• Nie Znaleziono Wyników

Geografja historyczna, jej zadania i metody

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Geografja historyczna, jej zadania i metody"

Copied!
31
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

GEOGRAFJA HISTORYCZNA, JEJ ZADANIA

I METODY.

W s t ę p : z a d a n i a i z a k r e s b a d a ń g e o g r a f i c z n o

-h i s t o r y c z n y c -h .

Badania geograficzno-historyczne rozw inęły się na w iększą skalę dopiero od czasu, k ied y z pośród nauk geograficznych wyodrębniła się antropogeograf ja jako sam odzielna gałęź badań, dotycząca p o ­ znania zw iązków m iędzy środowiskiem geograficznem a życiem cz ło ­ w ie k a 1), Próby w yjaśnienia niektórych zjaw isk życia zbiorowego za- pomocą analizy czynników geograficznych istniały już w cześniej (zw ła­

szcza w w. X V III), jednak dopiero w drugiej połow ie XIX w. dochodzi do dokładniejszego sprecyzowania celów i m etody badań antropo- geograficznych, przedew szystkiem w dziełach F,r. R a t z l a (A n tr o -

pogeographie, 2 tom y 1882/91 i Politische Geographie, 1897) oraz

V i d a l d e l a B l a c h e (szereg artykułów i prac od r. 1895, zsynte- tyzow anych w pośmiertnem dziele· Principes de la géographie humaine, 1922), nadto w szeregu prac ich n a stęp có w 2). Przecenianie czynnika

1) In form acje o roizwdja b ad ań geograficzno-historycznych ob. R. K o t s c h k e

Quellen u. Grundbegriffe der historischen Geographie D eutschlands u. seiner N a c h ­ barländer Meisterts· G rundriss der G eschichtsw issenschaft, 1906, I, 5, 397— 400. K, K r e t s c h m e r Historische Geographie von Mitteleuropa, 1904, 4■—7.

2) P ar. nip. J . B r u n h e s La géographie humaine, 1910 (palem nowe w ydania). T e g a ż L a géographie de l'histoire. Revue de 'géogir, 1914, t. 8. C. V а 1 1 а и х

Géographie sociale: le Sol et l’Etat, 1911. J , B r u n h e s elt С, V a t 1 a u x La géo­

graphie de l’histoire, 1·92ι1. E. H u n t i n g t ο n. —■ S. W . С u s h i ,n g Principies ol

hum an geography, 4924 (3 w yd.), P ar. też V i d a l d e l a B t a c h e T ableau de la géographie de la France w 1. t. E, L a v i s s e' a Histoire de France, 1911. O ro z ­

w oju ipaglądów na zad an ia au tro p o g eag raf ji p. S. P a w ł o w s k i A n t i opogeografja (1. H isto ry czn y rozw ój poijęć), P rz. Geogr. 1919, I, 121—8.

(3)

92 GEOGRAFJA HISTORYCZNA. J E J ZADANIA I METODY. 2 geograficznego doprowadziło R atzla i jego szkołę do zbyt jednostron­ nego rozwiązywania zagadnień w sensie determ inistycznym . Przeciw sta­ w iła się temu szkoła Vidal de la Blache, która nie uznaje k o n i e c z ­ n o ś c i takiego a nie innego rozwoju życia zbiorowego człow ieka pod w pływ em działania środowiska geograficznego, lecz w idzi tylko pewne m o ż l i w o ś c i rozwojowe, w ynikające z oddziaływ ania środow iska Possybilizm Vidal de la Blache znalazł ostatnio decydujące uzasadnie­ nie w ciekawej książce prcf. uniw ersytetu strasbursikiego, L. F e~ b v r e ' a , 1) który ostro zaatakow ał determinizm szk oły R atzla, I choć (jak to byw a zw ykle w polem ice lub k rytyce) autor niew ątpliw ie zbyt krańcowo rozstrzyga szereg zagadnień, choć nie w szystkie jego argu­ m enty można uznać za dostatecznie przekonywujące, niemniej jednak książka jego posiada tę niew ątpliw ą zasługę, że w sk azała konieczność szeregu gruntownych studjów analitycznych, w ykazała, ile zagadnień czeka jeszcze na zbadanie i rozwiązanie, i udow odniła, że w szelkie uogólnienia szkoły R atzla są obecnie conajmniej — przedw czesne.

W ysunięcie przez antropogeografów nowych zagadnień tak ściśle zw iązanych z dziejam i człow ieka, pogłębiło zadania geografji histo­ rycznej, która poprzednio, jako gałęź historji, m iała na celu tylko przedstaw ienie kartograficzne lub opisow e zm ian tery tor j atr.ych, za­ chodzących w dziejach ludzkości. W prow adzenie środowiska geogra licznego jako w ażkiego czynnika w rozwoju poszczególnych grup lu d z­ kich m usiało zbliżyć geografję historyczną do antropogeograf ji i roz­ szerzyć zakres jej celów badawczych. To też dzisiaj zadania geografii historycznej są zu p ełnie inne, niż b y ły jeszcze 50 lat temu,

Czem w ięc jest geografja historyczna?

Na pytanie to starali się znaleźć odpow iedz przedew szystkiem uczeni niem ieccy, którzy pod w p ływ em Ratzla, najw cześniej rozwi­ nęli badania geografiezno-historyczne. W w iększości w ypadków w i­

dzieli oni cel badań geograficzno-historycznych w rekonstruowaniu środowiska geograficznego dla danej epoki, aby w ten sposób stw orzyć podstaw y dla badań antropogeograficznych. Taki pogląd w ypow iadał np. H e t t n e r , s) a jeszcze silniej — przeprow adzając go praktycznie w swych dziełach — J, W i га ш e r, 3)T en ostatni uw ażał że geografja histeryczna ma być: historische Landschaftskunde, t. j, winna badać

1) La terre et l'évo lu tio n hum aine (In tro d u ctio n géographique à l ’histoire).

L ’évolution de l ’hum anité H. B erra, t. IV, 1922.

2) Die E n tw icklu n g der G eographie in 19— n. J hr. G eogr, Zeiitsdha·., 1998, 4, 319. s) H istorische L a n d sch a ftsku n d e, 1885 oraiz G eschichte des deutschen B odens m it

seinen P flanzen u. Tierleben von d er keltisch-röm ischen U rzeit bis z u r G egenwart.

(4)

zmiany, zachodzące w krajobrazie. W immer dzieli krajobraz na 3 ro­ dzaje: 1) krajobraz naturalny (Naturlandschaft), t. j. zespół czynni­ ków fizjograficznych, w ystępujących na danem terytorjum; 2) kra­ jobraz kulturalny (Kulturlandschaft)', t. j, te w szystk ie zm iany, jakie do krajobrazu naturalnego wprow adza człow iek na skutek rozwoju osadnictwa, w ięc np. zm iany w stosunkach florystycznych, pokrycie powierzchni ziem i osadam i, polami, ogrodami etc.; w reszcie 3) krajo­ braz historyczno-polityczny (historisch-polit. Landschaft), t. j. podział ziem i z punktu w idzenia rozwoju tery tor jakiego i organizacji p oli­ tycznej grup ludzkich. Jak w idać — pierw szy rodzaj krajobrazu sta­ nowi zespół czynników naturalnych, w łaściw e środowisko geograficzne; dwa następne są w ynikiem działalności człow ieka,

U jęte w ten sposób zadania geografji historycznej w yodrębniał W im ­ mer całkow icie od zadań antropogeograf ji, nie przyznając geografji historycznej prawa do badań nad oddziaływ aniem środowiska geo­ graficznego na rozwój życia człow ieka. To stanowisko zaakceptow ał i p rzyjął całkow icie H, B e s c h o r n e r , który wprost uznał, że g eo­ graf ja historyczna winna się nazyw ać historische Landschaftskunde. α) Obok tych poglądów pojaw iły się jednak inne, które nadaw ały geo­ grafji historyczne) bardziej antropogeograficzny charakter. Jako an­ tropogeograf ję traktował w łaściw ie geografję historyczną E. O b e r - h u m m e r , 2 a podobnie ujm uje zagadnienie L. F e b v r e . Ten ostatni, usuwając z definicji antropogeografji termin „w p ływ y” jako nienauko­ wy, określa tę naukę, jako badanie stosunków (lels rapports), w y stę­ pujących m iędzy społeczeństw am i iudzkiem i a środowiskiem geogra- ficznem w chwili obecnej, zaś geografji historycznej oddaje badanie iych samych stosunków, w ystępujących w przeszłości m iędzy poszcze- gólnemi społeczeństw am i łudzkiem i a środowiskiem geograficznem d a­ nej eepoki, takiem, jak je zdołam y zrekonstruować. 3)

Jeżeli definicje Hettnera, Wimmer a, Beschornera niew ątpliw ie zbyt znacznie ograniczały zakres badań geograficzno - historycznych, to z drugiej strony definicja Febvre'a zaciera niem al w szelkie różnice

1) W esen u. Aufg aben der historischen Geographie Hilsit. VieTitetjalbr, 16, 1906,

str. 1 nast. Po;r, iteż 0 . R e d l i c h , Historisch - geographische Probleme M IÖG, 27, str. 545 n. Zgodnie z tem i poglądam i byty opracow ane infeikitóre p o d ręczn ik i geografji hilsitoryozmej ; por. np. B. K n ü l l Historische Geographie Deutschlands im M ittel­

alter, 1903; W. G ö t z Historische Geographie, Die Erdlkiuirade hrsg. v, M. K lar, 1904, ,t. 19.

s) Die Aufg aben der historischen Geographie V erhandl, des IX D eutsch, Geo- graip'heratages zu W ien, 1891, str. 237—251. D efinicję, zbliżoną dio О ЬетЬш птега, dał К. K r eit s c h m eir, o. c. il. i R. К о t s c h k e, o, c, 400.

