Sikorski, Jerzy
"Polska czyli o położeniu, ludności,
obyczajach, urzędach i sprawach
publicznych Królestwa Polskiego
księgi dwie", Marcin Kromer,
przekład Stefana Kazikowskiego,
wstęp i oprac. Romana
Marchwińskiego, Olsztyn 1977 :
[recenzja]
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3-4, 506-509
5 0 6 R ecenzje i om ówienia
P rz e d sta w io n a tu ta j p u b lik a c ja Z b ig n iew a N o w ak a z asłu g u je n a w ysoką o cen ę i z p ew n o ścią zo stan ie ży czliw ie p rz y ję ta p rzez in k u n a b u listó w , m iło ś n ik ó w k sią żk i i szero k ie rzesze c zy teln ik ó w . M ożna oczekiw ać, że d alsze b a d a n ia w y ja śn ią do ko ń ca is tn ie ją c e jeszcze z ag ad k i, zw iązan e z p o c zątk am i sz tu k i d ru k a rs k ie j w P ru s a c h K ró lew sk ich w X V stu le c iu 3.
J e r z y P rze ra c k i
M a r c i n K r o m e r , P o l s k a c z y l i o p o ł o ż e n i u , l u d n o ś c i , o b y c z a j a c h , u r z ę d a c h i s p r a w a c h
p u b l i c z n y c h K r ó l e s t w a P o l s k i e g o k s i ę g i d w i e . P r z e k ł a d S t e f a n a K a z i k o w s k i e g o , w s t ę p
i o p r a c o w a n i e R o m a n a M a r c h w i ń s k i e g o , O l s z t y n 1977, P o j e z i e r z e , s s . L I , 224, i l u s t r . 29 + + m a p a ( w k ł a d k a ) .
J e s t to p ią ta z k o lei p o zy cja, ja k ą o lsz ty ń sk ie w y d aw n ictw o p rzy g o to w ało w ra m a c h se rii „ L ite ra tu ra W arm ii i M azu r w D aw n y ch W iek ach ” . Je d n a k że a n i ów szy ld re g io n a ln y , a n i też zw iązek K ro m era z W arm ią, n ie m ogą p rz e sąd zać o a d re sa c ie , do k tó reg o k iero w an a je s t ta k siążk a.
P olonia M arcin a K ro m e ra (P olonia siv e de s itu , p o p u lis, m o rib u s, m a g i stra tib u s e t rep u b lica R eg n i P o lo n ici lib r i duo) n a le ż y bow iem do n a jw y b it
n ie jsz y c h z ja w isk w h is to rii p iśm ie n n ictw a ziem p o lsk ich . S am K ro m er, a u to r am b itn eg o m o n u m e n tu w p o sta ci trz y d z ie s tu k sią g h is to rii O p o ch o d zen iu
i d zieja ch P o la kó w , p oczątkow o n ie d o cen iał sp ecy ficzn ej, sa m o istn e j w a rto śc i
d z ie łk a. W y zn aczał m u ro lę s a te lity , to w arzy sząceg o w sen sie b ąd ź to w p ro w ad zający m , b ąd ź u z u p ełn iają cy m ta m te m u d ziełu głó w n em u . A tym czasem
P o lo n ii p isa n y b y ł w łaśn ie su k ces, i to w s k a li e u ro p e jsk ie j.
