S. M.
Prasa o adwokaturze
Palestra 13/1(133), 124-128
124 Prasa o a d w o k a tu r ze N r 1 (133)
Z treści tych przepisów w ynika w sposób oczywisty, że tra fn e jest stanowisko skargi rew izyjnej, iż re n ty przew idziane tym i przepisam i są ren tam i określonym i w dekrecie o powszechnym zaopatrzeniu em erytal nym. [Skoro bowiem pracę adw okatów w ykonyw aną w zespołach adwokackich od dnia w ejścia w życie ustaw y o ustroju adw okatury (tj. od 1.1.1964 r.) tra k tu je się na rów ni z zatrudnieniem określonym w dekrecie o p.z.e. i sko ro n a tych adw okatów rozciągnięto przepisy o ubezpieczeniu na w ypadek choroby i m acierzyństw a, o ubezpie czeniu rodzinnym i o powszechnym zaopatrzeniu em erytalnym , to renty (zaopatrzenie em erytalne) przew idzia ne dla adw okatów -członków zespo łów adw okackich ustaw ą o ustroju adw okatury i w spom nianym rozpo rządzeniem R ady M inistrów nie m o gą stanow ić odrębnego system u em e rytalnego, lecz są rentam i określony mi w dekrecie o powszechnym zao patrzeniu em erytalnym .
Dlatego też wniosek skarżącego o przyznanie ren ty starczej na podsta wie wspom nianej ustaw y i rozporzą dzenia jest nieuzasadniony, skoro już w 1957 r. przyznano m u ren tę s ta r czą określoną w dekrecie o powszech nym zaopatrzeniu em erytalnym , chodzi bowiem o tę samą ren tę starczą.
Ponowny w ym iar ren ty starczej od korzystniejszej podstaw y w ym iaru renty, opartej na zarobkach w za trudnieniu w ykonywanym po przy znaniu ren ty — a o to w istocie cho dzi skarżącem u — może w m yśl art. 32 dekretu o p.z.e. nastąpić po prze pracow aniu co najm niej 3 la t po przyznaniu ren ty z przerw am i w y noszącymi łącznie nie więcej niż 6 miesięcy. Ponieważ niesporne jest, że zatrudnienie skarżącego w zespole ad wokackim po ,1 stycznia 1964 r. (tra k tow ane na rów ni z zatrudnieniem określonym w art. 7 dekretu) nie w y nosi 3 lat, przeto nie może być do konany ponowny w ym iar renty s ta r czej skarżącego.
R K A S A O /tOWOK/irtKZf
Zorganizowana w dniu 7 grudnia 1968 r. przez Naczelną Radę Adwokacką uroczysta akadem ia dla uczczenia 50 rocznicy odzyskania niepodległego bytu państwowego znalazła żywy oddźwięk w w ielu organach prasowych, w tym ta k że w dzienniku „Życie W arszaw y” w notatce pt. A dw okatura polska w latach
1918— 1968 (nr 295 z dnia 8 grudnia 1968 r.) oraz w dwutygodniku „Praw o i Ży
cie” w notatce pt. Adw okatura w dniach 50-lecia (nr 26 z dn. 29 grudnia 1968 r.). Sprawozdawcy podali przebieg uroczystego spotkania oraz streszczenie zaga jenia prezesa NRA adw. dra S tanisław a Godlewskiego i referatu adw. Zygm unta Kropiwnickiego („Adwokatura polska w latach 1918—1968”).
W relacji prasow ej „Praw a i Życia” m. in. czytamy:
„W zagajeniu swym adw. dr S. Godlewski stw ierdził, że dzisiejsza adw okatura stanow i zintegrow aną grupę zawodową, rozum iejącą należycie interes społeczny i w łasną rolę w organizacji w ym iaru sprawiedliwości. Obecne zaangażowanie spo łeczne i polityczne adw okatury jest w ynikiem głębokich zmian w świadomości i w yraźnego dostrzegania konieczności współdziałania w kierunku socjalistycz nego budow nictw a w naszym k raju . Pozwala t.o zająć adw okaturze jasne poli
N r 1 (133) P ra s a o ad tu o k a tu rze 125
tyczne stanowisko w problem ach naszego życia społecznego, a w szczególności w odniesieniu do kierunków rozwoju naszego k raju , nakreślonych uchw ałą V Zjazdu PZPR. Dzisiejsza adw okatura w pełni podziela pogląd o kierowniczej roli p artii w kształtow aniu socjalistycznego rozwoju Polski Ludowej, a drogę zakre śloną przez partię i rząd uw aża za swoją w łasną (...).”
*
Piszący na łam ach „Praw a i Życia” autor (S. B.) stałych spraw ozdań z po siedzeń poselskich kom isji sejmowych przedstaw ił w szkicu sprawozdawczym pt.
