• Nie Znaleziono Wyników

Sympozjum naukowe z okazji 50-lecia Wydziału Prawa Kanonicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sympozjum naukowe z okazji 50-lecia Wydziału Prawa Kanonicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Bożena Szewczul

Sympozjum naukowe z okazji

50-lecia Wydziału Prawa

Kanonicznego Uniwersytetu

Kardynała Stefana Wyszyńskiego

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 48/3-4, 7-16

(2)

Prawo Kanoniczne 48 (2005) nr 3-4

BOŻENA SZWCZUL

S Y M P O Z JU M N A U K O W E Z O K A Z JI 50-L E C IA W Y DZIAŁU PRAWA K A N O N IC Z N E G O U N IW ER SY TETU

KARDYNAŁA STEFANA W Y SZY Ń SK IEG O

D n ia 1 czerw ca 2005 rok u, w g m achu U n iw e rsy tetu K a rd y n ała S te fa n a W yszyńskiego w W arszaw ie przy ul. D ew ajtis 5, odbyło się sym pozjum n aukow e z okazji 50-lecia W ydziału P raw a K an o n icz­ n eg o tejże uczelni. T em at sym pozjum brzm iał: Eucharystia we

w spólnocie Kościoła.

O bch o d y 50-lecia W ydziału, w k tórych uczestniczyło p o n a d 300 osó b ro z p o czę to o godzinie 9.00 M szą św iętą w kościele p o d w e­ zw aniem N ie p o k a la n e g o P oczęcia N M P n a W arszaw skich B iela­ n ach. M szy świętej przew odniczył ks. prof. d r hab. R o m a n B a rtn ic ­ ki - R e k to r UKSW , a k o n c e le b ra n ta m i byli: ks. prof. d r hab. Ju lia n K ałow ski - D z ie k a n W ydziału P raw a K ano n iczn eg o UKSW , ks. prof. d r hab. R em igiusz S obański o ra z licznie zg ro m a d zen i k ap łan i - pracow nicy, absolw enci i stu d en ci W ydziału P raw a K ano n iczn eg o ATK /U K SW . W e M szy świętej w zięli u d ział pracow nicy nau ko w o - d y d a k ty c z n i i ad m inistracyjni o ra z stu d en ci W ydziału.

P odczas M szy świętej hom ilię wygłosił ks. prof. d r hab. W ojciech G óralski. K aznodzieja, naw iązując do te m a tu sym pozjum zwrócił szczególną uw agę n a „najbardziej C zcigodny S ak ra m e n t K o ścio ła” - N ajśw iętszą E u charystię. O dw ołując się do k a n o n u 897 K odeksu P raw a K anonicznego z 1983 ro ku o ra z d o k u m en tó w Vaticanum

I I po dkreślił, że O fia ra E ucharysty czna stanow i c e n tru m życia

w sp ó ln o t parafialnych, sem inaryjnych, zakonnych, a tak że w sp ó ln o ­ ty akadem ickiej skupionej n a W ydziale P raw a K anonicznego UKSW . W dalszej części hom ilii, ks. prof. d r hab. W. G ó ralsk i o m ó ­ w ił d okładniej cel i sk u tek p o d d a n ia się chrześcijan in a oczyszczają­ cej, uzdraw iającej i p rzem ieniającej m ocy S a k ra m e n tu O łta rz a o raz wyjaśnił, że zad an iem w iernych je s t d ążen ie do ja k najw ierniejszego

(3)

u p o d o b n ie n ia się do C hrystusa. K azn odzieja odw ołując się do słów św. A ugustyna: „Bądźmy tym, co p rzyjm ujem y”, a tak że p ap ie ż a L e ­ o n a W ielkiego: „Przemieniajmy się w Tego, kogo otrzym ujem y”, z a ­ chęcał do pełniejszego o tw ieran ia się n a przycho dzen ie B oga w E u ­ charystii, d o je d n o c z e n ia się z N im i za k o rze n ia n ia się w Jeg o m iło ­ ści. K ończąc wyraził p rag n ien ie, aby wszyscy uczestniczący w E u c h a ­ rystii, dzięki jej m ocy staw ali się d arem m iłym Chrystusow i.

