• Nie Znaleziono Wyników

Stan i perspektywy socjologii polskiej. RECENZJE

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Stan i perspektywy socjologii polskiej. RECENZJE"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

STU D IA S O C JO L O G IC Z N E 1990, 1—2 (1 1 6 —117) P L ISSN 0039-3371

R E C E N Z J E

Stan i perspektywy socjologii polskiej. Praca zbiorow a pod redakcją A N D R Z E JA K W ILEC - K IE G O i K A Z IM IE R Z A D O K T O R A . W arszawa— P ozn ań 1988, ss. 177.

Stan i p erspektyw y socjologii polskiej, jak każde dzieło zbiorow e, zawiera opracow ania 0 różnym charakterze. Te z nich, które uznaliśm y za bardziej interesujące, przedstawiamy nieco szerzej, natom iast innym pośw ięcam y mniej miejsca bądź tylko je sygnalizujemy.

Publikcję rozpoczynają „U w agi w stępne” Andrzeja K w ileckiego, który umiejętnie kojarzy odpow iednie fakty z dziejów polskiej socjologii z jej teraźniejszymi dylem atam i. O dw ołuje się przy tym do bogatej literatury, co pod nosi rangę tych rozważań. Słusznie podkreślając, że prezentowana praca zbiorow a nie wyczerpuje całości problem atyki związanej z opisaniem stanu i perspektyw socjologii polskiej, zwraca on uwagę na brak opracow ań dotyczących istotnych zagadnień, jak kształcenia i rozm ieszczania kadry socjologicznej na terenie kraju, charakterystyki centralnie skoordynow anych program ów badawczych, om ów ienia profilu w ydawanych w Polsce czasopism socjologicznych. U kazanie tych kwestii byłoby bardzo przydatne przy całościow ej ocenie aktual­

nego stanu socjologii polskiej.

P oza wstępem om aw iana książka składa się z pięciu części, które nie mają, naszym zdaniem , potrzebnych tytułów. K ażda część (z wyjątkiem jednej) składa się z opracow ań napisanych przez kilku autorów. Są to opracow ania zróżnicow ane pod względem zawartości m ateriału informacyj- onego, niektóre mają charakter bardziej polem iczny, inne mniej, ale w szystkie dotyczą zagadnień istotnych, wzajemnie się uzupełniają i korespondują ze sobą. D zięk i temu publikacja m a charakter dość zwarty i stanow i względnie jednolitą c a ło ś ć .'

Pierwszą część tworzą cztery artykuły, które w ogólnym zarysie przedstawiają sytuację i obecne szanse rozwojow e socjologii w Polsce, zw łaszcza w ostatnich latach, w tym także aktualne zagadnienia etosu, ról profesjonalnych i pozycji społecznej socjologa. Tę część rozważań roz­

poczyna W ładysław Kwaśniewicz, jakb y kontynuując niektóre wątki zawarte w sygnalizow anych już „U w agach w stępnych”. Szkicuje on diagnozę socjologii polskiej w połow ie lat osiem dziesiątych, ale dla wyjaśnienia niektórych zjawisk nawiązuje do wcześniejszych etapów jej rozwoju, głów nie po roku 1956. Zdaniem autora, od tego roku, odradzającą się szybko, po przejściowym załam aniu w okresie kultu jednostki, socjologię zaczęto w P olsce postrzegać przede w szystkim jak o „in­

strument doskonalenia rzeczywistości społecznej” (s. 13). Spow od ow ało to niespotykane d otych ­ czas w Polsce zainteresowanie tą nauką, m.in. także wśród m łodzieży wybierającej ten kierunek studiów. Potem zainteresowanie to nieco zm alało, ale znów w zrosło po roku 1980 i tym razem również przede wszystkim zwracano uwagę na jej funkcję instrum entalną. O koliczności te oraz dobrze się zapow iadająca m łoda kadra naukow a, a także i inne przesłanki pozwalają K w aś- niewiczowi optym istycznie oceniać szanse dalszego rozwoju polskiej socjologii.

