• Nie Znaleziono Wyników

Kult św. Wita w Polsce średniowiecznej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kult św. Wita w Polsce średniowiecznej"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Soszyński, Jacek

Kult św. Wita w Polsce średniowiecznej

Przegląd Historyczny 75/3, 463-470

1984

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

JACEK SOSZYŃSKI

Kult św. W ita w Polsce średniowiecznej

T adeusz W o j c i e c h o w s k i pierw szy w y su n ął hipotezę na te m a t początków k u ltu św. W ita w Polsce oraz ośrodków , z k tó ry c h ów k u lt p rzy b y ł do naszego k r a ju 1. Na p o d staw ie bad ań n a d n ajsta rsz y m i rocz­ nikam i doszedł do przekonania, że m isjo n arze sprow adzeni do Polski w połowie X w. z biskupem Jo rd a n e m pochodzili z k laszto ru w Nowej K orbei. O ni to m ieli rozkrzew ić k u lt swego p a tro n a w p aństw ie M ieszka. D yskusję z W ojciechow skim podjął W. A b r a h a m 2. W skazał na F u ld ę jak o m acierzy sty klaszto r m isjonarzy, popierając ty m sam ym dziesiąto- w ieczną d atację k u ltu św. W ita w Polsce; św ięty ów był rów nież jed n y m z p atro n ó w Fuldy. Oprócz ty ch stan o w isk w lite ra tu rz e często pojaw ia się pozornie oczyw isty w niosek, że k u lt te n przyb ył do nas z Czech za pośredn ictw em D obraw y. Do zw olenników tego poglądu należał m iędzy in n y m i J. N o w a c k i , k tó ry bez m ała w szystkie w ezw ania św. W ita, jak ie ud ało m u się odszukać, przy p isu je w pływ om czeskim zw iązanym z żoną M ieszka 3. W. M a r s c h a l l 4 p rz y jm u je trz y m ożliwości pocho­ dzenia śląskich patrociniów św. W ita: 1. w* X II w ieku, prosto z K orbei (za pośrednictw em kolonistów z Dolnej Saksonii); 2. z P ra g i czeskiej 5 lub 3. w X III w iek u z B aw arii (za pośrednictw em św. Jadw igi). A u to r nie w ypow iada się, k tó ra z ty ch m ożliw ości w jego przeko nan iu jest n a j­ bardziej praw dopodobna. Nieco św iatła na całość zagadnień zw iązanych z dziejam i k u ltu św. W ita w Polsce p róbow ał rzucić P. S z a f r a n ® . W k w estii genezy k u ltu o p arł · się na u stalen iach W. A braham a. N ato­ m iast dalsze jego koleje podzielił na trz y fazy: 1. X —X I w. — b u jn y rozw ój; 2. X II — połowa XIV w. — stag n acja; 3. po 1355 r. — tzw. czes­ ka faza dalszego rozw oju, zw iązana z tra n sla c ją relik w ii św. W ita z W łoch do P rag i. Tezy P. S zafrana bez zastrzeżeń p rzy ję ła i przytoczyła w sw oim a rty k u le o początkach b iskupstw a w K ru szw icy J . T a z b i r o w a 7. Ni e

1 T. W o j c i e c h o w s k i , O rocznikach polskich X —XV wieku, „Pamiętnik Akadem ii U m iejętności w Krakowie. W ydziały: Filologiczny i H istoryczno-Filo- zoficzny” t. IV, Kraków 1880, s. 207.

2 W. A b r a h a m , Organizacja kościoła w Polsce do połow y w ie k u XII, Poz­ nań 1962, s. 104— 111.

3 Tego typu w nioskow ania nie są odosobnione w naszej literaturze historycznej. Przykładów identycznego m niem ania o dawności w ezwań św. Wita dostarcza W. H e n s e l , Z. H i l c z e r ó w n a , Studia i m ate riały do osadnictwa Wielkopolski

w czesnohisto rycznej t. II, Poznań 1953, s. 165 oraz t. III, Poznań 1959, s. 122.

1 4 W. M a r s c h a l l , A lte Kirchenpatrozinien des Archidiakonates Breslau,

Köln—Graz 1966, s. 225—227.

5 W. M a r s c h a l l , op. cit. nie precyzuje jednak czy w połow ie X wieku, czy w początkach w ieku XIII.

e P. S z a f r a n , R ozw ój śre dniowiecznej sieci parafialnej w Lubelskim, Lub­ lin 1958, s. 75—77.

7 J. T a z b i r o w a , Początki bisku pstw a na Kujaw ach, PH t. LIII, 1962, z. 2, s. 229—243.

(3)

464 J A C E K S O S Z Y Ń S K I

m iejsce tu jeszcze na dyskusję z w yżej w ym ienionym i poglądam i, zazna­ czyć jed n a k należy, że w to k u b adań n a d całością ź ró d e ł8 część p rzy ­ toczonych hipotez nie w y trzy m u je k ry ty k i.

Źródła pozw alające bliżej w ejrzeć w dzieje tego k u ltu są w y jątk o w o skąpe. Całość m a te ria łu sprow adza się do: 1. w zm ianek w „K ronice" M istrza W incentego ®, „K ronice w ielkopolskiej” 10 oraz w „A nnales Polo- n iae” Długosza 11 (w szystkie tej sam ej treści, różnią się ty lk o przytoczo­ ny m i szczegółami); 2. in terp o lacji w tzw . „R oczniku” Sędziw oja z Czech­ ia 12; 3. k alen d arzy diecezjalnych oraz n ajstarszeg o zachow anego k a le n ­ darza polskiego w tzw . kodeksie G e r tr u d y 13; 4. wiadom ości o relik w iach św. W ita w K rakow ie i K ruszw icy 14; 5. patrociniów . św. W ita; 6. w y stę ­ pow ania im ienia W it w źródłach średniow iecznych; 7. nazw m iejscow ych urobionych od im ienia W it.

P rz y jrz y jm y się bliżej każdem u z w ezw ań w kontekście pośw iadczeń źródłow ych i bad ań archeologicznych (por. aneks).

W sum ie d y sp o n u jem y 24 w ezw aniam i (odrzuciw szy Skórzew o, jako om yłkę oraz W rocław i Żywiec, jako późniejsze). W ezw ania św. W ita są rozm ieszczone bardzo nierów nom iernie. Z w raca uw agę skup ienie w Polsce c e n traln e j oraz pas ciągnący się od K o tlin y K łodzkiej po L u b el­ szczyznę. S postrzeżenia te rodzą następ u jące p y tan ia: Czy u k ład te n jest dziełem p rzy pad ku ? Czy też został czym ś zdeterm ino w any , a jeżeli tak , to przez jakie czynniki oraz kiedy?

Skupisko południow e w yk azuje daleko posu niętą jednolitość czasową udokum entow ania źródłow egp. W szystkie jego w ezw ania pośw iadczone są w w iekach X III i X IV. Co do g ru p y północnej tru d n o dojść do jak ic h ­ kolw iek pozyty w ny ch w niosków. Z aw iera ona najw cześniej w zm ianko­ w aną K ruszw icę i kościoły zanotow ane w w iek u XVI. W ty m m iejscu należy dokonać niezbędnego zastrzeżenia — przyjęcie n ajstarszego poś­ w iadczenia kościoła za rów noznaczne z pośw iadczeniem w ezw ania nosi w sobie pew ien elem en t ryzyk a: w ezw anie m ogło być nad ane później. Je d n a k w p rzy p a d k u św. W ita rozum ow anie to m ożna uznać za popraw ne. W ezw anie przew ażnie je s t poświadczone najp óźn iej w k ilkad ziesiąt la t po w zm iance o istn ien iu kościoła, a często razem . W ydaje się, że w p rze ­ dziale ty ch lat, n a w e t jeżeli zajdzie p rzy p ad ek zbyt daleko idącej in te r ­ p re ta c ji źródła, nie spow oduje on groźniejszych k onsekw encji dla ro zu ­ m ow ania uogólniającego.