K ro m e r n ie sp ieszy ł się z p u b lik a c ją . G otow e d ziełk o — rzecz aż n ie p raw d o p o d o b n a — p rzez p ra w ie la t d w ad zieścia p o zo staw ało w b ru lio n ie . L ecz oto za n am o w ą p rz y ja c ie la — b isk u p a K arn k o w sk ieg o — a u to r o fia ro w u je rę k o p is H en ry k o w i W alezem u, cu d zo ziem sk iem u k ró lo w i P o lsk i, z in te n c ją w p ro w ad z en ia go w sta n o g ó ln y i p o rz ąd e k p ra w n y K ró le stw a , k tó ry m m ia ł rząd zić. P rz y te j o k a z ji rę k o p is m u sia ł b y ć oczyw iście u z u p ełn io n y . H en ry k W alezy o trz y m a ł bow iem in fo rm a c ję d o ty czącą u s tro ju p a ń stw a i u rz ę dów w P o lsce w p e łn i a k tu a ln ą . O d teg o m o m en tu zaczy n a się też ży w o t w ła s n y d z ie łk a K ro m ero w eg o : ju ż w ro k u n a stę p n y m (1575) bez w ied zy i w oli a u to ra w y ch o d zi ono d ru k ie m w e F ra n k fu rc ie n a d M enem — z arek lam o w an e fach o w o p rzez w y d aw cę jak o „b ard zo po ży teczn e i uczone d zieło uczonego czło w iek a”. K ro m e r w sty d z ił się teg o d ru k u z pow o d u istn ie ją c y c h w n im b łęd ó w i m oże to w k o ń cu b y ło pow odem , iż zd ecy d o w ał się n a ed y cję a u to r ską. Ja k ż e je d n a k w ym uszona m u siała być ta d ecy zja, sk o ro ju ż p iętn a śc ie la t w cześn iej m o lesto w an y b y ł w sp ra w ie w y d an ia d z ie łk a i o fe rtę ow ą b e za p ela c y jn ie o d rzu cił. E d y cja a u to rs k a doszła do sk u tk u w 1577 ro k u w K o lo n ii u C h o lin u sa, k tó ry ju ż n a stęp n e g o ro k u zd ecy d o w ał się p o w tó rzy ć całe p rz e d sięw zięcie. Do su k c esu ro z p raw k i p rz y cz y n ił się n ie w ą tp liw ie z u p ełn y b ra k a k tu a ln e j in fo rm a c ji o P o lsce — jed n y m z n a jb a rd z ie j p rzecież zn aczący ch
3 P o r . A . K a w e c k a - G r y c z o w a , D z i e j e d r u k a r s t w a u P o l s c e X V i X V I w i e k u . S t a n b a d a ń
i p o s t u l a t y , w : D a u m a k s i ą ż k a i k u l t u r a . M a t e r i a ł y m i ę d z y n a r o d o w e j s e s j i n a u k o w e j z o k a z j i
p i ę ć s e t l e c i a s z t u k i -dTukaTSkiej из P o l s c e , p o d r e d . S . G r z e s z c z u k a i A . K a w e c k i e j - G r y c z o w e j , W r o c ł a w —W a r s z a w a — K r a k ó w — G d a ń s k 1975, s s . 9— 32.
50 7
i n a jw ię k sz y ch p a ń stw k o n ty n e n tu . W ięcej b o w iem n iż p rz ed stu le c iem E n easz S y lw iu sz P icco lo m in i w y p u ścił n a ś w ia t sw ą b a ła m u tn ą opow ieść o P o lsce i ta k i je j o b ra z p o zo staw ał d o tąd w św iad o m o ści ośw ieconego E u ro p ejc zy k a . W y d aje się p raw d o p o d o b n e — p o w tó rzm y to za R om anem M arch w iń sk im — że K ro m ero w i p rz y św ie ca ła ch ęć n a p ra w ie n ia czy sp ro sto w a n ia ow ego o b razu , sk o ro n a w e t w te k śc ie sw ego d z iełk a b ezp o śred n io z n im p o lem izu je. W ty în też k o n tek ście w y p ad a n am o ceniać ro lę, czy m oże w ręcz m isję ow ej ro z p ra w k i, ja k ą zaczęła on a p ełn ić od 1575 ro k u p rzez całe (co n a jm n ie j) n a stę p n e stu lec ie.
P rz e k ła d p o lsk i b y ł d o ty ch czas ty lk o je d e n — d o k o n an y p rzez W ład y sła w a S y ro k o m lę i w y d an y w W iln ie w 1853 ro k u . N a ty m tle i w ty m m iejscu d o p iero m ożna w ięc so b ie u św iad o m ić w agę p rz ed sięw zię cia, k tó re z w ła sn e j in ic ja ty w y , n iem ały m k o sztem i z n a d zw y czajn ą sta ra n n o ś c ią zrealizo w ało o lsz ty ń sk ie w y d aw n ictw o „ P o jez ierz e ” . P o z o sta je fa k te m , że d o p iero ta ed y cja stw o rz y ła p o te n c ja ln ą m ożliw ość, iż sła w n e d ziełk o K ro m era o p isu jąc e d aw n ą P o lsk ę, sta n ie się rzeczy w iście zn an e P o lak o m .
