353 H en ry k D a m ia n W o j t y s k a C P, P a p iestw o — P o lsk a (1548— 1563).
D y p lo m a c ja , T o w a rzy stw o N a u k o w e K U L , L u b lin 1977, s. 473, X X I.
R ozpraw a H. D. W o j t y s k i p osu w a w y d a tn ie nap rzód stan badań n a d sto su n k am i p ań stw a p olsk iego z K u rią rzym ską. Obiór k ra ń co w y ch dat sp raw ia w rażen ie p rzek o n y w a ją ce: rozp atryw an y okres o tw iera ż y w io ło w y w zro st a k ty w n o śc i różno- w ie r stw a p o lsk ieg o po ob jęciu rząd ów przez Z ygm u n ta A u g u sta , zam yk ają go zaś zm ian y uk ład u sił z w a lcza ją cy ch się grup w y zn a n io w y ch . To osta tn ie zja w isk o sta n o w i od b icie n a gru n cie p o lsk im w zro stu m ięd zyn arod ow ej p o zy cji k ościoła ·—
sk o n so lid o w a n eg o po soborze try d en ck im . Z n am ien n e, że w ty m w ła śn ie czasie R zeczp osp olita, w łą cza ją c się w n u rt „p otryd en ck i”, m a te ż n ie m a łe osią g n ięcia w d zied zin ie to le r a n c ji re lig ijn ej (zw łaszcza w p rzew ija ją cej s ię często n a k artach k sią żk i k w e stii są d o w n ictw a k o ścieln eg o n ad różn ow iercam i).
Z a letę recen zo w a n eg o stu d iu m sta n o w i k on stru k cja, d zięk i której „k on fron ta
cja e le m e n tó w o rgan izacji o b y d w u słu żb d y p lo m a ty czn y ch , p olsk iej i p a p ie sk ie j”
(s. 445) k o n sek w en tn ie przep row ad zon a przez autora p ozw ala m u o b serw o w a ć od d zia ły w a n ie p a p iestw a na R zeczp osp olitą poprzez n u n cju szy , ja k ró w n ież p oczy
n a n ia m on arch ii p olsk iej w z g lę d e m K u rii, re a liz o w a n e d rogą p o se lstw tu d zież p o w o ły w a n ia w W iecznym M ieście sta łej rep rezen tacji in te r e só w k r ó le w sk ic h (pro
tek torzy, agenci).
N a leży p od k reślić z u zn an iem szero k ie i w szech stro n n e p o d sta w y h eu rystyczn e pracy. A utor w y k o r z y sta ł zarów n o zn an e i d o stęp n e w k r a ju źródła dru k ow an e oraz ręk op iśm ien n e, jak i znaczną liczb ę a r c h iw a lió w za g ra n iczn y ch . W ich rzędzie w y b ija ją się na p lan p ierw szy A rch iw u m i B ib lio tek a w a ty k a ń sk a . W ojtysk a sięg a ł ta k że do in n y ch a r ch iw ó w w ło sk ic h (F lorencja, M ediolan, W en ecja i in.), ja k r ó w n ież a n g ielsk ich , s k a n d y n a w sk ic h i n iem ieck ich . L ek tu ra p rzek on u je, jak p oży
teczn e jest ob racan ie się w śró d źró d eł ta k różnej p r o w en ien cji. U rzęd o w e raporty w a ty k a ń sk ie n a b iera ją ru m ień ca ż y c ia w ś w ie tle k ró tk iej w z m ia n k i o tej sam ej sp raw ie zaczerp n iętej z lis tu p r zed sta w iciela k ró lo w ej A n g lii czy se n a tu W enecji, a te k s ty z n a sz y c h rod zim ych „L ibri L e g a tio n u m ” u zu p ełn io n e ko resp o n d en cją k ró
la, d o sto jn ik ó w p a ń stw o w y c h cz y o b cy ch d y p lo m a tó w n ie r a z o b ja śn ia ją ok olicz
n ości p o w sta n ia o ficja ln eg o dok u m en tu .
W p ierw szej części k sią ż k i pt. „P oczątk i i organ izacja sta łej słu żb y d y p lo m a ty czn ej p a p ieży w P o lsc e ” a u to r p rzed sta w ił p ogląd y h isto rio g ra fii n a g en ezę n u n cja tu ry p o lsk iej. U k a za ł m .in. jej z w ią zk i z n u n cja tu rą w ie d e ń sk ą , p ow ołan ą pod w p ły w e m zagrożen ia tu reck ieg o , i od rzu cił ro zp o w szech n io n ą teo rię o „u p oli
ty czn io n ej” k o lek to rii św ię to p ie tr z a ja k o o g n iw ie p op rzed zającym p o w sta n ie n u n cja tu ry w m on arch ii ja g ie llo ń sk ie j. R am y chron ologiczn e rozp raw y ob ejm u ją okres w y k szta łcen ia się in sty tu c ji, k tó ra n a b y w a ła sto p n io w o coraz to w ię c e j cech „no
w o ży tn ej d y p lo m a cji p a p ie s k ie j”, ja k „stałość, c iągłość i p r z e n ie sie n ie p u n k tu c ię ż k ości z zadań p o lity czn y ch n a p c lity c z n o -r e lig ijn e (k on trreform acja i w ew n ętrzn a reform a k o ścio ła p o lsk ieg o )” (s. 11). C ezurę k o ń co w ą k o ja rzy n a d to W ojtysk a z in ic ja ty w a m i K u rii p a p ie sk ie j, zm ierza ją cy m i do gen era ln eg o u je d n o lic e n ia orga
n iza cji nu n cjatu r. S tą d z n a m ien n e d la n u n cja tu ry p o lsk iej s w o is te jej ry sy u w i
d oczn iły się n a jd o b itn iej w ła ś n ie przed 1563 r.
