• Nie Znaleziono Wyników

Prasa o adwokaturze

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Prasa o adwokaturze"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

S. M.

Prasa o adwokaturze

Palestra 9/12(96), 92-95

(2)

f» M

A S A

O

A D W O K A T U R Z E

W ru b ry c e p t.: K ro n ik a d n ia „T ry b u n a L u d u ” (n r 308 z dn. 6 lis to p a d a brj> p o d a ła , co następuje':

„5 bm . w K lu b ie P u b lic y s ty k i P ra w n e j S D P odbyło się sp o tk a n ie pośw ięcone- p ro b lem o m re a liz a c ji u sta w y o u s tr o ju ad w o k a tu ry . W sp o tk a n iu u d ział w zięlŁ p rze d staw ic ie le: re s o rtu sp raw ie d liw o śc i z w icem in. K azim ierzem Z aw adzkim .. N aczelnej R ad y A d w o k ack iej z je j p rezesem S tan isław e m G odlew skim , W ydziałuj A d m in istra c y jn e g o K C P Z P R i Z rz eszen ia P ra w n ik ó w P o lsk ic h ”.

*

Czołow i prze d staw ic ie le p o lsk ie g o św ia ta p raw niczego z e b ra li się w d n iu IŁ lis to p a d a b r. w W arszaw ie — ja k in fo rm u je T ry b u n a L u d u w obszernym artykule? p t. „20-lecie Z rzeszenia P ra w n ik ó w P o lsk ic h ” (nr 316 z dn. 14 listo p a d a br.) — n a u ro cz y stej ak a d em ii z okazji ju b ileu sz u d ziałalności Z P P . W ty m uro czy sty m sp o t­ k a n iu w zięli u d ział p rze d staw ic ie le S e k r e ta ria tu K C P a rtii, stro n n ic tw politycznych» i n ajw y ż sz y ch w ład z p ań stw o w y ch z P re m ie re m J . C yran k iew iczem n a czele. P odczas akadem ią S e k re ta rz KC P Z P R W ład y sław W i c h a w ygłosił przem ów ienie,, w k tó ry m m .in. stw ie rd z ił:

,/...) w ciągu 20 la t Z rzeszenie zapisało p ię k n ą k a r tę w dziedzinie k sz tałto w an ia , i u p o w sze ch n ian ia so c jalisty c zn e j św iadom ości p ra w n e j, w dziedzinie kształto w an ia! o b y w ate lsk iej p o sta w y i społecznego za an g a żo w an ia p raw n ik ó w , w dziele a k ty w ­ nego zw ią za n ia św ia ta praw n iczeg o z w ie lk ą sp ra w ą bud o w y socjalizm u w naszej; O jczyźnie.

D zięki dojrzało ści p o litycznej, o fia rn o śc i i za an g a żo w an iu w sp ra w ę socjalizm m a k ty w u środow iska p raw n iczeg o — p o w iedział s e k re ta rz KC — o siągnęliśm y to,, że nasze p ra w o s ta ło się sk u te cz n y m n arzęd ziem b u d o w n ictw a socjalistycznego.- R ozporządzam y dziś liczn ą rzeszą p ra w n ik ó w o w ysokich k w a lifik a c ja c h zaw odo­ w y ch w y ch o w an y ch w P olsce L u d o w ej. Z n a k o m ita w iększość s ta re j k a d ry p r a w ­ n ik ó w ca łą sw o ją w iedzę za an g a żo w ała w służbę socjalistycznego p ra w a , sw oje- d o św iadczenie, sw oje w ysokie k w a lifik a c je zaw odow e p rze k a z u ją c m łodym .

