• Nie Znaleziono Wyników

Biuletyn teologicznomoralny

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Biuletyn teologicznomoralny"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Jerzy Bajda, Alojzy Marcol,

Giuseppe Mattai, Edward

Kaczyński, Zbigniew Teinert, Jan

Pryszmont

Biuletyn teologicznomoralny

Collectanea Theologica 55/2, 75-92

(2)

C o lle c ta n e a T h eo lo g ica 55(1985) fase. II

BIULETYN TEOLOGICZNOMORALNY

Zawartość: I. W Y P O W IE D Z I P A P IE S K IE . L is t a p o s to ls k i S a v ific i d o lo ris .

II. S P R A W O Z D A N IA . 1. P r a w o i m o ra ln o ś ć . S y m p o z ju m S o c ie ta s E th ic a . — 2. M o ra ln o ść a p ra w o : s p o tk a n ie czy k o n flik t? K o n g re s m o r a lis tó w w ło sk ic h . II I. Z N O W S Z Y C H P U B L IK A C J I. „ C o n c iliu m ” 19(1983) n r 12 o ra z 20(1984) n r 2. 1. P rz e s z ło ść i p rzy szło ść — z m ia n y r e d a k c y j n e w czaso p iśm ie. — 2. C zy a lte r n a t y w a : e ty k a w y z w o le n ia — e ty k a „ a u to n o m ic z n a ” ? a. A u to n o m ia

e ty c z n a , b. E ty k a w y z w o le n ia , c. P e r s p e k ty w a d ia lo g u . * I. W Y P O W IE D Z I P A P IE S K IE

List apostolski „Salvifici doloris”

(O s s e r v a to re R o m a n o , e d y c ja p o ls k a , 5, 1984, n r 1—2, s. 3— 8) L is t je s t p ra w d z iw ą s u m ą c h r z e ś c ija ń s k ie j n a u k i o c ie rp ie n iu . T łe m w y ­ ja ś n ia ją c y m m o ty w y w y d a n ia d o k u m e n tu b y ł R o k O d k u p ie n ia . S zczeg ó ln y m g ru n te m , z k tó r e g o w y ro s ła r e f le k s ja o c ie r p ie n iu b y ły n ie d a w n e tr a g ic z n e w y d a rz e n ia , k tó r e d o tk n ę ły b e z p o śre d n io J a n a P a w ł a I I c ie r p ie n ie m f i ­ z y c z n y m i d u c h o w y m : z a m a c h n a je g o ży cie 13 m a ja 1981.

Z całe g o lis tu p rz e b ija n ie u s ta n n ie w y s o k a w ra ż liw o ś ć P a s te r z a K o ścio ła n a c ie r p ie n ia p r z y tła c z a ją c e d z is ie jsz y ś w ia t. D o k u m e n t je s t g łę b o k o h u m a ­ n is ty c z n y i u n iw e r s a ln y . R ó w n o cześn ie je s t to z n a k o m ity t r a k t a t teo lo g iczn y . W d o k u m e n c ie d o c h o d z i do g ło su ta k ż e sw o is ta w iz ja i m e to d a filo zo ficzn a w y p r a c o w a n a w c ią g u d łu g o le tn ic h p rz e m y ś le ń A u to r a ; je s t to ta k ż e ś w ia ­ d e c tw o g łę b o k ie g o d o św ia d c z e n ia c h rz e ś c ija ń s k ie g o , ż e b y n ie p o w ied zie ć, d o ś w ia d c z e n ia m isty c z n e g o , o b ec n e g o P a p ie ż a .

R o zp ięto ść te m a ty c z n a d o k u m e n tu je s t w id o c z n a n a tle je g o k o m p o z y c ji. G łó w n e ro z d z ia ły m ó w ią o św iecie lu d z k ic h c ie rp ie ń , o p o s z u k iw a n iu o d p o ­ w ie d z i n a p y ta n i a o se n s c ie r p ie n ia , o r o li J e z u s a C h r y s tu s a w „ o d k u p ie n iu c ie r p ie n ia ” , o u c z e s tn ik a c h c ie r p ie ń C h ry s tu s o w y c h , o E w a n g e lii c ie r p ie n ia i o ro li M iło sie rn e g o S a m a r y ta n in a .

C ie rp ie n ie j e s t je d n y m z te m a tó w , k tó r y p r o w o k u je do p y ta ń z a s a d n i­ c z y c h i d o m a g a się o d p o w ie d z i o sta te c z n y c h , d o ty c z ą c y c h c a łe j rz e c z y w is to śc i: c z ło w ie k a , B oga i ś w ia ta . A u to r z c a łą p o w a g ą p o d c h o d z i do ty c h p y ta ń , z d a ­ ją c so b ie s p r a w ę z c ię ż a ru te m a tu i je g o sk o m p lik o w a n y c h k o n te k s tó w .

„ P o tr z e b a s e r c a k a ż e n a m p rz e z w y c ię ż y ć o n ie ś m ie le n ie , a im p e r a ty w w ia ry ... d o s ta rc z a tr e ś c i, w im ię k tó r e j i m o c ą k tó r e j o ś m ie la m y się d o tk n ą ć teg o , co w k a ż d y m c z ło w ie k u w y d a je się t a k b a rd z o n ie ty k a ln e : c z ło w ie k w s w o im c ie r p ie n iu p o z o s ta je n ie ty k a ln ą ta je m n ic ą ” (n r 4).

J a k ż e w ie le m o ż n a zo b aczy ć ju ż p o p rz e z z a c y to w a n y te k s t: p o k o rę w o b ec p ro b le m u , m iło ś ć do c z ło w ie k a , o d w a g ę w y n ik a ją c ą z w ia ry , r e s p e k t w o b ec ta je m n ic y c z ło w ie k a . S p o jr z e n ie n a z a g a d n ie n ie c ie r p ie n ia n ie ro z p ły w a się tu n ig d y w a b s t r a k c y j n e j s p e k u la c ji, r e d u k u j ą c e j p ro b le m do p ła s z c z y z n y sp rz e c z n o śc i i n ie s p rz e c z n o ś c i b y tu . U s ta w ic z n ie sto i w p o lu w id z e n ia ż y w y c z ło w ie k — p o d m io t c ie r p ie n ia i p o d m io t m iło ści, p o d m io t, k tó r y s ta w ia p y t a ­ n ie i m a p r a w o do o d p o w ied zi. C z ło w ie k ży w y , k tó r e g o n ie m o ż n a p o t r a k ­ to w a ć ja k o s e r y jn y p r z y p a d e k w e r y f ik u ją c y o g ó ln ą h ip o te z ę h is to ry c z n ą czy * R e d a k to r e m n in ie js z e g o b iu le ty n u je s t k s. J a n P r y s z m o n t , W a rs z a w a .

(3)

k o sm o lo g iczn ą. C ie rp ie n ie „ je s t t a k g łę b o k ie j a k c z ło w ie k — w ła ś n ie p rz e z to,, że n a sw ó j sp o só b o d s ła n ia g łę b ię w ła ś c iw ą c z ło w ie k o w i i n a sw ó j sp o só b j ą p rz e r a s ta . C ie rp ie n ie z d a je się p rz y n a le ż e ć do tr a n s c e n d e n c ji c z ło w ie k a , j e s t je d n y m z ty c h p u n k tó w , w k tó r y c h c z ło w ie k z o s ta je n ie ja k o « sk azan y » n a to, ż e b y p r z e r a s ta ł s a m e g o sie b ie — i z o s ta je do te g o w ta je m n ic z y sp o só b w e z w a n y ” (n r 2).

W y m ia r te j ta je m n ic y n ie u to ż s a m ia się z czy m ś m g lis ty m i n ie d o c ie c z o - n y m , p rz e c iw n ie , j e s t to coś b a rd z o d o ty k a ln e g o i k o n k re tn e g o w ży ciu czło ­ w ie k a , co k a ż e p r z e d ty m c z ło w ie k ie m z a tr z y m a ć się, a n a w e t u k lę k n ą ć . O czy w iście w c h o d z im y t u w o g ó ln o lu d z k i, p o n a d je d n o s tk o w y n u r t m y śli, n a p o ty k a m y n a s z e re g ś w ie tn y c h a n a liz , p o r z ą d k u ją c y c h p o d s ta w o w e p o ję c ie i d e fin ic je , o ś w ie tla ją c e ś w ia t lu d z k ie g o c ie r p ie n ia . Ó w ś w ia t c ie r p ie n ia n ie s ta n o w i ja k ie g o ś sa m o d z ie ln e g o a b s o lu tu z ła : w s p ó łis tn ie je z c z ło w ie k ie m i p rz e z c z ło w ie k a o ra z is tn ie je ty lk o w r e la c ji do d o b ra , ja k o je m u p o d p o ­ rz ą d k o w a n y (n r 7—8). W ty m tk w i ju ż p ie r w s z e ź ró d ło o p ty m iz m u : ś w ia t lu d z k ic h c ie r p ie ń n ie d e te r m in u je c z ło w ie k a k u z łem u , p rz e c iw n ie — p ro w o ­ k u je k u d o b ru , „ je s t w y z w a n ie m do w s p ó ln o ty i so lid a rn o ś c i” (n r 8). R ó w n o c z e ś n ie c ie r p ie n ie ś w ia ta o d z y s k u je sw ó j w y m ia r m o ra ln y , u ś w ia d a ­ m ia ją c c z ło w ie k o w i je g o o d p o w ie d z ia ln o ść za a k tu a l n y b ila n s p o s tę p u i z a g ro ­ ż e ń (n r 8). P a p ie ż to w a rz y s z y lo ja ln ie c z ło w ie k o w i p y ta ją c e m u o sen s c ie r p ie ­ n ia , s t a r a się u c h w y c ić w s z y s tk ie ś w ia tła i c ie n ie i z a k r ę ty m y ś li n a te j je g o tr u d n e j d ro d z e . C ie rp ie n ie ro d z i p y ta n ie , a sa m o p y ta n ie je s t n a b rz m ia łe c ie r p ie n ie m . J e s t to s y tu a c ja s p e c y fic z n a d la c z ło w ie k a . „T y lk o c zło w ie k c ie r ­ p ią c w ie, ż e c ie r p i i p y ta «dlaczego» — i w sp o só b ju ż c a łk o w ic ie i sp e c y fic z ­ n ie lu d z k i c ie r p i, je ś li n ie z n a jd u je o d p o w ie d z i n a to p y ta n i e ” (n r 9). W p y ­ ta n iu , ja k ie c z ło w ie k s ta w ia B ogu — n a o b ra z ś w ia ta ry s o w a n y k o n s e k w e n t­ n y m i lin ia m i s p r a w ie d liw o ś c i, n a k ła d a się s to p n io w o o b ra z in n y , w k tó r y m m iło ść p rz e w y ż s z a s p r a w ie d liw o ś ć , ró w n o c z e śn ie p o k o n u ją c zło c ie r p ie ń i n ie ­ s p r a w ie d liw o ś c i. T e n n o w y o b ra z , a ra c z e j to n o w e ś w ia tło s p ły w a p o p rz e z k s z t a łt o d p o w ie d z i, ja k a do u sz u c z ło w ie k a p rz y c h o d z i ze s tr o n y B oga. C ie r­ p ie n ie p r z e s ta je być, o s ta tn im a k c e n te m h is to r ii d o b ra i zła, s t a je się r a c z e j p o c z ą tk ie m d ro g i, n a k tó r e j z a c z y n a się ro d z ić z w y c ię stw o d o b ra n a d złem , d o k o n u je s ię n a w r ó c e n ie i o b ja w ie n ie M iło sie rd z ia n io są c e g o p e łn ię ż y c ia w ie c z n e g o (n r 10— 12).

