Józef Krukowski
Zagadnienie indeksu książek
zakazanych w świetle posoborowych dokumentów Stolicy Apostolskiej
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 13/1-2, 217-227
1970
Praw o kanoniczne 13 (1970) Nr 1—2
KS. JÓZEF KRUKOWSKI
ZAGADNIENIE INDEKSU KSIĄŻEK ZAKAZANYCH W ŚWIETLE POSOBOROWYCH DOKUMENTÓW STOLICY APOSTOLSKIEJ
Treść: Wstęp. — I. Rys historyczny zagadnienia. — II. Posoborowe do
kum enty Stolicy Apostolskiej. — III. Praktyczne konsekwencje nowych dokumentów.
Wstęp
Jed n ą z w ielu zm ian, jak ie zostały w prow adzone w Kościele po soborze w aty kańskim II, jest m odyfikacja dyscypliny dotyczą
cej indeksu książek zakazanych. M odyfikacja ta zasługuje na u w a
gę jako p rzykład nowego rozw iązania dość trudnego problem u zahaczającego z jednej stro ny o kom petencje władzy nauczy
cielskiej Kościoła a z drugiej o praw o osoby ludzkiej do wolności w poszukiw aniu praw dy. Obie strony tego problem u nie były jednakow o akcentow ane w różnych okresach historycznych. Można zaryzykow ać tw ierdzenie, że w przedsoborow ej dyscyplinie ko
ścielnej w iększy nacisk był położony na praw o i obowiązek urzę
du nauczycielskiego Kościoła do ochrony w iernych przed niebez
pieczeństw em u tra ty w iary i dobrych obyczajów b N atom iast
1 Do m isji nauczycielskiej Kościoła bezpośrednio należy głoszenie Bożej praw dy objawionej oraz w yjaśnianie zasad moralności, w ynika
jących z samej n atury ludzkiej. Z tej m isji pośrednio wynika obowiązek troski o ochronę wiernych przed niebezpieczeństwem u traty w iary i dobrych obyczajów (periculum perversionis). Z uwagi na to, że pisma mogą służyć nie tylko do przekazyw ania praw dy ale również fałszu, przeto do kom petencji urzędu nauczycielskiego Kościoła należy również
218 Ks. Józef Krukowski Γ2]
w posoborowych dokum entach Stolicy A postolskiej w iększy akcent został położony na n a tu ra ln e praw o osoby ludzkiej do wolności w poszukiw aniu p ra w d y oraz odpow iadający m u obowiązek u n i
k an ia tego, co mogło by jej przynieść szkodę w zakresie w iary i m oralności.
I. Rys historyczny zagadnienia
P roblem ochrony w iernych przed niebezpieczeństw em u tra ty w iary i dobrych obyczajów, zagrażającym ze strony pism p ropagu
jących błędne poglądy w spraw ach religijno-m oralnych, był a k tu aln y od początku Kościoła. Ju ż św. P aw eł Apostoł sta ra ł się ochronić w iernych pierw szej gm iny chrześcijańskiej w Efezie przed u jem nym w pływ em pism pogańskich, dlatego zachęcił ich do spalenia ty ch pism 2. Później papieże, sobory powszechne a n a
w et poszczególni biskupi potępiali książki autorów pogańskich, anonim ow ych lub h eretyckich oraz nakazyw ali w iernym , aby un ikali ty ch k sią ż e k 4. Zakazy te były raczej m oralne niż dyscy
plinarne. Z biegiem czasu zakazy te stają się coraz surowsze.
Zaczęto bow iem dołączać do nich sankcje karn e. Szczególnie żywy rozwój dyscypliny na tym odcinku nastąp ił w XVI wieku. P rzy czynił się do tego zapew ne nie tylko fa k t w ynalezienia d ruk u i szybszego w zrostu ilości książek, ale przede w szystkim re fo r
m acja, której zw olennicy w szerzeniu swoich poglądów posługi
w ali się drukiem . B adanie książek od stron y d o ktryn aln ej i spo
troska o ochronę wiernych przed ujem nym wpływem pism propagują
cych błędne poglądy w zakresie w iary i moralności. W tym celu Stolica Apostolska wprowadziła cenzurę (censura praevia) oraz indeks książek zakazanych (index librorum prohibitorum). Cenzura polega na urzędo
wej kontroli książek lub w ogóle pism przed ich publikacją celem udzie
lenia im aprobaty lub zakazu drukowania. Indeks natom iast jest to w ykaz książek, które Kościół ocenił jako sprzeczne z zasadami w iary
i moralności, a tym samym niebezpieczne dla wiernych. Zob. A. P e- t r a n i ks., In d e k s k sią że k za k a z a n y c h i je g o ro zcią g ło ść, Ateneum K apłańskie 32 (1933) 291—299.
