Janusz Kochanowski
Problemy winy i skutku : tendencje
orzecznictwa i doktryny przy
przestępstwach przeciwko życiu i
zdrowiu
Palestra 10/6(102), 53-62
1966
JANUSZ KOCHANOW SKI
Problemy winy i skutku — tendencje orzecznictwa
i doktryny przy przestępstwach przeciwko
życiu i zdrowiu
i
S ą p ro b le m y s ta re i zarazem d y sk u sy jn e , n a d k tó ry m i p ra k ty k a są d o w a biedzi się ju ż od la t. Z czasem p rzy w y k a do ic h tru d n o ści, to te ż p rz e sta je je dostrzegać. P rzech o d zi p o p ro s tu do p o rz ą d k u n a d ic h złożonością.
P o d jęc ie n a n ow o ta k ie j p ro b le m a ty k i będzie ch y b a pożyteczne w dziedzinie dotyczącej p rz e stę p s tw p rze jaw ia jąc y ch się w k aż d ej fo rm a c ji u stro jo w ej. Chodzi m ian o w icie o g ru p ę p rz e stę p s tw przeciw k o in te g ra ln o śc i cielesn ej, przeciw k o zd ro w iu i życiu.
P ro b le m a ty k a t a n a b ie ra obecnie w ięk sze j p ra k ty c z n e j doniosłości p rze z to, że p rz e stę p stw a te g o ro d z a ju sta n o w ią zasad n iczy trz o n czynów p o p ełn ian y c h w spo sób ch u lig ań sk i.
I — b y ć m oże — ta k n ab rz m iałe i w y w o łu jąc e w iele sp o ró w z a g a d n ie n ia p r a w n e dotyczące ch u lig ań stw a, k tó re zw iązan e są z te g o ro d z a ju przestępczością, p rz e s ła n ia ją n a m n ie k tó re inne, b a rd z ie j p odstaw ow e k w estie zw iązan e z p rz e stę p czością p rze ciw k o życiu i zdrow iu.
Z d ając so b ie sp ra w ę z re la ty w n e j efe k ty w n o ści poszczególnych sta n o w isk , czego uczy z re sz tą p rzeg ląd ju d y k a tu ry i je j analiza, w y p a d a m oże do ty c h k w e stii po w ra c a ć chociażby d la uzm ysłow ienia sobie n ie ty lk o zw iązan y ch z n im i tru d n o ści, ale i s ta łe j ich żyw otności. (
C zyny przestępcze sk ie ro w a n e p rze ciw k o in te g ra ln o śc i cielesnej, p rze ciw k o z d ro w iu i życiu — w zależności o d ro zm iaró w s k u tk u , do k tó reg o p ro w a d zą — u k ła d a ją się w szczeble od n ajlże jsz eg o d o najcięższego. S to so w n ie d o te g o będ ą to : n a ru sz e n ie n ie ty k aln o ści cielesnej (art. 239 k.k.), le k k ie uszk o d zen ie c ia ła (art. 237 k.k.), ciężkie uszkodzenie ciała (art. 236 k.k.), b ard z o ciężkie u szkodzenie ciała (art. 235 k.k.) i zab ó jstw o (art. 225 k.k.).
T a k w łaśn ie są one sto p n io w a n e w a k tu a ln ie obow iązującym kod ek sie k a rn y m , ale w ięk sze czy m n ie jsz e ich zróżnicow anie w p rzy sz łej k o d y fik ac ji, ze w zg lęd u n a w ag ę s k u tk u , n ie zm ien ia isto ty problem u.
S tw ie rd z e n ie w k o n k re tn y m w y p ad k u , czy czyn sta n o w i p rze stęp stw o n a ru s z e n ia n ie ty k a ln o śc i cielesnej, p rze stęp stw o lekkiego, ciężkiego, b a rd z o ciężkiego
uszkodzenia ciała lu b zab ó jstw a, w y d a w a ć by się m ogło zu p e łn ie ła tw e. Z d aw ało b y się, że w y p a d k i te c h a ra k te ry z u ją się p ro s to tą elem en tó w należących d o isto ty czynu p rzestępczego i n a ogół jasn o ścią ro z g ran ic za jąc y ch k ry te rió w z a w a rty c h w d y sp o zy cjach n o rm k arn y c h , w w iększości sw e j rą c z e j opisow ych, a n ie n o r m a ty w n y ch .
Isto tn ie , nie byłoby w ty m żadnych k o m p lik ac ji — ch y b a ty lk o w sy stem ie p ra w a karn eg o , k tó ry b y łb y o p a rty w y łącznie n a odpow iedzialności bez w in y ,
k sz ta łto w a n e j je d y n ie w ed le ro d z a ju i ro zm iaró w ob iek ty w n eg o s k u tk u w y n ik łe g o z czynu sp raw cy .
F u n k cjo n o w an ie tak ieg o , w yłączn ie sk u tk o w e g o p ra w a karnego, nigdzie n ie istn iejące g o w czystej p o sta ci, m ożna zob razo w ać n a s tę p u ją c y m p ry m ity w n y m
przykładem .
G dyby siprawca, u d e rz a ją c w tw a rz sw eg o w ro g a, n ie u cz y n ił m u żadnej k rz y w dy fizycznej, to cho ćb y działał w z a m i a r z e za b ó jstw a , odpow iadałby ty lk o za to, eo osiągnął, tj. za n a ru sz e n ie n ie ty k a ln o śc i cielesnej. G dyby je d n a k u d e rz y ł sw ego p rze c iw n ik a je d y n ie d la p o n iż en ia go i obrazy, ale sp ow odow ał jego śm ierć, od p o w iad a łb y w te d y za zabójstw o.
N ie je ste śm y je d n a k z ty m p rz y k ła d e m ta k d alecy od rzeczyw istości, ja k b y się to p o zornie w y d aw ało . D w u n asto w ieczn a za sa d a v e rsa n ti in re illicita im p u ta n tu r
om nia quae se q u a n tu r e x delicto, w ed łu g k tó re j k a ra ć n a le ż y za n ajo d leg lejsz e
sk u tk i w y n ik łe z d ziała n ia b ezpraw nego, o b o w iązu jąca częściowo w n ie k tó ry c h k r a ja c h (A nglia), d la n a s m o g łab y m ieć ty lk o h isto ry c zn e znaczenie, gdyby n ie p erio d y c zn e n a w ro ty do te j z a sa d y S ąd u N ajw yższego w zw iązku z a rt. 240 k.k.1 oraz d ro b n e jego p rz e ja w y p rzy a rt. 230 § 2 k .k .2, k ie d y p o d sta w ą sk a z a n ia s ta ją k ię tzw . „ o b iek ty w n e w a ru n k i k a ra ln o ś c i”.3
N ato m ia st w zw ią zk u z ro z p a try w a n ą g ru p ą p rz e stę p s tw z a rt. 235—237, 239 i 225 k.k. d ostrzec m ożna n a w ro ty d o za sa d m oże n ie z u p e łn ie archaicznych, je d n ak że p rze starza ły c h , k tó re — ja k się w y d a je — p o w in n y być obce w spółczesne m u p raw u .