W yróżnienie na m apie ty ch m iejscow ości, spośród w szystkich gdzie m am y do czynienia z w ezw aniem św. W ita, w k tó ry c h zachow ały się śla­ dy grodów, jest w ysoce pouczające. P rzed e w szystk im potw ierdza się jednolitość g ru p y południow ej (Pietrow ice W ielkie m ogą być zbiegiem okoliczności). W yłania się także bardzo isto tn e spostrzeżenie dotyczące g ru p y północnej: nie je s t ona całością. Dzieli się reg u la rn ie na dw a rz u ­ ty: 1. W ielkopolska c e n traln a i północno-w schodnia, K u ja w y i M azowsze

8 P. S z a f r a n , op. cit., zgromadził tylk o część patrociniów św. Wita w Polsce. Spowodowało to błędne w nioski. Poza tym m ylnie zidentyfikow ał U niejów, w ieś pod Miechowem, z U niejow em nad Wartą, rezydencją arcybiskupów gnieźnieńskich,

s MPH t. II, s. 340. w MPH, t. II, s. 503.

11 J. Długosz, Annales, w yd. Warszawa 1961, t. II, ks. 4, r. 1113. 12 MPH t. II, s. 872.

13 Chronologia polska, pod red. B. W ł o d a r s k i e g o , W arszawa 1957, s. 134—

184. ,

14 Kraków — MPH s. n. t. У Д . 152. K w estia pobytu relik w ii w K ruszw icy jest problem atyczna. Zob. Aneks przyp. 11.

(4)

--- '

7

ш . ROQÔW X" w- (XVI)

ROGOŹNO X w. (XU, ) S W rtO W O ,

0Ν,Ε2Ν°χνΓ "

OUŁTOWY XII w. ■ W itów

Witów(XIII w) SZCZUKA XIV w. SŁUPY XII w. / (XV). (XIV) j ) MICHAŁOWO XI w. (XVII) *C XI w. . ■ , SOŃSK XII w. (XIV) TULISZKÓW XIV к (XV) f QLINNO XV w. . ,0 (X V I) Witów(XIII wy PRAŻMÓW XIV w (XV ) O UJAZD XIV w. KARCZEW XV w. (X V I) PIETROWICE W l tó w \ (XIII wj., W i,oW oUSfvJ)ówxm *· ( X IV « ) · o 1,1 "· NASIECHOWKæxill w. (X,"> / ί ζ Γ ^ ---- (XIV) • \ Witowlce(XIII W) MEŁGIEW XIII w. (XIV) GORZYCE XIII w. (XIV)\

Wezwania św. Wita i miejscowości o nazwach pochodzących od imienia Wit. Ь— gród; 2 — wieś; 3 — miejscowość o nazwie pochodnej od imienia. Wersalikami podano nazwy miej­ scowości, w których znajdują się wezwania św. Wita, tekstem — nazwy miejscowości pochodne

(5)

K U L T ŚW . W IT A w P O L S C E Ś R E D N I O W IE C Z N E J 465

północno-zachodnie oraz 2. pas ciągnący się od Niecki S ieradzkiej W yso­ czyzną R aw ską po okolice W arszaw y. Pow yższe k o n statacje w y m ag ają jed n a k ostrożności. Rozpoznanie archeologiczne n a obszarach Polski jest nierów nom ierne. Ciągle odkryw an e są now e stanow iska. Swój w pływ m ają także u w aru n k o w an ia historyczne. W byłym zaborze p ru sk im b ada­ n ia pozostałości w czesnohistorycznych b y ły lepiej zorganizow ane niż w rosyjskim i au striackim . Szczególnie rzuca się to w oczy na m apie gro­ dzisk w Polsce

G ru pa południow a spraw ia w rażen ie jed n o litej. Je j kościoły fu nd ow a­ ne by ły w X III w . 16, głów nie we w siach. Cechą c h a ra k te ry sty c z n ą je s t także stosunkow o bliskie w czasie pośw iadczenie kościoła od jego fu n ­ dacji. W X III, a ty m bardziej w X IV w. pism o w kościele polskim było już w zględnie upow szechnione. P rz y k u ria c h biskupich rozpoczynały re­ g u larn ą działalność kancelarie, dok u m en t pisan y zdobyw a w artość p raw n ą jako narzędzie dowodowe. E rek cja now ego kościoła bądź k aplicy była dużym w y d arzeniem w skali lokalnej, s tą d też szybko znajdow ała odbi­ cie w źródłach pisanych.

U znanie g ru p y południow ej za p ow stałą w X III w. pociąga za sobą p y tan ie o jej genezę. Dlaczego w łaśnie w ty m okresie, czy w cześniej nie znano k u ltu m ęczennika W ita w M ałopolsce? O dpow iedzi na to o sta t­ nie p y tan ie dostarcza n a jsta rsz y zachow any polski k a le n d a rz liturg iczny , spisany w tzw . kodeksie G e rtru d y 17. 15 czerw ca, św ięto m ęczennika W ita n o tu je on jak o je s tu m fori. A naliza inn y ch średniow iecznych k ale n d a rz y liturgiczny ch p ro w incji gnieźnieńskiej potw ierd za tę obserw ację, w nich rów nież w y stę p u je ono jako je s tu m fori. W racając do głów nego w ą tk u rozw ażań, stoim y w obliczu n iejasn ej sy tu acji: k u lt był z n an y w cześ­ n iej, ą nie owocow ał w ezw aniam i. W yjaśnienie zdaje się leżeć pow tórnie w w iadom ościach zachow anych w kalen darzach . T rzynastow ieczny K a ­ len d arz k a te d ry k rakow skiej pod d atą X V I I kalendas Iu lii podaje Uiti, M odesti, C rescentie m a rty rů m . Hic s u n t reliquie sancti V i t i 18. W ty m sa­ m ym kalen d arzu , pod dniem 9 m arca m am y w zm iankę o tra n s la c ji św. W ita 19. Bez w ątp ien ia chodzi tu o tra n sla c ję do K rakow a. W kw estii skąd i kied y sprow adzono relikw ie, źródła m ilczą. Co do pierw szego jesteśm y praw ie bezradni. N ajbliżej K rak o w a relikw ie św. W ita posia­ dała P rag a. O trzy m ała je z K orbei w pierw szej połowie X w. Być m oże z przechow yw anego ram ien ia d arow ano cząstkę k ated rze krakow skiej? D rugi k ra j, sk ą d m ożna było sprow adzić szczątki doczesne tego m ęczen­ nika, to N iem cy, gdzie wiele kościołów szczyciło się ich posiadaniem . J e d ­ n a k sp ra w a jest bardziej skom plikow ana. J a k zaśw iadczają dzieje tra n s ­ lacji św. W ita do P ra g i w X IV w., K aro l IV m ógł zignorow ać K o rbeję i sprow adził rów nie pow ażane relik w ie z W łoch. Mimo w szystko n a j­ praw dopodobniejsze w y d aje się sprow adzenie ich z P ra g i z ra c ji blis-* kości.

