• Nie Znaleziono Wyników

Doskona o w Chrystusie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Doskona o w Chrystusie"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Doskona¦oѲ w Chrystusie

Duchowo budujºca cegie¦ka nr 156

„Tajemnic¿, zakrytº od wieków i od pokoleÇ, a teraz objawionº Ñwi¿tym jego. Im to chcia¦ Bóg da² pozna², jak wielkie jest mi¿dzy poganami bogactwo chwa¦y tej tajemnicy, którº jest Chrystus w was, nadzieja chwa¦y. Jego to zwiastujemy, napominajºc i nauczajºc kaÝdego cz¦owieka we wszelkiej mºdroÑci, aby stawi³ go doskona¦ym w Chrystusie Jezusie. Nad tym teÝ pracuj¿, walczºc w mocy jego, która skutecznie we mnie dzia¦a”. (Kolos. 1, 26-29)

Brata Branhama zapytano odnoÑnie miejsca Pisma z Efezjan 4, 11 – 13: „Czy otrzymamy zupe¦nº doskona¦oѲ Ñwi¿tych poprzez te taÑmy, albo powinniÑmy by² tutaj, gdzie dary Ducha Ðwi¿tego oraz inne urz¿dy w zborze funkcjonujº, by nam pomóc dojѲ do doskona¦oÑci? Nasze serca uwierzy¦y ca¦emu S¦owu PaÇskiemu”.

Ludzie chcº przychodzi² tutaj do zboru, by sta² si¿ doskona¦ymi.

My tutaj w zborze mamy spo¦ecznoѲ z innymi, lecz udoskonalanie przychodzi mi¿dzy nami a Bogiem. Krew Chrystusa udoskonala nas w Duchu Ðwi¿tym.

Mamy wi¿c niektóre dary dzia¦ajºce wÑród nas i b¿dziemy si¿ bardzo cieszy², Ýe mamy spo¦ecznoѲ z kaÝdym z was, którzy przebywacie d¦ugº drog¿ i robicie wysi¦ki, i chcecie tu przychodzi², i mie² spo¦ecznoѲ z nami;

cokolwiek moÝemy uczyni² z naszej strony, b¿dziemy si¿ cieszy² z tego. Lecz proces udoskonalania przys¦uguje Chrystusowi. [1]

Wi¿c: „PrzetoÝ zaniechawszy poczºtkowych nauk o Chrystusie, miejmy si¿

ku doskona¦oÑci…” (Hebr. 6, 1).

Lubi¿ to, co Pawe¦ mówi o tych sprawach. Pawe¦ nie by¦ takim cz¦owiekiem, który lubi¦ pozosta² zbyt d¦ugo na jednym miejscu. On lubi¦ zag¦¿bia² si¿

wi¿cej. Pewnego razu w PiÑmie Ðwi¿tym on powiedzia¦: „Zapominajºc o tym, co za mnº, i zdºÝajºc do tego, co przede mnº, zmierzam do celu – do nagrody, do której zosta¦em powo¦any”. Widzicie, on zmierza¦ do celu (Fil. 3, 13 – 16).

Tutaj on powiedzia¦: „Zaniechawszy podstawowych zasad nauki Chrystusa…

(Kim On by¦, Czym On by¦) pójdÜmy do doskona¦oÒci”.

Najpierw chcielibyÑmy stwierdzi²: „Czy moglibyÑmy by² doskonali?” I znajdujemy w PiÑmie Ðwi¿tym, w ew. Mateusza 5, 48, iÝ Jezus powiedzia¦, Ýe musimy by² tak doskonali, jak Bóg, bo inaczej nie wejdziemy.

Potem stwierdziliÑmy, Ýe urodziliÑmy si¿ – kaÝdy z nas – w grzechu, zostaliÑmy ukszta¦towani w nieprawoÑci, przyszliÑmy na Ñwiat mówiºc k¦amstwo. I nie by¦o w nas niczego zdrowego (Rzym. 3, 9-18). Wi¿c jak w ogóle moglibyÑmy by² doskona¦ymi?

