• Nie Znaleziono Wyników

Dyskusja po referacie Piotra Bilińskiego "Działalność Piotra Moszyńskiego w Towarzystwie Naukowym Krakowskim"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dyskusja po referacie Piotra Bilińskiego "Działalność Piotra Moszyńskiego w Towarzystwie Naukowym Krakowskim""

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Adam Strzałkowski, Piotr Biliński,

Maria Stinia [et al.]

Dyskusja po referacie Piotra

Bilińskiego "Działalność Piotra

Moszyńskiego w Towarzystwie

Naukowym Krakowskim"

Prace Komisji Historii Nauki Polskiej Akademii Umiejętności 7, 245-254

(2)

m iłość b ra te rs k ą - p a m iętajcie, że k a ż d e j n ie z g o d z ie , a ty m w ięcej d o p u s z c z e n iu się w z g lę d e m siebie jakiej n ie sp ra w ie d liw o śc i n ie b łogosław ię. Ż e g n a m w a s - p a ­ m iętajcie o d u s z y m ojej. D o w id z e n ia - d a Bóg - w szczęśliw ej o jc z y ź n ie "177.

T ak z a k o ń c z y ł sw e d łu g ie życie, n a z n a c z o n e m a rty ro lo g ią n a ro d o w ą i o so ­ b is ty m c ie rp ie n ie m P io tr M o sz y ń sk i, o to c z o n y a u rą św ięto ści, tra g e d ii i tajem ­ n iczości. T a k im też o d m a lo w a ł go n a s w y m z n a k o m ity m o b ra z ie Jan M atejko. P rz e d s ta w ił o n n a tu ra ln e j w ielk o ści p o sta ć h ra b ie g o w c ie m n y m k o n tu s z u , zło c is­ ty m p a sie i w c z a rn y c h ch o lew ach , sze ro k o i d o sto jn ie sied ząceg o w fotelu n a tle m a k a ty z ry n g ra fe m , sza b lą i strzelb ą. T w arz b ro d a te g o sta rc a jest p e łn a p o w a g i i zad u m y . O b e c n ie te n im p o n u ją c y m a g n a c k i p o rtr e t, n a le ż ą c y n ie g d y ś d o ro d z i­ ny P u sło w sk ic h , w isi w M u z e u m N a ro d o w y m w S u k ie n n ic a c h 178.

D y sk u sja p o referacie P iotra B iliń sk ie g o :

D z i a ł a l n o ś ć P i o t r a M o s z y ń s k i e g o w T o w a r z y s t w i e N a u k o w y m K r a k o w s k i m A dam Strzałkowski:

C zy m ó g łb y P a n coś bliżej p o w ie d z ie ć o z w ią z k a c h P io tra M o sz y ń sk ie g o z F ry d e ry k ie m i A u g u s te m M o sz y ń sk im i? S k ąd się w z ią ł i k ie d y p o w sta ł ten o g ro m n y m a ją te k M o szy ń sk ic h ?

Piotr Biliński:

R ód M o sz y ń sk ic h h e rb u N ałęcz n a leż ał w XVII w iek u do śred n io za m o żn ej szlachty. P ro to p la stą ro d u był ro tm is trz Paw eł, k tó ry brał u d z ia ł w w ojnach m o ­ sk iew sk ich k ró la S tefan a Batorego. P ie rw sz y m p o w sz e c h n ie z n a n y m p rz e d s ta w i­ cielem ro d u M o sz y ń sk ic h był Jędrzej, p o d s ta ro s ta spiski, k tó ry z asły n ął z w p ro ­ w a d z e n ia o stre g o re ż im u w ojskow ego i u c isk u religijnego n a p o lsk im Spiszu. S ukces ro d z in y M o szy ń sk ic h w ią z a ł się z b ły sk o tliw ą k a rie rą Jana K antego M o szy ń sk ieg o , w n u k a Jędrzeja, k tó ry w 1730 ro k u o żen ił się z h ra b ia n k ą F ry d ery k ą A le k s a n d ry n ą C osel, n a tu r a ln ą córką k ró la A u g u s ta II M ocnego. D zięki tem u m a ­ ria ż o w i M o sz y ń sk i w sz e d ł w k ręg i m a g n a te rii i o trz y m a ł ty tu ł h rabiow ski. Z tego m a łż e ń s tw a u ro d z iło się d w ó ch synów , A u g u st i F ry d ery k . S tarszy A u g u st był d o ­ radcą w s p ra w a c h s z tu k i k ró la S tan isław a A u g u s ta P oniatow skiego. Z asłu ży ł się jak o o rg a n iz a to r k ró lew sk ieg o g a b in e tu ry cin , k tó ry obecnie zn ajduje się w zb io ­ ra c h B iblioteki U n iw e rsy te tu W arszaw skiego. M ło d szy z braci, F ryderyk, u ro d z ił

