• Nie Znaleziono Wyników

Polacy w oczach Francuzów w latach 1764-1849

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Polacy w oczach Francuzów w latach 1764-1849"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Daniel Beauvois

Polacy w oczach Francuzów w latach

1764-1849

Echa Przeszłości 7, 41-52

(2)

D aniel B eauvois

U niversité de P a ris I P an th éo n Sorbonne, France

POLACY W OCZACH FRANCUZÓW

W LATACH 1764-1849*

P r z e d s ta w io n y t u o k re s b y ł n a z n a c z o n y n ie b y w a ły m i w s tr z ą s a m i sp o ­ łe c z n y m i i p o lity c z n y m i, b a rd z o ró ż n y m i d la n a ro d ó w fra n c u s k ie g o i p o ls k ie ­ go. P o d c z a s, g d y t e n p ie rw s z y fa sc y n o w a ł lu b te rr o ry z o w a ł ś w ia t p rz e z w p ro ­ w a d z a n ie sw ojego m o d e lu , t e n d ru g i s t a r a ł się po g o d zie z lo se m lu b u d o w o d ­ n ić m o żliw o ść p r z e t r w a n i a m im o w y m a z a n ia z m a p y ś w ia ta . J a k zw y k le w s to s u n k u siln ie jsz e g o do sła b sz e g o , w y n io sło ść i p rz e d e w s z y s tk im ig n o ra n c ja f r a n c u s k a d y k to w a ły w y o b ra ż e n ie p o w ie rz c h o w n e , c z ę sto b łę d n e lu b co n a j ­ m n ie j s te re o ty p o w e P o lak ó w . F ra n c u s z c z y z n a d o m in o w a ła w E u ro p ie , po co w ięc z a g łę b ia ć się w rz e c z y w isto ść p o z a g r a n ic a m i? O ile B ry ty jc z y c y k o rz y ­ s ta li z n ie ja k ie j „ a n g lo m a n ii”, to R o s ja n ie i N ie m c y n ie b y li d o s tr z e g a n i p rz e z o p in ię p u b lic z n ą z w ię k s z ą u w a g ą n iż P o la c y - o ile is tn ia ło p o jęcie „opinii p u b lic z n e j” w te j s p ra w ie . W ia d o m o śc i w g a z e ta c h b y ły r z a d k ie i p o w ie rz ­ ch o w n e, k s ią ż k i p r z e k a z y w a ły o so b liw e o b razy , p o lity c y i d y p lo m a c i b y li źle p o in fo rm o w a n i.

M a ją c ty lk o n a u w a d z e „ sp o łe c z e ń stw o o św ie c o n e ”, n ie r ó w n o w a g a we w z a je m n y m p o z n a n iu się , fra n c u s k o -p o ls k im i p o ls k o -f ra n c u s k im b y ła r a ż ą ­ ca. O ile w ia d o m o j a k b a rd z o m o d a , m y ś l i s z tu k a f r a n c u s k a o p a n o w a ły P o ls k ę od c z a s u k ró lo w y c h f r a n c u s k ic h w X V II w., tj. od w p ro w a d z e n ia m a ­ n ie r f r a n c u s k ic h n a d w o ra c h m a g n a tó w , z a p a n o w a n ia k ró ló w s a s k ic h A u g u ­ s t a II i A u g u s ta I II, je s z c z e le p ie j w ia d o m o , że o s ta tn i p o ls k i k ró l S ta n is ła w A u g u s t P o n ia to w s k i, w y b ra n y w 1764 r., s k u te c z n ie w p ro w a d z a ł k u ltu r ę f r a n c u s k ą w P o ls c e 1, to cóż w ie d z ia ła F r a n c ja , k t ó r a o fic ja ln ie n ie m o g ła

Niniejszy tekst był pierwotnie wydany w jęz. francuskim. Por. D. Beauvois, Sempér

Polonia, l’art en Pologne des Lumières au romantisme (1764-1849), Dijon 2004, s. 82-89.

1 J. Fabre, Stanisław August Poniatowski i Europa okresu Oświecenia, Strasbourg 1952, II wyd. Paryż 1984.

(3)

p a tr z e ć ła s k a w y m o k ie m n a te g o k r ó la , p ro te g o w a n e g o R o sji i e k s k o c h a n k a K a ta r z y n y II? H a s ło „ P o ls k a ” w E n c y k lo p e d ii z re d a g o w a n e p rz e z J a c o u r t ’a w 1765 r., d a je n a m o b ra z z a g u b ie n ia w obec k r a ju , k tó re g o a n i s y s te m u , a n i s y tu a c ji n ie ro z u m ie m y , g d z ie p a n u j ą sp rz e c z n o śc i: g o d n o ść k ró le w s k a i n a z w a R z e ­ c z y p o sp o lite j, p ra w o i a n a r c h ia fe u d a ln a , n ie f o r m a ln y z a r y s p o lity k i r z y m ­ sk ie j i b a r b a r z y ń s tw o g o ty c k ie , o b fito ść i b ie d a . O p ie ra ją c się z g r u b s z a n a in fo r m a c ja c h z h is to ry c z n e g o d z ie ła o jca G. F. C o y e r’a H is to r ia J a n a S o b ie ­

sk ie g o , o p u b lik o w a n e g o w P a r y ż u w 1761 r., a le d o ty czą ceg o k o ń c a X V II w., E n c y k lo p e d ia z a p r e z e n to w a ła c z y te ln ik o w i je d y n ie n e g a ty w n y o b ra z z a c o fa ­

n eg o k r a ju . R ó żn e a n a c h r o n iz m y d y s k w a lifik o w a ły k ró la , k tó re g o p o lity k a m i n i s t r a C h o is e u la m ia ła w s tr z ą s n ą ć tr o n e m : K to zo b a c z y łb y k r ó la P o ls k i w

c a łej o k a z a ło ś c i sw ego m a je s ta tu , u z n a łb y go z a n a jb o g a tsze g o i a b so lu tn e g o m o n a rc h ę , ty m c z a s e m n ic z tego. R z e c z p o s p o lita d a je m u ty lk o 6 0 0 0 0 0 ta le n ­ tów n a u tr z y m a n ie , a P o la cy cią g le u w a ż a ją , ze k r ó l n ie m a racji.

T on z o s ta ł n a d a n y . N a jle p s z a , n ie d a w n o w y d a n a , k s ią ż k a d o ty c z ą c a o b r a ­ z u P o ls k i w l i t e r a t u r z e f r a n c u s k ie j2 w sw o im ty tu le s to s u je g rę słów : K ra k ó w — K r a k i, co w ję z y k u f r a n c u s k im o z n a c z a b r e d n ie , b z d u ry , ja k ie o p o w ia d a n o w P a r y ż u . Te, k tó r e R o s s e t w y d o b y ł, n ie ś w ia d c z ą d o b rz e o p o zio m ie ó w cze­ s n y c h F ra n c u z ó w .

I t a k n a p r z y k ła d w C u d a c h z P o ls k i i R o s ji z n a jd u je m y n ie z w y k ły fa k t,

k tó r y w y d a r z y ł się w P olsce i k tó r y u z n a je m y z a a u te n ty c z n y . C h o d ziło o s t u ­

le tn ie g o s ta r c a , k tó r y w 1655 r. (!) p o ś lu b ił d z ie w ię ć d z ie s ię c io le tn ią k o b ie tę , a o n a u r o d z iła m u tro je siw y c h i b e z z ę b n y c h d zieci i k t ó r a z m a r ła w w ie k u 108 la t. W 1779 r. n ie ja k i K e r m o r v a n d , a b y ze m śc ić się z a w y rz u c e n ie z W a rs z a w s k ie j S z k o ły K a d e tó w n ie c o fn ą ł się p rz e d w y g ło sz e n ie m n ie z w y k le o s tre g o p a m f le tu O r a n g u ta n E u ro p y , c z y li P o la k ta k i, j a k i m j e s t 3.