Tutaj jest to, co znajdujemy, czytajºc i porównujºc miejsce Pisma z

(2)

innym miejscem Pisma, Ýe Jezus jednº ofiarº uczyni¦ Swój KoÑció¦ na zawsze doskona¦ym (Hebr. 10, 14). JesteÑmy wi¿c doskonali dzi¿ki Chrystusowi (Kol. 1, 26-28). JesteÑmy wolni od sºdu dzi¿ki Chrystusowi (Jan 5, 24). Dzi¿ki Chrystusowi nigdy nie umrzemy (Jan 11, 25-26).

StraciliÑmy Ñmier² i znaleÛliÑmy Üycie dzi¿ki Chrystusowi; nie dzi¿ki jakiemuÑ koÑcio¦owi, nie dzi¿ki denominacji, nie przez coÑ fantastycznego, nie dzi¿ki mówieniu j¿zykami, nie na skutek krzyczenia, ani trz¿sienia si¿, nie na skutek taÇczenia w Duchu, lecz z ¦aski! (Efez. 2, 8-9). [2]

Pawe¦ powiedzia¦: „Od¦óÝmy wi¿c wszystkie te rzeczy na bok” (Hebr. 6, 1-3)). „To jest w porzºdku, lecz my to b¿dziemy czyni². B¿dziemy chrzci² ludzi, b¿dziemy wk¦ada² na nich r¿ce ku ich uzdrowieniu, i tak dalej”.

MoglibyÑmy to przebiera² werset za wersetem, kaÝdº z tych spraw.

Chrzest – my temu wierzymy. „Jest jedna nadzieja, jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest” (Efez. 4, 4-6). Wierzymy, Ýe trzeba przyjº² chrzest. Wierzymy w zmartwychwstanie, absolutnie. Wierzymy, Ýe Jezus umar¦ i znowu wsta¦

z martwych. Wierzymy w to. A wk¦adanie rºk na chorych – to w¦aÑnie on powiedzia¦: „Te znaki b¿dº towarzyszy² tym, którzy wierzº. Na chorych r¿ce wk¦ada² b¿dº, a oni wyzdrowiejº” (Marek 16, 18). My temu wierzymy. Lecz co to jest? Pawe¦ powiedzia¦: „Nie powracajºc znowu do podstaw, do pokuty z martwych uczynków”. To by¦oby coÑ, co ty czynisz. IdÛmy wi¿c do doskona¦oÑci. O, moi drodzy!

My wchodzimy do Ðwiºtyni, nie do fundamentów, lecz do Ðwiºtyni – do Samej Ðwiºtyni. Zakon i sprawiedliwoѲ, schodzenie si¿ w zborze, przyj¿cie chrztu i wk¦adanie rºk – to jest fundament. Sº to tylko rozporzºdzenia koÑcio¦a, lecz wejdÛmy teraz do doskona¦oÑci. A jest tylko Jeden, który jest doskona¦y, jest to Jezus.

Teraz 1. Koryntian 12. Jak wejdziemy do tego Cia¦a? „Czy przez uÑciÑni¿cie d¦oni?” Wcale nie. „Przez przy¦ºczenie si¿ do koÑcio¦a?” Wcale nie. „Przez chrzest twarzº do przodu, czy do ty¦u? Czy w imi¿ Ojca, Syna i Ducha Ðwi¿tego? Czy w Imi¿ Jezusa Chrystusa? W Imi¿ RóÝy SaroÇskiej, Lilli w Dolinie, Porannej Gwiazdy? Czy jakkolwiek to chcecie uczyni²? To z tym nie ma nic wspólnego, jest to tylko odpowiedÛ dobrego sumienia przed Bogiem (1. Piotra 3, 20-21). A jednak sprzeczamy si¿, irytujemy si¿, argumentujemy, robimy roz¦amy i róÝnice. To prawda. Lecz to wszystko sº martwe uczynki. My idziemy do doskona¦oÑci.

To sº rzeczy, które ja czyni¦em. Kaznodzieja ochrzci¦ ci¿. Czy ochrzci¦

ci¿ twarzº do przodu, czy do ty¦u, trzy razy, cztery razy, albo jeden raz, czy jak on to uczyni¦, to z tym nie ma nic wspólnego. JesteÑ tylko ochrzczony do spo¦ecznoÑci tego koÑcio¦a, tak czy owak, udowadniajºc koÑcio¦owi, Ýe wierzysz w Ñmier², pogrzeb i zmartwychwstanie Chrystusa.

