• Nie Znaleziono Wyników

Państwo we francuskich badaniach mediewistycznych ostatnich lat

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Państwo we francuskich badaniach mediewistycznych ostatnich lat"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

D

Y

S

K

U

S

J

E

M ICH AŁ TYM OW SK I

Państwo we francuskich badaniach

mediewistycznych ostatnich lat

W 1971 r. Bernard G u e n ć e opublikow ał w „Annales ESC ” krótki artykuł „Y a-t-il un État des X IV ' siècles?” 1. Stawiając to pytanie nawiązyw ał do w cześniejszego artykułu F. С h a - b o d , „Y a-t-il un État de la R enaissance?”2. Tu i tam autorom szło o w yodrębnienie pew nego typu państwow ości. Odpowiadając pozytyw nie na swe pytanie B. Guenée w skazał na takie cechy państw a ostatnich stuleci średniow iecza europejskiego jak: w ykształcenie się obok feudalnych więzów osobistych, w ięzów ograniczonego w czasie kontraktu, wykształcenie się poczucia związku różnych grup ludności z monarchą, początki poczucia narodow ego i abstrakcyjnej idei państwa, początki systemu biurokratycznego i rozbudow anego systemu fiskalnego. W stępne tezy tego artyku­ łu rozbudow ał autor w swej znanej książce także z 1971 r. wydanej w serii „N ouvelle C lio” „L ’O ccident aux X IV ' et X V ' siècles. Les États”3. Jej kolejne wydania, w tym ostatnie, czw arte z 1991 r. zaw ierają obszerne suplementy bibliograficzne, w skazujące jak dużym zainteresowaniem cieszy się w ostatnich dw udziestu latach wśród historyków problem atyka późnośredniow iecznych dziejów politycznych. W śród różnorodnych, rozw ijających się kierunków badań dotyczących spraw struktury władzy, ich związków ze strukturami społecznymi, problemów cerem oniału, rytuału politycznego i legitym izacji władzy, opinii i poglądów dotyczących władzy, a także tradycyjnych dziedzin takich jak historia w ojskow ości, w ażne m iejsce zajm ują badania dotyczące typu państw o­ wości późnośredniowiecznej.

Pragnę tu zw rócić uwagę na serię akt kolokw iów organizowanych w ram ach finansow anego przez francuskie CNRS program u badaw czego (atp — action thématique program m ée) „G enèse de l ’État m oderne”. Publikacje te zasługują ze wszech m iar na dyskusję. Trzy obszerne tom y zawierają bow iem ponad 60 referatów wygłoszonych w trakcie kolejnych spotkań tej grupy, skoncentrow a­ nych na ważnych sferach funkcjonow ania państw europejskich późnego średniow iecza i czasów now ożytnych. D otyczą one po pierwsze roli kultury w działaniu państw tego okresu, po drugie genezy tych państw, po trzecie roli prawa, metod kontrolow ania przestrzeni oraz form organizacji państwow ych. A utoram i referatów są przede w szystkim badacze francuscy, ale także hiszpańscy, niem ieccy, angielscy, włoscy, jest też jeden referat z Polski (J. S e n к o w s к i). W śród autorów przew ażają oczyw iście historycy, obok nich są także praw nicy, historycy sztuki, m uzykolodzy, archiwiści, bibliotekoznaw cy oraz antropolodzy polityczni.

1 B. G u e n é e, Y a-t-il un É tat des X I V siècles?, „Annales ESC” t. XXVI, 1971, nr 2, s. 399-406.

2 F. С

h

a b о d, Y a-t-il un É tat de la Renaissance?, [w:] Actes du Colloque sur la R enais­

sance. D e Pétrarque à D escartes, t. III, Paris 1958, s. 56-58.

3 B. G u e n é e, L ’O ccident aux X I V et X V siècles. Les États, Paris 1971.

(3)

N a tom pośw ięcony kulturze składają się trzy części. Pierw sza dotyczy roli pisma, szkol­ nictw a i systemów edukacji, praw odawstw a i archiwistyki, publikacji książkowych i bibliotek w organizacji państw późnośredniow iecznych i now ożytnych. Referaty części drugiej dotyczą kształtowania władzy państwow ej przez propagandę i sztukę (architekturę, m alarstwo, m uzykę, rzeźbę, grafikę), oraz etykietę dworską. Część trzecia tego tomu pośw ięcona została ideologii władzy państwowej.

W tom ie dotyczącym genezy materiał podzielony został na cztery części. W pierwszej autorzy dyskutują o geograficznym zasięgu badań całej grupy, referaty dotyczące H iszpanii, państw H abs­ burgów, Europy W schodniej, świata śródziemnomorskiego, średniowiecznej kolonizacji europejskiej — głów nie zresztą w basenie M orza Śródziemnego. Część druga tego tom u pośw ięcona jest syste­ mom skarbowym i fiskalnym , produkcji monetarnej oraz bardziej szczegółowem u problem ow i podatku solnego. Część trzecia dotyczy grup społecznych w iążących swoją działalność i egzy­ stencję z państwem , lub odw rotnie — sprzeciwiających się jego centralizacji i w zm ocnieniu. Część czwarta dotycząca ideologii i obrazu władzy rozszerza zestaw analiz i przykładów przytoczonych wcześniej w tom ie dotyczącym kultury.