U trzy m y w a n ie się o w y ch k o n s tru k c ji w y n ik a oczyw iście z w ie lk ic h trudności,, p rze d k tó ry m i s ta ją są d y w p rak ty c e. K o m p lik a cje ro d zą się bow iem w now oczes nym sy stem ie p r a w a k a rn e g o w sk u te k konieczności rea lizo w a n ia w p ra k ty c e z a łożen ia w yrażo n eg o w fu n d a m e n ta ln e j zasadzie, że n ie m a odpow iedzialności k a r - h e j b e z w i n y , że k w a lifik a c ja , ja k ró w n ie ż k a r a m u si być o d n ie sio n a do n a sta w ie n ia w e w n ę trz n e g o spraw cy.
O dpow iedzialność k a rn a , b ęd ąc uzależn io n a od ro zm iaró w szkodliw ości obiek ty w n eg o s k u tk u w d ec y d u ją ce j m ierze, w coraz b a rd z ie j d o sk o n ały m sy stem ie p ra w a k arn e g o zależy je d n a k od ro d z a ju i sto p n ia za w in ie n ia spraw cy.
P o stw ie rd z en iu , że doszło d o śm ierci, b a rd z o ciężkiego, ciężkiego, lekkiego u szkodzenia ciała lu b n a ru sz e n ia n ie ty k a ln o śc i cielesnej, p o w sta je sk o m p lik o w an y problem , gdy od za sz ereg o w an ia sam ego s k u tk u ch cem y p rzejść do oceny ro d z a ju i ro zm iaró w w in y , gdy od u sta lo n e j stro n y p rze d m io to w ej czynu i s k u tk u p rz e chodzim y do u s ta le n ia stro n y po d m io to w ej p rze stęp stw a.
J a k ko relo w ać w ty c h w y p a d k a c h w in ę d o s k u tk u ? J a k im i założeniam i należy się k ie ro w a ć p rz y z a k w a lifik o w a n iu czynu?
1 P a t r z o r z e c z . S N : z 16.Х.1946 г. К 1225/46 — O S N 103/47; z 31.111. — 6.IV.1949 г . К 177/49 — P i P 12/49; z 24.IV.1959 r . I I I К 178/59 — O S P 1 K A 1960 n r 10; z 10.Х.1961 r . I K 414/61 — O rz . G e n . P r o k . 11— 12/1961, p o z . 147, O . P A N 9/62, p o z . 231; z 7.II.1963 Г. I K 671/62 (O rz . G e n . P r o k . 4/63, p o z . 51); z 5.V.1964 г. I I К 42/64. P o r . t e ż H . R a j z m a n : P r z e g l ą d o r z e c z n i c t w a S ą d u N a j w y ż s z e g o , P r a w o k a r n e m a t e r i a l n e , N P 4—5/1963, s t r . 82. 2 P a t r z o r z e c z . S N : z 19.11.1952 г. I V К 43/51 — P i P 4/53, s t r . 625; z Z1.V.1959 г . V К 65/59 — O. P A N 1960, p o z . 17; z 4.Х1.1958 r . I K 82/58 — P i P 4—5/60; z 6.IV.1962 r . I I I К 101/62 — O . P A N 1962, p o z . 307. 3 O o g ó l n y c h t e n d e n c j a c h o b i e k t y w n y c h w p o w o j e n n y m p r a w i e p o l s k i m p i s a l i : I. A n - d r e j e w : C z y n a d a l s u b i e k t y w i z m w p r a w i e k a r n y m ? , P i Ż n r 17/1958; I . A n d r e j e w : U s t a w o w e z n a m i o n a p r z e s t ę p s t w a , W - w a 1959 г .; W . W o l t e r : D l a c z e g o p r z e s u n i ę c i e k u o b i e k t y w i z m o w i , P i 2 n r 19/1958; M . S z e r e r : N a t e r e n i e s u b i e k t y w i z m u b e z z m i a n , P i 2 n r 20/1958.
N r 6 (102) P ro b lem y w in y i sk u tk u 55 P ro s ta d y re k ty w a , że dla p rz y p isa n ia sp ra w c y um y śln eg o p o p ełn ien ia p rz e stę p s tw a p o trz e b a , ab y -obejm ował on sw ym za m ia re m w szy stk ie jego znam iona, w y d a je się b y ć niem o żliw a do za ch o w an ia ta m , gdzie jed n o ze znam ion, b ę d ą ce k r y te riu m ro zg ran ic ze n ia p rze stęp stw a le k k ieg o od ciężkiego, je s t a ry tm e ty c z n ie o k reślo n e , gdy ilościow e n a sile n ie d e c y d u je o sto p n iu ciężkości p rze stęp stw a.
Czy do tego, b y sp ra w c ę uszkodzenia c ia ła pociąg n ąć do odpow iedzialności za u m y śln e ciężkie uszkodzenie ciała (z a rt. 236 § 1 k.k.), trz e b a ustalić, że działał o n ze ściśle o k reślonym za m ia re m uszkodzenia ciała n a co n a jm n ie j d n i 20, nip. d n i 22, a n ie d n i 18?
W a ru n k i d o k o n y w an ia ta k ic h u sta le ń w y d a ją się być w p ra k ty c e n ie re a ln e , b o n ie w y k o n a ln e p rz y p rze stę p stw a c h u m yślnych. A cóż do p iero m ów ić o n ic h p rz y n ieu m y śln o ści albo kied y czyn kończy się n a fazie usiłow ania. N a p rzy k ła d g d y u siło w a n o u d erz y ć człow ieka, a n ie w iadom o, ja k ie uszkodzenie ciała m ogłaby z tego w y n ik n ą ć i czy w ogóle b y w ynikło.
J a k u sta lić w in ę w ta k ic h sy tu a cjach ?
i
ii
N iew ą tp liw ie z pow odu ty c h tru d n o ści, w orzecznictw ie i w d o k try n ie odży w a ją w ciąż n a now o o b iektyw istyczne te n d e n c je ograniczające w y m ag a n ia , gdy chodzi o u sta le n ie w iny, i p rze su w a ją ce ciężar k w a lifik a c ji rac zej n a o b ie k ty w n ą o cenę spow odow anego sk u tk u .
N ie m ogąc, rzecz obecnie ch y b a zrozum iała, i n ie chcąc n a w ra c a ć do o b ie k ty w n y c h w a ru n k ó w karalności, p o słu g u ją s ię k o n stru k c ja m i p o śred n im i, k tó re m im o w p ro w a d za jąc eg o nieco w b łą d m ia n o w n ictw a o cechach su b ie k ty w istycz- n y ch z a w ie ra ją tre ś ć obiektyw istyczną.
T ak ą k o n s tru k c ją je st kon cep cja dolus generalis bąd ź dolus in d e term in a tu s. M a ją one zd ją ć z sędziego tru d n y ciężar nie ty lk o o dniesienia w in y do sk u tk u , lecz ró w n ież u sta le n ia ścisłej tre śc i złego z a m ia ru czy w in y n ie u m y śln e j spraw cy. W n au c e p ra w a (karnego sta n o w isk o op o w iad ające się za d olus generalis d la te j g ru p y p rz e stę p s tw je st rep re z e n to w a n e przez zdecydow anie s ta le m a le ją c ą liczbę je g o zw olenników .