2 Dz. Ap., 19, 19.
3 Szersze omówienie rozwoju dyscypliny w tej kwestii podają tacy autorzy, jak Wł. S z c z e p a ń s k i , N o w y in d e k s k sią że k za k a za n y c h o ra z je g o u za sa d n ie n ie , d z ie je i n o w e p ra w o , Kraków 1903 s. 22 nn.;
W. P 1 ö с h 1, G esch ich te d es K ir c h e n r e c h ts, Wien 1962, t. II, s. 527 η.
4 Jeden z pierwszych wykazów książek zakazanych wydał papież Gelazy I (492—496) w dekrecie D e lib ris re c ip ie n d is e t n on re c ip ie n d is, (с. 3, D 15) — Migne, PL, 59, 157—166). W dekrecie tym papież poucza wiernych, jakie książki winni czytać, a od jakich winni się powstrzymać, ale nie ustanaw ia żadnych sankcji w tej kwestii.
[3] Zagadnienie indeksu 219
rządzanie w ykazu poszczególnych książek o treści heretyckiej papieże pow ierzyli specjalnej kongregacji. F u n kcję tę kolejno spełniały: K ongregacja Inkw izycji (ustanow iona w 1542 r.) K on
gregacja Indeksu (ustanow iona w 1566 r . ) 6, K ongregacja Sw. Ofi- cjum (ustanow iona w 1908 r . ) 7. Im ien ny w ykaz książek zakaza
nych w ydał papież P aw eł IV n ajp ierw w 1557 r., a n astępnie w 1559 r. uzupełnił go i nazw ał oficjalnie in d e k s e m 8. Indeks ten był w ielokrotnie ponaw iany, p opraw iany i uzupełniany, a ostatnie jego w ydanie wyszło w 1948 r.
K w estia zakazu książek znalazła się na forum obrad soboru trydenckiego, k tó ry uchw alił specjalny d ek ret w spraw ie indeksu i cenzury książek (1564) 9. P ew n e zm iany do przepisów uchw alo
nych na soborze try denckim w prow adził B enedykt XIV w 1753 r . 10, a Leon X III w 1897 r. całość dyscypliny w tej kw estii skodyfiko- w ał i w ydał w ko n sty tu cji O fficiorum ac m u n e r u m n . P ostano
w ienia zaw arte w tej konstytucji praw ie bez zm ian w eszły do K odeksu P raw a K anonicznego (kan. 1395— 1405) 12.
Obok w spom nianego indeksu książek zakazanych, k tó ry zaw iera w ykaz poszczególnych książek im iennie zganionych przez papieża (per litte ra s apostolicas) lub przez jedną z kongregacji rzym skich, praw odaw ca kodeksow y w kan. 1399 w ym ienia pew ne kateg orie książek zakazanych przez sam o praw o ze w zględu n a ich treść.
W oparciu o te dyspozycje p raw a kanoniści w yróżnili dw ie od
m iany indeksu, tj. indeks szczegółowy i indeks ogólny. Zaliczenie jak iejś książki do indeksu, bądź szczegółowego, bądź ogólnego, pociągało za sobą specjalne sk u tk i praw ne. Książek ty ch m iano
wicie nie wolno było drukow ać, tłum aczyć na inn e języki, czy-
5 Kongregację Inkw izycji ustanow ił papież P a w e ł IV dnia 21 VII 1542 r. bullą L ic e t ab in itio . (B u lla riu m R o m a n u m , Luxem burgi 1729, I, 752).
6 Zob. D. В o u ix , D e C u ria R o m a n a , Parisiis 1859, t. I, s. 161—168.
7 Kongregację św. Oficjum ustanow ił papież P i u s X dnia 29 VI 1908 r, konstytucją S a p ie n ti co n silio (AAS, 1 (1909) 9).
