• Nie Znaleziono Wyników

"„Gen Ostland wollen wir reiten!” Ordensstaat und Ostsiedlung in der historischen Belletristik Deutschlands", Wolfgang Wippermann, [w:] "Germania - Slavica II", Berlin/West 1981 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""„Gen Ostland wollen wir reiten!” Ordensstaat und Ostsiedlung in der historischen Belletristik Deutschlands", Wolfgang Wippermann, [w:] "Germania - Slavica II", Berlin/West 1981 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Biskup, Marian

"„Gen Ostland wollen wir reiten!”

Ordensstaat und Ostsiedlung in der

historischen Belletristik

Deutschlands", Wolfgang

Wippermann, [w:] "Germania

-Slavica II", Berlin/West 1981 :

[recenzja]

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 4, 418-422

(2)

4 1 8

m atycznie n ato m iast okres pow ojenny. To p raw da, że M aria Z ien tara-M alew ­ ska stała się w nim sym bolem W arm ii, żyw ym pom nikiem polskich tradycji. M aria Z ien tara-M alew ska w aln ie przyczyniła się w o statnim ćwierćw ieczu do spopularyzow ania polskiej przeszłości W arm ii poza jej granicam i, n atom iast nie d an y m jej było odegrać w iększej roli w codziennym życiu stro n ojczy­ stych, k tó re — podobnie, ja k i sąsiednie M azury — o panow ane zostały nieko­ rzy stn y m i dla s p ra w y n arodow ej ten d en cjam i m ig racyjnym i. O dpow iedzial­ ność za to o statnie zjaw isko przy p isu je się politykom , zapom inając, że w sfe­ rze ich decyzji znalazło się rów nież uznanie i popularność, szansa konty n u acji i poszukiwań, z czego skorzystali jed n ak ci, k tó rzy — ja k M aria Z ie n tara - M alew ska — n a w et mimo takich czy innych oporów zaakceptow ali swój w spółudział nie w o dbudow aniu D rugiej Rzeczypospolitej, lecz w budow aniu Polski Ludowej.

Nie ukazu jąc tego fenom enu, jak im było życie i działalność w arm iń sk iej nauczycielki i sam orodnej poetki, Saw icka mimo wielkiego w k ład u p racy w dokum entację, zam iast pogłębionego stu d iu m historyczno-socjologicznego stw orzyła jedynie zb eletryzow aną biografię o ten d en cjach hagiograficznych. Ograniczona przez to w arto ść poznawcza książki stanow ić będzie n iew ątp li­ w ie podstaw ę do dalszych b ad ań naukow ych.

I E dw ard M artuszew ski

W olfgang W ipperm ann, „Gen Ostland w ollen w ir reiten!" O rdensstaat und

O stsiedlung in der historischen B elletristik Deutschlands, w: Germ ania ■

Slavica II, B erlin /W est 1981, ss. .187—235 (B erliner H istorische Studien,

Bd. 4).

W olfgang W ipperm ann, m łody badacz zachodnioberliński, specjalizujący się w zagadnieniach ideologii „D ran g n a ch O sten ”, a także Z akonu K rzyżac­ kiego w histo rio g rafii i publicystyce niem ieckiej w ieków X IX —XX, podjął się analizy bardzo istotnego problem u: upow szechnienia tej ideologii w be­ letry sty ce h istorycznej Niemiec w X IX i pierw szej połowie X X w iek u (do ro­ ku 1945). Analizę tę p o trak to w a ł szeroko z k ilk u p u n k tó w odniesienia. N aj­ p ierw m eto d y pozytyw istycznej k ry ty k i ideologii, tj. k o n fro n tacji w y d a ­ rzeń dziejow ych z h istoryczną rzeczyw istością oraz zgodności obrazu h is to ­ rycznego w d an y m u tw orze z ówczesnym stan em wiedzy, stosując w ięc m e­ todę genetyczn o -fu n k cjo n aln ą k ry ty k i ideologii. Dążył także do uw zględnie­ nia historycznego k o n tek s tu poszczególnych ro m ansów czy d ram ató w h isto ­ rycznych. Nie zam ierzał jed n a k rezygnow ać z oceny estetycznej w arto ści d a ­ nego dzieła, choć w ażniejsi dla niego mieli być ad resaci tego dzieła i w pły w ideologiczny, na koniec wysokość n a k ład ó w i kolportaż. W ażny też m a być język stosow any przez literató w , k tó ry zdradza ich ideologiczne tendencje, na koniec zaś — psychologiczne k ry te ria (ss. 191— 194).