I. te n w ła ś n ie fa k t, że p o tra filiś m y zdobyć dla sp ra w y socjalizm u rzeszę ludzfc 0 w yso k ich k w a lifik a c ja c h zaw odow ych, m o ra ln y c h , ideow ych, fa k t, k tó reg o źró ­ dłem b y ła m iędzy in n y m i sy ste m a ty c z n a p ra c a polityczna i ideow a prowadzona* w śro d o w isk u p raw n iczy m przez liczn ą g ru p ę postępow ych p ra w n ik ó w członkóvr p a rtii, członków ZSL, SD i b e z p a rty jn y c h — je st w ielkim i niezaprzeczalnym ; w k ła d e m Z P P w dzieło tw o rz e n ia now ego oblicza śro d o w isk a praw niczego.”

W p rzem ó w ien iu sw ym W ład y sław W icha w sk a z a ł jednocześnie n a now e zadania,, ja k ie m a ją do sp e łn ie n ia p ra w n ic y z a tru d n ie n i n a różnych o d cin k ach w y m iaru ; sp raw ied liw o ści, a d m in istra c ji p ań stw o w e j oraz w je d n o stk a c h g o sp o d a rk i n a ro d o ­ w e j:

„P rzed p o lsk im i p ra w n ik a m i — p o w ied ział W. W icha — s to ją coraz w yższe w y ­ m a g a n ia , coraz to now e p o stu la ty . A by im sp ro stać, k aż d y p ra w n ik — czy to> d z ia ła ją c y w o rg an a ch w y m ia ru sp raw ie d liw o śc i, czy w a d m in istra c ji państw ow ej,, g ospodarczej, czy w ad w o k a tu rz e — m usi być n ie ty lk o dobrze przygotow anym , 1 sta le podnoszącym sw ą zaw odow ą w iedzę fachow cem , ale i działaczem sp o łe cz­ nym , o “w ysokich k w a lifik a c ja c h m o ra ln y c h ”.

(3)

№ 12 (96) P rasa o adw okaturze 93 W czasie a k a d e m ii r e f e r a t o p ra c a c h i d o ro b k u Z P P w yg ło sił prezes Z arzą d u G łów nego M a ria n M azur, k tó ry o m a w iają c m .in. p ro b le m a ty k ę p raw o rz ąd n o ści podniósł — ja k o społecznie b ard z o w aż n ą — sp ra w ę poziom u obsługi p ra w n e j

w te re n o w y ch o rg a n a c h w ład z y i a d m in is tra c ji o raz w p rze d sięb io rstw a ch .

Z o kazji ju b ileu sz u d z iała ln o śc i Z P P k ilkudziesięciu zasłużonych w p ra c y sp o łe ­ cznej d ziałaczy te j o rg an iz ac ji o trzy m ało w ysokie odzn aczen ia p aństw ow e, a 220 członkom i osobom w sp ó łp ra c u ją c y m ze Z rzeszeniem zositały w ręczone Z łote O d zn a­ k i Z PP .

J a n K u rc z a b w fe lie to n ie pt. „S u b sty tu t a d w o k a ta ” („D ziennik P o lsk i” n r 237 z dn. 6 p aź d ziern ik a br.) p rz e d sta w ia p e ry p e tie k o b ie ty będącej stro n ą w p ro ce sie cyw ilnym , k tó re j p ełnom ocnik nieoczekiw anie n ie sta w ił się n a ro zp raw ę, w y ­ z n a cz ając n a sw e m ie jsc e su b sty tu ta . A d w o k a t-su b sty tu t, w y ja ś n ia ją c k lie n tc e n ie ­ obecność je j pełnom ocnika,- ośw iadczył, że „zbiegły się dw ie ro zp raw y w ty m sa ­ m y m te rm in ie i p odzieliliśm y nasze obow iązki”. K lie n tk a p rz e g ra ła sp raw ę, p r z y czym w je j p rz e k o n a n iu je d y n ie dlatego, że s u b s ty tu t n ie b y ł w ogóle przy g o to ­ w a n y d o udziału w procesie. „P o g n ałam — czytam y d alej w felieto n ie — do zespołu, w p a d ła m n a m ego a d w o k a ta, w y g arn ęłam m u cały m ój żal i w ściekłość, ro z p ła k a ­ ła m się, krzy czałam , p rz e k lę ła m jego i s u b s ty tu ta . P ozw olił m i n a w szy stk o ”. A d ­ w o k a t w y ja ś n ił k lien tce, dlaczego b y ł zm uszony u sta n o w ić su b sty tu ta , sug ero w ał w n iesien ie rew izji, tłu m ac zy ł, „że k aż d y ad w o k a t m a p ra w o zastępow ać sie b ie

