Henryk Sławiński, Wychowanie prorodzinne według pedagogów
katolickich Drugiej Rzeczypospolitej, Wyd. Fundacja Pomocy
Antyk „Wydawnictwo Antyk - Marcin Dybowski”, Warszawa
2000
W 2000 roku nakładem Fundacji Pom ocy Antyk „W ydawnictwo Antyk - M arcin D ybo wski” została wydana książka pod tytułem: Wychowanie prorodzinne według pedagogów katolickich Drugiej Rzeczypospolitej. Jej auto rem jest ksiądz katolicki Henryk Sławiński - doktor teologii pastoralnej i m agister peda gogiki.
Praca m a bardzo przejrzysty trójdzielny układ.
Rozdział I składa się z dwóch podrozdzia łów. W pierw szym om aw iane są koncepcje w y chowania według pedagogiki naturalistycznej, marksistowskiej i narodowej w odniesieniu do nauki Kościoła Katolickiego. Podrozdział drugi traktuje o elementach składowych procesu w y chowania według pedagogów katolickich II Rze czypospolitej.
W rozdziale drugim om aw iane są podm ioty wychowania i ich rola w wychow aniu proro dzinnym. W podrozdziale pierw szym om ówiona zostaje rodzina jako podm iot wychowawczy, a w następnym: naród, państwo, Kościół i szko ła. Na zakończenie tego podrozdziału są om ó wione wzajemne relacje pom iędzy rodziną z je dnej oraz państwem, K ościołem i szkołą z dru giej strony.
Rozdział trzeci przedstawia poglądy polskich pedagogów katolickich okresu m iędzyw ojennego w takich kwestiach, jak:
- przygotowanie do m ałżeństw a z uw zględ nieniem problemu różnic psychofizycznych po między płciami, pogląd nauki K ościoła dotyczą cego seksualności człowieka, praw i obowiązków małżeństwa;
- czynniki stanowiące zagrożenie dla katoli ckiego wychowania;
- znaczenie formacji w duchu katolickim dla trwałości przyszłych małżeństw.
Pozytywną rzeczą jest, iż za om aw ianie idei powstałych na gruncie Kościoła Katolickiego za brał się badacz z przygotow aniem , oprócz peda
gogicznego, teologicznym. W pracy w ątek do ktrynalny rozbierany na czynniki wychowawcze z punktu w idzenia pedagogiki jest bardzo po prawnie poprowadzony. Ilustruje to następujący przykład: przy omaw ianiu podmiotu wychowania z punktu widzenia katolickiego autor pisze: „w edług pedagogów katolickich podstawowym podm iotem w ychowania jest Bóg. On z kolei stwarzając człowieka, wezwał go do w spółdzia łania ze sw oją potęgą tw órczą w utrzymaniu rodzaju ludzkiego. To zadanie powierzone zostało w pierw szym rzędzie małżeństwu postrzeganem u jako bezpośredni podmiot, na którym spoczywają praw a i obowiązki w zakresie przekazyw ania życia i w ychowania dzieci” , a większość badaczy pisze najczęściej po prostu: „podm iotem bezpo średnim wychowania według kościoła katolic kiego jes t rodzina” , co prowadzi do pewnej sprzeczności z oficjalnym wykładem doktryny katolickiej.
Z warsztatowego punktu widzenia rzeczą pozytyw ną je s t odwołanie się przez księdza Sławińskiego przy omawianiu koncepcji w y chow ania według pedagogiki m arksistowskiej nie tylko do polskich opracowań, ale także do wydań niemieckojęzycznych oraz rosyj skich.
Ponadto zwraca uwagę umiejscowienie om aw iania koncepcji wychowania katolickiego w jednej osi pomiędzy marksizmem, a nac jonalizm em , a z drugiej między pajdocentryz- mem, a brakiem respektowania specyficznych potrzeb dziecka, co wyw ołuje wrażenie wszech stronnego porównyw ania koncepcji w ychowaw czych występujących w dwudziestoleciu między wojennym. Również każda koncepcja jest uka zana na tle towarzyszących jej implikacji filo zoficznych i kulturow ych, co w zestawieniu ze sobą bez problem u pozwala uchwycić różnicę pomiędzy wychowaniem orientacji m arksistow skiej i narodowej z jednej strony, a katolickiej z drugiej.
