Orzecznictwo Wyższej Komisji
Dyscyplinarnej
Palestra 14/11(155), 102-105
1970
owzccziucrwo m
z s z e j k o m i s j i M Y S C W L U M A t U S E J 1. ORZECZENIE z dnia 16 m aja 1970 r. (WKD 50/70) Oświadczenie na rozprawie dyscyplinarnej osoby znieważonej, że uważa in cydent za niebyły po przeproszeniu jej przez obwinionego na tejże rozprawie, nie zw alnia obwinionego od odpowie dzialności dyscyplinarnej za nadużycie w olności słowa. Tego rodzaju przew i nienie podlega ściganiu dyscyplinarne mu niezależnie od tego, czy strona znie w ażona w ystąpi z w nioskiem o ukara nie, wobec czego ośw iaczenie jej, że re zygnuje z popierania oskarżenia, nie może spowodować umorzenia postępo wania dyscyplinarnego.
W yższa K om isja D yscyplinarna, po rozpoznaniu sp raw y ad w o k a ta AB z odw ołania obw inionego od orzeczenia W ojew ódzkiej K om isji D yscy p lin arn ej w X z dn ia 24.1.1970 r. KD 16/69, na p o dstaw ie § 43 p k t 1, § 54 ust. 2 lit. a) i § 55 ust. 1 rozporządzenia M in istra S praw iedliw ości z dnia 22 g ru d n ia 1964 r. w sp ra w ie p o stępow ania dyscy p lin arn eg o przeciw ko adw okatom i a p lik a n to m ad w okackim (Dz. U. z 1965 r. N r 2, poz. 7).
1) u t r z y m a ł a w m o c y z a sk a r żone orzeczenie;
2) o b c i ą ż y ł a obw inionego k o szta m i postępow ania dyscyplinarnego za II in sta n c ję w fo rm ie opłaty zry czałto w an ej w kw ocie zl 300.
Z u z a s a d n i e n i a :
W ojew ódzka K om isja D yscyplinarna w X u znała obw inionego a d w o k a ta AB za w innego tego, że jako pełnom ocnik osk arży cielk i p ry w a tn e j CD przeciw ko
EF na ro zp raw ie S ądu P ow iatow ego w X. w dniu 26.V.1969 r. n ad u ż y ł w olnoś ci słow a ośw iadczając, że oskarżony zgryw a się ja k a k to r przed Sądem i że nigdy ak to re m nie był, a tylko m a r nym sta ty stą , zak w alifik o w ała jego p rzew inienie z a rt. 69 u. o u.a. oraz w ym ierzyła obw inionem u k a rę dyscy p lin a rn ą upom nienia.
Od tego orzeczenia złożył odw ołanie obw iniony, w nosząc o u chylenie z a sk a r żonego orzeczenia i o um orzenie po stępow ania w spraw ie.
Na uzasad n ien ie sw ego w niosku ob w iniony podniósł, że w obec puszczenia przez pokrzyw dzonego w n iepam ięć ca łego zajścia pow inno n a stą p ić u m o rze nie postępow ania d yscyplinarnego p rze ciwko obw inionem u przy zastosow aniu art. 11 p k t 2 k.p.k.
W yższa K om isja D y scy p lin arn a u trz y m ała w mocy zaskarżone orzeczenie, w ychodząc z założeń n astęp u jący c h .
S tanow isko obw inionego w y rażo n e w odw ołaniu n ależy uznać za n ie u za sad nione. W ojew ódzka K om isja D yscy p li n a rn a tra fn ie u sta liła , że obw iniony użył na ro zp raw ie sądow ej pod a d r e sem EF sfo rm u ło w ań za w arty ch w k o n kluzji a k tu o sk arżen ia. S łow a w y p o w iedziane przez obw inionego z a w ie ra ją cechy zniew agi i zostały uży te bez rzeczow ej potrzeby. O koliczność, że w y pow iedź obw inionego n a s tą p iła pod w pływ em jego m a n d a n tk i, nie zw aln ia go z odpow iedzialności d y sc y p lin a rn e j. A dw okat podczas w y k o n y w an ia sw ych czynności zaw odow ych obow iązany jest do p an o w an ia n ad sobą, n ie może
ule-N r 11 (155) O r z e c z n i c t w o W y ż s z e j K o m i s j i D y s c y p l i n a r n e j 103
gać bezk ry ty czn ie w pływ ow i k lie n ta i jego su b ie k ty w n y m odczuciom w sto su n k u do p rze ciw n ik a procesow ego. Ma on p raw o posługiw ać się in fo rm ac jam i k lie n ta i o p ie ra jąc się n a nich, podno sić za rzu ty w procesie, je d n ak ż e nie m ogą one być w ypow iedziane w fo r m ie obelżyw ej. F o rm a w ypow iedzi m usi być zgodna z zasad am i etyki.