Problem atykę stanu i perspektyw tej nauki w P olsce, w różnym stopniu, poruszają także niektórzy inni autorzy, ale w sp osób ogólniejszy lub tylko w odniesieniu do wybranych zagadnień.

Jerzy J. W iatr w sw oim artykule zwraca uw agę na pewien paradoks przejawiający się w tym, że sk okow y rozwój polskiej socjologii po 1956 r. nie zaow ocow ał opracow aniem teorii współczesnego społeczeństw a polskiego. Istotnym zagadnieniem na przyszłość jest w ypracowyw anie takiej teorii.

P on ad to socjologow ie polscy pow inni zająć się również opisaniem wielkiego eksperym entu społe-

(2)

174

R E C E N Z JE

cznego, za jaki m ożna uznać przem iany społeczne z lat osiem dziesiątych. A utor ten zastanaw ia się także nad pozycją socjologii polskiej w skali m iędzynarodowej i nad warunkami wyznaczającym i tę pozycję.

O polskim środow isku socjologicznym , którego nie m ożna uznać za w spólnotę o cechach ,jed n o ści w rozm aitości”, pisze, w kolejnym artykule, Janusz G oćk ow sk i. Zajmuje się on głów nie problem em etosu socjologów oraz specyfiką roli profesjonalnej socjologa jako badacza i eksperta.

W skazuje warunki instytucjonalne i etyczne dla uprawiania „socjologii krytycznej”, która, jego zdaniem , jest zawsze najbardziej potrzebna.

D la każdego czytelnika z w ielu w zględów interesujący pow inien być artykuł Edwarda M o k ­ rzyckiego. Jego „U w agi o sprawach dla polskiej socjologii egzystencjalnych” mają różne aspekty:

historyczny, m etod ologiczn y i polityczny. Ten ostatni, nieraz niedoceniany przez socjologów , w ielokrotnie przesądzał o traktow aniu socjologii, a naw et decydow ał o jej egzystencji. Autor akcentuje także potrzebę w zbogacenia podstaw teoretycznych, bez których socjologia nie m oże istnieć, choćby nastąpiła eksplozja badań empirycznych. Fundam ent teoretyczny trzeba widzieć w skali m iędzynarodowej. Izolacja nauki ze w zględów politycznych, ograniczenie m iędzynarodo­

wej w spółpracy i kon taktów jest zagrożeniem dla sam ych podstaw nauki.

D ruga część pracy składa się z pięciu odrębnych tekstów , które ukazują potrzeby i priorytety badawcze oraz konieczność opracow ania teoretycznej analizy społeczeństw a polskiego. Teksty te mają głów nie charakter m etod ologiczn y i prognostyczny. A utor pierw szego z nich, K rzysztof K w aśniew ski, zajmuje się kw estią jakości w socjologii oraz przedm iotem jej badań i epistem ologii.

R ozw ażania te odn oszą się nie tylko d o socjologii polskiej, choć autor posługuje się głów nie polskim i przykładami. W ażnym kom pleksem zagadnień zajmuje się Stefan N ow ak. Szkicuje potrzeby, perspektyw y i pożądane priorytety badaw cze polskiej socjologii w latach osiem dziesią­

tych. Sugeruje najważniejsze dla społeczeństw a i rozw oju nauki problem y badawcze. P ow inny one być realizowane system ow o, z uw zględnieniem struktury instytucjonalnej państwa, a także i or­

ganizacji religijnych, których oddziaływ anie uw aża autor za bardzo istotne. W następnym tekście W ładysław M isiak przedstawia niektóre osiągnięcia badawcze polskich socjologów w okresie pow o­

jennym i szkicuje dalsze zadania. Akcentuje potrzebę badań nad problematyką narodu i państwa, ich wzajemnymi relacjami, a także potrzebę ponow nego zwrócenia uwagi na polskie Ziemie Zachodnie.

Za szczególnie cenny w tej części m ożna uznać artykuł Marka Ziółkowskiego, który opierając się na doświadczenich i dorobku polskich socjologów wydobywa pewne wątki, które m ogą stanowić osnowę dla zbudowania całościowej teorii społeczeństwa polskigo. Autor zatem nie tylko postuluje, ale i czyni pierwsze kroki w kierunku stwarzania teorii, o której mówią także inni autorzy. W następnym * artykule w tej części Zygmunt Dulczewski nawołuje, aby nie zapom inać o badaniach terenowych, które obecnie jakby schodziły na dalszy plan wobec ogólnych debat i rozważań teoretycznych.