In te r e s u ją n as oczyw iście poglądy w y ra ż a n e n a tle sfo rm u ło w ań k o d e k su k a r n eg o z 1932 r.
W ydaje się, że zacząć n ależ y od sta n o w isk a K o m isji K o d y fik ac y jn ej (może w sw y ch k o n se k w e n cjach n ie zb y t szczęśliw ego), k tó r a w m o ty w a ch d o opraco w an eg o ko d ek su n a p isa ła : „ N a jisto tn iejszą cechą w y ró ż n ia ją c ą g ru p ę p rz e stę p stw p rze ciw k o z d ro w iu je st c h a ra k te r w y n ik o w y ty c h p rze stęp stw . P u n k te m c e n tra l n y m w dziedzinie ty c h p rz e stę p stw je st n ie ty le z a m ia r działającego, ile spow o d o w a n y przez n ie g o w ynik. Ściśle określo n e zam ie rz en ie przestępcze m oże w p ra w d zie zachodzić ta k ż e i w p rz y p a d k a c h u szkodzenia ciała, je d n ak ż e n ie je st ono w a ru n k ie m koniecznym w y p ełn ien ia s ta n u faktycznego, lecz p rzeciw nie, w y s ta r cza tu zaw sze o g ó l n y c h a r a k t e r z a m i e r z e n i a p r z e s t ę p c z e g o
(podkreślenie m oje — J.K.), a z a k w alifik o w a n ie p rz e stę p stw a n a s tą p i n a p o d sta w ie o b ie k ty w n ej oceny spow odow anego s k u tk u .” 4
Z a k o n s tru k c ją dolus generalis p rzy p rz e stę p s tw a c h przeciw k o życiu i zd ro w iu w y p o w ia d a li się : B. W róblew ski, W. M akow ski, S. G laser i A . M ogilnicki, L . P e
i-4 K o m i s j a K o d y f i k a c y j n a , T V , z i-4, 177. M . S i e w i e r s k i : K o d e k s k a r n y z k o m e n t a r z e m , w y d . V I I I 1958, s t r . 315.
p e r, S. Ś liw iń sk i, I. N isenson i M. S iew ierski, W. W olter.5 N a odm iennym , s u b ie k - ty w isty cz n y m sta n o w isk u s ta ł J. M akarew icz.6
M ożna ch y b a uznać, że n ie k tó rz y z te o re ty k ó w te j g ru p y o d stą p ili od te g o p o glądu.
T ak w ięc p ro f. W o lter w glosie d o w y ro k u z 28.VI.1958 r . I II K R n 1136/57 (O SPiK A 220/59), n a w ią z u ją c do M akarew icza, pisze, że chociaż sa m „ a k c e p tu je w p ełn i 'konieczność o p ero w an ia w ra m a c h a rt. 236 § 1 k .k .” m ało sprecyzow anym w y o b ra że n iem s k u tk u , „b ro n i je d n a k p o g lą d u ”, iż d o odpow iedzialności z a rt. 236 § 1 k.k. konieczne jest, żeby sp ra w c a m ia ł z a m ia r „ciężko uszkodzić”. Z d an iem W o ltera w y n ik a to n ajcz ęśc iej „ze sposobu, w ja k i d zia ła ł”.7
C h a ra k te ry sty c z n a je s t ta k ż e ew o lu cja ja k ą w ty m w zględzie przechodziły p o g ląd y p ro f. S iew ie rsk ieg o w k o le jn y ch w y d a n ia c h jego k o m e n tarza . P o ró w n u ją c w ięc w yd. V III z 1-958 r. (str. 315) z w yd. IX z 1965 r. (str. 293) zauw ażyć m ożna, że w p rzytoczonej p o d a rt. 235 a cy to w a n e j ju ż w y że j te z ie z m o ty w ó w K o m isji K o d y fik a c y jn e j w o sta tn im w y d a n iu K o m en tarza , przez św iadom e opuszczenie u s tę p u , że „(...) w y sta rc z a tu zaw sze ogólny c h a ra k te r za m ie rz en ia p rzestępczego”, n ie d w uznacznie a k c en tu jąc eg o ów dolus generalis — a u to r zbliżył się do n u r tu b a r dziej subiekty w isty czn eg o . W ynika to ju ż całk iem ja sn o z um ieszczonego d a le j d odatkow ego zastrze że n ia, w k tó ry m a u to r z ry w a z kon cep cją dolus gen era lis. C zytam y ta m m ianow icie:
„ S p raw ca bard zo ciężkiego lu b ciężkiego u szkodzenia ciała o ty le ty lk o od p o w ia d a z a u m y śln e p rz e stę p stw o z a rt. 235 lu b a rt. 236, o ile d ziałaniem sw ym chciał lu b godził się w yw ołać pow ażne s k u tk i n a ciele p rzeciw nika, a n ie ja k ie kolw iek s k u tk i sw ego d ziała n ia , np. zw ykłe p o tu rb o w an ie . T ylko ta k a w y k ła d n ia pozostaje w zgodzie z za sa d ą su b ie k ty w iz m u leżąca u p o d sta w a rt. 14. P rz e c iw n a w y k ład n ia, p rz y jm u ją c a b ezk ry ty czn ie w y n ik i d ziała n ia sp raw cy ja k o je d y n e k r y te riu m p rz y p isa n ia m u w iny, szłab y w k ie ru n k u p rz y ję c ia tego w y n ik u jako-
obiektyw nego w a r u n k u k a ra ln o śc i”. •
O sta tn io za k o n ce p cją dolus generalis w ypow ied ział się jed y n ie W. G u te k u n s t (O. C hybiński, W. G u te k u n s t, W. S w ida: P ra w o k a r n e — Część szczególna, 1961 r.,. s tr. 89), p rz y ta c z a ją c te z ę orzeczenia SN z w y ro k u z 2.XII.1949 r. PO 535/49 (P iP n r 5—6/50, str. 186), k tó ra z kolei je st p o w tó rze n iem cytow anego już przedtem * sfo rm u ło w an ia m o ty w ó w K om isji K o d y fik ac y jn ej. A u to r n ie u za sa d n ia je d n a k szerzej ■ sw ego sta n o w isk a.