P rz y ję ty k w estionariusz b adaw czy jest w ięc szeroki i nowoczesny, choć w p ra k ty c e nie w szystkie w sk azan e w yżej d e zy d e raty mogły zostać pełniej uw zględnione. P rz y pom ocy ty ch założeń a u to r p oddał analizie 80 d ram ató w niem ieckich i ro m ansów h istorycznych dotyczących osadnictw a niem ieckiego na W schodzie i p a ń stw a zakonnego w P ru sach , od ro k u 1792 po ro k 1941. Nie pom inął p rz y ty m trzeciorzędnej lite r a tu r y (tzw. T riv ia llite ratu r), co należy

(3)

R e ce n zje i om ówienia 4 1 9

u znać za w pełni uzasadnione. W ip p erm an n ostro a ta k u je n iek tó re opraco­ w a n ia zachodnioniemieckie, z ajm u jące się ty m i zagadnieniam i, k w estio n u jąc w y stęp u jące ta m jeszcze dążności do p o d trzy m y w an ia plem ienno-narodow ego m odelu lite r a tu r y (w ro d z aju H. M otekata, Ostpreussische L iteraturgeschichte, M ünchen 1977) jak o n acechow ane o kreśloną ideologią. Z arazem , su ro w ą opi­ n ię ■ polskiego badacza J a n a C h o dery o groźnych n a stęp s tw ac h lite r a tu r y n ie ­ m ieckiej upow szechniającej „ideologię w sch o d n ią”, zwłaszcza w czasach h i­ tlerow skich, określa jako p rz esad n ą i n ie w olną od ideologicznego p re ze n - tyzm u, co je d n a k nie b rzm i przekonująco.

D ru g a część a rty k u łu (ss. 199—207) a n alizu je rolę p a ń stw a krzyżackiego w P ru s ac h w b e le try s ty ce historycznej m iędzy ośw ieceniem a ro m an ty zm em (niemieckim!), zaczynając od książki C h ristia n y B e n ed y k ty N a u b e rt z ro k u 1792 K o n ra d u n d S iegfried vo n F euchtw angen, G rossm eister des deutschen O r­

dens. Zaznacza się ju ż w niej po zy ty w n a c h a ra k te ry s ty k a ry c erz y krzyżackich,

k tó rzy sp raw d zili się w walce. T akże w — ośw ieceniow ych — pow ieściach L u d w iga von Baczko (r. 1796 i 1797) w idać ten d en cję do akcep to w an ia b ra ci zakonnych i a k c e n ty antypolskie; głów nym i sp ra w c am i zła są zresztą k a to ­ liccy księża s tro n y ta k polskiej, ja k niem ieckiej i w ła d cy polscy z Ja g iełłą n a czele. P odo b n a an ty p o lsk a ten d en cja w y s tę p u je i u A u g u s ta von K otze­ b ue — nb. zapoznanego nieco h isto ry k a dziejów P r u s K rzy żackich — w jego trag e d ii o H e n ry k u von P la u en (r. 1805), chociaż W ip p e rm a n n sk ło n n y jest ją tłum aczyć znanym , p ro rosyjskim n astaw ien iem a u to ra (s. 202). K otzebue k r y ­ ty k u je zresztą tak że m eto d y postępow ania Z akonu w P ru s ac h , realizow ane p rz y podszeptach księży. N ato m iast n ie w idać k ry ty k i postęp o w an ia Z akonu w czołowym dziele Z ach ariasa W e rn e ra Das K r e u z a n der Ostsee (r. 1806), tra k tu ją c y m o podboju P ru s . Sam W ern e r b y ł u rz ęd n ik ie m w p ro w in c ji „No- w e -P ru s y W schodnie” i re p re z en to w a ł p o g ard liw y sto su n ek do „polskiej a n a r ­ chii” i gospodarki, co zaznacza się w y ra źn ie w całym utw orze, p ełn y m a n a ­ chronizm ów i anty p o lsk ich ak centów (W ipperm ann k w e stio n u je zarazem jak o z b y t po zy ty w n ą opinię B uddensiega o polonofilskich a k ce n ta c h tw órczości W ern e ra — s. 204). G alerię u tw o ró w tej epoki zam yka J o h e p h a von E ich en - d o rffa D er letzte H eld v o n M arienburg — г. 1830 — pośw ięcony H e n r y ­ kow i von P lau en . W u tw o rze ty m w y s tę p u je apoteoza ta k b o h a te ra, ja k w o j­ n y z Polską, a co w ięcej — uzn an ie p a ń stw a zakonnego jako w zoru dla P ru s hohenzollernow skich, p rz y a k cen tach antysłow iańskich, zwłaszcza zaś a n ty ­ polskich. O gólnie zgodzić się w y p a d a z W ipperm annem , że b e le try s ty k ę h i­ storyczną tego o k resu znam ionow ała antypolskość, ak cen to w an ie k u ltu ro tw ó r­ czej roli Z akonu i w ogóle N iem ców w średniowieczu, jak o poprzed n ik ó w p a ń s tw a i społeczeństw a pruskiego.