8 I n d e x A u c to ru m e t L ib ro r u m , qu i a b O fficio S a n c ta e R o m a n a e e t U n iv e rs a li In q u isitio n is c a v e r i a b o m n ib u s e t sin g u lis in u n iv e r sa C h ris tia n a R e p u b lic a m a n d a tu r, su b c en su ris co n tra le g e n te s v e l te n e n te s lib ro s in B u lla , q u a e lecta in C oen a D o m in i e x p r e s s is , e t su b a liis p o en is e iu s d e m S a c ri O ffici c o n te n tis , Romae 1559.
9 Uchwały soboęu trydenckiego w sprawie cenzury i indeksu prom ul
gował papież P i u s IV bullą D o m in ici g reg is dnia 24 III 1564 r.
10 P. G a s p a r r i, F o n tes C JC , 2, n. 426.
11 T a m ż e , 3, n. 632.
12 C o d e x Iu ris C a n o n ici P ii P o n tific is M a x im i iu ssu d ig e s tu s B e n e d ic ti P a p a e X V a u c to r ita te p ro m u lg a tu s , Vaticanis 1948.
220 Ks. Józef Krukowski [4]
tac, przechow yw ać lub przekazyw ać in n y m 13. Ponadto w ściśle określonych w ypadkach na tych, którzy ośm ielali się łam ać za
kazy w tym względzie, ustanow iona była sankcja w postaci eksko
m uniki latae s e n te n tia e 14. Zakazy powyższe w iązały w zasadzie w szystkich w iernych. Na czytanie książek zakazanych trzeba było mieć zezwolenie. N iektórym osobom (kardynałom , ordynariuszom , biskupom naw et ty tu la rn y m , studiującym teologię) takiego ze
zw olenia udzielało samo praw o. Wszyscy inni m usieli mieć spe
cjalne zezwolenie Stolicy Apostolskiej lub ordynariusza. Do uzy
skania takiego zezwolenia potrzebna była odpow iednia przyczyna.
Ponadto kan. 1405 w yraźnie pouczał, że poza w ym ienionym i za
kazam i istnieje jeszcze op arty na praw ie n atu raln y m zakaz czytania jakiejkolw iek książki, jeżeli w ynika stąd bliskie niebez
pieczeństwo popadnięcia w grzech. Od powyższego zakazu nikogo nie uw alnia zezwolenie uzyskane od jakiejkolw iek w ładzy ko
ścielnej.
P rzedstaw ione wyżej norm y p raw n e opierały się na dwóch podstaw ach. Jed n ą podstaw ę stanow iła w ola praw odaw cy dążą
cego do ochrony w iary i jedności społeczności kościelnej. Z tej racji zakazy w kw estii indeksu podpadały pod ogólną zasadę, jak ą staw ia kan. 21; obow iązyw ały więc każdego niezależnie od tego, czy w poszczególnym w ypadku faktycznie zagrażało m u niebez
pieczeństwo szkody duchow ej. D rugą podstaw ą był zakaz z praw a naturalnego, k tó ry zobow iązuje każdego — niezależnie od praw a kościelnego — do w strzym ania się od czytania jakiejkolw iek książki, jeżeli w ynikało b y stąd bliskie niebezpieczeństw o popad
nięcia w grzech.
Nie ulega w ątpliw ości, że zasadniczy kształt przedsoborowej dyscypliny kościelnej w kw estii indeksu uform ow ał się w okre
sie reform acji w celu zaham ow ania jej rozwoju. Zastosow anie surow ych zakazów i sankcji karn ych dla rato w an ia w iernych przed niebezpieczeństw em odpadnięcia od Kościoła m iało swoje uzasadnienie w ówczesnych w aru n k ach życia kulturalnego. Poziom
13 Kan. 1399.
14 Kan. 2318, § 1: „In excomunicationem Sedi Apostolicae speciali modo reservatam ipso facto incurrunt, opere publici iuris facto, editores librorum apostatarum , hereticorum et schismaticorum, qui apostasiam, haeresim , schisma propugnant, itemque eosdem libros aliosve per apo- stolicas litteras nom inatim prohibitos defendentes aut scienter sine debita licentia legentes vel retinentes”. § 2: „Auctores et editores qui sine de
bita licentia sacrarum Scripturarum libros vel earum adnotationes aut commentarios imprimi uxant, incidunt ipso facto in excommunicationem nemini resevatam ”.