Z aró w n o w y d aw n ictw o , ja k te ż a u to r p rz e k ła d u o ra z w łaściw y e d y to r w osobie k o m p eten tn eg o h isto ry k a -m e d ie w isty (a p rz y ty m zn aw cy K ro m e ra) w y w ią z ali się ze sw ego z ad a n ia w sposób rz e te ln y . P o d sta w ą p rz e k ła d u u czy n io n o — w obec zag in ięcia a u to g ra fu — w y d an ie k o lo ń sk ie z 1578 ro k u , in n e n iż to , n a k tó ry m o p ie ra ł się S y ro k o m la. P rz e k o n y w ają cą m o ty w ację teg o w y b o ru z n ajd u jem y w e W stę p ie . C ały a p a ra t e d y to rs k i, pom im o p o p u larn eg o c h a ra k te ru w y d aw n ictw a — a po części m oże n a w e t i d late g o — z a jm u je spo ro m iejsca. W stę p zaw ie ra n a p rzó d o gólną p re z e n ta c ję d z ie łk a, p o tem dano osobną n o tę o a u to rz e — co n a le ż y ro zu m ieć d o sło w n ie, n ie je s t to bow iem p ro ste stre sz cz en ie ży cio ry su K ro m era. D alej n a stę p u ją ro zw ażan ia o czasie p o w sta n ia o raz p ierw szy ch w y d a n iac h d ziełk a, n a stę p n ie e d y to r p rz ed sta w ia g łów ne k w e stie z a w a rte w obu k sięg ach , k re śli u w a g i o p o d sta w ie źró d ło w ej, n a k tó re j o p ie ra ł się K ro m e r, u w a g i o p rz e k ła d z ie , b y podać n a k o ń cu dosyć szczegółow e w sk azó w k i b ib lio g ra fic z n e. A p rzecież n a ty m n ie k o n iec: są jeszcze p rz y p isy rzeczow e, je s t sło w n iczek b io g rafic zn y , sło w n iczek n azw i po ję ć g eo g raficzn y ch , sp is ilu s tra c ji.
N ie m am y pod ad resem te j k sią żk i zasad n iczy ch u w ag k ry ty cz n y ch . Co się ty cz y zatem g e n era lió w — m ożna ra cz ej ch w alić n iż k ry ty k o w a ć. O d n o tu j m y p rz eto a m b itn ą p ró b ę d a n ia o d p o w ied zi — p o p a rte j w n ik liw y m i p rz y p i sam i — w ja k ie j m ierze d ziełk o K ro m era w y trz y m u je k o n fro n ta c ję z d z isie j szym sta n em b a d a ń n a d P o lsk ą X V I w iek u . I tu M arch w iń sk i dow odzi: o b raz d an y p rzez K ro m era to o b raz k o m p letn y . To n a jle p sz e jeg o d zieło (s. X X X IV ). W U w agach o p o d sta w ie źró d ło w e j e d y to r z ad a ł sobie sp o ro tru d u , ab y odpo w ied zieć n a p y ta n ie , co je s t tw o re m w ła sn e j p ra cy K ro m era, a co pochodzi z zapożyczeń. K o n k lu d u je: w p rzew ad ze je s t to p ra ca o ry g in a ln a — zw łaszcza g d y chodzi o k sięg ę d ru g ą , b ęd ącą p ierw szy m w ogóle zary sem u s tro ju p o li ty czn eg o P o lsk i (ss. XV— X V III).
