• Nie Znaleziono Wyników

Problemy winy i skutku : tendencje orzecznictwa i doktryny przy przestępstwach przeciwko życiu i zdrowiu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Problemy winy i skutku : tendencje orzecznictwa i doktryny przy przestępstwach przeciwko życiu i zdrowiu"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Janusz Kochanowski

Problemy winy i skutku : tendencje

orzecznictwa i doktryny przy

przestępstwach przeciwko życiu i

zdrowiu

Palestra 10/6(102), 53-62

1966

(2)

JANUSZ KOCHANOW SKI

Problemy winy i skutku — tendencje orzecznictwa

i doktryny przy przestępstwach przeciwko

życiu i zdrowiu

i

S ą p ro b le m y s ta re i zarazem d y sk u sy jn e , n a d k tó ry m i p ra k ty k a są d o w a biedzi się ju ż od la t. Z czasem p rzy w y k a do ic h tru d n o ści, to te ż p rz e sta je je dostrzegać. P rzech o d zi p o p ro s tu do p o rz ą d k u n a d ic h złożonością.

P o d jęc ie n a n ow o ta k ie j p ro b le m a ty k i będzie ch y b a pożyteczne w dziedzinie dotyczącej p rz e stę p s tw p rze jaw ia jąc y ch się w k aż d ej fo rm a c ji u stro jo w ej. Chodzi m ian o w icie o g ru p ę p rz e stę p s tw przeciw k o in te g ra ln o śc i cielesn ej, przeciw k o zd ro ­ w iu i życiu.

P ro b le m a ty k a t a n a b ie ra obecnie w ięk sze j p ra k ty c z n e j doniosłości p rze z to, że p rz e stę p stw a te g o ro d z a ju sta n o w ią zasad n iczy trz o n czynów p o p ełn ian y c h w spo­ sób ch u lig ań sk i.

I — b y ć m oże — ta k n ab rz m iałe i w y w o łu jąc e w iele sp o ró w z a g a d n ie n ia p r a w ­ n e dotyczące ch u lig ań stw a, k tó re zw iązan e są z te g o ro d z a ju przestępczością, p rz e ­ s ła n ia ją n a m n ie k tó re inne, b a rd z ie j p odstaw ow e k w estie zw iązan e z p rz e stę p ­ czością p rze ciw k o życiu i zdrow iu.

Z d ając so b ie sp ra w ę z re la ty w n e j efe k ty w n o ści poszczególnych sta n o w isk , czego uczy z re sz tą p rzeg ląd ju d y k a tu ry i je j analiza, w y p a d a m oże do ty c h k w e stii po­ w ra c a ć chociażby d la uzm ysłow ienia sobie n ie ty lk o zw iązan y ch z n im i tru d n o ści, ale i s ta łe j ich żyw otności. (

C zyny przestępcze sk ie ro w a n e p rze ciw k o in te g ra ln o śc i cielesnej, p rze ciw k o z d ro ­ w iu i życiu — w zależności o d ro zm iaró w s k u tk u , do k tó reg o p ro w a d zą — u k ła ­ d a ją się w szczeble od n ajlże jsz eg o d o najcięższego. S to so w n ie d o te g o będ ą to : n a ru sz e n ie n ie ty k aln o ści cielesnej (art. 239 k.k.), le k k ie uszk o d zen ie c ia ła (art. 237 k.k.), ciężkie uszkodzenie ciała (art. 236 k.k.), b ard z o ciężkie u szkodzenie ciała (art. 235 k.k.) i zab ó jstw o (art. 225 k.k.).

T a k w łaśn ie są one sto p n io w a n e w a k tu a ln ie obow iązującym kod ek sie k a rn y m , ale w ięk sze czy m n ie jsz e ich zróżnicow anie w p rzy sz łej k o d y fik ac ji, ze w zg lęd u n a w ag ę s k u tk u , n ie zm ien ia isto ty problem u.

S tw ie rd z e n ie w k o n k re tn y m w y p ad k u , czy czyn sta n o w i p rze stęp stw o n a ru s z e ­ n ia n ie ty k a ln o śc i cielesnej, p rze stęp stw o lekkiego, ciężkiego, b a rd z o ciężkiego

uszkodzenia ciała lu b zab ó jstw a, w y d a w a ć by się m ogło zu p e łn ie ła tw e. Z d aw ało b y się, że w y p a d k i te c h a ra k te ry z u ją się p ro s to tą elem en tó w należących d o isto ty czynu p rzestępczego i n a ogół jasn o ścią ro z g ran ic za jąc y ch k ry te rió w z a w a rty c h w d y sp o zy cjach n o rm k arn y c h , w w iększości sw e j rą c z e j opisow ych, a n ie n o r m a ­ ty w n y ch .

Isto tn ie , nie byłoby w ty m żadnych k o m p lik ac ji — ch y b a ty lk o w sy stem ie p ra w a karn eg o , k tó ry b y łb y o p a rty w y łącznie n a odpow iedzialności bez w in y ,

(3)

k sz ta łto w a n e j je d y n ie w ed le ro d z a ju i ro zm iaró w ob iek ty w n eg o s k u tk u w y n ik łe g o z czynu sp raw cy .

F u n k cjo n o w an ie tak ieg o , w yłączn ie sk u tk o w e g o p ra w a karnego, nigdzie n ie istn iejące g o w czystej p o sta ci, m ożna zob razo w ać n a s tę p u ją c y m p ry m ity w n y m

przykładem .

G dyby siprawca, u d e rz a ją c w tw a rz sw eg o w ro g a, n ie u cz y n ił m u żadnej k rz y w ­ dy fizycznej, to cho ćb y działał w z a m i a r z e za b ó jstw a , odpow iadałby ty lk o za to, eo osiągnął, tj. za n a ru sz e n ie n ie ty k a ln o śc i cielesnej. G dyby je d n a k u d e rz y ł sw ego p rze c iw n ik a je d y n ie d la p o n iż en ia go i obrazy, ale sp ow odow ał jego śm ierć, od­ p o w iad a łb y w te d y za zabójstw o.

N ie je ste śm y je d n a k z ty m p rz y k ła d e m ta k d alecy od rzeczyw istości, ja k b y się to p o zornie w y d aw ało . D w u n asto w ieczn a za sa d a v e rsa n ti in re illicita im p u ta n tu r

om nia quae se q u a n tu r e x delicto, w ed łu g k tó re j k a ra ć n a le ż y za n ajo d leg lejsz e

sk u tk i w y n ik łe z d ziała n ia b ezpraw nego, o b o w iązu jąca częściowo w n ie k tó ry c h k r a ja c h (A nglia), d la n a s m o g łab y m ieć ty lk o h isto ry c zn e znaczenie, gdyby n ie p erio d y c zn e n a w ro ty do te j z a sa d y S ąd u N ajw yższego w zw iązku z a rt. 240 k.k.1 oraz d ro b n e jego p rz e ja w y p rzy a rt. 230 § 2 k .k .2, k ie d y p o d sta w ą sk a z a n ia s ta ją k ię tzw . „ o b iek ty w n e w a ru n k i k a ra ln o ś c i”.3

N ato m ia st w zw ią zk u z ro z p a try w a n ą g ru p ą p rz e stę p s tw z a rt. 235—237, 239 i 225 k.k. d ostrzec m ożna n a w ro ty d o za sa d m oże n ie z u p e łn ie archaicznych, je d ­ n ak że p rze starza ły c h , k tó re — ja k się w y d a je — p o w in n y być obce w spółczesne­ m u p raw u .

