• Nie Znaleziono Wyników

Ze studjów nad dziejami Żydów na Mazowszu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ze studjów nad dziejami Żydów na Mazowszu"

Copied!
42
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

2. E M A N U E L R I N G E L B L UM

n

sim кйо ооди ШИ пн

штт

°

I. PRA W N O - PU BLICZN E STA N O W ISK O ŻYDÓW NA M AZOW SZU.

1. O g ó l n e u w a g i .

M azowsze od czasów podziału Polski na dzielnice wiodło samo­ dzielny byt pod w ładzą mazowieckich Piastowiczów, którzy przez kil­ ka wieków zasiadali na tronie książęcym. Nawrnt w tedy, gdy inne dzielnice Polski zjednoczyły się pod berłem W ład ysław a Łokietka, Mazowsze pozostaw ało nadal samodzielnym księstwem. P arty ku lary zm ten sięgał niekiedy tak daleko, że niektórzy książęta mazowieccy (jak np. W ańko płocki) nie wahali się zaw ierać sojuszów z wrogam i P o l­ ski (Krzyżakam i). Oddzielone politycznie od m acierzystego pnia Ko­ rony, rozw ija się M azowsze odrębnie również pod względem prawnym. Nie ulega jednakow oż wątpliwości, że Korona, z k tó rą je łączyły n a j­ silniejsze węzły, bo w ęzły krwi, m usiała nieustannie oddziaływ ać na Mazowsze. W pływ ten w zrastać m usiał i istotnie w zrastał, odkąd M a­ zowsze, otoczone pokonanymi przez Polskę K rzyżakam i i sprzym ierzo­ nymi z nią Litwinami, zmuszone było szukać oparcia u sąsiadów, z których najbliższą im była Korona. Ta w łaśnie sytu acja polityczna skłoniła ostatecznie Mazowsze do zupełnego złączenia się z Koroną, co ostatecznie m iało m iejsce w początkach XVI-go wieku.

Powolne zbliżanie się M azowsza do K orony silnie o ddziałało na stosunki w ew nętrzne w księstwie mazowieckiem a zw łaszcza na jego ustrój praw ny. W pływ K orony na M azowsze odbić się też m usiał i na praw odaw stw ie książęcem wobec Żydów, przybyłych do M azow­

*) W yjątek z rozprawy p, t. „Żydzi1 w W arszawie od czasów najdawniejszych do r. 1527", opartej na źródłach archiwalnych.

• Przy niniejszej pracy korzystałem z cennych rad i wskazówek P. P. Prof. Prof. Jana Kochanowskiego i Marcelego Handelsmana tudzież Pa.na D-ra J. Schippera, którym na tem miejscu składam serdeczne podziękowanie.

(3)

sza z końcem wieku XIV a więc w tedy kiedy ciążenie M azowsza do K orony staw ało się coraz silniejsze.

B ad ając więc stosunki praw ne ludności żydowskiej na Mazowszu, musimy sobie przedew szystkiem zadać pytanie: o ile praw odaw stw o książęce wobec Żydów było oryginalne, a w jakim stopniu pozostaw ało ono pod wpływem wyrobionego na wzorach Zachodu u stroju prawnego Żydów w Koronie.

Zadanie nasze jest trudniejsze niż dziejopisarzy Żydów koronnych. Oni obficie czerpali z tak bogatej krynicy, jaką jest m etryk a koronna, my skazani jesteśm y na m etrykę k siążąt mazowieckich, dla naszych celów zgoła niew ystarczającą. K siążęta mazowieccy jako w ładcy ubo­ giego p aństew ka nie mogli sobie, pozwolić na utrzym anie takiej kan- celarji, dlatego też m etry k a ich nosi inny ch arak ter niż w Koronie; wpisywano do niej głównie tran zak cje o charakterze wieczystym, do­ tyczące dóbr ziemskich. Czasem pojaw i się w nich tu i ówdzie jakiś przyw ilej lokacji m iasta, ale bezw zględną przew agę m ają wspomniane wyżej a k ty w ieczyste a stąd darem nie byśmy tam szukali m aterjałów do praw odaw stw a Żydów. Pozostaje nam więc tylko to, co u histo­ ryków Żydów koronnych ma znaczenie jeno pomocnicze — p rak ty k a sądowa; n a niej więc nasze wywody oprzemy, porów nyw ując je ustaw icznie z Koroną.

Pierw sze pytanie, na które usiłujem y odpowiedzieć, to stosunek księcia do Żydów. Nie p rzy p ad ek to, że problem ten wysuw am y na plan pierw szy; książę mazowiecki to więcej niż król polski, to pan i dziedzic swych poddanych, najw yższy ich sędzia i praw odaw ca, sto ­ sunek więc jego do Żydów, to właściwie całe wobec nich praw odaw ­ stwo.

Żydzi są poddanym i księcia, jego ,,servi cam erae“ — jak to wzorem Zachodu było w Koronie. W praw dzie książę nie posługuje się tym t e r ­ minem w stosunku do Żydów mazowieckich, pomimo to treść pozostaje

ta sam a; różnica polega tylko na stylu.

Ja k o dowód może posłużyć n astępujące w yrażenie, użyte przez księżnę A n n ę 1) w pewnym przyw ileju z r. 1516: „będą (scil. Żydzi) n a l e ż e ć , słuchać i odpowiadać przed kur ją książęcą“. Nie brak i in­ nych na to dowodów.

Żyd w arszaw ski Izak, przejm u jąc z rąk księżnej ju rysdykcję nad sługą swym Żydem Muską, powiada: „M uska nie jest Żydem

ksią-г) Porówn. przywilej pergaminowy 'księżnej Anny z r. 1516 (Archiwum Główne w W arszawie, IV, 3. 1. Nr. Ί549), w Mliórym księżna Anna daruje -piląc po- Żydzie Abrahamie — dworzaninowi swemu M ikołajowi Nosiakowstóelmi. Równocześnie Idaje mu te same uprawnienia jakie ongiś posiadali Żydzi, za to „...deibebit (Nos-akowski) ad Curiam DucaMam Varsovie intendere o<bedire, respondere et attinere“...

(4)

3 ZE STUDJ ÓW NAD DZIKJAMI ŻYDÓW NA .MAZOWSZU 3 0 1 żęcym, lecz moim słu g ą“ ’]. Rozumieć to należy w tym sensie, że Żyd Izak posiada specjaln y g lejt księcia, upraw niający go do bezpośredniej jurysdykcji n a d swą służbą, pozostali zaś Żydzi są „servi cam erae“ księcia.

Przynależność Żydów do księcia zapew nia im jego opiekę oraz bez­ pieczeństwo osób i mienia. Ja k o p rzy k ła d przytoczyć możemy w y p a­ dek, k tóry m iał m iejsce w W arszaw ie w r. 1432. Z bliżej nieznanych nam powodów bankier żydowski A lek san d er p a d ł z ręki szlachcica mazowieckiego Jak ó b a Prusina, W ówczas to żona zam ordowanego Sław a, dochodząc swej krzyw dy, skierow ała spraw ę na drogę sądo­ wą, a dochodzenie poruczyła księciu mazowieckiemu, uznając go nie­

jako za swego p atro na ").

W ogólnych więc zarysach praw odaw stw o książęce wobec Żydów jest identyczne z praw odaw stw em Korony. W yłania się teraz kw estja, czy i w szczegółach, zaw artych i sform ułow anych w Koronie w t. zw. statucie kaliskim zg adzają się one ze sobą; innemi słowy, czy moc praw na statu tu kaliskiego rozciągała się także na Mazowsze.

K w estję tę mimochodem poruszyło kilku historyków polskich. Z a­ poznam y się więc najpierw z poglądam i ich w tej spraw ie, aby po krytycznem ich rozpatrzeniu p rzejść do surowego w praw dzie, ale p e ­ wnego m ate rja łu źródłowego.

Helcel w yłuszczył swoje zdanie w „Starodaw nych praw a polskiego pom nikach“ 3).

P o d aje on, że w kodeksie Działyńskiego (D. V.) znaleziono statu t żydowski Bolesław a Kaliskiego z r. 1264 w zatw ierdzeniu Kazim ierza Wielkiego, różniący się od oryginału zm ianą właściwych słów orygi­ nału „Nos Kazim irus Dei gratia Rex etc,“ na „Nos Boleslaus Dei g ra ­ cia Dux M azoviae пес поп terraru m Cracov, Sandom ir, Straci., Lan- cicie, Cuyavie, Pcm orie, dominus et heres R ussie“, brakiem d a ty rocz­ nej, zmianą d a ty m iesięcznej oraz niezrozum iałem zupełnie zakoń­

] ) A lkta ziemskie i grodzkie Warisizawy (A. ;z. g. w.) Nr. 2, 132. С o ra m Serenis­ sima Principe domina Anna Ducissa Mazoviae ac eius honoratis s u p e r iu s descriptis sit.ans Judeus Ysaac ipalam ac per expressum recognovit quia Musca Judeus non e st Judeus domini ducis, sed servus meus". — Porównaj analogiczny w ypadek w K o­ ronie, gdzie „Natlko, poborca ceł i żupnik królewski, sprawuje nad sw ą służbą bezpośrednią jurysdykcję i nilkit inny nie może jego domowników pociągnąć do odpowiedzialności, cyHtowane w edług Studjów nad stos. gosp. Żydów w Polsce w średn. Dr. Schippera, str. 246.

2) „Stawia Judea relicta A lexandri cum Jacobo filio suo com islt coram Judicio

Serenissimo domino Duci Semovilto oibtinere Ju/dlicialifter capud viri sui

interfecti ipredicti 'Siu/per nobli Petro Pruszyn de Lupkowo". 3) Starodawne prawa polskego pomniki, H e l c e l , II, XI, 241.

