• Nie Znaleziono Wyników

Problemy pomiaru zjawiska pauperyzacji społeczeństwa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Problemy pomiaru zjawiska pauperyzacji społeczeństwa"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)2003. Artur Pollok. bIerny pollliarll zjawiska •• pauperyzaCjI 1. Wprowadzenie Ubóstwo należy do największych i najpowszechniejszych nieszczę ść ludzi. Są kraje (glównie wysoko rozwinięte) , gdzie jest ono udzialcm niewielkiej czę­ ści spolcczeństwa, ale są i takie, w których bieda dotyka znaczną , a nawet przcważając'l liczbę ludności (jak np. Indie oraz niektóre kraje afrykańskie czy poludniowo amerykań s kie) . Nie ma jednak na ś wiec ie takiego państwa, którego wszyscy obywatele żyliby w dobrobycie. Dla biedy nic istnieją żadne granice, a tym bardziej polityczne. Rodzi ona wiele niekorzystnych zjawisk, począw­ szy od degradacji biologicznej i spolecznej ubogich oraz ich rodzin, a skOliczywszy na zachowaniach patologicznych, takich jak np. alkoholizm, narkomania oraz przestępczość'. Co więcej, skutki biedy nic rozciqgają się jedynie na jednostki nią doświadczone, ale również - zwlaszcza w sytuacji jej trwalości i pokaźnego zasięgu - na resztę spoleczeństwa, w tym również na tę mającą się pod względem materialnym całkiem dobrze. Bez względu na to, czy skala procesów pauperyzacji spoleczeństwa wykracza poza pojedyncze przypadki, czy też nie, 10 jednak walka z tym zjawiskiem (lub przynajmniej przeciwdziałanie mu) stanowi wyzwanie dla polityki spolecznej w każdym państwie'. Prawo do zapewnienia minimalnego poziomu egzystencji przysługuje bowiem każdemu czlowiekowi, niezależnie od tego , czy jest ono traktowane jako prawo naturalne, czy leż będ'lce rezultatem kon-. Zob .: J. Boc zoń. W. Toczyski, Obszary UbÓJtU'll i dl'lm'.I) ; spo/!'c:. rwj. Prace i Materiały ~ Teoria ekonomii. nr 2. Uniwersytet Gdański, Gdańsk 1994, s. 102- 109: O , Gr.anicwska, Ubósflt'o II rt'aIiZlU:jll pod.Hawowychjunk,ji rodziny, "Polityka Społe c zna " 1994 , nr J , s. 10- 12: J.K. Galbraith, Istota "1(I .\·()Wt~l:0 ubó.\'fwa. PWN, Warsza wa 1987, s. 21 : R.J . Gans. () 1/ idaórych fUl/kejach ubóstwa, "Polityka Społeczna" 1993. nr 9. s. 14-16. ! J. Sztumski. Ubóslwojako pl'Obh'm spo!ecZ1ly ... Polityka Społec zna" 1995. nr 8. s. 43-44, I.

(2) Artur Pol/ok. traktu społecznego, wynegocjowanego przez ludzkość na przestrzeni wieków'. Oczywiste zaś jest, że skuteczne ukierunkowanie działań tej polityki, mające na celu walkę z ubóstwem, wymaga uprzedniego postawienia precyzyjnej diagnozy w tym zakresie. Bez takiej diagnozy działania socjalne państwa mogą bowiem nie tylko nie przynieść oczekiwanych rezultatów, ale utrwalić, czy nawet pogłębić niekorzystny wymiar istniejących nierówności społecznych. Nie trzeba nikogo przekonywać, że statystyczny obraz ubóstwa, stanowiący podstawę społecznej oceny procesów pauperyzacji oraz budowy programów przeciwdziałania temu zjawisku, determinowany jest przez określoną metodykę jego badań. Okazuje się jednak, że pomimo dosyć długich tradycji badawczyeh w tym względzie (sięgających XIX wieku)" wcii'ż nie udało się wypracować takich metod pomiaru tego zjawiska, które pozwoliłyby uzyskać w pełni precyzyjny (tj. nie budzący żadnych zastrzeżeń) jego obraz. Stosowane obecnie metody pomiaru biedy mają zarówno swoje zalety, jak i wady, przy tym trudno rozstrzygn'lć, które spośród tych cech dominują w określonych metodach. W takiej sytuacji nieznajomość ograniczeń badawczych, jakie wiążą się z nimi, łatwo może prowadzić do niewłaściwej interpretacji wyników badań, a w konsekwencji do błędnej alokacji środków przeznaczonych na walkę z ubóstwem i instrumentalnego traktowania ludzi ubogich. Uznając tę kwestię za niezmiernie ważną, w niniejszej pracy podjęto próbę wskazania problemów związanych z pomiarem procesów pauperyzacji społeczeństwa. Zanim jednak staną się one przedmiotem rozważań, konieczne wydaje się uprzednie - chociaż skrótowe przybliżenie istoty tego zjawiska. Zgodność mierników ubóstwa z jego istotą stanowi wszakże podstawowe kryterium oceny ich przydatności badawczej, a ujmując ściślej - aplikacyjnej.. 2. Klika uwag o Istocie ubóstwa Za ubóstwo - w potocznym rozumieniu - uważa się taką sytuację, w której występuje niedostateczne zaspokojenie podstawowych potrzeb jednostki, redukowanych dodatkowo do sfery konieczności egzystencjalnej, co oznacza sprowadzanie ubóstwa wyłącznie do materialnego wymiaru życia społecznego. Tymczasem we współczesnej literaturze przedmiotu definiowane jest ono coraz częściej jako nieistnienie lub zakłócenie stanu równowagi pomiędzy określo­ nym systemem potrzeb (w ujęciu aksjologicznym - wartości) a poziomem icb zaspokojenia. Obejmować może zatem - na mocy tej definicji - wiele aspektów życia ludzkiego, poza kwestią materialną, również m.in. sferę kultury, nauki,. .ł. POL S. Golinowska, O kilku teoriach ubóstwa Iw: I Uhóstwo jako problem polityki spo[CCZ!lcj,. pod red. L. Frąckicwicz, AE w Katowicach. Katowice 1993. s. 13-16. 4 S. Golinowska, Badania nad ubóstwem. ZaIOŻ('flia i metoda Iw:) Polska bieda 1/. Kryteria, Ocena.. Przeciwdziałanie,. pod red. S. Golinowskicj. IPiSS, Warszawa 1997. s. 19..