Wk¦adanie rºk na chorych ku uzdrowieniu – to jest cudowne. Lecz to wszystko jest naturalne i to cia¦o umrze znowu, jest to tak pewne, jak to, Ýe

(3)

Ýyjesz. Ono znowu umrze. Wi¿c od¦óÝmy na bok wszystkie te sprawy i idÛmy do doskona¦oÑci.

Jak dojdziemy do doskona¦oÑci? To w¦aÑnie pragniemy dowiedzie² si¿.

Chrystus jest doskona¦y (Hebr. 5, 7-9). „Bóg w¦oÝy¦ na Niego nieprawoѲ nas wszystkich. On by¦ zraniony za nasze przest¿pstwa, starty za nasze nieprawoÑci; kaÛÇ pokoju naszego jest na Nim, a Jego sinoÑciami jesteÑmy uzdrowieni” (Izajasz 53, 4-7). Do takiego Cia¦a pragniemy wejѲ. To jest to Cia¦o. Dlaczego? JeÑli jesteÑ w tym Ciele, nie pójdziesz na sºd (Rzym. 8, 1); nie zakosztujesz Ñmierci. JesteÑ wolny od Ñmierci, sºdu, grzechu i wszystkiego innego (Rzym. 5, 9), kiedy jesteÑ w tym Ciele.

„Jak cz¦owiek wejdzie do niego, kaznodziejo? Czy przez przy¦ºczenie si¿

do tej kaplicy?” JesteÑ jeszcze zgubiony. I tak nie móg¦byÑ przy¦ºczy² si¿, bo nie mamy tu Ýadnej ksi¿gi. „Jak wejdziemy do niego? Przez przy¦ºczenie si¿ do jakiegoÑ koÑcio¦a?” Wcale nie. „Jak wejdziemy do Niego?” Zostajesz do niego wrodzony (1. Piotra 1, 23): „Albowiem przez jednego Ducha jesteÒmy wszyscy wechrzczeni do jednego cia¦a” (1. Korynt. 12, 13).

Przez chrzest Duchem Ðwi¿tym jesteÑmy wechrzczeni do tego Cia¦a i jesteÑmy wolni od grzechu. Bóg nie widzi juÝ ciebie; On widzi tylko Chrystusa. A kiedy jesteÑ w tym Ciele, Bóg nie moÝe osºdzi² tego Cia¦a. On je juÝ osºdzi¦. On wziº¦ na Siebie nasz sºd i zaprosi¦

nas do Siebie. I we wierze, dzi¿ki ¦asce chodzimy i przyjmujemy nasze u¦askawienie (Efez. 2, 8-9). A Duch Ðwi¿ty wprowadza nas do tej spo¦ecznoÑci z Nim. Nie chodzimy juÝ wi¿cej wed¦ug tego Ñwiata, lecz chodzimy w Duchu (Rzym. 8, 1-7).

OÝywieni, S¦owo przysz¦o do nas. On umar¦ zamiast mnie i ja zosta¦em oÝywiony. Oto jestem, dawniej by¦em umar¦y w grzechach i przest¿pstwach, ale zosta¦em oÝywiony (Efez. 2, 1-5). Ca¦ym moim pragnieniem jest s¦uÝy² Jemu. Wszelka moja mi¦oѲ jest skierowana do Niego. Ca¦e moje chodzenie powinno by² w Jego Imieniu, abym gdziekolwiek id¿ i cokolwiek czyni¿, móg¦ Go uwielbia². JeÝeli jestem na polowaniu albo na rybach, jeÝeli gram w pi¦k¿… Cokolwiek czyni¿, musi to by² „Chrystus we mnie” w takim Ýyciu, aby inni ludzie pragn¿li tak Ýy²; nie jakieÑ próÝne gadanie, obmawianie, sprzeczanie si¿ o koÑcio¦ach. Czy to pojmujecie?