su b sty tu te m i że jego su b s ty tu t sp e łn ił dobrze sw o ją ro lę ”.

f e lie to n is ta kończy w y z n a n ia k lie n tk i n a stę p u ją c o : „że je śli los sk a rz e -m n ie n a ja k ą ś sp ra w ę sądow ą, za strze g ę sobie, że n a w id o k in n e g o s u b s ty tu ta — choćby n a w e t te n m ój był w y ją tk ie m — u c ie k n ę ”.

T reść felieto n u m oże w yw ołać oczyw iście różne re fle k s je , s u b s ty tu c ji je d n a k n ie zagrozi. S u b sty tu c ja je s t życiow ą koniecznością i dopuszczalnym p ra w n ie sposo­ b em za stę p stw a, gdy zm u sza ją d o tego o k reślone okoliczności. J e s t n a to m ia st s łu ­ sz n a zaw o alo w an a in te n c ja felieto n isty , żeby z pow odu su b sty tu c ji in te re s k lie n ta n ie u c ie rp ia ł w p o stęp o w an iu sądow ym .

*

W n o ta tc e pt. „Czy b ędziem y m ieć m ów ców ?” zam ieszczonej w „T ry b u n ie L u ­ d u ” (n r 313 z dn. 11 listo p a d a br.) a u to r (kryptonim kg) in fo rm u je o p ro g ra m ie se m in a riu m krasom ów czego dla ap lik an tó w sądow ych i adw o k ack ich , zorganizow a­ n e g o przez Z rzeszenie P ra w n ik ó w P olskich, i o w y n ik ac h k o n k u rsu krasom ów czego, przeprow adzonego w d n iu 10 listo p a d a br< w lo k a lu Z P P w W arszaw ie.

W n o ta tce czytam y m .in.:

„O becny sta n krasom ów czy zn aczn ie odbiega od u ta rty c h w zorów . C o raz w iększą' w a g ę p rzy w ią zu je się do m a tem aty c zn e j p rec y zji słow a, celności a rg u m e n ta c ji, o p era ty w n o ści w w y k o rz y sty w a n iu arg u m e n tó w p rze ciw n ik a kosztem daw nego, tra d y c y jn e g o k raso m ó w stw a, o p eru ją ce g o apelow aniem do sfe ry em o cjo n aln ej, n a d m ie rn ą e k sp re sją i po ety ck im p ię k n e m w y ra zu . N iestety , znikom a liczb a spo­ ś ró d 106 uczestników se m in a riu m s ta n ę ła do w czorajszego k o n k u rsu .”

P oziom k raso m ó w stw a n a ko n k u rso w ej scenie nie b y ł zapew ne zbyt w ysoki, sko­ r o ju r y postanow iło n ie p rzy zn ać p ierw szej n ag ro d y , zo stały n a to m ia st p rz y z n a n e d w ie d ru g ie n ag ro d y (po 1 750 zł każda) i je d n a trze cia (1 0C0 zł). P rz ed la u re a ta m i

(4)

P ra sa o adw okaturze Nr 12 (B6>

sto i o tw a rta d roga do u d z ia łu w o gólnopolskim k o n k u rs ie krasom ów czym , k tó r y m a się o d b y w ać w g ru d n iu tor. w Bydgoszczy.