(3) j~zyka,. a nawet moralność. Innymi slowy, ubóstwo odnosić się może nic tylko do naturalnych wymogów trwania życia ludzkiego, lecz do szerokiego obszaru wartości uznawanych przez jednostkę' . Z przedstawionej wyżej definicji ubóstwa wynika, l.e jest ono ze swej natury kategorią świadomościow;" a zatem subiektywn ,!,. Do pojawienia się poczucia ubóstwa konieczne jest bowiem stwierdzenie stanu niezaspokojenia określonych potrzeb (a więc najpierw ich istnienie), co implikowane jest określonym sposobem postrzegania rzeczywist ośc i przez jednostkę, a to bezspornie ma wymiar subiektywny . Bez zaistnienia stanu braku zaspokojenia tych potrzeb nie moi.na mówić o ubóstwie danego czlowieka, lecz co najwyżej o niedosycie pojawiającym się u innych. którzy w wyniku krytycznego oglądu rzeczywistości taki stan u niego stwierdzają'. Możliwa jest zatem sytuacja, w której jednostka pomimo kwalifikowaniają przez innych do grona ubogich, za taką się nie uważa (i odwrotnie) . Nic wolno jednak zapominać, że potrzeby ludzkie powstaj'l i są zaspokajane w spoleczeństwie, co powoduje , l.e determinowane są przez istniejące stosunki społeczne. nadające im, a przez to i ubóstwu, charakter spoleczny'. O ile zatem z jednej strony poczucie ubóstwa ma wymiar subiektywny, o tyle z drugiej - przez wzgląd na spoleczny charakter pot rzebnie ma ono wymiaru indywidualnego, lecz ponadindywidualny (co tlumaczy m.in. l.różnicowanie tego zjawiska pomięd zy poszczególnymi państwami) . Subiektywny charakter ubóstwa nie oznacza jednak, że wykluczone stają się próby jego obiektywizacji (w sensie poszukiwania sposobów jego pomiaru). Przyjmując bowiem za kryterium podzialu ubóstwa punkt odniesienia w ocenie tego stanu dzieli się je na ubóstwo obiektywne i subiektywne . Pierwsze z nich wyznaczane jest na podstawie arbitralnie przyjmowanych w danej gospodarce mierników i oznacza brak możliwości zaspokojenia potrzeb podstawowych. Drugie zaś jest wyrazem odczuwania niezaspokojenia potrzeb uznawanych przez jednostkę za podstawowe. albo wyobrażenia O wlasnym. Zob. A. Lipski, Ubóstwo poza .\faą koniecZlloJci cl!.zysll'ncjabwj I w ; l UbóstH!() jako proMem polityki spolecz.m·j . s. 27-34; G. W~grlyn, Ubóstwo jaklJ problem [lM.atutrojowy Iw:] Ubóstwo )I.ko problem po/ilyki spoJea.nej . 5. 17. NalclY jednak zauważyć. I.C w!"półclcsna nauka napotyka powai.ne problemy l wypracowaniem spójnej definicji ubóstwa (podobnie jak z prec yzyjnym okrc.~lcllicm prlyczyn tego zjawiska). Pogl:ldy baduo.y w Iym wzglCd/.ic czesIo odbicgaj'l od siebie, i to w znacznym stopniu . Powoduje tn. że zdcfimowanic ubogiego (lub wskazanie przyczy n jego ubóstwa) stajc siC; w gruncic rzeczy aktcm normatywnym. w i.yciu puhJi<:znym zdeterminowanym dodatk.owo aktualnymi priorytetami politycznymi. Zob . PorÓW/Wilie I.....anmkthv ;-.)',·ia Itull/fJ.{:d Wf' Frwu:ji i UJ Pol.t e,·. Departament Warunkilw Żyl.:ia GUS, Warszawa 2UOO, !i . 75-77: E. Nowakowsk.a , OzieL'i .tir .~yplJ('li. Dzie.tirl lat badmi mul pohk(1 hit'dą . .. Polilyka" 2000. nr 50. s. 94 , "ZhGW :,0. I . ęgrzyn,op.,tt ' .' .. s' . 2'1 . - 'S _.. 7 M. Młokusicwicz. Przyczyny i formr IIh()stwl/. Zes zyty Naukowe Uniwersytctu Szczeciń­ skiego nr 20 I. Szczecin 1997, s. 36 . M Por, Wprowadzellie do ekonomii, pod reo . Z . D.ach, AE w Krak uwie. Kraków 1999. s . .15. ~.

(4) Artur Pol/ak. zbyt niskim udziale w procesie podziału dóbr i usług w danej gospodarce, czyli upośledzenia w zakresie materialnych warunków życia ". Obydwa powyższe rodzaje ubóstwa podlegają oczywiście dalszym podziałom uwarunkowanym przez zastosowaną metodę ich pomiaru. Tak zatem w ramach ubÓstwa obiektywnego wyróżnia się ubóstwo absolutne (bezwzględne) i relatywne (względne). Ubóstwo subiektywne zaś - z punktu widzenia podmiotu identyfikującego je - dzieli się na ubóstwo określane na podstawie deklaracji osób zaliczających siebie do populacji ubogich oraz tzw . ubóstwo behawioralne , implikowane percepcją biedy przez społeczeństwo'''. Jak stwierdzono na wstępie rozważań, z bied" mają do czynienia nie tylko społeczclistwa krajów nisko rozwiniętych, lecz także te stojące wyżej (a nawet bardzo wysoko) na światowej drabinie rozwoju gospodarczego. W każdym z tych społeczeIlstw ubóstwo ma jednak inny wymiar - inny jest bowiem jego zakres, zaśięg i głębokość, jak również odmienne czynniki mogą go determinować " . Wszystkie te ełcmenty prowadzą do określonej konłiguracji ubóstwa obiektywnego. Z tego też punktu widzenia, gdy dotyczy ono wyłącznic jednego aspektu (elementu) życia ludzkiego, mówi się o ubóstwie jednostkowym (np. w przypadku braku tylko odpowiednich warunków mieszkaniowych, niedostatccznego poziomu konsumpcji określonego dobra łub grupy dóbr, czy też niskiego stanu zdrowia itp .), w przeciwieństwie do sytuacji, w której następuje kumulacja większej ilości elementów biedy (lub w skrajnym przypadku wszystkich), określanej mianem ubóstwa wielowymiarowego. I chociaż zakres tego ostatniego jest - jak dowodzą wyniki badań - o wiele niższy od zakresu ubóstwa jednostkowego, to jednak prowadzenie polityki przeciwdziałania mu jest zdecydowanie trudniejsze. Poza tymi dwoma rodzajami ubóstwa (determinowanymi kontiguracją jego elementów) wyróżnia się jeszcze kategorię ubóstwa wielorakiego, a więc takiego, którego zakres jest sumą populacji podlegającej jednostkowym wymiarom biedy w jakimkolwiek jej elemencie". Nie trzeba dowodzić , że jego zakres jest tym większy , w im większym stopniu ubóstwo ma charakter wielowymiarowy. Podobnie jak wyodrębnia się wiele rodzajów biedy, tak również istnieje wiele przyczyn generujących to zjawisko . Ogólnie rzecz ujmując, we współ­ czesnej literaturze przedmiotu dzieli się je na dwie podstawowe grupy, tj. obiektywne i subiektywne. Obydwie te grupy przyczyn podlegają dalszemu podziałowi . W ś ród przyczyn obiektywnych wyrói.nia się następujące ich L Beskid. Wieloraki ch(lrak rer IIIN)'" rwa I w : I Spolec::.m' aSlu'kry transj(m"mji .\)'slemOu.'I'J w PO/sCI! , praca zbior.. Kcy TcxI. Warszawa 1999 , s. 281; M. Mlokosicwicz, 0l' . dl .. s. 21-22: S. Golinowska, Uwag; (1 ubóstwij' ij('}:o :wa/c:.af/i" . "Polilyb Społcnna" 1997 , nr I. s . 4~ 5 . III Por. M. Mlokosicwicz , op. dl., s. 22; L. Bcsk id. 0l' . cil., s. 28 1- 2&5: S . Golinuwska , IllU/ania lUulllluislwem .... s. 20-24; S . Golinowska.lJwagi (1 IIhó.~·twil' ... , s . 4~ 5 . 'I. Kohl, UlUIStwo w.vl'.'lt' rle InuJwi. "Polityka Społeczna" 199J. nr 9, s. 10-13; S. Golinowska. Uwagi o ubóstwie . .. s. 3. l~ L. Beskid . op. cit., s. 283- 284 . 111.. 0.

