816
R E C E N Z J Ei Tkaczowa. S ą one rozproszone na przestrzeni ponad 50 stron tekstu, co stanowi istotną trudność w ich p rzy sw o jen iu 8. Poza· ty m narodnietwa interesow ało autora przede w szystkim od strony teoretycznej. Stąd też głów ną uwagę skupił on na takich zagadnieniach, ja k ścieranie się nurtu „buntarstw a“ z nurtem długofalow ej propa gandy, czy też na problem ach w alk i politycznej, terroru itp. Natom iast poza obrębem zainteresowań pozostały tak istotne sprawy, ja k technika konspiracyjna Národnej W o li (drukarnie, kolportaż, produkcja bom b, technika zam achów , rozmieszczenie kom órek i grup bojow ych itp.), co pow ażnie zubożyło obraiz bohaterskiej działalności „w spaniałej plejady rew olucjonistów “ (Lenin).
Z uwag szczegółow ych m ożna w ym ienić następujące: n a s. 32 autor pisze, że specyfika ruchu chłopskiego na U krainie w roku 1855 była m .in. następstw em tra dycyjnej nienawiści w obec polskiej szlachty. Tym czasem w szystkie niem al źródła polskie (szczególnie pam iętniki Jeża) podają, że w łaśnie ten ruch m iał n iem al w y łącznie antycarsM charakter. Charakteryzując sylw etkę poety N iekrasowa (s. 113) autor pom inął m ilczeniem fa k t pisania przez niego wierszy na cześć M uraw iow a- -W ieszatiela. N ic się nie m ów i o działalności Sierakow skiego w spraw ie zniesienia kair cielesnych w w o js k u e. N ie została w yjaśniona spraw a autorstwa proklam acji „W ielkorusa“ (s. 190). Pozytyw ne w zm ianki o polskim powstaniu ukazyw ały się nie tylko w „Sow riem ienniku“ , lecz rów nież w czasopismach „R usskoje Słow o“ i „O tie- czestw iennyje Zapiski“ 10. Pisząc o przyśpieszeniu term inu powstania styczniowego Lew in nie w spom ina, że było to spow odow ane branką. Spisek kazański interpretuje ja k o sam odzielne przedsięw zięcie P o la k ó w u . Pom inięto fa k t uwolnienia Jarosława Dąbrow skiego przez Iszutyńców, próby interpretacji zamachu Karakozcw a z 1866 r. jako „polskiej intrygi“ , jaik rów n ież nie zw rócono uwagi na to, że szkodliw e metody działalności N ieczajew a były przez koła reakcyjn e w ykorzystyw ane w celu zdyskredy tow ania rew olucjonistów w oczach społeczeństwa (słynna powieść D ostojewskiego pt. „B iesy“ ). W reszcie niekonsekwentnie om aw ia autor dalsze losy tych działaczy narodnickich, którzy w przyszłości znajdą się w szeregach kontrrew olucji (np. na s. 355 w spom iną o dalszej karierze życiowej Czajkowskiego, natom iast przemilczaj późniejszą działalność Breszko-Breszkow skiej — s. 370).
Pow yższe uwagi n ie m ogą zaw ażyć na pozytyw nej ocenie obszernej pracy Le-t w ina — pierw szej now ej syntezy tak kapitalnego zagadnienia d ziejów Rosji X I X stu lecia.
M irosław W ierzch ow sk i
Ľu dovít H o 1 o t í k, Štefánikovská legenda a vznik ČSR, Slovenská Akadémia. V ied , H istorický Ú stav, Bratislava 1958, s. 513, n lb. 3.