Im p o n d era b ilia : K ro m e r m ia ł o trzy m ać k a n o n ik a t w a rm iń sk i „z p re z e n ty k ró le w sk ie j” (s. X I). S p ie rać się m ożna, czy ab y rzeczy w iście p o sia d ał k ró l p o lsk i p raw o p re z e n ty n a k a te d rę w arm iń sk ą? E d y to r u w aża, iż w sp o m ag ając H ozjusza n a W arm ii, K ro m er „ p rzy g o to w y w ał so b ie n ie ja k o g ru n t pod o b jęcie teg o b isk u p stw a , k tó re w łaściw ie jak o je d y n e w szesn asto w ieczn ej P o lsce było
5 0 8 R ecenzje i om ówienia
jeszcze d o stęp n e d la zasłu żo n y ch sy n ó w m ieszczań sk ich ” (s. X II). N ie b y ł to ju ż żad en m o ty w , sk o ro s ta ra n ia ow e p o p rz ed z iła n o b ilita c ja — m ożna b y tu ra cz ej m ów ić o k ło p o ta c h z in d y g en a tem . N ie fo rtu n n e je s t stw ie rd z e n ie , że „ a u to r p o d a ł w sp ó łrzęd n e g eo g raficz n e K o ro n y , a w ięc ty lk o P o lsk i - (s. X X III). M u siało b y to oznaczać, że W arm ia i P ru s y K ró le w sk ie to n ie je s t P o lsk a ; a p rzecież e d y to r w cale ta k n ie tw ie rd z i, sk o ro w in n y m m iejscu tra fn ie zau w aża, iż K ro m e r „ w p la ta W arm ię w to p o g ra fię P o lsk i” (s. X X V I). B a, p rzecież z n a jd u je je d n ą nazw ę d la w szy stk ic h ziem k ró le stw a : „ P o lo n ia ” ! K ilk a u w ag do p rzy p isó w : K o a d iu to r to n ie u rz ą d , lecz fu n k c ja (p rzy p is 4). W p rz y p isie 136 e d y to r n ie zg ad za się z K ro m erem , że w y b o ru k ró la d o k o n u je zg ro m ad zen ie se n a to rsk ie . Je g o zd an iem e le k c ja je s t p rz y w ile jem sz lac h ty , n a to m ia s t to , o czym m ów i K ro m e r, m ogło m ieć zasto so w an ie w czasie p ie rw szy ch e le k c ji, „k ie d y g lo so w an ie o d b y w ało się ty lk o w ra d zie k ró lew sk iej, a z e b ra n a sz lac h ta b y ła p o w iad am ian a o w y b o rze p rzez m a rsz a łk a ” . O tóż K ro m e r w y ra ża się sk ró to w o — m ów i o sam ym g ło so w an iu , k tó re rzeczy w iście m iało m ie jsc e w sen acie. Is tn ia ły je d n a k d w a o b o k sie b ie c ia ła e le k c y jn e — zg ro m ad zen ie se n a to rs k ie i zg ro m ad zen ie szlach eck ie (w łaściw ie: szlach eck o - -m ieszczań sk ie). M iejscem o sta tn ie g o b y ło p o le e le k c y jn e . G łosow anie w ięc (o d d aw an ie w otów ) o d b y w ało się w ra m a c h p ierw szeg o ze zg ro m ad zeń , a le re z u lta t w y b o ru m u sia ł u zy sk ać zgodę — b ez teg o e le k c ja n ie b y ła b y w ażn a — zg ro m ad zen ia szlach eck ieg o . A zatem is to tn ą sp ra w ą b y ło o siąg n ięcie n ie zb ęd n ej jed n o ści o b u c ia ł ele k c y jn y c h . Je d n o ść tę o siąg an o p o p rzez sw o iste „ b a d a n ie ” o p in ii m as p rz y b y ły c h n a e le k c ję , d o k o n y w an e zazw yczaj n a zg ro m ad zen iu p rz ed e le k c y jn y m . W obec teg o o d d aw an ie w otów w k rę g u se n a to r sk im b y ło ju ż ty lk o czczą fo rm aln o śc ią; re z u lta t g ło so w an ia, o g łaszan y p rzez m arsza łk a, o d p o w ia d ał w szak o czekiw aniom re p re z e n ta c ji szlac h ec k iej, k tó ra b e z p rzeszk ó d d a w a ła m u sw ój a p lau z. Z teg o w id ać, że ro la zg ro m ad zen ia szlach eck ieg o b y n a jm n iej n ie b y ła w tó rn a , m im o że a k t g ło so w an ia o d b y w ał się poza ow ym zg ro m ad zen iem (por. T. S iln ick i, P raw o e le k c y i kró ló w w do
