Tadeusz Ślipko
Zagajenie
Studia Philosophiae Christianae 17/1, 137-139
S tu d ia P h ilo so p h ia e C h ristia n a e A TK
17(1981)1
Z ZAGADNIEŃ FILOZOFII BOGA
D nia 21 k w ie tn ia 1980 r. odbyło się w A k ad e m ii Teologii K a to lic kiej zorganizow ane przez W ydział F ilozofii C h rze śc ijań sk iej S ym po zju m z o k azji u k a z a n ia się k siążk i ks. prof. K azim ierza K łó sak a pt. Z za gadnień filo zo ficzn eg o poznania Boga (K rak ó w 1979, ss. 504, P o l skie T o w arzy stw o Teologiczne). N a p ro g ra m S ym pozjum złożyły się: Ks. prof. T ad eu sz Ś l i p k o (D ziekan W ydziału): Z agajenie
K s. doc. E d m u n d M o r a w i e c : O gólne w p ro w a d ze n ie w p ro b le m a
ty k ę S y m p o z ju m
Ks. prof. S ta n is ła w K a m i ń s k i : P oznanie Boga a ty p y racjo n a l
nego poznania
Ks. doc. M ieczysław L u b a ń s k i : P ofesora K a zim ierza K łó sa ka ana
liz y ko sm ologiczno-teodycealne
Ks. doc. S zczepan W. S l a g a : P ro b le m abiogenezy w u ję c iu P ro feso
ra K a zim ierza K łósaka.
Poniżej p u b lik u je m y w ym ien io n e m a te ria ły S y m p o zju m w ra z z w y p ow iedzią końcow ą Ks. Pof. K azim ierza K łó sak a: Próba ko n fro n ta c ji. O becny n a S y m p o zju m Ks. P rof. J a n S tępień, R e k to r A TK, w sw ym p rzem ów ieniu w y ra ził rad o ść z u rzą d zen ia tegoż sy m p o zju m i z obec ności n a n im Ks. P ro f. Józefa Iw anickiego, byłego D ziekana W ydzia łu i po tem R e k to ra A TK. P o d k re ślił n a s tę p n ie w y b itn y w k ła d prof. K łósaka w rozw ój życia naukow ego n a W ydziale F ilozofii C hrześci ja ń sk ie j oraz w sk az ał n a pow ażny jego d o robek n a u k o w y w zak resie filozofii.
TA DEU SZ ŚLIP K O
Z A G A J E N IE
P ro g ra m dzisiejszego S ym pozjum je st ta k ułożony, że o tw a rc ia o b rad m ogę dokonać r e d u k u ją c do m in im u w stę p n e przem ów ienie. A le od jednego obow iązku dysponow ać się n ie m ogę: w in ie n em zaraz n a w stę p ie sk iero w ać do Z ebanych słow a p o w ita n ia. J e s t to w sz a k że obow iązek le k k i i m iły, N a pierw szy m m iejscu p ra g n ę zw rócić się z ty m i słow y do ks. prof. K azim ierza K łó sak a, któ reg o n ajn o w sza p ra c a p t Z za gadnień filo zo ficzn eg o p oznania Boga sta n ie się p rz e d m iotem d o k ład n iejszy ch om ów ień ze stro n y p rele g en tó w i u cz estn i ków d y sk u sji. Z ró w n ą sa ty sfa k c ją i serdecznością w ita m w n aszy m g ro n ie w szy stk ich p rzy b y ły c h n a S ym pozjum gości.
W prow adzenia w św ia t filozoficznych idei ks. prof. К. K łósaka d okona za chw ilę ks. doc. E. M oraw iec. N ie będ ę zatem podejm o w ał
tego te m a tu . S koro je d n a k jestem p rzy głosie, p ra g n ę zw rócić u w a gę n a je d en ry s tw órczości filozoficznej Ks. P ro feso ra, k tó ry — po la ta c h n aszej w sp ó łp racy n a ty m sam y m W ydziale — n ie ty lk o sta je się coraz b a rd z ie j w y ra źn y , ale też budzi coraz głębszy rez o n an s uczuciow y i dom aga się, ab y m u dać zew n ętrzn y w yraz.