W trzecim z om aw ianych tu tomów referaty zostały zebrane w dwóch częściach. Pierwsza dotyczy prawa i prawodawstw a, filozoficznych podstaw władzy i prawodawstwa, term inologii politycznej i państwow ej. Część druga zatytułow ana jest „Przestrzeń i formy państw a” . Referaty dotyczą różnych typów państw X IV-XV II w., od księstwa Bretanii do Cesarstwa w w ieku XV, przez Polskę X V -X V I w. oraz W ęgry na tle problem atyki środkow oeuropejskiej. Część ta jest ważnym uzupełnieniem problem atyki zasięgu geograficznego badań, o czym dyskutow ano ju ż przy okazji przygotow ania tom u dotyczącego genezy. Odrębny, bardzo interesujący tekst dotyczy geo­ graficznej wiedzy rządzących o ich państwach w X IV-XVII w. W reszcie Cl. N i с o 1 e t zastana­ wia się czy starożytne Cesarstwo Rzymskie może być uznane za państw o now oczesne?

Ponadto w poszczególnych tom ach um ieszczono kilka referatów dotyczących państw poza­ europejskich. Nawiążę do tego w dalszej części dyskusji.

Tak więc dzięki publikacji akt kolejnych kolokw iów zebrano w trzech omaw ianych tu tom ach wiele cennego i różnorodnego materiału. Nie jest moim celem podejm ow anie dyskusji ze szcze­ gółow ymi, wysoce kom petentnym i analizami i wynikami badań cząstkowych. Pragnę natom iast zastanowić się nad ogólnym i wnioskam i, które zdaniem organizatorów grupy badawczej i w ydaw ­ ców akt, a zapewne także przynajmniej części w spółautorów, w ynikają ze zgrom adzonych w yni­ ków badań szczegółowych.

K onkluzje zaw arte są we wstępach i podsum owaniach poszczególnych tom ów. A utorem w iększości jest organizator grupy Jean-Philippe G e n e t , jego wstęp lub zakończenie zawiera każdy z tomów. W tom ie dotyczącym kultury mamy ponadto podsum ow anie Rogera C h a r t i e - r a, zaś w tomie dotyczącym genezy — wstęp Bernarda C h e v a l i e r a. W yjściow a teza zaproponow ana przez tego ostatniego brzmi: D eux propriétés peuvent peut-être caractériser la

»modernité« de l’E tat en Europe occidentale à l’époque ou, progressivem ent, il se différencie des »États fé o d a u x « La prem ière est le monopole fisc a l qui centralise l'im pôt et donne au souve­ rain la possibilité de rétribuer en argent, et non plus en terres, ses fid èles et serviteurs. La seconde est le monopole établi sur la violence légitime qui attribue au roi seul la fo rce m ilita ire ces deux monopoles, fisc a l et militaire, ne suffisent sans doute pas à définir l’Etat m oderne qui suppose d ’autres transformations — par exemple la conscience de sa propre histoire et l'organisation des instruments nécessaires pour qu elle soit écrite, conservée, transmise*.

Teza ta utrzym ana jest w ram ach dotychczasowego stanu badań nad państwow ościam i późno­ średniowiecznym i w Europie Zachodniej z tym jednak, że autor nie docenia umiejętności zorgani­

4 Culture et idéologie dans la genèse de l'É tat moderne. Actes de la table ronde organisée par

le Centre National de la Recherche Scientifique et l'École Française de Rom e, 15-17 octobre 1984,

(4)

PA Ń STW O W B A D A N IA C H FR A N C U SK IC H M ED IEW ISTÓ W

451

zowanego przekazyw ania wiedzy o własnej przeszłości, także w formie pisanej, która istniała już w państwach wczesnośredniowiecznych, a tym bardziej w okresie X-XII w. W każdym razie rezultatem prac om aw ianej grupy badaczy jest rozszerzenie zestawu cech państw a późnośrednio­ wiecznego, w stosunku do własnych propozycji wstępnych (a także wstępnych tez B. G uenée wspom nianych na początku tego tekstu) oraz w skazanie na przyczyny zachodzących zmian. Cechy tego typu państw a to: nowe, lepiej zorganizowane systemy biurokratyczne, fiskalne, m ilitarne i prawne, centralizacja władzy, ściślejszy związek systemu politycznego z terytorium , now y typ stosunków w ładca-poddani, dialog między nimi, now y typ postawy poddanych w obec państw a w ynikający ze w zrostu poziom u kultury i św iadom ości politycznej, z oddziaływ ania na poddanych różnych form propagandy, doskonalszych i pow szechniej stosowanych i rozum ianych technik przekazu, kształtow anie się abstrakcyjnego pojęcia państwa, początki św iadom ości narodow ej, monopol w ładzy państwow ej nie tylko na użycie siły i prawa ale i na legitym izację, wreszcie pojęcie suw erenności5.

Bardzo w ażna jest teza przyjęta w pracach grupy, że tylko w spółw ystępow anie w szystkich tych cech tw orzyło now ą jakość organizacji politycznej, którą nazyw ają oni l'E tat m oderne, a w ielokrotnie w ręcz l’Etat. J. Ph. Genet tak podsum ow uje prace swej grupy: L ’E tat est né entre

1280 et 1360 lorsque, confrontés à des guerres incessantes, les rois et les princes d ’O ccident ont voulu et pu fa ire appel à ceux qui résidaient sur leurs terres pour qu'ils contribuent, de leur personne et de leur biens, à la défense et à la protection de la communauté. W rezultacie gw ałtow ­

nych konfliktów i przem ian nastąpiła krystalizacja d 'un système politique, »l'Etat m oderne« nais­

sant: systèm e nouveau, m êm e s ’il se constitue à partir d ’éléments dont certains existaient depuis fo r t longtemps, parfois même depuis l'antiquité; et ce système politique a dès lors connu un déve­

loppem ent continu: même s 'il donne naissance, à partir du XVIIr siècle, à des fo rm es d ’E tat fo r te ­ m ent différenciées (monarchie absolue en France, monarchie «tempérée» en Angleterre, puis les diverses fo rm es de démocratie parlamentaire, monarchiques ou républicaines), l'origine de ceux-ci, pour l’essentiel, com mune6. 1 w drugiej z prac: il est en tous cas impossible de fa ire rem onter beaucoup plus haut que les dates proposées la filiation des états contemporains (entendons, en tant q u ’état)1.