R ozd ział II re la c jo n u je d o k ła d n ie d ziałaln ość k o le jn y c h n u n c ju sz y z la t 1548—
1561 w d zied zin ie w y z n a n io w e j, p o lity czn ej i d y p lo m a ty czn ej. W yraźn e śla d y sw ej b y tn o ści w P o lsc e p o zo sta w ili sp ośród p ię c iu ó w c z e sn y c h n u n c ju sz y d w aj: b isk u p i —■
W erony, A lc is e L ip p om an o (1555— 1557) i C am erino, B erard o B o n g io v a n n i (1560—
1563). O p ie r w sz y m z n ic h n a p isa ł W ojtysk a: „D zisiaj n ik t n ie za a k cep tu je w o jo w - niczo -k o n trrefo rm a cy jn ej p o sta w y L ip p om an a, ta k ja k n ie p rzek on ają n ik o g o n ie w y b red n e m eto d y w a lk i z k a to lic y z m e m ó w c z e sn y c h d zia ła czy p ro testa n ck ich w ro-
d zaju V ergeria czy T rzeciesk ieg o ” (s. 104) *. Z daniem autora, „p ierw szy sta ły n u n cju sz w P o lsc e n ie zd a ł egzam in u , p o n iew a ż do k ońca n ie zrozu m iał sk o m p lik o w a n eg o m ech a n izm u R zeczyp osp olitej sz la c h e c k ie j”. Z ajm ując się w d a lszy m ciągu za a n g a żo w a n ia m i b isk u p a W erony po p o w ro cie do W łoch w sp ra w y p olsk ie, W oj- ty sk a u k a za ł jeg o w p ły w y na pap ieża P a w ła IV, id ą ce w k ieru n k u zaostrzen ia i bez teg o n e g a ty w n eg o w zg lęd em Z ygm u n ta A u gu sta k u rsu W atyk an u za p o n ty fik a tu C araffy (1555— 1559). W ty m zw ią zk u do o sią g n ięć autora n a leży z a liczy ć sp rosto
w a n ie co do a u torstw a „O b iettion i contro il R e di P o lo n ia ”; d ok u m en t te n — ś w ia d ectw o p ogarszających się sto su n k ó w P o lsk i z K urią i o stry atak n a Z ygm unta A u g u sta — p rzy p isy w a n o d otąd B o n g io v a n n iem u , gdy W ojtysk a d op atru je się a u tora w o sob ie L ippom ano dodając, że p o siad ał on „ d ecyd u jący w p ły w na r e d a k cję w sz y stk ic h p ism p a p iesk ich dla P o lsk i, jak św ia d czą jego p od p isy pod m in u ta m i b r e w ió w P a w ła IV ” (s. 100 n.). To u sta le n ie p o zw a la zrozum ieć, co k ryło się za n iep rzejed n a n y m sta n o w isk ie m P a w ła IV w o b ec k o lejn y ch n o m in a cji b iskupa Jak u b a U ch ań sk iego, p o d ejm o w a n y ch ze stron y k ró lew sk iej, jak to au tor u kazał przy o m a w ia n iu k o n flik tu w o k ó ł d iecez ji w ło c ła w sk ie j (k u ja w sk iej) (s. 100).
K ry ty czn y w o b ec b ezw zg lęd n y ch i a p o d y k ty czn y ch m etod p o stęp o w a n ia n u n cju sza, W ojtysk a za p rezen to w a ł jed n a k że w p rzy ch y ln y m ś w ie tle jeg o za b ieg i na rzecz p o p ra w y w e w n ą tr z k o śc ie ln y c h sto su n k ó w w P olsce: w sp ó łp ra cę z k a p itu ła m i, zm ierza ją cy m i do p o w ścią g n ięcia rozp rzężen ia w śród k leru i u su n ięcia zaniedbań w czy n n o ścia ch d u szp astersk ich n a n a jw y ż sz y c h — ep isk o p a ln y ch i n a jn iż sz y c h — p a ra fia ln y ch szczeb lach h ierarchii. K w e stie ow e, p otrak tow an e o g ó ln ik o w o w tom ie p o św ięco n y m in n ej tem a ty c e , za słu g u ją w p rzy szło ści na b liższe zb ad an ie. C zy nie została tu w y o lb rzy m io n a rola L ip p om an o w p orów n an iu z rod zim ym w k ła d em — in ic ja ty w a m i k a p itu ł, k tóre au tor ró w n ie ż pod n osi (s. 76—79, 446)? N u n cju sz w y sto so w a ł w p ra w d zie w ty m p rzed m iocie elab orat do K urii, le c z p o d su m o w a ł w nim obok w ła sn y c h o b serw a cji ta k ie p o stu la ty k a p itu ł, które od daw n a m ó w iły o p o trzeb ie zarad zen ia n ied o sta tk o m w słu żb ie d u szp a stersk iej, jak np. przed synodem p io trk o w sk im 1551 r. C zy m ożna też sądzić, że bezp ośred n io od L ip p om an o w y sz ła m y ś l o a n k ie to w a n iu b isk u p ó w od n ośn ie ich stosu n k u do p od d an ych w iejsk ich ? In te n sy fik a c ja gospodarki fo lw a rczn o -p a ń szczy źn ia n ej w ty m w ła śn ie o k resie p rzy sp arzała w ie lu n iep orozu m ień p om ięd zy lu d n o ścią ch łop sk ą a zarządem m a ją tk ó w ziem sk ich . Sk argi p od d an ych oraz orzeczen ia w ła d z la ty fu n d ia ln y c h b y ły za ch o w y w a n e w a k ta ch , w danym w y p a d k u w k sięg a ch w iz y ta c ji i w in w en ta rza ch dóbr k o ścieln y ch . P o d jęcie ty c h za g a d n ień dobrze św ia d czy o n u n cju szu , a le n ie dow odzi zap oczątk ow an ia przez n ieg o całej sp raw y.
