• Nie Znaleziono Wyników

Paleomagnetyzm, a odrodzenie teorii Wegenera: synopsis

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Paleomagnetyzm, a odrodzenie teorii Wegenera: synopsis"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Paleomagnetyzm, a odrodzenie teorii Wegenera: synopsis

Marek Lewandowski

1, 2

Palaeomagnetism and revival of Wegener’s theory: a synopsis. Prz. Geol., 63: 1284–1291.

A b s t r a c t. This article envisages turning points in the process of implementation of the continental drift hypothe-sis to the knowledge on the development of the Earth’s crust. In the author’s opinion, they were most of all linked with the development of palaeomagnetism, a discipline integrating methods of geophysics and geology. Alfred Wegener has been included into the Science Hall of Fame, thanks to studies by Brunhes on inversely magnetized rocks of Auvergne, discovery of geomagnetic inversions of Icelandic lavas by Hospers, polar wander paths struction by Creer and Irving, ending with Pangea reconstruction by Bullard, Everett and Smith, bridging the con-cept of continental drift and plate tectonics theory.

Keywords: palaeomagnetism, continental drift, Wegener, Pangea

Intencj¹ tego eseju jest przybli¿enie Czytelnikowi historii badañ paleomagnetycznych w kontekœcie rozwoju pogl¹dów na ideê wêdrówki (dryftu) kontynentów. Punktem zwrot-nym tej historii by³o odkrycie inwersyjnej natury pola magnetycznego, sformu³owanie hipotezy osiowego, geo-centrycznego dipola magnetycznego oraz zdefiniowanie pojêcia bieguna paleomagnetycznego, a w konsekwencji konstrukcja kontynentalnych krzywych pozornej wêdrówki bieguna (wyjaœnienie terminów – patrz tekst). Apogeum rewolucji w naukach o Ziemi, w której niepoœledni¹ rolê odegra³y badania paleomagnetyczne, przypad³o co prawda na prze³om lat 50. i 60. XX w., w okresie narodzin teorii eks-pansji den oceanicznych i fundamentów tektoniki p³yt lito-sfery, lecz jej pocz¹tki siêgaj¹ 1912 r. i hipotezy Alfreda Wegenera o istnieniu dawnego kontynentu Pangei, który uleg³ rozpadowi, daj¹c pocz¹tek wspó³czesnej konfiguracji kontynentów.

DAWNO TEMU

Wielu autorów pisz¹cych o Pangei przywo³uje dzie³o Novum Organum Francisa Bacona (1620) na dowód, ¿e Bacon pierwszy zauwa¿y³ podobieñstwo linii brzegowych Afryki i Ameryki Po³udniowej. Jednak przes³anie Bacona jest g³êbsze, ani¿eli tylko banalna konstatacja o (geome-trycznym) podobieñstwie3dwóch kontynentów. Na str. 177 znajdziemy nastêpuj¹cy fragment: „…similar instances

are not to be neglected, in the greater portions of the word’s conformation; such as Africa and Peruvian continent, which reaches to the Straits of Magellan; both of which possess a similar isthmus and similar capes, a circumstance not to be attributed to mere accident” [podkreœlenie

auto-ra]. Zdaniem Bacona podobieñstwo kontynentów nie mo¿e byæ przypadkowe. W kwestii Ameryki Po³udniowej i Afryki, Francis Bacon mia³ racjê.

PRZED I WOJN¥ ŒWIATOW¥

Przystawalnoœæ linii brzegowych kontynentów wokó³ atlantyckich zosta³o po raz pierwszy przedyskutowane, w sensie naukowym, w dziele Antonio Snider-Pellegrinie-go (1858), który uwa¿a³, ¿e kontynenty, dziœ rozdzielone Atlantykiem, mog³y byæ z³¹czone w karbonie wzd³u¿ swo-ich obecnych linii brzegowych. Zdaniem tego autora, jed-noœæ kontynentów by³a najlepszym wyt³umaczeniem podobieñstwa ska³ i fauny karboñskiej po obu stronach oceanu. Austriacki geolog Edward Suess postulowa³ ist-nienie superkontynentu Gondwany oraz istist-nienie dawnego oceanu Tetydy (Suess, 1885, 1893), implikuj¹c poziome ruchy kontynentów. Na pocz¹tku XX w., hipotezê istnienia dawnego superkontynentu i jego rozpadu rozwijali (zapewne niezale¿nie) Taylor (1910) oraz Baker (1911).

Mobilne kontynenty nie by³y zatem obce filozofii nauk przyrodniczych 100 lat temu. Alfred Wegener musia³ je znaæ (chocia¿ cytuje tylko Suessa oraz Taylora i a¿ dwukrotnie Maurycego Piusa Rudzkiego, profesora UJ i ojca polskiej geofizyki – patrz Wegener, 1920), jednak potrafi³ nadaæ dawnym koncepcjom nowy, interdyscyplinarny kszta³t.

W dniu 6 stycznia 1912 Wegener zaprezentowa³ swoj¹ hipotezê (Wegener, 1912) na dorocznym spotkaniu Geolo-gische Vereinigung w Muzeum Senckenberg we Frankfur-cie. W trakcie wyst¹pienia wskazywa³, ¿e wiele obserwacji geologicznych, w tym paleoklimatycznych, mo¿na lepiej wyt³umaczyæ po z³o¿eniu kontynentów w jeden superkon-tynent, nazywany dziœ Pange¹4. Dowód potwierdzaj¹cy poprawnoœæ tej idei nadszed³ od strony dyscypliny nauko-wej, która dopiero siê rodzi³a, jednoczeœnie z ide¹ Wegene-ra. T¹ dyscyplin¹ by³ paleomagnetyzm, badaj¹cy naturalne namagnesowanie ska³ (ang. natural remanent magnetization – NRM) w celu poznania historii pola geomagnetycznego.

1

Instytut Nauk Geologicznych, P olska Akademia Nauk, ul. Twarda 51/55, 00-818 Warszawa; lemar@twarda.pan.pl.

2

Instytut Geofizyki, P olska Akademia Nauk, ul. Ksiêcia Janusza 64, 01-452 Warszawa; lemar@igf.edu.pl.

3

Z formalnego punktu widzenia, kszta³ty kontynentów Afryki i Ameryki P³d w czêœci atlantyckiej nie s¹ podobne (ang. similar), lecz dopasowane lub zazêbiaj¹ce siê (ang. fitting, interlocking).

4

Nie jest jasne, kto pierwszy u¿y³ nazwy Pangea w kontekœcie karboñsko-permskiego superkontynentu, choæ zwykle przypisuje siê to Wegenerowi. Jednak s³owo Pangea pojawia siê dopiero w II wydaniu dzie³a Wegenera (1920) i to tylko raz, jako Pangäa.

Iœæ i padaæ

Z – pad³ych – wstawaæ.

(2)

Pocz¹tków profesjonalnego paleomagnetyzmu nale¿y upatrywaæ w pracach Bernarda Brunhesa. W latach 1900–1910 by³ on dyrektorem do dziœ czynnego obserwa-torium, zbudowanego na wierzcho³ku wygas³ego wulkanu Puy-de-Dôme w Owerni oraz profesorem Uniwersytetu w Clermond-Ferrand. W roku 1906 Brunhes, inspirowany badaniami Giuseppe Folgheraitera nad namagnesowaniem wypalanych cegie³, pisa³ tak: „... if the direction of the

magnetization in beds of natural baked clay is well defined and different from that of the present field, then we are enti-tled to admit that the direction of magnetization is that of the geomagnetic field existing when the volcanic flow baked the clays.” (Brunhes, 1906; przek³ad angielski – Laj

i in., 2002).