T o, co w S ta r y m T e s ta m e n c ie je s t p r z y g o to w a n ie m i c ie n ie m , o siąg a d o ­ s k o n a łą p e łn ię w C h ry s tu s ie . J e z u s C h ry s tu s — to M iłość i Z b a w ie n ie , to Z y c ie w ie c z n e i z w y c ię stw o n a d złem (n r 14). N ie d z ie je się to w s z a k ż e m e c h a n ic z n ie i a u to m a ty c z n ie . B óg w oso b ie J e z u s a C h r y s tu s a p r z y ją ł lu d z k ą s y tu a c ję w r a z z w s z y s tk im i k o n s e k w e n c ja m i i s t a n ą ł oko w oko z c a ły m ś w ia te m z ła i c ie r p ie n ia . P rz y s z e d ł d o tk n ą ć zła w je g o k o rz e n iu i tu je zn iszczyć. D la te g o w y b ie r a d ro g ę śm ie rc i — za g rz e c h y ś w ia ta i d r o g ę Z m a r tw y c h w s ta n ia d la u d o k u m e n to w a n ia d e fin ity w n e g o z w y c ię s tw a n a d c ie r p ie n ie m i ś m ie rc ią (n r 14).

T ru d n o t u p r z e d s ta w ia ć c a łą te o lo g ię O d k u p ie n ia t a k b o g a to w y ło ż o n ą w d o k u m e n c ie . Z a a k c e n tu je m y ty lk o te p u n k ty , k tó r e u k a z u ją s to s u n e k B o ­ g a do c z ło w ie k a i je g o p ro b le m ó w . „N a d e w s z y s tk o je d n a k ż e C h ry s tu s p r z y ­ b liż y ł s ię do ś w ia t a lu d z k ie g o c ie r p ie n ia p rz e z to, że s a m to c ie rp ie n ie w z ią ł n a s ie b ie ” (n r 16). J e s t to n ie p o ję ta d la n a s ta je m n ic a , że B óg w y b r a ł c ie r p ie ­ n ie z m iło śc i d la n a s. S ta n ą ł w te j w a lc e c a łk o w ic ie p o s tr o n ie c z ło w ie k a , a b y c z ło w ie k p o c z u ł się w e z w a n y do z a ję c ia s ta n o w is k a p o s tr o n ie B oga.

C ie rp ie n ie B o g a -C z ło w ie k a m a w y m ia r ta je m n ic y . T o p ra w d z iw ie B ó g c ie rp i. R ó w n o c z e ś n ie c ie r p i a u te n ty c z n ie ja k o c z ło w ie k . C ie rp ie n ie p rz e p e łn ia ­ j ą c e J e g o lu d z k ie s e rc e j e s t p o tw ie r d z e n ie m i o b ja w ie n ie m teg o , co B óg c z y n i d la c z ło w ie k a . J e s t o b ja w ie n ie m te g o , że „ ta k B óg u m iło w a ł ś w ia t, że S y n a S w o je g o d a ł” (n r 17).

P r a w d a c ie r p ie n ia je s t p o tw ie r d z e n ie m i o b ja w ie n ie m p r a w d y m iło śc i.

(4)

BIULETYN TEOLOGICZNOMORALNY

77

C a ły te n ro z d z ia ł o C h ry s tu s ie , a zw ła sz c z a n r 18 je s t n ie z r ó w n a n y m o p ise m te o lo g ic z n y m g ra n ic z ą c y m z m is ty c z n y m w g lą d e m w d u c h o w e p rz e ż y c ia C h r y ­ s tu s a , k tó r y p o ś w ię c a sie b ie , a b y z b a w ić ś w ia t. J e s t to te k s t, k tó re g o p o p r o ­ s t u n ie d a s ię s tre ś c ić . J e s t to n ie p o r ó w n a n e , n ie p o w ta r z a ln e w c z y ta n ie się w m o w ę B ożą, w y p o w ie d z ia n ą p o p rz e z k s z ta łt c ie r p ie ń Je d y n e g o , U m iło w a ­ n e g o S y n a. O s ta te c z n ie „w K rz y ż u C h ry s tu s a , n ie ty lk o O d k u p ie n ie d o k o n a ło się p rz e z c ie rp ie n ie , a le sa m o c ie r p ie n ie lu d z k ie z o sta ło te ż o d k u p io n e ” (n r 19). O d tą d s y tu a c ja c z ło w ie k a z m ie n ia się z a sa d n ic z o : p r a w d ą p o d s ta w o w ą je s t u d z ia ł c z ło w ie k a w o d k u p ie n iu C h ry s tu s o w y m ; d o p ie ro n a te j z a sa d z ie n a le ż y ro z u m ie ć w łą c z e n ie c z ło w ie k a w r e la c ję do c ie r p ie ń C h ry s tu s o w y c h (n r 19). C h rz e ś c ija n ie w ie d z ą ju ż , d lacz eg o c ie r p ią . C ie r p ią „z p o w o d u J e z u s a ” , a b y b y ć u c z e s tn ik a m i J e g o c h w a ły i ż y c ia w ie c z n e g o (n r 20). „ S a m o u c z e s tn ic tw o w c ie r p ie n iu C h r y s tu s a z n a jd u je w ty c h a p o s to ls k ic h w y p o w ie d z ia c h ja k b y p o d w ó jn y w y m ia r . J e ż e li c z ło w ie k s t a je s ię u c z e s tn ik ie m c ie r p ie ń C h ry s tu s a — to d la te g o , że C h r y s tu s o tw o rz y ł s w e c ie r p ie n ia d la c z ło w ie k a , że O n s a m s ta ł się w s w o im o d k u p ie ń c z y m c ie r p ie n iu p o n ie k ą d u c z e s tn ik ie m w s z y s tk ic h lu d z k ic h c ie rp ie ń . C z ło w ie k o d k ry w a ją c p rz e z w ia r ę o d k u p ie ń c z e c ie r p ie n ie C h ry s tu s a , o d k ry w a z a ra z e m w N im s w o je w ła s n e c ie r p ie n ia , o d n a jd u je je p rz e z w ia r ę n a n o w o , n a s y c o n e n o w ą tr e ś c ią i n o w y m z n a c z e n ie m ” (n r 20). M ięd zy c ie r p ie n ie m C h r y s tu s a a c ie r p ie n ie m c h r z e ś c ija n n ie m a ju ż d y s ta n ­ su , n ie m a p rz e d z ia łu : to je s t to sa m o c ie r p ie n ie , te n s a m k rz y ż . S w . P a w e ł d a j e te m u w y r a z w s w o ic h k a p ita ln y c h s y n te z a c h , n a p rz y k ła d , k ie d y m ó w i: „ R a z e m z C h r y s tu s e m je s te m p r z y b ity do k rz y ż a ” (n r 20).

C ie rp ią c d la K ró le s tw a Bożego c h r z e ś c ija n in m a s z a n s ę o d w z a je m n ić się C h ry s tu s o w i z a J e g o m ę k ę . E w a n g e lia o d k r y w a z a s k a k u ją c o n o w y w y m ia r k rz y ż a : to , co w o czach lu d z i je s t w y n isz c z e n ie m , w o c z a c h B ożych j e s t w y ­ w y ż sz e n ie m . S tą d „ c ie rp ie n ie je s t ró w n ie ż w e z w a n ie m do u ja w n ie n ia m o r a l­ n e j w ie lk o ś c i c z ło w ie k a , je g o d u c h o w e j d o jrz a ło śc i. D a li te g o d o w ó d w r ó ż ­ n y c h p o k o le n ia c h m ę c z e n n ic y i w y z n a w c y C h r y s tu s a w ie r n i sło w o m : «N ie b ó jc ie się ty c h , k tó r z y z a b ija ją ciało, le c z d u sz y z a b ić n ie m o g ą» ” (n r 22). To rz u c a ja s n e ś w ia tło n a s y tu a c ję w ie lu w sp ó łc z e s n y c h lu d zi. „ T rz e b a d a ć ś w ia d e c tw o te j c h w a ły n ie ty lk o m ę c z e n n ik o m w ia r y , a le ta k ż e w ie lu in n y m lu d z io m , k tó r z y — n ie r a z b ez w ia r y w C h r y s tu s a — c ie r p ią i o d d a ją życie d la p r a w d y i s łu s z n e j s p r a w y . W c ie r p ie n ia c h ic h w s z y s tk ic h p o tw ie r d z a się w sp o só b sz czeg ó ln y w ie lk a g o d n o ść c z ło w ie k a ” (n r 22). W ty m k o n te k ś c ie ła tw ie j d o strz e c n o w ą d ro g ę c z ło w ie k a do o d k ry c ia je g o w ie lk o ś c i, do m ę s tw a w e w s z y s tk ic h je g o p rz e ja w a c h , do ra d o ś c i n a j ­ cz y stsz e j, b e z in te re s o w n e j, ja k ą p rz e ż y w a ł A p o sto ł, a o czym św ia d c z y w liśc ie do K o lo s a n (n r 23—24). W K o śc ie le c ie r p ie n ie C h ry s tu s a m o że i p o ­ w in n o b y ć d o p e łn ia n e c ie r p ie n ie m c z ło w ie k a ; w ią ż e s ię to z b o s k o - lu d z k ą n a ­ t u r ą K o śc io ła . C ie rp ie n ie w K o ściele je s t d a r e m i ła s k ą (n r 24).

