• Nie Znaleziono Wyników

View of Próba obliczenia ludzkiego potencjału wojennego w czasie powstania 1830/31

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Próba obliczenia ludzkiego potencjału wojennego w czasie powstania 1830/31"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

JAN ZIÓŁEK

PRÓBA OBLICZENIA LUDZKIEGO PO TENCJAŁU W OJENNEGO W CZASIE PO W STAN IA 1830/31

Zagadnienie potencjału ludzkiego w czasie w o jny polsko-rosyjskiej 1830/31 jest bardzo istotne. N ie zn ając naszych m ożliwości m obilizacyj­ nych, tru d n o jest m ówić o szansach zw ycięstw a i w yw alczeniu niepodle­ głości. W dotychczasowej litera tu rz e pow stania problem ten nie został postaw iony. Pod jęta przez au to ra próba obliczenia faktycznej liczby po­ borowych, z powodu b rak u odpow iednich m ateriałów źródłow ych, nie jest dokładna. A u tor sta ra się dać przy n ajm n iej ogólny zarys rozm iarów

m ateriału ludzkiego', jakim m ogły dysponow ać w ładze pow stańcze

w 1830 i 1831 r.

P rżed w ybuchem pow stania listopadow ego obszar K rólestw a był za­ m ieszkiw any przez ponad 4 m in obyw ateli. D ane statystyczne, jakim i d y ­ sponujem y, odnoszą się do la t w cześniejszych — 1827 i 1829. Z koniecz­ ności będą one pu n k tem w yjścia w naszych rozw ażaniach Ł

Pow szechnie p rzyjm uje się w lite ra tu rz e p ow stania liczbę ludności K rólestw a z r. 1829, a n ie z końca 1830 2. W ybuch pow stania n astąp ił w ostatnich dniach listopada 1830 r. W ty ch 11 m iesiącach przybyło kil­ kadziesiąt tysięcy m ieszkańców. P rz y ro st ten nie m iał w iększego znacze­ n ia dla potencjału m ilitarnego w 1831 r., n ato m iast m iał duże znaczenie w ogólnym bilansie u b y tk u ludzkiego po pow staniu.

Porów nyw anie stanu ludności K rólestw a z r. 1829 i końca 1831 daje

fałszyw y obraz s tra t w czasie pow stania, zaniżony o urodzonych

w 1830 r.3

Roczniki 1830 i 1831 m ają dla w ojskow ości jeszcze inne znaczenie, ponieważ n astąpiły przesunięcia roczników poborowych. W eszły w w iek

1 F. R o d e c k i, O b ra z g o s p o d a r c z o -s ta ty s ty c z n y K r ó le s tw a P o lsk ieg o , War­

szawa 1830; R. Wi e r z e h l e j s k i , M a te ria ły do s ta ty s ty k i K r ó le s tw a P o lsk ieg o , „Ekonomista”, 3 (1867), t. 1, s. 90 nn.; O b ra z p o lity c z n y i s ta ty s ty c z n y K r ó le s tw a P olskiego, ja k i b y ł w ro k u 1830 p r z e d d n ie m 29 listo p a d a , Warszawa 1830, s. 270.

2 W. Tokarz, W o jn a p o ls k o -r o s y js k a 1830— 1831, Warszawa 1930, s, 1.

8 T. Sobczak, P rze ło m w k o n su m p c ji s p o ż y w c z e j w K r ó le s tw ie P o lsk im

(2)

służby dw a roczniki 1812 i 1813, nato m iast poza poborem znalazły się w ysłużone w w ojnach napoleońskich roczniki 1784 i 1785. W ejście w w iek poborow ych dwóch m łodych roczników zwiększa znacznie liczbę pobo­ row ych, co nie je st b ran e pod uwagę, jeżeli opieram y się n a liczbie lud­ ności K ró lestw a z 1829 r.

U stalenie rzeczyw istej liczby ludności w K rólestw ie w końcu r. 1830 z rozbiciem na roczniki nie jest łatw e. W ym ienione w yżej staty sty k i po­ dają dla r. 1829 ogólną liczbę ludności 4 137 634. Z. K irkor-K iedroniow a n a podstaw ie w nikliw ej analizy: sta ty sty k i Rodeckiego i m apy Colberga oraz Obrazu politycznego i statystyczn eg o Królestw a... dochodzi do prze­ konania, że w 1829 r. było w K rólestw ie 4 138 445 osób 4. P rzyrost w tym czasie szacuje się n a 1,4%.5 Zatem do końca r. 1830 ludność k ra ju zwięk­ szyła się o ok. 57 000 osób i w m om encie w yb uch u pow stania w ynosiła 4 195 445 osób.

