• Nie Znaleziono Wyników

Osadnictwo wiejskie w województwie olsztyńskim po roku 1945

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Osadnictwo wiejskie w województwie olsztyńskim po roku 1945"

Copied!
31
0
0

Pełen tekst

(1)

Józef Mucha,Bohdan Wilamowski

Osadnictwo wiejskie w

województwie olsztyńskim po roku

1945

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 190-219

(2)

M A T E R I A Ł Y

BO H D A N W ILA M OW SK I, JÓZEF M UCHA

OSADNICTW O W IEJSK IE

W WOJEWÓDZTWIE O LSZTYŃSK IM PO ROKU 1945

Na k szta łto w a n ie k ieru n k ó w i poziom u prod u k cji ro ln ej w p ły w a ją przede w szy stk im w aru n k i n atu raln e oraz praca ludzka. Istn ieje w zajem n e o d d zia ły ­ w a n ie m ięd zy w a ru n k a m i n a tu ra ln y m i i siłą roboczą. W p ew n ych granicach nak ład y pracy m ogą n iw e lo w a ć tru d n ości p ow od ow an e przez przyrodę. W ostrzejszym k lim a cie i na tru d n iejszy ch do upraw y gleb ach zu żyw a się na w yp rod u k ow an ie tej sam ej ilo śc i ok reślonego produktu dużo w ięcej pracy an iżeli na terenach lep iej u sy tu o w a n y ch pod tym w zg lęd em (poz. bibliogr. 13).

W ojew ód ztw o o lszty ń sk ie ma jedne z n ajtru d n iejszych w aru n k ów przyrod ­ n iczych w P o lsce (B ibl. 4, 11, 17). E lem entem , który w n a jw ięk szy m stopniu p ow od u je u p ośled zen ia tego reg io n u w zak resie p rod u k cji rolnej, jest k lim at,

T ablica nr 1 U k ład tem p eratu r p rzeciętn e dla lat od 1881 do 1930

Miejscoutość Średniaroczna

Lipiec maks. roczna Styczeń min. roczna A m pli­ tuda roczna mies. Kune-cień Średnia V, VI, VII O lecko 5,3 17,0 - 4,8 21,7 5,4 14,7 Szczytno 6,5 17,2 - 3,9 21,1 6,1 14,8 Lidzbark Warm. 6,6 17,0 - 3 , 3 20,3 6,0 14,5 Ostróda 7,0 17,6 - 3,0 20,6 6,3 15,1 Malbork 7,3 17.6 - 2 , 5 20,1 6,6 14,9 Koszalin 7,2 16,7 - 1,5 18,2 5,9 14,0 Szczecin 8,3 18,3 - 0,9 19,2 7,5 15,8 Lublin 7,4 18,4 - 3,5 21,9 7,4 16,2 Poznań 8,5 19,0 - 1,4 20,4 8,0 16,1 Zielona Góra 8,2 18,1 - 1,3 19,4 7,7 15,9 Krakótn 8,2 18,8 - 2,5 21,3 8,1 16,5 O pole 8,6 18.6 - 1,5 20,1 8,2 16,3 Wrochuu i 8,7 18,8 -

1,1

19,9 8,2 16,5 U waga: a) D ane do ta b lic y zo sta ły w z ię te z prac Z. K a c z o r o w s k i e j

K l i m a t P ru s P o lsk ic h i E. H o h e n d o r f a K l i m a t P o je z i e r z a M a z u rsk ie g o a p o t r z e b y ro l n ic t w a , które są oparte na p u b lik acjach R e ic h s a m t fü r W e t te r d i e n s t . K l i m a t k u n d e des D e u tsch en Reichs.

(3)

a przede w szy stk im układ tem peratur (Bibl. 14). N iższa w porów naniu z tere­ nam i w o jew ó d ztw p ołu dniow o-zachodnich o 2°C średnia tem peratura roczna, a szczególn ie w okresie nasilon ej w eg eta cji roślin od m aja do lipca w łą czn ie (patrz tabl. 1) pow oduje przede w szystk im obniżenie w yd ajn ości plon ów z hektara (B ibl. 3, 7).

D użo w ięk szy jednak w p ły w na k ształtow an ie się w arunków pracy w rol­ n ictw ie m a rozkład tem peratur w ciągu roku (Bibl. 6, 8, 21). K rótszy o przeszło m iesiąc okres gospodarczy (tem peratura pow yżej 3°C) aniżeli np. w w oj. opol­ skim (patrz tabl. 2) w ym aga dużo w ięk szej liczby lu d zi ew en tu a ln ie w y so k o - sp raw n ych narzędzi produkcji do w yk on an ia tych sam ych zabiegów a grotech ­ nicznych

T ablica nr 2

T em peratury w uk ład zie fenologicznym p rzeciętn e dla la t od 1881 do 1930

Miejscoiuość

Poniżej 0eC Poniżej 3°C Ponad 5°C Ponad 15°C Początek Ilośćdni Początek Ilośćdni Początek Ilość

dni Początek Ilość dni Olecko 24.11 115 3.4 216 14 4 189 14.6 66 Szczytno 28 11 105 30.3 223 10.4 196 13.6 69 Lidzbark War. 2.12 98 29.3 236 11.4 197 13.6 69 Ostróda 4.12 94 28.3 228 9 4 201 9.6 78 Malbork 8.12 84 25.3 233 6 4 207 11.6 78 Koszalin 16.12 70 25 3 237 9.4 205 22.6 60 Szczecin 27.12 50 16 3 250 29.3 219 3.6 91 Zielona Góra 16.12 63 15.3 247 28.3 218 1.6 93 Opole 24.12 54 13.3 254 25.3 224 27.5 104 Wrocłaiu 18.12 51 13.3 252 25.3 224 28.5 102

U waga: a) T ablica została opracow ana w oparciu o źródła w ym ien ion e w u w a ­ gach do tab licy nr 1.

D la u zysk iw an ia tej sam ej czy zbliżonej pod w zględ em w ielk o ści produkcji ro ln ictw o W arm ii i M azur p ow in n o m ieć w ięcej p racow n ik ów i lepsze za in w e­ stow an ie. K rótszy o około 15°/o okres w eg eta cji (tem peratura p ow yżej 5°C) obniża w yd ajn ość p lon ów z hektara. W połączeniu z w yższym zużyciem pracy (żyw ej i u przedm iotow ionej) w p rzeliczen iu na hektar pow oduje pow ażny w zrost kosztów jed n ostk ow ych uzysk iw an ych produktów .

W ysokość opadów i całok ształt w arunków w ilgotn ościow ych nie odbiega w zasadzie od przeciętn ych w Polsce.

S iła produkcyjna gleb, m ierzona k lasam i bon itacyjn ym i oraz strukturą użytków , k szta łtu je się w w o jew ó d ztw ie poniżej przeciętnej w P olsce (Bibl. 10, 16, 22).

S tosu n kow o duży udział trw ałych u żytk ów zielonych (patrz tabl. 3) obniża in ten sy w n o ść produkcji, a zarazem pow oduje p ew n e zm niejszenie nakładów pracy w p rzeliczen iu na 100 ha u żytk ów rolnych.

(4)

T ab lica nr 3

S tru k tu ra u żytk ów roln ych w r. 1959 b)

Obszar Razem Gruntyorne Sady Łąki Pastmiska

W oj. o lszty ń sk ie 100 74,9 0,6 14,3 10,2 Z iem ie Z achodnie a) 100 79,1 0,8 14,1 6,0 Z iem ie D aw n e a) 100 78,0 1,3 10,7 10,0

P olsk a 100 78,3 1,2 11,7 8,8

U w agi: a) O k reślen ie „Z iem ie Z ach od n ie” oznacza w ła śc iw ie „Z iem ie Z a­ chodnie i P ó łn o cn e” i p ok ryw a się w zasadzie z ok reślen iem „Z ie­ m ie O d zysk an e”. W tej i n astęp n ych ta b lica ch pod o k reślen iem „Z iem ie Z ach od n ie” n ależy rozum ieć w ojew ód ztw a: olsztyń sk ie, gd ań sk ie, k o sza liń sk ie, szczeciń sk ie, zielon ogórsk ie, w ro cła w sk ie (z w y d zielo n y m osta tn io m ia stem W rocław iem ) i opolskie.

O k reślen ie „Z iem ie D a w n e ” za stęp o w a n e często ok reślen iem „Z iem ie C en tra ln e” oznacza w tej i w szy stk ich n astęp n ych ta b li­ cach teren y P a ń stw a P o lsk ieg o w gran icach obecnych bez w o je ­ w ód ztw n ależących do Ziem Z achodnich w zrozum ieniu om ów io­ nym w y żej.

b) T ablica została opracow ana na p od staw ie d anych zaw artych w w y ­ danym p rzez G łów n y Urząd S ta ty sty czn y (GUS) R o c z n ik u S t a t y ­

s t y c z n y m 1960.

S zczególnym jednak u tru d n ien iem w gosp od arow an iu jest duża m ozaik o- w atość gleb i p ow ażn e sfa lo w a n ie terenu (B ibl. 26, 27). C zęsto na jednym łan ie trzeba obok sieb ie u p raw iać różne roślin y oraz w y k o n y w a ć zab iegi a grotech ­ niczne w różnych term inach. T ru d n ości w u p ra w ie pow odują m ałe i nieforem n e poletka, które p o w sta ły na sk u tek przep latan ia się z sobą różnych użytków , liczn ych strum yków , row ów , strom izn itp.