M isja B o n g io v a n n ieg o p rzeb ieg a ła w sposób od m ien n y od n u n c ja tu r y L ip p o- m ana. P o śm ierci P a w ła IV , tw a rd eg o p rzeciw n ik a Z ygm u n ta A u g u sta , k ró lo w i zależało n a ja k n a jszy b szy m u reg u lo w a n iu k o n ta k tó w z K u rią, to też jeszcze p od czas k o n k la w e p rzy g o to w a ł dla sw eg o p osła w R zym ie, A d am a K on arsk iego, m a n dat d e p r e s ta n d a o b o e d ie n tia (s. 381). R zeczn icy k ró lew scy w W iecznym M ieście p rzed sta w ili n o w em u p a p ieżo w i z d om u M edicich, P iu so w i IV (1559— 1565) błęd y p o p ełn io n e przez L ippom ano w raz z p ropozycją sk iero w a n ia do R zeczyp osp olitej n u n cju sza , któ ry by p o tra fił prow ad zić sp raw y k ościoła z ta k tem , łagod n ością i ze zn ajom ością la n a tu ra d e l R egn o (p rzyw iązan ie do w o ln o śc i oraz w ielo n a ro d o w o ścio w y i w ie lo w y z n a n io w y ch arak ter w ła d ztw a ja g iello ń sk ieg o ; s. 269).
B isk u p C am erino, dobrany w ła ś c iw ie do tak p ojm ow an ej m isji, w y k a z a ł „do
sk on ałą o r ie n ta c ję ” i „p rzyczyn ił s ię o grom n ie do rozład ow an ia n a p ięcia k o n fe s y j
n eg o i stw o rzen ia w la ta ch 1560— 1563 a tm o sfery to lera n cji, którą ta k ch lu b iła się P o lsk a X V I w .”, m iał też isto tn y w k ła d w p rzygotow an ie jej do u d zia łu w so
1 H. D. W o j t y s k a d o k u m e n tu je te z ą u p rz e d n io ju ż w y s u n ię tą , że a u to r e m rz e k o m e g o , k o m p ro m itu ją c e g o n u n c ju s z a lis tu L ip p o m a n o d o C o n ta rin ie g o b y ł V e rg e rio (s. 84 n n.).
355
b orze try d en ck im (s. 158). J ed n a k że au tor w y d a je s ię m ieć za złe n u n cju szo w i, że w b r e w za lecen io m K u rii n ie p r zeb y w a ł u b ok u k róla, ó w c z e śn ie rezyd u jącego w W iln ie i u tra cił w o b ec teg o m ożność od d zia ły w a n ia n a jeg o d ecy zje, co u m ożli
w iło z k o le i różn ow iercom o d n ie sie n ie z w y c ię stw a w b a ta lii p rzeciw są d o w n ic tw u d u ch o w ień stw a w sp ra w a ch w ia r y n a se jm ie 1562— 1563 r. (s. 146, 148, 159 n.).
