• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2011, grudzień, nr 285

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2011, grudzień, nr 285"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

r

Dziś w Głosie

Mi...:

Miasto pod znakiem Biedronki

Dzisiaj zaplanowano otwarcie nowego sklepu sieci Biedronka w Słupsku, w kinie Milenium. To ścisłe centrum miasta. Fakt umiejscowienia tu marketu budzi wśród słupszczan kontro­

wersje. -Tonie jest prestiżowy obiekt, tylko wstyd - mówią.

Do szkoły maluchy jeżdżą bez opiekuna

W autobusach, które dowożą uczniów do szkół w gminie Ustka nie ma już osób do opieki nad dzieónł^Wjjttwierdzi, że działa zgodnie z przepisami. - Ale (

kiem? - pytają rodzice.

|Ep^ GŁOS H A t l W

Pięć słupskich gwiazd

Na pięciu zawodników Energi Czarnych Słupsk można oddawać głosy, aby zagrali w piątce Północy w Meczu Gwiazd PLK.

Środkowego ORZA

Czwartek 8 grudnia 2011 www.gp24.pl I redaktor wydania: Anna Czemy-Marecka ROK V • ISSN 0137- 9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 38.596 egz.

1 , 8 0 Z ł (z8%VAT)

W Słupsku rośnie bunt

SAMORZ, D Nie możemy spiąć budżetu, bo nie mamy skąd brać dodatkowych dochodów. Dlatego są cięcia - przyznał wczoraj wiceprezydent Słupska Andrzej Kaczmarczyk podczas konsultacji

Zbigniew Marecki

zbigniew.marecki@mediaregionalne.pl

czorajsza publiczna prezentacja założeń budżetu Słupska wywołała ogromne zaintere­

sowanie. W ratuszu pojawili się nie tylko urzędnicy i radni.

Dominowali zdenerwo­

wani pracownicy miejskich placówek kultury, którzy przyszli protestować przeciw zapowiadanym przez magi­

strat dużym cięciom w ich budżetach.

Pojawili się też zaniepoko­

jeni rodzice i nauczyciele z SP nr 7, którzy chcieli usły­

szeć, jaki będzie los tej pla­

cówki w przyszłym roku.

Swoje postulaty przedsta­

wili również przedstawiciele świata sportu i rekreacji, którzy walczyli m.in. o pieniądze na zainwesto­

wanie w Górkę Narciarza w Lasku Południowym.

Dorota Bałkonis, skarbnik miasta, nie miała dobrych wiadomości. Według niej cię­

cia budżetowe są konieczne, bo inaczej nie uda się dopro­

wadzić do wymaganej przez prawo równowagi między dochodami a wydatkami bieżącymi miasta. Mówiła również o ograniczaniu dotacji państwowych, co po­

woduje, że 20 procent do­

tychczasowych kwot otrzy­

mywanych z budżetu rządowego na różne cele będzie trzeba dołożyć z do­

chodów własnych miasta. Na przykład do opieki spo­

łecznej w przyszłym roku trzeba oędzie w Słupsku do­

* I Oświata

Próbne egzaminy

Wczoraj gimnazjaliści podeszli do próbnych egzaminów na nowych zasadach.

- r

Na spotkanie w sprawie budżetu i cięć finansowych stawiła się między innymi słupska orkiestra.

Fot. Kamil Nagórek

łożyć ponad dwa miliony zło­

tych. Tak samo wyższe będą dotacje do szkół niepublicz­

nych.

- Obcinamy tam, gdzie jest możliwość dorobienia - tłumaczyła pani skarbnik.

Tym stwierdzeniem wy­

wołała pomruk niezadowo­

lenia w grupie związkowców z placówek kultury.

- Na 20 sposobów próbo­

wałem zaplanować nasz bu­

dżet i nie mogę tego zrobić - mówił mocno zdenerwo­

wany Jerzy Mazurek, dyr. ad­

ministracyjny filharmonii.

Związkowcy z tej placówki podkreślali, że nie godzą się na cięcie budżetu, który w ciągu ostatnich czterech lat i tak został już zmniejszony o 400 tys. zł.

O dramatycznej sytuacji mówili też pracownicy No­

wego Teatru. Wyliczali, że gdy

ta instytucja powstawała, to było ją stać na osiem premier w sezonie, a teraz już tylko na dwie. Na dodatek w te­

atrze na etacie pracuje je­

dynie ośmiu aktorów, a po­

zostali dojeżdżają na konkretne spektakle.

W obronie placówek kul­

tury wystąpił również Stani­

sław Szukała, szef Zarządu Regionu Solidarności, który apelował o wsparcie dla nich,

bo realnie stracą więcej niż 10 procent budżetu, gdyż do tego trzeba doliczyć jeszcze inflację.

Zawiedzeni ze spotkania wyszli rodzice i nauczyciele z SP nr 7, bo nie dowiedzieli się do końca, jaki będzie los szkoły. Usłyszeli jedynie, że nie zostanie zlikwidowana, a nauczyciele dostaną gwa­

rancję pracy na rok.

- Po co w tej trudnej sytu­

acji budujemy park wodny?

- padło w końcu pytanie z sali.

Jednak zainteresowani nie usłyszeli odpowiedzi ze strony prezydenta Macieja Kobylińskiego, bo nie było go na sali. Choć jego nieobec­

ność usprawiedliwiał wice­

prezydent Andrzej Kaczmar­

czyk, to niezadowolenia nie ukrywał Zdzisław Sołowin, przewodniczący Rady Miej­

skiej.

- To prezydent powinien bronić przygotowanego przez jego podwładnych pro­

jektu budżetu. Na tym polega branie odpowiedzialności - mówił do towarzyszących mu radnych.

Na tym tle odrębny był głos Jana Kozłowskiego, pre­

zesa Zrzeszenia Prywatnego Handlu i Usług w Słupsku, który przekonywał, że w trudnej sytuacji trzeba ogra­

niczać zatrudnienie w bu­

dżetówce, a nie zwiększać budżety placówek, bo inaczej jeszcze bardziej będzie nara­

stać zadłużenie miasta. Pod koniec przyszłego roku ma przekroczyć 290 milionów zł.

Głos Kozłowskiego nie zyskał uznania, i

Wystartowała loteria „Głosu"

Rozpoczęła się wielka lo­

teria „Głosu". Dziś zamiesz­

czamy kupon nr 6. Co­

dziennie, przez najbliższe cztery miesiące możesz przy­

łączyć się do loterii, w której głównymi nagrodami są trzy samochody. Wystarczy zebrać minimum 10 kuponów, (RED)

SZCZEGÓŁY :

na stronie 13

W sobotę w „Głosie"

Nowy rozkład jazdy PKP

J uż w najbliższą sobotę (10 grudnia) do „Głosu Po­

morza" dodajemy bezpłatnie nowy rozkład jazdy pocią­

gów PKP. Zobacz, co się zmieni.

W sobotnim „Głosie Po­

morza" kolejna niespo­

dzianka dla naszych czytel­

ników - dodajemy gratis praktyczny kolejowy rozkład jazdy. Znajdziecie w nim m.in. odjazdy i przyjazdy wszystkich pociągów ze stacji Słupsk i ze stacji Lębork. Po­

nadto w rozkładzie zamie­

ścimy odjazdy wszystkich pociągów dalekobieżnych odjeżdżających ze stacji Gdynia Główna.

Rozkład jazdy PKP doda­

jemy do gazety w związku ze zmianami, jakie czekają pod­

różuj ących pociągami.

Zmiany w rozkładzie jazdy PKP wejdą w życie w nie­

dzielę, 11 grudnia. Część po­

ciągów zniknie, inne będą miały nowe godziny od­

jazdów i przyjazdów.

(KRAB)

9 770137 952145 4 9

L Sukces

Pstryk i cała rodzina jedzie do Ameryki

To się nazywa szczęście! Agata Ko- waluk, mieszkanka Strzelinka koło Słupska, poleci w święta z rodziną na sesję fotograficzną do Nowego Jorku. Wszystko przez zdjęcie wy­

słane na międzynarodowy konkurs, na które nadesłano tysiące foto­

grafii. Zdjęcie rodziny Kowaluków było najlepsze z całej Polski.