W ystęp u jące często duże p och yłości teren u p ow ażn ie utru d n iają upraw ę, szczególn ie m echaniczną, a często w ręcz u n iem o żliw ia ją sto so w a n ie niektórych m aszyn i narzędzi (B ibl. 12, 18, 19). S k om p lik ow an e sto su n k i w od n e w ym agają dużych in w e sty c ji w m elioracje oraz p o w a żn y ch n a k ła d ó w pracy na ich k o n ­ serw a cję (Bibl. 23). W sum ie u ży tk i rolne w oj. olszty ń sk ieg o są bardziej praco­ chłon n e od p rzeciętn y ch w P olsce.

* * *

Jak w każdej, tak i w produkcji rolnej, obok w a ru n k ów n atu raln ych sp ra ­ wą n a jw a żn iejszą jest n ie w ą tp liw ie człow iek . W iosną 1945 r. m ieliśm y ziem ię, częścio w o budynki, a n aw et resztk i in w en tarza. Jednak tam, gd zie zabrakło ludzi, ży cie gospodarcze zam arło ca łk o w icie.

W zw ią zk u z o d p ły w em lu d n o ści n iem ieck iej po o statn iej w ojn ie zaszła k on ieczność sp row ad zen ia na jej m iejsce lu d n ości p o lsk iej. Z asied len ie Ziem O dzyskanych, w tym i w o jew ó d ztw a olsztyń sk iego, jest n iew ą tp liw ie in w e ­ stycją n ajw ażn iejszą i n ajbardziej k osztow n ą. M im o że w m in ion ych w iek ach na teren ach tych p rzela liśm y n iem ało k rw i i potu, to o sta tn i w k ła d narodu po lsk ieg o ψ od zysk an ie, za lu d n ien ie i zagosp od arow an ie tych ziem b ył n ie ­ w ą tp liw ie n a jw ięk szy na p rzestrzen i ca łe j historii. D okonanie tego w k ła d u w ok resie, kiedy sp o łeczeń stw o p olsk ie b yło tak bardzo w yn iszczon e w ojną, jeszcze bardziej p odkreśla ogrom dokonanego w y siłk u .

P r z y b y li tu p rzew ażn ie lu d zie w sile w iek u , zd o ln i do pracy, p rzed się­ biorczy. N akład na ich w y ch o w a n ie p o n io sły inne teren y. O grom ne b yły ró w ­

(5)

nież n ak ład y pań stw a i sam ego sp ołeczeń stw a na przesied len ie takich mas lu d n o ści i to w p rym ityw n ych w arunkach pierw szego okresu naszego gospo­ darow ania po w ojnie.

Jeszcze trudniej było w yn iszczon em u przez w ojnę P a ń stw u P olsk iem u przyjść z pom ocą m aterialną osiadłej tu ludności. Pom ocy tej p otrzebow ali nie ty lk o osadnicy, ale rów n ież p ozostała polska ludność m iejscow a. W ysiłek p ań stw a ponoszony na osad n ictw o b ył ogrom ny w stosunku do jego m ożliw ości, a rów n ocześn ie pom oc ta była zbyt m ała w porów naniu z potrzebam i. P oczątki gospodarow ania były d latego nader trudne. Szerzej o przyczynach ham ujących rozw ój roln ictw a była m ow a w osobnym artyk u le zam ieszczonym w nr 3 (58) ..K om u n ik atów ” z r. 1957.

W latach 1945, 1946 i 1947 prace nad zasied lan iem w ojew ód ztw a olsztyń ­ sk iego lu d n ością polską h am ow ała repatriacja lu d n ości niem ieck iej za Odrę. T rudność w szybkim u ruchom ieniu k om unikacji sp ow odow ała opóźnienie w yjazd u N iem ców . Szybszą realizację p ostan ow ień poczdam skich torpedow ały w ła d ze N iem iec Z achodnich przez stw arzan ie różnych trudności w odbieraniu transportów .

M imo ogrom nych przeszkód zasied lan ie w si W arm ii i M azur idzie w bardzo szybkim tem pie (patrz tab lica nr 4). N ajw yższy w sk aźn ik przyrostu ludności w yk azu ją p ierw sze lata. Z 327,4 tys. lu d n ości w iejsk iej w dniu 16 II 1946 r., liczba ta w k olejn ych latach na koniec roku przedstaw ia się następująco:

T ablica nr 4

R ozwój ilo ścio w y ludności w iejsk iej (w tysiącach) W latach Wojeujódzuio

olsztyńskie

Ziem ie

Zachodnie Ziemie Dauine Cała Polska

1931 603,2 4 600 14 300 18 900 1946 327.4 3 207 12 932 16 139 1950 487,4 3 251 11 758 15 008 1955 552,0 3 550 11 916 15466 1960 574,0 3 504 12 145 15 649 1965 653,0 3 774 12 541 16 315

U wagi: a) D ane dla Ziem O dzyskanych, w tym i dla w ojew ód ztw a olszty ń ­ skiego, podane dla roku 1931, oparte są o w yliczen ia ze spisu z dnia 16 VI 1933 r. zaw arte w S ta t is ti k des D eu tsch en Reichs,

Ed. 450, B erlin 1934.

b) D an e dla teren ów będących do roku 1939 w granicach P olski oparte są o spis p ow szech n y z 9 lutego 1931 r. — GUS M a ły Roczn ik S t a ­

ty s ty c z n y .

c) D ane dla roku 1946 oparte są o spis z dnia 14 lu tego 1946 r. i są zaw arte w R o c z n i k u . S t a t y s t y c z n y m z r. 1947 i 1948. P ew ne rozbież­ ności m iędzy danym i ta b eli a d anym i roczników w ynikają stąd, że tabela zaw iera dane w granicach podziału ad m inistracyjnego z r. 1959 (patrz uw aga „a” do tabl. nr 3), a w rocznikach zastoso­ w an o ścisły podział na Z iem ie O dzyskane i D aw ne.

d) D ane dla lat 1950 i 1955 w yliczon o w oparciu o Rocznik i S t a t y ­

s t y c z n e G US z lat 1950, 1955 i 1956. O bliczenia dla roku 1950 oparte

są o w yn ik i sp isu p ow szechnego z dnia 3 X II 1950 r.

e) D an e dla lat 1960 i 196*5 obliczo/io w. oparciu o m ateriały Rządu PRL dostarczone S ejm ow i PRL jako podstaw ę do U chw ały o planie 5-letn im na lata 1961 — 1965.

f) D ane dla lat 1955, 1960 i 1965 dotyczą dnia 31 X II i są w yn ik iem szacunków GUS.

(6)

1947 r. — 317,9 tys., 1948 г, — 398,3 ty s., 1949 r. — 496,1 tys., 1950 r. — 487,4 tys. N a leży przy tym pam iętać, że o sa d n ictw o b yło w ięk sze a n iżeli to w y n ik a ze zw ięk szen ia sta n u lu d n o ści w latach 1946 do 1948. W tym b ow iem czasie w y je c h a ło ze w s i około 100 ty s. N iem ców . T ereny te opuściła rów n ież część o sied leń có w p rzy b y ły ch tu raczej w celach k om binatorskich.

P o w a żn y skok liczb y lu d n o ści w r. 1949 n ie jest w y n ik ie m n a silen ia osad­ n ictw a i zaniku w y ja zd ó w . Z ostał on sp ow od ow an y p rzyłączen iem p ow iatów d zia łd o w sk ieg o i n o w o m iejsk ieg o do woj.~ o lsztyń sk iego. Rok 1948 jest w ięc o sta tn im z la t o bardzo w y so k im tem p ie zasied lan ia w si.

N ow y, n ie sp rzyjający ro ln ictw u k u rs p o lity czn y , m. in. nacisk a d m in istra­ cy jn y na k o lek ty w iza cję, osłab ia p ow ażn ie za in tereso w a n ia osad n ictw em w ie j­ sk im i gospodarką rolną w ogóle. R ozpoczyna się i na teren ie Ziem Z ach od ­ nich p rzep ły w lu d n o ści ze w s i do m ia sta . Spada u d ział lu d n ości w ie jsk ie j w ogólnej liczb ie m ieszk ań ców . (Patrz ta b lica nr 5). P roces ten jest w w oj. o lszty ń sk iem bardzo p ow oln y.

T ablica nr 5

P ro cen to w y u d ział lu d n o ści w ie jsk ie j w ogólnej liczb ie m ieszk ań ców W latach W ojew ództw o

olsztyńskie

Z iem ie

Zachodnie Ziemie D awne Cała Polska

' 1931 63 56 66 63 1946 74 64 68 67 1950 70 57 62 61 1955 68 53 58 56 1960 65 46 54 52 1965 66 45 53 51

U w agi: Do n in iejszej ta b lic y odnoszą się w szy stk ie u w a g i podane do tab licy nr 4 z tą zm ianą, że: .

• 1) dane d la w oj. o lszty ń sk ieg o są ob liczon e w oparciu o dane ze sp isu n iem ieck ieg o z dnia 15 V 1939 г., a nie z 1933 r. M ateriał do tych ob liczeń za w a rty je s t w S t a t i s t i k des D e u tsch en Reichs, Bd. 552, B erlin 1943.

2) W w y licze n ia ch tych dołączono w c a ło ści do w oj. olsztyń sk iego tylk o p ow iaty, k tórych przeszło 50°/o obszaru przypadło po roku 1945 P olsce. P o n iew a ż chodzi tu o liczb y stosu n k ow e, nie m a to w ięk szego zn aczen ia dla ścisło ści danych.

