• Nie Znaleziono Wyników

Makro- i mikrostrukturalne uwarunkowania sytuacji ziemiańslwa wielkopolskiego na przełomie XIX i XX wieku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Makro- i mikrostrukturalne uwarunkowania sytuacji ziemiańslwa wielkopolskiego na przełomie XIX i XX wieku"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

ROCZNIKI SOCJOLOGII RODZINY XII UAM Poznań 2000

MAKRO-1 MIKROSTRUKTURALNE UWARUNKOWANIA

SYTUACJI ZIEMIAŃSTWA WIELKOPOLSKIEGO NA PRZEŁOMIE

XIX I XX WIEKU

Ka t a r z y n a Sz a f e r

ABSTRACT. Szafer Katarzyna, Makro- i mikrostrukturalne uwarunkowania sytuacji ziemiańslwa wiel­ kopolskiego na przełomie X IX i X X wieku (Macro- and microstructural conditions o f situations o f the land aristocracy in Wielkopolska on the turn o f 19th century). Roczniki Socjologii Rodziny, XII, Po­ znań 2000. Adam Mickiewicz University Press, pp. 189-199. ISBN 83-232-1056-X. ISSN 0867-2059. Text in Polish with a summary in English.

Kararzyna Szafer, Instytut Socjologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza (Institute o f Sociology Adam Mickiewicz University), ul. Szamarzewskiego 89, 60-568 Poznań, Polska-Poland.

W okresie zaborów rodzina spełniała niezwykle istotną rolę w życiu społe­ czeństwa polskiego w W ielkopolsce1. Była bowiem instytucją, która przygotowy­ wała jednostkę do życia społecznego w specyficznych warunkach społeczno - poli­ tycznych. Ucisk germanizacyjny rządu pruskiego spowodował wytworzenie się w społeczeństwie polskim różnych organizacji społecznych, które miały na celu obro­ nę interesów Polaków, zarówno w sferze gospodarczej, społecznej i politycznej. Szczególną rolę w tych organizacjach pełnili ziemianie - byli elitą społeczną społe­ czeństwa polskiego na przełomie XIX i XX wieku. Z jednej strony wspierali je finansowo, gdyż byli właściwie jedyną grupą społeczną m ającą odpowiednie środki kapitałowe. Z drugiej zaś strony kierowali ich zarządami i radami nadzorczymi. Należy jednak zauważyć, że tylko część ziemiaństwa była aktywna społecznie i politycznie. Był to kierowniczy trzon elity społecznej, tak jak to rozumiał Ch. W. Mills2. Do tej grupy należało kilkanaście rodów ziemiańskich. Z jednej strony były to stare rodziny szlachty wielkopolskiej, których przedstawiciele zasiadali w sena­ cie dawnej Rzeczypospolitej szlacheckiej i utrzymali swoją wysoką pozycję spo­ łeczną w okresie zaborów, a także przystosowali się do nowych kapitalistycznych warunków gospodarowania w drugiej połowie XIX wieku. Równocześnie do war­

1 K. S z a f e r , Kilka uwag o codziennym życiu rodzinnym ziemiaństwa wielkopolskiego na prze­ łomie X IX i X X wieku, Roczniki Socjologii Rodziny (RSR), t. IX, Poznań 1997, s. 297-308; id e m , Zarys struktury i funkcji pełnionych przez rodziną ziemiańską na przełomie X IX i X X wieku, RSR, t. X, Poznań 1998, s. 159-168.

(2)

stwy ziemiańskiej wchodziły nowe rodziny nie mające pochodzenia szlacheckiego, a które skorzystały na przemianach społeczno-gospodarczych. Natomiast do grupy arystokracji weszły rodziny, które swoje tytuły otrzymały ju ż w okresie zaborów od króla pruskiego, bądź papieża3. Wybitni przedstawiciele tych „nowych rodzin” posiadali cechy i zdolności, które były pożądane w zmieniających się warunkach społeczno-gospodarczych4. Swoją pracą i zdolnościami osiągali wysokie stanowi­ ska w zarządach polskich organizacji, zarówno gospodarczych, jak i społecznych. Zostali również zaakceptowani przez „stare” rody ziemiańskie, czego wyrazem były zarówno kontakty towarzyskie, jak i związki małżeńskie5. „Nowe” i „stare” rody ziemiańskie aktywne w życiu społecznym Polaków zasiadały we władzach wielu organizacji społecznych, gospodarczych i kulturalnych. Zazwyczaj przedstawiciele tych rodzin jednocześnie piastowali wiele funkcji. Ta wysoka pozycja społeczna zapewniała prestiż i szacunek społeczny nie tylko pojedynczym osobom, ale także całym rodzinom; jednocześnie wymagała od jej członków odpowiedniej postawy społecznej.

Postawę społeczną kształtowała rodzina. W warunkach braku własnej pań­ stwowości, germanizacji wszystkich innych instytucji powołanych do wychowania młodego pokolenia, rodzina stała się ośrodkiem kształtowania społeczeństwa pol­ skiego zarówno w sferze mikro, jak i makrostrukturalnej. Rodzina była jedną z najważniejszych instytucji w życiu społeczeństwa polskiego w okresie zaborów. Musiała bowiem przejąć wiele funkcji związanych z socjalizacją młodzieży, które zazwyczaj pełni szkoła. Zarówno szkoła ludowa (podstawowa), jak i gimnazja wy­ chowywały dzieci i młodzież w duchu pruskim, starając się kształtować postawę lojalną wobec zaborcy. Temu miały sprzyjać obchody świąt państwowych organi­ zowane w szkołach, na przykład obchody zwycięstwa Prusaków pod Sedanem. Szkoła była w tym okresie bardzo silnym narzędziem germanizacji ludności pol­ skiej w Wielkopolsce.

