• Nie Znaleziono Wyników

Jubileusz 650-lecia miasta Lidzbarka Warmińskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Jubileusz 650-lecia miasta Lidzbarka Warmińskiego"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Jeżewski, Wiktor

Jubileusz 650-lecia miasta Lidzbarka

Warmińskiego

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3, 309-311

(2)

W IK TO R JE Ż E W S K I

JUBILEUSZ 650-LECIA MIASTA LIDZBARKA WARMIŃSKIEGO

Dnia 10 sierp n ia 1958 r. odbyły się w L id zb ark u W arm ińskim końcow e u ro­ czysto ści rozpoczętego w dniu 15 czerw ca obchodu 650-lecia n ad an ia p raw m iejsk ich tem u m iastu , dłu goletn iej stolicy biskup ów w arm iń skich.

Wiele w ybitnych p o staci p olskiego Odrodzenia, baroku i O św iecenia, których herby i n azw iska do te j pory zdobią ścian y re fek tarza w zam ku lid zbarskim , zdaw ało się ożyło, kiedy prof, dr H erbst, a zw łaszcza prof. E d w ard L igo ck i w odczycie o K opern ik u i jego w ielkim w uju, bisk u p ie w arm iń skim Ł u k aszu W aczenrode, zapoznali licznie zebran ą w zam ku publiczność, z ich życiem i działaln ością. L id zb ark W arm iński obok G ru n w ald u i From borka, w p rost żyje polskością. Ś lad y i n azw iska w ielkich Polaków , jak : M ik ołaja K opern ik a, Ł u k asz a W aczenrode, S ta n isła w a H ozjusza, M arcina K rom era, Ja n a D an tyszk a, A n d rzeja B atorego, Szym on a R udnickiego, S te fa n a W ydżgi, M ich ała R a d z ie ­ jow skiego, A n d rzeja Z ałuskiego, A d am a G rabow skiego, Ignacego K rasick ie g o — k sięcia poetów oraz w ielu, w ielu innych biskupów i kanoników , m ężów stan u, prek u rsorów i znaw ców sztu ki i nauki rozsian e są po m ieście i okolicy.

W dniach Ju b ile u szu odżyła cała przeszłość i h istoria m iasta i zain tereso­ w ało się nią nie tylko społeczeństw o w ojew ództw a olsztyńskiego, ale i cały k r a j z P rzew odniczącym R ad y P ań stw a P R L A lek san d rem Z aw adzkim na czele.

Z uznaniem trzeba p odkreślić, że całe społeczeństw o pow iatu, a zw łaszcza gospodarze i m ieszkań cy m iasta w łożyli w iele w ysiłku i o fiarn e j p racy na p rzestrzeni szeregu tygodni i m iesięcy poprzedzających u roczystość w u p o rząd ­ kow anie i upięk szen ie sw ego grodu. M iasto zostało całkow icie oczyszczone z gruzów, założono w iele zieleńców , chodników, zasadzono liczne drzew a. O d­ budow ano, odnowiono i urządzono w iele obiektów o znaczeniu k u ltu raln y m i użyteczności p u blicznej, jak np. zam ek lid zb arsk i odnowiony dzięki sto w a­ rzyszeniu „P o je zie rze” , W ysoka B ram a, m ury m iejsk ie, lokale gastronom iczne i p un kty noclegowe.

P rzez szereg niedziel i św iąt w okresie od 15 czerw ca do 10 lipca odby­ w ały się w L id zb ark u W arm, na p lacach i ulicach m iasta, dziedzińcu zam ko­ w ym i arkadow ym , w salach zam kow ych, w pow iatow ym domu k u ltu ry oraz w w ielk iej sa li w idow iskow ej na terenie koszar, liczne pochody, im prezy, w y ­ staw y, odczyty, w idow isk a plenerow e, koncerty i zabaw y z tłum nym udziałem m iejscow ego społeczeństw a, oraz turystów z całego k raju , a n aw et z zagran icy.