Różne m ogą być p o sta w y filozofa ch rześcijań sk ieg o w zględem tego, co w D ekrecie S oboru W a tykańskiego II O p ta ta m to tiu s (n r 15) zo sta ło n a z w a n e „ p a trim o n iu m philo so p h icu m p e re n n ite r v a lid u m ” („fi lozoficzne dziedzictw o w ieczyście w aż n e ”). C hodzi tu oczyw ście o p o sta w y tw órcze, k tó re n ie o g ran ic za ją się do b ie rn e j rec ep cji p rz e k a zanego d o ro b k u c h rz eśc ija ń sk iej m yśli filozoficznej, ale d ążą do j a kiegoś je j w zbogacenia i ro zb u d o w an ia. M ogą to w ięc być po staw y in sp iro w an e , p rz y n a jm n ie j częściow ą, n eg a cją z a sta n ej d o k try n y filo zoficznej i w y n ik a ją c ą stą d te n d e n c ją do z re in te rp re to w a n ia je j a u ten ty czn eg o sensu. Za p rzy k ła d tego ro d z a ju odnow y „w ieczyście w aż nego d ziedzictw a filozoficznego” m ogą służyć — w m oim m n ie m a n iu — w spółczesne n u rty eg zy sten cjalizm u tom istycznego. W in n y m w y p a d k u in te le k tu a ln y m bodźcem tw órczej odnow y ch rz eśc ija ń sk iej filozofii tra d y c y jn e j m oże być św iadom ość jej n ie w y starcz aln o ści i je d nostronności. F ilozoficzne p o sz u k iw an ia id ą w te d y po lin ii d o p ełn ie n ia filozofii tra d y c y jn e j elem e n ta m i za cz erp n ię ty m i z in n y c h k ie ru n k ó w i osiągnięcia n a te j drodze now ej, w p o ró w n a n iu z tr a d y c y j n ą , b a rd z ie j w sze ch stro n n e j i żyw ej syn tezy filozoficznej. T a k ą m i się w y d a je fu n d a m e n ta ln a o rie n ta c ja filozoficzna m yśli K a ro la k ard . W ojtyły.
S tan o w isk o ks. prof. К . K łósaka, jeżeli się nie m ylę, nie da się sprow adzić do żad n ej ze w sp o m n ia n y ch p rzed ch w ilą p o sta w b a d a w czych. Jego poglądy filozoficzne u k sz ta łto w a ły się o statecznie, ja k w iadom o, w śro d o w isk u lo w ań sk im i w zasadniczym sw ym zrębie u to ż sa m ia ją się z p o d staw o w y m i te za m i tra d y c y jn e j filozofii ch rz eś cijań sk iej. A le tożsam ość te z n ie oznacza eo ipso tożsam ości m eto d o logii, a p a r a tu r y pojęciow ej i uzasad n ień . W te j w a rstw ie filozoficz nego m y ślen ia ks. prof. K łó sak nie idzie u ta rty m i drogam i, a le szuka no w y ch ujęć. T a k np. ks. prof. K łó sak p rz y jm u ją c tra d y c y jn ą tezę o poznaw alności Boga, dow ody w y p ra co w a n e przez tra d y c ję p o d d aje k ry ty c z n e j analizie, tro p i ich logiczne n ie d o sta tk i, u s ta la now e p u n k ty w y jśc ia w n aw ią z a n iu do w spółczesnej m etodologii n a u k i w ynik ó w p rzy ro d o zn a w stw a. W an tro p o lo g ii filozoficznej opow iada się za su b - sta n c ja ln o śc ią i duchow ością duszy lu d z k iej, ale znow u teza ta w y stę p u je w k o n te k ście pogłębionych ro zw aż ań m etodologicznych i k r y tyczn ej oceny zarów no klasy czn ej te o rii duchow ości duszy ludzkiej, ja k i k o n ce p cji ew o lucjonistycznej. W idoczny w ty c h d w u p rz y k ła dac h sty l filozofow ania c h a ra k te ry z u je całość tw órczości filozoficznej ks. prof. K łó sak a: p eren n e p a trim o n iu m filozofii c h rz eśc ija ń sk iej s ta no w i d la ń obiekt, k tó reg o k ażdy szczegół zo staje p o d d an y w n ik liw e m u b ad a n iu . W końcow ym w y n ik u zo staje odrzucone w szystko, co n ie w y trz y m u je k ry ty k i, ale też zachow ane w szystko, co o k az u je się solidnie uzasadnione, choć często w zbogacone o p ogłębioną r e in te r - p re ta c ję . M oda czy też dem agogiczne ro zu m ien ie w spółczesności n ie m a w p ły w u n a ro z w ija ją c y się tu to k m yśli. F ilozofia ks. prof. K łó sa k a zm ierza p rze d e w szy stk im do p ogłębienia m etodologicznej r e fle k sji odziedziczonej d o k try n y , do sk o ry g o w an ia i u d o sk o n a len ia sk ła d a ją c y c h się n a n ią tez, do w yzw olenia z n ie j tw ó rcz y ch m ożli w ości i n a d a n ia im pełniejszego w y ra zu . Z w y siłk u tego rodzi się
odnow iony k sz ta łt odw iecznych w a rto śc i filozofii c h trz eśc ija ń sk ie j —
philosophia p eren n is renovata.