W nioski w yciągnięte przez autorów skłaniają do postaw ienia kilku pytań. Po pierw sze — co oznacza w tych pracach termin l’Etat moderne, jak jest on przez autorów rozum iany? Po drugie — jaki jest ich zdaniem stosunek pomiędzy znaczeniem term inu l’Etat, a term inem Г E tat m oderne? Po trzecie — czy słuszny jest wniosek o nieprzerw anej kontynuacji procesu rozw oju państw ow ości zwanej l ’E tat m oderne do końca X III w. po czasy współczesne, w spółistniejący z w nioskiem o przem ianie z lat 1280-1360 tak gwałtownej i obejm ującej tyle zjawisk, że o kontynuacji po­ między w czesnym średniowieczem i okresem jego rozkw itu, a okresem późnego średniow iecza, nie może być m ow y? Po czw arte wreszcie — czy i jak zjaw iska i procesy, na które w skazują autorzy dadzą się odnieść do całej Europy i szerzej w ogóle do dziejów powszechnych, czy też przeciwnie, są one charakterystyczne w yłącznie dla historii części państw europejskich?

Z acznijm y od terminów. L 'E ta t moderne m ożna rozum ieć albo jako „państw o now ożytne”, albo jako „państw o now oczesne”, lub „państwo w spółczesne” . A utorzy nie ułatw iają czytelnikow i zrozum ienia, które z tych znaczeń przyjm ują w swojej pracy. O to Bernard C hevalier pisze we wstępie do tom u pośw ięconego genezie o m ouvem ent historique qui a conduit les sociétés d ’abord

5 L ’Etat moderne: le droit, l’espace et les fo rm es de l'État. Actes du colloque tenu à la Baume

L es Aix, 11-12 octobre 1984, wyd. N. С o u 1 e t, J.Ph. G e n e t , Paris 1990 [cyt. dalej: Le droit],

s. 219-220.

6 L ’État m oderne: Genèse. Bilans et perspectives. Actes du Colloque tenu au CNRS à Paris les

19-20 septembre 1989, wyd. J.Ph. G e n e t , Paris 1990 [cyt. dalej: Genèse], s. 261.

(5)

à l’État moderne, puis à l'État-Nation1. Należałoby więc przyjąć term in „państwo now ożytne” .

Jednakże J.Ph. G enet w cytow anym ju ż wyżej fragmencie wskazuje na typ państwa, który pomimo przem ian, istnieje do dnia dzisiejszego. M ożna by więc rozum ieć, że chodzi mu o późnośrednio­ w ieczną genezę państw a now oczesnego lub współczesnego. Takie przypuszczenie um acnia para­ doksalny z pozoru, ale utrzym any w ramach rozum ow ania członków grupy badawczej referat Claude N i с o 1 e t a: „L ’E m pire rom ain est-il un »État m oderne«?”9. Poniew aż w iększość cech tego typu państwa wskazanych przez autorów istniała w starożytnym Im perium Rzym skim , od­ pow iedź na tytułow e pytanie jest twierdząca. Cesarstwo Rzym skie nie było na pew no ani państwem now ożytnym , ani współczesnym . Pozostaje więc w niosek, że w tym wypadku autor i dyskutanci pytają, czy było państw em now oczesnym. Podobnie w cytacie z J.Ph. Geneta, gdy stwierdza on:

Cet »É tat moderne« qui est encore aujourd’hui le cadre de notre existence civique10 tłum aczyli­

byśm y raczej jako nowoczesne. Także В. В a d i e pow iada que la fo rm e étatique moderne que

nous connaissons [est] née à la fin du M oyen A ge". W innym jednak m iejscu J.Ph. G enet pisze: L 'É ta t moderne est l'ancêtre nécessaire de l’E tat »dém ocratique« contem porainl2. Pow racam y więc

do term inu „now ożytne” . Tak więc analizując poszczególne w ypowiedzi autorów referatów i pod­ sumowań nie uzyskujem y jasności, jak rozum ieją oni tytułow y termin swych badań. Znaczenie „now ożytne” wydaje się jednak przeważać w większości prac, znaczenia inne są raczej niekon­ sekwencjam i w ykładu lub próbą rozszerzenia znaczenia pierwotnego.

D rugi problem dyskusyjny wiąże się z przem iennym stosow aniem terminu l'E tat m oderne i term inu l’E tat tout court. Przypom inam pow ołany ju ż cytat: L ’E tat est né entre 12H0 et 1360. M iejsc, w których termin l'E ta t zastępuje l'Etat m oderne znajdujem y w trzech tom ach wiele. M ożna by sądzić, że jest to skrót myślowy, zabieg stylistyczny i dbałość, by termin l'É tat m oderne nie pow tarzał się zbyt często. W iele wskazuje jednak na to, że autorzy kierują się przy tym pew ­ nym założeniem.