Rybki skubią stopy Narysowały policjantów na służbie

Są małe, zwinne i szalenie praco­

wite. Uwijają się wokół stóp, szybko wyskubując martwy naskórek. Robią to profesjonalnie i bezboleśnie, tylko trochę łaskocząc. W Słupsku otwarto właśnie kolejny modny salon kosme­

tyczny, w którym, aby zrobić sobie pedicure, trzeba włożyć stopy do akwarium.

Policjanci z Lęborka odwiedzili przedszkolaków z Nowej Wsi Lębor­

skiej. Dzieci z wdzięczności za czu­

wanie nad ich bezpieczeństwem ob­

darowały stróżów prawa rysunkami na temat ich pracy. Dowiedziały się też wiele o tym, jak chronić się przed wypadkami i jak nie dać się prze­

stępcom.

(2)

kraj świat

czwartek 8 grudnia 2011 r

Sprawdź jakie rośliny mogą zimą ozdobić

nasz ogród regjodom.pl

www.regiodom.pl

Młoda Rosja budzi się z letargu

PO WYBORACH Protesty w Moskwie i Petersburgu są świadectwem przebudzenia nowej generacji, wcześniej apolitycz­

nej - napisał wczoraj dziennik „Wiedomosti". W podobnym tonie wypowiadają się komentatorzy i europejskie media.

6 grudnia: rosyjska policja zatrzymuje uczestnika demonstracji w Sankt Petersburgu przeciwko fałszowaniu wyborów parlamentarnych. Kilkaset osób zostało brutalnie pobitych i zatrzymanych.

- Jawne oszustwa na ma­

sową skalę, niechęć władz do poważnego rozpatrzenia skarg i brutalne rozpędzenie tych, którzy przeciwko temu wszystkiemu wystąpili - te wydarzenia obudziły nowe pokolenie - pisze dziennik

„Wiedomosti".

We wtorek wieczorem siły specjalne rosyjskiej policji zatrzymały w Moskwie po­

nad 250 opozycjonistów.

Protestowali na Placu Trium­

falnym przeciwko sfałszowa­

niu przez władze wyników wyborów do Dumy Państwo­

wej. W Petersburgu tego sa­

mego dnia zatrzymano ok.

200 protestujących. W nie­

dzielnych wyborach - Jed­

na Rosja, na której czele stoi Władimir Putin, zdobyła 49,3 proc. głosów.

Dziennik „Niezawisimaja Gazieta" zatytułował swój artykuł „Egipski scenariusz dla Rosji". Gazeta napisała,

że klasa średnia zaczyna być niezadowolona, co powinno być znakiem alarmującym dla władzy.

- System pożera sam sie­

bie i kolejnych wyborów nie przeżyje - podsumowała dziennikarka Julia Łatynina.

Londyński dziennik „Fi­

nancial Times" ostrzegł przed możliwym zaostrze­

niem kursu.

- W wyborach Rosjanie przemówili i to głośniej niż

ktokolwiek oczekiwał. Wła­

dze stoją teraz przed dyle­

matem, w jaki sposób odpo­

wiedzieć na falę protestów - napisał w środę „FT". - I choć nic nie zagraża prezy­

denckim planom premiera Władimira Putina, Moskwa od niedzieli jest sceną naj­

większych opozycyjnych demonstracji od lat. Wiele podobnych wystąpień pla­

nowanych jest w innych miastach. Rosyjskie kierów-

nictwo musi teraz przemy­

śleć, w jaki sposób odpowie­

dzieć - twierdzi gazeta.

W podobnym tonie sytu­

ację w Rosji oceniają ko­

mentatorzy.

- Wybory parlamentarne, choć sfałszowane na różne sposoby, odegrały przełomo­

wą rolę w przebudzeniu spo­

łeczeństwa - uważa politolog Grzegorz Kostrzewa-Zorbas.

- Demonstracje pokazują, że w Rosji coś się zmienia.

Fot. PAP/EPA

Jest rozczarowanie prostą zamianą władzy, której do­

konali Władimir Putin i Dmitrij Miedwiediew - do­

daje Bartłomiej Nowak z Centrum Stosunków Mię­

dzynarodowych. - Politycy nie wzięli pod uwagę opinii społeczeństwa. Pokazali, że władza w Rosji rozgrywa się w wąskim kręgu. Obecne demonstracje mogą wska­

zywać na początek końca

Putina. (pap)

Olewnikowie idą do sądu Z zemsty zabił własne dzieci

GDAŃSK Rodzina Olewników poskarżyła się na przeszu­

kania w ich domach. Wczo­

raj Prokuratura Apelacyj­

na złożyła w sądzie zażale­

nia w tej sprawie.

Do przeszukań w do­

mach rodziny Olewników doszło 17 listopada. Proku­

ratorzy zdecydowali się na nie, bo podejrzewali, że Olewnikowie nie przekazali wszystkich dowodów, które mogły być istotne dla spra­

wy porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Cho­

dziło m.in. o nagrania dźwiękowe z negocjacji z porywaczami.

- Śledczy nie mieli pod­

staw, by sądzić, że Olewni­

kowie ukrywają dowody - mówi pełnomocnik rodziny, mecenas Bogdan Borkow­

ski. - Rodzina zawsze wyka­

zywała chęć współpracy z prokuraturą.

(pap)

Psary, wnjpmAdzMnmplkopnkkip

Cztery osoby zginęły w wypadku. Auto spłonęło

3#

Prokuratura przedstawiła Januszowi T. dwa zarzuty zabójstwa. Psychiatrzy uznali, że może zostać osądzony. Grozi mu dożywocie. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Cztery osoby zginęły na lokalnej drodze Psary - Rosoczyca (okolice Ostrowa Wielkopolskiego) pod zderzeniu poloneza tracka z betoniarką. Piąta walczy

O życie W szpitalu. Fot. PAP/Tomasz Wojtasik

ŁĆDt* Wczoraj ruszył proces byłego policjanta. Janusz T.

jest oskarżony o uduszenie swoich dzieci: 4,5-letniej dziewczynki i 7-letniego chłopca. W śledztwie powie­

dział, że zrobił to, bo chciał zemścić się na żonie.

Na pierwszej rozprawie sąd przesłuchał biegłych psy­

chiatrów i psychologa.

Tragedia rozegrała się 21 grudnia ubiegłego roku. Poli­

cjantów zaalarmował znajo­

my rodziny. W mieszkaniu znaleziono ciała dwojga dzie­

ci: 4,5-letniej Dagmary i 7-let- niego Wiktora. Ich ojciec był pijany. 31-letniej matki, rów­

nież policjantki, nie było

w domu. Janusz T. przyznał się do winy. Mówił, że dzień wcześniej podjął decyzję 0 morderstwie. Potem zamie­

rzał popełnić samobójstwo.

Najpierw odebrał ze szkoły 7- letniego syna. Zaprowadził go do domu i udusił. Później odebrał córkę z przedszkola 1 ją również zamordował w mieszkaniu. Zrezygnował z próby samobójczej. Śled­

czym powiedział, że chciał zemścić się na żonie. Był przekonany, że zamierza go opuścić i wyjechać.

11 lat temu został odzna­

czony Krzyżem Zasługi za uratowanie z pożaru dwój­

ki małych dzieci. (pap)

Korupcja? ABW zatrzymała dyrektorów z PKN Orlen

Członek zarządu pionu petrochemii PKN Orlen, dwóch dyrektorów i biznesmen z okolic Płocka - to lista osób zatrzyma­

nych wczoraj przez ABW. Sprawa dotyczy korupcji. Dwie osoby usłyszały już zarzuty. Według RMF FM chodzi o członka zarządu PKN Orlen Marka S., który miał przyjmować od biznesme­

na łapówki.

Izrael: były prezydent w więzieniu za gwałty

Były prezydent Mosze Kacaw stawił się wczoraj w więzieniu. Zaczyna odsiady­

wać siedmioletni wyrok za gwałty i inne przestępstwa na tle seksualnym oraz za utrudnianie pracy wymiarowi sprawie­

dliwości. 30 grudnia 2010 roku Kacaw został uznany winnym dwóch przypad­

ków gwałtu i innych przestępstw seksu­

alnych.

Nie kupił mięsa w Tesco.