(5) · , pmmllfU .. zespoły :. ekonomiczne. demograficzne . s połec zno-poł ityczne o ra z losowe . Przycl.yny subiektywne kła sy fikuje się natomi as t do grupy czynnik ów wynikających z okreśłony ch przekonalI. postaw i zac howań łudzi. ałbo do grupy mieszczącej implikacje indywiduałnych możliwości co do aktywnego uczestnictwa poszczegółnych osó b w procesach społeczno-gospodarczych. Cechą charakterystyczną przyczy n obiektywnych jest 10. że w przewa ż.ającej mierze znajdują s ię one poza mol. liw ośc iami odd z iał ywani a na nie przez poszczegółne osoby. Al.eby się o tym przekonać. wystarczy wymienić tutaj takie szczegółowe czynniki.jak : niski poziom produkcji krajowej. zbyt wysoki przyrost naturalny (vide teza MaIlhusa), niesprawiedliwy system p odzia łu efekt ó w działałności gospodarczej społeczeństwa czy inwalidztwo wY"lczające jednostkę z zasobów pracy. Odpowiedzialne są one zatem za zjawisko tzw. biedy niezawinionej, czego niestety nie da się już st wierdzić w odniesieniu do przyczyn subiektywnych. Żród łem tych drugich są bowiem świado me decyzje jednostki lub czynniki. na które ma ona wpływ. jak np . wybór okreś lonego styłu życ ia, pesymistyczne, czy nawet fatalistyc zne nastawienie do ś wiata. brak wewnętrznej dyscypliny oraz lenistwo. Dul.ij rolę odgrywają tutaj również. uwarunkowania psychofizyczne, kreuj'lce określoną osobow ość jednostki - przeds iębiorczą albo bie rną. Znaczenie tego czynnika dla kształt owa nia własnej sytuacj i bytowej przez ludzi podkreślane jest w coraz większym stopniu. zwłas zcza w przypadku gospodarek opartych na mechanizmach rynkowych " . Powyższc rozwal.ania . chociaż mają charakter bardzo ogólny, p ozwa lają stwierdzi ć. że ubóstwo jest zjawiskiem niezmiernie skomplikowanym , i to za równo pod względem przyczyn. przejawów . jak i skutków. Ogrom czynnikó w rM. nicujących to zjawi sko, zarówno pomi ęd zy poszczególnymi krajami. jak i w ramach danej spoleczności powoduje , że jego pomiar nastn;cza badaczom wiele trudności. Nie powinien zatcm dziwi ć fakt, że dotychczas nic udało się wypracować jednej uniwersalnej metody mierzenia ubóstwa. która uwzględ­ niałaby w możliwie najszerszy m zakresie wszystkie istotne cechy tego zjawiska . jak również mogłaby zos tać bez zastrzeżeń zastosowana do badania każdej społecznośc i .. Klasy fikacja przyczyn ubóstwa dokonywana jest również z punktu widzenia jego przejawów i skutków. Wyróżnia się wówczas dwie podstawowe grupy przyczyn biedy, a mianowicie pierwotne i wtórne . Tego typu klasyfikacja budzi jednak najwię cej kOJll rowcrsji. To co w jednym przypadku L'. lTlo;i.c hyc bowiem uznane za. pierwotną przycz y nę. ubóstwa, w in ny m. może by ć wył:)nnic. czyn-. nikiem ws poma gaj ący m proces pauperyzacji, a w jCSZCi'.c innym nawet jego skutk iem. Tym samym dysku sja w kalegor iach prJ.Yczyn pierwotnych i wtórnyc h nic spe łnia dla nauki i.;uJ nyc h funk cji pOl.naw\:zyl.' h. a przypumina jedynie odwieczny spó r o picrwszeti stwo bytu . Por. J.K. Ga lbraith , 0l', dr '. s, 9- 21. Szcrl.cj na temal pr/,yayn uh6stwa zoh.: J. SZlumski. Uhóstwo jako proMem sp'" lec;:,ny . S. 43- 44: Z. Każ mi cn: l.ak. Nii'ktfirt: przyczyn)' uh,.istll'(l i.form)' polityki przl' ciwd:;alallia (ilU pr;ykfad:if' Staf/rh-v Zjf't/llocumych Ama.vki pó fll on)(~j). Acta Univcrsilatis Lod zic llsis. Folia Oc{'onnm i\:a, nr 137, Lód ), Jl)95. s. 92- 97: D,R, Karnersc hen. R.B. McKcnzic. C . Nardinelli, fkrmomia, Fundacja GosJXxiarcl.a NSZ:Z " Solidarność" , Gdatisk J 991. s. 744 749: M. Mlokosicwicz, 0l' . cit ., s . 22- .16: S. Golinowska, Uwag i (1 ubóstwie .... s. 3- 4 ..

(6) Arlltr Pollok. 3. Statystyczny obraz ubóstwa Wśród obecnie stosowanych metod statystycznego pomiaru ub6stwa można wyróżnić dwa podstawowe podejścia, a mianowicie klasyczne omz wielowymiarowe. Pierwsze z nich, traktujące ubóstwo jako brak dostatecznych środków ekonomicznych, pozwalających na zaspokojenie podstawowych potrzeb jed nostki (glównie w rozumieniu egzystencjalnym) , charakteryzuje si, przyjęciem w badaniu zjawiska ubóstwa jednego miernika (najczę ściej okre ślonego pozio-. mu dochodów gospodarstwa domowego lub jego niezbcdnyc h wydatków). Drugie zaś - koncepcyjnie najbliższe wspólczcsnej definicji ubóstwa - wykorzystuje cclem identyfikacji populacji ubogich oprócz zasadniczych determinant sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych (właściwych podejściu klasycznemu) również niepieniężne wskaźniki, takie jak: wyposażenie gospodarstw domowych w dobra trwalego użytku , formy spędzania czasu wolnego, czy nawet wskaźniki oceny stanu zdrowia . Oczywi ste jest jednak, że c hociaż ubóstwo jest zjawiskiem wielowymiarowym, to w zględy praktyczne powodują c zęsto ograniczanie jego pomiaru wyhlcznic do aspektu ekonomi cznego". Zasadniczym problemem metodologicznym w badaniu zjawi ska ubóstwa jest poszukiwanie takiej wartości granicznej dla danej charakterystyki poziomu życia ludności, która rozdziela populację ubogich (a więc tych, których osią­ gnięty poziom życia lokuje poniżej niej ) od re szty społeczelistwa. Zdefiniowaną w taki sposób wartość określa się mianem granicy, blldż linii lub progu ubóstwa . Z uwagi na niejednorodność zjawiska pauperyzacji nie jest możliwe - co zauważono już wy żej - posługiwanie s ię w badaniach wył;lcznic jedną linią ubóstwa. W zasadzie każdemu 1. wyszczególnionych wc ze ś niej rodzajów ubóstwa odpowiadają inne mctody jcgo pomiaru, które wykorzystują odmienne wskaźniki służące do ustalania granicy ubóstwa. Tak zatem, najogólniej rzecz ujmując, granice ubóstwa dzieli się na obiektywne i subiektywne, a w ramach tej pierwszej grupy ponadto na absolutne i relatywne " . Poni żej omówione zostaną podstawowe metody wyznaczania poszczególnych linii ubóstwa, stosowane obecnie w badaniach zjawiska pauperyzacji . O ile nic zostanie to zaznaczone inaczej, rozważ.ania te będą odnos i ć się do rozwią za li przyjętych w Polsce. 3.1, Linie ubóstwa obiektywnego. U podstaw konstrukcji linii ubóstwa obiektywnego leży normatywne zało­ żenie () konieczności zapobiegania deprywacji potrzeb jednostki lub wywodzące się z koncepcji równości pionowej społeczeli stwa, a zatem odnoszące się do W.\'k.ai.niki uhrh'twa (w ,(wit'tle hadań budż etów gospod{lrstw dOlllow.'r'ch) , Studia i Analizy Staty styczne, Departament Warunków Życia GUS, Warsza wa 1997, s, 13. 15 Zob. S. Golinowska. Badania nad ubóstwem ... , s. 20- 24; S. Golinowska.l.inlt' ubóstwa II' praktyce społecznej krajów tr(m.~foml(l(ji. "Pol ityka Sp o łeczna" 1995, nr !ol, s. 1- 3; Wskaźniki IIbóstwa ,." s. 13-14 . 14.

