• Nie Znaleziono Wyników

"Polska konspiracyjna prasa informacyjno-polityczna 1939-1945", Stanisława Lewandowska, Warszawa 1982 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Polska konspiracyjna prasa informacyjno-polityczna 1939-1945", Stanisława Lewandowska, Warszawa 1982 : [recenzja]"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Jarowiecki, Jerzy

"Polska konspiracyjna prasa

informacyjno-polityczna 1939-1945",

Stanisława Lewandowska, Warszawa

1982 : [recenzja]

Kwartalnik Historii Prasy Polskiej 22/4, 109-120

(2)

R E C E N Z J E

109

n ia ją cym m oż liw o ści od e rw a n ia od R zeszy w sch o d n ich p r o w in c ji i w łączen ia ich do od ro d zo n e j Polski.

Z du żym k ry ty cy zm e m au tor pisze ró w n ie ż o P P S -F ra k c ji R e w o lu c y jn e j i je j in ic ja ty w a ch w y d a w n ic z y ch . R azi m n ie np. cyta t o „z b y d lę ce n iu ” (s. 222), ch ocia ż ma p o ch o d z ić od sam ego L eon a W a silew sk iego. P ra w d ą jest, że d ziała ln ość P P S - -F r a k c ji R e w o lu c y jn e j w ok resie p o p rze d za ją cy m w y b u c h I w o jn y św ia to w e j k o n ­ ce n tro w a ła się w o k ó ł „b ib u ły , sk a rb u i w o js k a ” . W a rto jed n a k za u w a ży ć, że ta w ła śn ie d ziała ln ość n ieb a w e m p rzy n ie ść m iała k on kretn e rezu ltaty, jeśli je m ierzy ć w k a teg oria ch szerszych , o g ó ln o p o lity c z n y ch , a n ie w ą sk ok la sow y ch . N iep rzy p a d ­ k o w o też p oczy n a n iom P P S -F ra k c ji R e w o lu c y jn e j, a n ie S D K P iL i P P S -L e w ic y , k tóre o d rzu ciły h asło n ie p od le g łości P olsk i, to w a rzy szy ła tw ó rczo ś ć S tru ga, D a n i- ło w s k ie g j, S ieroszew sk ieg o i Ż e ro m sk ieg o w reszcie.

P ow y ższe u w a gi, w k on te k ście o ce n y ca ło ś ci książki, nie m a ją o cz y w iś cie za­ sa dn iczego znaczenia. P o w sta ły one je d y n ie na m a rg in esie lek tu ry tej in te re su ją ce j i w a r to ś c io w e j m o n o g ra fii, k tóra n ie w ą tp liw ie w zb og a ca h isto rio g ra fię ru ch u r o ­ b otn iczego.

Jan T om ick i

S tan isław a L e w a n d o w s k a , P olsk a k o n sp ira cy jn a prasa in fo r m a c y jn o -p o li-

tyczn a 1939— 1945, W a rsza w a 1982, ss. 446, fot.

P olsk a prasa k o n sp ira cy jn a ok resu o k u p a c ji h itle ro w sk ie j, zw a ży w szy sz cze g ól­ ne w a ru n k i w ja k ich się n a rod ziła i fu n k c jo n o w a ła , b y ła — co ju ż n ie je d n o k ro tn ie stw ierd zon o — sw oisty m fe n o m en em , a je j p ow sta n ie stało się w rę cz k on ie cz n ością h istoryczną. M ożna — nie w p a d a ją c w przesa d ę — p og ląd ten p o d trz y m y w a ć także i w sy tu a cji, g d y c o ra z w ię c e j w ie m y o p o d o b n e j prasie w y d a w a n e j w ró żn y ch k ra ­ ja ch eu ro p e jsk ich o k u p o w a n y ch przez III R zeszę, a tak że w k ra ja ch sa telick ich . P rasa k o n sp ira cy jn a b u d ziła i w y w o łu je nadal za in teresow a n ie zn a czn ych k ręg ów b a d a czy : h isto ry k ó w d z ie jó w n a jn o w szy ch , h isto ry k ó w litera tu ry i k u ltu ry , w tym h isto ry k ó w p rasy, a tak że p o lito lo g ó w . S tąd w id o c z n y w y ra źn y p ostęp w b a d an ia ch nad d ziejam i prasy p o lsk ie g o ru ch u oporu , liczn e p u b lik a c je d oty czą ce bą dź p o je ­ d y n czy ch ty tu łó w p is m 1, p oszczeg ó ln y ch in sty tu c ji w y d a w n ic z y ch czy też ludzi z nim i zw ią za n ych 2, bądź też c a ły ch z e s p o łó w ty tu łó w p ra sy ok reślon y ch k o n sp ir a c y jn y c h gru p czy stro n n ictw p o lity cz n y c h (a czk o lw ie k nie w szy stk ich ), ta k ich np. ja k prasa ruchu lu d o w e g o 3, w y d a w n ic tw a p e rio d y czn e P o ls k ie j P artii R o b o tn ic z e j i org a n iza cji

1 P or. np. S. W a l k o w i a k , W oš m io lec ie w yd an ia p ie rw sz e g o n u m eru śląs­

k ieg o k o n s p ira c y jn eg o pism a „ K u w o ln o ś ci” , K a to w ic e 1947; M. P e t r y ń s k a ,

P ism o liter a c k ie m łod y ch — „D r o g a ” (1943— 1944), „P o k o le n ia ” , 1965, nr 3; H. B i o w s k i , „ G ło s W a rsz a w y ” , je g o p ow sta n ie, tech n ik a , k o lp o rta ż (20 X I

1942— 1 V III 1944), „R o cz n ik H istorii C za sopiśm ien n ictw a P o ls k ie g o ” (d a le j: R H C P ),

t. 3: 1964, z. 2; M. S t r a s z e w s k a , „B iu 'e ty n I n fo r m a c y jn y ” 1939— 1944, „N a jn o w ­ sze D zie je P o ls k i” , t. 11: 1967; J. J a r o w i e c k i , K r a k o w s k ie pism a k o n s p ira c y jn e

г lat 1943— 1944. „W a tr a ” , R H C P , t. 13: 1974, z. 2.

2 Np. J. R z e p e c k i , O rgan izacja i działanie B iu ra In fo rm a cji i P rop a ga n d y

(B IP ) K o m en d y G łó w n e j A K , cz. 1— 3, „W o js k o w y P rzegląd H is tory czn y ” , 1971,

nr 2— 4.

3 Np. B. G o ł k a : 1) Prasa k o n sp ira cy jn a „R o ch a ” 1939— 1945, W a rszaw a 1960; 2) Prasa k o n sp ira cy jn a ru ch u lu d o w eg o 1939— 1945, W arszaw a 1975; Z . J. H i r s z ,

(3)

1 1 0 R E C E N Z J E

z nią zw ią za n ych 4, le w ic y s o c ja lis ty c z n e j5. S k ro m n iej w tym d o ro b k u p rzed staw ia ją się studia i w y p o w ie d z i na tem at p ra sy S tron n ictw a D e m ok ra ty cz n eg o6, pism u gru ­ p o w a ń n a r o d o w y c h , n ie w ie le n apisan o o prasie p od ziem n ej w y d a w a n e j przez D e­ leg atu rę R zą d u 7 i A r m ię K r a jo w ą 8. N a jo b fits z y p lo n w ostatnich k ilk u latach p r z y ­ n iosły ba d an ia nad prasą region a ln ą w okresie- o k u p a cji h itle ro w sk ie j, ro z w ija ją c ą się na L u b elszczyźn ie, w K ra k o w s k ie m (w ted y K ra k o w s k ie o b e jm o w a ło też p ow iaty w ch o d zą ce po w o jn ie w skład w o je w ó d z tw a rzeszow sk iego), w K ieleck iem . Prace Jerzego Z b ig n ie w a H irsza9, Ireneu sza C abana i Z yg m u n ta M a ń k o w s k ie g o 10, Jerzego J a ro w ie c k ie g o 11, Z o fii S o k ó ł12, M ieczysła w a A d a m c z y k a 13 i A lin y S ło m k o w s k ie j14 zn aczn ie p oszerzy ły stan w ie d z y o prasie p od ziem n ej, w n io sły w ie le n o w y ch ustaleń, u ła tw ia ją c n astępn ym b a d a czom p ra ce nad d ziejam i ok u p a cji oraz nad sy n te ty cz­ n ym obrazem d ziała ln ości w y d a w n ic z o -p r a s o w e j.

Są też p u b lik a c je d oty czą ce w y b ra n y ch gru p czasopism , k la sy fik o w a n y c h w op a rciu o in ne k ry te ria niż p o lity czn e i g e og ra ficzn e, a m ia n o w icie d o ty czą ce cza ­ sop iśm ien n ictw a sa ty ry czn e g o 15 i lite ra ck ie g o 16, czasop ism m ło d zie żo w y ch (np. prasy

4 Np. A . P r z y g o ń s k i , Prasa k on sp ira cyjn a PPR. Z arys. K atalog. Ż y c io ­

r y s y , W a rszaw a 1966; P u b lic y sty k a k o n sp ira cy jn a 1942— 1945, W arszaw a 1961— 1967;

A . S ł o m k o w s k a , W y d a w n ictw a in stru k ta zow o-p ro p a g a n d o w e PPR . A L i KR N

w o k r e sie ok u p a cji h itle ro w s k ie j, R H C P , t. 11: 1972, z. 4.

5 T. G ł o w a c k i , P rasa le w ic y s o c ja lis ty c z n e j w o k r e sie ok u p a c ji h itle ro ­

w s k ie j w P o lsce, „R o cz n ik B ib lio te k i N a ro d o w e j” , t. 3: 1967; J. M u l a k , Prasa R o b o tn ic z e j P artii P olsk ich S o cja listó w i k o lp o rta ż j e j w o k r e sie ok u p a cji, RH CP,

t. 3: 1964, z. 2; J. K a n t y k a . O k o n s p ir a c y jn e j pra sie s o cja lis ty cz n e j w Z a ­

g łęb iu D ą brow skim , „P r a c e N a u k ow e U n iw ersytetu Ś ląskiego w K a to w ic a c h ” ,

nr 183. H istoria. W sp ółczesn ość, K a to w ic e 1977.

6 M. A r c z y ń s k i : 1) Z d z ie jó w p ra sy k o n s p ir a c y jn e j w K r a k o w ie 1939—

1945. F ra g m en ty w sp om n ień . „Z e sz y ty P ra sozn a w cze” , 1973, n r 1; 2) Z d ziejó w p ra sy k o n s p ir a c y jn e j S tron n ictw a D e m o k r a ty cz n e g o w K r a k o w ie (1939— 1943),

„Z e sz y ty H is to ry czn o -P o lity cz n e S tron n ictw a D em ok ra ty cze g o” , 1973, z. 9; S. L e- w a n d o w s k a , Prasa k o n sp ira cy jn a S tron n ictw a D em o k r a ty cz n e g o w latach o k u p a cji h itle ro w s k ie j, tam że, 1981, z. 1.