Każda rodzina polska, która chciała zachować polskość, przeciwdziałała wpływom szkoły. W bogatych domach inteligencji i ziemiaństwa dzieci uczyły się w domu materiału z zakresu szkoły ludowej. Chłopcy, aby dostać się do gimnazjum zobowiązani byli do składania egzaminów sprawdzających, które odbywały się w języku niemieckim. Musieli więc wykazać się biegłą znajom ością języka, stąd też większość ziemian biegle władała językiem zaborców. W gimnazjum przez cały okres lat 1871-1914 roku systematycznie rugowano nauczanie języka polskiego, tak że wszystkie przedmioty były wykładane po niemiecku. Polscy uczniowie nie byli

3 Przykładem może być rodzina Żółtowskich, Jan Nepomucen otrzymał od króla pruskiego tytuł hrabiego w 1840 roku, natomiast jego dwóch synów, Marceli w 1867 roku i Franciszek w 1877 otrzy­ mało tytuły hrabiego papieskiego.

Zgodnie z teorią G. Moski, patrz M. Ż y ro m s k i, G. M o s c a , Twórca socjologicznej teorii eli­ ty, Poznań 1996, s. 57-59.

' Przykładem „nowej” rodziny może być rodzina Jackowskich. Maksymilian Jackowski kupił majątek ziemski i włączył się w pracę społeczną na rzecz kółek rolniczych, których był wieloletnim patronem, pracę społeczną kontynuował jego syn, Tadeusz Kryspin, który ożenił się z Paolą z Chła­ powskich; T. G. J a c k o w s k i, W walce o polskość, Kraków 1972.

(3)

MAKRO I MIKROSTRUKTURALNE UWARUNKOWANIA SYTUACJI ZIEMIAŃSTWA 1 9 1

w oddzielnych klasach i nierzadko mieli problemy z nauką, powtarzając lata nauki6. Tworzyli więc koła samopomocowe i stowarzyszenia uczniowskie, które miały na celu pomoc słabszym kolegom. Ze względu na fakt, że nie było w programie na­ uczania gimnazjalnego kursu historii i literatury polskiej, uczniowie organizowali tajne zebrania, na których czytali polską literaturę (szczególnie romantyczną) i dys­ kutowali na temat polskiej historii . Te działania polskiej młodzieży męskiej świad­ czą o dwóch rzeczach. Po pierwsze można postawić wniosek, że ju ż z domu wy­ nieśli silnie zakorzeniony patriotyzm, który dalej rozwijali, traktując swoje działa­ nia jako obowiązek narodowy. Po drugie można przyjąć, że ich postępowanie po­ siadało pełną akceptację ze strony rodziny. Było to również świadome przeciwdzia­ łanie germanizacyjnemu wpływowi szkoły. Część ziemian, aby uchronić swoje dzieci przed germanizacyjnym wpływem gimnazjum pruskiego wysyłało swoich synów do szkół poza granice Prus. Tak postąpił Marceli Żółtowski, wysyłając dwóch wnuków do szkoły pod Wiedniem8.

Jedną z najważniejszych funkcji, jakie pełniła rodzina było wychowanie patrio­ tyczne młodego pokolenia. Odbywało się ono wieloma różnymi drogami. W szere­ gu domach gromadzono pamiątki po przodkach, którzy brali udział w wojnach napoleońskich i powstaniach narodowych, a także wisiały portrety polskich bohate­ rów narodowych, takich jak na przykład Tadeusz Kościuszko9. Młode pokolenie wzrastało wśród tych pamiątek, można by powiedzieć, że ulegało „pierwotnej so­ cjalizacji do patriotyzmu”. Wspomnienia i opowiadania o czynach przodków i bo­ haterów narodowych były pierwszymi lekcjami historii narodowej udzielanej dzie­ ciom przez rodziców czy dziadków. Następnie uczono dzieci czytać i pisać w języ­ ku ojczystym. Bardzo często zajmowała się tym matka, osobiście ucząc własne dzieci10. Czasami też młodsze rodzeństwo było uczone przez starsze siostry. Uczo­ no również historii polskiej. Dzieci wychowywano w poszanowaniu dla polskiej tradycji. Wpajano im, jakie znaczenie ma tradycja dla przetrwania narodu polskiego w państwie, które starało się wykorzenić z Wielkopolski polską kulturę. W ażną rolę w edukacji patriotycznej odgrywała wspólna głośna lektura dzieł wybitnych pisarzy polskich' .

Patriotyczny klimat wielu domów ziemiańskich sprawiał, że młodzi ludzie (zarówno mężczyźni, jak i kobiety) w miarę swoich możliwości włączali się do pracy na rzecz społeczeństwa polskiego. Pracowano w lokalnych kółkach rolni­

6 W. M o lik , Polscy absolwenci szkół średnich i kierunki ich karier zawodowych w Wielkim Księstwie Poznańskim (1871-1914), [w:] Inteligencja polska XIX i X X wieku, pod red. R. C z a p u li s - R a s te n is , t. 4, Warszawa 1985, s. 161-215.

