• Nie Znaleziono Wyników

Bajki nieco niegrzeczne, czyli Bajek dla dużych dzieci ciąg dalszy - Mander - epub, pdf, mobi, ebook – Ibuk.pl

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Bajki nieco niegrzeczne, czyli Bajek dla dużych dzieci ciąg dalszy - Mander - epub, pdf, mobi, ebook – Ibuk.pl"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Mander

BAJKI NIECO

NIEGRZECZNE

czyli

BAJEK DLA DUŻYCH DZIECI CIĄG DALSZY

(3)

© Copyright by Mander & e-bookowo ISBN 978-83-7859-358-4

Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo www.e-bookowo.pl

Kontakt: wydawnictwo@e-bookowo.pl

(4)

Wstęp do zbiorku

By nie ględzić bez potrzeby, Nie używać słów podniosłych, Powiem tylko, że ten tomik, To wierszyki dla dorosłych.

By przedmowa do tomiku, Zbyt nie była rutynowa, Niech za cały wstęp posłużą, Przyjaciela mego słowa.

Bo nie sposób się nie zgodzić,

Ze stwierdzeniem transparentnym:

„Być nie musisz wykształconym, Aby być inteligentnym.

I choć zmagasz się na co dzień, Z losem często dość złośliwym, To nie musisz być bogatym, Aby w życiu być szczęśliwym.

Szary papier w toalecie,

Ciągle wprawia mnie w zdumienie, Wcale szary być nie musi,

Biały jest w tej samej cenie…”

(5)

Punkt widzenia

Chociaż nie jemu miłość przyrzekła, gdy swego zrzekła się wianka, Lecz oto teraz jest jej kochankiem, zaś ona to jego kochanka.

Lecz los okrutny wciąż figle płata, bo nic nie mówiąc nikomu,

Jej mąż, godzinę wcześniej niż zwykle, powraca właśnie do domu.

Z łóżka się zrywa , szlafrok narzuca, o nic kochanka nie pyta,

Biegnie do kuchni, szafkę otwiera i worek śmieci w dłoń chwyta.

Do drzwi podbiega: – ach mój kochany, jakże się cieszę żeś wrócił,

Skoro już jesteś, to bardzo proszę, abyś te śmieci wyrzucił.

Mąż jej wziął worek, chociaż się zdawał, cokolwiek być zaskoczony,

Z tym workiem w ręce, ospale ruszył, bo mocno był zamyślony.

On się ubiera, żegna pośpiesznie i choć wciąż płoną ich lica,

(6)

wesół do domu powraca,

Przed drzwiami staje, klucz w zamek wkłada i energicznie obraca.

W drzwiach staje żona w szlafrok odziana, w oczach blask dziwny się świeci,

Rękę ku niemu swoją wyciąga, a w ręku jej worek śmieci.

– Ach witaj, witaj mężu kochany, jakże się cieszę żeś wrócił,

Skoro już jesteś, to bardzo proszę, abyś te śmieci wyrzucił.

Wziął od niej worek, który mu ona, ręką spoconą podała,

Nic nie powiedział, lecz taka oto, myśl w głowie mu zaświtała:

Ach cóż za leniuch z tej mojej żony, rozpacz, żal, beznadzieja,

Cały dzień w domu, a worek śmieci, zołza przebrzydła i fleja.

(7)

Dobra rada

Siedzi matka przełożona nad lekturą w swojej celi, Aż tu trzęsie się korytarz, od nadmiaru decybeli.

Przez korytarz biegnie siostra i na całe gardło krzyczy, Z zasadami zgromadzenia, absolutnie się nie liczy.

– Matko – woła – trzej grzesznicy, na ulicy mnie schwycili

A ja zrobić nic nie mogłam, i normalnie mnie zgwałcili…

Miałam chociaż tyle szczęścia, że mnie nie zdążyli obić, Cóż ja teraz pocznę biedna, powiedz matko co mam robić?

– Na grochu niech siostra, spocznie swym kolanem, Zaraz zje cytrynę

i zagryzie chrzanem.

– Tak uczynię matko, o mój Dobry Boże,

(8)

matko o tym pechu, Tak było porządnie, do tego bez grzechu…

***

Niezależnie od tego, jaka jest przyczyna, Ważne aby do gry, dobra była mina…

Cytaty

Powiązane dokumenty

Sytuacja w lecie 1943 roku była paradoksalna: dopalało się warszawskie getto, w całej Warszawie polowano na Żydów i ukrywających ich Polaków, a pół

W³adys³aw Bartoszewski — szkic portretu 11 Zofia Kossak w³¹czy³a Bartoszewskiego do akcji pomocy ukrywaj¹cym siê ¯ydom i organizowania Rady Pomocy ¯ydom.. Poprzez ni¹

mówiła przez całe lata, teraz wszystko się

Gdy uwzględni się domeny, Zgodne z samczym obyczajem, Czas powiedzieć to bez ściemy, Że są mężczyzn dwa rodzaje.. Glebę trzeba wpierw użyźnić, Lecz są zdolni weterani,

Ona patrzy w ciężkim szoku, Choć niezwykła do zrzędzenia, Ale w jakimś jest amoku:.. - Co mi masz

- No tak wyszło proszę sądu, A nic już nie mogłem zmienić, Data ślubu jest do wglądu, A musiałem się ożenić.. Sędzia patrzy obojętnie, Na słuchaczy licznych grono,

Przez gałęzie drzew powoli zaczął się przebijać inny kolor.. Hant zatrzymał husa, gestem pokazując swoim ludziom, żeby

Ledwie zamknęły się za nim drzwi, rzuciła się na jedzenie i dopiero kiedy talerz był pusty, ubrała się w strój, który dla niej przygotował.. Wszystko było wygodne