7 P o raz p ie rw szy o prasie D elegatu ry R ządu sy n tetyczn e in fo rm a c je zaw arte w tom ie Prasa p olsk a w latach 1939— 1945, W arszaw a 1980.

8 S t r a s z e w s k a , op. cit.; R z e p e c k i , op. cit.; J. J a r o w i e c k i , Prasa

S łu żb y Z w y c ię s tw u P olski, Z w ią zk u W alki Z b r o jn ej, A rm ii K r a jo w e j го latach 1939— 1945, „R o cz n ik N a u k ow o-D y d a k ty czn y W S P w K ra k o w ie ” , z. 68. P ra ce h i­

sto ry czn olitera ck ie 7, K ra k ó w 1979.

9 Z. J. H i r s z : 1) L u b elsk a prasa k on sp ira cyjn a 1939— 1944, L u b lin 1968, 2) L u d ow a prasa na L u b elsz cz y źn ie, „R o cz n ik D z ie jó w R u ch u L u d o w e g o ” , 1972, n r 14; 3) K o n s p ir a c y jn e w y d a w n ictw a p r a so w e na L u b e lsz cz y źn ie w latach 1939—

1944, [w :] P olsk a prasa k o n sp ira cy jn a lat 1.939— 1945 i p o czą tk i prasy w P olsce L u d o w e j, K ra k ó w 1979.

10 I. C a b a n , Z. M a ń k o w s k i . Z w ią zek W alki Z b r o jn e j i A rm ia K ra jow a

w O k ręg u L u b elsk im 1939— 1944, L u b lin 1971.

' 11 P or. m.in. J. J a r o w i e c k i : 1) Prasa k o n sp ira cyjn a w K r a k o w ie w la­

tach 1939— 1945, W r o cła w 1977; 2) Prasa p od ziem n a w K r a k o w ie w latach o k u ­ p a c ji h itle ro w s k ie j, R H C P , t. 15: 1976, z. 2; 3) K o n sp ira cy jn a prasa w K r a k o w ie w latach o k u p a cji h itle r o w s k ie j 1939— 1945, K ra k ó w 1980.

12 Z. S o k ó ł . P rasa k o n s p ir a c y jn a R z es zo w sz cz y zn y w latach 1939— 1945,

R H C P , t. 14: 1975, z. 1; R z es zo w sk ie czasopism a k o n sp ira cy jn e o k r e su \O kupacji

h itle r o w s k ie j 1939— 1945, „P r a c e H u m an istyczn e R zeszow sk ieg o T ow a rzy stw a P r z y ­

ja c ió ł N a u k ” , R ze szów 1975.

13 Por. m.in. M. A d a m c z y k : 1) K atalog p ra sy k o n s p ira c y jn ej ziem i k ie le c k ie j

w latach 1939— 1945, „R o cz n ik M uzeum Ś w iętok rzy sk ieg o” , t. 9: 1975; 2) K ie le c k ie czasopism a k o n s p ira c y jn e 1939— 1945. N o ty b ib liog ra ficzn e, K ie lc e 1976; 3) P olska prasa k on sp ira cyjn a na K ie łe c c z y ź n ie w latach 1939— 1945, K ra k ów 1982.

14 A. S ł o m k o w s k a , Prasa P P R , G L i K R N na K ie le c c z y ź n ie 1942— 1945, W a rszaw a 1976.

15 G Z a ł ę s к i, S atyra w k o n sp ira cji 1939— 1945, w y d . 2, W a rszaw a 1957: J. J a r o w i e c k i , K r a k o w s k ie k o n s p ira c y jn e p ism o sa ty ry c zn e „N a u ch o ” (1939—

(4)

R E C E N Z J E

111

Z w ią zk u W a lk i M ło d y c h 17 czy S zarych S z e re g ó w 18). W iem y ju ż sp oro o k o n s p ir a c y j­ n y ch d ru k a rn ia ch w W a rszaw ie i w in n y ch m ie js c o w o ś c ia c h 19. U kazała się też przed dw o m a la ty p ierw sza p rób a sy n te ty czn eg o u ję c ia h istorii p ra sy na ziem iach p olsk ich w la tach 1939— 1945, w yd a n a p od a u sp icja m i P r a co w n i H istorii C za sopiśm ien n ictw a P o ls k ie g o X I X i X X w iek u IB L P A N w W a rszaw ie, p rób a , w k tó re j nie bra k b y ło p ew n y ch lu k czy też zn ala zły się zb yt la k on iczn e in fo rm a c je d oty czą ce tw ó r có w ta jn e j prasy, tech n ik i je j p ow staw an ia i k olp o rta żu 20.

D o rąk czy teln ik a tra fiła o b e cn ie k o le jn a , od da w n a ocze k iw a n a k siążk a S ta ­ n isła w y L e w a n d o w sk ie j o P o ls k ie j k o n s p ir a c y jn e j pra sie in fo r m a c y jn o -p o lity c z n e j

1939— 1945, stan ow iąca zn aczn y p ostęp w b a d a n ia ch n ad tą prasą. P o w ied zia łb y m

n aw et w ię ce j, ch o cia ż nie w y r o b iłe m sc b ie jeszcze p e łn e j, je d n o zn a czn e j op in ii o dziele au tork i — n astąpi to d o p ie ro z p ew n eg o dystan su cza s o w e g o ; a w ię c p o ­ w ie d zia łb y m n a w e t w ię c e j: książka ta w e jd z ie n iew ą tp liw ie do p o d s ta w o w e g o k a ­ n onu le k tu ry o p o ls k im ru ch u o p oru , a nie ty lk o o prasie k o n sp ir a c y jn e j. O trzy ­ m a liśm y dzieło ch a ra k te ry zu ją ce się b o g a c tw e m m a teriału , n apisan e przez historyka,, k tóry z du żym zn aw stw em p rzed m iotu p rzed sta w ił działa ln ość w y d a w n iczą p o d ­ zie m n y ch o rg a n iz a cji w P o ls ce w czasie II w o jn y ś w ia to w e j, k o n ce n tru ją c u w agę p rzede w szy stk im na prasie in fo r m a c y jn e j i p o lity cz n e j, n a k ieru n k a ch je j r o z w o ju , a przede w szy stk im na je j fu n k c ji in fo r m a c y jn e j. T a k ie u ję c ie p ro b le m a ty k i jest ze w szech m iar słuszne, b o w ie m fu n k c ja in fo r m a c y jn a p ra sy ta jn e j oraz je j rola ja k o in stru m en tu k szta łtow a n ia p o s ta w i o d d zia ły w a n ia na op in ię p u b liczn ą n a ­ leża ły do p o d sta w ow y ch . A u tork a słusznie p rzy jęła , iż prasa k o n sp ira cy jn a , in fo r ­ m u ją c sp o łeczeń stw o o p o lity ce ok u pan ta w o b e c p o d b iteg o k ra ju i o d ziała ln ości org a n iza cji p o lity cz n y c h i w o js k o w y c h d zia ła ją cy ch w pod ziem iu , tym sam ym m o ­ b iliz o w a ła sp ołecze ń stw o do w a lk i z ok u p an tem , w sk a z u ją c k ie ru n k i działan ia i za­ ch ow ań . O ta k iej fu n k c ji prasy k o n s p ir a c y jn e j na o g ół b y ło w ia d om o , pisali o n iej różni au torzy. Jak zatem na tle in n y ch p ra c n ależy w id z ie ć k siążk ę S tan isław y L e w a n d o w sk ie j?

W zam ierzen iu au torsk im — czem u w y ra z dano w e w stęp ie — książk a stan ow i pró b ę „c a ło ś c io w e g o om ów ien ia z ja w isk a i r o li p ra sy k o n s p ir a c y jn e j, tzn. pism

1945), „R o cz n ik N a u k ow o -D y d a k ty czn y W S P w K ra k o w ie ” , z. 24. P ra ce H isto­

r y czn olite ra ck ie 3, K ra k ó w 1966, s. 73— 111.

16 W. B a r t o s z e w s k i , K o n s p ir a c y jn e cza sop iśm ien n ictw o ku ltu ra ln e w k ra ­

ju w latach 1939— 1945. (Z a rys in fo rm a cy jn y ), „T w ó r c z o ś ć ” , 1961, nr 10; J. J a r o ­

w i e c k i : 1) L e w ic o w e pism a k u ltu r a ln o -sp o łe cz n e na tle k o n s p ir a c y jn e j prasy

lat 1939— 1944, „R o cz n ik N a u k o w o-D y d a k ty czn y W S P w K ra k o w ie ” , z. 17. P race

H istoryczn oliterack ie, K ra k ó w 1983, s. 223— 245; 2) K on sp ira cy jn a prasa k u ltu ra l­

na 1939— 1949, „Z e s z y ty P ra soz n a w cze” , 1983, n r 1, s. 34— 58.

17 B. H i l l e b r a n d t , P od ziem n a prasa Z w ią zk u W alki M łod ych , [w :] W a r ­

szaw a lat w o jn y i ok u p a cji, t. 2, W a rszaw a 1972; J. B a l c e r z a k , Prasa, w y ­ d a w n ictw a i d ziałaln ość p ropag an d ow a Z W M w o k r e sie ok u p a cji, „P o k o le n ia ” ,

1968, nr 1, s. 97— 100.

18 M. A d a m c z y k , Prasa S za rych S ze r eg ó w na K ie le c c z y ź n ie w ok r e sie o k u p a c ji h itle r o w s k ie j (1942— 1945), R H C P , t. 13: 1974, z, 3, s. 365— 381; M. W i ś ­

n i e w s k a , K on sp ira cy jn a prasa S za rych S zereg ó w w latach 1940— 1942, „D zie je N a jn ow sze” , 1978, nr 3; M. K u r o w s k a , S zare S zereg i w K r a k o w ie 1939— 1945.

„K r z y s z to f o r y ” , „Z e sz y ty N a u k ow e M uzeu m H istoryczn eg o m. K ra k o w a ” , 1978,

z. 5, s. 59— 89; J. J a r o w i e c k i , P ow sta n ie i r o z w ó j p ra sy S za rych S zereg ó w w

K r a k o w ie , [w :] Prasa d ziecięca i m łod zieżo w a . Studia i m a teria ły , K ie lc e 1982,

s. 221— 298.