(7) pauper)'Z{l(ji Spoll'czelhlwa. kwestii sprawiedliwego podziału dóbr i usług wytworzonych w danej gospodarce. Pierwsze z załoieli dotyczy absolutnych linii ubóstwa obiektywnego, drugie zaś linii relatywnych"'. W ccłu wyznaczenia absołutnych granic ubóstwa obiektywnego wykorzystuje się w badaniach kategorię minimum egzystencji i minimum socjalnego". Wyznaczają one taką zawartość konsumowanego koszyka dóbr i usług, która w pierwszym przypadku ma na celu zagwarantować przynajmniej biologiczne trwanie życia ludzkiego, w drugim zaś - zapewnić zaspokojenie podstawowych potrzeb w takim zakresie, aby nic nastąpiło zakłócenie prawidłowego funkcjonowania człowieka w społeczeństwie " . Sens obu tych kategorii, co należy podkreślić, jest zatem odmienny. O ile bowiem minimum egzystencji oznacza tak:I zawartość koszyka dóbr i usług, która warunkuje zaspokojenie jedynie biologicznych potrzeb człowieka, a więc pozwala na jego utrzymanie przy życiu w stanic zdrowia i zdolności do pracy, o tyle minimum socjalne stanowi taką zawartość tego koszyka, która zaspokaja potrzeby bytowo-konsumpcyjne wprawdzie na niskim poziomie, ale wystarczaj'lcym do zapewnienia reprodukcji sil witalnych czlowieka na każdym etapie jego psychofizycznego rozwoju, posiadania i wychowania potomstwa oraz niezaklóconego utrzymania więzi ze spoleczeństwem. Tym samym minimum socjalne jest kategorią szerszą od minimum egzystencji, obejmuje bowiem - obok zapewnienia prawa do egzystencji - dodatkowo gwarancję prawa do koegzystencji, czyli uczestnictwa w procesie pracy i życiu społecznym (którego to prawa koszyk minimum egzystencji nie zawiera) ". Pojmując w taki sposób te kategorie jest oczywiste, że konsumpcja poniżej minimum egzystencji (lub na tym poziomie przez dluższy czas) grozi biologiczną degradacją organizmu ludzkiego, a w przypadku minimum socjalnego ogranicza w pierwszym rzędzie więzi socjalne jednostki ze spoleczeństwem, nie stwarzając jednak (przynajmniej początkowo) zagrożenia dla samodzielnej egzystencji'''. Stąd minimum socjalne nie jest uważane za granicę ubóstwa sensu stricto, lecz za linię, poniżej której pojawia się zagrożenie biedą . Wyznacza ono zatem tzw. górną granicę ubóstwa obiektyw16. L. Beskid, op , cit" s. 281 - 283; WSKaźniki uhóstwa ... , 5,14.. Wyznaczaniem minimum egzystencji i minimum socjalnego dla potrzeb badań nad ubóstwem zajmuje się w naszym kraju Instytut Pracy i Spraw Socjalnych w Warszawie . Warto jednak zauwa"i.yi;, że kategoria minimum socjalnego jest obecna w polskim pi ś micnniclwic oraz w badaniach empirycznych jUl od tlIUi..'il..egO czasu. Systcmalycl.Oc obliczanie lej kategorii ma bowiem miejsce od 1981 L, podczas gdy minimum egzystencji zostal o określone w sposób wymierny po raz pierwszy dopiero w 1995 r. Zob. L. Dcni szc.:zuk, B. Sajkicwicz, Kategoria minimum e,::zysfl'tlcji Iw:] Pol.\·ka bieda 1/ ... . s. 31-32: L. Dcniszczuk, B. Sajkicwicz, Kategoria minimum .\·() c:j(1tllt~g o Iw:J Pol.\'kllbiedall ... "s . 150 .. III W...ka:'IIiki "bóst ....u ... , s. 19. l'ł L. Beskid , op. cil., s. 281 - 283; M. Młokos icwicl. op . cil ., s. 22 . 2() Por.: L. Beskid, 0l'. cit., s. 281-283; L. Dcnisl.cwk, B. Sajkicwicz. Kategoria millimum t'.r:zy.\·II.'1I(,)i, s. 31; L. Dcniszczuk. B. Sajkicwicl., Kategoria minimum soc,j otnego. s. 150; B. Sajkicwicl., Mi llimu11I socjaln e wedtug skorygo wllnego koszyka {O warów i uslu!:, "Pol ilyka Społe cz na " 1996. nr9,s.2K. 11.

(8) Artur Pol/ok. nego, w przeciwieństwie do minimum egzystencji, traktowanego za jego dolnij, najostrzcjsz'l granicę " . Przy konstrukcji koszyka dóbr i uslug odpowiadajijcego minimum egzystencji poczyniono zalożenie metodyczne, zgodnie z którym ma on wyznaczać naj niższij granicę spoi,ycia (a w konsekwencji dochodów) , nie prowadz'lc" do biologicznego wyniszczenia człowieka. Budując go, uwzględnia się zatem jedynie te potrzeby podstawowe, których realizacja nic może zostać odłożona w czasie, a więc tylko potrzeby egzystencjalno-bytowe zwiijzane z wyżywieniem, utrzymaniem i eksploatacją mieszkania (o minimalnej powierzchni określonej normą sanitarnij), podstawową ochroną zdrowia (leki i środki higieny osobistej), drobnymi naprawami posiadanej odzieży i obuwia wraz z niezbędnym ich uzupełnianiem, oraz potrzeby oświatowe rodzin z dziećmi objętymi obowiąz ­ kiem szkolnym (w wieku od 7 do 17 lat). Zgodnie z zadaniem minimum egzystencji, którym jest przede wszystkim ochrona przed głodem oraz ujemnym wpływem ś rodowiska , przeważaj'lca część wydatków na realizację potrzeb objętych tym koszykiem przypada na żywność i utrzymanie mieszkania. Podstawę jego konstrukcji stanowią ustalane naukowo normatywne wzorce konsumpcji , w zakresie których potrzeby zaspokajane Sij za pomocą najtatiszych dóbr i usług sposród dostępnych na rynku ". Koszyk dóbr i usług składających się na minimum socjalne jest "bogatszy" od koszyka wyznaczonego dla minimum egzystencji". Gwarantowany przez niego status materialny nic może bowiem - jak stwierdzono uprzednio - sta nowić bariery dla uczestnictwa w procesie pracy i w innych formach życia społecznego, co dopuszczalne jest w przypadku minimum egzystencji. Ponadto musi on spełniać warunek utrzymania więzi społecznych, zgodnych ze standardami europejskimi stosowanymi przy wyznaczaniu linii ubóstwa". Przestrzeganie tego warunku implikuje zmiennij w czasie zawartość koszyka odpowiadającego minimum socjalnemu, musi ona bowiem podlegać okresowej rewizji w związku ze zmianami warunków społeczno-gospodarczych danego kraju (lub regionu). Oczywiste jest zatem, 7.e przy konstrukcji tego koszyka uwzględ­ nia się nie tylko większy zakres potrzeb, ale również wyższy standard ich zaspokojenia. Nie należy jednak zapominać, że chociaż. obejmuje on nic tylko podstawowe potrzeby egzystencjałno- bytowe (co jest domem! minimum egzystencji), lecz również pochodne, a nawet pewne potrzeby wyższego rzędu, to M. Młokosicwicz, op . cit., s. 22: S. Golinowska. UW{l!~i () uhóslwit' .... s . 5: L. Dcniszczuk. B , S:ljkicwicz. KureJ;flria mir/imum socjalnego. s. 19.1 . 21. 22 Szerzej na ten temat zob. L. Dcniszczuk . B. Sajkicwin, Kml'/-:or;a mi"imulII egzy .."clIlj i. s.32- )8. 2:\ W przypatlku Polski , kraju relatywnie biednego, wysokość minimum socjalnego jest bli ska pu. cc i ętnej wiclKoSc i spoży ci a i dochod()w gosplxlarstw domowych, chociaż kształtuje siC; na poziomic ponad dwukrotnie wyzszym (xl minimum eg7.ystcncji . Zob. L. Dcniszcwk, B. Sajkicwicz ,. Kll1t:xorill minimum slk.:ja"u'go, s. J 52 . 24. S. Golinowska, Linii' "bóstwa. IV. praktyct' ... , s . 2 ..