Z nacznie niżej szacuje ludność K rólestw a M. Podczaszyński, który dla r. 1830 podaje ty lk o 4 128 289 m ieszkańców 6. W porów naniu z po­ przednim i sta ty sty k a m i — o ponad 66 000 m ieszkańców m niej. Ja k po­ w stała tak duża różnica pom iędzy oficjalnym i, urzędow ym i statystykam i z r. 1829 a w yliczeniam i Podczaszyńskiego? Otóż popełnił on zasadniczy błąd. Jak o podstaw ę w yjściow ą do sw ych obliczeń w ziął liczbę ludności K rólestw a z r. 1826, n ato m iast p rzy ro st dla 4 kolejnych lat: 1827, 1828, 1829 i 1830 obliczał w edług najniższego przyrostu 1,4%, jaki by ł w 1829 r. Nie uw zględnił w swoich obliczeniach stopniowego spadku przyrostu, k tó ry przecież w 1825 r. w ynosił jeszcze 2,2%.

Zadaniem niniejszej pracy jest próba obliczenia potencjału ludzkie­ go w czasie w o jny 1830/31, stąd głów nie nasze zainteresow anie k ie ru je ­ m y n a ludność m ęską K ró lestw a i roczniki poborowe.

W edług sta ty s ty k i Rodeckiego, w 1827 r. przew aga płci m ęskiej była bardzo niew ielka. W całym k ra ju było zaledw ie 5 931 mężczyzn więcej niż 'kobiet i istn iała tendencja do w y ró w n ania 7. Poniew aż był to jednak proces bardzo powolny, należy w ięc przyjąć, że w 1830 r. różnica ta za­ chow ała się. D opiero n a skutek s tra t w czasie pow stania i em igracji sy­ tu ac ja się zm ieni n a korzyść kobiet. Sądząc po tendencjach zanikania przew agi płci m ęskiej, różnice w iększe m usiały być w rocznikach sta r­

4 W ło ścia n ie i ic h sp r a w a w d o b ie o rg a n iza c y jn e j i k o n s ty tu c y jn e j K ró le s tw a P o lsk ieg o , K raków 11912, s. 44; S o b c z a k , op. cit., s. 13.

5 Sobczak, op. cit., s. 13.

6 W ia d o m o śc i s ta ty s ty c z n e o P olsce, [W:] P a m ię tn ik i E m ig ra cji, cz. II: K on rad, P aryż 1833, s. 5.

7 Rodecki , op. cit., tab. III; W i e r zch 1 e j sk i, 1. cit., s. 9 2 ; Sobczak, op. cit., s. 16, tab. III.

(3)

szych, co nie jest bez znaczenia przy u stalan iu liczby poborow ych, re­ k ru tujący ch się głównie z roczników 1800-1812.

Ponieważ jest rzeczą niem ożliw ą u stalenie w poszczególnych roczni­ kach, głównie nas interesujących, przew agi jednej czy drugiej płci, p rze ­ to p rzyjm ujem y dla całej ludności K rólestw a podział na połowę. P rzy takim założeniu w końcu 1830 r. m ężczyzn było 2 097 783.

M usim y pam iętać, że w ty m czasie w K rólestw ie m ieszkała spora grupa ludności całkowicie zw olniona z obowiązku służby w ojskow ej. Do nich należeli Żydzi i Niemcy. Żydów było 377 754, tj. 9,1% całej ludności kraju. Większość z nich m ieszkała w m iastach i m iasteczkach, zajm ując się głównie handlem 8. Dość znaczną grupę, bo ok. 190 000, tj. 4,4% lu d­ ności K rólestw a stanow ili Niemcy. Byli to przew ażnie sprow adzeni z P ru s tkacze i robotnicy fabryczni, częściowo koloniści i czynszow nicy w dobrach rządow ych i pryw atnych. W szyscy bez w y ją tk u m ieli silne poczucie odrębności narodow ej i — jak pisze' W. Tokarz — łącznie z Ż y­ dami ,,przedstaw iali dość pow ażne niebezpieczeństw o n a w y pad ek w o j­ n y ”. Niemcy skupieni byli głów nie w dwóch w ojew ództw ach: kaliskim 1 mazowieckim, w m iastach przem ysłow ych takich, jak : Łódź, Ozorków, Łęczyca, Kalisz, Tomaszów M azowiecki, A leksandrów i Z g ie rz 9.