N ie z a g łę b ia ją c się w ta k ie n ie d o rz e c z n o śc i, tr z e b a je d n a k s tw ie rd z ić , że s z a n o w a n e p ió ra , b a rd z ie j p rz e n ik liw e , m ia ły ró w n ie ż sw ój u d z ia ł w n a d a w a ­ n iu n e g a ty w n e g o to n u . I ta k , B e r n a r d in d e S a i n t P ie r r e po p o w ro cie z p o d ró ­ ży do P o ls k i u d a w a ł, że n ie w ie, że w s z y s tk ie n a r o d y E u r o p y p o s z u k iw a ły sw o ich k o rz e n i r z y m s k ic h i p o k p iw a ł z S a rm a tó w , k tó rz y u tr z y m y w a li, że

p o c h o d z ą o d K u r tis a , sły n n e g o R z y m ia n in a , k tó r y sk o c z y ł w p r z e p a ś ć w R z y ­ m ie. Ta p rze p a ść łą czyła się z p o d z ie m n y m p rzejściem , które p rzy w io d ło go w p ro st do P olski. N ie m a ta k śm ieszn eg o p o m y słu , do którego lu d z k a pró żn o ść nie p o tr a ­ fiła b y się d o sto so w a ć 4. C a s a n o v a , k tó r y sp ę d z ił w P o lsc e l a t a 1 7 6 5 - 1 7 6 6

w sw o ic h d z ie n n ik a c h , w y d a n y c h w ję z y k u f r a n c u s k im , te ż o s tro k r y ty k u je p o s tę p o w a n ie o s ta tn ie g o k ró la , a te n ż e n ie u s ta ją c w p o c h le b s tw a c h i p o ­

2 F. Rosset, L’arbre de Cracovie, le mythe polonaisdans la littérature française, Paris 1996.

3 J. Fabre, op. cit., p. 290; R. Wołoszyński, Polska w opiniach Francuzów w XVIII w., Warszawa 1964, p. 99.

(4)

c h w a ła c h d la sw ej „ m a m y ”, p a n i G eo ffrin , n ie w ie d z ia ł j a k c ie rp k ie k o m e n ta ­ rz e ro z p o w s z e c h n ia ła w sw o im s a lo n ie po p o w ro cie z W a rsz aw y , g d z ie P o n ia ­ to w s k i s ą d z ił, że p rz y jm u je ż y c z liw ą p rz y ja c ió łk ę 5.

G d y w l a t a c h 1 7 6 7 -1 7 6 8 b o g a ta i d r o b n a s z la c h ta z b u n to w a ła się (k o n fe ­ d e r a c ja b a r s k a ) p r z e c iw k ró lo w i i R o sji m a n ip u lu ją c e j k r a je m , z g o d n ie z o fic ja ln y m s ta n o w is k ie m F r a n c ji C h o is e u l w y s ła ł p rz y sz łe g o g e n e r a ła D u- m o u rie z ja k o w s p a rc ie ta k ty c z n e te g o k ie r u n k u , c a ły ś w ia t filo zo ficzn y p o ­ d ż e g a ł do w a lk i, k t ó r ą „w olność” s z la c h e c k a p ro w a d z iła p rz e c iw k o a u to k r a c ji ro sy jsk ie j lu b o d w ro tn ie , a k t ó r ą „ to le ra n c ja ” K a ta r z y n y II p ro w a d z iła p r z e ­ ciw „ fa n a ty z m o w i” p o ls k ie m u . W l a ta c h p o p rz e d z a ją c y c h I ro z b ió r R zeczy p o ­ sp o lite j, d o b ra i z ła w o la m y ślic ie li p rz e ś c ig a ły się o p a lm ę p ie rw s z e ń s tw a , a ich w sp ó ln y m m ia n o w n ik ie m b y ł b r a k w ia ry g o d n y c h in fo rm a c ji j a k ró w n ie ż k o m p le k s w y ższo ści6.

K a ta r z y n a II n ie o m ie s z k a ła m a n ip u lo w a ć W o lte re m od 1767 r., g d y n a p o d s ta w ie „ d o k u m e n tó w ” d o s ta rc z o n y c h p rz e z a m b a s a d o r a ro sy jsk ie g o w H a ­ d ze filo zo f te n , p o d p s e u d o n im e m B o u r d illo n ’a z r e d a g o w a ł E s s a i h is to r iq u e et

c r itiq u e s u r le d is s e n s io n s d e s E g lis e s d e P o lo g n e. I n te r w e n c ja w o jsk o w a c a ­

ry c y b y ła t u p r z e d s ta w io n a ja k o a k t p a c y fisty c z n y : J e j w o js k a p r z y n io s ły

p o k ó j... n ie było n a jm n ie js z e g o z a m ie s z a n ia ... m o ż n a b y ło b y w z ią ć a r m ię za z g r o m a d z e n ie se jm o w e n a rze c z w o ln o ści. W 1768 r. p o d p s e u d o n im e m K ay-

s e r lin g ’a W o lte ra w D isc o u rs a u x C o n féd érés c a th o liq u e s d e K a m ie n ie k [sic!]

en P o lo g n e u trz y m y w a ł, że K a ta r z y n a in te r w e n io w a ła w im ie n iu p r a w a s ą ­ s ia d a , k tó r y p r z y n o s i w o d ę do p ło n ą c e g o d o m u s ą s ia d a 7.

K o n fe d e ra c i p o lsc y u ż y w a li ta k ic h s a m y c h sp o so b ó w p r z e k u p u ją c in n e s ła w n e p ió r a fra n c u s k ie . H r a b i a M ic h a ł W ie lh o rs k i z b liży ł się do M a b ly d o ­ s ta r c z a ją c m u o p isó w b a r b a r z y ń s k ie g o t r a k t o w a n i a w ię ź n ió w p rz e z a rm ię ro s y js k ą : m ę ż c z y ź n i s łu ż ą c y z a ta r c z e d la k a w a le rz y s tó w , k tó r z y ic h p r z e b ija ­ li sw o im i la n c a m i, ży w cem b y li o b d z ie r a n i ze sk ó ry , k tó r y m p rz y c z e p ia n o s k ó rę do p lecó w j a k r ę k a w y do u b r a n i a itp . M a b ly d o łąc zy ł te o p isy do

M a n ife s te d e la r é p u b liq u e con féd érée d e P o lo g n e, w y d a n e g o i b o g a to o p ra w io ­

n e g o p rz e z d r u k a r n i ę k r ó le w s k ą w 1 7 7 1 r. ( a n ty d a to w a n y n a 17 7 0 r.), a k s ię ż n ic z k a d e T a lm o n t, z d o m u J a b ło n o w s k a , b y ła t a k n a iw n a , b y w y sła ć j e d e n e g z e m p la rz W o lte ro w i, m a ją c n a d z ie ję , że w z b u d z i je g o lito ść. M ia ła o n a ty m m n ie j s z a n s w z b u d z e n ia lito śc i, że J e a n J a c q u e s R o u s s e a u z k o lei z a b r a ł g ło s w te j s p ra w ie . W k w ie tn iu 1771 r., z a in s p ir o w a n y p rz e z teg o sa m e g o W ie lh o rsk ie g o i p ie r w s z ą w e rs ję p rz y sz łe j k s ią ż k i R u lh iè r e ’a, o p u b li­ k o w a ł sw oje C o n s id é r a tio n s s u r le g o u v e r n e m e n t d e P o lo g n e. N ie tro s z c z ą c się o r e a lia , k tó ry c h n ie z n a ł, J e a n J a c q u e s d a ł u p u s t d o b ry m in te n c jo m sw ojej

5 R. Wołoszyński, op. cit., p. 79.

6 Patrz: L. Wolff, Inventing eastern Europe. The map of Civilisation on the Mind of Enligh­

tenment, Stanford 1994.

7 Analiza i komentarz tych broszur w Dictionnaire général de Voltaire, pod red. R. Trous- son i J. Vercrayne, Paris 2003, pp. 459-461, pp. 352-354.

(5)

C o n tr a t so c ia l i r o z w in ą ł w iz ję u to p ijn e g o r z ą d u u P o laków . J e g o s fo rm u ło ­

w a n ia c z ę sto b y ły p o w ta r z a n e w tr a k c ie d a ls z y c h z m ie n n y c h k o le i lo su , sz c z eg ó ln ie s ły n n e : J e ś li n ie b ęd ziecie m o g li im [R o sja n o m ] p r z e s z k o d z ić , żeb y

w a s p o ż a r li, p o s ta r a jc ie się p r z y n a jm n ie j, że b y n ie m o g li w a s s tr a w ić 8.

Tego by ło z a w ie le carycy, k t ó r a k a z a ł a k s ię ż n e j D a sz k o w e j z a w ie ź ć do F e r n e y ju ż g o to w y p a n e g ir y k sw ego z w y c ię s tw a n a d T u rk a m i, s p rz y m ie r z o ­ n y m i F ra n c u z ó w i K o n fe d e ra tó w . W o lte r z ro b ił z n ie g o g ro te s k ę K a z a n ie

p a p y M ik o ła ja M iło sie rn e g o w y g ło szo n e w ko ściele św. T o le ra n cji n a w s i lite w ­ s k ie j w d n i u ś w ię ta T rzech K r ó li (m a j 1771, G e n e w a )9. N ie s z c z ę s n y m a n ife s t K o n fe d e r a tó w - p is a ł a u to r do K a ta r z y n y II - n ie z r o b ił w ie lk ie j fu r o r y we F ra n c ji. W szy sc y r o z s ą d n i lu d z ie p r z y z n a ją , że P o ls k a b ę d zie z a w s z e n a jn ie s z ­ c z ę ś liw s z y m k r a je m E u ro p y , p ó k i a n a r c h ia b ę d zie ta m p a n o w a ć . M a m sw ego p o u fn e g o d ia b e łk a , k tó r y m i c ic h u tk o szepce do u ch a , że u p o k a r z a ją c je d n ą rę k ą o to m a ń s k ą p y c h ę , d r u g ą rę k ą s p a c y fik u je P a n i P o ls k ę 10.