Z a u w ażm y, że Z ygm u n t A u g u st u n ik a ł ó w c z e śn ie u trzy m y w a n ia d w oru w sty lu o fic ja ln o -r e p r e z e n ta c y jn y m i ja k w sk a zu ją o k o liczn o ści raczej n ie ż y c z y ł sobie p o b y tu n a L itw ie n u n cju sza . Co w a żn iejsze, ob ecn ość B o n g io v a n n ieg o u b oku k róla n ie m ia ła b y , ja k w y n ik a z ó w czesn ej sy tu a c ji, w p ły w u n a p o su n ięcia m on ar
ch y: z c h w ilą g d y u zn ał o n za n ieo d zo w n ą w sp ó łp ra cę z o b ozem „dem ok racji sz la c h e c k ie j”, m u sia ł lic z y ć się z za ło że n ia m i program u e g z e k u c y jn e g o i au tor d ostrze
ga tu słu sz n ie czy n n ik o g ra n icza ją cy k róla w ro zstrzy g n ięcia ch k o n flik tu r e lig ij
n eg o n a rzecz k o ścio ła (s. 151 n . ) 2. D od ajm y, że z a g a d n ien ie to le r a n c ji r e lig ijn ej, w p row ad zon e do p o d sta w o w eg o za so b u h a seł e g z e k u c y jn y c h , n a leża ło do n a jtru d n ie jsz y c h , zm u szało m on arch ę do w y b ie r a n ia p om ięd zy sp rzeczn y m i ze sobą zasa
d am i p raw n ym i. K olizje ta k ie u ja w n ia ły się p rzy z e sta w ia n iu n orm p raw a k oron n eg o z p artyk u larn ym (ostre w a lk i w o k ó ł zn iesien ia a u to n o m ii P ru s K ró lew sk ich ) oraz p rero g a ty w szla ch eck ich in n y c h stan ów . D o ty c h o sta tn ich z a licza n o zarów no sta n y p leb ejsk ie, jak i „ sta n ” d u ch o w n y . P o ło żen ie p ra w n e k o ścio ła p olsk iego w sp ie r a ło się n a liczn y ch p r z y w ile ja c h o w y ższy m i szerszy m za sięg u . W ym agają o n e op racow an ia oraz in terp reta cji, gd yż zgod n ie ze s tw ie r d z e n ie m J ak u b a S a
w i c k i e g o „jest t u ---w sz y stk o do zrobienia od n o w a , p o czą w szy od zgro
m ad zen ia i k ry ty czn eg o op racow an ia źródeł, sk o ń czy w szy n a w ła śc iw y m o św ie tle n iu a n a lity c z n y m i sy n tety czn y m ty c h p ro cesó w sp o łeczn o -p o lity czn y ch , gosp od arczych i p raw n ych , k tórych są one w y ra zem i w y k ła d n ik ie m ” 3.
H. D. W ojtysk a w sk a z a ł tr a fn ie n a a sp ek ty p raw n e sp oru o ju r y sd y k c ję k o ś
cieln ą , pisząc o grom ad zen iu p rzez L ippom ano d ok u m en tó w d o ty czą cy ch u p raw n ień d u ch o w ień stw a polsk iego. P o su w a się jed n ak za d a lek o stw ierd za ją c: „A le tu c h y ba jest k lu cz do jeg o n iep o w o d zeń . L ip p om an o za bardzo w ie r z y ł w za sa d y i praw a, a za m ało u siło w a ł zrozum ieć lu d z i” (s. 104). W rzeczy sam ej in s ty tu c je k o ścieln e m o g ły p o w o ły w a ć się na k o n k retn e u p rzy w ilejo w a n ia . Jed n a k że z d ru gie) stron y eg zek u cjo n iści, k tó ry ch p rzy w ó d ca m i b y li lu d zie p o w ią za n i n a jc z ę śc ie j z k ręg iem ró żn o w ierczy m , o d w o ły w a li się do p raw a „p o sp o liteg o ” (ius co m m u n e) i stw ierd za li n iezgod n ość z n im ty tu łó w p ra w n y ch k ościoła. N a jn o w sza h isto rio g ra fia , o b serw u jąc p rzeb ieg w a lk r e lig ijn y c h w X V I w ., u zasadnia to sta n o w isk o drogą w y k ła d n i p o d sta w o w y ch p raw szla ch eck ich : n ie ty k a ln o śc i o so b istej i m a ją tk o w ej oraz z a strzeżen ia u sta w o d a w stw a s e j m o w i4. Isto tn e je s t m .in . b rzm ien ie k o ń co w eg o ustęp u
„N ih il n o v i”, w y k lu c z a ją c e n ie ty lk o n aru szen ie „ w o ln o ści p u b liczn ej” , a le i po
d ejm o w a n ie b ez zgody o b u izb se jm o w y c h u ch w a ł „na c z y ją śk o lw ie k szk o d ę”.
C hodziło tu o w ie lo r a k ie w zg lęd y , w śró d k tórych do n a jw a ż n ie jsz y c h z a licza ła opinia p u b liczn a o w y c h c z a só w „rzecz n ie b e z p ie c z n ą --- w o ln o ścio m szla c h e c k im ”, „żeby
2 S łu sz n ie j e d n a k z a u w a ż a a u to r (s. 151, p rz y p . 654), że b is k u p i n ie b y li p r z e c iw n ik a m i p r o g r a m u e g z e k u c y jn e g o c a ło śc io w o . B y ł n im n p . z a in te r e s o w a n y t u p o d k a n c le r z y , b is k u p F ilip p a d n ie w s k i, a le w ię k s z o ść e p is k o p a tu u d z ie la ła p o p a r c ia p r o je k to m o d b u d o w y d o m e n y k r ó le w s k ie j, u n if ik a c ji m o n a r c h ii ja g ie llo ń s k ie j i in n y m .
s J . S a w i c k i , Z k s ią g M e t r y k i K o r o n n e j. T e k s t p ie r w s z y c h k o n s t y t u c j i s e jm o w y c h w K z y k u p o ls k im z r . 1543 w s p r a w ie s ą d o w n ic w a ś w ie c k ie g o i d u c h o w n e g o , „ T e k i A rc h iw a ln e ” t. II, 1954, s. 53. P o r. te ż W . P o c i e c h a , W a lk a s e jm o w a o p r z y w ile je K o ś c io ła w P o lsc e w la ta c h 1520—1537, „ R e fo r m a c ja w P o ls c e ” t. II, 1922, s. 6 n n ., 13 n n .