8 T o k a r z , op. cit., s. 2; P o d c z a s z y ń s k i , 1. c i i , s. 5; W i e r z e h 1 e j s k i, 1. cit., s. 96; I. S c h i ,p e r, D zie je h an dlu ż y d o w s k ie g o na z ie m ia c h p o lsk ich , W ar­ szaw a 1937, s, 374. W m iastach m iesźk a ło Ż ydów 255 739, co sta n o w iło 67,7% całej ludności żydow skiej, resizta na w si. W sam ej W arszaw ie ¡mieszkało 30 679 Ż ydów , tj. 24% ludności ¡stolicy. M niejsze m iasteczk a n a w e t w 85% b y ły zalu d n ion e Żydam i. Na przykład w K alw arii ¡mieszkało 3 515 Ż ydów , tj. 70% ogólnej liczb y m ieszk ań ców . W S o ch aczew ie 2 293 Żydów , a tylk o 837 ch rześcijan (74%), w K o łu szy n ie ■— 1 700 Żydów, 340 ch rześcijan (85%). W in n ych w ięk szy ch m iastach K ró lestw a lu d n ość ż y ­ dow ska była tak że ¡bardzo liczna: w L u b lin ie ¡stanowiła 50%, H ru b ieszo w ie 55%, Zam ościu 54%. W m iastaćh w oj. m a zo w ieck ieg o i k alisk iego, gd zie ro zw ija ł ¡się p rze­ m ysł, dzięki im igracji N iem ców , procent lu d n ości żyd ow sk iej znaczn ie ¡spadł. N a przykład w Zgierzu n a 4 680 ch rześcijan b yło 778 Ż ydów , w A lek sa n d ro w ie n a 2 678 — 897, a w Skierniew icach n a 1 665 — 292.

9 W. K u 1 a, N iem cy kolon iści p r z e m y s ło w i w o b e c p o w s ta n ia listopadow ego', „Przegląd H istoryczny”, 48 (1957) 751 nn. N o w sze badania A. B arszczew sk iej (E m i­

gracja g o sp o d a rcza z okręgu łó d zk ieg o w l. 1830— 1840, „Z eszyty N a u k o w e U n iw e r ­ sytetu Łódzkiego. N auki H u m a n istyczn o-S p ołeczn e”, ser. I, z. 15, ¡1960, s. 166-169) u jaw n iły d ysk u syjn y charakter n iek tórych tez K u li. N. G ąsiorow sk a (Z d z ie jó w

p rz e m y słu w K r ó le s tw ie P o lsk im , <*z. II: O sa d n ic tw o fa b r y c zn e , „E k on om ista”, 22 (1922), z. 2, s. 157) pisze o n ieży czliw y m stosunku N iem có w d o p o w sta n ia : ż y ­ w io ły zain teresow an e w rozw oju życia przem ysłow ego p rzew a żn ie -były obce kra­ jow i, lu źn ie z nim zw ią za n e i przy pow szech n ym w strzą sie ła tw o i n iem a l w p an ice opuszczały ten -grunt, w k tó ry jeszcze w rosn ąć n ie p o tra fiły [...]”. To sam o -stwier­ dza M. M eloch (S praw a w ło śc ia ń sk a w p o w sta n iu listo p a d o w y m , W arszaw a 1938, s. 102) w ¡stosunku do n iem ieck ich k o lo n istó w rolnych: „G ospodarze (koloniści) n ie

(4)

Te dw ie g ru p y społeczne stanow iły 13,5% ludności K rólestwa (566 275 osób). N ależy w całości w yłączyć je z naszych rozważań, ponie­ w aż p raw n ie ani Niemcy, ani Żydzi nie podlegali poborowi. Mogli jedy­ n ie z w łasnej woli, ochotniczo zaciągać się do szeregów powstańczych. Po w yłączeniu Żydów i N iem ców liczba mężczyzn w K rólestw ie zm niej­ szy się do 1 814 585 osób.

Podział n a ludność m iejską i w iejsk ą w końcu 1830 i na początku 1831 r. p rzed staw ia się następująco. W 451 m iastach zam ieszkiw ało10:

W o jew ó d ztw o O gółem M ężczyźni ¡miesz­ k ań ców m ężczyzn w w iek u 20-30 lat do la t 20 'pow yżej 30 la t ¡krakowskie 74 431 37 215 3 721 14884 18 610 sa n d o m iersk ie 86 605 43 302 , 4 330 17 320 2,1 652 k a lisk ie 117 3124 58 662 5 806 23 464 2,9332 lu b e lsk ie 1,15 1,12 57 556 5/755 23 026 28 775 p ło ck ie 82 895 41 447 4 244 ¡16 376 20 727 m a zo w ieck ie 137 774 68 887 6 868 27 552 34 447 p od lask ie 73 278 36 63:9 3 663 14 65.2, 18 324 a u g u sto w sk ie 88 800 44 400 4 440 17 760 22 2.00 m .W a rsza w a i Praga 139 654 69; 827 6 98,2 27 928 34 91'7 R azem 915 873 457 9.35 45 789 1.8.3 1.62 228 984

P rocentow o podział m ężczyzn w m iastach przedstaw iał się następu­ jąco: w w iek u 20-30 la t było 10%, do 20 la t 40% i powyżej 30 la t 50%. Dla ludności w iejskiej b rak jest podobnego zestaw ienia. W ykorzysta­ m y zatem analogicznie do m iast procentow y ¡podział n a 3 grupy ¡roczni­ ków. W ierny już, że w końcu 1830 ar« m ieszkało n a w si ok. 3 279 552 osób, w tym 1 639 786 m ężczyzn — w stosunku do r. 1827 o 116 475 więcej. P rzeciętn y p rzyrost n a tu ra ln y w latach 1828, 1829 i 1830 na wsi wyno­ sił p raw ie 1,2% n .