E w a n g e lia c ie r p ie n ia n ie s ie c z ło w ie k o w i c a łą o d p o w ied ź, j a k ą B óg d a je n a p y ta n ie c z ło w ie k a . J e d n a k ż e tę o d p o w ie d ź m o ż n a w p e łn i u sły sz e ć i z ro ­ z u m ie ć w s p o tk a n iu , w p ó jś c iu za C h ry s tu s e m i p o d ję c iu k rz y ż a r a z e m z N im (n r 26). C z ło w ie k j e s t w ię c w e z w a n y do u c z e s tn ic tw a w k rz y ż u , a ta k ż e do z je d n o c z e n ia się z c z y n n y m M iło sie rd z ie m B o g a d la w s p o m a g a n ia in n y c h lu ­ dzi c ie rp ią c y c h . S tą d do E w a n g e lii c ie r p ie n ia n a le ż y ta k ż e p rz y p o w ie ś ć o M i­ ło s ie rn y m S a m a r y ta n in ie (n r 28). F a k t c ie r p ie n ia p o w in ie n w y z w a la ć m iło ść, m o b iliz o w a ć do tw o rz e n ia w ięzi, w s p ó ln o ty m iło śc i, w y z w a la ć b e z in te re s o w n y d a r z w ła s n e g o „ j a ” n a rz e c z in n y c h lu d z i (n r 29).

„ T ru d n o tu t a j w y m ie n ić w s z y s tk ie ro d z a je , o d m ia n y i z a k re s y d z ia ła ln o ś c i s a m a r y ta ń s k ie j, ja k ie is tn ie ją w K o śc ie le i w sp o łe c z e ń stw ie ... T rz e b a te ż w y ra z ić ra d o ś ć , że d z ię k i n im p o d s ta w o w e w a r to ś c i m o r a ln e : w a r to ś ć lu d z ­ k ie j s o lid a rn o ś c i, w a rto ś ć c h r z e ś c ija ń s k ie j m iło ś c i b liź n ie g o , k s z t a łt u ją o b ra z ż y c ia sp o łe c z n e g o i sto s u n k ó w m ię d z y lu d z k ic h , z m a g a ją c się n a ty m fro n c ie z ró ż n y m i f o r m a m i n ie n a w iś c i, g w a łtu , o k ru c ie ń s tw a , p o g a rd y d la c z ło w ie k a ,

(5)

78

BIULETYN TEOLOGICZNOMORALNY

czy te ż z w y c z a jn e j « znieczulicy», czy li o b o ję tn o śc i n a b liź n ie g o i je g o c ie rp ie ­ n ie ” (n r 29).

S ło w em , li s t a p o s to ls k i o d p o w ia d a n a n a jt r u d n i e js z y p ro b le m d z is ie jsz e g o c z ło w ie k a . W c ie r p ią c y m z a ś c z ło w ie k u B óg s a m n a jm o c n ie j k ie r u je do n a s w e z w a n ie do m iło ści.

ks. J e r z y B a jd a , W a r sza w a II. S P R A W O Z D A N IA

1. P raw o i m oralność Sym pozjum S o cieta s Ethica

W C a n te r b u r y , m ie śc ie b o g a ty m w z a b y tk i i tr a d y c ję h is to ry c z n ą , w d n ia c h 5— 9 w r z e ś n ia 1983 r. o d b y ła s ię X X s e s ja n a u k o w a to w a r z y s tw a e ty k ó w o n a z w ie S o c ie ta s E th ic a . W k o n f e r e n c ji uczestniczyło· około sie d e m ­ d z ie s ię c iu c z ło n k ó w s to w a rz y s z e n ia . Ic h u w a g a s k u p iła się ty m ra z e m n a p r o b le m a ty c e s to s u n k u p r a w a i m o ra ln o śc i. D o k ła d n y te m a t b rz m ia ł: T h e L e g a l E n fo rc e m e n t of M o ra ls. W cią ż o tw a r ty m i a k tu a ln y m je s t p y ta n ie , czy m o ra ln o ś ć p o w in n a cieszy ć się p o p a rc ie m i o c h ro n ą ze s tr o n y p o r z ą d k u p ra w n e g o p a ń s tw a , a ta k ż e p y ta n ie , czy u s ta w y p a ń s tw o w e m ie w a ją sw o ją g e n e z ę w m o ra ln o ś c i sp o łe c z e ń s tw a . P e łn ie js z a w y m ia n a m y ś li p o k a z a ła , ż e p r o b le m a ty k a ży w o in t e r e s u j e K o ścio ły w e w s z y s tk ic h k r a ja c h , z k tó r y c h p o c h o d z ili u c z e s tn ic y s y m p o z ju m . W o s tre j p o s ta c i ja w i się o n a z a z w y c z a j w z w ią z k u z k o n k r e tn y m i te m a ta m i, j a k p r z e r y w a n ie ciąży, p o rn o g r a fia , e u ta ­ n a z ja itp .

G łó w n y r e f e r a t p t. T h e L e g a l E n fo r c e m e n t o f M o ra ls w y g ło sił В. Μ : Ι­ ο h e 1 1, p ro f e s o r filo z o fii c h r z e ś c ija ń s k ie j n a u n iw e rs y te c ie w O x fo rd . W y ­ sz e d ł o n od g ło śn eg o sp o ru , ja k i n a p o c z ą tk u sz e ś ć d z ie s ią ty c h la t to czy ł się n a te r e n ie W ie lk ie j B r y ta n ii p o m ię d z y z n a n y m p ra w n ik ie m i sę d z ią lo rd e m H . D e v l i n e m o ra z p ro f e s o re m filo z o fii p r a w a H . H a r t e m . D e v lin w y z n a w a ł p o g lą d , że „ u z n a n a m o ra ln o ś ć je s t d la ży cia sp o łeczn eg o ró w n ie n ie ­ o d z o w n a , j a k u z n a n y r z ą d i że sp o łeczn o ść d la o c h ro n y m o ra ln o śc i p o w in n a się g a ć do ś r o d k ó w p r a w a w ta k im sa m y m s to p n iu , w ja k im s to s u je je d ła z a b e z p ie c z e n ia in n y c h in te re s ó w m a ją c y c h is to tn e z n a c z e n ie d la je j e g z y s te n ­ c ji” . F a k ty c z n ie w ię c p rz y jm o w a ł on z a sa d ę , że „ ż a d n e z a c h o w a n ie n ie p o ­ w in n o by ć p r a w e m z a b ro n io n e , d o p ó k i n ie u d o w o d n i się, że je s t o n o d la kogoś s z k o d liw e ” (H a rm c o n d itio n ). P rz e c iw k o D e v lin o w i w y s tą p ił p r o f e s o r H. H a r t . S p ó r ic h m ia ł d łu g ą h is to rię . H a r t s k ło n n y b y ł zgodzić się do p e w n e g o s to p n ia z te z ą D e v lin a , z a rz u c a ł m u je d n a k , że n ie d o k o n a ł w a ż n e j d y s ty n k c ji. I s tn ie je b o w ie m , tw ie r d z ił H a r t, p o d s ta w o w a m o ra ln o ś ć (a b a sie m o r a lity ), m o ra ln o ś ć „ u n iw e rs a ln y c h w a r to ś c i” . J e s t o n a ta k a , ż e ż a d n a sp o ­ łeczn o ść, w k tó r e j z a b ra k ło b y je j u z n a n ia i p r a k ty k o w a n ia , n ie m o g ła b y p r z e tr w a ć w ja k im ś z n o śn y m s ta n ie . O b e jm u je o n a ta k ie w a rto ś c i, j a k w o l­ n o ść o so b ista , b e z p ie c z e ń s tw o życia i o c h ro n a p rz e d ro z m y śln y m w y rz ą d z e ­ n ie m szk o d y . W o d n ie s ie n iu do ty c h w a rto ś c i is tn ie je i p o w in n a is tn ie ć z g o d ­ n o ść m ię d z y m o r a ln o ś c ią i p ra w e m . W p rz e c iw iń s tw ie do teg o s e k s u a ln a m o ra ln o ś ć sp o łeczn o ści, k tó r a w y ra ż a się m . in. w z ja w is k u h o m o s e k su a liz m u , p o rn o g r a fii, p r o s ty tu c ji itp ., je s t b a rd z o z m ie n n a . R ó ż n ic ę tę m o żn a z a u w a ż y ć m ię d z y je d n ą a d r u g ą k u l t u r ą i n ie n a le ż y tw ie rd z ić , że u tr z y m a n ie ja k ie g o ś je d n e g o w z o rc a m a is to tn e z n a c z e n ie d la b y tu sp o łeczn o ści, c h y b a że m a m y do c z y n ie n ia z p r ó b ą a b s o lu ty z o w a n ia m o ra ln o ś c i d a n e g o o k re s u . W te d y n a ­ le ż a ło b y się d o m a g a ć in g e r e n c ji p r a w a d la u c h r o n ie n ia sp o łe c z n o śc i p rz e d w s z e lk ą z m ia n ą w ty m z a k re s ie .

M i t c h e l l w sw o im r e f e r a c ie u s iło w a ł z a ją ć s ta n o w is k o p o ś re d n ie m ię ­ d zy o b u s ta n o w is k a m i są d z ą c , że te z ę D e v lin a m o ż n a p o g o d zić z k ry ty c z n y m s ta n o w is k ie m H a r ta i że z p e w n ą m o d y f ik a c ją je s t o n a w z a sa d z ie słu sz n a

(6)

i do p rz y ję c ia . M o d y f ik a c ja p o g lą d u D e v lin a p o w in n a w y jś ć od p rz y ję c ia te z y , że w a rto ś c i m o r a ln e , k tó r e m a ją z n ale źć o d b ic ie w p r a w ie , p o w in n y p o ­ s ia d a ć j a k n a jd a l e j id ą c e u z a s a d n ie n ie r a c jo n a ln e . H a r t w ie rz y ł, iż je g o „ u n iw e r s a ln e w a r to ś c i” ta k ie u z a s a d n ie n ie m a ją . O w szem , p rz y jm o w a ł, że ty lk o o n e m a j ą p e łn ą r a c j o n a ln ą le g ity m a c ję , w p rz e c iw ie ń s tw ie do w a rto ś c i, n p . s e k s u a ln y c h , k tó r y c h j a k są d z ił, „ w y z n a c z n ik ie m s ą z m ie n n e u p o d o b a n ia i k o n w e n c je ” . D la M itc h e lla , k tó r y z d ra d z a ł s y m p a tie do p o g lą d u D e v lin a , w y n ik a ło z te g o p o p ie rw s z e , że H a r t z g o d n ie z D e v lin e m g ło sił p o tr z e b ę le g a ln e j o c h ro n y u n iw e r s a ln y c h w a r to ś c i m o r a ln y c h ; p o d ru g ie , że k a ż d a sp o łeczn o ść, o b o k u z n a n ia „ u n iw e rs a ln y c h w a r to ś c i” , p o s ia d a p e w n e in s ty ­ tu c je , k tó r y c h z d e c y d o w a n a je s t b ro n ić ja k o m a ją c y c h is to tn e z n a c z e n ie d la je j p o m y ś ln o śc i (n ie z a le ż n ie od teg o , że w ro z u m ie n iu H a r ta n ie s ą one u n iw e rs a ln e ). J a k o p r z y k ła d w y m ie n ił M itc h e ll za D e v lin e m in s ty t u c ję m a łż e ń s tw a m o n o g a m ic z n e g o o ra z in s ty tu c ję w ła s n o ś c i p r y w a tn e j. D o p iero te r a z , tw ie r d z ił M itc h e ll, p o ra u c z y n ić to z a s a d n ic z e ro z ró ż n ie n ie , k tó re g o b r a k H a r t z a rz u c a ł D e v lin o w i p o m ię d z y p r a w n ą o c h ro n ą ta k ic h in s ty tu c ji (ko n ieczn ą!), a ic h z a c h o w a n ie m od ja k ic h k o lw ie k p r z e m ia n (n iek o n ieczn y m !).