♦ P o r. J . T a z b i r , P a ń s tw o b e z sto s ó w , W a rsz a w a 1967, s. 82 n n . O ty c h s p r a w a c h o ra z o p o lity c e r e lig ijn e j o s ta tn ic h J a g ie llo n ó w , zw łaszcza Z y g m u n ta A u g u s ta , p o r. t e n ż e , S p o łe c z e ń s tw o w o b e c r e fo r m a c ji, (w :) P o ls k a w e p o c e O d ro d ze n ia , w a r s z a w a 1970, s. 202 n .; t e n ż e , D z ie je p o ls k ie j to le r a n c ji, W a rsz a w a 1973, s. 31.
k sięża p o czciw y ch lu d zi (gdyż k a żd y h erety k in fa m is) czci odsądzać m ie li” 5. W yd aje się zn am ien n e, że ta k i pogląd w y r a ż a li i pro p a g o w a li ró w n ież k a to lic y , sę d z iw i sen a to ro w ie, ja k Jan T arn ow sk i, P io tr K m ita , J a n L a ta ls k i6. W ca łej te j złożonej sp r a w ie n a le ż y dostrzegać d w a prob lem y: p raw a i św ia d o m o ści p o lity czn ej. P ra w o b y ło d w o iste, gdyż „m odel R zeczy p o sp o litej w sw y c h n ie w ą tp liw ie p o stęp o w y ch k o n sty tu c y jn y c h k szta łta ch zam k n ął — — je d y n ie p rero g a ty w y o b y w a te ls k ie stan u sz la c h e c k ie g o ”, a „p od staw ow a sp rzeczn ość” teg o u stro ju p o legała na różn ym tr a k to w a n iu a d resa tó w praw a, c z y li na p ie r w sz e ń s tw ie u p rzy w ilejo w a ń sta n o w y c h s łu żą cy ch s z la c h c ie 7. Jed n ak że co do ju ry sd y k cji k o ścieln ej nad ró żn o w ierca m i, spór 0 n ią to czy ł się ró w n ież na szerszej p ła szczy źn ie św ia d o m o ści id eo lo g iczn ej. M en tal
n ość szla ch eck a o drzucała p rzym us w k w e stia c h „su m ien ia ”; W ojtysk a w y p o w ie d zia ł się w ty m przed m iocie p rzek o n y w a ją co n a in n y m m iejscu : „z o d d a li w ie k ó w m ożem y osądzić, że b yło słu szn y m zrzeczen ie się p raw są d o w y ch w sto su n k u do tych , k tórzy w ó w cza s n ie d a w a li ju ż n a jm n iejszej n a d ziei p ow rotu do k o ścio ła k a to lic k ie g o ”, w sk a zu ją c zarazem na p o stęp o w y ch a ra k ter p o w sta ły c h n a stę p n ie tr y
b u n a łó w c o m p o s iti in d i c i i 8.
A utor śle d z i z uw agą p oczyn an ia k róla i w y ty k a m u czasem n ie k o n s e k w e n c ję czy brak zd ecy d o w a n ia (s. 2, 74, 79 nn., 99 nn.), jed n ak że ta k a w ła ś n ie p ostaw a m on arch y od b ija ła w sp o m n ia n e w y ż e j k o lizje n a tu ry p raw n ej i p o lity czn ej, roz
d zierające ó w cześn ie R zeczp osp olitą, a k ról obrał so b ie ro lę m ed iatora, w id zą c rację sta n u w przestrzegan iu zasad y p a x in te r d is s id e n te s . L ecz Z ygm u n t A u g u st sta ł się n ie ty lk o d u ch o w y m ojcem p olsk iej to le r a n c ji r e lig ijn e j, o sła n ia ją c ró żn o w iercó w . Z d an iem piszącej p rzy czy n ił się on w y d a tn ie sw ą p o lity k ą , p rzen ik n iętą um iarem 1 zgodą ze sp osob em m y ślen ia „ szla ch eck ieg o n a ro d u ”, do z w y c ię stw a k o ścio ła , co w szczeg ó ln y ch w aru n k ach p o lsk ich n a stą p iło „na g ru n cie pokoju r e lig ijn e g o ” 9.
S tw ie r d z a ją c w d alszym ciągu, że k ról n ie zd ecy d o w a ł się n a u tw o rzen ie k ościoła n arod ow ego, W ojtysk a zauw aża: „I za leża ło ty lk o od n iego, czy sta n ie się p olsk im H en ry k iem V III czy n ie ” (s. 448). Jak się w y d a je , o sta tn i z J a g ie llo n ó w n ie m iał r ea ln y ch szans po tem u , a le n ie m ia łb y ich ró w n ież w ię c e j, a b y w y stą p ić w ro li córk i H en ry k a , M arii K a to liczk i. S p o łeczn o ść szla ch eck a od rzu cała b o w ie m p resję z k a żd ej stro n y b a rier w y zn a n io w y ch . S iły k a to licy zm u , n ie b a w e m za k ty w izo w a n e, p o zo sta ły p rzew a ża ją ce lic z e b n ie i zb yt isto tn e p o lity czn ie, ab y m o g ło w ch od zić w ra ch u b ę n a rzu cen ie sp o łeczeń stw u p r o testa n ty zm u p rzez króla. P o d o b n ie w sza k że n ie m o g ło być m o w y o u ży ciu p r zeciw p rotestan tom lip p o m a n o w sk ieg o „m iecza”
(s. 79).