15 Mapa grodzisk w Polsce, pod red. W. A n t o n i e w i c z a i Z. W a r t o - l o w s k i , ej , W rocław 1964.

ie N iw a m usi być wyłączona z tych rozważań z racji przynależności do diecezji praskiej.

17 Kalendarz ów został w pisany do tego kodeksu albo w latach 1068—1069, albo 1075—1077 w Krakowie (por. Sztuka polska preromańska i romańska do schyłku

XIII w., pod red. M. W a l i c k i e g o , W arszawa 1971, s. 253).

« MPH s. n. t. V, s. 152.

lł Tamże, s. 131. Nie może tu wchodzić w grę translacja do Nowej Korbei, gd yi ta odbyła się w dniach 19 marca — 13 czerwca (836 r.).

(6)

466 J A C E K S O S Z Y Ń S K I

Ł atw iej w yznaczyć d atę tej tran slacji. T e rm in u s post qu em non okre­ śla fu n d acja kościoła w G órach W ysokich przez Iw ona O drow ąża w la­ tach 1216— 1217. J e s t to jed y n a w zględnie pew na cezura, jaką m ożna przyjąć; p am ię ta jąc jed n ak , że sprow adzenie owych relikw ii spow odo­ w ało w zrost popularności k u ltu , nie m ożna cofnąć d a ty tego w yd arzen ia zby t daleko. M usiało ono m ieć m iejsce na przełom ie X II i X III w ieku. N aw iasem m ów iąc zadziw iające jest m ilczenie roczników na te n tem at! Przecież kied y w 1183 r. sprow adzono do K rako w a relikw ie św. F lo ria ­ na, zdarzenie to odnotow ano jako bardzo w ażne. A może relik w ie św. W ita p rzy b y ły do K rakow a w cieniu relik w ii św. F loriana?

S kupisko północne nastręcza inne trudności. G rupa ta poświadczona z reg u ły bardzo późno, zw iązana je s t z osadnictw em niejed n o litej ja ­ kości, a jed n a k bez w ątp ienia bardzo wczesna. Po odłączeniu Tuliszkow a, U jazdu, G linna, P rażm ow a i K arczew a jako odrębnej, późniejszej fali, o trzy m u jem y resztę w ezw ań pochodzących z X —X II w. I w te n sposób określić n ależy chronologię pierw szego e ta p u dziejów k u ltu św. W ita w Polsce. W ydaje się, że powód ta k dużych rozpiętości w czasie m iędzy erekcją a pośw iadczeniem je st ściśle zw iązany z w czesnym pow staniem w spom nianych kościołów. D aje się zaobserw ow ać peWna reguła. B yły to — zapew ne — w szystko kościoły grodow e 20, erygow ane przed końcem X II w. W okresie ro zkładu system u praw a książęcego te grody, k tó re posiadały w iększe znaczenie, przerodziły się w ośrodki o c h a ra k te rz e m iejskim . Jeżeli k tó ry ś z om aw ianych .kościołów znajdow ał się w tak iej miejscow ości, to bardzo w cześnie znalazł odbicie w źródłach pisanych (np. K ruszw ica — 1110, Rogoźno — 1256) 21. Inaczej było z grodam i m ałym i, o znaczeniu w yłącznie lokalnym . Ich degradacja do roli wsi n astęp u jąca w ty m okresie pow odow ała, że kościoły w tak ich m iejsco­ w ościach do źródeł pisanych tra fia ły znacznie później, bo od XV w. W ią­ że się to z upow szechnieniem pism a, k tó re do m ałych ośrodków kościel­ nych docierało powoli a w pow szechne użycie weszło dopiero u schyłku średniow iecza.

Zdecydow anie późniejsze w yd ają się kościoły w Tuliszkow ie (XIV w.), Ujeździe (XIV w.), P rażm ow ie (XIV w.), G linnie (XV w·) i K arczew ie (XV w.). Z o bserw acji m ap y n arzuca się w niosek o ciągu w ezw ań dążą­ cych lekkim łukiem na wschód. Bliższa analiza obala jed n a k tak ą hipo­ tezę. P rz ed e w szystkim w G linnie p rzerw an e je s t następ stw o chronolo­ giczne. Poza ty m ram ię tak ie przecinałoby g ranicę diecezji. W obec po­ wyższego szczęśliwsze w y d aje się w ytłu m aczenie erek cji ty ch kościo­ łów jako od siebie niezależnych, pow iązanych n ato m iast z ośrodkam i die­ cezjalnym i.

W chw ili obecnej m ożna ju ż ustosunkow ać się do u staleń P. S zafra- na. N iezaprzeczalnie k o n fro n tacja ze źródłam i w ypada na ich niekorzyść. P rzede w szystkim nie m a okresu stag n acji k u ltu . W iek X II to apogeum ilościowe jego rozw oju 22. W w ieku X III n ato m iast, za spraw ą tra n sla c ji relikw ii do K rako w a święci on triu m fy na p o łud niu Polski. Tracić na popularności zaczyna w X IV stuleciu, w łaśnie w te d y gdy do Czech spro­ wadzono relikw ie. W obec tego należy stw ierdzić, że nie było żadnej „czeskiej” fazy k u ltu 23. D efinityw nie zanika on w w ieku XV.

20 Istnienie grodu w Rogowie jest niepew ne. Por. Aneks, przyp. 25. 21 Gniezno jest tu z oczyw istych powodów w yjątkiem .

22 W niosek ten traktuję warunkowo, niew ykluczone że kościoły te w rzeczyw is­ tości erygowano w cześniej niż w X II wieku.

23 Wiązanie erekcji kilku kd^oiołów w n iew ielkich osadach Polski centralnej z w pływ am i czeskim i jest m ało prawdopodobne.

(7)

K U L T S W . W IT A W P O L S C E Ś R E D N IO W IE C Z N E J 467

W sp raw ie p row enien cji k u ltu p rzy ch y lm y się do spostrzeżeń W oj­ ciechow skiego i A braham a. Nie w y d aje się jed n a k celowe podejm ow anie na nowo sporu: F u ld a czy K orbe ja. U stalenie tego ponad w szelką w ą tp li­ wość je s t niem ożliw e, a przyjęcie hipo tezy f ul daj skie j — lepiej um otyw o­ w anej, niczego nie rozstrzyga. W gru n cie rzeczy ani jeden, ani drugi ośrodek nie by jy inicjato rem m isji. W yłączna in icjaty w a należała do M ieszka I i cesarza O ttona. Sk ąd pochodzili m isjonarze jest problem em drugorzędnym . Mnisi p rzyby li z biskupem Jo rd a n e m m ogli pochodzić z różnych k lasztorów i najp raw d o jo d o b n iej ta k było. N ajw ażniejsze jest jed nak, że k u lt św. W ita był k u ltem cesarskim , co zdecydow ało w głów ­ nej m ierze o jego lansow aniu przez niem ieckich m nichów w państw ie piastow skim . N iecałe pół w ieku w cześniej, g dy św. W acław bu d ow ał kościół n a H radczanach, jego p a tro n em m iał zostać św. E m m eram , p a­ tro n dy n astii baw arskiej. N a sk u te k nacisk u politycznego w ybudow any kościół pośw ięcony został św. W itowi. B ył to zew nętrzny w y raz przejścia Czech w o rb itę w pływ ów saskich. Św. W it w Polsce w X i X I w ieku pełnił rolę podobną.