Poselskie oceny globalne (nr 26 z dn. 29 grudnia 1968 r.) przebieg grudniowego
posiedzenia Sejm owej K om isji W ym iaru Sprawiedliwości. W toku debaty nad budżetem na rok 1969 M inisterstw a Sprawiedliwości i nad oceną działalno ści tego resortu w m inionym roku dyskusja objęła również spraw y adw okatury, o czym spraw ozdaw ca uczynił następującą wzmiankę:
„Domagano się natom iast od resortu bardziej skutecznego nadzoru nad adw o k atu rą.”
Lakoniczna treść tej sprawozdawczej relacji nie pozwala rozszyfrować, co by ło w szczególności przedm iotem krytycznych uwag członków Sejmowej Komisji W ym iaru Sprawiedliwości na tem aty -adwokatury.
*
Na odbytym w dniu 29 października 1968 r. plenarnym posiedzeniu Zarządu Głównego Zrzeszenia Praw ników Polskich, poświęconym omówieniu niektórych problemów zaw artych w tezach na V Zjazd PZPR oraz zadań i udziału p raw ników polskich w program ie budow nictw a socjalistycznego, wygłoszony został re fe ra t na tem at podstawowych praw i wolności obyw atelskich w PRL w św ietle tez na V Zjazd PZPR oraz przeprow adzona została dyskusja plenarna o roli i współ działaniu różnych zawodów praw niczych dla dobra w ykonyw anej pracy. W no tatce prasow ej pt. Plenum ZG ZPP „Praw o i Życie” (nr 23 z dn. 17 listopada 1968 r.) podało także fragm enty dyskusji, dotyczące adwokatów:
„Mówiono o zawodzie adw okata od strony upraw iania krytyki w spełnianiu codziennych obowiązków zawodowych. W skazania zaw arte w tezach zjazdowych — że »krytyczna analiza różnych problem ów naszego życia powinna być oparta o fakty i znajomość przedm iotu, kierow ać się troską o dobro ogólne, zmierzać do usuwania zła« — pow inny stanowić busolę dla właściwego posługiwania się in strum entem k ry ty k i w pracy adw okata.”
*
Dziennik kielecki „Słowo L udu” (nr 334 z dn. 29 listopada 1968 r.) doniósł w notatce pt. Współpraca sądów, prokuratury i adw okatów o odbytym z inicja tywy miejscowej Rady Adwokackiej spotkaniu przedstaw icieli trzech członów w ym iaru sprawiedliwości:
„W czasie spotkania prezes Sądu Wojewódzkiego poinform ował o trybie i te r minach likw idacji O środka Zamiejscowego Sądu Wojewódzkiego w Radomiu, co ma w ażne znaczenie dla planowego rozmieszczenia adwokatów. Uczestnicy prze dyskutow ali także dalsze form y ściślejszej w spółpracy trzech pionów w ym iaru sprawiedliwości oraz nowe form y szkolenia ideowego, głównie wśród młodych praw ników . Postulowano, aby podobne spotkania odbywały się w przyszłości w m iarę system atycznie.”
126 Prasa o a d w o k a tu rze N r 1 (133)
*
O pięknym geście adw okatury białostockiej na rzecz Filii U niw ersytetu W ar szawskiego w Białym stoku garść inform acji podała „Gazeta Białostocka” (nr 1280 z dn. 25 listopada 1968 r.) w notatce pt. Dar W ojew ódzkiej R ady A dw okackiej. Przedstaw iciele tej Rady przekazali na ręce miejscowych w ładz uniw ersyteckich kom plet „Dziennika U staw ” z la t 1918—1930. Ten dar ma wzbogacić jkrom ną na razie uczelnianą bibliotekę. Ponadto „Wojewódzka Rada A dwokacka zapro ponow ała kolejne inicjatyw y: powołanie Tow arzystw a Miłośników Filii UW i ufun dowanie stypendium studentow i najlepszem u pod względem osiąganych wyni ków nauki i działalności społecznej (...)”.
*
„Praw o i Życie” zamieściło (nr 25 z dn. 15 grudnia 1968 r.) obszerną w ypo wiedź Prezesa NRA adw. d ra Stanisław a Godlewskiego, nadając jej znamienny tytuł: Żyw otne spraw y adw okatury. Na pytania przedstaw iciela Redakcji P re zes NRA udzielił szeregu odpowiedzi, poruszających aktualną sytuację i kierunki polityki kadrow ej w adw okaturze oraz problem atykę dalszego uspołecznienia p ra cy zespołów adwokackich, które to zagadnienia były ostatnio przedm iotem obrad plenarnych Naczelnej Rady Adwokackiej.