(9) Problemy pomiaru zjawiska paupery;.mji spo/Cc:'CI/slwa. poziom ich realizacji jest stosunkowo niski". Abstrahuj'lc od szczegółowej analizy zakresu potrzeb, których zaspokojenie mieści się w standardzie minimum socjalnego, warto wymienić te ich grupy, które w ogóle nic wstały ujęte w procesie konstrukcji minimum egzystencji. S'l to bowiem potrzeby zwi'lzane z transportem i łącznością, wychowaniem dzieci, kulturą oraz wypoczynkiem letnim, a więc te, których dopiero realizacja umoi.liwia utrzymanie obyczajowej i kulturowej więzi ze społeczeilstwem. Ponadto, co jest równic istotne, w wydatkach na zaspokojenie potrzeb na poziomie minimum socjalnego mieszczą się nic tylko wydatki na dobra i usługi związane z konsumpcj'l bieżąca, ale również wydatki na odnawianie zasobów dóbr trwałego użytkowania (takich jak np. pralka, lodówka, telewizor itp.)"'. Zawartość koszyka odpowiadaj'lcego minimum egzystencji i minimum socjalnemu określana jest ilościowo i wartościowo. Jego wartość jest równa kosztowi nabycia dóbr i usług wymienionych ilościowo w kai.dym z tych koszyków. Wyznacza ona zatem wysokość niezbędnych wydatków konsumpcyjnych gospodarstw domowych (kosztów utrzymania), a w konsekwencji wielkość ich dochodów, zapewniających realizację struktury konsumpcji na poziomic nie niż.szym od tego, jaki jest wymagany do zaspokojenia potrzeb egzystencjalnych oraz koegzystencjalnych, określonych przez każde z rozpatrywanych minimów". Koncepcja relatywnych granic ubóstwa obiektywnego wywodzi się z przekonania teoretycznego, że ubóstwo jest sytuacją względnego braku środków na zaspokojenie określonych potrzeb jednostki". Niektórzy badacze (jak np. P. Townsend) uważają nawet, że i.aden poziom zaspokojenia potrzeb, również tych najbardziej podstawowych (egzystencjalnych), nie ma charakteru absolutnego, a w konsekwencji wszystkie linie ubóstwa w gruncie rzeczy mają wymiar względny. Człowiek żyje i zaspokaja bowiem swoje potrzeby w społeczeństwie, przez co nie są one jui. tylko potrzebami biologicznymi, lecz biospołecznymi, a tym samym naturalne jest postrzeganie ich przez pryzmat poziomu życia społeczeństwa. Skoro zaś warunki życia materialnego i społecznego ulegają zrnianom wraz z upływem czasu, powodując modyfikację potrzeb zgłaszanych przez jednostkę, rewizji podlegać muszą również wskaźniki deprywacji"'. W sensie statystycznym relatywną linię ubóstwa określa wybrany parametr pozycyjny rozkładu danej kategorii ekonomicznej, obrazującej poziom życia Szcr/',cj na ten temat zob.: L. Dcniszczuk, B. Sajkicwiu, 0l'. cit .. s. 150-160; B. Sajkicwicz. Mi"imlllll so(ja[m' wed/lig skorygowalIego .. , , s. 2H-J4: B. Sajkicwicz, Millimum .\·O(jallll'. "Polityka Spoleczna" 1998. nr 3. s. 26,·-28. 25. 26. Por. L. Dcniszczuk, B. Sajkicw kl.. op. cif" s. 193-196.. L. Dcniszczuk. B. Sajkicwicz, Kaft'goria minimum t'Xz,ysl('1uji, s. 32; L. Dcniszczuk. B. Sajkicwicz, Kategoria minimum .w}(jalllcgo, s. 152-154. 211 A. Szukiclojc-Bieńkuńska. 7...l1stO.WI'i"llllie rdatywllych grali/c uhfis/lvll do oceny ::asin:u ubóstwa Iw:] Polska bieda II .... s. 66. li) Por. S. Golinowska, Badania nad u!JÓS!WCII! . .. , s. 22; Wprowad::l'lIie do ekollomii. s, 35. 17.

(10) Ar/lir Pol/ok spo l ecze ń stwa. (w pra ktyce wy lącznie w wymiarze materialnym ). N ajc zęściej w tym celu wykorzystuje się wskaźniki informuj ące o kształtowaniu się sytuacji dochodowej gos podarstw domowych lub rtlzmiarów ich wydatków konsumpcyjnych. Linię tę wyznacza się przewa ł.nic jako pewien procent mediany lub ś red niej warto ści wybranego wska ź nika ". I chociaż ze statystycznego punktu widzenia medi ana. będ'lca wartości'l ś rod kową zbioru danych liczb (danej kategorii). uważana jest za lepszą miarę tendencji ccntralncJ w porównaniu ze średnią arytme t yczn ą . która przez zbytnic rtlzci 'lgnięc i e krzywej rozklad u w jednym kierunku mo że znacznie od niej odbiegać. to Jednak specyfika zjawiska ubóstwa (szczególnie w krajach uboższych) skłania do posługiwania s ię przy jej wyznaczaniu wartościami przeci,tnymi. W krajach. w których obserwuje się bowiem np. duże skupienie gospodarstw domowych w najniż­ szych (lub przeciwnie _. najwyi.szych) grupach dochodowych. przyjęcie mediany do określe nia granicy ubóstwa prowadzi lo by do jej ustalenia na stosu nkowo niskim poziomic (i ..ice ,·asa). W sytuacj i takiej populacja ubogich zostałaby po<!zielona na "bi ed ni ejszą" i "bogat szą", a wyznaczony w ten sposób wsk"ż­ nik ubós twa stopniowalby jedynie poziom zamożnośc i, tracąc przy tym swoją wartość aplikacyjną''' . Wieloletnie doświad czenia. w badaniach sytuacji ekonomicznej gospodarstw domo wych (w szczególnoSc i ich budżetów) wykazują. że lepszym miernikiem ich l."możności jest poziom wydatków, niż bież'lcych dochodów. Przemawia za tym z jednej stron y fakt. że informacje o wydatkach są z ani ża ne przez gospodarstwa domowe w mniejszym stopniu. ni ż dzieje się to w przy padku dochodów. z drugiej zaś to, że charakteryzują s ię one większą stabilnośc ią w czasie. z uwagi na ścis l e pow iązani e ich z poziomem tzw. doc hodu permanent nego (implikującego chęć utrzymywania konsumpcji na jednakowym poziomie w całym okresie ży cia)". W konsekwencji za podstawę wyznaczania relatywnych granic ubóstwa przyjmuje się w badaniach coraz częściej przecięt ­ ny poziom wydatków konsumpcyjnych gospodarstw domowych . Rozwiązanie takie stosowane jest np . przez EUROSTAT (Urząd Statystyczny Unii Europejskiej) . a począw szy od ł993 r. - w oficjalnej stat ystyce pań s twowej w naszym kraju. W zorując s ię na metodzie badania ubóstwa relatywnego w krajach Unii. 1. Oczywiste jest zatem , ;i,c w przypadku rela tywnych gra nic ubóstwa wyznuc,'znikicm biedy nic musi być stopie" zaspokojcniłl wyl'lcl.nic- pot rzeb pods tawowyc h ((.'0 jest w la ściwnsciij granic ubóstwa ocl.wzgh;dncgn) . Kwalifikacja do pupul<lcj i uhugich może s ię odbyw'IC nawc! pr/.y z nacz~ nic sl.~ rs zym zakresie pOlrzeb, kl(lrych zaspokoje nie w d;l11l."j s połeczności ul.naje s ię za po ż;,danc. za l cż ni e od przeciętnego poziomu życ i'l , osi:)gn i.;tcgo przez t~ s po lccznośt . Por. S. Gu linowsb, U li i(' ubóstw(l w prakryct· .. " s. 2; M. Mlokos iewic ..... op . ci l ., s. 22. ,n Por. A. Szukicłojc-Bienkutlska.op. {';t., s. 66; oraz S. Gol inowska, Badania /I (lt! IIhóstwem ...• s, 22- 21 . .\2 A. Szukicłojć-Bicńkuńska, Rdalyll'lltl lil/ia uhóstwa i wyniki jej zasfosmwU/ia w hadaniach hud~l' t(jW rod:;. i'lII:vch w J993 i /994 r .. "Polityka SPO!cCZnil" 1995. nr X, s. 15 , .11.