[ 5 ] Zagadnienie indeksu 221
w yrobienia intelektualnego ludzi oraz znajomość zasad religijno - m oralnych b yły w tedy niew ielkie. Z biegiem czasu sy tu acja w tej dziedzinie zm ieniła się na lepsze. W zrósł krytycyzm m yślenia u przeciętnego człowieka. P rzyjęcie p ra w d religijno-m oralnych ja k i trw a n ie przy nich stało się bardziej uzależnione od dobro
wolnego w ysiłku poszczególnej osoby aniżeli od rygorystycznych zakazów i sankcji. Dlatego też dotychczasowa dyscyplina kościel
na w kw estii indeksu we współczesnym świecie straciła na aktualności.
II. Posoborowe dokum enty Stolicy Apostolskiej
W okresie obrad soboru w atykańskiego II zaistniały fakty , któ re przygotow yw ały g ru n t pod zm ianę dyscypliny n a odcinku indeksu książek zakazanych. N a soborze w ybitni ojcowie żądali reform y kom petencji K u rii Rzym skiej a szczególnie K ongregacji św. Ofi- cjum . W dyskusji, toczącej się w szerokich kręgach katolików , żądano w prost zniesienia indeksu. W deklaracji o wolności re li
g ijn ej, uchw alonej przez sobór, w yraźniej i mocniej niż dotychczas sprecyzow ana została d o k try n a o n atu ra ln y m p raw ie każdej osoby ludzkiej do wolności w poszukiw aniu p ra w d y w dziedzinie re li
g ijno-m oralnej 15. P o stu la ty te znalazły k o n k retn y w yraz i re ali
zację w trzech kolejnych dokum entach Stolicy A postolskiej, tj.
w m otu p roprio P aw ła VI Integrae servandae z dnia 7 X II 1965 r . 16, w n otyfikacji K ongregacji D oktryny W iary z dnia 14 VI 1966 r . 17, oraz w dekrecie tej K ongregacji z dnia 15 X I 1966 r . 18
a) W m otu proprio Integrae servandae P aw eł VI dokonał refo rm . K ongregacji św. Oficjum: n ad a ł jej now ą nazw ę K ongregacji Dok
try n y W iary, a kom petencjom jej zakreślił bardziej pozytyw ny ch arak ter. K ongregacja ta m a popierać rozwój n auk i katolickiej i strzec jej czystości. Z adaniem jej m a być m. in. now e książki z zakresu w iary i m oralności pilnie badać, a gdyby zachodziła potrzeba — zganić, nie może jednak tego uczynić wcześniej jak po pow iadom ieniu o ty m au to ra książki i daniu m u możliwości obrony naw et n a piśmie, oraz po upom nieniu go przez o rd yn a
15 AAS 58 (1966) 931: „...Quapropter unusquisque officium ideoque et ius habet veritatem in religiosa quaerendi u t sibi, mediis adhibitis idoneis, recta et vera conscientia iudicia prudenter efform et”.
18 AAS 57 (1965) 952—955.
17 AAS 58 (1966) 445.
18 AAS 58 (1966) 1186.
222 Ks. Józef Krukowski [6]
riu s z a 19. Szczególną wym owę w powyższym dokum encie m a w prow adzenie bezpośredniego k o n tak tu m iędzy K ongregacją a au torem książki budzącej zastrzeżenia od strony d oktrynalnej. Taki sposób postępow ania zabezpiecza należne autorow i praw o do obro
ny w łasnych poglądów. S tw arza to rów nież możliwość w yjaśnienia zastrzeżeń, w konsekw encji zapobiega publicznem u zganieniu da
nej książki.