Jak wiadomo z wcześniejszych badań13 termin „państwo” , w językach rom ańskich i germ ań­ skich: l’État, stato, Staat, state, w ywodzi się z łacińskiego sta tu s— czyli sytuacja, położenie, stan prawny. Już w okresie Cesarstw a Rzym skiego posługiwano się tym term inem także w znaczeniu „państw o”. W raz z upadkiem Cesarstw a to ostatnie znaczenie uległo zatraceniu. D opiero w X III w. pow rócono do niego, początkow o przez w yodrębnienie szczególnego stanu praw nego należnego władcy. Pisano więc status imperii, status regni, a także status regis, w końcu zaś krócej, status. Proces kształtow ania się w późnym średniow ieczu i na początku czasów now ożytnych abstrakcyj­ nego term inu „państw o” (w odróżnieniu od wcześniej stosow anych określeń konkretnych form organizacji politycznej takich ja k imperium, regnum, a także bardziej ogólnych jak corona, res

publica) dow odził istotnych przem ian świadom ości politycznej, był w yrazem pogłębionego związku

poddanych różnego stanu nie tylko z osobą panującego, ale i z organizacją postrzeganą jako odręb­ na od konkretnego władcy.

Ew olucja term inologii z jednej strony, i świadomości politycznej z drugiej, jest zjaw iskiem znanym. Część badaczy stoi jednak na stanowisku, że o istnieniu organizacji państwowej mówić możemy dopiero od czasu w yodrębnienia się term inu „państw o”. Aby nie być gołosłow nym przy­ toczę dw ie opinie. Francuski teoretyk państwa G eorges В u r d e a u uważa, że L 'É ta t il n ’est ni territoire, ni population, ni corps de règles obligatoires. Certes, toutes ces données sen­ sibles ne lui sont pa s étrangères, m ais il les transcede. Son existence n ’appartient p a s à la

phéno-8 Genèse, s. 11. 9 Le droit, s. 111-127. 10 Tam że, s. 10. 11 Tam że, s. 211. 12 Genèse, s. 279. 13 J. M a t u s z e w s к i, O państwie i Państwie, CzPH t. X, 1958, z. 2, s. 77-104; B. G u e n é e, L ’Occident, s. 60-63.

(6)

PA Ń STW O W B A D A N IA C H FR A N C U SK IC H M ED IEW ISTÓ W

453

m enologie tangible; elle est de l’ordre de l'esprit. L ’É tat est, au sens plein du terme, une idée. N 'ayant d'autre réalité que conceptuelle il n'existe que parce q u ’il est p en sé1*. Burdeau cytuje też

L. F e b V r e ' a: Les origines de l'É tat doivent se prendre alors seuleument que com mence à

exister un organism e qui, aux hom mes du X VI' siècle, apparut comme assez n e u f p o u r q u ’ils sentissent le besoin de le doter d ’un nom 'V

D orobkiem szczegółowych badań mediewistycznych jest w skazanie na początek w yodrębnia­ nia się pojm ow ania państwa ju ż w późnym średniowieczu, a nie dopiero w w ieku XV I. Także w omawianych tom ach autorzy pośw ięcają wiele uw agi kształtowaniu się św iadom ości państwow ej, jako jednej z cech państwa nowożytnego. Bernard C hevalier wyraża to w sposób następujący:

L ’E tat moderne est discernable à partir du m om ent où l’on y croit, parce que l’on en sait lire les signes. Lire, o u i m ais sentir aussi. Autor zbliża się tu do m oralnej i psychologicznej kon­

cepcji państwa Leona P e t r a ż y c k i e g o 16. Inny ze w spółautorów , A lbert R i g u a d i i r e , stwierdza: L ’É ta t doit être aussi voulu, pensé, construit et son existence appartient m oins à la phénom énologie tangible q u 'à l'ordre de l'espritl7. Stąd ju ż tylko krok do uznania, że dopiero l'É tat moderne jest w pełnym znaczeniu państwem. Jeśli nie zostało to w yrażone wprost, znajduje

jednak w yraz w licznych wahaniach autorów i w ym ienności używ ania obu term inów 18. Z drugiej strony autorzy posługują się niekiedy term inem „państw a feudalne” 19. Nic zresztą dziwnego. Ter­ min „państw o” dla większości badaczy (i być m oże dla części w spółpracow ników om aw ianych tom ów ) nie odnosi się w yłącznie do tych organizacji, w których poddani lub obyw atele term in ten znają i stosują“ . N ie jest więc błędem (chociaż tak sądzą zwolennicy identyczności państw a z istnieniem jeg o idei i je j odzw ierciedleniem w św iadom ości ludzkiej) pisać o „państw ie K arola W ielkiego”, czy „państw ie Bolesława C hrobrego” itd. Term in jest bow iem narzędziem naukow ej analizy. G dybyśm y zaś próbow ali zrezygnow ać z takich term inów-narzędzi badaw czych i stosować się do tego rygorystycznie, to trzeba by wyrzec się w iększości term inów, przy pom ocy których opisujem y dziś w czesnośredniow ieczne cesarstw o, królestw a i księstwa. Pozostaw ałoby tylko wydawanie drukiem tekstów źródłowych.

Dlatego propozycja, aby dla określenia organizacji politycznych wczesnego i pełnego średnio­ w iecza nie używ ać nigdy term inu „państw o”, nie w ydaje się ani słuszna, ani m ożliw a do zastoso­ wania. Cóż dopiero gdybyśm y mieli zastosować tę propozycję do badań społeczeństw pozaeuropej­ skich, w trakcie których stykamy się z m nogością tam tejszych term inów szczegółowych, określają­ cych różne organizacje polityczne. Potrzeba terminu abstrakcyjnego, będącego narzędziem analizy, jest w tym w ypadku oczywista.

A utorzy trzech omaw ianych tom ów nie rozstrzygają tej kwestii. W stosow anej przez nich terminologii dostrzec więc m ożna brak precyzji. Być m oże różnice wynikają z odm iennych poglą­ dów poszczególnych autorów, ale jednoznaczności term inologicznej nie udało się uzyskać nawet w rozdziałach podsum ow ujących wyniki obrad.