19 J. S a w a j n e r, W pod ziem iach ta jn e j d ru karn i K W Z W , K ra k ó w 1947; J. W e s o ł o w s k i , T ech n ik a w a rsza w sk a P P R w o k r e sie ok u p a cji h itlero w sk iej, [w :] W arszaw a lat w o jn y i ok u p a cji, t. 2, W a rszaw a 1971; M . S z y p u ł a, D zia­

łaln ość k on sp ira cyjn a za kła d ów w y d a w n icz y ch A K w K ow cica ch , L u sin ie i W rzą - sow ica ch w latach 1942— 1945, „S tu d ia H istory czn e” , 1969; M . W o j e w ó d z k i ,

W ta jn ych d ru karn iach W a rsza w y 1939— 1945. W sp om n ien ia, W arszaw a 1976. 20 J. J a r o w i e c k i , J. M y ś l i ń s k i , P rasa polska w latach 1939— 1945,

(5)

112

R E C E N Z J E

w a żn ie js zy ch u g ru p ow a ń p o lity cz n y c h i o rg a n iz a cji w o js k o w y c h z u w zg lędn ien iem u w a ru n k ow a ń d ziała ln ości w y d a w n ic z e j ty ch org a n iza cji — p o lity cz n y c h , sp o łecz­ n y c h , e k o n o m iczn y ch itp., p r ó b ę o d p o w ie d zi n a p y ta n ie, k im b y li tw ó r c y prasy ta jn e j i ja k ie b y ły m etod y o ra z o rg a n iz a cja ich działania, ja k w y g lą d a ł i czym ch a ­ ra k te r y z o w a ł się w y tw ó r ich p ra cy , a także ja k a b y ła tech n ik a je g o p ow staw an ia, co sk łada ło się na treść i za w a rtość p r a s y ” . A u to r k a p osta n o w iła też szukać o d ­ p o w ie d z i na p y ta n ie , ja k p rasa ta jn a in fo rm o w a ła sp ołeczeń stw o , ja k k ształtow ała p og lą d y , ja k w y c h o w y w a ła , a to m o g ła zr o b ić p rzy p o m o c y an alizy treści prasy p o d w zględ em je j w a rtości in fo r m a c y jn e j (w ażn ości, k om p letn o ści, p ra w d ziw o ści, d ok ła d n ości).

Z am ie rze n ia te zostały w p ełn i zrealizow a n e. C zy teln ik dostał do ręki książkę lo g ic z n ie sk on stru ow a n ą , zw artą , o ja sn y m i p rze jrzy sty m w y k ła d zie, napisaną p ięk n ą polszczyzn ą. W k siążce lic z ą ce j 446 stron dru k u tekst p o d s ta w o w y z a jm u je 337 stron , p rzy p isy łą czn ie 56 stron , b ib lio g r a fia — 9, in d ek sy — 44 stron y. K siążka sk ła d a się z p ięciu ro zd zia łów , w stęp u i p o s ło w ia . W y stęp u ją w y ra źn e d y sp r o p o r cje p o m ię d z y p oszczeg óln y m i rozd zia ła m i, co w y n ik a za pew n e z d ob oru m a teriału i jeg o p orzą d k ow a n ia . W rozd zia le I, n a jk ró ts zy m (15 stron ), au tork a p rzed sta w iła sp o­ łe c z n o -p o lity c z n e u w a ru n k ow a n ia p o ls k ie j p ra sy k o n s p ir a c y jn e j w ok u p ow a n y m k ra ju . Z a p e w n e słuszn ie sk o n cen trow a ła u w a gę na p o w sta ją cy c h w W a rsza w ie k ie ­ r o w n ic tw a c h p o szczeg óln y ch stro n n ictw i u g ru p ow a ń p o lity cz n y c h , co p otw ierd za zn aczen ie sto lic y w p o w sta ją cy m ru ch u p od ziem n ym . A le n ie jeste m przek on a n y c o do o p in ii, że p o c z ą tk o w o P P S -W R N r o z w ija ła się g łó w n ie w W a rsza w ie; skąd zatem w z ię ły się k ło p o ty i tru d n ości z p o d p orzą d k o w a n ie m sob ie org a n iza cji w K ra k o w ie i L w o w ie ? N ie w iem też, czy h isto ry cy ru ch u lu d o w e g o zgodzą się ze zd a n iem , że k ry zy s o r g a n iz a c y jn y w ru ch u lu d o w y m w k o n sp ir a c ji trw a ł do czasu p o w o ła n ia C K R L.

W rozdzia le II za jęła się au tork a om ów ie n iem założeń i o rga n iza cją ta jn e j prasy, R ozd zia ł ten , n a jo b sze rn ie js zy w k siążce, dla p r z e jr z y sto ś ci p od zielon y został na dw a p o d ro zd zia ły ; 1) P oczą tk i d zia ła ln ości w y d a w n ic z e j p od zie m ia , p o w sta w a n ie k om órek in fo r m a c y jn o -p r o p a g a n d o w y c h i p ie rw szy ch pism ; 2) R o z w ó j p ra sy i je j struktura org a n iz a cy jn a , sy stem y p ra so w e p o ls k ie j k o n sp ira cji. U w ag i p rzed sta w ion e w tej części p r a c y w n oszą w ie le n o w y ch in fo rm a c ji do o b iegu n a u k o w e g o , p orząd k u ją d a n e o p u b lik o w a n e w in n y ch p ra ca ch . M im o od m ien n e j k o n c e p c ji za p rezen tow a n ej w e w ła sn y m o p ra co w a n iu , ch cę p o d k reślić w ag ę u p orzą d k o w a n ia p ra sy k o n sp ira ­ c y jn e j przez S tan isław ę L ew a n d ow sk ą , co jest p ow a żn y m osiąg n ięciem autorki. P r z y ję te przez nią k ry te riu m p o lity czn e p rzy k la s y fik a c ji prasy k o n sp ir a c y jn e j p ozw ala sp o jrz e ć na nią n ie co in a cze j n iż dotąd. S tru k tu rę sy stem ów p ra sow y ch z g ru p ow a n o w k sią żce n a stę p u ją co: n a jp ie rw p rzed sta w ion o ośrod k i w y d a w n icze u gru p ow a ń i in sty tu c ji zw ią za n ych z rządem w L o n d y n ie, a w ię c W y d zia ł I n fo r ­ m a c ji i P ra sy D elega tu ry R P na K r a j, B IP K G i k om en d o k rę g o w y c h Z W Z -A K , W y d zia ł P ra sy i zesp oły r e d a k c y jn e P P S -W R N , orga n y p ra sow e „R o c h a ” i fo r ­ m a c je z nim zw iązan e, p io n w y d a w n ic z y S tron n ictw a N a ro d o w e g o „K w a d r a t” , prasę S tron n ictw a P ra cy. Z k o le i za jęto się p ism a m i S tron n ictw a N a rod ow e g o, prasą o rg a n iz a cji sy n d y k a listy czn y ch , prasą o r o d o w o d z ie sa n a cy jn y m , prasą gru p y „S z a n ie c ” , K o n fe d e r a c ji N a rod u . (Tu m ożn a b y d y sk u tow a ć, czy n a leża łob y od d zie­ lić p rasę S tro n n ictw a N a ro d o w e g o od p ra sy g ru p y „S z a n ie c ” i K o n fe d e r a c ji N a­ rodu.) O d d zieln ie sch a ra k te ry z ow a ła a u to rk a d ziała ln ość p rop a g a n d o w o -w y d a w n ic z ą obozu le w ic y rew olu cyjn ej,, o p is u ją c czasop ism a P P R , SL „W o la L u d u ” i A L , cen ­ traln e i tere n o w e , k om órk i w y d a w n ic z e i p ra sę Z W M , prasę k o n sp ir a c y jn y c h rad n a ro d o w y ch . W k siążce p om in ięto d ziała ln ość p ra sow ą org a n iz a cji p r z e d p e p e e r o w - skich, ch ocia ż tru d n o im o d m ó w ić ch a ra k teru prasy in fo rm a c y jn e j. W tej gru p ie czasop ism p od d a n e z csta ły c h a ra k te ry sty ce p rasa PS, R P P S , P A L , N a czeln eg o K o ­ m itetu L u d o w e g o i C en tra ln eg o K om itetu L u d o w e g o , p olsk a prasa „B u n d u ” , pism a

(6)

R E C E N Z J E

1 1 3

S L „W o la L u d u ” , prasa ży d o w sk ich śro d o w isk k o n sp ir a c y jn y c h . T en d en cja do b a rd zo w y ra zistej k la s y fik a c ji d o p row a d ziła do r o zczło n k o w a n ia ru ch u s o c ja lis ty cz ­ n e g o ; np. to, że au tork a om a w ia od d zieln ie prasę P P S -W R N , m ożn a u zasadn ić, ale od d ziele n ie p ra sy PS od p ra sy R P P S w la tach 1943— 1944, a p otem om ó w ie n ie w in n y m m ie jscu p ra sy R P P S (W RN ) m oż e zastanaw iać.

W rozd zia le III p rze d sta w ion e zostały m e to d y red a g ow a n ia i tech nik a. Z a jęła się tu S. L e w a n d o w sk a opisem zb iera n ia in fo r m a c ji i re d a g ow a n ia pism , ich p r o ­ d u k cji, rozp ow sze ch n ia n ia i sp ra w fin a n sow y ch . P rzy an alizie ty ch sp ra w p r z e d ­ staw ion o ty lk o w części p ro b le m a ty k ę ; za ch o w a n e eg zem pla rze p ra sy k o n s p ir a c y j­ n e j, a także n iek tóre m a teria ły a rch iw a ln e d osta rczyć m ogą w ię c e j m ateriału.