C zęść d rugą k sią żk i pt. „P olsk a słu żb a d yp lom atyczn a w R zy m ie” rozpoczął a u to r od za ry so w a n ia in s ty tu c ji p ro tek to ra tu k ró lew sk ieg o w W iecz n y m M ieście.
P ro tek to ra w y z n a c z y ł k ró l w p orozu m ien iu z sen a tem (s. 244), n a to m ia st w icep ro - tek to ra d esy g n o w a ł sam protek tor, za p ew n e po p rzed sta w ien iu k a n d y d a tu ry k ró
lo w i. Z ad an ia ty c h r zeczn ik ó w P o lsk i w R zy m ie sp row ad zały s ię , p o d o b n ie ja k przy re la c ja c h p a ń stw in n y c h z K u rią, do p op ieran ia w W a ty k a n ie p e ty c ji p a n u ją cy ch i do in te r w e n io w a n ia przy e w e n tu a ln y c h sp ra w a ch k o lizy jn y ch . P o czą tk o w o p rzed m io tem z a b ieg ó w p rotek torów b y ły n a jczęściej sp ra w y o b e n ific ja , jed n a k że u ja w n ia ją c e s ię pod b erłem Z ygm u n ta A u g u sta tru d n o ści k o ścio ła p o lsk ieg o rozszerzyły
5 T a k p isz e k a to lik Ł u k a s z G ó r n i c k i , D z ie je w K o r o n ie p o ls k ie j, w y d . H . B a r y c z , W ro c ła w 1950, s. 43.
• T a m ż e ; S ta n is ła w a O k s z y c a O r z e c h o w sk ie g o , K r o n ik i p o ls k ie o d z g o n u Z y g m u n t a I , w y d . T. M o s t o w s k i , W a rsz a w a 1805, s. 138 n .
’ P o r. A . S u c h e n i - G r a b o w s k a , i i o n a r c h ia d w u o s ta tn ic h J a g ie llo n ó w a r u c h e g z e k u c y j n y . G e n e z a e g z e k u c ji d ó b r , W ro c ła w 1974, s. 6 i p rz y p isy 5, 6.
8 P o r. H . D . W o j t y s k a , K r ó l i n u n c ju s z , „ S tu d ia E c c le sia s tic a ” , R z y m 1972, s. «2.
» P o r. K ł o c z o w s k i , C h r z e ś c ija ń s tw o p o ls k ie X V I —X V I I I to ., £w :] K o ś c ió ł w P o l
sc e t. II, K r a k ó w 1969, s. 34.
357
w y d a tn ie zakres z a in tereso w a ń ty c h p r zed sta w icieli k róla. W ojtysk a w y k a z a ł w k ła d A lek sa n d ra F arn esego, p rotek tora w la ta ch 1544— 1589, w u reg u lo w a n iu n a d w y r ę żon ych sto su n k ó w P o lsk i z p a p ie stw e m n eg u ją c p rzy jm o w a n y d otąd p ogląd o b ie r nej tu p o sta w ie k ard yn ała. F a rn esem u p rzyp isu je autor p rzy g o to w a n ie w sp o m n ia n ego już m em oriału, p o p rzed zającego m isję B o n g io v a n n ieg o „R accordi per P o lo n ia ”, gd zie ta k tr a fn ie zo sta ła u ch w y co n a to lera n cja relig ijn a jak o w y k ła d n ik sp ecy fik i u stro jo w o -p o lity czn ej p a ń stw a . W iceprotektor B ern ard in o M a ffei (1550—
1553) zajął się p o w ia d o m ien iem w e w ła śc iw y m cza sie Z ygm u n ta A u g u sta o sta ra n ia ch Iw an a IV w R zy m ie o koron ę, n a co k ról za rea g o w a ł b ezzw ło czn ie i sta n ow czo przez sw eg o p osła, W ojciech a K rysk iego.
D o n ajb ard ziej in te r e su ją c y c h p a rtii k sią żk i zaliczyć trzeb a rozd ział p o św ię cony p o selstw o m p olsk im do R zym u. M ow a tu o 11 m isja ch k ró lew sk ich , jednej k rólow ej B on y i dw u ep isk op atu . A u to r n ie og ra n iczy ł się do p o se lstw o b ed ien - c y j n y c h 10, i słu szn ie. P o se lstw a te o d n o siły się z reg u ły ró w n ież do p rob lem atyk i p o lity k i relig ijn ej p a ń stw a , co w y m a g a pow iązan ia z p o zo sta ły m i leg a cja m i, jeżeli p ragn ie się u ch w y cić k o le jn e eta p y in ic ja ty w m on arszych . S y ste m a ty c z n e o m ó w ie n ie p rzeb iegu p o szczeg ó ln y ch p o selstw , choć n ie w sz y stk ie b y ły tej sam ej rangi, p o zw o liło a u torow i na u k a za n ie sto su n k ó w P o lsk i z p a p iestw em jak o n iep rzer w a nego ciągu nader ży w o tn ej w sp ó łp ra cy d yp lom atyczn ej, ja k k o lw ie k w sp ółp raca ta n ie w y k lu c z a ła rozb ieżności sta n o w isk (p on tyfik at P a w ła IV). Z eb ran ie o b fitej do
k u m en ta cji źród łow ej za ry so w a ło d ok ład n iej znane o g ó ln ie m isje — K rom era, i tak w ażn ą M a ciejo w sk ieg o , u zu p ełn iło szczu p łe dotąd dane o le g a c ji C zarn k ow sk iego i w y d o b y ło n iew sp o m in a n e d otych czas p o selstw o W arm u n tow sk iego.