7 T. G. J a c k o w s k i, op. cit., s. 110.

8 J. Ż ó łto w s k i, Dwa pokolenia. Wspomnienia wielkopolskiego ziemianina, Poznań 1990, s. 112.

9 T. G. J a c k o w s k i , op. cit., s. 45-48.

10 Tak robiła Paula z Chłapowskich Jackowska, T. G. J a c k o w s k i, op. cit., s. 81.

11 Rolę lektorów pełnili także ojcowie rodzin, tak jak to było u Jackowskich i Raczyńskich, T. G. J a c k o w s k i, op. cit., s. 82; E. B. R a c z y ń s k i, Rogalin i jego mieszkańcy, Poznań 1991, s. 27. O czytelnictwie wśród ziemiaństwa pisze także W. M o lik , Recepcja literatury pięknej w środowiskach ziemiańskich dziewiętnastowiecznej Wielkopolski, Grabonoskie Zapiski Regionalne, z. 6, Grabonóg

(4)

czych czy innych organizacjach gospodarczych. Kobiety natomiast działały w To­ warzystwie Czytelni Ludowych czy w towarzystwach charytatywnych. Traktowano te działania jako obowiązek wobec narodu. Członkowie rodów będących elitą war­ stwy ziemiańskiej pracowali w centralach wielu organizacji, łącząc prowadzenie wzorowego majątku z pracą społeczną. Wśród członków zarządów powtarzają się te same nazwiska: Kwileckich, Chłapowskich, Żółtowskich czy Jackowskich. Za­ równo mężczyźni, jak i kobiety z tych rodzin czynnie uczestniczyli w życiu spo­ łecznym polskiego społeczeństwa.

Rodziny ziemiańskie, które należały do „trzonu elity” społeczeństwa polskie­ go, działały we wszystkich dziedzinach życia społecznego. Polskie społeczeństwo przełomu wieków można określić za G. M oską jako społeczeństwo o organizacji feudalnej, gdyż kierownictwo polityczne i ekonomiczne piastowało ziemiaństwo1-. Warstwa ta była elitą władzy, tak jak określał j ą Ch. W. Mills, że składa się ona z „ludzi o podobnym pochodzeniu i wychowaniu, o podobnej karierze i stylu życia, istnieją psychologiczne i społeczne podstawy jedności elity, gdyż jej członkowie stanowią ten sam typ społeczny i wskutek tego łączą się ze sobą” 1 .

Jako elita władzy, która piastowała kierownicze stanowiska w poszczególnych organizacjach, ziemianie współpracowali z duchowieństwem katolickim i inteli­ gencją polską (m ającą nierzadko korzenie ziemiańskie). W omawianym okresie nastąpiły pewne zmiany w składzie społecznym elity władzy, jednakże ziemiaństwo utrzymało sw oją pozycję społeczną. Zmiany te widoczne są przede wszystkim w życiu politycznym Polaków w drugiej połowie XIX i na początku XX wieku. Zwią­ zane są ściśle z polityką ja k ą prowadziły władze pruskie wobec społeczeństwa polskiego, a także z postawą Kół Polskich w sejmie pruskim i parlamencie nie­ mieckim 14. Kanclerz Bismarck prowadził ostrą politykę antypolską która miała na celu germanizację Prowincji Poznańskiej. Wtedy to parlamentarzyści polscy byli w całkowitej opozycji wobec rządu. Szczególnie mocno protestowano przeciwko utworzeniu Komisji Kolonizacyjnej. W sejmie pruskim próbowali powstrzymać jej uchwalenie Stanisław Chłapowski i ks. Florian Stablewski15. W Izbie Panów, w wyższej izbie parlamentu pruskiego przeciw ustawie protestowali: Józef Kościelski, Mieczysław Kwilecki, Ferdynand Radziwiłł i Marceli Żółtowski16. Po odejściu „żelaznego kanclerza” przyszedł okres czasowego złagodzenia polityki rządu i pewnych ustępstw dotyczących nauki języka polskiego, powołania na arcybiskup- stwo poznańsko-gnieźnieńskie Polaka, ks. Floriana Stablewskiego oraz prawo do własnych rewizorów w polskich spółkach zarobkowych (co pozwoliło na unieza­ leżnienie się tychże od władz pruskich). Okres ten nazywany jest w historii „erą Capriviego”, od nazwiska urzędującego wówczas kanclerza17. Polskie Koła zdecy­

12 M. Ż y r o m s k i, op. cit., s. 74. 13 Ch. W. M i ll s , op. cit., s. 22.

14 Wieloletnim prezesem Koła Polskiego był Henryk Szuman.

15 R. K o m ie r o w s k i, Kolo Polskie w Berlinie (1875-1900), Poznań 1905, s. 170. 16 Ibidem, s. 171-172.

17 Okres ten przypadł na pierwszą połowę lat dziewięćdziesiątych XIX wieku; szerzej o tym o- kresie patrz L. T r z e c i a k o w s k i , Polityka polskich klas posiadających w Wielkopolsce w erze Ca­ priviego 1890-1894, Poznań 1960.