W porów naniu z in n y m i region am i za lu d n ien ie w s i o lszty ń sk iej je s t dużo n iższe (patrz tab lica nr 6). Z d rugiej stron y słab o rozw ijają się: p rzem ysł oraz u słu g i w m ieście. N ie p rzy b y w a d latego now ych m iejsc pracy, które p rzycią­ g a ły b y ludność w iejsk ą do m ia sta , jak to m a m iejsce w in n ych regionach.

W porów naniu z r. 1939 istn ieją w p oszczególn ych p ow iatach w r. 1959 p ow ażn e różnice w liczb ie lu d n o ści w ie jsk ie j (patrz tab lica nr 7). Jeszcze p ow aż­

n ie jsz e zm ian y za szły w p rocen tow ym u d ziale lu d n ości w iejsk iej do ogółu m ieszk a ń có w (patrz ta b lica nr 8).

P odane liczby w sk a zu ją n ierów n om iern y, a w sum ie bardzo pow oln y proces u rb an izacji poszczególn ych p o w ia tó w po roku 1945, choć n iew iele lep iej było tu przed r. 1939. Jest to zja w isk o niep ożąd an e. N ow oczesn e roln ictw o m usi m ieć oparcie o w y sp ecja lizo w a n e, lok u jące się z reg u ły w m iastach usługi. N ajb liższa p ięcio la tk a , n iestety , n ie p rzyn osi w tym zak resie pow ażnych zm ian na lepsze. W ieś b ędzie m u siała w ch ło n ą ć nieom al cały sw ój przyrost naturalny.

(7)

T ablica nr 6

Ilość ludności w iejsk iej przypadająca na 100 ha u żytków rolnych W latach Wojemódzmo

olsztyńskie

Ziemie

Zachodnie Ziemie Damne Cała Polska

1931 50 73 98 91 1946 25 50 90 77 1950 37 52 83 73 1955 42 57 84 76 1960 43 56 86 77 1965 49 60 89 80

U w agi: D o n in iejszej tab licy odnoszą się w szy stk ie u w agi podane do tablicy nr 4 w raz z uzu p ełn ien iem podanych w tab licy nr 5 z tym , że przy op racow yw an iu danych dla roku 1965 przyjęto w ielk o ść u żytków rol­ nych z roku 1960.

T ablica nr 7

Ilość lu d n o ści w iejsk iej w poszczególnych pow iatach w o jew ó d ztw a olsztyń sk iego P о ш i a t y Ludność miejska m tysiącach

1939 r. 1959 r. B artoszyce 17,0 15,9 B isk u p iec 32,1 28,3 B ran iew o 30,6 26,4 G iżycko 31,3 25,5 Górow o 14,2 15,4 Iław a 31,4 34,6 K ętrzyn 40,2 33,8 Lidzbark 38,5 28,9 M orąg 42,0 44,1 M rągow o 41,0 26,3 N idzica 30,3 24,6 O lsztyn 51,2 38,1 Ostróda 49,7 39,3 P asłęk 28,1 28,3 P i s z 40,5 25,0 Szczytno 53,6 41,6 W ęgorzew o 31,7 20,3 R a z e m : 603,4 496,4

U w agi: a) D ane dla roku 1939 oparte są na danych ze spisu z dnia 15 V 1939 r. i są zaw arte w S ta t i s t i k des D eu tsch en Reichs, B d. 450/1 — V ierte A u flage 1939.

b) D ane dla roku 1959 pochodzą z R o czn ik a S t a t y s t y c z n e g o w o j e w ó d z ­

t w a o ls z ty ń s k ie g o 1960 W yd. Prez. Woj. R ady N arodow ej.

* * *

W r. 1945 p ozostało na sw ych gospodarstw ach około 12 500 rodzin ludności m iejsco w ej (bez p o w ia tó w d ziałdow skiego i now om iejskiego). W następnych latach, m. in. po u regu low an iu spraw tzw . „gospodarstw spornych”, ludność ta zajm ow ała około 16 000 gospodarstw . (Bibl. 24). Do końca 1946 r. zasiedlonych zostało przez rep atrian tów i osied leń ców 37 000 gospodarstw . B yło to w dużej m ierze osad n ictw o żyw iołow e. P lan ow ym osadnictw em , głów n ie repatriantów ,

(8)

T ablica nr 8

P rocen tow y u d ział lu d n o ści w iejsk iej w ogólnej liczb ie m ieszk ań ców w p o szczególn ych p ow iatach w o j. olszty ń sk ieg o

P ó u) i a t у Procent ludności miejskiej

1931 r. 1939 r. 1955 r. 1959 r. B artoszyce 60 51 64 55 B isk u p iec 65 62 65 64 B ran iew o 47 42 65 57 G iżycko 69 63 62 61 G órow o 83 83 88 85 Iław a 54 50 65 63 K ętrzyn 62 59 65 63 Lidzbark 74 68 68 64 j Morąg 80 75 86 85 i M rągow o 79 77 70 66 ! N idzica 79 77 78 79 1 O lsztyn 92 90 90 88 Ostróda 67 66 67 65 ; P a słęk 78 75 82 80 P i s z 79 76 67 61 i S zczytn o 76 74 80 76 i W ęgorzew o 80 74 75 '

75

U w agi: a) D ane dla la t 1939 i 1959 pochodzą ze źródeł podanych w ta b licy nr 7. b) D ane dla roku 1933 oparte są na danych spisu z dnia 16 VI 1931 r. zaw artych w S t a t i s t i k des D e u ts c h e n R eich s Bd. 450. B erlin 1934. c) D ane dla roku 1955 pochodzą z R o c zn ik a S t a t y s t y c z n e g o 1956, W y­

d anego przez GUS.

zajm ow ał się w p ierw szy m ok resie P a ń stw o w y U rząd R ep atriacyjn y, który m iał sw e p la có w k i w e w szy stk ich p ow iatach . O sadnikam i z P o lsk i C entralnej zajm ow ały się p o w sta łe n ieco późn iej p la có w k i U rzędu Z iem skiego i W ydziału O siedleńczego.

Od roku 1946 akcja o sied leń cza jest dlatego lep iej zorganizow ana i ma charak ter p lan ow y. Na koniec r. 1947 było zasied lon ych już 52 000 gospodarstw , w tym m ieści się około 12 000 rodzin lu d n ości ukraiń sk iej, p rzesied lon ej do w oj. o lsztyń sk iego przym usow o. R azem z gosp od arstw am i lu d n o ści rodzim ej czyn n ych było w w o j. o lszty ń sk im na k on iec r. 1947 około 64,5 tys. gospodarstw chłopskich.

Jak już w sp om n ian o, od r. 1949 tem po o sad n ictw a p ow ażn ie słab n ie. (Bibl. 9). W szystk ie zabudow ania, łą czn ie z częściow o uszkodzonym i, zostały zajęte już w roku 1947. W iele rodzin, a szczególn ie lu d n ości ukraiń sk iej, osiedlono w gosp od arstw ach bardzo zru jn ow an ych . C zęść tej ludności, m im o czynionych jej trudności, op u ściła teren w oj. o lszty ń sk ieg o w następnych latach i w róciła w rodzinne strony.

D o końca 1947 r. w zięto rów n ież na osad n ictw o in d y w id u a ln e 110 gosp o­ d arstw o obszarze ponad 100 hek tarów u żytk ów rolnych. P ozostały jeszcze p ow ażn e ilo ści nie rozd ysp on ow an ych użytk ów rolnych, ale brak dla nich było zabudow ań. D alsze osa d n ictw o m u siało być prow adzone już ty lk o w oparciu o odbudow ę zniszczonych zagród, dlatego pow ołan e zostało na szczeblu w o je ­ w ód zk im sp ecjaln e p rzed sięb iorstw o b u d o w n ictw a w iejsk iego.

W r. 1933 na obecn ym obszarze w oj. o lszty ń sk ieg o było 79 600 gospo­ darstw , w tym n ieom al d w a n a ście ty s ię c y sta n o w iły gosp od arstw a pow iatów d ziałd ow sk iego i now om iejsk iego. N a tereny od zysk an e p rzypadało niecałe 68 tys. gosp od arstw , w tym p raw ie dw a ty sią ce sta n o w iły gospodarstw a

(9)

pow yżej 100 ha. W czasie w ojny zostało zniszczonych około 18 tys. zagród w iejsk ich (Bibl. 5). Do osadnictw a in d yw id u aln ego pozostało około 50 ty s. za­ gród. T ym czasem już w roku 1947 było na gospodarstw ach w raz z ludnością rodzim ą około 65 tys. rodzin.

Na w ie lu gospodarstw ach osied lan o bow iem dw ie, trzy i w ięcej rodzin. W r. 1958 na terenie w ojew ód ztw a olsztyń sk iego było już 93,8 tys. gospodarstw o obszarze pow yżej 0,5 ha (patrz tablica nr 9). Jak z tego w yn ik a, na terenie W arm ii i M azur p ow stało po w ojn ie o około 14 tys. gospodarstw w ięcej, m im o tego, że w ie le zagród nie zostało w ogóle odbudow anych.