P o celeb racji M szy świętej i k ró tk iej przerw ie ks. prof. d r hab. R. B artn ick i serd eczn ie przyw itał w szystkich gości zaproszo n y ch n a o bch ody 50-lecia W ydziału, zg ro m ad zonych w uniw ersyteckiej A uli J a n a P aw ła II. K siądz R e k to r w swym p rz em ó w ien iu przy pom niał, że W ydział P raw a K an o n iczn eg o zaistn iał w 1954 ro k u w raz z p o ­ w stan iem A k a d em ii Teologii K atolickiej i w ciąż zn a jd u je się „na drugim m iejscu ” w A T K /U K S W p o d w zględem chronologicznym i kanonicznym . J e s t to jedyny w Polsce W ydział P raw a K a n o n ic zn e­ go. K siądz R e k to r g ra tu lo w ał W ydziałow i 50-lecia istn ie n ia i d zia­ łalności, pow inszow ał w ielu osiągnięć naukow ych i dydaktycznych, w ykształcenia w ielu w ybitnych k an o n istó w o ra z w yd ania K sięgi P a ­ m iątkow ej. W yraził radość, że zo rganizow ane p rz ez W ydział sym ­ p ozjum zo stało pośw ięcone E u ch ary stii w zw iązku z ogłoszen iem p rzez Sługę B ożego J a n a P aw ła II R o k u E ucharystii. K ończąc p rz e ­ m ów ienie, ks. prof. d r hab. R . B artn ick i życzył W ydziałow i w ielu osiągnięć naukow ych i dydaktycznych o ra z ow ocnych o b ra d ro z p o ­ czętego sym pozjum .

W dalszej kolejności głos za b rał ks. prof. d r h ab. Ju lia n K ałow ski - d ziek an W ydziału P raw a K ano n iczn eg o UKSW , k tó ry serd eczn ie pow itał w szystkich uczestników sym pozjum . Byli w śró d nich: ks. prof. d r hab. R . B artn ick i - re k to r

UKsW,

ks. prof. d r hab. H e n ry k S korow ski - p ro re k to r UKSW , p. prof. d r hab. Z bign iew C ieślak - p ro re k to r UKSW , ks. prof. d r hab. A n to n i D ę b iń sk i - d ziek a n W y­ d ziału P raw a, P raw a K anon iczn eg o i A d m in istracji K U L , ks. dr hab. W iesław B a r - p ro d z ie k a n W ydziału P raw a, P raw a K a n o n icz­ neg o i A d m in istracji K U L , ks. d r A m b ro ży S k o ru p a - K U L , ks. M. S itarz - K U L , ks. prof. d r hab . E d w a rd G ó re ck i - P W T W rocław , ks. prof. d r h ab. W iesław W enz - p ro re k to r P W T w e W rocław iu, ks. prof. d r hab. S tanisław U rb a ń sk i - d ziek an W ydziału T eologiczne­ go UKSW , ks. Stanisław K ośnik - oficjał S ądu M e tro p o lita ln e g o w W arszaw ie, ks. M a ria n R o la - były praco w n ik W ydziału P raw a K ano n iczn eg o ATK , ks. prof. d r hab. R yszard S ztychm iler - U n

(4)

i-w e rsy tet W arm ińsko-M azurski i-w O lsztynie, Ks. d r J. R a p a c z - P a ­ p iesk a A k a d e m ia T eologiczna w K rakow ie, pracow nicy W ydziału P raw a K an o n iczn eg o UK SW : ks. prof. d r hab. R em igiu sz S obański, ks. prof. d r hab. M a ria n P astuszko, ks. prof. d r hab. J ó z e f K ru ko w ­ ski, ks. prof. d r hab. Jó z e f W roceński - p ro d z ie k a n W ydziału P raw a K an o n iczn eg o UKSW , p. prof. d r h ab. J a n B łeszyński, p. prof. d r h ab. M a ria n K allas, o ra z pracow nicy pom ocniczy i licznie zg ro m a­ dzeni studenci.

Ks. prof. d r hab. Ju lia n K ałow ski w pro w ad zając w te m a t sym po­ zjum p o d k re ślił znaczen ie i ro lę E u ch ary stii w życiu po szczegó l­ nych w iernych ja k i całego K ościoła. Z w rócił uw agę n a fakt, że ży­ cie E u ch ary stią, n ab o ż eń stw o do niej je s t o z n a k ą żyw otności K o­ ścioła. K ończąc, ks. prof. d r hab. Ju lia n K ałow ski p o p ro sił ks. prof. d ra hab. J. K rukow skiego o p rzew o d n iczen ie p rz ed p o łu d n io w ej se­ sji sym pozjum .

N a w stęp ie pierw szej sesji ks. prof. d r hab. W iesław K iw ior o d ­ czytał listy g ratulacyjne p rz e sła n e n a ręce ks. d zie k a n a z okazji 50- lecia W ydziału P raw a K an o n iczn eg o UKSW . N a d esłali je ks. kard. Z e n o n G rocholew ski - p re fe k t K ongregacji W ychow ania K ato lic­ kiego, ks. ab p J ó z e f Kow alczyk - nu n cju sz ap ostolsk i, ks. kard. F ran c isz ek M ach arsk i - m e tro p o lita krakow ski, ks. kard . H e n ry k G ulbinow icz, ks. kard. Stanisław N agy S C J, ks. T edeusz P łoski - b i­ sku p polow y W ojska P olskiego, ks. ab p W ładysław Z ió łe k - m e tro ­ p o lita łódzki, ks. ab p M a ria n G ołębiew ski - m e tro p o lita w rocław ­ ski, ks. ab p Z y g m u n t K am iński - m e tro p o lita szczecińsko-kam ień- ski, ks. bp. A n to n i D ydycz - diec. drohiczyńska, ks. b p Jerzy M az u r - diec. ełcka, ks. bp. T adeusz R ybak - em eryto w any b isk u p legnicki, ks. prof. d r hab. H e n ry k M isztal - K U L.

