• Nie Znaleziono Wyników

List hr. Albina Belina Węsierskiego z dnia 05.01.1860 roku do Joachima Lelewela w Brukseli

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "List hr. Albina Belina Węsierskiego z dnia 05.01.1860 roku do Joachima Lelewela w Brukseli"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Sławomir Leidgeber

List hr. Albina Belina Węsierskiego z

dnia 05.01.1860 roku do Joachima

Lelewela w Brukseli

Studia Lednickie 6, 495-496

(2)

STUDIA LEDNICKIE VI Poznań •— Lednica 2000

LIST HR. ALBINA BELINA WĘSIERSKIEGO Z DNIA 05.01.1860 ROKU DO

JOACHIMA LELEWELA W BRUKSELI

Przypominamy poniżej list hr. Albina Węsierskiego do Joachima Lelewela z roku

1860, dotyczący ruin na wyspie Jeziora Lednickiego, w którym autor opisuje ich stan

i formułuje hipotezę na temat ich pierwotnego przeznaczenia.

list

A. Węsierskiego

J. L e l e w e l a

vr

B r u b s e l l i * ) ,

(Z rycinami.)

Stósownic do życzeń

W.^Pana

D obrodz. oświadczonych panu Żapańskiem u w liście do tegoż pisanym w Listopadzie г. b., ile mógłem zebrać materya-

łów, badań, mappę okolicy i po­ łożenia owćj wyspy i jeziora, przysyłam do dalszego ich u- źycia.

W yspa Ostrów i Gnieznian- k a zwana, n a ktôréj sig owe ru i­ ny znajdują ma 24

mórg

magde­ burskich rozległości, leży n a lewo tu ż obok dawnego gościńca, czyli tra k tu z Poznania ku Gnieznu ja d ąc, cztery mile o d Poznania, dwie od Gniezna odległa, ślady davrmego m ostu i pale dębowe

w jeziorze do dziś dnia w dyrekcyi ku Gnieznu i k u Pozna­ niowi s ą jeszcze widoczne. W tym os tanim k ierunku n a tem

Lian wewnętrzny wykopalisk.

m ała, znacznie nad poziom jeziora sztu k ą wyniesiona i w tym kierunku m ost przechodził. Podanie gminne niesie, iż na tćj wysepce m iała być kuchnia królewska.

Jez io ro , wyspa i okoliczne wsie ja k : Rybitwy, Dziekanowice; Siemianowo, Wałiszewo aż do n a­ szych Czasów, należały do rządu, ta k zwanéj królewczyzny, czyli starostw a Pobiedziskiego.

W nowszych czasach ziemie to podzielone zostały, rozdane i rozprzedane pomiędzy nieinców i chłopów przez rząd , a późnićj tę wyspę i część jeziora nabyłem pntez publiczną licytacyą w ro ­

k u :

P rzed kilkunastu laty, dziś nam panujący k ró l, kazał

Zwaliska Ostrów na wyspie w jeziorze Lednicafpod Gnieznem,

samem jeziorze na części do L atalic należącćj je st wysepka robić przeszukiwania na téj wyspie i w jćj ruinach; oddano

*) Jako objaśnienie do rycin zamieszczonych, podajemy list tyczący

się wykopalisk W go Węsierskiego do J. Lelewela pisany. Przy tej spo­ sobności wyrażamy wdzięczność Wielmożnemu Wçîiersjricmn, za udzie­ lenie materyałów i pomocy, bez których nie bylilray w możności dać wyobrażenia Czytelni kora naszym, o wykopaliskach Ostrowskich, tak

iywo zajmujących oio tylko archeologów polskich, nic i niemieckich. Wyniki badań h r Przczdzieckiego i A. Węsierskiego pomieszczone ju t były w kilka pismach. Szczupłość ram S o b ó t k i mcpozwab na równie obszerny rozbiór; poprzestać jesteśmy zmuszeni na załączo­ nym liście, który jeduak jasno daje pojęcie o rzeczy. (Рггур. Red.}

(3)

496

KRONIKA

6 8 2

t o budow uiczem u G uddów z G u ie z u a , k tó ry m a to b acząc o a w ażność przed m io tu , więcćj s ta r a ) się niw eczyć ciekaw e i -wiekiem o śro u ia ie z a b y tk i, a n iżeli tak o w e o d k ry w a ć i z d ać z d z ia ła ń ty ch rz e te ln e a rc h eo lo giczn e s p ra w o z d an ie ; łam a i i n iw eczył m u ry <n. p. ów l u k o k tó ry m K aczyński wspo­ m ina), s z u k a ł z a p ew n ie s k a rb ó w ; p o w ie d z ia ł, że n a tych sk le p a c h m ó g ł sig ty lk o w znieść bu d y n ek z d rz e w a , a je­ dnakowo* g ru b o ść m u ró w i m o cn e w iązan ia sk le p ie ń z k a ­ m ieni w s z eśc ian o b ra b ia n y c h , z d a ją sig te m u uczo n em u wywodowi zaprzeczać.