O św iadczenie n a ro zp raw ie d y scypli n a rn e j osoby zniew ażonej, że uw aża in cy d en t za nieb y ły po p rzeproszeniu jej przez obw inionego n a te jże rozpraw ie, nie u w aln ia obw inionego od odpow ie dzialności d y sc y p lin a rn e j za nadużycie w olności słow a. Tego ro d za ju p rz e w i n ienie podlega ściganiu d y sc y p lin a rn e m u niezależnie od tego, czy stro n a znie w ażona w y stą p i z w nioskiem o u k a r a nie, w obec czego ośw iadczenie jej, że rez y g n u je z p o p ie ra n ia oskarżenia, nie może spow odow ać um o rzen ia po stęp o w an ia dyscyplinarnego. Tego ro d za
ju zachow anie się ja k p rzy p isa n e obw inionem u rz u tu je na opinię o adw o k a tu rz e i dlatego odpow iedzialność d y sc y p lin a rn a a d w o k a ta n ie może być uzależniona od woli stro n y zniew ażo nej.
Nie m ożna rów nież stosow ać w n i niejszej sp raw ie przez an alogię p rz e pisu a rt. 11 p k t 2 k.p.k., poniew aż o odpow iedzialności d y sc y p lin a rn e j d ecy d u je n aru sz en ie zasad w y n ik a ją c y c h z p ra w a o u stro ju a d w o k a tu ry oraz ze Z bioru zasad etyki ad w o k ack iej i god ności zaw odu.
P rz ew in ie n ie d y sc y p lin a rn e o bw inio nego należy uznać za pow ażne, a k a rę m u w y m ierzo n ą — za łagodną.
Z w y m ienionych w yżej w zględów W yższa K om isja D y scy p lin arn a orzekła ja k v/ sen ten cji, a w obec u trz y m a n ia w mocy orzeczenia o u k a ra n iu ob cią żyła obw inionego kosztam i p o stę p o w a nia za II instancję.
2 ORZECZENIE z dnia 19 września 1970 r.
(WKD 80/70)
Przepis art. 96 ustawy o ustroju ad w okatury odnosi się jedynie i w yłącz nie do adwokatów będących członkami zespołów adwokackich. Oczywistą jest jednak rzeczą, że stanowisko takie nie oznacza i oznaczać nic może, że kara przewidziana w tym przepisie nie może być stosowana względem adwokatów nic wykonujących zawodu w zespole.
W yższa K om isja D yscy p lin arn a do S p ra w A dw okatów , po rozpoznaniu w d n iu 19 w rześnia 1970 r. sp raw y d y s c y p lin a rn e j adw . AB z odw ołania Rze cznika D yscyplinarnego R ady A d w o k a
ckiej w X od orzeczenia W ojew ódzkiej K om isji D y scy p lin arn ej w X z d n ia 13 lipca 1970 r. sygn. a k t KD 4/70, n a p o d sta w ie § 43 p k t 2 i 3 rozp. M in istra S praw ied liw o ści z dn ia 22.XII.1964 r. w sp ra w ie postęp o w an ia d y sc y p lin a r nego p .zec iw k o ad w o k ato m i a p lik a n tom ad w o k ack im (Dz. U. z 1965 r. N r 2, poz. 7)
z m i e n i ł a zask arżo n e orzeczenie w części dotyczącej w y m ia ru k a ry w te n sposób, że w y m ie rz y ła ob w i n ionem u k a rę pozbaw ienia p ra w a w y k o n y w an ia zaw odu n a o kres la t
io 4 O r z e c z n i c t w o W y ż s z e j K o m i s j i D y s c y p l i n a r n e j ]\Jr (155)
dw óch oraz d odatkow ą k a rę p ie n ięż ną w w ysokości jednego ty siąca zło tych i obciążyła go ko sztam i postę pow an ia w zry czałto w an ej kw ocie czterech tysięcy złotych za obie ;ns- tancje.