W ątpliw ości budzi wniosek o nieprzerw anej kontynuacji w rozw oju badanego typu państw o­ wości od około 1280 r. po dzień dzisiejszy, oraz o niem ożności w skazania na taką ciągłość po­

14 G. В u r d e a u, L ’État, Paris 1970, s. 14.

15 L. F e b V r e, D e l'Etat historique à l’État vivant, Introduction au tome X de l'Encyclo­

pédie française: L ’État, cytuję za G. В u г d e a u, op. cit., s. 32.

16 Genèse, s. 11; L. P e t r a ż y c k i , Wstęp do nauki praw a i moralności, W arszaw a

1959.

17 Le droit, s. 34.

18 Culture, s. 3 (sform ułow anie I'em ergence de l’État użyte w stosunku do procesów za­ chodzących w X II w.).

19 Tam że, s. 491 (termin Les États féodaux w artykule R.

С h а г t i e r).

20 The Early State, wyd. H.J.M. C l a e s s e n , P. S k a l n i k , The H ague-Paris-N ew Y ork 1978, tam dalsza obfita literatura antropologiczna.

(7)

między stuleciami poprzedzającym i wiek X III a badanymi czasam i późnego średniow iecza i nowo- żytności. Teza ta uw ypuklona została szczególnie mocno w dyskusji nad referatem Claude N icoleta pośw ięconym starożytnem u Rzymowi. J.Ph. Genet pisze: Si l’É tat romain est, p a r bien des côtés,

un État m o d ern e q u ’est-ce qui sépare l'E tat romain des m onarchies nationales du débout du XIVe siècle, au plan de la loi et du droit? La réponse évidente est q u ’entre les deux il y a m ille ans de dissolution apparente de l’É tat1'. Teza o wielkiej pauzie, czarnej dziurze państwow ości, oddzie­

lającej starożytność od czasów now ożytnych jest now ą formą poglądu o „mrokach średniow iecza”, poglądu skutecznie zakw estionow anego przez wyniki badań m ediewistycznych. Jeśliby nawet przyjąć (przyznajm y, że budzącą zdziwienie) tezę, że „państwo pow stało w latach 1280-1360”, to pow staje pytanie — na jakiej wykształciło się ono podstawie, jakich procesów było w ynikiem ? Pogląd o braku kontynuacji, gw ałtownej przerwie — autorzy piszą rupture — nie wydaje się uzasadniony. W idać w nim sw oistą ahistoryczność podejścia do zagadnienia pow stania państwa (my pow iedzielibyśm y raczej now ej formy państwa).

Jednym z najw ażniejszych przejawów kształtowania się państwa now ożytnego jest dla auto­ rów centralizacja i uspraw nienie władzy we wszystkich dziedzinach jej działania, z fiskalną, prawną, w ojskow ą i propagandow ą na czele. Centralizacja jest przeciw ieństw em owej dissolution

de l’E tat cechującej wieki średnie i feudalizm. Jacques H e e r s zw rócił ostatnio uwagę, że

popularne potępienie średniow iecza m a jedno ze swych źródeł w propagandow ej, państwotwórczej roli szkolnictw a francuskiego XIX i pierwszej połow y XX w. Cały w ysiłek kształcenia historycz­ nego, stwierdza Heers, zmierzał do wykazania i budowy przekonania, że „nic praw dziw ie w iel­ kiego, solidnego, trwałego i w yw ażonego nie mogło się dokonać w dziejach, bez silnej koncentracji [władzy] polityczno-adm inistracyjnej co do zalet państw a ściśle zorganizow anego i wad »anarchii feudalnej« przeciwnicy i zw olennicy ideału republikańskiego nie różnili się m iędzy sobą n ic z y m K onsensus zdaje się trwać aż do dni dzisiejszych”22. M y zaś odnajdujem y odbicie tego poglądu w interesujących nas tomach.

O ile patrząc w stecz od roku 1280 autorzy w idzą wyraźną przerwę procesu historycznego, o tyle zwracając się ku czasom now ożytnym i współczesnym dostrzegają jedynie kontynuację. Ich zdaniem dosyć jednolity typ l ’É ta t m oderne trw a przez stulecia wbrew w szelkim zm ianom ustrojów i form państwa. Do tego typu należą wedle autorów monarchie absolutne i konstytucyjne oraz różne form y dem okracji parlam entarnej. A bsolutyzm stwarza jednak pew ne problem y, skoro l ’État

moderne est l’ancêtre nécessaire de l’État »dém ocratique« contemporain. Dlatego też l’absolutisme n ’est p a s inscrit dans les gènes de l’É tat moderne: c ’est peut-être seulem ent un accident historique du développem ent de l’É tat m oderne, provoqué par un certain nombre de crises et de disfonc­ tionnements, au m êm e titre que les tyrannies que cet État moderne a p u voir engendrer, sont elles aussi des m aladies de l’É tata .

T ak w ięc to co nie pasuje do ogólnej tezy, czyli w szelkie form y państw a absolutnego — jakże przecież trwałe i w yrosłe genetycznie z cenionej przez autorów cechy centralizacji w ładzy — a co więcej formy tyranii i faszyzm u — m iałyby być po prostu przypadkam i historycznym i i w y­ naturzeniam i, których istnienie usuw ane jest na margines linii rozw oju w iodącej od państwow ości późnośredniow iecznej i now ożytnej do dzisiejszych państw dem okratycznych. Jest to jednak roz­ w iązanie zbyt łatw e i uproszczone.