N a jcie k a w szy p od w zg lęd em m eto d o lo g iczn y m jest rozd zia ł IV , w k tó ry m zostały pod d a n e an alizie fu n k c je sp ołeczn e p ra sy k o n sp ira cy jn e j. R ozd zia ł ten m ożna tra k ­ to w a ć ja k o za p ow ied ź od d zieln e j p rzy szłe j książki, sądzę bo w iem , że au torka p r o b le ­ m a ty k ę ty lk o sy g n a lizu je. A n a lizie p o d d a n o siedem czasopism k on sp ira cy jn y ch , r e ­ p re zen tu ją cy ch w ok resie o k u p a cji, zdaniem autorki, trzy g łó w n e u gru p ow a n ia : 1) pism a tzw. ob ozu lon d y ń sk iego, 2) pism a zw iązan ych z nim g łó w n y ch p a rtii p o lity cz ­ n ych , 3) pism a le w ic y sp ołeczn ej. P om ija m p ew n e n ie k o n s e k w e n cje w p r z y ję ty ch k ry teria ch p od zia łu — w k oń cu m oże to b y ć sp raw ą u m ow ną, n atom iast sądzę, że zbyt tu m a ło ty tu łó w („R z e cz p o sp o lita P o ls k a ” , „B iu le ty n I n fo r m a c y jn y ” , „W R N ” , „P r z e z w a lk ę do zw y c ię s tw a ” (S L ), „R e fo r m a ” (SP>, W a lk a ” (S M ), „T r y b u n a W o l­ n o ś c i” (P P R )), b y m ożn a u znać je p rzy ta k zró żn ico w a n y m w k on sp ir a c ji sp ołe­ czeń stw ie za pełn ą w y k ła d n ię p o g lą d ó w stron n ictw i u g ru p o w a ń p o lity czn y ch na tem a ty p clity c z n e , sp ołeczn e, ek o n o m ic z n o -g o sp o d a r cz e i p ro g ra m o w e . W rozdzia le tym au tork a w y ło ż y ła ró w n ie ż sw e p o m y s ły m e to d olo g iczn e , o czym za chw ilę.

R ozd zia ł с statni, z a ty tu ło w a n y „W ła d ze o k u p a c y jn e w o b e c p o ls k ie j prasy ta j­ n e j” , u k a zu je nie ty lk o ten p rob lem , ale tak że system o rg a n iz a cy jn y n ie m ie ck ie j p ro p a g a n d y i je j p oczy n a n ia w za kresie tw o rzen ia p ra sy p se u d o k o n sp ira cy jn e j.

W p ra cy s w o je j Stan isław a L ew a n d ow sk a p osłu g iw a ła się różn y m i m etod am i, c e lo w o i w sp osób u zasad n ion y zin te g ro w a ła m etod y i n arzędzia zn am ien n e dla w arsztatu b a d a w cze g o h isto ry k a , p o części dla h istory k a p ra sy , z tech n ik a m i p ra ­ sozn a w czy m i, w tym sięgn ęła m .in. do sta tysty czn ej an alizy treści prasy, a d a p tu ­ ją c ją do b a d a ń p ra sy k o n sp ir a c y jn e j. W id oczn e to jest szczeg óln ie w rozd zia le c zw a rty m książk i, w k tóry m p ra k ty czn e zastosow a n ie tej m etod y p ozw a la p o tw ie r ­ dzić je j u żyteczn ość. O p isu ją c fu n k c je sp ołeczn e p ra sy k o n sp ir a c y jn e j, u w zg lęd n iła p rzed e w szy stk im je j fu n k c je z p o z y c ji n a d a w cy oraz ze w zględ u na zakres od d zia ­ ły w a n ia.

W tym m ie jscu w a rto z w ró c ić u w a gę, że u ży te czn ość m e to d y statysty czn ej an a­ liz y treści oraz a n a lizy za w a rtości nie bu dzi ju ż dziś d y sk u sji p rze d sta w icie li r ó ż ­ n ych d y scyp lin . I au tork a jest tego św ia d om a , czem u d a je zresztą w y r a z w różn y ch m ie jsca ch w książce. R o b iła to ju ż w cześn ie j w sw oich w y stą p ien ia ch r e fe ra to ­ w ych- na k o n fe r e n cja c h p ra s o zn a w czy ch o rg a n iz ow a n y ch przez śr od o w isk a n a u k o w e k ra k o w sk ie i k ie le ck ie w 'A m e lió w c e oraz w a rsza w sk ie i lu b elsk ie w L u blin ie. M ożna w y r a z ić duże u znanie S ta n isła w ie L e w a n d o w sk ie j za u dan e p r ó b y za stoso­ w a n ia tej m e to d y w o m a w ia n e j k siążce i za p r o p o z y c je je j u p roszczen ia w o d n ie ­ sieniu do p ra sy k o n sp ir a c y jn e j. P o w ie d z m y otw a rcie : p o m im o n ie w ą tp liw y ch w a ­ lo r ó w tej m e to d y h isto ry cy p ra sy n ie p rzy p a d k o w o od n iej stron ią. K on ie czn o ść liczn y ch p ró b , p o m ia ró w , ob liczeń sta tysty czn ych , r o z b u d o w y u k ładu k ateg o rii p rzy tw orzen iu s p e cy ficz n y ch k lu cz y do analiz — p o w strz y m u je w ielu ba d aczy przed żm u d n ym w y siłk ie m . A u to rk a książlki sk rom n ie zaznacza, iż „w sz y s tk o to p rze ­ rasta m oż liw o śc i je d n eg o b a d a cza ” . Sam a n atom iast, w y k o r z y s tu ją c p r o p o z y c je m e ­ to d o lo g icz n e Iren y T e te lo w s k ie j, za stosow a ła u p roszczon ą m etod ę an alizy treści (m o ­ d y fik u ją c u k ład z a p ro p o n o w a n y przez T etelow sk ą ), d o s to so w u ją c ją do p o ls k ie j p r a ­ sy k o n sp ira cy jn e j. W ied zą c w cześn iej o ty ch p om y sła ch , sp rób ow a liśm y je ju ż w

(7)

1 1 4 R E C E N Z J E

n aszym k ra k o w sk im zesp ole w e r y fik o w a ć p op rzez stosow an ie te j m e to d y r ó w n o ­ cześn ie z k la sy czn ą na tym sa m ym m a teriale. R e zu lta ty są p ra w ie id en ty czn e, z tym że m etod a — a n azw ę ją m etod ą L e w a n d o w s k ie j — p ozw a la na przyspieszenie- i zm n iejszen ie c za soch ło n n o ści badań . Z a m ia st liczen ia w y p o w ie d z i i m ierzen ia w ie lk o ś ci p o w ie rzch n i przez n ie z a jm o w a n e j sto so w a ć m ożn a o b licz e n ia na p o d s ta ­ w ie liczb y w y p o w ie d z i p o łą cz o n e j z ich p rzy b liżon ą w ielk ością .

Z w r ó c ić trzeba w sza k że u w a gę n a p ew n ą d y sk u sy jn ość p r o b le m ó w te r m in o lo ­ g icz n y ch oraz p r o b le m ó w ty p o lo g ii p ra sy k o n sp ir a c y jn e j. S p ra w a p ierw sza łą czy się. ze s fo rm u ło w a n ie m au tork i w ro zd zia le w stęp n y m , w k tó ry m pisze, że „r o z p a tr z e ­ niu o rg a n iz a cy jn e j, tech n iczn ej, ek on om iczn ej, s o c jo lo g ic z n e j i in nych stru ktu r p ra ­ sy ta jn e j to w a r z y sz y an aliza za w a rto ści p ra sy ” . N a tom iast w szy stk o, c o w k sią żce za w a rte w zakresie an alizy, je st w y n ik ie m statystyczn ej an alizy treści prasy. Z a ­ w a rtość p ra sy o b e jm u je b o w ie m c a ły zespół zn ak ów , ja k im i p o s łu g iw a li się redaik- to r z y -w y d a w c y , a w ię c zn a k ó w słow n y ch , ilu stra cji (fotog ra fia, rysun ek) i in n ych elem en tów g ra ficz n y ch , a tak że tzw . św iatła —· tym au tork a się nie za jm u je , z czego zresztą nie m ożn a czy n ić je j zarzu tów .

P rze p ro w a d za ją c ty p olog ię p r a s y , w y ró żn ia au torka gen eraln ie cztery gru p y pism ta jn y ch : in fo rm a c y jn e , in fo r m a c y jn o -p o lity c z n e , p o lity cz n o -p r o g r a m o w e oraz. sp ecja ln e. W p e w n y m sensie zgodn a jest w ty m z m o ją w cześn iejszą p r o p o z y cją , w k tó re j w y ró żn ia m r ó w n ie ż cztery p o d s ta w o w e g ru p y : pism a in fo rm a c y jn e , in fo r ­ m a c y jn o -p o lity c z n e , te o r e ty cz n o -p r o g r a m o w e i sp e cja listy cz n e, n iezależn ie od in ­ n ych p o ję ć u m ow n y ch . R ó żn im y się ty lk o w k la s y fik a c ji co do trze cie j g ru p y : ja ok reśla m tu pism a za liczon e ja k o „t e o r e t y c z n o -p r o g r a m o w e ” ; ch od zi tu o cza so­ pism a, w k tóry ch g łó w n e m ie js c e za jm o w a ła p u b licy sty k a o ch a ra k terze id e o lo g ic z - n o -p ro g ra m o w y m , d e k la ra cje i u ch w a ły gru p i p a rtii p olity czn y ch , p rog ra m y p rze­ k ształceń u str o jo w y ch . T en ty p cza sop ism stał się szczeg óln ie p o p u la rn y p o 1942 r., k ie d y to za czy n a się w y ra źn ie r ó ż n ico w a ć p o lity cz n y ich p r o fil i ch a ra k ter. L iczn e w y p o w ie d z i o d z w ie r cie d la ły toczą cą się na te n tem a t p o lem ik ę w ew n ą trz p oszcze­ g óln y ch stro n n ictw i p a rtii p o lity czn y ch . S tan isław a L ew a n d o w sk a ok reśla te pism a m ian em „p o lity c z n o -p r o g r a m o w y c h ” . W r ó ćm y je d n a k jeszcze do m etod . O tóż w a r ­ to ś cio w y m p om y słe m jest sięgn ię cie przez S. L e w a n d ow sk ą do m e to d y p orów n a ń , z a rów n o p ra sy ta jn e j p oszcze g óln y ch u g ru p ow a ń p o lity cz n y c h i org a n iz a cji w o j­ sk o w y ch , ja k też w od n iesien iu ;do k o n s p ir a c y jn e j prasy p o ls k ie j, k tórą p o r ó w n u je z ta jn ą prasą in n y ch k r a jó w e u ro p e jsk ic h o k u p o w a n y ch przez III Rzeszę. S zcze­ góln ie sp raw a ostatnia jest w ob iegu .nauk ow ym n o w o ś cią , dotąd b o w ie m p o w o ły ­ w a liśm y się ty lk o na lic z b o w e p o d o b ie ń stw a czy też ró żn ice m ię d zy p olsk ą a .euro­ pejsk ą prasą k o n sp ira cy jn ą . Z r o b io n o zatem p o w a żn y k ro k do p rzo d u , o tw ie r a ją c n ow e pole b a d a w cze dla h is to ry k ó w tej prasy.

