• Nie Znaleziono Wyników

Luna - Mniej tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Luna - Mniej tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Luna, Mniej

Zaraz się ściemni i zrobi się chłodno Ten motyl bije skrzydłami o szybę

Ja wpadam w obłęd , upijam się stresem Ty nic nie widzisz

Nie słyszysz Bo nie chcesz Rozpalone czoło Ty znów milczysz Zlęknione ciało Ja w środku krzyczę Wszystko wokół zamiera Się dusi

Nie rusza

Nie proszę o nic Nie chcę już więcej

Zacznij mnie kochać mniej Mijam swój własny cień Zacznij mnie kochać mniej Bo zniknę jak sen

x2/ Popatrz, mnie coraz mniej Widzę już tylko czerń

Zacznij mnie kochać mniej Chciałam już uciec

Od ciebie do siebie Odnaleźć wyjście Schronienie na niebie Ciebie jest więcej To mnie wciąż ubywa

Nie mogę się zatrzymać, nie Zacznij mnie kochać mniej Mijam swój własny cień Zacznij mnie kochać mniej Bo zniknę jak sen

x2/ Popatrz, mnie coraz mniej Widzę już tylko czerń

Zacznij mnie kochać mniej

Luna - Mniej w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dziwki po nogach całowały mnie zmysłowo, Rencistka jedna rwała dla mnie złoty ząb, Mój arogancki śmiech. Tłumił mi w

Pusta droga jestem sam wiatr się zrywa sypie piach już nie jeden tutaj był zanim opadł z sił.. Szukam świateł patrzę w dal tylko cudem tutaj trwam coś mi jednak każe żyć, ale

Więc pomyśl o tym, co Cię boli O wszystkich wojnach, które znasz To najtrudniejsze zawsze jest Powiedzieć "nie", gdy mówią "tak". Nie,

szukam odpowiedzi czyja to jest wina że ciągle się złościsz i na mnie przeklinasz że rzucasz talerzami, głowę mi trujesz ciąże bliźniaczą beze mnie planujesz ja się z tobą

Ty mi się bardzo podobałaś Mam wielką chęć na Ciebie Kasiu Jestem dorosły a Ty masz trochę czasu A ja tak tak tak. a Ty nie

I milczeniem jest każdy kawałek następny I spowiedzią cichą oczy są zamglone A muśnięcie dłoni , obietnicą pamięci Wyrzutem sumienia ; duszy jej zranionej Bo tak pięknie miało

Wiesz dobrze ze nikt więcej nie uszczęśliwi cie Bo tylko ja najlepiej wiem czego naprawdę chcesz Chce dziś cię zaprosić. kolacje zrobię sam Zapale świece złote By miło było nam

Kiedy spotkałem cię, to zrozumiałem Ja nie wiedziałem, ze się zakochałem W nocy nie spałem, nic nie rozumiałem Kiedy spotkałem cię, to zwariowałem Żadnej dziewczynie tego