b) W powyższym m otu proprio papież nic nie w spom niał o tym , w jak i sposób oficjalna ocena negatyw na jak iejś książki wiąże su
m ienie w iernych. Skłoniło to niektórych biskupów do skierow ania do Stolicy Apostolskiej interpelacji, czy dotychczasowa dyscyplina dotycząca indeksu nadal obow iązuje w całej rozciągłości. W odpo
wiedzi na to K ongregacja D oktryny W iary w ydała notyfikację z dnia 14 VI 1966 r. W n o ty fikacji tej K ongregacja oznajm ia, że
„indeks zachow uje sw oją moc m oralną w ty m sensie, iż poucza sum ienie w iernych, aby w ystrzegali się — jak w ym aga tego praw o n atu ra ln e — tych pism , k tóre m ogły b y im przynieść szkodę w w ie
rze i dobrych obyczajach. Indeks nie m a już natom iast mocy w ią
żącej z p raw a kościelnego w raz z dołączonymi przez nie cenzura
m i” 20. S praw ę przestrzegania indeksu K ongregacja pozostaw ia dojrzałem u sum ieniu (m atura conscientia) w iernych, a szczególnie autorów i wydaw ców katolickich oraz wychowawców młodzieży.
Ponadto K ongregacja usilnie zaleca Biskupom i K onferencjom Episkopatów, aby z w ielką starannością w ypełniali sw oje praw a i obowiązki przy spraw ow aniu cenzury książek, tj. aby przeglądali książki przygotow yw ane na ich tere n ie do druku, a naw et w razie potrzeby zapobiegali ich w ydaniu i odm aw iali im aprobaty. P rzy tym K ongregacja zachęca ordynariuszy, aby przy ocenianiu książek
19 AAŚ 57 (1965) 954: „... (Congregatio pro Doctrina Fidei) Exam inat novas doctrinas novasque opiniones, quavis ratione evulgatas, atque studia de hac re promovet, congresusque virorum doctorum fovet; ilias vero reprobat de quibus constat fidei principiis esse oppositas, «auditis tam en Episcoporum regionum, si eorundem intersit. Delatos sibi libros diligenter excutit, et eos, si oportuerit, reprobat, audito tam en auctore, eique facta facultate sese, etiam scripto, defendendi, et nonnisi prae
m onito Ordinario, u ti iam cautum est in Constitutione „Sollicita ac provida” Decessoris Nostri f.r. Benedicti XIV”.
20 AAS 58 (1966) 445: „...Ut m em oratis petitionibus respondeatur, haec S. Congregatio pro Doctrina Fidei, facto verbo cum Beatissimo P atre, n untiat Indicem suum vigorem m oralem servare, quatenus Christifidelium conscientiam docet, ut ab illis scriptis, ipso iure naturali exigente, caveant, quae fidem ac bonos m ores in discrim en adducere possint; eundem tam en non amplius vim legis- ecclesiasticae habere cum adiectis censuris”.
[7] Zagadnienie indeksu 223
pod względem d o k trynalnym korzystali z pom ocy naukow ych p ra cow ników Insty tu tó w i U niw ersytetów . G dyby zaś w jakikolw iek sposób opublikow ane zostały opinie, k tóre sprzeciw iają się zasadom w iary i m oralności, a ich autorzy — mimo łagodnych upom nień — nie chcieli popraw ić swoich błędów, wówczas Stolica Apostolska użyje swego p ra w a i dla zaradzenia dobru dusz urzędow o ta k ie pism a zgani. Je st bow iem rzeczą słuszną, aby Kościół podaw ał w iernym do wiadom ości sw oje opinie o w ydanych k sią ż k a c h 21.
N ależy stw ierdzić, że powyższa notyfikacja naw iązuje do m otu proprio P aw ła VI Integrae servandae; stanow i więc dalszy etap uprzednio zainicjow anej refo rm y dyscypliny na odcinku indeksu.
Jed n a k sposób realizacji tej reform y w zbudził pew ne zastrzeżenia i w ątpliw ości zarów no pod w zględem m erytorycznym ja k i fo r
m alnym .
Pod względem m erytorycznym n otyfikacja ta podaje nowe za
sady określające moc obowiązującą indeksu książek zakazanych.