Wtedy zaczął strzelać

Pijany klient nie został obsłużony na sto­

isku mięsnym w katowickim Tesco. Wycią­

gnął pistolet i wystrzelił. Do awantury do­

szło wczoraj o świcie. Napastnikiem był 52-latek, który najpierw awanturował się z pracownikami ochrony, a potem z broni ostrej oddał 8 strzałów. Nikomu nic się nie stało, a mężczyzna został obezwładniony.

Piotr Kalsztyn/MM Silesia

Dworce będą piękne.

Ale my za to zapłacimy

Przewoźnicy pasażerscy będą płacić za dworce od przyszłego roku - napisał

„Dziennik. Gazeta Prawna". To oznacza, że wzrosną ceny biletów. - Docelowo chcemy wprowadzić opłatę dworcową - mówi Maria Wasiak, prezes Grupy PKP.

Na utrzymanie 900 czynnych dworców brakuje ok. 135 min zł rocznie.

(za Dziennik. Gazeta Prawna)

PZPN: wczoraj minister rozpoczął kontrolę

- Sprawdzamy prawidłowość działania Polskiego Związku Piłki Nożnej - mówi minister sportu Joanna Mucha. Burzę wo­

kół związku wywołała publikacja nagrań dokonanych przez byłego sponsora i dzia­

łacza PZPN Grzegorza Kulikowskiego, któ­

ry sugeruje, że były sekretarz generalny Zdzisław Kręcina i szef związku Grzegorz Lato mogli dopuścić się korupcji.

Fot. Piotr Kalsztyn/MM Silesia

(3)

Napisz lub zadzwoń do n a s "

Andrzej Gurba

andrzej.qurba@mediareqionalne.pl

697770129

w godz. 12.00-15.00 www.gp24.pl Głos Pomorza czwartek 8 grudnia 2011 r.

Pstryk i jedziemy do Ameryki

LUDZIE To się nazywa szczęście! Mieszkanka Strzelinka koło Słupska poleci w święta z rodziną na sesję fotograficzną do Nowego Jorku. Wszystko przez zdjęcie wysłane na konkurs.

Zbigniew Marecki

zbigniew.marecki@mediaregionalne.pl

Wyjazd jest główną na­

grodą w konkursie fotogra­

ficznym „Portrety rodzinne", organizowanym przez markę Hotpoint. Ogłoszono go w 11 krajach Europy. Aby otrzymać szansę bożonaro­

dzeniowego wyjazdu do No­

wego Jorku na sesję zdjęciową ze znanym foto­

grafem Stevem McCurry, wy­

starczyło zrobić swoim naj­

bliższym zdjęcie ukazujące więzi rodzinne i zamieścić je na specjalnej stronie inter­

netowej.

- Informację o konkursie zauważyłam na Facebooku akurat wtedy, gdy zaprzyjaź­

niona firma dla innych celów wykonała mojej rodzinie serię zdjęć. Jedno z nich umieściłam na stronie kon­

kursowej - opowiada Agata Kowaluk ze Strzelinka koło Słupska.

Nie mogła wręcz uwierzyć, gdy pod koniec października poinformowano ją, że Steve McCurry wybrał zdjęcie jej rodziny spośród 50 najwyżej ocenionych fotografii, nade­

W przypadku rodziny pani Agaty jury międzynarodowego konkursu doceniło „radość bijącą ze zdjęcia oraz odwagę związaną z posiadaniem tak

dużej rodziny".

Fot. Archiwum rodzinne

słanych przez 543 polskich autorów. - Uwierzyliśmy, że ta bajkowa wyprawa może

się spełnić, dopiero wtedy, gdy Daniel Czok, dyrektor ds.

marketingu Indesit Polska,

której Hotpoint jest znakiem towarowym, pomógł nam załatwić wizy do USA, bo

sami nie bylibyśmy w stanie ponieść wszystkich kosztów - opowiada pani Agata.

Teraz zarówno ona, jak i jej mąż Jarosław oraz ich czworo dzieci -10-letnia Na- stazja, 9-letnia Gabrysia, 7- -letnia Alicja i 4-letni Mieszko -już się nie mogą doczekać, kiedy w drugi dzień świąt po­

lecą na sześciodniową wy­

cieczkę za ocean.

W 15-letniej historii ich ro­

dziny to wielkie wydarzenie.

- Jesteśmy zwyczajną ro­

dziną, ale sądzę, że w jakimś sensie też wyjątkową, bo wszyscy się kochamy, mamy oboje pracę, nie myślimy o rozwodzie i staramy się cie­

szyć chwilami spędzanymi z naszymi dziećmi, psem, kotem i kanarkiem - mówi pani Agata, która ceni spon­

taniczność i nie stara się re­

alizować żadnych specjal­

nych wzorców życia rodzinnego.

Oprócz rodziny z Polski za ocean polecą także rodziny z dziesięciu innych europej­

skich krajów. Konkurs wszędzie cieszył się wielkim zainteresowaniem. Zgło - szono na niego ponad 8300 zdjęć, a profil konkursu na Facebooku odnotował blisko 62 tysięcy fanów. •

Próba egzaminu na nowych zasadach WYPADKI

Uczniowie gimnazjów w całej Polsce testowali wczoraj egzamin humanistyczny we­

dług nowych zasad. Dzisiaj gimnazjaliści przystąpią do próby z zakresu przed­

miotów matematyczno- -przyrodniczych, a w piątek będą odpowiadać na pytania zawarte w teście z języka ob­

cego.

Zmiana w stosunku do obecnych zasad egzaminu gimnazjalnego polega na tym, że uczniowie będą od­

powiadali osobno na pytania

dotyczące poszczególnych przedmiotów wchodzących w skład części humani­

stycznej i matematyczno- przyrodniczej. W ten sposób egzamin ma pozwolić na głębsze zdiagnozowanie stanu wiedzy uczniów z po­

szczególnych przedmiotów.

W praktyce oznacza to przerwy w czasie przeprowa­

dzania egzaminu, bo po wy­

pełnieniu jednego testu uczniowie otrzymają kolejny z następnego przedmiotu.

Według niektórych nauczy­

cieli i uczniów może to do­

datkowo zestresować uczniów.

- Nie sądzę - nie zgadza się z tą opinią Mariusz Do­

mański, dyr. Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Słupsku, w skład którego wchodzi Gimnazjum nr 3.

Przeciwnie, uważa zmiany za dobry pomysł. - Będziemy mieli jasność, bo uczeń dowie się, ile na przykład na­

prawdę umie z języka pol­

skiego czy matematyki - tłu­

maczy dyrektor Domański.

W tym roku szkolnym także po raz pierwszy pod uwagę podczas kwalifikacji uczniów do szkół ponadgim- nazjalnych będzie brany wynik z egzaminu z języka obcego. Wśród uczniów ta zmiana budzi z kolei obawy, że będzie on trudniejszy niż przed rokiem, gdy wynik eg­

zaminu z języka obcego nie miał wpływu na sumę punktów i dostanie się do wymarzonej szkoły ponad- gimnazjalnej.

ZBIGNIEW MARECKI

Karetka nie dojechała do pacjenta

W Ustce doszło wczoraj kwa­

drans przed 17 do kolizji karetki z fiatem punto. Karetka pogo­

towia ratunkowego na sygna­

łach jechała ulicą Słupską w stronę Słupska.

- Na wysokości bloku numer 15 karetka zaczęła wyprzedzać jadącego przed nią fiata punto - mówi dyżurny usteckiego ko­

misariatu policji. - Jednak kie­

rowca samochodu osobowego w tym momencie zaczął skręcać w lewo na parking. Doszło do kolizji, ale uszkodzenia nie są zbyt duże. Karetka odjechała z

miejsca zdarzenia pół godziny później.

Policja wstępnie ustaliła, że winę ponosi kierowca fiata, który przyznał, że widział w lu­

sterku karetkę, ale myślał, że zdąży przed nią skręcić. - W tej sytuacji jego obowiązkiem było przepuszczenie karetki pogo­

towia - dodaje dyżurny.

Na szczęście pogotowie nie wiozło chorego. Karetka już wracała od pacjenta. Jechała na sygnałach, bo musiała szybko zabrać następnego. Do tego chorego dyspozytorka wysłała inny wóz.