W trzeciej części analizowanej książki ukazano niektóre aspekty dalszego rozwoju socjologii ogólnej i wybranych dziedzin socjologii szczegółow ej, a także zwraca się uwagę na potrzebę utw orzenia now ych subdyscyplin. A utor pierw szego artykułu w tej części, Franciszek Krzykała, prognozuje pow stanie w krótce socjologii informacji naukowej oraz socjologii transportu i ruchu drogow ego. Inny charakter ma drugi w tej części artykuł B ohdana Jałowieckiego. W sp osób interesujący i now atorski autor ten charakteryzuje w spółczesną socjologię m iasta w Polsce, jej głów ne zagadnienia i osiągnięcia. W yróżnia on cztery orientacje badawcze w tej dziedzinie:

konw encjonalną, ideologiczną, ekologiczną i hum anistyczną. Perspektywy dalszego rozwoju p ol­

skiej socjologii m iasta uzależnia od zapotrzebow ania, które będzie zależne od spopularyzow ania jej osiągnięć. K olejny artykuł w tej części jest pośw ięcony socjologii morskiej, którego autorem jest głów ny jej twórca, Ludwik Janiszewski. Subdyscyplina ta — jego zdaniem — jest w znacznym stopniu w ytw orem polskiej m yśli socjolologicznej. M a ona w P olsce stosun kow o dobrze rozwinięte podstaw y kadrow e i instytucjonalne, um ożliw iające pom yślny rozwój.

C zwartą część recenzowanej pracy stan ow i jeden tylko artykuł — P iotra Sztom pki. Autor próbuje określić pozycję socjologii polskiej w nauce światowej. U w aża, że w iele osiągnięć tej

(3)

R E C E N Z JE

175

socjologii jest znanych za granicą, dzięki publikacjom w obcych językach i dzięki udziałow i socjologów polskich w m iędzynarodow ym życiu naukow ym .

Zwraca słusznie uwagę na znaczenie pełnienia różnych funkcji przez uczonych polskich w św iatow ych stow arzyszeniach naukow ych, takich jak: funkcja prezydenta M iędzynarodow ego Stow arzyszenia ISA, którą pełnił Jan Szczepański, funkcje w iceprezydentów tej organizacji peł­

nione przez Stanisława O ssow sk iego i M agdalenę Sok ołow sk ą, a także różne funkcje pełnione przez P olak ów w K om itetach ISA i innych organizacjach m iędzynarodow ych.

W piątej części książki rozpatrywane są różne aspekty nauczania socjologii w szkołach wyższych. Tym i zagadnieniam i zajmują się w kolejnych artykułach — W ładysław K w aśniewicz, P aw eł Ł ączkow ski i M arian M alikow ski. Porusza się tu sprawy kształcenia profesjonalnych socjologów oraz nauczania socjologii ogólnej na różnych kierunkach studiów , upow szechnianie wiedzy socjologicznej wśród potencjalnej inteligencji z wyższym wykształceniem .

- W sumie recenzowana praca jest niewątpliwie interesującą lekturą zarówno dla socjologów, jak i dla innych osób zainteresowanych rozwojem socjologii: reprezentantów z pokrewnych nauk społecz­

nych i praktyków korzystających w swej pracy z dorobku socjologii. W pracy pokazano różne aspekty rozwoju tej nauki w specyficznych warunkach państwa socjalistycznego. D ostarcza ona wiele materia­

łu do przemyśleń na tematy współczesnego życia społecznego, kierowania społeczeństwem i badań naukowych. Trzeba jednak mieć na uwadze, że praca ta pow stała w 1987 г., a późniejsze przemiany w naszym kraju wpłynęły znacząco i na stan, i na perspektywy socjologii w Polsce.

Stanisław Kosiński, Włodzimierz M irow ski

JAC EK W Ó D Z: Patologia społeczna w życiu codziennym miasta. K atow ice 1988 Śląski Instytut N au kow y, ss. 235.

