• Nie Znaleziono Wyników

Przegląd Geodezyjny : czasopismo poświęcone miernictwu i zagadnieniom z nim związanym 1947 R. 3 nr 9-10

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przegląd Geodezyjny : czasopismo poświęcone miernictwu i zagadnieniom z nim związanym 1947 R. 3 nr 9-10"

Copied!
62
0
0

Pełen tekst

(1)

(2)

(3) GEODEZYJNY. Czasopismo. poświęcone. miernictwu. i zagadnieniom. z nim. zwiqzanym. TRF. SC Z E S Z Y T U : Minister Jan Dąh-Kocioł. Słowo wstępne—Dr Stanisław Kowalewski Uwagi o roli mierni­ czych w dzisiejszej polskiej rzeczywistości Inż. Czesław Dobroński. Reforma Rolna -Inż. W alaw Nowak Istota zagadnień scalenia gruntów oraz zasady rozwiązywania tych zagadnień - Inż. Ixemunt I acicch. Zagedniene scalenia gruntów. Jan Dotożyńskt. Zagadnienie upełnorolnienia przy scalaniu gruntów. - lan Vogtman. Postulaty gospodarstwa esnego przy scalaniu gruntów - Ini Marian Fi ciek Scalenie gruntów a planowanie przestrzenne - Inż 1'adeusz Ole< kowski. Kolizje przepisów scaleniowych z planowaniem przestrzennym. - Inż. Mana Buckiewicz Zagadnienia so­ cjalne, kulturalne i oświatowe na wsi. - Przebudowa wsi. - Wśród książek i wydawnictw. - Wiadomości bieżące. S O M M A I R E : Min. Jan Dnb-Kocioł Avant-propos — ür Stanisław Kowalewski. Le role actuel des geometres en Pologne. - Ing dipl. Czesław Dąbrowski. La Reforme agraire. - Ing dipł Wacław Nouak. le s problèmes du remem­ brement et les princpes de leur solution. — Ing dipl. Zygmunt Bachocki. Le problème du remembrement. - Tan Dotozyński Le remembrement et la nécessité d’agrandissement des petites fermes - Jan Voglnum Les questions fores­ tières au cours du remembrement - Ing dipl Marian Fretek. Remembrement et équipement rural - Ing. dipt. Tadeusz Olechowski. Les points de colision entre les prescriptions du remembrement et le plan d’amenagement. - Ing dipl. Marta BuckiewUz Les questions sociales, culturelles et scolaires du village. - Revue des livres et des journaux Informations et faits divers. —. Wydawca: ..Związek Mierniczy, h Rzeczyposnolitej Polskiej“. Redaguje Kolegium Redakcyjne Redakcja i Administracja: Warszawa, ul. Mickiewicza 13/13. Redaktorzy: inż Bronisław Lipiński, inż Janusz Tymowski. PtenumeraS roczna 720 zł półroczna 360 z}, zeszyt 60 zł.. Nr. 9 - 10. V\ arszauia uirzesień- październik 1947. Rok III.

(4) S ło w o w s t ę p n e Miernictwo Polskie wnosiło i wnosi do historii naszego życia zbiorowego dorobek wielkich prac technicznych, związanych z przebudową ustroju rolnego. Wielowiekowa zaś historia i tra­ dycja tego zawodu wykazuje, że zawsze byl on jednym z ważkich czynników postępu społecz­ nego. Świadczą o tym średniowieczne wzorowe wsie osadnicze, pierwsza polska rejorma rolna za Zygmunta Augusta, chłopskie walki społeczne, związane z osobami mierniczych BittermanGorzkowskiego i Seiegiennego (brata), współczesna konstruktywna praca nad organizacją reformy rolnej Drugiej Rzeczpospolitej oraz obecny wkład w Wielkie Dzieło Reformy Rolnej Polski Demokratycznej. Zapoczątkowana przez parcelację i osadnictwo na Ziemiach Odzyskanych reforma rolna wymaga dalszego pogłębienia i rozbudowy. W pracy tej przed miernictwem polskim stoją doniosłe zadania i obowiązki od których szybkiego i właściwego wykonania zależy w znacznym stopniu prawidłowa przebudowa ustroiu rolnego, jego dalsze doskonalenie i dosto­ sowanie do nowej struktury społecznej i gospodarczej naszego Państwa. Mierzę, że mierniczowie polscy zrealizują to dzieło, gdyż obok wiedzy, doświadczenia i realnej inicjatywy, posiadają znajomość dążeń wsi i chłopa. Wspólnym wysiłkiem, pracą mózgów i rąk zbudujemy Ludową Polskę dobrobytu i spra­ wiedliwości społecznej. Jan Dąb-Kocioł M in is te r R o ln ic tu a i R e fo r m. R o ln y c h. U w a g i o roli m iern ic zy c h w dzisiejszej polskiej r z e c z y w isto śc i Dr. Stanisław Kowalewski P o d s e k r e t a r z S t a n u w M in i s te r s t w i e R oi n ic iw a i R e fo rm R o ln y c h. Ministerstwo Rolnictwa i Reform Rolnych jest resortem państwowym, który interesuje się w bardzo wielkim stopniu zawodem mier­ niczym. Z ogólnej liczby 2600 ¡pracowników tego zawodu, działających na terenie całego kraju, Ministerstwo R. i R. R. zatrudnia obec­ nie blisko połowę, a ponadto prace przezeń zlecane, stanowią około 80% robót wykony­ wanych przez wolny zawód mierniczy. Zarówno więc ilość własnego personelu mierniczego jak i wielkość zleceń w ogól­ nym bilansie prac pomiarowych wolnego za­ wodu, świadczą o tym, że w zakresie działa, nia Ministerstwa Rolnictwa i Reform Rolnych sprawy miernicze odgrywają i przez dłuższy jeszcze czas odgrywać będą ogromną rolę. To wielkie i niesłabnące zapotrzebowanie pracy mierniczych w resorcie rolnictwa i re­ form rolnych jest wynikiem ogromnych, na historyczną miarę zakrojonych zmian struk­ tury agrarnej w Odrodzonej Polsce oraz cza­ su w jakim zmiany te zostały lub muszą być wykonane. O ile w całym międzywojennym 20 -leciu obszar ziemi, który z rąk ziemian przeszedł 234. w wyniku parcelacji w ręce chłopskie, wynOiSił około 2,6 miliona ha, to w momencie trzeciej rocznicy dekretu o reformie rolnej obszar ziemi, która zmieniła właściciela i przeszła w ręce drobnego rolnika przekra­ cza 5 milionów ha, a proces ten nie jest jesz­ cze właściwie zakończony. Ponadto konieczność szybkiego zagospo­ darowania Ziem Odzyskanych postawiła przed zawodem mierniczym nowe i wielkie zadania. Według danych M. R. i R. R. z dnia 1 wrze­ śnia 1947 roku na Ziemiach Odzyskanych rozmieszczono ludność z nadmiernie zagęsz­ czonych obszarów ziem starych na obszarze 1.820.000 ha, repatriantów na obszarze 1.226.000 ha zaś osadników wojskowych na obszarze 352.000 ha. Akcja osadnicza nie została jeszcze ukończona całkowicie i w dal­ szym ciągu wymaga od zawodu mierniczego wytężonej i wydajnej pracy. Zakończenie akcji parcelacyjnej i osadniczej nie jest zresztą zakończeniem pracy za­ wodu mierniczego w dziedzinie przebudowy ustroju rolnego. Według przybliżonych obli-.