D zieło tu p rze d sta w ion e p ow sta ło w o p a rciu o szerok ą p od sta w ę źród łow ą . Ъо~ gate p rzy p isy , a czk o lw ie k n iep ełn e (za pew n e ja k zw yk le w y d a w n ic tw o b r o n iło się p rzed n ad m iern y m p rzeła d o w a n iem a p a ra te m n a u k o w y m ) i b ib lio g r a fia za łą czn i­ k ow a u ja w n ia ją różn e g ru p y źró d e ł poza sam ą prasą k o n sp ira cy jn ą , k tórą au tork a w y k o rzy sta ła . (Ta gru pa źró d e ł została też sch a ra k tery z ow a n a w rozd zia le w stę p ­ nym .) W y k orzy sta ła r ó w n ie ż d o k u m e n ta cje p o ls k ich o rg a n iz a cji k o n sp ir a c y jn y c h zn a jd u ją ce się w A r ch iw u m A k t N ow ych , A r ch iw u m G łó w n e j K o m is ji B adania Z b ro d n i H itlero w sk ich , A r ch iw u m C en tra ln y m w R zym ie, A r ch iw u m К С P Z P R , w M in isterstw ie S p ra w W e w n ętrz n y ch , a tak że ak ta w ła d z h itle ro w sk ich , zw łaszcza p o lic y jn e , g łó w n ie je d n a k od n oszą ce się do W a rs za w y i tzw . d y stry k tu w a r sz a w ­ skiego. S ięgn ęła do n ie p u b lik o w a n y ch w sp om n ień , r e la c ji u cze s tn ik ó w r u c h u op oru zw iązan ych z prasą ta jn ą, w e r y fik u ją c n im i c zy też u zu p e łn ia ją c lu b r o z w ija ją c dane za w a rte w d ok u m e n ta cji a rch iw a ln e j. A u to r k a u ja w n iła dużą zn a jo m o ść o p ra ­ c o w a ń z zakresu p ro b le m a ty k i ru ch u o p oru , m a te ria łó w z s e s ji n a u k o w y ch , a r ty ­ k u łó w og ła sza n ych na ła m a ch ró żn y ch p e r io d y k ó w .

(8)

R E C E N Z J E

115

W ca łe j p r a c y w id o c z n e ,jest — w p r ó b ie k o n stru o w a n ia sy n tety czn eg o obrazu d zia ła ln ości w y d a w n ic z e j p olsk ieg o ru ch u op oru i w y s tę p u ją cy ch w nim ten d en ­ c ji — w y k orzy sta n ie liczn eg o d orob k u p u b lik o w a n e g o w ie lu b a d a czy (prasy k o n sp i­ r a c y jn e j, o czym d o w ia d u je m y się nie ty lk o z in fo rm a c ji w p rzy p isa ch czy w b ib lio ­ g ra fii, ale n aw et bez p o śred n io ,z tekstu p o d s ta w o w e g o . D o w o d z i to, że p rzy w p r o ­ w adza n iu do ob iegu n a u k ow eg o różn eg o rod za ju in fo rm a c ji i opinii, stara się au tork a o dużą .rzetelność w ich d o k u m en tow a n iu , w m ia rę w y ra źn ie od d ziela ją c w ła sn e u stalen ia i in fo r m a c je od ju ż zastanych. ,To rz e cz godn a p odk reślen ia . O czy ­ w iście , m ożn a b y tu i ó w d zie w z b o g a c ić p r z y p is y o n o w e p u b lik a c je i u stalen ia, w ie d zą c w sza k że o dłu go tr w a ją cy m p r o ce s ie w y d a w n iczy m z tej u w a gi w yp a d n ie się w y c o fa ć . N a tom iast c h c ia ło b y się w y r a z ić żal p od .adresem .redaktora c z te r o to ­ m o w e j H istorii p ra sy p o ls k ie j, że a u to r ó w te j p ie r w sz e j sy n tezy p ozb a w ił m o ż li­ w o śc i u ja w n ie n ia w arsztatu i p od s ta w ź r ó d ło w y c h . B ib lio g r a fie za łą czn ik o w e, w y ­ se le k cjo n o w a n e , te j lu ki nie zastąpiły. A prizecież jm iełiśm y do czy n ie n ia z tom am i fir m o w a n y m i przez P A N . W p rzyp a d k u k sią żk i S ta n isła w y L e w a n d o w s k ie j, w y ­ da n ej w o fic y n ie nie z a jm u ją ce j ,siię <w .takim stopn iu .jak P A N w y d a w n ictw a m i n a u k o w y m i, w y d a w c a b a rd zie j za d ba ł o w y p o sa że n ie dzieła w ap arat n au k ow y. P o d o b n ie też p o stą p iło k r a k o w sk ie "W ydaw n ictw o ,L ite ra ck ie w p rzyp ad k u m o je j k siążk i K o n sp ir a c y jn a prasa w K r a k o w ie w latach o k u p a cji h itle r o w s k ie j 1939— 1945 czy też książki M ieczysław a A d a m czy k a Prasa k o n sp ira cyjn a na K ie le c c z y ź n ie w la­

tach 1939— 1945. .

M óg łb y m się w zasad zie o g ra n ic z y ć do ty ch k w estii, nie p o d e jm u ją c sp ra w b a rd z ie j sz czeg ółow y ch , d ro b ia zg ó w , d ro b n y ch om y łe k czy opu szczeń , b o n ie on e w k oń cu o w a rto ści tej w a żn ej k sią żk i d ecyd u ją . Z b y t je d n a k cen ię w y siłek b a ­ d a w czy au tork i, b y nie z w ró c ić u w a gi na k on ieczn ość p e w n e j k osm ety k i tekstu, gdy p r z y jd z ie d o d ru g ieg o w y d a n ia .książki, a że do te g o d o jd z ie — jestem w p ełn i przek on a n y.

O p isu ją c pow stan ie p ierw szy ch pism k o n sp ira cy jn y ch w K ra k o w ie, S. L ew a n ­ d o w sk a w y m ien ia gazetkę „P o lsk a ż y je ” w y d a w a n ą przez g ru p ę .„S ile sia ” , zauw aża też zm ian ę je j ty tu łu na „W y tr w a m y i zw y c ię ż y m y ” ; dostrzega r ó w n ie ż u k a zy w a ­ n ie ,się „P o ls k ie g o D z w o n u ” (s. 36— 37). I w tym jeste śm y zg od n i; n a tom ia st n a ­ suw a się w ą tp liw o ść co do źród e ł in fo r m a c ji o ty ch ty tu ła ch . W p rzy p isie 26 a u to r ­ ka p o w o łu je się na r e la c ję T. J. .D ob ro w olsk iego, zn a jd u ją cą się w C A К С P Z P R , i w y m ie n ia s. 386, 622 (tę in fo r m a c ję p o w ta rz a w p rzy p isie 30). M am w ą tp liw ość co do ścisłości teg o p rzyp isu . C y to w a n y fra g m e n t p o ch o d z i z doku m en tu za ty tu ło ­ w a n ego D o d a tk o w y opis udziału w w a lce z ok u p a n tem h itlero w sk im 1939— 1945, z n a jd u ją c e g o się w te czce o s o b o w e j T. J. D o b r o w o lsk ie g o , sygn. Z. 622 (a w ię c nie stron a r e la c ji w y m ie n io n e g o ), zaś ?. 386 jest sy g n a tu rą in n eg o d ok u m en tu : Z. 386 — .pod n ią k r y je się R ela cja napisana dla b. In sty tu tu P a m ięci N a rod ow ej. L ist

T. J. D o b ř p w o ls k ie g o d o r e d a k c ji „ P rzeglą d u S o c ja lis ty c z n e g o ” z dnia 19 I 1948.

R e la c ja T. J. D o b r o w o ls k ie g o w y m a g a ła w e r y fik a c ji, c o z o s ta ło d ok on a n e drogą w y w ia d ó w z Ju liuszem K uźniakiem ., T a d eu szem 'M ildnerem , A lfr e d e m K o w a lsk im (pisałem o ty m w arty k u le K r a k o w s k ie k o n s p ira c y jn e pism o s a ty ry c z n e „N a u ch o ”

(1939— 1944) w 1966 r.). R ze cz ta w y m a g a ła w e r y fik a c ji m .in. d la teg o, że w C en tra l­ n y m ka ta log u p o ls k ie j p ra sy k o n s p ir a c y jn e j, o p ra co w a n y m przez L. D ob ro szy ck ie g o,

znalazła się w ą tp liw a in fo rm a cja , iż w y m ie n ion e w r e la c ji T. J. D ob ro w olsk ieg o „G ło s L u d u ” ora z „G ło s W si” b y ły p ism a m i S tro n n ictw a L u d o w e g o (poz. 215, 241). B y ć m o ż e D o b r o s z y ck i k ie r o w a ł się a d n o ta cją w za ch o w a n y ch m a teria ła ch D ele­ gatu ry R ządu R P na K ra j. O tóż w „W y k a z ie p ra sy k o n s p ir a c y jn e j” (za okres od 1 sierpn ia do 31 p a źd ziern ik a 1941) w poz. 14 o d n o to w a n o o „G ło s ie W s i” , ż e „ p o ­ d o b n o w y d a je go jed en z b y ły ch c z ło n k ó w S tro n n ic tw a L u d o w e g o ” (D R R P na K ra j. D ep arta m en t S p ra w W ew n ętrzn y ch , C A К С P Z P R , sygn. 202/II-1, 202/III-93). S ta ­

(9)

116

R E C E N Z J E

n isła w a L e w a n d o w sk a n a tom ia st w y d a w c ą „G ło s u L u du. G azety dla naszej w si” czyn i K O P , nie za u w a ża ją c, że u sta len ia w te j .m ierze zosta ły ju ż d ok on a n e przez p iszą ceg o te s ło w a 21. W y m ie n ia ją c w sp om n ia n ą g ru p ę ty tu łó w cza sop ism m oże w a rto b y ło 'zazn aczyć, iż „P o ls k i D zW on” w y d a w a n y b y ł p r z e z g ru p ę „S ile s ia ” , z p rzezn aczen iem dla czy te ln ik ó w m iejsk ich . A u to rk a k siążk i w śród p ierw szy ch ty ­ tu łó w pism w K ra k o w ie w y m ie n ia „N a k a z y D n ia ” — p o w ie lo n y ty g o d n ik in f o r ­ m a c y jn y , w y d a w a n y od 1 listop a d a 1941 r., z p rzezaczen iem dla śro d o w is k in te li­ g en ck ich . W a rto d od a ć, że p o tw ie r d z a ją ,to ziachowane m a teria ły D e leg a tu ry R P na K r a j, w k tó r y c h czy ta m y : ^„»Nakazy D n ia « b y ły orga n em p rzezn a czon y m dla in te ­ lig e n c ji, o z a b a rw ie n iu p o d o b n y m ja k »W ia d o m o ś ci P o ls k ie « ” (W y k az i ch a ra k te ­ ry sty k a ta jn e j prasy. Stan n a dzień 1 listop a d a 1941. CA К С P Z P R , sygn. 202/III-33). Z red a g ow a n iem p ie rw szy ch n u m e ró w pism a, o czym au torka nie w spom in a , zw ią­ zani b y li: L u d w ik M u zy cz k a -S u łk o w sk i, W ła d y sła w K a b a ciń sk i i Janina Oszast.

