• Nie Znaleziono Wyników

Widok Style życia. Zarys systemowej teorii i koncepcji badawczej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Widok Style życia. Zarys systemowej teorii i koncepcji badawczej"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Michał Ulidis

Uniwersytet Wrocławski

Style życia. Zarys systemowej teorii i koncepcji badawczej

Idee nie są odpowiedzialne za to, co z nich czynią ludzie.

Werner Heisenberg

1. Rys historyczny

Za twórcę terminu „styl życia” wielu badaczy uznaje ojca psychologii indywidual- nej Alfreda Adlera. Jednym zaś z pierwszych, którzy pojęcia tego zaczęli używać do opisu procesualności dynamicznie różnicującego się społeczeństwa globalnego doby kapitalizmu, był pionier neoewolucjonistycznej refl eksji nad tak zwanym społeczeń- stwem postindustrialnym Alvin Toffl er. Spośród mnogości historycznej refl eksji na temat stylów życia z naszego punktu widzenia najbardziej interesujące zdają się kon- cepcje z  zakresu socjologii, przy czym pamiętać należy, że pojęcie to ma również swoją bogatą tradycję w refl eksji psychologicznej.

Już Max Weber zwrócił uwagę, że „zróżnicowania społeczne przejawiające się w różnych stylach życia nie są w tak znacznym stopniu uzależnione od stosunku do produkcji, co od konsumpcji”1. Wiążąc tym samym styl życia z określonym statusem społecznym, który implikuje szansę na zaspokojenie pewnych potrzeb przez okreś- loną grupę społeczną. Weber style życia przypisuje grupom o  zbliżonym statusie społecznym, a tym samym traktuje lifestyle jako zjawisko nie tyle indywidualne, ile zbiorowe. Wiąże je zarazem z funkcją wyboru, który ma być determinowany przez możliwości spełnienia, „urealnienia” konkretnych potrzeb, pragnień, celów. Weber

1 A. Ostrowska, Styl życia a zdrowie, Warszawa 1999, s. 16.

(2)

wyróżnia sposoby życia, które defi niuje jako wybory określonych zachowań czy dóbr, oraz skorelowane z  nimi szanse życiowe, które wyznaczane są przez prawdopodo- bieństwo realizacji owych wyborów2. Szanse życiowe wynikają z sytuacji społecznej danej grupy. Wciąż jednak mamy tu do czynienia z propozycją typologizacji społe- czeństwa ze względu na jego specyfi czne i z góry założone uwarstwowienie. Innymi słowy — parametry demografi czne zostają na gruncie tej koncepcji zastąpione przez zróżnicowany status społeczny. Zmianie w stosunku do koncepcji marksistowskich ulegają tu bowiem jedynie same zasady architektoniki warstwowego społeczeństwa, ciągle jeszcze pojmowanego klasowo.

Analogiczne ograniczenia napotykamy w  konceptualizacji zagadnienia stylów życia, zaproponowanej przez Stanisława Ossowskiego3. Dla tego socjologa styl ży- cia ma charakter normatywny i służy wewnętrznej integracji oraz stabilizacji sto- sunków klasowych. Reprodukuje i wyznacza granice między poszczególnymi kla- sami.

W modelach konsumpcyjnego społeczeństwa kapitalistycznego, które podlega gwałtownej fl uktuacji, koncepcja struktury klasowej jawi się jako rozmyta4. Klaso- wość, autochtoniczny produkt procesu industrializacji, stanowiła na gruncie wielu klasycznych teorii socjologicznych swego rodzaju konstytutywne spoiwo więzi spo- łecznych5. Porządek ten zdaniem niektórych badaczy zaburza między innymi po- jawienie się tak zwanej nowej klasy średniej, lecz — jak łatwo wykazać — taki stan rzeczy niczego nie wyjaśnia, gdyż nie sposób uchwycić wewnętrznego zróżnicowania postulowanej klasy średniej inaczej niż na mocy arbitralnie przyjętych wyznaczni- ków niezbędnych do samego wyodrębnienia owej formacji. Z  naszego punktu wi- dzenia zabiegi tego typu nie stanowią zadowalającej rekonstrukcji konkretnego stylu życia, gdyż nie odzwierciedlają dynamiki i pluralizmu współczesnego społeczeństwa.

Innymi słowy, wciąż nie wiemy, ile i jakie sposoby życia da się wyodrębnić w ramach danej klasy oraz ze względu na co ani czy w ogóle komunikacyjnie dają się one wy- abstrahować.

Cennym skądinąd głosem w dyskusji nad zagadnieniem stylu życia jest naszym zdaniem konstrukcja teoretyczna zaproponowana przez Pierre’a Bourdieu. Habitus6 w  wykładni7 Bourdieu oznacza „całokształt dyspozycji do działania społecznego

2 Zob. M. Weber, Economy and Society, Berkeley 1978.

3 Zob. S. Ossowski, O strukturze społecznej: Zagadnienia struktury społecznej. Struktura społeczna w społecznej świadomości, Łódź 1986.