N ależy ch y b a sądzić, że obecnie zdecydow ana w iększość a k tu a ln ie p iszący ch te o re ty k ó w p ra w a k a rn e g o , k tó rzy p o ru sza li te n p roblem , w y p o w iad a się p rz e
5 P o r . B . W r ó b l e w s k i : P r a w o k a r n e ( s k r y p t ) W iln o 1931, cz. I, s t r . 74; t e g o ż a u t o r a : P r a w o k a r n e ( s k r y p t ) , W iln o 1934, s t r . 91; W . M a k o w s k i : K o d e k s k a r n y — k o m e n t a r z , w y d . I I , W a r s z a w a 1933, s t r . 529; S . G l a s e r i A. M o g i l m i c k i : K o d e k s k a m y z k o m e n t a r z e m , K r a k ó w 1934, s t r . 748, 7<*9, 754; L . P e i p e r : K o m e n t a r z d o k o d e k s u k a r n e g o , K r a k ó w 1936, s t r . 473; S . Ś l i w i ń s k i : P o l s k i e p r a w o k a r n e m a t e r i a l n e , W -w a 1946, s t r . 237, 238; I. N i s e n s o n i M. S i e w i e r s k i : K o d e k s k a rm y i P r a w o o w y k r o c z e n i a c h , w y d . V I, Ł ó d ź 1947, s t r . 230 o r a z w y d . v n , Ł ó d ź 1949, s t r . 199; W . W o l t e r : Z a r y s s y s t e m u p r a w a k a r n e g o , .K r a k ó w 1933, c z . I, s t r . 106; t e g o ż a u t o r a P r a w o k a r n e , W - w a 1947, Str. 157. 6 J . M a k a r e w i c z : K o d e k s k a m y z k o m e n t a r z e m , w y d . V 1938. A u t o r n a s t r . 535 u ż y w a t e r m i n u „ o g ó l n y z a m i a r ” , a l e z k o n t e k s t u w y n i k a , ż e n i e m i a ł n a m y ś l i d o l u s g e n e r a l i s . Z u w a g z a w a r t y c h w i n n y c h m i e j s c a c h w y n i k a , ż e s t a ł o n n a o d m i e n n y m s t a n o w i s k u ; p a t r z w t e j m i e r z e : K o d e k s k a m y z k o m e n t a r z e m , w y d . IV . 1935, Ł ó d ź , s t r . 406, 407 i K o d e k s k a r n y z k o m e n t a r z e m , w y d . V . 1938, s t r . 87 i 88. T z b l i ż o n e d o t e g o s t a n o w i s k o z a j ą ł W o l t e r w g lo s ie d o w y r o k u S N z 22.X.1956 r . I I I K 588/56 — O S P i K A 1958, p o z . 206.
N r 6 (102) P ro b le m y w in y i s k u tk u 5 T ciw ko k o n cep cji dolus generalis. N ależą tu : I. A n d re je w , L. L e m e ll i J. S aw ick i, H. R ajzm an, Z. P ap ie rk o w sk i, T. C y p rian , F la ta u -K o w a lsk a , iW. G ru d z iń sk i. *
i i i
O ile w d o k try n ie polskiego p ra w a k arn e g o n u r t p o d trzy m u jąc y k o n c e p c je
dolus generalis w odniesieniu do g ru p y p rz e stę p s tw p rzeciw ko życiu i zd ro w iu
z a n i k a , o ty le w p ra k ty c e sądów u t r z y m u j e się z n ie sła b n ą c ą siłą. P rz ek o n a n ie, że d la p rzy p isa n ia sp ra w c y z a m ia ru p o p ełn ien ia o k reślonego p rz e stę p stw a u szkodzenia ciała w y sta rc z a „tzw . zły z a m ia r ogólny (dolus g eneralis), z a k w alifik o w a n ie zaś p rze stę p stw a n a s tą p ić p ow inno n a p o d sta w ie o b ie k ty w n ej oceny spow odow anego s k u tk u ” (orzecz. SN z 2.X II.1949 r. P O 535/49 — P iP n r 5, 6/50), w y ra ż a n e je st w k ilk u zasad n iczy ch orzeczeniach S ą d u N ajw yższego.
W w y ro k u S N z 9.IX .1955 г. IV К 630/55 (nie p u b lik o w an y ) czyhamy, że do po p ełn ien ia p rz e stę p stw a p rzeciw ko zd ro w iu w y sta rc zy , jeżeli sp ra w c a „godzi się z m ożliw ością n a s tą p ie n ia jakiegokolw iek u szkodzenia ciała, n ie w y łączając tego, k tó re zostało spow odow ane jego działan iem , i w zależności od sk u tk u , tj. od r o d z a ju spow odow anego u szkodzenia ciała, zo staje czyn z a k w a lifik o w a n y ”. W w y ro k u zaś z 18.11.1957 r. I II К 798/56 z n a jd u je m y ta k ie sfo rm u ło w an ie te j d y re k ty w y : „jest to tzw . dolus generałis, in aczej dolus in d e te rm in a tu s, k tó ry z w y k le sp ro w ad za się do z a m ia ru ew entualnego. D ecyduje tu w y n ik w m y śl ła c iń sk ie j m ak sy m y : dolus in d e te r m in a tu s d e te m in a tu r e v e n tu (zam iar n ie o k re ślo n y ok reśla się w y n ik ie m )”.
P odobnie w y ra ź n ie p ow ołuje się n a tę p o d sta w ę sw ego ro zstrz y g n ięc ia w y rok z 15.XII.1960 r. RW 1413/60.
Nie liczba je d n a k ty c h sto sunkow o n ie lic zn y c h orzeczeń, w k tó ry c h S ąd N a j w yższy s ta w ia p o dobną tezę, św iadczy o znaczeniu te g o k ie ru n k u w p o lsk iej ju - d y k atu rz e, lecz fa k t, że n a ty c h za sa d ach o p ie ra ją się w g ru n cie rzeczy in n e orzeczenia S ąd u N ajw yższego, k tó re — w y ra ź n ie je j n ie pow ołując — o g ran ic za ją się jed y n ie do szczegółow ej analizy ro d z a ju spow odow anego u szkodzenia ciała, n a ty m obiek ty w n y m re z u lta c ie o p ie ra ją sw ą k w a lifik a c ję p r a w n ą .9
O rzecznictw o S ąd u N ajw yższego w ty c h sp ra w a c h je st sto su n k o w o szczupłe, p oniew aż sp ra w y tego ty p u n ależ ą w I in sta n c ji do w łaściw ych sądów p o w iato w ych. Tym w ięk sza je st w ięc w aga ty c h nielicznych, lecz zasadniczych w y ro k ó w SN, k tó re k s z ta łtu ją ju d y k a tu rę .
I V
a) O drodzenie w te j p ostaci złego z a m ia ru ogólnego w ju d y k a tu rz e p o lsk iej n ależ y oczyw iście tłu m aczy ć sobie tru d n o ściam i, p rz e d ja k im i sta je p r a k ty k a przy u sta la n iu szczegółow ego za m ia ru spraw cy.
8 I. A n d r e j e w , L. L e m e l l , J . S a w i c k i : P r a w o k a r n e P o l s k i L u d o w e j , W - w a 1930, s t r . 133; I. A n d r e j e w : U s t a w o w e z n a m i o n a p r z e s t ę p s t w a , W -w a 1959, s t r . 234; 235; H . R a j z m a n : P r z e g l ą d o r z e c z n i c t w a S ą d u N a j w y ż s z e g o — P r a w o k a r n e m a t e r i a l n e , N P 4/1963, s t r . 483; Z . P a p i e r k o w s k i : C o p r a w o k a r n e z a w d z ię c z a p s y c h o l o g i i , „ T o w a r z y s t w o N a u k o w e K U L ” 1947 (c y t. w g G r u d z i ń s k i e g o , s t r . 104); T . C y p r i a n : W in a ■w p r o j e k c i e k o d e k s u k a r n e g o P o l s k i L u d o w e j , N P 10/52, s t r . 18; F l a t a u — K o w a l s k a : M a t e r i a ł y d o n a u k i p r a w a k a r n e g o , 1960, z . I I I , s t r . 32—33; W . G r u d z i ń s k i : P r z e s t ę p s t w a u m y ś l n e g o u s z k o d z e n i a c i a ł a ( p r a c a d o k t o r s k a 1964, m a s z y n o p is ) . 9 O r z e c z . S N z 27.XII.1952 г. I V К 573/52 — F i P 3/53; o rz e c z . S N z 21.VII.1957 IV К 585/57 — O S N , р о г'. 7; w y r o k z 25.IX.1958 г. I I К R n 260/58 ( n ie p u b l i k o w a n y ) ; w y r o k z 21.1Х. 1964 r . I К 173/64 — O S N 3/65.