H a r t n ie z a lic z a ł m a łż e ń s tw a m o n o g a m ic z n e g o a n i w ła sn o ś c i p r y w a tn e j do r z ę d u „ u n iw e r s a ln y c h w a r to ś c i” , choć p rz y z n a w a ł, że w o k re ś lo n y c h s p o ­ łe c z n o śc ia c h s ta n o w ią o n e in te g r a ln e e le m e n ty m o ra ln o śc i. Z o c h ro n y p r a w n e j te w a rto ś c i, je g o z d a n ie m , p o w in n y k o rz y s ta ć je d y n ie w ta k ie j m ie ­ rz e , a b y ic h p rz e m ia n y n ie p rz e b ie g a ły „ n ie r e g u la r n ie ” , tj. ze sz k o d ą d la sp o łeczn o ści. T o u ty l it a r n e p o d e jś c ie H a r ta n ie z a d o w a la ło je d n a k M itc h e lla . W p r a c o w ity m w y w o d z ie s t a r a ł się o n w y k a z a ć , że r e d u k o w a n ie o c h ro n y p r a w n e j w p r z y p a d k u ta k i c h w a rto ś c i, j a k w s p o m n ia n e in s ty tu c je , do z a p o ­ b ie g a n ia p o w s ta w a n iu sz k ó d (H a r m - p r in c ip le ) w ie d z ie n ie u c h r o n n ie do sp rzeczn o ści.

D y s k u s ja p o r e f e r a c ie p o tw ie r d z iła , j a k tr u d n o je s t o je d n o z n a c z n e r o z ­ strz y g n ię c ie , czy z a c h o w a n ie n o rm m o r a ln y c h m o ż n a o sią g n ą ć n a d ro d z e p r a w a , choć z g a d z a n o s ię co do te g o , że ja k iś s to p ie ń p ra w n e g o u s a n k c jo n o ­ w a n ia m o r a ln o ś c i je s t n ie o d z o w n y . U trz y m y w a ł się te ż p o g lą d , że p ra w o m o ­ że p o z o sta ć n e u tr a ln y m w s to s u n k u do m o ż liw y c h o so b isty c h szk ó d m o r a l­ n y c h c z ło w ie k a . D la o d w ró c e n ia s z k o d y sp o łe c z n e j n ie k tó r e z a s a d y m o r a ln e p o w in n y je d n a k d o z n a w a ć „ w z m o c n ie n ia ” ze s tr o n y p r a w a . D o w s k a z a n ia zesp o łu ta k ic h z a sa d , z d a n ie m M itc h e lla , m ó g łb y p rz y c z y n ić się p e w ie n C o m m o n se n s e , k tó re g o o s ta te c z n ą p o d s ta w ę u p a tr y w a ł o n w w ie rz e w Boga. P o d k re ś lo n o te ż w d y s k u s ji s p r a w ę te o r e ty c z n ie o c z y w istą , lecz w p r a k t y c e czę śc ie j p rz e o c z a n ą , że p r a w n e re g u la c je w s to s u n k u do m o ra ln o ś c i n ie o z n a ­ c z a ją s ta n o w ie n ia n o r m m o ra ln y c h . S ą o n e z a z w y c z a j w y n ik ie m p o tr z e b sp o łe c z n y c h i p o d y k to w a n e p rz e z ó w C o m m o n s e n s e , lecz n ie m o g ą ic h w y ­ p rz e d z a ć . D ru g i r e f e r a t p r z e d s ta w ił z e b ra n y m p ro f . M . H o n e c k e r , B o n n , n a t e ­ m a t R e c h t — E th o s — G la u b e. W y sz e d ł on od s tw ie rd z e n ia , że n ie ła tw e je s t

ścisłe ro z g r a n ic z e n ie p r a w a i m o ra ln o śc i. Z je d n e j s tr o n y n ie sposób o g ra n i­ czyć r o li p r a w a do f u n k c j i p o rz ą d k o w e j, b o m e n a le ż y p r a w a p o jm o w a ć ja k o c z y n n ik a r e g u lu ją c e g o je d y n ie z e w n ę trz n e p o s ta w y , p o d o b n ie j a k e ty k i n ie m o ż n a p o jm o w a ć ja k o c z y n n ik a d o ty c z ą c e g o w y łą c z n ie w e w n ę trz n y c h sta n ó w u sp o s o b ie n ia . Z d ru g ie j s tr o n y n a le ż y się s trz e c u to ż s a m ia n ia p r a w a i m o r a l­ n o śc i: n o r m y p r a w a to n ie ty lk o e ty c z n e re g u ły , k tó r e z p o w o d u ich sp o ­ łec z n e g o z n a c z e n ia o b w a ro w a n o p a ń s tw o w y m i s a n k c ja m i. N ie k a ż d y b o w ie m re g u la ty w p r a w n y z a w ie r a tr e ś c i e ty c z n e , n p . w p r a w ie b u d o w la n y m w ie ie p rz e p is ó w n ie m a b e z p o ś re d n ie g o s e n s u e ty c z n e g o . N a tle ty c h o g ó ln y ch r o z ­ w a ż a ń o s to s u n k u p r a w a i m o ra ln o śc i p r e le g e n t p r z y s tą p ił do w ła śc iw y c h s w o ic h w y w o d ó w , k tó r e u ją ł w k ilk u te z a c h . W p ie r w s z e j te z ie o k re ś lił on t r o ja k ie z a d a n ie p r a w a . W te z ie d ru g ie j u k a z a ł p rz y n a le ż n o ś ć in s ty tu c ji p r a ­ w a do k u lt u r y ta k , iż b e z o k re ś le n ia je j m ie js c a w h is to rii k u ltu r y n ie m o ż n a dziś n a le ż y c ie z ro z u m ie ć s to s u n k u p ra w o — m o ra ln o ś ć . W te z ie tr z e c ie j p ro f.

(7)

H o n e c k e r z r a c j i R o k u L u t r a s t a r a ł się z a ry s o w a ć p o g lą d L u tr a i je g o w p ły w n a e u r o p e js k ą te o r ię p r a w a . W ie lk ie z n a c z e n ie m ia ła w ty m z a k re s ie n a u k a L u t r a o d w ó c h w ła d z a c h . O tw a r ła o n a d ro g ę do ra c jo n a lis ty c z n e g o t r a k t o ­ w a n ia lu d z k ie g o , s ta n o w io n e g o p r a w a . A u to r r e f e r a t u z d a w a ł so b ie s p r a w ę , że n a te m a t s to s u n k u L u tr a do p r a w a r e p r e z e n tu j e p o g lą d r a c z e j o d o so b n io ­ n y . N ie m a ło b o w ie m is tn ie je p o w o d ó w , b y L u tr o w i w te j d z ie d z in ie o d m ó w ić ja k ie g o k o lw ie k z n a c z e n ia : „ w s tr z ą s n ą ł p rz e c ie ż ó w c z e sn y m p r a w e m k a n o n ic z ­ n y m , m ia ł n a t u r ę n a w s k ro ś n ie ju ry d y c z n ą , z p r a w n ik a m i b y w a ł w c z ę sty c h k o n f lik ta c h ”. P r e l e g e n t m im o w s z y s tk o p o d ją ł p r ó b ę r e k o n s tr u k c j i d o k tr y n y L u tr a d o ty c z ą c e j p r a w a c y w iln e g o . R e f o r m a to r g ło sił, że j e s t o no c z y n n ik ie m p o r z ą d k u ją c y m e le m e n ta r n e o d n ie s ie n ia lu d z i do sie b ie i m ie śc i w so b ie e le ­ m e n ty e ty c z n e . R e s p e k to w a n ie p o r z ą d k u p r a w n e g o je s t m o r a ln y m p o s tu la te m , b o p o rz ą d e k te n n ie je s t a n i n ie m oże b y ć z ja w is k ie m p o d k a ż d y m w z g lę d e m m o r a ln ie n e u tr a ln y m .

D la d z isie jsz e g o p r o te s ta n ty z m u w p a ń s tw ie ś w ie c k im i sp o łe c z e ń s tw ie p lu r a lis ty c z n y m s to s u n e k p r a w a i m o r a ln o ś c i j e s t z ło żo n y m p ro b le m e m . Z d a ­ n ie m p re le g e n ta , p o r z ą d e k p r a w n y p o w in ie n s ta ć n a s tr a ż y co n a jm n ie j g o d ­ n o śc i lu d z k ie j i e le m e n ta r n y c h w a r to ś c i e ty c z n y c h (G r u n d w e r te ), k tó r y c h z a ­ k r e s n a le ż y u s ta la ć n ie w e d łu g o k re ś lo n e j te o r ii m o ra ln o ś c i, lecz n a p o d s ta ­ w ie „ p rz e c ię tn e g o o d c z u c ia m o ra ln e g o d o jr z a ły c h c z ło n k ó w sp o łe c z e ń s tw a ’’. H o n e c k e r n ie o m ie s z k a ł p r z y ty m p o d k re ś lić , że e ty k a p r o te s ta n c k a u z n a je św ie c k o ś ć i ra c jo n a ln o ś ć p r a w a . W sz e lk ie te is ty c z n e , czy to c h ry s to lo g ic z n e , c zy tr y n i t a r n e p ró b y u z a s a d n ia n ia p r a w a (K. B a rth ) u w a ż a ł o n za zb y te c z n e .