W re fek tarzu zam kow ym odbyła się u roczysta połączona se sja P o w iato w ej i M ie jsk iej R ad y N arodow ej, w k tórej w zięli udział: w im ieniu P rzew o dn iczą­ cego R ad y P ań stw a P R L , S e k re tarz R ad y P ań stw a Ob. Ju lia n H orodecki, S e ­ k retarz KW P Z P R Ob. D ąbrow ski, P rzew odn iczący W RN Ob. Zbigniew J a ­ nuszko, K o n su l Z SR R wt G d ań sk u Ob. Sborszczykow , p rzed staw iciel P o lsk ie j A kad em ii N au k prof, dr S ta n isła w H erbst, prof. E d w ard L igock i oraz p rzed ­ staw iciele p artii, w ładz m iejsk ich i pow iatow ych, p rasy , rad ia, p rzed staw i­ ciele m iast w ojew ództw a olsztyńskiego, działacze polityczni, społeczni i k u ltu ­ raln i całego w ojew ództw a.

S e s ję zagaił P rzew odn iczący P o w iato w ej R ad y N arodow ej Ob. M atera, który odczytał akt erek cy jn y m iasta L id zb ark a, a n astęp n ie n ak reślił jego rozw ój historyczny oraz pow iązan ie z M acierzą-P olsk ą poprzez p racę i życie na W arm ii i w L id zb ark u w ybitnych uczonych Polaków , z M ikołajem K opern ik iem na czele.

(3)

N astępn ie przew odn iczący m ów ił o w aru n kach dem ograficzn ych i o p o lsk ie j m ow ie m iejsco w ej ludności, k tó ra m im o ok resu siln e j g e rm an izacji połączonej z p rześlad o w an iam i, p rzetrw ała po dzień d zisiejszy i je st żyw ym św iad ectw em n ierozerw aln ości z M acierzą i p o lsk o ści tych ziem. Ob. M atera u w ypu k lił sze­ re g sylw etek z ludu, k tó re tę p o lsk o ść u m acn iały, a w śród nich w ym ienił M ron­ gow iu sza, G izew iu sza, K ętrzyń sk iego, Sam u lo w skieg o, K a jk ę , ks. B arc z e w ­ sk iego oraz w ielu innych.

D ru gim z k olei m ów cą był Ob. J. H orodecki, który w gorących słow ach, w im ien iu P rzew odn iczącego R a d y P ań stw a — H onorow ego P ro tek to ra Obcho­ dów, ja k rów nież w im ien iu w łasn y m p rzy w itał zebranych, n aw iązał do św iet­ n ej p rzeszłości i zw iązków W arm ii z ce n traln ą P o lsk ą, a n astęp n ie p odk reślił o siągn ięcia p ow iatu w dziedzinie k u ltu ra ln e j i g o sp o d arcze j w dobie obecnej i życzył dalszych su k cesów sp ołeczeń stw u i gospo darzom pow iatu i W arm ii.

Z kolei w y gło sili re fe ra ty p ro feso ro w ie H erb st i L igocki. P ierw szy o rozw oju m ia st w arm iń skich , drugi o pochodzeniu i rodzinie K opern ik a.

W zakończeniu u roczystości, n a p lacac h i ulicach m iasta, odbyły się p u ­ bliczne zabaw y, a w hali sp o rto w ej w ystęp zespołu p ieśn i i tań ca P om orskiego O kręgu W ojskow ego w Bydgoszczy.

Streszczen ie re fe ra tu prof. d r St. H erb sta, w ygłoszonego w L id z b a rk u na se sji 650-lecia p t.: D Z IE JE M IA S T Z IE M P R U S K IC H .