U trzy m y w a n ie się o w y ch k o n s tru k c ji w y n ik a oczyw iście z w ie lk ic h trudności,, p rze d k tó ry m i s ta ją są d y w p rak ty c e. K o m p lik a cje ro d zą się bow iem w now oczes­ nym sy stem ie p r a w a k a rn e g o w sk u te k konieczności rea lizo w a n ia w p ra k ty c e z a ­ łożen ia w yrażo n eg o w fu n d a m e n ta ln e j zasadzie, że n ie m a odpow iedzialności k a r - h e j b e z w i n y , że k w a lifik a c ja , ja k ró w n ie ż k a r a m u si być o d n ie sio n a do n a ­ sta w ie n ia w e w n ę trz n e g o spraw cy.

O dpow iedzialność k a rn a , b ęd ąc uzależn io n a od ro zm iaró w szkodliw ości obiek ­ ty w n eg o s k u tk u w d ec y d u ją ce j m ierze, w coraz b a rd z ie j d o sk o n ały m sy stem ie p ra w a k arn e g o zależy je d n a k od ro d z a ju i sto p n ia za w in ie n ia spraw cy.

P o stw ie rd z en iu , że doszło d o śm ierci, b a rd z o ciężkiego, ciężkiego, lekkiego u szkodzenia ciała lu b n a ru sz e n ia n ie ty k a ln o śc i cielesnej, p o w sta je sk o m p lik o w an y problem , gdy od za sz ereg o w an ia sam ego s k u tk u ch cem y p rzejść do oceny ro d z a ju i ro zm iaró w w in y , gdy od u sta lo n e j stro n y p rze d m io to w ej czynu i s k u tk u p rz e ­ chodzim y do u s ta le n ia stro n y po d m io to w ej p rze stęp stw a.

J a k ko relo w ać w ty c h w y p a d k a c h w in ę d o s k u tk u ? J a k im i założeniam i należy się k ie ro w a ć p rz y z a k w a lifik o w a n iu czynu?

1 P a t r z o r z e c z . S N : z 16.Х.1946 г. К 1225/46 — O S N 103/47; z 31.111. — 6.IV.1949 г . К 177/49 — P i P 12/49; z 24.IV.1959 r . I I I К 178/59 — O S P 1 K A 1960 n r 10; z 10.Х.1961 r . I K 414/61 — O rz . G e n . P r o k . 11— 12/1961, p o z . 147, O . P A N 9/62, p o z . 231; z 7.II.1963 Г. I K 671/62 (O rz . G e n . P r o k . 4/63, p o z . 51); z 5.V.1964 г. I I К 42/64. P o r . t e ż H . R a j z m a n : P r z e g l ą d o r z e c z n i c t w a S ą d u N a j w y ż s z e g o , P r a w o k a r n e m a ­ t e r i a l n e , N P 4—5/1963, s t r . 82. 2 P a t r z o r z e c z . S N : z 19.11.1952 г. I V К 43/51 — P i P 4/53, s t r . 625; z Z1.V.1959 г . V К 65/59 — O. P A N 1960, p o z . 17; z 4.Х1.1958 r . I K 82/58 — P i P 4—5/60; z 6.IV.1962 r . I I I К 101/62 — O . P A N 1962, p o z . 307. 3 O o g ó l n y c h t e n d e n c j a c h o b i e k t y w n y c h w p o w o j e n n y m p r a w i e p o l s k i m p i s a l i : I. A n - d r e j e w : C z y n a d a l s u b i e k t y w i z m w p r a w i e k a r n y m ? , P i Ż n r 17/1958; I . A n d r e j e w : U s t a w o w e z n a m i o n a p r z e s t ę p s t w a , W - w a 1959 г .; W . W o l t e r : D l a c z e g o p r z e s u n i ę c i e k u o b i e k t y w i z m o w i , P i 2 n r 19/1958; M . S z e r e r : N a t e r e n i e s u b i e k t y w i z m u b e z z m i a n , P i 2 n r 20/1958.

(4)

N r 6 (102) P ro b lem y w in y i sk u tk u 55 P ro s ta d y re k ty w a , że dla p rz y p isa n ia sp ra w c y um y śln eg o p o p ełn ien ia p rz e stę p ­ s tw a p o trz e b a , ab y -obejm ował on sw ym za m ia re m w szy stk ie jego znam iona, w y ­ d a je się b y ć niem o żliw a do za ch o w an ia ta m , gdzie jed n o ze znam ion, b ę d ą ce k r y ­ te riu m ro zg ran ic ze n ia p rze stęp stw a le k k ieg o od ciężkiego, je s t a ry tm e ty c z n ie o k reślo n e , gdy ilościow e n a sile n ie d e c y d u je o sto p n iu ciężkości p rze stęp stw a.

Czy do tego, b y sp ra w c ę uszkodzenia c ia ła pociąg n ąć do odpow iedzialności za u m y śln e ciężkie uszkodzenie ciała (z a rt. 236 § 1 k.k.), trz e b a ustalić, że działał o n ze ściśle o k reślonym za m ia re m uszkodzenia ciała n a co n a jm n ie j d n i 20, nip. d n i 22, a n ie d n i 18?

W a ru n k i d o k o n y w an ia ta k ic h u sta le ń w y d a ją się być w p ra k ty c e n ie re a ln e , b o n ie w y k o n a ln e p rz y p rze stę p stw a c h u m yślnych. A cóż do p iero m ów ić o n ic h p rz y n ieu m y śln o ści albo kied y czyn kończy się n a fazie usiłow ania. N a p rzy k ła d g d y u siło w a n o u d erz y ć człow ieka, a n ie w iadom o, ja k ie uszkodzenie ciała m ogłaby z tego w y n ik n ą ć i czy w ogóle b y w ynikło.

J a k u sta lić w in ę w ta k ic h sy tu a cjach ?

i

ii

N iew ą tp liw ie z pow odu ty c h tru d n o ści, w orzecznictw ie i w d o k try n ie odży­ w a ją w ciąż n a now o o b iektyw istyczne te n d e n c je ograniczające w y m ag a n ia , gdy chodzi o u sta le n ie w iny, i p rze su w a ją ce ciężar k w a lifik a c ji rac zej n a o b ie k ty w n ą o cenę spow odow anego sk u tk u .

N ie m ogąc, rzecz obecnie ch y b a zrozum iała, i n ie chcąc n a w ra c a ć do o b ie k ­ ty w n y c h w a ru n k ó w karalności, p o słu g u ją s ię k o n stru k c ja m i p o śred n im i, k tó re m im o w p ro w a d za jąc eg o nieco w b łą d m ia n o w n ictw a o cechach su b ie k ty w istycz- n y ch z a w ie ra ją tre ś ć obiektyw istyczną.

T ak ą k o n s tru k c ją je st kon cep cja dolus generalis bąd ź dolus in d e term in a tu s. M a ją one zd ją ć z sędziego tru d n y ciężar nie ty lk o o dniesienia w in y do sk u tk u , lecz ró w n ież u sta le n ia ścisłej tre śc i złego z a m ia ru czy w in y n ie u m y śln e j spraw cy. W n au c e p ra w a (karnego sta n o w isk o op o w iad ające się za d olus generalis d la te j g ru p y p rz e stę p s tw je st rep re z e n to w a n e przez zdecydow anie s ta le m a le ją c ą liczbę je g o zw olenników .

In te r e s u ją n as oczyw iście poglądy w y ra ż a n e n a tle sfo rm u ło w ań k o d e k su k a r ­ n eg o z 1932 r.