2 Przegląd Historyczny. T. VI, z. 3.

(5)

czeniem: *) „D an przez przezornego A n d rz e ja W ó jta Najwyższego Sądu Niemieckiego Grodu, Żupnika Soli i Celnika Sandom ierskiego n a z aju trz po Dominice Ju b ila ta w ro k u .,.." 2), w którem zam iast — jak zazw yczaj — kanclerza figuruje jakiś nieznany nam wójt. Helcel uważa, że „w niezgrabnem przekręceniu ukryw a się może ślad, że potw ierdzającym ów przyw ilej mógł być w M azowszu książę Bolesław n a W arszaw ie i Czersku, k tó ry w r. 1446 przez panów polskich chwi Iowo na kró la b ył obran i obwieszczon“.

Inni historycy, jak K rau sh ar8) i M aciejow ski4), nie przeprow adziw ­ szy snać sam odzielnych badań, lecz opierając się n a Helciu, w ręcz stw ierdzali, że „Bolesław zatw ierdził przyw ilej żydowski", podczas gdy H elcel zadow olnił się hipotetycznem postaw ieniem spraw y. Nieza­ leżnie od tych dociekań, na podstaw ie bogatego m aterjału , zaczer­ pniętego z p rak ty k i sądowej, już teraz stw ierdzam y, że sta tu t kaliski nie obowiązywał n a M azowszu.

Na poparcie takiego poglądu m am y ponadto i następ u jące m otywy: 1) Mimo usilnych poszukiw ań nie natknęliśm y się na żadne po­ woływanie się sąd u lub innych w ładz n a sta tu t kaliski.

2) Składanie przysięgi przez Żyda odbywało się n a M azowszu nie w edług przepisów przyw ilejów żydowskich z Korony, jak to m iało m iejsce w W arszaw ie po r. 1527 t. j. po wcieleniu M azow sza do Ko­ rony, lecz w edług przepisów praw a ziem skiego5).

3) P ra k ty k a sądow a w spraw ie zastaw ów jest zgoła inną na M a­ zowszu, aniżeli w Koronie. W Koronie, w razie zniszczenia lub sp ale­ nia zastawu, zastaw nik — Żyd, po złożeniu przysięgi, że u tra ta z a ­ staw u n a stą p iła bez jego w spółudziału, nie ponosił żadnej odpowie­ dzialności za zniszczenie zastawów. Na M azowszu naw et w w ypadku, gdy Żyd — w ierzyciel okazyw ał sądowi zniszczone zastawy, ponosił za nie odpowiedzialność 6) .

1) „Datum per 'providum Andream Advocatum Supremi Juris Theutomiici Castri alias Zupparii Sal'is nec non tekmeaitoris Sandomiriensiis m craisiŁino Dominice Jubilate A nno Domini.,.".

2) Ciekawą hipoliezę rozw inął historyk żydow ski dr. J. Schilpper. Przy­

puszcza om, że statut żydowski, znachodizący się w kodeksie Działyńslkie go, był projektem statutu kaliskiego dla Żydów mazowieckich, d osto so w a n y m ofdłpo- w iednio do stosunków, panujących na Mazowszu. Za tą hipotezą przemawia tytuł „Nos Bolesilaus dux Maisoviae" oraz brak daty rocznej. Jedyną, ale zalta 'poważną trudność nasuwa ów zagadkowy w ójt N ajw yższego Sądu. M ożliwe, że przyszłe badania nad dziejam i M azowsza ośw ietlą nam ową zaigadkoiwą p ostać i w ykażą związek, jaki łą czy ł go z księciem mazowieckim ar może i lz Żydami mazowieckimi..

3) Historja Ż y d ó w w Polsce, II, 94.

4) Hisiorja praw odaw siw słowiańskich, wydanie 2-e, II, 162.

e) A, z. .g, w. Nr. Ί, 129, r. 1424 „Juramentum corporale iuxta. Jus terrestre". ®) Porówin. A. z, g, w Nr. 5, 437, r. 1480 i ibidem 436, r. 1480.

(6)

5 ZE STEJDJÓW NAD DZIEJAMI ŻYDÓW NA MAZOWSZU 303

Po wcieleniu M azowsza do Korony (w r. 1527), obserw ujem y dzi­ w ny zw rot w m azowieckiej praktyce sądowej w stosunku do Żydów. O d tąd sąd stosuje wobec nich norm y p rzyw ileju żydowskiego z Ko­ r o n y 1). I tak np. sąd baczy pilnie, by przysięga Żyda odbyw ała się w edług statutów żydowskich („iuxta sta tu ta iudeorum “ ) 2). a nie w e­ dług zw yczaju jak to przedtem byw ało n a M azowszu. To samo zau­ w ażyć się daje w praw ie zastaw u, w którem obowiązuje o d tą d litera przyw ilejów żydowskich.

Zwrot ten nie n a stą p ił drogą n ad an ia Żydom m azowieckim sta tu tu kaliskiego, gdyż zorganizowanej gminy żydowskiej nie było już od końca XV-go wieku, nie było go więc komu nadaw ać. Norm y sta tu tu kaliskiego stosowano w tedy do jedynej rodziny żydowskiej M ojżesza celnika, k tó ra m iała wówcza praw o pobytu w W arszaw ie.

Poniew aż rodzina ta — w edług naszego przypuszczenia — pocho­ dziła z Korony, znaczy to więc, że o stosow aniu sta tu tu kaliskiego rozstrzyg ała nietylko zasada tery to rjaln a, ałe i personalna, czyli, że stosowano go wobec Żydów z K orony naw et wówczas, gdy przebyw ali na teryto rju m Polski poza granicam i K orony a więc, jak w naszym w ypadku, na M azowszu.

Skoro sta tu t K orony na M azowszu nie obowiązywał, w yłania się kw est ja, jakie norm y regulow ały praw ne stanow isko Żydów n a M a­ zowszu. N a pytanie to nie możemy dać definityw nej odpowiedzi, gdyż studjum praw odaw stw a mazowieckiego z n a jd u je się w stad ju m po- czątkowem, a bez dokładnej znajom ości praw a mazowieckiego pro­ blem nasz może być rozw iązany tylko częściowo.

J e d e n z nielicznych badaczy praw odaw stw a mazowieckiego, Karol Dunin, doszedł w swem „Dawnem praw ie mazowieckiem" do wniosku, że n a M azowszu, zacofanem w stosunku do K orony i n a polu praw o- dawczem, praw o zwyczajow e odgryw ało decydującą rolę, sta tu ty zaś były tylko jego uzupełnieniem .3)

W w ypadkach w ątpliwych, kiedy sąd na M azowszu nie znajdow ał w praw ie zwyczaj owem odpowiedzi ha jakieś zagadnienie, szukano rozw iązania w praw ie koronnem , starszem , a więc bogatszem. Za po- wyższem przem aw ia m iędzy innemi urzędow e tłum aczenie ustaw o­ daw stw a K azim ierza W ielkiego, dokonane n a zlecenie księcia m azo­ wieckiego B olesław a przez Świętosława z W ojcieszyna.

*) Pewien m ieszczanin warszawski zawierając w r. 1629 umowę z Żyoem war szawsikim Lazaruseon zastrzega się, że Lazarus w ypełni zaciągnięte przezeń z o b o ­

wiązania ,,absque omni juris strepitu minusveirius privilegio Juideoruim (A. z. g. w . 2) A. z. g. w. Nr. 16, 247, т. 1530.

(7)

W stosunku do Żydów mazowieckich również obowiązywało praw o zwyczajowe. M amy n a to cały szereg dowodów:

I tak w kodeksie Działyńskiego (D. V.) obok rzekomego aktu n a ­ dania przyw ileju żydowskiego znajdujem y także „U chw ały praw a zwyczajowego ziemi sochaczewskiej o stosunkach spornych chrześci­ jan z Żydam i'1 (1426 — 55) l ).

W uchw ałach tych książę płocki, W ładysław , reguluje spraw ę roz­ działu k a r sądowych m iędzy sąd ziemski a wierzycieli — Żydów, ro z­ strzyga spraw ę w w iązania żydowskich wierzycieli w dobra ziemskie dłużnika a wkońcu ustanaw ia jednolite norm y praw ne dla Żydów ziemi sochaczowskiej i płockiej.

Sądy ziemskie pow ołują się ciągle na praw o zwyczajow e n azy ­ w ając je krótko „zw yczajem “ („consuetudo“ ) lub „praw em żydow- skism “ 2) („Jus Ju d e o ru m “). I tak pow ołują się na nie przy ferowaniu w y ro k ó w 8), p rzy określaniu stopy procentow ej 4) i t. p.

J a k to praw o zwyczajow e powstało, czy tylko przy udziale księcia jako głównego praw odaw cy, czy też przy w spółudziale dygnitarzy i innych elem entów, dokładnie nie wiemy. W każdym razie wpływ księcia n a praw o zwyczajowe Żydów mazowieckich m usiał, choćby z racji jego praw no - publicznego stanowiska, być n a d e r silny,

W związku z tem, co wyżej powiedzieliśmy, w yp ada nam kilka słów poświęcić ciekawej zapisce sądow ej, pochodzącej z r. 1432, która na pierw szy rzu t oka zd aje się podw ażać nasze dotychczasow e w y­ wody. Zapiska ta zaw iera wyrok sądowy, w edług którego Żydówka w arszaw ska Sprynca winna dostarczyć sądowi książęcem u wypis („w ypysz“ transsum ptus) z przyw ileju żydowskiego, co m a usku­ tecznić urzędow nie J a n z P arul. W artość zaś tego w ypisu będzie się rów nała w artości samego o ry g in a łu ,E).

Naszem zdaniem zapiska ta dotyczy spraw y nieprzew idzianej w zw yczajach mazowieckich i tem się też tłum aczy, że sąd — jak to było zresztą p rzy jęte na M azowszu — gotów jest w danym w ypadku zastosować przepis przyw ilejów żydowskich, obowiązujących poza Mazowszem, a więc np. w Koronie. W tym celu sąd poleca Żydówce Spryncy w ystarać się o odpis przyw ileju (Żydów koronnych), jaki

1) Vide H e -I с et , Starod. prawa poi, pomniki XI, 29L. 2) porówin. Alkta ziemskie warsz. Nr. 2, 428 araz ibidem 809. 3) ibidem Nr. 3, 1024, r. 1463.