(5)

MAKRO 1 MIKROSTRUKTURALNE UWARUNKOWANIA SYTUACJI ZIEMIAŃSTWA 1 9 3

dowały się wówczas na ugodową politykę wobec rządu, mając nadzieję, że w ten sposób uda im się uzyskać znaczne ustępstwa na rzecz Polaków w Wielkopolsce. Początkowo polska opinia publiczna popierała ugodowe stanowisko parlamenta­ rzystów, gdy jednak okazało się, że ustępstwa rządu są niewielkie w stosunku do postawy członków Kół Polskich, zaczęła się krytyka ze strony wielkopolskiej prasy polskojęzycznej. Większość parlamentarzystów wytrwała do końca ery Capriviego na stanowisku ugodowym, podważyło to jednak zaufanie, jakim do tej pory obda­ rzano w większości ziemiańskich posłów. W tym też okresie coraz większego zna­ czenia nabierały nowe ruchy polityczne, a szczególnie narodowa demokracja, która była ruchem propagującym postawę nacjonalistyczną i negującą współpracę z rzą­ dem na forum politycznym i społecznym. Narodowa demokracja szybko rozwijała swoje wpływy w organizacjach społecznych, takich jak na przykład Towarzystwo Czytelni Ludowych czy Sokół, czy też Straż, gdzie jej przedstawiciele pełnili funk­ cje prezesów. N a początku XX wieku jej przedstawiciele weszli w skład Kół Pol­ skich i zmienili układ sił politycznych w polskim przedstawicielstwie w sejmie pruskim i parlamencie niemieckim 18.

Ruch ten był ruchem przede wszystkim inteligencji, jednakże swoich zwolen­ ników miał także wśród ziemiaństwa, szczególnie w młodszym pokoleniu. Jednym z czołowych działaczy nowego ugrupowania był Felicjan Niegolewski. Wśród mło­ dego pokolenia ziemian była także grupa nazywana „postępową szlachtą”, do której należeli: Antoni Chłapowski, Adam Żółtowski, Maciej Mielżyński, Franciszek Morawski i Witold Skarżyński; grupa ta bardzo szybko zbliżyła się do endecji. Cztery rodziny (Niegolewscy, Żółtowscy, Mielżyńscy i Skarżyńscy) należały do grona gorących zwolenników nowego prądu politycznego. Do tego grona zaliczał się również Leon Pluciński, który był jednym z „nowych ludzi” w warstwie zie­ miańskiej. Z drugiej strony „ziemiańskiej” sceny politycznej pozostawał obóz chcą­ cy nadal szukać porozumienia z rządem pruskim. S praw ą która mocno podzieliła środowisko, była dyskusja nad uchwaleniem ustawy wywłaszczeniowej (rozpoczęta w 1906 roku). Ustawa ta przewidywała przymusowe wykupywanie majątków z rąk polskich ziemian. Gorącym jej zwolennikiem była Hakata. W polskim środowisku istniała obawa, że wykupywane będą majątki tych, którzy czynnie uczestniczą w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym społeczeństwa polskiego. Również wśród junkrów pruskich znajdowali się przeciwnicy tej ustawy19.

W trakcie debaty nad ustaw ą po stronie polskiej odezwały się głosy nawołują­ ce do ugody z rządem, aby w ten sposób oddalić zagrożenie, jakie niosło ze sobą uchwalenie tejże ustawy. Jednym z takich głosów była ogłoszona po niemiecku broszura Stanisława Turno, zatytułowana Do projektu wywłaszczeniowego otwarte

słowo pruskich obywateli polskiej narodowości (wydana w 1907 roku). Jej ukaza­

nie się wywołało żyw ą dyskusję na łamach polskiej prasy. Z jednej strony

18 O działalności Narodowej Demokracji w Wielkopolsce patrz : J. M a r c z e w s k i, Narodowa Demokracja w Poznańskiem 1900-1914, Warszawa 1967.

19 Szczegółowo na temat ustawy patrz, Z. H e m m e r lin g , Geneza i znaczenie pruskiej ustawy wywłaszczeniowej z 1908 roku, Zeszyty Naukowe UAM, Historia, z. 5, 1961; M. P ir k o , Niemiecka polityka wywłaszczeniowa na ziemiach polskich w latach 1907-1908, Warszawa 1963.

(6)

„Dziennik Poznański” opowiedział się po stronie autora broszury. Na jego łamach stanowisko S. Turno poparli Tadeusz Kryspin Jackowski (syn Maksymiliana) i Henryk M ańkowski20. Z drugiej strony przeciw propozycji zawartej w broszurze wystąpił endecki „Kurier Poznański”, który autorowi i jego obrońcom zarzucał błąd polityczny i niezrozumienie antypolskiej polityki rządu pruskiego21.

Konserwatyści nie zmienili swego stanowiska po wywłaszczeniu w 1912 czte­ rech majątków i do końca omawianego okresu starali się porozumieć z rządem. Polaryzacja poglądów politycznych ziemiaństwa wielkopolskiego, która nastąpiła po fiasku polityki ugodowej pod koniec XIX wieku, podzieliła warstwę na dwie główne orientacje polityczne zwalczające się w wyborach do parlamentu22. Intere­ sujące jest zagadnienie przynależności poszczególnych rodzin do każdej z orientacji politycznych. Nie m ożna postawić tezy, że w nowym ruchu politycznym, jakim była endecja znaleźli się w większości przedstawiciele „nowych ludzi” w warstwie zie­ miańskiej, gdyż poparli ten ruch członkowie starych rodów ziemiańskich, takich jak Mielżyńscy, Chłapowscy czy Niegolewscy. Oprócz nich znalazł się wśród nich również Leon Pluciński. Z drugiej zaś strony należy zauważyć, że pośród obrońców postawy S. Turno znalazł się Tadeusz Kryspin Jackowski, syn Maksymiliana. Był on ziemianinem w drugim pokoleniu i wykazywał przywiązanie do konserwatyw­ nego nurtu politycznego.