„Przez Jednego Ducha jesteÑmy wechrzczeni w to Cia¦o” i „Kiedy zobacz¿ Krew, omin¿ was” (2. MojÝ. 12, 13). [3]

Wszystkie stadia Jego wiecznego zamiaru, który On trzyma¦ w Swojej tajemnicy, zosta¦y teraz objawione. ZauwaÝcie, pomimo tego sº trzy stadia do doskona¦oÑci. Tak jak On odkupi¦ Ñwiat, tak samo On odkupuje Swój KoÑció¦. On odkupuje ludzi w trzech stadiach. NuÝe, popatrzcie, najpierw jest usprawiedliwienie, które g¦osi¦ Luther; drugim jest poÑwi¿cenie, które g¦osi¦ Wesley, trzecim jest Chrzest Duchem Ðwi¿tym. To si¿ zgadza. Potem przychodzi Zachwycenie. [4]

Pragn¿, abyÑcie zostali zbawieni, przyjaciele. Pragn¿, abyÑcie zostali

(4)

nape¦nieni. Pami¿tajcie, wy jesteÑcie zbawieni, oczywiÑcie. Kiedy przyjº¦eÑ Chrystusa, jesteÑ zbawiony (Marek 16, 16). Lecz nie jesteÑ nawrócony, dopóki nie przyjmiesz Ducha Ðwi¿tego. Teraz to wiesz. To si¿ zgadza.

Jezus powiedzia¦ Piotrowi tego wieczora, gdy Go zdradzi¦… On juÝ by¦

zbawiony. Powiedzia¦: „Potem, gdy si¿ nawrócisz, umacniaj swoich braci” (¥ukasz 22, 31-32). To si¿ zgadza. O, na pewno. Ty przyjº¦eÑ Chrystusa jako swego Zbawiciela. Lecz nawróconym jesteÑ wtedy, gdy zostaniesz rzeczywiÑcie przemieniony. To si¿ zgadza. On jeszcze nie by¦ przemieniony. On zaklina¦ si¿ przed Panem, zapar¦ si¿ Go, i tym podobnie. Lecz po swoim nawróceniu… „Kiedy si¿ nawrócisz, umacniaj swoich braci”. To si¿ zgadza. Czy to prawda? Tak w¦aÑnie mówi Pismo, tak czy owak. I to jest potwierdzeniem tego. Jezus powiedzia¦ Piotrowi, który chodzi¦ za Nim i wygania¦ diab¦y (Mat. 10, 1) i czyni¦ cuda i wszystko, powiedzia¦ mu: „Ty jeszcze nie jesteÑ nawrócony. Lecz gdy si¿ nawrócisz, to umacniaj swoich braci”. To si¿ zgadza. To prawda. [5]

Kiedy jesteÑ od¦ºczony od twojej pierwszej unii przez duchowº Ñmier² (Rzym. 7, 1-6). Teraz jesteÑ narodzony na nowo (Jan 3, 1-8) albo na nowo wstºpi¦eÑ w stan ma¦ÝeÇski do nowego zwiºzku, nie do naturalnego Ýycia w rzeczach tego Ñwiata, lecz do Üycia Wiecznego. Ten zarodek, który by¦ w tobie na poczºtku, odnalaz¦ ci¿.

OtóÝ, twoja stara ksiºÝka zosta¦a uniewaÝniona, razem z twoim starym zwiºzkiem. Twoje imi¿ z tej starej ksi¿gi zosta¦o przeniesione. Teraz powiesz:

„Czy mi chcesz powiedzie², Ýe moja stara ksi¿ga…?” Bóg wrzuci¦ jº w morze Jego zapomnienia (Micheasz 7, 18-19). Ty stoisz doskona¦y przed Bogiem.

OtóÝ, twoje imi¿ jest teraz w nowej Ksi¿dze, nie w Ksi¿dze Üycia, lecz w Barankowej Ksi¿dze Üycia. Co Baranek odkupi¦? Nie starº ksi¿g¿

twojego naturalnego zwiºzku, lecz jesteÑ nowº Oblubienicº. Alleluja!

Twoje nowe Üycie jest w Barankowej Ksi¿dze Üycia – twój certyfikat ma¦ÝeÇstwa, alleluja, gdzie twój prawdziwy wieczny zarodek zakotwiczy¦ si¿ juÝ od poczºtku.

Masz nie tylko wybaczone grzechy, ale jesteÑ usprawiedliwiony.