t

„ T ry b u n a L u d u ” (n r 311 z d n . 9 lis to p a d a br.) w ru b ry c e „O dpow iedzi p ra w n ik a " , n a p y ta n ie d y re k to ra za k ła d ó w w P., czy ra d c a p ra w n y m a p ra w o odm ów ić w y ­ k o n a n ia p o lecen ia w zięcia u d ziału w p ra c a c h k o m isji in w e n ta ry z a c y jn e j p o w o łan e j p rze z d y re k to ra , w y ja ś n ia :

„P rzepis § 5 u st. 2 u c h w a ły R a d y M in istró w n r 533 z d n . 13.XII.1961 r. w sp ra w ie o b słu g i p ra w n e j (M onitor P o lsk i N r 96, poz. 406) w y ra źn ie z a b ra n ia zle c a n ia ra d c y p ra w n e m u czynności w y k ra c z a ją c y c h poza za k res o bsługi p ra w n e j. U znać •więc należy , że jego odm ow a w zięcia u d z ia łu w p ra c a c h ko m isji in w e n ta ry z a c y jn e j b y ła u za sa d n io n a ”.

N ic d o d ać, nic ująć!

*

W o b sz ern ej re la c ji p t. „Co w olno, a co n a le ż y ”, zam ieszczonej n a ła m a c h o rg a n u Z P P „ P ra w o i Ż ycie” n r 22 z dn. 24 p a ź d z ie rn ik a br.) sp raw o zd a w ca (wz) czasopi­ sm a p rz e d sta w ia przeb ieg in te re su ją c e j d y sk u sji p raw n ic zej p rze p ro w ad z o n ej w K lu b ie P u b lic y s ty k i P ra w n e j p rzy S to w arzy szen iu D zien n ik arzy P o lsk ic h dn. 4 p a ź d z ie rn ik a b r. F o rm aln ie, z e b ra n ie d y sk u sy jn e było pośw ięcone te m ato w i odpo­ w ied z ia ln o ści oraz u p ra w n ie ń i obow iązków d z ie n n ik a rz a-sp raw o zd a w cy sądow ego. Z p rze b ieg u te g o ze b ra n ia cy tu jem y n a s tę p u ją c y fra g m e n t:

» P u n k te m w yjściow ym d y sk u sji s ta ł się lis t mec. H e n ry k a N ow ogródzkiego do re d a k c ji „Ż ycia W a rsza w y ” (zam ieszczony dn. 29 sie rp n ia b r. — u w ag a m o ja

S.M .), z a rzu ca ją cy sp raw o zd aw cy sąd o w em u tego d ziennika, red . D anucie K a­

czyńskiej, iż w b re w p ra w u zam ieściła w je d n e j ze sw oich n o ta te k są d o w y c h in fo rm a c ję , że oskarżony był k ie d y ś za id en ty czn e p rze stęp stw o (dewizowe) sk a ­ z a n y przez K o m isję S p ec ja ln ą n a p o b y t w obozie p rac y przym usow ej.

A dw . H . N ow ogródzki w liście do re d a k c ji d zien n ik a „Życie W a rsza w y ” m .in. n a p is a ł:

„N ik t n ie n e g u je szkodliw ości p rz e stę p s tw dew izow ych, ty lk o zw alczać je i re p re sjo n o w a ć n ależy zgodnie z p raw em . A p raw o w u sta w ie o a m n e stii z dn. ,27 k w ie tn ia 1956 r., a w ięc ju ż p rzed 9 la ty , stan o w i, że puszcza się w n ie­ p am ięć i przebacza czyny, za k tó re zo stała orzeczona k a ra przez b. K o m isję S p e c ja ln ą do W alki z N adużyciam i i S zko d n ictw em G ospodarczym ; co w ię c e j u sta w a głosi, że sk a za n ie ta k ie u w a ż a się za niebyłe, a k a rty k a rn e u le g a ją u su n ię ciu z r e je s tr u sk a za n y ch (...) N ie n ależy w ydobyw ać z n ie p am ięc i tego. co u sta w a puszcza w n ie p a m ię ć i pow o ły w ać do życia to, co u zn a n e zostało za n ie b y łe ”.