W ydaje się, że zacząć n ależ y od sta n o w isk a K o m isji K o d y fik ac y jn ej (może w sw y ch k o n se k w e n cjach n ie zb y t szczęśliw ego), k tó r a w m o ty w a ch d o opraco­ w an eg o ko d ek su n a p isa ła : „ N a jisto tn iejszą cechą w y ró ż n ia ją c ą g ru p ę p rz e stę p stw p rze ciw k o z d ro w iu je st c h a ra k te r w y n ik o w y ty c h p rze stęp stw . P u n k te m c e n tra l­ n y m w dziedzinie ty c h p rz e stę p stw je st n ie ty le z a m ia r działającego, ile spow o­ d o w a n y przez n ie g o w ynik. Ściśle określo n e zam ie rz en ie przestępcze m oże w p ra w ­ d zie zachodzić ta k ż e i w p rz y p a d k a c h u szkodzenia ciała, je d n ak ż e n ie je st ono w a ru n k ie m koniecznym w y p ełn ien ia s ta n u faktycznego, lecz p rzeciw nie, w y s ta r­ cza tu zaw sze o g ó l n y c h a r a k t e r z a m i e r z e n i a p r z e s t ę p c z e g o

(podkreślenie m oje — J.K.), a z a k w alifik o w a n ie p rz e stę p stw a n a s tą p i n a p o d sta w ie o b ie k ty w n ej oceny spow odow anego s k u tk u .” 4

Z a k o n s tru k c ją dolus generalis p rzy p rz e stę p s tw a c h przeciw k o życiu i zd ro w iu w y p o w ia d a li się : B. W róblew ski, W. M akow ski, S. G laser i A . M ogilnicki, L . P e

i-4 K o m i s j a K o d y f i k a c y j n a , T V , z i-4, 177. M . S i e w i e r s k i : K o d e k s k a r n y z k o m e n ­ t a r z e m , w y d . V I I I 1958, s t r . 315.

(5)

p e r, S. Ś liw iń sk i, I. N isenson i M. S iew ierski, W. W olter.5 N a odm iennym , s u b ie k - ty w isty cz n y m sta n o w isk u s ta ł J. M akarew icz.6

M ożna ch y b a uznać, że n ie k tó rz y z te o re ty k ó w te j g ru p y o d stą p ili od te g o p o ­ glądu.

T ak w ięc p ro f. W o lter w glosie d o w y ro k u z 28.VI.1958 r . I II K R n 1136/57 (O SPiK A 220/59), n a w ią z u ją c do M akarew icza, pisze, że chociaż sa m „ a k c e p tu je w p ełn i 'konieczność o p ero w an ia w ra m a c h a rt. 236 § 1 k .k .” m ało sprecyzow anym w y o b ra że n iem s k u tk u , „b ro n i je d n a k p o g lą d u ”, iż d o odpow iedzialności z a rt. 236 § 1 k.k. konieczne jest, żeby sp ra w c a m ia ł z a m ia r „ciężko uszkodzić”. Z d an iem W o ltera w y n ik a to n ajcz ęśc iej „ze sposobu, w ja k i d zia ła ł”.7

C h a ra k te ry sty c z n a je s t ta k ż e ew o lu cja ja k ą w ty m w zględzie przechodziły p o ­ g ląd y p ro f. S iew ie rsk ieg o w k o le jn y ch w y d a n ia c h jego k o m e n tarza . P o ró w n u ją c w ięc w yd. V III z 1-958 r. (str. 315) z w yd. IX z 1965 r. (str. 293) zauw ażyć m ożna, że w p rzytoczonej p o d a rt. 235 a cy to w a n e j ju ż w y że j te z ie z m o ty w ó w K o m isji K o ­ d y fik a c y jn e j w o sta tn im w y d a n iu K o m en tarza , przez św iadom e opuszczenie u s tę ­ p u , że „(...) w y sta rc z a tu zaw sze ogólny c h a ra k te r za m ie rz en ia p rzestępczego”, n ie ­ d w uznacznie a k c en tu jąc eg o ów dolus generalis — a u to r zbliżył się do n u r tu b a r ­ dziej subiekty w isty czn eg o . W ynika to ju ż całk iem ja sn o z um ieszczonego d a le j d odatkow ego zastrze że n ia, w k tó ry m a u to r z ry w a z kon cep cją dolus gen era lis. C zytam y ta m m ianow icie:

„ S p raw ca bard zo ciężkiego lu b ciężkiego u szkodzenia ciała o ty le ty lk o od p o ­ w ia d a z a u m y śln e p rz e stę p stw o z a rt. 235 lu b a rt. 236, o ile d ziałaniem sw ym chciał lu b godził się w yw ołać pow ażne s k u tk i n a ciele p rzeciw nika, a n ie ja k ie ­ kolw iek s k u tk i sw ego d ziała n ia , np. zw ykłe p o tu rb o w an ie . T ylko ta k a w y k ła d n ia pozostaje w zgodzie z za sa d ą su b ie k ty w iz m u leżąca u p o d sta w a rt. 14. P rz e c iw n a w y k ład n ia, p rz y jm u ją c a b ezk ry ty czn ie w y n ik i d ziała n ia sp raw cy ja k o je d y n e k r y ­ te riu m p rz y p isa n ia m u w iny, szłab y w k ie ru n k u p rz y ję c ia tego w y n ik u jako-

obiektyw nego w a r u n k u k a ra ln o śc i”. •

O sta tn io za k o n ce p cją dolus generalis w ypow ied ział się jed y n ie W. G u te k u n s t (O. C hybiński, W. G u te k u n s t, W. S w ida: P ra w o k a r n e — Część szczególna, 1961 r.,. s tr. 89), p rz y ta c z a ją c te z ę orzeczenia SN z w y ro k u z 2.XII.1949 r. PO 535/49 (P iP n r 5—6/50, str. 186), k tó ra z kolei je st p o w tó rze n iem cytow anego już przedtem * sfo rm u ło w an ia m o ty w ó w K om isji K o d y fik ac y jn ej. A u to r n ie u za sa d n ia je d n a k szerzej ■ sw ego sta n o w isk a.

N ależy ch y b a sądzić, że obecnie zdecydow ana w iększość a k tu a ln ie p iszący ch te o re ty k ó w p ra w a k a rn e g o , k tó rzy p o ru sza li te n p roblem , w y p o w iad a się p rz e ­

