"Lapidarium renesansowe w Arkadii.
Ze studiów nad sztuką Jana
Michałowicza z Urzędowa", Witold
Kieszkowski, "Biuletyn Historii Sztuki
i Kultury", R. XII, 1950, z. 1-4 :
[recenzja]
Ochrona Zabytków 4/3-4 (14-15), 226
Z
P I Ś M I E N N I C T W A
PRZEG LĄD LITER A TU R Y PO LSK IEJ Z ZA K RE SU H ISTO R II SZ TU K I ZA
R. 195« (c. d.)
BIULETY N H IS T O R II SZTU K I I K U L TURY r. X II; 1950, z. 1 - 4
R o z p r a w y :
T adeusz M a ń k o w s k i Głowy w a w elskie (s. 5—30, il 1—30). J e s t to pie rw sza m onografia przedm iotu. S tro p pow
stał w r. 1535. Jego tw ó rcą je st n a pod staw ie b adań au to ra ,la q u e a riu s“ Loye, id entyczny jak o b y z zakonnym b ra te m - -laik iem G odfrydem van der Loy w k la sztorze dom inikanów w Louvain, zm. 18 VI 1580. W głow ach a u to r w idzi ów czesny św iat dw orski Z yg m u n ta I. G ło wy są dziełem sztuki flam andzkiej.
W itold K i e s z k o w s k i , L ap id ariu m ren esan so w e w A rkadii. Ze studiów nad sztu k ą J a n a M ichałowicza z U rzędow a (s. 31— 104. il. 1—77). W A rkadii pod N ieborow em z n a jd u je się t. zw. „Domek A rc y k ap łan a“, w zniesiony ok. r. 1783 (p rz erab ia n y w pocz. X IX w. do r. 1821), ozdobiony szczątkam i p lastyki późnore- nesansow ej i u trw alo n y w sw ej p ie rw o t nej postaci przez N orb lin a (rysunki). A rc h ite k tem był zapew ne Sz. B. Zug. Na fra g m e n ty renesansow e składa się: 15 h erm , w ęgary, rozety, fryzy, p łask o rzeźby z o rnam entam i i herb am i, p łask o rzeźby z pu ttam i, konsole, syreny, n a d - proże p o rtalu zachodniego w kształcie tum by, obram ienie p łyty i inne, w y k a zujące w pływ y stylu florisow skiego, tr a dycji w łoskiego m anieryzm u i k rak o w - sko-w łoskiej sztuki oraz p o k rew ieństw a z dziełam i J a n a M ichałowicza z U rzę dow a. A u to r udow adnia, że fragm enty te stan o w ią reszty zniszczonego w r. 1783 pom nika nagrobnego arc y b isk u p a U chań
skiego w kolegiacie łow ickiej, oraz że a u to re m był J a n M ichałow icz co po tw ierd za an aliza stylow a. W ybitne a n a logie z pom nikiem P ad niew skiego w k a ted rze n a W aw elu pozw oliły au to ro w i na re k o n stru k c ję ry su n k o w ą p om nika łowickiego. A u to r u stala m iejsce i z n a czenie „o dkrytego“ n ag ro b k a w „oeuvre“ a rty sty , n ad to om aw ia ch ro ro lo g ię prac M ichałowicza, zagadnienie jego uczniów i jego „szkoły“ oraz w pływ jego n a rzeź bę polską z przełom u XVI na X V II w. J a n B i a ł o s t o c k i , M anieryzm i p o czątki realizm u w peizażu niderlan d zk im (s. 105—144, il. 1—24). O m aw ia: te o rię k ra jo b ra z u van M a n d era (w y k azu jącą
literac k i i w irtuozow ski stosunek a r ty sty do n atu ry , tw órczość Gillis van Coninxloo, pejzaż „fa n tasty cz n y “ i „og niskow y“ arty stó w „fra n k e n ta lsk ic h “, zw yciężenie tego m anieryzm u około 1600 r. głów nie pod w pływ em włoskim , tw órczość P aolo F iam m inga i jego w pływ na Coninxloo na drodze do p rze łom u realistycznego i znaczenie dla roz w oju pejzażu holenderskiego. W aneksie a u to r analizu je dw a obrazy z kręgu G van Coninxloo w zbiorach polskich (W arszaw a i Poznań). C enna rozpraw a opiera się na bogatej, najnow szej za granicznej lite ra tu rz e przedm iotu.
W ładysław T o m k i e w i c z , M a la r stwo dw orskie w dobie W ładysław a IV (s. 145—200 il. 1—43). Je st to fra g m en t obszernego stu d iu m nad dziejam i m a la rstw a barokow ego w Polsce. A utor om aw ia kolejno stosunek kró la do m a larstw a, zw łaszcza portretow ego, zespół m alarzy n ad w o rn y ch i pracu jący ch dla dw oru, dalej pod ejm u je analizę zacho w anych obrazów oraz próbę ich uszere gow ania i pow iązania z nazw iskam i do m niem anych a rty stó w (Melich, D ola bella. P ie te r Claesz v an S outm an P ie te r D anckers de Rij, B. Strobel, A. Boy). W ładysław IV żyw o interesow ał się sztu ką, zw łaszcza m a larstw e m portretow ym , w yzyskując je dla celów p ropagando w ych. Ikonografia k ró la jest bardzo ob fita.
Tadeusz M a ń k o w s k i , M alarstw o na dw orze J a n a III (s. 201—288, il 1—46). I. Stosunek Sobieskiego do m alarstw a. L e k tu ra i rozm owy na tem at rzeczy dotyczących sztuki oraz pam ięć rzeczy w idzianych, składały się n a ca łość poglądu Sobieskiego w zakresie sztuki. „K ról był p rzedstaw icielem t r a dycji sarm ackich i staroszlacheckiego stosunku do sztuki polskiego społeczeń stwa. Rów nocześnie je d n a k jego osobiś cie w ysoka ogólnoeuropejska k u ltu ra po wodow ała, że rodzim e elem enty sa rm a c kie zn ajd u jem y w nim jakby u sz lac h et nione i podniesione w zw yż“. II. Szkoła m a larsk a w W ilanow ie Szkołę p ro w a dził w la ta c h 1678— 1687 C laude C allot autor plafo n u z , J u trz e n k ą “ oraz p la fonu z „4 p oram i ro k u “ w pałacu w ila nowskim. Po jego w yjeździe n a czoło pracow ni w ysuw a się popierany przez króla Je rz y E leuter-S iem iginow ski, k tó ry odbył w ty m celu sp ecjaln ą podróż do Włoch n a studia. Kończy plafon ,4 pór ro k u “. K ról był p rzede w szystkim w o