Praica obecnego dyrektora Instytutu Historii Słow ackiej A kadem ii Nauk, L. H ся l o t í к a, za jm u je się jedn ym z najw ażniejszych zagadnień zw iązanych z powstai n iem Czechosłowacji w okresie I w o jn y św iatow ej oraz ze stosunkiem m ocarstw za chodnich d o kw estii czechosłowackiej. O soba M ilana Rościsław a Štefánika (1888— 8 N iejednokrotnie autor n ie uchronił się przed powtórzeniam i. M .in . d w a raz? m ów i o przem ówieniu A leksiejew a w sądzie.
9 W . D i a k ó w , M ateriały к biografii Sigizmunda Sierakow skogo. W ossta niji 1863 g. i russko-polskije rew olu cion n yje swiazi 60-tych godow , M oskw a 1960, s. 63— 125 10 I. B i e 1 a w s k a j а, А . I. G ercen i polskoje nacjon aln o-osw oboditielnoje dwi ie n ije 60-tych godow X I X w ., M oskw a 1954, s. 161— 7.
11 N ow a interpretacja tego w ydarzenia zob. H . J a ź w i ń s k a i F. B o r k o w s к a, Spisek kazański 1863 r. Z d ziejów w sp ółpracy rew olu cyjn ej P olaków i Rosja' w drugiej p ołow ie X I X w ieku , W ro cła w 1956, s. 139— 180.
Ш19), Słowaka·, astronom a w służbie francuskiej, później lotnika i generała, jednego z w spółtw órców burżuazyjnej Czechosłowacji, w zbudzała od daw na w ielkie zaintere sowanie, a także w yw oływ ała dość siprzeczne sądy. D okoła osobistości tej w y tw o rzyła się cała legenda, um iejętnie podsycana przez elem enty praw icow e i nacjonali stów słowackich. Stefanikowi, który ja k o pierwszy czechosłowacki m inister w ojn y zginął wiosną 1919 r. w katastrofie, staw iano pom niki i podkreślano jego zasługi dla narodu i państw a. Trójca M asaryk— Beneš— Štefánik była n iejako sym bolem m iędzyw ojennej urzędowej doktryny o powstaniu państwa czechosłowackiego.
Niem niej ju ż w tedy zw racano uwagę na fakt, że z trójcy tej w łaśnie Štefánik zajm ow ał n ajbardziej praw icow e i konsekw entnie antyradzieckie stanowisko. Toteż zrozum iałe było, że on był rów nież n arodow ym bohaterem, choć był ew angelikiem — naw et dla ultrakatolickich klerofaszystów słowackich z okresu psetidctniezależnej Słow acji po r. 1939.
N ow a m arksistowska historiografia słow acka m usiała oczyw iście zadąć się także ty m problem em — na rów ni z czeską, która podobnie m usiała przystąpić d o burze nia m itów celow o w ytw orzonych przez okres poprzedni. T a k jak na terenie czeskim zajęto się spraw ą legend wytw orzonych w okół T. G. M a s a r y k a i ’ E. B e n e š a — ukazały się prace J. S. H á j к а, V . K r á 1 a, zbiory dokum entów o reakcyjnej dzia łalności tych p o lity k ó w 1 — tak sam o i historycy słow accy zaijęli się Stefanikiem, H linką i innym i czołow ym i osobistościami obozu nacjonalistycznego. A u tor tu om a wianej pracy poświęcił roli Štefánika ju ż poprzednio kilka studiów, by wreszcie wystąpić z obszernym dziełem , zaw ierającym w y n ik w ieloletnich badań n ad tym tem atem .
K siążka dzieli się zasadniczo n a dw ie części: opracow anie oraz dział doku m entów.