(5) czeń w chwili obecnej na terenie Rzeczypo­ spolitej mamy około 3.000.000 ha ziemi, któ­ ra wymaga scalenia. Program Ministerstwa przewiduje w roku 1947 akcję scaleniową na obszarze 75.565 ha, w tym woj. lubelskie 14.000 ha, kieleckie 10.000 ha i rzeszowskie 10.000 ha, zaś w okre­ sie planu trzyletniego 1947-49 na łącznym ob­ szarze 500.000 ha. Cyfry te są niższe od cyfr scaleń wykony­ wanych w latach międzywojennych. W okre­ sach największego nasilenia prac .scalenio­ wych scalono: w 1930 roku 517.000 ha, w 1931 — 565.000 ha, zaś w latach 1929, 1935, 1936 i 1937 powyżej 400.000 ha rocznie. Na. leży jednak zwrócić uwagę, że w okresie międzywojennym cyfrę 75.000 ha scaleń rocz­ nie osiągnięto dopiero w roku 1925, a więc w siedem lat po odzyskaniu niepodległości. Podobną cyfrę osiągamy dziś w trzecim roku odrodzenia kraju, w warunkach niepo­ miernie trudniejszych, kiedy stanęły przed nami zadania parcelacyjne i osadnicze w nie­ znanej uprzednio skali. Świadczy to o dużej sprawności administracyjnej odrodzonego kra­ ju oraz wykazuje, że w najbliższych latach należy się spodziewać dużego nasilenia prac scaleniowych. Omawiając zagadnienie przebudowy ustro­ ju rolnego należy podkreślić wielkie gospo­ darcze znaczenie tej akcji, wiążące się z pod­ niesieniem produkcji rolnej. Podniesienie zaś produkcji rolnej i samo­ wystarczalność w zakresie wyżywienia kraju stanowią jeden z podstawowych problemów gospodarczych naszej dzisiejszej rzeczywi­ stości. Wydaje mi się, że w dziedzinie produkcji rolnej nie dość jasno uświadamiamy sobie tę kolosalną rolę, jaką w zakresie zwiększe­ nia tej produkcji, nawet na zupełnie bliskie dystanse, wywiera tempo prac przy przebu­ dowie ustroju rolnego. Rolnik z zahipotekowanym tytułem własno­ ści, do czego niezbędne .są pomiary i plany, wkłada w pracę na swoim zagonie znacznie więcej energii i planowego wysiłku od rol­ nika, który nie posiada uregulowanego tytu­ łu własności. Ten większy nakład wysiłku daje w efekcie większą wydajność produkcji rolnej. Na odcinku zaś tym, jak wyraził się Prezes Centralnego Urzędu Planowania Min. Bobrowski notujemy „bolesne niepowodze­ nie". O ile przemysłowe plany produkcyjne pomimo wszelkich trudności realizujemy z uporem i konsekwencją bardzo często z nad­ wyżkami, o tyle w dziedzinie produkcji rol­ nej notujemy odchylenie od planu in minus. Wynosi ono zaledwie 10%, przyczyny jego to ciężka zima, powodzie i susze, tym nie­ mniej jednak odchylenie to jest dla nas szczególnie przykre. Odchylenie to mogłoby. utrudnić podniesienie stopy życiowej szero­ kich mas, a wobec tego musimy dążyć do stworzenia takiej sytuacji, w której podobne a niezawinione przez nas odchylenia nie bę­ dą groźne. Nie wolno nam ani na chwilę zapominać 0 tym, że każdy dodatkowy kg żywności w y­ produkowany w kraju zmniejsza potrzebę importu z zagranicy i pozwala angażować będące w dyspozycji rządu d ew izy"na im­ port maszyn nięzbędnych dla odbudowy. W świetle tego rozumowania i przytoczo­ nych okoliczności, ważność prac na odcinku ustroju rolnego, zwłaszcza prac dokonywa­ nych obecnie, nabiera należytej wyrazisto­ ści. Oczywiście rola mierniczych na tym od­ cinku jest ogromna, a brak ich, spowodowa­ ny .stratami wojennymi i wyniszczeniem .przez okupanta, wynoszący około V 3 stanu mierniczych — stanowi używając często sto­ sowanego wyrażenia, „wązkie gardło sytua­ cji". Dość istotna trudność w zakresie zmobili. .zowania dostatecznej ilości mierniczych do wykonania najbardziej pilnych zadań prze­ budowy ustroju rolnego, wypływała w znacz­ nym stopniu z niskości uposażeń, jakie mier­ niczowie mogli osiągnąć, pracując w resorcie rolnictwa i reform rolnych. Ministerstwo zdawało sobie .sprawę z tego stanu rzeczy i nie szczędziło trudów aby go zmienić w sensie dla mierniczych jak naj. korzystniejszym. Wynikiem tego było, jeśli chodzi o personel własny władz ziemskich, .wydanie dwuch zarządzeń, jednego z dnia 28 czerwca b. r. w sprawie akordowego w y­ nagrodzenia za prace połowę i drugiego z dnia 5 września b. r. w sprawie wynagro­ dzenia akordowego za prace kameralne przy przebudowie ustroju rolnego. Zarządzenie przewiduje, że mierniczowie, którzy przekroczą wyraźnie określone mini­ mum wydajności, za każdą jednostkę obli­ czeniową ponad to minimum będą otrzymy­ wać dodatkowe wynagrodzenie. Jeśli zaś chodzi o wynagrodzenie dla wolnopraktykujących mierniczych przysięgłych, wykonywujących prace urządzeniowo-rolne na podstawie umów o zlecenie, to już od 1 kwietnia b. r. obowiązują nowe normy w y­ nagrodzenia za wszelkie prace pomiarowe związane z przebudową ustroju rolnego, któ­ re w stosunku do stawek roku ubiegłego zo­ stały podwyższone w granicach od 30% do 135%, w zależności od poszczególnego rodza­ ju prac. Podwyżki te pozwbliły już wolnozawodowcom przez odpowiednią kalkulację prowadzonych prac na należyte wywiązanie się z przyjętych na siebie obowiązków. Udzielanie zaliczek, zwiększenie średnich norm wynagrodzenia za prace wyłącznie na Ziemiach Odzyskanych, ustalenie .specjalne­ 235.

(6) go wynagrodzenia ryczałtowego za niedo­ starczenie przez zainteresowane strony świad­ czeń w naturze — są tymi czynnikami, któ­ rymi Ministerstwo dysponuje w celu jak największego usprawnienia prac prowadzo­ nych przez mierniczych przysięgłych. Z dużą przyjemnością należy powitać ode. zwę Zarządu Głównego Związku Mierniczych R. P. z dnia 12 września 1947 r., podkreśla­ jącą konieczność wydatnego udziału mierni­ czych i ich maksymalnego wysiłku w zakre­ sie przebudowy ustroju rolnego i regulacji stosunków agrarnych na Ziemiach Odzyska­ nych. Z uznaniem również należy przyiąć do wiadomości decyzję Głównego Urzędu Po­ miarów Kraju, który zgodził się na indywidua'ne prośby mierniczych pro’ongoweć im terminy wykonania pomiarów nreiskdh, aby tym samym umożliwić im zwiększenie wykonania prac o charakterze agrarnym.. Decyzja ta świadczy o głębokim wniknię­ ciu w istotę trzyletniego planu odbudowy go­ spodarczej. Mamy całkowite przekonanie, że apel za­ warty w odezwie Zarządu Głównego Związ­ ku Mierniczych R. P., że dobra wola Mini­ sterstwa Rolnictwa i Reform Rolnych w zakresie poprawy warunków materialnych, a przede wszystkim zrozumienie najżywotniej.szego interesu Państwa przez wszystkich mierniczych — dadzą w efekcie to o co w tym wypadku chodzi, to jest ogólną mobilizację całego zawodu, a w :ęc i tych którzy do tej pory pracują na własną rękę. lub poza za­ wodem — do w iek iego dzieła przebudowy ustroju ro’n eg'\ zagospodarowania Ziem Od­ zyskanych i zapewnienia Krajowi samowy­ starczalności w zakresie środków wyżywie­ nia. Dr Stanisław Kowałewshi. Reforma Rolna Ini. Czesław Dąbrowski. Zgodnie z założeniem manifestu P. K. W. N. ustrój rolny w Polsce ma się opierać na zdrowych, samowystarczalnych gospodar­ stwach, stanowiących indywidualną w ła­ sność. Zasada ta, ujęta w dekrecie z dnia 6 wrześnią 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rol­ nej stworzyła ramy, w jakich dokonywana jest przebudowa ustroju rolnego. W pierwszym okresie po wejściu w życie dekretu z dnia 6.IX.1944 r. czynności władz ziemskich polegały na przejmowaniu nieru­ chomości ziemskich na cele reformy rolnej oraz dokonywaniu podziału ziemi między uprawnionych do jej otrzymania. Następnie należało sprawdzić lub uzupeł­ nić pomiary a nawet wykonać je od nowa, tam gdzie nie były zrobione, oszacować i sklasyfikować grunty, przeprowadzić regu­ lację hipotek. Według ustalonego planu prac na rok 1947 wykonane będą następujące czynności: 1) wykończenie rozpoczętych parcelacji gospodarstw folwarcznych; 2 ) podział i regulacja gospodarstw chłop­ skich (poniemieckich); 3) klasyfikacja i oszacowanie; 4) regulacja hipotek. 236. W roku bieżącym nie są przewidziane nowe prace parcelacyjne na ziemiach starych. Czynności władz ziemskich winny się ogra­ niczyć jedynie do wykończenia parcelacji będących w toku, przeprowadzonych wsku­ tek pośpiechu niewłaściwie lub niedokładnie i uporządokowania w przypadkach, gdy do­ tychczasowi posiadacze zwrócili dokumenty nadania ziemi. Przeprowadzenie parcelacji w innych przy­ padkach wymaga zezwolenia Ministerstwa, bowiem zakaz, dotyczący parcelacji nieru­ chomości ziemskich na obszarze województw śląsko-dąbrowskiego, poznańskiego, pomor­ skiego i gdańskiego, został utrzymany. Tego rodzaju polityka podyktowana jest następującymi względami: 1) koniecznością kierowania osadników na Ziemie Odzyskane, celem szybkiego za­ ludnienia tych ziem; 2 ) pozostawieniem pewnego obszaru grun­ tów we władaniu Państwa dla racjo­ nalnego wykonania zagadnienia struk­ tury rolnej w związku ze .scaleniem gruntów; 3 ) wykonania wszystkich prac w ramach ustalonego planu..