Z tego w³aœnie powodu, Brunhes zaj¹³ siê badaniem namagnesowania przeobra¿onych i³ów wieku mioceñskie-go i stwierdzi³, ¿e maj¹ one polarnoœæ odwrotn¹ do dzisiej-szej, sugeruj¹c po raz pierwszy, ¿e pole geomagnetyczne mog³o zmieniæ biegunowoœæ. Zbiegiem okolicznoœci, w tym samym roku Richard D. Oldham (1906) wykaza³, ¿e j¹dro Ziemi jest p³ynne (j¹dro wewnêtrzne okaza³o siê sta³e dziêki pracom Inge Lehman w latach trzydziestych), czym zburzy³ paradygmat Wiliama Gilberta o sta³ym magnesie we wnêtrzu planety. Ta wiedza przyda siê póŸniej do stwo-rzenia pierwszej koncepcji geodynama, które mog³oby generowaæ pole geomagnetyczne zdolne do odwracania polarnoœci.

PO I WOJNIE ŒWIATOWEJ

Kolejne prace pojawi³y siê w 1925 r., kiedy Raymond Chevallier (1925) z Uniwersytetu w Pary¿u wykaza³, ¿e kilka prób pobranych z law Etny (erupcja 1610 r.) jest namagnesowanych zgodnie z polarnoœci¹ dzisiejszego pola geomagnetycznego i w podobnym do niego kierunku. Wkrótce potem, bo w roku 1926, francuski glacjolog Paul-Louis Mercanton z Uniwersytetu w Lozannie zapro-ponowa³ wykorzystanie namagnesowania ska³ do testowa-nia idei Wegenera. Mercanton wyszed³ z za³o¿etestowa-nia, ¿e je¿eli ska³y, tak jak dowodzi³ Brunhes, magnesowa³y siê zgodnie z kierunkiem lokalnego wektora geomagnetyczne-go, a oœ geomagnetyczna pokrywa³a siê z osi¹ obrotu Ziemi, to ruch kontynentu powinien by³ znaleŸæ swoje odbicie poprzez zmianê kierunku NRM (Mercanton, 1926).

W ogólnoœci, idea Mercantona by³a poprawna. Dla osiowego, centralnego dipola geomagnetycznego (ang.

geocentric axial dipole – GAD), istnieje prosty zwi¹zek

pomiêdzy szerokoœci¹ geograficzn¹, a geomagnetyczn¹, przy czym na równiku wektor geomagnetyczny jest pozio-my (inklinacja = 0), a na biegunach – pionowy (inklinacja +90, –90, odpowiednio na biegunach geograficznych N i S). Z k¹ta inklinacji mo¿na zatem wywodziæ paleoszero-koœæ geograficzn¹, na której powstawa³y badane ska³y (ryc. 1). To esencja paleomagnetyzmu, je¿eli pomin¹æ szcze-gó³y, w których wiadomo co tkwi…

W listopadzie 1926 r. odby³o siê w Nowym Yorku sym-pozjum zorganizowane przez American Association of Petroleum Geologists, na którym Alfred Wegener po raz kolejny zaprezentowa³ swoj¹ hipotezê. Obrady prowadzi³ Charles Schuchert, wybitny paleontolog z Uniwersytetu w Yale, który nie zostawi³ na niej suchej nitki. Wegener spo-kojnie wys³ucha³ tyrady Schucherta, który swoj¹ krytykê

skierowa³ pod adresem g³ównej, jego zdaniem, wady koncepcji Wegenera. Mia³ ni¹ byæ argument podobieñstwa konturów atlantyckich linii brzegowych Ameryk oraz Euro-py i Afryki. Schuchert argumentowa³, ¿e linie brzegowe kontynentów miliony lat temu nie mog³y byæ takie same, jak s¹ dziœ. Oczywiœcie, mia³ racjê, tyle tylko, ¿e przek³ad angielski dzie³a Wegenera nie by³ œcis³y, przez co Schuchert walczy³ z nieistniej¹cym bytem. Wegener sk³ada³ bowiem kontynenty wzd³u¿ granic szelfów, co jest jasne dla ka¿dego, kto przeczyta³ jego pracê i wnikliwie obejrza³ narysowan¹ przez autora rekonstrukcjê. Wegener by³ na sali, ale nie prote-stowa³ – jak siê przypuszcza z wrodzonej nieœmia³oœci lub s³abej znajomoœci angielskiego…Pal¹c fajkê wymrucza³ tyl-ko: „Nevertheless, it moves!” (patrz Hughes, 2001).

II WOJNA ŒWIATOWA

W czasie wojny ma³o kto zajmowa³ siê wêdruj¹cymi kontynentami. Znacznie bardziej istotne by³o precyzyjne namierzanie celów wojskowych, szczególnie na morzach i oceanach, tak¿e pod ich powierzchni¹. Potencjalne zabu-rzenia pola magnetycznego mog³y utrudniaæ precyzyjn¹ nawigacjê okrêtów podwodnych, dlatego marynarka USA przeprowadza³a dok³adne pomiary anomalii magnetycz-nych dna Atlantyku. Dane pomiarowe przez d³ugi czas mia³y klauzulê tajnoœci, jednak po wojnie udostêpniono je do prac naukowych. Mia³o to swoje konsekwencje dla zro-zumienia genezy skorupy oceanicznej, do czego jeszcze powrócê.

Ryc. 1. Schematyczny obraz zwi¹zku inklinacji (I) lokalnego wek -tora geomagnetycznego (H) z szerokoœci¹ geograficzn¹ (wg McEl-hinny, 1973). re– promieñ Ziemi,l – szerokoœæ geograficzna. Oœ umieszczonego centralnie dipola geomagnetycznego (M) pokrywa siê z osi¹ obrotu Ziemi, ilustruj¹c koncepcjê GAD (patrz tekst) Fig. 1. Scheme of the magnetic inclination (I) vs geographic latitu-de for the geocentric axial dipole molatitu-del (after McElhinny, 1973). re– Earth’s radius,l – geographic latitude. The axis of the central-ly located geomagnetic dipole (M) coincides with the Earth’s rota-tion axis, illustrating the GAD concept (see text)

(3)

PO II WOJNIE ŒWIATOWEJ

Mylny obraz istoty rekonstrukcji Wegenera przetrwa³ przez lata (patrz Drake, 1976) i nawet Bullard i in. (1965), uk³adaj¹c puzzle z kontynentów wokó³atlantyckich, pod-kreœlali ich dopasowanie wzd³u¿ linii szelfów, w kontraœcie do rekonstrukcji Wegenera, opartej (rzekomo) na przebiegu linii brzegowych. Jednak ich rekonstrukcja (w literaturze anglojêzycznej okreœlana jako Bullard’s fit), nie ró¿ni³a siê zasadniczo od oryginalnej wersji Wegenera (ryc. 2).

Wielu zwolenników Wegenera ju¿ wczeœniej wskazy-wa³o, ¿e sk³ada³ on kontynenty wzd³u¿ szelfów kontynen-talnych, a nie linii brzegowych. Dopiero jednak Ellen Drake (1976) przywróci³a honor Wegenerowi w tej kwe-stii, wskazuj¹c przy tym, ¿e t³umaczenia prac naukowych wymaga nie tylko znajomoœci jêzyków, ale i odrobiny zro-zumienia istoty rzeczy. Poni¿ej fragment listu Alfreda Wegenera ze stycznia 1911 do jego ¿ony, Elsy: „Look at

the world map again please: doesn’t the east coast of South America fit precisely with the west coast of Africa,as if they had been connected formerly? It agrees even better when one considers the bathymétrie chart of the Atlantic Ocean and compares not the present continental coastline, but the margin of the continental slope in the deep sea.”

[t³umaczenie na angielski za Ellen Drake, 1976; podkreœle-nie autora].