5 P o r . B . W r ó b l e w s k i : P r a w o k a r n e ( s k r y p t ) W iln o 1931, cz. I, s t r . 74; t e g o ż a u t o r a : P r a w o k a r n e ( s k r y p t ) , W iln o 1934, s t r . 91; W . M a k o w s k i : K o d e k s k a r n y — k o m e n t a r z , w y d . I I , W a r s z a w a 1933, s t r . 529; S . G l a s e r i A. M o g i l m i c k i : K o d e k s k a m y z k o ­ m e n t a r z e m , K r a k ó w 1934, s t r . 748, 7<*9, 754; L . P e i p e r : K o m e n t a r z d o k o d e k s u k a r n e g o , K r a k ó w 1936, s t r . 473; S . Ś l i w i ń s k i : P o l s k i e p r a w o k a r n e m a t e r i a l n e , W -w a 1946, s t r . 237, 238; I. N i s e n s o n i M. S i e w i e r s k i : K o d e k s k a rm y i P r a w o o w y k r o c z e n i a c h , w y d . V I, Ł ó d ź 1947, s t r . 230 o r a z w y d . v n , Ł ó d ź 1949, s t r . 199; W . W o l t e r : Z a r y s s y s t e m u p r a w a k a r n e g o , .K r a k ó w 1933, c z . I, s t r . 106; t e g o ż a u t o r a P r a w o k a r n e , W - w a 1947, Str. 157. 6 J . M a k a r e w i c z : K o d e k s k a m y z k o m e n t a r z e m , w y d . V 1938. A u t o r n a s t r . 535 u ż y w a t e r m i n u „ o g ó l n y z a m i a r ” , a l e z k o n t e k s t u w y n i k a , ż e n i e m i a ł n a m y ś l i d o l u s g e ­ n e r a l i s . Z u w a g z a w a r t y c h w i n n y c h m i e j s c a c h w y n i k a , ż e s t a ł o n n a o d m i e n n y m s t a n o ­ w i s k u ; p a t r z w t e j m i e r z e : K o d e k s k a m y z k o m e n t a r z e m , w y d . IV . 1935, Ł ó d ź , s t r . 406, 407 i K o d e k s k a r n y z k o m e n t a r z e m , w y d . V . 1938, s t r . 87 i 88. T z b l i ż o n e d o t e g o s t a n o w i s k o z a j ą ł W o l t e r w g lo s ie d o w y r o k u S N z 22.X.1956 r . I I I K 588/56 — O S P i K A 1958, p o z . 206.

(6)

N r 6 (102) P ro b le m y w in y i s k u tk u 5 T ciw ko k o n cep cji dolus generalis. N ależą tu : I. A n d re je w , L. L e m e ll i J. S aw ick i, H. R ajzm an, Z. P ap ie rk o w sk i, T. C y p rian , F la ta u -K o w a lsk a , iW. G ru d z iń sk i. *

i i i

O ile w d o k try n ie polskiego p ra w a k arn e g o n u r t p o d trzy m u jąc y k o n c e p c je

dolus generalis w odniesieniu do g ru p y p rz e stę p s tw p rzeciw ko życiu i zd ro w iu

z a n i k a , o ty le w p ra k ty c e sądów u t r z y m u j e się z n ie sła b n ą c ą siłą. P rz ek o n a n ie, że d la p rzy p isa n ia sp ra w c y z a m ia ru p o p ełn ien ia o k reślonego p rz e ­ stę p stw a u szkodzenia ciała w y sta rc z a „tzw . zły z a m ia r ogólny (dolus g eneralis), z a k w alifik o w a n ie zaś p rze stę p stw a n a s tą p ić p ow inno n a p o d sta w ie o b ie k ty w n ej oceny spow odow anego s k u tk u ” (orzecz. SN z 2.X II.1949 r. P O 535/49 — P iP n r 5, 6/50), w y ra ż a n e je st w k ilk u zasad n iczy ch orzeczeniach S ą d u N ajw yższego.

W w y ro k u S N z 9.IX .1955 г. IV К 630/55 (nie p u b lik o w an y ) czyhamy, że do po­ p ełn ien ia p rz e stę p stw a p rzeciw ko zd ro w iu w y sta rc zy , jeżeli sp ra w c a „godzi się z m ożliw ością n a s tą p ie n ia jakiegokolw iek u szkodzenia ciała, n ie w y łączając tego, k tó re zostało spow odow ane jego działan iem , i w zależności od sk u tk u , tj. od r o ­ d z a ju spow odow anego u szkodzenia ciała, zo staje czyn z a k w a lifik o w a n y ”. W w y ­ ro k u zaś z 18.11.1957 r. I II К 798/56 z n a jd u je m y ta k ie sfo rm u ło w an ie te j d y re k ty ­ w y : „jest to tzw . dolus generałis, in aczej dolus in d e te rm in a tu s, k tó ry z w y k le sp ro w ad za się do z a m ia ru ew entualnego. D ecyduje tu w y n ik w m y śl ła c iń sk ie j m ak sy m y : dolus in d e te r m in a tu s d e te m in a tu r e v e n tu (zam iar n ie o k re ślo n y ok reśla się w y n ik ie m )”.

P odobnie w y ra ź n ie p ow ołuje się n a tę p o d sta w ę sw ego ro zstrz y g n ięc ia w y rok z 15.XII.1960 r. RW 1413/60.

Nie liczba je d n a k ty c h sto sunkow o n ie lic zn y c h orzeczeń, w k tó ry c h S ąd N a j­ w yższy s ta w ia p o dobną tezę, św iadczy o znaczeniu te g o k ie ru n k u w p o lsk iej ju - d y k atu rz e, lecz fa k t, że n a ty c h za sa d ach o p ie ra ją się w g ru n cie rzeczy in n e orzeczenia S ąd u N ajw yższego, k tó re — w y ra ź n ie je j n ie pow ołując — o g ran ic za ją się jed y n ie do szczegółow ej analizy ro d z a ju spow odow anego u szkodzenia ciała, n a ty m obiek ty w n y m re z u lta c ie o p ie ra ją sw ą k w a lifik a c ję p r a w n ą .9

O rzecznictw o S ąd u N ajw yższego w ty c h sp ra w a c h je st sto su n k o w o szczupłe, p oniew aż sp ra w y tego ty p u n ależ ą w I in sta n c ji do w łaściw ych sądów p o w iato ­ w ych. Tym w ięk sza je st w ięc w aga ty c h nielicznych, lecz zasadniczych w y ro k ó w SN, k tó re k s z ta łtu ją ju d y k a tu rę .

I V

a) O drodzenie w te j p ostaci złego z a m ia ru ogólnego w ju d y k a tu rz e p o lsk iej n ależ y oczyw iście tłu m aczy ć sobie tru d n o ściam i, p rz e d ja k im i sta je p r a k ty k a przy u sta la n iu szczegółow ego za m ia ru spraw cy.

8 I. A n d r e j e w , L. L e m e l l , J . S a w i c k i : P r a w o k a r n e P o l s k i L u d o w e j , W - w a 1930, s t r . 133; I. A n d r e j e w : U s t a w o w e z n a m i o n a p r z e s t ę p s t w a , W -w a 1959, s t r . 234; 235; H . R a j z m a n : P r z e g l ą d o r z e c z n i c t w a S ą d u N a j w y ż s z e g o — P r a w o k a r n e m a t e r i a l n e , N P 4/1963, s t r . 483; Z . P a p i e r k o w s k i : C o p r a w o k a r n e z a w d z ię c z a p s y c h o l o g i i , „ T o ­ w a r z y s t w o N a u k o w e K U L ” 1947 (c y t. w g G r u d z i ń s k i e g o , s t r . 104); T . C y p r i a n : W in a ■w p r o j e k c i e k o d e k s u k a r n e g o P o l s k i L u d o w e j , N P 10/52, s t r . 18; F l a t a u — K o w a l s k a : M a t e r i a ł y d o n a u k i p r a w a k a r n e g o , 1960, z . I I I , s t r . 32—33; W . G r u d z i ń s k i : P r z e ­ s t ę p s t w a u m y ś l n e g o u s z k o d z e n i a c i a ł a ( p r a c a d o k t o r s k a 1964, m a s z y n o p is ) . 9 O r z e c z . S N z 27.XII.1952 г. I V К 573/52 — F i P 3/53; o rz e c z . S N z 21.VII.1957 IV К 585/57 — O S N , р о г'. 7; w y r o k z 25.IX.1958 г. I I К R n 260/58 ( n ie p u b l i k o w a n y ) ; w y r o k z 21.1Х. 1964 r . I К 173/64 — O S N 3/65.