S tosując procentow y podział m ężczyzn analogiczny do m iast, o trzy ­ m am y w poszczególnych grupach:

w w ie k u do 20 la t 655 914

20-30 „ 1'63 978

¡powyżej 30 „ 819 893

c h c ie li w y jeżd ża ć na podw ody, a ¡kitka ¡kolonii n ie sta w iło s ię do poboru. N iem cy u d ziela li sch ro n ien ia zbiegom ze w si ¡okolicznych”.

« A G A D , A W C P 100/311;, vol. 1.4,1a, i . 177 i l178; vol. 463 II, f. 49.

11 W i e r :zc h 1 e j s k i, 1. cit., s. 96: „W roku 1827 m ieszk ało n a w s i 3 163 127 osób” ; K i r k o r - K i e d r o n i o w a, op. cit., s. 50, tab. IV.

(5)

Łącznie z ludnością m iejską, ale ju ż bez Żydów i Niem ców 12, w g ru ­ pie pierwszej (do 20 lat) b yło w r. 1830/31 725 821 m ężczyzn, w g ru pie drugiej (20-30 lat) 181 454 i w grupie trzeciej (powyżej 30 lat) 907 309.

Poniew aż nas in teresu ją głównie m ężczyźni w w ieku poborow ym — 18-45 la t życia — przeto będziem y się sta ra li w yłow ić te roczniki. W. To­ karz pisze, że w 1827 r. n a teren ie K rólestw a było w w iek u 20-30 la t 123 046 m ężczyzn chrześcijan 13. Do w y bu ch u p ow stania znajdą się w tej grupie roczniki 1800-1810, w szystkie z okresu w ojen napoleońskich, za­ tem n iezbyt liczne. Mimo to w y d aje się, że liczba 181 454 osoby jest bliska stanu fak ty c zn e g o 14. Głębocki-tDoliwa w spom ina w swoich pa­ m iętnikach, że kom isja su p errew izy jn a w 1830 r. w ciągnęła do ksiąg po­ borow ych z obszaru całego K rólestw a 216 000 m ężczyzn zdolnych do służby liniowej 15. Liczba ta ¡nie budzi pełnego zaufania. A utor pisał sw oje w spom nienia po 50 latach od w ypadków , przy czym nie zaznacza, skąd tę — tak szczegółową — inform ację zaczerpnął. Jeszcze bardziej n ie ­ realną liczbę „popisow ych” podała „Now a P olska” w n rze 79 z 24 III 1831 r. W artyk ule o w aru n k ach m obilizacyjnych k ra ju czytam y, że przed w ybuchem pow stania było 243 000 m ężczyzn w w ieku 20-30 lat. N aw et po odliczeniu Żydów i Niemców liczba ta w ydaje się z b y t w ygórow ana.

Żadna z pow yższych liczb nie odzw ierciedla p oten cjału m ilitarnego. Znacznie więcej roczników podlegało m obilizacji. Pow oływ ano do służby mężczyzn w w ieku 18-45 la t życia. Zatem poza naszym i obliczeniam i pozostaje jeszcze 17 roczników. O bow iązek służby dotyczył urodzonych w latach 1786— 1812 16.

Dwa źródła z 1831 ¡r. pozw alają nam w przybliżeniu określić potencjał

12 Ż ydów i N iem ców razem w p oszczególn ych grupach było: do 20 la t — 113 255, w w idku 20-30 la t — '28 31'3 i p o w y żej 30 la t — ,141 568.

13 Op. cit., s. 1.

14 P e w n e za w y żen ie m oże 'być ¡spow odow ane brakiem d ok ład n ych d an ych co do N iem ców . Jako elem en t n a p ły w o w y b y ł .sto su n k o w o młody,' a szc z e g ó ln ie c z e ­ ladź fabryczna. Stąd obaw a, że w y łą c z e n ie tylk o 10% N iem có w w w ie k u 20-30 lat jest za niskie.