Rekonstrukcja Bullarda i in. (1965), wykorzystuj¹ca teorem rotacji Eulera, czysto kinematyczna i nie odwo³uj¹ca siê explicité do paleomagnetyzmu, mia³a swoj¹ si³ê od-dzia³ywania na sceptyków. Potwierdza³a przy tym wiary-godnoœæ badañ paleomagnetycznych (o czym ni¿ej). Dziêki temu hipoteza Wegenera zyska³a mocne, niezale¿ne wsparcie teoretyczne i eksperymentalne, staj¹c siê teori¹, odnajduj¹c¹ pe³ny wyraz w tektonice p³yt.

USA

Zanim jednak Bullard i in. (1965) zaprezentowali zre-konstruowan¹ Pangeê, paleomagnetyzm przeszed³ praw-dziw¹ rewolucjê i sta³ siê impulsem do istotnych przewartoœciowañ w naukach o Ziemi. Paleomagnetyczny

przewrót mia³ swój pocz¹tek w latach 1949–1951. Dziêki blisko 400-letniej historii obserwatacji geomagnetycznych, szybkie zmiany elementów ziemskiego pola magnetyczne-go – tzw. zmiany wiekowe – by³y ju¿ dobrze poznane. W Carnegie Institution w Waszyngtonie grupa m³odych geofizyków, podobnie jak Chevalier, stara³a siê poznaæ przedhistoryczn¹ zmiennoœæ tego pola, wykorzystuj¹c naturalne namagnesowanie ska³, zebranych w rejonie pó³nocno-wschodnich Appalachów. W wyniku podjêtych badañ Torreson i in. (1949) stwierdzili, ¿e p³asko le¿¹ce ska³y osadowe od dolnego paleozoiku po neogen by³y namagnesowane w kierunku wspó³czesnego bieguna geo-graficznego i maj¹ polarnoœæ normaln¹, tzn. tak¹ sam¹ jak dziœ. By³ to miód na serce tych, którzy wyznawali stabil-noœæ kontynentów w czasie geologicznym i niezmienstabil-noœæ polarnoœci pola geomagnetycznego.

John Waren Graham (wspó³autor pracy Torresona z 1949 r.) nie czu³ siê jednak komfortowo, gdy¿ sfa³dowane ska³y osadowe wieku sylurskiego z Rosehill Formation (Maryland, USA) wykazywa³y kierunek znacz¹co odmienny od wspó³czesnego. Poszukuj¹c przyczyn tego stanu rzeczy, Graham wpad³ na pomys³, ¿eby sprawdziæ rozk³ad kierun-ków NRM po sprowadzeniu skrzyde³ struktury fa³dowej do paleohoryzontu. Musia³ byæ zaskoczony, kiedy stwierdzi³, ¿e kierunki namagnesowania wykazywa³y teraz znacznie lepsze skupienie, z kierunkami NRM zdecydowanie odbie-gaj¹cymi od kierunku wspó³czesnego Wniosek by³ oczywisty – kierunki by³y przedfa³dowe, a poniewa¿ wiek fa³dowania by³ hercyñski, to namagnesowanie musia³o przetrwaæ miliony lat. Je¿eli tak, to paleomagnetyzm mo¿e byæ testem dla ruchu kontynentów (Graham, 1949), tak jak postulowa³ to Mercanton. W kolejnej pracy z Torresonem (Graham & Torreson, 1951) Graham zdecydowa³ siê na przedstawienie innej interpretacji i odrzuci³ przedfa³dow¹ genezê NRM, stwierdzaj¹c, ¿e kierunki w sfa³dowanych warstwach sylur-skich s¹ kontrolowane przez wewnêtrzn¹ deformacjê ska³. Jak pisa³ Irving (1988) „… this is a classic instance of not

seeing forest from the trees.”

Test fa³dowy Grahama wszed³ do metodyki paleoma-gnetycznej, jednak on sam nie wykorzysta³ szansy, jak¹ da³ mu ten b³yskotliwy pomys³. Zreszt¹, w pragmatycznie i aplikacyjnie nastawionej geologii w USA, pomys³ badañ nad absurdalnie wygl¹daj¹c¹ koncepcj¹ wêdrówki konty-nentów budzi³ niechêæ tak wielk¹, ¿e Amerykanie z uporem budowali antytezê mobilizmu. Presja œrodowiska nauko-wego mog³a byæ, moim zdaniem, jedn¹ z przyczyn myœlowego zwrotu Grahama. Geolodzy w USA obudzili siê dopiero na pocz¹tku lat 60. XX w., kiedy Hary Hess zrozu-mia³ i opisa³ znaczenie topografii dna Atlantyku (w istocie, dzieli³ siê swoimi spostrze¿eniami ju¿ kilka lat wczeœniej) jako przejawu lateralnej ekspansji dna oceanicznego wzglêdem wspó³bie¿nego z krawêdziami kontynentów grzbietu transatlantyckiego. Jego praca (Hess, 1962) by³a inspiracj¹ dla tektoniki p³yt i by³a te¿ najczêœciej cytowan¹ prac¹ geofizyczn¹ tamtych czasów. W kontekœcie mecha-nizmu powoduj¹cego ruch kontynentów, Hess (1962) pisa³: „The Mid-Atlantic Ridge is truly median because

each side of the convecting cell is moving away from the crest at the same velocity, ca. 1 cm/yr. A more acceptable mechanism is derived for continental drift whereby conti-nents ride passively on convecting mantle instead of having to plow through oceanic crust.”

Ryc. 2. Rekonstrukcja Pangei wg: A –Wegenera (1915) i B – Bul -larda i in. (1965). Obie rekonstrukcje opieraj¹ siê na zbie¿noœci krawêdzi szelfów (wg Drake’a, 1976)

Fig. 2. Pangea reconstruction according to A – Wegener (1915) and B – Bullard et al. (1965). Both reconstructions are based on continental shelfs compliance (after Drake, 1976)

(4)

WIELKA BRYTANIA

Ted Irving i jego dwaj koledzy z Uniwersytetu w Cam-bridge, Ken Creer oraz Ian Hospers, byli pod mentorsk¹ opiek¹ Keitha Runcorna, osobowoœci nieprzeciêtnej pod ka¿dym wzglêdem. Prace Runcorna obejmowa³y zagad-nienia konwekcji we wnêtrzu Ziemi, pól magnetycznych planet, magnetohydrodynamiki j¹dra Ziemi, geodezji pla-netarnej, wêdrówki biegunów, wêdrówki kontynentów, a w koñcu tektoniki p³yt. Wspólnym mianownikiem pierw-szych badañ paleomagnetycznych w Cambridge by³o podejœcie stratygraficzne w metodyce pobierania prób. Hospers zacz¹³ pierwszy. Latem 1950 r. zosta³ cz³onkiem holenderskiej ekspedycji naukowej na Islandiê. Jednym z szefów tej wyprawy by³ Willem van Bemellen, który zasugerowa³ Hospersowi podjêcie próby korelacji law na podstawie intensywnoœci ich namagnesowania (patrz Irving, 2008). Jak czêsto siê zdarza, hipoteza robocza oka-za³a siê nietrafna, jednak wyniki badañ przynios³y wieko-pomne odkrycie. Hospers (1951) wykaza³ bowiem bez cienia w¹tpliwoœci, ¿e polarnoœæ law islandzkich jest sko-relowana z ich pozycj¹ stratygraficzn¹. Wyniki te, stano-wi¹ce pierwsz¹ czêœæ jego pracy doktorskiej i bêd¹ce zwieñczeniem badañ nad natur¹ ska³ namagnesowanych odwrotnie do pola wspó³czesnego (patrz Brown, 2010), zosta³a opublikowane w Nature w ci¹gu dwóch tygodni (sic!) od wp³yniêcia manuskryptu do redakcji.

