• Nie Znaleziono Wyników

"Moja droga przez życie", Wiktor Steffen, Olsztyn 1976 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Moja droga przez życie", Wiktor Steffen, Olsztyn 1976 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Wrzesiński, Wojciech

"Moja droga przez życie", Wiktor

Steffen, Olsztyn 1976 : [recenzja]

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3-4, 522-524

(2)

5 22 Kecenzje i omówienia

rz ą d z ie o p an o w an y m p rzez re fo rm istó w . L eg ity m izm now ego rz ąd u , h am o w a­ n ie rew o lu cy jn y ch p o czy n ań ra d ro b o tn ic z o -żo łn iersk ic h , b o jk o to w an ie w n io s­ k u H aasego o so c ja liz a c ji p rz em y słu , to głów ne, m oim zd an iem , „ za słu g i” teg o rz ą d u . H aase b y ł zw o len n ik iem n a w iąz an ia sto su n k ó w z R o sją R ad zieck ą, co n ie oznacza, że o p o w iad ał się za ra d ziec k im i ro z w iąz an ia m i u stro jo w y m i. N a tle sto su n k u p a r tii d o a rm ii doszło do k ry z y su n a jp ie rw w rz ąd z ie p ru sk im . W k ró tce w y stą p ili N iezależn i z rz ą d u R zeszy.

O sta tn ie stro n ic e k sią żk i z o stały p o św ięcone ro li U SPD w o p o zy cji i p ró ­ b ie oceny sy lw e tk i H ugona H aase p rzy ró w n y w an eg o do J a u rè s a . P ró b a ta w y p a d ła n ie p e łn ie . N ie u ra to w a ły je j w yp o w ied zi trz e c h a m e ry k a ń sk ic h p ro ­ feso ró w , k tó re ra cz e j d o ty czy ły jeg o ży cia ro d zin n eg o , a n ie H aaseg o jak o d ziałacza sp o łeczn o -p o lity czn eg o . K siążk ę z am y k a ją p rz y p isy i w y k az lite ra ­ tu ry ΐ źró d eł. P ie rw sz a p ró b a b io g ra fii H u g o n a H aase, a czk o lw iek n ie p e łn a , u k a z u je p rz ez p ry z m a t jeg o ży cia, ja k d alece zró żn ico w an e b y ły d zieje ru c h u so c jald e m o k ra ty cz n eg o w N iem czech w ilh elm iń sk ich .

Z y g m u n t L ietz

W i k t o r S t e f f e n , M o j a d r o g a p r z e z ż y c i e , O l s z t y n 1976, P o j e z i e r z e , s s . 210.

O lszty ń sk ie w y d aw n ictw o „P o jez ierze” o k a zu je żyw e z ain tere so w a n ie d la lite ra tu ry p a m ię tn ik a rsk ie j w y chodzącej spod p ió ra osób, k tó re chociaż po części w ią za ły sw ój ży w o t z d z ie jam i teg o re g io n u . S ięg a p rz y ty m n ie ty lk o do w sp o m n ień ju ż w cześn iej sp isan y ch , a le czasam i s ta ra się in sp iro w a ć po­ w sta n ie n ie k tó ry c h k siążek . M ożliw ości ta k ic h d z ia ła ń je s t w iele. P rz y k ład e m w zb o g acen ia m em u a ry sty k i zw iązan ej z ty m reg io n em je s t o m aw ian y tom p ió­ r a W ik to ra S te f fe n a . A u to r, w yw odzący się z w ie lo d z ie tn e j ch ło p sk iej ro d z in y w a rm iń sk ie j, od n a jm ło d sz y ch la t b y ł w y ch o w y w an y w d u c h u p a trio ty cz n y m , w a tm o sferze trw a łe g o p o lsk o -n iem ieck ieg o k o n flik tu narod o w o ścio w eg o . Za p o lsk ą p rzy n ależn o ść n a ro d o w ą p ła c ił u p o k o rzen iam i ju ż w la ta c h szk o ln y ch . N au k i zaczął p o b ierać w szkole n iem iec k iej, lecz m a tu rę , po k ilk u la ta c h n a u k i w szkole p o lsk iej, zd aw ał ju ż w n ie p o d le g łe j P o lsce. T ak że i stu d ia w yższe (fi­ lo lo g ię k lasy czn ą) u k o ń czy ł n a u n iw e rsy te c ie p o lsk im — w P o z n a n iu . T ru d ­ n o ści czy n io n e ze stro n y n iem iec k iej, k ło p o ty ekon o m iczn e pow odow ały, że b y ła to n ie ła tw a d ro g a. D ecy zja o p rz y ję c iu p rz ez W ik to ra S te ffe n a o b y w a tel­ stw a p o lsk ieg o u ła tw iła m u s tu d ia . Z ad ecy d o w ała je d n a k o jeg o p ó źn iejszy ch lo sach . C hociaż c a ła ro d z in a S te ffe n a p o zo stała n a W arm ii, jeg o zw iązk i z o j­ czy sty m i ziem iam i m u siały się ro zlu źn ić. P o w iązan e z o stały z p ań stw o w o ścią p o lsk ą. D la a b so lw e n ta filo lo g ii k lasy czn ej u n iw e rsy te tu p o zn ań sk ieg o , u ta le n ­ to w an eg o b ad acza z am b icjam i n au k o w y m i, p o siad ająceg o o b y w atelstw o p ol­ sk ie , n ie m o g ła się zn aleźć p ra ca n a ro d zim ej W arm ii pod rz ą d a m i n iem iec k i­ m i. To zad ecy d o w ało o d alszy ch lo sach W ik to ra S te ffe n a , o p o w iązan iu go p rz ed e w szy stk im ze śro d o w isk iem p o zn ań sk im , chociaż w jeg o ży cio ry sie b y ły ró w n ież la ta spędzone w w o jsk u , w o flag u , zaś po II w o jn ie św ia to w e j n a u n i­ w e rsy te c ie w ro cław sk im , a i ta k ż e u n iw e rsy te c ie lip sk im .

