• Nie Znaleziono Wyników

Malarstwo jak psychoterapia : wspomnienie o Krystynie Sowińskiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Malarstwo jak psychoterapia : wspomnienie o Krystynie Sowińskiej"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Marcin Witkowski

Malarstwo jak psychoterapia :

wspomnienie o Krystynie Sowińskiej

Wadoviana : przegląd historyczno-kulturalny 14, 261-263

(2)

261

S

Y L W E T K I

Marcin Witkowski

M

ALARSTWO

JAK

PSYCHOTERAPIA

wspomnienie o Krystynie Sowińskiej

Krystyna Sowińska urodziła się w 1952 r. w Londynie. W Wadowicach mieszkała od 1959 r. i z tym miastem związała swoje życie i twórczość.

W 1972 r., tuż po ukończeniu Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Tarnowie, na wydziale tkactwa artystycznego i malarstwa, związała się z gru-pą artystyczną „Beskidnicy” i szybko stała się jednym z najbardziej aktywnych jej członków. A  zaczęło się od organizowanej na początku lat 70. przy ulicy Ogrodowej, sobotnio – niedzielnej „Galerii na murze”, gdzie przygotowywa-no wystawy i kiermasze oraz „Galerii w bramie”. Tam po raz pierwszy Sowiń-ska dała się poznać jako bardzo twórcza i zdolna artystka. Od tego czasu każdą wolną chwilę poświęcała „Beskidnikom”. Wspólnie ze Zbigniewem Jurczakiem i Tadeuszem „Krakiem” Kurnikiem

jeździła na plenery, które współorga-nizowała, miedzy innymi do Bielska--Białej (od 1975 r.), Ponikwi, Mucha-rza, Mszany Dolnej, Makowa Podha-lańskiego i Zawoi. „Kiedy w 1977 r.

podjęliśmy współpracę z grupą ar-tystyczną „Ondraszek” z Bielska – Białej – opowiada Zbigniew Jurczak

– Krysia stała się naszym

„ambasa-dorem” przy „Ondraszku””. Bardzo

mocno zaangażowała się w różnorod-ną działalność Wadowickiego Klubu Pracy Twórczej – taką nazwę przyjęli „Beskidnicy” wiosną 1979 r. – brała udział w  przygotowaniach do „Dni Wadowic”, poniedziałkowych spotka-niach artystycznych w Klubie „Piguła”, gdzie prowadziła „Wieczór (Galerię)

(3)

262

S

Y L W E T K I

jednego dzieła”. Kiedy w 1978 r. wła-dze miejskie udostępniły artystom kamienicę u  zbiegu ulic Poprzecz-nej i Emila Zegadłowicza na galerię i pracownię artystyczną Krystyna So-wińska włączyła się i w tę aktywność Klubu. Droga artysty – amatora do pracy twórczej wśród „Beskidników” nie była łatwa – przy Klubie powsta-ła bowiem komisja, która kwalifi ko-wała chętnych – obok nestora wado-wickiego środowiska artystycznego, profesora Franciszka Suknarowskiego oraz  Zbigniewa Jurczaka, animatora grupy, zasiadała w niej także Krystyna Sowińska.

Artystka brała udział we wszyst-kich zbiorowych wystawach WKPT oraz kilkudziesięciu wystawach plenerowych, także zagranicznych. Jako gra-fi k była jednym z ilustratorów wydawanej w latach 1982-1988 serii „Bibliote-ki Nadskawia”, redagowanej przez Jacka Kajtocha a ukazującej się z inicjatywy Grupy Literackiej „Nadskawie”.

W latach 1998-2005 była prezesem WKPT „Beskidnicy”.

W latach 70. Krystyna Sowińska pracowała w „Łabędach” ale swoje zdolno-ści plastyczne mogła rozwinąć dopiero jako instruktor plastyk w Wadowickim Domu Kultury i nauczyciel.