(5)

m iędzy geografja historyczną i antropogeografją, a raczej tej ostatniej odbiera wprost rację bytu. Trzeba bowiem stwierdzić, że owych ,,sto­ sunków”, w ystępujących d z i s i a j międizy sp ołeczeństw am i ludz- kiemi a środowiskiem geograficznem nie można żadną miarą oddzielać od tych, które b y ły w c z o r a j : stosunek człow ieka do środowiska geograficznego nie zaw iązuje się z dnia na dzień, w tem, co jest dzi­ siaj, tkwi to w szystko, co było wczoraj i aby zrozum ieć teraźn iej­ szość, trzeba zbadać p rzeszłość. M ożnaby w ięc pow iedzieć, że wobec tego — niem a różnicy m iędzy geografja historyczną i antropogeograf ją, że i p rzeszłością i teraźniejszością m oże się zajm ować antropogeograf, A le to znów byłoby stanowisko błędne: antropogeograf bada takie za­ gadnienia, których nie może badać historyk, ponieważ ten n ie uzyska nigdy niezbędnego m aterjału źródłowego. Do takich zagadnień n ależy np. kw est ja budowy fizycznej człow ieka w związku z warunkami., ja­ kie daje środowisko geograficzne (np. klim atem i jego w pływem ). Z drugiej strony trzeba w ziąć pod uw agę i następującą okoliczność: antropogeograf nie rozw iąże w ielu zagadnień przeszłości, o île nie w y ­ sp ecjalizu je się w szeregu badań ściśle historycznych, niezbędnych dla poznania przeszłości (np. stosunków społecznych, gospodarczych w poszczególnych krajach i w różnych epokach), historyk zaś — także z powodu braku przygotow ania naukowego — nie rozwiąże zagadnień teraźniejszości, które jednak są niezbędne dla wyjaśniieinia w iciu kwe- styj w p rzeszłości (np. stosunków, w ystępujących u ludów pierwot nych z punktu w id zen ia antropo- lub etnologicznego). Słow em , podział pracy m ięd zy antropogeograf ją i geograf ją historyczną m a podstaw y n ietylk o chronologiczne, ale i m erytoryczne oraz m etodyczne. U jm u­

jąc rzecz krótko, m ożem y stw ierdzić, że geografją historyczną winien się zajm ow ać historyk z w ykształceniem geograficznem , zas antropo- geografją — geograf z w ykształceniem m. in. także historycznem.

Czemże wobec tego jest antropog'eografja, a czem — geografja hi­ storyczna?

Odrzucając definicję F e b v r e ' a 1) i stojąc na stanowisku possybi-

listycznem , trzeba antropogeografję określić jakc n a u k ę , k t ó r a

9 4 GEOGRAFJA HISTORYCZNA, J E J ZADANIA I METODY. 4

J) W y raz „ sto su n k i” , u ży ty w deftniicjd F e b v r e ' a , mie w yraża, mówiąc naw ia sem, istotnych za d a ń amtropoigengraiŁji; m oże on doprow adzić d o .mylnego w rażenia, ja'kgdyby chodiziło tu o pew ną wizraijettrmość, o rów norzędne trak to w an ie teg o znaczenia, jakie m a środow isko d la człow ieka, co i czttowieik d la środow iska. W an* toopogeograf ji chodzi o tę pierw szą ławestję, d ru g a m a znaczenie pom ocnicze, w tórne. N iesłusznie też F e b v r e odrzuca, ja k o „nienaukow y" rzekom o, w yraz „w pływ y" czy „o d d ziały w an ie''. J e s t rzeczą jasn ą, że w antropoigeograłji niem a om tac w spół nego z astro lo g ją, jaik to mówi F e b v r e ι'ο. с. 438).

(6)

b a d a o d d z i a ł y w a n i e - ś r o d o w i s k a g e o g r a f i c z n e g o n a g e n e z ą i r o z w ó j f a k t ó w ż y c i a s p o ł e c z n e g o 1) c z ł o w i e k a . Inaczej mówiąc, antropogeograf ja opiera sią na całości m aterjałn, dotyczącego związków, które zachodzą m iędzy człow iekiem a środowiskiem geograficznem zarówno w przeszłości ja-к i teraźn iej­ szości. M aterjał, dotyczący pew nych konkretnych środowisk w prze­ szłości, musi antropogeograf otrzym ać już opracowany od geografo- hietoryka. Ten zaś ma podw ójne zadanie: z jednej strony w inien zre­ konstruować owo środowisko, t. j, krajobraz naturalny, a z drugiej ba­ dać zachodzące w niem zmiany, t. j. rozwój krajobrazu kulturalnego i historyczno-politycznego,2) aby w ten sposób ustalić oddziaływ anie środowiska geograficznego na rozwój pew nych faktów życia s p o łe c z ­ nego, zawartych im plicite w łaśn ie w pojęciu krajobrazu kulturalnego lub historyczno-politycznego (osadnictwo, granice polityczne i i. d.). O czyw iście, badanie krajobrazu naturalnego, rekonstrukcja środowiska geograficznego dla danego okresu historycznego n ie jest celem sam ym w sobie, jej zadaniem jest um ożliw ienie przedstaw ienia dziejów krajo­ brazu kulturalnego i historyczno-politycznego. D latego też definicja geografji historycznej brzm ieć będzie w sposób następujący:

G e o g r a f j a h i s t o r y c z n a j e s t n a u k ą , k t ó r a , p r z e d s t a w i a j ą c d z i e j e k r a j o b r a z u k u l t u r a l ­ n e g o i h i s t o r y c z n o - p o l i t y c z n e g o , b a d a o d ­ d z i a ł y w a n i e d a n e g o ś r o d o w i s k a g e o g r a f i c z ­ n e g o n a r o z w ó j f a k t ó w ż y c i a s p o ł e c z n e g o w p r z e s z ł o ś c i .

W ten sposób geografja historyczna musi się zająć odtworzeniem środowiska geograficznego z jednej strony, rozwojem krajobrazu kul­ turalnego i historyczno-politycznego z drugiej. W dalszym ciągu n i­ niejszych uwag przedstawim y w takiem ujęciu zadania i m etody jej badań. Tutaj, w związku z definicją, m usimy jeszcze pośw ięcić kilka słów k w estji, jaki jest stosunek geografji historycznej do historji,

Geografja historyczna, jako niew ątpliw a część badań antropogeo- graficznych, nie jest nauką pomocniczą historji sensu strictiori, jaką

*) „F ak tem życi-ai społecznego" najzęy(wa-m re z u lta t pewnego iproce&u życia zbioro­ wego, talki, k tó r y może p o d leg ać b ad an iu ; np. faktem takim jest k s z ta łt i rodzaj osaidy lu d zk iej, procesem — zespól d z ia ła ń , k tó r e d o p ro w ad ziły do p o w sta n ia o s a ­ dy; podobnie, faktem życia społecznego jest ro d zaj o rg an izacji politycznej (np. fo r­ ma p ań stw a), jej zasiąg ten y to rjaln y (grarnice) i t. d.

2) P rzy jm u ję tu ta j — jako n ajsłuszniejsze — ipojęcde kra/jbbraiau n atu raln eg o , k u ltu raln eg o i hisitoryozno-polityc-znego w edług definiicyj W i m m e r s (ip. w yż.). Inaczej -nieco, choć błędnie, d e fin jo w ął k ra jo b ra z k u ltu ra ln y R . K ö t s c h k e Q u e l­

(7)

96 GKJGRAF.TA HISTORYCZNA, J E J ZADANIA I METODY.

6 jest dyplom atyka, paleografja etc,, ale, stosując wielokrotnie w swych badaniach m etody ściśle historyczne, daje jednocześnie pew ne wyniki, b ez których historyk obejść się nie może, um ożliwia mu uporządkowa­ nie przestrzenne zjaw isk historycznych,1) w szczególności zaś dostarcza mu najw ażniejszych danych, dotyczących topograf ji historycznej; na­ leży tu np, ustalenie położenia m iejscow ości, brzmienia ich nazw, nadto.. — z zakresu zagadnień politycznych — określenie granic dla danej epoki, ich charakteru i t. d. Z w łaszcza badania dziejów gospo­ darczych i społecznych wiążą się bardzo ściśle z geografją historyczną i pod tym w zględem historja i geografja historyczna w spom agają się ńa każdym kroku, M ożna stwierdzić, że w szystkie prace przygoto­ w aw cze geografji historycznej, o których niżej będzie mowa: w ykazy m iejscow ości, atlasy historyczno-polityczne, m apy osadnictwa i t. d. — m ają zaw sze duże znaczenie pom ocnicze w badaniach historycznych. Słow em , usam odzielnienie się i pogłębienie badań geograficzno-histo- rycznych nietylko nie w p łynęło na zm niejszenie ich znaczenia i war­ tości dla historji, ale przeciwnie, um ożliw iło dokładniejsze i bardziej wszechstronne zaspokojenie potrzeb h istoryk a2).