O drzucić tak że należy ew entualność p rzy by cia k u ltu św. W ita na Śląsk za pośrednictw em św. Jadw igi. N ajstarsze żyw oty księżnej nie in ­ fo rm u ją o jakichko lw iek jej zw iązkach z ow ym kultem , sk ąd in ąd rze­ czywiście bardzo wówczas p o p u larn y m w B aw arii.

Z naciskiem podkreślić trz e b a dużą rolę, jak ą odgryw ał św. W it w ży­ ciu relig ijn y m Polski w X i X I w ieku. Istn ienie co n a jm n ie j trz e ch koś­ ciołów pod jego w ezw aniem już u zaran ia ch ry stian izacji p ań stw a pia­ stow skiego, gdy w szystkich razem było jeszcze bardzo niew iele, je st w y ­ m owne. Obecność św. W ita w G nieźnie m a tak że sw oje znaczenie. W iek X I przynosi dalsze w ezw ania; św ięto m ęczennika W ita w całej Polsce obchodzi się jak o fe s tu m fori. Słabnie znaczenie k u ltu ale nie jego pop u­ larność w w iek u X II. K ościoły erygow ane wówczas pod w ezw aniem św. W ita to kaplice m ały ch grodów . Rodzina książęca pro p ag u je już inne k u lty — np. św. Idziego. R eliktem znaczenia św. W ita jest jego obecność w bez w y ją tk u w szystkich zachow anych średniow iecznych k alen darzach diecezjalnych p row in cji gnieźnieńskiej. Trzynastow ieczna popularność św. W ita w M ałopolsce była spraw ą lokalną, o niezbyt doniosłym znacze­ niu. K ościoły oddane wówczas pod jego opiekę fundow ano w e w siach: w ażniejszą rolę o dgryw ały tylko w najbliższej okolicy. W ezw ania pocho­ dzące z X IV i X V w ieku wiążą się najpraw d o podobniej z ak ta m i czci p ry w a tn e j, nie zaś z żadnym ogólniejszym prądem .

S ięgn ijm y te ra z do źródeł innego rodzaju. W śród odszukanych 24 w w y ­ daw nictw ach zabytków piśm iennictw a średniow iecznego z sześćdziesięciu czterech W itów, czterd ziestu dziew ięciu udało się bliżej zidentyfiko­

wać: 25 .

24 Bez w ątpienia lista ta nie jest pełna. K werenda przeprowadzona była na pod­ staw ie indeksów, które najczęściej pozostaw iają w iele do życzenia, uzupełniona m a­ teriałem ze S łownik a Staropolskich N azw Osobowych, pod red. W. T a s z y c k i e -

g o, hasło „Wit”. .

25 (Jeśli nie podano inaczej referencje do źródeł nie przynoszą innych inform a­ cji poza im ieniem Wit). M a ł o p o l s k a , X I I w i e k : nobilis terrae Cracovien-

sis (KDMłp., nr 373); M a ł o p o l s k a , X I I I w i e k : kustosz (MPH t. IV, s. 309);

prepozyt kościoła św. Floriana (MPH t. IV, s. 313); dom inikanin bł. (MPH t. IV, s. 875); kanonik krakowski (KDMłp., nr 66); prepozyt sandom ierski (KDMłp., nr 103); KDMłp., nr 395; archidiakon zaw ichojski i kustosz sandom ierski (KDMłp., nr 479); m agister (KDKK t. I, s. 98); rycerz (KDKK t. I, s. 20); kanonik krakowski (KDKK t. I, s. ,12); prepozyt krakowski (.Monografia opactwa cy ste rsó w w e w s i Mo­

(8)

-468 J A C E K S O S Z Y Ń S K I

W iek M ałopolska W ielkopolska Ś ląsk Mazowsze

X II 1 --- ---- 1

X III 12 7 4 —

XIV 12 8 3 1

P ró b k a je s t dosyć in te resu jąc a m im o iż ta k w yryw kow a. -Wyniki jej an a­ lizy częściowo p o tw ierdzają w nioski u zyskane na podstaw ie badania w ezw ań. W M ałopolsce w X III i w X IV w ieku daje się zaobserw ow ać większą popularność tego im ienia w sto su nk u do pozostałych dzielnic. Było to zapew ne zw iązane ze sprow adzeniem relikw ii. N iew ykluczone że je s t to je d n a k zw ykły zbieg okoliczności.

N iestety b ra k bliższych danych pozw alających na w niknięcie w po­ chodzenie rodow e ow ych W itów.

B adanie rozm ieszczenia m iejscow ości, k tó ry c h nazw y pochodzą od im ienia W it, nie d aje odm iennych rezu ltató w . K w eren d a w ykazała dzie­ więć osad, o k tó ry c h z całą pew nością w iem y, że istn ia ły w średnio­ w ieczu 2e.

N ajw cześniej poświadczony,, bo już u sch y łk u X II w ieku, je s t W itów n ad S traw ą. B iskup płocki W it, od im ienia którego pochodzi nazw a m ie j­ scowości, sprow adził tam wówczas ko n w en t p rem onstratensó w . J e s t to osada, w pobliżu k tó re j nie stw ierdzono istn ien ia kościoła pod w ezw aniem św. W ita. W zw iązku z pow yższym oraz w czesną d atacją m ożna m n ie ­ m ać, iż biskup W it zw iązany był rodzinnie z północnym skupiskiem ośrod­ ków k u ltu . Podobne tru d n e do w y jaśn ien ia są W itow ice pod K ońsko­ w olą, zaśw iadczone w 1227 r.; datacja w skazyw ałaby na falę popularności im ienia po sprow adzeniu relikw ii do K rakow a, ale pew ności m ieć nie m ożna. Pozostałe m iejscow ości leżą w okolicach sku pisk k u ltu . D

okład-s k a , X I V w i e k : MPV t. I, okład-s. 164; a^PV t. I, okład-s. 172; MPH okład-s.n . t. IX; cz. 2, okład-s. 111;

scoltetus de Bucowska Wola (KDMłp., ftr 942); heres de lanouic (KDKK t. I, s. 214);

kasztelan połaniecki (KDKK t. I, s. 238); m agister (KDmK cz. 1, s. 112); m nich z Tyńca (CDPol., t. III, s. 240); capellanus de terescz (CDPol., t. III, s. 169); A n ti-

quissimi libri iudiciales terrae Cracoviensis, ed. В. U l a n o w s k i , Kraków 1884,

SPPP t. VIII/1, nr 904; de Gelouicz (tamże, nr 1773); Rachunki żupne bocheńskie

z lat 1394— 1421, wyd. J. K a r w a s i ń s k a , AKH t. XiV, Kraków 1939, s. 141;

W i e l k o p o l s k a , X I I I w i e k : MPH s.n . t. IX, cz. 2, s. 42; kom es podczaszy k aliski (MPH t. V, s. 475); prepozyt kruszw icki (KDWlkp., nr 176); cześnik gnieź­ nieński (KDWlkp., nr 631); dziekan kaliski (KDWlkp. s.n ., nr 5); prepozyt w ło c­ ław ski (CDPol. t. II/l, nr 98); kanonik gnieźnieński (KDMłp., nr IX); W i e l k o ­ p o l s k a , X I V w i e k : de Lubow (KDWlkp., nr 1050); km ieć (Wielkopolskie roty

sądowe XIV—XV w i e k u t. I, W rocław 1959, nr 247); ksiądz (tamże t. II, Poznań—

