pomnik twojego ojca.

Mistrz Marcin długo oglądał projekt pomnika.

– Otrzymasz wszystko, czego będziesz potrzebował – oznaj- mił król. – Musisz tylko spowodować, żeby postać mojego ojca Zygmunta III Wazy była okazała, a na kolumnie żeby nie było żadnych zarysowań i pęknięć.

– Dobrze, Wasza Królewska Mość, zajmę się tym – odpowie- dział mistrz Marcin.

Następnego dnia w pracowni zaczął powstawać zarys postaci króla Zygmunta III Wazy. Najpierw czeladnicy zro- bili go z gliny, potem przygotowali odlew gipsowy, a na ko- niec odlano postać z brązu. Tej wspaniałej pracy przez cały

4

(3)

5

(4)

6

(5)

czas przyglądał się Kasper, syn mistrza Marcina. Podziwiał dokonania czeladników i kamieniarzy.

Kiedy pomnik został ukończony, Kasper zauważył, że szabla króla się nie błyszczy. Bardzo się tym zmartwił. Uwa- żał, że królewska szabla musi błyszczeć. Nazajutrz wymknął się z domu i pobiegł do pracowni, gdzie rzeźba czekała już na ustawienie na kolumnie.

– Jaki jesteś piękny, królu Zygmuncie – zachwycał się chło- piec. – Brakuje ci tylko błyszczącej szabli, ale nie martw się, coś z tym zrobimy.

7

(6)

8

(7)

Kasper posypał szablę piaskiem, owinął własną kamizelką i zaczął mocno polerować metal, aż spod czarnej warstwy wyłonił się złocisty blask. Po pewnym czasie szabla wyglądała jakby była ze złota.

Kiedy następnego dnia mistrz i jego czeladnicy zo- baczyli swoje odbicie w złocistej szabli, z niedowierzaniem kręcili głowami.

– No, no – powiedział z uśmiechem mistrz Marcin, patrząc na syna – coś mi się zdaje, że ktoś nam w tym pomógł.

9

(8)

Pomnik Zygmunta stanął na placu Zamkowym. Wyglą- dał pięknie. Mieszkańcy byli zachwyceni jego widokiem.

– Będzie czuwał nad miastem – mówili jedni.

– Będzie nas bronił przed wrogiem – dodawali inni.

Po kilku miesiącach nastała ogromna susza. Wszyscy z utęsknieniem patrzyli w niebo, wypatrując deszczu. Modlili się, żeby spadła choć jedna kropla. Niestety, nic się nie dzia- ło. Wtedy Kasper wpadł na pomysł, żeby poprosić o pomoc króla Zygmunta:

– Królu Zygmuncie, unieś swoją szablę, przetnij nią choć jedną chmurę.

10

(9)

I wtedy stała się rzecz niezwykła. Król powoli uniósł rękę z szablą i dotknął chmury. Zaczęło padać, a po chwili rozpęta- ła się prawdziwa burza z piorunami.

– Dzięki ci, królu nasz i obrońco! – wołali ludzie.

Od tego czasu król ma szablę uniesioną, jakby odstraszał wszystkie niebezpieczeństwa zagrażające miastu.

11

Cytaty

Powiązane dokumenty

Kiedy chcieli się napić, spróbowali wody w Bałtyku i okazało się, że jest bardzo słona.. Wiatraczek wciąż unosił się na fali i sypał solą, a morze było coraz

Jeśli dosta- niesz się na szczyt i przyniesiesz mi pisklę, udowodnisz, że jesteś niewinny, a ja uczynię cię wolnym.. – Jestem niewinny i wierzę, że Bóg mi dopomoże –

The legend of the dragon is still told nowadays and there is also the Dragon’s Den under the

O piernikarzu i jego córce Katarzynie ... 48 The Gingerbread Baker and his

czułam, nienawidziłam siebie za to, bo kochałam moją rodzinę i nie chciałam taka być, ale kiedy byłam z nimi tak się po prostu działo Moja rodzina uważała, że ja nie

Ciasto piernikowe, stolnica, wałek, foremka w kształcie aniołka lub szablon nr 9a albo 9b, papier do pieczenia, pisak cukrowy biały, żółty, czerwony, gwiazdeczki cukrowe białe,

Nie przewidzieli jednak, że Tatarzy będą się tak zaciekle bronić, mimo że nie spodziewali się napadu, i że zginie tak wielu mieszkańców Sandomierza, a wśród nich i

Zgadzam się – odpo- wiedział szczęśliwy kapitan.. Od tego czasu wiodło mu