Chwa¦a. Usprawiedliwiony. List do Rzymian 5, 1. mówi: „Dlatego b¿dºc usprawiedliwieni przez wiar¿…” Wyszukaj znaczenie tego s¦owa. To s¦owo nie znaczy, wybaczony. To s¦owo oznacza usprawiedliwiony. Ja nie mówi¿, Ýe ci sº wybaczone grzechy. Na przyk¦ad, gdybyÑ us¦ysza¦, Ýe ja upi¦em si¿ i czyni¦em jakieÑ z¦e rzeczy, i tym podobnie; to przyjdziesz do mnie i powiesz mi to. Stwierdzisz jednak, Ýe tego nie czyni¦em. I potem przyjdziesz i mówisz: „Bracie Branham, ja ci wybaczam” Ty mi wybaczasz? PrzecieÝ ja tego przede wszystkim nie uczyni¦em.

OtóÝ, gdybym to uczyni¦, to jestem winien. Ty móg¦byÑ mi to wybaczy² i ja nie by¦bym winien, ale mimo wszystko nie jestem usprawiedliwiony, bo to rzeczywiÑcie uczyni¦em. Lecz s¦owo „usprawiedliwiony” oznacza,

(5)

Ýe jesteÑ taki, jakbyÑ tego nigdy nie uczyni¦. Amen. Nie jest to w ogóle brane pod uwag¿. Jak si¿ to sta¦o? W BoÝej Ksi¿dze w morzu zapomnienia, twoja stara ksi¿ga i ma¦ÝeÇstwo zosta¦o uniewaÝnione i jest martwe, i nawet Bóg o nim nie pami¿ta. Amen. JesteÑ usprawiedliwiony. Dlatego b¿dºc usprawiedliwiony… Przedtem by¦eÑ oskarÝony; lecz ty tego przede wszystkim w ogóle nie uczyni¦eÑ. Ten stary zwiºzek jest w morzu zapomnienia BoÝego.

Ty przede wszystkim nie by¦eÑ w stanie ma¦ÝeÇskim. On, Oblubieniec wziº¦ na Siebie twojº haÇb¿ i zajº¦ twoje miejsce. On zajº¦ twoje miejsce, poniewaÝ by¦eÑ predestynowany dla Niego, aby by² w Jego Oblubienicy przed za¦oÝeniem Ñwiata. Biblia tak mówi. Ty jesteÑ predestynowanym Nasieniem (Galacjan 4, 6-7).

Jak doszed¦eÑ do tego, Ýe to czyni¦eÑ? Ty zosta¦eÑ zwiedziony do tego na skutek twojego pierwszego ma¦ÝeÇstwa, z powodu twoich cudzo¦oÝnych przodków – Ewy. To nie jest twoja w¦asna wina. Przez twoje naturalne urodzenie poszed¦eÑ Ñladami Ewy, która pope¦ni¦a cudzo¦óstwo. Dlatego urodzi¦eÑ si¿ jako cudzo¦oÝnik. By¦eÑ od poczºtku grzesznikiem. To si¿

zgadza. Zosta¦eÑ do tego zwiedziony. Nie, to nie by¦a twoja wina. Ty tego nie uczyni¦eÑ, poniewaÝ ten ma¦y zarodek, który by¦ w tobie, to by¦eÑ ty juÝ przed za¦oÝeniem Ñwiata. Bóg w¦oÝy¦ twoje imi¿ do Barankowej Ksi¿gi Üycia.

On, Oblubieniec zdjº¦ z ciebie twojº win¿ i wrzuci¦ jº do morza zapomnienia, i obmy¦ ci¿ kºpielº wodnº S¦owa i Krwiº Üycia. Tak w¦aÑnie mówi Biblia.

Twój pierwszy ma¦Ýonek, z którym by¦eÑ poÑlubiony – ten Ñwiat… Ten Namaszczony Oblubieniec, który ciebie predestynowa¦, obmy¦ ci¿ kºpielº wodnº koÑcio¦a? To nie brzmi w¦aÑciwie, nieprawdaÝ? MoÝe znalaz¦eÑ to w jakimÑ almanachu, lecz nie w BoÝej Biblii. Przez obmycie kºpielº wodnº S¦owa, czyli przez S¦owo (Efez. 5, 25-27). A to S¦owo mówi, Ýe Ty stoisz absolutnie usprawiedliwiony, jakbyÑ tego nigdy nie uczyni¦ – od poczºtku (1. Kor. 6, 11).

