SYTUACJA JĘZYKOWA W NORWEGII I JEJ HISTORYCZNO — KULTURALNE PRZYCZYNY *
Język norw eski jest — jak wiadomo — językiem germańskim, blisko spokrew nionym z p ozostałym językam i skandynaw skim i, toteż w ykształceni Norwegowie , Szwedzi i D uńczycy mogą się porozumiewać bez większych trudności, zwłaszcza pisemnie. N a tom iast mimo wspólnego pochodzenia porozum ienie znających tylko swój język N orwega i Islandczyka, natrafiałoby na duże trudności, choć niegdyś narody te posiadały w spólny język li
teracki.
Dalsze pokrew ieństw o łączy język norw eski z angielskim i holenderskim i w okresie wikingów N orw egow ie i A nglosasi mogli się dość łatw o porozumiewać ze sobą. O kres wikingów przyniósł Norwegii łaciński alfabet, a za to w iele norw eskich i duńskich słów przeniknęło w czasie najazdu wikingów do ję zyka angielskiego. Późne średniow iecze przyniosło N orwegii wpływy dolnoniemieckie (niektóre m iasta norw eskie jak Bergen, były całko wiecie opanow ane przez kupców hanzeatyckich), a póź niej pojaw iły się k on takty holenderskie (nazwa Spitzbergen jest holenderska, norw eska brzmi: Svalabaard). N atom iast język górnoniemiecki (Hochdeutsch) przez tzw. drugie przesunięcie spółgłoskowe uległ znacznej dyferencjacji w stosunku do wszystkich języków północnogerm ańskich i obecnie znajomość tego języka zupełnie nie w ystarcza do zrozum ienia języka n o r weskiego, choć je oczywiście ułatwia.
M ówiąc o języku norw eskim popełniam w łaściw ie nieści słość, gdyż istnieją dwa norw eskie języki literackie. Stw ierdzenie to może być dla wielu czytelników czymś zaskakującym , po staram się więc na tle zarysu dziejów Norwegii fakt ten w y jaśnić.
Dzieje języka w Norwegii w iążą się z historią stosunków po litycznych i dadzą się podzielić na trzy zasadnicze okresy: czasy poprzedzające zjednoczenie z Danią; czasy panow ania duńskiego;
' Praca ta nie ma am bicji odkryw czej pracy naukow ej, jej charakter jest w yłącznie inform acyjny.
w reszcie okres, za punkt w yjścia którego możemy przyjąć rok 1830.
Obszar językow y pierw szego okresu nie ograniczał się — jak obecnie — do K rólestw a N orwegii i W ysp Owczych, lecz sięgał do grupy w ysp na morzu Północnym, obejmował Islandię, za chodnie prow incje dzisiejszej Szwecji, a naw et pewne części Szkocji. Jedynym praw ie m ateriałem dla poznania najstarszego stadium języka norw eskiego są napisy runiczne, m ateriał ten nie jest jednak w ystarczający. N apisy te są na ogół ubogie w treść (często tylko imiona) i stosunkow o niezbyt liczne. Obraz języka, k tó ry nam ukazują, pozwala stwierdzić, iż różnił się on nieznacznie tylko od staroislandzkiego. Pod koniec tego okresu pojaw iają się już rękopisy w alfabecie łacińskim, które dają do kładniejszy obraz stanu ówczesnego języka staronorw eskiego.
O kres drugi zaczyna się w pierw szej połowie wieku XIV. Znam ionuje go stale w zrastająca zależność języka norweskiego od pozostałych języków skandynaw skich. Birger Callem an n a zyw a te czasy okresem „niepokoju językowego, rozpadania się form stary ch i tw orzenia nowych". Podobne zjaw iska zachodzą zresztą wówczas w wielu językach europejskich. Jednocześnie język adm inistaracji państw ow ej i język literacki oddalał się coraz bardziej od języka mówionego i m usiał być podtrzym yw a ny przez trad y cję piśmienniczą.
D ecydujący w pływ na spraw y językow e w yw arły zdarzenia polityczne. W roku 1319 w ygasł stary ród królew ski Norwegii w linii m ęskiej i w ładza przeszła na króla szwedzkiego Magnusa Eriksona, a następnie na jego syna H aakona IV. W dow a po nim, duńska królow a M ałgorzata, zjednoczyła w roku 1387 Norwegię z Danią, a w Unii K alm arskiej (1397) objęła panow anie i nad Szw ecją. To zjednoczenie polityczne trzech narodów stw orzyło w zasadzie w arunki do pow stania jednego, w spólnego narodom skandynaw skim języka literackiego. Polityczna hegemonia Danii spow odow ała inw azję „danizmów" na teren językow y N or wegii i Szwecji. O derw anie się tej ostatniej od związku położyło jednak kres możliwościom unifikacji językowej.