15 T. D o i i w a, [J. G łębocki], W s p o m n ie n ia z ro k u 1830— 1831, K rak ów 1882, s. 67.

16 P ierw szy sp is ludności, zu pełny i bardzo ścisły, z u w zg lęd n ien iem p od ziału w ed łu g ¡płci, w iek u , w yzn an ia, sta n u i zaw odu, został dokonany w 1800 r., a le tylko w zaborze p ruskim (A. C. H o l s c h e , G eo g ra p h ie und S ta tis tik v o n V e st-S ü d und

N eu -O stp reu ssen , Bd. ¡2, B erlin 1,804, s. 425 n n .; K i r k o r - K i e d r o n i o w a , op. eit., s. 35). W K s ię stw ie W arszaw skim w 18,10 r. zo sta ł rów n ież p rzeprow adzony ogólny ¡spis lu d n ości na sp ecja ln e zarządzenie M in isteriu m 3pr,aw W ew nętrznych. Prefektury ¡sporządziły w y k a zy statystyczn e, u w zg lęd n ia ją c d a n e w e d łu g w zo ru p ru s­ kiego (J. S i m o n e m k o, S r a w n itie ln a ja s ta tis tik a C a rstw a P o lsk a g o i, d ru gich je w ro p ie js k ic h stron , W arszaw a 1879, tablice).

(6)

ludzki w o jny 1830/31. Pierw szym z nich są rap o rty władz terenow ych o stanie stra ż y bezpieczeństw a. D rugim źródłem jest spis ludności m ęs­ kiej w w iek u 18-45 la t przeprow adzony latem 1831 r . 17 O bjęto nim woje­ w ództw a położone n a zachód od W isły. Cała w schodnia część kraju , z w y­ jątk iem tw ierd z M odlina i Zamościa, była penetrow ana w tym czasie przez w ojska nieprzyjacielskie. A dm inistracja tych tere n ó w była parali­ żow ana przez toczące się tu w alki. P raktycznie już od 10 II cztery praw o­ brzeżne w ojew ództw a p rzestały być terenem m obilizacyjnym . Do tego czasu ty lk o częściowo w ykorzystano potencjał ludzki. Po w kroczeniu w ojsk rosyjskich do woj. augustow skiego, płockiego, podlaskiego i lu b el­ skiego m obilizację przerw ano, a jednostki nowych form acji, których orga­ nizow anie rozpoczęto, przeniesiono za W isłę i kontynuow ano rek rutacją z now ego te re n u 1S.

P rzepisy w sp raw ie form ow ania straży bezpieczeństw a, w ydane przez Radę A d m in istracy jn ą 2 i 3 X II 1830 r„ m ów iły o nad er uproszczonym sposobie przeprow adzenia m obilizacji. B urm istrze m iast i w ójci gmin otrzym ali polecenie sporządzenia n a podstaw ie „spisu ludności sobie pod­ d a n e j” listy m ężczyzn w w iek u 18-45 l a t 19. Listy te d ały komisarzom obw odow ym i kom isjom w ojew ódzkim podstaw ę do opracow ania rap o r­ tów o stan ie „u form ow anej” straży i przesłanie ich do K om isji Rządo­ w ej S praw W ew nętrznych i P o lic ji20. Z tych w łaśnie rap ortów możemy dowiedzieć się o liczbie m ężczyzn objętych poborem do wojska. Musimy się jed n ak liczyć z niedokładnościam i, jakie w ynikły w czasie realizacji p ostanow ienia R ady A dm inistracyjnej, Zalecenia szły po linii w ybierania do straży bezpieczeństw a „ludzi z najlepszej konduity znanych ”. To nie­ w ątp liw ie b y ło przestrzeg an e w W arszawie, ale na prow incji, w yd aje się, pociągnięto do isł-użby w szystkich m ężczyzn w przepisanym w ieku 21. Za­ rządzenie w ykonaw cze K om isji Rządowej Spraw W ew nętrznych i Poli­ cji w ykluczały od spisu duchow nych w szelkich w yznań, urzędników za­ wodow o czynnych i cudzoziemców. O statnim pozostawiono w olny wybór.

K orzystali z tego Niem cy w łódzkim okręgu przem ysłow ym , m ając na uw adze ochronę w łasnych fab ry k i m ienia przed ra b u n k a m i22. Zapisy­

« A G A D , A W C P 1830/31, vol. 509.

18 J. Z i ó ł e k , M o b iliza c ja s ił zb r o jn y c h na le w o b rz e żu W is ły w czasie p o w ­

sta n ia lis to p a d o w e g o (m aszynopis rozpraw y doktorskiej), s. 171 n,

16 B. P a w ł o w s k i , Ź ró d ła d o d z ie jó w w o jn y p o ls k o -ro s y jsk ie j, W arszaw a 1930, t. 1, s. 15, 21; A G A D , A W C P 1830/31, vol. 463, f. 13.

2» A G A D , A W CP 1830/31, vol. 231 a, to, c i d oraz vol. 232.

21 A. B a r s z c z e w s k a , W o je w ó d z tw o k a lisk ie i m a z o w ie c k ie w p o w sta n iu

lis to p a d o w y m 1830— 1831, Łódź 19l65, s. 57.