Wrocław 1960, nr 86); Die ältesten grosspolnischen Grodbiicher t. II, wyd. J. L e k ­ s z y c k і, Leipzig 1889, nr 1071; de Micolagewicze (tamże, nr 461); de Łubowo (tamże, nr 1035); de Babice (K sięgi sądowe łęczyckie od 1385 do 1419 t. I, W arsza­ w a 1897, nr 1897); de Liczki (tamże, nr 1725); Ś l ą s k , X I I I w i e k : opat klasz­ toru św. W incentego pod W rocławiem (MPH t. V, s. 688); konw ers (MPH s.n . t. IX, cz. 1, s. 78); świadek (KDSl. t. I, nr 109); zakonnik (CDSil. Regesten, nr 1195); Ś l ą s k X I V w i e k : elekt na biskupstwo w rocław skie (MPH t. VI, s. 580); kan ­ tor w rocław ski (MPV t. I, s. 40); MPV t. III, s. 74; M a z o w s z e , X I~V w i e k :

Strachotschicz de Masouia, sutor (Księga p rzy jęć do pra w a miejskiego w K rakow ie,

wyd. K. K a c z m a r c z y k , Kraków 1913, nr 65); M a z o w s z e , X I I w i e k : biskup płocki (CDMas. t. I, nr 123); niezidentyfikow ani (KDMłp., nr 12); MPH s.n. t. IX, cz. 2, s. 57; tarhże, s. 9; tamże, s. 11; tamże, s. 13; tamże, s. 18; tamże, s. 56; konwers z Lubina (tamże, s. 31); MPH t. V, s. 579; AGZ t. V, nr 17; su biudex (DKM, s. 375); świadek (KDMaz., nr 7); rycerz (A lb u m Paleographicum, w yd. S. K r z y ż a n o w s k i , Cracoviae 1935, tab. V); CDPol. t. I, s. 33; de Sulyskow icze (KDMłp., nr 853).

21 K werenda przeprowadzona na podstawie Spisu miejscowości PRL, W arsza­ w a 1967 oraz dotychczas w ydanych słow ników historyczno-geograficznych.

(9)

K U L T Ś W . W IT A W P O L S C E Ś R E D N IO W IE C Z N E J 469

niej o b razu je to m apa. Nie posiadam y co p raw d a żadnych w iadom ości o istn ien iu w Polsce odpisów „Passio S ancti V iti” przed pojaw ieniem się u nas pierw szych kopii „Legenda A u re a ”, lecz nie znaczy to b y n ajm n iej iż było ono u nas nieznane. W zm ianka w K ronice M istrza W incentego 27, aczkolw iek nie tw ierd zi dosłownie, że to św. W it ukazał się w ojskom K rzyw oustego, zaw iera jed n a k alu zję zby t p rzejrzy stą, by m ieć w ą tp li­ wości. Św iadczy to dobitnie o znajom ości szczegółów biograficznych m ę­ czennika w X II w ieku.

Św. W it d o ta rł także do najniższych sfe r społeczeństw a P o lski śre­ dniow iecznej. Zachow ało się po dziś dzień w k u ltu rz e ludow ej przysło­ wie kalendarzow e na dzień 15 czerw ca „Na św ięty W it słow it c y t” .

Na zakończenie w ypadałoby zastanow ić się n a d przyczynam i zaniku popularności k u ltu św. W ita w Polsce w X V w ieku. P rz y ab so lutn ym b ra k u źródeł tru d n o odpowiedzieć n a to p y tan ie w sposób z a d aw alają­ cy. Być może zadecydow ały o ty m rozw ijające się k u lty rodzim e, bliższe,

łatw iej zrozum iałe? Lepiej jed n a k zostaw ić tę kw estię n iero zstrzyg n iętą. Z jaw isko zaniku m ody jest zagadnieniem rzadko d y sku tow anym na polu badań historycznych. Z resztą nie m a pew ności czy m am y rzeczyw iście do czynienia z m odą. D latego też staw ian ie jakichkolw iek hipotez było­ by przedsięw zięciem n a d w y raz ryzykow nym .

Яцек Сошиньски КУЛЬТ СВЯТОГО ВИТА В СРЕДНЕВЕКОВОЙ ПОЛЬШЕ Статья представляет собой попытку охватить историю культа святого Вита с X по XV в. Территориальные пределы исследований определяют границы польского государства в ран­ нее средневековье. Автор, сопоставляя доступные археологические данные и письменные свидетельства, старался определить даты учреждения костёлов святого Вита. Таким образом собранный материал он нанёс на карту. В результате её анализа он построил гипотезу о том, что костёлы святого Вита в Польше распределяются на две группы. Первая охватывает северо-восточную Великопольшу, Куявию и северную Мазовию и, по мнению исследова­ теля, возникла в X—XII вв.; вторая, распространяющаяся от Клодзкой котловины по Лю­ блинскую область, повидимому связана с волной популярности культа после перенесения реликвий святого Вита в Краков на переломе XII—XIII вв. Полученные результаты автор сравнивает с популярностью имени Вит в отдельных районах Польши в XII—XIV вв., а также названиями местностей, образованными от имени Вит. « Jacek Soszyński

LE CULTE DE ST. GUY DANS LA POLOGNE MÉDIÉVALE

L’article constitue une tentative d’englober l’histoire, de St. Guy depuis le X èm e jusqu’au X V èm e siècle. L ’étendue territoriale des recherches est déterm inée par les frontières de l’Etat polonais à l’époque du haut Moyen Age. L’auteur en confrontant les données archéologiques et les tém oignages écrits, tente de déter­ miner les dates des érections des églises St. Guy en établissant une carte de ces églises. D’après son hypothèse ces églises ferm ent deux groupes en Pologne. L e

(10)

470 J A C E K S O S Z Y Ń S K I

premiér groupe comprend le nord-est de la Grande Pologne, la Cujavie et le nord de la Mazovie; ce groupe apparait au X —X llè m e siècle. Le deuxièm e groupe englobe une bande du territoire s’étendant du bassin de Kłodzko jusqu’à la région de Lublin; ces fond ations-là sont probablement liées à la vague de popularité du culte après la translation des reliques de St. Guy à Cracovie, vers la fin du X llè m e siècle et au début du X lIIèm e.