K ie d y K o n fe d e ra c i s t a r a l i się u p ro w a d z ić k r ó la P o ls k i, K a ta r z y n a k a z a ła zaw ie ź ć A. P. S z u w a e lo w o w i 6 p u n k tó w , w y r a ż a ją c ż y czen ie, a b y W o lte r je ro z w in ą ł. T y sią c d u k a tó w by ło d o łą c z o n y c h do te g o lis tu , k tó r y d a ł p o c z ą te k d z ie łu T o scin d e s ro is (s ty c z e ń 1772 r.), w k tó r y m n ie u d a n y z a m a c h z a m ie n ił się w o k ro p n e m o rd e rstw o . T ra g e d ia w p ię c iu a k ta c h L o is de M in o s (1773 r.) z o s ta ła p o z n a n a d o p ie ro po I ro z b io rz e P o lsk i. W u tw o rz e ty m W o lte r z m ie ­ s z a n y c y n iz m e m sw ojej p r o te k to r k i, n ie c h c ą c je d n a k o d m ó w ić p re z e n tó w u c ie k a , j a k R o u s s e a u , w p o lity k ę fik c y jn ą . B o h a te ro w ie i b o h a t e r k a po m e t a ­ fo ry czn ej w a lc e f a n a ty z m u re lig ijn e g o i to le r a n c ji g o d z ą się, a ic h m a łż e ń s tw o p o ja w ia się ja k o z w ią z e k K a ta r z y n y II i S ta n is ła w a A u g u s ta ; z w ią z e k te n i s tn ia ł ty lk o w w y o b ra ź n i s t a r c a z F e r n e y 11. W ty m z a a n g a ż o w a n iu filozoficz­ n y m n a o śle p w sz y sc y tr a k to w a li P o ls k ę ja k o p ię k n y te m a t do p r z e m ó w ie ń (W o lter), a le n i k t n ic n ie ro z u m ia ł.

J e d y n y , k tó r y s t a r a ł się n a p r a w d ę o p rz y b liż e n ie t e m a t u w sp o só b u d o ­ k u m e n to w a n y , C la u d e C a r lo m a n d e R u lh iè r e , w y b r a n y p rz e z C h o is e u la w 1768 r., a b y w y ja ś n ił p r z y s z łe m u L u d w ik o w i XVI h is to r ię k r a j u je g o b a b k i, M a rii L e sz c z y ń sk ie j, z g ro m a d z ił je d y n ie w d z ie w ię c iu k s ię g a c h sw ego d łu g ie ­ go rę k o p is u w y c ią g i ju ż p r z e s ta r z a ły c h d a n y c h i k ie d y N a p o le o n k a z a ł te n t e k s t w y d a ć w 1807 r., b y ł ju ż n ie a k tu a ln y , m im o u z u p e łn ie ń , k tó r e a u to r d o rz u c a ł aż do sw ojej ś m ie rc i w 1791 r .12 O n ta k ż e p o d w p ły w e m sw o ich in fo rm a to ró w n a jw y ra ź n ie j z w ią z a n y c h z obozem s a r m a c k im , p r a k ty c z n ie

8

J. J. Rousseau, Considératoins sur le gouvernement de Pologne et sur la réformation

projetée, O. C., Pléiade, Gallimard, t. III, Paryż 1964, introduction de J. Fabre; B. Baczko, Lumières de l’utopie, Payot, Paris 1978, pp. 67-100; Dictionnaire de Rousseau, réd. R. Trousson,

F. S. Eigeldinger, Slatkine, Genève 1996.

9

Voltaire, Sermon du papa Nicolas Chariteski, prononcé dans l’église de Saint Toleran-

ski, village de Lituanie, le jour de la Sainte Epiphanie, Genève 1771.

10

Dictionnaire général de Voltaire..., pp. 1116-1117.

11

Dictionnaire général de Voltaire..., pp. 1173-1175, pp. 760-763.

12

A. Chevalier, C. C. de Rulhière, premier historien de la Pologne, sa vie et son śuvre

(6)

u w a ż a ł, t a k j a k R o u s s e a u , u k tó re g o b y w a ł, a n a r c h ię s z la c h ty z a c n o tę , za e le m e n t „ n a tu r a ln e j p o lity k i”, p rz e c iw n e j ja k ie jk o lw ie k m y ś li o c e n tra liz a c ji w ła d z y k ró le w s k ie j. T a w iz ja „R ze c z p o sp o litej”, w k tó re j a n a r c h ia m ia ła p o z y ­ ty w n e z n a c z e n ie , n ie m ia ła oczyw iście ż a d n e g o z n a c z e n ia , d o p ó k i b y ła nie- ro z p o w s z e c h n io n a , a le s p o w o d o w a ła s p u s to s z e n ia w u m y s ła c h d y g n ita r z y n a ­ po leo ń sk ich , k tó rz y przy b y li do K s ię s tw a W arszaw sk ieg o z ta k im b a g a ż e m . W y­ d a n a p rzez D a u n o u i u h o n o ro w a n a n a g r o d ą I n s ty tu tu F ra n c u sk ie g o l ’H isto riq u e

d e l ’a n a r c h ie d e P olo g n e e t d u d é m e m b r e m e n t de cette R é p u b liq u e 13 p rz y c z y ­

n i ł a się ex p o s t do u w ie c z n ie n ia b a rd z o a n a c h ro n ic z n e g o o b r a z u P o lsk i. U s z c z u p le n ie te r y to r ia ln e P o ls k i p rz e z je j s ą s ia d ó w w 1772 r o k u w z b u ­ dziło ty m c z a s e m w e F r a n c ji n ie z rę c z n e p o czu cie w ie lk ie j n ie s p ra w ie d liw o ś c i. P rz e z d w a d z ie ś c ia la t, p o d c z a s k tó ry c h k ró l i je g o o to c z e n ie s t a r a l i się n a ty m o k ro jo n y m te r y to r iu m w p ro w a d z ić re fo rm y m a ją c e n a c e lu s tw o rz e n ie s p r a w ­ n ie jsz e g o s y s te m u p o lity c z n e g o , sp o jrz e n ie F r a n c ji n a R z e c z p o s p o litą s ta ło się n ieco p o w a ż n ie jsz e . W ie lu F ra n c u z ó w o fero w ało sw oje u s łu g i w w ie lk im d z ie le o d n o w y o b y w a te ls k ie j p r z e d s ię w z ię ty m p rz e z K o m isję E d u k a c ji N a r o ­ dow ej w W a rs z a w ie w 1773 r o k u po k a s a c ie z a k o n u je z u itó w . C o n d illac, L h u illie r, D u p o n t z N e m o u rs u c z e s tn ic z y li w re d a g o w a n iu p ro g ra m ó w sz k o l­ n y c h i p o d rę c z n ik ó w , św ia d c z ą c w t e n sp o só b o ch ęci w s p ó łp ra c y k u ltu r a l- n e j14. W iz ja k r a j u p o z o sta ją c e g o w „b lisk o śc i z n a t u r ą ” p o d y k to w a ła k ilk u fiz jo k ra to m d z ie ła p e łn e d o b ry c h in te n c ji, j a k m e m o r ia ł M ir a b e a u s k ie r o w a ­ n y do K a ta r z y n y II z n a d z ie ją p o p ra w y s to s u n k ó w ro sy jsk o -p o lsk ic h . O jciec N ic o la s B a u d e a u po d łu g ic h p o b y ta c h w P o lsc e c h c ia ł ra c jo n a ln ie w y ja śn ić s y tu a c ję i o p u b lik o w a ł „ L ettres h is to r iq u e s s u r l ’é ta t a c tu e l d e la P o lo g n e et

s u r l ’o rig in e d e ses m a lh e u r s " . R z e ź b ia rz L e B r u n , m a l a r k a E lis a b e th V ig ée­

-L e b ru n , ry s o w n ik J e a n - P i e r r e N o rb lin , tw o rz ą c y w P o lsc e p rz y b liż y li nieco o b ra z s p o łe c z e ń s tw a te g o k r a ju , a le ic h p o ls k ie d z ie ła p o z o s ta w a ły m a ło z n a ­ n e i n a ogół ta k ie o tw a rc ie m ia ło w y ją tk o w ą w a rto ś ć . O ile l i t e r a t u r a , m y ś li­ c ie le (w o ln o m u la rz e ), s z tu k a , n a u k a , w p ro w a d z a ły s z e ro k o k u l t u r ę f r a n c u s k ą w P o lsc e , w d r u g ą s tr o n ę ju ż t a k n ie b y ło 15. P o ls k a z u p e łn ie u ro jo n a z o s ta ła w c iś n ię ta w r a m y p o w ie śc i p rz y g o d o w y c h , k tó r e d łu g o p o z o s ta w a ły n a z n a c z o ­ n e w a lk a m i K o n fe d e ra tó w B a r s k ic h . O koło 1772 r o k u J e a n - P a u l M a r a t, p rz y s z ły re w o lu c jo n is ta , o p u b lik o w a ł d zieło L e s a v e n tu r e s d u je u n e co m te