Efektem pracy doktorskiej Hospersa, obronionej na Uniwersytecie w Utrechcie w 1953 r., by³o wykazanie osiowego charakteru pola dipolowego w neogenie (patrz ryc. 1), niezale¿nie od polarnoœci tego pola. Ponadto Hospers przedstawi³ nowatorski sposób obrazowania wyników paleo-magnetycznych, polegaj¹cy na obliczaniu po³o¿enia paleobieguna z kierunków NRM (Hospers, 1954). Wykaza³ on w ten sposób, ¿e obliczaj¹c biegun paleomagnetyczny ze œredniego kierunku NRM, wyznaczamy de facto dawny bie-gun geograficzny. Jednoczeœnie w b³yskotliwy sposób udo-wodni³, ¿e rezultaty z Carnegie (Torreson i in., 1949) by³y efektem przemagnesowania ska³ w polu wspó³czesnym.

Nie wszyscy akceptowali idee Hospersa. Patrick M.S. Blackett (fizyk nuklearny, laureat nagrody Nobla, 1948) w trakcie swojego wyk³adu w 1954 r. powiedzia³ :„It is still

just possible, even if unlikely, that all reversed rocks have become so by such mechanism[self-reversal], so that per-haps, after all, the earth’s magnetic field may never have reversed!” (patrz Laj i in., 2002). Jak pokaza³a historia,

Hospers mia³ jednak racjê, a bez jego odkrycia zrozumie-nie genezy pasowej struktury anomalii magnetycznych den oceanicznych (Vine & Matthews, 1963), a w konsekwencji potwierdzenie hipotezy Hessa (1962) o ekspansji skorupy oceanicznej, nie by³oby mo¿liwe5.

Ted Irving rozpocz¹³ badania tu¿ po Hospersie. Histo-ria Irvinga to przyk³ad, ¿e uprawianie frontier science mo¿e byæ równie fascynuj¹ce, co frustruj¹ce. Runcorn pozostawi³ sporo swobody swoim podopiecznym, dbaj¹c bardziej o naukowe, ani¿eli organizacyjne aspekty ich

dzia³añ. W s³owach podziêkowania za medal Wollastona (Geological Society of London, 2005) Irving wspomnia³ tamte czasy: „These were fluid even chaotic years. No-one

was really in charge, although some may have thought they were. Out of this disparate group of workers (to which I should add the name R.A. Fisher who created our statisti-cs) came the procedures for drawing ancient latitudes and eventually the general framework for the palaeogeography of Earth’s surface features. Were it not for the help and encouragement from this group in the early 1950s I would not be standing here today”.Wspomniany przez Irvinga

R.A. Fisher by³ profesorem genetyki w Cambridge i twórc¹ fundamentalnej dla analiz paleomagnetycznych statystyki na sferze (Fisher, 1953). Podobno stworzenie tej statystyki zajê³o mu kilka dni. Swoj¹ pracê wykona³ na proœbê Run-corna specjalnie dla Hospersa, ¿eby ten móg³ j¹ wykorzy-staæ do obliczania œredniego kierunku NRM. Sam te¿ wykona³ pierwsze obliczenia dla Hospersa w roku 1951.

W czerwcu 1951 roku Irving, œwie¿o upieczony licen-cjusz (bachelor) geologii Uniwersytetu w Cambridge, ni st¹d, ni z ow¹d dosta³ od Runcorna list z pytaniem, czy nie chcia³by zaj¹æ siê badaniem zmian wiekowych pola geo-magnetycznego w ska³ach proterozoiku. Irving, jak sam przyznawa³, nie mia³ pojêcia co to s¹ zmiany wiekowe, ale ofertê z miejsca przyj¹³. Z kolei Runcorn nie by³ geologiem ale, kieruj¹c siê sugesti¹ profesora geologii, T.C. Phemiste-ra z Uniwersytetu w Aberdeen, pobPhemiste-ra³ wPhemiste-raz z Irvingiem kilka prób z drobnoziarnistych czerwonych piaskowców paleoproterozoiku Loch Torridon, zwanych lokalnie Cra-igrianan (Sunny Rock). W tamtych czasach szukanie zapisu zmian wiekowych w piaskowcach prekambryjskich by³o g³ównie strat¹ czasu i zajêciem dla paleomagików6, ale kto nie wie, ten siê nie boi. Nawet dziœ takie badania stanowi¹ du¿e wyzwanie. Wskazuj¹ one jednak, ¿e 1,5 mld lat temu frekwencja inwersji geomagnetycznych by³a ni¿sza, stabil-noœæ geodynama wiêksza, a j¹dro wewnêtrzne by³o znacz¹co mniejsze od dzisiejszego (Veikkolainen & Peso-nen, 2014), co oznacza, ¿e j¹dro p³ynne ulega powolnej krystalizacji. Niedobrze to wró¿y ¿yciu na Ziemi, które zawdziêcza wiele magnetycznej tarczy, generowanej przez p³ynne j¹dro…

Pomiary NRM nie by³y w latach 50. XX w. spraw¹ banaln¹, bo jedyny wystarczaj¹co czu³y magnetometr znaj-dowa³ siê w Manchesterze, w laboratorium lorda Blacketta. Runcorn dobrze zna³ Blacketta, wiêc Irving móg³ szybko przyst¹piæ do pomiarów namagnesowania pobranych prób. Okaza³o siê, ¿e odbiega ono znacznie od kierunku wspó³czesnego. Z kolei próby z innych formacji wieko-wych dawa³y takie same wyniki, jak te z USA – ska³y by³y namagnesowane zgodnie z kierunkiem wspó³czesnym. Irving skoncentrowa³ siê zatem na badaniach stabilnych piaskowców prekambryjskich, co wkrótce przynios³o mu sukces. Udokumentowa³ nie tylko odmienny od dzisiejsze-go kierunek NRM, ale tak¿e sekwencjê zmian polarnoœci magnetycznej w profilu stratygraficznym oraz wykaza³

5

Blackett te¿ mia³ czêœciowo racjê, gdy¿ w ska³ach magmowych zjawisko samoodwrócenia rzeczywiœcie mo¿e niekiedy wystêpowaæ. Skala tego zjawiska nie mia³a i nie ma jednak wp³ywu na globalne rekonstrukcje oparte na paleomagnetyzmie.

6

Badania zmian wiekowych s¹ wiarygodne tylko w najm³odszych ska³ach, czas geologiczny nie jest sprzymierzeñcem badañ paleomagnetycznych w tak subtelnej skali tego czasu.

(5)

stabilnoœæ NRM, wykorzystuj¹c w tym celu, jak na ironiê, niechciany przez samego pomys³odawcê test Grahama.

Przy okazji i niezale¿nie od badañ piaskowców z Loch Torridon, Irving analizowa³ namagnesowanie ska³ Dekanu, dziêki dwudziestu próbom, przys³anych na jego proœbê przez Indyjsk¹ S³u¿bê Geologiczn¹. Siedem z tych prób, pobranych z bazaltowych trapów Dekanu, wskazywa³o na-magnesowanie odleg³e od pola wspó³czesnego, ale za to zgodne z po³o¿eniem Dekanu na rekonstrukcji Wegenera…

Nowatorskie tezy pracy doktorskiej Irvinga (1954) nie znalaz³y uznania komisji uniwersyteckiej, opuœci³ on wiêc Cambridge bez dyplomu i wyjecha³ na dziesiêæ lat do Australii. Publikacja Irvinga (1956), za któr¹ w roku 1979 otrzyma³ medal AGU im. Waltera Buchera (paradoksalnie Walter Bucher by³ przeciwnikiem dryftu kontynentów…), by³a kulminacj¹ wiedzy paleomagnetycznej tamtego okre-su. W pracy tej, uznawanej przez samego autora za jego najbardziej oryginalne dzie³o, przedstawiono ca³¹ gamê argumentów paleomagnetycznych i paleoklimatycznych, obejmuj¹cych swoim zasiêgiem wiêkszoœæ kontynentów. Irving przekonywuj¹co wykaza³, ¿e bez wegenerowskiej Pangei wyniki badañ paleomagnetycznych i paleoklima-tycznych tworz¹ niespójny zbiór elementów. Dwa lata póŸ-niej, wraz z Greenem (Irving & Green, 1958), podsumowali badania paleomagnetyczne w Australii, wskazuj¹c na ruch tak¿e tego kontynentu. Co ciekawe, manuskrypt tej pracy, dziœ kanonicznej z punktu widzenia historii badañ nad geotektonik¹ Australii, zosta³ rok wcze-œniej odrzucony przez redakcjê Journal of Geophysical Research.W 1965 r., po przes³aniu swoich nowych publika-cji do Cambridge, Irving uzyska³ wreszcie wymarzony dok-torat. W tym czasie jednak jego pogl¹dy nie odbiega³y ju¿ ra¿¹co od coraz szerzej akceptowanego paradygmatu o dryf-cie kontynentów...