D aw n i P ru sow ie nie m ieli osie d li typu m iejsk iego . T ru so i n iezn any z nazw y ośrod ek na S a m b ii były p rzede w szystk im p o rtam i — sta c ja m i żeglu gi b ałty c­ k ie j, a nie m ie jscam i w ym ian y z szerokim p ru sk im zapleczem . D opiero podbój k rzy żack i rozpoczął p roces lok ow an ia m iast stan ow iących narzędzie e k sp lo atacji lu d n o ści m iejsco w ej (P ru sów do m iast niedopuszczono) i u m acn ian ia zaborów . Do koń ca X I I I w. ulokow ano n a p raw ym b rzegu W isły, w p asie szerokości 30 km od W isły, N o g atu i Z alew u m ia st 8. W ciągu w ieku X IV podbój P r u s ukończono i założono, na obszarze zaw arty m n aszą d z isie jsz ą g ra n ic ą 30 m iast w p asie sze­ rokości 130 km , ro zp oczyn ając już trzebież p uszcz p ogran iczn ych na odcinku zachodnim . P o w stała tu g ę sta sieć han dlow ych pun któw obw arow anych, ale n ajb a rd z ie j ‘rozw in ęły się m ia sta położone na obw odzie ziem p ru sk ich Toruń, potem G d ań sk, E lb ląg, B ran iew o , K rólew iec. J a k o stolica k rzy żack a od r. 1308 M albork, sied zib y k a p itu ł K w id zy n i From bo rk, rezyd en cje bisku p ów P rab u ty i L id zb ark . P rócz h an dlu w m iastach rozw inęło się rzem iosło, p rzede w szy st­ kim p iw o w arstw o i su kienn ictw o. W ojny Z ako n u z P o lsk ą i L itw ą oderw ały m ia sta p ru sk ie od p olsk iego zaplecza, na k tórym zaczęła się ro zw ijać w łasn a p ro d u k cja tow arow a, sp u sto sze n ia w'ojenne p od cin ały też p ru sk i ryn ek w e­ w nętrzny. B łęd n a p olity k a zagran iczn a Z akon u i u cisk fisk aln y , a n aw et k on ­ k u re n c ja h an dlow a z w łasn y m i m iastam i były przyczyną opozycji w ew n ętrzn ej, k tó ra d oprow adziła do w yzw olen ia k r a ju spod w ład ztw a krzyżack iego w w ojnie 13-letniej 1454 — 1466. P ró b a od zysk an ia p rzez Z akon stra t w latach 1519 — 1521 z ałam ała się rów nież d zięk i obronie m iast, przede w szystk im w arm iń sk ich , ale n iszczące i przew lekłe w o jn y sp ow odow ały k a ta stro fę ludnościow ą i go sp o ­ d arczą k ra ju , k tórego odbudow a w y m ag ała n iem al stu lat. Po o sta tn ie j w ojnie z k rzy żak am i w w ielkich m iastach p ru sk ich n atężen ie wralk i k laso w e j dopro­ w ad ziło do rozruchów , które m iały m iejsce m. in. i w B ran iew ie. W ciągu w. X V I n astąp iły zasad n icze p rzem ian y gospodarcze ziem polskich, a w kon­ sek w en cji i p rzyn ależn ych do R zeczy p o sp olitej m iast pruskich . P o rty u u jśc ia w ielk iej drogi w o dn ej — W isły rozw inęły się gw ałtow n ie na h an d lu zbożowym, ro zszerzając ek sp lo ato w an e zaplecze, aż w g łąb ziem u k raiń sk ich . Nie m ogło za nim i n ad ążyć B ran iew o m im o odbudow y roln ictw a W arm ii. P rzedsiębio rcy g d ań sc y w y k o rzy stali św ietne m ożliw ości zbytu w śród dow ożącej zboże szlach ty 310

(4)

i kupców polskich — stw orzyli rozległą w łasn ą p rodu k cję. Ich kon ku ren cji o p arte j o m etody w czesn ok apitalistyczn e nie sp ro stały m n iejsze m iasta p ru sk ie. Ich p ro d u k cja tow arow a u legła zaham ow aniu, owce w yp asan e n a w arm iń skich łąk ach oddaw ały sw ą w ełnę gd ań sk im skupyw aczom . O dbudow a po w yn iszcze­ niach w ojen krzyżackich od byw ała się w znacznym stopniu dzięki wzm ożonem u teraz dopływ ow i P o lak ów od południa. D okonało się w ów czas ostateczne sp o lsz­ czenie części p ołu dn iow ej k ra ju , zarów no na w si ja k w m iastach (zw łaszcza nowo w ów czas zak ładan ych w puszczach). Spo lszczyły się na południu resztk i daw nych P rusów , a zgerm anizow ały n a północy. Rozw ój k r a ju parok rotn ie n aw iedzan ego w ojn am i (1626-9, 1655-60, na pocz. X V III w.) był pow olny, a zabór W arm ii w 1772 naw et pogorszył je j położenie.