Organ prasow y ZPP, publikując treść przeprow adzonej rozmowy, nadmienił, że pragnął w ten sposób zorientować szersze kręgi praw nictw a i opinii publicz nej o zakresie tych ta k żywotnych — nie tylko dla adw okatury — spraw .
Treść w yw iadu odzwierciedla przygotow ane przez Prezydium NRA m ateriały na Plenum NRA i w yniki dyskusji zamieszczone w „Palestrze” w części dotyczą cej pracy sam orządu adwokackiego.
*
R elacji z tego samego plenarnego posiedzenia NRA odbytego w listopadzie ub. roku publicysta „Gazety Sądowej i P en iten cjarn ej” S t a n i s ł a w P o d e m s k i nadał nieco „scientyczny” ty tu ł Szczypta futurologii (nr 24 z dn. 15 grudnia 1968 r.). A utor chciał przez to podkreślić, że było to posiedzenie, „które wyszło poza codzienne, teraźniejsze kłopoty zawodu, by zająć się jego przyszłością. Te, używ ając modnego określenia, futurologiczne zainteresow ania naczelnego organu sam orządu adwokackiego m ają jednak sw e uzasadnienie nie w aktualnej modzie, ale w aktualnej konieczności poddania pewnych zjawisk życia zawodowego zor ganizow anym procesom planow ania (...).”
A utor na tle aktualnego stanu osobowego składu adw okatury i jej rozmiesz czenia w całym k raju opowiada się za w prow adzeniem w życie postanowień P le num NRA na tem at nowych kierunków planowej polityki kadrow ej, nie m ają cej bynajm niej cech zawodowej w eryfikacji, lecz konsekw entnie zm ierzającej do oczyszczenia szeregów adw okatury z ludzi w niej nieprzydatnych i w prow adza jącej do niej dobrze przygotow aną w zawodzie i społecznie zaangażowaną mło dzież prawniczą. Ta w łaśnie młodzież obniży radykalnie zbyt wysoką obecnie średnią w ieku adw okatów i stanie się k ad rą przyszłości.
N r 1 (133) Prasa o a d w o k a tu rze 127
*
Obszerną notatkę sprawozdawczą pt. A dw okaci polscy w Paryżu, opracow a ną przez Z b i g n i e w a C z e r s k i e g o , ogłosiło „Praw o i Życie” (nr 26 z dn. 29 grudnia 1968 r.). Mowa w niej o pobycie w dniach 27.XI.—4.XII.1968 r. delegacji adw okatury polskiej, przybyłej do Paryża na zaproszenie dziekana paryskiej izby adwokackiej adw. Claude Lussana. W skład naszej delegacji wchodzili: prezes NRA d r S. Godlewski, w icedziekan w arszaw skiej Rady Adwokackiej adw. K. Po- trzobowski i sekretarz tej Rady adw. Z. Czerski.
Pobyt delegacji adw okatury polskiej w Paryżu * stał się również przedm iotem żywego zainteresow ania prasy francuskiej i prasy francusko-polskiej. Między in nymi ukazujący się w Paryżu „Tygodnik Polski” (La Sem aine Polonaise) poświę cił (nr 1 z dn. 5 stycznia br.) wizycie naszej delegacji u francuskich Kolegów dwie kolumny, zamieszczając jednocześnie 6 zdjęć fotograficznych z tej wizyty. W opu blikow anym w tym tygodniku artykule pt. A dw okaci polscy z w izytą w Paryżu m. in. czytamy:
„W czasie pobytu w Paryżu adwokaci polscy odbyli szereg spotkań i dyskusji z przedstaw icielam i adw okatury francuskiej. Ponieważ dotychczasowe kontakty pomiędzy reprezentantam i tego zawodu w obu krajach nie były dostatecznie ści słe, obecne spotkanie w ykorzystane zostało do w ym iany poglądów na szereg za gadnień praw nych oraz poinform ow ania się w zajem nego o organizacji adw okatury i zasadach w ykonyw ania zawodu adw okata w obu krajach.
Delegacja polska wzięła udział w dorocznej uroczystości adw okatury francus kiej w Pałacu Sprawiedliwości, stanow iącej inaugurację roku pracy. Oprócz adw o katów polskich były n a niej obecne również inne delegacje zagraniczne, m. in. bułgarska, w ęgierska i czechosłowacka. Wśród osobistości francuskich, które przy były na uroczystość, znajdow ał się m inister spraw iedliw ości p. René C apitant i p rokurator generalny p. Touffait. P. Claude L ussan — bâtonnier du B arreau de Paris — wygłosił przemówienie powitalne, w którym poruszył zagadnienie roli adw okata jako obrońcy spraw jednostki w święcie współczesnym.