T ablica nr 9

Zm iany w strukturze agrarnej na terenie w oj. olsztyńskiego Grupa gospodarstu) m ha L a t a

1933 1950 1958 1) Ilość gospodarstw w tysiącach:

Ogółem 79,6 84,7 93,8

5,0 do 20,0 ha 25,5 16,6 27,0 0,5 do 5 ha 36,7 63,7 62,8 ponad 20,0 ha 17,4 4,2 4,0 2) Ilość gospodarstw w odsetkach:

O gółem 100,0 100,0 100,0

5,0 do 20,0 ha 32,0 19,8 28,8 0,5 do 5 ha 46,1 75,2 67,0 ponad 20,0 ha 21,9 5,0 4,2

U w agi: a) D ane dla r. 1933 — patrz uw aga „a” do tabl. nr 4.

b) D ane dla r. 1950 i 1958 zostały obliczone na p od staw ie danych zaw artych w R o czn ik u S t a t y s t y c z n y m z 1960 r. W yd. GUS. c) W latach 1950 i 1958 do grupy gosp od arstw pow yżej 20 ha w lic z o ­

nych zostało około 0,7 tys. pań stw , gosp. rolnych.

d) D la celó w p orów n aw czych do roku 1933 dodano w poszczegól­ nych grupach gospodarstw a pow iatów : D ziałdow o i N ow e Miasto: Jak w yn ik a z danych przytoczonych w tab licy nr 9, bardzo duże zm iany zaszły n ie tylko w ilości, ale i w strukturze gospodarstw . O grom nie w zrosła liczba gospodarstw w granicach 5 do 20 ha, a do drobnego odsetka zm alała liczba gospodarstw p ow yżej 20 ha. Procent ten jest szczególnie nikły w p o w ia ­ tach, w k tórych n ie w ie le jest lu d n ości rodzim ej (patrz tabl. nr 10).

Cechą ch arak terystyczn ą p ow iatów o w ięk szym odsetku lu d n ości rodzim ej jest zachow anie stosu n k ow o dużej, jak na w arunki w oj. olsztyńskiego, liczby gosp od arstw w granicach obszarow ych 2 do 5 ha. N iekorzystnym objaw em , n astęp u jącym po roku 1950, jest szybki w zrost gospodarstw w granicach 0,5 do 5,0 ha oraz poniżej 0,5 ha, przy jednoczesnym spadku liczb y gospodarstw w granicach 5 do 20 ha. M im o tych przesunięć struktura agrarna w oj. olszty ń ­ sk iego jest bardziej korzystna a n iżeli w innych regionach P olsk i. W r. 1958 przypadało bow iem w P o lsce na gospodarstw a od 0,5 do 5 ha aż 60,8% (woj. olsztyń sk ie 28,8%), a na gospodarstw a w granicach 5 do 20 ha tylk o 38,3% (w woj. olsztyń sk im 67%) ogólnej liczby gospodarstw .

Przed b liższym om ów ien iem zw iązków osadnictw a ze zm ianam i w stru k ­ turze agrarnej w d alszej części artykułu zw rócić n ależy uw agę na fakt, że na teren ie w oj. olsztyń sk iego objęliśm y, licząc w tym i zabudow ania całk ow icie lu b częściow o zniszczone, 30,4 ty sięcy zagród gospodarsbv w granicach 5 do 20 ha. D ziś gospodarstw w tej grupie w ielk o ści jest 62,8 tysięcy, ą w ięc przeszło

(10)

T ab lica nr 10

S truktura gosp od arstw rolnych w poszczególn ych pow iatach w oj. o lsztyń sk iego P o w i a t Rok O dsetek poszczególnych grup gospod. rolnych do 2haj2 do 5 ha 5 do 10 hajlO - 20 hajponad 20 ha

B artoszyce 19301958 20,012.8 11,310,5 25,712,8 29.643.6 33,50,2 B isk u p iec .19581939 15,817,7 12,716,9 25,118,1 21,041,7 28,22,8 B ran iew o 19391958 10.924.9 11,210,9 35,317,7 28,717,1 40,10,2 G iżycko 19391958 15,919,6 15,610,9 29,819,5 24,036,8 25,02,9 G órow o 19391958 10,713,3 13,26,6 35,016,7 45,132,2 27,10,0 Iła w a 19391958 20,618,8 14,011,2 26.316.3 33,841,0 17,10,9 K ętrzyn # 19391958 13,619,2 12.311.4 32,414,2 28,136,1 31,80,9 L idzbark 19391958 12,69,3 15,98,0 31,119,7 22,450,8 29,40,8 M orąg 19391958 24,120,0 15,69,5 36.817.7 27.329.3 19,40,3 M rągow o 19391958 22,029,6 18,616,1 20,224,5 21,325,0 17,94,8 N idzica 19391958 15,418,2 13,813,7 26,917,7 35,625,2 27,95,6 O lsztyn 1939 1958 13,2 28,4 16,9 15,0 24.2 23.2 24.6 23.7 21,1 9,7 Ostróda 19391958 29,619,8 16,413,7 31,819,3 25,522,3 19,02,6 P a słęk 19391958 20,414,1 13,27,3 25,319,6 24.246.3 28,90,7 P i s z 1939 1958 18,9 28,8 17,8 10,7 20,7 21,3 20,6 37,2 22,0 2,0 Szczytno 19391958 21,914,0 15.113.2 21,226,5 25,131,0 23,77,4 W ęgorze w o 19391958 14,816,3 15,29,4 38,419,7 28,035,3 22,30,6

U w agi: a) D ane dla roku 1939 zaczerpnięto z tom u I G o s p o d a r s t w o w i e j s k ie

na Z ie m ia c h Zach . i Północn. W yd. PIW R , W arszaw a 1950, s. 36 — V II.

b) D ane d la roku 1958 opracow ano na p o d sta w ie R o c zn ik a S t a t y ­

st y c z n e g o w oj. o ls z ty ń s k ie g o 1960 r.

(11)

dw ukrotnie w ięcej. O dziedziczona n iew ielk a liczba gospodarstw o p rzyjętej u nas w ie lk o śc i za typow ą stw arzała i stw arza nadal pow ażne trudności w racjonalnym zagospodarow aniu w si.

Część ch łop ów osiedlona została bow iem w zabudow aniach gospodarstw poniżej 5 ha, a n a w et w budynkach na działkach robotniczych. O trzym ane zab u d ow an ia są zbyt m ałe w stosunku do przydzielonych im najczęściej w g ra ­ nicach pow yżej 7 ha gru n tów upraw nych. In n i m ają zabudow ania po gosp o­ d arstw ach pow yżej 20 ha, a w ięc zbyt duże w stosunku do p osiadanego przez nich n a jczęściej poniżej 15 ha areału. Drogo kosztu je ich nie tylko k onserw acja i rem onty tych zabudow ań, ale i opłaty ubezpieczeniow e oraz inne św iadczenia.

N ajgorsza jest jednak sytu acja w zagrodach, w których osiedlono dw ie i w ięcej rodzin chłopskich. P ow od u je to n ie ty lk o u trudnienie w pracy i k on ­ flik ty sąsied zk ie, ale i za n ied b y w a n ie zabudow ań. Są w yp ad k i, że na skutek opuszczenia działek przez część osadników zabudow ania po gospodarstw ach 100 i w ię c e j h ek tarow ych zajm ują obecnie tylk o 2 czy 3 rodziny. B udynki takich osad n ik ów są n ajczęściej bardzo zaniedbane (Bibl. 25).

S zczególn ie skom plikow ana sytu acja pow stała tam , gd zie decyzją w ładz p ań stw ow ych zostali d osied len i na okres 5 la t osadnicy do w cześn iej nadanych gospodarstw . W tym okresie dosiedlone rodziny m iały przy pom ocy państw a w yb u d ow ać sobie zagrody i zw oln ić odstąpione im czasow o pom ieszczenia. N iestety, do dziś, po przeszło 10 latach, obietnica nie została spełniona. Dla rozładow ania przelu d n ien ia i stw orzenia znośnych w aru n k ów gospodarow ania w zagrodach zajętych przez d w ie i w ięcej rodzin w yk orzystan o częściow o gospodarstw a opuszczone. N adal jednak problem ten nie został załatw iony, do końca (Bibl. 28). W iele rodzin chłopskich do dziś nie ma sam odzielnych gospo­ darstw i korzysta z tym czasow ych pom ieszczeń.

W ynika stąd w n iosek , że dla dostosow ania zabudow ań do now ej struktury agrarnej n ależałob y w yb u d ow ać na w si m asę budynków m ieszk aln ych i gospo­ darskich. Inna już będzie skala, a szczególnie struktura b udow nictw a, jeżeli u w zględ n i się, że obecny ustrój gospodarki ch łop sk iej jest rozw iązaniem przej­ ściow ym . B u d ow n ictw o jest in w estycją p rzynajm niej na k ilk a d ziesią t lat i d la ­ tego m u si być dostosow an e do rozw iązań p rzyszłościow ych. Spraw a tend en cji rozw ojow ych polsk iego roln ictw a to już zagadnienie w ykraczające poza om a­ w ia n y tem at.

* * *

P o d sta w o w y m w arunkiem , od k tórego zależy dalszy p om yśln y rozw ój osad­ n ictw a w iejsk iego, a m ięd zy in. in w esty cje w gospodarstw a chłopskie itp., jest spraw a sta b iliza cji stosu n k ów produkcji rolnej,. Jedną z przyczyn i to chyba najw ażn iejszą, tego co nazyw am y „poczuciem tym cza so w o ści”, jest p rzed łu ­ żanie się w n ieskończoność prac zw iązanych z ostatecznym uregulow aniem sp raw w łasn ościow ych . P rzeciw d ziałało stab ilizacji w p row adzanie ciągłych zm ian w p o lity ce u w łaszczen iow ej. Z m ien iały się szczególnie poglądy na w ie l­ kość gosp od arstw chłopskich, a n a w et na sam ą potrzebę p ełn ego u regulow ania spraw w ła sn o ścio w y ch .