Problem y zjawisk aspołecznych, zwanych także zjawiskam i patologii społecznej, nie obce są naszem u społeczeństw u, znajdującem u się w toku gruntow nych przemian. O d kilku lat w zm aga się zainteresowanie specjalistów zjawiskam i negatyw nym i i szkodliwymi. M a to swój społeczny rezo­

nans w upowszechnianiu tej problematyki oraz uczuleniu opinii społecznej na te istotne zjawiska.

W polskiej literaturze naukowej istnieje szereg prac poświęconych problemom patologii społecznej.

Nie jest to jednak kwestia zamknięta, choćby ze względu na różne teorie i podejścia badawcze.

N o w e spojrzenie na zjawiska patologiczne przedstawia Jacek W ódz w książce pt. P atologia społeczna w życiu codziennym m iasta, która ukazała się nakładem Śląskiego Instytutu N au kow ego.

Autor, profesor socjologii w Uniw ersytecie Śląskim w K atow icach, o d lat interesuje się badaniam i zjawisk patologii społecznej. N a łam ach książki autor prezentuje podejście jak ościow e do badań społecznych, które w iążą się z tzw. socjologią życia codziennego. R ozw ażania nad badaniam i zjawisk patologicznych koncentrują się na opisie określonych zjawisk, pow szechnie uw ażanych za szczególnie społecznie niebezpieczne. Przyjęte natom iast przez autora m etody badawcze, wynikają­

ce z tzw. podejścia „niekodeksow ego”, nie pozw alają na typow ą analizę ilościow ą zjawisk patologi­

cznych, lecz na odtw orzenie sp osob u w idzenia pew nych negatyw nych zjawisk przez badane osoby.

Autor podkreśla; że nie m ożna rozpoczynać badań od arbitralnego przyjęcia, które zjawiska będą badane jak o patologiczne. N ależy najpierw zbadać, jakie wartości, norm y i wzory p ostęp ow ania posiada określona społeczność, a dopiero później zbierać informacje d otyczące zjawisk negatyw ­ nych. J. W ódz nieprzypadkow o odw ołuje się do życia codziennego, poniew aż konieczne jest zbadanie wszystkich uw arunkow ań zjawisk negatywnych, które wynikają z sytuacji i zdarzeń obserw ow alnych na co dzień.

Prezentację dotyczącą przebiegu badań, zaistniałych sytuacji poprzedza autor ogólnym i rozw ażaniam i na temat sp osob ów definiow ania i badania zjawisk patologii społecznej. J. W ódz

Cytaty

Powiązane dokumenty

Bovendien zijn er grote verschillen tussen huurders: geen verhuurderheffing in de vrije sector, wèl een verhuurderheffing in de gereguleerde sector?. Huurders voor wie de huurtoeslag

The issue of studying the European Union’s relations with its eastern neighbors under the pressure of Russian propaganda, namely in Poland and Ukraine, is extremely important not

nych stosunków roku 1926, kiedy tendencje odwróciły się na korzyść Warszawy, wywóz polskich towarów na statkach pływających pod banderą Rzeczypospolitej do Hiszpanii,

Praca Karola Modzelewskiego wpisywała się w rozwijający się we Włoszech w latach sześćdziesiątych XX w.. nurt badań nad

Wymieniony natomiast przez Wydawców Tobiasz Morsztyn rzeczywiście był jeszcze wówczas protestantem (kalwinistą), nigdy nie zasiadał on jednak jako poseł w Izbie Posels- kiej, w

Chwalba omawia ten problem pisząc o stosunku socjalistów do praktyk i symboli religijnych, a także kwestii nastawienia duchowieństwa katolickiego wobec praktykujących sympatyków

W formie elektronicznej publikacja dostępna jest również w zasobach Central and Eastern European Online Library (www.ceeol.com) Wydawca. Wydawnictwo Uniwersytetu

Jeżeli do tego zestawienia dodamy uwagę o dużej płynności k ad r członkowskich TDP, to okaże się, że przez sekcje Tow arzystw a przewinęło się w ciągu