• Nie Znaleziono Wyników

Prasa o adwokaturze

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Prasa o adwokaturze"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

S. M.

Prasa o adwokaturze

Palestra 16/1(169), 95-98

(2)

1 (169) Prasa o a d w o k a tu r z e 95

stę p o w an iu p rzed sądem (lub przed p ań stw o w y m b iu rem n o ta rialn y m ) są przez rad c ę p raw n eg o rep rez en to w a­

ne, tzn. gdy ra d c a p ra w n y w ich im ie­ n iu w p o stęp o w an iu działa. Sam o zaś złożenie przez je d n o stk ę gospodarki u sp ołecznionej p ełnom ocnictw a udzie­

lonego rad c y p raw n em u , m ającego z n a­ czenie um ocow ania do działania w j e j im ie n iu (art. 96 k.c.), stanow i do­

p ie ro p odstaw ę do rep re z e n to w a n ia m ocodaw cy. D opóki je d n a k rad c a p r a ­ w ny n ie zacznie d ziałać w im ien iu je d n o stk i gospodarki uspołecznionej, nie m ożna uznać, że je s t ona przez rad c ę p raw n eg o re p re z e n to w a n a i że m a z tego ty tu łu p ra w o dochodzenia zw ro tu kosztów p rocesu w w ysokości o dpow iadającej w y n ag ro d ze n iu adw o­ k ata.

M A S A O A D W O K A T U R Z E *

W ok resie przed VI Z jazdem P a rtii śro d o w isk a adw okackie w całym k r a ju p rz e ­ ja w iły du żą aktyw ność polityczno-społeczną. Dwom w ażnym w y d arzen io m w adw o­ k a tu rz e z tego czasu pośw ięciła uw agę „G azeta S ądow a i P e n ite n c ja rn a ” (nr 23 z d n ia 1 g ru d n ia ub.r.), rela c jo n u ją c łącznie w je d n y m a rty k u le pt. K ie ru n e k — sa m o rzą d n o ść tre ść o b rad P len u m N aczelnej R ady A dw okackiej z p aź d ziern ik a ub.r. o ra z przebieg o tw arte g o z e b ran ia P O P P Z P R przy R adzie A dw okackiej w W arsza­ w ie, odbytego w listopadzie ub.r.

S p raw o zd aw ca „G azety” p rze d staw ił głów ne w ą tk i r e fe ra tu program ow ego P re ­ zesa N RA d r a S. G odlew skiego, w ygłoszonego n a p le n arn y m posiedzeniu NRA (opu­ b likow anego w nrze 11 „P a le stry ” z ub.r.), k ła d ąc ak c en t n a te jego fra g m en ty , k tó re dotyczyły zad ań organów sam o rząd u adw okackiego oraz pośw ięcone były roli k r y ty k i w łonie ad w o k a tu ry .

Z re la c ji o p rzebiegu z e b ran ia P O P P Z P R przy R adzie A dw okackiej w W arszaw ie (pełne sp raw o zd an ie zostało o p u blikow ane w nrze 3 „B iuletynu In fo rm a cy jn e g o A d w o k a tu ry W a rsza w sk iej” z ub.r.) w y n ik a, że d y sk u sja zogniskow ała się w okół r e f e r a tu E gzekutyw y n a te m a t: „Z agadnienia now elizacyjne u sta w y o u s tro ju adw o­ k a tu r y oraz przepisów zw iązkow ych w aspekcie W ytycznych n a V I Z ja zd P Z P R .” Z aró w n o w referac ie, ja k i w d y sk u sji „postulow ano — zaznaczył sp raw o zd aw ca <3SiP, że konieczne je st zw iększenie u p ra w n ie ń sam orządu, do czego sk ła n ia ć po­ w in n a dojrzałość polityczna i o rg an iz ac y jn a środow iska adw okackiego.”