(7)

Choć tłu m ac zy to źródło żyw otności te j ko n cep cji, nie sta n o w i je d n a k u z a sa d ­ n ie n ia je j słuszności. Rodzi się bow iem zasadnicze (pytanie, ja k zw olennicy tego p o g lą d u w idzieli m ożliw ość sto so w an ia dolus generalis w ra m a c h p rz y ję ty c h w k.k. z 1932 r. ro zw ią zań w z a k resie w in y (art. 14 i 15).

W śród zw olenników p o słu g iw a n ia się pojęciem z a m ia ru ogólnego istn ie ją dw ie te n d en cje.

J e d n a z nich, p a n u ją c a w ok resie m iędzyw ojennym , u w ażała, że zły za m ia r ogólny sta n o w i trz e c ią fo rm ę um yślności (G laser, M ogilnicki, M akow ski, P eip er, W róblew ski). D ruga, w y su w a n a po w o jn ie, u trzy m y w a ła, że dolus generalis s t a ­ n o w i część sk ła d o w ą dolus e w e n tu a lis (Nisenson, S iew iersk i, Ś liw iński).10

Ż a d n a je d n a k z obu ty c h g ru p zw olenników k o n ce p cji dolus generalis, w u z a ­ sa d n ie n iu sw ego p rz e k o n a n ia o je j słuszności, nie w ychodzi poza stw ie rd z en ie, że celow ość je j sto so w a n ia a zarazem w y sta rc za ln o ść p rz y p rze stęp stw ach z a rt.

235—237 w y n ik a z po trzeb p ra k ty k i.

T ak ja k to p rze w a żn ie byw a, u za sa d n ien ie r a c ji w zg lęd am i celow ości i p otrzeb p o k ry w a b r a k lepszej a rg u m e n ta c ji i niem ożność w y p ro w a d ze n ia w n io sk u z zasad w d a n e j dziedzinie obow iązujących.

W ydaje się, że n ie m ożna zgodzić s ię z tą g ru p ą zw olenników dolus generalis, k tó r a uw ażała ją za trz e c ią fo rm ę um yślności, chociażby ty lk o z tego pow odu, że w a rt. 14 k.k. m ow a je st je d y n ie o dw óch ro d z a ja c h w in y u m y śln ej i jego tre ść n ie d a je m ożliw ości u tw o rz e n ia fo rm d odatkow ych.

Nie m ożna ró w n ież zgodzić się z poglądem , w e d łu g k tó reg o za m ia r ogólny m ieści się w ra m a c h z a m ia ru ew en tu aln eg o ja k o je d n a z jego postaci. W ydaje się bow iem , że istn ie je zasad n icza różnica m iędzy ty m i d w iem a fo rm a m i w iny.

Do u sta le n ia um yślności d z ia ła n ia n a p o d sta w ie za sa d y dolus generalis w y ­ s ta rc z y u sta le n ie, że np. sipraw ca ud erzy ł rę k ą in n e g o człow ieka ze św iadom ością,

iż pro w ad zi to do w y rz ąd z en ia m u ja k ie jk o lw ie k k rzy w d y fizycznej, i z w o lą je j w yrządzenia. P o ta k im stw ie rd z e n iu sp raw ca , zależnie od w y n ik łe g o sk u tk u , b ę ­ dzie odpow iadać za le k k ie lu b za ciężkie alb o z a b ard z o ciężkie uszkodzenie ciała b ąd ź n a w e t za śm ierć. W k o n stru k c ji te j z a w a rte je st bow iem dom niem anie, że sp ra w c a z a m ie rz ał osiągnąć to, co w y n ik ło z jego d ziała n ia .11 W ogólnym jego za m ia rz e m ieści się bow iem szereg m ożliw ych sk u tk ó w , a w ięc rów n ież i te, k tó re o stateczn ie n a stą p iły . W obec tego d o m n ie m a n ia o skarżony będzie m u sia ł udo w o d ­ nić, że za m ie rz ał do z a d a n ia lżejszego uszkodzenia ciała niż to, k tó re spow odow ał.13

N ato m iast p rzy u sta le n iu d zia ła n ia w za m ia rz e ew e n tu a ln y m w y m ag a n ia w z a ­ k resie u sta le ń co do św iadom ości są te sam e co p rzy dolus directus, m uszą w ięc objąć w szystkie zn a m io n a określonego czynu; je d y n ie elem en t w oli ulega o sła­ b ie n iu . Ż eby sp ra w c y m ożna było p rzy p isa ć s k u tk i d ziała n ia u m yślnego c u m dolo

ev e n tu a li za ciężkie uszkodzenie ciała (art. 235 i 236), m u si on być św iadom i go­

d zić się n a to w łaśn ie, że z a d an e przez niego u d erz en ie pro w ad zi do uszkodzenia c ia ła łu b ro z stro ju zd ro w ia tego w łaśn ie ro d z a ju .13 W szelka niem ożliw ość w y k a ­ z a n ia sp aw cy ta k ie g o n a s ta w ie n ia św iadom ości i w oli — w obec tr u d n e j do w y ­ raźnego p rze p ro w ad z en ia g ran ic y m iędzy z a m ia re m ew e n tu a ln y m a n ie u m y śln o ś­ cią — n a k a z y w a ła b y raczej p rzy p isa n ie m u w in y n ie u m y śln e j.

I to je s t dalsza, w y n ik a ją c a w p ra k ty c e ró żn ic a m iędzy k o n cep cją dolus

eruen-io w . G r u d z i ń s k i : z p r o b l e m a t y k i z łe g o z a m i a r u o g ó ln e g o p r z y p r z e s t ę p s t w a c h u s z k o d z e n i a c i a ł a , „ P a l e s t r a ” 1963, n r 10, s. 48; W . G r u d z i ń s k i : P r z e s t ę p s t w a u m y ś l n e g o u s z k o d z e n i e c i a ł a (jp ra c a d o k t o r s k a 1964, m a s z y n o p i s , s t r . 96). u P o r . W . G r u d z i ń s k i , o p . c i t ., s t r . 93. 12 s . G l a s e r i A . M o g i l n i c k i : K o d e k s k a r n y — K o m e n t a r z , K r a k ó w 1934. 13 P o r . J . M a k a r e w i c z : K o d e k s k a r n y z k o m e n t a r z e m , w y d . IV , 1935, s t r . 406 i 407.

(8)

N r 6 (102) P ro b lem y w in y I s k u tk u 59

tu a lis a k o n s tru k c ją d olus generalis, p rz y sto so w a n iu k tó re j za k res d ziała n ia

nieum y śln eg o k u rcz y się, je śli w ogóle je s t ono m ożliwe.

b) J e s t rzeczą oczyw istą, że o w in ie m ożna w n io sk o w ać jed y n ie n a p o d staw ie okoliczności o b iektyw nych, ale n ie tych, k tó re d o p ie ro w y n ik ły z czynu, lecz ty c h tylko, k tó re to w arzy szy ły jego p o p ełn ien iu i b y ły zn a n e sa m e m u sp raw cy w ch w i­ li p o d ję cia d ziałania.

D o u sta le n ia w in y je d y n a droga p ro w a d zi przez an a liz ę w szy stk ich dostęp n y ch okoliczności zd a rz e n ia z odniesieniem ich d o św iadom ości sam ego spraw cy.