L ek tu ra rozd ziału „ p o selsk ieg o ” dostarcza n ie ty lk o b ogatej fa k to g r a fii, lecz dopom aga w rozp ozn an iu w y ty c z n y c h d ziałan ia obu stron — p a p ie stw a i m on arch ii p o lsk iej. A utor sk r y ty k o w a ł sa m o d zieln ą p o lity k ę k ró la co do n o m in a cji b isk u p ich , ale d o cen ił lo ja ln o ść, z jak ą Z ygm u n t A u g u st p rzed sta w ia ł K u rii p a p iesk iej próby in n o w a cji w d zied zin ie k o n fe sy jn e j (s. 448 n.). D o n a jb a rd ziej zn a m ien n y ch sp raw n a leża ły p on aw ian e u sta w ic z n ie p rzez Z ygm u n ta A u g u sta żąd an ia k o n ty n u a cji so boru p o w szech n eg o i p od jęcia n a n im refo rm y k o ścio ła . Już te n fa k t św ia d czy o ro zw ad ze p rzy św ieca ją cej k ró lo w i w o grom n ie d la ń tru d n y m k o n flik c ie w y z n a n io w y m i dow od zi tw órczej in sp ira cji ze stron y p olsk iej w ta k dużej m ia ry przed się w z ię c iu , ja k im sta ł się sob ór try d en ck i; ró w n o cześn ie su p erk a to liccy bracia H ab sb u rgow ie, w io d ą cy sw e w ło sk ie sp o ry z pap ieżam i, p a ra liżo w a li n iejed n o k ro t
nie p ra ce soborow e. P o stu la ty R zeczy p o sp o litej n ie za w sze b y ły dobrze w K urii przyjm ow an e, jak zw ła szcza r a d y k a ln y projek t z 1556 r., w sza k że n iek tó re z nich w ła śn ie w e sz ły po 400 la ta ch w d ep ozyt p o stęp o w y ch o sią g n ięć k o ścio ła (dialog ek u m en iczn y , ję z y k n a ro d o w y w litu rg ii).
K siążk a W o jty sk i jest przyp orząd k ow an a b a d a n iu d y p lo m a cji p a p iesk iej i p o l
skiej poprzez p o zn a w a n ie o d p o w ied n ich in sty tu c ji, ich za ło żeń i fu n k cjo n o w a n ia oraz fa k tó w zw ią za n y ch z ich d zia ła ln o ścią . L ecz d o ciek liw o ść i p a sja poznaw cza autora w zb o g a ciły jeg o rozp raw ę i in n y m i w a lo ra m i. S u m ien n e zeb ran ie w ia d o m ości z zak resu g e n e a lo g ii sta w ia cz y te ln ik o w i przed oczym a p oczet d y p lom atów polsk ich i rzym sk ich . Z d ecyd ow an a ic h w ięk szo ść to ty p o w i p r z e d sta w ic ie le re n e sansu, lu d zie żąd n i o b ejrzen ia św ia ta , ła k n ą c y w ied zy , n iep o zb a w ien i am b icji, a ta k że przyw ar, sło w e m lu d zie z k rw i i k o ści. W ojtysk a p o d k reśla w ie lo k r o tn ie w y so k i poziom kadry sek reta rsk iej Z ygm u n ta A u g u sta , „ cu d ow n ych d z ie c i”, b y w a lc ó w róż
io T y m i ty lk o p o se ls tw a m i z a ją ł s ię M . B a n a s z e k , Z d z ie jó w dyp lo m a cji w a tyk a ń skiej. P oselstw a ob ed ien cyjn e W latach 1534—1605, cz. 1—3, W a rsz a w a 1975. R o z sz e rz e n ie z a k re s u s tu d iu m n a in n e ró w n ie ż p a ń s tw a E u ro p y i s z e ro k ie c e z u r y c z a s o w e n a d a ją t e j p r a c y o d m ie n n y c h a r a k te r n iż o d p o w ie d n ie a n a lity c z n e p a r t i e r o z p ra w y H . D . W o jty sk i.
n y c h stron E uropy, zn ających obce ję z y k i i o b yczaje, a przy ty m dobrze św ia d o m y ch zadań, ja k ie im z o sta ły p ow ierzon e przez m ocod aw cę 1!.
W su m ie k siążk a H. D. W ojtysk i sta n o w i g ru n to w n e stu d iu m s to su n k ó w P o lsk i z p a p iestw em w ok resie w y ją tk o w o ciek a w y m , ale p rzyn osi te ż w ie le n o w eg o i w in n y c h sp raw ach. P isan a p o to czy ście i b a rw n ie, jest lek tu rą n a u k o w ą w y so k iej k la sy . C zy teln ik od czu w a żal, że W y d a w n ictw o n ie zatroszczyło się o p ap ier w y ż szej ja k o ści dla k siążk i, która b ęd zie z p o ży tk iem słu ży ła ro zle g łem u k ręg o w i o d biorców .