(7)

wano również w niektórych okolicach Ż y d ó w 23 i byłych w ojskow ych, którym w iek i zdrow ie n ie pozw alały służyć w arm ii czynnej. Poza ty m zdarzały się w ypadki niew yk o n an ia zarządzeń w ładz pow stańczych, jak np. w gm inie Brzeszcze, gdzie dziedzic Zaborowski, a jednocześnie w ójt, sprzeciwił się tw orzeniu straży 24.

Mimo wyżej w ym ienionych niedociągnięć m ożna na podstaw ie rap o r­ tów w ładz w ojewódzkich ustalić, że n a tere n ie K rólestw a w g rudniu 1830 r. i w styczniu 1831 r. w ciągnięto n a listy straży bezpieczeństw a poza W arszawą i P rag ą 25:

k rakow skim 57 40:6 san d om iersk im 57 637 k alisk im 81 989 lu b elsk im 78 849 m a zo w ieck im 89 406 płockim 71 624 au gu stow sk im 66 932

p odlaskim brak d an ych

w K ró lestw ie 5 03 843

Nie in teresu je nas w tej chwili s ta n faktyczny straży bezpieczeństw a, lecz dane liczbowe z a w atfe w w ykazach przesyłanych w ładzom c e n tral­ nym. U jaw niają one ponad pół m iliona m ężczyzn w w ieku poborow ym . N asuw a się przy ty m w ątpliw ość, czy liczba ta odpow iadała rzeczyw i­ stości. Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy przypom nieć sposób orga­ nizow ania straży. Przepisy określały wiek, w ykluczały pew ne g ru py oby­ w ateli, a pozostałych m echanicznie w pisyw ano n a listy i to w ystarczało do ustalenia, ilu na danym terenie podlega służbie.

Nie świadczy to jeszcze o tym , że cała ta m asa stanow iła potencjał w ojenny pow stania. Byli w śród nich chorzy i kalecy niezdolni do służby liniowej. Byli wreszcie Niem cy i Żydzi, którzy nie m ieli zam iaru w al­ czyć n a froncie. Chcieli nato m iast bronić w łasnych m ajątk ó w i dlatego ochotniczo w stępow ali do straży czy też z innych pobudek nie p rotesto­ wali, gdy ich um ieszczano na listach. *

P rzy jrzy jm y się bliżej spisowi z 1831 r. Z arządzenie jego p rzeprow a­ dzenia w y dał Rząd Narodowy 24 I I I 26 n a w niosek K om isji Rządowej

23 AGAD, A W C P 1830/31, vol. 465, f. 9 — .spraw ozdanie k o m isji w o je w ó d z tw a ¡sandomierskiego o sta n ie straży b ezpieczeństw a, do której zastało zap isan ych 4122 osób starozakonnych.

24 Ibidem , vol. 469, f. 51.

25 Ibidem , vol. 466a, .232, 231a, b, c i d, 465, 244, 464, 481; vol. 77, f. 36; vol. 84, f. 1; vol. 81, f. 21; vol. 80, i ,1, 7.

(8)

S praw W ew nętrznych i Policji. Decyzję tą spowodow ała tru d n a sy tu a­ cja w b atalionach gw ardii ruchom ej. N a skutek m asow ej dezercji, któ­ rej nie sposób było opanow ać 27, rozw iązano bataliony, pozostaw iając je­ dynie kadry.- W ykorzystano tu w cześniejszy w niosek dowódcy m ilita r­ nego w ojew ództw a m azowieckiego, k tóry proponował, „aby spisać całą ludność m ęską i przeprow adzić jej ew idencję n a w ypadek potrzeby uzu­ pełnian ia a rm ii”. N a podstaw ie tego spisu m iano ustalić, ilu mężczyzn w w ieku la t 18-45 z n a jd u je się n a teren ach nie zajętych przez w ojska nieprzyjacielskie oraz którzy z nich kw alifik ują się do- służby liniow ej. W yników nie m ożem y uw ażać za dokładne. Sam e przepisy w ykonaw cze w prow adziły w iele zam ieszania. Pierw sze zarządzenie w ykluczało ze spi­ su gospodarzy „w ysiew ających m niej niż 3 korce zboża (ozimin) w jed ­ nym m iejscu” 28. W tra k c ie działania kom isji ¡spisowych ukazało się d ru ­ gie zarządzenie K om isji Spraw W ew nętrznych z 18 V, aby spisani zostali w szyscy „bez w zględu n a stan i m ajątek osoby” 29. N ie znajdujem y w źródłach żadnego potw ierdzenia, aby w w ojew ództw ie krakow skim , któ re n ajbardziej było zaaw ansow ane w akcji spisowej, zostały w pro­ w adzone popraw ki na tere n ac h już przez kom isje badanych. Po 18 V sto­ sow ano się do przepisów najnow szych, ale do tego czasu w iele osób mogło w ym knąć się spod ew idencji. Bardzo późno, bo dopiero 17 VI, ukazała się decyzja zw alniająca od „staw ania przed K om isją mężczyzn w ykonyw a- jących ” n iek tó re zawody. Zwolniono: arty stó w scen w arszaw skich, robot­ ników w h u tac h i kopalniach oraz pracow ników w arszaw skich i kielec­ kich z b ro jo w n i30.