4) ibidem Nir. 1, i. 235. r. 1426.

5) „Domini sedentes pro tribunali decreverunt, quia Sprincza JulJea tenetur p o ­ nere w ypysz qui, est transsumptus d e privilegio Judeorum quam Johannes de Parule transaumpsit sub publica manu qui tantum valebit sicuft et littera. Secunda die posit ingressum scilicet S. P. in Warschovia undecunque veniet".

(8)

ZE STUD JÓW NAD DZIEJAMI ŻYDÓW NA MAZOWSZU 303

był skopjow ał urzędnik książęcy J a n z P aru l — i być może identycz­ nego z owym już przez nas wspomnianym przyw ilejem kaliskim, k tó­ ry projektow ano rozciągnąć i n a Mazowsze.

W końcu rozw ażyć nam należy stanow sko praw no-publiczne Ży­ dów, którzy przyjęli „prawo m iejskie“ 1). W ypadki takie spotykam y od r, 1482, kiedy to Żydzi zaczęli się osiedlać w Nowej W arszaw ie. Przyjęcie praw a miejskiego w praw dzie przy sparzało Żydowi miano „civis“ 2), jednakow oż bynajm niej nie był oni równoupraw nionym z mieszczaninem. Przez nadanie Żydowi „praw a obyw atelskiego“ m iasto obowiązywało się czuwać n ad bezpieczeństw em jego osoby i m ienia oraz sądzić w sądach m iejskich spraw y „obyw atela żydow ­ skiego“ z mieszczanami. Nie przestaw ał jednak przez to taki „żydow­ ski obywatel" być n adal poddanym księcia z tą tylko różnicą, że, ko­ rzy stając z podw ójnej ochrony tak ze stro n y m iasta, jak i księcia, podw ójne też ponosił ciężary, a mianowicie, na rzecz patrona-księcia i płacił osobno podatki miejskie.

2. Dekret książęcy z r. 1469.

Z pośród niewielu dochowanych dekretów k siążąt mazowieckich w spraw ach żydowskich bodaj najw ażniejszym jest dekret, pochodzą­ cy z r. 1469 3), a w ydany Żydom w arszaw skim przez księcia K onrada za pośrednictw em m arszałka Jak ób a z Łupek („Lupky“ ) i podkomo­ rzego J a n a Slanki z Głowczyna. A k t ten dochował się w dwóch re ­ dakcjach, z których pierwsza krótsza jest przekreślona, zapew ne więc była projektem , druga red ak cja jest nieco od pierw szej obszerniejsza.

Z aktu tego d a ją się wyłuszczyć następ u jące punkty. Pierw szy punkt w obydwu redakcjach brzm i w tłum aczeniu polskiem:

1) Żydom w arszaw skim nie wolno się pozywać do rabinów zag ra­ nicznych, a to pod grzyw ną 10 kóp groszy.

P u n k t pierw szy należy rozumieć w ten sposób, że nie wolno Ży­ dom w spraw ach m iędzy sobą zw racać się do rabinów zagranicznych ani w pierwszej instancji, ani z apelacją. Panow ał bowiem zwyczaj u Żydów ówczesnych, że w spraw ach wielkiej wagi zw racano się do zagranicznych rabinów (doktorów) o rozstrzygnięcie kw estyj spornych lub też o zaopinjowanie, względnie o uchylenie orzeczenia rabinów

3 ) Błędnie przypuszcza J, P t a ś n i к f Miasta w Polsce, 116 — 117) iż „Żyd iub prawosławny w zasadzie dopiero w razie przejścia na katolicyzm m ógł uzyskać prawo miejskie".

*) A dvocatiälia et Scafainalia civitatis Antiquae Varsoviae Nr. 525, r. 1521 „Jo- nassowa civis War sch".

(9)

polskich, Do dziś dnia dochowała się ta w ym iana korespondencji (pytania stron lub rabinów i odpowiedzi zagranicznych rabinów, opu­ blikow ana przez rabinów lub przez ich uczniów p. t, „Szaaloth utszu- w oth“ Responsa).

Do w ydania powyższego zakazu skłoniły księcia widocznie te sa ­ me pobudki, któ re podyktow ały Kazimierzowi W ielkiem u nadanie za­ kazu odwoływania się m ieszczan polskich do M agdeburga (1356 r.). 2) W spraw ach spornych m iędzy Żydami ro zstrzyg ają wyłącznie urzędnicy książęcy, t. j, staro sta i pisarz grodu w arsz. pod grzyw ­ ną 20 fl,

3-ci pu nkt brzm i w pierw szej i drugiej red a k c ji jak następu je: I r e d a k c j a

Żydzi, w spraw ach, odnoszą­ cych się do ich religji („statum et fidem ipsorum tangentibus“), winni p rzed udaniem się do swych doktorów albo faktorów (factores) zawiadom ić o tem urzędników książęcych (scilicet staro stę i p i­ sarza) .

II r e d a k c j a

W kw estjach, dotyczących p ra ­ wa żydowskiego (legem ipso rum ), Żydzi winni się zw racać do u rzę d ­ ników książęcych.

G dyby zaś urzędnicy nie p o tra ­ fili osądzić spraw , rozstrzygać się m ających w edle praw a żydow­ skiego, Żydom wolno będzie zwró­ cić się z niemi do ich p rzeło ­ żonego duchownego w W a rsz a ­ wie, zwanego w dokumencie „sco- lasticus". Ten zaś powinien te spraw y rozstrzygać, a to na mo­ cy m an datu książęcego. Od orze­ czenia „scholastyka“ nie wolno im będzie apelow ać do doktorów żydowskich pod k a rą 20 fl.

Z punktu 3-go jasno wynika, że książę pozostaw ia Żydom m azo­ wieckim autonom) ę w spraw ach w ew nętrznych, podobną do tej, jaką posiadali Żydzi w Koronie. A więc w spraw ach czysto wew nętrznych, dotyczących religji żydowskiej, albo też w spraw ach, w których ma rozstrzygać litera praw a żydowskiego, m ają sądzić Żydów nie u rzęd ­ nicy książęcy, którzy w ykonyw ują jurysdykcję n a d Żydami we w szel­ kich innych spraw ach, lecz przełożony, duchowny Żydów t. zw. scho­ lastyk.

Owi „factores’’, w zm iankow ani w punkcie 3-im, to zapew ne p rze ­ kręcone „seniores”, t. j, starszy zn a gminy żydowskiej. Z dziejów

(10)

bo-9 ZE STUD J ÓW NAD DZIEJAMI ŻYDÓW NA MAZOWSZU 3 0 7

wiem u stro ju Żydów w Polsce wiadomo nam, że senjorow ie pełnili tak ie funkcje są d o w e 3).

4) W punkcie czwartym, w edług obydwu redakcyj, książę regulu­ je stosunek Żydów do scholastyka.

Pierw szym obowiązkiem Żydów wobec ,,m inistra scholastyka" jest cześć i poszanowanie. Pensja, w y płacana owemu ,,scholastykow i" przez w szystkich Żydów, zależna jest od indyw idualnej umowy. G d y ­ by się pośród Żydów znaleźli tacy, którzyby nie mogli z nim dojść do zgody, obowiązkiem pozostałych jest zawiadom ić o tem urzędników książęcych, ci zaś winni tę spraw ę ostateczne rozstrzygnąć.

Kim był wspom niany w punkcie 3-im i 4-ym „scholastyk" d okład­ nie nie wiemy. Nazwa jego w skazyw ałaby, że m iał coś w spólnego ze szkołą żydow ską — może był jej kierownikiem, jak im iennik jego u chrześcijan: „scolasticus" 2) ■= „scolae m agister". W zupełnej ro z ­ terce z in tuicją historyczną bylibyśm y, identyfikując scholastyka ze szkolnikiem, t. j. woźnym sądu żydowskiego, mimo, że w źródłach koronnych natknęliśm y się w pew nym akcie n a utożsam ienie tych funkcyj.3) T rudno pogodzić pracę woźnego sądowego z sędzią samym naw et w ówczesnych czasach, kiedy i woźny m usiał być „urodzonym ",

5) Je śli obcy Żyd zawezwie w spółw yznaw cę swego z W arszaw y do św iadczenia lub też do składania innych dowodów, ostatni nie po­ winien się tem u podporządkow ać pod k a rą 20 fl.

6) Żydzi w arszaw scy nie powinni uznaw ać pozwów lub ekskom u­ nik, rzuconych przez obcych Żydów lub doktorów (zagranicznych), p od takąż k a rą (20 fl.).

Z punktów 5-go i 6-go wynika, że Żydzi w arszaw scy utrzym yw ali bardzo rozległe stosunki handlow e z zagranicą, skoro naw et książę w idział się zmuszonym uregulow ać kw estję pozwów i św iadczeń na rzecz zagranicznych Żydów, O sądach doktorów żydowskich, oprócz omówionego już przez nas dyplomu z r. 1469, dochow ała się tylko jedna jeszcze w zm ianka w księgach ziemskich. W r. 14834) Żyd z B rześcia Zusm an pozywa Żyda warszaw skiego Rubina o zw rot kosz­ tów podróży do W enecji. W toku procesu Rubin zeznaje, że pojednał się już był z Zusm anem w sądzie doktorów, na dowód czego p rze d ­ staw ia sądowi papierow y dokum ent (in p a p k o ), pisany alfabetem he­ brajsk im („literas ebreica idyom a scrip tas“ ). C harakterystyczne, że

1) Powyższą wiadomość zawdzięczam y P. Prof. M. Bałabaniowi.

2) M. B e r s o h n D y p l o m a i a r f u s z d o t y c z ą c y Ż y d ó w w d a w n e j P o ls ce (1388— 1782)

Nr. 21 „scolasticus atlas sizkolnik", 3) A. ;z. g. w. Nr. 3, 287, r. 1469.