P o to w s k i, w k tó r y m k ró l P o n ia to w s k i w y d a je się b yć n ieco z re h a b ilito w a n y ,

a le tło p o ls k ie o g ra n ic z a ło się do z n a n y c h ju ż s te re o ty p ó w s a r m a c k ic h , p o ­ w ta r z a n y c h n a d a l w 1775 r o k u p rz e z o jca J o u b e r t ’a w je g o H is to ir e des

r é v o lu tio n s d e P o lo g n e, w y d a n e j p o n o w n ie w 1778 r. w d w ó ch to m a c h . N ie z li­

c z e n i g u w e r n e r z y fra n c u sc y , o k tó ry c h z a b ie g a ła s z la c h ta p o ls k a , z o sta w ili

13 Desenne et Nicole, Paryż 1807. Długa analiza dzieła Rulhièra została sporządzona przez W. Wołoszyńskiego, op. cit., ss. 107-302.

14 Ambroise Jobert, Komisja Edukacji Narodowej w Polsce (1773-1794) i jej dzieło wycho­

wania obywatelskiego, Paryż 1941, przekład polski Ossolineum, 1979.

(7)

n ie w ie le ś w ia d e c tw sw ojego p o b y tu . J e d y n y z n a n y , H u b e r t V a u trin , z o s ta ł w y d a n y d o p ie ro w 1807 r. ja k o in fo rm a c ja d la F ra n c u z ó w w y je ż d ż a ją c y c h do K s ię s tw a W a rsz a w sk ie g o . N a p is a ł t e n p a m ię tn ik 30 l a t w c z e śn ie j i je g o d łu ­ g ie ro z w a ż a n ia d o ty c z ą c e k l i m a t u n ie u k r y w a ły n ie p r z y je m n y c h d o z n a ń , j a ­ k ic h d o św ia d c z y ł n a d b r z e g a m i W isły. T łu m a c z ą c w s z y s tk o k lim a te m , u p a ­ tr y w a ł w n im n a w e t ź ró d e ł p o lsk ie g o d u c h a re lig ijn e g o 16.

Aż do re w o lu c ji, d z ię k i t a k im d z ie ło m p a n o w a ł w e F r a n c ji o b ra z P o ls k i u ro jo n e j. S z c z y t z a s k a k u ją c y c h w z r u s z e ń z o s ta ł o s ią g n ię ty w 1787 r. w c ie ­ sząc ej się p o w o d z e n ie m p o w ie śc i a u t o r s t w a J . B. L o u v e t d e C o u v ra y L e s

a m o u r s d u c h e v a lie r d e F a u b la s , k t ó r a z a p o c z ą tk o w a ła t e m a t z a p o w ia d a ją c y

c ią g d a lsz y : p ię k n a P o lk a . U ro c z a L o d o is k a ( ta k ie „p o lsk ie ” im ię w y m y ślił a u to r), c ó rk a P a u lis k ie g o , d ow ódcy K o n fe d e ra tó w ( z a m ia s t P u ła w s k ie g o , s t a ­ r y t e m a t od d w u d z ie s tu la t) p r z e ż y ła n ie p ra w d o p o d o b n e m ę k i n a ja z d ó w t a ­ ta r s k ic h , b y ła w ie lo k ro tn ie p o r y w a n a p rz e z b a n d y tó w , n ie m ó w ią c o p o r w a ­ n iu p rz e z k ró la ; p r z e b ie r a n ie się j a k i k o n n e p rz e ja ż d ż k i te j a m a z o n k i n a d a ­ w a ły m a g ic z n y w y m ia r te m u , co do te j p o ry by ło e g z o ty k ą 17. P o w ie ść z o s ta ła p o n o w n ie w y d a n a w 1798 r.

P o d c z a s g d y w e F r a n c ji w y b u c h ła re w o lu c ja , P o ls k a s t a r a ł a się ró w n ie ż p rz e p ro w a d z ić sw o ją , lecz z a p ła c iła z a to c a łk o w ity m j a k w ia d o m o , z n ik n ię ­ c iem w d w ó ch o s ta tn ic h ro z b io ra c h (1 7 9 3 i 1795 r.). F r a n c ja b y ła z b y t z a ję ta , b y z a u w a ż y ć te w y d a rz e n ia . Id e e p ro p a g o w a n e p rz e z in s p ir a to r ó w S e jm u C z te ro le tn ie g o , k tó r y d o p ro w a d z ił do u c h w a le n ia p o lsk ie j K o n s ty tu c ji 3 M a ja 1791 r., z g r u b s z a rz e c z b io rą c b y ły f r a n c u s k ie , a le n ie m ogło b y ć m ow y o s p r z ę ż e n iu z w ro tn y m . J e d n a k ż e a r c h iw a M in is te r s tw a S p r a w Z a g ra n ic z ­ n y c h w P a r y ż u z a w ie r a ją d o g łę b n e i ży czliw e r a p o r ty a m b a s a d o r a D escor- c h e s ’a, k tó re g o K o n s ty tu a n ta w y s ła ła do W a rs z a w y n a p o c z ą tk u 1791 r. Aż do sw ego p o w ro tu w s ie r p n iu 1792 r., D e sc o rc h e s p r z e s y ła ł do P a r y ż a r a p o r ty w y ja ś n ia ją c e is to tę z m ia n i u d o w a d n ia ją c , że s a m k ró l S ta n is ła w A u g u s t ich p r a g n ą ł i w z y w a ł do pom o cy w sp o só b c o ra z b a rd z ie j p a te ty c z n y . Z a k a ż d y m r a z e m o trz y m y w a ł in s tr u k c je , a b y n ic n ie robić. F r a n c ja n ie b y ła w s ta n ie in te r w e n io w a ć 18. I n n i in fo rm a to rz y , b ę d ą c y p o d w p ły w e m a n c ie n ré g im e (d a w n e g o p o rz ą d k u ), j a k B o n n e a u i P a r a n d i e r lu b z a p r z e d a n i R o sji, ta c y j a k A u b e r t czy M é h é e d e la T o uche, d e z in fo rm o w a li P a ry ż . J . P. N o r b lin n a p ró ż n o s t a r a ł się d a ć do z ro z u m ie n ia , że k o n s ty tu c ja p o ls k a z o s ta ła r a ty f ik o ­ w a n a w w y n ik u zgody n a ro d o w e j, tw o rz ą c sc e n ę in s p ir o w a n ą d z ie łe m D a w i­

16 Pamiętniki te zostały ponownie wydane pod tytułem La Pologne au XVIIIe siècle vue

par un précepteur français, Paris 1966. Inne ciekawe spojrzenia zostały przedstawione w dosko­

nałej analizie M. Marty, Voyageurs français en Pologne durant la seconde moitié du XlIIe

s.: écriture, lumière, altérité, Paris 2004.

17 M. Tomaszewski, L’univers héroïque polonais dans”Les amours du chevalier de Fau­

blas” et son impact sur l’imaginaire social à la fin du XVIIIe siècle, Revue de littérature

comparée n" 2, 1990, pp. 425-432.

18 Misja ambasadora Descorches de Sainte Croix została dokładnie przestudiowana przez Henryka Kocoja, Wielka Rewolucja francuska a Polska, Warszawa 1987.