(3)

R ecenzje i om ówienia 5 2 3

p rz eż y cia w o fla g u S te ffe n p rz e d s ta w ił w cześn iej w in n y m w y d aw n ictw ie. N ie w szy stk ie o k re sy sw ojego ży cia S te ffe n p o tra k to w a ł w sposób je d n a k o w o w y­ c ze rp u ją c y . B ard zo lak o n ic zn ie p rz e d s ta w ił o k re s po II w o jn ie św ia to w e j. N ie b y ło to p rzy p ad k o w e. S tan o w isk o sw o je u z a sa d n ia ł a k tu a ln o śc ią o w ych w y d a­ rz eń , św ieżością, n ied łu g im o k resem , ja k i od n ic h m in ą ł. W ogóle p rz y n ie ­ w ie lk ie j liczb ie in fo rm a c ji n ie d o ty czący ch n a u k i i p ra c y zaw odow ej, co je s t c h a ra k te ry sty c z n e d la c ałe j k siążk i, liczb a ic h je s t szczególnie n ie w ie lk a w ro z ­ d z ia łac h d o ty czący ch o k re su p o w o jen n eg o .

C z y te ln ik n ie zn ajd z ie n a k a rta c h k sią ż k i in fo rm a c ji, w ja k i sposób doszło do sp isa n ia o w ych w sp o m n ień , czy a u to r p ro w a d z ił w p ew n y ch o k re sa ch ja k ie ś zap isy — w m ia rę n a b ieżąco , d zie n n ik . N a w ie lu k a rta c h k sią żk i sp o ty k am y się z b a rd zo szczegółow ym i zap isam i, jak ż e tru d n y m i d z isia j do z w e ry fik o w a­ n ia . C h a ra k te r ty c h zapisów n ie ty lk o b u d zi p o d ziw d la p am ięci, ale zarazem n a su w a p rzy p u szczen ie o p o sia d a n iu p rzez S te ffe n a ja k ic h ś b ieżący ch d zien ­ n ik ó w , zapisów . W sp o m n ien ia z a w ie ra ją b a rd zo d u żą licz b ę d ro b iazg o w y ch in ­ fo rm a c ji b io g rafic zn y c h w raz z b ard zo p re c y z y jn ie sfo rm u ło w an y m i o p in iam i, n ie rz ad k o k ry ty cz n y m i, d o ty czący m i n a u c z y c ie li szkół, do k tó ry c h uczęszczał S te ffe n , a ta k ż e p raco w n ik ó w u n iw e rsy te tu p o zn ań sk ieg o . B yć m oże w z esta ­ w ie n iu ze stan o w isk iem in n y ch osób o p in ie te m ogą n a b ra ć c h a ra k te ru k o n tro ­ w ersy jn eg o .