W po³owie lat 50., ekipa w Cambridge potrzebowa³a dop³ywu nowych si³, wiêc Runcorn wzi¹³ pod

swoje skrzyd³a jeszcze Kena Creera i Davida Collinsona. To byli w³aœciwi ludzie na w³aœci-wym miejscu. Creer, inspirowany magnetome-trem Blacketta, we wspó³pracy z Collinsonem zbudowa³ podobny (lecz o wy¿szej czu³oœci), daj¹c instrumentalne podwaliny pod badania NRM (patrz Collinson, 1960). Creer szybko zauwa¿y³, ¿e œredni kierunek NRM, obliczany metod¹ Fishera, pozostaje prawie niezmieniony, je¿eli tylko liczba niezale¿nie orientowanych prób w danym profilu nie jest mniejsza ni¿ kil-kanaœcie. To bardzo przyœpieszy³o prace, gdy¿ Irving i Hospers pobierali dziesi¹tki prób.

Na marginesie wydarzeñ wypada podkre-œliæ, ¿e Graham i jego koledzy z Carnegie w Waszyngtonie, podobnie jak Runcorn i jego podopieczni w Cambridge, nie byli zwolennika-mi dryftu kontynentów. Runcorn (1955) uwa¿a³, ¿e kontynenty pozostawa³y w tym samym miej-scu, tylko oœ geomagnetyczna zmienia³a swoje po³o¿enie (tzw. prawdziwa wêdrówka bieguna, ang. True Polar Wander – TPW). ¯aden z nich nie przystêpowa³ do badañ naturalnego magne-tyzmu ska³, inspirowany teori¹ Wegenera. G³ównym celem badañ grupy Runcorna by³o poznanie prehistorii pola geomagnetycznego.

Irving i Creer byli pierwszymi, którzy zorientowali siê, ¿e maj¹ w rêku klucz do weryfikacji mobilizmu kontynentów. Pod wp³ywem faktów, Runcorn niemal z dnia na dzieñ uzna³, ¿e mieli racjê (Runcorn, 1955). Jego wolta, spowo-dowana dop³ywem nowych danych z USA (np. Doell, 1955), by³a szokiem dla ówczesnego œrodowiska nauk o Ziemi, ale te¿ uwiarygodni³a badania jego podopiecz-nych.

W krótkim czasie Creer skompletowa³ wyniki dla dewonu, permu, triasu i jury Wielkiej Brytanii i we wrzeœ-niu 1954 r., na forum British Association, wyg³osi³ referat „Rock magnetism and polar wandering”, gdzie po raz pierwszy przedstawi³ publicznie ideê krzywej wêdrówki bieguna. W ujêciu Creera, który niezale¿nie od Hospersa zdefiniowa³ pojêcie bieguna paleomagnetycznego, krzywa ta pokazywa³a zmianê po³o¿enia bieguna wzglêdem Wiel-kiej Brytanii, bez jednoznacznej interpretacji genezy tej zmiennoœci. Nie by³a to jeszcze stosowana dziœ krzywa pozornej wêdrówki bieguna (ang. Apparent Polar Wander

Path – APWP), któr¹ po raz pierwszy w ten sposób okreœli³

Irving (1963). Zapocz¹tkowa³a jednak debatê o naturze zmian po³o¿enia bieguna wzglêdem kontynentu, a pytanie – co porusza siê wzglêdem czego – pozostawa³o bez odpo-wiedzi. Co prawda Creer zauwa¿a³, ¿e ska³y syluru Wiel-kiej Brytanii i Rosehill Formation w USA (badane przez Grahama) wykazuj¹ ró¿nice kierunku NRM, daj¹ce siê wyt³umaczyæ zachodnim dryftem Ameryki wzglêdem Europy, jednak w³aœciw¹ odpowiedŸ mog³o przynieœæ tyl-ko porównanie dwóch krzywych z ró¿nych tyl-kontynentów. Gdyby krzywe by³y identyczne w dzisiejszej konfiguracji kontynentów, hipoteza GAD straci³aby sens, gdy¿ oœ dipo-la geomagnetycznego musia³aby migrowaæ w stosunku do osi obrotu Ziemi i stabilnych kontynentów (TPW). Gdyby by³y odmienne, mobilizm kontynentów by³by niepodwa-¿alnym faktem, z niewykluczonym jednak udzia³em TPW.

Ryc. 3. Krzywe pozornej wêdrówki bieguna (APWP) dla Ameryki Pó³nocnej i Europy (odpowiednio pe³ne i puste kó³ka) przed (A) i po (B) rekonstrukcji Bul-larda i in. (1965). Pokazano biegun rotacji Eulera (Euler pole) oraz wielkoœæ k¹tow¹ rotacji, zamykaj¹cej Atlantyk (czarne grube linie – A). Ordowik – O, sylur – S, dewon – D, karbon – C, perm – P, trias – Tr, jura – J; dolny – l; œrodko-wy – m, górny – u (wg Butlera, 1992)

Fig. 3. Apparent polar wanderpaths (APWPs) for North America and Europe full and open symbols, respectively) before (A) and after (B) Bullard’s fit (Bul-lard et al., 1965). Euler pole of rotation for both continents to close the Atlantic Ocean, as well as a magnitude of angular rotation (bold black lines – A), are shown. Ordovician – O, Silurian – S, Devonian – D, Carboniferous – C, Permian – P, Triassic – Tr, Jurassic – J; lower – l, middle – m, upper – u (after Butler, 1992)

(6)

Myœlê, ¿e Czytelnik potrafi sobie odpowiedzieæ na pytanie, jakie by³oby po³o¿enie paleobiegunów, niezale¿nie od wieku badanych ska³ i ich macierzystych kontynentów, gdyby litosfera by³a nieruchoma wzglêdem GAD…

Kolejne dane z Ameryki P³n. i Europy dowiod³y, ¿e ich APWP przebiega³y odmiennie (choæ na pierwszy rzut oka by³y podobne, co podgrzewa³o kontrowersje – patrz ryc. 3). Pierwszym, który jednoznacznie stwierdzi³, ¿e ró¿nice w po³o¿eniu paleobiegunów Ameryki P³n. i Europy znikaj¹, kiedy kontynenty te zostan¹ po³¹czone w Pangeê, by³ DuBois (1957), kolejny student Runcorna. By³ to argument za ruchem kontynentów, choæ nie wyklucza³ on udzia³u TPW. Dyskusja nad udzia³ami TPW i APWP trwa zreszt¹ do dziœ (patrz Evans, 2003).

Na marginesie – w latach 70. XX w. Ken Creer wspó³pracowa³ z paleomagnetykami polskimi, na czele ze Zdzis³awem Ma³kowskim oraz El¿biet¹ Król i Piotrem Tucho³k¹ (patrz K¹dzia³ko-Hofmokl i in., 2014), badaj¹c zmiany wiekowe utrwalone w osadach jeziornych.