BOGUMIŁA RZECZKOWSKA

LOTTO

Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału

Piotr Grabowski

Redaktor naczelny

Krzysztof Nałęcz

Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

meda

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp.zo.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregionalne.pl

IZBA W Y D A W C Ó W

PRASY

imnii mimom! zmwnmunmmm

Głos Koszaliński - www.gk24.pl

ul. Mickiewicza 24 75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Głos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 81 00 fax 598488104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax91 43 34864 tel. reklama 91481 3392 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

Lotto z 6.12

13,14,15,19,36,44 Kaskada z 6.12

3,7,9,11,13,15,17,18,19,21, 22,23

MuMMuM z 6.12 godz. 22.15 1,3,7,8,15,22,28,31,34,35, 40,45,54,58,67,69,70,71,77, 79 Plus 40

Multi Multi z 7.12 godz. 14 5,8,10,13,17,19,22,23,25,29, 32,40,43,52,55,59,62,72,79, 80 Plus 55

Mini Lotto z 6.12 1,2,8,29,39

w w „ufosie

KURSY WALUT

kurs średni zmiana

4,4690 -0,05% •

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza* jest zabronione bez zgody Wydawcy.

EUR USD CHF GBP

3,3310 3,6010 5,2007

-0,36%V

-0,22%W

-0,48%V

Nowy rozkład jazdy PKP

aw

Już w najbliższą sobotę, Rozkład jazdy będzie zawierał i 10 grudnia, w cenie gazety zmiany w kursowaniu

czytelnicy otrzymają aktualny pociągów, które wchodzą w rozkład jazdy pociągów ze życie od niedzieli, 11 grudnia.

: stacji Słupsk. (MAR)

Sylwester 2011

Poradnik sylwestrowy

„Głosu"

„Głos" przygotowuje poradnik dla czytel­

ników o balach sylwe­

strowych w regionie.

Organizujesz imprezę w Słupsku, Ustce, Lęborku, Bytowie lub okolicach, skontaktuj się z nami.

Kontakt: Ludwika Dąbrowska

ludwika.dabrowska@

mediaregionalne.pl

Tel. 519503 524

(4)

wydarzeni

czwartek 8 grudnia 2011 r. Głos Pomorza www.gp24.pl

3 a PGM w Słupsku chce podad do Krajowego Rejestru Długów zadłużonych najemców. Opinie na

www.gp24.pl/forum

Zdali wypadkowy egzamin

SŁUPSK Do groźnego wypadku doszło na obwodnicy we wtorkowy wieczór, blisko nowego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Sprawdziliśmy, jak w nowej sytuacji zadziałały wszystkie służby ratunkowe.

Marcin Prusak

marcin.prusak@mediaregionalne.pl

Pierwszy komunikat do­

tarł do policji, dyżurny od razu zawiadomił pogotowie.

Słupskie pogotowie otrzy­

mało zgłoszenie o godz.

19.44. Kilka sekund później dodzwonił się świadek wy­

padku, który wzywał pogo­

towie i straż pożarną.

- Do wypadku wyjechała karetka z kierowcą i dwoma ratownikami - mówi Małgo­

rzata Orłowska, zastępca dy­

rektora słupskiego pogotowia ratunkowego. Pogotowie bardzo szybko dotarło na miejsce. Z meldunków wy­

nika, że już o godz. 19.58 ra­

townicy wzywali z miejsca wypadku kolejną karetkę do drugiego poszkodowanego.

Słupska straż pożarna do­

stała zgłoszenie o wypadku dopiero o godz. 19.49 od jed­

nego ze świadków wypadku, ale na miejscu strażacy byli pierwsi.

- Zgłoszenie było bardzo wartościowe, bo zgłaszający podał numer słupka i kilo­

metr drogi, na którym doszło do wypadku - mówi Grze­

gorz Falkowski, zastępca ko­

mendanta słupskiej straży pożarnej. - Dzięki temu nie mieliśmy problemów z do­

tarciem na miejsce wypadku.

Do akcji ruszyły 3 zastępy państwowej straży pożarnej

Wtorkowy wypadek We wtorek wieczorem doszło do zderzenia aż trzech samochodów na słupskiej obwodnicy, między Redzikowem a Głobinem. Jadący fiatem bravo, od strony Szczecina 20-letni mieszkaniec Sławna z niewyjaśnionych przyczyn zje­

chał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z jadącym z naprze­

ciwka fordem galaxy. Kierował nim 36-letni mieszkaniec Kosza­

lina. Siła uderzenia była tak duża, że oba samochody zostały doszczętnie zniszczone, a frag­

menty ich karoserii rozrzucone na przestrzeni ok. 300 metrów drogi. Uszkodzony też został trzeci samochód, jego kierowca nie doznał obrażeń.

20-letni kierowa fiata w stanie ciężkim trafił do szpitala. Jego życiu już nic nie zagraża.

(11 strażaków) i jeden zastęp OSP (8 strażaków). - Na miejscu zdarzenia byliśmy o godzinie 19.54 - zaznacza Falkowski. - Zabezpieczy­

liśmy miejsce wypadku i udzieliliśmy pierwszej po­

mocy dwóm poszkodo­

wanym. Kierowcę fiata bravo świadkowie wypadku

ułożyli na poboczu drogi.

Strażacy zajmowali się po­

szkodowanymi do czasu przekazania ich pogotowiu.

Strażacy zabezpieczyli także rozbite w wypadku sa­

mochody przed wybuchem i spaleniem, m.in. odłączając w nich akumulatory. Akcję zakończyli po 58 minutach.

trafili na Szpitalny Oddział Ratunkowy nowego słup­

skiego szpitala.

- Jeden z mężczyzn (kie­

rowca fiata - przyp. red.) miał uraz głowy oraz lewej nogi - zaznacza Khakim Aurang, ordynator SOR. - Z uwagi na ranę głowy jego stan okre­

ślono jako ciężki. Po bada- wyciągnęli z samochodu i Poszkodowani kierowcy niach i udzieleniu pomocy

Fot Kamil Nagórek

pacjent trafił na oddział orto­

pedii. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża już niebezpiecze­

ństwo.

Drugi pacjent, kierowca forda galaxy, doznał tylko ob­

rażeń ucha. Po badaniach wypuszczono go do domu.

- Udzielanie pomocy i przyjmowanie pacjentów ofiar wypadków komunika-

cyjnych to podstawowe za­

dania funkcjonowania SOR - zaznacza ordynator Au- rang. - Cała procedura za­

jęcia się obydwoma poszko­

dowanymi trwała nie więcej niż godzinę.

Widać, że SOR, którego wcześniej w Słupsku nie było, w takich sytuacjach się sprawdza, bo po to został stworzony, by usprawnić pomoc w wypadkach. •

PODYSKUTUJ NA FORUM g www.gp24.pl/fomm Q ZOBAQ MIM I ZDJĘCIA NA W

www,gp24.pl Q

Był pomysł na dojazd z obwodnicy prosto do nowego szpitala

KOMUNIKACJA Gdyby obwodnicę Słupska bezpośrednio połączyć drogą z nowym szpitalem, karetki mogłyby co najmniej o kilka minut szybciej dowozić rannych z wypadków na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Niestety, przy projektowaniu obwodnicy nie wzięto tego pod uwagę.

Przy wypadkach liczy się przede wszystkim czas do­

starczenia poszkodowa­

nego do szpitala. Kilka lat temu podczas dyskusji o obwodnicy Słupska poja­

wiły się głosy, aby połączyć ją bezpośrednio z nowym szpitalem. Chodziło o to, aby maksymalnie skrócić czas dojazdu z rannymi z wypadków.

Ten plan nie wszedł w życie, być może dlatego, że węzeł Głobino stwarza w miarę szybki dojazd do szpitala. Ranni we wtor­

kowym wypadku zostali przewiezieni tam bardzo

szybko. Mieli szczęście, bo do zderzenia doszło nieda­

leko węzła Głobino. Jednak gdyby wypadek był w innej części obwodnicy lub drogi krajowej nr 6, czy można by jeszcze bardziej skrócić czas dojazdu? Przynajmniej teo­

retycznie można.

Gdyby powstała nowa droga do szpitala, która łączyłaby się z obwodnicą na wysokości przyszłego Miejsca Obsługi Pod­

różnych (znajdującego się mniej więcej w połowie ob­

wodnicy) i dochodziła do ul. Hubalczyków, czas do­

jazdu do szpitala można by

Pomysł na usprawnienie pomocy ofiarom wypadków

WOJEWÓDZKI

m

SZPITAL SPECJALISTYCZNY

%

m Bezpośrednie połączenie obwodnicy ze szpitalem skracałoby karetkom drogę.