Z u z a s a d n i e n i a :
O bw inionem u adw . AB został p o sta w iony zarzu t, że w okresie od k w ie t nia 1967 r. do m a rc a 1969 r., będąc a d w o k ate m n ie w y k o n y w ają cy m zaw odu, p row adził w Sądzie P o w iato w y m w X ja k o pełnom ocnik CD trz y sprawry cy w ilne, a m ianow icie: o p rzy w ró cen ie utraco n eg o p osiadania lo k a lu (sygn. N r II C 889/67) i o zw rot m aszyny w a r tości 4 500 zł (sygn. N r II C 1137/68) — obie przez dw ie in sta n c je sądow e — oraz sp raw ę o zw rot n a d p ła ty czynszu kom ornianego w kw ocie około 19 000 zł przez je d n ą in stan cję, p o b ie ra jąc łącz n ie h o n o ra riu m w sum ie ok. 2 500 zł bez zgłoszenia i re je stro w a n ia tych sp raw , ja k rów nież w p ły w u z h o n o ra riu m w org an ach sam o rząd u ad w o k a tu ry , przez co dopuścił się p rze w in ien ia dyscy p lin arn eg o przew idzianego w a rt. 93 ust. 1 w zw iązku z a rt. 3 u. o u.a. (Dz. U. z 1963 r. N r 57, poz. 309), p o le gającego n a p o stępow aniu sprzecznym z p raw em .
N a ro zp raw ie przed W ojew ódzką K o m isją D y scy p lin arn ą Izby A dw okackiej w X R zecznik d y sc y p lin a rn y , p ow ołu jąc się n a przepis art. 96 u. o u.a., w nosił o w y d alen ie obw inionego z a d w o k atu ry .
W ojew ódzka K om isja D y scy p lin arn a u zn a ła obw inionego za w innego z a rz u canego m u czynu i na zasadzie a r t. 94 ust. 1 p k t 3 i art. 95 ust. 2 w zw iązku z a rt. 93 ust. 1 u. o u.a. w y m ierzy ła m u k a rę pieniężną w w ysokości 5 000 złotych.
Od tego orzeczenia w niósł odw ołanie R zecznik dyscy p lin arn y , w k tó ry m k w estio n o w ał k w alifik ację p ra w n ą czy n u obw inionego i w nosił o zastosow a
nie w zględem niego przepisów a rt. 93 ust. 1 wr zw iązku z a rt. 96 ust. 2 u. o u.a. oraz o w y d ale n ie z ad w o k a tu ry .
W yższa K om isja D y scy p lin arn a zw a żyła, co n astęp u je:
O bw iniony p rzy z n ał się do z a rz u c a nego m u czynu, z ty m ty lk o za strze że niem , że trzecią sp raw ę — ja k o św ia d czył — p row adził k lie n to w i b ezpłatnie. W tej sy tu a c ji k w estia w iny nie b u dzi w ątpliw ości, a pozostał ty lk o do rozw ażenia p roblem k w a lifik a c ji i w y m ia ru k a ry d y sc y p lin a rn e j.
O dw ołanie R zecznika d y sc y p lin a rn e go w zak resie k w a lifik a c ji czynu nie jest zasadne. P rz ep is a rt. 96 u. o u.a. odnosi się — ja k to słusznie podniosła W ojew ódzka K om isja D y scy p lin arn a — jedynie i w yłącznie do adw okatów b ę dących członkam i zespołów ad w o k a c kich. Do p rzepisu tego, jako p rzepisu o c h a ra k te rz e w y jątk o w y m , nie może być stosow ana in te rp re ta c ja ro zszerza jąca. O czyw istą jest je d n a k rzeczą, że stanow isko ta k ie nie oznacza i oznaczać nie może, że k a r a p rzew id zian a w ty m przepisie nie może być stosow ana w zględem adw okatów nie w y k o n y w ar jących zaw odu w zespole. K a ry p rz e w i dziane w a rt. 94 u. o u.a. odnoszą się do w szystkich osób w p isan y ch na listę adw o k ató w i pow in n y być stosow ane do w szystkich rodzajów p rze w in ień d y scy p lin a rn y c h w zależnośęi od ich ciężaru gatunkow ego. S tanow isko ta k ie z n a jd u je p o tw ierd zen ie w orzeczeniu S ądu N ajw yższego z d n ia 14.VIII.1968 r. RAD 5/68, d ru k o w a n y m w n u m erze 12 „ P a le s try ” z 1968 r. N ależy w ięc stw ierdzić, że W ojew ódzka K om isja D y scy p lin arn a o p a rła sw e orzeczenie n a w łaściw ych przepisach.