Sposób n a rra c ji n a w ie lu k a rta c h o m aw ian ej k sią żk i, p o zb aw io n y em o cji, zaan g ażo w an ia, p rz y sta ra n n y m u k ry w a n iu w e w n ę trz n y c h p rzeży ć, p rzy p o m i­ n a m o n o g rafię n au k o w ą. N iezależn o ść od su b ie k ty w n y ch ocen je s t je d n a k ty lk o p o zo rn a, co u ja w n ia się p rzed e w szy stk im w fo rm u ło w an y c h n a w ie lu k a rta c h liczn y ch ocen ach p e rso n a ln y c h . R e la c jo n u ją c sw o je d o św iad czen ia życiow e W ik to r S te ffe n s ta ra ł się zachow yw ać, co n ie zaw sze m u się u d ało , p o staw ę o b se rw a to ra sto jąceg o n ieco z b o k u , w o ln eg o od em o cji. S zczególnie tru d n o było zachow ać ta k ą p o staw ę w p ierw sz ej części, p o św ięco n ej d z ie c iń stw u , o k reso w i n a u k i w szk o łach n a W arm ii. O b razy n a ry so w a n e w te j części w sp o m n ień p rz e d s ta w ia ją n a jw y ra ź n ie j ty lk o te fa k ty , k tó re u trw a liły się n a js iln ie j, cho­ ciaż w ie lo k ro tn ie p o d w p ły w em m in io n y c h la t ta k ż e i zm ien iły . S te ffe n sw oim i w sp o m n ien iam i d o rz u cił in te re su ją c e szczegóły, d o ty czące c h a ra k te ry s ty k i p o l­ sk ie j w si w a rm iń sk ie j n a p o c zą tk u n aszeg o stu le c ia . Jeszcze ra z u k a z a ł tr u d ­ ności, ja k ie n a p o ty k a li P o lacy w ów czas, g d y c h cie li k sz tałc ić sw oje dzieci w ta ­ k i sposób, ab y n ie z ap o m n iały ro d z in n y c h tra d y c ji n aro d o w y ch . T o też w te j części n ie są n a jw aż n iejsz e in fo rm a c je szczegółow e, w n ie k tó ry c h fra g m e n ta c h n ieścisłe , k tó re po ty lu la ta c h u le g ły w y p aczen iu czy z a ta rc iu , lecz o gólny k li­ m a t ży cia n a p o lsk iej w si w a rm iń sk ie j. C iek aw e n ie ty lk o d la h isto ry k a są szczegółow e in fo rm a c je , p o zo rn ie d ro b n e, o p o sta w ie lu d n o ści p o lsk iej i n ie ­ m ieck iej w o k re sie I w o jn y św iato w ej.

(4)

5 2 4 Recenzje i omówienia

k o rz y sta ją c z p rz y słu g u ją c eg o m u zw o ln ien ia, chociaż b y ło to z o czy w istą szko­ d ą d la jeg o w łasn eg o ro zw o ju n au k o w eg o . S te ffe n p o d ał w e w sp o m n ien iach fa k ty , k tó re u tru d n iły m u jeg o zw iązk i z o jcz y stą W arm ią. S zkoda je d n a k , że sp ra w y te p o tra k to w a ł w sposób sk ró to w y . M ożna tak ż e w y razić żal, że n ie p o św ięcił w ięcej u w a g i c h a ra k te ry sty c e sto su n k ó w w jeg o dom u ro d zicielsk im w o k re sie, k ied y sam p rz eb y w a ł ju ż poza jeg o m u ram i.

Do b ard zo in te re su ją c c y h n a le ż ą ro z d zia ły pośw ięco n e p o b y to w i S te ffe n a w obozie jen ieck im , a p rzed e w szy stk im in fo rm a c je o p ra c y o św iato w ej w śród o ficeró w . Z n ala zła się tam te ż w zm ian k a o szczególnych z a in te re so w a n ia c h p ro b lem a m i W arm ii i M azur. J e d n a k w ą te k te n n ie z o stał ro z w in ię ty i pozo­ s ta je b ez od p o w ied zi p y ta n ie o p rzy czy n y , k tó re p o w odow ały szczególne za­ in te re so w a n ie o ficeró w ty m i z ag a d n ien iam i. W y d aje się, że w a rto b y się b liż e j zain tere so w a ć ow ym p ro b lem em , się g ają c do w sp o m n ień in n y c h w ięźn ió w o flag u .