I, R e k ,o n! s t г u к с j a k r a j o b r a z u n a t u r a l n e g o ( ś r o d o w i s k o g e o g r a f i c z n e w p r z e s z ł o ś c i ) . O dtworzenie środowiska geograficznego w przeszłości nasuw a szereg niełatw ych do rozwiązania trudności m etodycznych ze- w zględu na dw oistość m aterjału źródłow ego: historycznego (w najsżarszem tego słow a znaczeniu, t, j, źródeł pisanych, map, zabytków archeologicznych) oraz przyrodniczego. Praca rekonstrukcyjna musi polegać na kolejnem zbadaniu w szystkich zagadnień, w chodzących w skład pojęcia środo­ w iska geograficznego, a więc: orograficzno-geologicznych, k lim atycz­ nych, hydrograficznych, florystycznych. D la geografo-historyka głów- nem zadaniem będzie odtworzenie krajobrazu naturalnego. 3)

R. K ö t s c h l k e Quellen u. Grunêbegrifîe, о. с. 401—2.

2) M uszę zaznaczyć, że w M niejszym arty k u le nie po d aję w szystkich prac, d a ją ­ cych k o n k retn e 'rezu ltaty bad ań z izakresiu geograf jii h istorycznej, w ym ieniam ty lk o te, k tó re ma j ą znaczenie m etodologiczne. Pazia tem — nie posiadałem w W arszaw ie w szysèkich prac, Ikitóre w o statn ich latach się ukazały, dlatego te ż nie wspominam o Mich, Nie znam in\p., k siążk i E, H, C a r r i e r a. Historical geography oi England and

Wales, 1926. -ami ipracy L, M i . r o t . Manuel de géographie historique, k tó ra w b. r.

z o stała w ydana u P io a rd 'a w P aryżu.

s) W. S e m k o w i c z O potrzebie i m etodzie badań nad kra jobra zem pie rwot­

nym. Рша. IV, Z ja z d u h isto ry k ó w polskich w Poznaniu, 1925, Por. toż dofore o p ra ­

cow anie ty c h zag ad n ień u W, F r i e d r i c h ' a Die historische Geographie Böhm ens

bis zum Beginne der deutschen Kolonisation A'bh. d. Geogr, Ges. in W ien, 1912, IX,

(8)

1, Przedstaw ienie u k s z t a ł t o w a n i a p o w i e r z c h n i opie­ ra siè na badaniach, dotyczących dzisiejszego stanu r z e c z y ,x) bowiem zmiany, jakie tu zaszły, m ają niewielkie, lokalne rozmiary. Zmiany te p ow stały najczęściej w skutek ruchów skorupy ziem skiej, działania wulkanów, czasami erozji i działalności w iatrów (na ziemiach polskich tylko te 2 ostatnie czynniki mogą być brane pod uwagę), — i w yk ry­ cie ich opiera się na informacjach źródeł p isa n y ch ,2)

Podobnie przedstaw ia się sprawa z zagadnieniam i geologicznem i, t. j. i w tym zakresie stan d zisiejszy jest podstaw ą badań. W badaniach tych historyka interesuje przedew szytkiem charakter m orfologiczny formacyj geologicznych, chodzi o poznanie rezultatów pew nych proce­ sów geologicznych, zw łaszcza zaś powstania i w łaściw ości utworów p o­ wierzchniowych, t, j, g l e b .

D la geografa-historyka posiadanie dobrej i w yczerpującej mapy gleb jest rzeczą szczególniejszej doniosłości. M apy takie są w ydaw ane w e w szystkich niem al państwach świata, bądź przez instytucje nauko­ wa, bądź przez poszczególnych uczonych. W opracowywaniu ich jest

stosowalna dwojaka metoda: a) g e o g r a f i c z n o a g r o n o m i c z ­

n a , opierająca podział gleb na zasadzie ich składu m ineralnego i m a­ jąca służyć w pierwszym rzędzie celom rolniczym oraz b) m o r f o ­ l o g i c z n a , badająca przedew szystkiem w p ły w czynników glcbotwór- czych (klimatu, roślinności, w ody gruntowej, w łaściw ości fizycznych i chem icznych skał etc.) i na tej podstaw ie klasyfikująca typy gleb. Pierw sza m etoda jest stosowana w N iem czech, np, w A tlasie gleb pruskich, znajdujących się w I t. dzieła M .e.i.t.z.e.n.a 3) lub w mapach specjalnych (w skali 1:25000) Pruskiego Instytutu G eologicznego, nadto w e Francji, Belgji, Danji, W łoszech, H olandji i t, d. Druga m e­ toda, zastosow ana w Rosji przez Dokuczajewa, Sybircewa, Tanfiljewa i in. (poraź pierw szy w r. 1 9 0 0 ,4) rozwijana jest tam w dalszym ciągu np. w m apie gleb europejskiej części Z. S. R, R. Prasłow a z r. 1927),

г) Prócz ogólnych p rac H. W a g,n e r a, E. M a r t o η n e a i m., poir. ,z p rac, dotyczących ziem pcśstóch: G e o g ra f je. fiz y c z n a zie m p o ls k ic h i c h a r a k te r y s ty k a f i ­ z y c z n a lu d n o śc i, Emc. (polska Aikad. U m iej., 1912, t. I, S, L e n c e w l e ź K u r s g e o ­ g ra f ji P o lski, 1922 i p o d a n ą tam lite ra tu rę mcmograiiozną, regionalną, bez (której nie m ożna p ro w ad zić b ad a ń geogratiicznio-hteitoryc.znych.

2) Κ. H o î f G e sc h ich te d e r d u rc h Ü b e rlieferu n g n a c h g ew iesen en n a tü rlic h e n V erä n d eru n g en d e r E rd o b e rflä c h e , 1822— 34 (uzupel. pnzez B e r,g h a u Is'a). O zm ia­ n ach tych p. a rty k u ł S. P a w ł o w s k i e g o Z m ia n y w u k s z ta łto w a n iu p o w ie r z c h n i zie m i w y w o ła n e p r z e z c zło w ie k a . Przegl- Geogr. IV, 1923, 48— 60.

8) D er B o d e n u n d d ie la n d w ir ts c h a ftlic h e n V e r h ä ltn is s e d es P re u ssisc h e n S ta a te s ,

1868, ł. I.

4) P o c z w ie n n a ja K a r ta J e w r o p ie js k o j R o s s ij {w sikali 1 : 2.500,000),

(9)

9 8 GEO G R AFJA H ISTORYCZNA, J E J Z A DA N IA I METODY.

8

prócz tego uwzględniana w analogicznych pracach innych krajów. Dla badań geograficzno-historycznych ta druga m etoda jest o w iele dogod­ niejsza, niż pierw sza, daje zw łaszcza bardzo dużo korzyści przy bada­ niach pierwotnego zalesienia. D la ziem polskich (poza mapami specjal- nem i Instytutu Geol, pruskiego, obejm ującemi część W ielkopolski oraz m ającem znaczenie dla badań gleboznaw czych A tla s e m Geologicznym

Galicji, w ydaw anym przez Polską A kadem ję U m iejętności w skali

1 :7 5 .0 0 0 ) posiadam y daw niejszą pracę S, M i k l a s z e w s k i e g o ;

M apa gleboznawcza K r ó le stw a Polskiego *) w skali 1 :1 .5 0 0 ,0 0 0 i nową—

z r. 1 9 2 7 — w tej samej skali — Mapą gleb Polski. Doskonała la

mapa, uznana przez fachowców za wzór now szych prac gleboznaw ­ czych, łączy pod w ględem m etodycznym bardzo szczęśliw ie obydwa wspomniane powyżej system y, niestety, dla szezegółow szych badań jest zb yt m ała 2).

2. Badania, dotyczące k l i m a t u , są zw iązane przedew szystkiem

z badaniami przyrodniczem i i opierają się na szeregu danych pośrednich ze w zględu na brak w cześn iejszych obserwacyj i notowań m eteorolo­ gicznych, które w w iększości państw europejskich nde przekraczają w stecz r. 1850, Paleoklim atologja, która bada zm iany klim atyczne

w epokach przedhistorycznych na podstaw ie reliktów (kopal­

nych) roślinnych i zw ierzęcych, pokładów torfowych, w ykopalisk archeologicznych i t. d., uzyskała pew ne wyniki także i dla czasów historycznych 3), Stw ierdziła, że w epoce historycznej (t. j. w Europie mniej w ięcej od połow y I tysiąclecia przed Nar, Chr.) klim at n ie u leg ł zasadniczej zmianie. Badania nad dzisiejszem i stosunkami klim atycz- nem i u zu pełn iły ten w ynik przez podjęcie dociekań nad czynnikami, w pływ ającem i na zm iany klim atyczne. W yk aza ły one, że to, co mo­ głoby być uważane za przyczynę zmian klim atycznych, mianowicie

1) G leby ziem polskich, 1912.

2) O modzaljaoh .dzisiejszych m ap gleboznaw czych р. Р. К r i s c h e B odenkarten

und andere kartographische D arstellungen der F aktoren der landw irtschaftlichen P roduktion verschiedener Länder. 1928.