In aczej n ato m ia st p rze d sta w ia się k w estia w y m ia ru k a ry . K a ra w y m ie rzona obw inionem u je st rażąco n isk a w sto su n k u do jego p rze w in ien ia . Ob w iniony bow iem nie ty lk o dopuścił się nielegalnego p ro w a d ze n ia sp ra w p rzed sąd am i pow szechnym i, ale p o b ie ra ł je
N r 11 (155) Prana o a d w o k a t u r z e 105
szcze za to w y n ag ro d zen ie, nie ponosząc z tego o statn ieg o ty tu łu żadnych cięża rów w postaci o p ła t n a rzecz sa m o rz ą du adw okackiego, podatków , o płat ubezpieczeniow ych itp. P ostępow aniem sw oim p o d ry w a ł zaufanie, ja k im d arz ą sądy ad w o k ató w , nie b a d a ją c k a ż d o ra zowo, czy d an y ad w o k a t m a p raw o w y stę p o w a n ia p rzed sądem . P o stęp o w an ie obw inionego było zdecydow anie b ez p raw n e i szkodliw e społecznie. P o d k reślić też należy, że nie b y ł to so o ra- dyczny w y p ad ek . W niniejszym w y p a d k u chodzi o p ro w ad zen ie trzech sp raw , w ty m dw óch w obu in s ta n cjach. W ty m sam ym zak resie obw i niony pro w ad ził jeszcze je d n ą sp raw ę (od 28.V. do 30.VIII.1968 r.), za co zo sta ł sk azan y praw om ocnie orzeczeniem W ojew ódzkiej K om isji D y scy p lin arn ej Izby A dw o k ack iej w X w dniu 6.IX. 1959 r.
W tym sta n ie rzeczy W yższa K om i s ja D y scy p lin arn a doszła do w niosku, że k a r a p ien iężn a w kw ocie 5 000 zł, w ym ierzona obw in io n em u przez W oje w ódzką K o m isję D y scy p lin arn ą, je st rażąco niska. Za czyn te n należałoby w łaściw ie w y m ierzy ć k a r ę w y d ale n ia z a d w o k a tu ry . W sto su n k u do obw i nionego k a r a ta je d n a k b y ła b y zbyt su ro w a ze w zględu n a jego w iek, p rzy zn a n ie się do w iny i tr u d n e w a ru n k i m a te ria ln e , k tó re — w ed łu g jego w y ja śn ie ń — sk ło n iły go do podjęcia się p ro w a d ze n ia ty c h sp raw . B iorąc p o w yższe pod uw agę, W yższa K om isja D y scy p lin arn a u zn ała za słuszne i ce low e w y m ierzy ć obw inionem u k a rę za k azu w y k o n y w an ia zaw odu n a okres la l dw óch oraz d o d atk o w ą k a rę p ie n iężną w w ysokości 1 000 zł, obciążając go k osztam i postęp o w an ia za obie in stancje.
f»#ł/lS/l OA O W O K A T Ę j n Z E
K om pleks zagadnień o doniosłym znaczeniu podniósł B ro n isław D a n i s z e w s k i w a rty k u le pt. Praca p a rty jn a w a d w o k a tu rze , zam ieszczonym w czasopiśm ie „Życie P a r tii’’ (nr 9 z w rz eśn ia br.). Ja k o dziekan R ady A dw okackiej w B iały m sto k u A u to r n aszkicow ał ro lę o rg an izacji p a rty jn e j P Z P R w działalności zaw odow ej i sam orządo
wej a d w o k a tu ry , pisząc m .in., co n astęp u je:
.O b o w iązek k sz tałto w an ia społecznej i p o litycznej p o sta w y ad w o k a ta spada na adw o k ack ie o rg an izacje p a rty jn e . P od staw o w e o rg an izacje p a r ty j r e ad w o k a tu ry zor ganizow ane zostały w zasadzie p rzy w ojew ódzkich ra d a c h ad w o k ack ich i ob ejm u ją sw ym zasięgiem te re n całego w ojew ództw a. J e d n a z n ajliczn iejszy ch w Polsce (w sto su n k u do liczby adw okatów ) P O P P Z P R działa p rzy B iałostockiej Izbie A d w okackiej. I se k re ta rz P O P bierze udział z głosem d o radczym w posiedzeniach R ady A dw okackiej, a sta ła w sp ó łp rac a P O P z o rg an a m i sa m o rz ąd u Izby przynosi pozy ty w n e re z u lta ty . W szystkie w ażniejsze p ro b lem y są u p rze d n io d y sk u to w a n e na egze k u ty w ie i zeb ran ia ch organ izacji podstaw o w ej. G dy z a p a d n ą u ch w a ły R ady, człon kow ie P a rtii a k ty w n ie d ziała ją na rzecz ich w y k o n a n ia w sw oich zespołach (...). U chw ały R ady n a najb liższy m z e b ran iu P O P po d aw an e są do w iadom ości członków p a rtii, k tórzy z w łaściw ą polityczną m o ty w a cją przenoszą je w te re n . T akie o rg an i zacyjne u sta w ien ie w sp ó łp racy zap ew n ia sk u teczn e oddziały w an ie P O P na działal ność Izby i szybkie w y k o n y w an ie decyzji. J e s t to m ożliw e, gdyż sta le zw racam y