W dalszej kolejności, przew odniczący sesji p o p ro sił ks. prof. d ra hab. R . S obańskiego o w ygłoszenie pierw szego re fe ra tu pt. Półwie­

cze Wydziału Prawa Kanonicznego U K SW 1. P releg en t, zabierając

głos wyjaśnił, że celem jeg o ja k o k ierow n ika K a ted ry Teorii P raw a K ościelnego nie je s t o dtw orzenie historii W ydziału lecz u kazan ie dziejów teg oż W ydziału. N a stę p n ie ks. prof. d r hab. R . Sobański zw rócił uw agę n a istniejące dotychczas o p raco w an ia początków

1 Referat zamieszczony w: Księga Pamiątkowa Wydziału Prawa Kanonicznego

ATK/UKSW1954-2004, (red. J. Wroceński, B. Szewczul, S. Kobiałka), Warszawa 2005,

(5)

i działalności W ydziału przypom inając, że jeg o p re h isto rię wywodzi się o d b rev e P iusa V II z 03.10.1818 ro k u Apostolicae sollicitudinis

nostrae, którym W ydziałowi T eologicznem u U niw ersy tetu W arszaw ­

skiego n a d a n o praw o k re o w an ia m agistrów i do ktorów teologii i p raw a k anonicznego. K ontynuując, m ów ca p o p ro w ad ził słuchaczy p o p rz ez dzieje W ydziału zw iązane k olejno z S em in arium G łów nym i A k a d e m ią D u c h o w n ą w W arszaw ie, w P etersb u rg u i ponow nie z U niw ersytetem W arszawskim , aż do m o m e n tu p o d jęcia p rzez W y­ dział P raw a K anonicznego działalności w ra m a ch A k a d em ii T eolo­ gii K atolickiej w 1954 roku. N a stę p n ie P re le g e n t wyraził u zn an ie w szystkim osobom , k tó re w czasie P R L w zięły n a siebie o d p o w ie­

dzialność za funkcjonow anie A T K i W ydziału P raw a K anonicznego, stw arzając tym sam ym szansę d la rozw oju n a u k kościelnych. D alej ks. prof. d r hab. R . Sobański om ów ił stru k tu rę W ydziału o raz sto p ­ niowy w zrost liczby k a te d r łącznie z tru d n o ściam i w ich obsadzie w pierw szych latac h działalności W ydziału. P re le g e n t w spom niał

0 p ro b lem a ch lokalow ych ATK , zjaw isku antyjurydyzm u w K ościele, a n a tym tle om ów ił szereg przejaw ów aktyw ności W ydziału, jego znaczącą tw órczość naukow ą, w yrażną obecn ość p o za granicam i kraju, ta k że m ów iło się o „kanonistycznej szkole p o lsk iej”. Ks. prof. d r hab. R . Sobański w spom niał rów nież o reorg an izacjach W ydziału m .in. o jeg o istnieniu ja k o k ieru n k u n a W ydziale N a u k Praw nych - P raw a i P raw a K anonicznego w latac h 1998-1999.

K o n k lu d u jąc ks. prof. d r hab . R . S obańsk i zaznaczył, że re n o m a W ydziału P raw a K an o n iczn eg o U K S W ja k o w ydziału m ałeg o za le ­ ży p rz e d e w szystkim o d osiągnięć badaw czych, stąd nie za n ie d b u jąc dydaktyki należy dołożyć w szelkich sta ra ń by W ydział był w yrazi­ stym o śro d k iem badaw czym znanym nie tylko w k ra ju ale i za g ra ­ nicą, a odzn aczając się kanonistycznym i o siągnięciam i badaw czym i 1 dydaktycznym i był k o m p e te n tn y m p a rtn e re m d ialog u z teo lo g ią i z n a u k a m i praw nym i. M ów ca w yraził n ad zieję, że sko ro W ydział p o ra d z ił sobie w czasach sterow anych przy całej nieprzychylności sterujących to po w in ien dać sobie ra d ę w czasach kiedy (praw ie) w szystko zależy od niego.

Przew odniczący sesji ks. prof. dr hab. J. K rukow ski podziękow ał ks. prof. drowi hab. R . S obańskiem u za wygłoszenie re fera tu i zarządził przerw ę, zapraszając wszystkich uczestników sym pozjum n a kawę.