To jest moje poselstwo do koÑcio¦a obecnie. Ty stoisz, jeÝeli stoisz na BoÝym S¦owie i zgadzasz si¿ z BoÝym S¦owem, z kaÝdym amen, z kaÝdº jotº, z kaÝdº kreskº. Gdzie ty stoisz? Staram ci si¿ powiedzie². OdsuÇ si¿ od tych

¦usek i wyjdÛ tutaj do pszenicy, gdzie moÝesz dojrze² pod s¦oÇcem. Ja s¦ysz¿

nadjeÝdÝajºcy kombajn. Ty stoisz zupe¦nie usprawiedliwiony, jak byÑ tego przede wszystkim w ogóle nie czyni¦. Alleluja. Chcecie mówi² o Dzi¿kczynieniu? Ja czuj¿ si¿ naprawd¿ dobrze. Jestem bardziej wdzi¿czny za to, niÝ za wszystko inne, o czym wiem.

Wy jesteÑcie czystº, cnotliwº, bezgrzesznº Oblubienicº Syna Ýyjºcego Boga. KaÝdy m¿Ýczyzna i kobieta, który jest narodzony z Ducha BoÝego, i jest obmyty w Krwi Jezusa Chrystusa, i wierzy kaÝdemu S¦owu BoÝemu, stoi w takim stanie, jakby przede wszystkim nigdy nie zgrzeszy¦. JesteÑ wi¿c doskona¦y dzi¿ki Krwi Jezusa Chrystusa.

(6)

Gdybym mia¦ umrze² jutro za jakiÑ grzech, a ktoÑ z ludzi zajº¦by moje miejsce, to ja nie móg¦bym umrze² za ten grzech. KtoÑ zajº¦ moje miejsce. To Jezus – S¦owo, zajº¦ moje miejsce. On sta¦ si¿ mnº, grzesznikiem, abym ja móg¦ sta² si¿ Nim, S¦owem. Amen. Wi¿c pozwólcie mi trzyma² si¿

wiernie S¦owa, nie koÑcio¦a. Amen.

O, ta duchowa unia Chrystusa jest w Jego koÑciele obecnie, kiedy cia¦o staje si¿ S¦owem, a S¦owo staje si¿ cia¦em. Zamanifestowane, potwierdzone, dok¦adnie tak, jak Biblia mówi o tym, co b¿dzie si¿ dzia² w tym czasie; dzieje si¿ to codziennie. Patrzcie, gromadzi si¿ to szybko tam na tych pustyniach i dziejº si¿ róÝne rzeczy, i ja nawet nie nadºÝam za tym wszystkim. JesteÑmy blisko przyjÑcia Jezusa, aby si¿ z¦ºczy¦ ze Swoim KoÑcio¦em, kiedy S¦owo staje si¿ S¦owem.

Nawo¦ywanie Ducha Ðwi¿tego penetruje serca… Ty stoisz kompletny, tak jakbyÑ nigdy nie zgrzeszy¦. Bóg nawet nie wie… Jest to w morzu zapomnienia. Ty tego nigdy nie uczyni¦eÑ. OskarÝyciel oskarÝa¦ ci¿ o to; lecz w rzeczywistoÑci od poczºtku by¦eÑ predestynowany, by by² synem lub córkº Boݺ. Stoisz tam obmyty, a twoja stara ksi¿ga rozwodu zosta¦a od¦oÝona i jest martwa, absolutnie przesta¦a istnie² nawet w myÑlach BoÝych.

JesteÑ cnotliwº Oblubienicº Chrystusa, obmyty w Krwi Chrystusa;

kosztowny, cnotliwy, bezgrzeszny Syn BoÝy stoi z czystº, nieskaÝonº Oblubienicº S¦owa, którº On obmy¦ Wodº Jego w¦asnej Krwi, która sta¦a si¿ zamanifestowanym Cia¦em, aby On móg¦ zabra² was, którzy byliÑcie predestynowani w sercu Ojca juÝ przed za¦oÝeniem Ñwiata, tak samo jak On by¦.