W spom nienia W ik to ra S te ffe n a m ają n ie ty lk o c h a ra k te r d o k u m en tu oso­ b isteg o . P rzy n o szą w iele szczegółów w zb o g acający ch w ied zę o d z ie ja c h szk o l­ n ic tw a n a W arm ii, P o m o rzu oraz d z ie jac h p o lsk iej filo lo g ii k lasy cz n ej. U k azu ją d ro g ę, ja k ą o d b y ł W ik to r S te ffe n z w a rm iń sk ie j w si do k a te d ry u n iw e rsy te c k ie j. W y d an e p rz ez „ P o jez ierz e ”, z o stały zao p a trz o n e w po sło w ie p ió ra M ich ała Sw obody. P o sło w ie p rz ed sta w ia k a rie rę n au k o w ą W ik to ra S te ffe n a , p o zw ala­ jąc c zy te ln ik o w i w y ra źn ie j d o strzeg ać jeg o m iejsce w n a u ce p o lsk iej. K siążk a z aw ie ra p ew n ą liczb ę zd jęć o raz p o ży teczn y in d e k s osobow y. P ew n e z astrz eż e ­ n ia b u d z i o p raco w an ie re d a k c y jn e o p u b lik o w an y ch w spom nień.

W o jciech W rze siń sk i

H a n s - P e t e r E h n i , B o l l w e r k P r e u s s e n ? P r e u s s e n — R e g i e r u n g , R e i c h — L ä n d e r — P r o b l e m

u n d S o z i a l d e m o k r a t i e 1928— 1932, B o n n - B a d G o d e s b e r g 1975, V e r l a g N e u e G e s e l l s c h a f t G m b H , s s . 304.

A u to r o m aw ian ej p ra c y o p a rł sw oje w yw ody n a tre ś c i m a te ria łó w , p rz e ­ ch o w y w an y ch w a rch iw a ch zach o d n io n iem ieck ich , arch iw u m m erseb u rsk im o ra z am ste rd a m sk im In te rn a tio n a l In titu u t v o o r S o ciale G esch ied en is. R ów ­ n ież źró d ła d ru k o w a n e, p ra sę , o p raco w an ia a u to r w y k o rz y sty w a ł w sto su n k o ­ w o szero k im sto p n iu . K siążk a sk ła d a się z 3 zasad n iczy ch części (d zielący ch się n a p o d ro zd ziały ), w stęp u , p ró b y p o d su m o w an ia, b ib lio g ra fii o raz in d e k su osobow ego. W ro z d ziale p ierw szy m E h n i a n a liz u je s tru k tu rę p o lity c zn ą P ru s w końcow ym o k resie is tn ie n ia R e p u b lik i W eim arsk ie j, ich w p ły w n a p o lity k ę N iem iec, d o m in u jącą ro lę podczas k o n fe re n c ji k ra jó w n iem ieck ich . W n a stę p ­ n e j części dużo m iejsca p rzezn aczy ł n a c h a ra k te ry sty k ę sto su n k ó w m ięd zy rząd em p ru sk im a w ład zam i R e p u b lik i W eim arsk ie j. R o zd ział trz e c i, P ru sy w d e fe n sy w ie , p o św ięco n y je s t g łó w n ie om ó w ien iu g en ezy „ R eic h se x ek u tio n ” w obec P ru s i n a rz u c e n iu p rzez F ra n z a von P a p e n a rząd ó w k o m isary czn y ch . Z u w ag i n a to , że E h n i sk u p ia sw o ją u w ag ę je d y n ie n a la ta c h 1928— 1932 m o n o g rafia m a w zn aczn ej m ie rz e u k ła d p ro b lem o w y .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Od podjęcia redagowania Polskiej bibliografii adnotowanej wiedzy o środkach masowego komunikowania interesowało mnie określenie miejsca prasy na tle innych wytworów drukowych

Hence, as he wrote, “a worldview requires logical culture and analytical philosophical insight.” He was concerned about this in his work, whether he handled development of the

We briefly recall the definition of the H ∞ -calculus which was developed by McIntosh and collaborators (see e.g.. In the case the singular integral is of non-convolution type,

Eèn kanaal vormt öen open verbi^nding tussaïi tweci zeearrnen» ïn het kanaal.. dat béschouwd mag worden a l s

To obtain this cell probability distribution for a landfill, model parameters are fitted such that the calculated emissions correlate well with measured baseline emissions.. If a

Jakby sieć sklepów na całą Europę nie miała już nic, ale to nic do zakomunikowania, i dyskont stoi, jak stał, sto metrów obok wieżowca, a tu wciąż przez to rybie oko

Zestaw ilustracji z przykładami dzieł (do których możemy mieć prawa) z różnych dziedzin sztuki. Materiały

lekarzy zarejestrowanych w Warszawskiej Okręgowej Izbie Lekarskiej zaledwie 550 uzyskało wymaganą liczbę 200 punktów zgodnie z kryteriami..