N iesza n o w a n ie przez w ład ze w łasn ych dokum entów uw łaszczen iow ych , różne tzw . „regulacje g ru n tó w ”, d ok w aterow yw an ie osadników do nadanych już zagród, lek cew a żen ie in teresów chłopów in d yw id u aln ych przy w ytyczan iu granic areału sp ółd zieln i p rodukcyjnych i w ie le innych p osunięć spow odow ały załam anie w ia ry osad n ik ów w to, że użytkow ane przez nich gospodarstw a będą ich w łasn ością. B ardzo dużo b łęd ów w p o lity ce roln ej zostało już nap raw io­ nych. P otrzeb n y jest jednak d alszy w y siłek , by osiągnąć pełne poczucie sta b ili­ zacji na w si o lsztyń sk iej. '

(12)

P rzeja w y poczucia ty m cza so w o ści są różne. W yraża się ono m. in. w n ie ­ ch ęci do in w esto w a n ia w nieru ch om ości. N ajbardziej z tej racji u cierp iały zabudow ania oraz u rządzenia w o d n o -m elio ra cy jn e. D a lek ie od dostateczn ych b y ły rem onty. J eszcze gorzej p rzed sta w ia się now e bud ow nictw o. K urczy się nadal i tak już skrom na baza budynków . Tam , gdzie nie są rem ontow ane urzą­ dzenia m elioracyjn e, p ogorszyła się p rodukcyjność gruntów . P e w ie n przełom na p lu s w tym zak resie, ale w cią ż n ied ostateczn y, n a stą p ił dopiero w ostatnich latach. Obok bardzo ro zw in ięteg o b u d ow n ictw a p a ń stw o w y ch gosp od arstw roln ych i prow adzonej do n ied a w n a odbudow y zagród ch łopskich przez p a ń ­ stw o coraz liczn iejsze jest o statn io b u d o w n ictw o ch łop ów in d yw id u aln ych . N ajszerzej jednak ro zw in ęły się rem on ty zagród. L iczn i roln icy zaczynają d ok on yw ać n ak ład ów na rem ont i k on serw ację urządzeń m elioracyjn ych .

Jak już zaznaczono, d alszy rozw ój in w e sty c ji w gosp od arce ch łop sk iej będzie za leża ł w dużej m ierze od p ostęp u w zak resie n orm ow ania sy tu a cji praw nej osadników . Z asadniczą pod staw ą praw ną osad n ictw a b y ł d ekret o ustroju roln ym i o sa d n ictw ie na Z iem iach O dzyskanych z dnia 6 IX 1946 r. Już w końcu r. 1946 p o w o ła n e zostały w p ow iatach tzw . „k om isje w n io sk o w e ”. Z ad a­ niem ich b yło p rzy jm o w a n ie w n io sk ó w o n ad an ie gosp od arstw i w stęp n e p rzy­ d ziela n ie p oszczególnym osadnikom pom ieszczeń oraz w y ty cza n ie granic p rzydzielonych użytk ów .

W oparciu o te w n io sk i, k tórych do końca r. 1947 zebrano w w oj. o lszty ń ­ skim około 40 000, p ow iatow e k om isje osad n ictw a roln ego w y d a w a ły ak ty nadania. N astęp n ym etapem , prow ad zącym do p ełn ego u w łaszczen ia, b yło orze­ czen ie o w yk on an iu ak tu n adania. N a stęp o w a ł on po dokładnym w ym ierzen iu i w y sza co w a n iu gosp od arstw a. P racę tę poprzedzała m asa czyn n ości ob ejm u ­ jących m. in. u sta le n ie całego p la n u zagospodarow ania w si. W oparciu o te p rzep isy zdołano op racow ać do k ońca r. 1947 za led w ie 4500 w n io sk ó w na doko­ nanie w p isó w do k sią g w ieczy sty ch .

W r. 1948 w y d a n e zostały szczegółow e przep isy w p row ad zające tzw . „regu­ lację g ru n tó w ”. S k ła d a ła się ona z dw óch faz. P ierw sza faza p olegała na opra­ cow an iu planu zagosp od arow an ia poszczególn ych w si. P la n taki u sta la ł liczbę i rozm ieszczenie gosp od arstw w d an ej w si. D ruga faza polegała na szczegóło­ w y m opracow aniu in d y w id u a ln y ch w n io sk ó w o d ok on an ie w p isó w h ip otecz­ nych. W roku 1948 p race z tego zak resu zostały sk on cen trow an e w p ow iatach B ran iew o, Górow o, B artoszyce, P a słęk i Iław a. W p ierw szej fazie w p isa n o do hipotek 60 000 ha. U w ła szczen iem , opartym o now e p rzep isy, objęto osta teczn ie w r. 1948 tylko 2000 gospodarstw .

P rzep isy reg u la cy jn e roku 1948 u sta la ły w ielk o ść gosp od arstw na 7 — 8 ha, podczas gdy r ea lizo w a n y od r. 1946 dekret m ó w ił o górnej gran icy 15 i 20 ha. Z aszła dlatego potrzeba zm n iejszan ia gosp od arstw , którym nadano w ięk szy areał. W ten sposób p o w sta ło w liczn ych w sia ch w ie le w oln ych gru n tów , ale bez zabudow ań. D la zagospodarow ania tych w oln ych d zia łek n ad aw an o je n o ­ w ym osadnikom z tym , że d ok w aterow an o ich, jak w ó w cza s zap ew n ian o, na 5 lat do zabudow ań w c z e śn ie j ju ż zasied lon ych . T akich d ok w aterow ań doko­ nano około 3000. D o dziś m im o w yk o rzy sta n ia na p rzek w a tero w a n ie gosp o­ d a rstw opuszczonych m am y jeszcze k ilk a se t rodzin, k tóre n ad al n ie m ają w ła sn ej zagrody.

M im o stosow an ia d o k w a tero w a ń ty lk o n iew ielk a część p o w sta ły ch z okro­ jenia istn ieją cy ch gosp od arstw g ru n tó w została n adana now ym osadnikom . R eszta zam ieniała się n ajczęściej w e w tórn e odłogi. D la ich zagospodarow ania m u sia ły być w n astęp n ych la ta ch p odejm ow ane sp ecja ln e akcje. G runty te sta n o w ią do dziś w ięk szo ść zapasu u żytk ów rolnych b ędących w d ysp ozycji 2 0 0

(13)

P ań stw ow ego Funduszu Ziem i. W ostatnich dw óch latach część tych gru n tów została p on ow n ie sprzedana chłopom na p ow ięk szen ie k ied yś n iesłu szn ie i p rze­ sadnie zm n iejszon ych gospodarstw .

W końcu roku 1948 z nakazu w ład z centralnych została zapoczątkow ana w eryfik acja p rzyd ziału gospodarstw . C hodziło o odebranie gosp od arstw tym , którzy brali je w celach sp ek u lacyjn ych . W liczb ie tej była spora grupa urzęd­ ników , którzy prób ow ali gospodarow ać w oparciu o siłę najem ną. Do p ołow y r. 1949 odebrano takich gosp od arstw około 750. A kcja, w zasadzie słuszna, m iała ten w ie lk i m ank am en t, że podryw ała zaufanie do w szelk ich decyzji o n ada­ w an iu gospodarstw .

Od końca 1949 r. p race u w łaszczen iow e u leg ły prak tyczn ie całk ow item u zaham ow aniu. C ały w y siłe k służby g eod ezyjn ej oraz pracow ników urządzeń rolnych zo sta ł zaan gażow an y do prac zw iązanych z w yd zielan iem m asyw ów gru n tów dla organ izow an ych sp ółd zieln i produkcyjnych. W zw iązku z częstym i zm ianam i osobow ym i w składzie sp ó łd zieln i i p ow staw an iem w ciąż now ych sp ółd zieln i p racy tej było bardzo dużo.

S p ecja ln y m problem em form aln o-p raw n ym i drażliw ym p olityczn ie było zajęcie przez osad n ik ów gosp od arstw lu d n ości rodzim ej. W p ierw szej fazie ży w io ło w eg o osad n ictw a, szczególnie na p ołudniu w ojew ód ztw a, w ład ze ograni­ czały się często do legalizow an ia sam ow oln ego zajm ow ania gospodarstw , w tej liczb ie rów n ież w ie lu gospodarstw , których w ła ściciele nie w y jech a li za Odrę. P o w stęp n y m u reg u lo w a n iu szeregu spraw jeszcze w r. 1948 było ok oło 2000 tzw . „spornych g o sp o d a rstw ”.

M im o bardzo dużego w y siłk u ze strony pań stw a tylk o część spornych spraw została załatw ion a przez nadanie in n ego gosp od arstw a osad n ik ow i lub w ła śc i­ cielo w i spornego gospodarstw a. D o za ła tw ien ia tego zagadnienia p ow ołan o w p ow iatach tzw . „kom isje rozjem cze”. Na szczeblu w ojew ód zk im d ziałała „K om isja O d w oław cza”. C zęściow o sp raw y rozw iązały się przez w y ja zd do N iem iec w ła śc ic ie li z lu d n ości rodzim ej ubiegających się o zw rot gospodarstw .