W prow adzenie Reformacji i przekłady Pisma św. na języki narodow e stw orzyło podstaw y dla rozwoju nowoczesnego języka szwedziego i duńskiego. Dla rozwoju języka norweskiego natom iast miało połączenie polityczne z Danią zgubne następ stwa. Suprem acja języka duńskiego, jako urzędow ego języka adm inistracji, i wyższość k u lturalna Danii, m ającej bliższe sto sunki z krajam i Zachodu, spowodowały stopniow y zanik języka literackiego norw eskiego i doprow adziły w reszcie do całkow ite go zerw ania z rodzim ą trad y cją literacką. Życie literackie za częło obum ierać i przepaść między daw nym językiem literackim
a dialektami mówionymi, k tó re rozw ijały sią po tej sam ej linii, co duński, szwedzki i średnioangielski — stała się tak. wielka, że język staronorw eski stał się praw ie niezrozum iały dla N or wegów szesnastego stulecia. K raj nie posiadał już silnych ośrodków kulturalnych, któ re m ogłyby narzucić swój dialekt jako język literacki. Toteż nic dziwnego, że język duński, k tó ry się nie tak bardzo różnił od norw eskiego, stał się literackim językiem Norwegii. Siedzibą króla i centralnych władz państw o wych była Kopenhaga, a Dania była wówczas k rajem dużo bogatszym i ludniejszym od Norwegii, k tó rej ludność zdziesiąt kow ała „Czarna Zaraza" i liczne późniejsze epidemie, a która gospodarczo była bezlitośnie w yzyskiw ana przez kupców hanze- atyckich.
Norwegia spadła więc do roli duńskiej prow incji i pozostała nią do początków w ieku dziewiętnastego. Jest to jak gdyby „czterechsetłetnia noc", o k tó rej mówi Ibson w dram acie Peer
Gynt. W tym leży tragizm historii k u ltu ry norw eskiej, m ającej
może pew ną analogię w losach Irlandii. Suprem acja duńska rozciągnęła się bowiem nie tylko na elem enty państw ow o-polity- czne. Sięgała ona do całego życia kulturalnego i silne oddziały wała na język. Początkowo został on silnie nasycony elem entam i duńskimi, ale jeszcze do XVI w ieku język norw eski był używ a ny w lokalnych dokum entach państw ow ych. Później i to się zmieniło. Duńszczyzna stała się jedynym językiem urzędow ych dokumentów, językiem sądow nictw a i zreform owanego Kościoła. Norwegia nie posiadała żadnego uniw ersytetu. Pastorow ie i urzędnicy o ile w ogóle nie byli Duńczykami — odbierali w y kształcenie przew ażnie w Kopenhadze. Reform acja została Norwegii narzucona jako część duńskich rządów. Przyszło z nią duńskie tłum aczenie Pisma św., duński śpiewnik, duńskie tłum a czenie katechizm u Lutra. „Bóg przem aw iał odtąd po duńsku do Norwegów" — mówi H jalm ar C hristianssen. W Niem czech tłum aczenie Pisma św. miało decydujący w pływ na rozwój języka niemieckiego, gdy tym czasem w N orwegii w łaśnie reform acja w strzym ała rozwój narodow ego języka na parę wieków.
Mimo tej ku lturaln ej suprem acjii język duński nigdy nie stał się w Norwegii językiem powszechnie mówionym. Liczni duńscy urzędnicy posługiwali się nim w praw dzie na codzień, ale już ich dzieci używ ały zw ykle języka norw eskiego w mowie potocznej.
Reformacja przyniosła Norwegii ożyw ioną działalność piś mienniczą, ale autorzy norw escy poczęli pisać po duńsku, choć używali pew nych w yrażeń i zwrotów oraz form gram atycznych norweskich. W ten sposób duńskie piśm iennictwo w ieku XVI, XVII i XVIII obejm uje Danię i Norwegię, a w ielcy pisarze w ieku
O św iecenia — Ludwik H olberg i J. H. W essel — należą jedno cześnie do literatu ry obu narodów.
A le — ja k mówi Callem an — „strum ień elementów narodo wych... płynie cicho, płynie głęboko pod gładką powierzchnią życia literackiego, czekając chwili, aż nordyjski renesans w po czątkach XIX w ieku stw orzy dlań możność żywiołowego wylewu. Z ow ą też chw ilą pocznie się dzieło odnow y języka".
Polityczny rozw ój w ypadków umożliwił i przyśpieszył ten proces. W roku 1814 szwedzki następca tronu, Karl Johan Ber- nadotte, zmusił Danię do odstąpienia N orw egii (z zatrzymaniem Islandii i Grenlandii). Rok ten staje się przełom owy w historii Norwegii.