Część pierw sza w 11 rozdziałach om aw ia życiorys Štefánika na tle rozw oju sło w ackiej polityki od początku X X w ., szczególną uwagę pośw ięcając akcji w yzw oleń czej podczas I w o jn y św iatow ej, a zwłaszcza akcji burżuazyjmych polityków czecho słowackich w Rosji p o rew olucji 1917 r. A u tc r oparł sw e przedstaw ienie tem atu na bogatym m ateriale archiw alnym — aktach akcji wyzw oleńczej, m inisterstwa spraw zagranicznych, archiw um w ojskow ego i w in., przy czym m ógł w ykorzystać liczne odpisy dokum entów francuskich, sporządzone przed w o jn ą w Paryżu przez ówczesne rządow e czynniki czechosłowackie. Zużytkow ał także znajdujące się w archiwum Słow ackiego M uzeum N arodow ego własne zapiski Štefánika z okresu przed 1915 r. O czyw iście wykorzystał rów nież bardzo bogatą literaturę przedm iotu.
G odny uwagi jest syntetyczny w stępny rozdział, om aw iający stosunek słowackiej burżuazji d o kwestii w yzw olenia narodow ego w okresie przed 1914 r., oraz rozdział dotyczący akcji niepodległościowej po d kierow nictw em M asaryka podczas w ojn y. A le głów ny nacisk autor położył oczyw iście na rozdziałach dotyczących aktywności Štefánika od r. 1915.
N adzw yczaj ciekaw e są dane, które Holotik n ajpierw p o d a je o w czesnym okre sie służby Štefánika d la rządu francuskiego, w Polinezji i w A m ery ce Południowej, gdy m łody astronom słowacki działał na rzecz francuskiego im perializm u gospodar czego, m yśląc rów nież o penetracji kapitału francuskiego w rodzinnej Słow acji. A le po wybuchu w o jn y Štefánik, form alnie służący w arm ii francuskiej i szybko awansujący, w istocie zaś pełniący różne m isje polityczne, zw iąaał także spraw y akcji niepodległościowej Czechów i Słow ak ów z interesami francuskimi w ten spo
1 Zob. np. J. H á j e k , W ilson ovsk á legenda v dějinách ČSR, Praha 1953; Doku m en ty o protilidové a protinárodní politice T. G. Masaryka, Praga 1953; V . K r á l In tervenčn í válka česk osloven sk é buržoasie proti M a ď a rsk é so v ětsk é republice v r. 1919, Praha 1954.
818
R E C E N Z JEsób, że te ostatnie interesy m iały d la niego decydujące znaczenie. Francja pragnęła przez zyskanie w p ływ u na akcję czechosłowacką m óc stosow nie do swoich potrzeb zaw ażyć na dalszych losach A u stro-W ęgier. W p raw d zie także M asaryk i Beneš, rezydujący pod opieką Quai d’O rsay w Paryżu, liczyli się ze zdaniem sw ych patro- nów , zarazem. jedn ak dość silnie oglądali się n a Londyn. Natom iast Stefanik był spraw nym i niezawodnym, narzędziem dyplom acji i kół w ojskow ych francuskich, których życzeniom podporządkował w pełni całą sw ą działalność w ram ach Czecho słow ackiej Rady N arodow ej. D ziwić się tem u zresztą n ie n ależy: był obyw atelem i oficerem francuskim ; raczej dziw ić się trzeba iinnym Czechom i Słow akom , którzy wtedy i później w ocenie działalności Štefánika faktu tego nie brali pod uwagę. Tak więc spraw y czechosłowackich jednostek w ojskow ych, tworzących się w Rosji czy w e W łoszech, m iały być dostosowane w yłącznie d o życzeń sztabu francuskiego.
