• Nie Znaleziono Wyników

Elżbieta Wróblewska : (18 I 1938 - 7 XII 1980)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Elżbieta Wróblewska : (18 I 1938 - 7 XII 1980)"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Ryszard Wierzbowski

Elżbieta Wróblewska : (18 I 1938 - 7

XII 1980)

Prace Polonistyczne Studies in Polish Literature 38, 339-342

1982

(2)

PL ISSN 0079 — 4791

ELŻBIETA WRÓBLEWSKA (18 I 1938 - 7 XII 1980)

W poszukiwaniu utraconej Księgi — ta dostrzeżonaw Sanatorium pod klepsydrą formuła i sytuacja miała stanowić klucz do twórczości

BrunonaSchulza,stać się podstawą jej całościowejinterpretacji, zamie­

rzonej przez ElżbietęWróblewską.

Schulz i Leśmian, po części Tuwim, poeci krakowskiejawangardyz Przybosiem na czele, Jan Żyznowski, Zuzanna Ginczanka, Michał Choromański, Anna Świrszczyńska są pisarzami, którym Elżbieta

Wróblewska poświęcała baczną i subtelną refleksję czytelniczą oraz

wnikliwąuwagękrytyczną,publikując o ich utworachstudia w czasopis­ mach naukowych bądź syntetyczne omówienia w tygodniku „Kultura”.

Na ogół z ich też pisarstwa, autorównie będących wmodzie i cenionych poniżej swych zasług, lub takich, o których natrętnych obiegowych

opinii aprobować nie mogła, wynikałynurtująceJąproblemy teorety-cznoliterackie, zawsze przybierające kształt czujnie kontrolowanych

przez Nią poszukiwań, w zgodzie z zadokumentowanymprzeświadcze­ niem, że „właściwością dzieła literackiego jest posiadanie nie jednej

poetyki, ale [...] zbioru poetyk kompletnych” („ekwipolentnych”) i że „przypisanie dziełu tejanie innej poetyki [...] jest czynnością [...] zawsze [...] w części arbitralną".

ElżbietaWróblewska zmarła 7grudnia 1980 roku w Łodzi (pocho­ wana została nawarszawskim cmentarzu powązkowskim). Urodziła się 18 stycznia 1938 roku w Warszawie. Ojciec Jej, Witold, zginął na

początku wojnyna froncie.Po wojnie przeniosła się do Łodzi z matką, Marią, która znalazła tu pracę w księgarstwie. Ukończywszy XIV

(3)

340

Liceum Ogólnokształcące, Elżbieta Wróblewskarozpoczęła studia i w

1960 roku ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Łódzkim, uzyskując dyplom magisterski na podstawie pracy Skamander — od

kabaretu do Parnasu, powstałej na seminarium prof, dra Zdzisława

Skwarczyńskiego.

Podczas ostatniego roku studiów zaczęła ogłaszaćrecenzjei ogól­

niejsze publikacje społeczno-kulturalne w „Nowej Kulturze"i łódzkich „Odgłosach”,w których od sierpnia do grudnia 1960 roku zatrudniona była także etatowo jako korektorka. W ciągu następnych pięciu lat pracowała w dziale wydawnictw Łódzkiego Towarzystwa Naukowego, wznawiając w tymokresieswe uczestnictwo w uniwersyteckich konwer­ satoriach i seminariach prof, dr Stefanii Skwarczyńskiej, która w

październiku1963 r. podjęła sięopieki nad Jej pracą doktorską natemat Poetyka immanentna awangardy krakowskiej. Na początku 1966 roku Elżbieta Wróblewskazostałalektorką (od 1 X 1972 — wykładowczynią,

od 1974 — starszą wykładowczynią) w Studium Języka Polskiego dla Cudzoziemców w UŁ, dzięki czemu mogła zaktywizować swą pracę

naukową idziałalność krytycznąoraz zacieśnić więzy z Katedrą Teorii

Literatury UŁ. ZajęciadydaktycznewStudium z czasem zaowocowały współautorstwem podręcznika (z K. Budzianką i H. Olaczkową —