177 T am że, rkps 49, nr 1. T estam ent Piotra M o szy ń sk ieg o , K raków 27 V II1875.

178 BJ, rkps Przyb. 1101/99. List dyrekcji M N K d o Franciszka K saw erego P u sło w sk ieg o , K raków 29 X I 1951.

(3)

się w D reźn ie jako p o g ro b o w iec. Z asły n ął jako m a rsz a łe k sejm u g ro d z ie ń sk ie g o i w y b itn y fin a n sista. Z g ro m a d z ił o lb rz y m i m ajątek, składający się z sześciu kluczy: w ołczyskiego n a W o ły n iu , tu rz y sk ie g o z D olskiem , b e rsz a d z k ie g o i nestoickiego, k arab czy jo w sk ieg o , m o n a sterzy sk ieg o i te rn o w ieck ieg o n a P odolu, o łącznej p o ­ w ie rz c h n i o koło 338 000 m ó rg i 30 000 p o d d a n y c h (4 m ia sta i 54 wsie). P o n a d to m iał m a g a z y n y zb o żo w e i so ln e w O d essie i M ohylew ie, k o p a ln ie m ie d z i w M an sfeld n a te ren ie S ak so n ii o ra z k a m ie n ic ę p rz y u licy Ś w iętokrzyskiej w W arszaw ie. O g ó ln ą w arto ść jego m a jątk u szac o w a n o n a 15 m ilio n ó w zip. P o n ie w a ż był b e z d zietn y , z a ­ p isał sw ój o g ro m n y m ajątek d a le k ie m u k re w n e m u z bocznej, łoniow skiej lin ii ro d u M o szy ń sk ich , Ig n acem u H ila re m u M o sz y ń sk ie m u i jego s y n o w i P io tro w i, ró w n o ­ cześnie sugerując, aby p o ślu b ili oni d w ie w n u c z k i jego b ra ta A u g u sta , F ry d ery k ę i Jo an n ę M oszyńskie. Tak też się stało i w ten sp o só b m ajątek z n a la z ł się w ręk a c h P io tra M oszyńskiego.

M aria Stinia:

G d z ie z n a jd u je się p a m ię tn ik P io tra M o szy ń sk ieg o , o k tó r y m P a n w s p o m in a ł i ja k i o b ejm u je okres?

Piotr Biliński:

P a m ię tn ik i o b ejm u ją o k re s sy b e ry jsk i do k o ń c a z e s ła n ia i z n a jd u ją się w p r y ­ w a tn y c h z b io ra c h p a n a K aro la R o stw o ro w sk ie g o , s y n a P ro fe so ra E m a n u e la R o stw o ro w sk ieg o . K ra k o w sk ie g o o k re su d z ia ła ln o ś c i M o sz y ń sk ie g o n ie obej­ m ują.

Jan Mietelski:

M am u w ag ę n a tem at w arto ści złotego reńskiego. M oszyński z a k u p ił plac p o d b u d y n e k T o w arzy stw a N auk o w eg o K rakow skiego za 1000 reńskich. N ie d a w n o z n a ­ lazłem w śró d m oich p ap ieró w ro d z in n y c h k o n tra k t n a z a k u p p rz e z m oich d z ia d k ó w p rze d stu k ilk u d ziesięciu laty dom u, to była d a w n a szkoła pam iętająca jeszcze cza­ sy napoleońskie, z o g ro d e m około 15 aró w za 650 reńskich. N a b u d o w ę p rzezn aczy ł M oszyński 2500 reńskich, p rz y p u sz c z am , że nie był to p ełny k o szt budow y. U derzyło m n ie to, że w p o ró w n a n iu z k o sztam i z a k u p u d o m u m oich d ziadków , niew ielkiego i na prow incji w T arnow skiem , były to k o szty n iew ielk ie jak n a m iasto.