(7) Regulacja hilpoitek zapoczątkowana w 1946 roku objęła w pierwszym etapie gospodarstwa powstałe z parcelacji nieruchomości ziemskich o powierzchni ponad! 50 względnie 100 ha w liczbie 367.601 co stanowi 94,4°/o ogólnej liczby nabywców. Drugi etap pracy związany z uregulowa­ niem prawa własności gruntów dotyczy go­ spodarstw poniemieckich w liczbie 91.450. Uregulowanie prawa własności na rzecz na­ bywców dotyczy przede wszystkim gospo­ darstw, które przydzielone zostały ostatecz­ nie w całości (bez podziału) lub nie podle­ gają -regulacji. W wypadku gdy nabywca zrzeka się działki, którą otrzymał w myśl przepisu dekretu z dnia 6 .IX. 1944 r. o prze­ prowadzeniu reformy rolnej, Powiatowa W ła­ dza Ziemska uchyla dokument nadania ziemi w trybie art. 100 rozporządzenia Prezydenta z dnia 22 marca 1923 r. o postępowaniu ad­ ministracyjnym. Działka objęta . tym doku­ mentem staje się spowrotem własnością Skarbu Państwa tak, jak gdyby nadanie jej nńe miało miejsca. Jeżeli w -okresie pozostawania działki we władaniu nabywcy, -osoby trzecie nabyły prawa rzeczowe na nieruchomości, konieczne jest uzyskanie zgody tych osób na uchylenie dokumentu nadania. Na wniosek Powiatowej Władzy Ziemskiej sąd prowadzący księgę wieczystą dla danej nieruchomości dokona wykreślenia w dziale II tej księgi nabywcy jako właściciela. Po dokonaniu wymienionych czynności władze ziemskie mogą rozporządzać działką, nadając ią innej osobie w trybie przewidzia­ nym w dekrecie z dnia 6IX.1914 r. Regulacja tytułu własności na Ziemiach Odzyskanych obejmie w roku bieżącym 100 C00 gorpcdarstw. Akty nadania otrzyma 400000 nabywców. Art. 12 dekretu z dnia 6iX.1944 r. ustala obszar gospodarstwa w zasadzie na 5 ha gruntów średniej jakości, a więc w szcze­ gólności obszar nowo utworzonych gospo­ darstw, jako też obszar gospodarstw upełnorc-lnionych winien mieścić się w granicach od 5 — 12 ha w zależności od rodzaju gleby, klimatu, położenia i wielkości rodziny. Odnośnie gospodarstw chłopskich (poniemi-eckich) obowiązuje zarządzenie Nr. 10 z dnia 8 września 1945 r., które ze względu na utrzymanie dotychczasowej struktury tych go-spodar.stw przewiduje przydział w normach od 10 —• 12 ha ziemi średniej jakości. Przebudowa ustroju rolnego obejmuje nie tylko podział ziemi pomiędzy uiorawnionych nabywców, lecz również przewiduie wydzie­ lenie odpowiedniego areału gruntów i na in­ ne cele, jak na: tworzenie ośrodków kultury rolnej, rozbudowę szkolnictwa rolniczego,. rozbudowę miast, szkolnictwa powszechnego oraz ma na względzie wyłączenia gruntów dla ważnych zadań użyteczności publicznej. Wyłączenia od parcelacji Wyłączenia na ziemiach dawnych. Wyłączenia od parcelacji na ziemiach daw­ nych Państwa (w granicach z przed 1.IX. 1939 r.) regulują art. 15 dekretu z dnia 6.IX.1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej oraz § 42 rozporządzenia wykonawczego z dnia 1.III.1945 r. do tegoż dekretu. Wyłaniające się wątpliwości w tej dzie­ dzinie, Ministerstwo wyjaśniało w bądź w pismach okólnych, bądź też w odpowie­ dziach do poszczególnych Urzędów. Przy stosowaniu przepisów cytowanego art. 15 dekretu z dnia 6.X.1944 r. winna być przestrzegana ogólna zasada, że przydział gruntów na cele publiczne: państwowe, sa­ morządowe i społeczne, może być dokonywany tylko w drodze wyłączenia od parce­ lacji, co leży w kompetencji Ministra Roimictwa i Reform Rolnych. W szczególności ustalone zostały normy przydziału gruntów na niektóre ce’-e publicz­ ne i społeczne, mianowicie: okólnik Nr. 11 z dnia 6 czerwca 1913 r. (Dz. U rzędowy M n. Roln. i Ref. Roln. Nr. 7, noz. 921 ustala nor­ my przydziału gruntów dla Szkół Powszech­ nych na Dółtora do 2 ha, dla Wiei.skich G;mnaziów Ogó’nokształcących, Szkół Zawodo­ wych nie rolniczych oraz wiejskich Domów Ludowych na DA do 2 ha. oismo okólne z dnia 31 maiu 1915 r. Nr. UR'2. I. 1/45 (ten­ że Dziennik Urzędowy -uoz. 951 ustala normy przydziału gruntów dla Uniwersytetów Lu­ dowych na 5 do 50 ha użytków rolnych, iokó’n'k Nr. 14 z dnia 15 lipca 1946 r. (Dz. Urząd Min,. Roi. i Ref. Roln. Nr. 8 poz. 110) (Przewiduje normy przydziału na potrzeby internatów do wysokości 1 ha gruntów, o ile kwestia internatów nie bedzie mogła bvć roz­ wiązana w ramach przydziału dla Szkół sto­ sow nie do okólnika Nr. 11 oraz na potrzeby przedszkoli od 0.25 — 0 5 ha. Normy w y­ łączeń na inne cele społeczne nodane zosta­ ły w zarządzeniu w dn. 119 1915 r. (projekt) rozesłanym do Urzędów Wojewódzkich. Podkreślić przy tym należy, że nrojektowanie wyłączeń na cele rozbudowy miast wińno być w każdym wypadku uzgadniane z regionalną Dyrekcją Planowania Prze­ strzennego, zaś na potrzeby rozbudowy za­ kładów przemysłowych — z Wojewódzkimi Władzami Ministerstwa Handlu i opinie 'tvch władz winny bvć dołączane do przed­ kładanych Ministerstwu wniosków Dualu 'Rolnictwa i Reform Rolnych Urzędów W oje­ wódzkich. 237.

(8) W yłączenia na różne cele społeczne jako też dla celów szkół powszechnych czy śred­ nich na terenie miast mogą być dokonywane tylko w ramach wyłączeń na cele rozbudowy miast. Warunki i tryb przekazywania poszcze­ gólnym instytucjom terenów wyłączonych od parcelacji nie zostały dotąd • w drodze ustawowej unormowane. Dotychczas tereny te przekazywane są na warunkach dzierża­ w y lub użytkowania zgodnie z zarządzeniem z dnia 21 grudnia 1945 r. (Dz. Urząd. Min. Roln. i R. Róln, z roku 1946 Nr. 3, poz. 46). Odrębne zagadnienie związane z art. 15 dekretu z dnia 6 września 1944 r. stanowi wyłączenie od parcelacji gruntów na potrze­ by przemysłu, co zostało uregulowane w § 44 ■rozporządzenia wykonawczego z dnia 1 mar­ ca 1945 r. pa ścisłe przestrzeganie którego zwrócił uwagę Ob. Minister wszystkim Urzę­ dom Wojewódzkim w piśmie okólnym z dnia 27 stycznia 1947 r. Nr. UR/2 I 1/187 ponadto w odniesieniu do przemysłu kopalnianego sprawę tę w szeirs'zym zakresie omawia ogło­ szony w Dzienniku Ustaw z dnia 11 marca 1947 r. dekret z dnia 3 lutego 1947 r. o czę­ ściowej zmianie prawa górniczego. Prawo górnicze. W związku z przebudową ustroju rolnego wiąże się zagadnienie zaspokojenia potrzeb przemysłu górniczego. Prawo górnicze z dnia 29.XI .1930 r. z późniejszymi zmianami, regu­ lowało to zagadnienie stosownie do dawnego ustroju rolnego, w ięc nie dostosowane jest do obecnej rzeczywistości, przeto wymagało nowelizacji. Nowelizacja została dokonana dekretem z dnia 3.II. 1947 r. o częściowej zmianie prawa górniczego (Dz. Ust. R. P. Nr 24 poz. 93). Wobec przejścia na własność Skarbu Państwa w myśli dekretu z dnia. 6 .IX. 44 r. o przeprowaidlżeniu reformy rolnej nie­ ruchomości ziemskich, stanowiących uprze­ dnio własność przedsiębiorstw, nieruchomości te w eszły w skład Funduszu Ziemi i dyspo­ nentem tych gruntów jest Minister Rolnictwa i Reform Rolnych, który mógł dysponować nimi zgodnie z przepisami, powołanego dekre­ tu z dnia 6.IX.1944 r. Obecnie na podstawie znowelizowanego prawa górniczego dyspo­ nentem gruntów Skarbowych położonych w obrębie pól górniczych jest Minister Prze­ mysłu, a odnośnie gruntów prywatnych —wszelka ,zmiana w użytkowaniu, oraz wzno­ szenie lub przebudowa budowli na gruntach tych uzależniona jest od zgody władzy górni­ czej. Poza tym nowela rozszerza obowiązek odstąpienia właścicielowi pola górniczego prawa wydobywania piasku i innych nada­ jących się do podsadzki ¡mechanicznej ma­ teriałów. 238. W reszcie co ¡się tyczy odszkodowania za szkody powstałe w skutek robót górniczych,, to nowela uzależnia , od terminu nabycia własności, to jest do dnia 22 lipca 1944 r. nabywcom gruntów po tym terminie od­ szkodowanie nie przysługuje, natomiast na­ bywcy ci mogą, w terminie do dnia, 1. paź­ dziernika 1947 r. ubiegać się o przydział im zamiennego obiektu odpowiedniej wartości poza, obrębem pól ,g órniczych w/g. szczegółom wych przepisów, któire określi rozporządzę, nie Ministra Roln. i Ref. Roln. W łaściciel pola górniczego nie odpowiada za szkody powstałe do dnia- .1.1. 1947 r. na nieruchomościach.nale­ żących do Państwa a za powstałe po tym terminie szkody ustali rozporządzenie Rady Ministrów. Wyłączenia na Ziemiach Odzyskanych. Na Ziemiach Odzyskanych zagadnienia wyłączeń pd parcelacji regulują w odrębny sposób przepisy dekretu ż din. 6 .IX. 1946 r. o ustroju rolnym j osadnictwie na obszarze Ziem Odzyskanych i byłego W olnego Miasta Gdańska. Przepisy te (art. 7.) dają tylko ogólne ramy, nie wskazując trytou załatwienia, który ma być uregulowany ¡w rozporządzeniu w yko­ nawczym. Do .czasu ogłoszenia omawianego rozporządzenia wykonawczego, które nie­ bawem zostanie ogłoszone, należy dokony­ wać czynności przygotowawcze w sprawie wyłączeń od parcelacji w myśl zarządzenia Ministrów: Ziem Odzyskanych, Administracji Publicznej, Rolnictwa i Ref. Rolnych okaż Odbudowy z dnia 15 listopada 1946 r. Wobec uchylenia ustawy z dnia 28 grudnia 1925 roku o wykonaniu reformy rolnej wraz Z późniejszymi zmianami, obrót ziemią regulowUny jest obecnie ustawą włościańską z 1891 roku i rozporządzeniem tymczasowym Rady Ministrów z dnia 1 września 1919 roku. Zezwolenia na przelew prawa własności w myśl wyżrej cytowanych przepisów mogą być wydawane pod warunkiem, ażeby two. rzone w Związku z tym gospodarstwa były żywotne i cena sprzedażna ,aby nie była spekulatyjńie wygórowana. Projekt dekretu o obrocie ziemią jest w opracowaniu. W ziwiązku ,z wykonaniem dekretu z dnia 6 .IX. 1944" r. w yłoniło -się zagadnienie resżtówek pozostałych po parcelacji gospodarstw folwarcznych. Sprawa ta została uregulowana specjalnym dekretem p dn. 12 czeiWca 1945 r. o przeniesieniu własności resztówek ma­ jątków rozparcelowanych na Spółdzielnie Sa­ mopomocy Chłopskiej. Na- podstawie art. 2 powołanego dekretu Spółdzielnie -te przejmują resztówki dla zago­ spodarowania ich i użytkowania w celach.