Język polski dla cudzoziemców. Kurs podstawowy, Łódź 1974, 1976,

1978), a z właściwymi zainteresowaniami wiązały się podejmowane

okresowo wykłady — z poetyki w WSN wOlsztynie i, w następnym po

uzyskaniu doktoratu (26II1971 r.) roku akademickim, z teorii literatury

na Wydziale Reżyserskim oraz z literatury współczesnej na Operator­ skim wPaństwowej WyższejSzkole Teatralnej,Filmowej iTelewizyjnej

im. L. Schillera w Łodzi.

1 października 1975 roku została przeniesiona na stanowisko adiunkta do Zakładu Teorii Literatury wInstytucie Teorii Literatury, Teatru i Filmu UŁ. Tu za ważkie czynnikiswego dalszegonaukowego

rozwoju uznałapodjęcie, jakow zamierzeniu habilitacyjnego, studium

Normy literackie w twórczości Bolesława Leśmiana i Brunona Schulza

oraz bliższe poznanie, wdrodze pobytu za granicą,programupokrew­

nych badań, prowadzonychna Zachodzie. Zamiast jednak wyjazdu do

Francji, który w związku z tym planowała, zaproponowano Jej lektorat

w Debreczynie, gdzie przebywała od wiosny 1977 roku do końca następnego roku akademickiego. Na tego samego rodzaju zajęcia w

(4)

uniwersyteciewDijon dostała skierowanie dopiero późną jesienią 1980

roku. Z możliwości tego wyjazdu nie zdołała jużskorzystać.

Ze śmiałej wyobraźni i z logicznej koncentracjijako dwóch nadrzęd­ nychbodaj cech naukowego myślenia Elżbiety Wróblewskiej wyrasta

oryginalność Jej kilkunastu ściśle badawczych studiów. Przy tym

niektóre z nich, np. Zagadnienia normy literackiej, nieoczekiwanie (bo mimo zrygoryzowania) ujawniają charakter i walory artystycznego eseju. Najwcześniejszym ztych studiów (drukwlistopadzie 1965) była

niewielkich rozmiarów praca Kompozycja „Kwiatów polskich" J.

Tuwima. Choć od wywodów tej pracy, jako realizujących pomysły badawcze podjęte nie w pełni samorzutnie i w poczuciu Autorki nie wytrzymującychpróby czasu, polatach odżegnywała się,dlaczytelnika prymicje te i dziś przedstawiają się efektownie. Za to dziesięćpóźniej­

szych naukowo-eseistycznych publikacji Elżbiety Wróblewskiej (a są

wśród nich i filarowe części doktoratu, i zręby nieukończonej rozprawy

habilitacyjnej) tworzy dojrzały i tematycznie zwarty ciąg metodologi­

czny i teoretycznoliteracki, odnoszący się do problemówwartościowa­

nia estetycznego i norm poetyki (a więc do aksjologii i deontologii literackiej), rozpatrywanych w obrębie awangardowego obszaru litera­ tury polskiej dwudziestego wieku. Są to Zagadnienia poetyki immament-neji sformułowanej, O metodzie badania „poetyki zbiorowej” (Propozycja

na przykładzie pojęcia „awangarda”), Poetyka immanentna awangardy

krakowskiej, Cechy „przekładu” poezji Przybosia na język potoczny,

Awangarda i l£Śmian, Dwa studia lasu: „Zielona godzina” Leśmiana i

„Trudny las” Karpowicza, Leśmian ibaśń, Zagadnienia normy literackiej ( Wstęp do problematyki), Wtóra Księga Rodzaju Brunona Schulza i

Poezja i proza Brunona Schulza.

Ten właśnie cykl — może wzbogaconyjeszczejakimiś całościami,

jakie dałoby się zrekonstruować z rękopisów (próczrozprawy habilita­

cyjnej Badaczka opracowywała na podstawie wygłoszonych przez siebie wykładów uniwersyteckich rzecz o estetyce Henryka Elzenberga) i na

pewno dopełniony wyborem (spośród kilkudziesięciu ogłoszonych pozycji) syntetycznych omówień, bieżących przeglądów i pojedynczych recenzji — powinien zostać wydany jako autorski tom szkiców kryty­ cznoliterackich.