In tere su jąc o została zanalizow ana b e le try s ty k a histo ry czn a z d ru g iej p o ­ łow y X IX w ieku, k tó ra rozw ijała się wów czas, w dobie apoteozow ania p a ń ­ stw a zakonnego w P ru s a c h i działalności P ru s k ie j K om isji K olonizacyjnej. W ip p erm an n om aw ia szczególnie u tw o r y G u staw a F rey tag a, pośw ięcone p o ­ w s ta n iu i upad k o w i Z akonu (w cyklu Die A h n e n z l a t 1874— 1876). P rz e b ija z nich n a js iln iej apoteoza o sadnictw a niem ieckiego, k tó re było jak o b y p o w ro ­ tem na p ra g erm ań s k ie ziemie n a d B ałtykiem , w d uchu poglądów H e n ry k a von Treitschkego. W y raźn a je s t tak ż e ten d e n cja do glory fik acji oporu n ie ­ m ieckiego m ieszczaństw a w P ru s a c h K rólew skich przeciw polskiej szlachcie i ducho w ień stw u w p oczątkach X V I w ieku. P odobnie w Pieśniach Felix a D ahna ak ce n ty a n ty p o lsk ie n a js iln iej p rz e b ija ją w balladzie Die M e tte von

(4)

4 2 0

Marienburg, pełnej p rz y ty m anachronizm ów i dziw olągów (m alborska p ro ­

s ty tu tk a polska, „jagiellońskiej k r w i” [!], zd radzająca kochankow i-rycerzow i Z akonu term in napaści Polaków — s. 210). Polacy w ogóle w y s tę p u ją jako anarchizująca, słow iańska law in a n a d Wisłą, pozbaw iona p rz y ty m p ra w do w łasnego p ań stw a, w duchu „ K u ltu rträ g e rth e o rie ” .