Szczególnie ważną rolę w służbie im perialistów zachodnich odegrał Štefánik w r. 1918, gdy go rząd francuski, m ianow anego już generałem b ry g a d y 2, w y sła ł do Rosji w celu organizowania zbrojnej akcji antyradzieckiej, d o której użyto rów nież
tzw . legii czechosłowackich, kierowanych przez reakcyjnych oficerów . Štefánik,
z .przekonań skrajny prawicow iec, w szedł w kontakt z Kołczaikiem i zaoferow ał m u legionistów czechosłowackich d o służby dla kontrrew olucji, energicznie przeciw sta w iając się dążeniom swoich rodaków , którzy pragnęli co szybciej powrócić d o kraju. Štefánik stanął n a jednej linii z czołow ym przedstaw icielem n ajskrajniejszej reakcji czeskiej, śm iertelnym w rogiem Sow ietów , K . K ram ářem ,
W rozdziale końcow ym autor analizuje podstaw ę tzw . Štefámikowskiej legendy, którą to legendę potrafił sw ym i w yw odam i w pełni obalić. K u lt Štefánika był p o trzebny ówczesnym kołom rządzącym dla kilku przyczyn.: dla podkreślenia jedności czechosłowackiej 3, dalej d la uzasadnienia tradycji legii z ich antyradziecką orien tacją oraz dlá w ytw orzenia militarystyczmych tendencji w służbie im perializm u fran
cuskiego, któremu podporządkowała się burżuazyjina Czechosłowacja. K lerofaszy-
stow ska Słow acja z kolei w ynosiła Štefánika na piedestał dla przeciwstawienia go koncepcji czechosłowackiej, m ianowicie usiłując udowodnić, że jego sam olot celow o
zestrzelili Czesi. Zarazem ci klerofaszyści chcieli wykorzystać konserwatyzm
i skrajny nacjonalizm Štefánika dla uzasadnienia sw ojej w łasnej ideologii.
Legendy są w ogóle zbyteczne. Legendy talkie, jak Štefánikowska, tzn, n ie naukow e oraz politycznie szkodliw e, niezgodne tak z rzeczywistością historyczną, jak z interesam i m a s pracujących, ty m bardziej dom agały się obalenia. Książka H olo- tika dzieła tego dokonała.
A u tor uzupełnił sw e w yw ody obszernym , b lisko dw ustustronicow ym suplem entem , zaw ierającym 70 dokum entów dotyczących życia i działalności Štefánika w okresie 1912— 19. Są to w szystko inedita, ja k powiedziano w yżej, treści dyplom atycznej lub w ojsk ow ej (poza kilku najw cześniejszym i o charakterze prywatnym ). N ader w iele jest francuskich dokum entów dotyczących akcji antyradzieckiej rządu Clemenceau, akcji gen. Janina n a Syberii, itd. Są to pozycje niezm iernie ciekaw e także dla dzie jó w interw encji im perialistycznej w Rosji.
W sum ie książka H olotika n ależy do cenniejszych pozycji dotyczących historii europejskiej w końcow ym okresie I w o jn y św iatow ej. T y m w iększe ma znaczenie dla historii słowackiej i czechosłowackiej. U m iejętnie łączy badania zagadnień poli tycznych z kw estiam i gospodarczym i i socjalnym i; autor orientuje się dobrze tak w kwestnaeh historii w łasnego narodu, jak w szerszych z dziejów powszechnych.
Recenzent ja k o pracujący w yłącznie w dziedzinie 'histerii stosunków m iędzyna rodowych, może oczyw iście wysunąć tu pew ne dezyderaty w zw iązku z
niedostafecz-2 Nom inacja tylko n a okres m isji w Rosji.