D o czego sp ra w c a k o n k re tn ie zm ierzał (w ina um yślna) lu b co pow in ien był p rzew id zieć (w ina n ieum yślna), w y n ik a ze sposobu, w ja k i d ziała ł; z tego, czy u d e rz y ł gołą r ę k ą czy też p ięścią; z ro d z a ju narzęd zia, k tó ry m się p osługiw ał; czy b y ł to kam ień , b u te lk a, nóż, sie k ie ra ; z siły i liczby ciosów ; z tego, w ja k ą część ciała b y ły w y m ierzo n e: głow ę, szyję, plecy; z m iejsca zajścia: czy to był tr a w n ik , czy te ż w y b ru k o w a n a ulica; z w łaściw ości sam ego sp raw cy (jego w iek u i siły) w p o ró w n a n iu z w łaściw ościam i osoby pokrzyw dzonego (jego w iek u , siły, s ta n u zdrow ia, ro d z a ju odzieży); ze stosunków , ja k ie łączyły ic h przed zajściem i przyczyn, k tó re do niego d oprow adziły itp. itd . Je d n y m słow em , z w szelkich okoliczności czynu.

Z ca ło k sz ta łtu okoliczności, w szczególności ze sposobu d ziała n ia sp ra w c y p o d ­ ję te g o w o kreślonych w a ru n k a c h , w y n ik a w ięc, do ja k ich sk u tk ó w (i z jak im p raw d o p o d o b ie ń stw em ) m u siało ono doprow adzić. I p o odniesien iu ty c h u sta le ń do in d y w id u a ln y ch m ożliw ości p rze w id y w a n ia sp raw cy w dan y m w y p ad k u , w y n ik a jego n a s ta w ie n ie psychiczne d o czynu i w iny.

O czyw iście d la p rzy p isa n ia sp raw cy w in y u m y śln ej np. ciężkiego uszkodzenia c ia ła z a rt. 236 n ie trz e b a w ykazyw ać, że chciał on w yw ołać sk u tk i w postaci uszkodzenia ciała n a co n a jm n ie j 20 dni, ale że sw ym zam iarem o bejm ow ał w y ­ w o ła n ie ta k ieg o ciężkiego uszkodzenia ciała, k tó re w yw ołuje ro zstró j zdrow ia n a ta k d ługi o k re s; trz e b a w ykazać, że sw ym z a m ia re m obejm ow ał on w a g ę tego u szkodzenia ciała, tę treść, k tó ra dop iero potem zostaje w y ra żo n a w liczbie o k reśla ją ce j czas trw a n ia sk u tk u . S p ra w c a m a sobie zdaw ać sp ra w ę n ie z liczby, lecz z treśc i, k tó r a je st n ią o b ję ta 14,15.

T rz eb a m u je d n a k ściśle udow odnić, ja k ie j w agi i rozm iaró w uszkodzenie ciała b y ło o b ję te jego z a m ia re m : czy chciał ty lk o n a ru sz y ć n iety k aln o ść cielesną, czy w yw ołać uszkodzenie ciała, czy zam ie rz ając uszkodzić ciało sw ego przeciw n ik a, p ra g n ą ł m u w yrządzić ta k w ielk ą k rzy w d ę fizyczną, k tó ra odpow iada opisow i

art. 235, czy też ta k ą , ja k a a d e k w a tn a je s t do dyspozycji a rt. 236 k.k.

Je że li je d n a k tru d n o ści, ja k ie są d n ap o ty k a, są n a p ra w d ę niep o k o n an e, to w ó w ­ czas po w in n y one zm uszać do zasto so w an ia reg u ły in d ubio pro reo. N ie u s p ra ­ w ie d liw ia ją one się g an ia po k o n stru k c je dolus generalis, przy k tó re j obciąża się sp raw cę p obicia o d p ow iedzialnością z a u m y ś l n e spow odow anie każdego sk u tk u , k tó r y czyn jego o statecznie sprow adził. S tan o w i ona ja k iś szczątek zasady obiek ­

14 P o d o b n i e I. A n d r e j e w : U s t a w o w e z n a m i o n a p r z e s t ę p s t w a , 1959, s t r . 234—237. 15 P o d o b n i e d o p r z y p i s a n i a s p r a w c y z a m i a r u b a r d z o c ię ż k ie g o u s z k o d z e n i a c i a ł a z a r t . 535 n i e j e s t k o n i e c z n e s t w i e r d z e n i e , ż e z m i e r z a ł o n k o n k r e t n i e d o p o z b a w i e n i a k o g o ś w z r o k u l u b s ł u c h u l u b ż e c h c i a ł w y w o ł a ć n i e u l e c z a l n ą c i ę ż k ą c h o r o b ę i t d . ; t r z e b a m u t y l k o w y ­ k a z a ć , że z m i e r z a ł d o w y w o ł a n i a t a k b a r d z o c ię ż k ie g o u s z k o d z e n i a c i a ł a , k t ó r e w r e z u l t a c i e z a w s z e ( l u b p r a w i e z a w s z e ) s t a j e s i ę a l b o . t r w a ł y m k a l e c t w e m , a l b o c i ę ż k ą c h o r o b ą n i e - iu le c z ia ln ą b ą d ź c h o r o b ą z a g r a ż a j ą c ą ż y c i u i t d . T r e ś ć i w a g a r o d z a j u z a m i e r z o n ę g o u s z k o d z e n i a c i a ł a m a j ą b y ć o b j ę t e z a m i a r e m s p r a w c y , a n i e i c h n o m e n k l a t u r ą .

(9)

ty w n e j odpow iedzialności za s k u te k rea lizo w a n ej przez h asło v e rsa n ti in re illi-

ci ta. 18

v

Z aczy n ając od u sta le n ia i za sz ereg o w an ia e x p o st ro zm iaró w o b ie k ty w n eg o s k u t­ k u przyczynow o w y n ik łe g o z czynu sp raw cy , '.przechodzimy n a s tę p n ie do o k re ­ śle n ia z a m ia ru przestępczego, zam ierzonego e x ante s k u tk u .

Z estaw ie n ie ty c h „dw óch” sk u tk ó w : spodziew anego e x ante i w y n ik łe g o o b ie k ­ ty w n ie e x post — pro w ad zi do za k w alifik o w a n ia p rz e stę p stw a .

Je że li w y w o łan y s k u te k je st a d e k w a tn y do zam ierzonego, to w ów czas zachodzi p ro sty p rzy k ła d p rz e stę p s tw a dokonanego.

Jeżeli stw ierd zo n o je d y n ie f a k t czyniu sk ie ro w a n eg o n a w y w o łan ie zam ierzo ­ nego e x an te o kreślonego sk u tk u , ale czyn te n w s k u te k u bocznych przyczyn ża d ­ n y ch n a s tę p stw n ie w yw ołał, to zachodzić będzie u siło w a n ie tego p rz e stę p stw a , n a d o konanie k tó reg o z a m ia r sp raw cy b y ł sk iero w an y .

Je śli w y n ik łe s k u tk i są p rzy p a d k o w e w sto su n k u do sk u tk ó w zam ierzonych, sp ra w c a o d p ow iada ty lk o za to, czego chciał d o k o n a ć .17 S ą to je d n a k w sz y stk o sto su n k o w o rz a d k ie w y p ad k i. Z asadnicza g ru p a p rz e s tę p s tw z a rt. 239,. 237, 236, 235 i 225 k.k. c h a ra k te ry z u je się in n y m u k sz tałto w an ie m sto s u n k u z a m ia ru sp ra w c y i w y n ik łe g o ob iek ty w n eg o sk u tk u . N ajczęstsze bow iem s ą sy tu a cje, w k tó ry c h sp ra w c a chce o sią g n ąć ja k ieś k o n k re tn e s k u tk i i w y w o łu je je, lecz n ie są one identyczne z zam ierzonym i: s ą cięższe lu b lż e js z e .18

S pecyfika d ziała n ia przestępczego sk ie ro w a n eg o p rzeciw ko życiu i zd ro w iu je st p rzew ażnie tego ro d zaju , że sp ra w c a m oże i p o w in ie n liczyć się z m ożliw ością iż sk u tk i, k tó re w yw oła, n ie b ę d ą identyczne z zam ierzonym i.