U sch yłku epoki feu dalizm u, wg. dan ych sp isu 1816 r. m iasta obecnego w o je ­ w ództw a olsztyń skiego liczyły 40.000 m ieszkańców , n ajw ięk sze B ran iew o m iało ok. 6.700, a sześć n astępnych m iało pon ad 2.000. S a m O lsztyn (2.200) u stęp ow ał K ętrzyn ow i, D obrem u M iastu i Lidzbark ow i, nie m ów iąc już o E lb lągu (16.000), M alborku , K w idzynie, Ełku. Z asadn icze znaczenie m iała reform a a g ra rn a ; w n astęp stw ie m iasta w ojew ództw a olsztyń skiego do r. 1843 w zrosły o 66% (przeciętnie rocznie 2,5% p rzyrostu ludności). M n iej silnie w zrosły m ia sta P o ­ w iśla z w y jątk iem E lb ląg a, który p ozysk ał zaczątki w ielkiego p rzem ysłu. R e ­ form a rolna p rzeprow adzona w in teresie ju nkrów p ru sk ich w y rzu cała ze w si sp oro biedoty, której m iasta nie m ogły pom ieścić. S tą d znaczna w tych latach em ig ra c ja W arm iaków do K on gresów ki p rzeży w ając ej szybki rozwkjj g o sp o d ar­ czy. Do r. 1871 tem po rozw oju m iast w schodn iopruskich zw alnia się. Z azn a­ cza się już sk u tek p o w staw an ia sieci kolejo w ej w szybkim rozroście jednych, kurczen iu się ludnościow ym innych m iast. D ziesięciolecie po w ojnie fran cu sk o - p ru sk ie j przynoszące gw ałtow n y rozw ój przem ysłu k ap italisty czn ego w N iem ­ czech od bija się d alszym obniżeniem tem pa rozw oju m iast w ojew ództw a ol­ sztyń sk iego (przeciętny p rzyrost roczny 0,7%), jedyn ie sam O lsztyn zaczyna się siln iej ro zw ijać (6.700 — 1880). R o zrasta się on jako węzeł kolejow y i ośrodek urzędniczo-garnizonow y, w n astęp n ym dziesięcioleciu d y stan su jąc B ran iew o. W ynika to z p ogorszen ia się stosun ków n iem iecko-rosyjsk ich , w ielkich prac fo rty fik acyjn y ch i in w estycji kom unikacyjn ych. P rzeciętn a roczna przyrostu lud n ości o siąg a znów 2,5%. K oniec w ieku X I X i początek X X o słab ia to sztu cz­ nie w yolbrzym ione tem po. K o n cen tracja przem ysłu w okresie im perializm u zazn acza się w G d ań sku , K rólew cu, E lblągu , ale om ija obszar d zisiejszego w o­ jew ód ztw a olsztyń skiego. R ośn ie tylko na kon iunkturze zb liż a ją c e j się w ojny O lsztyn (33.000 — 1910 r.). P roces ten m a k on tyn uację i w latach m ięd zyw ojen ­ nych, gdy P ru sy W schodnie są fin an sow an e przez p ań stw o kosztem innych części Rzeszy by pow strzym ać rosnące tru dn ości gospodarcze i odpływ ludności n iem ieckiej, a sezonow y dopływ Polaków . W latach hitlerow skich p rzeciętn a w zrostu ludności m iast jest u trzym ana na w ysokości 2,2%, ogół lud ności m ie j­ sk ie j obecnego w ojew ództw a olsztyń skiego sięga 220.000 (Olsztyn 1939 — 50.000, B ran iew o 21.000). Na P o w iślu — Elbląg osiągn ął 86.000, 20.000 przekroczył M al­ bork. P rzem ian y ludnościow e tych ziem od r. 1945 stanow ić pow inny osobny tem at.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Te 75 lat w rozwoju adwokatury, które dzisiaj możemy ocenić zarówno pozytyw­ nie, jak i bardzo krytycznie, doprowadziło do rzeczywistego i dotychczas aprobowa­

However, with single-photon emission computed tomography (SPECT), both delivery and uptake of radiolabeled peptides can be visualized in a neuroendocrine tumor model

H e świadectw natom iast wysn u ć można, trafn ewn i oski o osobie Jubilata: że si ç nie oszczędza, że służbę publiczną traktu je jako święty obowiązek Kreślą

Table 5.1: Statistics of differences between geometric and gravimet- ric height anomalies at GPS/levelling points. Per control dataset: first row: best quasi-geoid model; second

Mass anomaly trends over the period 2003–2013 in units of Gt yr −1 estimated with and without data weighting from real GRACE data and integrated over entire Greenland, as functions

Here we propose to apply body-wave seismic interferometry to deep moonquakes in order to retrieve zero-offset re flection responses (and thus images) beneath the Apollo stations on

patrz: środkowa, młodsza i późna epoka brązu.. patrz: młodszy okres przedrzymski - okres

Podobnie jak dziewiętnastowieczni szkoccy specjaliści, którzy osiedli w Do- wspudzie, Zamościu czy Żyrardowie, tak teraz Polacy wtopili się w naród, który