P a n budow niczy n a ro b i! w iele k osztów , n a p is a ł s p r a ­ w ozdanie, że sig nie o p iaci ro b ić p o s z u k iw a ń , ż e to wigććj rząd o w i s tr a ty n iż zy sk u przy n iesie. Z an iech an o w ięc za­ m iaru d alszy ch p o sz u k iw ań , wyspg sp rz e d a n o , a j a z o sta łem jć j nabyw cą.

J u lia n U rsyn N iem cewicz, w „ P o d ró ż a c h h isto ry cz n y c h po Z iem iach Po lsk ich “ n a s ir , 125 t a k sig w y ra ż a :

„ W y je c h a ł C h ro b ry przeciw cesarzo w i O tto n o w i do m iejsca zn a u eg o llw a i t. d.“

B aczy ń sk i w swym o p isie : W sp o m n ien ia W ielk o p o lsk ie, T o m i i , P o z n a ń 18 1 8 r ., n a sta*. 3 7 5 , w ty c h siow ach opie­ w a (W y sp a n a je z io rz e p o d L e n n o g ó rą ):

„W sp o m n ieliśm y w p o p rzed zający m ro zd ziało o zam k u w O stro w ie (C a stru m i O stró w ) e te .:>)

B yć to z r e s z tą m o ż e , co R aczy ń sk i tw ie r d z i, m iędzy lu d em w praw dzie do dziś d n ia w okolicy k rą ż y w ieść o za- k o p an ćm zto térn k rz e ś le , s k a rb a c h n a tć j w y spie i żelaznych d rzw iach do s k le p u , o k tó ry c h s ię d o w ie d z ia łem , że m a ją być po d z iś d zień w ziem i z a g rz e b a n e , a n a w e t z n an y wiel­ biciel rzeczy krajow ych P a n B e n e d y k t M oraczew ski z L en n o- g ó ry pow ied ział m i, że j e s a m o g lą d a j: były to d rzw i w iel- k iem i o k rąg ło m i n a b ija n e g w o źd ziam i, g r u b e i ciężkie. R zecz z ad ziw ien ia g o d n a. P rz y p o sz u k iw an ia c h , k tó re d o ­ t ą d o d k ry łe m więcej się t e r u in y z b liż a ją do św ią ty n i po - g a ń sk ić j n iż do z a m k u , n ajp rz ó d i s k ła d b u d o w li, te w ąsk ie p rze d z iałk i m urów fra m u g i n a w ysokość trz e c h ło k c i, w k tó ­ ry c h zn ajd o w an o s z k ie lety lu d z k ie ; w jed n ć j zam urow anój malé.j fra m u d ze n a d w schódkam i o d k ry łe m k a w a łk i o d u rn y w k tó re j b y ł p o p ió ł, p rz y s k le p ie , w k tó ry m trz y szk ielety lu d zk ie ró w n o leg łe p ołożone by ły , i o b o k p a re dziecin n y ch , z n a jd u je się w ązk i g łę b o k i o tw ó r do k o m in a podoim y, w k tó ­ ry m ch ło p ie c ledw ie s ię w m ieście m o ż e , n a dw an aście stóp d o tą d w g łą b o d k ry ty , w k tó ry m b y ł ty lk o p o p ió ł ; w sk le

-*) Zdaj» Щ żo wyozytnt to Raosyński, c zyli raczćj Р . Hukana- wicz 7. Kronikarza Szląskiogo A n o n im u .

Nr. 49.

p ic p rzy jed n y m szk ielecie le ż a ł d łu g i gwóźdź r d z ą b a rd z o o k ry ty , poza ra u ra m i n a p o ty k a łe m -n a p ełn o szk ieletó w lu d z- k ieh przesy p an y ch z ie m ią , g ip sem i ułam k am i od u r n ; wi­ d o czn ie ż e ta m p o p rze d n io w u rn a c h p o p io ły chow ano, pó- źn ićj je d n a k t a zie m ia b y ła w z ru sz o n a, w c z a sa c h , g d y g rze b a n o p rzesypiając c ia ła z ie m ią , g ip sem czyli w apnem , k tó re g o z a p a s z n a la z łe m w znacznńj ilości w jed n ym k ąc ik u o d k ry ty m w s k le p ie , nied alek o owego m iejsca, g d zie ów ofiarny k a m ie ń n a m ap ie p o p rzed n io p r z e s ia n e j, je s t ozn a­ czony.