(11)

sąd ziemski liczy się z wyrokiem doktorów żydowskich ( = rabinów) i zatw ierdza go w całej rozciągłości.

Sąd doktorów był autonom iczym sądem żydowskim. O jego chwa­ lebnej działalności świadczy fakt, że Żydzi w procesach przed sądem ziemskim niejednokrotnie pow ołują się na ugody, czyniące proces bezprzedmiotowym.

Ugody te niew ątpliw ie następow ały w sądzie doktorów, na co w ska­ zuje okoliczność, że strony nie o płacają „jednanego", co m iałoby m iej­ sce, gdyby ugoda n astąp iła przy w spółdziałaniu sądu ziemskiego,

3. J u rys d y k c ja książąca nad Żydami („Judicium J u d e o ru m “).

Książę, jako patron Żydów, spraw ow ał nad nimi jurysdykcję we wszelkich spraw ach, tak Żydów między sobą, jakoteż chrześcijan p rz e ­ ciw Żydom. Ju ry sd y k c ji tej jed nak sam nie wykonyw ał, lecz, jak już wspom nieliśm y w poprzednim rozdziale, przekazyw ał ją swym u rzę d ­ nikom (staroście i pisarzowi). D la spraw, w których Żyd w ystępow ał jako powód, względnie oskarżyciel, a chrześcijanin jako pozwany, względnie oskarżony, które p o d p ad ały pod kom petencję księcia, w y­ znaczał on specjalnego swego urzędnika, noszącego na Mazowszu, po­ dobnie., jak w Koronie, ty tu ł sędziego żydowskiego „ Ju d e x J u d e o ­ rum ".1)

Sędzia żydowski w raz z dwoma asesoram i - Żydami oraz pisarzem tw orzył t, zw. „sąd żydowski" („Judicium Ju d e o ru m “).

Źródła nie w yjaśn iają nam kw estji, czy sąd żydow ski na M azow­ szu był insty tu cją sta łą , t. zn. czy godność sędziego żydowskiego piastow ała stale jedna i ta sam a osoba, czy -też n a k ażd ą sesję książę w yznaczał innego urzędnika.

Z okresu 1428 — 73 posiadam y wiadomości, że w skład sądu wcho­ dzili w r. 14282): sędzia i podsędek ziemski przy asyście 2 Żydów: D aw ida i A lex an d ra; w r. 1468 3) : sta ro sta i pisarz, zaś w r. 1473 +) : podstarości i pisarz ziemski w obecności 2 Żydów. Zbyt długie jednak okresy, k tó re oddzielają jed n ą zapiskę od drugiej, nie pozw alają nam w y sru ć żadnych wniosków z przytoczonych notatek.

Sąd żydowski pojaw ia się w W arszaw ie już w samych początkach istnienia gminy żydowskiej, bo w r. 1424 5). C harakterystyczne, że

1) A , z. g. w. Nr. 1, 128, r. 1424: „Item Judea Hadassa Warsch. faota est libera per -domimum Subiudicem Warsch. ipsorum Judeorum. Judicem" etc.

2) ibidem Nr. 2, 7, r, 1428, 3) Ibidem Nr. 4, 1:61, r. 1468. 4) Ibidem Nr. 4, 936, r. 1473. ■') Ibildtem Nr. 1, 128, r. 1424.

(12)

u

ZE STUDJÓW NAD DZIEJAMI ŻYDÓW NA MAZOWSZU 3 0 9 praw ie o tym samym czasie pojaw ia się sąd żydowski również w K o­ ronie.

W sądzie żydowskim zasiada dwóch asesorów Żydów, czasem jest ich trzech.

W r. 1428 *) godność tę p iastu ją : Daw id i A lexander, w r. 1483 2)— Beniasz, A braham i Mojżesz, w r. 1489 3) — Józef i Jonas, w tymże samym roku: Beniasz i J ó z e f 4).

Obecność asesorów - Żydów tłum aczy się zasad ą średniowiecznego praw a, w edług której każdy odpow iada przed sądem równych, W n a ­ szym w ypadku oznacza to, że chrześcijanin może pozywać Żyda tylko przed sąd żydowski, t. j. przed instancję, k tó ra rozstrzyg a spraw y sporne w edług praw a żydowskiego. Nasz sąd żydowski jest w ypadko­ wą m iędzy zasadą serw ikam eratu, w edług którego Żydzi podlegają juryzdykcji księcia, a zasadą powyższą. Z asada ta p rzejaw ia się mię­ dzy innemi i w tem, że w sądzie żydowskim uw zględnia się normy p raw a żydowskiego,

Do kom petencji sądu żydowskiego należą analogicznie do stosun­ ków, panujących w K o ro n ie 3); spraw y chrześcijan przeciw Żydom oraz Żydów m iędzy sobą u),

Od zasady, że spraw y m iędzy Żydami należą do kom petencji są­ du żydowskiego, m am y kilka w yjątków . P o leg ają one na tem, że Ży­ dzi w spraw ach m iędzy sobą zw racają się nie do sąd u żydowskiego, a do sądu ziemskiego. W yjątków tych jest tak m nóstwo w W a rsz a ­ wie (4 na 8 notatek o p ro c e sa c h 1) Żydów m iędzy sobą), że każą nam postaw ić pod znakiem zapytania wyżej w y łuszczoną zasadę.

Skargi, jakie chrześcijanie zanoszą na Żydów w arszaw skich, doty­ czą nietylko spraw cywilnych, np. zw rotu pożyczek, zastawów, k ra ­ dzieży zastaw ionych rzeczy i t. p., ale i procesów o pobicie, zniew aże­ nie, obrazę e t c .s). Spory, jakie toczą się m iędzy Żydami, a k tóre pod­

1) Ibidem Nt. 2, 7, r, 1428.

2) A k ia ziem. pow. tarczyńskiego Nr. 3, 69, r. 1483 „Qui Judei (Byenassius Abraham et Moy.se) cum dominis in ipsis Judieys presidebant”.

s) A . x. g. w. Nir. -6, 426, r. ,1489. *) Ibidem N,r. 5, ,10, r. 1489.

3) S t a n i s ł a w K u t r z e b a Sadownictwo Ż y d ó w polskich w sprawach z chrześcijanami (Isitprija jewrejskawo narada, XI, w ydawnictwo „Mir". Moskwa, 233 — 7).

. °) A. z. g. w. Nir. 2, 7. r. 1428.

7) Akita ziem skie .powiatu tarczyńskiego Nr. 3, 69, r. .1483; A. z g. w. Nr, 4, 161, r. 1468.

(13)

p a d a ją pod kom petencję sądu żydowskiego, w ynikają nietylko na tle czysto gospodarczem, ale często i osobistem 1).

U chw ały sądu żydowskiego wpisywano do odrębnej księgi, skąd je później przepisyw ano do księgi ziemskiej. W praw dzie nic docho­ w ała się owa księga sądu żydowskiego, m am y jednak w yraźne ślady jej istn ie n ia 2).

K ończąc nasze uwagi o sądzie żydowskim, podajem y kilka cieka­ wych szczegółów, odnoszących się do sądow nictw a żydowskiego na M azowszu,

P rzy badaniu aktów sądowych mazowieckich rzu c a ją się nam w oczy częste zastępstw a sądowe, t. zw. procurationes, przyczem za­ stępcam i sądowymi Żydów są nietylko Żydzi, ale i c h rz e śc ijan ie 3), Przyczynę tego fak tu u p atru jem y

1) w formalizmie, panującym w sądownictwie mazowieckiem, w którem najm niejsza n. p, pom yłka przy pow tarzaniu za woźnym ro ty przysięgi (t. zw. „poticzel“ ) 4) uw ażana b y ła za oczywisty dowód fałszywości zeznań. A by więc uniknąć przegranej, stron y p rzekazy ­ w ały pełnom ocnictwa sądowe osobom dobrze obeznanym z form alno­ ściami p rocedury sądow ej. Rzecz zrozum iała, że Żydzi niebiegle w ła­ d ając językiem polskim, częściej od ludności krajow ej musieli swe spraw y sądowe przekazyw ać zastępcom ;

2) w stosunkach handlow ych Żydów mazowieckich, któ re w ym a­ gały częstych w yjazdów, co niejednokrotnie uniem ożliwało kupcom żydowskim staw iennictwo na rozpraw y sądowe.

Przysięgę sądową sk ład ali Żydzi w arszaw scy n a ro dały 5) lub na 10-cioro przykazań. F ragm ent ro ty żydowskiej dochował się z r, 1527, a więc już po wcieleniu M azowsza. W edług roty tej, Żyd kończy p rzy ­

b A. z. g. w. Nr. 6, 426, r. 1489.

2) W księdze 'ziemskiej starej W arszaw y z r, 1469 (Nr. 6) natrafiliśm y na 2 ikartki (425 — 8), które pochodzą zapewne z zaginionego ,Д1Ъег Judeoirum". Za tem przemawiają:

a) treść tych kartek, na którą składają się w yłącznie spraw y żydowskie (spory Żydów między sobą i sprawy chrześcijan przeciwko Żydom).

b) zewnętrzny ich wygląd, różny od wyglądu innyich kartek, mianowicie: ciem niejszy kolor, inny atrament i inna ręka, a co 'najważniejsze, wyraźne ślady w szycia tych kartfek w naszą księgę.

3) Żyd warszawski Jonas daje ławnikowi warszawskiemu Albertowd (pełno­

mocnictwo przeprowadzenia formalności związanych ze sprzedażą domu swego

m ieszczaninowi warszawskiemu M aciejowi Bąkowi (Advocatial.ia et Scabjoałia Ci­ vi/tatis Antiquae Varsoviae Nr. 133, 1397, r. 1490).