Źródło: Głos Dziennik Pomorza

Na mapce oznaczone

czerwoną linią.

infografika: 07.12.2011/Artur Wosinek

skrócić co najmniej o kilka minut. Karetka omijałaby dojazdy zatłoczone w go­

dzinach szczytu: drogę Gło­

bino - Słupsk i ulicę Hubal­

czyków.

Załóżmy, że do wypadku dojdzie właśnie przy MOR Z tego miejsca do szpitala dziś jest około czterech i pół kilometra (jadąc przez węzeł Głobino). Gdyby ist­

niała bezpośrednia droga, odległość do lecznicy wy­

nosiłaby niewiele ponad ki­

lometr (patrz mapka). Ka­

retka jechałaby krótszą drogą i omijała korki za ka­

żdym razem, gdyby wy­

padki miały miejsce na za­

chód od MOP (w kierunku Koszalina).

Słupsk jednak nie pla­

nuje w najbliższych latach budowy skrótu obwodnica- szpital. Planiści uważają, że węzeł Głobino to wystar­

czająco szybki i sprawny dojazd. Z kolei Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad twierdzi wręcz, że dobudowanie zjazdu do szpitala jest niemożliwe...

ze względów bezpieczeń­

stwa, bo zjeżdżać z drogi ekspresowej można tylko na węzłach.

PIOTR KAWAŁEK

Wyrazy głębokiego współczucia

Grażynie Lemieszko

z p o w o d u śmierci

Mamy

składają

Zarząd, k o l e ż a n k i i k o l e d z y z e Spółdzielni M i e s z k a n i o w e j „Kolejarz" w Słupsku

K O N D O L E N C J E

\ L r ^ Wyrazy szczerego i głębokiego współczucia

Panu

Henrykowi Ostrowskiemu

z powodu śmierci

M A T K I

składają

Zarząd, Związki Zawodowe i Pracownicy Sydkraft EC Słupsk sp. z o.o.

Nigdy nadto życia, zawsze śmierć zbyt wczesna "

Wyrazy szczerego współczucia

panu Marianowi Z a m o j s k i e m u

z powodu śmierci

Syna

składają

Dyrekcja i Współpracownicy

Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku

1222311K03_A 1221311K03A

(5)

POZYCZKI

bez zdolności kredytowej 5 * W

Odbyła się przeprowadzka do nowego szpitala w Słupsku.

O placówce podyskutuj na

www.gp24.pl/fowm

S i -

www.gp24.pl Głos Pomorza czwartek 8 grudnia 2011 r

prośbę po sześciu latach kierowania sądem, w trakcie trwania jego drugiej j kadencji. Krzysztof Ciem- noczołowski jest sędzią sądu okręgowego i od kilku lat w nim orzeka. Zasiada też w gdańskim sądzie ape­

lacyjnym. Był tam w skła­

dzie orzekającym w sprawie zabójstwa Anity Brudzi- kowskiej.

- Zgłosiłem wniosek na sędziego apelacyjnego i procedura jest już w toku - mówi sędzia Ciemnoczo- łowski. - Prawdopodobnie już od 1 stycznia będę dele­

gowany do sądu apelacyj­

nego, a nominacja to kwe­

stia od trzech do sześciu miesięcy. Ustąpiłem w trakcie kadencji, bo mam zbyt dużo obowiązków.

Krzysztof Ciemnoczo- łowski do wymiaru spra­

wiedliwości trafił w 1996 roku. Wcześniej cztery lata był prokuratorem.

BOGUMIŁA RZECZKOWSKA

BIAŁYSTOK 85 6537060 BIELSKO BIAŁA 33 8164346 BYDGOSZCZ 52 3455123

BYTOM 32 7876109

CZĘSTOCHOWA 34 361! 475

GDAŃSK 58 3074316

GLIWICE 32 23I56II

KALISZ 62 7671009

KATOWICE I 327826060 KATOWICE II 32 2000434

KIELCE 41 34347II

KRAKÓW I 12 4331035 KRAKÓW II 12 4261081

KROSNO 13 4251343

LUBIN k/Wrocławia 76 8443302"

LUBLIN 81 5323237

ŁOMŻA 86 21661II

ŁÓDŹ 42 6319370

N O W Y SĄCZ I84I45353

Biedronka rządzi w Słupsku

h IN DEL Dzisiaj wielkie otwarcie Biedronki w gmachu po kinie Milenium w Słupsku. Stary Rynek zmienia oblicze. Na razie podąża w kierunku niskich cen. To już 11. w Słupsku market sieci Jeronimo Martrns Dystrybucja SA.

Bogumiła Rzeczkowska

bogumila.rzeakowska@mediaregionalne.pl

-To dobrze, że Biedronka będzie w samym centrum Słupska - mówi pani sprze­

dawczyni z pobliskiego kiosku. - Będę miała gdzie robić zakupy po pracy. Na market nie narzekam. Myślę, że bezpowrotnie minęły już czasy, kiedy w sklepach tej sieci leżał porozwalany, nie­

koniecznie najświeższy towar, a między regałami tania siła robocza ciągnęła załadowane palety.

Co prawda niektórzy li­

czyli na to, że w starym kinie powstanie kolejna galeria handlowa, a może i ta bar­

dziej kulturalna, bo galeria sztuki, ale nic z tego.

- Powstało to, na co stać przeciętnego mieszkańca na­

szego miasta - kwituje pani z kiosku.

- I wcale mi nie szkoda tych małych sklepów z sąsiedztwa z wielkimi ce­

nami - dodaje klientka pani w kiosku.

Nie wszyscy się cieszą.

- Jestem wstrząśnięta tym, że w Słupsku Biedronka mnoży się jak stonka. To zaśmie­

canie centrum miasta, o które powinniśmy dbać - ubolewa pani Katarzyna (nazwisko znane redakcji).

- To będzie wstyd, gdy przy­

jedzie do nas rodzina lub znajomi z daleka. I co? Zro­

bimy sobie zdjęcie koło fon­

Środa wieczór. Biedronka w Milenium już gotowa na przyjęcie pierwszych klientów.

tanny przed Biedronką? Już bardziej oczekiwałam w tym miejscu kawiarni z ogród­

kiem. Najbardziej jednak spodziewałam się większego rozsądku ze strony władz miasta. Myślałam, że jakoś wesprą właściciela kina i po­

mogą mu w dalszym funk­

cjonowaniu. Ja jeżdżę do multikina w Koszalinie. U nas zlikwidowano jedyne

kino, które może pomieścić dużą publiczność, a otwarto nastą Biedronkę. Obciach.

- Karygodne. Co tu dużo mówić. Może nie będę się wypowiadać, co sądzę o okolicznościach, które po­

kierowały autorami po­

mysłu. Wstyd na całe Po­

morze, a może i Polskę - grzmi pani Bożena i pod­

powiada JMD. - Lepiej, żeby

Biedronki lokowały się, jak dotychczas, na osiedlach.

Na przykład w takich Sie- mianicach ludzie sami się proszą o Biedronkę.

-W samym sercu Słupska i tak już nie brakowało pija­

nych obsikańców przed kinem, którzy nagabywali ludzi w pobliżu bankomatu.

Na pewno tu wrócą, bo taka Biedronka to dla nich dobry

Fot. Kamil Nagórek

pani punkt - twierdzi Sylwia.

- Nie wyobrażam sobie, jak TIR-y z dostawą będą się przepychały przez uliczki. A co najważniejsze, o której nas będą budzić-mówi emeryt z ulicy Grodzkiej, który jednak nie wyklucza, że będzie klientem sieci.

Takie opinie mnożą się jak... Biedronki, bo sieć JMD

Sąd pod kobiecą ręką

JŁUPS (Sędzia Klaudia Łozyk jest nowym prezesem Sądu Rejonowego.

SA. codziennie otwiera gdzieś jeden sklep. Alę ten w Milenium stał się już faktem.

Wczoraj nie udało nam się na sto procent potwierdzić w JMD, że do zapowiadanego na dzisiaj otwarcia rzeczywi­

ście dojdzie. Pytaliśmy też o kwestię uciążliwości dostaw.

- Mamy ponad 1800 pla­

cówek i każdą informację sprawdzam u źródła, czyli w regionie. Niestety, nie do­

stałam odpowiedzi - mówi Anetta Jaworska-Rutkowska z JMD.