M n ie jsz e r e f e r a t y w y g ło s ili w r a m a c h z ja z d u T. V o g e l , B e rlin , n t. L u th e r s Z w e i- R e ic h e - L e h r e ; J . F . S m u r l , I n d ia n a p o lis (U SA), n t. L e g a l E n fo r c e m e n t o f L if e S ta in in g T r e a t m e n t fo r S e r io u s ly III N e w b o r n s ; w re s z c ie p r e z y d e n t S o c ie ta s E th ic a p ro f. R . W e i l e r , W ie d e ń , n t. D u r c h s e tz u n g d e r N o r m e n d e s V ö lk e r r e c h ts . R e f e r a ty w p o w a ż n y m s to p n iu p rz y c z y n iły s ię do o ż y w ie n ia d y s k u s ji. B ez n ic h ła tw o m o g ło p o w s ta ć w ra ż e n ie , że z w ią z k i p r a ­ w a z m o r a ln o ś c ią o g ra n ic z a ją się do b lis k ic h ty lk o o d n ie s ie ń w s to s u n k a c h m ię d z y lu d z k ic h .

D y s k u s ja n a p le n u m k o n c e n tr o w a ła się g łó w n ie w o k ó ł o tw a r t e j w c ią ż k w e s tii, czy i w j a k i sp o só b te n ja k i ś C o m m o n se n s e lu b „ p rz e c ię tn e o d czu cie m o r a ln e d o jr z a ły c h c z ło n k ó w s p o łe c z e ń s tw a ” z a le ż n e s ą od z m ie n ia ją c e j się św ia d o m o śc i sp o łe c z e ń s tw a . P ró b o w a n o te ż w y ro b ić so b ie p o g lą d , k tó r e to p rz e d e w s z y s tk im w a r to ś c i m o r a ln e z n a jd u j ą u n iw e r s a ln ą a k c e p ta c ję i z a c h o ­ w u ją n ie z m ie n n ie sw ó j w a lo r, a k tó r e z d a ją s ię b y ć h is to ry c z n ie u w a r u n k o ­ w a n e . N a u b o c z u n a to m ia s t p o z o s ta ła p o d n ie s io n a w p ie r w s z e j fa z ie d y s k u s ji r o la w ła d z y p u b lic z n e j w fo r m o w a n iu n ie ty lk o p r a w a , lecz i m o ra ln o śc i. N ie dość te ż n a ś w ie tlo n o z a d a n ia te o lo g ii w te j d z ie d z in ie . P y ta n o , czy p o w in n a się o n a o g ra n ic z y ć do m o ty w o w a n ia m o ra ln o ś c i, czy te ż m a w s to s u n k u do sa m e g o p r a w a ja k ą ś r o lę do s p e łn ie n ia .

U s tę p u ją c e m u p o c z te ro le tn ie j k a d e n c ji p re z y d e n to w i, p ro fe s o ro w i R . W e i l e r o w i , c z ło n k o w ie S o c ie ta s E th ic a w y r a z ili u z n a n ie i w d z ię c z n o ść z a p rz e w o d n ic tw o , lic z n e in s p ir a c je n a u k o w e o ra z za w ie le k r o ć o k a z a n y ta le n t o rg a n iz a to r s k i. K o le jn a s e s ja , n a u k a , ty m ra z e m w fo r m ie k o n g re s u , o d b ę d z ie się w B â s ta d (S z w e c ja ), a p rz e w o d z ić je j b ę d z ie n o w o w y b r a n y p re z y d e n t, p ro f . J a r l H e m b e r g z u n iw e r s y te tu w L u n d . ks. A lo j z y M a rco l, N y s a

2. M oralność a praw o: sp o tk a n ie czy k on flik t? K on gres m o ra listó w w ło sk ic h

J u ż w p ła s z c z y ź n ie te o r e ty c z n e j s to s u n e k m o r a ln o ś c i do p r a w a j e s t p r z e d ­ s ta w ia n y w r ó ż n y sp o só b . F a k t t e n w s k a z u je w y s ta r c z a ją c o n a złożoność

(8)

p ro b le m u , k tó r y s t a ł s ię p rz e d m io te m o b ra d o s ta tn ie g o , d z ie sią te g o , k o n g re s u m o r a lis tó w w ło s k ic h (A TISM ) w R z y m ie n a S e ra f ic u m w d n ia c h 24— 27 k w ie t­ n ia 1984 r. A p rz e c ie ż o w ie le w a ż n ie js z y od te o re ty c z n e g o je s t p ro b le m p ra k ty c z n y , d o ty c z ą c y sa m e g o ży cia ta k w sp o łe c z n o śc i św ie c k ie j j a k i w k o ­ ś c ie ln e j.

J a k o p r z y lą d e k H o rn ro z b ija ły się s t a tk i w fa n ta s ty c z n y c h p o w ie śc ia c h , t a k w s ta r y c h p o d rę c z n ik a c h filo z o fii p r a w a „ ro z b ija ł” się to k w y w o d ó w , g d y w p ro w a d z o n o z a g a d n ie n ie s to s u n k u m o r a ln o ś c i do p r a w a . P ro b le m n ie s t r a ­ c ił n a a k tu a ln o ś c i i d z is ia j: r a z te d w ie rz e c z y w is to śc i p ro w a d z ą b r a t e r s k i d ialo g , in n y m znów1 ra z e m z n a jd u j ą się w n ie p r z y ja z n y m k o n flik c ie .

S z c z y t z a in te r e s o w a n ia o sią g n ą ł te n p ro b le m w e w ło s k im sp o łe c z e ń stw ie w c z a sie d y s k u s ji d o ty c z ą c y c h re f e r e n d u m t a k n a te m a t ro z w o d u j a k i p r z e ­ r y w a n ia ciąży. A k tu a ln y j e s t jeszcze te n p ro b le m w d y s k u s ji o sto s o w a n iu z a s a d m o r a ln y c h w p o lity c e , o n ie p o d e jm o w a n iu p e w n y c h d z ia ła ń w b r e w s u ­ m ie n iu (o b ie z io n e d i c o sc ie n za ), n p . słu ż b y w w o js k u , u d z ia łu w z a b ie g u p r z e r y w a n ia cią ż y , d a je o so b ie zn ać ta k ż e w z w ią z k u z o g ło szen iem n o w eg o p r a w a k a n o n ic z n e g o . J a k ie je s t m ie js c e p r a w a w m o r a ln o ś c i c h rz e ś c ija ń s k ie j, teg o p r a w a , k tó r e w p o p rz e d n im o k re s ie z a jm o w a ło u p rz y w ile jo w a n e m ie js c e w p o d rę c z n ik a c h te o lo g ii m o r a ln e j, a w c z a sie d y s k u s ji so b o ro w e j c a łk o w ic ie z u ję c ia m o r a ln o ś c i z o sta ło u s u n ię te ? J a k i e j e s t z d ru g ie j s tr o n y w ła ś c iw e m ie js c e p o s ta w m o r a ln y c h w p ra w ie , a w ła ś c iw ie w a p lik a c ji n o rm p r a w ­ n y c h ? M o ż l i w e i n t e r p r e t a c j e R ó żn e te o r e ty c z n e m o d e le s to s u n k u p r a w a do m o r a ln o ś c i n ie p o s ia d a ją siły p r z e k o n y w a ją c e j. Z a sa d n ic z o m o ż n a w y ró ż n ić tr z y in t e r p r e ta c je s to s u n ­ k u m o ra ln o ś c i do p r a w a . P ie r w s z a in t e r p r e ta c ja s to s u n k u p r a w a do m o r a l­ n o śc i p r z e d s ta w ia n a je s t z a p o m o c ą d w u k ó ł: w ię k sz e k o ło m o ra ln o ś c i m a w p is a n e w so b ie m n ie js z e k o ło p r a w a s ta n o w ią c e „ m in im u m e ty c z n e ” , k tó ­ r e je d n a k w ra z ze w z ro s te m d o jrz a ło ś c i s u m ie n ia in d y w id u a ln e g o i sp o łe c z ­ n eg o z m ie rz a do o b ję c ia sw y m z a k re s e m c a łe g o o b s z a r u m o ra ln o śc i. P ra w o k a n o n ic z n e m o g ło b y b y ć p rz y k ła d e m n a jb a r d z ie j e w id e n tn y m ta k ie g o m o d e lu . W te j i n t e r p r e ta c ji n ie z o s ta je r o z w ią z a n a s p r a w a sp e c y fik i w ła s n e j t a k s f e ­ r y m o ra ln o ś c i ja k i p ra w a . H is to ry c z n ie rzecz b io r ą c b y ły o n e p o łą c z o n e id e ą s p r a w ie d liw o ś c i u G re k ó w , a p r a w e m n a tu r a ln y m w śre d n io w ie c z u .

P ro f . S e rg io C o t t a p r z e d s ta w ił d ru g i m o d e l in t e r p r e ta c ji s to s u n k u m o ­ ra ln o ś c i i p r a w a w y c h o d z ą c od a n a liz y h is to r ii z a g a d n ie n ia . W e d łu g n ieg o , s to s u n e k te n to d w ie „ s ta łe ” w ie lk o ś c i lu b d w ie s tr o n y m e d a lu w s p ó łis tn ie ­ ją c e i w s p ó łis to tn e d la ż y c ia lu d zk ieg o . K a ż d a f o r m a ży cia p ra k ty c z n e g o z a ­ k ła d a so b ie w ła ś c iw y „ o b o w ią z e k ” , so b ie w ła ś c iw ą „ m o ra ln o ś ć ” . I s to tn ą c ech ę m o r a ln o ś c i s ta n o w i m iło ść, k tó r a w e ty k a c h la ic k ic h w y s tę p u je n a jw y ż e j p o d p o s ta c ią fila n tr o p ii. D la c h rz e ś c ija n in a m iło ść (caritas), to p rz e d e w s z y s tk im p rz e b a c z e n ie i m iło ść (a m o re ), k tó r e n ie d o m a g a ją się w z a je m n o śc i, w rę c z p rz e c iw n ie s ą b e z in te re s o w n e . D z ie d z in a z aś p r a w a z a k ła d a ró w n ą w s z y s tk im g o d n o ść o so b y lu d z k ie j o ra z w z a je m n o ś ć o b o w ią z k u i u p r a w n ie n ia ; n p . p ra w o do ży cia d o m a g a się o b o w ią z k u o b ro n y ży cia. T e d w ie d z ie d z in y (m o ra ln o ść i p ra w o ) ró ż n ią s ię m ię d z y sobą, a le się n ie w y k lu c z a ją . A s y m e tria m iło ści p rz e w y ż sz a s y m e tr ię p ra w a .

