• Nie Znaleziono Wyników

Ewolucja tendencji urbanistyczno-architektonicznych budowy osiedli mieszkaniowych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ewolucja tendencji urbanistyczno-architektonicznych budowy osiedli mieszkaniowych"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Hanka Zaniewska

Ewolucja tendencji

urbanistyczno-architektonicznych

budowy osiedli mieszkaniowych

Problemy Rozwoju Miast 4/3, 49-55

(2)

H a n k a Z a n ie w s k a

E W O L U C J A K O N C E P C J I U R B A N IS T Y C Z N O -A R C H IT E K T O N IC Z N Y C H B U D O W Y O S IE D L I M IE S Z K A N IO W Y C H *

A b s tra k t. W artykule przedstaw iono, w ujęciu historycznym tendencje dotyczące kształtow ania zespołów zabudow y m ieszkaniow ej oraz poglądy i definicje w tej kwestii w y ra ­ żone w środow isku architektów , urbanistów, socjologów , a także spółdzielców (użytkow ni­

ków).

A utorka zw raca uwagę na potrzebę spojrzenia na osiedle w kontekście poszukiw ania m ożliw ości spełniania kryteriów zrów now ażonego rozwoju

S ło w a k lu c z o w e : m ieszkanie społecznie najpotrzebniejsze, pow szechne budow nictw o m ieszkaniow e, zespoły urbanistyczne, je d no stka m ieszkaniow a, osiedle m ieszkaniow e, strukturalna jed no stka m ieszkaniow a, zrów now ażony rozwój, środow isko zam ieszkania.

Dążąc do określenia cech w spółczesnego, zrów now ażonego osiedla m ieszkaniow ego nie m ożna uniknąć retrospekcji, zarów no odnośnie do tendencji kształtow ania zabudow y m ieszkaniow ej w skali m iasta, ja k i w skali zespołów m ieszkaniow ych na przełom ie X IX i X X w. W ów czas rodziły się koncepcje idealnego m iasta i osiedla, stanow iące przeciw w agę dla negatyw nych skutków przestrzennych rozwoju m iast pod w pływ em rewolucji przem ysło­ w ej. Form ułow ane założenia teoretyczne przełom u X IX i XX w. się g ają koncepcji m iasta

ogrodu E. How arda i m iasta przem ysłow ego T. Garniera.

„P ierw sza proponuje rozluźnioną niską zabudow ę w przesyconym zie le nią krajobrazie m iasta ogrodu. (...) Druga skłania do podziału obszaru m iasta w edług funkcji, tzn. na sektor m ieszkaniow y, usługow y i pracy”35.

Kontynuacja dezurbanizacyjnych idei m iasta w yraziła się w latach 20. i 30. X X w. w koncepcjach m iasta liniowego (pasm ow ego) N. N. Milutina, a także w spółczesnego m iasta Le C orbusiera36. Na koncepcje architektoniczne i program ow e osiedlow ej zabudow y m iesz­ kaniowej, gdzie m ieszkańcy zn a jd u ją m iejsca do m ieszkania, w ypoczynku i pracy, w yw ierała w p ływ w okresie m iędzyw ojennym m odernistyczna idea „m aszyny do m ieszkania” Le C orbu­ siera. R ozw ijały się rozw ażania dotyczące standardu m ieszkaniow ego. Niem czech i Austrii pow stały osiedla, w których pow ietrze, zieleń, dostęp słońca do m ieszkań i w yposażenie w zestaw usług bytowych i kulturalnych stały się głów nym m otywem program ow o- funkcjonalnym . N iem ieckie tendencje do kształtow ania zabudow y m ieszkaniow ej przedsta­

*Artykuł zawiera niektóre wyniki badań prowadzonych w ramach projektu „Zrównoważony rozwój osiedli i zespo­ łów mieszkaniowych w strukturze miasta. Kryteria i poziomy odpowiedzialności. Aspekty: przestrzenny, społecz­ ny, techniczny, ekonomiczny” finansowanego przez Min. Szk. W., nr 4TO7F 01930. Wyk.: H. Zaniewska - kier. proj., A. Kowalewski, M. Thiel, R. Barek. Realizowany w IRM w l. 2006-2008.