Przedstawicielka sieci za­

pewnia, że dostawy do sklepu nigdy nie odbywają się w porze nocnej.

- Zawsze poza godzinami ciszy nocnej. Staramy się to tak rozwiązać, aby było jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców. Czasami cię­

żarówki mają kłopot, żeby wpasować się w przestrzeń miasta. Jednak jeśli dostawa odbywa się w skrajnych go­

dzinach, to stosujemy różne zabezpieczenia. Na przykład na wózki, aby wy­

ciszyć transport towaru do sklepu - mówi Anetta Jaworska-Rutkowska.

- Jednak nie znam tego sklepu w Słupsku i nie mogę odpowiedzieć, jak to będzie rozwiązane logi­

stycznie, ani nic powiedzieć na temat liczby dziennych dostaw. Zrobię to, jeśli uzy­

skam odpowiedzi z regionu.

Do sprawy wrócimy. •

Dotychczasowa wice­

prezes i przewodnicząca XIV wydziału karnego z po­

czątkiem miesiąca została powołana na to stanowisko przez ministra sprawiedli­

wości.

Sędzia Klaudia Łozyk jest karnistką, słupszczanką, mamą dwojga dzieci. W wy­

miarze sprawiedliwości pra­

cuje od 1995 roku. Przez pięć lat pełniła funkcję wi­

ceprezesa sądu rejonowego.

Jednocześnie orzekała w sprawach karnych.

Ostatnio pojawiła się też w sądzie okręgowym w skła­

dzie sądzącym w głośnym procesie zabójstwa przy ul.

Prostej w Słupsku jako sędzia delegowana do sprawy.

- Na razie jestem w trakcie przeprowadzki do gabinetu prezesa - mówi sędzia Łozyk.

- Nie planuję w sądzie żadnej rewolucji. Od marca i tak za­

powiadają się spore zmiany w związku ze zmianą ustawy

Sędzia Klaudia Łozyk, jako nowy prezes Sądu Rejonowego w Słupsku,

nie planuje żadnych rewolucji. Fot Kamii Ogórek

o ustroju sądów powszech- sędziego Krzysztofa Ciem­

nych. noczołowskiego, który zo-

Klaudia Łozyk zajęła fotel stał odwołany na własną

OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ I POZNAŃ II RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW TORUŃ WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW I WROCŁAW II ZAMOŚĆ

89 5321060 77 4022005 24 2623229 61 8352234 61 8510090 48 3623123 17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 74 8519763 14 6277175 56 6220392 22 4203340 224360546 71 3357607 71 3428718 84 6392720

4015710K01U

(6)

X

czwartek 8 grudnia 2011 r. Głos Pomorza www.gp24.pl

Więcej o gospodarce, inwestycjach;

finansach i ekonomii piszemy w intemecie.

www.strefabsznesu.gp24.pl

m: i

a

na keratynowe pros włosów w Studio Ur

sweetdeal

T^-i: Słupsk ..

Moda na doktor rybki

A TO CIEKAWE Rybie zabiegi na dłoniach i stopach stały się hitem SRA i salonów kosmetycznych.

Także w Słupsku. Tylko w ostatnim czasie w mieście powstało kilka salonów, które oferują rybie SPA.

Natalia Kwapisz- Daszczyńska

natalia.kwapisz@mediaregionalne.pl

Na czym polega rybi ma­

nicure lub pedicure i czy warto poddać się temu za­

biegowi? Kiedy w mieście po­

wstało już kilka salonów, które oferują tę nietypową do niedawna usługę, postano­

wiliśmy to sprawdzić na wła­

snej skórze.

Korzystając z niezwykłych właściwości rybek Garra Rufa, możemy umówić się na manicure lub pedicure, czyli zadbać odpowiednio o swoje dłonie, stopy lub jedno i drugie. Dobrze jednak wcześniej się zapytać, bo w niektórych salonach można zrobić sobie tylko pedicure.

Ceny zróżnicowane, od ok.

15 do 19 zł za półgodzinny manicure i od 25 do 40 zł za pedicure. Można również poszukać ciekawych pro­

mocji, np. na naszym portalu sweetdeal.pl. Obecnie w sprzedaży jest oferta na ma­

nicure i pedicure rybkami wraz z zabiegiem parafi­

nowym na dłonie w salonie Dr Fish I&M w promocyjnej cenie 60 zamiast 120 zł.

Wróćmy do rybnego SPA.

- Każdy zabieg rozpoczyna się od starannego umycia rąk czy stóp oraz ich zdezynfe­

kowania - tłumaczy pani Beata z salonu urody Dr Fish w Słupsku. - Następnie siada się na wygodnym siedzisku, przy którym umieszczone jest akwarium z rybkami na dłonie lub stopy - dodaje pani Beata.

No to próbujemy.

Pierwsze wrażenie jest takie, że woda w tym nietypowym akwarium jest bardzo ciepła, a rybki od razu zabierają się do rzeczy. Po drugie, nie mamy się czego obawiać, bo rybki wykorzystywane do tego zabiegu nie gryzą. Aby

Zabieg, czyli wkładamy nogi do akwarium, a rybki zabierają się za naskórek.

pozbyć się martwego na­

skórka, używają przyssawek.

To, co odczuwamy podczas zabiegu, to delikatne łasko­

tanie lub szczypanie. Zabieg trwa od 15 do kilkudziesięciu minut. Kosmetolodzy za­

pewniają jednak, że półgo­

dzinne rybie SPA w zupe­

łności powinno wystarczyć.

Jak spisują się rybki? Po zabiegu skórą staje się gładka, ale to nie wszystko. - Oprócz efektu peelingu- jącego, wspomina się rów­

nież o poprawie krążenia oraz pozytywnym działaniu na skórę ditranolu, enzymu wytwarzanego przez ryby, któremu przypisuje się wła­

ściwości odkażające i przy­

spieszające gojenie - tłu­

maczy Marek Szczepański, właściciel salonu urody Dr Fish. Właśnie dlatego rybie SPA polecane jest nie tylko osobom, które chcą zadbać o skórę rąk czy stóp, ale także wszystkim tym, którzy mają

Rybia kariera w SPA Legenda mówi o pastuszkach, którzy odpoczywali przy górskim strumieniu. Dla ochłody włożyli nogi do wody i wtedy podpłynęły do nich rybki, które dzięki swoim małym, bezzębnym pyszczkom sprawiły, że poczuli ulgę w obo­

lałych stopach, a zmęczenie znik­

nęło bez śladu.

problemy skórne. Podobno rybki potrafią przynieść uko­

jenie np. chorującym na łuszczycę, mającym prze­

barwienia skóry, czerwone plamy oraz stany zapalne.

Przeciwwskazania do ry­

biego peelingu to grzybica stóp, brodawczaki, mięczak zakaźny, urazy mechaniczne, np. przecięcia i otarcia na­

skórka, czy zakażenia bakte­

ryjne skóry.

Wszystkich, których nie­

pokoi strona higieniczna tego zabiegu, uspokajamy.

- Woda, w której żyją rybki, jest wymieniana raz w tygo­

dniu. Oprócz tego jest na bie­

żąco filtrowana, oczyszczana oraz oświetlana specjalnym

Czym jest Garra Rufa?

To mała rybka z rodziny karpio- watych. Osiąga od kilku do kilku­

nastu centymetrów długości.

Żyje w ciepłych wodach Kangalu, Iraku, Syrii, Izraela i Jordanii.

Ryba ta nie posiada zębów. Ssie i ściera twardy naskórek, wywo­

łując uczucie łaskotania.

Fot. Kamil Nagórek

światłem bakteriobójczym - mówi pani Beata z salonu urody Dr Fish. 0

KOMUNIKACJA Więcej wagonów ze Słupska do Poznania

W piątki i niedziele w po­

ciągu relacji Słupsk - Poznań pasażerowie jeżdżą ściśnięci jak ryby w puszce. Od niedzieli PKP dołączy do składu więcej wa­

gonów.