(9) kulturalno-oświatowych, zdrowotnych lub spr łeczno-wycbowawczych. Wobec ,powyższego należy przyjść do prze­ konania, (ż e przekazywanie resztówek Spół­ dzielniom Samopomocy Chłopskiej przez Skhrb Państwa na podstawie cytowanego de­ kretu ma na celu nie prowadzenie n;a tych resżtówkach gospodarstwa rolnego, lecz stworzenie w 'nich ośrodków społecznych wymienionych w alit. 2. tegoż dekretu. Stąd wniosek, że zasadniczo do resztówek nie na­ leży przydzielać specjalnie użytków rolnych. W wypadkach uzasadnionych względami gospodarczymi przydział do resztówek użyt­ ków rolnych z pozo stającego' jeszcze w dy­ spozycji Urzędów Ziemskich zapasów ziemi mógłby być dokonany za .każdorazowym ze-i Zwoleniem Ministerstwa Rolni i Ref. Roln. ńaj wniosek zainteresowanej Spółdzielni Samo­ pomocy Chłopskiej, . zgłoszony 'za pośre-i dnictwem Działu Rolni, i Ref. Roln., przezitenże: Urząd zaopiniowany z tym, że maximalny obszar użytków rolnych dla jednej resztówki ustali Ministerstwo. , , i Pr‘z y przekazywaniu przemysłu rolnego znajdującego się na resztówce należy pozo­ stawić tylko place niezbędne dla normalnego: funkcjonowania danego przemysłu. i Zaznaczyć .przy tym należy, że niemniej ważkie jest określenie, ,oo należy rozumieć pod mianem resztówki pozostałej z parcelacji majątku. 1 Wedle przyjętej definicji, resztówka — jest to ośrodek, który pozostał po rozparcelowaniu większego obiektu (folwarku) i nie podlega podziałowi z mocy obowiązujących przepi­ sów, a więc: grunty, na których stoją bu­ dynki mieszkalne i gospodarcze, sady owoco­ we, ,parki, podwórza .i place ściśle związane z pozostawioną resztówką, ogrody oraz inne użytki rolne niezbędne w celu utworzenia 1 prawidłowej figury pozostawionego ośrodka. Nadmienić prlzy ftym należy, że na podsta­ wie art. 1 pkt. 2 dekretu z dnia 12 czerwca 1945 r. resztówki podlegają przekazaniu Spółdzielniom Samopomocy Chłopskiej wraz ze znajdującymi się na nich zabudowaniami, lecz przyt przekazywaniu ich należałoby ustalić, czy znajdujące się na resztówce .bu­ dynki będą wszystkie potrzebne dla Spółdziel­ ni Samopomocy Chłopskiej i jeżeli nie, to zbędne budynki mogłyby być przydzielane na. bywcotoi gruntów ,z parc.elacji na zabudo­ wanie. ich działek. W żwiązku z wykonaniem dekretu z dnia 6 .IX. 1944 r. nasuwa się konieczność uregu­ lowania .spraw: dóbr martwej ręki, co do któtych ma w y­ powiedzieć się ,Sejm, majątków fundacyjnych, co do których k.westja jest ,w rozważaniu władz oraz ma­. jątków obcokrajowców. W sprawie tej (ma­ jątki obcokrajowców) , Ministerstwo Roln. i Ref. Roln. zajęło' następujące stanowisko: 1) Dekret P. K. W. N. z cfniia 6 .IX. 1944 ,r. o przeprowadzeniu reformy rolnej w brzmie­ niu obwieszczenia Ministra Rolnictwa i Ref. Roln. ż ,dhia 18 stycznia 1945 r. (Dz. U. R. P. Nr 3. poz. 13) przewiduje tylko jedno w yłą­ czenie, a mianowicie w stosunku do nieru­ chomości Ziemskich należących do Kośdioła Katolickiego lub Gmin W yznaniowych innych wyznań ,(art. 2 ), których położenie prawne ma być unormowane przez Sejm Ustawo­ dawczy. 2) W ymieniony dekret, poża tym jędrnym wyłączeniem ma zastosowanie do wszystkich wymienionych w nim nieruchomości ziem­ skich bez względu na tor CZY 'właścicielem jest obywatel polski, czy obcokrajowiec, obojętnie jakiej pairodowości. 3) Zgodnie z opinią WyUziału Prawnego Biura Prezydialnego ,K. R. N. zawieszenie prżez Ministerstwo w drodze generalnej parcelacji majątków stąnowiącyeh własność obywateli innych państw, nieznajduje oparcia w przepisach dekretu i nie jest .wskażane, natomiast Minister w ^każdym poszczególnym wypadku na skutek interwencji ambasady może wstrzymać przejęcie majątku obcokra­ jowca' na rzecz reformy polnej w całości lub w części. 4) Z powyższego wynika, ,iż generalne .wy­ łączenie , spod parcelacji nieruchomości ziemskiej ,S tanowiących własność obcokra­ jowców może być rozwiązane . jedynie w drodze ustawodawczej. Ponadto wyłania się konieczność uregulo­ wania takich zagadnień, iak; parcelacji majątków prywatnych i państwo­ wych, rozpoczętej przed wojną i nie zakoń­ czonej, uregulowania stanu prawnego nabywców gruntów w czasie okupacji, uwłaszczenia drobnych dzierżawców rol­ nych, co do których ma zastosowanie § 44 pkt. 9 i 10 rozporządzenia wykonawczego do dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej. Ostateczne uregulowanie tych zagadnień le­ ży w planie Ministerstwa na rok 1947. Projekt ustawy regulującej powołane zagad­ nienia został już opracowany. Sprawy związane z wykonaniem ,,Te:z‘‘ w przedmiocie rozgraniczenia kompetencji Mi­ nisterstwa Roln. i’ Ref. Roln. oraz Minister­ stwa Leśnictwa. W roku bieżącym winno nastąpić ostatecz­ ne ustalenie i przekazanie organom admini­ stracji Lasów Państwowych resztówek, osad poniemieckich i grutnów przenaczonych na siedziby nadleśnictw, leśnictw, gajówek i de­ putaty dla personelu administracji leśnej. 239.

(10) Ustalić należy, które lasy i grunty leśne znajdujące się w administracji Ministerstwa Roln. i Ref. Roln. podlegają wyłączeniu do Państwowego Gospodarstwa Leśnego oraz, które lasy i grunty leśne pozostaną w zarzą. dzie Ministerstwa Rolnictwa i Ref. Roln. Ostateczna likwidacja enklaw, półenklaw, i wyrównanie granic. Uregulowanie gospodarki wodami przy i śród-leśnymi. Przekazanie nieużytków i gruntów słabych rolnych — nieopłacalnych pod uprawę rolni, czą, stanowiących własność Skarbu Państwa oraz uregulowanie szeregu innych spraw szczegółowo podanych w zarządzeniach zwią­ zanych z wykonaniem omawianych tez. Przy przeprowadzaniu wszystkich czynno­ ści związanych z wykonaniem tez Minister­ stwo zwraca uwagę na sprawne i rzeczowe rozpatrywanie wszystkich spraw. W szcze­ gólności należy zwrócić uwagę na racjonalne wykorzystanie istniejącej akcji przebudowy ustroju rolnego i związanej z tym możliwości poprawienia stanu posiadania Lasów Pań­ stwowych, ochrony takowych przed szkodnic­ twem, włączenia do gospodarstwa leśnego nie­ użytków i rozgraniczenie linii gruntów rol­ nych i leśnych. Normy gruntów deputatowych dla pracow­ ników administracji lasów państwowych zo­ stały ustalone w roku bieżącym i podane w zarządzeniu Ministerstwa z dnia 8 stycznia 1947 r. Nr. URĆ2.I.8./76. Obecnie Ministerstwo współpracuje nad pro jektem ustawy o uregulowaniu stanu posia­ dania Lasów Państwowych oraz nad ustawą o zwiększeniu lesistości Kraju, które wniosą now y czynnik w pracach mających na celu przebudowę ustroju leśnego przy przebudowie ustroju rolnego. Ministerstwo, zdając sobie sprawę z waż­ ności zagadnień oraz biorąc pod uwagę ko­ nieczność wykonywania prac z tym związa­ nych w terenie, odroczyło ostateczny termin załatwienia powyższych spraw do dnia I-go grudnia b. r. Pozostają jeszcze do 'omówienia sprawy w y­ nikające z dekretu z dn. 23 listopada 1945 r. o przejęciu niektórych gruntów na cele re­ formy rolnej i osadnictwa, sprawa repatria­ cji, oraz zagadnienie nieruchomości ziemskich należących do osób zrehabilitowanych. Dekret z dnia 28.IX.1945 r. obejmuje zagad­ nienia nie przewidziane -w dekrecie z dnia 6.IX.1944 r., jak przejęcie na własność Skar­ bu Państwa nieruchomości ziemskich pozosta­ łych po osobach przesiedlających się do ZSRR., przejęcie nieruchomości, które w związ ku z wojną lub okupacją zostały przeznaczone na specjalne cele ze zmianą rodzaju użytko­ wania, jak poligony, lotniska, zalesienia i t. p., 240. utrzymanie których nie leży w interesie Pań. stwa, przejęcie nieruchomości ziemskich na cele reformy rolnej za zgodą stron, oraz legalizuje parcelację dokonaną przed 1.8.1945 r. nieruchomości ziemskich, które nie podpadają pod przepisy dekretu z dn. 6.IX.44r. Wykonanie tego dekretu wobec tego, że zawiera on wiele niejasności, niedociągnięć oraz luk, napotyka na trudności w terenie, z czego zdaje sobie sprawę Ministerstwo, to też zagadnienia poruszone w tym dekrecie by­ ły przedmiotem rozważań i konferencji. Nad­ mienić przy tym należy, że zagadnieniem przejęcia gruntów pozostałych po osobach przesiedlających się do Z. ,S. R. R. zaintere­ sował się również C. U. P. Został już opra­ cowany projekt dekretu obejmujący w szer­ szym zakresie to zagadnienie, który będzie niebawem ogłoszony. Odnośnie pozostałych zagadnień Minister­ stwo drogą rozporządzenia wykonawczego względnie nowelizacji , dekretu projektuje rozwiązać nastręczające się trudności, co le ­ ży w planie prący Ministerstwa na rok 1947. Prace .są w toku. Odnośnie zagadnienia repatriacji należy podkreślić, że przydział ziemi (gospodarstw) dJla repatriantów opiera się nie na dekrecie 0 przeprowadzeniu reformy rolnej, lecz na umowach międzynarodowych pomiędzy rzą­ dami Litwy, Białorusi i Ukrainy a Rządem Polskim, jednak w ramach dekretu o prze­ prowadzeniu reformy rolnej, nienaruszając zasady, że repatrianci uprawnieni są do otrzymama mienia w wartości pozostawionego przez nich za Bugiem i Sanem. Jeżeli chodzi o obiekty rolne, to na ten cel przeznaczone zostały go. spcdarstwa po osobach przesiedlających się do Z. S. R. R. i gospodarstwa poniemieckie. Przydział gospodarstw poniemieckich re­ patriantom reguluje zarządzenie Nr. 10 z dnia 8 .IX. 1945 r. W terenie jednak zarządzenie to nie zawsze bywa należycie wykonywane, co wywołuje niezadowolenia, skargi, spory 1 t. p. Wreszcie pozostaje do omówienia zagad­ nienie nieruchomości należących do osób zre­ habilitowanych. Zagadnień1'e nieruchomości ziemskich, nale. żących do obywateli polskich, którzy po dniu 31.VIII. 1939 r. wpisani zostali na niemieckie listy narodowe normowała początkowo usta­ wa z dnia 6.V.1945 r. o wyłączeniu ze społe­ czeństwa polskiego wrogich elementów (D. U. R. P. Nr. 17, poz. 96) wraz z później­ szymi zmianami. Ustawa ta utraciła moc obowiązującą stosownie do przepisów art. 8 dekretu z dn. 17.X. 1946 r. o zniesieniu sDecjalnych sądów karnych (D. U. R. P. Nr. 59, poz. 324)..