W śród p ie rw szy ch ty tu łó w k o n sp ira cy jn y ch pism u k a zu ją cy ch się w K ra k ow ie au torka w ym ie n ia „D zien n ik P o ls k i” ; pisze o nim w d w u m iejsca ch (s. 37, 102) i d w u k ro tn ie w yra ża opin ię, k tóre j nie m og ę podzielić. O tóż „D zien n ik P olsk i” nie b y ł w y d a w a n y przez g ru p ę „S ile s ia ” , ch ocia ż w śród re d a k to ró w znaleźli się by li p o w sta ń cy śląscy. P rzy n a jm n ie j tak d o w o d z i za ło ży ciel gru p y S tron n ictw a D em o­ k ra ty czn eg o F erd yn an d M arek A r cz y ń sk i w sw y ch w spom n ien ia ch , o g ło szon y ch na ła m ach „Z e s z y tó w P ra so z n a w czy ch ” 22. Z nalazło to rów n ież p otw ierd zen ie w e w sp om ­ n ien iach je d n e g o z b. p o w sta ń có w śląskich i o rga n iza torów k on sp ira cy jn ej P olsk iej O rg a n iza cji B o jo w e j w K ra k o w ie — A n ton ieg o R oczm ierow sk ie go , op u b lik ow a n y ch w 1974 r. pt. K r z y ż a c k ie w id m o. W sp om n ien ia z lat 1910— 194523. „D zien n ik P o lsk i” zaczął się u k a zy w a ć nie w styczn iu 1940, lecz p ó źn ie j:' p ierw szy n um er d a tow an y jest 30 czerw ca 1940 s. S k ądin ąd w ia d om o, że p ierw sze egzem plarze pism a p o ja ­ w iły się w m a ju tegoż roku , g d yż za ch ow a ły się ręk op iśm ien n e gazetki z in fo rm a ­ c ja m i z n asłuch u ra d io w e g o, n oszą ce da ty 10 m a ja , 16 m a ja itp. Stan isław a L e w a n ­ dow ska, w y m ie n ia ją c styczeń ja k o p oczą tek u k azyw a n ia się „D zien n ik a P o ls k ie g o ” , zapew n e p r z y ję ła za p od sta w ę frag m en t w sp om n ień A rczyń sk ie g o, w k tó ry m c zy ­ ta m y : „W p orozu m ien iu z inż. Janem O głód k iem , ró w n ież b. p ow sta ń cem śląskim , oraz p rof. J ózefem F igną zorga n izow a n o w styczn iu 1940 r. w m ieszkaniu inż. O g łód - ka, p rzy u licy M ad a liń sk ieg o 7, spotk an ie k on sp ira cy jn e, złożone z w y b ra n y ch osób sp ośród b y ły ch p o w sta ń có w śląskich i b y ły ch p ra c o w n ik ó w P K P . [...] C elem spotkania b y ło zorga n izow a n ie i w yd a w a n ie stałego pism a cod zie n n e g o” 24. T a in icja ­ ty w a u ru ch om ien ia stałego cod zien n eg o pism a ow o co w a ła w d w o ja k ie j postaci. W styczn iu 1940 r. uczestn ik p ow stań śląskich S tefan B ych a w sk i, p rzy w sp ółu d ziale b y łe g o rotm istrza L e g io n ó w P olsk ich , a zarazem dziennikarza i p u b licy sty, b. r e ­ daktora „K u rie ra W ie czo rn e g o ” , B ogu sław a R em b ow sk ieg o , zaczął w y d a w a ć p o w ie ­ lane pism o codzien n e „P olsk a. D zien nik I n fo r m a c y jn y ” , p rog ra m o w o zw iązane z SD. D odać trzeba, że L. D o b ro szy ck i uznał błędnie, iż pism o to w y d a w a n o w W arsza­ w ie (C en tra ln y katalog..., s. 161, poz. 615)25. B y za k oń czyć sp raw ę „D zien n ik a P o l­ sk ie g o” , d oda m jeszcze, że tłu m aczen ie B ia łej k sięg i w y d a n ej przez rząd gen. W. S i­ 21 Por. m .in. K atalog k r a k o w s k ie j p ra sy k o n s p ir a c y jn e j 1939— 1945, K ra k ów 1978, s. 64. W a d n ota cji przy op isie tego tytułu p od a ję bliższe dane b ib liogra ficzn e.

22 A r c z y ń s k i , . Z d zie jó w p ra sy k o n s p ir a c y jn e j w K r a k o w ie 1939— 1945, s. 59.

23 K siążkę w y d a ło W y d a w n ictw o L itera ck ie w oprać. A. K ozan eck iego. O ry ­ g in a ln y tekst w sp om n ień z n a jd u je się w Z ak ła d zie H istorii N a jn ow szej IH UJ oraz w W y d a w n ictw ie L iterackim .

24 A r c z у ń s к i, Z d zie jó w p ra sy k o n s p ir a c y jn e j w K r a k o w ie 1939— 1945. 25 Szerzej na ten tem at por. J. J a r o w i e c k i , K atalog k r a k o w s k ie j prasy

k o n s p ir a c y jn e j 1939— 1945, K ra k ó w 1978, s. 105— 106 oraz Prasa pod ziem n a w K r a ­ kow ie..., s. 161; A. H o c z m i e r o w s k i , K r z y ż a ck ie w idm o, K ra k ó w 1974,

(10)

R E C E N Z J E

1 1 7

k o rsk ieg o w Paryżu, o p u b lik o w a n e j przez grupą red a k cy jn ą „D zien n ik a P o ls k ie g o ” w k ra ju , zostało d ok on an e przez K azim ierza M aślan k iew icza, a o p ra cow a n e przez F. M. A rcz y ń sk ie g o i Izabelę M arców n ę, sekretarza r e d a k c ji; au tork a k siążki d w u ­ k rotn ie pisze o Iza beli M a lców n e j (s. 103),

Z d a ję sobie sp raw ę, że k w estia zm ian y nazw iska nie zaw sze jest zaw iniona przez autora, ale z o b ow ią zk u recen zen ta zw raca się na to uw agę. T ak np. w śród re d a k to ró w w y d a w a n e g o w K o lb u sz o w e j biuletyn u pt. „W ia d o m o ś c i” au torka w y ­ m ienia F ran ciszk a Ignara (s. 38), gdy b y ł nim F ran ciszek In gram ; w sp ó łre d a k to ­ rem (a zarazem p row a d zą cy m n asłuch ra d iow y ) „B iu lety n u R a d io w e g o ” w J o d ło ­ w e j b y ł L eszek Chałaciński, a nie H ałaciń sk i; szefem p ra so w y m In spek toratu A K O b w od u k rośn ień sk iego b y ł d ośw ia d czo n y dzienn ikarz A n to n i Patia, a nie A n ton i Patta (s. 77), w sp ółred a k tor pism a A K „R e d u ta ” (II) oraz redak tor pism w ram ach a k c ji „N ” . R ed a k torem „W o ln o ś c i” , gazetki O rg a n iza cji W o js k o w e j P P S w R a d o ­ m iu, u k a zu ją ce j się od października 1939 r., b y ł Stan isław S k on eczn y („W ó jc ic k i” ), a nie S k on ieczn y (s. 46); p ow iela n iem za jm o w a ł się m.in. K . U łosiew icz, a nie U ła- siew icz. O rgan izatorem k o n sp ira cy jn e j le w ic o w e j orga n izacji, która w y d a w a ła pism o in fo rm a c y jn e „O statn i R ó j” , b y ł J óz e f O lech aw sk i, sekretarz g en eraln y p r z e d w o ­ je n n eg o S tron n ictw a C h łopsk iego i red a k tor „C h ło p sk ie j D r o g i” , a nie O lech ow sk i (s. 53), zaś tech n ik ą za jm o w a ł się J ó z e f S tryszow sk i, a nie S trzyszk ow sk i (s. 53).

P rzy p rzy g oto w a n iu dzieła do dru giego w yd a n ia w a rto będ zie w p ro w a d zić uzu­ pełn ien ia i k o re k ty do n iek tórych in fo rm a cji. T a k np. na s. 47, pisząc o prasie so c ­ ja listy czn e j w K ra k o w ie , S. L ew a n d o w sk a zauw aża, że „z o sta w iło rów n ie ż sw ó j ślad pism o b liżej nie ok reślon ej gru p y so cja listy czn e j — »B a ry k a d a « ” . Siad jest w y ra źn y : 25 sierpn ia 1940 r. ukazał się p ierw szy n u m er „B a r y k a d y ” , k tóry w p o d ­ ty tu le zam ieścił hasło „N iech ży je n iep od leg ła P olska L u d ow a i D em ok ra ty czn a ” . W p ierw szy m n um erze pism a op u b lik ow a n o też ch a ra k tery styczn ą d e k la ra cję : „ P o ­ w sta liśm y ja k o je d e n z c zło n ó w ru ch u re w o lu c y jn e g o , ja k o potrzeb a dnia, dnia ogarnięcia szerok ich m as ro b otn iczy ch , ch łop sk ich i p r a c o w n ic z y ch w orbitę r e w o ­ lu cy jn e g o m yślenia i ra d y k a ln e go sp osobu działania. [...] Jesteśm y z daw na ocze k i­ w a n ym ru ch em r a d y k a ln o -d e m o k ra ty czn o -p o lsk im , zespolen iem pragn ień i du m y p olsk ieg o lu du p r a c y ” . T w ó rca m i b y li m łod zi socja liści, a w śró d n ich Jan L ech i bracia Jan i S tan isław R osień scy (ZNM S).