D ru g i re fe ra t w czasie sesji p rz ed p o łu d n io w ej w ygłosił ks. prof. d r hab. M a ria n Pastuszko. N a w stęp ie re fe ra tu zaty tu ło w an eg o P o­

(6)

jęcie N ajśw iętszej E ucharystii (kan. 897) P re le g e n t wyjaśnił, że o d

studiujących p raw o k an o n iczn o -litu rg iczn e w ym aga się w iary b ez k tó rej nie d a się te ż zro zu m ieć p ra w a dotyczącego N ajśw iętszej E u ­ charystii, pon iew aż je s t o n a ta je m n ic ą w iary chrześcijańskiej. N a ­ stęp n ie ks. prof. d r hab. M. P astuszko zaznaczył, że kan. 897 K PK /1983 zaw ierający p o jęcie N ajśw iętszej E u ch ary stii je st w swej treści teologiczny, stą d aby przybliżyć k an o n isto m jeg o m e ritu m za­ m ie rz a o n w swym w ystąp ieniu ro zpatrzy ć poszczególne z d a n ia t e ­ go k a n o n u tj. skupić swą uw agę n a n astęp u ją cy ch zag adn ieniach :

Eucharystia ja k o N ajśw iętszy Sakram ent; W Eucharystii Chrystus Pan je st obecny, ofiaruje się, je st spożywany; D zięki Eucharystii K ościół ustawicznie żyje i wzrasta; Ofiara Eucharystyczna, czyli M sza święta je st p a m ią tk ą śm ierci i zm artw ychw stania Pana, w której uobecnia się Ofiara Krzyża; Ofiara Eucharystyczna je st szczytem i źródłem całego ku ltu oraz życia chrześcijańskiego; Eucharystia oznacza i sprawia je d ­ n o ść ludu Bożego: buduje też Ciało Chrystusa; S akram enty i wszystkie kościelne dzieła apostolatu m ają zw iązek z Eucharystią i są je j p o d p o ­ rządkow ane. P re le g e n t szero k o om ów ił wyżej w ym ien io ne kw estie

odw ołując się do n a u c z a n ia J a n a P aw ła II d otyczącego E ucharystii. A u to re m k o lejn eg o re fe ra tu zatytuło w anego : M ateria i fo rm a sa­

kra m entu E ucharystii był ks. d r hab. Z bign iew Janczew ski. N a w stę­

pie P re le g e n t n ak reślił zam ysł swego w y stąpienia, zam ierzając om ów ić w nim n a stę p u ją c e kw estie: materia Eucharystycznego Ciała

Chrystusa; m ateria Eucharystycznej Krwi Chrystusa; fo rm a sakra­ m en tu Eucharystii; użycie wadliwej m aterii lub fo rm y p rzy spraw owa­ niu M szy świętej. O d n o szą c się do pierw szego za g ad n ien ia ks. d r

hab. Z . Janczew ski u k az ał k o n te k st biblijny u stan o w ien ia i sp raw o ­ w a n ia E uch ary stii k o n c e n tru ją c się n a m a te rii C ia ła C h ry stu sa i d o ­ w odząc, że po dczas E u ch ary stii o d p o cz ątk u był stosow any chleb pszen ny niekw aszony. N a stę p n ie , d la p o tw ie rd z e n ia tej tezy o d w o ­ ła ł się do pism starożytnych a u to ró w chrześcijań skich o raz n a u c z a ­ n ia m ag isteriu m K ościoła. R ozw ijając zaś tem aty k ę m a te rii E u c h a ­ rystycznej Krwi C hrystusa, naw iązał d o św iadectw a pierw szych w ie­ ków o raz praw odaw stw a K ościoła pow szechnego, o d w ołując się do n a u c z a n ia n iek tó ry c h pap ieży o ra z u re g u lo w an ia o b u K o deksów P raw a K anon iczn eg o i K o d ek su K an o n ó w K ościołów W schodnich.

W dalszej k o lejn o ści P re le g e n t d o tk n ą ł p ro b le m a ty k i fo rm y o m aw ian e g o sa k ra m e n tu E u c h a ry stii, p rz y ta cza jąc n a u c z a n ie S o ­ b o ru F lo re n c k ie g o , S o b o ru T ry denck iego, te k stó w K a te ch izm u

(7)

K o ścio ła K a to lick ieg o z 1992 ro k u k o n k lu d u ją c , że fo rm ą sa k ra ­ m e n tu są słow a w yp o w ied zian e p rz e z C h ry stu sa p o d cz as O s ta t­ niej W ieczerzy, a o b e c n ie p o w ta rz a n e p rz e z k a p ła n a , k tó ry p o ­ d o b n ie ja k w p rz y p a d k u p o z o stały c h sa k ra m e n tó w d z ia ła in p e r so ­

n a Christi.