W następnych dniach delegacja polska zaproszona została w raz z delegacjam i innych krajów oraz wielom a osobistościami reprezentującym i zarówno francuski świat prawniczy jak i sfery rządowe na przyjęcie w zabytkowej sali L udw ika IX w paryskim Palais de Justice, które w ydał p. dziekan Lussan. Następnego dnia podejm ował polskich gości deputow any Assemblée Nationale, w ybitny adw okat p. Je a n Paul Palewski.
W ram ach zaplanowanego, na zasadzie uprzednich uzgodnień, prawniczego dnia francusko-polskiego odbyły się dwa posiedzenia robocze. Pierw sze poświęcone było zagadnieniom rozwoju i praw dziecka, k tó re zreferow ał adw okat K arol Potrzo- bowski. Drugie, wypełnione dyskusją nad problem am i spółdzielczości m ieszkanio w ej w św ietle przepisów praw a polskiego, zagaił adw okat Zbigniew Czerski. Re fera ty na te same tem aty wygłosili również adwokaci francuscy.
Na ostatnim posiedzeniu w Pałacu Sprawiedliwości p. prezes S. Godlewski wygłosił odczyt na tem at organizacji adw okatury polskiej i roli obrońcy w pol skim procesie karnym . W ożywionej dyskusji, k tóra rozw inęła się po odczycie,
* Szczegółow e sp raw o zd an ie z w izy ty d eleg acji $ d \v p k atu ry p olskiej w P a ry ż u zamieści» m y w n r z e 2/69 „ p p i e s t r y ” R ed ,
128 Prasa o a d w o k a tu r ze N r 1 (133)
zabierali głos: p. dziekan Lussan, jeden z poprzednich dziekanów p. Toulouse i w ielu innych adwokatów. D yskusja w ykazała, że wśród francuskich adwokatów istnieje żywe zainteresow anie Polską, polskim sądownictwem i adw okaturą, o któ rych brak było dotychczas dostatecznej inform acji. Na posiedzeniu tym obecny był przedstaw iciel francuskiego M inisterstw a Sprawiedliwości, przedstaw iciel A m ba sady PRL w Paryżu p. Paczocha, konsulatu generalnego PRL p. Szafraniec, se k retarz generalny Stowarzyszenia „France—Pologne” oraz „Odry—Nysy” p. K ra kowiak, prezes okręgu paryskiego Związku Uczestników Polskiego Ruchu Oporu adw okat Jagoszewski i w iele innych osobistości.
Żywe echo, z jakim spotkała się w izyta naszej delegacji w Paryżu, świadczy 0 potrzebie utrzym yw ania dalszych serdecznych kontaktów zawodowych z fra n cuską palestrą.
*
W rozstrzygniętym w dniu 16 listopada 1968 r. konkursie na tem at „Pam iętni ki praw nika — W spomnienia z 25 la t Polski Ludow ej”, zorganizowanym przez W ydawnictwo Prawnicze oraz „Gazetę Sądową i P en iten cjarn ą”, zaszczytne na grody przypadły w udziale również członkom adw okatury. Jak doniosło w ko munikacie inform acyjnym pt. Laureaci kon ku rsu na pam iętniki praw ników „P ra wo i Życie” (nr 26 z dn. 29 grudnia 1968 r.) wśród nagrodzonych znaleźli się: A leksandra M akowska, adw okat z W arszawy, Zbigniew K raterski, radca praw ny ze Szczecina i Włodzimierz Dzięciołowski, adw okat z Leszna Wielkopolskiego.
Z kom unikatu dow iadujem y się, że konkursow e prace nadesłało 20 osób 1 żadnej z nadesłanych prac nie przyznano pierw szej nagrody.
•
Okazuje się, że w szeregach naszej palestry działają czasem osoby m ające w ybitne osiągnięcia na innych polach ludzkiej aktywności. Należy do nich nasz olimpijczyk, brązowy m edalista z M eksyku — Ryszard Parulski. Je st on apli k antem adw okackim i — jak doniósł „Express W ieczorny” (nr 273 z dn. 15 lis topada 1968 r.) w notatce prasow ej pt. Jubileuszow a sprawa mecenasa Parvl-skiego — w ystąpił w charakterze obrońcy w Wyszkowie w 10, „jubileuszow ej”
w swojej karierze praw niczej, spraw ie karn ej po powrocie z olimpiady. *
W przystępny sposób przedstaw iła D a n u t a K a c z y ń s k a w artykule pt.
Prawo do obrony na łam ach „Życia W arszaw y” (nr 260 z dn. 7 listopada 1968 r.)
zasady projektu nowego kodeksu postępow ania karnego, dotyczące zakresu praw oskarżonego do obrony i roli obrońcy w procesie karnym . W ydaje się, że zapre zentow ana przez A utorkę popularyzacja nowych przepisów praw nych zasługuje na pełne uznanie, zbliża bowiem w ażne zagadnienia praw ne do masowego czy telnika.