Wobec tego pow stało pytanie, jak i jest stosunek tych zasad do przepisów zaw artych w K odeksie P raw a Kanonicznego. Inaczej m ówiąc, idzie o to, czy — po w ydaniu w spom nianej n oty fikacji ■— dotychczasowe przepisy praw a kanonicznego w tej m aterii prze
stały obowiązywać? Biorąc pod uw agę postanow ienie kan. 22 n a leżało by stw ierdzić, że noty fikacja całkow icie uchyla dotychcza
sowe przepisy p raw n e w kw estii indeksu, gdyż pod względem treści całą m aterię w tej kw estii całkiem inaczej ujm uje. Z tego należa
łoby wnioskować, że przepisy K odeksu w kw estii indeksu straciły swoją moc obowiązującą. Szczególnie zdają się w skazyw ać na to następujące słowa notyfikacji: indeks nie m a już nadal mocy p raw a kościelnego w raz z dołączonym i przez nie c e n z u ra m i22. Wniosek powyższy nie jest jed n ak pew ny, gdyż znaczenie słow a „indeks”
nie jest tu jasno i w yraźnie sprecyzow ane. Nie jest rzeczą w ia
domą, czy nazw a ta oznacza tylko indeks szczegółowy, tj. w ykaz książek im iennie zganionych przez papieża lub jed ną z kongregacji rzym skich, czy też obejm uje indeks ogólny, tj. kategorie książek, o których m ówi kan. 1399.
21 T a m ż e : „...Si autem doctrinae et opiniones quovis modo evul
gatae prodierunt, quae fidei ac morum principiis adversentur, et eorum auctores ad errores corrigendos hum aniter invitati id facere noluerint, S. Sedes iure et officio suo u tetu r ad talia scripta etiam publice re
probanda, ut anim arum bono ea qua par est firm itate consulat. Apte denique providebitur, u t Eclcesiae iudicium de editis operibus in Christi- fidelium notitiam perveniat”.
22 AAS 58 (1966) 445: „...eundem (indicem) tam en non amplius vim legis ecclesiasticae habere cum àdiectis censuris”.
224 Ks. Józef Krukowski
[8]
Pod względem form alnym notyfik acja jest pew nym obwieszcze
niem , tj. dokum entem o charak terze w ykonaw czym , a nie praw o
dawczym . Wobec tego rodzi się uzasadniona w ątpliw ość, czy om a
w iana notyfikacja K ongregacji D oktryny W iary jest zdolna uchy
lić dotychczasowe przepisy K odeksu P ra w a Kanonicznego w k w e
stii indeksu. W ydaje się, że gdyby Stolica A postolska chciała znieść dotychczasowe przepisy praw ne, posłużyłaby się m otu proprio lub p rzynajm niej dekretem .
c) Nie jest więc rzeczą dziwną, że po w ydan iu wspom nianej n otyfikacji do K ongregacji D oktryny W iary w płynęły dw a n a
stęp u jące pytania: czy w sw ojej mocy pozostaje kan. 1399, w któ rym były w ym ienione kategorie książek zakazanych przez samo praw o (indeks ogólny), oraz czy nadal pozostaje w mocy kan. 2318, w który m były określone kary, jak ie ipso facto spadają na tych, którzy n aru szają praw o o cenzurze i indeksie. W odpowiedzi na te pytan ia K ongregacja w ydała d ekret z dnia 15 X I 1966 r. De
k re t te n n a obydw a p y tan ia d aję odpowiedź negatyw ną 23. Znaczy to, że nie tylko indeks szczegółowy, ale rów nież indeks ogólny stracił moc obow iązującą z p ra w a kościelnego, oraz że zostały zniesione wszelkie sankcje k arn e za nieprzestrzeganie indeksu.
W dalszym ciągu tego d ek retu K ongregacja w yjaśnia, że indeks nadal posiada moc w iążącą z p raw a m oralnego, k tó re całkowicie zabrania tego, co może przynieść szkodę w zakresie w iary i do
brych obyczajów 24. P onad to orzeka, że ci, którzy uprzednio za
ciągnęli cenzury, o których mowa w kan. 2318, już wcześniej zostali od nich zw olnieni ipso facto przez zniesienie tego k a
no n u 25. Sens om awianego d ek retu jest jasny i w yraźny. A zatem nie można już mieć nadal w ątpliw ości co do tego, iż zarówno obowiązek przestrzegania indeksu z praw a kościelnego, jak i sank
cje k arn e za jego naruszenie zostały zniesione przez notyfikację
23 AAS 58 (1966) 1186: „Post editam „Notificationem” diei 14 iunii c.a. circa „indicem” librorum prohibitorum , quaesitum fuit ab hac S. Congregatione pro Doctrina Fidei an in suo vigore perm aneant can. 1399, quo quidam libri ipso iure prohibentur, et can. 2318, quo quaedam poenae feru n tu r in violatores legum de censura et prohibi
tione librorum . Dubiis in plenario conventu fer. diei 12 Octobris 1966 propositis, Emi P atres rebus Fidei tutandis praepositi respondendum decreverunt: Negative ad utrum que, quoad vim legis ecclesiasticae...”