b ie ja g ie llo ń s k ie j, L w ó w 1913). W p rz y p isie 175 n ie p re c y z y jn ie stw ierd zo n o ,
że „w w y p a d k u zw o ln ien ia k a n o n ii p raw o w y b ie ra n ia k a n o n ik ó w p rz y słu g i w ało p ap ieżo w i w m iesiącach n ie p a rz y s ty c h , a b isk u p o m w m ie sią ca ch p a rz y sty c h ” . W rzeczy w isto ści ta k n o m in a c ja p a p ie sk a , ja k i w y b ó r d o k o n y w an y p rz ez k a p itu łę (a n ie p rzez b isk u p a ), m ogły n astęp o w ać w m ie sią ca ch z u p ełn ie dow o ln y ch . W spom niane zaś u p ra w n ie n ia s tro n z ale ża ły od teg o , w jak im m ie sią cu (p a rzy sty m czy n iep a rzy sty m ) zw o ln io n y z o sta ł k a n o n ik a t. W p rz y p isie 230 e d y to r łączy k w e stię „ b ezp o śre d n iej p o d leg ło ści” b isk u p stw a w a r m iń sk ieg o S to licy A p o sto lsk iej z jeg o eg zem p cją, czy li zw o ln ien iem od zw iąz k u m e tro p o lita ln e g o z a rc h id ie c e z ją w R ydze. C zytam y, iż „w ja k ie jś m ierze fo rm aln a zależność k o ścio ła w arm iń sk ieg o od m etro p o lii ry sk ie j p rz e trw a ła do czasu se k u la ry z a c ji a rc y b isk u p stw a ” . O tóż fa k t b ezp o śred n iej p o d leg ło ści jak ie g o ś b isk u p stw a S to licy A p o sto lsk iej n ie m u si b y n a jm n ie j p rzesąd zać o jeg o k o ścieln ej eg zem p cji. A rg u m e n ta c ja k a p itu ły , n a k tó rą p o w o łu je się e d y to r, d o ty czy ła p ro te k c ji p a p ie sk ie j n a d b isk u p stw em , n ie zaś eg zem p cji k o śc ieln e j. W isto cie te ż b isk u p stw o w a rm iń sk ie n ie le g ity m u je się żad n y m ko n ieczn y m p rz y w ile jem , k tó ry b y m ó w ił o w y łącz en iu go spod w ład zy m e tro p o lii, i n ig d y te ż n ie u siło w a ło zap rzeczać ta k im zw iązkom . W p rz y p isie 232 w y rażo n o p o g ląd , iż in k o rp o ra c ja W arm ii „zn a laz ła tak ż e w y ra z w u k ład zie
5 0 9
k ró la z b isk u p e m w a rm iń sk im P aw łem L eg en d o rfem z 1464 ro k u i tra k ta c ie d ru g ie g o p o k o ju to ru ń sk ieg o (1466)” . O ba u k ła d y tru d n o z estaw iać ze sobą i p o ró w n y w ać — p ierw sz y b o w iem b y ł u k ład e m o c h a ra k te rz e w ew n ętrzn y m , d ru g i zaś m ięd zy p ań stw o w y m . P rz y o k a zji k o n ieczn e sp ro sto w an ie : u k ła d z 1464 ro k u n ie b y ł z aw ie ran y p rzez k ró la , lecz p rzez Z w iązek P ru s k i, a k ró l go ra ty fik o w a ł osobnym a k te m , p o d k re śla ją c p rz ez to sw o ją zw ierzch n o ść n a d o b u k o n tra k tu ją c y m i stro n a m i. W p rz y p isie 234 stw ierd zo n o , że „P an o w ie p ru sc y w eszli do se n a tu k o ro n n eg o w 1569 ro k u ” . W rzeczy w isto ści ju ż a k t in k o rp o ra c ji z 1454 ro k u w p ro w ad zał d y g n ita rz y p ru sk ic h o raz p rz e d sta w ic ie li trz e c h ta m te jsz y c h m ia st do se n a tu k o ro n n eg o ; n a te j p o d staw ie n a p rz y k ła d za sie d li o n i w zg ro m ad zen iu se n a to rsk im w czasie e le k c ji O lb ra ch ta.