8) O .zagadnieniach .klimatycznych w przeszłości iniorm uje doskonale artykuł W, S e m k o w i c z a Zagadnienie klim atu w czasach historycznych. Przegl. Geogr. III, 1922, 18—41. O metodzie badań: II. G a m s u. R, N o or .d h a g e m Postglaziale

K lim aändtrungen u. E rdkrustenbew egungen in M itteleuropa, 1923, nadlet uwagi G a m s'at D ie E rforschung der K lim aentw icklung in vorgeschichtlicher Zeit, 45—-47 Taguragsber. d. dt. Anthropolog. Gels, 1926. 20—24. P. K e s s l e r D as K lim a der

jüngsten geologischen Z eiten u. d ie Frage einer K lim aänderung in d er J e tz tz e it, 1923. W, R. E c t a r i t P aläoklim atologie S. Göschen, 1910. L. B e r g Das Problem der

in geschichtlicher Z eit Geogr. Zeitschr. XXI, 586 n. Szereg ciekawych spostrzeżeń i obserwacyj : E. H u n t i n g t o n C ivilisation and clim ate, 1915.

(10)

zmiany w krajobrazie naturalnym (np. zm niejszenie się ilości lasów) — nie odegrało pow ażniejszej roli 1).

Fakt, że nasz klim at w epoce historycznej nie uległ zasadniczej zm ia­ nie, nie przeczy m ożliwości, iż zachodziły i zachodzą w nim pewne w a ­ hania, t, j. zm ieniają się kolejno okresy last suchych i ciepłych oraz w il­ gotnych i zimnych. W edług jednego z klim atologów, E. B r u c k n e r a , takie wahania klim atyczne następują co 30— 35 lat 2). Zagadnienie to próbowano zbadać i rozstrzygnąć zapom ocą m aterjału historycznego, t. j. zapisek rocznikarskich lub kronikarskich. Próby te nie d ały dotąd pozytyw nych rezultatów, choć trzeba zaznaczyć, że nie można ich u w a­ żać za wyczerpane. W ostatnich czasach rozszerzono dość znacznie m a ­ terjał źródłowy, sięgnięto bowiem poza zapiski rocznikarskie i oparto się na bogatym zasobie informacyj (czerpanym przew ażnie ze źródeł rę­ kopiśm iennych), dotyczących wiadom ości o latach urodzajów, posuch, pow odzi i t. p. klęsk elem entarnych 3). Na podstaw ie takiego w łaśnie m aterjału w ysunął ostatnio teorję powtarzalności zjaw isk m eteorolo­ gicznych co lat 242 G, S t r a k o s c h- G r a s s m a n 4), jednak wyniki jego rozważań, choć w ypow iedziane w sposób kategoryczny, nie mogą być uznane za słuszne, dopóki nie znajdą poparcia w badaniach p rzy­ rodniczych,

Słowlem — jeśli chodzi o przedstaw ienie warunków klim atycznych badanego regj-onu, należy się oprzeć w pierwszym rzędizie na wynikach

-1) Z poglądem , że w sk u tek w ytrzebienia lasów ilość wilgoci w pow ietrzu uległa zm niejszeniu i że w ahania tem p eratu ry w ciągu dnia (tub roku) z a o strz y ły się — można się spotkać dość c zę sto . G dyby jed n ak isto tn ie talkie izmiamy n astąp iły , to w 'kaiżdym mazie nie m ożna ich przypisyw ać w ytrzebieniu lasów, -bowiem w łaśnie lasy w y su szają atm osferę przez w yciąganie z niej p a ry wodlneij i u tru d n ia n ie parow ania wodiy iz iziemi. Co się ty c z y te m p e ra tu ry — to lasy oddziaływ ają tyifco na polarny, z n ajd u jące się w śród nich — i to w te n sposób, że tem p eratu ra dzienna jest ta m w yższa, а посла, n iższa niż w otw artym , meiz-alesionym h rp ju (podobne ajawiislko obserw ujem y w zam kniętych dolinach). L asy m a ją więc b ard zo ograniczony, lokalny w pływ na klim at, nie o d d ziały w u ją zaś n a ń s iW e j dlatego, że (klimat -jest zależny od wairunlków, istn ie ją c y c h w w yższych w arstw ach atm osfery.

*) K lim o s c h w a n k u n g e n s e it 1700 n e b st B e m e r k u n g e n ü b e r d ie K lim a s c h w a n k u n ­ gen d e r D ilu via l z e it Geogr. A bh. .hrsg. v. A. Penck, 1890, IV, 2.

3) P or. F. С u r s c h m a n n H u n g e rs n ö te im M itte la lte r Leipz. S tu d ien aus d. G ebiet d. Gesch., 1900, t. VI, z, 1. J . W e i s s D ie E le m è n ta r e r e ig n isse vo n B eg in n u n se re r Z e itr e c h n u n g bis z u m J . 900, 1914. Z estaw ienie -polskiego m aterljału roczni- karskiego i k ronikarskiego d aje M P o l a c z ł ó w n a W a h a n ia k lim a ty c z n e W P o l­ sce w. śr. P race geogr. w yd. przez E. R om era, 1925, ześz. V,

4) D ie 242 J . P e r io d e n in d e r k lim a tis c h e n G e sc h ic h te D e u ts c h la n d Dt. GBl. 19, str. 1—32 (por, też w tym że tom ie D t. GBl., str, 32— 36 uw agi, A. T i l l y e g o

(11)

1 0 0 GEOGRAFJA HISTORYCZNA, J E J ZADANIA I METODY 10

badań klim atologicznych lub obserwacjach m eteorologicznych w sp ó ł­ czesnych 1). W studjach geograficzno-historycznych klimat był dotych­ czas uw zględniany w niew ielkich stosunkowo rozmiarach, posiada on jednak duże znaczenie dla poznania warunków gospodarczych danego regjonu, a przedew szystkiem — dla odtworzenia stosunków florystycz- nych w przeszłości.

3. W badaniach stosunków h y d r o g r a f i с z.n.y.c.h geografja hi­

storyczna dąży do określenia stopnia nawodnienia kraju, t. j. stara się ustalić poziom w ody bieżącej i .stojącej, w ody gruntowej, bagienności i t. d. Punktem w yjścia dla tych badań są stosunki dzisiejsze, a nadto bezpośrednie opisy lub wzmianki źródłow e z czasów daw niejszych oraz wyniki badań przyrodniczych. W epoce historycznej ilość obszaru, za ję­

tego przez w od ę u leg ła pewnemu zm niejszeniu w skutek działalności człow ieka, t. j, osuszania bagien i błot, kanalizacji, m eljoracji, o czy ­ szczan ia koryt rzecznych, ich regulacji etc. Poniew aż ta działalność człow ieka w ypada na okreisy stosunkowo p óźn e (na ziem iach polskich na w iększą sk a lę dopiero od w. XVII i X V III), w ięc też łatw o ją zba­ dać, ustalić j ej rozm iary i w pły w na stan'nawodnienia. Z tego te ż w zg lę­ du wielkie usługi w tych badaniach od daje m aterjał kartograficzny, pochodzący z przełom u X V III i X IX w. Trudniejsza sprawa jest ze zmianami w nawodnieniu tam, gdzie d ziałały przyczyny naturalne (zw łaszcza w czasach daw niejszych), w p ływ a ją ce na zm niejszanie się obszarów, zajętych przez wodę, np. błot, bagien lub jezior. Tutaj bada. nia historyczne m uszą iść ręka w rękę z badaniami przyrodniczemi np. gleboznawczem i, botanicznemi i t. d., w w iększości bowiem wypadków źródła pisane nie w ystarczają do odtworzenia rzeczyw iście kiedyś ist­ niejącego stanu rzeczy, maga, conajw yżej dawać wskazówki, że takie lub inne zm iany n astąp iły 2) .

W związku z nawodnieniem pozostaje sprawa biegu rzek. N ie chodzi tu o w iększe zmiany, doliny rzeczne, utrwalone w epoce ustępowania lodow ca ku północy, przetrw ały już bez zmian w czasach historycz­ nych, — raczej o niew ielkie odchylenia, dłużej łub krócej trwające przesunięcia się koryta rzeki, O takich przesunięciach można wm

osko-4 Literaturę p. u. E. R o m в r a K lim a t ziem p o ls k iih Encykl, pot, Alk. Umiej, t. I, 1912, 176— 179.

2) Trzeba zaiznaiazyć, że jeżeli chodzi o naisze ziemie, badania .nad ipierwotnem nawodnieniem nie były przeprowadzone systematycznie. Wprawdzie stu d j.a nad niektónrnii informacjami źródoweml (np. „cihoroigiraf ją 1’ Długosza) w ykazały n ie ­ możność opierania isię n a nich (por. J. K o r n a u s Ja n D ługosz, geograf polski

X V w. Prace geogr. wyd. przez E. Romera, 1925, zesz. V, 91—94), jednaik posia­ damy cenny m aterjał źródłowy z w. XVT (dotyczący np. jezior wielkopolskich), do­ tychczas jeszcze niie wyzyskany.