O statnie pytanie dotyczy pow szechności zjawisk opisywanych w trzech tom ach. Czy tezy i w nioski w ynikające z zebranego materiału dotyczą kilku państw europejskich? całej Europy? także innych kontynentów ? Pytania te nasuw ały się autorom na każdym etapie ich pracy — zarów ­ no w trakcie konstruow ania w stępnych hipotez, w trakcie dobierania m ateriału z różnych obszarów

21 L e droit, s. 12.

22 J. H e e r s, L e M oyen Âge, une imposture, Paris 1992, s. 103-104. 23 G enèse, s. 261, 279.

(8)

PA Ń S T W O W B A D A N IA C H FR A N C U SK IC H M ED IEW ISTÓ W

455

Europy i kilkakrotnie z obszarów pozaeuropejskich, jak w trakcie podsum owań prac całej grupy. Od odpow iedzi na te pytania zależy ciężar gatunkow y proponow anych tez i uogólnień.

W iększość zebranego w trzech tom ach materiału dotyczy kilku państw Europy Zachodniej i Południowej. T eza w stępna głosi, że l’E tat moderne w ykształciło się we Francji, Anglii, Szkocji, w królestw ach Półw yspu Iberyjskiego24. G dyby przyjąć węższą tezę, że ten typ państw a rozw inął się tylko tam i w procesie nieprzerw anej kontynuacji trw a na terenie tych kilku krajów po czasy w spółczesne, byłby to w niosek słuszny, ale m ało odkryw czy. Pom im o w szelkich przem ian i gw ał­ tow nych w strząsów rew olucyjnych, w ym ienione państwa w spółczesne są spadkobiercam i państw uform ow anych na ich terenie w średniowieczu.

Chcąc w yjść poza tak w ąskie ram y rozw ażań, autorzy proponują w niosek bardziej generalny, w edle którego typ państw a w ykształcony w późnym średniow ieczu na terenie kilku w skazanych tu królestw , dał początek w ielu różnym państw om now ożytnym i now oczesnym , zarów no europejskim ja k północnoam erykańskim 2,1. Znam ienne, że pom inięto zupełnie problem państw leżących w A m eryce Południow ej, ukształtowanych także na podstawie w zorców europejskich, tyle że przejętych z H iszpanii i Portugalii. R ów nież dzieje państw włoskich, jakkolw iek m ateriał ich dotyczący jest w om aw ianym tom ie obfity, nie mieszczą się w pełni w proponow anym m odelu, na co w rozw ażaniach teoretycznych nie zw rócono wystarczającej uwagi.

Regionam i, których nie sposób ominąć przy tw orzeniu modelu pow staw ania i rozprzestrzenia­ nia się typu państw a now ożytnego, są E uropa Środkow a, Północna i W schodnia. D zieje Niemiec, W ęgier, A ustrii, Czech, Polski, państw skandynaw skich a także Rosji, dostarczyłyby w iele m ate­ riału do przem yśleń, pozw alającego na w skazania podobieństw i różnic w procesach rozw oju politycznego. A utorzy starali się podjąć tę problem atykę przynajm niej cząstkowo. Pom inęli niestety Skandynaw ię, niew ystarczająco zajęli się N iem cam i, natom iast postawili pytanie o m iejsce państw Europy W schodniej. O dpow iedź jest negatyw na, państw a tej części Europy nie m ieszczą się, zdaniem autorów, w modelu państw a now ożytnego (?), now oczesnego (?). Stw ierdzają więc: le

plaquage autoritaire de certains attributions de l'E ta t moderne sur une structure sociale entière­ m ent différente de celle qui a donné naissance de l’E tat moderne, ne suffit p a s p o u r créer celui-ci. Cela est évident pour certains des pays de l'Europe orientale et notam m ent p o u r la Russie du X V I /r siècle, qui ressemble à un Etat moderne, sans en être un26. Pisząc o niektórych państw ach

Europy W schodniej J.Ph. Genet pow ołuje się w przypisie na referat J. B e r e n g e r a i D. T o 1 1 e t a z tegoż tom u, który dotyczy Czech, W ęgier, Polski i A ustrii27. Nie sądzę, aby upraw nione było łączenie w jednym zdaniu — jak to robi autor podsum ow ania — w niosku o po­ dobnym rozw oju państwow ości z jednej strony w tych krajach, które om aw iają B erenger i Tollet, z drugiej zaś w Rosji. N ieporozum ieniem jest też myśl, by przypisyw ać w ładcom tych państw, a szczególnie nowożytnej Rzeczypospolitej polsko-litewskiej, autorytarne przenoszenie politycznych wzorców zew nętrznych — jak to się działo rzeczyw iście w Rosji Piotra W ielkiego. Pozostaje słuszny pogląd, że różnice struktur społecznych były podstaw ą innego rozw oju państwow ości. Jak głębokie były to różnice? Czy w każdym z tych państw Europy w schodniej identyczne? J.Ph. G e­ net stawia te pytania jako postulat przyszłych badań. M y dodajm y, że konieczne byłoby lepsze rozeznanie w dziejach tego regionu (lub raczej tych regionów ) Europy, aby nie łączyć we w nios­ kach poszczególnych typów państwow ości, całkow icie od siebie odmiennych.