A ndrzej Środka:

C h ciałem z a p y tać, sk ą d n a z e sła n ie w y ru s z y ł M o szy ń sk i? D ru g ie p y ta n ie d o ­ ty c zy teg o ślu b u , n ie d o k o ń ca u w a ż a n e g o p rz e z w ła d z e k o ścieln e z a k a n o n ic z n ie za w a rty . A ja k było z p ie rw s z y m ślu b e m M o szy ń sk ieg o ? Jak P a n w s p o m in a ł, n a ­

(4)

leżał on do m a so n e rii. C zy n ie b yło z w ią z a n y c h z ty m p rz e s z k ó d ze s tro n y w ła d z kościelnych? P a m ię ta m o p o d o b n y m p r z y p a d k u w K ró le stw ie K o n g re so w y m , k tó ry sk o ń czy ł się p ro te s te m w ła d z ko ścieln y ch . C zy tu była ró żn ica czasu , czy in n e p o d ejście ty c h w ład z?

Piotr Biliński:

M o szy ń sk i, g d y był a re s z to w a n y w 1826 ro k u , z o sta ł p rz e w ie z io n y do P e te rsb u rg a , o sa d z o n y w tw ie rd z y p ie tro p a w ło w sk ie j i ta m p o d d a n y d łu g ie ­ m u ś le d z tw u . Było o n o k o n ty n u o w a n e p rz e z ro k w K ró lestw ie, w W arszaw ie, p o c z y m z o sta ł on p o n o w n ie p rz e w ie z io n y d o P e te rsb u rg a . T ak p rz e z trz y lata p o d ró ż o w a ł m ię d z y W arsz a w ą a P e te rsb u rg ie m . W ro k u 1829, p o w y ro k u , z o sta ł p r z e tra n s p o rto w a n y n a z e sła n ie do T obolska n a S yberii.

M o sz y ń sk i z o sta ł m a s o n e m d o p ie ro w ro k u 1820, czyli w d w a lata p o z a w a r­ ciu m a łż e ń stw a . P ie rw sz a ż o n a s ta ra ła się o u n ie w a ż n ie n ie tego m a łż e ń s tw a z p o w o d u p rz y m u s u . N a p ro c e sie u trz y m y w a ła , że z o sta ła z m u s z o n a jak o m ło d a d z ie w c z y n a do te g o m a łż e ń s tw a p rz e z ojca P io tra, Ig n aceg o H ilareg o . Ten p ro ces o d b y w a ł się w ro k u 1839, p o d c z a s g d y o n a p o ta je m n ie z a w a rła n o w e m a łż e ń s tw o ju ż w 1833 ro k u . N ie w ie m n a to m ia st, c z e m u M o sz y ń sk i był o s k a rż a n y o n ie ­ p ra w n e p o ślu b ie n ie d ru g ie j żony, p o d c z a s gd y ślu b w z ią ł ju ż p o u n ie w a ż n ie n iu p ie rw sz e g o m a łż e ń stw a .

Zdzisław Gajda:

B ardzo dobrze, że p rz y p o m in a się takie postacie z w ią z a n e ta k blisko z K rak o ­ w em . C hciałbym zapytać o ogród, któ ry M oszyński k u p ił od Brodow icza. O g ró d był zn acz n ie w iększy, dw orzec głów ny stoi też n a jego d a w n y m terenie. D o o g ro d u tego sp ro w ad z ił Freegego, k tó ry później u niego pracow ał. C hciałem w zw ią z k u z ty m zad ać takie n a iw n e pytanie: C zy w ty m o g ro d zie były paw ie? Bo to by u za sa d n ia ło n a z w ę ulicy, ni stąd ni zow ąd, n ied alek o przecież R ynku, n a zw an ej ulicą Paw ią.

Piotr Biliński:

N ie z n a la z łe m w ź ró d ła c h ż a d n y c h in fo rm acji o p a w ia c h w o g ro d z ie M o szy ń sk ieg o .

M ieczysław Rokosz:

C h ciałem się o d n ie ść do je d n e g o fra g m e n tu tego in teresu jąceg o re fe ra tu . B rzm iał on, że M o sz y ń sk i był ró w n ie ż p re z e s e m K o m ite tu B u d o w y P o m n ik a K ościuszki. To b y ła jego b a rd z o w a ż n a p o s łu g a d la K rak o w a. Ta n a z w a K o m itetu je st je d n a k m yląca. C hcę w y jaśn ić, że P io tr M o sz y ń sk i był d ru g im p re z e se m

(5)