O stateczn ie od stron y form alnej spraw a została załatw ion a ustaw ą z m arca 1958 r., która p rzekreśla całk ow icie praw a do zw rotu gospodarstw lu b otrzy­ m ania ek w iw a len tu dla tych w szystk ich , k tórzy do tego czasu nie z d o ła li tych sp raw załatw ić. P o w sta n ie gosp od arstw spornych było w ciąż jedną z głów n ych przyczyn odradzania się antagonizm ów m iędzy lu d n ością m iejscow ą a na­

p ły w o w ą . .

D rugim k ło p o tliw y m problem em była spraw a lu d n ości ukraiń sk iej. Z ostała ona osiedlona przym usow o, p rzew ażn ie na gospodarstw ach pow ażn ie zn iszczo­ nych i zbiorow ych. M iała ona d latego duże trudności w zagosp od arow an iu się. T ym w ięk sza b yła jej dążność do pow rotu na sw oje gospodarstw a w P olsce p o łu d n io w o -w sch o d n iej. W iele rodzin porzuciło dlatego nadane im gospodar­ stw a w w oj. o lsztyń sk im . Do dziś, choć coraz rzadziej, ma m iejsce o d p ły w tej lu d n o ści z W arm ii i M azur.

N a jw ięk sza jednak liczb a opuszczających gospodarstw a rekrutuje się z tych roln ik ów , k tórzy obok nadanych im tu gospodarstw m ieli i m ają sw oje gospo­ darstw a w P o lsce cen traln ej. W ielu z nich z góry zakładało sw oją tym czaso­ w ość na tych terenach. N ierzad k ie b yły w ypadki, szczególn ie w pow iatach połu d n iow ych w ojew ód ztw a, że zajm ow ano gospodarstw a rolne, by m ieć tu po prostu bazę u ła tw ia ją cą „szaber”, czyli, m ów iąc bez ogródek, okradanie tych teren ó w i in w esto w a n ie w sw oje gosp od arstw a na ziem iach daw nych.

Istn iała też pew na grupa osadników , która opuszczała gospodarstw a, gdyż nie w y trzy m y w a ła w istn iejących dla roln ictw a in d yw id u aln ego w arunkach ekonom icznych. B y li to p rzew ażnie osadnicy, którzy n ie m ieli i n ie mają k w a lifik a c ji p o zw a la ją cy ch im na p row ad zen ie gospodarki na poziom ie, który

(14)

za p ew n iłb y im ren tow n ość. T rudno jednak d osto so w y w a ć ekonom ikę roln ictw a i całej gospodarki p a ń stw o w ej dó poziom u najgorszych rolników . N atu raln a selek cja b yła zaw sze i jest obecnie. S łu szn iej będzie, gdy ludzie ci przejdą do pracy, do której się bardziej nadają. S k a lę tego zjaw isk a obrazuje tabl. nr 11. Jak w y k a zu ją pod an e liczby, w ok resie n ajm ocn iejszego n acisk u a d m in istra ­ cyjn ego na k o le k ty w iz a c ję n ajbardziej n a silo n e b yło op u szczanie gospodarstw . W śród op u szczających gosp od arstw a są i tacy, którzy b rali k ied yś gosp od ar­ stw o w nadziei, że będą m o g li k orzystać z siły najem n ej, albo nie zd a w a li sobie sp raw y z tego, jak p racochłonna i u cią żliw a jest produkcja rolna. Obok w y ­ m ien ion ych grup w śród op u szczających gosp od arstw a roln e są rodziny, z k tó ­ rych m łod zież przeszła do pracy w in n ych zaw odach, a na g osp od arstw ie p ozo­ sta li ty lk o starzy rodzice, n iezd o ln i do sam od zieln ego gosp od arow an ia na tak dużych gosp od arstw ach (Bibl. 1). Podobne zja w isk o w y stę p u je w P oznańskiem , B yd gosk iem i w ogóle tam , gd zie są duże, jak na w a ru n k i polskie, gosp od ar­ stw a ch łopskie.

T ablica nr 11

G ospodarstw a ch ło p sk ie w w oj. o lszty ń sk im p rzejęte przez Skarb P a ń stw a w la ta ch 1950 do 1956 *)

L a t a Ilość gospodarstm przejętych na Skarb Państiua ш ujoj. olsztyńskim na całych Ziem iach Zach.

1950 964 9 256 1951 1 300 6 287 1952 1 305 6 992 1953 1 286 6317 1954 325 2 882 1955 740 5 477 1956 688 4 646 1 R a z e m : 6 608 1 41 837 ;

*) W edług d anych M in. R oln ictw a, P rezy d iu m W RN w O lsztyn ie w y k a zu je dużo n iższe liczb y (patrz S p ra w o zd a n ie na IV S e sję W RN w O lsztyn ie w dniu 30 w rześn ia 1958 r.). Jeszcze in n e liczb y zaw arte są w p racy dr L. К o ś с i ń - s k i e g o i m gr H. W e r w i c k i e g o pt. M ig ra c je lu d n o ś ci na Z ie m ia c h

Zach odn ic h i P ółn o c n y c h w la ta c h 1951 — 1957 — w yd . TRZZ W -w a 1961.

O puszczone g o sp od arstw a po przek azan iu ich p a ń stw u b y ły nadaw ane, a o sta tn io są sp rzed aw an e n o w y m osadnikom . W dużej m ierze sk o rzy sta li z nich rep a tria n ci p rzyb yli w osta tn ich latach. P roces opuszczania gosp od arstw b ędzie n ie w ą tp liw ie z ja w isk iem trw a ją cy m jeszcze szereg lat. Z m ieni się tylko jego charakter. O becnie, na sk u tek tego, że gosp od arstw a roln e do czasu ich sp ła ty sta n o w ią w ła sn o ść p a ń stw a , cała w y m ia n a w ła śc ic ie li odbyw a się g łó w n ie na drodze a d m in istra cy jn ej. P o ca łk o w ity m u w ła szczen iu w ym ian a u żytk o w n ik ó w g o sp o d a rstw b ęd zie się od b yw ała podobnie jak w ca łej P olsce w drodze k u p n a-sp rzed aży.

sH sH *

Od r. 1950 coraz bardziej zaczęły cią ży ć p o w sta łe z okrojenia gosp od arstw ch łop sk ich gru n ty w p oszczególn ych w sia ch . Do tego za częły stop n iow o docho­ dzić g ru n ty po opuszczonych gosp od arstw ach . Z achodziła konieczność z n a le ­ zien ia u ży tk o w n ik ó w tej ziem i. W ybrane zostało jed yn e m o żliw e w ów czesn ych w aru n k ach rozw iązan ie. G runty te z o sta ły p rzydzielone do zagospodarow ania 2 0 2

(15)

PGR. F orm aln ie problem przestał istnieć. W rzeczy w isto ści p o w sta ł now y, nie m n iej skom plikow any. G runty te stały się dla PGR p rzy sło w io w ą k u lą u nogi.

P rzyd zielon e k a w a łk i ziem i, pozbaw ione z regu ły zabudow ań, odległe często po kilk a, a n a w e t k ilk a n a ście kilom etrów od ośrodka gospodarczego PGR, p o­ ch ła n ia ły ogrom ne środki na ich upraw ę, a d a w a ły najczęściej n ik łe plony. S łab e na ogół w ów czas P G R -y m u sia ły z kon ieczn ości jeszcze bardziej osłabić i tak ju ż ek sten sy w n ą p racę na uprzednio u praw ianych gruntach. W rezu ltacie odbijało się to na p rzeciętn ej w y so k o ści plon ów i ogólnym poziom ie produkcji, a w szczególn ości na ren to w n o ści P G R -ów .

S ta ło się to b ezpośrednią przyczyną szargania opinii P G R -ów , a n a w et w y ­ su w a n ia tak n on sen sow n ych w n iosk ów , jak ten, że w polsk ich w arunkach gospodarka in d yw id u aln a m a przew agę nad d użym i gospodarstw am i u sp ołecz­ n ionym i. N iedorzeczność tego tw ierd zen ia w yk azu ją chociażby osiągn ięcia P G R -ów w ostatn ich latach.

T ylko w p ierw szych latach p rzekazyw ania gospodarstw om uspołecznionym w oln ej ziem i P G R -y zm uszone były przejąć dodatkow o około 75 000 ha gruntów p oregu lacyjn ych . P o n iew a ż gru n ty te b yły w szach ow n icy z polam i chłopskim i, zaszła potrzeba d ok on yw ania ponow nych regu lacji, by d la P G R -ów w y d zielić u żytk i rolne m ożliw ie w jednym k om pleksie. P ow od ow ało to now e zadraż­ n ienia z ch łop am i i d alsze p od ryw an ie poczucia w ła sn o ści w stosu n k u do nadanych gruntów . W zm agało to jeszcze bardziej ten d en cję do opuszczania gosp od arstw .

D la zaham ow ania odpływ u lu d n ości rolniczej ze w s i zapoczątkow ano w r. 1950 stosow an ie różnego rodzaju rygorów ad m in istracyjn ych , łącznie z zakazem zatrudniania lu d n ości ze w si w m iastach. S p ecjaln e utrudnienia w opuszczaniu gosp od arstw zostały n ałożone na osadników . K iedy te środki zaw iodły, zastosow an o różne inne p osu n ięcia zm ierzające do zaham ow ania od p ływ u lu d n ości ze w si. P u n k tem p rzełom ow ym jest w y d a n ie w dn. 6 IX 1951 r. dekretu o ochronie i u regu low an iu w ła sn o ści gospodarstw ch łop sk ich na Z ie­ m iach O dzyskanych.