K o re k ty dom aga się in fo rm a cja o pism a ch D elega tu ry R ządu R P na K ra j w K ra k ow ie. W y m ien io n y k ierow n ik w y d z ia łu P rop ag an d y i P rasy Szubert działał ba rd zo krótk o, ale p od je g o re d a k c ją u k a zy w a ło się pism o „ W ir ” , m a ją ce charakter in fo rm a c y jn y (1940), o k tóry m au torka nie w spom ina. Ż yw sza działa ln ość prasow a przyp ada jed n a k na okres k ie row n ictw a Tadeusza S ew eryn a, zn an ego etn ografa, k tó ry p oczą tk ow o, nie m og ąc u ru ch om ić w ła sn y ch pism , w sze d ł w b lisk i kon tak t z działaczam i SD, a p óźn iej SP D i red ak toram i „D zien n ik a P o ls k ie g o ” i „T y g o d ­ nika P o ls k ie g o ” , su b w en iu ją c te pism a com iesięczn ą k w otą 5000 zł. W za ch ow a ­ n y ch ręk op iśm ie n n y ch pam iętn ika ch k ra k ow sk ieg o D elegata R ządu czytam y , iż pism a SD b y ły p o czą tk ow o „n a naszych u słu gach za stosu n k ow o n iew ielk ą su b­ w e n c ję ” 26. N atom iast w y m ie n io n e przez au tork ę w p rzyp isie 105 „ S ło w o P o lsk ie” n igd y nie b y ło organem D elega tu ry w K ra k ow ie.

W książce S. L e w a n d o w sk ie j sp oro m iejsca p o św ięco n o prasie S Z P -Z W Z -A K . Z n a lazły się tu liczn e n ow e in fo rm a c je o pism a ch i lu dzia ch je w y d a ją cy ch , a także dane o w ielk o ścia ch n ak ładu, szczeg óln ie w odn iesieniu do obszaru lw ow sk ie g o i ok ręgu w ileń sk ieg o. W dalszym ciągu je d n a k nie w ia d om o , ile ty tu łó w p ra so ­ w y ch w y d a w a ła A rm ia K ra jo w a i je j poprzedn iczk i. W e d łu g m oich obliczeń , S Z P -Z W Z -A K w y d a w a ły łą czn ie pon ad 250 ty tu łó w pism k on sp ira cy jn y ch , zaś

26 J. J a k u b i e c, Na d rod ze s tr o m e j i ślisk iej, III: C z te r y lata D eleg a tu ry

(11)

118

R E C E N Z J E

je d n o r a z o w y nakład przek ra cza ł znacznie 200 tys. egzem plarzy. A u tork a książki pisze, że p ierw szy m czasopism em p r op a g a n d o w y m i cen tra ln ym organem p o lity cz ­ n ym B IP b y ły „W ia d o m o śc i P o lsk ie ” , w y d a w a n e od listopada 1939 r. D otąd u trw a ­ liło się przekonanie, że g łów n y m organem D o w ód z tw a G łów n eg o SZ P , a następnie K G Z W Z i A K b y ł „B iu le ty n I n fo r m a c y jn y ” , k tó ry od 5 listopada 1939 r. u k azyw a ł się p o c z ą tk o w o ja k o orga n W a rszaw sk ieg o O kręgu S Z P , n atom iast „W ia d om ości P o lsk ie” tra k to w a n o ja k o pism o p rzezn aczon e p rzed e w szy stk im dla szerszych k rę ­ g ó w in teligen cji, w y ra ża ją ce op in ie k ó ł k ie ro w n iczy ch S Z P -Z W Z -A K . T ak p r z y ­ n a jm n ie j m ożna sądzić na p od sta w ie za ch ow a n y ch m a te ria łów D elega tu ry R ządu na K ra j (W ykaz i ch a ra k tery styk a ta jn e j prasy. Stan na dzień 1 listopa da 1941 — C A К С P Z P R sygn. 202/III-93).

C h a ra k tery zu ją c prasę p oszcze g óln y ch ok ręg ów , au torka zajęła się rów n ież ok rę ­ giem k ra k ow sk im A K , w y m ie n ia ją c k ilk a n a ście ty tu łó w pism k o n sp ira cy jn y ch (s. 76), nie za u w aża ją c jed n a k , iż ty lk o w sa m ym K ra k o w ie u k a zy w a ły się 33 ty tu ły ta j­ n ej prasy fir m o w a n e j przez B IP, k ie ro w a n e przez K azim ierza R olew icza („O lg ie r ­ d a ” ), k tó re g o zastępcą przez dłu g i czas b y ł E dw ard H eil („J e rz y ” ), p ełn ią cy je d n o ­ cześn ie fu n k c ję kom en dan ta C h orą g w i S zarych S zeregów . T o o ich d ziałalności pisał do L on d yn u generał B ó r -K o m o ro w s k i w M eldu n k u o rg a n iz a cy jn y m nr 220 za czas od. 1 m a rca 1943 do 31 sierpnia 1943: „D zia ł prasy i p rop a g a n d y osiągnął bard zo d o b re w yn ik i. B IP O kręgu [k ra k ow sk ieg o] w y d a je 6 w ła sn y ch pism : 2 ty ­ - godniki, 2 d w u ty g o d n ik i, 1 m iesięczn ik i „W ia d o m o ś c i” u k azu ją ce się trzy razy

w ty g odn iu w o g óln y m n akładzie 4400 eg zem pla rzy. N adto w teren ie w y d a w a n e są w łasn e pism a. W o k resie sp ra w ozd a w czy m w y d a n o 3000 u lotek dla lu d n ości p o l­ sk iej, a także u lotk i w ję z y k u fra n cu sk im i n iem ieck im dla żołn ierzy n iem ieck ich i je ń c ó w fran cu sk ich . D ział p rop a g a n d y u liczn ej i an ty k in ow e j działa sp ra w n ie” 27. W śród tw ó r c ó w i r e d a k to r ó w k ra k o w sk ie j prasy k o n sp ira cy jn e j A K au tork a w y ­ m ien iła m .in. T ad eu sza S rok ę, pisząc o n im ja k o o w sp ó łp ra co w n ik u pism a saty­ r y czn e g o „N a u ch o ” . W y p a d n ie tę in fo rm a c ję za kw estion ow ać, b ow iem ty g od n ik sa ty ry czn o -h u m o ry sty czn y „N a u ch o ” , k tóry u k azy w a ł się od 7 listopada 1943 do 30 k w ietn ia 1944 r., w y d a w a n y b y ł przez g ru pę k ra k o w sk iej k o n sp ira cy jn e j m ło ­ dzieży, zw iązan ej z S zarym i Szeregam i i A K . Jego red a k tora m i by li: Jerzy S zew ­ czy k („S za rzy ń sk i” ) — red a k tor n aczeln y, Jerzy W irth („M o x a ” ) — red a k tor g ra­ ficzn y , E ugeniusz K o la n k o („B a rd ” ) — o d p o w ia d a ją c y za dział satyry, Stan isław S zczerba („L in u s” ) — red a k tor tech niczn y. Z pism em w sp ó łp ra co w a li: A d a m Ja­ nusz B en e d y k to w icz („L ir ” , „ L ” , „L u d o m ir ” ), S tefa n Jasieński („J a n u sz” ), A dam K an ia („A k a n t” ), L u cja n K ry w a k („ M A Z ” , „M a z ” , „M a z u r ” ), Stan isław S trz e lich o w - ski („W ik to r ” ), P rze m y sła w W ilk osz („A p u t” ), Z d zisła w W ó jcik („C ra s” )28.

Z dan iem S tan isław y L e w a n d o w sk iej, w d o ro b k u w y d a w n iczy m Z W Z -A K zn acz­ ną r o lę od eg ra ły — „ w ró żn y m stopniu, acz ściśle z aparatem B IP p ow ią za n e w y ­ d a w n ictw a S zarych S z ereg ów ” (s. 81). O pin ię tę tru d n o p od zielić, b ow ie m różn ie r zecz przedstaw ia ła się w terenie. W W arszaw ie działaln ość w y d a w n icza Szarych S z ereg ó w zn a jd ow a ła op a rcie w za pleczu p o lig r a fic z n y m BIP, ale w P iń czow ie, w k tóry m Szare S zereg i w y d a w a ły dziesięć ty tu łó w pism , m ie js c o w y k o n sp ira cy jn y h u fie c sam od zieln ie zorga n izow a ł ba zę r e d a k c y jn o -w y d a w n ic z ą . W K ra k o w ie n a ­ tom iast prasa S zarych S z ereg ów często o d cin ała się od zw ią z k ów z orga n iza cja m i w o js k o w y m i i p o lity czn y m i, m im o iż k om en d an t C h orąg w i, E dw ard H eil, b y ł za­ stępcą szefa B IP O k ręgu A K . J ed yn ie m u ta cja m y ślen ick a „P rzeg lą d u P o ls k ie g o ” („C ” ) sygn ow an a była sy m b o lem B IP (otw artą książką przełożon ą obnażoną szablą). K o n s p ir u ją c y h arcerze w y d a w a li łą czn ie b lisk o 50 ty tu łó w p ra sow y ch , a w ię c zn acz­

27 A rm ia K ra jo w a w d ok u m en ta ch , L o n d y n 1978, t. 3, s. 73.

28 Szerzej na ten tem at zob. J a r o w i e c k i , K r a k o w s k ie k on s p ira c y jn e pism o

(12)

R E C E N Z J E 119

n ie w ię ce j, an iżeli to o d n o to w u je au tork a książki, która pisze: „O b licza się, że łączn ie w y c h o d z iło 19 pism tej or g a n iz a c ji” (s. 81). Jak ju ż w sp om n ia n o, w sam ym P iń cz o w ie u k a zy w a ło się 10 ty tu łów , zaś ch orą g ie w k ra k ow sk a w y d a w a ła ich 13 (w raz z m u ta cja m i)23. W ty m m iejscu trzeba za sy gn alizow a ć potrzeb ę w p ro w a d z e ­ nia k orek ty do in fo rm a cji, iż w K ra k o w ie Szare Szeregi w y d a w a ły pism o in fo rm a ­ c y jn e „C o sły c h a ć ” , o k tórym w sp om in a autorka. P ism o p od p o d o b n y m tytu łem : „C o słychać. A g e n cja In fo rm a c y jn a ” b y ło m iesięczn ik iem w y d a w a n y m w K ra k o w ie przez k ie r o w n ic tw o R u ch u L u d ow eg o O k ręgu K ra k o w sk ieg o „ R o c h ” w 1944 r. N a­ tom iast w 1943 r. h arcerze h u fca p iń czo w sk ieg o (Z b ig n ie w o w o ” ) w y d a w a li pism o „C o sły c h a ć ” .