(11) Obecnie w sprawie powyższej obowiązują przepisy dekretu z dnia 28.VI. 1946 r. o odpo­ wiedzialności karnej za odstępstwo od narodowości w czasie wojny 1939 — 1945 r. (D. U. R. P. Nr. 41, poz. 237). Art. 2 tego dekretu zezwala sądowi na zastosowanie jako kary dodatkowej — kon­ fiskaty całości lub części majątku na rzecz Skarbu Państwa. W sprawach wszczętych przed wejściem w życie tego dekretu stosuje się między innymi przepisy następujące: , a) prawomocne postanowienia w części orzekającej konfiskatę nieruchomości — zachowują moc; b) zwolnienie majątku spod zajęcia, dozo­ ru i zarządu może nastąpić dopiero po wydaniu wyroku nie zawierającego orze. czenia o konfiskacie majątku lub posta­ nowienia o zaniechaniu ścigania pod warunkiem, że majątek znajduje isię jeszcze w posiadaniu właściciela albo, że zgłoszenie przynależności do narodo­ wości niemieckiej nastąpiło w okolicz­ nościach przewidzianych w art. 3 (dzia­ łanie w interesie Państwa Polskiego lub z nakazu polskiej organizacji wolno­ ściowej) a szczególnie w zg^dy pań. istwowe lub .społeczna nie stoją na prze­ szkodzie zwrotowi majątku.. Art. 14. stanowi, że Rada Ministrów wyda rozporządzenie, określające warunki i tryb po­ stępowania, dotyczące przeznaczenia upraw­ nionemu innego majątku spośród mienia, któ­ re z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego przeszło w trybie konfiskaty na rzecz Skar­ bu Państwa, jeżeli Sąd odmówił zwrotu ma­ jątku ze szczególnych względów państwowych lub społecznych. W większości przypadków, wydając wyro­ ki rehabilitacyjne, sądy orzekały jecfnocze. śnie o zwolnieniu majątku spod zajęcia, do­ zoru i zarządu. Opierając się na tych wyro. kach, zrehabilitowani występują o zwrot nie­ ruchomości w drodze administracyjnej lub sądowej, sądy zaś orzekają przywrócenie po­ siadania. . Zagadnienie to występuje głównie na ob­ szarze 5 województw t. j. śląsko-dąbrowskie, go, poznańskiego, pomorskiego, gdańskiego i częściowo woj. lubelskiego (pow..zamojski). Wobec tego, że obowiązujące ustawodaw­ stwo jest niedostateczne do należytego roz­ wiązania zagadnień zarówno z uwagi na in­ teres zrehabilitowanych jak i osadników, w toku opracowania znajdują się nowe przepisy w tym przedmiocie. Inż. Czesław Dąbrowski. Istota zagadnień scalenia gruntów oraz zasady rozwiązywania tych zagadnień inż. Wacław Nowak. Scalenie gruntów w ścisłym znaczeniu tego terminu polega na wymianie gruntów na za­ sadzie równowartości, stosuje się do gruntów rolnych rozdrobnionych i rozmieszczonych w szachownicy lub nadmiernie zwężonych. Ma ono na celu poprawienie struktury tere­ nowej warsztatów rolnych przez nadanie ele­ mentom terenowym, wchodzącym w skład warsztatu rolnego, bardziej odpowiednich i dogodnych dla gospodarowania kształtów oraz właściwego ich wzajemnego usytuowania. Tak ujmuje istotę scalenia gruntów ustawa z dn 31 lipca 1923 roku z późniejszymi do niej zmianami, która to ustawa dotychczas ma moc obowiązującą.. Ale nawet w powyższy sposób ujmowane scalenie gruntów nie mogło się ograniczyć je­ dynie do wymiany gruntów, gdyż jednocze­ śnie z wymianą gruntów ustawa musiała uwzględnić przeprowadzenie z urzędu takich czynności jak: uporządkowanie wspólnot gruntowych, likwidację serwitutów, meliora­ cję gruntów, regulację dróg, korygowanie granic jednostek administracyjnych, wydzielanie gruntów na cele użyteczności publicznej, ustalanie planu rozbudowania (zagospodaro­ wania) terenów scalanych, uzupełnianie gos­ podarstw karłowatych. Wychodzimy już w ten sposób daieko poza ramy wymiany gruntów na podstawie równowartości, a tym samym scalenie gruntów zawsze przeradza się 241.

(12) w kompleks zabiegów, prowadzących do ra­ cjonalnego zorganizowania terenów rolni­ czych i budowy na nich warsztatów rolnych najbardziej racjonalnych, na jakie pozwalają nam naturalne warunki terenowe — z jednej strony, a z drugiej — chronione ustawowo uprawnienia do gruntów. Inaczej mówiąc przeprowadzamy zawsze nie tylko scalenie gruntów, ale mniej lub więcej kompletne „urządzenia rolne" terenów rolni­ czych. Powinien powstać kodeks o urządzęniach rolnych, w którym scalenie gruntów stanowiłoby jedną z części na równi z innymi czynnościami i zabiegami, zmierzającymi do zorganizowania terenów rolniczych i budo­ wania warsztatów rolnych, które to czynno­ ści dotychczas uregulowane są fragmenta­ rycznie i w sposób niedostateczny. Jeśli się mówi o potrzebie powstania pra­ wa o urządzeniach rolnych i jeśli ustawa o scaleniu .gruntów jest czymś w rodzaju ma­ łego, chociaż i niekompletnego kodeksu 0 urządzeniach rolnych w odniesieniu do pew­ nych bardzo zresztą znacznych obszarów rol­ niczych, — to pożyteczne będzie poddanie pewnej krytycznej ocenie postanowień wspo­ mnianej ustawy, oraz dotychczasowej prak­ tyki w jej stosowaniu' Nie mniej ważnym, jak sama litera posta­ nowień ustawy, jest sposób interpretowania tego prawa, sposób ujmowania ducha ustawy, oraz sposób realizowania w praktyce zasad 1 postanowień ustawowych. Właściwym dla nas będzie rozpatrywanie tych zagadnień pod kątem budowy racjonal­ nych warsztatów rolnych i organizowani^fterenów rolniczych. Racjonalnie skonstruowane warsztaty rolne to warsztaty silne, zdrowe i zdolne do wydaj­ nej produkcji. Dużą trudność w powołaniu do życia takich właśnie warsztatów rolnych sta­ nowi konieczność ścisłego, wprost matema­ tycznie ścisłego, respektowania uprawnień do gruntów na obszarze poddanym zabiegom scaleniowym. Uprawnienia te wynikają z ustawodawstwa ogólnego w odniesieniu do praw własności, posiadania i użytkowania gruntów, zaś ustawa scaleniowa, nadając za­ wartości i zakresowi tych uprawnień specjal­ ną treść gwoli osiągnięcia możliwości racjo­ nalnej budowy i przebudowy warsztatów rol­ nych, jednocześnie stwarza szereg wyłączeń i ograniczeń w* stosunku do założeń ogól­ nych, na których ta ustawa jest oparta. Nie ma chyba żadnych wątpliwości, że sprawa przeznaczenia i sposobu użytkowania terenów jest zagadnieniem podstawowym dlla społeczeństwa i dla państwa na jego teryto­ rium suwerennym. Państwo ma prawo i powinno decydować o tym, przez kogo i w jaki sposób mają być 242. użytkowane tereny w ogólności, a interesują­ ce nas tereny rolnicze w szczególności. Z powyższej zasady ogólnej wypływa, za­ łożony w osnowie ustawy scaleniowej, przy­ mus, dotyczący: wymiany gruntów, uregulowania ich użytkowania i świadczeń w grun­ tach na rzecz pewnych ogólnych urządzeń te­ renowych. Przymus taki wprowadza się celem ulepsze­ nia struktury terenowej warsztatów rolnych i poprawienia warunków ich funkcjonowania, nie wystarcza to jednak dla możności twotrzenia w każdym wypadku racjonalnych war­ sztatów rolnych. Chociaż ustalimy w danym terenie najwłaściwszy typ i rozmiary warszta­ tów rolnych, mogą temu nie odpowiadać ka­ pitały gruntowe poszczególnych uczestników scalenia, jakich równowartości należy wydzie­ lać w warsztatach rolnych tym uczestnikom. Chodzi tu o tak liczne u nas gospodarstwa małorolne i karłowate. Środków zaradczych trzeba szukać już po­ za zakresem scalenia t. j. wymiany gruntów w ścisłym znaczeniu. W połączeniu akcji sca­ leniowej z upełnorolnieniem, w skierowaniu części ludności rolniczej na tereny osadnic­ twa, a także, na dłuższą metę, w skierowa­ niu części ludności do zawodów pozarolni­ czych, głównie do przemysłu, należy upatry­ wać dróg do rozwiązania tego zagadnieniaSama ustawa scaleniowa, stosując przymus wymiany gruntów, stawia jednocześnie sze­ reg ograniczeń w postaci wyłączeń, a także ustala zakres i zasady, dotyczące stosowa­ nia wymiany gruntów. Wyłączenia gruntów po-scalenia, czyli od możliwości wymiany, co do swego charakte­ ru dzielą się na: bezwzględne, warunkowe i uzależnione od 'wali posiadaczy uprawnień do gruntów. Pierwsze dwa rodzaje wyłączeń wynikają z przesłanek natury gospodarczej i celowości przeznaczenia terenów. Co się zaś tyczy trze­ ciego rodzaju wyłączeń, to w nich widzimy przede wszystkim ochronę uprawnień po­ siadaczy w stosunku do bardziej cennych i zainwestowanych elementów terenowych i w stosunku do tych elementów terenowych decyzja co do możliwości tych czy innych ulepszeń i zmian struktury terenowej pozostawia się swobodnemu uznaniu posiadaczy. Sprawa tego rodzaju gruntów decyduje się pod kątem widzenia interesów jednostek i względy na dobro ogółu lub względy racji gospodarczej zupełnie nie są brane w ra­ chubę. Jeśli chodzi o praktykę urzędów w ubieg, łych latach do 1939 roku, to interpretacja i stosowanie ustawy o scaleniu gruntów szły w kierunku przydawania nadmiernego zna­ czenia uprawnieniom do gruntów, przysługu­ jącym uczestnikom scalenia. W szelkie wyłą-.