4 P. Sulkunen, Th e Saturated Society. Governing Risks and Lifestyles in Consumer Culture, Helsinki 2009, s. 18.

5 Ibidem, s. 16.

6 Zob. P. Bourdieu, Dystynkcja. Społeczna krytyka władzy sądzenia, przeł. P. Biłos, Warszawa 2005.

7 Sam termin wywodzić można już z etycznych pism Arystotelesa.

(3)

uwarunkowanych w uogólnieniu czy też opisywalnych przez biografi e człowieka”8. Innymi słowy:

Dla jednostki habitus stanowi rodzaj poznawczej mapy świata — otwartego systemu dyspozycji i procedur postępowania zapewniających ich poprawność w określonych, różnych sytuacjach. Habitus jest więc odpowiedzialny za styl życia — za praktyki podyktowane różnymi upodobaniami9.

Bourdieu w swej teorii kulturowej reprodukcji struktur klasowych we Francji opie- ra się na zgromadzonym materiale empirycznym, który stanowiły badania smaku/

gustu respondentów co do preferowanego ubioru, jedzenia, muzyki, fi lmu, fotografi i, malarstwa, hobby, sportu, sposobu spędzania czasu wolnego10. Wszystkie te zbiory upodobań wraz z ich relacjami mogą przekraczać granice podziałów klasowych, lecz na metapoziomie pozostają one wciąż „źródłowo”11 przypisane grupie o określonym statusie społecznym.

1.1. Sposób życia a styl życia

Rozważając zagadnienie stylów życia, należy wprowadzić dystynkcję pojęciową po- między „stylami życia” a „sposobami życia”. W interesującym nas kontekście genezy pojęcia „sposób życia” upatrywać należy w pracach Marksa i Engelsa, którzy przez termin ten rozumieli: „określony typ działalności jednostki, określony rodzaj uzew- nętrzniania się ich życia”12. Pojęcie sposobu życia zostało zoperacjonalizowane głów- nie w  tekstach autorów z  kręgu szeroko pojmowanego marksizmu13. Dla Butienki sposób życia to:

charakter działalności życiowej danej jednostki, grupy społecznej lub społeczeństwa, określony przede wszystkim sposobem produkcji przez całokształt warunków środowiskowo-geografi cznych i społecz- nych, a także stosunek do wartości14.

Zakres pojęcia „sposób życia” zdaje się różny od zakresu pojęcia „styl życia”. Za- sadnicza różnica polega, naszym zdaniem, na tym, że kategoria „sposób bycia” jest szersza. Skupia ona w sobie niejako całość ludzkich zachowań, które stara się wytłu- maczyć w  sposób skrajnie redukcjonistyczny. Najczęściej poprzez uwarunkowania ekonomiczne (środki produkcji, przemoc klasową itp.). Poziom ogólności aparatu pojęciowego badaczy sposobów bycia nie jest już zdatny (jeśli założymy, że w ogóle

8 T. Zarycki, Tożsamość regionalna, a logika kapitałów Pierre’a Bourdieu, [w:] M. Kempny, G. Woro- niecka (red.), Wymiary globalizacji kulturowej. Wyzwania badawcze, Olsztyn 2003, s. 2.

9 A. Ostrowska, op. cit., s. 23.

10 Por. P. Sulkunen, op. cit., s. 16, i A. Ostrowska, op. cit., s. 20–21.

11 A. Ostrowska, op. cit., s. 21.

12 K. Marks, F. Engels, Ideologia niemiecka, [w:] iidem, Dzieła, t. 3, Warszawa 1962.

13 Zob. A. Siciński, Styl życia. Przemiany we współczesnej Polsce, Warszawa 1978, s. 79.

14 A.P. Butienko, K woprosu o socjalisticzeskom obrazie żizni, „Komunist” 1976, nr 1, za: A. Siciński, op. cit., s. 8.

(4)

kiedyś był) do opisu poziomu kompleksowości współczesnego społeczeństwa, po- dobnie jak poziom ogólności aparatu pojęciowego dialektyki marksistowskiej nie odpowiada wymogom współczesnej nauki15.

Zatem już na pierwszy rzut oka dziwić może, że po dziś dzień w rozmaitych po- dejściach badawczych stosowana jest archaiczna stratyfi kacja społeczna oparta wy- łącznie na kategoriach socjodemografi cznych. Wiek, wykształcenie, miejsce zamiesz- kania, płeć czy nawet sytuacja ekonomiczna nie determinują jednoznacznie stylów życia dzisiejszego społeczeństwa. Teoretycznie wsteczny nawet wobec marksizmu model konstruowania stratyfi kacji dynamicznie mutujących społeczeństw współczes- nego świata w oparciu wyłącznie o dane demografi czne jest niewystarczającą metodą opisu. Nie ma też, ściślej rzecz ujmując, wartości poznawczej, gdyż niczego nie tłu- maczy — ani deklaracji konsumenckich, ani nawet wyboru określonego „lifestylu”.