P rzew odniczący sesji ks. prof. d r hab. J. K rukow ski p od zięk ow ał P re le g e n to m za w ygłoszone dotychczas re fe ra ty i zap ro sił u cz estn i­ ków sym pozjum do dyskusji. Ja k o pierw szy głos za b ra ł ks. A n d rzej M aćkow ski ze Szczecina, p ytając o w ygląd znaków (w ino, h o stia), k tó re w yrażają, u m a c n ia ją i żywią w iarę po dczas ce le b ro w a n ia E u ­ charystii. N a ta k sform ułow ane py tan ie ks. d r hab . Z . Janczew ski odpo w iedział, że m a o n o c h a ra k te r teologiczny, jeg o re fe ra t n a to ­ m iast dotyczył praw a. U sto su n k o w u jąc się je d n a k d o p y ta n ia z a ­ znaczył, ze w ygląd c h le b a eucharystycznego naw iązuje d o ch leb a spożyw anego w czasie O statn iej W ieczerzy p rzez C hrystusa. W ino b ę d ą c e w P alestynie podstaw ow ym n ap o jem , w yrażało przym ierze B o g a z lu d em w ybranym . O b e cn ie ze w zględów praktycznych uży­ w a się b iałeg o w ina. W szystkie p ró b y stoso w an ia innych n apo jó w bard ziej adek w atnych do w spółczesności np. co ca coli czy h e rb a ty nie są zg od ne z praw em .

N a stę p n ie z a b ra ła głos p an i O lim p ia R o sło n , s tu d e n tk a d ru giego ro k u p ra w a k an o n icz n eg o UKSW , p ytając czy m o ż n a w czasie sp ra ­ w ow ania E uch ary stii używ ać c h leb a z nisk ą zaw arto ścią g lu ten u. O d p o w ia d ając ks. d r hab. Z . Janczew ski w yraził o pin ię, że w K o ­ ściele o d p o cz ątk u - ja k w skazuje trad y c ja - był używ any chleb glu- tynowy. Ks. prof. d r hab. E. G ó re ck i d odał, że S to lica A p o sto lsk a rozstrzygnęła, że chleb do k o n sek racji p o w in ien zaw ierać ta k ą ilość g lu ten u , k tó ra je st k o n iecz n a d o w ypieku. N aw iązując d o tej kw estii p. R a fa ł G a ru s, s tu d e n t trzecieg o ro k u p ra w a k an o n iczn eg o U K S W zapytał, czy p rzystępujący d o ko m u n ii zam iast spożyw ania eucharystycznego C h le b a m o g ą pić K rew P ańską. W odpow iedzi P releg en ci byli zgodni co do tego, że ta m ożliw ość m oże być czę­ ściej sto so w an a niż to było dotychczas.

Ks. d r J a n G o łą b z S an o k a poruszył kw estię używ ania m oszczu w inneg o ja k o m a te rii do ko n sek racji p rzez k ap łan ó w m ających p ro ­ blem y alkoholow e. W odpow iedzi ks. d r hab. Z . Janczew ski p o ­ tw ierdził, że K o n g reg acja K ultu B ożego i Dyscypliny S a k ra m e n ­ tów, w poszczególnych p rzypadkach , zezw ala aby k a p ła n i z p ro b le ­ m em alkoholow ym w czasie M szy świętej używali m oszczu w inn ego

(8)

z a m ia st w ina. S tosow anie go w innych p rzy p ad k ac h niż w sp o m n ia­ n a c h o ro b a za strzeż o n e je s t K ongregacji N au k i W iary.

Z ko lei przy to czo n o h isto rię pew neg o k a p ła n a w e W łoszech, k tó ry w zem ście za to, że nie sp rz e d a n o m u c h le b a w p ie k a rn i m iał d o k o n a ć k o n sek racji c h le b a zn a jd u jąceg o się w tym m iejscu. W ła ­ ściciel p ie k a rn i d la pew ności zniszczył w ypieczony chleb. N a k a n ­ w ie p o d a n e g o p rzykładu ks. d r J a n G o łą b zapytał, czy d o k o n se k ra ­ cji p o trz e b n a je s t in te n c ja k o n sek racji czy in te n c ja spraw ow ania M szy świętej i czy k o n sek racja c h le b a w p ie k a rn i byłaby m ożliw a. O d p o w ia d ając ks. d r hab. Z . Janczew ski w yraził opin ię, że d o k o n ­ sekracji p o trz e b n e je s t p o łącz en ie in ten cji zaró w n o k o n sek racji ja k i sp raw ow ania M szy świętej. W p rzy p ad k u k a p ła n a z p rz y to c zo n e­ go o p o w iad a n ia k o n se k ra c ja nie m ia ła m iejsca.