L’auteur compare les résultats acquis au phénom ène jde popularité du prénom Guy dans les diverses principautés polonaises au X III—X IV siècles et aux noms

des localités form és à la base de ce prénom. ,

I ·

(11)

A N E K S

ZESTAWIENIE WEZWAŃ ŚW. WITA W POLSCE

Lp. j Nazwa Poświadczenie Grodzisko Hipotetyczna Uwagi

; miejscowości datacja

1 ! 2 3 4 5 6 ,

1 Glinno pocz. XVI w.2 XV w. '

2 Gniezno3 pocz. XV w.4 X poł. X w.

3 Gorzyce 13265 XIII w. Fundacja Iwona Odrowąża '

4 Góry Wysokie 1216—1217e XIII w.

5 Gułtowy 14887 X XII w.8 Obecnie pod wezwaniem św. Kazimierza

6 Karczew 14889

‘1 XV w. Osada założona przez Karczewskich h. Jasieńczyk, zapewne w po­

czątkach XľV w. Na te lata należy datować erekcję tego kościoła10

7 Kruszwica11 111012 X poł. X w.

8 Mełgiew 1325—132713 XIII w. P. Szafran14, opierając się na fazach popularności wezwania, które

sam ustalił, datuje erekcję tego kościoła na wiek XII. Brak danych na poparcie tego wniosku

9 Michałowo15 1652—165316 X XI w.

10 Nasiechowice 132517 XIII w.

11 Niwa 136118 XIII w. Diecezja praska

12 -Pietrowice Wielkie 126719 X XIII w. Niewykluczone, że kościół dwunasto wieczny

13 Prażmów 140620 XIV w. Kościół ten spłonął w 1616. Cofanie daty jego erekcji, jak to czyni

J. Nowacki21, poza wiek XIV jest nieprzekonywujące22

14 Rogoźno 125623 X X w. Gród w Rogoźnie w X—XI w. należał do ważniejszych ośrodków

administracyjnych państwa

15 Rogów ? XII w. Wiadomość o wezwaniu św. Wita w Rogowie podaje S. Kujot24.

Kościół ten w czasie reformacji przeszedł w ręce dysydentów. Kujot datuje jego erekcję na XII w. łącząc z funkcją kaplicy grodowej25

16 Sadlno 124826 XIII w. Wieś poświadczona w 1236 r.27 Sadlno należy do osad powstałych

w wyniku działalności kolonizacyjnej Henryka Brodatego, kościół najprawdopodobniej z tego samego okresu.

17 Sierpc 137528 X XI w. Sierpc występuje w źródłach już w drugiej połowie XI w. Był to gród

kasztelański. Nie ulega wątpliwości, że kościół ten funkcjonował już w XI wieku29

18 Skórzewo30

19 Słupy31 139932 - X - XII w. We wsi zachowane ślady grodu i podgrodzia datowane na XI—XII

i XIV—XV w.

20 Sońsk 138533 X XII w.

21 Szczuka 148834 X XIV w. Miejscowość poświadczona w 1325 r. S. Kujot przekonywująco do­

wodzi, że erekcja tego kościoła miała miejsce w początkach XIV w.35

22 Śmigiel36 140437 X XII w.

23 Tuliszków 141l 38 XIV w. Łaski cytuje in extenso dokument erekcyjny parafii.

24 Ujazd 1422—143639 XIV w.

25 Uniejów40 1325—132741 XIII w. Kaplica przy katedrze wrocławskiej poświęcona 1484.

26 Wroclaw 1484*2

27 Żywiec 166943

1

XV w. Kaplica ufundowana przez Jana Kazimierza w 1669 r. jako wotum za uzdrowienie króla przez wodę ze źródła św. Wita. Nazwa źródła najprawdoppdobniej średniowieczna.

(12)

1 Za najw cześniejsze pośw iadczenie p rz y jm u ję zarów no pośw iadczenie kościoła, ja k i w ezw ania. Ryzyko późniejszego n a d a n ia p a tro c in iu m św. W ita w y d a je się niew ielkie. K atalo g w ezw ań dla p o trzeb n in iejszej p ra cy po w stał n a bazie p ra c o n a jp rz eró ż n iejsz ej w arto ści. G łów nego zręb u w ezw ań d o starczy ły m ate ria ły zgrom adzone w k a rto te c e kościołów p a ra fialn y c h In s ty tu tu G eografii H isto ry czn ej K ościoła w P olsce p rzy KUL (k a rto te k a ta sporządzona została n a podstaw ie schem atyzm ów diecezjaln y ch z przełom u la t 1900/1970). D alszych w ezw ań d o sta rczy ł K a ta ­ log Z a b y tk ó w S z tu k i w Polsce oraz w szelkie d o stępne w ydaw n ictw a źródeł średniow iecznych.

2 J. Ł a s к i, L iber b en eficio ru m t. I, G niezno 1881, s. 939. >

* Istn ieje ty lk o jed en p rzekaz d a to w an y na początek XV w., in fo rm u ją c y o w ezw aniu św. W ita w G nieźnie. J e s t to in te rp o la c ja w tzw. Roczniku S ędziw oja z Czechia pod ro k iem 970. B rzm i ona: fu n d a ta est ecclesia G neznensis m e tľo p o lita n a in h o n o rem sancte T r in ita tis et saricti V iti, cul p rim u s archiepiscopus Y p p o th u s p re fu it. T u n c eciam ecclesia C racoviensis fu it fu n d a ta im ho n o rem beati V enceslai, cui P rothorus episcopus p rim u s p reerat, et ecclesia V ra tisla vien sis, d einde P oznaniensis fu n d a ta est in ho n o rem b ea to ru m P etri et P auli, ord in a n te hec om nia c/irtsttanisstrrca principe D obrochna. Cóż w ięc w ynika z przytoczonego ustępu? E rygow ano cztery św iąty n ie, ich c h a ra k te r z g ó ry ok reślo n y przez in te rp o la to ra m ożna bez obaw y uznać za nieśw iadom y anachronizm . Nie w y d a je się celow a d y sk u sja n a d ro k iem 970; jak o d a ta e re k c ji ty ch kościołów jes t ona bardzo praw dopodobna. Osoby biskupów to kw estia o d rębna aczkolw iek n ieo b o jętn a. W ym ieniony Y ppothus to być m oże H ipolit, w y stę p u jąc y w k atalo g ac h arcy b isk u p ó w g nieźnieńskich jak o szósty, po G a u d en ty m .' P ro th o ru s, rzeczyw iście zaśw iadczony jes t przez w szystkie zachow ane k atalo g i biskupów k ra k o w sk ich jak o pierw szy. N ad k w estią e ry jes t to p ostać h isto ry czn a czy nie, przelan o ju ż sporo a tra m e n tu . T ru d n o n ato m iast p rzy jąć, że kościoły te fundow ała sam a D obraw a. W ystępow ała ona u boku m ęża. P rz y p isa n ie je j w yłącznej z a ­ sługi pozostaje je d n a k w zu p ełn ej zgodności z tra d y c ją k ro n ik a rs k ą sięgającą sw ym i k o rzen iam i G alla. P o zo stają w ezw ania: k rak o w sk ie i po ­ zn ań sk ie nie budzą w ątpliw ości. G orzej z gnieźnieńskim . Ja k już u przednio podkreślałem , jest to jed y n e źródło in fo rm u ją ce o k a te d rze gnieź­ n ie ń sk ie j pod w ezw aniem św. T ró jcy i św. W ita. Odłóżmy n a chw ilę w szelkie arg u m e n ty logiczne. Z asto su jm y suche w y dzielenie poszczegól­ nych informacji*. W zm ianka ow a p o d aje ich jedenaście: 1. fu n d a cja a rc h ik a te d ry gn ieźn ień sk ie j; 2. w ezw anie św. W it i św. T ró jca; 3. p ierw ­ szy a rcy b isk u p gnieźnieński Y ppothus; 4. fu n d a cja kościoła w K rak o w ie; 5. w ezw anie św. W acław ; 6. pierw szy b isk u p k ra k o w sk i P ro th o ru s; 7, fu n d a cja kościoła w e W rocław iu; 8. fu n d a c ja kościoła w P o zn an iu ; 9. w ezw anie św. św. P io tr i P a w eł; 10. fu n d a to re m ty c h kościołów była księżna D obraw a; 11. działo się to w ro k u 970.