T e w łaściw ości filozoficznych p rzem y śleń ks. prof. К . K łó sak a stw o rzy ły duchow y k lim at, w k tó ry m dojrzew ało jego dzieło Z zagadnień
filo zo ficzn eg o poznania Boga, one te ż w y zn a cz ają cele, do re a liz a c ji
k tó ry c h zm ierzać b ę d ą poszczególne ro zw aż an ia niniejszego S ym po zjum . P ro p o zy cje ks. prof. K łó sak a zo stan ą p o d d an e d o k ład n iejszej analizie, ab y w ja śn ie jszy m św ietle u k az ały się z a w a rte w n ic h im p lik a c je logiczne, a tra k c y jn e , sk ła n ia ją c e do ak c ep tac ji, albo też d y sk u sy jn e, d o m a g ają ce się w y ja ś n ie ń czy u ściślenia. Sądzę, że bez p o śre d n ia w y m ia n a poglądów z obecnym n a sali ich A u to rem p rz y czyni się do tego, a b y ta d y sk u sja o kazała się pożyteczna dla w szy st kich jej u czestników i d la całego zebranego tu grona. T ak ie są też m o je życzenia, k tó re w o sta tn im zd an iu m ego przem ó w ien ia p ra g n ę w y raz ić pod a d re se m naszego spotkania.
EDMUND M ORAW IEC
O G Ö L N E W P R O W A D Z E N IE W P R O B L E M A T Y K Ę S Y M P O Z J U M
S ym pozjum o rg an izo w an e przez W ydział F ilozofii C h rześcijań sk iej A T K w łaściw ą m u p ro b le m a ty k ę k o n c e n tru je w okół pod staw o w y ch zag ad n ień w y stę p u ją c y c h w książce ks. K. K łó sak a pt. Z zagadnień
filo zo ficzn eg o p oznania Boga t. I, K ra k ó w 1979, s. 503. W n in iejszy m
„W pro w ad zen iu ” p ra g n ę po k ilk u u w agach, dotyczących tre śc i całej książki, w yłuszczyć p ew n e n a jb a rd z ie j d y sk u to w a n e w e w spółczesnej lite ra tu rz e filozoficznej poblem y, w iążące się ściśle n ie ty le z s a m y m , za g ad n ien iem p o zn an ia Boga, ile rac zej z p ro b le m a ty k ą filozofii Boga ja k o d y sc y p lin ą filozoficzną. D ecyzja ta d y k to w a n a je st fak te m , iż n a S ym pozjum ty m p o d ejm ie się bezpośrednio zag ad n ien ie poznania Boga, n a jp ie rw w aspekcie ogólnym , w sk az u ją c n a jego re la c je w zglę d em ra c jo n a ln y c h ty p ó w p o zn a n ia — uczyni to Ks. P ro f. d r hab. S. K a m iń sk i z K U L, n a s tę p n ie w b ezp o śred n im już n aw ią z a n iu do w sp o m n ia n e j k sią żk i za g ad n ien ie to om aw iać się będzie w dw óch n a s tę p n y ch re fe ra ta c h , z k try c h jed en pt. „A spekt teo d ecealn y kosm ogene- zy”, dotyczący p ro b le m a ty k i p ierw szej części k siążk i za ty tu ło w a n e j: „Z ag ad n ien ie p o czątk u tr w a n ia czasowego w szech św iata a pro b lem istn ie n ia B oga”, p rz e d sta w i Ks. doc. d r hab. M. L u b ań sk i, d ru g i zaś pt. „A sp ek t teo d y cealn y abiogenezy”, b ezpośrednio n aw ią z u ją c y do d ru g ie j części k sią żk i z a ty tu ło w a n e j: „Z ag ad n ien ie początków życia organicznego a p ro b lem istn ie n ia B oga”, p rz e d sta w i ks. doc. d r hab. Sz. W. Slaga. U w agi m oje, o k tó ry c h w sp o m n ia łe m w yżej, ograniczę do n ie k tó ry c h za g ad n ień z a w a rty c h w e w stę p n e j części k siążk i ks. K. K łósaka, części k tó re j ty tu ł b rzm i: „W prow adzenie do filozofii Boga. J e j zag ad n ien ia m e tateo rety c zn e i n ie k tó re założenia te o re ty c zn e”.
W skazując ogólnie n a tre ść ro z p ra w y pt. Z za gadnień filo zo fic z
n y c h p o znania Boga należy zauw ażyć, że za w iera ona re z u lta ty d łu
goletn ich b a d a ń z z a k re su sam ej filozofii Boga, ja k rów n ież je j m e ta - teorii. S k ła d a ją się n a n ią dw ie części poprzedzone szerokim w p ro w a dzeniem , w k tó ry m A u to r d a je w y ra z sw oim poglądom n a szereg