U jaw niono cały szereg popełnionych podczas spisu nadużyć, polega­ jących n a w ciąganiu n a listy ludzi nie nadających się do w ojska. W woj. m azow ieckim n a listach znaleźli się nieletn i chłopcy 31. Nie w yklucza się, że szczególnie n a w si uk ry w an o ludzi silnych i zdrow ych, w ysuw ając młodzież, k tó rą do służby liniow ej i tak by nie pociągnięto. Dość w y­ m ow na jest uw aga K om isji Rządowej Spraw W ew nętrznych i Policji skierow ana do W ładz M unicypalnych m. W arszaw y w zw iązku z listam i sp iso w y m i32.

27 A G A D , AW CP 1830/31, vol. 466a. W cią g u jed n ego tyllko dnia z batalionu sto ją ceg o w Iw a n o w ica ch zb ieg ło 280 osób. M iędzy 13 a 15 III k om en d y placów w w oj. m a zo w ieck im i k a lisk im ¡schwytały ponad 1 50-0 zb iegów (W AP w Łodzi, A kta po gen. K lick im , rkps sygn. V-1,5/212).

28 A G A D , A W C P 1®30/3,1, vol. 509, f. 7. 22 Ibidem , f. 43.

30 Ibidem , f. ¡171, ¡182.

31 Ibidem , f. 159. K om isja R ząd ow a ¡Spraw W ew nętrznych i P o licji zw raca u w a ­ gę k om isji w oj. m a zo w ieck ieg o , że n a listach zn aleźli się: W incenty Rymikowski, lat 17 i Jerem iasz K w ia tk o w sk i, la t 16.

(9)

O stosunku w ładz terenow ych do zaplanow anej akcji, tak w ażnej dla m obilizacji, świadczy term in jej rozpoczęcia. Mimo w ielu ponagleń spis rozpoczęto przed 1 V jedynie w woj. krakow skim 33. O późnienia te spo­ wodowały, że w w ojew ództw ie m azow ieckim , n a sk u tek w kroczenia

20 VII arm ii Paskiew icza, kom isje przestały działać i spisu n ie ukończono. Podobna sytuacja zaistniała w obwodzie radom skim 34.

Niezależnie od wyżej opisanych przeszkód u jaw niono n a te re n ie lew o- brzeża bez Niemców i Żydów 149 724 m ężczyzn w w ieku 18-45 la t życia.

Poniższa tabela ilu stru je w y n ik prac kom isji spisow ych 35.

W ojew ództw o Z a k w a lifi­ kow ani do straży b ezp ie­ czeń stw a

Z dolni do słu żb y lin io w ej

N ie sta w ili się przed kom isją k a w a le ­ row ie żonaci w d o w cy krakow skie 29 843 6 792 9 784 155 3 749 sandom ierskie 22.636 1 804 4 950 72 7 626 k aliskie 22 943 4 172 8 250 90 8 14,9 m a z o w ie c k ie 38 6 217 1,1 790 460 Razem 75 422 18 925 34 774 777 19 5)24

W szystkich, którzy nie staw ili się przed kom isjam i, autom atycznie uznano za zdolnych do służby frontow ej, przez co liczba poborow ych w zrosła do 74 000. K om isje były przekonane, że u kry w ali się m ężczyźni zdrowi i silni, zdolni do służby n a linii frontu. P rzed rozpoczęciem spisu z om aw ianego teren u w cielono do now ych form acji liniow ych 56 792 oso­ by 37. Tak więc ustalono, że n a teren ie lew obrzeża przed w ybuchem pow ­

w ateli. Znacznie w ięcej daje się w id z ie ć lu d zi w s ile w ie k u na u lica ch ”.

33 Ibidem , f. 39, 95, 96, 146, 201. [Pierw sze sp ra w o zd a n ia sp iso w e -w płynęły do K om isji R ządowej Spraw W ew n ętrzn ych I P o licji: z w oj. k ra k o w sk ieg o — 3 0 IV, k a lisk ieg o — 13 V, san d om iersk iego — 2 1 V. W ładze w oj. m azow ieck iego, m im o cią g ły ch ponagleń, d o 30 VI n ie d ostarczyły ani jednej lis ty sp isow ej.