*

W ty m sam ym n u m erze „G azety S ądow ej i P e n ite n c ja rn e j” u k a z a ł się a rty k u ł Z d zisław a K r z e m i ń s k i e g o tp. D ojrzałość do zm ian, n aw ią zu jąc y w dużym sto p n iu do te m a ty k i podniesionej przez A u to ra w to k u d y sk u sji na p le n a rn y m po­ sied zen iu NRA w p aź d ziern ik u ub.r. P rzedm iotem k ry ty cz n ej oceny w a rty k u le s ta ły się w ew n ętrz n e n o rm y reg u la m in o w e w ad w o k a tu rze i in n e zjaw isk a, k tó re u tr u d n ia ją dalszy rozw ój i u sp raw n ie n ie p rac y zespołów adw okackich. A u to r pod d ał a n a liz ie szereg obow iązujących dotychczas rozw iązań o rganizacyjnych, urządzeń księg o w y ch , w aru n k ó w w y k o n y w an ia zaw odu itp. oraz w y su n ął p o stu la ty p rze p ro

(3)

-Prasa o ad w o k a tu r ze N r 1 (169)

w ad z en ia zm ian w zakresie kom petencji k ierow ników zespołów, w biurow ości i k s ię ­ gow ości w zespołach, w p opraw ie w aru n k ó w lokalow ych zespołów , w technice p r a ­ cy zaw odow ej, w reszcie w sk azał n a potrzeb ę oddzielenia kosztów a d m in istra c y jn y c h zespołów ad w okackich od w ynagrodzeń osobistych, otrzy m y w an y ch przez członków zespołów za św iadczone usługi praw ne.

Z eb ra n e w ubiegłych la ta c h dośw iadczenia pow inny, zdaniem Z. K rzem ińskiego, sk ie ro w a ć uw agę sam o rząd u adw okackiego n a szeroki r e je s tr sp raw , k tó re w sy ste­ m ie o rg an iz ac y jn y m zespołów adw okackich sta ły się n ie p rz y d atn e , są ham u lcem w u sp ra w n ia n iu usług adw okackich, a w ięc dojrzały ju ż całkow icie do szybkich zm ian ta k w in te resie ad w o k a tu ry ja k i w szeroko ro zu m ian y m in te resie społecz­ nym.

*

D w u ty g o d n ik „P raw o i Życie” (nr 26 z dnia 26 g ru d n ia ub.r.) zam ieścił w sw ej sta łe j ru b ry c e (pt.: P a ra g ra fe m przez prasę) w zm iankę in fo rm ac y jn ą za ty tu ło w a n ą : A d w o k a tu r a w obec V I Z ja zd u P ZP R . P odano w niej tre ść n u m e ru specjalnego „ P a - le s try ” z listo p ad a ub.r.

*

W p rze d ed n iu VI Z jazdu P Z P R „ T ry b u n a L u d u ” (nr 335 z d n ia 1 g ru d n ia u b .r.j o p u b lik o w a ła w ybór odpow iedzi szeregu osób n a list I S e k re ta rz a K C P Z P R E d w a rd a G ierk a , sk ie ro w a n y w to k u d y sk u sji przedzjazdow ej im iennie do około ty siąca a d re ­ sa tó w spośród różnych w a rstw społecznych i środow isk zaw odow ych, członków p a r tii i b ez p arty jn y c h . W śród zaszczyconych ty m w yróżnieniem a d re sató w znaleźli się ta k ż e ad w okaci i p raw nicy, z a tru d n ie n i w ap a racie w y m ia ru spraw iedliw ości i a d m in istra c ji p aństw ow ej. J e d n a z zam ieszczonych w organie p raso w y m KC P ZP R w ypow iedzi pt. M iejsce p ra w n ik a w yszła spod p ióra działacza Z rzeszenia P ra w n i­ k ó w P o lsk ich A ntoniego M a c i e j e w s k i e g o . A u to r sfo rm u ło w ał w tej w ypow ie­ dzi pogląd na dw ie kw estie, a m ianow icie na konieczność u reg u lo w a n ia w sposób kom p lek so w y s ta tu s u organizacyjnego rad có w p raw n y ch w form ie a k tu praw nego r a n g i u sta w o w e j oraz n a potrzeb ę szerszego u d o stę p n ie n ia pom ocy p ra w n e j obyw a­ telom . W te j o sta tn ie j kw estii A u to r w y ra ził n astę p u ją c e za p a try w a n ie :