35 H. Adamczewska-Wejchert, Kształtowanie zespołów mieszkaniowych, Arkady, Warszawa, 1985.

(3)

w ia ją w rocław skie realizacje podm iejskich osiedli blokow ych z ekonom icznym i m ieszkaniam i, w znoszonych w okresie m iędzyw ojennym 37. C zęsto przyw oływ anym przykładem je s t kom u­ nalne budow nictw o m ieszkaniow e okresu m iędzyw ojennego w W iedniu. P ow stające w tym czasie zespoły m ieszkaniow e (np. K arl-M arx-H off, R aben-Hoff) w prow adziły now ą ja ko ść w arunków m ieszkaniow ych w porów naniu z substandardem dziew iętnastow iecznej czyn ­ szowej zabudow y, pozbaw ionej urządzeń sanitarnych. R ozw iązania urbanistyczne osiedli okresu m iędzyw ojennego w W iedniu to układy przestrzenne kilkukondygnacyjnej zabudow y m ieszkaniow ej otaczającej w ew nętrzny d ziedziniec38. Już w ów czas charakterystyczną ce chą była organizacja przestrzeni w spólnej, sąsiedzkiej, integrującej m ieszkańców , place zabaw i m iejsca odpoczynku. Zabudow ę m ieszkaniow ą uzupełnia infrastruktura osiedlow a: szkoła, przedszkole, sklepy.

W Polsce tendencje te w yraziły się w idei m ieszkania społecznie najpotrzebniejszego, zrealizow anej w budow nictw ie m ieszkaniow ym T ow arzystw O siedli R obotniczych i W a r­ szaw skiej Spółdzielni M ieszkaniow ej oraz w form ułow anych przez środow isko architektów, urbanistów i spółdzielców koncepcjach osiedla funkcjonalnego. „W osiedlu funkcjonalnym , zaprojektow anym jako jed no stka urbanistyczna, m ająca zapew nić użytkow nikom nie tylko godziw e m ieszkania, ale p ełną obsługę społeczną, ogólna kubatura zabudow y je s t w yraźnie zróżnicow ana, stosow nie do przeznaczenia poszczególnych budynków . N ajliczniejszą grupę, a raczej grupy, stan o w ią budynki m ieszkalne, których o rientacją i ukształtow aniem kierują postulaty specyficzne dla m ieszkańców ” . W opracow anym przez H. i Sz. S yrkusów39 teo re ­ tycznym układzie dwóch sąsiadujących osiedli (po 10 tys. m ieszkańców każde) założono przenikanie się grup budynków m ieszkalnych z terenam i „w spółżycia zbiorow ego” . Tw órcy osiedli m ieszkaniow ych W arszaw skiej Spółdzielni M ieszkaniow ej w W arszaw ie na Żoliborzu czerpali inspiracje z rozwiązań niem ieckich, zw łaszcza w zakresie organizacji przestrzeni, rozw iązań budow lano-konstrukcyjnych, ekonom icznych40.

K onsekw encją tych idei było późniejsze, pow ojenne, pow szechne budow nictw o m ieszkaniow e z ograniczeniam i standardow ym i i norm atyw em urbanistycznym . Koncepcje E. How arda i T. G arniera stały się inspiracją do pow staw ania późniejszych nowych m iast angielskich, o w yraźnej funkcji sypialnianej, pow iązanej kom unikacyjnie z dużym ośrodkiem m iejskim , o zabudow ie m ieszkaniow ej ekspansyw nej, najczęściej szeregow ej.

Od m iast angielskich różniły się natom iast nowe zespoły urbanistyczne szw edzkie, położone w strefie zew nętrznej S ztokholm u i połączone z nim koleją. R óżnice dotyczyły struktury w ew nętrznej zespołu, zw racano uw agę na w yodrębnienie przestrzeni społecznych przez odpow iednie ukształtow anie zabudow y m ieszkaniow ej i usługow ej oraz na rodzaj za ­ budow y intensyw nej, w ielorodzinnej, często w budynkach w ysokich. W obu tych typach m iast ścierały się dw ie koncepcje: angielska (m ieszkania w śród zieleni, niem al w idealnych w a ru n ­ kach, ale z utrudnionym dojazdem do śródm ieścia) i szw edzka (m ieszkania w zabudow ie

37 W. Kononowicz, Wrocław. Kierunki rozwoju urbanistycznego w okresie międzywojennym, Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej, Wrocław 1997.