W te j sa m e j p e r s p e k ty w ie p rz e b ie g a ła ró w n ie ż r e f le k s j a p ro f e s o ra D a lm a - zio M o n g i 11 o. K ró le s tw o e ty k i to , d la n ieg o , k ró le s tw o ła s k i d a rm o u d z ie ­ lo n e j, r e a liz a c ja m iło ś c i w p o k o ju w s to s u n k u do w s z y s tk ic h , a n a w e t w o b ec ty c h , k tó r z y o d rz u c a ją ży cie w p o k o ju , i w u fn y m z a w ie rz e n iu K ró le s tw u B o żem u , z a o fia ro w a n e m u lu d z k o ś c i p rz e z C h ry s tu s a . L o g ik a p r a w a n a to m ia s t z m ie rz a do r e a liz a c ji z a d a ń k o n k r e tn y c h d o m a g a ją c s ię s k u te c z n o ś c i od lu d z ­ k ie g o d z ia ła n ia i zg o d n o śc i z o k re ś lo n y m i n o rm a m i. C h o d z i w ię c o d w ie lo g i-6 — C ollectanea T heologica z. II

BIULETYN TEOLOGICZNOMORALNY

^

(9)

k i, k tó r y m o d p o w ia d a ją e w a n g e lic z n e „ ju ż ” i „je sz c z e n ie w p e łn i” , ty p o w e d la s p o tk a n ia K ró le s tw a B ożego ze ś w ia te m .

T rz e c i m o d e l m o że b y ć p rz e d s ta w io n y za p o m o c ą d w ó c h e lip s, k tó r e m a ją w s p ó ln y śro d e k , z a w sz e je d n a k s ą w ru c h u , d z ię k i cz e m u d z ie d z in a m o r a ln o ś c i i p r a w a p r z e n i k a ją się n a w z a je m , r a z o k a z u ją c m o m e n ty z g o d n e ­ go s p o tk a n ia , r a z z n o w u z n a jd u ją c się w k o n flik c ie . S fe r a p r a w a d z ię k i sw o im w y m a g a n io m u m o ż liw ia is tn ie n ie sp o łe c z e ń s tw a . M o ra ln o ś ć zaś z m ie ­ r z a ze sw e j n a t u r y do teg o , a b y u c z y n ić d o b ry m p o d m io t d z ia ła n ia p o p rz e z w z m o c n ie n ie w o li i o d p o w ie d n ie k s z ta łto w a n ie s u m ie n ia .

K o n g re s te o lo g ó w m o r a lis tó w w ło s k ic h p o d ją ł d y s k u s ję n a d ty m i p r o b le ­ m a m i w g r u p a c h ro b o czy ch . T e m a ta m i ic h o b ra d b y ły m . in.: p ra w o n a t u r a l ­ n e, u z a s a d n ie n ie p r a w a k a rn e g o . U c z e stn ic y g r u p y d y s k u tu ją c y n a d z a g a d n ie ­ n ie m p r a w a n a tu r a ln e g o b y li z g o d n i co do teg o , że n a le ż y p rz e z w y c ię ż y ć p o k u s ę s ta re g o i n o w e g o r a c jo n a liz m u , k tó r y p r e t e n d u je do p o s ia d a n ia p r a w d y a b s o lu tn e j i k o d y fik o w a n ia teg o p r a w a w sp o só b p e łn y . P r a w a n a t u ­ ra ln e g o n ie d a się u ją ć w y c z e rp u ją c o w ż a d n e j n o rm ie s f o rm u ło w a n e j w p e w n y m o k re s ie h is to ry c z n y m a n i w p e łn i z o b ie k ty w iz o w a ć . I s tn ia ł a te ż z g o d n o ść p o g lą d ó w n a te m a t p o w ią z a n ia „ b y tu ” z w y p ły w a ją c y m i z n ieg o „ o b o w ią z k a m i” (e ss e re e d o v e r e ss e r e ) b e z p o p a d a n ia z a ra z w w y p ro w a d z a n ie m o ra ln o ś c i z b y tu w sp o só b d e d u k c y jn y , j a k to m ia ło m ie js c e w s ta r y c h p o d rę c z n ik a c h te o lo g ii m o r a ln e j. T w ó rc z e d z ia ła n ie s u m ie n ia , do którego; n a ­ leży łą c z e n ie o b o w ią z k u z z a d a n ia m i o so b y w je j r o z w o ju i s ta w a n iu się, n ie m o że b y ć z lik w id o w a n e a n i p o m n ie js z o n e . C h o c ia ż p ra w o n a tu r a ln e n ie d a się w p e łn i sk o d y fik o w a ć , m u s i s ta n o w ić p u n k t o d n ie s ie n ia d la ży cia i p o ­ s tę p o w a n ia t a k in d y w id u a ln e g o , ja k i sp o łeczn eg o . D o ty c z y to zw ła sz c z a t a ­ k ic h s p r a w m a ją c y c h p o d s ta w ę w p r a w ie n a tu r a ln y m , j a k m . in.: s z a c u n e k n a le ż n y g o d n o śc i o soby lu d z k ie j, z a k a z to r tu r , w o ln o ść su m ie n ia .

Z a g a d n i e n i e p r a w a n a t u r a l n e g o

D o ty c h c z a so w e ro z w a ż a n ia te o lo g ó w m o r a lis tó w , choć złożone i b o g a te , m o g ą się je s z c z e w y d a w a ć a b s tr a k c y jn e i d a le k ie od p ro b le m ó w d o ty c z ą c y c h ży c ia i d z ia ła n ia lu d z k ie g o . D ru g a g r u p a ro z w a ż a ła p ro p o z y c je w y s u n ię te p rz e z d r. A lb e rto B o n d o l f i e g o . U w a g ę u c z e s tn ik ó w n a jb a r d z ie j s k u p iły s p r a w y z w ią z a n e ze „ s k r u c h ą te r r o r y s tó w ” , u s p r a w ie d liw ie n ie m p r a w o d a w ­ s tw a w ło sk ie g o , k tó r e f a w o ry z u je d o n o sic ie lstw o i d a je s p e c ja ln e u p r a w n ie ­ n ia ty m te r r o r y s to m , k tó r z y d o n o sz ą n a sw y c h d a w n y c h w sp ó łto w a rz y s z y . Czy sp o łe c z e ń stw o m o ż e się w te n sp o só b b ro n ić p rz e d p rz e s tę p c z o ś c ią k r y m in a ln ą i p rz e d te r r o r y z m e m ? D y s k u s ja n a te n te m a t z o s ta ła szy b k o s p ro w a d z o n a do z a g a d n ie n ia u z a s a d n ie n ia p r a w a k a rn e g o . S tw ie r d z o n o p o w a ż n e b r a k i w te j d z ie d z in ie te o lo g ii m o r a ln e j t a k w p rz e s z ło śc i, j a k i obecnie. Z e w z g lę d u n a b r a k c z a su k o n g re s n ie m ó g ł z a ją ć się r e la c ją w y m a g a ń m o r a ln y c h i n o r m p r a w n y c h w n o w y m K o d e k sie p r a w a k a n o n ic z n e g o . S tą d te ż n ie u d z ie lo n o o d p o w ie d z i n a p y ta n ie , d lacz eg o w m ie js c e d o m in u ją c e g o le ­ g a liz m u w d a w n y c h p o d rę c z n ik a c h te o lo g ii m o r a ln e j w e s z ła w d e c y d u ją c y sp o só b o s ta tn io m e ta e ty k a i p o u c z e n ia p a r e n e ty c z n e p rz y z a p o z n a n iu w a g i m o m e n tu n o rm a ty w n e g o w ety ce .

82

BIULETYN TEOLOGICZNOMORALNY

N o w a s ł u ż b a e t y k i P ro f . D. S e g a l l a p r z e d s ta w ił s w o je b a d a n ia n a d te k s ta m i N ow ego T e s ta m e n tu o s to s u n k u t a k p o z y ty w n y m , j a k i n e g a ty w n y m do p rz e p is ó w p r a w n y c h rz y m s k ic h i ż y d o w sk ic h . Z p rz e p r o w a d z o n y c h a n a liz w y n ik a , że K ró le s tw o B oże w sw y m w y m ia r z e e s c h a ty c z n y m i w s w e j h is to ry c z n e j im m a n e n c ji, choć w z y w a do z a a n g a ż o w a n ia s ię w s p r a w y s p o łe c z n o -p o lity c z ­ n e, n ie p o z w a la n a p o s ta w ę in te g ry s ty c z n ą , k tó r a p ro w a d z i do ła tw e g o u to ż ­

(10)

BIULETYN TEOLOGICZNOMORALNY

s a m ie n ia K ró le s tw a B ożego ze św ia te m , z p o s tę p e m sp o łe c z n y m czy te c h n ic z ­ n y m , a n a w e t z K o śc io łe m w jeg o h is to ry c z n y m w y m ia rz e .

K a ż d y k o n g re s m a sw o je o sią g n ię c ia i s ła b e p u n k ty . W ie le o c z e k iw a ń zo­ s ta ło z a w ie d z io n y c h i ty m ra z e m . Z a m ia s t k o n k r e tn y c h o d p o w ie d z i n a w ie le p o ru s z o n y c h z a g a d n ie ń w z b u d z iło n o w e p ro b le m y i n ie p o k o je .

K o ń cząc to k r ó tk ie o m ó w ie n ie tr z e b a p o d k re ś lić , że u u c z e s tn ik ó w k o n ­ g re s u z n a la z ła z ro z u m ie n ie p o d n ie s io n a z n a c is k ie m p rz e z p ro f. D. M o n g illo s p r a w a słu ż b y , ja k ą te o lo g ia m o r a ln a d z isia j p o w in n a s p e łn ia ć t a k w K o śc ie ­ le, ja k i w sp o łe c z e ń s tw ie św ie c k im . J e ś li się n ie ch ce p rz e k s z ta łc ić n a u k i m o r a ln o ś c i w k o d e k s e ty k i z e w n ę trz n e j, n a le ż y o d w a ż n ie m ó w ić o B ogu, o n a s z y m a u te n ty c z n y m s to s u n k u do N iego, n a le ż y p rz e z w y c ię ż y ć f r a g m e n t a ­ ry c z n o ś ć w u jm o w a n iu z a g a d n ie ń m o ra ln y c h , a o d w a ż n ie p o d ją ć d ia lo g n a te m a ty d o ty c z ą c e zła, p o k o ju i s p ra w ie d liw o ś c i. D ia lo g te n n a le ż y p o d ją ć n a ­ w e t z ty m i, k tó r z y go o d rz u c a ją . G iu se p p e M a tta i, R z y m p r z e ło ż y ł E d w a r d K a c z y ń s k i OP, R z y m I I I. Z N O W S Z Y C H P U B L IK A C J I „C oncilium ” 19(1983) nr 12 i 20(1984) nr 2

W c ią g u l a t u b ie g ły c h p rz e d s ta w ia n o n a ła m a c h n in ie js z e g o b iu le ty n u p ro b le m a ty k ę m o r a ln ą p o d e jm o w a n ą w „ C o n c iliu m ” , k tó r e j z w y k le b y ł p o ­ św ię c o n y d w u n a s ty , g ru d n io w y , z e s z y t k a ż d e g o ro k u . U ję c ie te j p ro b le m a ty k i n ie je d n o k r o tn ie b y ło k o n tr o w e r s y jn e , a le często n ie p o z b a w io n e w a rto ś c i tw ó rc z y c h i in s p iru ją c y c h .