K o m itetu K opca K ościuszki. K om itet zo stał u sta n o w io n y p rz e z S en at R ząd zący R zeczy p o sp o litej K rakow skiej 24 listo p a d a 1820 ro k u i d o dzisiaj o piekuje się tą w ielk ą n a ro d o w ą p a m ią tk ą , jak ą jest Kopiec. P ie rw sz y m p re z e se m K o m itetu był g en erał F ran ciszek K saw ery P aszkow ski, przyjaciel M oszyńskiego, p o któ reg o śm ierci M o sz y ń sk i zo stał p reze sem . P o n iew aż jest to fu n k cja d o ż y w o tn ia , w ięc p ełn ił ją do sw ej śm ierci. Tych p re z e só w było tylko 10 n a sto osiem d ziesiąt k ilk a lat. K om itet K opca K ościuszki jest g ro n e m ludzi, k tó rzy b a rd z o ży w o w sp o m in a ją P io tra M oszyńskiego, jego p am ięć w ty m g ro n ie żyje n a co dzień . A była to p re z e ­ su ra d łu g a i w y ją tk o w o tru d n a , p o n ie w a ż kopiec w te d y po ra z p ie rw sz y tąp n ął, to z n aczy w d użej m ierze się zaw alił. A c z y m takie zaw alen ie jest, w iem d o b rze z w ła s­ nego d o św ia d c z e n ia . M o sz y ń sk i te n w ielk i p o m n ik n aro d o w ej pam ięci, ja k im jest kopiec K ościuszki, u rato w ał, a w łaściw ie u k o ń czy ł też jego budow ę. Z ało żen iem o d sam eg o p o c z ą tk u było z w ie ń c z en ie tego n a s y p u zie m n e g o g łazem g ra n ito w y m z n ajlak o n iczn iejszą chyba z m o żliw y ch in sk ry p cją sło w n ą KOŚCIUSZCE. N ie m o żn a tego było zrobić o d ra z u , bo ziem ia m u siała się u stab ilizo w ać i d o p iero P iotr M o szy ń sk i sp ro w a d z ił z D oliny K asprow ego w cze rw c u ro k u 1860 k ilk u to n o w y , c u d o w n y g łaz ta trz a ń sk ie g o g ra n itu . N ie było łatw o w y tra n s p o rto w a ć go n a górę. Pod ty m g łaze m w szk atu łce ołow ianej u m ieścił p a m ię tn ik b u d o w y kopca. Ja tę sz k a tu łk ę m iałem w rękach, k o n se rw o w a łe m ją, gdy p rz y o s ta tn im rem o n cie kopca trz eb a było g łaz te n ściągnąć. M o szy ń sk i z w łasnej k ie sz e n i łożył n a u trz y m a n ie kopca, ta k z re sz tą jak w szy scy p reze si do czasów T arn o w sk ieg o do ro k u 1914. To jest w ie lk a z a słu g a M oszyńskiego, n ie tylko dla K rakow a, ale d la całego N a ro d u .

P rz y to c z y ł P an tu z d a n ia z te s ta m e n tu M o szy ń sk ieg o . T e sta m e n ty są d la n a s ty m sz c z e g ó ln y m ź ró d łe m p o z n a n ia lu d zi, bo c zęsto in articulo mortis w y c h o d z i w n ic h cały czło w iek . Tak tu u k a z a ła się w ielkość d u c h o w a M o szy ń sk ieg o .

Julian Dybiec:

C h c iałem zro b ić k ilk a u w a g n a m a rg in e sie tego re fe ra tu .

P ostać M o sz y ń sk ie g o była b a rd z o o ry g in a ln a i w K ra k o w ie d o sk o n a le z n a n a . P ro fe so r G ajd a m ó w ił o ty m d w o rk u , k tó ry k u p ił i u rz ą d z ił M o szy ń sk i. M ów i się, że n a le ż a ł o n d o B ro d o w ic za i g d y m u był ju ż n ie p o trz e b n y , to go sp rz e d a ł. A le w in n y c h o p ra c o w a n ia c h w s p o m in a się, że n a le ż a ł o n d o k ogoś in n eg o . W arto byłoby to u stalić.