P odczas sesji p o p o łu d n io w ej, k tó rej przew odniczył ks. prof. d r h ab. H e n ry k S taw niak, w ygłoszone zostały dw a k o lejn e referaty. A u to re m pierw szego z n ich pt. Eucharystia w życiu w spólnoty p a ra ­

fia ln e j był ks. prof. d r hab. E d w a rd G óreck i. Tytułem w p ro w ad ze­

n ia P re le g e n t zapow iedział, że jeg o w ystąpienie ob ejm ie refleksję n a d p a ra fią ja k o ta k ą i tkw iącym i w niej czynnikam i w spó ln o to - tw órczym i o ra z u k aże p a ra fię żyjącą E ucharystią. Tym sam ym re fe ­ ra t zo stał po d zielo n y n a dw ie części i m iał c h a ra k te r kanonistycz- no-teologiczny. W części pierw szej ks. prof. E. G ó re ck i o d n osząc się głów nie d o spo so b u p o jm o w an ia członków p ierw o tny ch gm in chrześcijańskich, n au c zan ia św. P aw ła o K ościele o ra z K o deksu P raw a K an o n iczn eg o J a n a P aw ła II o k reślił p ojęcie p arafii w spo m i­ n ając je d n o cz eśn ie o innych s tru k tu ra c h d u szp astersk ich tak ich ja k w sp ó ln o ta zak o n n a, w ięźniow ie, m igranci, uciek in ierzy nie znający języka, przebyw ający w d o m u popraw czym czy n a lotnisku.

P o refleksji n a d fe n o m e n e m p arafii i jej zad an iam i P re le g e n t p rz esze d ł do drugiej części sw ego w y stąp ien ia i om ów ił zn aczenie E u ch ary stii d la w spólnoty p arafialn ej. U k a z a ł m .in. n a u k ę K ościoła o E ucharystii, p o d ją ł za g ad n ien ie u d o s tę p n ie n ia p a ra fia n o m b o ­ g actw a eucharystycznej obecności C h ry stu sa o ra z w ynikającym i z rzeczyw istości eucharystycznej k onsekw encjam i d la w sp óln oty p a ­ rafialnej o ra z jej członków .

K o n statu jąc, ks. prof. d r hab. E. G ó re ck i stw ierdził, że jeżeli w sp ó ln o ta p a ra fia ln a m a być praw dziw ą w sp ó ln o tą k o ścieln ą w in n a być ciągle k ształtu jącą i p o g łęb iając ą w sp ó ln o tą eucharystyczną. E u c h a ry stia je st d la p arafii solą i zaczynem .

(9)

A u to re m o statn ieg o re fe ra tu zatytułow aneg o: Eucharystia we

w spólnotach życia konsekrow anego był ks. prof. d r hab . J. Kałow ski.

N a w stępie zaznaczył on, że ob ecn ie b a rd z o tru d n o je s t m ów ić 0 w arto ści E ucharystii, a przecież stanow i o n a conditio sine qua n on istn ie n ia i rozw oju w szystkich w sp ó ln o t życia ko nsek ro w an eg o . Te instytuty życia k o n sek ro w an eg o w k tó ry ch k u lt E u ch ary stii u m iesz­ czan o n a dalszym p lan ie czy zaniedby w ano go - n ie rozw ijały się. S tąd w ydaje się ko n ieczn e - zaznaczył P re le g e n t - p rzy p o m n ien ie d o n io słeg o zn a cze n ia k u ltu E u ch ary stii dla życia k o n sek row an ego .

W dalszej części re fe ra tu ks. pro f. d r hab. J. K ałow ski u k az ał E u c h a ry stię ja k o c e n tru m życia K ościo ła p o w szechn ego , lo k a ln e ­ go o ra z życia chrześcijań sk ieg o , a n a s tę p n ie sku pił się n a z a g a d ­ n ie n iu E u ch a ry stii ja k o uprzyw ilejow anym m iejscu sp o tk a n ia osób k o n sek ro w an y ch z C hrystusem . O d w o łu jąc się d o d o k u m e n tó w

Vaticanum I I i w ydanej p rz e z K on g reg ację In sty tu tó w Ż y cia K o n ­

sek ro w an eg o i S tow arzyszeń Ż y cia A p o sto lsk ie g o w 2002 ro k u in ­ strukcji pt. R o zp o czą ć na n o w o od Chrystusa M ów ca w yjaśniał, że sam a k o n se k ra c ja z a k o n n a p rzy jm uje stru k tu rę E u ch a ry stii tzn. je s t ca łk o w itą o fia rą z siebie, ściśle złąc zo n ą z o fia rą eu ch ary sty cz­ ną. Tutaj d o k o n u je się u p o d o b n ie n ie d o C h ry stu sa i całk ow ite u to ż sa m ie n ie z N im .

K ończąc w ystąpienie ks. prof. d r hab. J. K ałow ski p rzed staw ił prakty ki zw iązane z E u c h a ry stią d o k tórych zobow iązuje osoby ko n sek ro w an e K o deks P raw a K an o n iczn eg o z 1983 ro ku . W ym ie­ nił tu co d z ie n n e w m ia rę m ożliw ości uczestn iczen ie w e M szy św ię­ tej, przyjm ow anie N ajśw iętszego C ia ła C hrystu sa, a d o ra c ja N a j­ św iętszego S ak ra m e n tu .