Również czynnik ekonomiczny w  najlepszym wypadku może segregować jedynie pewne „progi dostępu” dla specyfi cznego stylu życia, nie zaś w pełni determinować przynależność do/wybór takiego, a nie innego stylu życia.

Problematyczny wydaje się w  tym wypadku również desygnat pojęcia „sposób”

i jego skrajne interpretacje. Poprzez sposób życia możemy również rozumieć za Si- cińskim „behawiorystyczną charakterystykę zachowań”, której przeciwstawia on koncepcję stylu życia rozumianego jako ciągi zachowań, czyli zdyferencjowane co do zakresu i formy, a nastawione na konkretny cel, „czynności” i „działania” jednostki, a także przypisywane im znaczenia oraz wartości — „motywacje” wraz z rezultata- mi i instrumentami owych działań16. Zastrzec należy, że jako fundament swojej tzw.

„rozumiejącej koncepcji” stylów życia Andrzej Siciński obiera wolny wybór, którym dysponuje jednostka — „obiektywne warunki alternatywnych zachowań i  świado- mość istnienia owej alternatywy”17. W myśl postulowanej koncepcji homo eligens18 wyboru dokonujemy z ofert systemu kultury, a sam styl życia jest defi niowany jako

„przejaw jakiejś zasady wyboru codziennego postępowania spośród repertuaru za- chowań możliwych w danej kulturze”19. Ta perspektywa metodologiczna nie jest zo- rientowana wyłącznie na konkretne zachowania ludzkie, lecz raczej na poszukiwanie wzorów zachowań opartych na zasadzie świadomego i  niezdeterminowanego wy- boru oraz przyporządkowywanych im wartości i znaczeń. Wciąż jednak nie wiemy, które zachowania uznać za relewantne dla wyodrębniania owych wzorów i, co wię- cej, które z zachowań, jako że dostęp do nich mamy tylko poprzez obserwację, uznać za niezdeterminowane, niewymuszone — naprawdę wolne.

15 Por. N. Luhmann, Teoria polityczna państwa bezpieczeństwa socjalnego, przeł. G. Skąpska, War- szawa 1994, s. 24–30.

16 Zob. A. Siciński, Styl życia, kultura, wybór — szkice, Warszawa 2002, s. 21–23.

17 Ibidem.

18 Etymologia: (łac.) eligo, eligere — wybierać.

19 A. Siciński, Styl życia, kultura…, s. 26.

(5)

Jakkolwiek cenna, intuicja o  wewnętrznym zróżnicowaniu ogółu wyborów, jakie podejmujemy, wymaga uzupełnienia. Nie wystarczy nam w  tym wypadku wyłącznie empiryczna rekonstrukcja procesu segregacji ofert systemu kultury w oparciu o obserwowalne formy zachowań, gdyż wówczas dysponować będzie- my jedynie ich opisem. Musimy zapytać również o proces przypisywania znaczeń samym wyborom, ale też o to, co ów proces przyporządkowania determinuje. In- teresuje nas zatem to, co każdy z  nas wybiera komunikacyjnie oraz jak i  komu o tym komunikuje.

Wobec tego chcielibyśmy nie tyle poprzestać na poszukiwaniu czy może — na- leżałoby rzec — projektowaniu prostych deterministycznych zależności pomiędzy socjologicznie konstytuowanymi parametrami opisu społeczeństwa (rozumianego podówczas jako zbiór jednostek względnie wyodrębnianych z uwagi na funkcję czy celowość), ile raczej podjąć próbę empirycznej rekonstrukcji sieci cyrkularnych rela- cji20, komunikacyjnie stabilizowanych konstruktów, które analizowane w perspekty- wie systemowej mają szansę „odsłonić” kognitywny pejzaż stylów życia perpetuowa- nych obecnie w polskim interdyskursie. Operować musimy na systemie społecznym rozumianym jako system nadrzędny, który dokonuje „samoopisu”, nie zaś „daje się opisać”21 poprzez odsyłanie do innych, nadrzędnych wobec niego, systemów. Uni- kamy w ten sposób błędu regressus ad infi nitum oraz zyskujemy pewność, że zakres badanego obiektu odpowiada naszym oczekiwaniom. Wychodzimy wszak z  para- dygmatu, na którego gruncie systemy społeczne to systemy komunikacji, a  społe- czeństwo jest najrozleglejszym systemem nadrzędnym.