(12)

wać z położenia niektórych osad nadrzecznych, — położenia niegdyś innego niż obecnilei, o czem mamy nieraz zachowane dokładne informa­ cje źródłowe, sięgające bardzo dawnych czasów (w P olsce np. — początku w. X II).1)

4. W bardzo bliskim związku z badaniami gleboznawczem i i hydrogra-

ficznemi znajdują sie studja nad stosunkami f 1 o r y s t у с z n e .m .i

przedew szystkiem zaś z a l e s i e n i e m ) i ich zm ianam i2). Tym zm ia­ nom u legały w pierwszym nzędzie zasięgi poszczególnych formacyj ro­ ślinnych: łąk, bagien, la só w — i zadaniem geografji historycznej iest określenie tych zasięgów dla badanej epoki. N iełatw e to jest zadanie. Jak to już w yżej zaznaczyliśm y, niektóre zesp oły roślinne u legały zmianom rów nolegle ze zmianami w nawodnieniu, bądź w skutek p rzy­ czyn naturalnych, bądź w skutek działalności człow ieka. Ogólnie biorąc, ilość i rozmiary niektórych tych zespołów zm niejszyła się z biegiem czasu (np. bagien lub błot). A le co do innych zespołów sprawa się nieco komplikuje; np. jeżeli chodzi o lasy, to chociaż i tutaj ich obszary uległy bardzo znacznemu zm niejszeniu, jednak na niektórych terytor- jacb działalność gospodarcza człow ieka w p ły w ać zaczęła w ostatnich stuleciach na ich zw iększenie się. Tak np. zaczęto w w. XIX i XX za ­ lesiać obszary, niezdatne dla gospodarki rolnej lub h o d o w la n ej1). Obok tego d ziałały i inne czynniki: np. w okresach wojen, pow odują­ cych znaczne pustoszenie kraju, szereg osad u legał spaleniu, lud ­ ność opuszczała swe siedziby — i w tedy las porastał na ornych p rzed ­ tem polach. P ow stające w tein sposób zm iany w zalesieniu mogą być mniej lub więcej szczegółow o opisane, bardzo jednak trudno, a cza­ sami wręcz niem ożliwe jest przedstaw ić je kartograficznie, o co prze- dew szysikiem tutaj chodzi. Najm niej, oczyw iście, trudności jest tam. gdzie posiadam y m aterjał kartograficzny, z którego pomocą da się odtworzyć stopień zalesienia kraju, jednak ten m aterjał, pochodzący z przełomu XVIII i XIX w., może dać obraz conajwyżej tych stosun­ ków, jakie istniały w w. XVIII. Już dla w. XVII jest on niew ystar­ !) W (Literaturze, dotyczącej ziem polskich, nie m am y ijeszcze ogólnego o p ra­ cow ania .zmian w 'biegu rzek w przeszłości, posiadam y ty ik o nieco pr.zyozjyinków. dotyczących O d ry i, W isły. K onieczną jest p r a c a tego· ro d zaju , ja k ą p o sia d a ją W ęgry w dziele T. O r t v a y 1 a Magyarorszdg régi vtzra jza a X I I I szàzad végeig, 1882, 2 tomy,

2) O m etodzie opracow ania stosunków florysitycznych w przeszłości ,por, H. H a u s- r a t h Pflanzengeographische Wan dlungen der deutschen Landschaft, 1911; nadto: W . F r i e d r i c h D. hist. Geographie Böhmens, o. c. 52 n. 134, W . S e m к o w i с z

O potrzebie i metodzie badań nad krajobra zem pie rwotnym , o. c.

s) W latach 1878—4900 powierzchnia obszarów zalesionych w ówczesne; Kzeszy Niemieckiej, wynosząca w r. 1878 13.872.926 ha wzrosła o 122.942 ha.

(13)

102 GEOGRAFJA HISTORYCZNA, J E J ZADANIA I METODY.

1 2

czający i o dokładnem odtworzeniu zalesienia kraju w epokach w c ze­ śniejszych n :e można dlatego mówić.

J eżeli jednak nie można odtw orzyć dokładnego obrazu zalesienia (wzgł. innych stosunków f lorystycznych) dla d a n e j epoki historycz­ nej, to jest mimo to m ożliw ość zrekonstruowania p i e r w o t n e g o zasięgu poszczególnych zesp ołów roślinnych, w ięc lasów, bagien, błot i t. d. „Pierw otnego“ — to znaczy sięgającego tych czasów, kiedy na danym obszarze rozpoczynało się życie ludzkie lub ściślej : tych czasów, które poprzedzały okres oddziaływ ania człow ieka na stosunki flory- styczne (t. j. okres karczunków, osuszania i t. d.j. W rekonstruowaniu tego stanu pierwotnego opierać się m ożemy nie tylko na źródłach ściśle historycznych, ale także na m aterjale archeologicznym, na m aterjale toponom astycznym (o czem p. niżej), oraz na wynikach badań p rzy­ rodniczych, gleboznawczych, botanicznych i t. d. -— i ta w łaśnie oko­ liczność umożliwia zrealizow anie tego zadania dla czasów pierwotnych, podczas gdy jeist ono niew ykonalne dla okresów historycznych. M eto­ dycznie za punkt w yjścia trzeba brać najw cześniejszy, dający się przedstaw ić kartograficznie, stan rzeczy i posuwać się krok za krokiem wstecz, w yzyskując w szelkie informacje, dotyczące zmian w zakresie stosunków florystycznych, ustalające zasiąg poszczególnych zespoleń. Ponieważ w szystkie zesp o ły florystyczne (lasy, bagna, łąki etc.) w ym a­ gają zaw sze pew nych warunków naturalnych dla sw ego rozwoju (na­ wodnienie, w ysokość opadów i w ilgotność powietrza w okresie w ege­ tacji, insolacja, temperatura, wiatry, gleba i jej skład chem iczny oraz stan fizyczny i t. d.), w ięc i te warunki na danym terenie m uszą być dokładnie zbadane. Trzeba dodać, że badania gleboznaw cze bezpośred­ nio n'eraz w skazują na istnienie np. lasu lub bagien na danym obsza­ rze, zanim został on zajęty przez człow ieka pod uprawę, zaś badania botaniczne pozw alają odtw orzyć krajobraz florystyczny na podstawie zachowanych reliktów (np. flory stepow ej). W yniki badań przyrodni­ czych um ożliwiają z jednej strony w ykrycie terytcrjów, gdzie pew ne zesp oły roślinne nie m ogły się b y ły rozwijać, gdzie np. nie m ógł po w stać las (tak jest np, na znacznej części obszarów lössow ych w P o l­ sce, w Czechach, w N iem czech i t. d., które b y ły terenam i najstarszego osadnictw a ludzkiego, poczynając od neolitu, tutaj w ięc m aterjał arche­ ologiczny stanowi ważne uzupełnienie danych przyrodniczych), — z drugiej zaś strony pozw alają na ustalenie' składu roślinnego danego zespołu, np, składu drzewostanu na danem tery tor j um, który w okre­ sach historycznych u legł bardzo poważnym zm ian om 1). Co do tego

(14)

ostatniego punktu trzeba odrazu zaznaczyć, że w badaniach geogra- ficzno-historycznych chodzi przedew szystkiem o kartograficzne przed­ staw ienie pewnych t y p ó w drzewostanu (np. lasów iglastych i liścia­ stych), ale poza tem nie bez znaczenia jest dokładniejsze określenie tego drzewostanu w obrębie owych typów oraz zasięgu p oszczegól­ nych drzew.

Jak powinna w yglądać mapa pierwotnych stosunków florystycznych? Pew ien wzór m ogłaby dać mapa jednego z niemieckich badaczy O. S c h l ü t e r a p. t.: W ald, Sum pf u. Siedelungsland in A lipreussen

uor der O rden szeit 1), jako pierwsza mapa, przedstaw iająca w więk-

kszej skali (1 : 500,000) pierwotne zalesienie i zabagnienie i oparta na niew ątpliw ie dokładnych i sumiennych badaniach, uw zględniających w szystkie te kry ter ja m etodyczne, które powyżej zo sta ły omówione. Ma ona jednak jedein poważny brak: w dążeniu do przedstaw ienia r z e c z y w i s t e g o , zasięgu pralasu na najm niejszych naw et tere­ nach, Schlüter oparł się w ielokrotnie na informacjach o osadach przedhistorycznych i wczesno-historycznych, traktując je jako dowód, że leża ły one na obszarze niezalesionym . Stąd też na jego m apie spo­ tykamy się z mnóstwem w iększych lub m niejszych enklaw wśród la­ sów, sprawiających wrażenie, jakgdyby tam w cale lasu nie było. A le to w łaśnie obniża w artość mapy, bowiem nie ulega w ątpliw ości, że takie osady w okres’e przedhistorycznym (jak i w czasach historycz­ nych, o czem mamy konkretne wiadom ości źródłow e), m ogły się b yły znajdować wśród lasu, przyczem obszar, zajęty przez osadę lub pola. m ógł być tak niew ielki, iż tego na mapie nie sposób przedstawić. M ogły to być np, polany leśne, gdzie człow iek się osiedlał, pod ­ czas gdy sam e pola (o ile to b yła osada rolnicza) znajdow ały się da­ lej od jego osiedla, w głębi lasu. Słow em , zależnie od warunków na­ turalnych, m ogły się w lesie tworzyć w olne niew ielkie przestrzenie, dogodne dla osadnictwa; ponieważ zaś odtw orzyć ich na mapie nie zdołam y, trzeba tego rodzaju las przedstaw ić zapom ocą innego

zna-’) Hatte a S, 1921. Z innych prac, dotyczących pierwotnego zalesiania (poiza cyt. wyżej książką W. F r i e d r i c h a ) p o r. M. H e t I m ά с h D ie B esiedlung Schlesiens

in vor- и. friihgeschichtlicher Zeit, 1923. W. M a a s Die E ntw aldung des Posener

Landes Pelerm anns Mliitteil. alus· J. Perthes' Geogr. A nstatt, Jihrg 75, 1/2 H.. 1929, 23 (z maipą w sikali 1:500.000). Co się tyczy stosunków polliskidh badamlia tego rodzaju zois't'atiy (podjęte pod kierunkiem prof. Wł. Semkowicza w Krakowie (oh. R, M o c h ­ n a c k i Zasiąg pralasu na średniogórzu P olskiem . SAU. .1923, Ν·γ. 10, str. 6—7). W toku również są badania nad .zafesiiemem dorzecza W isłoki (por. M. D o b r o ­ w o l s k a M eto d y kartograficzne w badaniach osadniczych Pam. IV Zjazdu h is t poi. w Poznaniu 1925, abr. 4) i dorzecza górnej i środkowe·) W arty (na tym ostatnim terenie rozpoczął badania autor niniejszych uiwag).

