• Nie Znaleziono Wyników

Każdy lekarz POZ powinien mieć swojego kardiologa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Każdy lekarz POZ powinien mieć swojego kardiologa"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

85 Lekarz POZ 2/2018

wywiad

Świetne wyniki w kardiologii interwencyjnej i zdecydowanie słabsze, gdy chodzi o leczenie chorób układu krążenia w ogóle.

Część kardiologów skłonna jest obwiniać o to lekarzy POZ.

Podziela pan tę opinię?

Zdecydowanie nie. Zresztą uwa- żam, że żadna z  przywołanych tutaj przez pana specjalności nie zasługuje na przyszywanie jej etykietki „winny”. Bo tak napraw- dę kłopoty wynikają z przyczyn organizacyjnych, konkretnie ze złej organizacji naszego systemu ochrony zdrowia. Kuleje przede wszystkim współpraca, koordyna- cja opieki nad pacjentem. Współ- czesna medycyna, przy dużej częstości występowania chorób układu krążenia, wymaga ścisłej współpracy między lekarzami obu specjalności. Samych kardiologów jest za mało, żeby zajmować się wszystkimi pacjentami. Nie jest to

zresztą potrzebne, gdyż szczególnie kontynuacja terapii może prowadzona być w POZ. Lekarzom ro- dzinnym niezbędna jest z kolei wydatna pomoc ze strony kardiologów.

Czyli częste konsultacje?

To na pewno. I do tego tematu chciałbym wrócić jeszcze w tej rozmowie, bo można sprawę kon-

sultacji ułożyć lepiej niż obecnie.

Ale oprócz konsultacji potrzebny jest też spory wysiłek ze strony kardiologów skierowany już nie na konkretnego pacjenta, ale na całe środowisko lekarzy POZ. To jest edukacja, szczególnie istotna w dzisiejszej dobie, gdy postęp w medycynie następuje tak szyb- ko. Po naszej stronie, specjalistów, widzę obowiązek dostarczania i nieustannego aktualizowania tego, co w języku studentów nazywa się gotowcami, a więc algoryt- mów postępowania, wytycznych, rekomendacji, konsensusów. Trzymania ręki na pulsie i propago- wania postępów wiedzy.

– Współczesna medycyna, przy dużej częstości występowania chorób układu krążenia, wymaga ścisłej współpracy między lekarzami POZ i kardiologami. Samych kardiologów jest za mało, żeby zajmować się wszystkimi pacjentami.

Nie jest to zresztą potrzebne, gdyż szczególnie kontynuacja terapii może być prowadzona w POZ – mówi

prof. dr hab. Piotr Hoffman, kierownik Kliniki Wad Wrodzonych Serca Instytutu Kardiologii w Warszawie-Aninie, były prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Każdy lekarz POZ powinien mieć swojego kardiologa

Do najczęstszych błędów

zaliczyłbym obawę przed

stosowaniem wysokich dawek

leków, np. statyn czy leków

na nadciśnienie. Efekt jest

taki, że pacjenci otrzymują

dawki suboptymalne, które

nie zapewniają osiągnięcia

celów terapii.

(2)

86 Lekarz POZ 2/2018 wywiad

Tak się przecież dzieje. I trafia to na podatny grunt, co widzieliśmy choćby podczas ostatniego kongresu Top Medical Trends. Lekarze POZ deklarują szczególny nacisk na śledzenie postępów medycyny w dziedzinach, które obejmują choroby cywilizacyjne, dotykające olbrzymie grupy pacjentów. Kardiologia z pewności należy do tych dziedzin.

Rzeczywiście lekarze rodzinni tę wiedzę mają, postęp jest dostrzegalny. Ale skoro zwrócił pan na to uwagę, chciałbym powiedzieć, że i tu pewne błędy się po- wtarzają. Do najczęstszych zaliczyłbym obawę przed stosowaniem wysokich dawek leków, np. statyn czy leków na nadciśnienie. Nie wiem, z czego to wynika.

Nie chcę zgadywać, czy powodem jest obawa przed działaniami niepożądanymi, czy są i inne przyczyny.

Ale efekt jest taki, że pacjenci otrzymują dawki sub- optymalne, które nie zapewniają osiągnięcia celów terapii. To poważny błąd, wymaga korekty, bo bez od- powiedniej dawki leku leczenie staje się nieskuteczne.