A n n a S u c h e n i-G r a b o w s k a
L. S. A b e c e d a r s k i , B ie ło ru ssija i R o ssija . O c ze rk i r u s s k o b ie ło - ru s sk ic h s w ja z e j w to r o j p o ło w in y X V I —X V II w ., W y szejsza ja S zk oła, M insk 1978, s. 253.
K siążk a n in ie jsz a sk ład a się z p ięciu szk iców ; jed en o m a w ia r o sy jsk o -b ia ło r u s- k ie w ię z i h an d low e, trzy d zieje w a lk z u cisk iem fe u d a ln y m oraz w a lk w y z w o le ń czych lu d u b ia ło ru sk ieg o , o sta tn i rozp atru je problem o sia d a n ia i p ob ytu B ia ło ru sin ó w w p a ń stw ie m o sk iew sk im . R am y ch ron ologiczn e ob ejm u ją w ie k X V I i X V II, do pok oju an d ru szo w sk ieg o (1667). N ie zo sta ły ok reślon e ram y te r y to r ia ln e i n ie sp recy zo w a n o k ry teriu m od ręb n ości b ia ło ru sk iej. T abela 3 ze s. 219 w śród m iast i p o w ia tó w B ia ło ru si w y m ie n ia W ilno i p o w ia t w ile ń sk i, w szk ica ch w y stę p u je p o
ję c ie narodu; zarazem zaś, co zresztą autor podkreśla w ielo k ro tn ie, B iałoru ś i jej m ieszk a ń cy kryją się w źródłach pod p ojęciam i: L itw a , k u p cy lite w s c y , ku p cy p o lscy . B aza źród łow a n ie u w zg lęd n ia zb iorów zn a jd u ją cy ch się w P o lsce, autor czerp ał n a to m ia st z zasob ów C en traln ego A rch iw u m A k t D a w n y ch w M oskw ie, z m a teria łó w b ib lio tek i a r c h iw ó w Lwówka, M ińska, w n ie w ie lk im sto p n iu L e n in g rad u (d ziw i p o m in ięcie W ilna), sięg n ą ł po k ry ty czn ie o cen ia n y dorobek pop rzed n ik ó w , k tó ry ch ok reśla n iek ied y jak o „ b u r żu a zy jn o -n a cjo n a listy czn y ch fa łszerzy
h isto r ii” (passim ).
T ezie o siln y ch z w ią zk a ch B ia ło ru si z Europą zachodnią A b e c e d a r s k i p rze
c iw sta w ił dane w sk a zu ją ce n a is tn ie n ie w ię z ó w h a n d lo w y ch z M oskw ą. P og lą d o w i o o d w ieczn ej w ro g o ści — fa k ty św ia d czą ce o z b ieg o stw ie n a teren p a ń stw a m o s
k ie w sk ie g o , o liczb ie B ia ło ru sin ó w w n im ż y ją cy ch , o ich n ie c h ę c i do p ow rotu do o jczy zn y n a w e t po za k o ń czen iu w ojen . Ż ałow ać jed n ak n a leży , że n ie p rzep row a
d ził p a ra leli m ięd zy p ołożen iem sp o łeczeń stw a (zw łaszcza lu d n o ści za leżn ej) R zeczy p osp olitej i p a ń stw a m o sk iew sk ieg o . S am o z e sta w ie n ie dat w y d a n ia III S ta tu tu i S o - born ego U ło żen ija (1588— 1649), stw ierd zen ie, że w n a stę p stw ie teg o o sta tn ieg o u cisk ch łop a m o sk iew sk ieg o co n a jw y żej o sią g n ą ł poziom , jak i od ponad pół w ie k u b y ł u d ziałem m as ch łop sk ich w W ielk im K s ię stw ie L itew sk im (s. 60) n ie tłu m a czy w y starczająco zach od zących na o m a w ia n y m te ren ie zja w isk . P o d o b n ie w y k a za n ie istn ie n ia lu b b rak u o ży w io n y ch sto su n k ó w gospodarczych oraz r u ch ó w m ig ra cy j
n y c h n ie m oże św ia d czy ć o ch arak terze w z a jem n y ch sto su n k ó w sp o łeczeń stw . B a r
d ziej a n iż e li w sk a za n ie e le m e n tó w zb ieżn y ch (język , w y z n a n ie ) w y d a je się po
trzeb n e w y k a z a n ie istn ien ia czy m oże p o w sta w a n ia dopiero p oczu cia odrębności:
tw o rzen ia s ię św ia d o m o ści n a ro d o w ej b ia ło ru sk iej.
S zk ic I za ty tu ło w a n y został „R o sy jsk o -b ia ło ru sk ie w ię z i h a n d lo w e” . S tw ie r d z o n e przez au tora m ilczen ie lu b sk ąp e je d y n ie w zm ia n k i w źród łach n ie p o zw o liły w p ra w d zie choćby na szacu n k ow e {k r e ś le n ie rozm iarów h an d lu , p o tw ierd ziły je d
11 O k w a lif ik a c ja c h , a w a n s ie sp o łe c z n y m i z a d a n ia c h s e k r e ta r z y k r ó le w s k ic h zob. A.
W y c z a ń s k i , Społeczeństw o polskie, [w :] Polska tu epoce Odrodzenia, W a rsz a w a 1ЭТ0, s. 15* n.