(15)

1 0 4 GEOGRAFJA HISTORYCZNA, J E J ZADANIA I METODY. 1 4

ku kartograficznego niż np. puszczę gdzie człow iek się nie osiedlał, gdzie osadnictwo rozwinąć się m ogło dopiero w tedy, k iedy rozpoczął się na w iększą sk alę karozunek puszczy. M apa tego typu byłaby bar­ dzie) schem atyczna, nie pretendow ałaby do odtworzenia zalesienia na najdrobniejszym naw et odcinku, ale (.ponieważ to ostatnie jest niem ożliw e z punktu w idzenia m etodycznego) byłaby tem samem o w iele pow ażniejsza pod w zględem naukowym. Schem at jej treści po­ w inien obejm ować następujące pozycje:

al bagna, błota, b) łąki,

c) stepy,

d) obszary parkowe (kępy drzew na niezalesionym obszarze),

e) lasy (obszary zalesione, ale posiadające w olne przestrzenie

w postaci ła z ó w 1), polan, w ydm etc.) z uwzględnieniem typów drze­ wostanu.

f) puszcze — z uwzględnieniem typów drzewostanu.

U stalenie pierwotnych zasięgów zespołów florystycznych, zw łaszcza zaś określenie pierw otnego zalesienia, pozwoli (w pewnym stopniu przynajm niej) na przedstaw ienie zmian, jakie za szły w czasach p óź­ niejszych, historycznych, B ędzie tu już chodziło o działalność c z ło ­ w ieka i jej rezultaty, w ięc ważną pomocą w tym zakresie będą infor­ m acje, dotyczące osadnictwa ludzkiego i jego rozwoju, o czem. niżej będzie mowa. Prócz tego jednak, dla niektórych okresów i dla nie­ których okolic można się oprzeć na bezpośrednich informacjach źró­ dłowych, pozw alających czasem na w zględn ie dokładne określenie niektórych lasów i p u sz c z 2).

II. R e k o n s t r u k c j a k r a j o b r a z u k u l t u r a l n e g o

i h i s t o r y c z n o - p o l i t y c z n e g o .

1. W zakres pojęcia k r a j o b r a z u k u l.t.u.r.a.l n e g o — jak. to

w yżej m ów iliśm y — w chodzą w szelk ie zmiany, wprowadzone przez człow ieka do krajobrazu naturalnego i zw iązane w pierw szym rzędzie z dziejam i okupowania i w yzyskania danego obszaru dla celów gospo­ darczych, a w ięc zm iany w nawodnieniu, zabagnieniu, zalesieniu, w ilo­ ści obszarów, zajętych pod uprawę rolną lub inn y rodzaj gospodarki ł ) O .rozmaitych zespoleniach roślinnych i ich .naizwach p. A. R e h m a n ziem ie

da w n ej P o lski i sąsiednich kra jó w słow iańskich, 1895, 1904, t. I, sltr. 68—76, 85. t. II, 63, 65, 271 nast., 407 nast., 493 nasit., 508 nalsl.

2) Por. np. maierijiaił, zestawiony .przez P i r a c k i e g o P uszcze i lasy królew skie

(16)

(rap. hodowlany, ogrodniczy, przem ysłow y i t. d.). C ały proces oku­ pacji i eksploatacji stanowi przedm iot h i s t o r j i o s a d n i c t w a l u d z k i e g o 1), która jest jednym z najw ażniejszych działów geo­ grafji historycznej o w łasnych, odrębnych m etodach b a d a n ia 2).

A, Zakres badań osadniczych da się ująć w dwa działy: a) bada­

nie rozm ieszczenia i położenia geograficznegos) osad ludzkich i b) ba danie położenia topograficznego i k ształtów osad.

a. Badanie r o z m i e s z c z e n i a i p o ł o ż e n i a g e o g r a f i c z ­

n e g o o s a d wiąże się przedew szystkiem z zasiągiem terytorjałnym osadnictwa i ma na celu przedstaw ienie rozprzestrzenienia się czło ­ w ieka oraz w yzyskania przez niego danego obszaru, N ależą tu nastę pujące zagadnienia: a) badanie rozwoju osadnictw a w związku z cha­ rakterem krajobrazu naturalnego a w ięc osadnictw a na obszarach w ię­ cej lub mniej zalesionych lub nawodnionych oraz różnic osadniczych

na terenach przeciw staw nych pod w zględem fizjograficznym 4);

b) badanie osadnictwa pod w zględem jego charakteru etnicznego : po­ litycznego t. j. z jednej strony zbadanie, k ied y i jaki lud okupował dane terytorjum, jakie zm iany etniczne tutaj n astępow ały, z drugiej zaś — w jakim związku znajdow ało się osadnictw o z zasięgiem poli" tycznym danego państwa, jaki był w zajem ny stosunek granic p oli­ tycznych i osadniczych f) ; w reszcie c) przedstaw ienie osadnictwa od *) Stosuję tutaj definic ję K. P o t к a ń s ‘k i e g o: „Histonja osadnictwa jest hi­ sto rją zajmowania, podziału i zużytkowania obszaru, na .którym się pewien naród

osiedlfa, żyje i rozw ija'', Pism a pośm iertne, 1922, t. I, Str. 94.

2) Najważniejsze prace, dotyczące osadnictwa, podaje R. К ö t s с h i k e Q uellen

u. G rundbegriffe, о. с. 432 (zwłaszcza por. prace M e i t i z e n a , S c 'h 1 ü t e r а, G r .un d a ) . Jeżeli chodzi o celle d zadania dziejów osadnictwa por. M. D o b r o - w o l s i k a M eto d y kartograficzne w badaniach osadniczych, o. c. R. G r a d m a urn

D as ländliche Siedlungsw esen des K önigreichs W ürttem berg Forsch. z.ur dt. Lamdes- u. Vollkslku-nde, 1913, t. 21, z. 1. II. S c h ö n e b a u m S iedlungskunde im D ienste

d er Landesgeschichte Dt. GBl. XVIII, 191-7, 409 meist. F. C u r s c h m a n n Die

A ufgaben der H istorischen K om m issionen bei der E rforschung der m itte la lte r­ lichen K olonisation O stdeutschlands. A'ltprauls. Forsch. Ί·927, t. 4, str. 15 nast. ,

«1 A, H e t t n e r Die Lage der m enschlichen A nsiedlungen Gecgr. Zeitschr. 1895, t. I, 361 nast. R. G r a d m a - n n Das ländliche Siedlungsw esen, o. c. 65 m.

4) Por. R. G r a d m a n n Beziehungen zw ischen Pflanzengeographie u. Siedlungs­

kunde, Geogr, Zeitsdhr. 1905, t. XII.

“) Par. np.—co do rozwoju clsadnicitwa pod względem etnicznym— J. C v i j i c’a

La péninsule Balcanique, 1918 (rozd, XVI), Z pofekich opracowań nalleży tu wymie­ nić praice K: P о t k a ή s k-i e g o: K ra kó w przed P iastam i RHF, 35, 1897, Granice

bisku p stw a krakow skiego Rocz. Kraik. 4, 1900, 20 i n, S ta d ja osadnicze. Pisma po- śmierltne, 1922, t. I, 'Prócz tego: S, Z a c h a r o, w s fe ii W ęgierskie i polskie osad­

(17)

Pru-1 0 6 GEOGRAFJA HISTORYCZNA, J E J ZADANIA I METODY. 1 6

strony demograficznej i gospodarczo-społecznej. Punkt pierw szy tego zagadnienia obejm uje k w estje: po pierw sze w ielkości osad (wyraża­ jącej się w ilości ich m ieszkańców ), po drugie — gęstości osiedlenia (t. j. ilości osad, w ypadających na jednostkę miary powierzchni) i po trzecie — gęstości zaludnienia. Stosunek w zajem ny tych trzech w ie l­ kości jest taki, że przy jednakowej gęstości zaludnienia na poszcze­ gólnych terytorjach, w ielkość osad i gęstość zaludnienia m uszą być odwrotnie do siebie proporcjonalne. Punkt drugi, t. j. badanie osad­ nictw a z punktu w id zen ia gospodarczo-społecznego, uw zględnia za- jęc'a ludności i jej charakter społeczny (osadnictwo w łościańskie, ry ­ cerskie, w zgl. szlacheckie, w łasn ość w ielka lub drobna i t. d.) j bierz® pod uwagę system y eksploatacji dóbr i skarbów naturalnych (osady rolnicze, pasterskie, rybackie, łow ieckie, górnicze, przem ysłow e, han­ dlow e etc.); przedstaw ia różnice w rozmiarach poszczególnych gospo* darstw (np. w osadnictwie rolniczo-w łościańskiem : gospodarstwa m a­ łe, średnie, i t. d.).