Wykonując (w latach 1959— 1975) obowiązki recenzenckie w „Os­

(5)

342

praktyce sprawowała je niezwykle rzetelnie, z kompetentną i w pełni

stosowaną znajomością kryteriów ocen, a więc bez ich tendencyjnego

czy ugodowego naginania do koniunkturalnych presji bądź do wręcz synekuralnych uroszczeń prowincjonalnego literackiego środowiska.

Jej twórcze pasjeznajdowały wyraz nie tylko w eseistyce. Żarliwy stosunek do Leśmianowskiej sztuki i znakomite rozeznanie wniej i w

całej bogatej jej problematycesprawiły, że (dzięki inicjatywieKrystyny Bobrowskiej) w okresie swej drugiej dyrekcji w Teatrze Nowym Kazimierz Dejmek powierzył ElżbiecieWróblewskiej wybór tekstów i

napisanie scenariusza montażuwidowiskowegopt. Wiedźma. Pierwsza redakcja nie zadowoliła obu stron, miały trwać prace nad nową.

Przyjaciołom wydawała się Elżbieta Wróblewska czasami kimś z

głową w obłokach ichmurach,cechowałoJą jakbyzewnętrzne roztarg­ nienie, nieuwaga dla rzeczy ispraw drobnych, przypełnym jednocześnie krytycyzmieizarazem ciepłej życzliwości wobec otoczenia. Czy miało to ukryty,czy tylko pozornyzwiązek z definiowanąprzez Nią sindbadow- ską świadomością „wyrwania się z kręgurzeczywistości”i„przebywania

w kręgu fikcji”?

Wsferze intelektualnejodpowiadała temu w każdym razie racjonali­

styczna pasja poznawcza: zdecydowana zawsze dążność do ostrego i

niezubożającego wyodrębniania pojęć, formułowania precyzyjnych są­ dów, należycie łączących stanowczość i ostrożność oraz budowania z nich systemowego wywodu, stale objawiający się przekorny dowcip,

wytrwałość w stawianiu przed literaturą i przed sobą nieułatwionych

zadań.

Dla łódzkiej humanistyki i ta przedwczesna strata jest niewymierna. Ryszard Wierzbowski

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wpatrujemy się dzisiaj oczyma wiary w Chrystusa, podobnie jak Izraelici na pustym wpatrywali się w miedzianego węża, i oczekujemy od Niego przemieniającego nas świa­ tła,

rzenia, wynikającego z użycia alkoholu. Podżeganie zależy od tego, czy po stronie bezpośred­ nio działającego zachodzi przestępstwo. W razie braku znamion

W tym samym czasie, Romuald Kutera wraz z Anną Kuterą, Wiesławą Siwicką, Mirosławem Glińskim i Piotrem Błażejewskim, członkami założonego wspólnie w 1972 roku kolektywu

Od chwili wniesienia środka prawnego do Trybunału Ubezpie­ czeń Społecznych oraz w sprawach o wznowienie postępowania projekt wprowadza przymus adwokacki (projekt przewiduje, jako

Ruch III 1938 47.. zł) przy stałym wzroście przywozu. Eksport na wolne rynki napotyka na trudności z, powodu zbyt wysokich cen wyrobów polskich w stosunku do poziomu cen na

Apostolat a charyzmat Pawła Studia Theologica Varsaviensia 26/1,

O iile cechy jego jako poganina zasłużyły u współczesnych na naganę (Dietmar), to wizerunek W łodzimierza jako chrześcijanina jest w izerunkiem św ietlanym

Inną wspomnianą już kategorią obok potrzeby jest poczucie sensu życia, który rozumie się jako stan podmiotowy, jaki człowiek osiąga poprzez nadanie pozytyw­ nego