Choć tłu m ac zy to źródło żyw otności te j ko n cep cji, nie sta n o w i je d n a k u z a sa d n ie n ia je j słuszności. Rodzi się bow iem zasadnicze (pytanie, ja k zw olennicy tego p o g lą d u w idzieli m ożliw ość sto so w an ia dolus generalis w ra m a c h p rz y ję ty c h w k.k. z 1932 r. ro zw ią zań w z a k resie w in y (art. 14 i 15).
W śród zw olenników p o słu g iw a n ia się pojęciem z a m ia ru ogólnego istn ie ją dw ie te n d en cje.
J e d n a z nich, p a n u ją c a w ok resie m iędzyw ojennym , u w ażała, że zły za m ia r ogólny sta n o w i trz e c ią fo rm ę um yślności (G laser, M ogilnicki, M akow ski, P eip er, W róblew ski). D ruga, w y su w a n a po w o jn ie, u trzy m y w a ła, że dolus generalis s t a n o w i część sk ła d o w ą dolus e w e n tu a lis (Nisenson, S iew iersk i, Ś liw iński).10
Ż a d n a je d n a k z obu ty c h g ru p zw olenników k o n ce p cji dolus generalis, w u z a sa d n ie n iu sw ego p rz e k o n a n ia o je j słuszności, nie w ychodzi poza stw ie rd z en ie, że celow ość je j sto so w a n ia a zarazem w y sta rc za ln o ść p rz y p rze stęp stw ach z a rt.
235—237 w y n ik a z po trzeb p ra k ty k i.
T ak ja k to p rze w a żn ie byw a, u za sa d n ien ie r a c ji w zg lęd am i celow ości i p otrzeb p o k ry w a b r a k lepszej a rg u m e n ta c ji i niem ożność w y p ro w a d ze n ia w n io sk u z zasad w d a n e j dziedzinie obow iązujących.
W ydaje się, że n ie m ożna zgodzić s ię z tą g ru p ą zw olenników dolus generalis, k tó r a uw ażała ją za trz e c ią fo rm ę um yślności, chociażby ty lk o z tego pow odu, że w a rt. 14 k.k. m ow a je st je d y n ie o dw óch ro d z a ja c h w in y u m y śln ej i jego tre ść n ie d a je m ożliw ości u tw o rz e n ia fo rm d odatkow ych.
Nie m ożna ró w n ież zgodzić się z poglądem , w e d łu g k tó reg o za m ia r ogólny m ieści się w ra m a c h z a m ia ru ew en tu aln eg o ja k o je d n a z jego postaci. W ydaje się bow iem , że istn ie je zasad n icza różnica m iędzy ty m i d w iem a fo rm a m i w iny.
Do u sta le n ia um yślności d z ia ła n ia n a p o d sta w ie za sa d y dolus generalis w y s ta rc z y u sta le n ie, że np. sipraw ca ud erzy ł rę k ą in n e g o człow ieka ze św iadom ością,
iż pro w ad zi to do w y rz ąd z en ia m u ja k ie jk o lw ie k k rzy w d y fizycznej, i z w o lą je j w yrządzenia. P o ta k im stw ie rd z e n iu sp raw ca , zależnie od w y n ik łe g o sk u tk u , b ę dzie odpow iadać za le k k ie lu b za ciężkie alb o z a b ard z o ciężkie uszkodzenie ciała b ąd ź n a w e t za śm ierć. W k o n stru k c ji te j z a w a rte je st bow iem dom niem anie, że sp ra w c a z a m ie rz ał osiągnąć to, co w y n ik ło z jego d ziała n ia .11 W ogólnym jego za m ia rz e m ieści się bow iem szereg m ożliw ych sk u tk ó w , a w ięc rów n ież i te, k tó re o stateczn ie n a stą p iły . W obec tego d o m n ie m a n ia o skarżony będzie m u sia ł udo w o d nić, że za m ie rz ał do z a d a n ia lżejszego uszkodzenia ciała niż to, k tó re spow odow ał.13
N ato m iast p rzy u sta le n iu d zia ła n ia w za m ia rz e ew e n tu a ln y m w y m ag a n ia w z a k resie u sta le ń co do św iadom ości są te sam e co p rzy dolus directus, m uszą w ięc objąć w szystkie zn a m io n a określonego czynu; je d y n ie elem en t w oli ulega o sła b ie n iu . Ż eby sp ra w c y m ożna było p rzy p isa ć s k u tk i d ziała n ia u m yślnego c u m dolo
ev e n tu a li za ciężkie uszkodzenie ciała (art. 235 i 236), m u si on być św iadom i go
d zić się n a to w łaśn ie, że z a d an e przez niego u d erz en ie pro w ad zi do uszkodzenia c ia ła łu b ro z stro ju zd ro w ia tego w łaśn ie ro d z a ju .13 W szelka niem ożliw ość w y k a z a n ia sp aw cy ta k ie g o n a s ta w ie n ia św iadom ości i w oli — w obec tr u d n e j do w y raźnego p rze p ro w ad z en ia g ran ic y m iędzy z a m ia re m ew e n tu a ln y m a n ie u m y śln o ś cią — n a k a z y w a ła b y raczej p rzy p isa n ie m u w in y n ie u m y śln e j.
I to je s t dalsza, w y n ik a ją c a w p ra k ty c e ró żn ic a m iędzy k o n cep cją dolus
eruen-io w . G r u d z i ń s k i : z p r o b l e m a t y k i z łe g o z a m i a r u o g ó ln e g o p r z y p r z e s t ę p s t w a c h u s z k o d z e n i a c i a ł a , „ P a l e s t r a ” 1963, n r 10, s. 48; W . G r u d z i ń s k i : P r z e s t ę p s t w a u m y ś l n e g o u s z k o d z e n i e c i a ł a (jp ra c a d o k t o r s k a 1964, m a s z y n o p i s , s t r . 96). u P o r . W . G r u d z i ń s k i , o p . c i t ., s t r . 93. 12 s . G l a s e r i A . M o g i l n i c k i : K o d e k s k a r n y — K o m e n t a r z , K r a k ó w 1934. 13 P o r . J . M a k a r e w i c z : K o d e k s k a r n y z k o m e n t a r z e m , w y d . IV , 1935, s t r . 406 i 407.
N r 6 (102) P ro b lem y w in y I s k u tk u 59
tu a lis a k o n s tru k c ją d olus generalis, p rz y sto so w a n iu k tó re j za k res d ziała n ia
nieum y śln eg o k u rcz y się, je śli w ogóle je s t ono m ożliwe.
b) J e s t rzeczą oczyw istą, że o w in ie m ożna w n io sk o w ać jed y n ie n a p o d staw ie okoliczności o b iektyw nych, ale n ie tych, k tó re d o p ie ro w y n ik ły z czynu, lecz ty c h tylko, k tó re to w arzy szy ły jego p o p ełn ien iu i b y ły zn a n e sa m e m u sp raw cy w ch w i li p o d ję cia d ziałania.