(13) czenla i ograniczenia interpretowano raczej rozszerzająco, zaś radykalniejsze postanowie­ nia ustawy — raczej zwężająco, posuwając się pod tym względem dalej niż by to w yni­ kało z założeń ustawy i niż by tego wymagał istotny cel i dobro sprawy. Ilustracją może służyć chociażby stosowa­ nie znanego art. 3 o wyłączeniach, gdzie np. od zgody właściciela uzależnia się włączenie do scalenia ziemi „pod budynkami i podwórzami", zaś w praktyce urzędów rozszerzano nietykalność na grunty całego, siedliska w obszernym znaczeniu tego słowa, zalicza­ jąc tutaj ogródek i inne użytki przy bu­ dynkach. Tak samo dosyć niefortunnie interpretowa­ no częstokroć postanowienia art- 6 , który i tak wymaga zachowania podobieństwa typów go­ spodarstwa przedscaleniowego z zamieniają­ cym go gospodarstwem poscaleniowym. Po­ dobieństwo typów często tłumaczono jako prawo posiadacza do zachowania zbliżonego ustosunkowania obszarów i wartości użytków, a nawet i zbliżonego ustosunkowania grup szacunkowych w każdym użytku. Stąd w yni­ kało, że jeśli, dla najwłaściwszego rodzaju produkcji rolnej w danym terenie, niektóre gospodarstwa przed scaleniem posiadały wa­ dliwe ustosunkowanie poszczególnych użyt­ ków, to i po scaleniu ta wada miałaby pozo­ stać lub jeśli z powodu jakości gruntów go. spodarstwo było małożywotne, to do takiej właśnie jakości gruntów ma tylko prawo po scaleniu, gdyż jego posiadacz lub inni współ­ uczestnicy scalenia mogliby się tego domagać. Wprawdzie ustawa dosyć wyraźnie stano, wi, iż scalenie jest zabiegiem przede wszyst­ kim gospodarczym, że scala się nie uprawnie­ nia lecz gospodarstwa rolne, jednak mocno podkreślane i rozbudowane przez interpreta­ cję i praktykę urzędów momenty prawne na­ łożyły na ten zabieg gospodarczy jaskrawe piętno formalistyki prawnej, często zaciemnia, jącej cel gosDodarczv. Już samo formowanie obszarów scalenia w/g granic jednostek administracyjnych, a tym samym w/g granic własności, a nie w/g kry­ teriów gospodarczych, dla których granice własności stanowią często momenty przypad­ kowe, — sprawia, że ha zabieg scaleniowy zaczyna się patrzeć po przez siatkę granic własności i uprawnień do tych granic. Od samego początku występuje procedura przewidywanych zaskarżeń przez uprawnio­ nych orzeczenia o wszczęciu scalenia, chociąż trudno byłoby uzasadnić jaka szkoda może się stać komuś od tego, że na danym obszarze zapowiadane jest dokonanie pewne­ go pożytecznego zabiegu gospodarczego. Zbyt literalne i formalne realizowanie po­ stanowień prawnych i subtelności formalistyki. prawnej często stanowią środek najchętniej stosowany przez poszczególnych posiadaczy uprawnień celem wywierania nacisku na kształtowanie się przebiegu scalenia^pożąda. nym dla jednostek kierunku. Rozbieżności dążeń uczestników scalenia, przeradzających się czasem w atmosferę wal­ ki wszystkich przeciw wszystkim o wytargo­ wanie dla -siebie najlepszych kąsków, bądź też obawom doznania pokrzywdzenia przy scaleniu, należało by przeciwstawić atmosferę współdziałania i wspópracy zainteresowanych rolników z urządzeniowcem rolnym dla naj. skuteczniejszego i najracjonalniejszego zor­ ganizowania terenów rolniczych i zmontowa­ nia zespołów warsztatów rolnych. Jeśli już zachodzi konieczność spisywania tych stosów protokółów i innych formalnych aktów, których potem nawet nikt nie czyta i które mają znaczenie przejściowe tylko w czagjg, wykonania scalenia, to o ileż ważniejszejyoobre i wyczerpujące opracowanie strony gospodarczej, która stanowi istotę scalenia. Tymczasem nie mamy nawet zadawalniających podkładów do opracowania koncepcji scaleniowych. W studiach do projektu przeważają momenty prawne, zaś gospodarcze są traktowane mniej -Wyczerpująco. Podkłady pomiarowe nie zawierają tak waż­ nego elementu jak rzeźba terenu, nie wyka­ zane w nich są wszelkie budynki. Ważny etap, jakim jest opracowanie pro. gramu urządzeń rolnych danego terenu spro­ wadzał się raczej do formalnego wypełnienia w sposób dość ogólnikowy schematu, noszą­ cego nazwę „protokółu wytycznych do projektu scalenia“. Tak samo miała się sprawa z programem realizacji urządzeń rolnych, noszącym nazwę „protokółu warunków objęcia w posiadanie scalonych działek"Zbyt wiele uwagi przydając stronie ^rmalno-prawnej tych dokumentów, terminem, zatwierdzeniom, równocześnie często nie do­ strzegano, że właśnie programów w tych do­ kumentach czasem prawie brakowało, a był tylko .szablon. W wyniku takiego ogólnego podejścia do regulacji scaleniowych nie osiągano też i na­ leżytych efektów gospodarczych. Przykładów można by przytoczyć wiele i różnorakich, jak nieracjonalne formowanie obszarów scaleniowych, przeprowadzenie sca­ leń na terenach, gdzie samo tylko scalenie było niecelowe, przechodzenie do porządku nad faktem, że największe korzyści od scale­ nia przypadały gospodarstwom dużym-_zaś dla gospodarstw karłowatych częstokroćCne przy_ 243.

(14) nosiło, a nawet pozbawiało ich pewnych ko­ rzyści, wprawdzie niepisanych, nie mniej jed­ nak realnych. Projekt scalenia gruntów, ograniczając się do formalnego wydzielenia równowartości dla gospodarstw karłowatych, nie stwarzał zwykle żadnych koncepcji zlikwidowania w przy­ szłości stanu beznadziejnego gospodarowania na skrawkach, nie mogących wyżywić upra­ wiającego ich rolnika i jego rodziny. Z innej znowu strony taki naprzykład projek układu sieci dróg lokalnych fiksowano zawsze na przypadkowych punktach przecię­ cia się istniejących dróg z granicami obszaru scalenia (t. zw. wylotach), co nie zawsze w y­ chodziło na dobre układom dróg tego terenu i sąsiednich. Przykładów można by przytoczyć więcej. Z takiego też nastawienia ogólnego wyni­ kało dążenie do realizowania projektu scale­ nia w całości iednorazowo w iednvm termi. nie. N ie doceniano korzyści i rozległych moż­ liwości, jakie daje stosowanie metody rea­ lizacji etapami w okresach czasu, ustalonych terminami bezwzględnymi Tub uwarunkowa­ nymi zaistnieniem okoliczności, niezbędnych dla realizacji. Przy tej ostatniej metodzie w iele rozwiązań potrzebnych i pożytecznych nie wydawało by się niemożliwymi lub trud­ nymi i mogło by być przeprowadzone^by nie być w kolizji z zasadą, że każdy uczestnik scalenia winien bez przerwy mieć w uprawie równowartość należnych mu grun'ow, nale­ żało by przy realizacji scalenia etapami sto. sować w szerszym niż dotychczas zakresie sposób przejściowego użytkowania działek zastępczych. Rozmiary niniejszego referatu nie pozwa­ lają na obszerniejsze omawianie poruszonych tutaj zagadnień. Ograniczam się przeto do wysunięcia pewnych zasad, które, zdaniem moim, skierowały by sprawę scalenia gruntów na właściwą płaszczyznę. Js. Scalenie gmntów jest zabiegiem o cha­ rakterze przede wszystkim gospodarczym i winno się odbywać w ramach urządzeń roinych terenów rolniczych i łącznie z tymi urządzeniami. Urządzeń'ami rolnymi nazywam organizo­ wanie terenów ro’niczych i budowę, w odnie­ sieniu do elementów terenowych, zespołów warsztatów rolnych i poszczególnych war­ sztatów. 2. W szystkie tereny rolnicze podlegają urządzeniom rolnym. 3- Dla przeprowadzenia szczegółowych urzą­ dzeń formuje się obszary urządzeń rolnych w ;g naturalnych właściwości terenów i prze­ słanek g^uodsrczych, a niezależnie od granic administracyjnych lub granic własności. 244. 4. O przystąpieniu do wykonania szczegó­ łowych urządzeń rolnych na danym terenie podaje się do publicznej wiadomości przez ogłoszenie, przy czym nie są przewidziane od­ wołania lub zaskarżenia zainteresowanych, na. tomiast przyjmowane są wnioski w drodze współpracy zainteresowanych z urządzeniowcem rolnym. Zmiany zasięgu obszaru urządzeń rolnych odbywają się przez dodatkowe o tym ogło­ szenie. 5. Formalno-prawne rozgraniczenie obszaru urządzeń rolnych jest zbędne, gdyż nie są to granice własności, posiadania, czy też granice administracyjne, lecz zasięg terenu, objętego jednoczesnym zabiegiem gospodarczym. 6 . Wyłączeń gruntów spod urządzeń rolnych nie stosuje się z góry. Natomiast wyłączema gruntów od wymiany (scalenia) wypływają z istoty opracowania projektu urządzeń rol­ nych, a spowodowane być mogą przesłankami natury ekonomicznej i celowością gospodar­ czą w odniesieniu do przeznaczenia grun'ów oraz do zmiany użytkownika (posiadacza, w ła ściciel) gruntów. 7. Przeprowadzenie urządzeń rolnych opie­ ra się na wyczerpujących studiach W stosunku do wszystkich elementów i okoliczności, ma­ jących wpływ na opracowanie projektu urzą­ dzeń ro'nych i na montowanie poszczególnych warsztatów rolnych oraz ich zespołów. 8 . W ramach studiów winny być przygoto­ wane podkłady pomiarowe, odtwarzające pełny obraz terenu, z podaniem rzeźby terenu (warstwice) oraz wszelkich budynków i budowli. Jako podkład pomiarowy najlepiej się na­ dają podkłady aerofotogrametryczne w od­ tworzeniu fotograficznym (fotoplany). Zawie­ rają one bogactwo szczegółów terenowych zupełnie nieosiągalne drogą pomiarów bez­ pośrednich, sporządzenie ich jest wielokrotnie tańsze, a uzyskanie o wiele szybsze, niż pla­ nów z pomiarów bezpośrednichFotoplany stanowią pełnowartościowy pod­ kład do posiłkowania się nimi dla przeprowa­ dzenia całokształtu urządzeń rolnych. Przy studiach oraz rodzajach urządzeń rolnych, wymagających szybkiego wykonania i mniejszej dokładności, wielkie usługi oddać mogą fotoszkice, których uzyskanie jest jeszcze szybsze. 9. Z uwagi na duże korzyści gospodarcze urządzeń rolnych oraz na ograniczoną do­ kładność oszacowania gruntów przy ich w y­ mianie — obUczenia techniczno-pomiarowe winny być naiurosts^e. Więcej dokładny pomiar oraz wyznaczenie powierzchni może być stosowany dop:ero w stosunku do oznaczonych już na gruncie elementów terenowych nowopowstałych war-.