Według pasażerów - w większości uczniów, stu­

dentów i osób dojeżdżających do pracy - w wagonach w tym pociągu ludzie są ściśnięci jak śledzie. O wyjściu do toalety można tylko pomarzyć. Zda­

rzało się nawet, że pasażerowie nie byli w stanie wejść do składu. Szczęśliwcy to ci, którzy wsiadają na pierwszych sta­

cjach. Z powodu przepełnienia do Poznania pociąg dojeżdża notorycznie spóźniony od kilku do kilkudziesięciu minut.

Okazało się teraz, że Wielko­

polski Urząd Wojewódzki w Po­

znaniu płaci Przewozom Regio­

nalnym za dwa razy dłuższy pociąg, podczas gdy kursuje krótszy. Sytuacja ma się zmienić od najbliższej niedzieli, gdy wchodzi w życie nowy rozkład jazdy. Przewozy Regionalne obiecują dołączenie większej liczby wagonów.

Jak będą kursowały pociągi do Poznania według nowego rozkładu jazdy, dowiesz się z so­

botniego „Głosu Pomorza", do którego dołączamy za darmo rozkład jazdy PKP wchodzący w życie 11 grudnia. W naszym dodatku znajdziecie także wszystkie inne zmiany w roz­

kładzie jazdy pociągów odjeż­

dżających ze Słupska i Lęborka.

(KRAB)

0jodze

Wybrane salony w Słupsku, które oferują usługę rybiego SPA

• Salon Dr Fish l&M, ul. Mochnackiego 3

• Salon Koliber, ul. Kołłątaja 9/2

• Rybie SRA, ul. Tuwima 6/7 (świt)

Dla jednych filozofia życia, dla innych modne zajęcia w fitness dubie.

Niezależnie od tego, czy zaczniesz ją ćwiczyć, by stracić na wadze, czy pozbyć się bólu kręgosłupa, joga może ci przynieść także uspokojenie umysłu

i rozluźnienie ciała.

Wszystko o jodze przeczytasz w sobotę w dodatku „Weekend z rodziną".

2870508G1K1A

(7)

W słupskim przejściu podziemnym wciąż nie ma wind dla osób

niepełnosprawnych. Opinie na

www.gp24.pi/forum

Kontakt z redakgą Martin

Markowski

marqn.martowski<^ediareqionalne.pl

598488153

ul. Henryka Pobożnego 19.76-200 Stupsk

Słupsk

a k c j a ^ r e @ a k c j a

www.gp24.pl Głos Pomorza czwartek 8 grudnia 2011 r.

Umowa nie do wypowiedzenia

KONFLIKT Zarząd wspólnoty mieszkaniowej chce wypowiedzieć umowę z PGM, które administruje budynkiem.

Bezskutecznie, bo miejskie przedsiębiorstwo zasłania się przepisami. Zdaniem specjalistów bezpodstawnie.

Alek Radomski

aleksander.radomski@mediaregionalne.pl

Wspólnotą przy Bora-Ko- morowskiego 4 zawiaduje czteroosobowy zarząd, wy­

brany przez właścicieli lokali na walnym zgromadzeniu.

W świetle obowiązujących przepisów ma prawo do ustalania wysokości czyn­

szów oraz do podpisywania i wypowiadania umów z ze­

wnętrznymi firmami obsłu­

gującymi wspólnotę i admi­

nistrującymi budynkiem.

Zarząd, niezadowolony z usług dotychczasowego ad­

ministratora, którym jest PGM, postanowił wypowie­

dzieć umowę miejskiej spółce. - Jesteśmy wspólnotą obsługiwaną przez PGM, które wykonuje rolę naszego administratora. Firma odpo­

wiada między innymi za sprzątanie klatek, rozliczanie mediów czy dokonywanie przeglądów technicznych - mówi członek wspólnoty, który chce zachować anoni­

mowość. - Postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i wypowiedzieć umowę.

Chcieliśmy wynająć inną firmę, która będzie w stanie

obsłużyć nas lepiej i taniej - podkreśla.

Na początku września za­

rząd wystosował oficjalne pismo adresowane do PGM- u, w którym wypowiada umowę, zachowując trzy­

miesięczny okres wypowie­

dzenia. Zaczęły się schody.

PGM odpowiedziało, że w świetle obowiązujących przepisów decyzja o wypo­

wiedzeniu umowy prze­

kracza kompetencje zarządu wspólnoty. Zdaniem miej­

skiej spółki, by ją skutecznie wypowiedzieć, konieczna jest zgoda właścicieli lokali

w formie uchwały. Miasto, posiada zresztą mieszkania komunalne w budynku na­

leżącym do wspólnoty.

- PGM nie blokuje wypowie­

dzenia umowy o admini­

strowanie budynkiem - in­

formuje Aleksandra Podsiadły, rzecznik PGM.

- Jednakże taką czynność należy zrobić w sposób zgodny z przepisami. Do skutecznego podejmowania takiej decyzji potrzebna jest uchwała, która do dnia dzi­

siejszego do nas nie wpły­

nęła - zaznacza. Swoje sta­

nowisko PGM opiera na

wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 grudnia 2004 roku i ustawie o własności lokali.

PGM wytknęło też za­

rządowi, że pismo, które do niego wpłynęło, nie było podpisane przez wszystkich członków zarządu. Jego członkowie jednak uzupe­

łnili braki. - Problem w tym, że PGM nie ma racji - mówi Janusz Gdański, ekspert Ogólnopolskiej Izby Go­

spodarki Nieruchomo­

ściami. -Wspólnota wybie­

rając zarząd, scedowała na niego całą masę upraw­

nień. W świetle tych sa­

mych przepisów, na które powołuje się PGM, zarząd ma prawo do suwerennej decyzji wypowiedzenia umowy miejskiej spółce - dodaje i podkreśla, że członkowie wspólnoty oce­

niają pracę administratora, ale konsekwencje wyciągają względem zarządu, udzie­

lając mu absolutorium lub nie. - PGM nie ma umowy ze wspólnotą, tylko z jej za­

rządem i nie ma w tej sprawie nic do powie­

dzenia. Broni się, bo nie chce stracić wpływów. •

Czytelnik Głosu: Nie będę musiał wyrabiać nowego dokumentu

BIURO RZECZY ZNALEZIONYCH Zgubę, dowód osobisty odebrał w naszej redakcji Roman Karpiński ze Słupska. - Nawet nie wiem, kiedy go zgubiłem - mówi czytelnik „Głosu Pomorza".

Pan Roman nie pamięta dokładnie, kiedy zgubił swój dowód osobisty. - To mogło być jakieś dwa miesiące temu - wspomina nasz czy­

telnik. - Najprawdopodob­

niej wypadł mi w autobusie.

Nie włożyłem go do portfela, tylko wsunąłem do kieszeni.

Pewnie dlatego tak niepo­

strzeżenie mi wypadł - do­

daje pan Roman.

Na szczęście uczciwy zna­

lazca przyniósł zgubę do na­

szej redakcji.

- Cieszę się, że dowód się znalazł. Miałbym sporo za­

chodu z wyrabianiem no­

wego. A poza tym zaczy­

nałem się obawiać, czy ktoś nie zrobi jakiegoś oszustwa albo wyłudzenia, korzystając z mojego dokumentu. Na szczęście znalazca przyniósł mój dowód do „Głosu". Za co serdecznie dziękuję - mówi czytelnik.

O tym, że dowód jest do odebrania w naszej redakcji, pan Roman dowiedział się od córki, która przeczytała in­

formację w „Głosie" i za­

dzwoniła do taty

(NK)

Czekają na właściciela

• telefon komórkowy LG znaleziony przy ulicy Armii Krajowej,

• kluczyki do forda znalezione w Kwakowie naprzeciwko szkoły,

• pęHJJuczy znaleziony przy delegaturze Urzędu Wojewódzkiego w Słupsku,

• telefon Sagem znaleziony przy ul.

Szafranka w Słupsku,

• portfel z dokumentami Pawła Walczaka ze Słupska,

• ubranie robocze, które wypadło z samochodu dostawczego przy ul.

Zamkowej w Słupsku,

• zaświadczenie kwalifikacyjne Marcina Śliwy,

• Iducz do samochodu renault znaleziony przy ul. Prostej,

• pęk kluczy w etui znaleziony przy ul.

Norwida,

• portfel dziecięcy znaleziony w autobusie linii nr 5 w Słupsku,

• dokumenty Jana Kędziory z Bytowa,

• klucze z breloczkiem znalezione przy- ul. Braci Gierymskich,

• pęk kluczy znaleziony przy ul. Wojska

Pan Roman Karpiński odebrał w naszej redakcji swój dowód osobisty, który zgubił w autobusie.