38 H. Zaniewska, Osiedle mieszkaniowe w idei zrównoważonego rozwoju. Zeszyty Naukowe Politechniki Po­ znańskiej Architektura i Urbanistyka z. 6, Poznań 2006.

39 H. Syrkus, Ku idei osiedla społecznego, PWN, Warszawa 1976, s. 233.

40 J. Roguska, Berlińskie echa w architekturze i urbanistyce Warszawy w XIX i na początku XX wieku. Prace Naukowe t. II., Wydz. Arch. Politechniki Warszawskiej, Warszawa 2002.

(4)

kolektyw nej, ale połączone m asow ą kom unikacją z ośrodkiem m iejskim ). Mim o krytyki no­ w ych m iast europejskich do ich tw orzenia pow rócono w końcu lat sześćdziesiątych X X w., czego przykładem s ą m iasta satelity w regionie paryskim , których budow a m iała zapobiegać rozprzestrzenianiu się stolicy Francji na nowe tereny.

G łó w n ą c e ch ą koncepcji program ow o-przestrzennych nowych m iast oraz wielkich dzielnic m ieszkaniow ych było stw orzenie bardziej sam odzielnego organizm u m iejskiego z m iejscam i zatrudnienia części m ieszkańców w lokalnych usługach, co miało w płynąć na ograniczenie dojazdów do pracy. Tego rodzaju idea przyśw iecała realizacji w latach sie d em ­ dziesiątych i osiem dziesiątych w arszaw skiego Ursynowa, w ielkiej dzielnicy m ieszkaniow ej dla 170 tysięcy m ieszkańców , ukształtow anej z w yodrębnieniem zespołów m ieszkaniow ych (jednostek m ieszkaniow ych) o różnorodnej architekturze, z urządzeniam i usługow ym i i tow a ­ rzyszącą zielenią41.

Realizacje koncepcji osiedlow ej zabudow y m ieszkaniow ej rozw inęły się zw łaszcza po II w ojnie światowej, co zw iązane było z potrze b ą zagospodarow ania w ielu europejskich miast zniszczonych w wyniku działań w ojennych a także rozw ijających się pod w pływ em przyrostu dem ograficznego i procesów urbanizacyjnych, ja kie m iały m iejsce w tym okresie, zw łaszcza w krajach Europy Ś rodkow ej i W schodniej. Lata 70. X X w., a w ięc lata dużych inwestycji m ieszkaniow ych, przynoszą w Polsce dyskusje nad tym , czym je st osiedle m ieszkaniow e i ja kie s ą i pow inny być jego funkcje.

Z analizy literatury w ynika, że term in osiedle m ieszkaniow e je s t niejednoznaczny i w praktyce stosow any w różnym znaczeniu. Nie został też skodyfikow any pod w zględem praw nym , aczkolw iek je st używ any w dokum entach adm inistracji publicznej i w planow aniu przestrzennym . W nazew nictw ie zastępow any przy określaniu w iększej skali przestrzennej term inem je d n o s tk a m ieszkaniow a, a przy m niejszej - ze sp ó ł m ieszkaniow y. Dyskusja na ten tem at toczy się od lat, poszukiw ane s ą odpow iedzi w aspektach: inw estycyjnym , urbani­ stycznym , adm inistracyjnym i społecznym . Te cztery aspekty w yróżnia socjolog m iasta W . Mirowski.

„Po pierw sze - m ożna m ów ić o osiedlu jako o jednostce inwestycyjnej w budow nictw ie m ieszkaniow ym . Podejm ując zabudow ę m ieszkaniow ą w jakim ś fragm encie miasta, określa się term inem „osiedle” często bardzo różne pod w zględem rozm iarów i charakteru zadania inw estycyjne. Po drugie - mówi się o osiedlu w sensie urbanistycznym , jako pewnej kom po­ zycyjnej całości, jednostce zaplanow anej jako całość w sensie plastycznym i funkcjonalnym , obejm ującej zarów no budynki m ieszkalne, ja k i p ew ną ilość budynków i urządzeń tow arzy­ szących. Po trzecie - mówi się o osiedlu jako jednostce adm inistracyjno-organizacyjnej w y­ odrębnionej pod kątem organizacji sam orządu m ieszkańców , posiadającej odrębny organ sam orządow y - radę osiedlow ą. (...)