KRYTYKA

Hipotezy kilku m³odych zapaleñców z jednego oœrodka naukowego (Cambridge), wywracaj¹ce do góry nogami dotychczasowy porz¹dek rzeczy, nios³y dla ówczesnych autorytetów naukowych spore zagro¿enie. W tym czasie nauka by³a uprawiana w skostnia³ej, hierarchicznej struk-turze, w której uczeni mandaryni decydowali o pogl¹dach swoich nastêpców. Dotyczy³o to zarówno USA (np. Walter Bucher, Charles Drake czy Maurice Ewing), Wlk. Brytanii (Sir Harold Jeffreys – tak¿e w USA), jak i ZSRR, gdzie Zonenshain, Natapow i Kuzmin mogli w pe³ni zaprezento-waæ mobilistyczne podejœcie do geologii ZSRR (Zonensha-in i (Zonensha-in., 1990) dopiero po œmierci W³adimira W. Bie³ousowa, eminentnego geologa w by³ym Zwi¹zku Radzieckim i zago-rza³ego przeciwnika tektoniki p³yt7. Ted Runcorn, osobi-stoœæ wp³ywowa najpierw w Anglii, a potem w USA, by³ tu wyj¹tkiem, dlatego paleomagnetyzm, a z nim ca³y oœrodek Uniwersytetu z Cambridge rozwin¹³ siê tak szybko (Fred Vine, Drummond Matthews, Tuzo Wilson, Dan McKen-zie – te nazwiska z Cambridge mówi¹ same za siebie…). Oczywiœcie, nowe idee z regu³y nie s¹ witane z aplau-zem, a w nauce obowi¹zkowo s¹ poddawane krytycznej wiwisekcji. Jednak krytyczny stosunek do nowego to jedno, a upór trwania na pla¿y, gdy nadci¹ga tsunami – to sprawa druga. Pewnym wyt³umaczeniem uczonych, zawziêtych w krytyce paleomagnetyzmu, jest anagram Chrisa Scotese’a: PALAEOMAGNETISM = NOT A SIMPLE GAME. Zasadnicz¹ bowiem kwesti¹ dla akceptacji wyników pale-omagnetycznych by³o (i jest…) zrozumienie, ¿e wszystkie kontynenty by³y w ruchu, w zwi¹zku z czym fakt, ¿e paleo-biegun ordowicki dla Ameryki Pó³nocnej znajduje siê w dzisiejszej Angoli nie oznacza, ¿e w ordowiku ten kawa³ek Afryki le¿a³ na biegunie… Problemem by³y te¿ rekon-strukcje oparte na danych paleomagnetycznych, pocho-dz¹cych ze s³abo jeszcze wtedy datowanych ska³ magmowych. Pamiêtam ulgê paleomagnetyków, kiedy

okaza³o siê, ¿e marokañski Msissi Norite jest wieku wczesnokredowego (Salmon i in., 1986), a nie dewoñskie-go, jak przez lata s¹dzono. Dziêki nowemu datowaniu norytów, rekonstrukcje paleogeograficzne nabra³y sensu (po³o¿enie paleobieguna z Msissi nie uleg³o wszak¿e zmia-nie, zmieni³ siê tylko jego wiek, ale odium b³êdu rekon-strukcji paleogeograficznej dla dewonu i tak spoczê³o na paleomagnetyzmie). Wiêkszoœæ badaczy krytykowa³a (bezpodstawnie) nisk¹ jakoœæ danych paleomagnetycz-nych – np. Rozanov (1962) pisa³ w tym kontekœcie: „According to available geological data, no continental

drift occurred in the case of India and China.” Takie opinie

nie u³atwia³y ¿ycia idei Wegenera. Dziœ wiemy, ¿e Himala-je zrodzi³y siê ze starcia „matki” Azji z „ojcem” Dekanem, a migracja Dekanu od Gondwany do Azji jest jednym z naj-lepiej udokumentowanych paleomagnetycznie epizodów tektoniki p³yt (Kumar i in, 2007).

Mimo zastrze¿eñ do paleomagnetyzmu, na pocz¹tku lat 60. XXw. argumenty za dryftem kontynentów by³y na tyle mocne, ¿e Hess (1962) móg³ stwierdziæ: „…one may

quib-ble over details, but the general picture on paleomagnetism is sufficiently compelling that it is more reasonable to accept it than disregard it.”

W 1965 r. nast¹pi³ prze³om w akceptacji wyników paleo-magnetycznych. W tym roku odby³o siê w Royal Institu-tion w Londynie sympozjum poœwiêcone teorii dryftu kontynentalnego. Organizatorami byli Blackett, Bullard i Runcorn. W sprawozdaniu z tego sympozjum, David W. Evans (1966) napisa³: „Unquestionably, the most

imagi-native and stimulating data were provided by the papers dealing with the location of polar positions at various period of geological time. This stemmed from studies of the Earth’s magnetism made possible by the development of a refined magnetometer by Professor P.M.S. Blackett.” Bez

w¹tpienia Evans mia³ racjê, bo w wyg³oszonych referatach nie pojawi³y siê ¿adne nowe dane geologiczne. Pojawi³y siê natomiast ich nowe interpretacje.

Interesuj¹ce, jak ma³o siê zmieni³ siê od czasu tej kon-ferencji ogólny obraz ewolucji litosfery w fanerozoiku, w porównaniu do obecnego stanu wiedzy, mimo nadzwy-czajnego postêpu w paleomagnetycznych technikach pomiarowych! Magnetometr Blacketta, podobnie jak i magnetometr rotacyjny Johnsona (Johnson & McNish, 1938), by³y przecie¿ mniej czu³e od dzisiejszych magneto-metrów nadprzewodz¹cych. Co ciekawe, Blackett skon-struowa³ swój magnetometr dla wykazania, ¿e ka¿de rotuj¹ce cia³o wytwarza pole magnetyczne (przez analogiê do pól magnetycznych rotuj¹cych gwiazd). Na potrzeby eksperymentu wykonano m.in. wa¿¹cy 15,2 kg cylinder ze z³ota (patrz Nye, 2004), który puszczono w ruch obrotowy. Wiruj¹ca masa z³ota, podobnie jak i inne wiruj¹ce cylindry wykonane ze stopów ró¿nych metali, nie generowa³a jed-nak mierzalnego pola magnetycznego i hipoteza Blacketta, noblisty z zawi³ym ¿yciorysem politycznym (Nye, 2004), zosta³a eksperymentalnie unicestwiona przez samego jej twórcê (Blackett, 1947, 1952). Z³oto wróci³o do mennicy,

7

Bie³ousow by³ twórc¹ teorii radiomigracji (lata 1942–1943), nadaj¹cej pierwiastkom promieniotwórczym zasadnicz¹ rolê w generowaniu ciep³a we wnêtrzu Ziemi. Ciep³o migruj¹ce do powierzchni prowadzi³o do oceanizacji skorupy kontynentalnej, co t³umaczy³o ró¿nice petrofizyczne pomiêdzy tymi typami skorupy ziemskiej. Teoria radiomigracji i jej pochodna, teoria transformacji skorupy ziemskiej, nie potrzebowa³a teorii ekspansji den oceanicznych i tektoniki p³yt, dlatego Bie³ousow ca³kowicie j¹ odrzuca³.