(8)

d a P rzy się g a w s a li g r y w p iłk ę . J e d y n ie u m ia r k o w a n i z K o n s ty tu a n ty , p ó ź ­ n ie j ze Z g ro m a d z e n ia U s ta w o d a w c z e g o : C o n d o rc e t, M e n o u , M a lle t d u P a n w y d a w a li się p o c h w a la ć r e fo rm y w W a rs z a w ie . D la ja k o b in ó w b y ły o n e za m a ło r a d y k a ln e , co n ie p r z e s z k a d z a ło K a ta r z y n ie II ro z g ła s z a ć , że ja k o b in i s ta li u je j b r a m . D u m o u rie z , n ie g d y ś po lo n o fil, n e g o cjo w ał t e r a z p o ta je m n ie z P r u s k a m i, k tó rz y o p u śc ili f r o n t b e lg ijs k i, a b y z a ją ć się d r u g im ro z b io re m P o lsk i. To u m o ż liw iło ścięcie k r ó la L u d w ik a XVI. F r a n c u s k ie n a p ię c ie re w o ­ lu c y jn e n ie b y ło ju ż w ó w c z a s p o ró w n y w a ln e z p o lsk im . K ie d y W . T u rs k i, w y s ła n n ik p a tr io tó w z W a rs z a w y p rz y b y ł do K o n w e n tu p ro sić o pom oc, o tr z y ­ m a ł ty lk o „ b r a tn i p o c a łu n e k ” p r e z y d e n ta T r e ilh a r d a . N ie ja s n a św ia d o m o ść , że o s t a t n i o p ó r T a d e u s z a K o ś c iu s z k i m ó g ł m ie ć p e w n e p o d o b ie ń stw o do w y ­ d a r z e ń w e F r a n c ji, s k ło n iła d e p u to w a n y c h do k ilk u g e stó w s y m p a tii. B o h a te r in s u r e k c ji w P o lsc e z o s ta ł o g ło sz o n y „h o n o ro w y m o b y w a te le m R e p u b lik i F r a n c u s k ie j”, a le k ie d y o n s a m s t a n ą ł p r z e d K o n w e n te m p ro sić je s z c z e r a z o pom oc, D a n to n w ła ś n ie z n ió sł d e k r e t z a tw ie rd z o n y p rz e z B r is s o ta w lis to ­ p a d z ie 1792 r., k tó r y g ło sił, że F r a n c ja b ę d z ie p o m a g a ć w s z y s tk im w o ln y m n a ro d o m . N a p ró ż n o W a r s z a w a ś p ie w a ła M a r s y lia n k ę po p o ls k u , w P a r y ż u , z m a g a ją c się z te r r o r e m , lu d z ie w o le li c z y ta ć n ie p r a w d z iw e in te r p r e ta c je ro z p o w s z e c h n ia n e d z ię k i s u b s y d io m K a ta r z y n y II: M é h é e de l a T o u ch e ro z d a ­ w a ł p a m f le t n a p is a n y w o p a rc iu o n a jg o rs z e a n a c h ro n iz m y , l ’H is to ir e d e la p r é te n d u e r é v o lu tio n de P o lo g n e w y k o rz y s tu ją c n ie c h ę ć ja k o b in ó w do s z la c h ty p o lsk ie j. F r a n c ja - m ó w ił - n ie m a n ic w sp ó ln eg o z P o lsk ą . W p a ź d z ie r n ik u 1795 r. R o s ja n ie , P r u s a c y i A u s tr ia c y s t a r l i P o ls k ę z m a p y E u ro p y . W 1798 r. o s ta tn i k ró l z m a r ł w S a n k t P e te r s b u r g u . Tego s a m e g o r o k u F r a n c u z i z a c z y ty ­ w a li się p o w ie śc ią , w k tó re j p ię k n a P o lk a d o ś w ia d c z y ła n a jg o rs z y c h z n ie w a g . S io s tr a L o d o jsk ie j, o n a z w is k u P a u lis k a , w y s z ła sp o d p ió r a J . A. R é v é ro n i S a in t-C y r: P a u lis k a o u la p e r v e r s ité m o d e rn e , m é m o ire s réc e n ts d ’u n e P o lo n a ­

ise. W ś ró d w y m y ś lo n y c h P o la k ó w p o ja w ił się n a w e t K o śc iu sz k o ( w e rs ja

fra n c . K o c k z iu sk o ) p rz e d s ta w io n y ja k o s p r z e d a jn y i sk o ru m p o w a n y !

T a f a n ta z y jn o ś ć i n ie rz e c z y w is to ś ć m o g ły b y d łu g o je s z c z e trw a ć , g d y b y lic z n i P o la c y n ie p rz y b y li i n ie z m u s ili do z w ró c e n ia u w a g i n a sw oje is tn ie n ie . N a p ro ś b ę H e n r y k a D ą b ro w sk ie g o , s k ie r o w a n ą do B o n a p a rte g o , p o w s ta ły p o ls k ie le g io n y p o d c z a s k a m p a n ii w ło sk iej. F r a n c u s c y ż o łn ie rz e b r a t a l i się z P o la k a m i, d o d a w a li o tu c h y , p ró ż n e j p rz e z d łu g i c z a s, a le b u d u ją c e j, iż p e w n e g o d n ia g ło śn o p r o k la m o w a n a w o ln o ść f r a n c u s k a zw ró ci im ic h ojczy­ zn ę. To w ła ś n ie p o d c z a s te j k a m p a n ii p o w s ta ł p r z y s z ły h y m n p o ls k i J e szc ze

P o ls k a n ie z g in ę ła p ó k i m y ż y je m y . S p o só b tr a k t o w a n i a ty c h w o jsk p o k a z a ł

w k ró tc e , że p ie rw s z y k o n s u l tr a k to w a ł p o ls k ic h ż o łn ie rz y ja k o n a je m n ik ó w , a n ie j a k w a lc z ą c y c h o w olność. S k ie ro w a n i do g ra b ie ż y R e p u b lik i C is a lp iń - sk ie j czy K r ó le s tw a E t r u r i i , z o s ta li b e z z a ję c ia po z a w a r c iu p o k o ju w L u n é v il- le, w lu ty m 1801 r. W 1802 r. B o n a p a r te zd e c y d o w a ł się w y sła ć ic h z g e n e r a ­ łe m L e c le rc n a H a iti i S a n D o m in g o , a b y s tłu m ić b u n t T o u s s a in t- L o u v e rtu - r e ’a, w alc z ą ce g o p rz e c iw k o p rz y w r ó c e n iu n ie w o ln ic tw a . Po d w ó ch l a t a c h n ie ­ u s ta n n y c h m a s a k r z o b u s tr o n , 130 P o la k ó w s p o śró d w y s ła n y c h 60 0 0 p o w ró ­

(9)

ciło do B o rd e a u x . To b e z w s ty d n e w y k o rz y s ty w a n ie n a d z ie i z a p o c z ą tk o w a ło d łu g ą s e rię z a a n g a ż o w a n ia P o la k ó w w sp ra w y , k tó r e ic h n ie dotyczyły.

D o b rz e ro z u m ie ją c z a ś le p ie n ie te g o n a r o d u , p ra g n ą c e g o z a w s z e lk ą cen ę o d z y sk a ć ojczy zn ę, N a p o le o n p o tr a f ił go je s z c z e b a rd z ie j w y k o rz y sta ć . Po zd o b y ciu B e r lin a w 1806 r., sw o im i o b ie tn ic a m i r o z p a lił u m y s ły n a d W isłą, a M u r a t z a ją ł W a rsz a w ę . O d tą d C e s a r s tw o F r a n c u s k ie m ia ło g r a n ic ę z R osją. Z a n ie d b u ją c p o ls k ic h g e n e ra łó w , k tó r z y w ie rz y li w id e a ły re w o lu c y jn e , N a p o ­ le o n fa w o ry z o w a ł a ry s to k ra tó w , ta k ic h j a k J ó z e f P o n ia to w s k i - b r a t a n e k k r ó la , n a d a ł K s ię s tw u W a rs z a w s k ie m u k o n s ty tu c ję , w k tó re j n ie by ło m ow y o P o lsc e i z a ją ł się p rz e d e w s z y s tk im z o rg a n iz o w a n ie m w y z y s k u e k o n o m ic z ­ n eg o i m ilita r n e g o . Z n ie s ie n ie p o d d a ń s tw a o so b iste g o i w p ro w a d z e n ie k o d e k ­ s u cy w iln eg o n ie z o s ta ły e n tu z ja s ty c z n ie p rz y ję te . To je d n a k z ro d ziło w u m y ­ s ła c h p o trz e b ę k o n ie c z n y c h re fo rm . Ż o łn ie rz e w c ie le n i do a r m ii n ie u c z e s tn i­ czyli w o d b u d o w ie k r a ju , a le u m ie r a li w H is z p a n ii, g d z ie b o h a te r o w ie sp o d S a m o s ie r r y d o s ta w a li m e d a le z a w a le c z n o ść . C i, co p rz e ż y li, d łu g o p a m ię ta li o b r a te r s tw ie b ro n i. O czy w iście w y d a n ie R u lh iè r e ’a n ie m ogło b yć pom o cn e d la F ra n c u z ó w , k tó rz y c h c ie lib y p o z n a ć s p o łe c z e ń stw o p o ls k ie i sp o só b jeg o f u n k c jo n o w a n ia . W y d an o m a łe sło w n ic z k i, dość ś m ie s z n e , k tó r e m ia ły u ł a ­ tw ić ro zm o w ę m ię d z y ż o łn ie r z a m i19, a le „ re z y d e n c i” fra n c u sc y , k tó ry c h P a r y ż k o le jn o w y s y ła ł do W a rszaw y , a b y k o n tro lo w a li K się stw o (V in c e n t, S e r r a , B ig n o n , p o te m d e P r a d t) n ie u k r y w a li w sw o ich r a p o r ta c h do P a r y ż a , że n a w e t w id z ia n a c a łk ie m z b lis k a , P o ls k a b y ła d la n ic h h e r m e ty c z n a . S te r e o ­ ty p y „ le k k o m y śln o śc i” i „ a n a r c h ii” s p o ty k a n e w l i t e r a t u r z e p o z w a la ły z ro z u ­ m ieć n ie ja s n o ś c i i s p rz e c z n o śc i, n a k tó r e n a p o ty k a ła ic h ch ęć a sy m ila c ji. W sz e c h o b e c n e sz p ie g o stw o n iczeg o n ie z a ła tw ia ło , p o n ie w a ż in f o r m a to r z y g u ­ b ili się w n ie p r z y d a tn y c h sz c z e g ó ła ch lu b tw o rz y li b łę d n y o b ra z n a p o d s ta w ie p o w ie rz c h o w n y c h o b s e rw a c ji20.