S p raw ca o b ejm u je sw ą w in ą u m y ś l n ą p e w ie n ro d z a j u szkodzenia c ia ła , a w in ą n i e u m y ś l n ą m ożliw ość w y n ik n ię cia z jego d ziała n ia sk u tk ó w cięższych (lub lżejszych).

O czyw iście c a ło k sz tałt te j w in y m usi być d o k ła d n ie u sta lo n y n a p o d sta w ie a n a ­ lizy okoliczności zdarzenia.

T ypow ą w ięc fo rm ą w in y p rzy o m aw ianych p rz e stę p stw a c h je s t rac zej culpa do ­

lo exorta.

W ina k o m b in o w a n a je s t ty m schem atem , k tó ry n ajcz ęśc iej w y p ad n ie sto so w a ć w sp raw ac h o p rz e stę p stw a przeciw k o życiu i zd ro w iu d la u sta le n ia w in y spraw cy.

P o tw ierd ze n iem te j tezy je st fa k t, że d la n ajw a ż n ie jsz e j g ru p y ty c h w y p ad k ó w u sta w o d aw ca p rze w id zia ł je d n a k szczegółow y p rze p is a rt. 230 § 2 k.k., b ęd ący k la ­ sycznym p rzy k ład em w in y k o m b in o w an ej. O b ejm u je on te sy tu a c je , w k tó ry c h w in a u m y śln a sp raw cy sk ie ro w a n a b y ła n a w yw o łan ie k tó reg o k o lw iek z uszk o ­ dzeń ciała (art. 235—237), a sk u tk ie m jego d ziała n ia je s t śm ierć, k tó rą m ógł i po ­ w in ie n był przew idzieć.

N iestety, d la in n y c h w y p ad k ó w b ra k w części szczególnej k o d ek su k a rn e g o odpow iednich sta n ó w fa k ty c zn y c h łączących w in ę u m y śln ą co d o czynu z w in ą n ie u m y śln ą co do sk u tk u . P ra k ty k a zaś sa m a tw o rzy ć te g o n ie chciała.

A przecież analogiczne do sy tu a c ji p rze w id zia n y ch w a rt. 230 § 2 są te w sz y st­

16 P o r . H . R a j z m a n : P r z e g l ą d o r z e c z n i c t w a S ą d u N a j w y ż s z e g o — P r a w o k a r n e m a ­ t e r i a l n e , N P 4— 3/1963, s t r . 483. 17 N a p r z y k ł a d s p r a w c a u d e r z a d ł o n i ą w t w a r z s w e g o p r z e c i w n i k a , a b y g o o b r a z i ć , t e n j e d n a k p o t y k a s ię , u p a d a i w y b i j a s o b ie o k o ; m o ż n a m ó w ić w t e d y j e d y n i e o p r z e s t ę p ­ s t w i e z a r t . 239 § 1. W U O enza s w e g o p r z e c i w n i k a z z a m i a r e m n a r u s z e n i a j e g o n i e t y k a l n o ś c i c i e l e s n e j , p o w o ­ d u j e z a ś l e k k i e u s z k o d z e n i e c i a ł a . C h c e s p o w o d o w a ć u s z k o d z e n i a c ia ła , a l e w y w o ł u j e s k u t k i w i ę k s z e , n i ż z a m i e r z a ł , a l b o w i e m z a m i a s t l e k k i e g o n a s t ę p u j e c i ę ż k ie l u b b a r d z o c i ę ż k i e u s z k o d z e n i e c i a ł a .

(10)

N r 6 (102) P ro b lem y w in y i s k u tk u 61

k ie w y p ad k i, w k tó ry c h sp ra w c a zm ierza do lżejszego uszkodzenia ciała (czy n a ­ ru sz e n ia n ie ty k a ln o śc i osobistej), a w in ą n ie u m y śln ą ob ejm u je s k u tk i cięższe (z w y ją tk ie m śm ie rc i).19

W y d aje się, że je d n a k rów nież w sto s u n k u do n ic h trz e b a n a p o d sta w ie a rt. 15 § 2 k.k. sta so w ać p rze słan k i za sa d y culpa dolo e x o rta p rzy u s ta la n iu w in y sp ra w c y . W yraża o n a ch y b a n a jle p ie j u k sz ta łto w a n ie stro n y podm iotow ej p rz e ­ s tę p s tw tego ro d z a ju i nie pozw ala n a te u p roszczenia i d om niem ania, ja k ie w y ­ s tę p u ją p rzy p o słu g iw an iu się k o n stru k c ją złego z a m ia ru ogólnego.

P o n iew aż je d n a k ta fo rm a w in y nie zo stała w y ra źn ie p rze w id zia n a p rzy s t a ­ n a c h fa k ty c zn y c h a r t. 235 — 237 k.k., p rz e to w k o n k re tn y c h w y p ad k ach , w k tó ­ r y c h będzie ona w ystępow ać, n a le ż y ’ sto so w a ć § 2 ty c h arty k u łó w , albow iem

cu lp a dolo e x o rta m ieści się w g ran ic ac h w in y n ie u m y śln e j.

T ak w ięc w e w szy stk ich w y p ad k a ch , w k tó ry c h sp raw ca — chcąc n aru sz y ć n ie ty k a ln o ść cielesn ą lu b za d ać uszkodzenie ciała — osiąga s k u tk i cięższe od z a ­ m ierzonych, zachodzić będzie zbieg p rze p isó w u sta w y (rozstrzygany n a p o d sta w ie a rt. 36 k.k.), zbieg u siło w a n ia d o k o n an ia p rz e stę p stw a lżejszego z n ie u m y śln y m d o k o n an iem p rz e stę p stw a cięższego, k tó re g o s k u tk i sp ra w c a fa k ty c z n ie spow o­

dow ał i obejm o w ał sw o ją w in ą n ieu m y śln ą.

K sz ta łto w a n ie się odpow iedzialności (k w a lifik a cji p raw n ej) w podobnych w y p a d ­ k a c h o b ra z u je poniższa ta b elk a : S p r a w c a c h c e o - s i ą g n ą ć t e s k u t k i l u b g o d z i s i ę n a s p r o w a d z e n i e i c h s w y m u m y ś l n y m d z i a ł a n i e m

S k u tk i, k tó re fak ty c z n ie spow odow ał: obejm o w ał je w in ą n ieu m y śln ą, m ógł i (powinien b y ł je przew idzieć