(7)

ale magnetometr pozosta³ i okaza³ siê przydatny do udo-wodnienia teorii Wegenera. Pokrêcona historia…

DZIŒ

Paleomagnetyzm mia³ swoje piêæ minut w latach 50. XX w. i ci¹gle rozkwita³, choæ nie bez w¹tpliwoœci co do wiarygodnoœci wyników. Badania niektórych struktur geo-logicznych na zachodnim wybrze¿u USA ujawni³y odmienne kierunki NRM dla ska³ tego samego wieku co ska³y na kontynencie. Kontestacja niezrozumia³ych pocz¹tkowo rezultatów, szybko zamieni³a siê w fascynacjê now¹ koncepcj¹ ewolucji litosfery, przy której mobilizm w wydaniu Wegenera by³ tylko t³em do procesów daleko bardziej dynamicznych. Okaza³o siê, ¿e prakontynenty obrasta³y przyklejanymi do nich i przemieszczonymi na ogromne odleg³oœci fragmentami skorupy ziemskiej, w tym tak¿e blokami odspojonymi od innych kontynentów. Tak narodzi³a siê koncepcja terranów (patrz te¿ Nawrocki – ten tom), t³umacz¹ca ewolucjê i budowê aktywnych krawêdzi kontynentalnych. Mobilizm okaza³ siê bardziej mobili-styczny, ni¿ przypuszczali jego najwiêksi zwolennicy! Geodezja satelitarna potwierdzi³a wywiedzione z badañ paleomagnetycznych kierunki ruchu p³yt litosfery oraz prêdkoœci ich ruchu (Howell, 1989). Magnetostratygrafia, dziêki swojej globalnej naturze, pozwoli³a na lepsz¹ korela-cjê stratygraficzn¹ i lepsze zrozumienie dynamiki basenów sedymentacyjnych. APWP stawa³y siê krzywymi referencyj-nymi dla paleomagnetycznego datowania wieku procesów tektonicznych i diagenezy. Stowarzyszone z paleomagnetyz-mem badania minera³ów magnetycznych pozwoli³y lepiej zrozumieæ deformacje wewnêtrzne ska³ (anizotropia podat-noœci magnetycznej) czy zmiany œrodowiska przyrodniczego, opisywane za pomoc¹ metod (paleo)magnetyzmu œrodowi-skowego. Paleomagnetyzm jest dziœ dojrza³¹ metod¹ naukow¹, o bardzo szerokich mo¿liwoœciach aplikacji w naukach przyrodniczych. Alfred Wegener z pewnoœci¹ wiele jej zawdziêcza³…

ZAKOÑCZENIE

Wspó³czeœni Wegenerowi stawiali mu zarzut, ¿e nie wskazywa³ przyczyny ruchu kontynentów (zob. te¿ Jure-wicz – ten tom). Ale przecie¿ i dzisiaj nie do koñca rozu-miemy tektonofizyczne aspekty ruchu p³yt litosfery; interpretujemy go jako powierzchniow¹ ekspresjê kon-wekcji w p³aszczu Ziemi (np. Czechowski, 1994), co nie oznacza jednak, ¿e rozumiemy procesy napêdzaj¹c¹ tê konwekcjê (np. Foulger, 2010).

Nadal nie wiemy, dlaczego pole geomagnetyczne zmienia polarnoœæ i jaka jest dynamika tego procesu. Nie zmienia to faktu, ¿e kontynenty s¹ w ruchu, a pole geomag-netyczne musia³o zmieniaæ swoj¹ polarnoœæ. Tak ju¿ jest, œwiat widzimy, opisuj¹c procesy i ich skutki, nie do koñca jednak pojmuj¹c istotê zjawisk przyrodniczych.

W³odkowi Mizerskiemu dziêkujê za zaproszenie do napisa-nia niniejszego eseju dla Przegl¹du Geologicznego oraz pomoc w redakcji tekstu. Moim przewodnikiem po historii paleomagnetyz-mu by³y g³ównie artyku³y E. Irvinga (1988, 2008) oraz dzie³o H.R. Frankla (2012). Ken Creer, dziêki wstawiennictwu Piotra Tucho³ki, zamieni³ ze mn¹ kilka s³ów i doradza³ w moich pierw-szych krokach na polu minowym paleomagnetyzmu w czasie

mojej miesiêcznej wizyty w Edynburgu i w laboratorium Uni-wersytetu w Newcastle-upon-Tyne (1979). Ted Irving w 1982 r. uczyni³ mi zaszczyt propozycj¹ sta¿u podoktorskiego, co niestety nie dosz³o do skutku z ró¿nych przyczyn. Madzi, Joannie, Jurko-wi, Tosi i Agacie dziêkujê za wyrozumia³oœæ dla mojego kaprysu pisania tego artyku³u w trakcie urlopu pod s³oñcem Toskanii. Dziêkujê internetowi za dostêp do unikalnych prac Blacketta, Brunhesa, Snidera, Suessa i Wegenera. Jackowi Grabowskiemu oraz W³odkowi Mizerskiemu dziêkujê za ¿yczliwe recenzje, dziêki czemu tekst sta³ siê bardziej przejrzysty, zachowuj¹c przy tym oryginalny, autorski styl narracji. Ewie S³aby dziêkujê za dyskusjê nad koñcow¹ wersj¹ tekstu.

LITERATURA

BACON F. 1620 – NovumOrganum. P.F. Collier &Son, New York: 1–290. http://lf-oll.s3.amazonaws.com/titles/1432/0415_Bk.pdf. BAKER H.B. 1911 – The origin of the moon. Detroit Free Press. BESSE J., COURTILLOT V., WESTPHAL M. & ZHOU Y.X. 1984 – Palaeomagnetic estimates of crustal shortening in the Himalayan thrusts and Zangbo suture. Nature, 311: 621–626.

BLACKETT P.M.S. 1947 – Distributed theory of Earth’s magnetism. Nature, 159: 658.

BLACKETT P.M.S. 1952 – A negative experiment relating to magnetism and the Earth’s rotation. Philos. Trans. R. Soc. London, Ser. A, 245: 309. BROWN M. 2010 – The Early History of Geomagnetic Field Rever-sals. The IRM Quarterly, 20 (3), 1 cont.: 8–11. http://www.irm.umn. edu/quarterly/irmq20-3.pdf

BRUNHES B. 1906 – Recherchessur la direction de l’aimantation des roches volcaniques, J. Phys.Theor. Appl., 5: 705–724.

https://hal.archives-ouvertes.fr/jpa-00241149/document

BUTLER R.F. 1992 – Paleomagnetism: Magnetic domains to geologic terranes. Blackwell Sci. Public.: 1–319.

BULLARD E.C., EVERETT J.E. & SMITH A.G. 1965 – The fit of the continents around the Atlantic. Royal Soc. London Philos. Trans., A258 (1088): 41–51.

CHEVALLIER R. 1925 – L’aimantation des laves de l’Etna et l’orien-tation du champ terrestreen Sicile du XIIe du XVIIe siÀcle. Annales de Physique, 4, 5-1.

COLLINSON D.W. 1960 – Polar wandering and continental drift: evidence from paleomagnetic observations in the United States. Geol. Soc. America Bull.,71(7): 915.

CZECHOWSKI L. 1994 – Tektonika p³yt i konwekcja w p³aszczu Zie-mi. Wyd. Nauk. PWN, Warszawa: 1–251.

DOELL R.R. 1955 – Paleomagnetic study of rocks from the Grand Canyon of the Colorado River. Nature, 176: 1167.

DRAKE E. 1976 – Alfred Wegener’s reconstruction of Pangea. Geo-logy, 4: 41–44.

DUBOIS P.M. 1957 – Comparision of paleomagnetic results from selected rocks of Great Brittain and North America. Philos. Mag. Adv. Phys., 6: 177–186.

EVANS W.D. 1966 – The theory of continental drift: Review. The Geo-graph. J.,. 132 (3): 397–400.

EVANS D.A.D. 2003 – True polar wander and supercontinents. Tecto-nophysics, 362: 303–320.

FISHER R. 1953 – Dispersion on the sphere. Proc. R. Soc. London, Ser. A, 217: 295–305.

FOULGER G.R. 2010 – Plates vs Plumes: A geological controversy. Wiley-Blackwell: 1–328.