Pewnym m ankam entem pracy jes t brak sprecyzowania we wstępie, co autor rozumie pod pojęciem „polski pedagog katolicki” . Po ciągnęło to za sobą fakt, że na przykład Oj ciec Jacek W oroniecki ze sw oją książką Kato- lickość tomizmu, czy w ręcz sztandarow ą pozy cją Katolicka etyka wychowawcza został p o traktowany marginalnie. A przecież, ja k pisze autor, „źródłam i niniejszej pracy są publikacje polskich pedagogów katolickich, dotyczące, wprost bądź bezpośredni, w ychow ania proro dzinnego” i z tego punktu widzenia przy omawianiu koncepcji człow ieka nie zacytow a nie czołowego ówcześnie polskiego tomisty wydaje się istotnym niedociągnięciem . Podob nie należy traktować brak um ieszczenia W oro- nieckiego w bibliografii w części zatytułow a nej Publikacje pedagogów katolickich.
Kolejnym niedociągnięciem m erytorycznym i metodologicznym jest też brak sprecyzowania kluczowego terminu, a m ianowicie: wychowanie prorodzinne.
Przy grupowaniu czynników stanowiących zagrożenie dla wychowania prorodzinnego, w du chu katolickim, w rozdziale trzecim dziwi brak tytułu paragrafu o nazwie B ezrobocie, tym bar dziej, iż znajdują się tytuły: Pornografia, p ro stytucja, antykoncepcja i aborcja, ‘m ałżeństwa na p ró b ą ’ i rozwody, Brak m ieszkań oraz A l koholizm. W szystkie w ym ienione czynniki przez niektóre ośrodki w ychowania katolickiego (np. Archidiecezjalny Instytut Akcji Katolickiej w Po znaniu) były wówczas sygnalizowane, jak o po chodne bezrobocia i pociągającego za nim ubó stwa.
Trudno rozstrzygnąć jednoznacznie do jakiej kategorii m onografia księdza Sław ińskiego nale ży, czy do naukowych, czy m oże popularno naukowych. Przy om aw ianiu koncepcji w ychow a nia prorodzinnego według pedagogów katolic kich, praca sprawia wrażenie, iż odw ołuje się do wiadomości pozaźródłow ych. R zecz w tym, iż polem ika badaczy katolickich z nurtami nacjona listycznymi, marksistow skimi, czy odm ianą łago dną tego pierwszego, a m ianow icie propaństw o- wym w wydaniu sanacji, m iała raczej charakter procesu i przebiegała w pewnym następstw ie czasowym oraz z różnym natężeniem . W pracy nie m a o tym wyraźnej wzm ianki, czytelnik odnosi wrażenie, iż wszystkie w spom niane orien
tacje działały jednocześnie i w miarę z jednakow ą siłą, co je s t nieprawdą. Bez wspomnianych wia domości z zakresu historii wspomnianego okresu, wytwarza się mylne pojęcie o czynnikach tworzą cych poglądy polskich pedagogów katolickich X X -lecia międzywojennego, co przybliża pracę do grupy popularnonaukowych. Z kolei dom nie m anie o tym, iż autor zakłada u czytelnika pewną wiedzę o historii wychowania w latach 1918-1939, czyni z pracy pozycję raczej spec jalistyczną.
Trudno też jest dociec, czym kierował się autor, przy uwzględnianiu pozycji źródłowych w przypisach. W ydaje się, iż pewne źródła są, z różnych i nie omówionych przyczyn, uprzywile jow ane. Na przykład w rozdziale drugim na liczbę 96 przypisów (faktem jest, iż niektóre składają się z kilku pozycji), w 25 jest umieszczona książka M azurkiewicza pt. Wychowanie w świetle chrześ cijańskiej praw dy wydana w Potulicach w 1936 roku.
Z warsztatowego punktu widzenia sporym niedociągnięciem pracy jest brak przedstawienia stanu badań teraźniejszych nad om aw ianą prob lematyką.
A utor pracy postawił sobie za cel: „uka zanie katolickiej koncepcji wychowania proro dzinnego w oparciu o źródłow ą analizę prac pedagogów katolickich II Rzeczypospolitej” . Jednak uważna lektura książki nieodparcie prowadzi do wniosku, że ksiądz Sławiński nadm ierną wagę przykładał do przytaczania w tekście źródeł, kosztem ich analizy i kryty ki.
Podsumowując: pozycja księdza Sław iń skiego jes t z całą pew nością bardzo dobrą pro pedeutyką do studiów nad zagadnieniami prob lem atyki rodzinnej w ujęciu niektórych pedago gów II Rzeczypospolitej. Zawiera w bibliogra fii 83 pozycje (część z nich z wydawnictw ciągłych np. „Ruchu K atolickiego”), które m o g ą stanowić dobry zbiór początkowy tropów bibliograficznych do dalszych poszukiwań. Jest bez wątpienia pierw szą próbą monografii ujętej w tytule problem atyki i chociażby z tego po w odu zasługuje na zainteresowanie historyków wychowania.