W związku z zajęciam i gospodarczemi w ystępują różnice w charak­ terze i rodzaju poszczególnych osad. N ajogólniej rozróżniamy: a) osa­ dy w iejskie (wsie) i b) miasta. Z punktu w idzenia geograficzono-histo- rycznego w s i ą nazywam y osadę w zasadzie otwartą, której ludność zajm uje się produkcją środków żyw ności (rolnictwem, hodowlą, ry- bołóstw em etc.), m i a s t e m zaś — osadę zamkniętą (‘np. otoczoną murem, linją rogatek i t. d.), której ludność zajm uje się przedew szyst- kiem pracą handlową i przem ysłow ą i z tego tytułu posiada odrębną organizację prawną. Obok tego spotykam y się w niektórych epokach z sam odzielną grupą osad, będących w ynikiem życia polityczno-w oj­

skowego (np. grody, tw ierdze), kulturalnego czy religijnego (np.

k la szto ry).

W ażną częścią składow ą badań osadniczych jest przedstaw ienie położenia geograficznego osad, t. j. ich stosunku do dróg komunika­ cyjnych. O dtworzenie tych dróg (na podstawie zachowanych źródeł historycznych lub m aterjału archeologicznego) ma duże znaczenie zarówno ze w zględu na ich zw iązek z pewnemi ruchami osadniczemi

stech niegdyś k rzyża ckich , 1®82, F. К a i n d l G eschichte der D eutschen in den

K arpathenländern, 1907— 11, 3 tomy. W. F r i e d r i c h Die hist. Geogr. Böhmens, o. c. 66 m., 74 n„ 94 n. Literatura/, dotycząca zmian etnicznych ma terenae Europy w dkreisiaieh przed i wcz/esnohłs/toryezmiyich jest ta k obszerna, że nie podaję jej tutaj z/u/pełinie. Jeżetlir chodzi o ziemie poilskie por. W ł . A n t o n i e w i c z A rcheologja

P olski, 1928, zaś o ogół ziem słowiańskich: L. N i e d e r l e ' g o S lovanské starożit-

(18)

jako też z życiem gcspodarczem (np. h andlow em ) niektórych csad, a zw łaszcza powstawaniem tych ostatnich (np. miast) 1).

b. P o ł o ż e n i e t o p o g r a f i c z n e osady — to ogół warunków

fizjograficznych, w ystępujących na obszarze danego osiedla (pojętego w znaczeniu osadniczo-gospodarczem , t, j. wraz z ziemią, będącą war­ sztatem pracy dla m ieszkańców danej osady, Ortsflur nauki n iem iec­ k iej). N ajw ażniejszem zagadnieniem badania jest k w estja stosunku osady do rzeźby terenu, rodzaju gleby, zbiorników wody, insolacji, kierunku wiatrów2), i w związku z tem — kw estja k ształtów osad, zw łaszcza wsi. Chodzi tu o klasyfikację i o zbadanie genezy k szta ł­ tów wsi dzisiejszej lub — o ile to m ożliwe — z tej epoki, dla której posiadam y odpowiedni m aterjał źródłow y (t. j. plany lub m apy). W zakres tych badań wchodzi nietylko zew nętrzny k ształt danej osa­ dy, i. j. pew ien porządek zabudowań, w ystępujący w jej planie, ale także jej układ polny (wielkość, k ształty, położenie pól), formy bu ­ downictwa, w reszcie w ew nętrzny układ zabudowań gospodarczych. W śród k ształtów wsi dadzą się w yd zielić pewne ogólniejsze typy (jak np. okolnica, w ieś wielodrożna, ulicówka i t.d.), wzgl. szereg form przejściowych. Badania w tym zakresie, podjęte na w iększą sk alę przez A. M eitzena 3), nie dały jeszcze definityw nych rezultatów, p rzede­ w szystkiem dlatego, że w szelkie uogólnienia w tej k w estji muszą być poprzedzone szeregiem prac m onograficznych regjonalnych, niew ąt­

pliw ie bardzo żmudnych ale koniecznych. Trudności m etodyczne po­ legają przedew szystkiem na tem, że badanie k ształtów csa d wraz z układem pól wym aga oparcia się na bardzo szczegółow ych mapach (katastralnych), albo też — w razie ich hraku — na obserwacjach w terenie. Dlatego też w nauce zachodnio-europejskiej, niem ieckiej, francuskiej, angielskiej i t. d. takie prace m onograficzne (nawiasem

1) Por. mp. K. M a l e c z y ń s k i N ajsta rsze targi w Polsce i stosunek ich do

m iast p rzed kolonizacją na praw ie niem ieckiem (z ma-pą), 1926. A. S i m o n Die

Vet kehrstrassen in Sachsen u. ihr E influss a u f die S lä d teen lw icklu n g bis zu m J . 1500,

Ł892. Pomijam tu literiaiŁurę antropogeograKczną, zaznaczam jedima/k, że w wymieniiio- njych na -wtsltępie ogólnych pracach ( R a t z l a , V i d a l d e l a B l a c h e , B r u n- h e s ’ a, F e b v r e ’ a i t. d.) kw estja ta jest wszędzie omówiona, F. nadto prace, poidaine w przyp. 3 na str. 22 oraz W. F r i e d r i c h Die hist. Geogr. Böhm ens,

о. с. 14:7.

2) L ite ra tu rę ob. u. B. Z a b o r s k i e g o O k s z ta łta c h w s i w P o ls c e i ich r o z ­ m ie szc ze n iu P race Kom. Etnogir. Pol. A kad. U m iej. 1927, str. 21— 24. P . też A, H e m u i g B o d e n u. S ie d lu n g e n im K ö n ig re ic h S a c h se n Bibi. z. säöhis. Gesch. u. Lamdtes'kiunidc. 1912, III, 3. A. G r u n d D ie V e r ä n d e r u n g e n d e r T o p o g r a p h ie im W ie n e r W a ld e u. W ie n e r B e c k e n G eogr. A bh. hrg. v. A. P endk 1901, VIII, 1.

3) Siedelung u. A grarw esen d er W est- и O stgerm cnen, d er K elten, R öm er, Finnen

(19)

1 0 8 ' GEOGRAFJA HISTORYCZNA. J E J ZADANIA I METODY. 1 8

mówiąc, nie w szystkie odpow iadają wymaganiom naukowym) są pod- jęte od szeregu lat i d ały w yniki bardzo ważne. M. in. stwierdzone, że k szta łty osad i układ pól nie zależą w yłącznie od przynależności etnicznej ludności (jak tw ierdził np. M eitzen), ale są w pierwszym rzędzie w ynikiem pewnych warunków gospodarczych, geograficznych, społecznych i t. d. Co do ziem polskich, mimo szeregu prac, dotyczą­ cych k w estji k ształtów wsi i układu polnego (zarówno historycznych

jak i geograficznych 1), nie posiadam y jeszcze takich prac geograficzno- historycznych, któreby rozw iązały sprawę w sposób istotnie nau­ kow y 2) .

O w iele więcej pozytyw nych rezultatów dały badania kształtów osiedli miejskich, w części dzięki istnieniu dawnych planów m iejskich i w ogóle większej obfitości źródeł historycznych, lepiej zachowanych niż m aterjały do diziejów wsi, częściow o zaś dlatego, że m iasta jako w iększe ośrodki życia gospodarczego, społecznego, kulturalnego, p rzy­ ciągały bardziej uw agę badaczy, zarówno historyków i geografów, jak architektów, historyków sztuki i innych. Celem badania jest dążenie do przedstaw ienia najstarszego, dającego się stw ierdzić źródłowo, k ształtu osady m iejskiej, jej rozplanowania wewnętrznego (położenie i k ształt rynku oraz ulic), i zabudowania, a następnie, przedstaw ienia

jej dalszego r o z w o ju 5).

B, Przechodzę z kolei dó omówienia m a t e r j a ł u ź r ó d ł o ­

w e g o , będącego podstaw ą w studjach nad dziejam i osadnictwa.

a. W badaniach, dotyczących najdaw niejszych epok osadnictwa,

t. j. tych, dla których nie posiadam y źródeł pisanych, musimy się

*) L iteratu rę, dotyczącą tvc;h zagadnień (zw łaszcza p ra c e K. P o-t k a ń s k i e g o , P. B u j a k a , O. B a l z e r a i ain.) po d aje B. Z a b o r s k i O kszta łta ch wst

V) Polsce, o, c. lii— 14 (ii passim ).

2) P ra c ę w ty m kierunku p o d jęto w U niw ersytecie (lwowskim, w seirupairij'ulm prof. F. B u j a k a , jaik o tem św iadczy p ra c a F. P e r s o w s к l e g o O sady na praw ie

ruskiem , polskiem , niem ieckiem i w ołoshiem w ziem i lw ow skiej. (B adania z dziefjów spoił, i gosp. ipod red. prof. F. B ujaka, zesz. 3), 1927. Po<r, te ż K. D o b r o w o b s i k i

N ajstarsze k s z ta łty w si p o lskiej, SAU. 1928, Nr. 3, str. 6. n.W . F r i e d r i c h Die

hist. Geogr, Böhm ens, о, с. 136 η.