N a to m ia st w a rto z w ró c ić u w ag ę, n a c z y m p o le g a ł fe n o m e n M o szy ń sk ieg o . O tó ż w ty m d w o rk u M o sz y ń sk i u rz ą d z ił p ry w a tn e , p ie rw s z e w K rak o w ie m u ­ z e u m , k tó re było u d o s tę p n ia n e , ale ty lk o u czo n y m . M iał te ż o lb rz y m ią bibliotekę, z której k o rz y s ta li p ro fe so ro w ie . A z b ro jo w n ia i zb io ry s z tu k i b yły u d o s tę p n ia n e a rc h e o lo g o m czy ó w c z e sn y m h isto ry k o m sz tu k i. M ów i się, że k sią ż k i m ają sw e losy. To była w ie lk a kolekcja, z a ró w n o s ta ro d ru k ó w , ja k i n a jn o w sz y c h książek. Z b ierał też ręk o p isy . U w a ż a ł ró w n ie ż , że n a le ż y p o p u la ry z o w a ć w ie d z ę ro ln iczą. A le ró w n ie ż zb ie ra ł i p rz e c h o w y w a ł ró ż n e u lo tk i z c z a só w p o w s ta n ia k ra k o w ­

(6)

skiego, n a p rz y k ła d m a n ife s ty R z ą d u P o w stań czeg o . N ie k tó re z ty ch m a te ria łó w istn ieją ty lk o w je d n y m e g z e m p la rz u w ła śn ie z tej kolekcji. Są o n e w B ibliotece K atolickiego U n iw e rs y te tu L u b elsk ieg o , g d z ie 40 lat te m u z n ic h k o rz y sta łe m i m ia łe m je w ręk u . S yn M o sz y ń sk ieg o , Jerzy, p o sta ć tro c h ę d z iw a c z n a i tra g ic z ­ na, m iał obsesję n a p u n k c ie m o raln o ści. B iblioteka M o sz y ń sk ie g o z a w ie ra ła ró ż ­ n e e ro ty c z n e w y d a w n ic tw a fra n c u s k ie z XVIII i p o c z ą tk u XIX w. Syn z n isz c z y ł te z b io ry d o ty czące e ro ty k i, a b yły to b a r d z o c e n n e w y d a w n ic tw a . P o zo stałe zb io ry p o d a ro w a ł K ato lick iem u U n iw e rsy te to w i L u b elsk iem u .

N a stę p n a u w a g a d o ty c z y k o sz tó w b u d o w y i p ie n ięd zy , k tó re n a te n cel ofia­ ro w a ł M o szy ń sk i. T rzeba by było u stalić, k tó ra to była rz e c z y w iście p a rc e la z a ­ k u p io n a p rz e z M o szy ń sk ieg o , bo p o te m A k a d e m ia d o k u p y w a ła s ą sie d n ie p a rcele i dom y. G m ach y te p o łą c z o n o i z ro b io n o z tego n o w ą b u d o w ę. Z a fu n d a to ra u w a ­ ż a n a jest ta d ru g a p o stać, k tó ra d a ła n a te n cel w ięcej p ie n ię d z y i by ła b a rd z ie j r e ­ k la m o w a n a . A M o sz y ń sk i był ta k im c ich y m o fiaro d aw cą.

C h c ia łb y m też w y jaśn ić, sk ą d te n ie k tó re p o r tr e ty i d z ie ła s z tu k i z n a la ­ zły się w M u z e u m U n iw e rs y te tu Jagiellońskiego. W s p o m n ia n o tu taj, ż e có rk a M o sz y ń sk ie g o w y sz ła za m ą ż za P u sło w sk ie g o . To byli ci P usłow scy, k tó rz y ró w ­ n ie ż z K re só w p rz e n ie śli się d o K rak o w a. W y b u d o w a li p a ła c y k p rz y obecnej u lic y W e ste rp latte. P u sło w sk i p rz e k a z a ł sw e z b io ry U n iw e rsy te to w i Jag iello ń sk iem u . W ty m p a ła c y k u w c z a sa c h sta lin o w s k ic h u k r y ta była te ż s ły n n a „b erlin k a". P o tem zb io ry P u sło w sk ic h K arol E stre ic h e r p rz e n ió sł d o M u z e u m UJ.

Piotr Biliński:

0 z b io ra c h M o sz y ń sk ie g o n ie w s p o m in a łe m , aby n ie p rz e d łu ż a ć re fe ra tu , to w sz y stk o z n a jd z ie się w o p ra c o w a n iu m o n o g ra fic z n y m .

C h c ia łb y m n a to m ia s t jeszcze z ro b ić k ilk a u w a g u z u p e łn ia ją cy c h . D u ż o m a ­ te ria łó w z w ią z a n y c h z p o w s ta n ie m k ra k o w s k im , a p o te m z W io sn ą L udów , z n a j­ d u je się w K ra k o w ie w A rc h iw u m P a ń s tw o w y m .