2. Teoria

W artykule dotyczącym problematyki stylów życia nie sposób nie odnieść się do zrekonstruowanych wcześniej wstecznych teorii dotyczących opisywanego zagad- nienia. Nie odejmując im walorów poznawczych i opisowych istotnych w chwili ich powstawania, stoimy na stanowisku, że stały się one niewydolne wobec zmiany teorii społeczeństwa i komunikacji. Orientacja socjologiczna na poszukiwanie stylów życia czy sposobów życia właściwych grupom społecznym, klasom lub warstwom stała się nieadekwatna co najmniej z dwóch powodów22. W świetle operacyjnego konstruk-

20 Cyrkularnych, gdyż jak wierzymy, system opisywany wyłącznie w kategoriach nadrzędnej funkcji czy celu nie daje się właściwie opisać „sam w sobie”, lecz odsyła tylko każdorazowo do innych systemów (wyższego rzędu), pozostając subsystemem. Uwzględniając dynamikę współczesnego społeczeństwa, system społeczny winien być opisywany w kategoriach system–środowisko. Zob. N. Luhmann, op. cit., s. 29.

21 Ze względu na funkcję lub też holistycznie.

22 Por. choćby A. Tyszka, Uczestnictwo w  kulturze. O  różnorodności stylów życia, Warszawa 1971;

S.  Ossowski, O  strukturze społecznej, Warszawa 1986; A. Siciński, Styl życia. Przemiany…; idem, Styl

(6)

tywizmu i  teorii systemów dotychczasowe instrumentarium pojęciowe i  opisowe przestało w sposób wystarczający opisywać społeczeństwo. Dotychczasowe zoriento- wanie na opis struktury i jej elementów (grupy społeczne, jednostki, klasy, warstwy etc.) czy wynikające z nich relacje23 i stratyfi kacje (np. demografi a) zostały zastąpione zorientowaniem na funkcje.

Społeczeństwo rozumiemy jako nadrzędny system, który porządkuje wszelkie wzajemne układy komunikacyjne między ludźmi. Funkcje społeczne każdego z sub- systemów są odmienne i  pozwalają aktualizować i  realizować społeczeństwo w  ja- kimś jego specyfi cznym aspekcie, ujmując relacje system–środowisko we właściwej sobie perspektywie. Tak więc, na przykład, świadczeniem subsystemu polityki na rzecz społeczeństwa nie jest naiwnie rozumiane „rządzenie”, lecz możliwość podję- cia przez kogoś decyzji o selekcji spośród możliwości24. Charakterystyczną funkcję systemu polityki, wyróżniającą ją spośród innych subsystemów, można opisać jako

„zdolność przygotowywania i  wprowadzania w  życie wiążących decyzji”25. Świad- czeniem innego subsystemu, mianowicie mass mediów, na rzecz społeczeństwa jest obserwacja tego społeczeństwa, ale i zapewnianie wzajemnej obserwacji innych sub- systemów. Media są narzędziem samoopisu społeczeństwa. Systemy polityczny i me- dialny są jednymi z wielu subsystemów, do których należą też religia, gospodarka, nauka, edukacja i rodzina26. Jak pisze Luhmann:

Ludzie, konkretnie pojedyncze osoby, uczestniczą we wszystkich tych systemach, również w społe- czeństwie, jednak nie jako odrębne jednostki. Społeczeństwo nie składa się z ludzi, lecz z międzyludz- kich układów komunikacyjnych27.

Jest to kluczowe stwierdzenie. Komunikacja i jej procesy pozwalają bowiem sys- temowi społecznemu reprodukować się we wzajemnych powiązaniach. Komunikacja jest budulcem, dzięki któremu ludzie (organizmy) dzięki interakcjom z innymi or- ganizmami budują wspólne płaszczyzny. To w komunikacji tworzona jest społeczna rzeczywistość, która konstruowana jest w zbiorowości poprzez interakcje. Następuje istotne przeniesienie problemu z  poziomu społeczeństwa na poziom komunikacji, która to społeczeństwo generuje i reprodukuje. Wszystkie gatunki socjalne w toku ewolucji rozwinęły systemy znakowe służące wzajemnej koordynacji zachowań, ne- gocjowaniu konstruktów komunikacyjnych. Elementarnym procesem konstruują-

życia, kultura…; D. Chaney, Lifestyles, London 1996; B. Fatyga, J. Sierosławski, Uczniowie i nauczyciele o stylach życia młodzieży i narkotykach, Warszawa 1999; E. Tarkowska, Bieda, historia, kultura, [w:] Zro- zumieć biednego. O dawnej i obecnej biedzie w Polsce, red. E. Tarkowska, Warszawa 2000..

23 Na przykład ograniczenie pojęcia społeczeństwa do hierarchii czy systemu potrzeb, do gospodar- ki (por. N. Luhmann, op. cit., s. 30).

24 Ibidem, s. 30–31.

25 Ibidem, s. 89.

26 Ibidem, s. 30.

27 Ibidem, s. 31.

(7)

cym to, co społeczne, jest proces komunikacji. To komunikacja tworzy systemy spo- łeczne, a wszystko, co jest komunikacją, jest społeczeństwem28.

Wnosić więc można, że style życia tworzone są i reprodukowane dzięki mechani- zmom komunikacji. Ludzie (czy szerzej system społeczny) są zaś jedynie ich nośni- kami. To ważne stwierdzenie, nic bowiem, co dzieje się za pomocą i dzięki komu- nikacji, nie może być wyjaśnione inaczej niż tylko poprzez badanie mechanizmów i operacji komunikacji.