Szczytowe osiągnięcie b ele try s ty k i h istorycznej tego ok resu stanow i ro ­ m ans E rn sta W icherta H einrich von Plauen (r. 1886). A utor, k tó ry sam był sędzią w P ru s ac h W schodnich, w dziele sw oim apoteozuje postaw ę w. m i­ strzów — U lry k a von Ju n g in g e n a i H e n ry k a von P lau en a, k tó rą zmierzać m iała do ra to w an ia niem ieckiej k u ltu r y przed słow iańskim i b a rb arz y ń ca m i z Polską na czele. W ieh ert p rzestrzega też czytelnika p rzed m ieszanym i m ał­ żeństw am i — Niemców z P olkam i, k obiety te zm ierzają bow iem od razu do w y n arodow ienia mężów i dzieci. Osoby, k tó re n ie w yw odzą się z czysto n ie ­ m ieckich rodzin, nie mogą być dobrym i N iem cam i ani też — d o brym i ludźm i (s. 213). W ip p erm an n słusznie ak centuje, iż jest to odbicie biologiczno-naro- dow ych w spółczesnych poglądów, k tó re u W ich erta w y s tę p u ją w bardzo a g r e ­ syw n ej postaci. Pow ieść a k cep tu je w zakończeniu tezę o p rzejęciu w p rz y ­ szłości „m isji” p a ń stw a zakonnego przez now ożytne p aństw o pruskie. N ato­ m iast tylko w y ją tk o w e m iejsce z ajm u je twórczość lib erała pruskiego W illia­ ma P iersona, k tó ry w Bilder aus Preussens V o rze it (r. 1872) z sy m p atią p o d ­ k reśla w alk ę P ru só w w X III w ieku i rolę m ieszczaństw a m ia st P ru s Z akon­ nych, k ry ty k u ją c n a w e t postaw ę szlachty P ru s K siążęcych wobec pow stania chłopów sam bijskich w 1525 roku.

O kres w eim arsk i z p o w ersalską sy tu acją polityczno-geograficzną (enklawa P ru s W schodnich) n asilił pu b lik acje b e le try s ty k i stojącej przew ażnie na niskim poziomie a rty sty czn y m (ss. 215 i n.). W y ją tk i stanow ią now ele Agnes Miegel, z sym patią odnoszącej się do P rusów , bez n a tr ę tn e j teorii o wyższości k u ltu ­ ra ln e j niem ieckich przybyszy. N ato m iast w pełni — na dom iar p rz y ja s k r a ­ w ię an typolskiej postaw ie — teo ria ta w y s tę p u je w dram acie H einrich von

Plauen (r. 1933) М аха Halbego, uchodzącego za czołowego d ra m a tu rg a w p ro ­

w in cji w schodniopruskiej. N atom iast dalsze pozycje W ip p erm an n k w alifik u je jako trzeciorzędną lite ra tu rę o znam ionach kiczu, p rz y n a trę tn y c h akcen tach nacjonalizm u i jas k raw y c h p a ralela ch do w spółczesnej sytuacji. Szczególnego p rz y k ład u dostarcza ro m an s Die Frauen von K u l m (г. 1924, w y d a n y w K w i­ dzynie) A nny Raykowski-Dzidzun(l), o obronie C hełm na p rzed księciem pom orskim Św iętopełkiem — u tw ó r o w y ra źn e j antysło w iań sk iej tend en cji z aluzjam i do w spółczesnej sy tuacji politycznej doby po w ersalskiej. Podobne aluzje są aż zb y t w y ra źn e w dram acie E rn sta H am m era B artholom äus B lum e (r. 1928), gdzie w y s tę p u ją n a trę tn ie analogie do sy tu acji Niemiec z ro k u 1918 i P ru s doby w o jn y trzy n asto letn iej, p rz y w y ra źn e j zresztą tęsknocie do w y ­ m arzonego „ F iih re ra ”, k tó ry m m a być k o m tu r elbląski H e n ry k von P lau en . K ońcow y m o ty w tego u tw o ru — odgryw anego zresztą w okresie h itlerow skim w M alborku n a tzw. T hing-S piele — stanow iła pieśń ch ó ralna Nach Ostland

w o llen w ir reiten z ak cen tam i an ty p olskim i i apoteozą M alborka, jako sy m ­

bolu w a lk i z b a rb arz y ń sk im W schodem. Sw oisty p rz y k ła d połączenia te n d e n ­ cji n acjonalistyczno-ludow ych i an ty radzieckich, i to na dom iar w sosie m i­ stycyzm u, d a je poem at duchow nego katolickiego P a u la N ieborow skiego Die

S a k ra m e n tsritte r (r. 1931). W alka o katolicyzm jest ta m utożsam iana z w alk ą

o niem ieckość p rzeciw „azjatyckim h o rd o m ” — czego p rz y k ła d em m a być los D ąb ró w n a w ro k u 1410 (s. 224). G łów ny a k ce n t N ieborow ski (dodajm y:

(5)

R e ce n zje i om ówienia 421

a u to r prac o c h ara k te rze naukow ym , choć bardzo ten dencyjnych) kładzie na konieczność p odporządkow ania się Polski Niemcom, aby podjąć w spólną w alkę w obronie katolicyzm u i k u ltu r y zachodniej.