D o u sta le n ia w in y je d y n a droga p ro w a d zi przez an a liz ę w szy stk ich dostęp n y ch okoliczności zd a rz e n ia z odniesieniem ich d o św iadom ości sam ego spraw cy.
D o czego sp ra w c a k o n k re tn ie zm ierzał (w ina um yślna) lu b co pow in ien był p rzew id zieć (w ina n ieum yślna), w y n ik a ze sposobu, w ja k i d ziała ł; z tego, czy u d e rz y ł gołą r ę k ą czy też p ięścią; z ro d z a ju narzęd zia, k tó ry m się p osługiw ał; czy b y ł to kam ień , b u te lk a, nóż, sie k ie ra ; z siły i liczby ciosów ; z tego, w ja k ą część ciała b y ły w y m ierzo n e: głow ę, szyję, plecy; z m iejsca zajścia: czy to był tr a w n ik , czy te ż w y b ru k o w a n a ulica; z w łaściw ości sam ego sp raw cy (jego w iek u i siły) w p o ró w n a n iu z w łaściw ościam i osoby pokrzyw dzonego (jego w iek u , siły, s ta n u zdrow ia, ro d z a ju odzieży); ze stosunków , ja k ie łączyły ic h przed zajściem i przyczyn, k tó re do niego d oprow adziły itp. itd . Je d n y m słow em , z w szelkich okoliczności czynu.
Z ca ło k sz ta łtu okoliczności, w szczególności ze sposobu d ziała n ia sp ra w c y p o d ję te g o w o kreślonych w a ru n k a c h , w y n ik a w ięc, do ja k ich sk u tk ó w (i z jak im p raw d o p o d o b ie ń stw em ) m u siało ono doprow adzić. I p o odniesien iu ty c h u sta le ń do in d y w id u a ln y ch m ożliw ości p rze w id y w a n ia sp raw cy w dan y m w y p ad k u , w y n ik a jego n a s ta w ie n ie psychiczne d o czynu i w iny.
O czyw iście d la p rzy p isa n ia sp raw cy w in y u m y śln ej np. ciężkiego uszkodzenia c ia ła z a rt. 236 n ie trz e b a w ykazyw ać, że chciał on w yw ołać sk u tk i w postaci uszkodzenia ciała n a co n a jm n ie j 20 dni, ale że sw ym zam iarem o bejm ow ał w y w o ła n ie ta k ieg o ciężkiego uszkodzenia ciała, k tó re w yw ołuje ro zstró j zdrow ia n a ta k d ługi o k re s; trz e b a w ykazać, że sw ym z a m ia re m obejm ow ał on w a g ę tego u szkodzenia ciała, tę treść, k tó ra dop iero potem zostaje w y ra żo n a w liczbie o k reśla ją ce j czas trw a n ia sk u tk u . S p ra w c a m a sobie zdaw ać sp ra w ę n ie z liczby, lecz z treśc i, k tó r a je st n ią o b ję ta 14,15.
T rz eb a m u je d n a k ściśle udow odnić, ja k ie j w agi i rozm iaró w uszkodzenie ciała b y ło o b ję te jego z a m ia re m : czy chciał ty lk o n a ru sz y ć n iety k aln o ść cielesną, czy w yw ołać uszkodzenie ciała, czy zam ie rz ając uszkodzić ciało sw ego przeciw n ik a, p ra g n ą ł m u w yrządzić ta k w ielk ą k rzy w d ę fizyczną, k tó ra odpow iada opisow i
art. 235, czy też ta k ą , ja k a a d e k w a tn a je s t do dyspozycji a rt. 236 k.k.
Je że li je d n a k tru d n o ści, ja k ie są d n ap o ty k a, są n a p ra w d ę niep o k o n an e, to w ó w czas po w in n y one zm uszać do zasto so w an ia reg u ły in d ubio pro reo. N ie u s p ra w ie d liw ia ją one się g an ia po k o n stru k c je dolus generalis, przy k tó re j obciąża się sp raw cę p obicia o d p ow iedzialnością z a u m y ś l n e spow odow anie każdego sk u tk u , k tó r y czyn jego o statecznie sprow adził. S tan o w i ona ja k iś szczątek zasady obiek
14 P o d o b n i e I. A n d r e j e w : U s t a w o w e z n a m i o n a p r z e s t ę p s t w a , 1959, s t r . 234—237. 15 P o d o b n i e d o p r z y p i s a n i a s p r a w c y z a m i a r u b a r d z o c ię ż k ie g o u s z k o d z e n i a c i a ł a z a r t . 535 n i e j e s t k o n i e c z n e s t w i e r d z e n i e , ż e z m i e r z a ł o n k o n k r e t n i e d o p o z b a w i e n i a k o g o ś w z r o k u l u b s ł u c h u l u b ż e c h c i a ł w y w o ł a ć n i e u l e c z a l n ą c i ę ż k ą c h o r o b ę i t d . ; t r z e b a m u t y l k o w y k a z a ć , że z m i e r z a ł d o w y w o ł a n i a t a k b a r d z o c ię ż k ie g o u s z k o d z e n i a c i a ł a , k t ó r e w r e z u l t a c i e z a w s z e ( l u b p r a w i e z a w s z e ) s t a j e s i ę a l b o . t r w a ł y m k a l e c t w e m , a l b o c i ę ż k ą c h o r o b ą n i e - iu le c z ia ln ą b ą d ź c h o r o b ą z a g r a ż a j ą c ą ż y c i u i t d . T r e ś ć i w a g a r o d z a j u z a m i e r z o n ę g o u s z k o d z e n i a c i a ł a m a j ą b y ć o b j ę t e z a m i a r e m s p r a w c y , a n i e i c h n o m e n k l a t u r ą .
ty w n e j odpow iedzialności za s k u te k rea lizo w a n ej przez h asło v e rsa n ti in re illi-
ci ta. 18
v
Z aczy n ając od u sta le n ia i za sz ereg o w an ia e x p o st ro zm iaró w o b ie k ty w n eg o s k u t k u przyczynow o w y n ik łe g o z czynu sp raw cy , '.przechodzimy n a s tę p n ie do o k re śle n ia z a m ia ru przestępczego, zam ierzonego e x ante s k u tk u .
Z estaw ie n ie ty c h „dw óch” sk u tk ó w : spodziew anego e x ante i w y n ik łe g o o b ie k ty w n ie e x post — pro w ad zi do za k w alifik o w a n ia p rz e stę p stw a .
Je że li w y w o łan y s k u te k je st a d e k w a tn y do zam ierzonego, to w ów czas zachodzi p ro sty p rzy k ła d p rz e stę p s tw a dokonanego.
Jeżeli stw ierd zo n o je d y n ie f a k t czyniu sk ie ro w a n eg o n a w y w o łan ie zam ierzo nego e x an te o kreślonego sk u tk u , ale czyn te n w s k u te k u bocznych przyczyn ża d n y ch n a s tę p stw n ie w yw ołał, to zachodzić będzie u siło w a n ie tego p rz e stę p stw a , n a d o konanie k tó reg o z a m ia r sp raw cy b y ł sk iero w an y .