W k o ń cu jeszcze słow o o p rz ek ład z ie: w ątp liw o ści ro d zą się tu je d y n ie w zw iązk u z n azew n ictw em g eo g raficzn y m . O tóż m im o że e d y to r u p rz ed z a n a s w e W stę p ie , iż n azw y „p o zap o lsk ie, g łó w n ie z o b sz a ru Z iem O d zy sk an y ch ” p o d d an o „ tra n s lite ra c ji” , zach o w u jąc o ry g in a ln e n azew n ictw o K ro m era — to je d n a k n iec o się w ty m g u b im y . M ianow icie: 1. N ie k tó re n iem iec k ie nazw y m iejsco w o ści w y stę p u jąc e u K ro m e ra w fo rm ie z la ty n iz o w a n ej, a o dnoszące się do P ru s , p o d an o w fo rm ie o b o w iązu jącej d z isia j, n p .: O lstin eciu m — O l sz ty n ek , M orango — M orąg; 2. Część ta k ic h sam y ch ja k w yżej n azw m iejsco w ości p o d an o w fo rm ie o b o w iązu jącej do 1945 ro k u , n p .: A lle n ste in u m — A lle n ste in , H e ilsb erg a — H eilsb erg ; 3. C zęść ta k ic h sam y ch ja k w yżej n azw pozbaw iono, fo rm y ła c iń sk ie j (n ajczęściej — choć n ie ty lk o — p rzez o d rz u ce n ie końców ki), tw o rząc w łaściw ie z u p ełn ie now e fo rm y . T ru d n o u zn ać bow iem , ab y m o g ły to b y ć fo rm y re p re z e n ta ty w n e d la jak ie g o k o lw ie k o k re su ch ro n o lo gicznego: B a rth e ste in o — B a rte ste in , H elg eb e ila — H elg eb eil, V a rte m b e rg a — W artem b e rg , G u te sta d ia — G u te sta d , S ip e lb e in o — S ip e lb e in , F rid e la n d ia — F rid e la n d , K o en ix b erg u m — K o e n ix b erg , F ra u m b e rg a — F ra u m b e rg ; 5. P a rę ta k ic h sam y ch ja k w yżej n azw pozo staw io n o w fo rm ie n iez m ie n io n ej: P a ssa ria , B ru n sb e rg a . W g ru n c ie rzeczy n ie zach o w an o w ięc o ry g in aln e g o n azew n ic tw a K ro m e ra, a z ap o w iad an a „ tra n s lite ra c ja ” m a w rzeczy w isto ści m iejsce ty lk o w p a ru p rz y p ad k a ch , ta k ic h ja k : V o rm ita — W o rm ita, V a rte m b erg a — W a rte m b e rg a. K to chce zaś m oże do jść n azw y d z isiejszej w in d ek sie. S ą to m im o w szy stk o d ro b iaz g i, k tó re n ie sta n o w ią ż ad n e j p rzeszk o d y w p e rce p cji te k s tu K ro m era.
J e r z y S ik o r s k i
C z e s ł a w B l o c h , G e n e r a l I g n a c y P r ą d z y ń s k i 1792— 1850, W a r s z a w a 1974, s s . 672, i l u s t r a c j e w t e k ś c i e , W y d a w n i c t w o M i n i s t e r s t w a O b r o n y N a r o d o w e j .
A u to r, od w ie lu la t in te re s u ją c y się g e n era łe m P rą d z y ń sk im , p rzy g o to w a ł n a jeg o te m a t m o n u m en taln e dzieło, k tó re sta n o w i zara zem k o m p en d iu m a k tu a ln e g o s ta n u w ied zy o w o jn ie p o lsk o -ro sy jsk ie j w ro k u 1831. W śród bo g a to w y k o rz y sta n y ch ź ró d eł rę k o p iśm ie n n y ch sp e c ja ln ą u w ag ę z w ra c a ją zbio ry P rą d z y ń sk ieg o , p rzech o w y w an e w B ib lio tece K ato lick ieg o U n iw e rsy te tu L u b elsk ieg o o raz w A rch iw u m P a w lik o w sk ich w Z ak o p an em . S ą to różnego ro d z a ju rę k o p isy P rąd z y ń sk ieg o , jeg o d o k u m en ty o so b iste o ra z a k ta S z tab u