On by¦ tym wielkim atrybutem BoÝym, nazywanym mi¦oÑciº. Kimkolwiek jesteÑcie, jesteÑcie s¦ugami BoÝymi. Cokolwiek Bóg chce, abyÑcie czynili, gdzie jest wasze miejsce… Bóg ustanowi¦ w koÑciele aposto¦ów, proroków, nauczycieli, pastorów (Efez. 4, 11-16). On ustanowi¦ ich w oparciu o cnot¿ Jego w¦asnej predestynacji. I wy byliÑcie nimi juÝ od poczºtku. Wasze pierwsze ma¦ÝeÇstwo zosta¦o uniewaÝnione. Przede wszystkim wy tego w ogóle nie uczyniliÑcie, poniewaÝ jest tylko jedna rzecz, która tego mog¦a dokona², a mianowicie Bóg Sam zstºpi¦ na ziemi¿ i zajº¦ twoje miejsce w postaci Syna BoÝego, (Filip. 2, 5-11) Jezusa Chrystusa, i obmy¦ ci¿ Wodº… obmyciem Wodº S¦owa. To S¦owo, nie denominacja, lecz S¦owo obmy¦o ci¿. Lecz jak zostaniesz obmyty, jeÑli nie b¿dziesz sta¦ w Wodzie S¦owa? JesteÑ ciºgle tak splamiony, jak by¦a Ewa.

„O, drogi umierajºcy Baranku, Twoja kosztowna Krew nigdy nie utraci swej mocy, aÝ ca¦y odkupiony KoÑció¦ BoÝy b¿dzie zbawiony, aby wi¿cej nie grzeszy¦” (1. Jana 3, 4-6, 9; 5, 18).

Czym jest grzech? Grzech jest niewiarº (Jan 16, 7-11) niewiarº w co? W S¦owo. Niewiarº w Boga, który jest S¦owem. Oblubienica jest czysta, nieskalana (O, alleluja.). Ona wkrótce odejdzie do niebios. Amen. Stoi gotowa.

PomyÑlcie, wasza szata jest obmyta wodº krwawiºcego S¦owa.

S¦owo sta¦o si¿ Krwiº. To S¦owo krwawi¦o za ciebie (Jan 1, 1-3, 14-18),

(7)

i ty jesteÑ obmyty w krwawiºcym S¦owie. To S¦owo krwawi – Üycie BoÝe w tym S¦owie, i to S¦owo krwawi¦o dla ciebie, abyÑ móg¦ zosta² obmyty z nieczystoÑci tych nierzºdnic (koÑcio¦ów) i zosta² oczyszczony i poÑwi¿cony przez obmycie Wodº S¦owa, co sprawia, Ýe twoim umys¦em i sercem polegasz na Bogu i na Jego S¦owie. [6]

Stwierdzamy teraz, Ýe w tym Ýyciu jest wiele z¦a; dlatego wi¿c to Ýycie, które ma przyjѲ, nie b¿dzie tego mie². To doczesne Ýycie ma poݺdliwoÑci, choroby, Ñmier², poniewaÝ – co to jest? To nie jest ten dom, który On odszed¦ przygotowa². To jest oddzia¦ dla chorób zakaÛnych.

Ilu z was wie, co to jest oddzia¦ dla chorób zakaÛnych? OczywiÑcie. OtóÝ, w czymÑ takim wy Ýyjecie. Na oddzia¦ chorób zakaÛnych umieszczajº wszystkich takich chorych. To w¦aÑnie uczyni¦ nam grzech: umieÑci¦ nas do ziemskiego oddzia¦u dla chorób zakaÛnych. Nie pozwolº nikomu innemu wejѲ na ten odzia¦, poniewaÝ w nim unoszº si¿ wszelkiego rodzaju zarazki;

i ludzie wdychajº te zarazki i sami sº chorzy. Wi¿c grzech umieÑci¦ nas do oddzia¦u dla chorób zakaÛnych z diab¦a (Rzym. 7, 22-25).