Dodać do tego należy stwierdzenie, że

dotychczasowy rozwój społeczny można ująć jako w z r o s t m o ż l i w o ś c i k o m u n i k a c y j - n y c h. […] Złożyły się na to dwa równoległe procesy: wyodrębnienie się specyfi cznej wyższej warstwy społecznej, wewnątrz której komunikacja była łatwiejsza i bardziej skuteczna, oraz wyodrębnienie się specyfi cznych „centrów” funkcjonalnych, przede wszystkim religijnych, polityczno-militarnych, han- dlowych. Dzięki tym procesom ukształtował się szczególny, historycznie niepowtarzalny profi l nowo- czesnego społeczeństwa. Jego cechą charakterystyczną jest dominująca rola zróżnicowania funkcjonal- nego, a w konsekwencji rozwój wysoko wyspecjalizowanej i sprawnej komunikacji29.

Wzrost możliwości komunikacyjnych ma jeszcze jeden skutek. Mianowicie umoż- liwiać będzie poszukiwanie coraz to nowych sposobów i stylów życia, które „dystan- sują się od dotychczasowych schematów różnicowania społecznego”30.

Wcześniejsze refl eksje na temat stylów życia mają swoje podłoże w historii, trady- cyjnym społeczeństwie stanowym, w którym

każda osoba, „a ściślej” każda rodzina była przypisana do jednej i tylko jednej warstwy społecznej. Oso- bę defi niowała jej przynależność stanowa, która lokowała ją w  strukturze społecznej, wyznaczała jej miejsce w społeczeństwie. Ów schemat zróżnicowania społecznego różnicował również i determinował człowieka jako istotę społeczną31.

Reprodukcję tej orientacji wynikającej ze wstecznej teorii społeczeństwa widać w dotychczasowych wcześniej opisanych koncepcjach stylów życia. Co ciekawe, per- spektywa konstruktywistyczno-systemowa nie jest nowa. Ma swoją, już ponadkil- kudziesięcioletnią, historię i ewolucję. Tylko teoretycznym obskurantyzmem można więc nazwać podejmowane w dalszym ciągu próby poszukiwania nowej klasy śred- niej32 czy złożone opisy sposobów spędzania wolnego czasu i stylów życia młodzie- ży33. W poprzek rekonstruowanej klasy średniej może przecież przebiegać wiele sty- lów życia niezależnych od przyjętych przez badaczy wyznaczników klasy średniej, a sposoby spędzania wolnego czasu i styl życia młodzieży są z pewnością podzielane

28 Zob. N. Luhmann, Die Realität der Massenmedien, Opladen 1996; idem, Systemy społeczne, przeł.

M. Kaczmarczyk, Kraków 2007.

29 N. Luhmann, Teoria polityczna państwa bezpieczeństwa socjalnego..., s. 33.

30 Ibidem, s. 35.

31 Ibidem, s. 37.

32 Th e New Middle Classes. Globalizing Lifestyles, Consumerism and Environmental Concern, red.

H. Lande, L. Meier, Springer 2009.

33 L.B. Hendry, Young People’s Leisure and Lifestyles, Routledge 2005.

(8)

nie tylko przez młodzież. Wsteczna orientacja na zhierarchizowane społeczeństwo czy klasy społeczne nie odzwierciedla już w żaden sposób wzorów komunikacji, a co za tym idzie — stylów życia. Tempo zmian społecznych, rosnąca dynamika społecz- nych systemów funkcyjnych, a więc także nowe modele różnicowania społecznego oraz zmetakomunikowanie się społeczeństwa dzięki wysoce refl ektywnemu syste- mowi medialnemu powodują, że hierarchiczny typ stratyfi kacji jest już nieprecyzyj- ny, jeśli nie z natury fałszywy.

W społeczeństwie zorientowanym na funkcje regułę przynależności zastępuje re- guła dostępności, możliwości. Miejsce jednostki w strukturze nie jest już wyznacza- ne miejscem jej urodzenia, przynależnością do takiej, a nie innej klasy społecznej.

W społeczeństwach wysoko złożonych, w których o prymat nie walczą już jedynie polityka i religia, lecz dynamika innych subsystemów, jak choćby mass mediów czy gospodarki, możemy zaobserwować przeniesienie się faktorów stratyfi kacji społecz- nej. Precyzyjnie rzecz ujmując, nieustannemu różnicowaniu w społeczeństwie pod- legają powiązania komunikacyjne, nie ludzie. To zaś umożliwia powstawanie coraz to nowych elementów stylów życia, ofert, spośród których dokonuje się wyboru. Styl życia jest więc wyborem z repertuaru ofert komunikacyjnych, spoiwem, które łączy grupy o podobnych wartościach i światach przeżyć. Rosnąca amplifi kacja możliwości ma swoje źródło w rosnącej złożoności społeczeństwa zorientowanego na funkcje. Na przykład większa produktywność gospodarki czy postęp naukowy powodują choćby zmieniające się stosunki związane z „pracą”. W społeczeństwie klasowym im niższe miejsce w strukturze społecznej (chłopi, robotnicy), tym więcej pracy i mniej moż- liwości/ofert realizowania wolnego czasu, który jest przecież wytworem nieodległej historii związanej z epoką przemysłową. I odwrotnie, im wyższe miejsce w struktu- rze, tym więcej wolnego czasu, a mniej pracy34. Kombinacja ta stała się nieaktualna.