S tan o w isk o adw . H. N ow ogródzkiego, w y ra żo n e w jego liście p u b lic zn y m n a te m a t sk u tk ó w ab o licji, zo stało w p ie rw zakw estionow ane w czasopiśm ie „ P ra ­ w o i Ż ycie” (z dn. 29 sie rp n ia br.) w r u b ry c e „ P a ra g ra fe m przez p r a s ę ”. Z d a ­ n ie m a u to ra te j ru b ry k i „pow oływ ane u sta w y am n e sty jn e są w iążące, i słu sz­ n ie , ty lk o w sto su n k a c h p ra w n y c h m iędzy in n y m i w o d niesieniu: sąd — oby­ w a te l”. N ato m iast tenże a u to r re p re z e n to w a ł zarazem pogląd, że s k u tk i ab o licji n ie się g a ją ta k daleko, ab y w y k lu cz ały p ra w o p u b lic y sty czy sp raw o zd a w cy s ą ­

(5)

Nr 12 (96) P rasa o adw okaturze

dow ego d o p rzy p o m n ien ia o p in ii pu b liczn ej „p e w n y ch fak tó w , gdy p rzed są­ d e m s ta ją ludzie, k tó ry c h a k t w ielkoduszności P a ń s tw a niczego n ie nauczył; oni — ja k w id ać — w y ciąg n ęli zeń ty lk o ta k ie w nioski, k tó re p o sta w iły „ich znów w k o liz ji z p ra w e m ”.«

O m aw ia n a r e la c ja z d y sk u sji o d b y te j n a w a ru n k a c h „w olnej try b u n y ” w S to­ w arz y sz e n iu D zie n n ik a rz y P o lsk ic h podaje, że adw . H. N ow ogródzki w sw oim w y ­ s tą p ie n iu b ro n ił tezy, że „u ja w n ie n ie z czyjegoś życia ty c h fak tó w , k tó re zo stały am n e stio n o w a n e lu b w y m azan e z re je s tró w skazań, dzieje się w b re w p ra w u i je s t

eo ip so pogw ałceniem p ra w a . Z arów no w ted y , gdy fa k ty ta k ie są p rzy p o m in an e

w akcie o sk a rż en ia przez p r o k u ra to ra , ja k i w ów czas, gd y w sp o m in a o n ic h w p ra ­ sie d z ie n n ik a rz ”.

P rz ec iw n ik iem ta k w yrażonego pogląd u b y ł n a w sp o m n ia n y m z e b ra n iu proŁ J e rz y Saw icki, k tó reg o o dm ienne z a p a try w a n ie n a te n p ro b lem p o p a rli rów n ież in n i u czestnicy d y sk u sji, p ra w n ic y i dziennikarze. G łów nego m o ty w u u zn a n ia ograniczonych sk u tk ó w p ra w n y c h a b o lic ji n ależy — zd an iem a d w e rsa rz y p o g lą d a ad w . H. N ow ogródzkiego — d o p a try w a ć się w in te re sie społecznym . W yw ód prof. J. S aw ickiego zm ierzał do w y k az an ia , że „d z ie n n ik arze — a h isto ry c y i pisarze ta k ż e — m a ją n ie ty lk o p raw o, lecz n a w e t obow iązek p isa n ia o fa k ta c h n a jb a r ­ d ziej n a w e t n ie p rz y je m n y c h d la jed n o stek , jeśli ty lk o u zasa d n io n e to je st in te re ­ se m p u b liczn y m ”. M ów ca w y ra źn ie opow iedział się za tym , „że d ziennikarzow i w olno przy p o m in ać fa k ty , k tó re u sta w o d aw ca puścił w n iep am ięć lu b k tó ry c h ścigać za n ie c h a ł”.

