192
F A R M A K O T E R A P I A C H O R Ó B U K Ł A D U K R Ą Ż E N I A
Choroby Serca i Naczyń 2010, tom 7, nr 4, 192
www.chsin.viamedica.pl
Copyright © 2010 Via Medica, ISSN 1733–2346
Od Redaktora działu
O rzadko której grupie leków kardiologicznych można powiedzieć, że jest tak dogłębnie przebadana i tak dalece korzystna dla naszych pacjentów, jak statyny. Dziesiątki wielkich, a także setki mniejszych badań, ponad 23-letnie doświadczenie w stosowaniu klinicznym, milionoosobolata leczenia, znakomicie zaprojek- towane, prospektywne, randomizowane badania kliniczne z tak zwanymi twardymi punktami obserwacji (śmiertelność sercowo-naczyniowa, śmiertelność całkowita, zawały serca, udary mózgu) i — pełen sukces na wielu polach badawczych.
Statyny to obecnie sine qua non nowoczesnej farmakoterapii choroby wieńcowej, stanu po zawale serca, cu- krzycy, stanu po udarze mózgu, choroby naczyń obwodowych; to terapia w prewencji pierwotnej, wtórnej czy też prewencji czynników ryzyka (prewencja zerowego rzędu — por. poprzednie artykuły prezentowane w tym dziale). Statyny to leki nie tylko hipolipemizujace, ale i przeciwzapalne, a poczet ich plejotropowych działań mógłby zapełnić strony niejednej grubej farmakopei. A jednak na tym obrazie glorii i sukcesu są dwie wyraź- ne rysy: zastoinowa niewydolność serca i przewlekła choroba nerek. W obu wskazaniach klinicznych staty- nom nie udało się wykazać jednoznacznych korzyści, zwłaszcza gdy w grę wchodziły tak zwane twarde punkty końcowe w randomizowanych, prowadzonych metodą podwójnie ślepej próby, badaniach. Co łączy te dwie jednostki chorobowe? Kacheksja w ich przebiegu? Zjawisko tak zwanej odwróconej epidemiologii? Znacz- ne odrębności patofizjologiczne od klasycznych chorób układu sercowo-naczyniowego?
Aby się przymierzyć do odpowiedzi na te pytania, warto się bliżej zapoznać z dotychczasowymi doświadcze- niami ze stosowaniem statyn zarówno w przewlekłej chorobie nerek, jak i w niewydolności serca. To pierw- sze zagadnienie przybliża artykuł dr n. med. Alicji Rydzewskiej-Rosołowskiej i prof. Andrzeja Rydzewskie- go, do którego lektury serdecznie zachęcam. Oddajmy tym razem głos na wyłączność nefrologom…
Redaktor działu prof. dr hab. n. med. Krzysztof J. Filipiak, FESC