Praca staje się zasobem, który nie jest rozłożony w społeczeństwie tak jak dotychczas.

Próżno szukać prostych zależności między statusem materialnym a  czasem pracy, tudzież pochodzeniem a prestiżem społecznym związanym z wykonywanym zawo- dem. Pytanie o powód wykonywania takiego, a nie innego zawodu powinno dopiero zostać postawione w innej niż dotychczas perspektywie z uwzględnieniem kryteriów innych niż ekonomiczne. Oczywiście także dziś dostęp do wiedzy czy zasobów języ- kowych (podobnie jak kiedyś) nie jest w społeczeństwie równomierny. Dotychczaso- wa społeczna dystrybucja wiedzy i zasobów językowych, będących najważniejszym kulturowym kapitałem, związana była (i ostrożnie mówiąc, w dalszym ciągu poniekąd jest) klasowo regulowana. Nie zmienia to faktu, że społeczną konwersję umożliwia na przykład wysoce refl ektywny system mediów masowych czy też — w kontekście sty- lów życia — kultura konsumpcyjna będąca w istocie przemysłem tożsamościowym.

Z przyczyn wspomnianych wcześniej klasy czy warstwy społeczne powoli przesta- ją nasycać swoich członków grupowymi tożsamościami i związanymi z tym habitu-

34 T. Veblen, Teoria klasy próżniaczej, Warszawa 2008.

(9)

sami (robotnika, rolnika, mieszczanina czy inteligenta). Dla Polaków już od jakiegoś czasu (czego zdają się nie widzieć politycy niektórych opcji) najważniejszy nie jest Bóg, honor czy ojczyzna. Środek ciężkości orientowania się grup i jednostek prze- sunął się choćby na zasadę inkluzji czy marki, które mając zdolność dostarczania przyjemności i generowania „światów przeżyć”, służą (ale nie tylko marki) do budo- wy i manifestowania indywidualnej tożsamości konsumenta. Inkluzja zaś oznacza, że

ludzie jako jednostki żyją poza systemami funkcjonalnymi, ale każda jednostka musi mieć dostęp do każdego systemu funkcjonalnego w  takim stopniu, w  jakim korzystania z  niego wymaga jej sposób życia35.

3. Projekt badania

Jedną z  prób uzupełnienia niewydolnej deskrypcyjnie stratyfi kacji demografi cznej była koncepcja stworzenia typologii konsumentów w oparciu o segmentację psycho- grafi czną. Psychografi a najogólniej polega na określeniu cech osobowościowych36 danej osoby czy grupy osób. Najczęściej owe profi le psychologiczne rekonstruuje się za pomocą metod ilościowych, głównie poprzez zastosowanie różnorakich ska- lowań. Respondentów prosi się, by określali samych siebie za pomocą wskaźników umieszczonych na skalach narzuconych przez autorów badania. Na podobnym me- chanizmie opierają się testy psychometryczne37, używane do pomiaru różnic indywi- dualnych. W obu powyższych wypadkach uzyskane dane ilościowe (abstrahując od psychologicznego podejścia) wymagają, naszym zdaniem, uzupełnienia na przykład metodami jakościowymi. Wynika to między innymi z tego, że trudno jest wskazać ścisłą zależność między profi lami osobowościowymi/ charakterologicznymi kon- sumentów i  podejmowanymi przez nich wyborami (nie tylko konsumenckimi)38, a  w konsekwencji wyborem określonego stylu życia. Segmentacja psychografi czna bywa krytykowana za swój niewielki i trudny do jednoznacznego określenia poten- cjał heurystyczny odnośnie do zachowania badanych grup39. Aczkolwiek dla naszych rozważań niezupełnością tej metody wydaje się już sam fakt, że jest ona pomyślana jako sposób tłumaczenia zachowań konsumenckich40. Problematyczna jest też sama kategoria osobowości, która w świetle konstruktywizmu ma przecież charakter kon-