24 T a m ż e : „...iterum tam en inculcato valore legis m oralis, quae omnino prohibet fidem ac bonos mores in discrimen adducere”.
25 T a m ż e : „...eos vero, qui forte innodati fuerint censuris de quibus in can. 2318, ab iisdem absolutos habendos esse ipso facto abrogationis eiudem canonis”.
[9] Zagadnienie indeksu 225
K ongregacji D okryny W iary z dnia 14 VI 1966 r. Pozostał n ato m iast w y n ikający z p raw a n aturalnego, m o ralny obowiązek w strzym ania się od czytania ty ch książek, k tó re m ogły by p rzy
nieść szkodę w zakresie w iary lub dobrych obyczajów.
III. Praktyczne konsekw encje nowych dokumentów
N a podstaw ie przedstaw ionych wyżej posoborowych dokum en
tów Stolicy A postolskiej należy zatem stw ierdzić, że problem przestrzegania indeksu książek zakazanych sprow adzony został z płaszczyzny p raw a kanonicznego na płaszczyznę w yłącznie m o
ra ln ą .. P o w staje więc pytanie, jak ie są p rak tyczne konsekw encje tej zm iany?
P rzede w szystkim zm ienił się całkow icie c h a ra k te r samego indeksu. Indeks p rzestał być odtąd narzędziem p ra w a kościelnego, a stał się duszpasterską in stru k cją pouczającą w iernych, k tóre książki mogą im przynieść szkodę w w ierze lub m oralności. N oty
fikacja zaznacza bowiem , że w przyszłości Stolica A postolska n a
dal będzie podaw ać w iernym do wiadomości, k tó re z w ydanych dzieł są sprzeczne z zasadam i w iary i m oralności. Należy p rzy puszczać, że ta k ą form ą pouczania w iernych Stolica A postolska nie będzie posługiw ać się często, raczej tylko w w ypadkach ko
nieczności.
P ubliczne ogłoszenie jak iejś książki jako sprzecznej z zasadam i w iary i m oralności nie będzie rodzić żadnych skutków praw nych.
P rzestały bow iem obowiązywać praw n e zakazy co do czytania, publikow ania, tłum aczenia na inne języki, przechow yw ania i roz
pow szechniania książek podpadających pod indeks. P rzestały rów nież działać sankcje k arn e za naruszenie tych zakazów. Tym sa
m ym nie m ożna już aplikow ać w tej spraw ie zasady, w ynikającej z kan. 21, ustanow ionej dla ochrony społeczności kościelnej przed ogólnym niebezpieczeństw em szkody duchow ej.
Pozostał m oraln y obowiązek w strzym ania się od czytania k sią
żek i w szelkich pism, k tó re ze w zględu na sw oją treść sprzeczną z zasadam i w iary lub m oralności, m ogły by w ierny m w yrządzić szkodę duchow ą. Obowiązek te n w ynika z p ra w a naturalnego, k tó re zab ran ia każdem u człow iekowi narażać się n a w ielkie i b li
skie niebezpieczeństw o u tra ty ta k cennych w artości duchow ych, jak im i są w iara i dobre obyczaje. Obowiązek te n indyw idualnie wiąże poszczególnych w iernych w sum ieniu pod sankcją grzechu.