(15) nymi, są zbyt szczupłe dla zmontowania zdro­ szłatów rolnych, przy czym pomiar ten może wego warsztatu rolnego, a inne sposoby zamieć miejsce zarówno w trakcie wykonania raacze narazie zawiodą — wówczas w pro­ urządzeń rolnych, jako też może być odłożo­ jekcie należy przewidzieć sposoby likwidowa­ ny na później. nia w przyszłości w późniejszych etapach 10. Przy projektowaniu urządzeń tereno­ tych ułomnych warsztatów rolnych i powsta­ wych jak np. układ dróg, melioracje rolne, wania na ich miejscu gospodarstw zdrowych. regulowanie rzeczek i potoków, utrwalanie 15. Należy zorganizować i prowadzić stałą piasków, utrwalanie urwisk i brzegów wąwo­ służbę gospodarowania terenami rolnymi, zów itp., a także dla regulowania stosunków, w której zakres działalności, narówni z zada­ wynikających z posiadania gruntów, można niami, wynika ącymi z samej nazwy, w cho­ w sposób fragmentaryczny użyć i wciągać do dziło by również czuwanie nad realizacją pro­ akcji grunty leżące poza obszarem urządzeń jektów urządzeń rolnych. rolnych i nie przylegające bezpośrednio do Podając powyższe sformułowania zasad za­ niego. W tym wypadku należało by stonować znaczam, że nie dążyłem do wyczerpania metodę działek zastęoczych oraz odszkodowa­ wszystkich szczegółów procedury postępowa, nie lub nawet wykup gruntów. nia sca^niowego, gdyż zdaniem moim, w łaści­ 11. Dopuszcza ne granice stosowania dopłat we ujęcie sprawy nie da się osiągnąć w dro­ i odszkodowań za grunty przy wymianie na­ dze nagromadzenia do istniejącej procedury leży bezwaiunkowo rozszerzyć, gdyż dotych­ poprawek drobnych, skracania terminów, czasowo obowiązująca granica 3% w porówna, zmiany instancji itp. niu z dokładnością szacunku staje się prak­ Tematem referatu jest istota zagadnień sca­ tycznie prawie bezprzedmiotową. leniowych, otóż z istoty tych zagadnień w y­ Stosowen e tego środka, poza wypadkami nika potrzeba zmiany ujęcia, ogólnego pod°itechnicznej niemożliwości wydzielenia ekwiścia do sprawy budowy warsztatów rolnych walentu, należy rozszerzyć na wypadki osią­ na miejscu dawnych. gania w ten sposób racjonalnego zmontowała W czasie ubiegłym sprawa ta była kompliposzczególnych warsztatów rolnych. kowana przez przerosty formalistyki, wyczer­ Dopłaty mogły by być nie pieniężne, pująco traktowana od strony arytmetyki i bu­ a w postaci materiałów budowlanych lub w y­ chalterii wymiany, zaś zbytnio upraszczana posażenia warsztatu, któremu przypada od­ przez niedostateczne uwzględnianie aspektów szkodowanie. natury gospodarczej i społeczno-gospodar­ 12. Dla zachowania jednolitości, ułatwie­ czej. nia w obejmowaniu urządzeniami rolny, Zastrzegam się, że mówiąc o budowie war- . mi dowolnych partii terenowych, wykorzy­ sztatów rolnych naświetlałem sprawę od stro­ stania wyników do przyszłego gospodarowa­ ny ich elementów terenowych, które wpraw, nia terenami —■ należy zerwać z metodą sto­ dzie są fundamentem warsztatu, ale jeszcze sowania szacowania wzlędnego w/g klucza od­ >nie stanowią całości. Należyte zainwestowanie rębnie ustalanego dla każdego obszaru, nato­ i wyposażenie warsztatu i przyswojenie mu' miast przejść na jednolitą, ogólno-państwj nastawienia na właściwy rodzaj produkcji skalę szacowania gruntów. Skala stup* stanowią tę drugą połowę, która łącznie z rawa będzie najodpowiedniejsza i zupełnie w y­ .cjonalnie zmontowanymi elementami tereno. starczające dra dostatecznego zróżnicowania & wymi decyduje o funkcjonowaniu i wartości szacunku przy wymianie gruntów (scaleniu). 1 j warsztatu rolnego. 13. Nie należy .się cofać przed wprowadze­ \ , Zaznaczam również, że ze względu na temat, niem do programów i projektów urządzeń rol­ , -którym jest scalenie gruntów, ograniczyłem nych racjonalnych rozwiązań tylko z tego \ się tutaj tylko do sprawy urządzeń rolnych powodu, ż^Y™ogą one być natychmiastowo szczegółowych, w skład których wchodzi i jednorazowo zrealizowane, natomiast należy scalenie — natomiast nie poruszałem zagad­ jak najszerzej korzystać z możliwości, jakie nień ogólnego planowania terenów rolniczych, daje metoda realizacji etapami w różnych które winno służyć osnową dla przeprowadzęokresach czasu. nia szczegółowych urządzeń rolnych 14. Jeśli kapitały gruntowe niektórych war­ sztatów rolnych, objętych urządzeniami rol­ Inż. Wacław Nowak. 245.

(16) Zagadnienie scalenia gruntów Inż. Zygmunt Pachocki. Przebudowa struktury agrarnej nie jest za­ gadnieniem nowym na terenie Rzeczypospo­ litej, zapoczątkowana była już na długie lata przed pierwszą wojną światową. Polegała na stopniowej, wolno postępującej parcelacji fol­ warków, scaleniu gruntów, znoszeniu służeb­ ności itp. W warunkach zaborczych nie znaj­ dowała poparcia, a często natrafiała na prze­ szkody i opory, gdyż władze obce celowo nie dopuszczały do ekonomicznego podniesienia społeczeństwa polskiego oraz wsi polskiej, pro­ wadząc politykę wynarodowienia i ucisku go­ spodarczego. Na terenie zaboru pruskiego je­ dynie nie było serwitutów i złośliwej sza­ chownicy. Po odzyskaniu niepodległości władze państwowe polskie przystąpiły niezwłocznie do naprawienia struktury rolnej, podjęto parce­ lację majątków ziemskich, znoszenie służebno­ ści i likwidację złośliwej szachownicy. W. tym celu wydano szereg ustaw, normujących po­ szczególne działy prac agrarnych: ustawa o wykonaniu reformy rolnej, ustawa z dn. 81.VII.23 r. o scaleniu gruntów, rozporządze­ nie Prezydenta Rzeczypospolitej z mocą usta­ wy o znoszeniu służebności na terenie b. zabo­ ru rosyjskiego — nadto szereg innych ustaw. Wojna przerwała prace przy przebudowie ustroju rolnego, szczególnie przy scaleniu grun­ tów. Na skutek wojny szereg problemów wyma­ gało natychmiastowego rozwiązania, przede wszystkim reforma rolna na Ziemiach Starych oraz przesiedlenia ludności wobec zmiany gra-; nic państwowych. Jeszcze w toku działań wo­ jennych przystąpiono spiesznie do parcelac.ii majątków w miarę wypierania okupanta z ziem polskich. *. *. *. Jednym z najważniejszych działów przebu­ dowy struktury agrarnej — jest scalenie grun­ tów (likwidacja złośliwej szachownicy). Sca­ lenie w •hierarchii prac pilnych ustąpiło miej­ sca parcelacji i osadnictwu niemniej z uwagi na zabudowę i zagospodarowanie terenów przy­ czółkowych i zniszczonych — jest palącą po­ trzebą. W dążeniu do usprawnienia, przyśpieszenia pracy — Ministerstwo Roi. i Reform Rolnych szuka rozwiązań, które pozwolą na osiągnię­ cie lepszych wyników bez szkody dla samej sprawy. Scalenie gruntów w warunkach polskich — jest zagadnieniem dość już starym, jednak 246. w wyniku zaszłych przemian dziejowych —■ powstały nowe problemy, które stworzyły no­ we możliwości rozwiązań naprzykład: w za­ kresie możliwości uzupełnienia gospodarstw małorolnych i karłowatych, w oparciu o par­ celację i osadnictwo na Ziemiach Starych, i Odzyskanych. Na skutek wyludnienia i zni­ szczeń wojennych powtały możliwości rozła­ dowania przeludnionej wsi polskiej. Miasta odbudowujące się, przemysł i górnictwo wchła­ niają i będą wchłaniały przez długie lata nad­ wyżkę ludności wiejskiej. Powstały w prze­ ciwieństwie do okresu przedwojennego sprzy­ jające warunki do rozwoju rolnictwa polskie­ go i do racjonalnej przebudowy struktury agrarnej — po przez scalenie gruntów. W okresie przedwojennym w ciągu lat 20 na b. obszarze Państwa Polskiego scalono 10.172 obiektów, 859.066 gospodarstw o ogól­ nej pow. 5,423.355,4 ha. Jak wykazują dane statystyczne, akcja scaleniowa rozwijała się powoli do roku 1925. Poczynając od 1926 r. następuje znaczny wzrost nasilenia prac sca­ leniowych (z 75,520.8 ha do 181,719.2 ha), w roku 1927 liczba scalonych gruntów podwaja się do 237,021.7 ha, wzrastając stale do roku 1931 — osiąga maksymalną ilość 563,518.6 ha. W latach kryzysowych (1982—1934) nastąpił znaczny spadek (w roku 1934 — 352,695,5 h a ), po czym od roku 1934 na nowo wzrasta, utrzymuje się na poziomie czterystu kilkudzie­ sięciu ha. (y^aiąli^ując przyczyny rozwoju akcji scalęn!bwcrr*)v minionym okresie podkreślić należy szereg momentów: 1. Do roku 1924/25, rolnictwo dźwigało się z upadku i zniszczeń, w następnych latach za­ częła się dobra koniunktura dla rolnictwa. Rolnik widząc wzrost dochodu stara się go po­ mnożyć przez zwiększenie produkcji, ale na przeszkodzie staje szachownica, yf szachowni­ cy nie może meliorować gruntów, nie może wznieść odpowiednich zabudowań, odstraszają go klęski żywiołowych pożarów. Stąd dążność i napór o jak najszybszą likwidację szachow­ nicy. 2. Ustawa o scaleniu gruntów, wydana w 1923 r., ujmując w sposób prosty i liberal­ ny przepisy materialne i proceduralne radykal­ nie nakłada obowiązek poddania scaleniu grun­ tów w szachownicy. Podkreślić jednak należy, że władze ziemskie prawie nigdy nie korzy­ stały iz uprawnień ustawowych — wdrożenia postępowania scaleniowego z urzędu. Inicja­.