Je śli w y n ik łe s k u tk i są p rzy p a d k o w e w sto su n k u do sk u tk ó w zam ierzonych, sp ra w c a o d p ow iada ty lk o za to, czego chciał d o k o n a ć .17 S ą to je d n a k w sz y stk o sto su n k o w o rz a d k ie w y p ad k i. Z asadnicza g ru p a p rz e s tę p s tw z a rt. 239,. 237, 236, 235 i 225 k.k. c h a ra k te ry z u je się in n y m u k sz tałto w an ie m sto s u n k u z a m ia ru sp ra w c y i w y n ik łe g o ob iek ty w n eg o sk u tk u . N ajczęstsze bow iem s ą sy tu a cje, w k tó ry c h sp ra w c a chce o sią g n ąć ja k ieś k o n k re tn e s k u tk i i w y w o łu je je, lecz n ie są one identyczne z zam ierzonym i: s ą cięższe lu b lż e js z e .18
S pecyfika d ziała n ia przestępczego sk ie ro w a n eg o p rzeciw ko życiu i zd ro w iu je st p rzew ażnie tego ro d zaju , że sp ra w c a m oże i p o w in ie n liczyć się z m ożliw ością iż sk u tk i, k tó re w yw oła, n ie b ę d ą identyczne z zam ierzonym i.
S p raw ca o b ejm u je sw ą w in ą u m y ś l n ą p e w ie n ro d z a j u szkodzenia c ia ła , a w in ą n i e u m y ś l n ą m ożliw ość w y n ik n ię cia z jego d ziała n ia sk u tk ó w cięższych (lub lżejszych).
O czyw iście c a ło k sz tałt te j w in y m usi być d o k ła d n ie u sta lo n y n a p o d sta w ie a n a lizy okoliczności zdarzenia.
T ypow ą w ięc fo rm ą w in y p rzy o m aw ianych p rz e stę p stw a c h je s t rac zej culpa do
lo exorta.
W ina k o m b in o w a n a je s t ty m schem atem , k tó ry n ajcz ęśc iej w y p ad n ie sto so w a ć w sp raw ac h o p rz e stę p stw a przeciw k o życiu i zd ro w iu d la u sta le n ia w in y spraw cy.
P o tw ierd ze n iem te j tezy je st fa k t, że d la n ajw a ż n ie jsz e j g ru p y ty c h w y p ad k ó w u sta w o d aw ca p rze w id zia ł je d n a k szczegółow y p rze p is a rt. 230 § 2 k.k., b ęd ący k la sycznym p rzy k ład em w in y k o m b in o w an ej. O b ejm u je on te sy tu a c je , w k tó ry c h w in a u m y śln a sp raw cy sk ie ro w a n a b y ła n a w yw o łan ie k tó reg o k o lw iek z uszk o dzeń ciała (art. 235—237), a sk u tk ie m jego d ziała n ia je s t śm ierć, k tó rą m ógł i po w in ie n był przew idzieć.
N iestety, d la in n y c h w y p ad k ó w b ra k w części szczególnej k o d ek su k a rn e g o odpow iednich sta n ó w fa k ty c zn y c h łączących w in ę u m y śln ą co d o czynu z w in ą n ie u m y śln ą co do sk u tk u . P ra k ty k a zaś sa m a tw o rzy ć te g o n ie chciała.
A przecież analogiczne do sy tu a c ji p rze w id zia n y ch w a rt. 230 § 2 są te w sz y st
16 P o r . H . R a j z m a n : P r z e g l ą d o r z e c z n i c t w a S ą d u N a j w y ż s z e g o — P r a w o k a r n e m a t e r i a l n e , N P 4— 3/1963, s t r . 483. 17 N a p r z y k ł a d s p r a w c a u d e r z a d ł o n i ą w t w a r z s w e g o p r z e c i w n i k a , a b y g o o b r a z i ć , t e n j e d n a k p o t y k a s ię , u p a d a i w y b i j a s o b ie o k o ; m o ż n a m ó w ić w t e d y j e d y n i e o p r z e s t ę p s t w i e z a r t . 239 § 1. W U O enza s w e g o p r z e c i w n i k a z z a m i a r e m n a r u s z e n i a j e g o n i e t y k a l n o ś c i c i e l e s n e j , p o w o d u j e z a ś l e k k i e u s z k o d z e n i e c i a ł a . C h c e s p o w o d o w a ć u s z k o d z e n i a c ia ła , a l e w y w o ł u j e s k u t k i w i ę k s z e , n i ż z a m i e r z a ł , a l b o w i e m z a m i a s t l e k k i e g o n a s t ę p u j e c i ę ż k ie l u b b a r d z o c i ę ż k i e u s z k o d z e n i e c i a ł a .
N r 6 (102) P ro b lem y w in y i s k u tk u 61
k ie w y p ad k i, w k tó ry c h sp ra w c a zm ierza do lżejszego uszkodzenia ciała (czy n a ru sz e n ia n ie ty k a ln o śc i osobistej), a w in ą n ie u m y śln ą ob ejm u je s k u tk i cięższe (z w y ją tk ie m śm ie rc i).19
W y d aje się, że je d n a k rów nież w sto s u n k u do n ic h trz e b a n a p o d sta w ie a rt. 15 § 2 k.k. sta so w ać p rze słan k i za sa d y culpa dolo e x o rta p rzy u s ta la n iu w in y sp ra w c y . W yraża o n a ch y b a n a jle p ie j u k sz ta łto w a n ie stro n y podm iotow ej p rz e s tę p s tw tego ro d z a ju i nie pozw ala n a te u p roszczenia i d om niem ania, ja k ie w y s tę p u ją p rzy p o słu g iw an iu się k o n stru k c ją złego z a m ia ru ogólnego.
P o n iew aż je d n a k ta fo rm a w in y nie zo stała w y ra źn ie p rze w id zia n a p rzy s t a n a c h fa k ty c zn y c h a r t. 235 — 237 k.k., p rz e to w k o n k re tn y c h w y p ad k ach , w k tó r y c h będzie ona w ystępow ać, n a le ż y ’ sto so w a ć § 2 ty c h arty k u łó w , albow iem
cu lp a dolo e x o rta m ieści się w g ran ic ac h w in y n ie u m y śln e j.
T ak w ięc w e w szy stk ich w y p ad k a ch , w k tó ry c h sp raw ca — chcąc n aru sz y ć n ie ty k a ln o ść cielesn ą lu b za d ać uszkodzenie ciała — osiąga s k u tk i cięższe od z a m ierzonych, zachodzić będzie zbieg p rze p isó w u sta w y (rozstrzygany n a p o d sta w ie a rt. 36 k.k.), zbieg u siło w a n ia d o k o n an ia p rz e stę p stw a lżejszego z n ie u m y śln y m d o k o n an iem p rz e stę p stw a cięższego, k tó re g o s k u tk i sp ra w c a fa k ty c z n ie spow o
dow ał i obejm o w ał sw o ją w in ą n ieu m y śln ą.
