• Nie Znaleziono Wyników

Maciej Zembaty - Tratwa blues tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Maciej Zembaty - Tratwa blues tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Maciej Zembaty, Tratwa blues

Słowa: Maciej Zembaty Muzyka: trad.

Zbuduję sobie tratwę, I spłynę rzeką w dół.

Zbuduję sobie szałas Na prerii, pośród ziół.

Ref.: Bo blues jest wtedy, Kiedy człowiekowi jest źle.

W fotelu na biegunach Bujałem się nie raz, Choć ludzie mi mówili, Że można skręcić kark.

W fotelu na biegunach Bujałem się nie raz,

Lecz dzisiaj się nie bujam, Bo dziś bujają nas.

Zabrałem ją na tańce, Tańczyła z nim nie raz.

Po ślubie przysięgała:

Ten ktoś to był jej brat.

Przedwczoraj na mym polu Grasował jeden chrząszcz.

Dziś trzy tysiące chrząszczy Bawełnę zżera mą.

Przedwczoraj w mojej sieci Grasował jeden śledź.

Dziś trzy tysiące śledzi Pożera moją sieć.

Przedwczoraj na mym polu Znalazłem ruski hełm.

Dziś trzy tysiące ruskich Kartofle zżera me.

Przedwczoraj na mej koi Siedziały druhny trzy.

Dziś trzy tysiące druhen Po sądach ciąga mnie.

Przedwczoraj w mym namiocie Grasowały mrówki trzy.

Dziś trzy tysiące mrówek Dziewczynę zżera mi.

Przedwczoraj na mym łóżku Chodziły pluskwy dwie.

Dziś trzy tysiące pluskiew Po dupie gryzie mnie.

Kupimy skrzynkę piwa, W kajucie będzie mrok.

Zrobimy wszystkim ludziom Seksowny five o'clock.

Zbudujemy drugą Polskę, Zbudujemy drugi Świat!

Zbudujemy drugą Polskę...

...Za trzy tysiące lat!

Maciej Zembaty - Tratwa blues w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pociłem się jak ruda mysz A w głowie była jedna myśl Tempelhof?. Siedziało czterech tu i tam I każdy z nich na cel mnie

Jest tam u nich na mnie teczka Więc zlustrować muszą mnie Popełniłeś - rzekła - w życiu. Grzech nad grzechy, straszny grzech, Grzech, za który,

Więc Wiesio poszedł sobie w ciemny las W lesie powiesił się na jakiś czas. Jak dotąd

Na polach bitew aż po Barcelonę Mówią o mnie że miłości ze mnie wróg Odchodzę rzekła lecz zostawiam tutaj ciało Śpij na nim w nocy i w ogóle rób co chcesz Lecz nim zasnę

Kochałem cię dziś rano Ust naszych ciepła słodycz Jak senna złota burza Nade mną twoje włosy Przed nami na tym świecie Już inni się kochali?. I w mieście albo w lesie Też

Kobyła blonyndka Ten kolor konia tak zwą Sprawiła mi w siodle Wakacje koloru blond Popołudniową godziną W zagrodzie dopadłem ją Z kobyłą tą miałem. Żywiątko koloru blond A

Gdy wszystko się rozpada w pył, pod przymusem zabiję cię, lecz pomogę, gdy będę mógł. Gdy wszystko się rozpada w pył, pod przymusem pomogę ci lecz zabiję, gdy

To tylko twoja poduszka Jednakże kiedy zacznie pełznąć w twoją stronę unikaj raczej ruchów zbyt gwałtownych Poduszka bowiem musisz wiedzieć o tym jest niebywale..