(17) tywa zawsze wychodziła z dołu, od osób za­ interesowanych. Liczba zgłaszanych wniosków była b. duża, poszczególne wsie wyczekiwały po kilka lat na wdrożenie postępowania sca­ leniowego. Ustawa z dn. 31. VII. 1923 r. o scaleniu gruntów zawiera pełne odzwierciedlenie ducha demokratycznego. Umiejętnie wiąże w pracy scaleniowej udział czynnika społecznego z nie­ zbędnym czynnikiem urzędowym. Praktyka wykazała, że chłop darzył zaufaniem władze ziemskie, chętnie poddawał swoje grunty sca­ leniu, że wyznaczane prowizorycznie na grun­ cie projekty scalenia najczęściej były obej­ mowane w posiadanie samorzutnie, że odsetek zgłaszanych zarzutów na orzeczenia władz byl nieznaczny, nie przekraczający 2 %, a więc ustawa wytrzymała próbę życia. 3. Scalenie gruntów jest inwestycją b. po­ ważną, która pociąga za sobą szereg następ­ nych, jak przebudowa, zabudowa, melioracja, budowa dróg, zagospodarowanie. Rolnik wie dobrze, że inwestycja ta amortyzuje się szyb­ ko — o ile zastosowana jest w sposób wła­ ściwy i umiejętnie oraz tam, gdzie zachodzi istotna tego potrzeba. Państwo zainteresowane uzdrowieniem stru­ ktury wsi dawało pomoc kredytową na tech­ niczne wykonanie scalenia, na sporządzenie projektów melioracyjnych oraz na zabudowę i przebudowę. Koszty technicznego wykona­ nia scalenia i projektów melior. stosunkowo nie były duże, łącznie wynosiły około 30 zł za 1 ha i— w wielu wypadkach były uma­ rzane. Uczestnicy scalenia ponosili szereg ko­ sztów w postaci robocizny przy pomiarach i przy wykonaniu robót melioracyjnych. Ko­ szty przebudowy i zabudowy wahały się w gra­ nicach od 2.500 do 10.000 zł na gospodarstwo, pomoc państwowa była częściowa, gros w y­ datków ponosili chłopi. Duże koszty związane ze scaleniem rolnicy są w stanie ponosić, gdy dochód z rolnictwa jest duży, gdy następuje szybka kapitaliza­ cja, stwarzająca warunki do inwestowania w ziemię w celu zwiększenia dochodu. Analizując załączoną tablicę Nr 1 z prze­ biegu akcji scaleniowej w latach międzywo­ jennych, widzimy, że największe nasilenie przypada na lata dobrej koniunktury 1926— 1930. Wprawdzie lata 1930—1931 są już la­ tami schyłkowymi, lecz w okresie tym inwe­ stowane są kapitały uprzednio zebrane. W na­ stępnych latach nasilenie prac scaleniowych spada, jednak nadal, idzie ona w dużych roz­ miarach. Pozostało obecnie do scalenia około 3 mil. ha gruntów w szachownicy mniej zło­ śliwej. W liczbie tej jest około milion ha gruntów, co do których będą wątpliwości, czy scalenie ich da pożądany efekt gospodarczy.. Niewątpliwie, odbywający się ruch migracyj ny, postępujący nadal podział gospodarstw i działek wpływa na powstanie nowej szachow­ nicy lub pogorszenie istniejącej, z biegiem czasu omawiany milion ha gruntów będzie się kwalifikować do scalenia. Z przebiegu akcji scaleniowej w okresie międzywojennym, chciałbym wysnuć wnioski, gdyż zbyt krótki jest okres doświadczeń powo­ jennych. Przed tym jednak należy rozpatrzeć szereg pytań: 1. Czy czachownicę należy zlikwidować jaknajszybciej, czy to jest możliwe i konieczne? 2. Jakie grunty i na jakich terenach należa­ łoby najpierw scalać? 3. Koszty scalenia i środki zfinansowania. 4. Czy uproszczenie scalenia jest możliwe? 5. Czy w tym celu ustawę z dn. 31. VlT. 1923 r. należy nowelizować? Nie ulega wątpliwości, że szachownicę szko dliwą należy jaknajprędzej usunąć. Gdy grunty są nadmiernie rozdrobnione lub zwężone do ta­ kich granic, że nie można stosować uprawy mechanicznej, nie można również stosować uprawy intensywnej, ograniczone są nadto możliwości stosowania płodozmianu, uzależnio­ ne od sąsiadów z uwagi na przyjęty zwyczaj wypasania ściernisk. Gdy odległość działki od siedlisk przekracza 2,5 km., dochód z gruntów spada do dfP/o w stosunku do działek położo­ nych w pobliżu siedlisk. Przez zniesienie sza­ chownicy rolnik oszczędza na pracy (zbliżenie pól do siedlisk lub odwrotnie), podnosi intensy­ fikację upraw, następuje wzrost dochodu z 1 ha gruntów scalonych. Przedstawione powody przemawiają za szyb­ kim przeprowadzeniem scalenia na gruntach wymagających tego zabiegu. Scalenie gruntów w oparciu o obowiązującą ustawę, dotychcza­ sową praktykę oraz dekret o planowym za­ gospodarowaniu przestrzennym kraju (z dnia 2 . IV. 1946 r.) polega nietylko na przekształ ceniu działek w poszczególnych gospodarstwach w figury prawidłowe o większej powierzchni — nadające się do racjonalnej uprawy, lecz sięga głębiej w przemiany strukturalne wsi. Chcąc zbliżyć odległe grunty do osiedli należy wyko­ nać odwrotne działanie, przenieść część sied­ lisk na grunty odległe, znieść szereg budyń ków w osiedlach starych i umieścić je na innych miejscach. W okresie przedwojennym na terenach zawartych w obecnych granicach Rzeczypospolitej Polskiej przeciętnie przeno­ siło budowle około 16% gospodarstw scala­ nych. Procent ten był zbyt niski dla racjonal­ nej przebudowy wsi polskiej. To też przebu­ dowujący się lokowani byli w polach odległych od osiedli starych, skąd powstały gospodarstwa-fermy. System fermowy spotkał się już przed wojną z poważnymi zastrzeżeniami które 247.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ruch uliczny jest bardzo złożony — składa się z ruchu kołowego sztywnego (tramwaje), kołowego konnego, motorowego, kolarskiego i pieszego. Jest słuszna tendencja

stosuje się typ wieży, której nogi kozła mają mniejszy rozstaw niż rusztowania; w ten sposób kozioł znajduje się całkowicie wewnątrz i.. przy

Prof. Osiedle w stosuniku do sieci dróg koimunikacyjnycb winno być tak ulokowane, aby budynki mieszkalne nie były położone bezpośrednio przy tych dtogach. Tego wymaga

stwie Rolnictwa i Reform, Rolnych Zjazd Naczelników Wydziałów Urządzeń Rolnych, Wydziałów Techniczno- Pomiarowych oraz Inspektorów Zabudowy Osiedli Wiejskich, celem

— projekt urządzeń miasta Paryża jest rozważany przez Delegata Generalnego i Sekretarza Stanu dla Spraw Wewnętrznych.. Art. Do chwili zatwierdzenia projektu

Osiedle nowoczesnej okolnicy składa się z osiedla głównego, zamieszkałego głównie przez nierolników, położonego w centrum wsi, oraz zagród rolniczych

Odwzorowanie z podziałem na trzystopnio­ we pasy, przy współczynniku, m0 = 1, należy również uznać za niewystarczająco dokładne, bo aczkolwiek, błędy kątowe mieszczą się

Zwierzał mi się już wtedy ze swoich przeczuć, że może być zlikwidowany przez wydział po­. lityczny, ponieważ zna tajemnicę tego