4) D u n i n Dawne prawo mazowieckie, 265 — 6,

(14)

1 3 ZE STUD JÓW NAD DZIEJAMI ŻYDÓW NA MAZOWSZU 3 1 1

sięgę słowy „tak mi dopomóż Bóg i praw o M ojżesza" ’), niewiadomo jed n ak w jakim języku.

Dowodem dla sądu są również dokum enty, pisane po hebrajsku względnie literam i hebrajskim i. G dyby brać dosłownie słowa p isa­ rz a w jakiejś zapisce z r. 1483 2), doszlibyśm y do wniosku, że cały skład sądu znał język hebrajski. J e s t to jednak m ało praw dopodobne, gdyż słow a pisarza m ogły się odnosić jedynie do uczestniczących w sądzie asesorów żydowskich.

4. Opłaty podatkowe Żydów warszawskich.

Spraw a podatków żydowskich jest ściśle zw iązana ze stanow i­ skiem praw no-publicznem Żydów. Żydzi byli „niewolnikam i’’ księcia jedynie więc jemu winni byli składać podatki. P od atek , opłacany rocz­ nie na rzecz księcia, oficjalnie nazw any „census ducalis“ (czynsz ksią­ żęcy), wynosił 2 fl. rocznie, p łatn e n a św. M arcin.3)

Oprócz „census ducalis", Żydzi uiszczali n a rzecz księcia inne jesz­ cze op łaty również roczne, t. zw. „solutiones“. W iadom ości o „solu­ tiones’' czerpiem y z w ykazu podatkow ego Żydów w arszaw skich i w y ­ szogrodzkich 4 ), który znajdujem y w księgach ziemskich warszaw skich

4) „sic me Deus aldliuvet et le x M oysy” A . z. g. w. Nr. 16, 21, г. 1527.

2) „quibus (litteris ebreica idyoma scriptis) visis et sufficiterque intellectis'“ (Alita ziem, pow. tarcz, Nr. 33, 69, r. 1483).

s ) W r. 1458 Ż yd g n ie ź n ie ń sk i o trz y m u je o d k s ię c ia p ra w o p o b y tu w W a rs z a w ie p o d w a ru n k ie m , że b ę d z ie o p ła c a ł 2 fl. ro c z n ie ja k o c zy n sz k s ią ż ę c y („ s u b m itte b a t se.... d ic tu s J u d e u s s o lv e re C e n s u m d u c a l e m p r o u t e t a l i i J u d e i

p e r d u o s f l o r e n o s i u n g a ric ale si quolliibeffl a n n o ” ) A. z. g, w. Nr. 3, 381 r. 1458.

O rok wcześniej; t. j, w r. 1457 podają nam źródła wiadomość o opłacie czynszu ( 1-0 fl. ung..,. persoluit q u o s,ad festum penthecosten solvere debuit p e r c e n s u m ) 5 razy w yższego ibo 40 11. przez Żyda wanslzawsfciego Abrama. N ie wiem y wpraw­ dzie, jak pogodzić sprzeczne te zapiski, ale z e w zględu na to, że. cytow any przez nas w zapisce z r. 1458 tekst, nie pozastawia m iejsca ma żadne domysły, gdyiż po­ daje wyraźnie, że czynisz roczny, jaki opłaca! na rzecz 'księcia Żyd gnieźnieński Salomon, będzie wynosić 2 fl. „tak jak u innych Żydów”, pozostajem y przy naszean poprzedniem zdaniu, zwłaszcza, że zapiska o owych 10 fl. pozostawia w łaśn ie furtkę dla rozmaitego rodzaju dom ysłów. Najprawdopodobniej jesit to inna Opłata roczna na rzecz księcia i. 'zw, „soluciones” zwłaszcza, że ‘termin uiszczenia tych opłat (Penthecosten) zgadza się z terminem zapłaty- tych 4-0 fl.

4) Ite m n o ta' s. o l u e i o n e s J u d e o r u m W a r s c h. ferśa s e x ta p ro x im a a n te fesltm n P e n th e c o s te n q u i p rim o so lu c io n e m f e c e ru n t flo re n o ru m .

Item Judeus Dawid. VI floreno.si soluit.

Ite m J u d e a d ic ta T h e s z c z a (r= te ś c io w a ) D a w id u n u m fl. so lu it. I te m J u d e u s L a z a r u s V I florem os so lu it.

Item Judeus· Jacobus 2 Ilorenos soluit. Item Judea Sprimcza 2 flore nos soluit.

(15)

z r. 1421. Ze wzglądu na to, że jest to jedyny w ykaz podatkow y z epo­ ki przez nas om awianej, zajm iem y się nim bliżej. Ogólna sum a tych ,,soluciones“ w ynosiła — w edług naszego w ykazu — za rok 1423 —· 60 fi. z tego w płynęło 30 fl, z W arszaw y, a 30 z W yszogrodu. O płaty te wnoszono na rzecz księcia, co w ynika choćby z faktu, że n o tatka o tych „soluciones" zn ajd u je się w księdze ziemskiej, w której zapi­ sywano najw ażniejsze akty, wychodzące z k an celarji książęcej, albo agend księcia dotyczące. „Solutiones" nie należy m ieszać z „census ducalis", gdyż były to odrębne opłaty. Analogiczne stosunki znaj­ dujem y w Koronie. Obok zasadniczej opłaty rocznej t zw. „census annuus", odpow iadającego naszem u „census ducalis“, Żydzi ponosili ponadto inne św iadczenia w naturze, pieniądzach i robociźnie (anga­ ria, d alia i inne, pom iędzy którem i spotykam y i nasze „solutiones".1) Listę płatn iczą Żydów w arszaw skich porównywaliśm y ze spisem Żydów, w ystępujących wówczas w aktach sądow ych i stw ierdziliśm y, że zgadza się z nią w zupełności, t. zn„ że wszyscy Żydzi, pojaw iający się w ówczesnych aktach sądowych, figurują równocześnie na liście płatników .

Z przytoczonej w uwagach listy wynika, że nie w szyscy Żydzi p łacą rów ną sumę. W yłania się pytanie, w edle jakiej zasady oznaczo­ no wysokość omawianych „solutiones". Z listy widać, że „solutiones" nie obciążały gminy jako całości, gdyż w takim w ypadku listaby nie w yszczególniała z imienia Żydów, od których pobrano te „solutiones".

Posiadanie domu również nie było podstaw ą w ym iaru podatku, gdyż w yraźnie w zm iankuje o tem zapiska sądowa z r. 1486, w której

Item Judeus A lexander 2 florenos soluit. Item Ha!d'ass,a vidua VI florenos soluit, sed super futurum annum tenetur 3 Ü sed Hesz Judeus 2 fl. soluit,

sed Judeuisi dictusi Canan 1 fl. sed Judeus Victor soluit 4 fl.

Item nota. s o l u c i o n e s J u d e o . r u m d e W i e c h ę g ra 'd ( = W yszo­ gród') feria sexta u!tl supra.

Item Mai) VI florenos· soluit Item mater eiusdem VI fl. Item A ngelowa vidua 3 fl. soluit.

Item Marek qui apud Maii moratur (Marek, który mięsaka u Maja) 2 fl. soluit. Item M arek qui mortuus 2 fl. soluit.

Item Lachman 2 fl, soluit. Item Samuel VI fl. soluit. Item Osman 3 fl. soluit.

IItem nota summam florenorum a Judeis Warsich. et Wischegrad. in toto s e x a - g i n t a f l o r e n o s et domino dare (?) liet.

(A. z. g. w. Nor, 1, 64, r, 1423). 1J Dr. S c h i p p e r Słudja, 307.

(16)

1 5 ZE STUDJÓW NAD DZIEJAMI ŻYDÓW NA MAZOWSZU 3 1 3

Żyd Rubin i Bieniasz ośw iadczają, że „nigdy nie p łacą podatków od domów, lecz od osób“.1)

Fakt, że w liście są wymienione 3 kobiety, w tem jed na wdowa, druga teściowa, o których nam skądinąd wiadomo, że w aktach wy­ s tę p u ją jako sam odzielne kupcowe, względnie lichwiarki, oraz z faktu że w listach naszych nie są wymienione ani dzieci, ani służba żydow ­ ska, jasnem jest, że podatek obciążał głowy gospodarstw , czyli nie­ zależnie od płci i od okoliczności, czy gospodarze posiadali w łasne domy, czy też m ieszkali jako komornicy. Na ten o statni m om ent w ska­ zuje fakt, że na liście figuruje Żyd M arek, „który m ieszka u M aya“ . N ajpraw dopodobniej k ry terju m podatkow e opierało się na cenzu­ sie m ajątkow ym . W skazuje na to szczegół, że w liście, wyróżniony jest komornik od gospodarza. W praw dzie zastan aw iającą jest oko­ liczność, że A lexander, dość bogaty Żyd w arszaw ski, płaci mniej od innych, można to jednak w ytłum aczyć tem, że m iał on jakiś przyw i­ lej książęcy na opłacanie niższych staw ek podatkow ych. Przyw ileje takie „ad personam " nie są rzadkością w Koronie.

Podkreślić należy jeszcze jeden fakt, mianowicie brak rabina ( = doktora) i szkolnika na liście podatkow ej. Tłum aczym y to tem, iż osoby duchowne były zapew ne wzorem K orony i Zachodu 2) zwol­ nione od wszelkich op łat i czynszów.

W K o ro n ie 3) opłaty królewskie ściągali senjorowie gminy żydow­ skiej, doktorzy żydowscy lub poszczególne osoby, ustanow ione po­ borcam i podatków żydowskich J a k ta spraw a się p rzedstaw iała na M azowszu — nie wiemy.

Podatki, nak ład an e na Żydów przez w ładców mazowieckich, były obfitem źródłem dochodów książęcych. Z powodu swych rozm iarów daw ały się one we znaki Żydom warszaw skim . W ystarczy przypom ­ nieć, że np, Lazarus płaci 6 fl.

