Marian Żurowski
"Der neue Codex und die Kirchlichen
Vereine", Vinfried Schulz, Paderborn
1986 : [recenzja]
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 30/3-4, 293
R E C E N Z J E
P ra w o K an on iczn e 30 <1987) nr 3—4
V infried S c h u l z , Der neue Codex und die K irchlichen Vereine, Paderborn 1986, s. 116, Bonifatius-Druckerei.
P o k rótk im u św ia d o m ien iu c z y te ln ik o w i sam ego p o jęcia k o ścieln y ch sto w a rzy szeń i zrzeszeń au tor przypom ina p ra w o d a w stw o k o ścieln e w t e j m aterii przed w y d a n ie m n o w eg o kod ek su , ze szczeg ó ln y m p od k r e śle n ie m rozw iązań , ja k ie daje K o d ek s z 1917 roku. N aśw ieitla r ó w n ież prob lem zrzeszen ia r e lig ijn e g o w z e sta w ie n iu z za g a d n ien iem p ra w n e j osobow ości k o śc ie ln e j, u w zg lęd n ia ją c p o zy cję praw n ą ty ch że sto w a r z y sz e ń r e lig ijn y c h w p r a w o d a w stw ie p a ń stw o w y m .
C zęść w p row ad zającą i h isto ry czn ą k o ń czy ro zw a ża n iem w p ły w u S ob o ru W atyk ań sk iego II n a g łę b s z e zro zu m ien ie p o trzeb sk ła n ia ją cy ch d o tw o rzen ia sto w a rzy szeń , ja k r ó w n ież ich a k tu a ln y c h zadań w K ościele.
Z k o le i p rzed sta w io n e z o sta ły ro zm a ite rod zaje czy raczej k a teg o rie ( p ra w n ie u zn an ych sto w a rzy szeń w n o w y m K o d ek sie z 1983 ro k u . T rzeba jed n a k zaznaczyć, że a u to r obok m eto d y d esk ryp cyjn ej p o słu g u je się ta k ż e k o n stru k cy jn ą , w y ja śn ia ją c dlaczego tak ie, a n ie in n e ro zw ią z a n ie p ra w o d a w ca za sto so w a ł.
P rzy o m aw ian iu , p o szczególn ych rod zajów osób p ra w n y ch i sto w a rzy sz e ń n ie p o sia d a ją cy ch jeszcze osob ow ości p raw n ej w y ra źn ie w k a ż d y m w yp ad k u w y sz c z e g ó ln ia w y m a g a n e e le m e n ty k o n sty tu ty w n e oraz w aru n k i, jak ie sta w ia k o d ek s k o n k retn em u sto w a rzy szen iu , czy zrze szen iu , b y m ogło u zysk ać w łaściw ego- so b ie rodzaju oso b o w o ść praw ną. In n y m i słow y: p rzed sta w ia w y m o g i ze sitrony w ła d zy k o ścieln ej. U za sa d n io n e są ró w n ież d w y ja śn io n e a n ie ty lk o w y lic z o n e zad an ia, ja k ie m ają p o szczeg ó ln e osob y p raw n e, czy zrzeszen ia, sp ełn ia ć w sp o łecz n o ści L udu B ożego. N ie pom ija autor w sw y c h rozw ażan iach sto su n k u n o w y c h norm do p op rzed n ich z 1917 r. A za tem w y k a z u je r ó w n ież zm ian y i k ieru n ek ro zw o jo w y d a n ej in sty tu c ji p ra w n ej.
P rzy o k a zji sy g n a liz u je w a ru n k i sta w ia n e k o n k retn y m zrzeszen iom , stow arzyszen iom , czy k o śc ie ln y m osobom p raw n ym , b y m o g ły być uzna n e p rzez p r a w o d a w stw o p a ń stw o w e. T utaj o czy w iście —■ jak w po p rzed n im w y p a d k u — au to r g łó w n ie za sta n a w ia się nad p ra w o d a w
stw e m n iem ieck im .
N a zak oń czen ie porusza p rob lem o ch arak terze ek u m en iczn ym : o ile ch rześcija n ie n iek a to licy m ogą być czło n k a m i stow arzysizeń k o ścieln y ch i uzasadnia, w jak ich w y p a d k a ch jest to m ożliw e, a w jak ich nie.
C ałościow o za tem to b a rd zo p ożyteczn e o p ra co w a n ie daje n ie ty lk o obraz te jż e in sty tu c ji p ra w n ej w n o w y m św ie tle d ok tryn aln ym , a le
u k azu je jej e w o lu c ję po Soborze W atyk ań sk im II.