Za fałszyw ą z g ru n tu u znaliśm y jed y n ie trzecią in fo rm ację, jed n ą, pierw szą, za w y tłu m a c za ln y an ach ro n izm , dw ie w reszcie — szóstą i dzie­ siątą za p o w stałe pod w pływ em tra d y c ji, być może praw dziw e. P ozostaje w ięc sześć n iek w estio n o w an y ch i jed n a , o k tó re j s ta ra m y się w yro b ić sobie pogląd. Stosunek liczb przem aw ia za dużą w iarygodnością przekazu. M imo to pow yższe zestaw ien ie niczego n ie przesądza. S pójrzm y co d a­ lej w ynika z cytow anego ustępu. Z g ó ry m ożna odrzucić w szelkie sp ek u lacje na tem a t ew en tu a ln eg o po m y len ia przez in te rp o la to ra w ezw ania -k o śc io ła farnego, k tó ry IΛ dziś dzień nosi w ezw anie św. Trójcy,- a k tó re g o początk i datu j ą się n a Ж -w. Bœ c ie n ia w ą tp liw o ści ehodziîo o k n - -

ted rę gnieźnieńską, d w u k ro tn ie zostało to pod k reślo n e: raz przez słow a ecclesia m etro p o lita n a , a po chw ili cui p rim u s a rchiepiscopus p re fu it. Rod?i się w ięc p y tan ie, sk ą d mogła być zaczerp n ięta tak a in fo rm acja? A jeśli in te rp o la to r w p ro w ad ził w b łąd , to dlaczego? Nim sp ró b u je m y n a nie odpow iedzieć u stalm y, że in te rp o la to re m był sam Sędziw ój albo k tó ry ś z jego kopistów , w każdym, razie w staw k i d okonano za w iedzą w łaściciela kodeksu. W ty m św ietle n ie sposób p rzy jąć, że Sędziw ój z Czechia, e ru d y ta i m iłośnik h isto rii zapisał, bądź dopuścił do zap isan ia fałszyw ej w iadom ości. Mało p raw dopodobne w y d a je się, by m ógł być w pro w ad zo n y w błąd. Pochodził z W ielkopolski, p iasto w ał godność k a n o ­ n ik a p rz y k a ted rze gn ieźn ień sk iej, głęboko in te re so w a ł się dziejam i o jczystym i i nieźle się w n ich o rien to w ał. W ydaje się raczej, że od n alazł ja k ą ś w czesną zapiskę, k tó re j już n ik t in n y w ow ych czasach dobrze n ie rozu m iał z ty c h sam y ch pow odów p odobnie ja k i m y. O n n a to m ias t z ra c ji swego w y k ształcen ia historycznego, rozszyfrow ał ją i uw iecznił.

B adania archeologiczne stw ierdziły, że pierw szy kościół p re ro m a ń sk i na m iejscu dzisiejszej a rc h ik a te d ry , w y b u d o w an y został w la ta c h 970—992 (K atedra g n ieźn ień ska t. I, pod red. A. ^ w i e c h o w s k i e j , P oznań 1970, s. 11—22). W ro k u ty sięczn y m w yniesiono go do ra n g i a rc h i­ k a te d ry i n ad an o w ezw anie św. W ojciecha. N ie m am y je d n a k żad n y ch przekazów o jego p ierw o tn y m w ezw aniu, gdyż k u lt jn a r y jn y w k a ­ tedrze gnieźnieńskiej p o jaw ia się w źró d łach dopiero w 1383 r. (KDWlkp. t. III, n r 1814). W zw iązku z pow yższym m ożna uzn ać za w ysoce p ra w ­ dopodobne, że do 1018 ro k u , k ied y to k a te d ra g n ieźnieńska u legła katak lizm o w i, nosiła w ezw ania św. W ojciecha, św. T ró jcy i św . W ita. Po odbudow ie, jeszcze za życia C hrobrego, k o n sek ro w a n o ją już ty lk o pod w ezw aniem św. W ojciecha (Gall A nonim p o d aje już ty lk o w ezw anie św. W ojciecha, M PH s.n. t. I, s. 416).

* MPH t. II, s. 872.

s KDMłp. t. II, s. 279. .

9 K atalog z a b y tk ó w s z tu k i w Polsce, t. III: w o j. k ie le c k ie , z. 1: pow . san d o m ierski, W arszaw a 1962, s. 8.

7 Tam że, t. V: w oj. poznaïiskie, z. 24: pow . śred zki, WarszaWa 1964, s. 6. M iejscow ość w zm iankow ana w 1311 r. (W. K o w a l e n k o , G ro­ d y i o sadnictw o grodow e W ielko p o ls k i w c ze sn o h isto ry c zn ej, P oznań 1938, n r 141, s. 218—219).

8 W sw ej p ra cy n a tem a t org a n izacji sieci p a ra fia ln e j w Polsce (m aszynopis w IH UW) J . T a z b i r o w a stw ierd za, że sieć k a p lic gro d o ­ w y ch u k ształto w ała się ostatecznie w X II w ieku.

9 K atalog za b y tk ó w s z tu k i w Polsce, t. X: w o j. w arsza w skie, z. 13: ροιυ. o tw o cki, W arszaw a 1963, s. 2—3.

10 J. N o w a c k i , D zieje A rc h id ie ce zji P o zn a ń skiej t. II, Poznań 1964, s. 353, 539. A u to r stw ierd za, że kościół te n istn ia ł n ie w ą tp liw ie już w X III w., a być może już w X w. J. N ow acki b ył głęboko p rzek o n a n y o daw ności w ezw ań św. W ita, stą d odnoszę w rażen ie, że m iał w ‘n ie k tó ­ ry c h p rz y p ad k a ch skłonność do cofania d a ty e re k c ji ty lk o na podstaw ie tego p atro cin iu m .

11 Kościół te n lokalizow any jes t na pierw szym podgrodziu zespołu osadniczego z X—X III w ieku. Nie sposób p rzy jąć, że w K ruszw icy nie było kościoła bądź k a p lic y już w X w ieku. W d y sk u s ji n a tem a t początków diecezji k ru szw ick iej p o jaw iły się głosy, że p ełn ił on ro lę k a ­ te d ry (S. L i b r o w s к i, Z d ziejó w k a te d r y a na stęp n ie k o le g ia ty św . W ita w K ru szw ic y , ABMK t. XV, 1967, s. 251—269). W iększość a u to ró w p rz y ­ chyla się je d n a k do zd an ia, że hipoteza ta je s t b łęd n a (G. L a b u d a , P oczątki d iecezja ln ej organizacji ko śc ie ln e j na P om orzu i K u ja w a ch w X I i X I I w .t ZH t. X X X III, 1968, z. 3, s. 16—160 oraz J. T a z b i r o w a , P o czątki b isku p stw a na K u ja w a ch , PH t. L III, 1962, z. 2, s. 229—243). K o m a r n i c k i , O bisk u p ach kru szw ic k ic h , „B iblioteka W arszaw ska” 1857, t. IV, s. 693, pow o łu jąc się n a Długosza, pisze o re lik w iac h św. W ita z K ruszw icy. N iestety nie znalazłem w zm ia n k i te j tre ści w żadnej z p ra c naszego k ro n ik arz a.

is MPH t. II, s. 340. « MPV t. I, s. 173. M P. S z a f r a n, loc. cit.