D ek ret ten n ie w prow adza w zasad zie żadnych now ych zasad uw łaszczenia, a jed yn ie d aje jakby gw aran cję rea liza cji d ekretu z r. 1946, łączn ie z u trzy­ m an iem górnej gran icy gospodarstw , na poziom ie 15 i 20 h ektarów . M im o roz­ p rop agow an ia dekretu n ie n a stęp u je żadna istotna zm iana w nastrojach ch ło ­ pów . N ad al są n ieu fn i. Sk łan ia ich do tego m. in. k on tyn u ow an ie starych praktyk. Jed yn ą istotn ą dla ch łop ów zm ianą w tym okresie jest ponow ne pod­ jęcie prac u w łaszczen iow ych . P race te przeb iegały bardzo w olno. P racow n icy tego d zia łu b yli bow iem w ciąż absorbow ani przede w szy stk im urządzaniem gosp od arstw sp ółd zielczych i p ań stw ow ych .

K iedy dekret z r. 1951 n ie p rzyn iósł pożądanych rezu ltatów w zaham ow aniu od p ływ u osadników , uch w ałą R ządu z r. 1952 zo sta ły w prow adzone bardziej atrak cyjn e w aru n k i osad n ictw a. W yrażały się one m. in. w zw oln ien iu now o osiad łych ch łop ów od pod atk u gru n tow ego na 3 lata i obow iązkow ych dostaw na 2 lata. O sadnikom p r zy słu g iw a ło praw o do bezpłatnego przew iezien ia rod zi­ ny w raz z całym d obytkiem na przyd zielon e gospodarstw o. R em ont p rzyd zie­ lonych zagród w y k o n y w a n y był w całości na koszt państw a. Do tego docho­ dziła pom oc k red ytow a, częściow o w postaci kred ytów bezzw rotnych. W okresie tym na sam tylk o rem ont 2806 zagród w y d a ło pań stw o w w oj. olsztyń sk im p rzeszło 38 m ilion ów złotych , .

(16)

W yn ik i tej ak cji n ie b yły n a d zw yczajn e. W gospodarce ch łop sk iej osa d n ic­ tw o nie rów n ow ażyło odpływ u. S zczególn e zrażenie n astąp iło do osad n ictw a in d yw id u aln ego. D użo w ięk sze p ow od zen ie m iało osad n ictw o w p ań stw ow ych gosp od arstw ach rolnych, a n a w et leśn ych , choć te osta tn ie d ysp on ow ały m n iej­ szym i w stosu n k u do PG R m ożliw ościam i m ieszk an iow ym i. P on iew aż osad n ic­ tw o rolnicze n ie ró w n o w a ży ło odpływm, d latego w yd an y zostaje w dn. 9 II 1953 r. dekret o ca łk o w ity m zagosp od arow an iu u ży tk ó w rolnych.

N ow o w p row ad zon y d ek ret p rzew id y w a ł różne m o żliw o ści zagospodarow ania n ie w y k o rzy sta n y ch w p ełn i gru n tów . T en d en cja d ek retu była wr zasadzie słuszna i św ia d czy ła o p ra w id ło w y m rozeznaniu sy tu a cji. Jego głów n ą w adą b yło to, że został w y d a n y zbyt późno. S k u tk i tego d ekretu b y ły stosunkow o n iew ielk ie, gdyż w p rak tyce b ardziej k o n sek w en tn ie były rea lizo w a n e jego złe a n iżeli dobre strony.

D ek ret p rzew id y w a ł przede w szy stk im n ie sie n ie pom ocy gospodarstw om podupadłym . C hodziło o to, by ch łop i m ogli nadal up raw iać przydzieloną im ziem ię. T ylk o w w y p a d k u braku innego rozw iązania w ła d ze teren ow e m ogły p rzejm ow ać ziem ię na rzecz p a ń stw a . O dbieranie gru n tów od ch ło p ó w tra k to ­ w an o jako ostateczn ość. P rzejm o w a n e grunty, jak rów n ież te, które przejęto u przednio m. in. na sk u tek p rzeprow adzonych regu lacji, b yły p rzek azyw an e b ezp łatn ie do zagospodarow ania różnym u żytkow nikom .

W edług danych W yd ziału R oln ictw a Prez. Woj. R ady N arodow ej w O lszty ­ n ie przejęto, a zarazem p rzekazano do zagospodarow ania w oparciu o om aw ian y dekret w 1955 r. 14 618 ha z 1536 gosp od arstw , a w 1956 r. — 10 417 ha z 1211 gosp od arstw (M in isterstw o R o ln ictw a pod aje dla lat 1955 i 1956 m n iejsze liczby). W p rzejętych gru n tach b y ły ró w n ież odłogi po opuszczonych d aw n iej g osp o­ d arstw ach . P rzejęte g ru n ty zo sta ły p rzekazane do zagospodarow ania p rzed się­ biorstw om u sp ołeczn ion ym w ilo śc i 16,7 tys. ha, a gospodarstw om in d y w id u a l­ nym przeszło 8,3 ty s ię c y ha.

D alsze p orząd k ow an ie spraw , zw iązan ych z p ełn ym zagospodarow aniem u żytk ów rolnych i zasied lan iem , p ow ażn ie h am ow ał brak podstaw p raw nych do rozw iązyw an ia szeregu zagad n ień sp ecyficzn ych , narosłych w trak cie pro­ w ad zen ia osad n ictw a rolnego. Istn ieją ce w tym zakresie luki usunął w dużej m ierze dek ret o u w ła szczen iu i u reg u lo w a n iu innych spraw zw iązan ych z refor­ m ą rolną i o sa d n ictw em rolnym , w yd a n y w dniu 18 IV 1955 roku. S tw a rza ł on przede w szy stk im p o d sta w y p ra w n e do p rzejm ow an ia gosp od arstw opuszczo­ nych i porządkow ał sp ra w y zw iązan e z g osp od arstw am i ludności rodzim ej. R eg u lo w a ł on rów n ież spraw ę rozliczeń z rep atrian tam i za m ien ie nieruchom e p ozostaw ion e za B u giem .

W oparciu o d ekret z dn. 2 II 1955 r. o ew id en cji gru n tów i budynków oraz w yd an e do n iego p rzep isy w y k o n a w cze rozpoczęta została w ielk a praca nad zew id en cjo n o w a n iem gru n tów , połączona z regu lacją n iektórych granic m iędzy p oszczególn ym i u żytk ow n ik am i. P raca ta, w nieco zm ien ion ej form ie, p row a­ dzona jest do dziś. W ła ściw a regu lacja ma być przeprow adzona po dokonaniu k la sy fik a c ji gleb i c a łk o w ity m u w łaszczen iu , czy li prak tyczn ie gd zieś po roku 1965.

Jeszcze przed u k azan iem się dekretu, w oparciu o rozporządzenie z końca 1954 r. p rzystąp ion o do u stalan ia gran ic i areału p oszczególnych PGR, a n a­ stęp n ie sp ółd zieln i p ro d u k cyjn ych . Przy sporządzaniu rejestró w w oparciu o zarządzenie z r. 1954 do gru n tów PGR zaliczon o m. in. u żytki rolne przejęte czasow o przez p a ń stw o do zagosp od arow an ia. S tw o rzy ło to w późniejszych latach p ow ażn e tru d n o ści w zw racan iu tej ziem i chłopom . R ów n olegle p row a­ dzone b yło p orząd k ow an ie granic p o ln o -leśn y ch .

(17)

* * *

Z asadniczy przew rót w spraw ach uw łaszczen iow ych przynosi V III P lenum КС PZPR , zapoczątkow ujące now ą polityk ę w stosunku do w si. Zaszła przede w szy stk im potrzeba d alszego n apraw iania błędów i lik w id acji w yp aczeń z d a w ­ n iejszych lat, m. in. w spraw ach w łasn ościow ych . W p ierw szym m om encie jednak w szy stk ie inne zagadnienia zepchnęła na dalszy plan spraw a regu lacji gru n tów po rozw iązujących się sp ółdzielniach produkcyjnych. Ż yw iołow y odruch chłopów w okresie Października zniszczył b ow iem duży dorobek gospodarstw k o lek ty w n y ch . Zaszła dlatego p ilna potrzeba w yd zielen ia działek in d y w id u a l­ nych w n ieo m a l 500 rozw iązanych sp ółdzielniach.

W p ierw szej fazie n astęp u je p row izoryczny podział u żytk ów rolnych celem u m o żliw ien ia chłopom rozpoczęcia prac polow ych w iosn ą 1957 r. D alsze prace regu lacyjn e, oparte o pełną dokum entację, przeciągają się do r. 1959. Obok rozdysponow ania areału w y ło n ił się problem w yk orzystan ia budynków po d a w ­ nych bazach sp ółd zieln i produkcyjnych. P od staw ę do rozliczeń za pospółdzielcze budynki, rozdysponow ane m ięd zy poszczególnych użytk ow n ik ów , stw orzyła dopiero U ch w ała R ady M inistrów z 28 I 1958 r. oraz Z arządzenie M inistra R o l­ n ictw a z 5 III 1958 r. D o dziś część pospółdzielczych budynków n ie znalazła trw ałego u żytkow nika. R ów n ież w nie rozw iązanych spółdzielniach prod u k cyj­ nych w y ło n iły się p roblem y regu lacji spraw w łasn ościow ych . W ynikły one g łó w n ie na skutek zm ian w składzie członków spółdzielni.