nym , jego zdaniem , uw zględnieniem awiązku kwestii słowackiej i m yśli politycznej słowackiej z całą ówczesną akcją narodów ujarzm ionych n a W ęgrzech w okresie przed I w ojn ą światową. Stracił na ty m rozdział I, m ów iący o roli burżuazji słowackiej przed r. 1914. Są zaś n aw et w daw niejszej literaturze słowackiej, nie m ów iąc o nie mieckiej i w ęgierskiej, prace m ów iące o kręgu ówczesnego następcy tromu Franciszka Ferdynanda, z którym wtedy blisko współdziałał jeden z czołowych przyw ódców burżuazji słowackiej, a późniejszy prem ier Czechosłowacji, d r M ilan Hodža 4. O sto sunku m ocarstw zachodnich do problemu A u stro-W ęgier, tj. dylem atu czy zachować to mocarstwo, czy je zniszczyć, należało też powiedzieć w ięcej, gdyż i o tym istnieje bogata· literatura, autoir zaś nie zwrócił na nią zupełnie uwagi., czasem zaś podchodzi do spraw y powierzchownie, jeśli np. zdaje się dosłownie brać oświadczenie w łoskiego m inistra spraw zagranicznych (S. Sonniino) w październiku 1917, który w tedy ośw iad czył, że W łoch y nie chcą rozkładu państw sąsiednich (s. 208). Przecież trzeba pam ię tać, że było to w okresie kruszenia się frontu w łoskiego nad Soczą i że W łochy wtedy m usiały spuścić z tonu w obec Au stro-W ęgier, a w ięc w niosek jakotoy polityka włoska nie dążyła d o zniszczenia monarchii H absburgów oparty na tak im argum en cie jest oczyw iście kruchy. W łoch y bow iem (jafco jedyne zresztą spośród m ocarstw zachodnich) życzyć sobie m usiały całkowitego, .rozkładu A u stro-W ęgier, gdyż tylko w takim wypadku m ogły liczyć n a spełnienie swoich w ielkich aspiracji adriatyckich.
Jeśli autor np. n a s. 87, w yliczając państw a biorące udział w I w ojn ie świato w ej, pom ija w wykazife Turcję, czyli zalicza ją do „dalszych państw, które n ie m iały w pływ u na przebieg w o jn y “ , jest to niew ątpliw ie poważna om yłka, gdyż w łaśnie rola Turcji przez zam knięcie cieśnin i odcięcie Rosji od jej zachodnich sojuszników, była szczególnie doniosła i przedłużyła sam o trw anie w ojny. Podobnie zastrzeżenia budzić musi sform ułow anie w zm ianki na s. 319 o spraw ie rokow ań o osoibny pokój m iędzy Austro-Węgraim i a koalicją. T ak ja k to autor u jm uje, m ożna by rozum ieć, że inicjatyw a w yszła tu od m ocarstw zachodnich, podczas gdy oczyw iście w iadom o, że była to inicjatyw a cesarza K arola L A u tor pow ołuje się przy tym jako na źródło tylko na przestarzałą i nieszczególnie udokum entow aną pracę w ybitnego zresztą czeskiego historyka — a le m ediew isty — Pekara z r. 1921, podczas gdy jest w iele o tym now szych i pełniejszych o p ra c o w a ń 5.
M im o tych usterek, głów nie z dziedziny historii pow szechnej, książka Holotika o legendzie Sitefśnikowskiej n ie traci oczyw iście sw ej pow ażnej, zasadniczej wartości dla dziejów czechosłowackich.
H en ryk Batow ski
Tadeusz K u ź m i ń s k i , W ieś w w alce o Polskę L udow ą 1918— 1920, Ludow a Spółdzielnia W ydaw nicza, 1960, s. 287.
Nasza znajom ość ruchu ludow ego i w alk chłopskich jest w ciąż jeszcze niedosta teczna, znacznie m niejsza niż znajom ość ruchu robotniczego i w a lk proletariatu przemysłowego. Toteż pojaw ienie się każdej pracy z tego zakresu należy powitać z zadowoleniem . N ow a książka Kuźm ińskiego pogłębia znacznie naszą znajomość w alk chłopskich i proletariatu rolnego z początkiem powstania II Rzeczypospolitej.
Praca składa się z pięciu rozdziałów : I. Narastanie sytuacji rew olucyjnej na wsi polskiej w latach pierw szej w o jn y św iatow ej, II. Powstanie niepodległego państwa
4 Zofo. H. B a t o w s k i , TTnia czesko-słow acka, W arszaw a 1931, s. 10. 5 A u tor n ie uwzględnił m .in. podstaw ow ych prac C h a r l e s - R o u x .