Rola ziemiaństwa jako elity politycznej zmieniała się podczas całego okresu od 1871 do 1914 nie tylko pod wpływem polityki rządy pruskiego. Wpłynęło na to wiele czynników. Po pierwsze, w omawianym czasie społeczeństwo polskie uległo przekształceniom strukturalnym, gdyż rozwinęły się wtedy nowe grupy społeczne - burżuazja, robotnicy i inteligencja. Po drugie, burżuazja i inteligencja zaczęły od­ grywać coraz w iększą rolę w życiu społecznym Polaków. Po trzecie, sama warstwa ziemiańska zm ieniała się. Jednakże należy podkreślić, że przez cały ten okres zie­ mianie byli niekwestionowaną elitą gospodarczą w Wielkopolsce. Wpływ na ten stan rzeczy miało wiele czynników. Ziemiaństwo było bowiem jedyną grupą spo­ łeczną m ogącą wesprzeć polski przemysł i gospodarkę23. W ielkopolska była przez państwo pruskie traktowana jako spichlerz, a także jako prowincja pograniczna i strategiczna. Stąd też nie rozwinął się tutaj przemysł ciężki, tak jak to było w za­ chodnich prowincjach. Przemysł nastawiony był na potrzeby nowoczesnego rolnic­ twa i przetwarzania płodów rolnych. Największe polskie zakłady maszynowe Ce­ gielskiego produkowały maszyny rolnicze, a zakłady chemiczne zaopatrywały rol­ nictwo w nawozy sztuczne. Istniały tutaj cukrownie, młyny i gorzelnie. Nowe klasy społeczeństwa kapitalistycznego, burżuazja i robotnicy nie były wówczas w Wiel­ kopolsce bardzo liczne. Popieranie przemysłu związanego z rolnictwem leżało w interesie ziemian. Prowadzili swoje działania w dwóch podstawowych kierunkach.

20 Dziennik Poznański, 1907, nr 239-244; patrz także: J. W ó jc ia k , Watka polityczna w wybo­ rach do parlamentu Rzeszy i sejmu pruskiego w Poznańskiem w latach 1898-1914, Poznań-Warszawa

1981.

21 Kurier Poznański, 1907, nr 240-241, 245. 22 Patrz J. W ó jc ia k , op. cit.

(7)

MAKRO I MIKROSTRUKTURALNE UWARUNKOWANIA SYTUACJI ZIEMIAŃSTWA 1 9 5

Pierwszym kierunkiem było zakładanie towarzystw gospodarczych. N ajw aż­ niejszym z nich było Centralne Towarzystwo Gospodarcze (CTG) powstałe w 1861 roku. Była to organizacja ziemiańska, która miała za zadanie szerzyć wiedzę o no­ woczesnym gospodarowaniu wśród właścicieli majątków ziemskich24. CTG podej­ mowało wiele inicjatyw gospodarczych i edukacyjnych. Jedną z najważniejszych było wsparcie powstających od 1865 roku kółek rolniczych. W 1873 roku ustano­ wiono patronat nad kółkami, a patronem został Maksymilian Jackowski. Stanowiło to przełomowy moment w historii tych organizacji25. Kółkami opiekowali się po­ czątkowo sami ziemianie i członkowie CTG, ale z czasem do pracy włączyli się księża i chłopi. Finansowane były również z funduszy CTG, ziemian lub samego patrona Jackowskiego26. W 1901 roku Maksymilian Jackowski przekazał funkcję patrona Józefowi Chłapowskiemu. Najgorszym okresem dla polskiego rolnictwa były czasy po powstaniu Komisji Kolonizacyjnej, która zamierzała wykupić jak najwięcej majątków z polskich rąk. Okres od 1887 do 1897 był najtrudniejszym czasem dla polskiego rolnictwa. Z jednej strony utrzymywały się niskie ceny zboża i nieurodzaje, a z drugiej strony Komisja Kolonizacyjna wykupywała w związku z tym coraz więcej ziemi z rąk polskich. Ubywało również członków Towarzystwa27. W latach 1884-1891 prezesem był Zygmunt Szułdrzyński, a w zarządzie zasiadali: Mieczysław Kwiłecki, Kazimierz Chłapowski, Stanisław Kurnatowski, Henryk Szuman, Stanisław Żółtowski, Władysław Moszczeński i Maksymilian Jackowski. W tej trudnej sytuacji CTG postanowiło pomóc polskiemu ziemiaństwu w prowa­ dzeniu i utrzymaniu majątków, a także odnowić działalność organizacji. W 1891 roku nowym prezesem został Stanisław Żółtowski, a rok później do zarządu wszedł syn Maksymiliana, Tadeusz Kryspin. Pod jego opieką organ prasowy CTG, „Ziemianin” polepszył się, powiększył grono abonentów i rozpisywał konkursy na prace o nowoczesnym rolnictwie, publikowane później na jego łamach. W 1905 roku Tadeusz K. Jackowski zastąpił Stanisława Żółtowskiego na stanowisku preze­ sa. Dzięki działalności towarzystwa wielkopolskie rolnictwo było najnowocześniej­ sze na całym obszarze dawnej Rzeczypospolitej. W CTG działał również w idział techniczno-fabryczny, który wspierał działalność przemysłu przetw órczego'8. W

1911 roku Towarzystwo liczyło ogółem 785 członków.