„A dw okacka pomoc p ra w n a posiada cechy elita rn e , tzn. że k o rz y sta ją z niej o b y ­ w a te le w sposób ograniczony, d alek o odbiegający od rzeczyw istych p o trze b i spo­ łecznego zam ów ienia, że duża część o byw ateli pozostaje poza ra m a m i adw okackiej pom ocy p ra w n e j. Różne są przyczyny n a tu ry su b ie k ty w n ej i o biektyw nej takiego s ta n u rzeczy. Ich szczegółowa an aliza p o w in n a być p rzedm iotem d y sk u sji w sam ym śro d o w isk u p raw niczym . N ato m iast n a tle W ytycznych należy zw rócić uw agę na n ie w y k o rz y stan ie d otąd ta k ie j form y pom ocy p ra w n e j d la ludności, ja k p rzew idziana u s ta w ą o u stro ju ad w o k a tu ry m ożliw ość tw o rzen ia społecznych b iu r pom ocy p r a w ­ nej p rzy rad a c h narodow ych, zw iązkach zaw odow ych i — za zgodą M in istra S p ra ­ w iedliw ości — przy o rganizacjach społecznych, i to n a zasad ach um ow y o pracę. Tej fo rm y pom ocy p raw n ej nie udało się dotąd zrealizow ać.”

A. M aciejew ski dał w y ra z te m u z a p a try w a n iu — ja k w iadom o — rów nież na ła ­ m a ch „ P a le s try ” (num er specjalny — n r 11 z ub.roku) w ra m a c h d y sk u sji p rze d ­ zjazdow ej w środow isku adw okackim . Z obow iązku rzetelności in fo rm ac y jn ej w

(4)

y-N r 1 (169) Prasa o a d w o k a tu rze 9T p ad a zauw ażyć, że p roblem uru ch o m ien ia społecznych b iu r pom ocy p ra w n e ] nie je s t w naszym śro d o w isk u oceniany jednom yślnie.

W w ygłoszonym n a o tw a rty m ze b ran iu P O P P Z P R przy R adzie A d w o k ack iej •w W arszaw ie w d n iu 14 listo p ad a ub.r. referac ie E gzekutyw y, p rze d staw io n y m przez adw . D ubois, znalazł się bow iem ta k i passus (cytat z przem ów ienia zam ieszczonego w „B iuletynie In fo rm a cy jn y m A d w o k atu ry W arsza w sk iej” — str. 15):

„S p raw a n a stę p n a , to propozycja sk reślen ia art. 5 u.o u.a. i odpow iednie p rz e ­ red ag o w an ie art. 3 ustaw y. P rzep isy te sta n o w ią o społecznych b iu ra c h pom ocy p raw n ej. Od 8 la t są one m a rtw ą lite rą p ra w a i nie w y d aje się, żeby k o n ce p cja ta by ła kiedy k o lw iek ak tu a ln a . O becna fo rm a organ izacy jn a (ad w o k atu ry ) w d o sta ­ tecznym sto p n iu zabezpiecza zapotrzebow anie n a obsługę p raw n ą. P rz e p is m artw y,, k tó ry ty lk o może w yw oływ ać różne n ieporozum ienia i niepo trzeb n e n ap ięcia, n ie pow inien znajd o w ać się w u sta w ie o u s tro ju ad w o k a tu ry .”

K o n fro n ta c ja poglądów u ja w n iła zatem w sposób zupełnie o tw a rty i dość z n a ­ m ienny różnicę sta n o w isk w sp raw ie społecznych b iu r pom ocy p raw n ej.

*

„ K u rie r P o lsk i” (nr 289 z d n ia 11 g ru d n ia ub.r.) podał in te re su ją c e w y n ik i a n k ie ty p rzeprow adzonej n ied aw n o przez O środek B a d an ia O pinii P ub liczn ej p rzy P o lsk im R adio i T elew izji. W n o ta tce in fo rm ac y jn ej pt. Ja k ie są n a jw a żn ie jsze c e c h y z a ­ w odow e? opublik o w an o zbiorcze odpow iedzi n a p y ta n ia sk ie ro w a n e do a n k ie to w a ­ nych przez zespół polskiego „G allu p a” na te m a t cech, ja k ie szczególnie p o w in n i r e ­ prezen to w ać w ykonaw cy określonych zaw odów. Co m yślą an k ie to w a n i o a d w o k a ­ tach?