K sz ta łto w a n ie się odpow iedzialności (k w a lifik a cji p raw n ej) w podobnych w y p a d k a c h o b ra z u je poniższa ta b elk a : S p r a w c a c h c e o - s i ą g n ą ć t e s k u t k i l u b g o d z i s i ę n a s p r o w a d z e n i e i c h s w y m u m y ś l n y m d z i a ł a n i e m
S k u tk i, k tó re fak ty c z n ie spow odow ał: obejm o w ał je w in ą n ieu m y śln ą, m ógł i (powinien b y ł je przew idzieć
239 237 236 235 225 O D P O W I A D A 239 ant. 239 § 1 art. 239 . § 1 a rt. 236 § 2 a rt. 235 § 2 a rt. 230 § 1 237 a r t. 23 w zw ią zk u ż a rt. 237 § 1 a rt. 237 § 1 a rt. 237 § 1 a rt. 235 § 2 a rt. 230 § 2 236 a r t. 23 w zw iązku z a rt. 236 § 1 a rt. 236 § 1 a rt. 236 § 1 a rt. 230 § 2 235 a r t. 23 w związiku z a rt. 225 § 1 a rt. 235 § 1 a rt. 230 § 2 225 a rt. 23 w zw iązku z a rt. 225 § 1 a rt. 225 § 1 19 O c z y w iś c ie r ó w n i e c z ę s te , c h o ć t r u d n i e j s z e d o u d o w o d n i e n i a s ą w y p a d k i , w k t ó r y c h s p r a w c a o s ią g a s k u t k i m n i e j s z e o d z a m i e r z o n y c h . N a p r z y k ł a d c h c e s p o w o d o w a ć u s z k o d z e n i e c i a ł a ( a r t . 237 § 1), a n a r u s z a j e d y n i e n i e t y k a l n o ś ć c i e l e s n ą ( a r t . 238 § 1). P r z e s t ę p s t w o u m y ś l n e g o c ię ż k ie g o u s z k o d z e n i a c i a ł a z a w i e r a w s o b ie u m y ś l n e p r z e s t ę p s t w o l ż e j s z e g o u s z k o d z e n i a c i a ł a l u b n a r u s z e n i a n i e t y k a l n o ś c i c i e l e s n e j . Z a c h o d z i ć w ię c b ę d z i e w t y c h w y p a d k a c h z b ie g p r z e p i s ó w d o t y c z ą c y c h u m y ś l n y c h u s z k o d z e ń c i a ł a z n a r u s z e n i e m n i e t y k a l n o ś c i c i e l e s n e j , m i a n o w i c i e a r t . 23 (z z a m i a r e m e w e n t u a l n y m ) w z w i ą z k u z a r t . 237 § l , a r t . 239 § 1, i d l a t e g o k o n s t r u k c j a c u l p a d o lo e x o r t a n i e i n a t u t a j z a s t o s o w a n i a .
N ie k w estio n o w an y m tru d n o ścio m , p rze d k tó ry m i często s ta je s ą d p rz y u s ta la n iu z a m ia ru sp raw cy w w y p a d k u p rze stę p stw p rzeciw ko życiu i zdrow iu, trz e b a jeszcze p rze ciw sta w ić olbrzym ie konsek w en cje, k tó re w y n ik a ją z p ró b ich o m ija n ia z a pom ocą k o n s tru k c ji dolus generalis. S ą n im i: o b ie k ty w iza cja p ra w a k a r nego, n a ru sz e n ie zasady, że n ie m oże być odpow iedzialności za s k u tk i in n e niż za s k u tk i zaw inione, n a ru sz e n ie za sa d y z a w a rte j w po staw o w y ch n o rm ac h obo w iąz u ją ce g o p r a w a a rt. 14, 15 k.k., w reszcie istn ie ją c a te n d e n c ja do- p rzen o szen ia sc h e m a tu — u sta la n ia w in y n a pod staw ie złego z a m ia ru ogólnego i s k u tk u — n a inne ro d za je przestępczości, m ianow icie p rzede w szy stk im n a te, p rzy k tó ry c h sk u te k p rzestępczy lu b jego zn a m ię d ecydujące o s to p n iu ciężkości p rz e stę p stw a ró w n ież są liczbow o określone.
SIMEON SIMEONOW
Osobowość oskarżonego i rola obrońcy*
1. Osobow ość obw inionego (oskarżonego) z a jm u je w ażn e m iejsce w naszym po stę p o w a n iu k a rn y m . D o w y d a n ia p raw id ło w e g o w y ro k u konieczne je st n ie ty lk o w y ja śn ie n ie w szy stk ich okoliczności zw iązanych z czynem przestęp n y m , ale i w y ja śn ie n ie osobow ości p rze stęp c y oraz tego, w ja k im sto p n iu p rz e stę p stw o zw ią za n e je s t z jego osobą. Z naczy to, że do osoby, k tó rą pociąga się do odpow iedzialności k a rn e j, n ależy u sto su n k o w a ć się z ta k ą sa m ą uw ag ą, ja k i do jego czynu.
W sw oim czasie M ark s p o d k reślił, że w osobie p rze stę p c y m u sim y dostrzeg ać coś w ięcej n iż tego, k to n a ru sz y ł p raw o, a m ianow icie „człow ieka, żyw ą c z ąstk ę p ań stw a, w k tó ry m p ły n ie k r e w jego serca, żołnierza, k tó ry m u si b ro n ić sw ej o j czyzny, członka społeczeństw a, k tó ry w y k o n u je fu n k c je społeczne, głow ę ro d zin y , a w reszcie — co n ajw a ż n ie jsz e — o b y w ate la p a ń s tw a ”.
W sto su n k u do osoby i lo su człow ieka, k tó ry w k ro c zy ł n a drogę p rze stę p stw a , p rz e ja w ia się so c jalisty c zn y c h a ra k te r sp o łeczeń stw a i jego sto su n ek do człow ieka
w ogóle. S połeczeństw o socjalisty czn e za in te re so w an e je st n ie ty lk o o broną sw ych
in te resó w przez k a ra n ie przestępcy, ale i osobą tego, k to n aru sz y ł praw o, o raz jego p o p ra w ą i re h a b ilita c ją w społeczeństw ie.
S tosunek te n je st w y razem h u m a n izm u so c jalisty c zn e g o i z n a jd u je zasto so w an ie w p raw ie oskarżonego do obrony.
P ra w o do obrony p rze w id zia n e w k o n sty tu c ji je s t w y ra ze m u zn a n ia osobow ości lu d z k iej ja k o n ajw y ż sz ej w a rto śc i w sp ołeczeństw ie so cjalistycznym . O brona o sk a r żonego je st o broną jego osobow ości n ie p rze ciw k o społeczeństw u, lecz n a rzecz społeczeństw a. P a ń stw o so cjalisty czn e w id zi w obronie oskarżonego g w a ra n c ję p rze strzeg a n ia p raw o rz ąd n o ści i d la teg o fu n k c ję obrońcy uw aża się za fu n k c ję społeczną, fu n k c ję o b ard z o w ielkim znaczeniu.
* P r z e k ł a d a r t y k u ł u (z j ę z . b u ł g a r s k i e g o ) z a m ie s z c z o n e g o w „ S o c y a l i s t i c z e s k o P r a w o " (z e sz . n r 1 z 1966 r .) .