Drugim kierunkiem działań gospodarczych ziemian była bankowość. Byli oni zarówno założycielami i akcjonariuszami, a także wchodzili w skład zarządów i rad nadzorczych. Pierwszym bankiem założonym w 1862 roku przez grupę ziemian był

Tellus29 Celem jego działania była obrona polskiego stanu posiadania poprzez

24 Księga Jubileuszowa wydana w pięćdziesiątą rocznicę założenia Centralnego Towarzystwa Gospodarczego w Wielkim Księstwie Poznańskim, Poznań 1911, s. 41.

25 Z tabeli statystycznej zawartej w Księdze Pamiątkowej Związku poznańskich kółek rolniczych wydanej w sześćdziesiątą rocznicę założenia pierwszego kółka rolniczego w Wielkopolsce, Poznań

1926, s. 35 wynika, że w 1878 było 118 kółek, a w 1912 386. 26 Ibidem, s. 19-20.

27 Księga Jubileuszowa..., s. 44-51. 28 Ibidem, s. 246-248.

29 Jego założycielami byli : Ignacy Bniński, Tadeusz Chłapowski i Stanisław Plater, a akcjonariu­ szami także Kazimierz Chłapowski, Jan Działyński, Stanisław i Arsen Kwileccy, Ignacy Mielżyński,

(8)

skupywanie majątków, sprzedaż ich Polakom i udzielanie kredytów hipotecznych. Jednakże w 1873 roku bank upadł i stał się „czarną legendą” polskiej bankowości. N a jego bankructwie ucierpieli również jego akcjonariusze, na przykład Ignacy Bniński30. Jednakże w 1870 roku powstał następny bank, którego jednym z założy­ cieli był Mieczysław Kwilecki (zaangażowany wcześniej w Tellusie), a drugim Bolesław Potocki. Bank Kwilecki, Potocki i spółka specjalizował się w hipotece, handlu płodami rolnymi i artykułami do produkcji rolnej. Bank ten był najsilniejszą polską instytucją bankow ą do lat dziewięćdziesiątych XIX wieku3 . W dwa lata później powstał Bank Włościański, którego założycielami byli między innymi Mie­ czysław Kwilecki, Jan Działyński i Stanisław Chłapowski. Zadaniem tego banku było ułatwienie chłopom polskim uzyskanie kredytu i wyrwanie ich z rąk lichwia­ rzy32. Polską odpowiedzią na miliony marek przeznaczone na działalność Komisji Kolonizacyjnej było powstanie w 1886 roku Banku Ziemskiego. Miał on za zadanie kupować majątki ziemskie (zarówno od Polaków, jak i od Niemców) i parcelować je pomiędzy Polaków. Wśród 29 założycieli, aż 22 było ziemianami33. Akcja parce- lacyjna została zahamowana przez ustawę z 1904 roku, jednakże w latach 1888-1912 Bank rozparcelował 150 majątków o powierzchni 32 804 ha. Należy podkre­ ślić, że wielkopolscy ziemianie angażowali się w działalność banków związanych z rolnictwem.

Ziemianie byli elitą społeczeństwa polskiego, zarówno w sferze polityki, jak i gospodarki. Wynikało to z wielu przyczyn. Po pierwsze, była to grupa, która ju ż w feudalizmie zajmowała uprzywilejowaną pozycję. Po drugie, państwo pruskie opie­ rało swoje istnienie na dwóch podstawach, armii i junkrach, a ziemiaństwo wielko­ polskie (polskie i niemieckie) było częścią warstwy junkierskiej. Po trzecie, wła­ ściciele majątków posiadali cechy i umiejętności, które przydatne były w życiu społecznym i politycznym. Posiadali oni bowiem środki finansowe pozwalające im na angażowanie się w różne inicjatywy wspierające inicjatywy gospodarcze i spo­ łeczne. Była to także grupa ludzi wykształconych, znających język niemiecki, co było niezbędne w pracy parlamentarnej. Należy jednak zauważyć, iż tylko część ziemiaństwa była aktywna społecznie, i to właśnie ta grupa stanowiła elitę społe­ czeństwa polskiego. Wśród członków Koła Polskiego, prezesów i zarządu CTG, właścicieli banków - spotykamy ciągle te same nazwiska. Niejednokrotnie zdarzało się tak, że poszczególni członkowie tych aktywnych rodów angażowali się zarówno w życie polityczne, jak i gospodarcze. Taka postawa wynikała z wychowania i tra­ dycji rodzinnych, nakazujących pracę na rzecz społeczeństwa polskiego. Znamien­

Józef Mycielski, Mateusz Ostrowski, Seweryn Poniński, Edward Potocki, Bolesław Plater i August Cieszkowski.

30 Szerzej na temat działalności Tellusa patrz: R. M a c y r a , Tellus - szlachetne cele, smutny ko­ niec, Kronika Miasta Poznania, 1997, z. 2, s. 52-91; A. B itn e r - N o w a k , Wielkie i male pieniądze. Bankowość w Poznaniu w X IX i na początku X X wieku, KMP, 1997, z. 2, s. 9-51.