Suma ta była na ówczesne czasy w ysoka; o czem świadczyć m o­ że fakt, że w tych samych latach płacono w W arszaw ie za dom 6 kóp groszy. ) O tem, że opłaty te, nak ład an e przez księcia n a Żydów w a r­ szawskich, odbijały się poważnie na ich m aterjalnem położeniu

prze-1) ,,Judei Rubin et Byenyach protecti sunt -Jure iipsorum asserentes, se unquam solvere census de domibus sed de personis suis” (A. z. g. w, Nr. 5, 107t, r. 1486).

2) porów.n B o n d y - D w o r s k i , Regesten zur Geschichte der Juden in Schle­ sien, Böhmen u. Mähren, I, 128. ,r, 1356 „Judei hic morantes et nihil regi· civitati •dantes: ...P essae m a g i i s i t e r Smogelin; Smolka apud Arnold um cecum in domo Channe magister ipsus“.

3) I. S c h i p p e r , Stud/a, 311. 4) A. z. g. w. Nr, 2, 425 r. 1436.

(17)

konyw ują nas jeszcze ciągle areszty Żydów w arszaw skich oraz u sta ­ wiczne rękojem stw a, składane księciu za Żydów płatników .1)

Podobnie jak w K o ro n ie 2), spotykam y się równie na M azowszu ze zjaw iskiem przekazyw ania dochodów z o p łat żydowskich n a rzecz rozm aitych osób, wobec których książę m iał nieznane nam bliżej zo­ bowiązania. I ta-к np. n ad aje książę mazowiecki, Kazimierz, w doży­ wocie kanclerzow i swemu Raciborzowi z Gołej owa czynsz roczny, po­ bierany od Żydów płockich.2)

II. KREDYT ŻYDOW SKI W W A R SZA W IE.

1. Ogólne uwagi.

A nalogja m iędzy stosunkam i praw no-publicznem i Żydów koron­ nych i M azow sza bierze się stąd, że i stosunki gospodarcze w obu

tych k rajach były podobne. Podobieństw o to stw ierdzić się d aje prze- derwszystkiem w tem, że rola Żydów w życiu gospodarczem b y ła na M azowszu tak samo jednostronna, jak b y ła nią w zachodnich p o ła ­ ciach ziem koronnych. Te same bowiem przyczyny, n a d którem i tu rozwodzić się nie będziemy, spowodow ały jednostronny układ sił go­ spodarczych Żydów, a więc podobnie jak w zachodnich połaciach Ko­ rony, n a p lan pierw szy w ystępuje udział Żydów w arszaw skich w k re ­ dycie, dalej idzie handel, a już podrzędniejsze m iejsce za jm u ją rze ­ miosło i t. p. zajęcia.

Stosunek księcia do Żydów jako p atro n a do „niewolników swego skarbca“ w yrył swe piętno na praw odaw stw ie księcia wobec Żydów w spraw ach gospodarczych. Księciu zależało na tem, by Żydzi mieli

г) W r. 1457 Żydzi w arszaw scy Helyas i Oisizwa składają księżnej ręikoijemsltlwo za. Abrahama syna Józefa pod zakładem 60 grzywien (A. z, g, w. Nr. 3, 200, r. 1457). W tym że roku Abraham opłaca księciu czynsz w ysokości 40 f i , 'książę zw alnia za to rękojem ców żydowskich od poręczenia, jakie byli złożyli za Abrama (A. z. g. w. Nr. 3, p. 229, r, 1467), W r. 1491 mają Żydzi w arszaw scy Abram, syn doktorowej, Gutlen, wdowa po Jonasie i Oslzfiina zapłacić księciu Konradowi 100 fi. pod karą konfiskaty ich domów (A. z. g. w. Nr. 6, 789, r. 1491), Oprócz pow yższych w y ­ padków spotykam y w źródłach m nóstwo zapisek, które notują jedynie fakt z ł o ­ żenia rękojemslliwa przez Żydów na rzecz księcia, a nie w skazują co stanowi przed ­ miot danego rękojem stwa. Podobnież natrafiamy w aktach ina areszty Żydów do­ konane przez księcia, przy których znowu nie jest podane, o co dany Żyd jest oskarżony. W obec tego, że we w szelkich innych wypadkach rękojem stwa lub aresztu źródła notują ich cel, przypuszczamy, że wyżej omówione rękojemstwa i areszty dotyczą właśnie ispraw podatkowych.

2) S c h i p p e r , Studja, 56.

a) L u b o m i r s k i K o d e k s d y p lo m a ty c z n y księstwa mazowieckiego, С С XXVIII, r. 1474, Nr. 762·.

(18)

1 7 ZE STUDJÓW NAD DZIEJAMI ŻYDÓW NA MAZOWSZU 3 1 5

jak najw iększe dochody, bo im zasobniejszym i w k ap itały byli Ż y­ dzi, tem większe można było na nich nak ład ać podatki.

Z stosunku tego czysto fiskalnego w ypływ ała też zygzakow ata po­ lityka, jak ą książęta m azowieccy stosow ali wobec Żydów, O polityce tej wnioskować możemy na podstaw ie nielicznie dochowanych aktów praw odaw stw a książęcego wobec Żydów oraz z bogatej p rak ty k i są­ dowej. Otóż z celu głównego, jaki staw iał sobie książę w stosunku do Żydów — czerpania z nich jak najw ięcej dochodów w postaci opłat podatkow ych, w ypływ a już w następstw ie fakt, że książę sta ra ł się stw orzyć dla Żydów takie w arunki, by k red y t ich mógł się jak n a jle ­ piej rozw ijać. Z drugiej strony książę m usiał się liczyć z interesam i ludności, zw łaszcza głównych klientów żydowskich — szlachty.

K siążę więc zabezpieczał pożyczki żydowskie, nakazyw ał swym urzędnikom egzekwować niew ypłacalnych dłużników ’), którym s ą ­ downie udowodniono fakt zaciągnięcia pożyczki; tw orzył normy, okre­ ślające dokładnie warunki, przy których m ożna egzekwować nieru­ chomość d łu ż n ik a 2), określał procedurę sądow ą przy lichwie etc. P rak ty k a sądow a okazuje nam dalej, że i wysokość stopy procento­ wej była unorm ow aną, że istniały u ta rte zw yczaje przy przyjm ow a­ niu zastaw ów i t. p.

Jakkolw iek normy, regulujące życie gospodarcze Żydów na M a­ zowszu zgad zają się z odnośnemi normam i w Koronie, jedn ak d ają się stw ierdzić pewne rozbieżności w szczegółach, które niżej p osta­ ram y się zilustrow ać n a kilku przykładach.

G dy w Koronie już w drugim dziesiątku XV-go w. s ta tu t w arcki z r. 1423 3) usuw a pożyczki na hipotekę i ogranicza k red y t żydowski w yłącznie do pożyczek za zastaw em ruchomym, to n a gospodarczo zacofanem M azowszu dopiero w 4-em dziesięcioleciu XV-go w. znikają pożyczki n a hipotekę, a równocześnie zyskują coraz większą przew a­ gę pożyczki za zastaw em ręcznym.

Przypuszczalnie przyczyną tego ciekawego zjaw iska są zmiany, jakie zaszły w gospodarczym u stro ju M azowsza; ew olucja ta n a stą ­ p iła jednak o kilka dziesięcioleci później, niż w Koronie.

Co się tyczy form kred y tu żydowskiego, to spotykam y n a M a­ zowszu te w szystkie formy k red y tu żydowskiego, jakie się z biegiem czasu u sta liły w Koronie. Pożyczek więc u d z ie lają Żydzi w arszaw ­ scy: a) n a listy dłużnie, b) za rękcjem stw em , c) za zastaw em ręcz­ nym, d) na hipotekę, e) „pod aresztem “ (,,sub captivatione“ ).

1) A, z. g, w. Nr. 3, 975, r. 1463.

2) H e l c e l Starodawne p raw a poi. pomniki, I, 291.

3) D r. J. S c h i p p e r Studja nad stosunkami gospodarczemi Ż ydów w Polsce w średniowieczu, 258.

(19)

Pomimo, że formy k red y tu żydowskiego są w Koronie i na M a­ zowszu te same, to jednak różne są te okresy czasu, w których jedna form a w obydwuch tych k raja ch ma przew agę nad drugą. To też po ­ dział na okresy w rozw oju k red y tu żydowskiego w zachodnich dziel­ nicach Korony, jaki przeprow adził dr. Schipper w swych „Stu- d jach “, nie może być zastosow anym do Mazowsza.

W Koronie r. 1423, d a ta n adania sta tu tu warckiego, stanowi słup graniczny, oddzielający 2 okresy: okres rozkw itu k red y tu żydow skie­ go, okres potentatów finansowych: Lewków, Josm anów i Jordanów - od okresu upadku, S ta tu t w arcki bowiem, organiczając k red y t żydow ­ ski do pożyczek na zastaw y ruchome i zakazując zarazem udzielania pożyczek za zastaw em nieruchomości, u tru d n iał tem samem stosunki kredytow e ze szlachtą, których jedynem zabezpieczeniem była zie­ mia. P onadto zakaz pożyczania na listy dłużne zm niejszał szybkość obrotu kred y tu żydowskiego. D alszą m etą w Koronie będzie r, 1453, mom ent krótkotrw ałego odw ołania sta tu tu warckiego.

Inaczej u k ła d a ją się stosunki na Mazowszu, Tutaj dopiero w dru- giem dziesięcioleciu XV-go w. pojaw iają się pożyczki na zastaw nie­ ruchomości, a więc w momencie, kiedy w zachodnich dzielnicach u s ta ­ ją one n a skutek w ydania sta tu tu warckiego. Inną niż w Koronie jest też klien tela Żydów warszaw skich — jest nią w przew ażającej liczbie szlachta, w m inimalnej tylko liczbie p o jaw iają się m ieszczanie lub chłopi w roli dłużników żydowskich.

W tym zaś samym czasie bankierzy żydow scy w Koronie u trz y ­ m ują stosunki kredytow e praw ie jedynie z m ieszczaństw em , a więc wręcz przeciwnie, niż n a M azowszu.