(11) Problemy pamiant zj(JU'iJk(l/)(Ju/}("-y~(l(ji s/}(}f('( ':.(' lis!lI ,tl. Europejskiej. za jego granicę przyjmuje się w Pol sce 50% przec iętnych wydatkó w konsumpcyjnych ogólu gospodarstw domowych " . Posługując się w analizach relatywnymi granicami ubóstwa nie wolno zapominać. że budowane sq one na podstawie \vska7.ników poziomu życia społeczeństwa w danym kraju. Szczególnie istotne s'I w tym względzie dwie kwestie. Po pierwsze. wyraz,ona wartościowo granica ubóstwa moi,e oz naczać możliwość nabycia zupełnie odmiennych koszyhIw dóbr i uslug w poszczególnych pań stwach. a tym samym poziom i.yc ia uznan y w jednym kraju za właściwy ubóstwu. w innym może wręcz oznaczat· wzglc;dny dohroby t ". Po drugie . chociaż zmiana pr zeciętnego poz iomu życi a pociąga za sob'l zmianę progu ubóstwa w ujęciu wartościowym. to jednak nic musi ona prowadzić do zmiany zasięgu biedy. Skala ubóstwa relatywnego uzuJe/.nłona jest howiem. przy danej metodzie pomiaru. wyłącznic od ro z kładu kategorii ekonomicznej przyjętej za podstawę do wyznaczenia jego granicy. Stąd relatywne linie ubóstwa uważane 51j przez niektórych bardziej za wskażniki nierównośc i w podziale dóbr i u sług w gospodarce. niż za wskaźniki okreslaj~ce rzeczywi suI biedę "' . a tym samym przeciwdziałanie tak pojętej biedzie ma na celu zmniejszenie rozpiętoki w osiąganym przez poszczególne jed nostki poziomie życia '''' .. 3.2. Linie ubóstwa subiektywnego Scharakteryzowane powyżej tzw. obiektywne gru nice ubóstwa szacowane są na podstawie normatywnych ustaleli. dot ycząc yc h zakresu potrzeb ludzkich. któryc h zaspokojenie uznaje się za koniecznc . lub na podstawic wyników analiz statystycznych, dotyczącyc h materialn yc h aspektów życia ludnosc i. Ubóstwo - jak stwierdzono już uprzednio - jest jednakże ze swej natury kategorią subiektywną (stan biedy odczuwa i uświadamia sobie jednostka w zakresie swojego .. horyzontu" aksjologicznego). dlatego własciwe jest poszukiwanie takich metod pomiaru tego zjawiska. które pozwalają uzyskać obraz społecz­ nej jego percepcji. Linie ubóstwa. wyznaczane za pomocą tych metod. okresla się mianem subiektywnych. Są one wyrazem - w opinii wła snej jednostek braku zaspokojenia niezbędnych potrzeb (zwłaszcza uznawanych przez nic za podstawowe) łubli poczuc ia 'upośledzenia w s połecznym proce sie podziału. w wyniku mniejszej od innych dostępno sci do dóbr i usług będ 'lcyc h w danej gospodarce jego przedmiotem. Można stwierdzić. że w pierwszym przypadku są one odpowiednikiem absolutnych miar ubóstwa obiektywnego. w drugim zaś miar względnych"'. ,u J. Kordos . A. Ochocki. Proh/('my {}(Ift/iaru U/UJ.litwll U' krajach EWG i '" Po/set' , .,Wiadomości Statyst yczne" 1993. nr I . s. 3; A. Si'.ukieloj ć- Bi c nkun s ka, ul.\'IOS0WtllJie relatywllyc h Kre",ie ubó,rtwa .. . . s.67 . .l4. Zob. Wskaźniki ubós!wa . ... s. 30 .. ,\.~ Por. A. Szulc. Sfera ubti.Hwa w Pof.\'('(' \\' latach J9<)() i /991. GUS, Z Prac Zak ładu Badań. Statystyczno-Ekonomicznych. z , 214. Warszawa 1(9), s, 20, .;11 Zob. L. Beskid , op. cit ., s. 2H2 . .n Por. L. Beskid. op. cil _, s. 284- 287..

(12) Artur Pol/ok. Badania opinii spolecznej na lemal poslrzcgania osiąganego poziomu życia prowadzone są na świec ie już od dluż szego okresu, jednakże ich wyniki zaczęlo wykorzyslywa ć do wyznaczania subieklywnych linii ubóslwa slosunkowo niedawno. Prekursorskie działania w Iym zakresie wiąż" si, z pracami naukowców na Uniwersylecie w Lcjdzic, zapocząlkowanymi z koricem lal szcśćdł. icsiąlych . W ich wyniku opracowane zoslały pierwsze melody uslalania Iyc h linii , a mianowicie : meloda lejdejskiej (LPL - Leyden POl'erry Line) oraz subicklywnej (SPL - SlIhjeC/;,'e Poverty LiI/e) linii ubÓSlwa . Obok Iych dwu mClod - slosowanych nadal powszechnie w badaniach - szerokie zaslOsowanie znajduje również opracowana w 1977 r. w Ośrodku Badań Spolecznych UniwersylelU w Anlwerpii meloda wyznaczania linii ubóstwa Centrum Polityki Spolecznej (CSP - Cel/fI'e fil,. Soc;all'o!icy Poverty Lilie), zwanej również od nazwiska glównego jej autora Izw. linią Dclcecka ". Podslawę do wymaczania subieklywnych linii ubóslwa stanowi przeprowadzenie sondaży (ankie!) lub wywiadów poglębionych na reprelcnlalywnej dla danej s poleczności grupie respondenlów '·'. Zasadnicze znaczenie mają lUlaj odpowiedzi na pytanie dotycz~ce kszlahowania si9 syluacji dochodowej badanej populacji, przy czym pytanie to w poszczególnych metodach ma nieco odmienny charakler. W melodzie LI'L respondenci proszeni są () przypisanie poszczególnym poziomom salysfakcji (użylcczności) odpowiedniej dla nich wysokości dochodu (jesl lO Izw. pylanie oceny dochodu). MCloda SI'L oparta jesl z kolei na pylaniu o minimum dochodu niezbędne do realizacji potrzeb w wymiarze koniecznym, a więc lakic . klóre pozwala "powiązać koniec z koń­ cem" (Izw. pylanie o minimum dochodu) . Trzecia z omawianych metod - esp - identyfikuje natomiaSI populację ubogich na podstawie informacji o deklarowanym minimalnym i rzeczywistym doc hodzie oraz na podstawie odpowiedzi na pytanie dotyczące samooceny sytuacji dochodowej ankietowanych gospodarstw domowych (tzw. pytanie Delcecka). Pomijając charaktcryslykę procedur stalyslycznych, wlaściwych dla każdej z tych metod, można - ogólnie rz-ecz ujmując - stwierdzić, że linię ubóslwa okreSla pewna wartość odpowiedzi na poslawione w badaniu pytania. Oczywiście, najpierw wyznacza ona linie indywidualne (dla poszczególnych badanych jednostek), które naslępnie w wy-. Zoh. 1. Pmjgórski. Suhit'k rywl/c liII/l' IIluj .\'tWIl . S,;aculld: suhiekrywl/ydl (i"ii "hóstwa metodą LPL dla lat j99J- /Y96 Iw: I p(lhka I,ieda II .. " s. III; E. Jankuwsk.a. Suhit!lapww lillia ubti,m m (Ilu wyhranych gl"UP bt':.mbO/llydl. .. Polit yk;'l Spułca.na" 199K. nr 4. s . 11 . IJnświilda.cnia polskiej statystyk.i w zilkn.' sic wyznaczania subid.lywnych granic uhthtwa są dosyt skromne, si\" ,IM. gaj., bowicm dopiero 1989 r., Idcuy lo Ghlwny Url.<łd SI<llyslyczny przcpruwatlJ.ił po nil, pierwszy hadanic ankietowe umożliwiaj'jcc oszacowanie ty\,.'h granic. Pocz'ltkowo były onc szacowane mCH>d :1 SPL, POCZl}W SZy zas ()J 1992 r. wyznaczane s;1 przy wykorzystaniu metody [,PL Zoh. J. Podgórski, Uhó,\,tVl·'o .\'lIhi!~k tYII'I/l' Ił' P(/lsce. Badania IIIf.'Iodą LP L. .. Pol ił Yka Spolcnna" 1995, nr 8, s. 32 . .N L. Beskid, op. clf" s. 2K6- 287..