To „ M ię d z y n a ro d o w e C zaso p ism o T e o lo g ic z n e ” , k tó r e u k a z u je się o b e c n ie w s ie d m iu ję z y k a c h (p rz e d la ty ta k ż e w ję z y k u p o ls k im ) w r o k u 1984 o b c h o ­ d ziło ju b ile u s z sw e g o d w u d z ie sto le c ia . Z o sta ło o n o z a ło ż o n e w 1965 r. z z a ­ m ia r e m te o lo g ic z n e j k o n ty n u a c ji o d n o w y so b o ro w e j. W o b e c n y m o m ó w ie n iu p rz e d s ta w im y z m ia n y o rg a n iz a c y jn e w r e d a g o w a ­ n iu czaso p ism a , o k tó r y c h m o w a w n u m e r z e 12 z 1983 r. o ra z p ro b le m a ty k ę m o r a ln ą , p re z e n to w a n ą w n u m e r z e 2 z 1984 r. 1. P r z e s z ł o ś ć i p r z y s z ł o ś ć — z m i a n y r e d a k c y j n e w c z a s o p i ś m i e D la in ic ja to ró w p is m a o ra z liczn eg o g ro n a w s p ó łp r a c o w n ik ó w z całeg o ś w ia ta , d w u d z ie sto le c ie stw o rz y ło d o b rą o k a z ję do k ry ty c z n e g o s p o jrz e n ia n a w ła s n e o sią g n ię c ia , a ta k ż e do w p ro w a d z e n ia dość z n a c z n y c h z m ia n o rg a n iz a ­ c y jn y c h w p r a c y r e d a k c j i p ism a. P o d łu g ic h d y s k u s ja c h n ie k t ó r e z p ro p o n o ­ w a n y c h z m ia n u z n a n o z a k o n ie c z n e , je ś li p is m o to m a w p o d le g ły c h n ie ­ u s ta n n ie z m ia n o m w a r u n k a c h n a sz e g o ży cia p o z o sta ć w ie r n e sw e m u p ie r w o t­ n e m u z a ło ż e n iu , ja k im b y ło : „ słu ż b a w ie rz ą c y c h s a m y m so b ie i b is k u p o m c a łe g o ś w ia ta , a p o s to ls k a p r a c a z a p o c z ą tk o w a n a n a D ru g im S o b o rz e W a ty k a ń ­ s k im ” (s. 821). P rz y p o m n ie n ie m i b o d źcem do r o z w ija n ia id e i so b o ro w y c h m ia ł b y ć s a m ty t u ł p is m a . C zy je d n a k id e e s o b o ro w e i p ro c e s te o lo g ic z n y z a in ic jo ­ w a n y p rz e z s o b ó r s ą je s z c z e a k tu a ln e ? O d p r z y n a jm n ie j d ziesięciu l a t b o ­ w ie m m n ie j się m ó w i o so b o rze, a d la m ło d e j g e n e r a c ji j e s t o n n ie m a l w y ­ łą c z n ie w y d a r z e n ie m h is to ry c z n y m . O d w ro tn ie , o w ie lu d z is ie jsz y c h p r o b l e ­ m a c h n ie b y ło i n ie m o g ło by ć jeszcze m o w y n a so b o rz e . C zy w ię c tr w a n ie p r z y ty tu le p is m a i z a s a d a c h r e d a k c y jn y c h s p r z e d k ilk u n a s t u l a t n ie o k a ż e s ię a n a c h ro n iz m e m ? C h c ą c ’ o d p o w ie d z ie ć n a to p y ta n ie , p rz y p o m n ia n o in te n ­ c je , k tó r e p rz y ś w ie c a ły zało ż y cielo m p is m a . O k a z a ło się. że w p o c z ą tk a c h „ C o n c iliu m ” c h o d z iło n ie ty lk o o w ie rn o ś ć s a m e m u h is to ry c z n e m u w y d a rz e n iu

(11)

so b o ro w e m u , ile o k o n ty n u o w a n ie d z ie ła r e f o rm y K o ścio ła w im ię E w a n g e lii, a w ię c o w ie rn o ś ć d u c h o w i s o b o ro w e m u . W w y n ik u d y s k u s ji w g ro n ie w s p ó ł­ p ra c o w n ik ó w p o d ję to d e c y z ję , b y p o z o s ta w ia ją c t y t u ł c z a so p ism a , w im ię z o b o w ią z a ń p o d ję ty c h p rz e d d w u d z ie s tu la ty , p o w o ła ć do p ra c re d a k c y jn y c h w ię k s z e i b a rd z ie j r e p r e z e n ta ty w n e g ro n o o só b o r a z w p ro w a d z ić z m ia n y w sp o so b ie r e d a g o w a n ia c z a so p ism a ta k , b y stw o rz y ć je s z c z e le p s z ą m o żliw o ść p o g łę b ia n ia p ro b le m ó w te o lo g iczn y ch , k tó r y m i ż y je w sp ó łc z e s n y ś w ia t. W z w ią z k u z ty m p o s ta n o w io n o u tw o rz y ć tr z y n o w e se k c je te m a ty c z n e : te o lo g ii T rz e c ie g o Ś w ia ta , te o lo g ii f e m in is ty c z n e j o ra z eg zeg ezy P is m a Ś w ię ­ teg o i h is to r ii K o ścio ła, p rz y je d n o c z e sn e j r e d u k c j i ro c z n e j o b ję to ś c i p is m a do sześciu z e sz y tó w . O sią g n ię to to d z ię k i te m u , że k a ż d e j z d w u n a s tu s e k c ji te m a ty c z n e j (łą c z n ie z n o w o p o w o ła n y m i) p rz y z n a n o po je d n y m zeszycie w d w u le tn im c y k lu w y d a w n ic z y m . S p o d z ie w a n y m i e f e k ta m i te j re o r g a n iz a c ji m a b y ć z w ię k s z e n ie g r o n a c z y te ln ik ó w , n a k tó r y c h w ie lk a o b ję to ść ro czn eg o n u m e r u c z a s o p is m a (do ty s ią c a s t r o n po d w ie s z p a lty !) n ie b ę d z ie ju ż d z ia ła ła o d s tra s z a ją c o o ra z p o g łę b ie n ie p ro b le m a ty k i, n a d ja k ą b ę d z ie m o ż n a te r a z s p o k o jn ie j p ra c o w a ć .

U tw o rz e n ie „ te o lo g ii T rz e c ie g o Ś w ia ta ” ja k o o d rę b n e g o d z ia łu , to z a p o ­ c z ą tk o w a n ie n o w e j tr a d y c ji r e d a k c y jn e j. W p ie r w s z y c h la ta c h is tn ie n ia „ C o n c iliu m ” p rz e w a ż a ła b o w ie m te n d e n c ja ..o d ś ro d k o w a ” ; p ism o m ia ło s łu ­ ży ć p ro m ie n io w a n iu i p rz e k a z y w a n iu id e i te o lo g ii e u ro p e js k ie j, u p r a w ia n e j g łó w n ie w k r a j a c h n ie m ie c k ic h i w H o la n d ii, n a p o z o sta łe1 k r a j e e u ro p e js k ie i n a in n e k o n ty n e n ty . C h o d ziło w ó w c z a s o p rz e n o s z e n ie d z ie ła so b o ru w te j in te r p r e ta c ji, j a k ą m u n a d a li te o lo g o w ie n a jb a r d z ie j ro z w in ię ty c h szkół, do re jo n ó w b u d z ą c y c h się d o p ie ro d o p e łn ie js z e g o ż y c ia k o śc ie ln e g o . W n e t je d n a k u ś w ia d o m io n o so b ie z c a łą ja s k ra w o ś c ią , że p u n k ty cięż k o ści ż y c ia c h rz e ś c i­ ja ń s k ie g o n ie z n a jd u ją się ju ż n a „ d u m n y m ” Z ach o d zie, lecz w ty c h k r a j a c h i r e j o n a c h ś w ia ta , k tó r e w n o sz ą do K o ścio ła św ieżo ść sw e j w ia ry , a je d n o ­ c z e śn ie te o lo g ic z n e fe r m e n ty w z ro s tu . N a ty m tle w z esp o le re d a k c y jn y m d o jr z e w a ła o d p e w n e g o c z a su św ia d o m o ść te n d e n c ji „ d o ś r o d k o w e j”, w y r a ż a ­ ją c a się w p o s ta w ie g o to w o śc i do c z e rp a n ia z b o g a ty c h d o św ia d c z e ń e g z y s te n ­ c ja ln y c h c h r z e ś c ija ń s tw a w k r a j a c h z n a jd u ją c y c h się w ro z w o ju . N u r t te n w y r a ż a ł s ię ju ż o d d a w n a w p ra w d z iw e j „ e k s p lo z ji” a r ty k u łó w p is a n y c h p rz e z a u to r ó w z A zji, A f r y k i i A m e ry k i P o łu d n io w e j. W y ra z e m in n e j te n d e n c ji ro z w o jo w e j p is m a —· s to p n io w e j fe m in iz a c ji k o ­ le k ty w u a u to r s k ie g o — je s t fo r m a ln e p o w o ła n ie s e k c ji „ teo lo g ii fe m in is ty c z ­ n e j ” . K o b ie ty , m a ją c św ia d o m o ść s p e c ja ln e g o p o w o ła n ia w K o ściele, n ie po­ s ia d a ły d o ty c h c z a s f o r u m teo lo g iczn eg o , n a k tó r y m m o g ły b y w y ra ż a ć sw o je o p in ie i p o g lą d y w s p r a w a c h w ia ry .

S e k c ja e g z eg ezy P is m a Ś w ię te g o i h is to r ii K o śc io ła m ia ła d a w n ie j z eszy t te m a ty c z n y , od c z a su re o r g a n iz a c ji w r o k u 1973 b ib liś c i i h is to ry c y w łą c z y li się w p r a c ę in n y c h se k c ji. O b ecn ie p o s ta n o w io n o p rz y w ró c ić d z ia ł r e d a k c y j­ n y o ty m p ro f ilu .