31 A. B itn e r - N o w a k , op. cit., s. 24.

32 S. K a r w o w s k i, Historia Wielkiego Księstwa Poznańskiego, t. 2, Poznań 1919, s. 230-231 wymienia wśród założycieli także Henryka Szumana, Zygmunta Szułdrzyńskiego, Maksymiliana Miel- żyńskiego, Bronisława Potworowskiego, Konstantego i Władysława Dziembowskich.

(9)

MAKRO I MIKROSTRUKTURALNE UWARUNKOWANIA SYTUACJI ZIEMIAŃSTWA 1 9 7

ne jest, że właśnie wśród tych aktywnych rodzin Chłapowskich, Żółtowskich, Szu- manów i M oszczeńskich powstała inicjatywa zakładania Związków Rodzinnych, które miały na celu integrację rodu34.

Również kobiety z tych rodzin były aktywne w życiu społecznym. Ich role można rozpatrywać w trzech aspektach, mikro-, mezo- i makrostrukturalnym. N aj­ ważniejszą rolą pełnioną przez kobietę była rola żony i matki. M atka miała ol­ brzymi wpływ na wychowanie dzieci, nie tylko ze względu na ich funkcjonowanie w rodzinie, ale także ich postawy w życiu makrospołecznym w przyszłości. Kobieta z warstwy ziemiańskiej pełniła również rolę opiekunki ubogich w swoim majątku i w jego sąsiedztwie. W miarę swoich możliwości finansowych pomagała doraźnie lub bardziej planowo. Wtedy jej staraniem powstawały ochronki dla dzieci robotni­ ków rolnych, zatrudniano pielęgniarkę opiekującą się chorymi, a także organizowa­ no różne kursy dla wiejskich kobiet35. Przedstawicielki ziemiaństwa pracowały również w organizacjach charytatywnych obejmujących swoim zasięgiem całą Prowincję Poznańską. N ajstarszą z nich było założone w 1833 roku Towarzystwo Pań M iłosierdzia św. Wincentego a Paulo. Początkowo nie rozwijało się ono zbyt szybko, dopiero po 1895 roku liczba członkiń dość znacznie wzrosła36. S. Karwow­ ski w swej Historii Wielkiego Księstwa Poznańskiego tak scharakteryzował działal­ ność tego stowarzyszenia: „Panie Miłosierdzia zajmują się biednymi, kwestują po kościołach, urządzają dla biednych gwiazdki i święcone, utrzymują żłobki, o- chronki, ogródki dla dzieci, kuchnie ludowe, przytuliska dla starców” 1. Pod koniec XIX wieku i na początku XX wieku zaczęły powstawać nowe organizacje charyta­ tywne wspierane przez przedstawicieli ziemiaństwa. W 1901 roku powstała Stella, towarzystwo, które organizowało kolonie dla dzieci z biednych rodzin, a także utrzymywało zakład dla dzieci w Kobylnicy. W cztery lata później powstało To­ warzystwo opieki nad dziećmi katolickim. Miało ono na celu opiekę nad opusz­ czonymi i zaniedbanym i dziećmi polskimi, które um ieszczano u rzem ieślników, aby nauczyły się zawodu i mogły w przyszłości siebie utrzymać. Czasami opie­ kunom płacono za przygarnięcie dziecka, co było finansowane z funduszy

towa-38

rzystwa .

Obok działalności charytatywnej polskie kobiety z rodzin ziemiańskich działa­ ły w innych organizacjach wspierających życie społeczne i jego ochronę przed germanizacją. W 1871 roku z inicjatywy między innymi Emilii Sczanieckiej i Bi­ biany Moraczewskiej zostało utworzone Towarzystwo Pomocy Naukowej dla Dziewcząt. Założycielom chodziło o to, aby dać kobietom możliwość zdobycia umiejętności, które w razie życiowych potrzeb mogłyby wykorzystać zarobkowo. Obok wspomnianych pań w zarządzie towarzystwa znalazły się również: Tekla Kwilecka, Waleria Motty (żona Marcelego), Paulina W ilkońska i Anastazja

War-34 K. S z a f e r , Związki Rodzinne w Wielkopolsce, Roczniki Socjologii Rodziny, t. XI, 1999, s. 65-72.

35 Takie działania podejmowała na przykład Ludwika Żółtowska; J. Ż ó łt o w s k i, op. cit., s. 104. 36 S. K a rw o w s k i, Historia Wielkiego Księstwa Poznańskiego, t. 3, Poznań 1931, s. 237. 37 Ibidem, s. 236-237.

(10)

kówna (prowadząca szkołę dla dziewcząt)39. Emilia Sczaniecka, Bibiana Mora- czewska i Tekla Kwilecka brały udział w innych inicjatywach społecznych mają­ cych na celu przeciwdziałanie germanizacji, szczególnie wśród niższych warstw społecznych. Wspierały one Towarzystwo Oświaty Ludowej, a później Towarzy­ stwo Czytelni Ludowych. Z ich inicjatywy grupa przedstawicielek ziemiaństwa z własnych funduszy za 35 tysięcy marek kupiła akcje Banku Ziemskiego40. Wszyst­ kie trzy panie cieszyły się dużym szacunkiem społecznym i dlatego mogły dla swych inicjatyw uzyskać poparcie innych kobiet.