(13) Problemy pomiaru ::jmviska pauperyzm:)i spolecu~tistwa. niku procesu agregacji statystycznej dają granice ubóstwa dla całej populacji oraz poszczególnych jej grup"'. Jak wykazują wyniki dotychczasowych badań, wskaźniki ubóstwa subiektywnego, uzyskane przy zastosowaniu poszczególnych metod jego pomiaru, są ze sobą w wysokim stopniu skorelowane. Świadczy to o spójnym sposobie myślenia ba4anych jednostek odnośnie do ieh sytuacji i.yciowej. Niestety jednak społeczna percepcja biedy nic pokrywa się w pełni z jej wymiarem obiektywnym, chociaż w obu przypadkach do populacji ubogich zaliczane są w zasadzie te same grupy społeczne, a dochodowe kryterium biedy jest zbliż.one. Warto wskazać na trzy główne powody takiego stanu rzeczy. Po pierwsze, z metodologicznego punktu widzenia niezmiernie trudno jest (o ile jest to w pełni w ogóle możliwe) zbudować mierniki deprywacji subiektywnej odpowiadające stanowi zobiektywizowanemu (kwestią wątpliwą jest zreszt'l celowość tego typu działań). Po drugie, wyniki wywiadów dla celów pomiaru ubóstwa subiektywnego mogą odbiegać od rzeczywistego postrzegania własnej sytuacji życiowej. Jak zauważ.ono bowiem już wcześniej, są one ściśle uzależnione od sposobu formułowania i zadawania pytań badanym osobom. Istotną roI" odgrywa tutaj cały zespół czynników socjopsychologicznych, generujących np. wstyd przed przyznaniem się do własnej biedy, lub - przeciwnie - zaniżanie informacji o osi'lgniętym poziomie życia. Po trzecie wreszcie, w sytuacji ubóstwa, zwłaszcza długotrwałego, uruchamia się często u jednostek proces przystosowawczy do istniejącej sytuacji. Wobec braku perspektyw na jej poprawę pOJawia się u nich zanik aspiracji i chęci do życia, a w rezultacie obojętność względem swojego losu. Takie działania przystosowawcze do ubóstwa osłabiają jego poczucie, co również nic pozostaje bez wpływu na wyniki badań subiektywnego wymiaru biedy, odbiegające od pomiaru zobiektywizowanego'''.. 3.3.. Skałe ekwiwalenlnoścl. Z uwagi na zróżnicowanie gospodarstw domowych pod względem składu demograficznego (przede wszystkim liczebności oraz struktury wiekowej) konieczne jest posługiwanie się w badaniach zjawiska pauperyzacji granicami ubóstwa, dobranymi odpowiednio dla poszczególnych ich typów. Rzeczą oczywistą jest bowiem fakt, że koszty utrzymania osoby dorosłej są z reguły wyż­ sze niż. ma to miejsce w przypadku dzieci, a tym samym gospodarstwa domowe o większej liczbie osób dorosłych muszą ponosić na zapewnienie sobie odpowiedniego standardu życia większe wydatki niż gospodarstwa o lakiej samej łącznej liczbie osób, lecz z większym udziałem dzieci. Ponadto nie trzeba również dowodzić. że koszty utrzymania każdej kolejnej osoby w ramach tego samego gospodarstwa domowego - rozpatrywane w kategoriach 40 Szerzej na len tcmat zob, 1. Podgórski. ~YZIl(J('zalJit' ,wbil'kr:vwnych linii. ub(htwa, "Wiadomości Statystyczne" 1994, nr 12. s. 13-19: J. Kordos, A. Ochocki, op. cit .. s. 5. 4) p(Jr(lIl'/l/l1I/e It'arunkóll' ~ycia ...• s. 91; L. Beskid, 0l'. cit., s. 285-288..

(14) ArtlIr Pol/ok. kra!1cowych . . gencralnie wykazujll tendencję malej'lcq . Pewne wydatki ponoszone przez gospodarstwa domowe można wszakże uznać w dużej mierze za stałe, niezależne od jego składu osobowego (np . czynsz mieszkaniow y, opłaty za centralne ogrzewanie itp.), nie wspominając o oszczędnościach kosztów wynikających ze wspólnego korzystania prze z większll liczbę osób z tych samych dóbr trwałego użytkowania i elementów wyposaż.cnia domu (tzw . efekty skali). Poró wnywalność dochodów i wydatków poszczególnych gospodarstw domowych staje się w takiej sytuacji mo ż liwa dopiero w wyniku zastosowania w badaniu odpowiedniej skali ekwiwalentności (tzw. jednostek konsumpc yjnych)". Skala ekwiwalcntności jest zbiorem parametrów pozwalających z mierzyć wpływ składu demograficznego gospodarstwa domowego na jego łąc zne koszty utrzymania . Uważa się , l.c dobór odpowiedniej skali ekwiwalcntności dla poszczególnych typów gospodarstw jest równie ważny jak wła ściwe zdefiniowanie ubóstwa. Wpływając bezpośrednio na wielkość mierników ubóstwa, ma ona bowie m zasadnicze znaczenie dla oceny ich sytuacji materialnej , zwłasz ­ cza przy zbliżonej wysokośc i dochodów nominalnyc h . Podstawow y m czy nni kiem określaj ~Icy m warto ść skali ekwiwalentnosci jest li czebność gospodarstwa domowego, jednakże jej użyteczność w badaniach jest tym większa, im więcej charakterystyk demograficznych, mający ch wpływ na zakres potrzeb danego typu gospodarstwa, zostało w niej uwzg lędnionych". Skale ckwiwalentności d zieli się na szacowane metod~I normat yw ną oraz statystyczno-ekonometryczną. Do pierwszej grupy zalicza się te skale, które wyznaczane są na podstawie arbitralnie ustalonych wzorcowych normatywów konsumpcji, a więc w sposób zewnętrzny. Okre ś lają one potrzeby gos podarstwa domowego danego typu na tle gospodarstwa uznanego za standardowe, dla którego przyjmuje się na skali ekwiwalentnosci wartość jeden. Druga grupa obejmuje natomiast skale szucowane wewnętrzni e na podstawie rzeczywistych wydatków konsumpcyjnych gospodarstw domowych lub bezpoś redniego pomiaru ich statusu materialnego, tj. przy wykorzystaniu subiektywnych ocen respondentów" . Naj częśc iej wykorzystywanymi w badaniach nad ubóstwem skalami ekwiwałentności są skale typu normatywnego, opracowane przez Organizację Współ ­ pracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) . W Polsce stosuje s ię tzw. zmodyfikowaną skalę ekwiwalentności OECD, zgodnie z którą w danym gospodarstwie domowym wagę I przypisuje si ę pierwszej osobie dorosłej, wagę 0,5 każdemu kolejnemu członkowi tego gospodarstwa w wieku nie niż szy m nil. 14 lat oraz wagę OJ poszczególnym dzieciom (osobom, które nic uko!1czy ły 14 roku l.ycia)". Zob. S. Golinowska. BlldallitlllluJ ubthtwem .. " s. 27 - 2R: A. Szulc. Skall' ,-·"U';wah·łlIIUI.~ci w p nmillrr.l.· dobroby tu {io.\l'0dllTShv t/omowyd,. "Polilyka Społeczna " 1995, nr R. s. J7- JR. 4.\ A . Szulc, op. cil ., s. 38. 4-1 Por. J . Kordos, A . Ochocki, op . ci/., s. 3; A . Szulc, op . Cil ., s. 38 . 4~ Wska :'lIiki ubóstwa ... , s . 15 : A. Szulc. op . ci' ., s. 38- 39 . J2.

(15) Prohlemy ponJiant :::jmviska. Zalet'l tej skali jest jej prostota interpretacyjna. niezmienność w clasie i powszechność stosowania, która znacznie ułatwia porównania międzynarodowe, wad'l zaś jest jej arbitralność powodująca, że nie zawsze odpowiada ona rzeczywisteJ konsumpcji gospodarstw domowych w danym kraju. O tym ostatnim świadczą chociażby wyniki badarl empirycznych nad skalą ekwiwalentności dla polskich gospodarstw domowych. Oszacowana w ich wyniku tzw. skala quasi-dokładna charakteryzuje się wyższymi wartościami niż stosowana obecnie w Polsce skala OECD. Wynika to ze stosunkowo wysokiego udziału wydatków na żywność w budżetach polskich gospodarstw, co jest zresztą charakterystyczne dla krajów średnio zamożnych. Patrząc na tę kwestię przez pryzmat prawa Engla można uogólniajqc stwierdzić, że skala ekwiwalentności szacowana w sposób wewnętrzny jest swego rodzaju miernikiem poziomu zamożności danego kraju (wyższa wartość skali wskazuje na niższy poziom zamożności i vice versa )~h.. 3.4,. Zasięg. i głębokość ubóstwa. Wyznaczenie granicy ubóstwa przy wykorzystaniu którejkolwiek z metod jego pomiaru, stanowi pierwszy etap w badaniu zjawiska pauperyzacji społe­ czcllstwa. Po jego zakończeniu można przystąpić do ustalenia jego skali. a więc zasięgu oraz głębokości ubóstwa, co jest kwestią kluczową dla właści­ wego ukierunkowania polityki społecznej w wałce z biedą. W tym cełu wykorzystuje się mierniki stopy ubóstwa oraz luki dochodowej (lub wydatkowej). Pierwszy z tych mierników informuje o tym,jaka część danego społeczeństwa (ludności lub gospodarstw domowych) żyje poniżej granicy ubóstwa, a zatem dostarcza informacji na temat skali zjawiska pauperyzacji. Oblicza się go odnosząc liczbę ludności (lub gospodarstw domowych) uważanej za ubogą do całości danej populacji. Wskaźnik luki dochodowej (lub wydatkowej) określa natomiast głębokość ubóstwa, czyli odpowiada na pytanie, o ile przeciętne dochody (lub wydatki) ubogiej ludności (czy gospodarstw domowych zaliczonych do tej grupy) są niższe od wartości przyjętej za granicę ubóstwa. W ujęciu matematycznym można go zdefiniować jako różnicę pomiędzy cyfrą I (oznaczającą sytuację, w której cała populacja ubogich osiągałaby dochody lub realizowałaby wydatki na poziomie odpowiadającym granicy ubóstwa) a ilorazem średniego dochodu (lub wydatków) populacji klasyfikowanej do grona biednych przez wysokość dochodu (lub wydatków), przyjętą za granicę ubóstwa. Interpretacja obu powyższych wskaźników jest bardzo prosta: zasięg ubóstwa jest tym powszechniejszy, a głębokość ubóstwa tym większa, im odpowiednio wyż­ sze wartości wskaźniki te przyjmują".. 4ó. 47. Zob. A. Szulc, op. cit., s. 39-42; S. Golinowska, Badallia nad ubóstwem ...• s. 27--28. S, Golinowska, op. cit., s. 26-27; Wskaźniki ubóstwa ... , s. 15..