Ks. prof. d r hab. H . S taw niak p o d zięk o w ał P re le g e n to m za wy­ głoszenie re fera tó w , a słuchaczy za p ro sił d o dyskusji dotyczącej kw estii p o ru sz o n y ch w dw óch o sta tn ic h re fe ra ta c h . J a k o pierw szy za b ra ł głos ks. prof. d r h ab . J ó z e f W roceński pytając, czy istn ie ją szczegółow e u re g u lo w a n ia dotyczące za ch o w a n ia się np. k ap łan a , k tó re m u p o d cz as ro z d z ie la n ia K o m u n ii św iętej je d e n z k o m u n i­ k an tó w u p a d n ie n a p o sad zk ę. O d p o w ied zi u d zielił ks. p ro f. E. G ó ­ recki w yjaśniając, że ta k ic h p rzep isó w n ie m a. R o zd zielający K o ­ m u n ię św iętą p o w in ien w p o d o b n ej sytuacji p o d n ie ść k o m u n ik a n ta 1 go spożyć, a n ie p o d aw ać w iern em u . R o zd zielający w in ien też spraw dzić czy n a p o sad z ce n ie p o zo stały okru ch y C h le b a E u c h a ry ­ stycznego.

(10)

D ru g ie py tan ie ks. d ra hab. J. W roceńskiego zo stało skierow an e do ks. prof. d ra hab. J. K ałow skiego. D otyczyło o n o przyczyny d la k tó rej Stolica A p o sto lsk a w X IX w. nie w y m agała o d założycieli z g ro m a d zeń zakon n y ch zapisu w kon sty tu cjach o o bow iązku co ­ dzienn ej ad o racji N ajśw iętszego S a k ra m e n tu sk oro te n rodzaj m o ­ dlitw y je s t i był ta k istotny w życiu zakonnym . Z a b ie ra ją c głos ks. prof. d r hab. J. K ałow ski w yjaśnił, że ch ociaż po czątk o w o w k o nsty­ tu cjac h nie pojaw iał się p rzep is o obow iązku ad o racji to z p ew n o ­ ścią p rak ty k o w an o ją np. u d ając się k ażd eg o d n ia p o p osiłk u do k a ­ plicy d la n aw ie d zen ia N ajśw iętszego S ak ra m e n tu . W późniejszym czasie pojaw iły się szczegółow e przepisy dotyczące ado racji, o k re ­ ślające n aw et czas jej trw a n ia w ciągu dnia.

N a stę p n ie ks. d r A m b ro ży S k o ru p a (K U L ) zapy tał ks. prof. d ra h ab. J. K ałow skiego o o pinię w spraw ie prakty ki w yd łu żenia p o stu eucharystycznego p rzez p rz e ło ż o n ą lo k a ln ą w jed n y m ze zg ro m a­ d ze ń zakonnych. P rak ty k ę tę w p ro w ad zo n o w zw iązku z o głosze­ n iem R o k u E ucharystii. U sto su n k o w u jąc się do tej kw estii ks. prof. d r hab. J. K ałow ski stw ierdził, że p rz e ło ż o n a nie m a w ładzy n a ło ż e ­ n ia p o d o b n e g o obow iązku n a czło nkinie w spó ln oty zak o n n ej, p o ­ n iew aż czas p o stu reg u lu je in n a w ład z a w K ościele. K siądz d r hab. H . S taw niak d o d ał w fo rm ie ża rtu , że być m oże p rz e ło ż o n a w sp o ­ m n ian ej w sp ólnoty p o p rz ez swą decyzję p ra g n ę ła naw iązać do daw ­ nej tradycji 3-go dzinnego p o stu p rz e d przyjęciem K om un ii świętej.

K olejny p ro b le m łącznego spraw ow ania E u ch ary stii d la różnych w sp ó ln o t w p arafii zgłosił ks. d r J ó z e f R ap acz. Z d a rz a się bow iem , że litu rg ia Słow a odbyw a się o so b n o d la dzieci o ra z d la dorosłych, a n a stę p n ie obie w spólnoty z k a p ła n a m i spotyk ają się w różnych m iejscach d la w spólnego spraw ow ania dalszej części E ucharystii. W o dpow iedzi ks. prof. d r hab. E. G ó re ck i po d k reślił, że w d o k u ­ m e n ta c h kościelnych pisze się o konieczności ścisłej jed n o ści m ię ­ dzy Słow em B ożym i E u ch ary stią. N ie m o żn a n ajp ierw głosić Słow a B ożego, a p o te m spraw ow ać E ucharystię. M a to być je d n a akcja. S tą d lepszym rozw iązaniem byłoby o d d zieln e spraw ow anie E u c h a ­ rystii d la w ym ienionych wyżej g ru p w iernych w parafii.