Polskiego,

• pęk kluczy w etui znaleziony w okolicy hali sportowej w Jezierzycach,

• klucze na smyczy znalezione przy ul.

Jagiellońskiej,

• dowód osobisty Romana Karpińskiego ze Słupska,

• karta bankomatowa Tomasza Figurskiego znaleziona przy ul.

Hubalczyków,

• klucze - jeden do zamka gerda, breloczek z napisem 10,

• pęk kluczy znaleziony przy ul.

Fot. Krzysztof Głowinkowski

Szczecińskiej w Słupsku,

• pęk kluczy znaleziony przy ul.

Kościuszki w Słupsku,

• portfel z dokumentami Jacka Buszka ze Słupska,

• dokumenty Mateusza Grygi ze Słupska,

• pęk kluczy znaleziony przy ul.

Banacha w Słupsku,

• dowód osobisty Szymona Osaka ze Zlakowa,

• telefon komórkowy znaleziony przy ul. Koszalińskiej,

• pęk kluczy znaleziony przy ul.

Władysława IV,

• kluczyk do citroena znaleziony przy ul.

Bora-Komorowskiego,

• pęk kluczy znaleziony przy ul.

Rzymowskiego,

• prawo jazdy Janusza Burchacza z Gośddna,

• pęk kluczy znaleziony przy ul. Banacha,

• legitymacja szkolna Damiana Mańkowskiego ze Słupska wraz z portfelem,

• okulary korekcyjne znalezione przy al. 3 Maja w Słupsku,

• okulary korekcyjne znalezione w Urzędzie Skarbowym w Słupsku,

• Książeczka Usług Medycznych Michała Chachuły,

• pęk Iduczy w etui znaleziony w okolicy stawku przy ul. Arciszewskiego,

• pęk kluczy z brelokiem znaleziony na łące przy ul. Zaborowskiej (za garażami),

• portfel z dokumentami Tomasza Czerwonki ze Słupska,

• pęk kluczy z brelokiem znaleziony na placu Zwycięstwa,

• pęk kluczy znaleziony w centrum Słupska,

• pęk kluczy znaleziony obok przychodni przy ul. Prostej,

• tablica rejestracyjna GSL 01387,

•telefon komórkowy nokia znaleziony przy ul. Klonowej,

• naklejka legalizacyjna o numerze GS 58615,

• klucz do samochodu marki audi znaleziony w słupskim Lasku Północnym,

• karta płatnicza wystawiona na nazwisko Tomasza Lewandowskiego,

• klucze do mieszkania i samochodu w etui znalezione przy ul. Długiej w Słupsku,

• klucz z breloczkiem ze zdjęciem znaleziony na ul. Kaszubskiej,

• zegarek damski znaleziony przy szkole podstawowej przy ul. Banacha w Słupsku,

• telefon samsung w etui znaleziony na placu Zwycięstwa w Słupsku,

• dowód osobisty Anny Hinc-Żmudzkiej zPoborzyc,

• dwa małe kluczyki znalezione przy ul.

Braci Gierymskich,

• pęk kluczy znaleziony na rogu ulic Garncarskiej i Henryka Pobożnego.

Na rzeczy znalezione przez naszych czytelników czekamy od poniedziałku do piątku w godz. 10-16 w sekretariacie

„Głosu Pomorza" w Słupsku przy ul.

Henryka Pobożnego 19.

W piątek w Magazynie

Więźniowie grymaszą zza krat

Ręczniki są za szorstkie, w fasolowej jest za mało fa­

soli, a w celach za ciemno i ciasno... Funkcjonariusze zakładów karnych s przyznają: więźniowie są

coraz bardziej rozkapryszeni

i roszczeniowi. Z roku na rok piszą coraz więcej skarg, coraz częściej

prosto do Strasburga.

Na podstawie art. 28 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tj. Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651 z późn. zm.) oraz § 6, § 13 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 14 września 2004 r. w sprawie sposobu i trybu przeprowadzania przetargów oraz rokowań na zbycie nieruchomości (Dz. U. Nr 207, poz. 2108), Wójt Gminy Kobylnica ogłasza I przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości niezabudowanej, oznaczonej jako działka nr 71/3 o powierzchni 0,47 ha, położonej we Wrzącej, wchodzącej w skład mienia komunalnego. Cena wywoławcza nieruchomości wynosi 9.000,00 zł (słownie: dziewięć tysięcy złotych).Postąpienie: nie mniej niż 200 zł. Wylicytowana cena nieruchomości nie podlega opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług VAT. Dla wyżej wymienionej nieruchomości Sąd Rejonowy w Słupsku prowadzi księgę wieczystą numer SL1 S/00055687/8. Nieruchomość nie jest objęta ustaleniami planu zagospodarowania przestrzennego - stanowi teren rolny. Działka nie jest obciążona prawami ani roszczeniami osób trzecich. Warunkiem uczestnictwa w przetargu jest wpłata wadium przelewem na konto Urzędu Gminy Kobylnica w Banku Spółdzielczym w Sławnie nr 73931700020090073320000010 najpóźniej do dnia 16 grudnia 2011 r. w wysokości 900,00 zł, przy czym wadium musi znaleźć się na koncie Gminy we wskazanym terminie, pod rygorem niedopuszczenia oferenta do przetargu w przypadku wpłaty po terminie. Przetarg odbędzie się w dniu 21 grudnia 2011 r. o godzinie 10.00, w sali posiedzeń Urzędu Gminy Kobylnica przy ul. Głównej 20 (należy posiadać przy sobie dowód wpłaty wadium oraz dokument tożsamości). Wadium wpłacone przez osobę, która przetarg wygra zostanie zaliczone na poczet ceny nabycia nieruchomości, zaś pozostałym uczestnikom przetargu zostanie ono zwrócone niezwłocznie po zakończeniu przetargu.

Wadium przepada na rzecz Gminy, jeżeli uczestnik który przetarg wygrał uchyli się od zawarcia umowy kupna. Koszty

zawarcia notarialnej umowy sprzedaży ponosi kupujący. W przypadku gdy osobę, która wpłaciła wadium reprezentuje inna

osoba, warunkiem dopuszczenia jej do przetargu będzie okazanie się notarialnym pełnomocnictwem do przedmiotowej

czynności prawnej. Wójt Gminy Kobylnica ma prawo odwołać ogłoszony przetarg z ważnych powodów, niezwłocznie

podając informację o odwołaniu przetargu do publicznej wiadomości. Szczegółowe informacje o nieruchomości można

uzyskać w Urzędzie Gminy Kobylnica pok. 19 w godz. 9-14 lub telefonicznie pod nrtel. 842-90-70.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Niniejszym, wnosimy o rozpatrzenie możliwości powiększenia majątku lokalnej społeczności o wykonane i finansowane przez osobę trzecią (firmę komercyjną) - Rodzinne Miejsce Zabaw

1). Średnia cena 1 cm 2 powierzchni ogłoszenia brutto: ...złotych słownie:...złotych kwota netto: ... Wymiary modułu podstawowego wynoszą ...mm x ..... Cena brutto jednego

20. 1) Wprowadzić w projekcie planu definicję przedsięwzięć mogących zawsze znacząco oddziaływać na środowisko oraz przedsięwzięć mogących potencjalnie

gotowań okazało się jednak, że w Lęborku od 2005 roku działa już specjalny komitet, który również chce uczcić w mieście papieża. Zorganizowano więc w UM

Teraz ta ulica będzie się łączyć nie tylko z ulicami Madalińskiego i Klonową, ale jej przedłużeniem będzie także ulica Lawendowa, która przebiega przez nowe

Jeżeli osoba ustalona jako nabywca nieruchomości nie stawi się bez usprawiedliwienia w Kancelarii Notarialnej w określonym dniu i godzinie, organizator przetargu może odstąpić

Obserwacja w warunkach symulowanych (symulacja) polega na analizie działania kandydata w warunkach zbliżonych do rzeczywistych, stworzonych na potrzeby procesu

Utrzymuje się przyjęte dyspozycje planu, w tym zasięg terenów ZL, zgodne z ustaleniami studium oraz będące kontynuacją ustaleń planu dotychczas obowiązującego (tereny RL