Z ainteresow anie francuskich historyków , politologów i antropologów problem atyką państw pozaeuropejskich, głów nie afrykańskich, spow odow ało że organizatorzy grupy badaw czej zadali

24 Le droit, 's. 10. 25 Tamże. 26 G enèse, s. 279.

27 Tamże, przypis 62. Sam artykuł: J. B e r e n g e r , D. T o l l e t , L a genèse de l’État

m oderne en Europe orientale: synthèse et bilan, [w:] Genèse, s. 43-63 dotyczy państw Europy

(9)

pytanie o ew entualne m iejsce tych państw w ich modelu. Jeśli idzie o badanie w spółczesnych państw afrykańskich, odpow iedź — jeszcze dobitniej niż odnośnie Europy W schodniej — jest negatywna. J.Ph. Genet zwraca uwagę na głęboką odm ienność afrykańskich struktur społecznych oraz na fakt, że państw a afrykańskie (i szerzej: „trzeciego świata”) zapożyczyły w okresie po- kolonialnym z Europy państw ow e cechy formalne sans être passés ni pa r le stade de l’E tat m oder­

ne, ni p a r celui du féodalism e2*. To słuszne stwierdzenie jest o tyle interesujące, że proponując

wcześniej dla Europy cezurę lat 1280-1360, odcinającą typ feudalnej organizacji politycznej od rodzącego się w tych latach l'É ta t moderne, autor nie doceniał roli feudalizm u w tw orzeniu się nowoczesnej państwow ości europejskiej. Jednak porów nanie rozw oju politycznego Europy z prze­ mianami państwowości „trzeciego świata” uw ypukla rolę feudalizm u w dziejach Europy. Chodzi przy tym o feudalizm w sensie systemu polityczno-społecznego, a nie formacji.

W nioski autorów dotyczące pokoleniowego typu państwow ości afrykańskiej są zbieżne z w nioskam i politologów. W znanej pracy „Sociologie de l ’État” Bertrand Badie i Pierre B i r n b a u m piszą: L 'É ta t reste en Afrique comme en Asie un produit d'im portation, une pâle

copie des systèm es politiques et sociaux européens les plus opposés, un corps étranger, de surcroît lourd, inefficace et source de violence14. Teoretyk współczesnej państwow ości afrykańskiej, Jean-

-François В a y a r t, podkreśla w ielosektorow ość tam tejszych organizacji politycznych, w spółist­ nienie sektora państwa now oczesnego i sektora tradycyjnego30. Jest to przeniesienie do politologii koncepcji gospodarki wielosektorow ej, znanej z badań ekonomicznych.

Podobny w niosek o w ielosektorow ości pojaw ia się, gdy tem at państwow ości afrykańskiej rozważany jest przez antropologów , w odniesieniu do m ateriałów pochodzących nie tylko z czasów współczesnych, ale i z przeszłości. Spośród kilku antropologów zaproszonych do udziału w pracach interesującej nas grupy, uczestniczył w nich Claude T a r d i t s. Przede w szystkim zwrócił on uwagę na to, że termin państwo stosowany jest na określenie scentralizow anych organizacji po li­ tycznych w wielu różnych społeczeństwach tradycyjnych. Stałoby to w sprzeczności z rezerw ow a­ niem m iana państw a tylko dla organizacji europejskich, w których istniała idea państwa i św iado­ mość jego istnienia. T ardits ograniczył się następnie tylko do uw ag dotyczących istnienia lub braku now oczesności (m odernité) interesujących go państw pozaeuropejskich. Przedstaw ił złożoność takich społeczeństw, w spółistnienie w nich elementów now oczesnego zarządzania, stosow ania pisma, specjalizacji urzędów, z pow szechnym analfabetyzm em mas poddanych, z archaizm em struktur społecznych i gospodarczych. Powstaje więc pytanie, ja k oceniać takie organizm y państw o­ we, w których działają obok siebie tradycyjny i now oczesny sektor zarządzania. Tardits nie daje odpow iedzi na sw oje pytanie, stw ierdza jednak, że przydatność m odeli w ypracow anych w trakcie badań państwowości europejskich jest dla afrykanistyki i antropologii ograniczona. W spólne histo­ rykom Europy i antropologom m ogą być zainteresowania zagadnieniam i szczegółowym i, na przy­ kład badanie porów naw cze aparatów władzy31.

Tak więc próba porów naw czego wykorzystania modelu now ożytnego państw a zachodnioeuro­ pejskiego w odniesieniu do państw leżących w innych regionach Europy, a także do państw poza­ europejskich, które pow stały w społeczeństwach tradycyjnych, dała niew ielki rezultat. Jest nim stwierdzenie odmienności nowoczesnych struktur społecznych i politycznych pochodzenia zachod­ niego od pozostałych. W niosek ogólny autorów jest następujący: początki państw a now oczesnego

28 Genèse, s. 280.

29 В. В a d i e, Р. В i r n b a u m, Sociologie de l’État, Paris 1991, s. 162-163. Dodajmy, że chodzi autorom o w spółczesne państw a afrykańskie. Państwa przedkolonialne rozw inęły się tam niezależnie od wpływów europejskich. Cześć z nich przyjm ow ała natom iast wzorce muzułm ańskie, niektóre powstały niezależnie od w pływ ów zewnętrznych.

30 J.Fr. В a y a r t, L ’État en Afrique, Paris 1989, s. 28. 31 Le droit, s. 229-233.

(10)

P A Ń STW O W B A D A N IA C H FR A N C U SK IC H M ED IEW ISTÓ W

457

umieścić trzeba w kilku krajach późnośredniow iecznej Europy zachodniej. Państw o tego typu działa tam w procesie nieprzerw anego rozwoju, aż po czasy współczesne. W zorzec ten przejm ow any był przez inne organizacje polityczne. O dbyw ało się to z sukcesem w niektórych, pozostałych państ­ wach europejskich i w A meryce Północnej. Na innych obszarach, na przykład w Europie W schod­ niej (dodajm y od siebie — i w A meryce Łacińskiej) próby przejęcia wzorca, lub pew nych jego elementów, pow iodły się tylko częściowo lub w ogóle upadły, ze w zględu na odm ienne struktury społeczne. Z decydow ane odrzucenie lub daleko idące zniekształcenie wzorca, pom im o prób jego prostego kopiow ania, nastąpiło w państwach postkolonialnych, szczególnie Afryki.