C zw arte z kolei pojęcie osiedla - to osiedle w sensie społecznym , czyli określonego ty ­ pu społeczność lokalna, nazyw ana społeczn o ścią o siedlow ą (...) term in „osiedle” nie je st tu najw ażniejszy. Kiedyś m ówiło się o „jednostce są siedzkiej” w m ieście, czy też o „osiedlu

41 E. Kuminek, Projekty i realizacje zespołów osiedli mieszkaniowych w paśmie Ursynów - Natolin w Warszawie. Sprawy Mieszkaniowe, 1979, z. 1, IKŚ, Warszawa.

(5)

sp ołecznym ” itp. W ażne je st jednak, aby rezygnując z używ ania term inu „osiedle” , ja k to czy­ n ią niektórzy urbaniści, nie stracić z oczu zagadnienia społeczności”42.

Podczas tej sam ej dyskusji T. Sum ień43, odnosząc się do charakterystycznych ten d en ­ cji urbanistycznych, podnosi problem zróżnicow ania zarów no struktury program ow ej, ja k i przestrzennej przy stosow aniu zam iennie term inu zespół i osiedle m ieszkaniow e. Pod­ kreśla konieczność całościow ego traktow ania zespołów m ieszkaniow ych ze w zględu na ich m iejsce w przestrzeni m iasta i udział budow nictw a m ieszkaniow ego (w m iastach m ałych sta ­ now ią ok. 50% struktury obszaru miasta, a w m iastach w iększych 30-40% ). Pewnej próby uporządkow ania pod w zględem w ielkości jednostki m iejskiej i m ieszkaniow ej dokonuje J. G uzicka. „P ojęcie osiedla było dotychczas nadużyw ane” . O kreślano nim zarów no zespół kilku dom ów, pozbaw iony ja kich kolw ie k urządzeń usługow ych, ja k i w ielką, kilkudziesięcioty- się czn ą dzielnicę.

W publikacji pt. „O rganiczny zespół m iejski” proponuje „rozróżnienie trzech podstaw o­ wych skal zespołów m ieszkaniow ych: 1) w ysepka zabudow y (franc. ilot) - drobny zespół kilku budynków , zazw yczaj ograniczony dookoła istniejącym i ulicam i; 2) osiedle - zespół zabudow y dla kilku lub kilkunastu tysięcy m ieszkańców ; 3) dzielnica lub w ielki zespół, kom ­ pleks zabudow y m ieszkaniow ej i usługowej dla kilkudziesięciu, do stu kilkudziesięciu tysięcy m ieszkańców . (...) R ozróżnienie tych trzech skal je d no stek m ieszkaniow ych je st istotne dla określenia optym alnej w ielkości jednostki strukturalnej w zależności od w ielkości m iasta czy aglom eracji. W m ieście małym i średnim je d n o s tk ą ta k ą m oże być osiedle, czasem „w ysep­ ka” (lub „kolonia”). W w ielkiej aglom eracji natom iast w ystępuje konieczność przejścia do skali w ielkiego zespołu (lub dzielnicy), traktow anego w znacznej m ierze jako sam ow ystarczalna całość program ow o-przestrzenna”44.

Do aspektu inw estycyjnego naw iązuje prof. H. A dam czew ska-W ejchert, określając w ie lko ść jednostki m ieszkaniow ej na 12-20 tys. m ieszkańców . R ów nocześnie uważa, że „Do jednostkow ania trzeba podchodzić w sposób indywidualny, zależnie od zespołu czynni­ ków zew nętrznych, które je w yznaczają. S ą nimi: w ielkość m iasta w stosunku do nowych terenów , stopień zależności struktur funkcjonalnych obu organizm ów , atrakcyjność istnieją­ cego organizm u m iejskiego, m ożliw ość naturalnego w yodrębnienia w przestrzeni zespołów m ieszkaniow ych itd.”45.