(16) Artur Pol/ok. 4. Uwagi. końcowe. Metodyka badań nad ubóstwem jest przedmiotem nieustannego zainteresowania wiciu badaczy na całym świecie . Poszukuje się wci~ż coraz to doskonalszych metod pomiaru zjawiska pauperyzacji. Sformulowane zostaly kryteria. jakie powinien spełniać .. dobry" miernik ubóstwa. a nawet szereg aksjomatow w tym względzie". I chociaż poszczególne metody pomiaru tego zjawiska stają się coraz bardziej precyzyjne, nic wolno przy interpretacji wyników badml przeprowadzanych przy ich zastosowaniu zapominać o założeniach, na jakich są one oparte. W Polsce nic ma jednej oficjalnie obowi~zuj"cej granicy ubóstwa. nic ma bowiem podstaw naukowych. aby preferować któr"kolwiek z nic1r" ' . Wyniki bad."l uzyskane przy zastosowaniu poszczególnych metod pomiaru biedy trak towane są w sposób komplementarny; rozpatrywane łącznic , sprzyjaj:1 trafniej szej ocenie procesow pauperyzacji społeczellstwa. Każdy z mierników ubóstwa ma bowiem swoje zalety, ale ma również wady. wyrażające się ograniczeniami w jego wykorzystaniu . Skoro zaś dotychczas nic udało si.; wypracować jednej uniwersalnej metody mierzenia tego zjawiska, która uwzgłędniałaby wszyst kie istotne jego cechy, to niewłaściwe byłoby również posługiwanie si9 w cc lach aplikacyjnych wynikami hadań uzyskanymi wył'lcznie dzi9ki jednej. arbitralnie wybranej metodzie. Konkluduj'lc należy stwierdzić, 7.e pomiar ubóstwa musi być przeprowadzany z należytą precyzją i ostrożnością ze strony badaczy, tak aby wyniki hadań nic hyły obci 'lżone względami politycznymi, lecz dawały rzetelnq diagnozę problemu . Dokonuj,1C go. nie wolno zatem zapominać o wielowymiarowości biedy. Poszczególne metody pomiaru muszą być ponadto właściwie dobrane do badanej społeczności, a więc uwzględniać jej specyfikę. Chodzi tutaj nie tylko o wybór metody pomiaru adekwatnej do sytuacji społeczno-gospodarczej określonego kraju (a więc ze względu na stopień jego zamożności), ale również o zwrócenie uwagi na szereg czynników jakościowych, wpływających na dywersyfikację cech biedy w ramach danej populacji". Dopiero bowiem po spelnieniu tych warunków można mówić o przydatności aplikacyjnej wyników badań przeprowadzanych przy zastosowaniu okreśłonych mctod diagnozowania ubóstwa.. ,!~. Szerzej na ten temat : J. Knrdos. A. Ochock.i. op. cit .• s . 5- 6; M. Bicrnadi. A/.:..\j Ol1UJtyC:.1II' podej.~cie do teorii ubóstwa, Prace Naukowe AE we Wrocławiu nr 741', Wroc!;\W 1996 , :\ . 21 - ~6 ; S.M. KOI, Elamomelr}'C PWN , War szawa·-K rak t')w 2000 , . z."e modele dobro"\'lII, , s. tn- 20t. .1 '1 Zob . Sfera uJ)(h'twll w Polsce (IV .~w;t'lle hm/mi gospodars' ..... domowych / 997) , Dcp'lrtamcnl Warunków Zycia GUS. Warszawa 1998. s. 10 . .'1) Zob. np. L. Zicnk owski, K i/ka uwag IV sprawach .gay IIluisrwa, "Wiadolllośc i SI al ystycznc" 1994 . nr t . S. t- 4..

(17) Problt'my pomiaru zjawiska. SIU)I eC::ł'lis twa. The Problem ol Measuring the Pauperisation ol Soclety Povcrty is one of Ihe greałe:\ł and mosl univers:1I predic;l1ut!IlIS thal pcoplc f;tee . ł-łcncc . the ncctl lo cOmbotl Ihi s problem is a sodal policy priorit y in cv cry stale . An cffcclive progr'llnmc for rounlcractin g poverly rcquircs l"'-Irr yin g OUI an ;Icc uralc di 'lgno:\is ol" the problem bcforchamł. which i:\. of coursc. irnplic_d by the- ~pcc ific rnclhod used 10 rcsearch Ihi:\ phcnomcnon , Thc aim o l' Ihe prc scnł s łud y is to iJc-J1Iify Ihe problcms involvcd in mea sur ing the paupcrisali on o l' society, Thc author discussc s the main Illcth ods uscd to mcasun.' po\'crty. including objectivc and subjcctivc povcrly lincs - i.c" c ateg orics ot" subsi slcncc minimum and social minimum. the rulcs for cOllstnlcting relative povcny Iinc , the Leydcn Po\'crty Linc and the SubjcL'tive Povcrty Line. as well as the poveny lioc ot" the CClltrc for SIKial Policy. When studying the phCIlOIl1CIlOll of pauperisation. Ihe aUlhor c mphasisc s Ihl: necd lo use equivalencc scales. sclectcd according to particul:u types ol" domcstic houscholds within the rcscarchcd populalioJ1 . Thc author likewise discusses Ihe indicators lIsed to delcrmine the scak and dcpth of pnvcrty. He placcs part icu I:u emphasis on Ihe methodological assumptions bchind the cOllslructioJ1 ol' variolls poverty measure s and th e limil s thcsc place on the application ol" rcscarch rc sults . In cOllclusioll. Ihe author argul.'s that in. dcpth awarcness of Ihe mcthoł..ls cmployed to rescarch poverty is a nece ss ary contJitioJl ol' an y rcliablc (i.c.,not burdencd by polilical conccrns) intcrprctati on ol" the ir rc . . ulł s..

(18)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Emancypacja znaków, ich uwalnianie się od swego odniesienia, z pewnością w jakimś stopniu zależą od zmieniającej się rzeczywistości, która znakami jest przepełniona..

Jeśli zaś miałaby zdawać sprawę ze stanu albo przemian całej naszej teorii literatury w wybranym okresie (na to wskazuje podtytuł), należałoby się zastanowić,

XX wieku na rynku polskim pojawiły się nowe fi rmy telekomunikacyjne, ponadto mieszkańcy zauważyli, że oprócz trady- cyjnych mediów ważne jest dla nich też połączenie

Zwiedzanie Muzeum Wisły rozpoczyna się od wystawy stałej „Łodzie ludowe dorzecza Wisły&#34;5. Podzielona jest ona na

Przedm iotem artykułu je s t prasa lokalna ukazująca się na obsza­ rze Ziemi Rybnicko-W odzisławskiej. Zgodnie z tą klasyfikacją, przedstaw iono p o szcze­

Deze stellingen worden opponeerbaar en verdedigbaar geacht en zijn als zodanig goedgekeurd door de

O tym, że podział ten jest dla autorki raczej obcy, można prze­ konać się także w dalszej partii książki, gdzie pada stwierdzenie: „Wojdowski wyraźnie nie traktował