Tak sform ułow any wniosek jest zapewne słuszny, lecz jakże oczywisty. N ie daje też odpo­ wiedzi, czym są owe państwa Europy Środkowej i W schodniej, skoro odm ów iono im m iana l’Etat

moderne. Państwam i now ożytnymi zapewne one były, tyle że innego typu. Państwam i now oczes­

nymi — być może nie są, na tle niewielkiej liczby państw najlepiej rozwiniętych. Tym bardziej nie są nimi państw a „trzeciego świata”. O ceny tego rodzaju należą jednak bardziej do publicystyki niż do historiografii. W omawianych tu tom ach nie rozpatryw ano w ogóle problem ów państwow ości azjatyckich, które są zbyt wielkie i zbyt m ocno osadzone w historii, aby istniała tam możliw ość prostego przejm ow ania modelu europejskiego, a zarazem ekonom iczne zacofanie w ielu z nich powoduje, że recepcja niektórych wzorców jest konieczna.

Bardzo interesujący i dający w iele do m yślenia cykl om awianych tu prac nie został więc jeszcze zam knięty przekonywającym, w ystarczająco ogólnym i odnoszącym się do dziejów po­ w szechnych zestawem w niosków 32.

32 Poza om aw ianym i tu trzema tom ami o problem atyce ogólnej, opublikow ano też akta kolo­ kwiów dotyczących poszczególnych problem ów i zagadnień szczegółowych. Są to: La prosopo-

graphie dans la genèse de l’É tat moderne, wyd. F. A u t r a n d, Paris 1986; Genèse de l ’État m oderne: prélèvem ent et redistribution, wyd. J.Ph. G e n e t , M .Le M e n e, Paris 1986; É tat et Église dans la genèse de l’É tat moderne, wyd. J.Ph. G e n e t , В. V i n c e n t , M adrid 1986; Ville, Etat, bourgeoisie dans la genèse de l'É tat moderne, wyd. N. В u 1 s t, J.Ph. G e n e t , Paris

1988; Théologie et droit dans la science politique de l'É tat moderne, Rom e 1991. Prace te przy­ noszą wiele m ateriału szczegółowego, lecz ani nie proponują innego modelu rozw oju państwow ości zachodnioeuropejskiej, ani nie rozszerzają zestawu w niosków ogólnych, które tutaj staraliśm y się ocenić.

(11)

O. Kiec — Attitude o f Evangelical-Unionist Church in Poland toward National Socialism, 1933-1939

The author depicts the situation of Evangelical-Unionist Church in Poland, congregating mainly the German minority resident in Great Poland and Pomerania. This movem ent became popular among a substantial part o f Evangelical clergy and congregation in Germany. The authori­ ties o f the Evangelical-Unionist Church in Poland tried to separate them selves from National Socialism by prohibiting political activity. However, some ministers sympathized with National Socialism prom oting a model o f a church based on national principles (Volkskirche) but not univer­

sal ones and acceding to NSDAP. This caused the open conflict within the Evangelical-Unionist Church last till the outbreak o f w ar in 1939.

M ATERIALS

Ł. K ądziela — Attitude o f Prim ate Michał Poniatowski toward Targowica Confederation

The author publishes and discusses the correspondence o f Primate Michał Poniatowski con­ cerning his access to the Confederation o f Targow ica in 1793.

L. Jaśkiewicz — Memorial by Governor General o f W arsaw Prince Alexander Imeretyn-ski, dated November 14th, 1897

Publication of source text extracted from States Archives o f the Russian Federation in M os­ cow. The memorial addressed to Czar Nicolas II, illustrated i.a. the resistance o f Russian officials faced by Prince Imeretynski — when trying to implement a more lenient policy toward Poland.

J. Kancewicz — A bout early mass manifestations o f workers

The author critically analyses the volum e containing studies by various authors o f so-called „Lódź Revolt” in 1892.

DISCUSSIONS

M. Tymowski — The state in French Medievalistic researches o f Recent Years

The author critically presents how, in the eyes of French historiography o f recent years, is treated the problem of state in M iddle Ages and early M odem Times. The model o f the state as developed by French historians functioning in W estern and Southern Europe is befitting the type о state existing in Central, Eastern and Northern Europe or the structures o f African states.

Cytaty

Powiązane dokumenty

11 Die Kirche als die mystische Leib Christi nach Apostel Paulus, Münster i W... Szczytem Jeg o odkupieńczej działalności była O fia ra

The opportunities are: (1) the model supports the discussion about culture in expert meetings, it makes students aware of the complexity of the meaning giving process and

Do udziału w zebraniach zaproszeni są wszyscy pracownięy nau­ kowi uniwersytetów wskazani przez kierowników katedr historii literatury polskiej oraz pracownicy naukowi

przedstawia się lista pewnych Mazowszan. Dalsze badania mogą ją uzupełnić o nowe nazwiska i miejscowości, z których pochodzili zaciężni 30. Ta różnica wynika zapewne z

The results of the previous studies on chemical and isotopic composition of sulfide waters from Róża III intake in Horyniec-Zdrój confirm that their

Most women aged over 50 understand that conflict is completely natural and happens in every organization (92%) and the rest of them (8%) believe that conflicts at moderate level

Analiza wyników badania ankietowego przeprowadzonego wśród pracowników przedsiębiorstwa X miała na celu poznanie opinii na temat rozwoju przedsiębiorstwa poprzez ich własny

N asuw a się tu odpowiedź najprostsza: ponieważ obrońca nie został jeszcze u sta ­ nowiony, czynność niepow tarzalną można wykonywać bez potrzeby troszczenia