34 Ibidem , f. 276. 28 V II 'korpus R udigera przek roczył W isłę, co u n iem o żliw iło zak oń czen ie spisu w obw odzie radom skim .

35 T abela została opracow ana n a p o d sta w ie raportów w ła d z w o jew ó d zk ich AG AD, A W C P 1830/31, vol. 509.

30 K om isja w oj. m a zo w ieck ieg o p od ała w sw y m raporcie tylko u znanych za zdolnych do słu żb y lin iow ej.

37 Z i ó ł e k , op. cit,, s. 7. W now ej p iech ocie \ lew ob rzeża słu ż y ły 31 794 oso­ by, na u tw orzen ie : rzecicia b atalion ów do n ow ych p u łk ów p iech oty w zięto 7 422, na utw orzenie czw a rty ch b atalion ów starych p u łk ów — 9 033 i do n ow ej jazd y — 8 543. Ł ączn ie słu ży ły już w arm ii 56 792 osoby.

(10)

sta n ia było 206 514 m ężczyzn w w ieku la t 18-45 3S, w tym frontow ych 130 792 (63,4%) oraz n iefrontow ych 75 422 (36,6%). Te liczby stanow iły w zasadzie faktyczny p o tencjał ludzki w czasie pow stania.

C ztery pozostałe w ojew ództw a, położone n a w schód od Wisły, wzięły udział jed y n ie w pierw szym etapie m obilizacji. W ybrano w tedy ok. 25 000 lu d z i39. B rak odpow iednich źródeł nie pozw ala obliczyć, ilu mężczyzn nie objętych m obilizacją pozostawało n a ty m terenie.

THE A TTEM PT TO C ALCU LATE H U M A N M A R TIA L PO TENTIA L L U R IN G THE INSURRECTIO N ¡1830/31

Sum m ary

T h e resu lts o f th e in v e stig a tio n s carried sh o w th at th e region o f th e m ob iliza­ tion d u rin g th e N o v em b er in su rrection w a s on ly th e h a lf of th e cou n try territory, th a t is, fo u r v o iev o d sh ip s w e s t from th e V istu la river. In th e ea st regions a supply o f recru its w a s stop p ed b y th e tresp a ss o f th e en em y ’s troops. C onstant m ovem en ts of a rm ies disorgan ized a c iv il and m ilita ry ad m in istration in th ese regions.

B efo re th e outbreak of th e in su rrection there w e r e over 206 000 con scriptees (m en 18-45 y ea rs old) in th e territory w e st from th e V istula. Out o f th is num ber ab ou t 130 000 m en , th at i s on ly 63,4%, w e r e q u a lified by recruiting board to go up to th e fr o n t-lin e serv ice. T he rest co u ld b e used in the p olice or m arshals.

38 N ie w ą tp liw ie liczb a ta jest n iższa od sta n u faktycznego o k ilk a n a ście tysięcy osób. N ie został b o w iem zak oń czon y sp is w w oj. m azow ieck im i obw odzie radom ­ skim . Z k o lei licziba 286 438 stra ży b ezp iecz eń stw a n a tym terenie b y ła w yższa, p o ­ n ie w a ż w p isa n o do n iej sporo N iem có w i Żydów.

39 Z i ó ł e k , op. cit., s, ¡149, 178. Do p iech oty w zięto 15 685 osób, do czw artych b a ta lio n ó w — 6 040 i do jazdy w ’ 4 p ełn ych pułkach i dw óch w częściow ych ok. 3 000 ludzi.

Cytaty

Powiązane dokumenty

iaªa o d kierunku ±ro dka ienia Ziemi (punktu na niebie p oªo»onego dokªadnie naprze-. iwko Sªo« a) o p ozwala na zgrubn¡ o en zasu trwania za¢mienia (korzysta si

Treści zadań nie trzeba przepisywać, ale należy zapisać numer karty, tematykę i numer zadania.. Rozwiązania muszą być

Na sklepowej półce jest 27 opakowao kredek świecowych i 19 opakowao kredek ołówkowych.. Ile jest wszystkich opakowao kredek na

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Liczba punktów możliwych do uzyskania: 45 Do następnego etapu zakwalifikujesz się, jeżeli uzyskasz co najmniej 36 punktów... 2 Zadanie 1

1. Zestaw konkursowy zawiera 12 zadań. Przed rozpoczęciem pracy, sprawdź, czy zestaw zadań jest kompletny. Jeżeli zauważysz usterki, zgłoś je Komisji Konkursowej. Zadania

Jeśli uczeń prawidłowo rozwiąże zadanie inną niż proponowana metodą, otrzymuje maksymalną liczbę punktów.. Rozwiązania Zasady

W celu przeprowadzenia symulacji rozchodzenia się drgań w gruncie [7] przyjęto model obliczeniowy odwzorowujący usytuowanie torowiska pojazdu szynowego, budowę jego