8) Рог. K ö t s c h k e Q uellen и .G rundbegriffe, 432 nast., nadto· P. L a v e d a n

H istoire de l ’urbanism e (A n tiq u ité -M o y e n A geJ, 1926. F r . M e u r e r Der m itte la l­

terliche S ta d tg ru n d riss im nördlichen D eutschland in seiner E n tw icklu n g zu r Regel- m ässigkeit a u f d er G rundlage der M arktgestaltung. 1914. G e i s 1 e r Die deutsche

S ta d l. E in B eitrag zu r M orphologie der K u ltu rla n d sch a ft, 1924. R. G r a d m am .«

Die stä d tisch en Siedlungen des K önigreichs W ü rttem b erg Fonsch. z dt. Landies- u. V olkskunde, 1914, t. 21 F. R ö r d g D er M a r k t von Lübeck. T opographisch-stati­

stische U ntersuch, zu r deutschen S o zia l- u. W irtschaftsgeschichte, 1922, z m apą (książka godina zalecenia ze w zględu na jej w alo ry m etodyczne).

(20)

oprzeć na m aterjale archeologicznym, który (jeżeli chodzi o w łaściw e osadnictwo) daje informacje podwójne: z jednej strony o zasięgu geo- graficznym osadnictwa i jego cechach etnicznych, z drugiej zaś — o położeniu i k ształcie osad. Odrazu jednak trzeba poczynić pewne zastrzeżenia co do wartości naukowej tego m aterjału. Otóż, po pierw ­ sze, informacje, dotyczące etnicznego charakteru osadnictwa, nie są jeszcze dzisiaj w n ależyty sposób opracowane, nie posiadam y bowiem dotychczas kryterjów, któreby um ożliw iły klasyfikow anie poszczegól­ nych kultur przed- lub naw et w czesno-historycznych w edług struk­ tury etnicznej, istniejącej kiedyś na danem terytorjum (typowym te­ go przykładem — długoletnie dyskusje na tem at słow iańskości lub iliryjskości i. zw. kultury łużyck iej). P o drugie, m aterjał archeolo­ giczny tylko w ted y może być podstaw ą badań, o ile poszukiwania, prowadzone planowo i system atycznie, obejm ą istotnie c a ł o ś ć da­ nego obszaru. N iestety, nie w szystkie nasze ziem ie zostały w ten sp o ­ sób zbadane, istn ieje cały szereg terenów, gdzie m aterjał archeolo­ giczny jest znany tylko z dorywczych lub przypadkow ych odkryć, co nie uprawnia do snucia w niosków o zasięgu osadnictwa. Po trzecie, same inform acje archeologiczne nie dotyczą w w iększości wypadków w łaściw ych osad ludzkch (te są znane raczej w y ją tk o w o 1), tylko cmentarzysk, grobów, pojedynczych lub zbiorowo w ystępujących, a to nakazuje znowu stasow anie pewnej ostrożności w w yzyskaniu tych

inform acyj'). W reszcie, operowanie mater jąłem archeologicznym

jest w badaniach osadniczych możliwe! dopiero po przeniesieniu owych informacyj na mapę, zaś pod tym w zględem ziem ie polskie są s z c z e ­ gólnie (w porównaniu z krajami zach.-eu rop ejskiem i3) upośledzone,

J) Zwltateizcza jeśli chodzi o osad y gospodarcze, t, j. wsie; n ato m iast o w iele w ię­ cej m am y w iadom ości o o sad ach obronnych i ich pozostałościach (grodziskach), choć i tu ta j b ad an ia dotychczasow e nie przezw yciężyły w szystkich n asu w ający ch się tru d n o ści (nip, co do chronologii grodzisk).

2) Dodiać .zreislztą itrzeba, że i oddzielne w ykopaliska, zw łaszcza t. ziw. skarby, są niezbędne w bad an iach osadniczych, pnzedewszystikiem d la w ykreślenia biegu dróg handlow ych, choć tu ta j dotychczasow e w yniki b a d a ń mie są dostatecznie uzasadnione. Por. J. N. S a d o w s k i Drogi handlowe greckie i rz ym skie etc. P,am. A kad. Umiej. F. i H F. 3. A, S z e 1 ą g o w s k i N ajstarsze drogi z Polski na W schód, 1909. R. J a- k i i m o w i c i z J a k ie m i drogami p r z y s z ł y m onety kufickie do Polski, Pam . IV Zjaizdlu hist, ipoll. w Pazinaniu, 1925.

3) P rzy k ład em ta k ie j m apy m oże być E. H o 1 1 а с ik'a Vorgeschichtliche Über­

sichtskar te von Ostpreassen (1:3 0 0 .0 0 0 ), 1908. P or. te ż : A. L i s s a u e r Dia prähistorischen Den kmäler der Provinz Westpreassen, >1887. M. H e 11 m i c h Die Besiedlung Schlesiens, o. c. W, M a a s M a p y osadnictwa prz edhistorycznego W i e l­ ko polski 'Pr.ze.gt. ArciheolL, 1926, III, 137 n. N ad to ρ. w ykaz maip archeologicznych

(21)

1 1 0 G EO G R AFJA HISTORYCZKA, J E J ZADAKIA I METODY. 2 0

Z aznaczyć jednak trzeba, że w szystkie p ow yższe zastrzeżenia są wy- nikiem tego tylko Îaktu, że same badania archeolcgiczno-osadnicze stosunkowo niedawno zostały podjęte, wobec czego nie m ogły jeszcze przynieść definitywnych wyników ’). W każdym razie — bez badań archeologicznych nie można dzisiaj m ówić o jakichkolwiek pracach z zakresu dziejów osadnictwa.

b. D la czasów historycznych najw ażniejsze są inform acje b ezp o ­

średnie w ź r ó d ł a c h p i s a n y c h o tworzeniu się nowych osad, karczunkach, pustoszeniu wsi, a w ięc w szelkiego rodzaju źródła akto­ w e lub opisowe, dostarczające tych wiadom ości, jak np. dyplom y średniowieczne, księgi sądowe, lustracje, opisy podróży, etc. S zcz e­ gólnie cenne są w iększe w ykazy osad, istniejących na danym obsza­ rze, jak np. księgi uposażeń kościelnych, w yk azy podatkowe i t. d., z których dla ziem polskich posiadam y znaczną ilość i z których część (jak np. najdaw niejsze księgi uposażeń biskupstwa w rocław skiego lub krakowskiego, księgi, poborowe w, XVI i t. d.), opublikowano dru­ kiem w w. XIX 2). Dla czasów wczesno-historycznych, kiedy ten m a­ terjał źródłow y jest zgoła n iedostateczny i kieidy także informacje archeologiczne są niew ystarczające, trzeba się uciekać do ininej jesz­ cze kategorji źródeł, najtrudniejszych zresztą do opracowania i w y ­ zyskania, m ianowicie do.

c. m aterjału t о р о п о т а « t y c z n e g o , t. j. nazw geograficz-

nych г).

W yróżnić można trzy grupy nazw 4) ; I-o ogólne nazw y geograficzne krajów, lądów, w ysp, w ód Imórz, rzek, jezior i t, d.), także i ludów;

2-0

nazw y osad ludzkich, t. j. nazw y m iejscow e (NM) ; 3-o nazw y

zw iązane z poszczególnem i m iejscam i terenu, t, j. nazwy pól, łąk, uroczysk i t, d. (nazwy polne — NP, Flurnamen, noms de lieu x dits lub noms de terroirs). Pierw sza grupa nazw ma pew ne znaczenie dla badań osadniczych, np. nazw y rzek, gór i t. d. sięgają w w ększości w ypadków okresów najstarszego osadnictwa i rozbiór ling dstyczny niejednokrotnie m oże określić, jaki lud te n azw y nadał, a tem

sa-1) H. M ö t e f i n d t Richtungen u. Ziele der V orgeschichtsforschung der Gegen­

w a rt D t. GB:1. 1916, t. 17, 103— 120. H. H a h n e 25 Jahre Siedlungsarchäologie, 1022. K. S e h u m a c h e r Siedelungs-u. K ulturgeschichte der R heinlande von der U rzeit

bis ins M ittelalter, 1923— 5.

2) P. S. K u t r z e b a H istorja źró d eł dawnego praw a polskiego, t. I. 1926, passim .

?) D zieła ogólne: J. E g 1 i N om ina geographica, 1893 (2 wyd.). T e n ż e· G e­

schichte der geographischen N am enkunde, 1886. P. też: Zeiltschr. f. O rtsns.m enfor- schtmg (od r. 1925).

Cytaty

Powiązane dokumenty

W chorobach układu pokarmowe- go dobrze udokumentowana jest jedynie skuteczność niektórych probiotyków w le- czeniu ostrej biegunki infekcyjnej (głównie dzieci) oraz w

Dzięki internetowej ofercie teatralnej możliwe jest też wracanie do spek- takli już kiedyś zobaczonych na żywo („Mam możliwość przypomnienia sobie widzianych

Jak pokazała Joanna Kuć na podstawie komentarzy internautów po odwołanym meczu Polska - Anglia w 2012, rejestr emocjonalny tego typu wypowiedzi jawi się jako bardzo szerokie

(produkty mleczne), soja (produkty sojowe i pochodne), sezam (i pochodne), jaja (i pochodne), orzechy (orzechy ziemne migdały) seler gorczyca łubin lub zawierające siarczany,

Różnorodne możliwości sposobu montażu: w systemowych sufitach podwieszanych lub przez zawieszenie przy wykorzystaniu opcjonalnych zestawów linek z regulacją długośći lub na

Jakkolwiek taka interpretacja może budzić sprzeciw lekarzy, to ze względu na swój cel gwarancyjny zasługuje, by bronić jej z całą stanowczością. Inaczej by było, gdyby każdej

Nazwisko i Imię

ketchup, tomato paste, cured meats etc.) may contain trace levels of allergens: gluten, milk (including lactose), eggs, soy, nuts, celeriac and