„U m iejętność p ostępow ania z ludźm i — zdaniem an k ieto w a n y ch — to ce c h a n a jb a rd z ie j cen n a w w ielu zaw odach. S ta w ia n a ona je st n a p ierw szy m m ie jsc u w p rac y u rzę d n ik a, nauczyciela oraz w znacznej m ierze ad w o k ata (...)”.

„A dw okaci, jako ludzie rep re z e n tu ją c y praw o, pow inni odznaczać się poczuciem ' sp raw iedliw ości (73 proc. głosów), uczciw ością i praw dom ów nością (...)”.

„W śród ogółu bad an y ch w y b rało lu b poleciło: zaw ód le k arza — p ra w ie 24 proc.„ in ż y n iera — 20 proc., ad w o k a ta — ok. 10 proc., d zien n ik a rz a — 8 proc., n a u c z y ­ ciela — 7,5 proc., oficera W P — ponad 5 proc., oficera MO — p onad 2 pro c.”

G azeta zam ieściła ta k i w łasny k o m e n tarz do w ynik ó w an k iety :

„P ostulow ane cechy poszczególnych zaw odów św iadczą w ym ow nie, że o p in ia p u ­ bliczna ek sp o n u je ta k ie, k tó re służą uzy sk an iu sukcesów zaw odow ych w o k re ślo ­ nej p ro fesji, a jednocześnie są p rzy d a tn e społecznie.”

*

Czy adw okaci ja k o pełnom ocnicy pow odów w procesach cy w ilnych p o w in n i się- usto su n k o w ać k ry ty cz n ie do rażąco w ygórow anych roszczeń sw oich k lien tó w ? D la­ czego nie czynią tego w p rak ty c e? T em at te n p o d ją ł Z bigniew P a s i e w i c z w a r ­ ty k u le pt. Są d w k r z y w y m zw iercia d le ta r y fy („P raw o i Ż ycie” n r 24 z d n ia 28 li ­ sto p a d a ub.r.). S postrzeżenia A uto ra, w zbogacone w ielce w y m o w n y m i o pisam i trze ch sp ra w sądow ych, w sk a z u ją n a to, że pełnom ocnicy pow odów często b e z k ry ­ tycznie o ceniają realność p re te n sji zgłaszanych do rozstrzy g n ięcia przez sądy, a co gorsza — k o n stru k c ja obow iązującej ta k sy ad w okackiej ja k gdyby „p o p y c h a” a d w o

(5)

98 K ro n ika N r 1 (169) k a tó w do podtrzy m y w an ia nadziei u k lie n tó w o zasadności ich w ygórow anych — w obiektyw nym św ietle — roszczeń.

„N ieliczenie się pełnom ocników — zaznaczył Z. P iesiew icz — z obiek ty w n y m sta n e m rzeczy p row adzi do tego, iż w n ie jed n y m sądzie i w n ie jed n e j sp raw ie cy­ w iln ej z a p ad a w yrok, k tó ry z jednej stro n y nie stanow i p ełn ej re a liza cji p ra w a , zaś z dru g iej stw a rz a u o b y w atela poczucie bezradności i k rzy w d y w yrządzonej n ie ja k o w m a jestac ie sądu

W opisanych w a rty k u le trzech sporach sądow ych o c h a ra k te rz e odszkodow aw ­ czym , m ogło snadnie pow stać ta k w św iadom ości sędziów ja k i w odczuciu sam ych zaw iedzionych k lie n tó w prześw iadczenie, iż pełnom ocnicy p o stą p ili w sposób n ie ­ solidny, w y taczając i p o p ie ra jąc pozw y nie m a jąc e szans pełnego ich z a sru k o jen ia. N a m arg in esie tego społecznie niepożądanego s ta n u rzeczy Z. P iesiew icz w y cią g ­ n ął godne zastan o w ien ia w nioski:

„W ydaje się, że ocena rea ln y ch m ożliw ości zaspokojenia p re te n sji k lie n ta należy d o p ro fesjo n aln y ch obow iązków a d w o k a ta i nie może odbiegać od pow szechnie ob o ­ w iązu jący ch w naszym p raw o d aw stw ie zasad. Tym bard ziej że p rzekroczenie tych zasad dzieje się z oczyw istą k rzy w d ą k lie n ta . T ak w ięc zagadnienie spro w ad za się do sposobu p o b ie ra n ia op łat przez zespół ad w o k ack i za ogół czynności p ełn o ­ m ocnika. P ozornie w szystko odbyw a się lege a rtis, albow iem zespół o trzy m u je o p ła­ tę p ro p o rc jo n aln ą do w arto śc i p ieniężnej roszczenia pow odów , chociaż to roszczenie n ierzad k o pozostaje w o d w rotnym sto su n k u do p ra w m a jątk o w y c h p rzy słu g u jący ch stro n ie. Nie m uszę podkreślać, ile k rzy w d y k ry je się za ta k im postępow aniem . Rzecz byłaby m niej kłopotliw a, gdyby sp raw y te n ależały do sporadycznych. T ym czasem w sąd ach pow iatow ych je s t ich stosunkow o b ardzo dużo, a ta k i sposób p o stęp o w a­ n ia ad w o k ató w sta ł się zw yczajem .”

A u to r dodał jednak, że p rzy ocenie tych (w ym ienionych w arty k u le) i podobnych sy tu a cji nie m ożna rów nież pom inąć m ilczeniem tych w ypadków , w k tó ry ch klienci n a rz u c a ją adw okatow i w sposób kateg o ry czn y w ysokość sw oich roszczeń.

A rty k u ł zakończył A u to r n a s tę p u ją c ą k o n k lu z ją:

„Jedno je st pew ne, że u zdrow ienie sto su n k u : zespół — k lie n t — sąd należy ro z­ począć od zm iany przepisów ro zporządzenia m in istra sp raw iedliw ości w sp raw ie o p ła t za czynności zespołów ad w okackich.”

C hyba je d n a k nie tylk o w ty m źródle tk w ią korzenie zła.

S.M .

K R O N I K A

Z życia izb a d w o k a c k ic h

I z b a k a t o w i c k a

1. W d n iu 6 listo p ad a 1971 r. odbyło się zeb ran ie k ie ro w n ik ó w zespołów ad w o ­ k ackich i ich zastępców z udziałem członków R ad y A dw okackiej. M iało ono c h a r a k ­ t e r okresow ej n a ra d y roboczej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wyeli- minowanie tych materiałów lub ograniczenie ich wykorzystania do minimum, poprzez zastosowanie alternatywnego rozwiąza- nia na bazie geosystemu, który będzie zawierał jeden

That 50% of responses on violence in general, related specifically to the environment, meant that English Geography and Environmental Management students were thinking of

Z tej dość szerokiej, choć pobieżnej, analizy produkcji kon- strukcji stalowej można sformułować tezę, że, oprócz umiejęt- ności, jest konieczny wnikliwy, częsty i w

Intensity of dustfall (quarterly periods, 2011–2012) and its physicochemical properties (acid-base character, solubility and sequential solubility, mobile fractions) were

Abstract: The aim of the conducted research was the evaluation of the influence of increased pH on the content and mobility of nickel in arable soils in the surroundings of

W dorobku naukowym profesora Borkowskiego mo¿na wyodrêbniæ prace dotycz¹ce: genezy i klasyfikacji genetycznej oraz bonitacyjnej gleb, kartografii gleb, degradacji i ochrony œrodowi-

Plony roœlin uzyskiwane w uproszczonych sposo- bach uprawy roli by³y w znacznym stopniu determi- nowane przebiegiem pogody, a zw³aszcza iloœci¹ opa- dów.. kukurydza wyda³a

Najwy¿sz¹ œredni¹ aktywnoœæ dehydrogenaz w wierzchnim po- ziomie zanotowano w glebach gruntowoglejowych murszowych (65,85 mg TFF/100 g/24h), najni¿sz¹ w glebach