Obok zjaw isk a rozw iązyw an ia się spółdzielni produkcyjnych, drugą charak­ terystyczn ą cechą tego okresu był pęd chłopów do zw ięk szan ia sw ych gospo­ darstw przez u zysk iw an ie dodatkow ych działek z P ań stw ow ego Funduszu Ziem i, k tóry na p rzełom ie r. 1956/1957 w yn osił łącznie około 143 000 ha. Suma ta skład ała się z n astęp u jących pozycji: a) n ad w yżk i p oregu lacyjn e 110 000 ha, b) po sp ółd zieln iach produ k cyjn ych (grunty państw ow e) 24 000 ha, c) od róż­ n ych in sty tu cji p ań stw o w y ch 9000 ha. Z tego do w iosny 1958 r. rozdyspono­ w an o około 61,5 tys. ha, w tym: a) 40 000 ha na upełn oroln ien ie około 20 000 gosp od arstw chłopskich, b) 16 500 ha na u tw orzenie około 1600 gospodarstw dla now ych osad n ik ów i c) 5000 ha różnym in stytu cjom pań stw ow ym i społecznym .

R ozdysponow anie gru n tów m ięd zy chłopów zostało w strzym an e zarządze­ niem m in istra roln ictw a z dn. 13 VIII 1957 r. W yjątek sta n o w ili jedynie: a) rep atrian ci p ow racający do kraju po październiku 1956 r., b) osoby, którym p rzy słu g iw a ł e k w iw a len t za m ien ie przejęte na rzecz państw a i c) osoby upraw ­ nione do ek w iw a len tu za nieruchom ości pozostaw ion e poza granicam i pań stw a. W strzym anie dalszego rozdziału ziem i chłopom , m im o p osiadanego zapasu w y ­ noszącego około 81,5 tys. ha i m im o próśb ch łop ów o nadanie im dalszych grun­ tów , p od yk tow an e zostały plan ow an ym przejęciem sprzedaży ziem i przez Bank R olny.

U staw a o sprzedaży p ań stw o w y ch nieruchom ości rolnych i o uregulow aniu n iektórych spraw zw iązanych z reform ą rolną i osad n ictw em rolnym z dnia 12 III 1958 r. w prow adza sprzedaż nieruchom ości rolnych po cenach zbliżonych do rzeczy w istej w artości. Do sprzedaży zostają przeznaczone nie tylk o grunty będące w dyspozycji P a ń stw o w eg o F unduszu Z iem i, ale i te grunty PGR, k tó­ rych zagospodarow anie przez gospodarstw a p ań stw ow e jest nieekonom iczne. Z iem ie te, zaliczono do tzw . gru n tów grupy „C”,

Początkow o k iero w n ictw a PGR dążyły do przekazania w szystk ich k łop otli­ w ych w zagospodarow aniu użytków , chociaż sta n o w iły one nieraz k ilk u set- h ek tarow e kom pleksy, na których m ożna zorganizow ać p ełn o w a rto ścio w e gos­ p odarstw o. P ierw sze projek ty p rzew id yw ały przejęcie od PGR około 80 000 ha. W okresie późniejszym liczba ta zm alała nieom al do połowry- Do dziś spraw a

(18)

je st o tw arta. U sta w a stw arza b o w iem n ad al p o d sta w y form aln e do p rzek a zy ­ w an ia gru n tów p a ń stw o w y ch B a n k o w i R oln em u do sprzedaży chłopom in d y w i­ d ualnym . Z d ru giej stron y brak r eflek ta n tó w na k u p ow an ie ziem i i b u d o­ w a n ie na nich zagród. B rak b o w iem chłopów , którzy d ysp on ow alib y d o sta tecz­ n ym i środkam i fin a n so w y m i na za ło żen ie n ow ego gosp od arstw a rolnego.

W obecnych w aru n k ach k a n d y d a t na osadnika m u sia łb y p osiad ać m ajątek w y n o szą cy p rzyn ajm n iej 300 tys. złotych. Sam o w y b u d o w a n ie n ajsk rom n iejszej zagrody ch łop sk iej p o ch ło n ie k ilk a se t ty s ię c y złotych . D o tego dochodzą w y ­ d atk i na zakup ziem i, in w en tarza m a rtw eg o i żyw ego, środki obrotow e itp. P a ń stw o co p raw d a g w a ra n tu je pom oc k red ytow ą i u lgi w św iad czen iach na rzecz p a ń stw a , a le sam o ty lk o sp ła ca n ie ra t i od setek przerasta m o żliw o ści fin a n so w e tak iego n ow o zorgan izow an ego gosp od arstw a. Z p ow yższych przy­ czyn sprzedaż ziem i idzie w tem p ie stosu n k ow o w o ln y m . P rzew aża zdecyd o­ w a n ie d ok u p yw an ie g ru n tó w na u p ełn oroln ien ie gosp od arstw .

W zw iązk u z tym , że do tr w a łe g o rozd ysp on ow an ia jest jeszcze w w oj. o lszty ń sk im (łączn ie z gru n tam i p rzek azan ym i przez PGR) około 100 000 ha u ży tk ó w rolnych i to głó w n ie w teren ach o n a jsła b szej bazie b u d yn k ow ej, is tn ie je potrzeba zn a lezien ia n ow ych form zagosp od arow an ia tych gruntów . Jedną z m o żliw o ści jest zesp ołow a upraw a w ram ach k ółek rolniczych. Na teren ach bardzo sła b o zalu d n ion ych k o n ieczn e b ęd zie w y d a tn e zaan gażow an ie fu n d u szów p a ń stw o w y ch w zagosp od arow an ie tych gru n tów .

R ó w n o leg le z p o czyn an iam i zm ierzającym i do rozd ysp on ow an ia gru n tów P a ń stw o w eg o F u n d u szu Z iem i p row ad zon e są in te n sy w n e p race u w ła szcze­ n io w e oraz now a, gleb ozn aw cza k la sy fik a c ja gruntów*. Pierwrsza, tzw . społeczna k la sy fik a cja gru n tów , została p rzeprow adzona w r. 1949 jeszcze przed n a si­ len iem k o lek ty w iza cji. P rzep row ad zen ie te j k la s y fik a c ji wyprowadziło n ieb y w a ły zam ęt i ferm en t w ro ln ictw ie.

B y ło to jedno z najb ard ziej b łęd n y ch p osunięć. K la sy zostały w zasadzie u sta lo n e rozd zieln ik am i odgórnie. W poszczególn ych w sia ch k la sy fik a cję p rze­ p ro w a d za ły tzw . k o m isje sp ołeczne. O u sta len iu tak iej czy innej k la sy ziem i d ecy d o w a ły często k u m otersk ie p o w ią za n ia człon k ów k om isji. K la sy fik a cja ta p ow od ow ała m a sę od w ołań . Od p o ło w y r. 1952 p rzep isy co do rozp atryw an ia

T ab lica nr 12 Stan p rac u w łaszczen iow ych

1 Woj. olsztyńskie Z iem ie Zachodnie

i T r e ś ć Stan uj dzień 31 XIItys. na Stan dzieńu j3i XIItys. na

i 1959 r. 1960 r. 1959 r. 1960 r.

i '

L iczba n a b y w có w i u p raw n ion ych do n abycia d ziałek (gospodarstw ) stan na 31 X II 1960 r.

Ilość gosp od arstw z założon ym i k sięg a m i w ie c z y sty m i

P otrzeb y u w ła szczen io w e na dzień 31 X II 1960 r. 44,8 66.4 55,1 21.4 281,1 486,1 347,3 205,8

U w agi: a) D an e u zysk an e z D ep artam en tu U rządzeń R olnych M in isterstw a R o ln ictw a .

b) P otrzeb y u w ła szczen io w ie są w ięk sze a n iżeli podano w tab eli, gdyż w p od an ych liczb ach nie u w zględ n ion o p otrzebnych sp rostow ań na sk u tek zm ian y w ła śc ic ie li, areału itp.

Cytaty

Powiązane dokumenty

¾ W „Łódzkich Studiach Teologicznych” można publikować teksty, które nie były wcześniej nigdzie publikowane, z następujących dziedzin: teologii, filo- zofii,

Najczęściej dzieci wymyślały nowe imiona dla głównego bohatera utworu - posługując się nazwami cech tej postaci; inspi­ racją do nazywania postaci były cechy

Ta niejasna sytuacja w zakresie dróg dalszego rozwoju rolnic­ tw a jeszcze bardziej komplikowała i tak trudne spraw y osad­ nictw a wiejskiego na Ziemiach

W badanych przedsiębiorstwach ogólnie wysoko oceniono przydatność wtórnych i pierwotnych internetowych źródeł informacji (zwykle w granicach 3,8-4,2 na

Quixemos acabar este pequeno traballo co drama Branca, a pesar de que o seu au- tor, Luís Manteiga, non formara parte da Xeración das Irmandades, porque o proxec- to

Forecasting spot electricity prices: Deep learning approaches and empirical comparison of traditional algorithms1. Please check the document

• Immersion of the product in melting hydrate slurry prevents weight loss and so reduces the costs associated with weight loss. For the whole system including primary

Marian Klementowski był i  pozostanie na zawsze wybitnym znawcą średniowiecznego prawa karnego, zwłaszcza w krajach niemieckich, ale w  miarę upływu czasu coraz bardziej