35 N. Luhmann, Teoria polityczna państwa bezpieczeństwa socjalnego..., s. 38.

36 Rozumianych jako własności psychiczne.

37 Psychometric testing policy, University of Sunderland, Sunderland 2006, s. 2.

38 Por. S. Ahlm, M. Holmström, V. Stenman, Traditional Market Segmentation — An Evaluating Ap- proach, Lund 2007.

39 D. Yankelovich, D. Meer, Rediscovering Market Segmentation, „Harvard Business Review” 2006, nr 84, s. 122–131.

40 C.M. Morgan, D.J. Levy, M. Fortin, Psychographic Segmentation, „Communication World” 2003, nr 22, s. 22.

(10)

struktywny. Nie sposób mówić o jednej niezbywalnej i obiektywnej osobowości. Na płaszczyźnie empirycznej operujemy raczej rozróżnieniem na autokonstrukt pewnej osoby, czy grupy osób, oraz zestawami kognitywnych konstruktów jej osobowości, które są zrelatywizowane do określonych zmiennych, na przykład grupy responden- tów, czasu czy nawet miejsca przeprowadzanego badania. Możliwym wyjściem z tego impasu może być uzupełnienie materiału badawczego na przykład o  obserwację mieszkań respondentów41 oraz dokumentację fotografi czną.

Trudno w tym miejscu nie zauważyć innego poważnego problemu. Sądzimy, że style życia poddają się uempirycznieniu raczej w perspektywie długiego trwania. Jeśli zaś spojrzeć na nieodległą i odległą historię Polski, mamy do czynienia ze zmiana- mi, które można nazwać radykalnymi. Uchwycenie więc struktur komunikacyjnych, realizowanych ofert, które można zaliczyć do stylów życia, wydaje się trudne. Naj- prościej można wyjść z tego problemu, ustalając style życia arbitralnie, próbując je następnie potwierdzić w empirii. W sukurs przychodzi tutaj także doktryna poppe- rowska. Sądzimy jednak, że w tym przypadku założeń najzwyczajniej czynić nie moż- na. Poszukiwanie modelu, reprodukcja sieci powiązań pomiędzy poszczególnymi faktorami stylów życia, a nawet wybór tych faktorów (jak sposoby spędzania czasu wolnego, stosunek do pracy, czasu czy pieniędzy) są w tym wypadku tym trudniej- sze (a może łatwiejsze), że nie czyniąc założeń, nie wiemy, czy nie istnieją elementy, na które najzwyczajniej nie zwracamy uwagi. Podamy dwa przykłady. W prowadzo- nych przez nas od 2008 roku badaniach, mających na celu modelowanie narzędzia badawczego dotyczącego stylów życia, w  każdym wypadku pojawiało się pytanie o  preferencje muzyczne. To, rzecz jasna, aspekt, który jest jakimś wyznacznikiem (nie jedynym oczywiście) stylu życia. Wobec wielości możliwości, muzycznych nur- tów, gatunków czy zespołów nie udaje się jednak sensownie skorelować tego aspektu z innymi wyznacznikami stylu życia. Można powiedzieć, że pytanie o muzyczne gu- sty jest nierelewantne. Ciekawe było jednak pytanie o to, jakich gustów muzycznych się nie podziela. Znacznie łatwiej jest bowiem (przynajmniej w muzyce) powiedzieć, czego się nie lubi, niż co się lubi. Lubi się bowiem wiele. W czasach, w których kul- tura wysoka rywalizowała z  kulturą popularną, konsumpcja kultury służyła jako narzędzie dystynkcji, segregowania społeczeństwa na klasy42. Dzisiaj, kiedy kultu- ra popularna z bogactwem ofert (także muzycznych) dominuje, mamy do czynienia z sytuacją odmienną. Narzędziem dystynkcji stało się dystansowanie od muzycznej delty możliwości.

Styl życia jest narzędziem i sposobem orientacji jednostki, a także grupy społecz- nej wobec innych jednostek i grup społecznych, dającym się wyodrębnić, do pewne- go stopnia, charakterystycznym modelem funkcjonowania grup i jednostek, powią- zanym z zestawem wartości wspólnotą światów przeżyć czy podobnymi sposobami

41 Zob. S. Ahlm, M. Holmström, V. Stenman, op. cit., s. 41.

42 A. Siciński, Styl życia. Przemiany we współczesnej Polsce…

(11)