Te w s p o m n ia n e p rz e z P a n a P ro fe so ra w y d a w n ic tw a p o rn o g ra fic z n e to n ie b yły k sią ż k i, ty lk o szty ch y fra n c u sk ie . Syn M o sz y ń sk ie g o z tej kolekcji liczącej około 18 000 sz ty c h ó w p o w y c in a ł i z n isz c z y ł p ra w ie 2000 ry cin . To jego p o c z u c ie m o ra ln o śc i i iry ta c ja p o rn o g ra fią p o c h o d z iły stąd , że jego ż o n a , S te fa n ia z C iele­ ck ich , z d ra d z iła go z W ojciechem K o ssak iem , m ia ła z n im sy n a , a m ęż a p o r z u ­ ciła. To w y w o ła ło p e w ie n u r a z p sy c h ic z n y i ra d y k a liz a cję m o ra ln y c h p o g ląd ó w . Był o n u w a ż a n y z a d z iw a k a , o ry g in a ła , m ia ł w y b u c h o w y c h a ra k te r. Z w ią z a n e to b yło też p o części z in n y m i p rz e jśc ia m i w m ło d o ści, n ie ty lk o ze z d ra d ą żony, ale ró w n ie ż ze śm ie rcią b ra ta E m a n u e la , k tó ry jak o k ilk u n a s to le tn i c h ło p iec z o sta ł z a s trz e lo n y p rz e z R osjan p o d M ie c h o w e m p o d c z a s p o w s ta n ia sty c zn io w eg o .

1 jeszcze je d n a uw ag a: ry c in y M o sz y ń sk ie g o są w zb io ra c h PAU i o b e c n ie n ie ­ k tó re z n ic h są e k sp o n o w a n e n a w y s ta w ie Siedem grzechów głów nych w M ię d z y n a ­ r o d o w y m C e n tru m K u ltu ry w R y n k u .

(7)

Ryc. 1. M edal Piotra M o szy ń sk ieg o w y k o n a n y w L ondynie, o b ecn ie znajduje się w zbiorach p ry w a tn y ch (fot. M agdalena B ilińska)

(8)

Ryc. 2. G m ach T N K fundacji Franciszka W ężyka i Piotra M o szy ń sk ieg o (fot. M agd alen a Bilińska)

(9)

Ryc. 3. M ed alion y z p o d o b iz n a m i w y b itn y ch P olak ów dłu ta Parysa F ilippiego (fot. M agd alen a Bilińska)

(10)

Ryc. 4. P opiersie Franciszka W ężyka dłu ta H an ryk a Stattlera, ofiarow an e TNK p rzez Piotra M o szy ń sk ieg o w 1871 r.

(11)

Ryc. 5. Portret Piotra M o szy ń sk ieg o p ę d z la Jana M atejki, 1873 rok (fot. z e zb iorów M u zeu m N a r o d o w e g o w K rakow ie)

Cytaty

Powiązane dokumenty

A prze- cież nie wyczerpują one zagadnień skupiających się również wokół takich tematów jak: cel i charakter studiów, profil kandydata oraz ab- solwenta, rekrutacja i jej

Nauczanie języka polskiego jako obcego i polskiej kultury w nowej rzeczywistości europejskiej. Materiały z VI Międzynarodowej

Natomiast w treści zeszyt ten stanowi kontynuację numeru poprzedniego — poświę- camy go problemom i tematom ważnym dla nauczania języka, literatury i kultury polskiej,

Based on our prior observation that ip6.arpa zones are less frequently involved in broken delegations or have unresponsive servers than in-addr.arpa zones, we expect to see a

Muszę wam powiedzieć, że młodzież, którą zobaczyłem tutaj w Cie- szynie na festiwalu filmowym, młodzież, która oglądała ekran mówiący w różnych językach,

1—(a) Secondary electron micrograph showing the extent of solidification cracking, (b-f) solidification images from the confocal microscope, (b) a stable circular melt pool of diameter

Przykładem jest Mińsk, w którym kilka tygodni przed wybuchem powstania warszawskiego dzie- siątki, ty-siące ludzi ginęły dlatego, że znaleźli się w mieście, w czasie,

In this communication, a new approach to design rotated antenna array topology is proposed, as a companion to [15], for near-field 3-D fully polarimetric imaging, which requires