Koniec XIX i początek XX wieku był okresem wzmożonej aktywności kobiet w całych Niemczech. Wpłynęły na to zmiana sytuacji prawnej kobiet, a także zgoda na podjęcie studiów na uniwersytetach niemieckich. Jednakże najważniejszym czynnikiem aktywizującym kobiety w Wielkopolsce była sytuacja społeczno- polityczna. Z jednej strony była to polityka germanizacyjna zaborcy, a z drugiej silna tendencja w społeczeństwie polskim do obrony polskości we wszystkich dzie­ dzinach życia społecznego. Najw iększą organizacją Polek była powstała w 1894 roku Warta. Założona została w okresie, kiedy rząd pruski zezwolił czasowo na oficjalną choć prywatną naukę języka polskiego i tę sytuację wykorzystały polskie kobiety, aby móc objąć nauką jak najwięcej dzieci41. Statutowo organizacja miała cele samokształceniowe, poradnictwo w sprawie wychowywania dzieci, zakładanie bibliotek oraz organizowanie zabaw i wycieczek dla dzieci. Po cofnięciu pozwole­ nia na naukę języka polskiego, członkinie Warty podjęły tajne nauczanie po pry­ watnych domach. Towarzystwo to miało bardziej demokratyczny charakter niż

Stella, w której większość członkiń wywodziła się z warstwy ziemiańskiej42.

Przedstawicielki ziemiaństwa czynnie uczestniczyły również w organizowa­ nych w Poznaniu wiecach polskich, na któiych bardzo często przemawiała Wanda Niegolewska, a potem przewodnicząca Warty Aniela Tułodziecka. W okresie od 1871 do 1914 roku zmieniła się postawa społeczna kobiet polskich. Zajęły się one bowiem nie tylko działalnością charytatyw ną ale także coraz czynniej uczestniczy­ ły w życiu społecznym i politycznym całego polskiego społeczeństwa. Przez cały ten czas była kobieta strażniczką kultury narodowej, zarówno w rodzinie, jak i na szerszym forum.

W arstwa ziemiańska ze względu na swoją pozycję w społeczeństwie polskim posiadała specyficzny charakter. W niej bowiem można najwyraźniej zauważyć zazębianie się sfery życia rodzinnego i makrospołecznego. Z jednej strony pełniła ona rolę elity społecznej, kierującej poczynaniami wielu organizacji polskich mają­ cych na celu obronę przed planową germanizacją. Z drugiej strony młodzi ludzie byli do tej roli przygotowywani w swoich domach rodzinnych, poprzez staranne wychowanie i wykształcenie. Rodzina, która wychowywała nowe pokolenie Pola­ ków, w latach 1871-1914 była w Wielkopolsce ostoją polskości.

39 M. R e z le r , Emilia Sczaniecka 1804-1896, Poznań 1996, s. 173. 40 S. K a r w o w s k i, Historia..., t. 2, s. 445.

41 C. S k o p o w s k i, Towarzystwo „ Warta" w Poznaniu w latach 1894-1939, Studia i Materiały z Dziejów Wielkopolski i Pomorza, t. 6, 1961, z. 1, s. 173-206.

(11)

MAKRO I MIKROSTRUKTURALNE UWARUNKOWANIA SYTUACJI ZIEMIAŃSTWA 1 9 9

M ACRO- AND M ICROSTRUCTURAL CONDITIONS OF SITUATIONS OF THE LAND ARISTOCRACY IN W IELKOPOLSKA ON THE TURN OF 19TH CENTURY

S u m m a r y

The land aristocracy was elite o f Polish society in Wielkopolska between 1871 to 1914. But just a part of this class was active in social, political and economical life. It were about twenty families. Their members were parliamentarians, leaders o f many social and economic organisations. Those organisa­ tions a very important role in the life of Polish society because they helped Polish agricultures, indu­ stries, culture and education to survive. The land aristocracy covered the cost o f activities o f these organisations.

Men and women from land aristocracy a very important role in families. Family was the most im­ portant group which formed every part o f social life o f Polish society. The family educated children in Polish language and history. Many o f the families had old traditions in Polish uprising and remember of this was a life. Children grew up in a patriotic atmosphere and learnt how to work for the whole Polish society.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Those two properties are clearly improved by plastic forming, particu- larly the process of burnishing which increases hardness at the surface forming gradient struc- tures

Aksjologiczne aspekty pracy ludzkiej Problemy Profesjologii nr 2,

Perspektywa zmian na rynku pracy, związana ze starzeniem się społe- czeństw i dość niską w wielu krajach Europy dzietnością, jest w centrum zaintere- sowania Unii Europejskiej. XX

Jednak od niedawna notuje się trend wzrostowy na rynku cen ropy, spowodowane to może być nasilającym się kryzysem bliskowschodnim na terenie Syrii i zaangażowaniem się w

The analysis of values of the BMI in 7-year-old children in categories of underweight and overweight showed the highest percentage of subjects with excessive body weight

Later on, a combined droop- anFd derivative-based FAPR control has been implemented and tested on the proposed PHIL setup for FAPR compliance criteria of the wind turbine

Badacze historii transportu, historycy stosunków go­ spodarczych, historycy zajmujący się dziejami basenu Bałtyku podkreślali, że zgromadzone na tej wystawie

Celem badań była ocena przydatności biostymulatora Nano-Gro oraz międzyplonu z gorczycy białej w ogra- niczaniu występowania chorób podstawy źdźbła na psze- nicy