Prasa k o n sp ira cy jn a „R o c h a ” m a bogatą ju ż literatu rę, stąd Stan isław a L e ­ w a n d ow sk a m og ła ją w k siążce n ieco sk rom n iej potra k tow a ć, w ię c e j m iejsca p o ­ ś w ię ca ją c prasie in n y ch u gru p ow a ń p olity czn y ch . L u d o w c y ze sw oim i 165 ty tu ła m i p rasy k o n sp ira cy jn ej p o ja w ili się w p rop ag an d zie p olsk ieg o podziem ia n ieco p ó ź ­ n iej od p ozosta łych u gru p ow a ń p olity czn y ch , o czym w a rto b y ło zasygn alizow a ć w książce. W m eld u n k a ch p rzesłan ych do L o n d y n u z 1941 r. z n a jd u je m y in tere­ su ją cą w zm ia n k ę: „ W p oró w n a n iu z in nym i org a n iza cja m i m y śm y n a jp ó źn iej ro z­ p o czę li a k c ję p ra sow ą [...] dotąd n ie m ieliśm y ź grubsza za ry so w a n ej sieci, nie ch cieliśm y rozp ocz y n a ć a k c ji p ra sow ej, b y nie p o w tó rzy ć b łę d ó w p o p ełn io n y ch ju ż przez inne zesp oły ; nie m a ją ce p o d b u d o w y org a n iz a cy jn e j, a n a jczę ś cie j nie m a ­ ją ce też ża d n y ch p o d s ta w do stw otzen ia ta k iej p o d b u d o w y , s tw o rzy ły istną p o w ó d ź ty g od n ik ów . [...] N asilanie b y ło p row a d zon e w sp osób n ieu p orzą d k ow a n y, p r z y g o d ­ n y, ch a oty czn y, d zięk i czem u na ty m tle d o ch o d z iło d o częstych w s y p ” 30.

C h a ra k tery zu ją c r o z w ó j te re n ow e j prasy „R o c h a ” , au torka przedstaw iła te ry ­ toria ln e je j rozm ieszczen ie; w ym ien iła p rzy tym ilość ty tu łó w pism u k a zu ją cy ch się w K ra k ow sk ie m (41 ty tu łów ), L u b elsk iem (37), K iele ck iem (34), R zeszow sk iem (11) itd. (s. 95). P osłu g iw an ie się d a n y m i lic z b o w y m i od n oszą cy m i się do ilości ty tu łó w pism k o n sp ira cy jn y ch sp raw ia au torce n ieco k łop otów . P rzy toczon e dane zn ajd u ją się na s. 95 k siążki, ale trzy stron y w cześ n iej, p o w o łu ją c się na ustalenia J. Z. H ir- sza, S. L e w a n d ow sk a pisze o 36 ty tu ła ch lu b elsk iej prasy k o n sp ira cy jn e j „R o c h a ” , stw ie rd z a ją c p rzy tym , iż „n a jw ię c e j pism p ow sta ło na L u b elszcz y źn ie” (s. 91). P o ­ d ob n ie m a się rzecz z ty tu ła m i prasy k ra k ow sk iej. P o w o łu ją c się na m o je ustale­ nia, szacu je „o g ó ln ą ich liczb ę na 21 ty tu łó w ” (s. 94). T y m czasem na p odstaw ie w ła sn y ch badań stw ierdziłem , że w cały m V I O kręgu „R o c h a ” (K ra k ow sk ie) u ka­ zy w a ły się 44 pism a k o n sp ira cy jn e 31. C elow o u żyw am ok reślen ia „ w ca ły m V I O k ręg u ” , p on iew a ż au torka oddzieliła od „K r a k o w s k ie g o ” — „R ze szo w s k ie ” (które m ieściło się w V I O kręgu) i stw ierdza, iż w ty m p o d o k ręg u u k a zy w a ło się 11 ty ­ tu łó w pism k on sp ir a c y jn y c h ; d o liczy łem się zatem łą czn ie 52 ty tu łó w dla V I O kręgu. N ie p o d e jm u ję ba rd ziej sz czeg ó łow ej d y sk u sji w o k ó ł ilości ty tu łó w prasy k on sp ira ­ c y jn e j, nie sp iera ją c się o sp osób ich liczen ia, nie d y sk u tu ją c do k oń ca sp ra w y te ­ ry toria ln e g o je j rozm ieszczen ia ■— w odn iesien iu do ca łej prasy k o n sp ira cy jn e j, k tórej ilość ty tu łó w oceniam na blisk o 2 tysiące. Sp oru tego nie m ożna op rzeć na d a n y ch za w a rtych w istn ie ją cy ch k atalogach , a na p e w n o nie na d a n y ch za rejestro ­ w a n y ch w C en tra ln ym k a talogu p o ls k ie j p ra sy k o n s p ira c y jn ej z 1962 r. P otrzebna jest b ib lio g ra fia p ra sy k o n sp ir a c y jn e j; p race nad nią zb liża ją się do koń ca. M e­

29 S zcze g ó ło w ie j na ten tem at pisałem w książce K on sp ira cy jn a prasa w K ra ­

k o w ie w latach o k u p a cji h itle ro w s k ie j 19391945, s. 81—86, 99—106. O prasie h arcersk iej w K ie lca ch pisał M. A d a m c z y k , Prasa S za rych S ze r eg ó w na K ie -

le cc z y ź n ie w o k r e sie ok u p a cji h itle r o w s k ie j (1942— 1945).

30 In fo rm a cja o a k c ji p ra s o w o -p ro p a g a n d o w e j S tron n ictw a L u d o w e g o za okres roczn y z 27 czerw ca 1941, A Z H R L , sygn. C R R L 35.

31 J a r o w i e c k i , K on sp ira cy jn a prasa w K r a k o w ie w latach ok u p a cji h itle ­

(13)

1 2 0 R E C E N Z J E

tod a b ib liog ra ficzn a u w o ln i nas od różn y ch sp orów , w ty m także o tzw . ciągi p ra ­ sow e.

O m a w ia ją c p ion p ro p a g a n d o w o -w y d a w n ic z y S tron n ictw a N a rod ow eg o, autorka zbyt p ob ieżn ie p otra k tow a ła prasę Zarządu SN w K ra k o w ie, co zapew n e sp o w o d o ­ w a ło d ro b n e om y łk i. N a jw cześn ie jszy m pism em SN b y ła rzeczy w iście „P o b u d k a ” , k tóra u k azyw a ła się k ilka razy w ty g od n iu od lu tego 1940 r. R ed a gow a n a była przez A n ton ie g o Piusa K rzy ża n ow sk ie g o, p rzy w sp ó łp ra cy Józefa M itk ow sk ieg o, W ła d y sła w a M itk ow sk ieg o i innych. P ism o przestało w y c h o d z ić w kw ietn iu tegoż roku na skutek aresztow an ia M itk ow skich . W to m iejsce p o w o ła n o do życia ty ­ godn ik „S u rm a ” , re d a g ow a n y przez Stan isław a T roja n o w sk ieg o . N ie b y ła to w ięc zw yk ła zm iana tytu łu pism a. W y m ien ion e przez au tork ę pism o „K u n ow e j P o ls ce ” n ie b y ło d oda tk iem — ja k n apisano — do d w u ty g o d n ik a „F ron t N a ro d o w y ” (który u kazyw a ł się od listopa da— gru dn ia 1940, a nie od m arca 1940 r.), lecz doda tk iem d o „Z n icz a N a ro d o w e g o ” , k tóry zaczął się u k a zy w a ć od w rześnia 1940 r. P o m y śla ­ n y p o czą tk o w o ja k o ty g od n ik , p óźn iej stał się d w u ty g o d n ik iem o ch a ra k tery stycz­ n ym p od ty tu le „T y g o d n ik dla r o d z ic ó w i m łodzieży. P ism o p o św ięco n e sa m ou ctw u i w y c h o w a n iu ” . P oczą tk ow o, p rzy p ierw szy ch n um erach , pism o p ro w a d ziło d oda tek za ty tu łow a n y „K u n ow e j Polsce. D od atek do »Z n icza N a ro d o w e g o «” , k tóry od pierw szeg o październik a stał się pism em sam odzieln ym . „N in iejszy n um er — czy ­ tam y w słow ie Od r ed a k c ji —■ w y c h o d z i w bard zo szczu p ły m fo rm a cie ze w zg lę d ó w tech n iczn ych . N astępny i n adal w p rzy szłości »K u n o w e j P olsce« ja k o pism o w y ­ łą czn ie dla m łod zieży w y c h o d z ić będ zie ju ż nie ja k o d oda tek »Z n icza «, ale ja k o pism o sam odzieln e, red a g o w a n e przez d o ro sły ch i m łod zie ż” .

O gran iczam się do ty ch w y b ra n y ch k w estii, nie p o d e jm u ją c sp ra w in nych, do k tóry ch zach ęca d zieło S tan isław y L e w a n d o w sk iej. C h cę jed n a k jeszcze raz stw ier­ dzić, że ukazała się książka w ażna, d ob rze napisana, z dużą zn a jom ością przedm iotu , książka, p o k tórą sięgn ie nie ty lk o sp ecjalista , ale rów n ież cieszy ć się będ zie za­ in teresow an iem szerszego k ręgu czyteln ik ów . K a żd y zn a jd zie w n iej oczek iw an e in fo rm a cje , w zb o g a c a ją c e w ied zę o tru d n y ch latach w a lk i i b y to w a n ia p olsk ieg o narodu. A u to r ce n ależą się g ra tu la cje i słow a p od zięk ow a n ia , n atom iast h isto ry k ów p rasy n ależa łob y n a k łon ić do zesp ołow eg o o p ra cow a n ia d z ie jó w prasy na ziem iach p olsk ich w latach 1939— 194532.

J erzy J a row ieck i

32 Por. też J. J a r o w i e c k i [rec.], Prasa p od ziem n a 19391945, „Z e sz y ty P ra ­ s ozn a w cze ” , 1983, z. 2.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The understanding of most Structural Mechanics concepts relies on linking the phenomenological world to the underlying invisible world using symbolic representations such

This study is one of the pioneers to investigate the modal shift dynamics and the de- terminants on travelers ’ choices in response to different bike- sharing systems, namely

Warto, aby histo- rycy nauki zapoznali się dokłaniej z treścią tego, co 21 autorów napisało „In honorem Bernhard Sticker&#34;.. HOLANDIA PO

Po drugie zaś, w tym, że same rewolucje są jednością ciągłości i nieciągłości, co się ujawnia w zasadzie korespondencji, ujmowanej dialektycznie (stara teoria za- chowuje

In the practical application of the strip method of cpmputing damping, a value of sectional damping is obtained from a family of curves for different forms by interpolation..

Die iivdrodvnainische Masc für Cinen Absehuit von der Line 1 des ituendlich ianecn Kiirpers kann mit Hilfe des Trdghcitskoeffizienten C berechnet werden.. ii&#34;

Nie jest to więc praca dla historyków chemii, a praca dla chemików, którzy chcą w pewnej fazie swego kształcenia zawodowego zapoznać się z dziejami określonego dość

Ze znawstwem określa jednak, że Rafał Leszczyński zmarł na wylew krwi do mózgu (s. 237) lub naruszenie równowagi stanu psychofizycznego (s. Dowiadujemy się również, co