Być może już w siedem nastym wieku, a na pewno w osiem nastym , w południowow schodniej części k ra ju pow stała duńsko- norw eska w spólna forma języka, w ykazująca dużą ekspansję, forma, z k tórej pochodzi jeden z dwóch obecnych literackich języków Norwegii, zw any „Riksmaal" (aa = o), czyli język pań stwowy. Jest to produkt kulturalnego życia miejskiego.
Język mieszkańców miast składał się jak gdyby z trzech w arstw : przy uroczystych okazjach (np. z kazalnicy) używano
praw ie czystego języka duńskiego. Był on jednak w y
m aw iany zgodnie z norweskim zwyczajem fonetycznym, ze spo radycznym i norw eskim i formami gram atycznym i i sporą ilością norw eskich słów. Był on zw any „językiem uroczystym " (hóitidsspioget). Prosta ludność posługiwała się lokalnym dia lektem . W ykształcone sfery m iejskie używ ały na codzień tzw. języka pośredniego z mieszaną gram atyką i w iększą ilością słów norw eskich niż w „języku uroczystym ". Lecz nie było ostrego rozdziału między tym i typam i języka .W szystkie klasy społeczne znały m iejscow e narzecze i używ ały przynajm niej niektórych jego form, słów i wyrażeń.
Gdy N orw egia oderw ała się od Danii, w pływ literackiego języka trw ał jakiś czas nadal, a szkoły używ ały duńskich gra m atyk. Lecz w krótce nastąpiła reakcja. Poeta W ergeland za inicjow ał program norw egizacji literackiego języka. Pomostem m iędzy daw ną a nową N orw egią stały się baśnie ludowe. W zbio rze norw eskich baśni w ydanych w 1846 roku posłużyli się Asb- jórnsen i M oe duńską pisownią i w większości w ypadków duń skimi formami gram atycznym i, lecz trzym ali się możliwie blisko ludow ego oryginału i zachowali wiele czysto norw eskich słów. W rezultacie pow stał język prosty i mocny, przypom inający stylem język daw nych staronorw eskich sag.
Przez cały w iek dziew iętnasty wzbogacano nadal celowo słow nictw o języka literackiego poszczególnymi elem entam i dia lektów ludow ych i posługiw ano się nimi w literaturze. Był to tzw.
„Riksmaal", któ ry pod piórem Ibsena i Bjórnsona osiągnął poziom wysokiego artyzm u i praw ie klasycznej doskonałości. I w tym momencie nastąpiło ciekaw e i brzem ienne w skutki dla rozw oju języka norw eskiego zjawisko: proces norw egizacji języka li terackiego w ydał się gorętszym naturom zbyt powolny. Filolog i pisarz Ivar A asen w ystąpił w połowie w ieku XIX z postulatem stworzenia czysto norw eskiego języka. Jest on tw órcą drugiego literackiego języka norweskiego. O parł się tw orząc go na dia lektach ludowych, zwłaszcza bardziej konserw atyw nych dia lektach zachodnionorweskich.
Ivar A asen jest postacią w zruszającą i w pew nej mierze osamotnioną. Pochodził z biednej chłopskiej rodziny i odzna czał się genialną prostotą. Leżały przed nim dwie drogi stw orze nia jednolitego języka norw eskiego: jedną z nich była dalsza stopniow a norw egizacja „riksm aalu" i tą drogą poszedł W ergel- and, Bjórson i inni. A asen obrał inną drogę. „Jedyny pew ny środek — pisze — do stw orzenia praw dziw ie norw eskiego języka polega na tym, aby budować ten język na podłożu najlepszych norw eskich dialektów, które nigdy nie straciły więzów ze staro- norweskim".
Poglądy A asena były oparte na ów czesnych poglądach ling wistycznych, które negow ały możliwość istnienia m ieszanych systemów gram atycznych. Ponieważ bazę gram atyczną „riksm aa- lu" stanow ił język duński. A asen postanow ił zerw ać całkow icie z wszelkimi próbami nadaw ania tem u językow i cech norw eskich. Zabrał się natom iast gorliwie do studiow ania dialektów n o r w eskich i wnikliwym i badaniam i filologicznymi dowiódł, że za chow ał się w nich język sag staronorw eskich. Jego w ybitne pio nierskie dzieło, G ram atyka norw eskiego ję zy k a ludow ego (1848) oraz słownik tegoż języka (1850) m iały za cel w ykazanie, że na podstaw ie tych dialektów można będzie stw orzyć język pisany czysto norweski. Dzieła tego A asena dokonał.