D w a o sta tn ie p y tan ia w dyskusji zgłosili stu d en ci W ydziału P ra ­ w a K an o n iczn eg o UKSW . P a n M a re k N iem iersk i zap ytał o sytu­ acje, k tó re spraw iają, że k a p ła n nie ce le b ru je E uch ary stii d an e g o dnia, a p a n i K a ta rzy n a W róblew ska spytała o zasad ę łącz en ia n a b o ­ żeństw (np. m ajow ych czy czerw cow ych) ze M szą św iętą. C zęsto

(11)

bow iem n ab o ż eń stw a te w p ro w ad zan e są ja k o część M szy świętej d la „z atrzy m a n ia” w iernych w kościele. N a pierw sze p y tan ie u d z ie ­ lił odpow iedzi ks. prof. d r hab. J. K ałow ski, k tó ry w śró d przyczyn pow strzym yw ania się p rz e d o d p raw ien iem M szy świętej zaliczył m .in. przyczyny n a tu ry w ew nętrzn ej, skrupuły. N a to m ia st ks. prof. d r hab. E. G ó re ck i usto su n k o w u jąc się do dru g ieg o p y ta n ia w yja­ śnił, że M szę św iętą p o w inno kończyć b łogosław ieństw o, a p o nim w inn o ro zpocząć się nabożeństw o.

Z a m k n ię c ia i p o d su m o w an ia o b ra d sym pozjum d o k o n ał ks. prof. J. W roceński - p ro d z ie k a n W ydziału P raw a K an o n iczn eg o UKSW . Z azn aczył on, że 50-lecie W ydziału je s t św iętem w szystkich p o l­ skich kanonistów , a szczególnie tych b e z p o śre d n io zw iązanych z W ydziałem . J e s t to te ż św ięto całego U n iw e rsy tetu K a rd y n ała S te fa n a W yszyńskiego i z racji sw ego ju bileuszow eg o c h a ra k te ru je s t św iętem d ziękczynienia B ogu i ludziom . D zięk czyn ien ie ju ż zo ­

stało w yrażone w świątyni p od czas M szy św iętej, zaś do biegające k o ń ca sym pozjum , w pisane w św iętow anie ju b ileu szu po n o w n ie d a ­ je okazję do o k a z a n ia w dzięczności w im ieniu o rg a n iz ato ró w R e k ­ torow i U K S W ks. prof. d r hab. R . B artn ick iem u , za p rz ew o d n icz e­ nie M szy św iętej, ks. prof. drow i hab. W. G ó ra lsk ie m u za w ygłoszo­ n ą hom ilię.

W dalszej kolejn ości ks. prof. J. W r o c e ń s k i p od zięk ow ał w szystkim czcigodnym i szanow nym gościom za uczestnictw o, p r e ­ leg en to m za przygotow anie i w ygłoszenie re ferató w , p rzew o d n iczą­ cym obu części sym pozjum za u b o g ac en ie i p o g łęb ien ie tem atyk i sym pozjum , praco w n ik o m naukow o-dydaktycznym , ad m in istracji i stu d e n to m za u d ział i p o m o c w o b słudze uczestnikó w sym pozjum . W yraził n ad zieję, że dobieg ające k o ń ca sym pozjum przyczyni się do za cieśn ien ia więzi m iędzy o so b am i zw iązanym i z W ydziałem P raw a K an o n iczn eg o UKSW .

W sp ó ln ą m o d litw ą zak o ń czo n o obrady.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Skany stron: b1.1 – po procesie likwidacji skażeń; k1.1 – próbka kontrolna rozdzielczość skanowania 2400

nie dla okresu do połowy XIV w. Edyc- ję spisów poprzedza zwięzły opis ustroju Torunia w oma- wianym okresie w dwóch wersjach językowych: polskiej i nie- mieckiej. Edycja

Based on the guidelines of the World Health Organization (WHO) on essential and emergency surgical care, public district hospitals in LMICs should have adequate- ly equipped major

Nie ze wszystkim i w ywodam i Skwarczyńskiej można się tu zgodzić, niem niej zasługują one niew ątpliw ie na uw agę badacza, który zajm ie się szczegółową

1956.. om nibusow ych.. Tekst rów nież.. гопа)“, oraz pierw szych p iętnaście w ierszy Szanfarego.. T rzeba to

In Chapter 5 we asked subjects to indicate their preferred amplitude scaling between visual and inertial cues in a simulation environment for oscillatory lat- eral linear

Troska o człowieka, jaka wyraża się w nauczeniu Jana Pawła II, jest ściśle powiązana z prom ocją rodziny, która, podobnie jak człowiek, stanowi pierw szą..

W konsekwencji wypełnia się również moment (4), gdyż głosem sumienia jest głos własnej duszy człowieka, bez żadnego odniesienia do sił transcendentnych. W kategoriach