W a rto p rz e śle d z ić , j a k ro z le g łe p rz y g o to w a n ia p o p rz e d z a ją w y d a n ie k a ż d e g o z e sz y tu , b y le p ie j z ro z u m ie ć i d o cen ić o g ro m n y w y s iłe k w ie lu lu d zi, k tó r y m c z a so p ism o z a w d z ię c z a sw ó j k s z t a łt i d o ro b e k tw ó rc z y .

P r o b le m a ty k ę w s z y s tk ic h s e k c ji r e d a k c y jn y c h n a d w a la ta z g ó ry u s ta la „ k o m ite t d y r e k c y jn y ” , n a d r z ę d n y w o b e c s e k c ji, w s k ła d k tó re g o w c h o d z ą p rz e d s ta w ic ie le w s z y s tk ic h k o n ty n e n tó w . K o m ite t te n p o z w y k le b u rz liw y m p o sie d z e n iu p le n a r n y m z u d z ia łe m 35 c z ło n k ó w d y s k u tu je jesz c z e te m a ty k ę w tr z e c h g ru p a c h , p o czy m u s ta lo n e te k s ty ro z s y ła do se k c y jn y c h k o m ite tó w re d a k c y jn y c h , lic z ą c y c h ró w n ie ż p o 35 c z ło n k ó w . P r z y d o ty c h c z a so w y m s ta n ie d z ie s ię c iu s e k c ji, o p in ie w s p r a w ie p ro p o z y c ji te m a ty c z n e j w y ra ż a ło w ię c o k o ło 350 o s ó b (o b e c n ie ilość ta w z r a s ta do o k o ło 450). N a fo r u m s e k c ji p r z y ­ g o to w u je s ię n a p o d s ta w ie p rz e d ło ż o n y c h m a te r ia łó w tzw . p r o j e k t b ieżą cy ,

k tó re g o s p o n s o ra m i s ą d w a j „ r e d a k to r z y o d p o w ie d z ia ln i” . P r o j e k ty szczeg ó ło

(12)

BIULETYN TEOLOGICZNOMORALNY

w o o p ra c o w a n e p o w r a c a ją zn ó w do „ k o m ite tu d y r e k c y jn e g o ”, k tó re g o cz ło n ­ k o w ie w y p o w ia d a ją się ju ż te r a z p is e m n ie . P o p o n o w n y m o p ra c o w a n iu m a ­ te r ia łu , p r o j e k t p o w ra c a z n ó w do „ re d a k to ró w o d p o w ie d z ia ln y c h ” se k c y jn y c h , k tó r z y po p rz e s tu d io w a n iu w s z y s tk ic h w y p o w ie d z i, n a d a ją m u k s z t a łt o s t a ­ tecz n y , p rz e s y ła n y „ k o m ite to w i d y r e k c y jn e m u ” w c h a r a k t e r z e in f o rm a c y j­ n y m . Do o b o w ią z k ó w „ re d a k to ró w o d p o w ie d z ia ln y c h ” n a le ż y n a ty m e ta p ie p rz y g o to w a ć p rz y d z ie le n ie a u to r ó w do p r z y ję ty c h te m a tó w , c z u w a n ie n a d p rz e b ie g ie m o p ra c o w a ń o ra z o s ta te c z n a r e d a k c ja z e sz y tu . W czy n n o śc ia c h ty c h słu ż y im p o m o c ą S e k r e t a r i a t G e n e ra ln y c z a so p ism a w N ijm e g e n (H o­ la n d ia ).

W a rto d o d ać, że te n „ d e m o k r a ty c z n y ” s p o s ó b re d a g o w a n ia p is m a k s z t a ł­ to w a ł się pow oli, p o c z y n a ją c o d r o k u 1968. P ie r w s z e n u m e r y w y d a w a n o n a o so b istą i w y łą c z n ą o d p o w ie d z ia ln o ść r e d a k t o r a se k c y jn e g o . N ie w y d a je się, b y w te j s y tu a c ji d w u le tn i c y k l p o w s ta w a n ia ro c z n ik a , licząc od p ie rw sz e g o z e b ra n ia „ k o m ite tu d y re k c y jn e g o ” a ż p o u k a z a n ie s ię n a p ó łk a c h k s ię g a r ­ sk ich , u z n a ć z a z b y t długi.

D e w iz ą d la c z a so p ism a n a p rz y sz ło ść m a b y ć w ie rn o ś ć so b o ro w i p o łącz o ­ n a z o tw a rto ś c ią n a z m ie n n e w a r u n k i e g z y s te n c ji lu d z k ie j.

W zeszycie d w u n a s ty m z ro k u 1983, z a m y k a ją c y m d w u d z ie sto le c ie , z a b ie ­ r a j ą g ło s ci teo lo g o w ie, k tó rz y p r z e z o s ta tn ie la t a k ie r o w a li p r a c a m i w s z y s tk ic h se k c ji. P o d s u m o w a n ie o sią g n ię ć s e k c ji m o r a ln e j d a je J a c q u e s P o h i e r z P a r y ż a , k ie r u ją c y p r a c a m i re d a k c y jn y m i o d r o k u 1973, o s ta tn io w s p ó ln ie z D ie tm a re m M i e t h e m . W śró d p r z e d s ta w ic ie li in n y c h s e k c ji c z y te ln ik z n a jd z ie ta k ie n a z w isk a , j a k m . in. G re g o ry B a u m , E d w a r d S c h i l l e b e e c k x , J o h a n n B a p tis t M e t z , H a n s K ü n g . N a z a p ro s z e n ie „ d y r e k c ji” w y p o w ia d a ją się w ty m zeszy cie ró w n ie ż d w a j teologow ie, k tó r y c h o p in ia , choć f o r m a ln ie n ie n a le ż e li o s ta tn io do g r o n a re d a k to r ó w — ze w z g lę ­ d u n a w ie lk ie z a s łu g i w p o c z ą tk o w y m o k r e s ie is tn ie n ia o ra z o g ro m n e d o ­ św ia d c z e n ie te o lo g ic z n e — je s t sz czeg ó ln ie c e n n a . S ą to Y v es C o n g a r i n ie ż y ją c y ju ż dziś K a r l R a h n e r . 2. C z y a l t e r n a t y w a : e t y k a w y z w o l e n i a — e t y k a „ a u t o n o m i c z n a ” ? Z g o d n ie z n o w y m sp o so b e m w y d a w a n ia p is m a , p ie r w s z y po r e o r g a n iz a ­ c ji z e sz y t m o r a ln y je s t z k w ie tn ia 1984. P o ś w ię c o n o go d w ó m p o ję c io m ety c z n y m , za k tó r y m i s t o ją żyw o d y s k u to w a n e tr e ś c i: a u to n o m ii i w y z w o ­ le n iu (E th ik v o r d e m A n s p r u c h a u f B e fr e iu n g ). P r o b le m a ty k ę ro z p a trz o n o w tr z e c h c z ę śc ia c h : 1. E ty k a c h rz e ś c ija ń s k a e ty k ą a u to n o m ii? 2. E ty k a c h rz e ś c ija ń s k a : e ty k ą w y z w o le n ia ? 3. N a d ro d ze do d ia lo g u m ię d z y e ty k ą a u to n o m ii i e ty k ą w y z w o le n ia . W d o d a tk u u m ieszczo n o d w a a r t y k u ły d o k u m e n ta c y jn e n a te m a t p o ję c ia a u to n o m ii e ty c z n e j (А. В o n d o 1 f i) o ra z b ib lio g r a fii e ty k i w y z w o le n ia (M. C. M o r - k o v s k y ) . Z e w z g lę d u n a w a g ę p o d n ie s io n y c h p ro b le m ó w , j a k i n a b a rd z o n ie r a z k o n tr o w e r s y jn y sp o só b ic h u ję c ia , w a r to p o św ię c ić w ię c e j n iż z w y k le u w a g i te m u zeszy to w i. a. A u to n o m ia e ty c z n a N a te m a t a u to n o m ii e ty c z n e j w y p o w ie d z ie li s ię n a ła m a c h o m a w ia n e g o ze sz y tu n a s tę p u ją c y a u to r z y : P h ilip R o s s i, te o lo g z U SA , p isz ą c o p o d ­ s ta w a c h filo z o fic z n y c h p o ję c ia a u to n o m ii u K a n ta i h is to ry c z n y c h k o n s e k w e n ­ c ja c h k o n c e p c ji K a n to w s k ie j (s. 89— 94), n ie m ie c k i te o lo g K o n ra d H i l p e r t n a te m a t te o lo g ic z n e j r e c e p c ji m y ś le n ia a u to n o m ic z n e g o (s. 95— 100) o ra z te o lo g s z w a jc a r s k i A lb e rto B o n d o l f i w d z ia le „ D o k u m e n ta c je ”, k o n c e n tr u ­ ją c się n a ro z w o ju s a m e g o p o ję c ia a u to n o m ii (s. 167— 173). P ro b le m y szczeg ó ło ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zwrócono uwagę na synkretyzm pozytywizmu i jego od­ mienność w warunkach polskich: legalistyczne hasła pracy orga­ nicznej i pracy u podstaw, atakowanie tych

Krytyk literacki, koncentrujący swą uwagę przede wszystkim na ftoezji, historyk literatury polskiej XX wieku, romanlsta, edytor - tak można określić sfery

Autor twierdzi, że program wychowawczy, ma jęcy kształtować nowe go człowieka, przybliżał marzenie o możliwości realizacji utopii społecznej, a odrzucenie

SNOPEK Oerzy: 2 dziejów recepcji Pope*a w polskim Oświece­ niu. Nieznane badaczom recepcji Pope*a w Polsce tłumaczenie poematu z angielskiego oryginału wyszło spod

Ilustruje tezę przykładami dobranymi z kilku odległych od siebie kultur: z australijskiego języka Walmatjari, genre'u słownego Murzynów amerykańskich, yddish i z

Analiza tego mo­ tywu u Miłosza, poparta przykładami z Przybosia i Żeromskiego, została skonfrontowana z wyjaśnieniami poety na temat pochodze­ nia obrazu

Autora interesował zwłaszcza "paradoks kultury średniowiecznej", wynikający ze spotkania, wzajemnego oddziaływania, deformowania i przenikania się nurtu

Narracja i świat przedstawiony w “Dolinie Iesy“ zdominowane sę przez wyznaczniki epopeiczne: czas* miejsce i postać młodego Tomasza, poszukującego swej