„Była punktualnym i niezawodnym pracownikiem – wspomina Anna

Za-jąc, długoletni pracownik merytoryczny WDK – ale przede wszystkim bardzo

płodną osobowością twórczą – aranżowała i dekorowała wystawy odbywające się w Domu Kultury. Sama wystawiała też swoje prace w tzw. „Kurniku” na drugim piętrze budynku.” „Kurnik” był swego czasu „mekką” wadowickich

ar-tystów, sama jego nazwa pochodziła zaś od nazwiska jednego z nich – malarza, grafi ka i rzeźbiarza Tadeusza Kurnika.

Sowińska pracowała również jako instruktor plastyki w Szkole Podstawowej nr 1 (dziś Zespół Szkół nr 3) – miała świetny kontakt z młodzieżą, którą także prywatnie przygotowywała do konkursów i egzaminów do szkół plastycznych.

(4)

263

S

Y L W E T K I

i plenerów „Beskidników”, także na wystawach indywidualnych w Wado-wicach, m.in. w Galerii przy Kościelnej, w Klubie Osiedlowym „Garsoniera”, w Galerii BWA. Jej prace eksponowano w  Bielsku-Białej, miastach Małopolski, Śląska a także za granicą – we Francji i Włoszech. Często traktowała je jako podarunki przy różnych okazjach.

Czym inspirowała się w swojej wszechstronnej twórczości? Przede wszystkim przyrodą, zwłaszcza kwia-tami – na jej akwarelach i grafi kach pojawiają się motyle, ptaki, ptaki w klatce, pejzaże i oczywiście kwiaty. W jej twórczości przewijały się różne techniki – od akwarel i gwaszu (kryją-cej farby wodnej) poprzez malarstwo fi guratywne i dekoratywne, grafi kę, temperę aż po olej. U Sowińskiej znaleźć można zarówno realizm jak i symbolizm czy fantazję. Artystki na pewno nie można przypisać do określonej formy czy techniki – była indywidualistką.

Na organizowanych cyklicznie (1995, 2000, 2005) przez Wadowickie Cen-trum Kultury wystawach Wadowickie Środowisko Artystyczne Krystyna Sowiń-ska prezentowała swoje prace. W udziale w IV edycji WŚA w 2010 r. przeszko-dziła artystce śmierć, mimo to jej prace zdobiły holl Domu Kultury.

Zmarła 9 lutego 2010 r. Jest pochowana na Cmentarzu Parafi alnym w Wa-dowicach.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dyrektywa 2014/52/UE z dnia 16 kwietnia 2014 r., zmieniaj¹c¹ dyrektywê 2011/92/UE w sprawie oceny wp³ywu wywieranego przez niektóre przedsiêwziêcia publiczne i prywatne na

t to redefine the term “library” and transform the ground floor into an urban and public space where people can work, meet others, read and borrow books;.. t to create a new

I już krówka szła w podskokach, Bo spotkała jakieś zwierzę, Które mniejsze było

Za dziewiczością Maryi po narodzeniu przemawia również to, że Maryja jako typ Kościoła „bez skazy i zmarszczki” nie miałaby być dziewicą tylko na chwilę, lecz

Uczniowie w grupach będą analizować te słowa oraz dokonywać interpretacji wybranych wierszy, w których pojawia się motyw domu1. Po wykonaniu zadań uczniowie prezentują wyniki

Osoba pomagająca innym w kryzysie, powinna pamiętać, że nie jest supermanem - pomaganie innym nie może szkodzić pomagaczowi. Interwencja kryzysowa to pierwsza pomoc psychologiczna

Napisz co było marzeniem Ani przed przybyciem na Zielone Wzgórze.. Jaką wartość w życiu człowieka

Doktór Mandelbaum, czyli Modrzewska, studiowała medycynę, bo była tutaj na pierwszym roku, a później była w Białymstoku.. Później po skończeniu studiów była lekarzem