A u to r re la c ji w zakończeniu pisze:

„Mec. N ow ogródzki do ko ń ca b ro n ił sw ego sta n o w isk a, n ie m n ie j b y ł w nim — ja k w y g ląd ało z p rzeb ieg u d y sk u sji i re a k c ji licznie zgrom adzonych p raw n ik ó w (sąd, p r o k u ra to ra , p alestra ) i d z ien n ik a rz y — odosobniony”.

P o św ięc ają c nieco m ie jsc a p rzebiegow i d y sk u sji p u b lic zn e j n a ta k w ażn y pod -względem społecznym i p ra w n y m te m at, w y p ad a ch y b a w y ra zić p rzekonanie, że opisany pro b lem nie m oże być sk w ito w a n y ja k o ro zstrz y g n ięty je d n ą d y sk u sją. Z a w ie ra on w sobie je d n a k w iele zalążków k o n tro w e rsji ju ry d y cz n ej, a w a rto go ta k ż e ocenić n a płaszczyźnie p raw n o -p o ró w n aw c zeg o z b a d a n ia u sta w o d aw stw a p a ń s tw obozu socjalistycznego.

W y d a je się w każd y m ra z ie pożyteczne, żeby p o d ją ć te n te m a t i zorg an i­ zow ać d y sk u sję o treśc i i fo rm ie sp raw o zd a ń sądow ych oraz o ro li spraw ozdaw ców są d o w y c h z u w zględnieniem fu n k c ji a d w o k a tó w ja k o w sp ó łc zy n n ik a w y m ia ru sp raw iedliw ości.

W zw iązk u z n o ta tk ą w n aszy m p rzeglądzie p ra sy zam ieszczonym w n rz e 9 „ P a - le s tr y ” z br., re fe ru ją c ą w y ja ś n ie n ie dyr. B iu ra do S p ra w A d w o k a tu ry w M ini­ ste rs tw ie S p raw ied liw o ści zw iązan e z a rty k u łe m adw . K reto w icza ogłoszonym

w n rz e 121 „G łosu W ybrzeża”, adw . K reto w icz p rosił o p o in fo rm o w a n ie czytel­

n ik ó w „ P a le s try ”, że w nie p rze d ru k o w an y m w „ P a le strz e ” pow yższym jego a r ty ­ k u le w sk az y w ał ty lk o n a jed en w y p ad e k o trz y m a n ia przez a d w o k a ta w yn ag ro d ze­ n ia w w ysokości 1 800 zł.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wyeli- minowanie tych materiałów lub ograniczenie ich wykorzystania do minimum, poprzez zastosowanie alternatywnego rozwiąza- nia na bazie geosystemu, który będzie zawierał jeden

That 50% of responses on violence in general, related specifically to the environment, meant that English Geography and Environmental Management students were thinking of

Z tej dość szerokiej, choć pobieżnej, analizy produkcji kon- strukcji stalowej można sformułować tezę, że, oprócz umiejęt- ności, jest konieczny wnikliwy, częsty i w

Intensity of dustfall (quarterly periods, 2011–2012) and its physicochemical properties (acid-base character, solubility and sequential solubility, mobile fractions) were

Abstract: The aim of the conducted research was the evaluation of the influence of increased pH on the content and mobility of nickel in arable soils in the surroundings of

W dorobku naukowym profesora Borkowskiego mo¿na wyodrêbniæ prace dotycz¹ce: genezy i klasyfikacji genetycznej oraz bonitacyjnej gleb, kartografii gleb, degradacji i ochrony œrodowi-

Plony roœlin uzyskiwane w uproszczonych sposo- bach uprawy roli by³y w znacznym stopniu determi- nowane przebiegiem pogody, a zw³aszcza iloœci¹ opa- dów.. kukurydza wyda³a

Najwy¿sz¹ œredni¹ aktywnoœæ dehydrogenaz w wierzchnim po- ziomie zanotowano w glebach gruntowoglejowych murszowych (65,85 mg TFF/100 g/24h), najni¿sz¹ w glebach