W o statniej części a r ty k u łu W ip p e rm a n n z ajm u je się b e le try s ty k ą h i­ storyczną o elem entach rasistow skich. Początki tej ideologii dostrzega już u schyłku la t d w udziestych w opowieści T reue i now elach E richa W er­ nicke, ogłaszanych w K w idzynie w latach 1927—1928, a opiew ający ch „n ie­ m iecką m isję” P ru s W schodnich z a k ce n ta m i rasistow skim i, p rz y n a w ią ­ zyw aniu do g erm ań sk iej jak o b y przeszłości tej ziemi. P odobne a k c e n ty w i­ doczne są w pow ieściach H e rm an n a Schm bkla z la t 1925—1929 opiew ających dzieło podboju i osadnictw a P ru s przez ra sę g erm ań sk ą w duchu d o k try n y „B lut u n d B oden” ; p rz y ak cen to w an iu roli „niebieskookich, chłopskich b lo n ­ dy n ó w ” . N ajb ard ziej jed n a k re p re z e n ta ty w n e dla tego sty lu są powieści H ansa V en atiera, szczególnie V o g t Barthold. Der grosse Z ug nach d em O sten (r. 1939). Dodać należy, iż V e n atier b y ł nauczycielem gim nazjalnym , oceniającym w osobnej rozp raw ie Zakon z p u n k tu ideologii rasistow skiej. O grom na p o ­ wieść V e n atiera opiew a w y p ra w ę osadników z Rzeszy przez Śląsk w ro k u 1241 do południow ej Polski, p rzy apoteozow aniu wyższości k u ltu ra ln e j n ie­ m ieckich chłopów, a d eprecjonow aniu Słowian. A u to r w ręcz doradza biolo­ giczne niszczenie chorych osadników, podobnie ja k Mongołów i Słowian, co b y u łatw iło opanow anie W schodu dla Niemiec (s. 229).

P odobne ak ce n ty w alk i z „b arb a rzy ń s k im W schodem ” i Słow ianam i b yły już zresztą w y ra źn e w w y d a n ej w ro k u 1925 pow ieści Die B u rg im Osten W ilhelm a Kotzdego, w spółzałożyciela „ A rta m a n e n -B u n d ” — p o p rzednika h i­ tlerow skiego „ A rb eitsd ien st” .

W ip p erm an n słusznie podkreśla, że bezżenni ry c erz e k rzyżaccy nie mogli jed n a k być „w cieleniem ” ideału „B lu t u n d B oden” po ro k u 1933. D latego w n iek tó ry ch u tw o ra ch okresu nazistowskiego, pośw ięconych epoce Zakonu, p ojaw ia się niem iecka rodzina chłopska — i to n a w e t na polu b itw y pod G ru n w ald em , k tó re to pole rodzina ta zao ry w u je zaraz po klęsce (jak w d r a ­ m acie Tan n en b erg G eorga B a sn e ra z r. 1936). Co w ięcej-— w ty m sa m y m ro k u G o ttfried F r e y w ro m an sie D eutschherren. Ohne W u r z e l-S p r e u i m W in d od ­ w ażył się sk ry ty k o w ać braci krzyżackich za ich celibat — n iezgodny z k r y ­ teriam i rasow o-ideologicznym i h itle ry zm u (s. 231). N ato m iast F r e y w p ro w a ­ dził też pozytyw ną, o dziwo, postać polskiego ziem ianina, d latego jed n ak , po ­ niew aż u zn aje on wyższość Niemców, a Polacy w in n i z nim i połączyć się dla w a lk i z R o sjanam i i M ongołam i (jest to aluzja jeszcze do p o lityki N iem iec po d e k la rac ji o n ieag resji z Po lsk ą z r. 1934). W ielki m istrz U lry k von J u n - gingen chce zresztą być k ró lem P ru s i P o lski i p ra g n ie ożenić się z córką te ­ goż rozsądnego ziem ianina polskiego i m ieć w ielu synów ... A le z plan ó w ty ch nic nie wychodzi, a w zakończeniu ro m an s u p ojaw ia się jako głów ny czynnik zdrow a, niem iecka rodzina chłopska z sześciorgiem dzieci — odpo­ w ied n ik teorii „B lut u n d B oden” . T akże w powieści W ern e ra Ja n s e n a G eier