FRANKEL H.F. 2012 – The continental drift controversy. Cambridge Univ. Press, vol. I–IV, s. 2169.

GRAHAM J.W. 1949 – The stability and significance of magnetismin sedimentary rocks, J. Geophys. Res., 54: 131–167.

GRAHAM J.W. & TORRESON O.W. 1951 – Contrasting magnetiza-tions of flat-lying and folded Paleozoic sediments. Am. Geophys Union Trans., 32, s. 336.

HESS M.M. 1962 – History of ocean basins. [W:] Engel A.E.J., James H.L. & Leonard B.F. (red.), Petrological studies, a volume in honor of A.F. Buddington. Geol. Soc. America. Boulder, Colorado: 599–620. HOSPERS J. 1951 – Remanent magnetism of rocks and the history of geomagnetic field. Nature, 168: 1111.

HOSPERS J. 1954 – Rock magnetism and polar wandering. Nature, 173: 1183.

HOWELL D.G. 1989 – Tectonics of suspect terranes; Chapman & Hall, New York: 232.

(8)

HUGHES P. 2001 – On the shoulder of giants; Alfred Wegener. NASA, Earth Observatory. http://earthobservatory.nasa.gov/Features/Wege-ner/wegener_5.php.

IRVING E. 1954 – Palaeomagnetism of the Torridonian Sandstone Series, NW Scotland. Thesis, Univ. of Cambridge, England. IRVING E. 1956 – Paleomagnetic and paleoclimatic aspects of polar wander. Geophys. Pura Appl., 33: 1–20.

IRVING E. 1963 – Palaeomagnetism and its application to geological and geophysical problems. J. Wiley and Sons, Ltd., New York, 1964, s. 399. IRVING E. 1988 – The Paleomagnetic Confirmation of Continental Drift. Eos, 69 (44): 994–1014.

IRVING E. 2008 – Jan Hospers key contributions to geomagnetism, Eos Trans. AGU, 89: 457–468.

IRVING E. & GREEN R.R. 1958 – Polar wandering relative to Austra-lia. Geophys. J.: 64–72.

JOHNSON E.A. & McNISH A.G. 1938 – An alternating-current appa-ratus for measuring small magnetic moments. J. Geoph. Research, 43 (4): 393–399. DOI: 10.1029/TE043i004p00393.

K¥DZIA£KO-HOFMOKL M., WERNER T. & KRUCZYK J. 2014 – Fifty years of palaeomagnetic studies in the Institue of Geophysics, Polish Academy of Sciences. [W:] Bialik R., Majdañski M. & Moska-lik M. (red.), Achievements, history and challenges in Geophysics; 60th Anniversary of the Institute of Geophysics, Polish Academy of Sciences. GeoPlanet: Earth and Planetary Sciences, Springer: 1–417. KUMAR P., YUAN X., KUMAR R., KIND R., LI X., & CHADHA R.K. 2007 – The rapid drift of the Indian tectonic plate. Nature, 449: 894–897. LAJ C., KISSEL C. & GUILLOU H. 2002 – Brunhes’ research revisi-ted: Magnetization of volcanic flowsand Baked Clays. Eos Trans. AGU, 83 (35): 386–387. http://www.irm.umn.edu/quarterly/irmq20-3.pdf. McELHINNY M.W. 1973 – Palaeomagnetism and plate tectonics. Cambridge Earth Sci. Ser.: 1–358.

MERCANTON P.L. 1926 – Aimantation de basaltes groenlandais, C.R. Hebd. Sci., 182: 859–860.

NYE M.J. 2004 – Blackett: physics, war, and politics in the twentieth century. Harvard University Press: 2004–255.

OLDHAM R.D. 1906 – The constitution of the interior of the Earth as revealed by Earthquakes. G.T. Geol. Soc. London, 62: 459–486.

ROZANOV I.A. 1962 – On continental drift (from paleomagnetic data). International Geology Review. 10/1962 (4): 1118–1134. DOI: 10.1080/00206816209473747.

RUNCORN S.K. 1955 – Palaeomagnetic comparisions between Euro-pe and North America. Proc. Geol. Assoc. Can., 8: 77–85.

SALMON E., MONTIGNY R., EDEL J.B., PIQUE A., THUIZAT R. & WESTPHAL M. 1986 – The Msissi Norite revisited: K/Ar dating, petro-graphy and paleomagnetism. Geophys. Research Lett., .13 (8): 741–743. SNIDER-PELLEGRINI A. 1858 – La Création et sesmysÀtres dévoilés: 1–487. https://ia600501.us.archive.org/9/items/lacrationets-esm00pelgoog/lacrationetsesm00pelgoog.pdf.

SUESS E. 1885 – Das Antlitz der Erde. F. Tempsky, Pragand G. Frey-tag, Leipzig (Wyd.), Ib: 311–778. http://www.geology.19thcenturyscie-nce.org/books/1904-Suess-Antlitz/Vol-I/htm/doc.html

SUESS E. 1893 – Are ocean depths permanent?. Natural Science: A Monthly Review of Scientific Progress (London), 2: 180–187. TAYLOR F.B. 1910 – Bearing on the Tertiary mountain belt on the ori-gin of the Earth’s plan. Bull. Geol. Soc. Amer., 21: 176–226.

TORRESON O.W., MURPHY T. & GRAHAM J. 1949 – Magnetic polarization of sedimentary rocks and the Earth’s magnetic history. J. Geophys. Res., 54: 111–129.

VEIKKOLAINEN T., PESONEN L.J. 2014 – Palaeosecular variation, field reversals and the stability of the geodynamo in the Precambrian. Geophys. J. Int. 199 (3): 1515–1526.

VINE F.J. & MATTHEWS D.H. 1963 – Magnetic anomalies over oce-anic ridges. Nature, 199: 947–949.

WEGENER A. 1912 – Die Entstehung der Kontinente. [W:] Peter-manns Mitteilungen: 185-95, 253-56, 305-09.

WEGENER A. 1915 – Die Entstehung der Kontinente und Ozeane.Vie-weg & Sohr., Braunschweig: 1–94.

WEGENER A. 1920 – Die Entstehung der Kontinente und Ozeane. II wyd. niemieckie. Friedr. Vieweg & Sohn, Braunschweig: 1–132. http://www.gutenberg.org/files/45460/45460-h/45460-h.htm#Seite_130. ZONENSHAIN L.P., KUZMIN M.I. & NATAPOV L.M. 1990 – Geo-logy of the USSR: A plate-tectonic synthesis. AGU Geodynamics Series, 21, B.M. Page (red.), American Geophysical Union, Washing-ton, s. 242.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ekologiczne metody ochrony przeciwpowodziowej mają za zadanie nie tylko chronić przed powodzią, ale także umożliwić zachowanie natu- ralnych ekosystemów rzek i dolin

Golenie odbyw a się ryczałtowo: inteligent staje obok ftyda, Żyd obok ociekającego ranami żebraka.. K ażdy obdarow any zostaje miazma- tami swego

Zamek z piasku, otoczony fosą.. Jutro zaczynają się

Gdy dziecko idzie to przedszkola, zaczyna się nowy etap nie tylko dla niego, ale także dla Was kochani rodziców.. Zaczynacie zastanawiać się nad tym, czy

–Prawo zamówień publicznych (Dz. 2e nie ma zastosowania wprowadzony termin podania do wiadomości zestawu obowiązujących.. podręczników, jeżeli dotyczy on

 29. – weryfikacja wniosków przez komisję rekrutacyjną. – podanie do publicznej wiadomości przez komisje rekrutacyjną listy kandydatów zakwalifikowanych

Peter Goldmann Coaching Und Consulting Austria

- rozwijać i kształtować umiejętności komunikowania się, współpracy w grupie, autoprezentacji, planowania i ustalania priorytetów, - rozwijać i kształtować