C zy m o że p o b y t w k r a j u L o d o isk i i P a u lis k i t a k ro m a n ty c z n ie u sp o so b i! N a p o le o n a ? M a r ia W a le w s k a z a p ło n ę ła w k ró tc e p o d s p o jrz e n ie m c e s a r s k im :

O ch p r o s z ę p r z y b y ć , sp e łn ię w s z y s tk ie p r a g n ie n ia , o jc zy zn a P a n i b ę d zie m i d r o ż s z a , g d y u litu je s z się n a d m o im b ie d n y m s e rc e m . T e n d z iw n y a p e l

o p o św ię c e n ie się w im ię m iło śc i o jczy zn y w y p o w ie d z ia n y , a b y zasp o k o ić n a m ię tn o ś ć c e s a r z a 21, b y ł z a p e w n e d o b rz e d o b r a n ą s z tu c z k ą , gdyż z a r a z po o d n ie s io n y m m iło s n y m z w y c ię stw ie z a p o m n ia n o o o b ie tn ic a c h . M a r ia p o ś lu ­ b iła s ta r e g o m a r s z a łk a O r n a n o (76 la t) w 1817 r. i w k ró tc e p o te m z m a rła . A ta k u ją c M o sk w ę - co p rz y n io s ło m u w d z ię c z n o ść i n ie z w y k ły k u l t r o m a n ­ ty c z n y c h P o la k ó w w X IX w. - N a p o le o n w c a le n ie m ia ł z a m ia r u p rz y w ra c a ć

19

Petit vocabulaire des voyageurs en français, polonais et allemand pour servir à l’entre­

tien des trois nations, Breslau 1807, reprodukowany Francja-Polska XVIII-XIX w. (La France et

la pologne aux XVIII et XIXe siècles), księga pamiątkowa Andrzeja Zahorskiego, Warszawa 1983, artykuł Antoniego Mączaka, ss. 105 - 111.

20

Patrz: praca magisterska Benoît Roger, L’image du Duché de Varsovie dans la corre­

spondence des résidents, 187-1813, Paryż I 2004, maszynopis.

(10)

d a w n e j R ze c z p o sp o lite j. U tw o rz y ł n a w e t r z ą d lite w s k i o d rę b n y od K s ię s tw a W a rsz a w sk ie g o . Aż do je g o u p a d k u n i k t n ie w ie d z ia ł, ja k ie b y ły je g o p r a w d z i­ w e in te n c je w s to s u n k u do P o lsk i. T a k j a k C o n ra d M a lte -B ru n , k tó ry w 1807 r. o p u b lik o w a ł T a b le a u de la P o lo g n e a n c ie n n e e t m o d e rn e , m u s ia ł z a s ta n a w ia ć się „czy P o ls k a z o s ta ła w y s ła n a n a k o n ie c ś w ia ta p o n ie w a ż p rz y ro d n ic y i g e o g ra fo w ie e u ro p e js c y t a k m a ło się n i ą z a jm u ją ? ”22. C e s a rz te ż się n i ą z b y tn io n ie z a jm o w a ł. T a k j a k B a r a n te , k tó r y p rz y b y ł do P o ls k i z a r m ią c e s a r s k ą , s ą d z ił z a p e w n e , że n a r ó d u k s z ta łto w a n y ta k , j a k i m i b y li E u r o p e j­

czyc y w X I I I w. m ó g ł is tn ie ć e w e n tu a ln ie ja k o g a b in e t oso b liw o ści, ja k o m u ­ z e u m sta ro ży tn e , a le le p ie j było n ie w n o sić d o niego c y w iliza c y jn e g o z a m ę tu 23.

I t a k p o rz u c o n a p rz e z F r a n c u z ó w n a jle p ie j zb ro jo n y c h , b y m óc j ą w y c ią ­ g n ą ć z n ie b y tu w j a k i p o p a d ła , P o ls k a s t a ł a się je s z c z e m n ie j in te r e s u ją c a w o k re s ie R e s ta u r a c ji. W n a jle p s z y m w y p a d k u s t a ł a się w A d o lfie B e n ja m in a C o n s ta n t (1816) j a k im ś m g lis ty m k r a je m m a r z e ń , w k tó r y m E le o n o r a d o k o ­ n a ł a ż y w o ta. W film ie z Is a b e lle A d ja n i w ro li g łó w n ej k r a j t e n s ta n ie się n a w e t w XX w. j a k ą ś s z tu c z n ą k a r y k a t u r ą . P o n ie w a ż w y o b ra ź n ia tr iu m f o w a ­ ła n a d rz e c z y w is to ś c ią , P o ls k a c o ra z b a rd z ie j s t a w a ł a się w y im a g in o w a n y m o b ra z e m . S te n d h a l z k o le i z n a la z ł w n ie j id e a ł k o biety. F r a n c u z k i n ie m a ją

k r z ty w y o b ra źn i. P o lk i z a jm u ją z d e c y d o w a n ie p ie r w s z e m iejsce w E u ro p ie . M a ją ta k i s a m sp o só b b ycia j a k F r a n c u z k i, a d o tego w s c h o d n ią w y o b r a ź n ię 24.

I n n i w ielcy p is a r z e fra n c u s c y I połow y X IX w. p o d z ie la li tę fa s c y n a c ję n ie b a rd z o tro s z c z ą c się o a u te n ty c z n ą p o lsk o ść sw ojej m uzy, j a k w p r z y p a d k u B a lz a k a i de Vigny. B a lz a k u w ie d z io n y lis ta m i sw ojej w ie lb ic ie lk i z g łęb i U k ra in y , E w e lin y H a ń s k ie j, z a in te r e s o w a ł się je j w ie lk ą f o r t u n ą i po d łu g im o k re s ie w y m ia n y k o re s p o n d e n c ji i k ilk u s p o tk a n ia c h p o ś lu b ił j a w 1850 ro k u - r o k u sw ojej śm ie rc i. N a le ż ą c a do ro d z in y r e n e g a tó w n a u s łu g a c h c a r a , p a n i H a ń s k a j e s t z p e w n o ś c ią ź ró d łe m p o g a rd liw e g o s te r e o ty p u , j a k i B a lz a k p r z y ­ p is u je „ n a ro d o w e m u c h a r a k te r o w i” p o ls k ie m u w C o u sin e B e tte b ą d ź g lo ry fi­ k a c ji c a r a i k n u t a w L e ttr e d e K ie v 25. J e g o p o d ziw d la a u to k r a c ji n ie p a s o w a ł do ja k ie jk o lw ie k lito śc i d la P o lsk i. A lfre d d e V ig n y p rz e c iw n ie ; sz c z e g ó ln ie po 1830 r. z a p a lił się do P o ls k i, a je s z c z e b a rd z ie j w 1845 r., k ie d y to z ja w iła m u się w oso b ie h r a b in y A le k s a n d r y K o ssa k o w sk ie j. O d tą d lic z n e lis ty sz ły n a L itw ę , g d z ie m ie s z k a ła . P o e ta w y id e a liz o w a ł sw o ją i n s p ir a to r k ę w w ie lk im p o e m a c ie w y d a n y m d o p ie ro po je g o ś m ie rc i w 1864 r., z a ty tu ło w a n y m W a n ­

d a . S io s tr a b o h a te r k i, k t ó r a p o je c h a ła n a S y b e rię z a z e s ła n y m t a m m ę ż e m

22 Cytat: F. Rosset, op. cit., p. 68.

23 Prosper de Barante, Lettres Claude-Ignace de Barante à Mme de Staël 29 janvier 1807, Clemont - Ferrand 1929, pp. 218-219.