u m M arienburg (r. 1941) Zakon p o d d a n y jest k ry ty c e za bezżenność („ e n ta r­

tetes G eschlecht” !), a w yłom ro b i ty lk o w ielki m istrz H e n ry k von P la u en , k tó ry w p ra w d z ie tra c i swój urząd, ale zap ład n ia sw oją u kochaną Sw olke — córkę p ruskiego rycerza, k tó ra w yjeżdża potem z synem do Dolnej Saksonii (s. 233).

Zgodzić się należy z końcow ą tezą W ipp erm an n a, iż w szystkie te, p rz e ­ w ażnie trzeciorzędnej w artości, dzieła lite rac k ie (które nas dzisiaj rażą nie

(6)

4 22

tylko jas k raw ą tendencją, ale n a w e t śmieszą g ru b y m i anachronizm am i), od ­ g ry w a ły pow ażną rolę w k ształtow aniu świadomości niem ieckiego czytel­ nika. W ydaw ane bow iem b yły w dużych nakładach, n iekiedy w znaw iano je kilk a k ro tn ie — ba, b y ły n a w e t pozytyw nie oceniane w organie dla nau czy ­ cieli histo rii „V erg an g en h eit u n d G e g en w art” , a czasami n a w e t w sza n u ją ­ cym się czołowym perio d y k u „H istorische Z eitsch rift”. D latego zain tereso­ w anie się ty m rodzajem lite r a tu r y jest w pełni uspraw iedliw ione. O dzw ier­ ciedla ona p rz y tym rzecz znam ienną, że do ideologii hitlero w sk iej n ie p a ­ sował w pełni w zór Z akonu K rzyżackiego i osadnictw a niem ieckiego w ś re d ­ niowieczu, z u w agi na sprzeczność z założeniam i teorii „B lu t u n d B oden” z jej ahistoryczno-biologiczną koncepcją św iatopoglądow ą. Z ty ch też w zglę­ dów dobrze p o d budow any i przynoszący szereg bardzo tra fn y c h k onkluzji a r ty k u ł W ipp erm an n a zasługiw ał zarów no na obszerne om ów ienie oraz w y ­ soce pozytyw ną ocenę, a w przyszłości — na pow ażniejsze zain teresow anie polskich badaczy z kilk u dyscyplin naukow ych.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W Katedrze Polonistyki prowadzone są zajęcia z dyscyplin podstawowych, takich jak: historia literatury polskiej, gramatyka historyczna języka polskie- go, historia polskiego

Participants ’ occupation Background S1 Brighton, UK, June 28th 2016 Workshop during Design Research Society (DRS) 2016 conference 6 PhD candidates (one former GP) Various

Ideologia nowego laicyzmu w Karcie, re ­ klamującego się patetycznie rzekomym racjonalizmem i obwieszcza­ jącego triumfująco przełom wolności jednostki, nie chce dopuścić re

"Enchiridion della

Maj (nawiasem mówiąc, wybrany na czas robienia zdjęć dlatego, że od zachwytu majem, litewską wiosną, zaczyna- ją się wspomnienia Morawskiego o Marii Szymanowskiej),

Poziom zatrudnienia w polskim rolnictwie jest bardzo wysoki, a to w znacznej mierze sprawia, że siłą rzeczy średnio techniczne uzbrojenie pracy nie może być wyso- kie 3..

This research agenda focuses on those behaviour issues that are of the most relevance to IenM: those that relate to liveability, accessibility and safety.. Each issue is preceded by

Po sięgnięciu do publikacji omawiających historię rozwoju tego dogmatu maryjnego daje się łatwo zauważyć, że zwraca się w nich raczej niewielką uwagę na znaczenie