Bliższy term inow i zespół m ieszkaniow y je st W . Szolginia, w yjaśniając w kontekście ła ­ du m ieszkaniow ego, że je st to pojęcie w pew nym sensie uniw ersalne, um ow nie przyjęte na oznaczenie każdej jednostki m ieszkaniow ej, niezależnie od jej w ielkości. „W prow adzono je zaś do teorii i praktyki urbanistycznej w celu w yelim inow ania nieporozum ień i pom yłek w yn i­ kających ze zw yczajow ego uprzednio używ anego term inu „osiedle” (często z uzupełniającym przym iotnikiem „m ieszkaniow e”) w odniesieniu do każdej jednostki obszarów m ieszkanio­ w ych, bez w zględu na w ielkość jej pow ierzchni i zaludnienia. O siedlem nazyw ano w ięc w ów ­ czas zarów no jednostkę liczącą kilka tysięcy m ieszkańców , ja k i jednostkę, której zaludnienie

42 W. Mirowski, Wypowiedź w dyskusji, [w:] Koncepcja programu i struktury przestrzennej zabudowy mieszkanio­ wej w Polsce. „Sprawy Mieszkaniowe”, z. 2, IKŚ, Warszawa 1974, s. 18.

43 Tamże, s. 26.

44 Tamże, s. 24.

(6)

w ynosiło kilkadziesiąt tysięcy osób. Niezbyt jeszcze odległy je st przecież czas, kiedy w a r­ szaw ski U rsynów pow szechnie nazyw ano osiedlem ”46.

Na początku XXI w. J. M. C hm ielew ski definiuje, że osiedle m ieszkaniow e to „struktu­ ralna jed no stka m ieszkaniow a obejm ująca zgrupow anie budynków m ieszkalnych oraz zw ią­ zanych z nią funkcji obiektów usługowych i terenów zieleni, tw orzące całość pod w zględem terytorialnym i kom pozycji przestrzennej. O siedle m ieszkaniow e je st w yposażone w usługi podstaw ow e (szkoła, przedszkole, żłobek, ogródek jordanow ski oraz inne) w zasięgu dojścia p ieszego”47. Tego rodzaju definicja odnosi się do postrzegania osiedla głów nie w sensie urbanistycznym , ale nie je st to oczyw iste zw łaszcza obecnie, ze w zględu na znaczenie inw e­ stora. Z kolei socjologow ie o dnoszą się do postrzegania osiedla poprzez zachow ania sp o ­ łeczne i m ożliw ości tw orzenia w ięzi społecznych. Prof. Z. Bać, stosując term in H abitat i o r­ ganizując w arsztaty problem ow e, których celem je st zw rócenie uwagi na w artości hum aniza­ cji m iejsca zam ieszkania, poszukuje pow iązań wielu elem entów m aterialnych i niem aterial­ nych, tw orzących środow isko zam ieszkania. „H abitat to um iejętność i sztuka organizacji ży­ cia człow ieka. Jest w ięc bardziej filozofią, aniżeli zbiorem w ytycznych do projektow ania, je st nieustającą d yskusją na tem at kształtow ania środow iska człow ieka, ale rów nież je s t to próba tw orzenia podstaw filozoficznych m ających na celu w skazyw anie problem ów , którym i pow in­ niśm y się zajm ow ać”48.

O becnie działania w zakresie inw estycji m ieszkaniow ych nie p oleg a ją na budow ie d u ­ żych osiedli w raz z obiektam i usług, lecz na budow aniu pojedynczych budynków lub ich ze ­ społów przez różnych inw estorów (dew eloperów , spółdzielnie, gm iny) dla różnych grup lud­ ności, w łaścicieli lub najem ców m ieszkań o różnym poziom ie dochodów . Zakłada się przy tym m ożliw ość korzystania z urządzeń usługow ych istniejących w pobliżu osiedli, w yb u do ­ wanych najczęściej w okresie obow iązyw ania norm atyw ów . W ostatnim czasie obserw uje się pow rót do poszukiw ania idealnego m iejsca zam ieszkania w postaci pow iązanego z dużym m iastem m iasteczka i zorganizow ania przestrzeni publicznej, czego przykładem je st M ia­ steczko W ilanów w W arszaw ie. Jednakże inw estycje tego rodzaju przekraczają m ożliw ości dużego naw et inw estora nie tylko w zakresie urządzeń usługowych i zagospodarow ania przestrzeni publicznych, ale przede w szystkim infrastruktury m iejskiej, w spólnej dla m iasta i „m iasteczka” . Dlatego też pojaw ił się problem , do jakiej skali przestrzennej i urbanistycznej należy odnosić kryteria zrów now ażonego rozwoju środow iska m ieszkaniow ego.