239 237 236 235 225 O D P O W I A D A 239 ant. 239 § 1 art. 239 . § 1 a rt. 236 § 2 a rt. 235 § 2 a rt. 230 § 1 237 a r t. 23 w zw ią zk u ż a rt. 237 § 1 a rt. 237 § 1 a rt. 237 § 1 a rt. 235 § 2 a rt. 230 § 2 236 a r t. 23 w zw iązku z a rt. 236 § 1 a rt. 236 § 1 a rt. 236 § 1 a rt. 230 § 2 235 a r t. 23 w związiku z a rt. 225 § 1 a rt. 235 § 1 a rt. 230 § 2 225 a rt. 23 w zw iązku z a rt. 225 § 1 a rt. 225 § 1 19 O c z y w iś c ie r ó w n i e c z ę s te , c h o ć t r u d n i e j s z e d o u d o w o d n i e n i a s ą w y p a d k i , w k t ó r y c h s p r a w c a o s ią g a s k u t k i m n i e j s z e o d z a m i e r z o n y c h . N a p r z y k ł a d c h c e s p o w o d o w a ć u s z k o d z e n i e c i a ł a ( a r t . 237 § 1), a n a r u s z a j e d y n i e n i e t y k a l n o ś ć c i e l e s n ą ( a r t . 238 § 1). P r z e s t ę p s t w o u m y ś l n e g o c ię ż k ie g o u s z k o d z e n i a c i a ł a z a w i e r a w s o b ie u m y ś l n e p r z e s t ę p ­ s t w o l ż e j s z e g o u s z k o d z e n i a c i a ł a l u b n a r u s z e n i a n i e t y k a l n o ś c i c i e l e s n e j . Z a c h o d z i ć w ię c b ę d z i e w t y c h w y p a d k a c h z b ie g p r z e p i s ó w d o t y c z ą c y c h u m y ś l n y c h u s z k o d z e ń c i a ł a z n a ­ r u s z e n i e m n i e t y k a l n o ś c i c i e l e s n e j , m i a n o w i c i e a r t . 23 (z z a m i a r e m e w e n t u a l n y m ) w z w i ą z k u z a r t . 237 § l , a r t . 239 § 1, i d l a t e g o k o n s t r u k c j a c u l p a d o lo e x o r t a n i e i n a t u t a j z a ­ s t o s o w a n i a .

(11)

N ie k w estio n o w an y m tru d n o ścio m , p rze d k tó ry m i często s ta je s ą d p rz y u s ta ­ la n iu z a m ia ru sp raw cy w w y p a d k u p rze stę p stw p rzeciw ko życiu i zdrow iu, trz e b a jeszcze p rze ciw sta w ić olbrzym ie konsek w en cje, k tó re w y n ik a ją z p ró b ich o m ija­ n ia z a pom ocą k o n s tru k c ji dolus generalis. S ą n im i: o b ie k ty w iza cja p ra w a k a r ­ nego, n a ru sz e n ie zasady, że n ie m oże być odpow iedzialności za s k u tk i in n e niż za s k u tk i zaw inione, n a ru sz e n ie za sa d y z a w a rte j w po staw o w y ch n o rm ac h obo­ w iąz u ją ce g o p r a w a a rt. 14, 15 k.k., w reszcie istn ie ją c a te n d e n c ja do- p rzen o szen ia sc h e m a tu — u sta la n ia w in y n a pod staw ie złego z a m ia ru ogólnego i s k u tk u — n a inne ro d za je przestępczości, m ianow icie p rzede w szy stk im n a te, p rzy k tó ry c h sk u te k p rzestępczy lu b jego zn a m ię d ecydujące o s to p n iu ciężkości p rz e stę p stw a ró w n ież są liczbow o określone.

SIMEON SIMEONOW

Osobowość oskarżonego i rola obrońcy*

1. Osobow ość obw inionego (oskarżonego) z a jm u je w ażn e m iejsce w naszym po ­ stę p o w a n iu k a rn y m . D o w y d a n ia p raw id ło w e g o w y ro k u konieczne je st n ie ty lk o w y ja śn ie n ie w szy stk ich okoliczności zw iązanych z czynem przestęp n y m , ale i w y ­ ja śn ie n ie osobow ości p rze stęp c y oraz tego, w ja k im sto p n iu p rz e stę p stw o zw ią za n e je s t z jego osobą. Z naczy to, że do osoby, k tó rą pociąga się do odpow iedzialności k a rn e j, n ależy u sto su n k o w a ć się z ta k ą sa m ą uw ag ą, ja k i do jego czynu.

W sw oim czasie M ark s p o d k reślił, że w osobie p rze stę p c y m u sim y dostrzeg ać coś w ięcej n iż tego, k to n a ru sz y ł p raw o, a m ianow icie „człow ieka, żyw ą c z ąstk ę p ań stw a, w k tó ry m p ły n ie k r e w jego serca, żołnierza, k tó ry m u si b ro n ić sw ej o j­ czyzny, członka społeczeństw a, k tó ry w y k o n u je fu n k c je społeczne, głow ę ro d zin y , a w reszcie — co n ajw a ż n ie jsz e — o b y w ate la p a ń s tw a ”.

W sto su n k u do osoby i lo su człow ieka, k tó ry w k ro c zy ł n a drogę p rze stę p stw a , p rz e ja w ia się so c jalisty c zn y c h a ra k te r sp o łeczeń stw a i jego sto su n ek do człow ieka

w ogóle. S połeczeństw o socjalisty czn e za in te re so w an e je st n ie ty lk o o broną sw ych

in te resó w przez k a ra n ie przestępcy, ale i osobą tego, k to n aru sz y ł praw o, o raz jego p o p ra w ą i re h a b ilita c ją w społeczeństw ie.

S tosunek te n je st w y razem h u m a n izm u so c jalisty c zn e g o i z n a jd u je zasto so w an ie w p raw ie oskarżonego do obrony.

P ra w o do obrony p rze w id zia n e w k o n sty tu c ji je s t w y ra ze m u zn a n ia osobow ości lu d z k iej ja k o n ajw y ż sz ej w a rto śc i w sp ołeczeństw ie so cjalistycznym . O brona o sk a r­ żonego je st o broną jego osobow ości n ie p rze ciw k o społeczeństw u, lecz n a rzecz społeczeństw a. P a ń stw o so cjalisty czn e w id zi w obronie oskarżonego g w a ra n c ję p rze strzeg a n ia p raw o rz ąd n o ści i d la teg o fu n k c ję obrońcy uw aża się za fu n k c ję społeczną, fu n k c ję o b ard z o w ielkim znaczeniu.

* P r z e k ł a d a r t y k u ł u (z j ę z . b u ł g a r s k i e g o ) z a m ie s z c z o n e g o w „ S o c y a l i s t i c z e s k o P r a w o " (z e sz . n r 1 z 1966 r .) .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Naczelna Rada Adwokacka zwraca się do wszystkich Koleżanek i Kolegów Adwokatów, aby w miarę swoich możliwości podejmowali wszelkie dostępne działania mające na celu

Na te sprawy należy zwrócić uwagę, one bowiem po­ zwolą nam zrozumieć i ocenić, jaką rolę w czasie kształtowania się układu kapitalistycznego w Polsce w

Krytykowany krakowski pomnik Józefa Piłsudskiego, autorstwa Czesława Dźwigaja (znanego także z wielu realizacji „papieskich”), w detalach dekoracyjnych sięga do

professor, Institute of European Culture, Adam Mickiewicz University in Poznań Agata

The mobile application may be utilized for the collection of 3D crowdsourced cadastral data by non-professionals; the automatic generation of 3D land parcel and

W prze­ ciwnym razie, odrzucenie światłości i całkowite zamknię­ cie się na praw dęjest uważane przez Jezusa jako najgłębsza charakterystyka diabła - „ojca kłam stwa”

Ponadto zmienione zostały granice sankcji w obrębie poszczególnych prze­ stępstw, tj.: obniżona została górna granica sankcji z 15 do 12 lat przy kwalifikowanym ciężkim

Ustawodawstwo polskie, tak samo zresztą jak wszystkie znane mi ustawodawstwa obce, cechuje charakterystyczna dwutorowość represji karnej — inna represja w stosunku do