Wróćmy zatem do tematu konsultacji między lekarzem POZ a kardiologiem. Co tu działa nie tak, co można poprawić?

Chciałbym w pierwszej kolejności usprawnić za- sadę tych kontaktów. Dziś jest tak, że gdy lekarz

rodzinny potrzebuje konsultacji, wystawia skie- rowanie, pacjent zapisuje się w kolejkę, czeka, a jeśli pochodzi z małego miasta, musi dojechać do większego ośrodka. Tymczasem w wielu wypad- kach wizyta pacjenta nie jest konieczna. Można zadać pytanie mailem, zdalnie poprosić kardiologa np. o interpretację EKG, zasięgnąć rady w innych sprawach. Same zalety – nie trzeba fatygować pacjenta, nie tracimy czasu. W ogóle wychodzę z założenia, że każdy lekarz POZ powinien mieć swojego zaufanego kardiologa, a każdy kardiolog pracować w zespole z dziesięcioma czy nawet dwudziestoma lekarzami rodzinnymi. Takie zespo- ły to byłoby idealne rozwiązanie. Zwłaszcza że le- karzy rodzinnych jest zbyt mało, a trwalsze związki z konkretnym kardiologiem sprzyjałyby poprawie efektywności współpracy. To oczywiście wymaga stosownej gratyfikacji.

Czyli każdy lekarz POZ powinien mieć swojego kardiologa? Może być trudno. Brakuje przecież nie tylko lekarzy rodzinnych, lecz także kardiologów.

Brakuje kardiologów? Wcale tak nie uważam. Pro- blemem jest jednak to, że skupiają się w dużych ośrodkach i nie ma ich w mniejszych.

A czy pan zdecydowałby się na dojeżdżanie raz czy kilka razy w tygodniu i przyjmowanie pacjentów np. w Sierpcu czy Łapach?

Dlaczegóż by nie? Mało tego. Gdybym zauważył, że udało się nawiązać współpracę z  lekarzami POZ z okolicznych ośrodków, mógłbym rozważyć otwarcie na miejscu stałej praktyki. Sądzę, że wielu kardiologów chętnie by się na takie rozwiązanie skusiło.

Co zatem stoi na przeszkodzie powołaniu takich zespołów?

Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to pewnie chodzi o pieniądze. Cóż, rzeczywiście preferowaną przez NFZ formą rozliczania z kardiologami są klasyczne wizyty w gabinecie. To trochę nie nadąża za postę- pem np. w dziedzinie telemedycyny. Porady inne niż wizyty trudno rozliczyć. A warto rozważyć inne sposoby rozliczania. Sądzę, że spotkałoby się to z zainteresowaniem i lekarzy POZ, i kardiologów.

A przede wszystkim służyłoby dobru pacjentów.

Rozmawiał Bartłomiej Leśniewski

Fot. Arciwum

Cytaty

Powiązane dokumenty

– Lekarze rodzinni powinni przekony- wać pacjentów, żeby nie wrzucali do ko- sza zaproszenia na bezpłatną kolonosko- pię, zwłaszcza że jest ono ważne aż 5 lat.. To

W ostatnich latach mamy wyraźne podwyżki, z czego bardzo się cieszę. Należa- ły się one środowisku medycznemu. Dłużej nie mogło tak być, aby lekarze byli upo-

z pozostałych sylab odczytasz brakującą część pewnej ciekawej informacji, która została podana na dole ćwiczenia.. Nie trzeba zajmować się zwierzętami, same dadzą

kiedy władca zasiadł na tebańskim tronie w okolicznych górach pojawił się dziwny stwór który porywał ludzi i rzucał ich w przepaść miał twarz kobiety a z

- uczeń jest często nieprzygotowany do lekcji (często nie posiada podręcznika, zeszytu ćwiczeń, zeszytu przedmiotowego, materiałów, które powinny być przyniesione na prośbę

Wynika z tego, że dowolny równoległobok można przekształcić afinicznie na dowolny inny (wystarczy przekształcić trzy jego wierzchołki, obraz czwartego zadany jest jednoznacznie

Na jego podstawie można stwierdzić, czy bodźce generowane przez stymulator docierają poprzez elektrodę do serca, ale tylko w sytuacji, kiedy naturalny rytm jest wolniejszy

Pamięć (RAM) – W pamięci RAM przechowywane są aktualnie wykonywane programy i dane dla tych programów.. Po wyłączeniu komputera pamięć ulega