Jeśli szeroki zestaw kryteriów m oże być spełniony w m ieście, zw łaszcza dużym , ze w zględu na różnorodność funkcji miasta, zabudow y m ieszkaniow ej i infrastruktury, to należy zdaw ać sobie spraw ę z tego, że w ograniczonym zakresie m oże odnosić się do fragm entu przestrzeni m iasta (osiedla, zespołu m ieszkaniow ego) czy też pojedynczego budynku. Z d a ­ ją c sobie spraw ę z trudności term inologicznych i złożoności w ystępujących zjaw isk, na po­ trzeby badaw cze przyjęto inw estorskie kryteria definicji badanych osiedli i zespołów m iesz­

46 W. Szolginia, Ład przestrzenny w zespole mieszkaniowym, IGPiK, Warszawa 1987.

47 J. M. Chmielewski, Teoria urbanistyki w projektowaniu i planowaniu miast. Oficyna Wydawnicza Politechniki Warszawskiej, Warszawa 2001.

48 Z. Bać, Wybrane problemy organizacji przestrzeni zamieszkania, Habitat 96, Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej, Wrocław 1998; a także: Habitat-philosophy of Shaping Space, Culture of the Trime of transforma­ tion, International Kongres, WiS Publishers the Association of Historians of Art., Poznań 1998.

(7)

kalnych (gm inne, spółdzielni m ieszkaniow ych, tbs, dew eloperskie). Takie ujęcie pozw oliło na przeprow adzenie badań bezpośrednich i skierow anie pytań do zarządzających zasobam i m ieszkaniow ym i. Z badań tych wynika, że nie m ożna jednoznacznie zdefiniow ać term inu osiedle m ieszkaniow e, gdyż:

- zabudow a m ieszkaniow a, której w łaścicielam i s ą gm iny, je s t rozproszona i tw o rzą ją pojedyncze budynki lub grupy budynków ;

- najbliższą osiedlu form ę p rzestrzenną m a zabudow a m ieszkaniow a spółdzielni m ieszkaniow ych pow stałych w okresie funkcjonow ania norm atyw ów urbanistycz­ nych, choć w procesie przekształceń w łasnościow ych nastąpiły daleko idące zm iany w dyspozycji przestrzeni i użytkow aniu obiektów usługow ych, będące efektem uzu­ pełniającej działalności inw estycyjnej odbyw ającej się pod w pływ em gospodarki ryn­ kowej;

- zabudow ę m ieszkaniow ą tow arzystw budow nictw a społecznego tw o rzą pojedyncze budynki lub g rupy budynków , często pozbaw ione usług, a niekiedy odpow iadające form ie zespołu m ieszkaniow ego z elem entarnym w yposażeniem w drobne usługi osiedlow e;

- dew eloperzy bud u ją pojedyncze obiekty bądź też zam knięte nieduże zespoły m ieszkaniow e, których w yposażenie podporządkow ane je st poziom ow i dochodów nabyw ców m ieszkań i popytow i na określony standard m ieszkań i urządzeń tow a­ rzyszących, a rozw iązania przestrzenne i stopień intensywności zabudow y podyk­ tow ane s ą cenam i gruntu i zam ożnością g rupy ludności, do której adresow ana je st oferta dew elopera;

- pojaw iające się rozw iązania urbanistyczne w postaci „m iasteczek” , po pierw sze ad­ resow ane s ą do grup ludności o w ysokich dochodach, a po drugie ich realizacja na­ potyka na bariery zw iązane z infrastrukturą miejską.