B a d a łe m , d o p y ty w a łe m się w K a p itu le G n ieźn ień sk iej i sz u k a łe m czy nie b ędzie jak ić j w zm ianki o ja k im kościele; żad n eg o ś la d u n ie m o żn a d o jść , że k ied y ś tam is tn ia ł k o ­ ś c ió ł lu b g ro b o w iec; pom im o że wydobyw ałem k o ścio­ tru p y , w ielkości o lb rz y m ie j, o b o k k tó ry c h i dziecinne. S ta re k sięg i k o śc ie ln e p rz e d k ilk u la ty we wsi D ziek an o w i­ cach w raz z k ościołem i p le b a n ią s p ło n ę ły , sz k o d a w ielka, bo m oże ta m byłbym czegoś d o sz ed ł. N ie oiicg p rzeczyć B a c z y ń sk ie m u , że ta m m ó g ł s ta ć z am ek B o lesław o, w k tó ­ ry m p rzy jm o w a ł O tto n a , lecz z teg o , co d o tą d o d k ry te z tych k a w ałk ó w , u r n , p opiołów , z am u ro w an y ch sz k ie letó w w f ra ­ m u g a c h , k tó r e znajd o w an o j a k r z ą d jeszcze poszu k iw an ia r o b ił, z ty ch w ykopanych zębów od ż u b ra , zębów od d zik a, jele n ic h i s a rn ic h ro g ó w w idocznie s ie k ie rą i r ę k ą lu d z k ą n aciesan e, j a k g d y b y n a ofiarg pośw ięconych z w ie rz ą t w sk a­ z u ją , iż to b y ła p o p rze d n io ś w ią ty n ia p o g a ń s k a , a w pó ź­ n iejszych czasach g rze b a n o ludzi całkiem .

M am pod r ę k ą „ W stę p k ry ty c z n y dziejów p o lsk ic h “ p rze z A u g u s ta B ielo w sk ieg o , w ydany we Lw owie 1 8 5 0 r., p o w iad a o u n a s tr. 1 8 3 : „M assu di o d ró żn ia p o d a n ia o d h i- s to ry i. Z po d ań S ło w ia ń sk ic h p rzy ta c za tu d zie ż o G órze św igtćj, o b lanćj w o d ą i t. d.“

To tra f ia do m ego p rze k o n a n ia, że p rędzćj je d n a z t a ­ k ich ś w ią ty ń m o g ła tu się w znosić w pierw szych czasach, a późnićj po p rzy jęciu c h rz e śc ija ń stw a , p rze ro b io n o n a k o ­ ś c ió ł, k tó ry w czasie napad ó w Czechów u n n a s z ą okolicę około G n ie z n a r. 1038, po B olesław ie C hro b ry m m o g ła być z b u rz o n a . N ie je s te m ta k bieg ły m b a d a cz e m , bym m ó g i to z g łę b ić a p rz y tć m i c z as mi n ie pozw ala m a ją c in n e z a tru d n ie n ia ; lecz p a m ią tk i narod o w e um iem szanow ać i ra d b y m u d z ie lić św iadom ości tak im osobom , n a k tó ry c h z d a n iu wszyscy p o leg a ją , n ie m ogę więc w le p s z e ręc e p o ­ wierzyć ich , j a k uw ielb io n em u od n a s w szystkich N estorow i.

Zakrzewo pod Kłeckiem, óuia 5 Stycznia 1860.

A. Węsierski.

SOBÓTKA.

List ten został opublikowany w nr 49 czasopisma „Sobótka”, wydawanego przez

Mieczysława Leidgebera (1841 - 1893), gorliwego patriotę, uczestnika powstania

styczniowego, a następnie zasłużonego wydawcę i księgarza, działającego w Poznaniu

w drugiej połowie XIX w. Opublikowanie w „Sobótce”, jedynym wówczas w Wielko­

polsce miesięczniku literackim, wydawanym w latach 1869 - 1871 a przeznaczonym

dla czytelników klasy średniej i inteligencji, listu hr. A. Węsierslkiego miało na celu

przypomnienie społeczeństwu o istnieniu tajemniczych ruin na wyspie jeziora Lednica,

ugruntowując jej znaczenie jako „pamiątki narodowej” i wskazując na konieczność

podjęcia badań naukowych dla wyjaśnienia tajemnic Ostrowa Lednickiego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W pierwszym z nich, datowanym na 14 września 1585 r., czytamy, że rajca Mateusz Kępka wraz z innymi rajcami i burmistrzem Janem Horzypietką przyjęli mieszczanina

co do rzeczyw istych zapłat poczęto w pisyw ać do ksiąg dochodów i rozchodów także fikcyjn e tylko zapłaty (nom ina transscripticia) 7. Słow nik lać.-polski

Poszczególni duszpasterze będą składać spraw ozdania swym bisku­ pom na tem at próbnego stosow a­ nia tych czytań oraz o osiągnię­ tych stąd owocach, a

Dekret Kongregacji dla Spraw Kultu Bożego zatwierdzający nowy układ czytań

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 14/1-2, 205-224 1971.. O cena zeznań św iadków. potrzeba ustalenia, jaki w alor w system ie obow iązującego prawa

Tekst ten stał się podstawą do sformułowania jednej z reguł prawa, a mianowicie commercium iure gentium commune esse debet220.. Według tej zasady każdy

Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej do Ministra Sprawiedliwości, co w orzecz­ nictwie zostało uznane za wprowadzenie trzeciej instancji postępowania administra- cyjnego5.

Four Generalized Linear Mixed Models (GLMM) were created in SPSS 20.0. One model predicted performance using a linear model and three models predicted different errors using a