Tak, lecz ten drugi jest nazwany domem Ojca. „Ja odejd¿ i przygotuj¿ wam miejsce, zabior¿ was z tego oddzia¦u chorób zakaÛnych i przenios¿

was do Domu Mojego Ojca” (Jan 14, 1-3). Amen. Tutaj to macie. Zabierze was z tego ziemskiego oddzia¦u dla chorób zakaÛnych.

On odszed¦, by przygotowa² to miejsce, doskona¦e miejsce, gdzie nie istnieje Ýadne z¦o, Ýadna choroba, ani podesz¦y wiek, ani Ñmier². Jest to doskona¦e miejsce wo¦ajºce ci¿ do tej doskona¦oÑci, i cz¦owiek musi by² doskona¦y, aby si¿ tam móg¦ dosta². Biblia tak mówi. Jezus powiedzia¦: „BºdÛcie tedy doskonali, jak Ojciec wasz w Niebiosach doskona¦y jest”. I jest to doskona¦e Królestwo, wi¿c muszº przyjѲ doskonali ludzie, poniewaÝ musicie stanº² przed doskona¦ym Synem BoÝym i poÑlubi² Go; wi¿c musicie by² doskona¦º Oblubienicº. Wi¿c jak moÝecie uczyni² to przez cokolwiek innego niÝ przez doskona¦e S¦owo BoÝe, które jest Wodº oddzielajºcº i obmywajºcº nas z naszych grzechów? Amen.

To si¿ zgadza. Krew Jezusa Chrystusa… RozmyÑlajcie o tym. Krwawiºce, broczºce S¦owo (Amen.) Krew, S¦owo BoÝe krwawiºce Krwiº, by obmy² Oblubienic¿. Amen. Tak jest. Ona stoi doskona¦a, dziewicza, nieskalana;

Ona przede wszystkim nie zgrzeszy¦a. Amen. Zosta¦a tylko usidlona w to. Tam jest Dom Ojca, który On odszed¦ przygotowa². [7]

Bibliografia:

[1] „Pytania i odpowiedzi” 64-0830M str. 1109-1110 pytanie nr 355 [2] „Hebrajczyków rozdz. 6, cz. 2” 57-0908E, str. 206-207 ak. 244-249

[3] „Hebrajczyków rozdz. 5. i 6. cz. 1” 57-0908M str. 184-186, ak. 104-107, 113-118 [4] „Kim jest ten Melchisedek?” 65-0221E ak. 113

[5] „Bóg ukrywajºcy si¿ w prostocie” 63-0412E ak. 138-139

[6] „Niewidzialny zwiºzek Oblubienicy Chrystusa” 65-1125 ak. 32-39 [7] „Sprawy, które majº si¿ wydarzy²” 65-1205 ak. 61-62

Cytaty

Powiązane dokumenty

Z pierwszej probówki wydziela się zapach zgniłych jaj, w drugiej probówce po wrzuceniu białego sera pojawiło się żółte zabarwienie, w trzeciej probówce po

Powszechnie stosuje się filtry do wody, powodujące jej zmiękczenie, w których następuje wymiana jonów wapnia, magnezu i żelaza na jony sodowe. Niestety ludzie nie

Powszechnie stosuje się filtry do wody, powodujące jej zmiękczenie, w których następuje wymiana jonów wapnia, magnezu i żelaza na jony sodowe. Niestety ludzie nie

Być może zaś wystarczyłoby powiedzieć, że podstawowy podział to podział na użycia UR i UA i że użycie UR dzieli się na użycia URI (referencyjneStrawson>

Specjalne badania związane z warunkami życia pracowników pewnej firmy wykazały, że czas dojazdu do pracy jej pracowników ma rozkład jednostajny w przedziale od 3000 do 4800

Jeśli powiesimy obraz tak, by jego środek znajdował się nad środkiem symetrii kanapy, uzyskamy symetrię, a jeżeli przesuniemy środek ob­. razu w którąkolwiek stronę, to

Na podstawie motywów do ustawy postępowania karnego z 1928 roku ekspertyza taka była dozwolona: „Rozumie się również, że świadectwa i opinie, wydawane przez

Po powrocie do Stanów Zjednoczonych, odpowiadając na ankietę Fundacji, czy uważa ten kurs za pożyteczny, czy utrwalił on w nim i w jego kolejach poczucie polskości