T aka sytuacja obrazująca tendencje w kształtow aniu zabudow y m ieszkaniow ej skłania do poszukiw ania kryteriów zrów now ażonego rozwoju opartych na definicji środow iska za ­ m ieszkania, w ynikającej z pow iązań elem entów m aterialnych i niem aterialnych (Z. Bać). T a k w ięc zakres stosow ania kryteriów zrów now ażonego rozwoju będzie różny w zależności od przestrzennych rozm iarów jednostki (budynku, grupy budynków m ieszkalnych) i jej usytu­ ow ania w m ieście różnej w ielkości. M ożliw ości spełnienia kryteriów zrów now ażonego roz­ woju w odniesieniu do środow iska m ieszkaniow ego za le żą od wielu czynników . N ależą do nich, m.in.:

- rozum ienie złożoności pojęcia zrów now ażonego rozwoju jako równow agi czynników społecznych, ekonom icznych, przyrodniczych i kulturowych w środow isku zam iesz­ kania i edukacja w tym zakresie,

- w ola polityczna w yrażona zarów no w ustawach i dokum entach rządowych, ja k i na poziom ie lokalnym w strategiach, decyzjach operacyjnych,

- spojrzenie na gospodarow anie przestrzenią z tro s k ą o dobro w spólne społeczności lokalnej, a nie izolujących się w zajem nie grup m ieszkańców,

- poszukiw anie partnerów do rozw iązyw ania trudnych spraw społecznych (dla ła g o ­ dzenia pozornie sprzecznych interesów grup m ieszkańców ).

(8)

R ozw ażania na tem at zrów now ażonego rozwoju środow iska m ieszkaniow ego prow a­ d z ą do zastanow ienia się, na którym poziom ie odpow iedzialności określone kryteria m ogą być najpełniej spełnione, a także do w eryfikacji term inu osiedle m ieszkaniow e.

E VO LU TIO N O F U R B A N IS T IC A N D A R C H IT E C T U R A L C O N C E P TS O F HOUSING E STATE C O N S TR U C TIO N

A b s tra c t. This article shows, in a historical approach, trends concerning the develop­ m ent of housing com plexes, as well as related definitions and view s expressed by the circles of architects, urban planners, sociologists, as well as users (dw ellers). The author draw s at­ tention to the need for approaching housing estates in the context of seeking possibilities for the fulfilm ent of sustainable developm ent criteria.

K e y w o r d s : dw elling m ost w anted for social reasons, general housing, urban co m ­ plexes, housing unit, housing estate, structural housing unit, sustainable developm ent, living environm ent

Prof. dr hab. arch. H anka Z aniew ska

Politechnika Poznańska, W ydział A rchitektury, Poznań Instytut Rozwoju Miast, Kraków

Cytaty

Powiązane dokumenty

M onografie Komitetu Inżynierii Środow iska PAN 17: Inżynierskie, przyrodnicze i ekonomiczne uwarunkowania zrów now ażonego roz­.. woju, pod

Publikacja sfinansowana przez Instytut Pedagogiki Przedszkolnej i Szkolnej Uniwersytetu Pedagogicznego im.. Komisji Edukacji Narodowej

Основою конструктивної взаємодії на національному та регіонально- му рівнях є відкритість та готовність до діалогу на проблемні та болючі

OneTouch is a service provider which offers an integrated supply chain service platform that provides customs clearance, logistics, finance, tax refund (import and export) and

Brak mo¿liwoœci ingerencji w dane wejœ- ciowe bezpoœrednio w programie, w tym brak mo¿liwoœci dodania sztucznych punktów (blinding data) poprawiaj¹cych wyniki interpolacji

6 wskazuję pośrednio na te obeza- ry, które charakteryzuję s i ę największymi trudnościami w asymi- lacji nakreślonego programu przebudowy struktur apołeczno-ekono-

Zasoby biblioteczne ciągle się zmieniają, ich liczba i jakość rośnie z roku na rok. Dlaczego więc użytkownicy bibliotek, coraz częściej swoją uwagę kierują

Z perspektywy postkolonialnej pojawienie się i późniejszy rozwój wiktoriańskiego oraz dwudziestowiecznego buddyzmu w Wielkiej Brytanii może być postrzegane jako