semantyzowania symboli kolektywnych w  rozumieniu Fleischera43. W  perspekty- wie badawczej istotne wydaje się więc nie to, jakie symbole kolektywne współdzielą respondenci (zwłaszcza że te najważniejsze idą niejako w poprzek przekroju społe- czeństwa, są ważne dla wszystkich), ale to, jakie szczegółowe semantyki i procedury komunikacyjne się za nimi kryją. Posłużymy się następującym przykładem. Najważ- niejszymi polskimi kolektywnymi symbolami są miłość, przyjaźń i rodzina44. Ana- lizując „rodzinę”, nie można nie wziąć pod uwagę zmieniającego się jej modelu. Dla pokolenia 40-latków pojęcie „bycie singlem” jest oczywiście znane, ale w momencie, w którym zastanawiali się oni nad możliwym do zrealizowania przez siebie modelem rodziny, model ten, biorący się najpewniej ze zmieniających się stosunków gospo- darczych czy ekonomicznej emancypacji kobiet, był (ostrożnie mówiąc) wówczas jeszcze słabo reprezentowany. W tamtych czasach realizowała się inna możliwość — rodzina bez tradycyjnie rozumianego małżeństwa. Widać więc wyraźnie, że model i semantyka rodziny są zmienne w czasie. Dopiero odkrycie tych struktur (związa- nych z  modelem rodziny, przyjaźni czy miłości) i  skorelowanie ich z  pozostałymi faktorami może pokazać możliwe style życia w podanych zakresach. W realizowa- nym przez nas badaniu nie uciekamy oczywiście od dotychczasowego teoretyczne- go i empirycznego „bagażu” nauk społecznych. W rozbudowanej, wielowymiarowej ankiecie szeroko korzystamy z wyodrębnionych w socjologii45 elementów struktur stylów życia, związanych choćby z pracą, czasem wolnym czy szerzej rozumianym budżetem czasu, uczestnictwem w kulturze. Wyodrębniamy także dodatkowe czyn- niki związane na przykład z wzorami konsumpcji, ulubionymi markami w poszcze- gólnych kategoriach, ale także ze stosunkiem do zdrowia, z konsumpcją mediów czy ekologii. Mamy przy tym świadomość spadania znaczenia niektórych dotychczaso- wych faktorów stylu życia na rzecz innych46.

Dodatkową stosowaną przez nas metodą są pogłębione wywiady grupowe i indy- widualne, które będą prowadzone po zakończeniu pierwszej części badania ankieto- wego. Stosujemy także kilka innych metod, które pozwolą na dodatkowe korelowa- nie wybranych danych w poszczególnych, interesujących nas aspektach (np. opisana wcześniej obserwacja mieszkań i dokumentacja fotografi czna).

Wstępne badania, pozwalające odkryć interesujące pola, były przez nas prowa- dzone (w różnych konfi guracjach osobowych) już od 2008 roku. Pierwsze badanie zostało zorientowane na odkrycie wzorów komunikacji i pokrywających się elemen- tów stylu życia w ograniczonej grupie studenckiej. Kolejne badanie, modelujące na- rzędzie, przeprowadzono w 2009 roku na grupie użytkowników motocykli. W pierw-

43 Zob. M. Fleischer, Polska symbolika kolektywna, Wrocław 2003.

44 Ibidem, s. 59.

45 Ale i z dotychczasowych badań rynkowych w tym zakresie — na przykład z powodzeniem reali- zowanych psychografi i.

46 Zmieniające się stosunki związane z pracą, zmiana stosunku do natury, zdrowie jako znaczący element stylu życia itp.

(12)

szym i drugim przypadku odkryto interesujące wzory i wspólne elementy światów przeżyć (jak wspólna konsumpcja marek i mediów, wspólne wartości). Te badania i kilka innych późniejszych były wstępem do prowadzonych obecnie na szeroką skalę badań, które (mamy nadzieję) pozwolą na odkrycie stylów życia w polskim społe- czeństwie z interesującej nas perspektywy.

Lifestyles. An outline of a systemic theory and research concept

Summary

Th e paper is an attempt to carry out a critical reconstruction of the notion of lifestyles. On the one hand, it is a historical review of the views of various authors tackling this issue, and on the other, it is a starting point for the development of the authors’ own concept of lifestyle. Starting from an interdisciplinary research perspective combining the postulates of radical empiricism, theory of social systems and co- gnitive constructivism, and taking into account the still vague scope of the notion of lifestyle rooted in classic demography or reverse theories of society, we would like to present an alternative concept of this phenomenon, so relevant today.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Specyfika modelowania kartograficznego w wielorozdzielczej bazie danych typu MRDB sprawia, ¿e konieczne wydaje siê przetestowanie, jak istniej¹ce narzêdzia analiz (np. jêzyk SQL

The INSPIRE Directive and other acts of the UE legislation connected with spatial infor- mation as public information and with information about environment, and the Act on

d) program szpiegujący (ang. spyware) – oprogramowanie, które zbiera informacje na temat działania użytkownika np. śledzi historię przeglądanych stron czy zbiera informację

nie w yraz reakcjom chemicznym. Synteza półprzewodników białkowych jest zarazem ich pompowaniem chemicznym. Katabolizm, czyli rozkład części półprzewodnika, jest

Powiększający się asortyment takiej żywności stwarza szansę wielu ludziom, świadomym roli żywienia w profilaktyce wielu chorób, utrzymaniu lub poprawie stanu własnego

Perspektywa naturalistyczna pojawiła się w drugiej połowie XX wieku jako sprzeciw wobec metodologii scjentystycznej i filozofii analitycznej.. Ta

243 Szczególną rolę w opisywaniu dziejów lokalnego Kościoła mają prace ukazujące historię poszczególnych parafii 26 , a kilka z nich przybrało formę

Referaty jakie zaprezentowali zaproszeni go­ ście to: „Cena życia, wartość prawdy” wygłoszony przez Przewodniczącą Komitetu Organizującego IV Światowego Kongresu