16 G ród w M ichałow ie, c en tru m późniejszej ziem i m ichałow skiej, d ato w an y jest na pod staw ie w y k o p alisk n a X —X III w iek. K ościół pochodzi n ajp ó źn iej z X II w ieku, niew ykluczone, że z XL

*· „F ontes T ow arzystw a N aukow ego w T o ru n iu ” t. XIV, n r 66; M. B i s k u p , P odziały a d m in istra c yjn e w o jew ó d ztw a ch ełm iń sk ieg o i m a i- borskiego w d ru g iej połow ie X V I w ie k u , „R oczniki T ow arzystw a N aukow ego T oruńskiego, t. LX, T o ru ń 1957, s. 125.

17 MPV t. I, SL 146; J. W i ś n i e w s k i , D ekanat m iech o w ski, R adom 1917, s. 137, w spom ina o istn ie n iu w zm ia n ek w d o k u m en tach p a ra fia l­ ny ch zaśw iadczających, że kościół ten istn ia ł już w 1254 r.

18 H. N e u l i n g , Schlesiens K irch o rte u n d ihre k ir ch lich en S tiftu n g e n bis zu m A u sg eh en d en M ittela lter es, B reslau 1902, s. 254. D ata p o d an a za k a rto te k ą IGH K ościoła w Polsce p rz y KUL.

*· J. N o ' W a c k i , op. cit. t. II, s. 524, przyp. 75. “ · · -*.

51 Tam że t. Il, s. 524. ,

гг O dpada ew en tu aln o ść in te rp re ta c ji jak o k a p licy grodow ej, jak o że P ra żm ó w został w ycofany z re je s tru g rodzisk w Polsce (vide G ro­ d zisk a M azowsza i P o d lasia, W rocław —W arszaw a—K rak ó w 1976, s. 178).

» KDWlkp. t. I, S . 344.

u S. K u j o t , K to za ło żył parafię w d zisiejsze j d iecezji c h ełm iń sk ie j, Toiruń 1903—1905, t. П, s. 261—263.

R Mapa grodzisk w Polsce, pod red. W. A n t o n i e w i c z a i Z. W a r t a ł o w s k i e j , W rocław 1964, n ie n o tu je grodziska w Rogowie. » Schl. UB n r 354.

и Schl. UB n r 125.

** AGAD, P ło ck ie-g r. wiecz., n r 2, k. 134v, 135.

« Istn ieje możliwość, że fu n k c ję k ap licy grodow ej pełnił, pośw iadczony w p ó źnym średniow ieczu kościół św. W aw rzyńca, za kościołem św. W ita przem aw ia je d n a k jego fu n k c ja p a ra fialn a .

3· in fo rm a c ję o w ezw aniu św. W ita w Skórzew ie po d aje J. N o w a c k i , op. cit. t. II, s. 370. P o w o łu je się n a A cta c au saru m C onsistorii Posn an ien sis 1403—1832, 1502, k. 93 oraz na L ib er B en e ficio ru m Ł askiego, n r 100. P ierw szej w z m ian k i sp raw d zić n ie zdołałem , n a to m ias t u Ł a­ skiego nie m a ta k ie j in fo rm a cji. In n e o p raco w an ia nie w sp o m in ają o św. Wicie w Skórzew ie. Owszem, istn ie je ta m kościół pod w ezw aniem św. M arcina i św. W incentego. Ś w ięty W it w S kórzew ie je s t chyba nieporozum ieniem .

« W. H e n s e 1, Z. H i l c z e r ó w n a , op. cit. t. III, s. 153—155, p rz ed sta w iają praw d o p o d o b n ą h ipotezę, że p o bliskie grodzisko K rólikow o stan o w i p o przednik Słup.

82 S ło w n ik g eograficzny K ró lestw a P olskiego i in n y c h k ra jó w sło w ia ń skteh , hasło „S łu p y ” . « KDKMaz., n r 112.

« A cta C apitulorum nec non iu d icio ru m ecclesiasticorum s d e c ta , ed. B. U 1 a n o w s к i, t. IH , cz. I: A cta iu d lc to ru m ecclesiasticorum dioe- cesiarum Plocensis, V ladisiaviensts et G neznensis (1422—1533), K rak ó w 1908, s. 57.

« S. K u j o t, op. cit. t. II, s. 236—237.

” Do początków XV w iek u kościół te n p ełn ił ro lę parafialnego« W ow ym c£asie, n a te re n a c h te j w si (nazyw ała się ona K oszanow o) lo­ kow ano m iasto Śm igiel. N ow y kościół m ie jsk i, pod w ezw aniem W niebow zięcia NMP p rz e ją ł p ra w a p a rafialn e . O dtąd kościół św. W ita sta ł się kościołem su k u rsaln y m . M imo b ra k u w cześniejszych w zm ianek n ależy w ziąć pod uw agę, że K oszanow o leżało p rz y p ra s ta ry m szlaku z Głogowa do Poznania. W sąsiedztw ie Śm igla zachow ały się trz y grodziska (Czacz I i II oraz B ojanow o S tare), a ciągłość osadnicza zaśw iadczona je s t przez całe średniow iecze. W szystkie te a rg u m e n ty sk ła n ia ją do p rz y ję cia tezy J. N o w a c k i e g o (op. cit. t. II, s. 433), k tó ry d a tu je po w stan ie owego kościoła n a w iek X II.

*7 J. N o w а с к i, op. cit. t. H , s. 433, przyp. 172.

w J. Ł a s k i, L ib er B en e fic io ru m , s. 230. .

« T am że t. II, S. 321—323.

« M iejscow ość pośw iadczona już w 1229 ro k u (KDMłp. t. II, n r 397, d a tu ję za w ydaw cą) w do k u m en cie, k tó ry p o tw ierd za n a d an ie połow y wsi U niejów bożogrobcom z M iechow a. O k ościele n ie m a tam ani słow a. S k ąd in ąd w iem y, że kościół te n w X IV w ie k u b y ł pod p a tro n a te m rzeczonego klaszto ru . B ezpiecznie stą d w nioskow ać, że był on jego fu n d acją. Za n ajszersze ra m y chronologiczne jego p o w stan ia p rz y ją ć n ależy la ta 1229—1327.

« MPV t. I, s. 104.

“ H. N e u l i n g , op. cit. t. I, s. 104.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Граница между Украиной (а, косвенно, и Рос- сией), Румынией, Венгрией, Польшей становится местом встреч и сделок, желанной и опасной зоной не

sytuacje unormowane w yraź­ nymi przepisam i k.p.k., a mianowicie zawarcie pojednania wskutek bądź to odstąpienia oskarżyciela pryw atnego od oskarżenia przed

Tajemnica cierpienia należy do najbardziej nękających nie tylko ciało człowieka, ale również (a może przede wszystkim?) — umysł. Wezwania do uf­ ności w Boga

them, the four reservoirs Sanmenxia, Xiaolangdi, Guxian and Luhun play a dominant role in the flood control and management of the mid-lower Yellow River. The entire river system

It was privately founded in t h e 19th century, and now serves as a department of the university library.The library's original inner city building was destroyed during the war,

Ślagi, z okazji 30-lecia Jego p racy nauk ow ej, W ydział Filozofii Chrześcijańskiej zorg anizow ał Sym pozjum pt.. Biblijny zapis

По поводу семантики древнерусского некнижного (“сверхслож но- го”) плюсквамперфекта велись споры, главным в которых стал вопрос о том, было ли значение новой формы