24 Stendhal, Ouvres intimes Gallimard-Pleiade, T II, Paris 1982, p.105, cytowany przez F. Rosset, op. cit., p. 168.

25 Ta słynna para była obiektem wielu badań, cytujmy tylko R. Pierrot, Eve de Balzac, Stock, Paris 1999; Z. Markiewicza, Balzak i Polska, [w:] Spotkaniach polsko-francuskich, Kra­ ków 1975, ss. 172-192; D. Beauvois, Le monde de Mme Hanska, état de la société polonaise

(11)

o p is u je w s tr z ą s a ją c e sc e n y z ży c ia sk a z a ń c ó w , a le n ie w ia d o m o z a b a rd z o , czy m ą ż t e n b y ł P o la k ie m z e s ła n y m w 1830 r., czy R o s ja n in e m d e k a b r y s tą z 1825 r. S a m a K o s s a k o w s k a , w y d a n a z a m ą ż z a P o la k a , z d o m u b y ła h r a b i ­ n ą de L a v a l, c ó r k ą e m i g r a n t a w s łu ż b ie R osji. K o le jn y r a z , P o lk a m a r z e ń p o b u d z iła w y o b ra ź n ię 26.

J a k ie k o lw ie k b y n ie było, z n a c z e n ie ty c h m iło s n y c h id y lli w p o s tr z e g a n iu P o la k ó w p rz e z F ra n c u z ó w , g łu c h a ś w ia d o m o ść - n a s z y c h p is a r z y - n i e s p r a ­ w ie d liw o śc i m ię d z y n a ro d o w e j w y rz ą d z o n e j te m u n a ro d o w i w ę d ro w a ła p o d ­ z ie m ie m , z a n im w y b u c h ła s p e k ta k u la r n ie w 1 8 3 0 -1 8 3 1 r. Ś m ie rć K o śc iu sz k i w S z w a jc a rii w 1817 r., b o h a te r a , k tó r y n ig d y n ie c h c ia ł p ó jść z a N a p o le ­ o n e m , z a o w o c o w a ła p ię k n y m i w ie s z a m i V ic to ra H u g o . C h a te a u b r ia n d z a ­ d r ż a ł n a w ie ść o p o w ro cie c ia ła K o śc iu sz k i do K ra k o w a i z ło ż e n iu w k ry p c ie o b o k d a w n y c h królów , p rz y w o łu ją c tra g ic z n ie : Te groby, w k tó r y c h ś p ią p o ­

g r z e b a n e n a ro d y . N ie k tó rz y F r a n c u z i ła tw o p rz y z w y c z a ili się do te g o s n u i do

ro sy jsk ie g o p o r z ą d k u w W a rsz a w ie . W 1831 r., c ie k a w ie w y b ra n y m cz a sie , w y n a la z c a k r o s n a do t k a n i a ln u , P h ilip p e de G ir a r d zało ży ł p ie r w s z ą tk a ln ię n a M a ry m o n c ie , p r z e d m ie ś c iu W a rsz aw y , a p ó źn iej w 1833 r. c a łe o sied le te k s ty ln e , k tó r e p rz y ję ło n a z w ę Ż y ra rd ó w , a le to n ie s to s u n k i e k o n o m ic z n e b y ły n a jw a ż n ie js z e w ta m ty c h c z a s a c h 27.

P o w s ta n ie , k tó r e w y b u c h ło w W a rs z a w ie 29 lis to p a d a 1830 r. p rz e c iw k o R o sji i p r z e k s z ta łc iło się w o t w a r t ą w o jn ę w 1831 r. - aż do je g o s tłu m ie n ia , b e z w s ty d n ie og ło szo n eg o w Iz b ie P a r y s k ie j p rz e z S e b a s tia n i’ego sło w a m i p o ­

r z ą d e k p a n u je w W a rsza w ie - w z b u d z iło w e F r a n c ji p o ry w p o lo n o fili, ja k ie j

n ie było p o te m aż do c z a só w S o lid a rn o ś c i w XX w. R e p u b lik a n ie fra n c u s c y p o k o n a n i k ilk a m ie s ię c y w c z e śn ie j p rz e z L u d w ik a F ilip a z a p o c z ą tk o w a li w ie lk i r u c h s o lid a rn o ś c i. Ic h p r a s a , j a k i p r a s a lib e ra łó w , z a p e łn ia ła się a r t y ­ k u ła m i g w a łto w n ie n a w o łu ją c y m i do w s p a rc ia . K o m ite to w i do s p r a w pom ocy p rz e w o d n ic z y ł L a F a y e tte . O rg a n iz o w a n o po d p isy , z g r o m a d z e n ia , k w e s ty d o ­ b ro c z y n n e , n o sz o n o c z a r n e o p a s k i. P ie ś n i, w ie rs z e , o s tr e a r ty k u ły p rz y p o m i­ n a ły o b r a t e r s t w i e b r o n i a r m ii n a p o le o ń s k ic h . K a z im ie rz D e la v ig n e z a t r i u m ­ fo w ał h y m n e m W a r s z a w ia n k i z m u z y k ą A u b e r ta . P r z y ja ź ń t a k p o w sz e c h n ie z a p a n o w a ła , że k ie d y p o w s ta ń c y z o s ta li p o k o n a n i (n o w y k ró l F ra n c u z ó w n ie ś m ia ł s ta w ić c z o ła M ik o ła jo w i I), n i k t n ie s p rz e c iw ił się n a p ły w o w i s ie d m iu do o ś m iu ty s ię c y u c ie k in ie ró w , k tó rz y s z u k a li s c h r o n ie n ia w e F r a n c ji. B y ła to W ie lk a E m ig ra c ja .

26 Korespondencja A. de Vigny z A. Kossakowską (150 stron) została częściowo wydana przez V. B. Bikulitcha i A. D. Nikolskiego, Pisma A.de Vigny v Vilniusskom sobranii [w:]

Pamiatniki Kultury, Moscou 1977, we Francji w Europe z artykułem M. Cadot La véritable historie de Wanda, mai 1978.

27 Patrz: rozdział dotyczący lat 1815-1871 napisany przez Sławomira Kalembkę w zbior­ czym dziele Polska-Francja, dziesięć wieków związków politycznych, kulturalnych i gospodar­

(12)

S k a z a n a n a z a g ła d ę . W y ro c z n ia m ia ła rację. C zy B o g a n a le ż y o s k a rż a ć , los, z d ra d ę ?

N ie , w s z y s tk o by ło p rz e w id z ia n e , p rz e p o w ie d n ia b y ła w y ra ź n a . N ie c h s p a d n ie n a w a s z e o b lic z a p ię tn o b ra to b ó js tw a !

S z la c h e tn a s io s tr a W a rs z a w a p o le g ła z a n as!

w o ła ł B a r th é lé m y p r z y w tó rz e n ie z lic z o n y c h p ro w in c jo n a ln y c h lite r a tó w 28. O d tą d p rz e z d w a lu b tr z y l a t a z a c z ęły p o ja w ia ć się s p r a w o z d a n ia n a t e m a t e n tu z ja s ty c z n e g o p r z y ję c ia uchodźców , a „ s p o ra w a p o ls k a ” s t a ł a się sy m b o ­ le m w o ln o ści. S o c ja liśc i u to p ijn i S a i n t S im o n , C a b e t, B o u c h e z , z a ję li się ró w ­ n ie ż ty m te m a te m , a le z m n ie js z y m p o w o d z e n ie m n iż k a to lic y o p o g lą d a c h lib e ra ln y c h , k tó rz y u c z y n ili z P o ls k i sw ój s z ta n d a r . P o p rz y b y c iu A d a m a M ic k ie w ic z a do P a r y ż a w 1831 r., k s ią d z L a m m e n a is n a w ią z a ł z n im w ięzy p rz y ja ź n i, a ż a rliw o ść d z ie ła P a ro le s d ’u n c r o y a n t (1 8 3 4 r.) z a w d z ię c z a w iele te m u z w ią z k o w i, j a k ró w n ie ż te m a t y z a m ie s z c z a n e w je g o g a z e c ie „L’A v e n ir”. I n n y lib e r a ł k a to lic k i M o n ta le m b e r t o d w ro tn ie , p r z e tłu m a c z y ł n a ję z y k f r a n ­ c u s k i K s ię g i p ie lg r z y m s tw a p o ls k ie g o M ic k ie w ic z a , p rz y c z y n ia ją c się m ocno do p r z e n ik n ię c ia m isty c z n e g o m e s ja n iz m u p o lsk ie g o do F ra n c ji. O b ra z P o ls k i

C h r is t d e s n a tio n s p ió r a L a m m e n a is m ia ł być n ie u s ta n n ie p o w ta r z a n y p rz e z

e m ig r a n tó w w e F r a n c ji, p o d c z a s g d y m in is te r p o licji A rg o u t s t a r a ł się ic h ro z p ro sz y ć n a p ro w in c ji w ró ż n y c h z a k ła d a c h w B e s a n ç o n , A v ig n o n , P o itie rs , D ijo n , e tc ...29. D w ie ró ż n e F r a n c je s ta n ę ły n a p rz e c iw sie b ie : z a ż a rc i le g ity m i- ści i „ lu d z ie ś r o d k a ” k r ó la L u d w ik a F ilip a z t r u d e m zg o d zili się n a w y p ła c e ­ n ie m iz e rn e g o z a s iłk u w y g n a ń c o m , p o d c z a s g d y lib e ra ło w ie i r e p u b lik a n ie b e z p rz e r w y g o ścili ic h n a p o p u la r n y c h p rz y ję c ia c h . W 1833 r. p o lic ja f r a n c u ­ s k a w y d a liła w y b itn e g o p o lsk ie g o d z ia ła c z a d e m o k ra ty c z n e g o , J o a c h im a L e ­ le w e la , k tó r y z m u s z o n y b y ł iść do B e lg ii p ie sz o , n a k a ż d y m e ta p ie p o d ró ż y p rz y jm o w a n y ja k o b o h a te r o św ie c o n y c h ś ro d o w is k w A m ie n s , A b b ev ille, A r­ r a s , L ille , g d zie p r a s a lo k a ln a w y s tę p o w a ła z a ró w n o p rz e c iw k o ro s y js k ie m u b a r b a r z y ń s tw u , j a k i b ie rn o ś c i sw ojego rz ą d u .