Język jego nazw ano „językiem krajow ym " (Landsmaal) prze ciw staw iając go tym samym dotychczasow em u językow i lite ra ckiemu, wywodzącemu się z duńszczyzny, a więc niejako im por towanemu. Obecnie język stw orzony przez A asena zw any jest oficjalnie „now onorweskim " (nynorsk), natom iast dla „riksm aalu" przyjęła się oficjalna nazw a „języka książkow ego" (bokmaal).
Tak więc w połow ie XIX w ieku rozpoczął się w N orwegii tzw. „konflikt językow y". W alka między zwolennikami obu języków przybierała chwilami bardzo ostry charakter i daleka jest jeszcze od zakończenia.
Nie jest spór czysto lingwistyczny, nosi o n ch arak ter w ybitnie społeczny. „Riksm aalem" posługuje się przew ażnie burżuazja miejska. „Landsmaal" znajduje głównie zwolenników
na wsi. I w m iastach „landsm aal” jest popierany głównie przez ludność pochodzenia wiejskiego, k tó ra czuje się obco wśród sfer mieszczańskich, posługujących się z reguły „językiem książkow ym ".
Na terenie całego k raju ważnym czynnikiem w tej walce językow ej jest nauczycielstwo szkół ludowych, przy czym większość nauczycielstw a gorliwie popiera „landsm aal". Ponie waż język ten stoi bliżej dialektów zachodnionorweskich, na k tóry ch oparł się Aasen, znajduje on główne oparcie w za chodniej Norwegii.
A gitacja przeciwko „riksm aalow i" często zabarwiona jest nacjonalistycznie. Zwolennicy „landsm aalu" zarzucają swym oponentom posługiw anie się językiem zasadniczo obcego po chodzenia. Zarzut ten oburza zwolenników „riksm aalu", którzy
język swój uw ażają za w pełni norw eski i oparty na wielkiej narodow ej tradycji literackiej.
W roku 1885 został „landsm aal" uznany za drugi język n a rodowy. Od roku 1892 lokalne władze szkolne rostrzygają, który z tych dwu języków ma obow iązyw ać jako język szkolny danego okręgu.
Przez tw órczość w ybitnych pisarzy, jak A rne Gaborg i 01av Duun, otrzym ał „landsm aal" godność języka literackiego i języ ka kultury, ale jego jednolity rozwój utrudnia różność dialek tów ludow ych, na k tó ry ch się oparł, oraz brak dłuższej tradycji
literackiej, gdyż najw ięksi pisarze Norwegii posługiwali się językiem duńskim (Holberg), w zględnie „riksm aalem" (Ibsen, Bjórnson, Hamsun, Undset).
Co głównie różni oba języki? O pierając się na bazie gram a tycznej języka duńskiego liksm aal rozróżniał do reform y z 1938 r. tylko dw a rodzaje gram atyczne, tj. w spólny i nijaki, podczas gdy landsmaal rozróżnia trzy rodzaje. Jeżeli idzie o fleksję, to w riksm aalu w ystępuje w koniugacji tylko jedna forma dla w szystkich osób, podczas gdy w landsm aalu w ystępują odrębne końców ki dla poszczególnych osób w czasie teraźniejszym . Pod względem fonetycznym „landsm aal" w ykazuje większe bogactwo samogłoskowe, zwłaszcza w dyftongach.
Celem p racy nad językiem w N orw egii jest od szeregu lat zjednoczenie obu języków. M ilowymi kam ieniam i na tej drodze są liczne reform y ortograficzne i gram atyczne, któ re mają upo dobnić oba języki. Dotychczas jednak nie osiągnięto tego celu i można mówić raczej o ostrej ryw alizacji obu języków, mającej za sobą już praw ie wiek.
N orw egow ie jednak nie tracą nadziei, że koniec naszego stu lecia u jrzy pow stanie w N orwegii jednego języka, który połą
czy w sobie świeżość i swojskość „landsm aalu" z kulturalnym w y robieniem i giętkością „riksm aalu".
Dla uzupełnienia obrazu sy tuacji językow ej w Norwegii n a leży dodać, że na jej terenie w ystępują trzy mniejszości naro do we z w łasnym i językami, a to Finnow ie i Lapończycy (ok. 20.000) na obszarach północnowschodnich i Szwedzi na terenach po łudniowych.
B i b l i o g r a f i a
1. Birger C a H e m a n : Literatura n o rw e sk a ¡1932)
2. Or Alf S o m m e r f e l t : Teach Yourseli N o rw e g ia n (W stęp) 1950. 3. Dr A lf S o m m e r f e l t : artykuł The Language, w ,,The N orw ay Year Book", 1954.
4. Dr, Hjalmar C h r i s t i a n s e n : N o rw e g isc h e Literatu rgeschic hte (1952). 5. Jean L e s c o f f i e r : Histoire de la Littérature N o r v é g ie n n e (1952).