Z tego co wyżej powiedzieliśmy, wynika oczywisty wniosek, że podział na okresy, jaki p rzy ją ł dr. Schipper dla zachodnich połaci Korony, nie może być zastosow anym do M azowsza. K re d y t żydowski w W arszaw ie możemy więc podzielić na następu jące okresy: 1) 1414 do — 33, 2) 1433 — 54, 3) 1455 — 1527.

Pierw szy okres (1414 — 33), w którym granica, oddzielająca go od drugiego jest słabo zarysow ana i śmiało m ogłaby być posunięta o kilka lat w stecz lub naprzód, odznacza się przew agą k red y tu na zapis w księgę ziem ską lub żydowską, niepokaźną ilością pożyczek na zastaw nieruchomości oraz sporadycznie pojaw iającem i się pożycz­ kami n a zastaw y ręczne, W drugim okresie (1433 — 54) przew ażają pożyczki za rękojem stw em oraz za zastaw em ruchomości, znikają po­ życzki n a zastaw nieruchomości. W latach 1453 — 1527 zyskują

(20)

bez-1 9 ZE ST UD J Ó W NAD D ZI EJ A M I Ż Y D Ó W NA M A Z O W S Z U 3 1 7

w zględną przew agę pożyczki na zastaw y ruchome, innych form k re ­ dytu żydowskiego wogóle nie m ożna stwierdzić.

Równolegle do zmian, jakim ulegają formy k red y tu żydowskiego, zmienia się też i klientela bankierów żydowskich. Do la t 40-ych XV-go w ieku przew ażającą większość dłużników żydowskich stanowi szlach­ ta, k tó ra zaciąga pożyczki za rękoj emstwem lub za zastaw em n ieru ­ chomości. M ieszczaństwo zw łaszcza, elem ent rzem ieślniczy, zaciąga u Żydów pożyczki, zabezpieczając je z m ałem i w yjątkam i na zasta­ wie ruchomości. Rozkwitowi więc k redy tu żydowskiego za zastawem ręcznym tow arzyszy okoliczność, że klientela żydowskich bankierów skład a się wówczas w przew ażnej m ierze z m ieszczaństw a, jednak w śród zaciągających pożyczki za zastaw em ręcznym nie brak i szlach ­ ty. W roli dłużników żydowskich pojaw iają się sporadycznie i km ie­ cie, k tó rzy pożyczki swe zabezpieczają na nieruchomościach.

N ietylko jednak formy kred y tu żydowskiego zmieniły się n a M a­ zowszu w ciągu uwzględnionych przez nas 118 lat. ale zmiany i to wcale znaczne zaszły w wysokości pożyczek żydowskich, jakoteż w obrocie kredytowym . M niej więcej do 4-go dziesięciolecia XV~go w. wysokość pożyczek żydowskich utrzym uje się na tym samym pozio­ mie i jest naogół niska — rzadko p rzekracza dziesiątkę kóp groszy, a przeciętnie sięga wysokości kilku kóp groszy. Zasadnicza zm iana n a ­ stęp u je dopiero od la t 70-ych, a zwłaszcza 80-ych XV-go stulecia, Poziom pożyczek podnosi się wówczas i sięga do kilkadziesiąt kóp groszy. Szczególnie wysokim jest on w latach 1527 — 32, kiedy tranzakcje kredytow e Żydów w arszaw skich koncentrują się w ręku uprzyw ilejow anej rodziny żydowskiej, a obroty wynoszą setki kóp groszy.

Co się zaś tyczy obrotu kredytow ego, to -wnioskować o nim można tylko n a podstaw ie staty sty ki zapisek o kredycie żydowskim. Otóż, p rzyjm ując ilość zapisek za k ry terju m wielkości obrotu, dochodzimy do wniosku, że w pierwszych dziesiątkach XV-go wieku, kiedy p rze­ ciętny poziom pożyczek żydowskich jest niski, obrót kredytow y jest znaczny, bo na rok przyp ad a przeciętnie 100 zapisek. J e s t to zupeł­ nie zrozum iałe, skoro weźmiemy pod uwagę, że na lata te przypada panowanie Jan u sza I, za którego — jak wiadomo — zakw ita gmina żydow ska w W arszaw ie. Od mniej więcej połowy XV-go w. liczba zapisek zm niejsza się i wynosi przeciętnie po 10 zapisek rocznie N ie­ w ątpliw ie na zm anę tę w płynęło przejście k red y tu żydowskiego od zabezpieczenia przez zapis w księgi — do pożyczek na zastaw y ręcz­ ne, k tóre rzadziej już m uszą być wnoszone do ksiąg ziemskich, aniżeli pożyczki na listy dłużne.

W związku z tem w arto podkreślić, że w edle wszelkiego praw do­

(21)

podobieństw a m omentem decydującym w zaznaczonym układzie rze ­ czy był w zrost konkurencji ze strony chrześcijan, k tórzy zryw ali w ię­ zy zakazów kanonicznych w spraw ie k red y tu i sami zabrali się do potępianych przez Kościół operacyj lichwiarskich.

Je śli teraz porównam y wysokość pożyczek żydowskich na M a­ zowszu i w Koronie, dojdziem y do rezultatu , iż lichwiarze żydowscy na M azowszu obracali m niejszym i kapitałam i, niż bracia ich w K o­ ronie, Ani rów nać się w arszaw skim Dawidom, Lazarusom , A lexandrom z takim i bankieram i, jak Lewek i Jonas z K ra k o w a ł) lub M usz­ ka z Poznania. N iektórzy z pośród nich, jako nadw orni bankie­ rzy, udzielają swego kred y tu nietylko królom polskim, ale i książę­ tom zagranicznym (n. p. mazowieckim) 2), a pożyczki ich sięgają ty ­ siąca, a naw et tysiąca czterech set kóp groszy. W tym samym czasie najw yższa pożyczka żydowska w W arszaw ie w 1-ej połowie XV-go w. nie przek racza wysokości 3 dziesiątek kóp groszy.3)

Bardzo możliwe, że owe pożyczki, jakie książę mazowiecki Zie­ mowit zaciąga u bankiera krakowskiego Lew ka i u jego wspólników A nd rzeja, Sm erlina i Jo sm an a na zastaw swych nieruchomości, biorą się nietylko stąd, że w owych latach (1385 r.) nie było jeszcze Żydów w W arszawie, ile że Żydzi w arszaw scy nie posiadali wówczas tak znacznych kapitałów ,4)

N aw et w latach 80-ych XV-go w., kiedy i w śród Żydów w arszaw ­ skich pojaw iają się bankierzy nadworni, pożyczki, jakich udzie­ la ją księciu, obracają się koło kilkudziesięciu kóp g ro sz y .?). Ró- w nocześn e jeden tylko bankier królewski, Żyd krakow ski M ojżesz Fiszel wypożycza królowi kilka tysięcy flo ren ó w .8) .

Je d y n y okres, w którym k re d y t żydowski w W arszaw ie dorów­ nyw a co do wysokości tem uż w Koronie, to la ta 1527 — 32, kiedy to bogata rodzina M ojżesza celnika, praw dopodobnie przybyłego z Korony, rozw ija na obszarze W arszaw y bardzo intensyw ną dzia­ łalność kredytow o-handlow ą. T ranzakcje tej rodziny opiew ają wów­ czas na setki kóp groszy.

R ezultat, do jakiego dochodzimy, jest więc taki, że Żydzi w a r­ szawscy naogół posiadali nieznaczne zasoby pieniędzy i że na M a­ zowsze wogóle ciągnęły elem enty uboższe. Aby zatem podołać swym

*·) Studja, 106 ■— 121, 2) ibidem, 121.

3) A. z. g. w. Nr, 1, 174, r. 1425. 4) S tudja, 121.

5) Pewsiones Joannłs, Janussy et B oleslai Ducum ab arnio 1471·—90 (Arch. GL V, 3. 1. 7), 73, r, 1485; ibidem 78, r. 1487.

(22)

21 ZE S T U D J Ó W NAD D Z I E J A M I Ż Y D Ó W NA M AZ O WS ZU 3 1 9 obowiązkom, jako bankierzy, Żydzi w arszaw scy zaw iązują spółki lichw iarskie.1) N iejednokrotnie łączą się Żydzi w arszaw scy z wyszo­ grodzkimi dla przeprow adzenia w spólnych tranzakcyj kredytow ych.2) Z Żydów w arszaw skich spotykam y jako spólników wybitnych lich­ w iarzy jak Dawid, A leksander, Sprynca, L azarus i inni i to za­ zwyczaj wówczas, kiedy m ają komuś wypożyczyć w iększą sumę, się­ gającą kilkridziesięciu kóp groszy.

Po tych ogólnych uwagach n ad kredytem żydowskim na M azow­ szu, w yp ada nam jeszcze pokrótce omówić praw odaw stw o, norm ujące lichwę żydowską w badanym tu okresie, a więc w chodzą tu w rachu­ bę: „ U c h w a ł y p r a w a z w y c z a j o w e g o z ie m i S o ch a czew skie j o s p r a w a c h sp o r n y c h c h rze śc ija n z Ż y d a m i “ . 3) Jakkolw iek powzięte one zostały dla innych dzieilnic, nie mniej posiadam y dowody, k tó re na innem m iejscu podajem y, że uchw ały te znalazły zastosowanie i na terenie W arszaw y.

U chw ały te stanow ią:

1. J e śli Żyd zawezwie ziem ianina („terrigenam 1') do sądu przez pozew lub przez woźnego, w ted y pozwany w razie niestaw ienia się do sądu, płaci podw ójną k arę ,,6 m arcarum " ( = 7M> groszy), które p rzy p a d a ją n a rzecz sądu.

2. Je śli sąd skaże szlachcica na zapłacenie długu w raz z lichwą w przeciągu 2 tygodni, a on tego nie uczyni — płaci k a rę „quinqua- genalis” ( = 10 gr.) na rzecz sądu i „piętnadzieścia" n a rzecz Żyda.