Ś ro d o w isk o X IX -w ieczn e c e c h o w a ła w ięc s y m p a tia p ro p o ls k a z u p e łn ie in n a n iż n ie ja s n e w y o b ra ż e n ie P o ls k i o b s e rw o w a n e w X V III w. S p o ra g r u p a m ło d y c h e m ig r a n tó w z n a la z ła się n a u c z e ln ia c h , co p ozw oliło im z in te g ro w a ć się z d o b y w a ją c k w a lifik a c je zaw o d o w e. A r y s to k r a c i polscy, ta c y j a k C z a r to r y ­ sk i, k tó r y k u p ił h o te l L a m b e r t n a w y sp ie Ś w ię te g o L u d w ik a , b y li p rz y jm o w a ­ n i w e w s z y s tk ic h s a lo n a c h , a n a w e t w y s łu c h iw a n i p rz e z m in is tró w , a le z b li­ ż e n ia b y ły z n a c z n ie lic z n ie jsz e n a n iw ie in te le k tu a ln e j i a rty s ty c z n e j. P r z y ­ j a ź ń M ic h e la t’a i Q u in e t’a z M ic k iew iczem , m im o dość p o w a ż n y c h sporów , p o z o s ta ła sy m b o le m w y g ra w e ro w a n y m n a m e d a lu z b r ą z u , k tó r y z o s ta ł im o fia ro w a n y p rz e z s tu d e n tó w , g d y w r o k u 1844 w sz y sc y trz e j z o s ta li u s u n ię c i p rz e z G u iz o t’a z k a te d r y w C ollège d e F r a n c e . D e w iz a U t o m n e s u n u m s in t

28 Patrz: Daniel Beauvois, Pologne, l’insurrection de 1830-1831 et sa réception en Europe, éd. De l’université de Lille III, 1982.

(13)

n ie b a rd z o m o że p a s o w a ła do s y tu a c ji, a le ś w ia d c z y ła o p ra w d z iw y m p o p a r ­ c iu p rz e z stu d e n tó w .

Z w ła sz c z a w o to c z e n iu G e o rg e s S a n d d o k o n a ł się ro d z a j sy m b io z y s z tu k i p o lsk ie j i f r a n c u s k ie j. P o w ie ś c io p is a rk a s k u p iła u w a g ę p u b lic z n o śc i n a g e n iu ­ s z u M ic k ie w ic z a , p u b lik u ją c s p r a w o z d a n ie z je g o s z tu k i D z ia d y w „ P rz e g lą ­ d zie D w u Ś w ia tó w ” („R ev u e d e s d e u x M o n d e s ”), g d zie ró w n ie ż p o ró w n y w a ła a u t o r a do G o e th e g o i B y ro n a . M ic k iew ic z p o ja w ia się ró w n ie ż b a rd z o często w d z ie n n ik u A. d e V igny. D a v id d ’A n g e rs w y k o n y w a ł p o p ie r s ia n a js ły n n ie j­ sz y c h P o lak ó w . D e la c ro ix p rz y jm o w a ł w s z y s tk ic h p o ls k ic h a r ty s tó w z g ro m a ­ d z o n y c h w P a r y ż u , a z w ła sz c z a F r y d e r y k a C h o p in a .

J a k ż e n ie sk o ń c z y ć n a T ym , k tó r y je s z c z e d z isia j żyje d z ię k i sw ojej m u z y ­ ce i s p r a w ia , że P o ls k a żyje w o cz a c h F ra n c u z ó w ? S ły n n y ju ż w ś ró d a r ty s tó w w c h w ili p rz y ja z d u do F r a n c ji p rz e d p o w s ta n ie m w 1830 r., w s p ie r a n y p rz e z B e rlio z a , p o s z u k iw a n y w k ró tc e ja k o n a u c z y c ie l p rz e z n a jb a r d z ie j ś w ia tłe k o ­ b ie ty P a r y ż a . U o s a b ia ł on, tr o c h ę m im o w oli, c a ły d r a m a t „ u d rę c z o n ej P o l­ s k i”. Ś w ia d o m o ść , że g e n iu s z t e n z a g ro ż o n y j e s t b lis k ą ś m ie r c ią sp o w o d o w a ­ ła , że o ta c z a ła go sz c z e g ó ln a a u r a . J e g o d łu g i z w ią z e k z G e o rg e s S a n d w l a ta c h 1 8 3 7 -1 8 4 7 , od p u s te ln i n a M a jo rc e p o p rz e z sp o k o jn e l a t a w N o h a n t, aż do s k ą d in ą d ż a ło sn e g o z e r w a n ia , z d a je się s k u p ia ć w s z y s tk ie s iły p r z y c ią ­ g a n ia i o d p y c h a n ia , k tó r e o d n o to w a liś m y w s to s u n k a c h m ię d z y o b u n a r o d a ­ m i, a je d n a k a k o rd y te j m u z y k i, n a p r z e m ia n n o s ta lg ic z n e j i h e ro ic z n e j o d ­ k r y w a ją n ie u c h w y tn ą is to tę rzeczy, k t ó r a łą c z y o b a n a s z e n a ro d y .

P o ty lu t a k m g lis ty c h i t a k z d e fo rm o w a n y c h o b r a z a c h P o ls k i, s z tu k a C h o p in a p rz y c h o d z i j a k m a g ic z n y b a ls a m , n iczeg o n ie w y ja ś n ia , n iczeg o n ie o p isu je . O n a d a je się czuć. I to j e s t p e łn ia , k tó re j t a k c z ę sto b r a k u je rz e c z y w i­ stości.

SU M M A R Y

The period of eighty-five years presented here w as m arked by unprecedented social and political shake-ups for both th e F rench and Polish nations, yet of very different n atu res. The F rench arrogance, and p articu larly ignorance, would lead the F rench to perceive Poles in a very superficial, often erroneous, or a t le a st stereotypi­ cal, way. N ew spaper new s w as scarce and casual, books would p a in t fictional views, and politicians and diplom ats were generally poorly informed. U ntil the Revolution, the im age of Poland in F rance w as vague and far from reality. A certain im prove­ m en t in th is respect w as observed as late as the 19th century, especially during the November U prising in Poland, which spu rred an o u tb u rst of sym pathy for Poles and, following the collapse of th e U prising, th o u san d s of Polish refugees found sh elter in France.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Budzili świadomość narodową wśród mieszkańców Warmii i Mazur, domagali się uznania przez władze języka polskiego.. Mimo stałego nasilania się polityki germanizacyjnej,

= Wykopalisko, w Skularczewie, w powiecie Mogilnickim, wyko- pano garnek, zawierajacy blisko 800 sztuk monet srebrnych z X-go wieku, bardzo dobrze zachowanych.. Die Heimat der

Współczesny historyk dysponuje wieloma opisami wyglądu bestii. Jeden z nich pojawia się w „Kurierze Warszawskim” w grudniu 1764 r: „Od 2 miesię­ cy w okolicy

The sludge filtration capacity at ambient temperatures and sludge bed height in the range of 0.30–0.40 m and 0.50–0.60 m, which agrees with 19%–25% and 31%–38% of the total

Trzonem tej idei był pogląd, że jednostka powołana przez lud uosabia wolę ludu i kieruje nią, zaś najważniejszym sposobem wyrażania woli przez lud jest plebiscyt, a nie

Książka powstała w Pracowni Badań nad Oświeceniem i Rewolucją Francuską przy Instytucie Filologii Romańskiej Uniwersytetu Gdańskiego. © Copyright by Uniwersytet

Co się przyczyniło we Francji do tak błyskawicznych postępów libertynizmu, który w XVIII wieku, za czasów Ludwika XV stał się wręcz synonimem całej francuskiej szlachty,

In order that a prediction of the total fatigue life of a component loaded in fatigue can be based upon the fracture mechanics approach, the crack initiation period for the