3. G dyby po drugim i trzecim term inie nie zwrócił długu, p o tró j­ nej k a ry „quinquagenalis“ i p otrójnej „piętnadzieścia“ — Żyd zo­ sta je w w iązany w dobra ruchom e i nieruchom e ziem ianina, które za­ trzym a w posiadaniu tak długo, dopóki nie otrzym a długu w raz z lichwą oraz p otrójnej k ary „piętnadzieścia".

W dalszych punktach „U chw ał“ książę płocki W ład y sław w yrów­ nyw a opłatę k a r „piętnadzieścia“ ze strony dłużników n a rzecz w ie­ rzycieli - Żydów w ziemi sochaczewskiej i płockiej, orzeka, że Żyd n ie ­ ma pobierać lichwy od dnia pozwu, gdyż m iasto lichwy otrzym uje wówczas od dłużnika — grzywnę

2. R o d z a j e p o ż y c z e k ż y d o w s k i c h .

R o zp atru jąc pożyczki, udzielane przez Żydów, m ożna ustalić n a ­ stępujące ich ro d zaje: a) pożyczki na listy dłużne, b) pożyczki za rę- kejem stw em , c) pożyczki na zastaw nieruchomości, d) pożyczki na zastaw ruchomy, e) pożyczki „sub captivati one“ („pod aresztem ").

η A. z. g. w. Nr. 1, 286, r. 1427.

2) A . z. g. w. Nr. 1, 267, r. 1427, Advoc. dll Scobi C. A . V. Nir. 525, 1. 13, r. 1427. 3) H e 1 с e 1 Starod. prawa pol. pomniki, I, 291.

(23)

A d a)

W księgach ziemskich napotykam y bardzo często zapiski, których treść jest m niej więcej taka: N. N. stanąw szy przed sądem , zeznał, iż w inien jest Żydowi pew ną sumę, k tó rą zobowiązuje się w ypłacić do określonego term inu.

Otóż tego ro dzaju form uła, bardzo często spotykana w aktach · sądowych w arszaw skich, dowodzi, że dana pożyczka jest zabezpie­ czona listem dłużnym .1)

List taki w ręcza dłużnik wierzycielowi w chwili otrzym ania po­ życzki, n a podstaw ie zaś tego listu pisarz sądow y wciągał dany dług do księgi ziemskiej. W pis taki stanow ił zabezpieczenie dla wierzyciela, gdyż był niejako uw ierzytelnieniem listu dłużnego. Na podstaw ie zaś takiego zapisu wierzyciel mógł sądownie dochodzić swych praw względem w ierzyciela, jeśli ten n a czas nie zwrócił długu.

Pow yższe nasze m niemanie opieram y n a analogji ze stosunkam i w Koronie, gdzie stosowano wyżej opisaną procedurę,2)

P ra k ty k a m azow iecka w ykazuje nam jeszcze ten szczegół, że uwie­ rzytelnienie listu dłużnego mogło n astąp ić także przez wpis do księgi żydow skiej. Do księgi tej (,,liber“ 3), „ lib e llu s"4), „registrum Judeo- rum “ ) wpisywano tran zak cje kredytow e, jakie Żydzi przeprow a­ dzali z chrześcijanam i, a których jedynem zabezpieczeniem b y ły w y­ dane przez wierzycieli listy dłużne.

Księga żydowska nosi c h arak ter urzędowy, o czem świadczą: a) ciągłe powoływanie się nań sądu ziemskiego e) ;

b) przepisyw anie zeń pewnych n otatek do ksiąg ziemskich w ce­ lach urzędow ych 7) ;

c) w yznaczenie stronom term inów sądowych w edług księgi ży­

dowskiej s) ; .

d) notow ane w księgach ziemskich zastrzeżenia ze strony dłużni­ ków, n a k ład ające na wierzycieli obowiązek w ykreślenia odnośnych wpisów w księdze żydowskiej niezwłocznie po um orzeniu długu.9)

1 ) Studja, 76. 2) Ibidem.

η A , z. g. w. Nr. 1, 38, r. 1421. h Ibidem, 157, r. 1425.

5) Ibidem, 122, r. 1424.

e) Ibidem N.r. 3, 4609, r. 1463, „exaudito libro Judeico” | ibidem Nr. 1. 417, r 1427 „iuxta recognicianem libri Judeorum“.

T) „Rescriptum de libro Judeorum" A. z. g. w. Nr. 2, 325 ·— 6, r, 1434 „Aliquid rescriptum de libro Juldeorum".

8) A z. ;g. w. N t, l·, 421, r, 1427 ,.ad librum Judeorum“.

(24)

2 3 Z E S T U D J Ó W N AD D Z I E J A M I Ż Y D Ó W ' NA M A Z O W S ZU 3 2 1

W jakim celu utw orzono specjalne księgi żydowskie dokładnie nie wiemy. Możemy tu tylko snuć dom ysły na podstaw ie analogji ze sto­ sunkam i za Zachodzie, gdzie natrafiam y na księgi żydowskie, t. zw. „ s c a c c a ria " 1), do których w pisywano długi żydowskie. Księgi te z n a j­ dow ały się pod kontrolą urzędow ą, głównym zaś ich celem było umo­ żliwienie patronow i żydowskiem u u trzym ania ew idencji n a d rozm ia­ rami k red y tu żydowskiego a tem samem nad m ajątkiem żydowskim. Z księgą żydow ską spotykam y się nietylko na obszarze W arszaw y, ale i w W yszogrodzie, O ficjalna jej nazw a brzmi: „Księga żydowska grodu i ziemi zakroczym skiej“ 2), co oznacza, że obejm ow ała ona za­ piski, dotyczące tranzakcji na obszarze grodu zakroczymskiego.

W ybitniejsi lichwiarze żydowscy posiadają specjalne księgi żydow ­ skie. I tak n o tu ją nam akta, t. zw, księgę A le x a n d ra 8) („liber A lex and ri"), S p ry n c y 4), I z a k a 5), A b ra m a c) i A ssera.7)

Pierw sza wzm ianka o księdze żydowskiej zn ajdu je się w księdze ziemskiej w arszaw skiej i pochodzi z r. 1421 8), ostatnia z r, 1463.9)

Podkreślić wkońcu należy, że w Koronie nie spotykam y opisanej tu procedury, polegającej na w pisach do specjalnych ksiąg żydowskich, natom iast istniała ona w sąsiednich Czechach.10)

A d b).

Je d n ą z najbardziej rozpowszechnionych form kred y tu żydowskiego na M azowszu w I-ej połowie XV~go wieku były p o ż y c z k i z a r ę k o - j e m s t w e m. Pożyczki te polegają na tem, iż osoba, k tó ra zaciągała jakąś pożyczkę u w ierzyciela, staw iała rękojemców, t, j. osoby, które p rzejm u ją na siebie zobowiązanie dłużnika wobec w ierzyciela. Z kolei żydowskiej „tenetur ipsum delere de libro suo" (A. z. g, w. Nr, 2, 110. r. 1432); A. z. g. w , Nr. 2, 580, r. 4438.

*) „Scaccaria" istniały w Aniglji

2) „in libro Judaico castri ас disorictus Vischeg radens is" A. z. g, w. Nr. 3. 1153, r, 1465).

s) „in lilbro ipsius Alexandri" (A. z. g, w, Nr. 1, f, 409, r. 1427). 4) „in libro eiusdem Spnincze“ (A. z. g. w. Nr. 1, f. 179, r. 1425), :

c) „secundum librum eiusdem Judei („Izak“), (A kta ziem. pow. błońskiego

Nr. 4, f. 55, r. 1433.

®) „iuxta Citationes et librum ip si Abrae" A. z, g. w, Nr. 3, 124, r. 1456.

7) „quod debitum in libro Judei eiusdem A sser continetur“ (A. z. g. w. Nr. 2, 1287, r. 1454).

8) A. .z. g. w. Nr. 1, f. 28, r. 1421. °) A. iz. g. w. Nr. 3, 1009, r. 1463,

10) B o i n d y - D w o r s k i Regesten zur Geschichte der Juden in Schlesien und Mähren, I, Nr. 294, r, 1497, Verzeichnte! der io dem Judenregister v. J. 1497 genannten jüdischen Gläubiger: ibidem r. 1500: Eine Eintragung einer Schuld im Judenbuche im Kölner Schlosse.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zdjęcie, które jest na świecie jedną z ikon historii Żydów Europy Wschodniej zostało zrobione w Lublinie.. Opowiadamy

500 Żydów z Izraela przyjechało wczoraj do Lublina, żeby wziąć udział z misterium „Pamięć zagłady&#34; na placu Zamkowym w Lublinie.. Jego pomysło- dawcą jest

Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że pojęcie dyskursu staje się wytrychem, który odblokowuje zamek w drzwiach daw- no już otwartych.. Zdaje sobie z tego sprawę Judith Butler,

Konieczna jest także wiedza na temat dziejów monastycyzmu w krajach naszego regionu, zwłaszcza w Czechach, Słowacji i Wę­.. grzech, ale także i krajach nadbałtyckich

z podziwem, z uznaniem dla osiągnięć, z prowokacyj- nym pomysłem: sprowadźmy do Polski Żydów zpowro- tem, opłaci się to inam, iim – to już dwa skandale ipew- ność,

Nie pamiętam żeby Żydzi byli u nas na wsi, ale pamiętam taki jeden obrazek jak został Żyd zamordowany i wieźli go zamordowanego, i zakrwawionego furmanką. Pamiętam też

Później zmieniono sposób zabijania ze względu na to, że większość mordowanych Żydów za- szywała w ubraniach kosztowności, a także dlatego, iż zdarzało się, że niektórzy

l l 60 R ozszerzenie źrenicy maksymalne, w iększe, niż po 1—2°/0 kokainie) źrenica oddziaływ a bardzo słabo na św iatło; badany skarży się na św iatłow stręt