Ciężkość tego grzechu będzie zależała od tego, jak w ielkie i bliskie je st to niebezpieczeństwo, jak ie zagraża danej osobie z powodu
15 — P ra w o K anoniczne N r 1-2/70
226 Ks. Józef Krukowski [10]
jej zapoznania się z treścią z danej książki. Wielkość tego nie
bezpieczeństw a będzie zależała od stopnia w yrobienia danej osoby pod względem religijno-m oralnym . Z zatem niebezpieczeństw a tego nie m ożna oceniać absolutnie, tzn. zakładać z góry, że jest ono jednakow e dla w szystkich osób, lecz — w zględnie, tzn. w odnie
sieniu do konkretn ej osoby.
W ydanie pew nej oceny o tym , kiedy czytanie danej książki jest grzechem ciężkim dla danej osoby nie jest rzeczą łatw ą. We w spom nianej n otyfikacji praw odaw ca kościelny oznajm ia, że indeks tylko poucza w iernych, iż dana książka jest sprzeczna z praw d am i w iary i zasadam i m oralności, a ty m sam ym niebez
pieczna dla ich w iary i dobrych obyczajów 26. N atom iast aplikację tej ogólnej oceny do k onk retn ej sytuacji, tj. rozstrzygnięcie w ja kim stopniu dana książka jest szkodliw a dla danej osoby, należy do sum ienia te j osoby 27. A zatem stosuje się tu subiektyw ne k ry teriu m oceny m oralnej w artości czynu. P raktyczn ie rzecz biorąc nie popełnia grzechu ten, kto czyta książkę zakazaną w przeko
naniu, że to nie osłabia ani jego w iary ani m oralności. C zytanie takiej książki może być uzasadnione obiektyw nym i racjam i, np.
jej w aloram i naukow ym i lub artystycznym i. G dyby zaś ktoś czy
tając jak ąś książkę doszedł do w niosku, że to osłabią w nim w iarę lub przekonanie o słuszności m oralności chrześcijańskiej, w inien przerw ać dalsze jej czytanie. G dyby ją dalej czytał, faktycznie będzie narażać się na bliskie niebezpieczeństw o u tra ty w iary lub
26 AAS 58 (1966) 445: „...Indicem suum vigorem moralem servare, quatenus Christifidelium conscientiam docet, u t ab illis scriptis, ipso iure naturali exigente, caveant, quae fidem ac bonos mores in discri
men adducere possint”.
27 L. L. M с R e a V y, T h e a b ro g a tio n o f th e I n d e x o f p r o h ib ite d B o o k s, Clergy Review 51 (1966) 970 w ysunął opinię, że po wydaniu ostat
nich dokumentów Stolicy Apostolskiej zakaz czytania książek umiesz
czonych na indeksie obowiązuje wszystkich wiernych w tym znaczeniu, iż każdy kto czyta taką książkę bez odpowiedniej przyczyny, popełnia grzech ciężki. Jego zdaniem za -taką oceną naruszenia tego zakazu przem awia domniemanie niewzruszalne (praesumtio juris et de jure).
W ydaje się, że opinia tego autora jest bezpodstawna. Domniemanie niewzruszalne jest bowiem tworem prawodawcy, który pozytywnym aktem woli zakłada istnienie jak iejś rzeczywistości niezależnie od obiektywnej prawdy. Tymczasem brak jest takiej pozytywnej normy, w której praw odaw ca zakładałby z góry, że każde nieprzestrzeganie indeksu jest grzechem ciężkim. Ponadto chodzi tu o spraw y sumienia, tj. o forum wew nętrzne, na którym domniemanie niewzruszalne nie mogło by zrodzić żadnego skutku (zob. G. M i с h i e 1 s, N o rm a e g en e
r a le s ju r is can on ici, Parisiis 1949, s. 434). Przy ocenie w artości moralnej każdorazowego nieprzestrzegania indeksu należy więc zawsze uwzględnić sąd sum ienia każdej osoby indywidualnie.
f i l ] Zagadnienie indeksu 227
dobrych obyczajów. W w yp adku w ątpliw ości w tej kw estii, n a
leży zwrócić się po ra d ę do bardziej kom petentnej osoby, np. do spow iednika. W żadnym jed n ak w ypadku nie ma obow iązku zw ra
cania się o zezwolenie na czytanie książek zakazanych do władz kościelnych.
O stateczna ocena w artości m oralnej każdorazowego n iep rzestrze
gania indeksu książek zakazanych pozostaw iona jest więc sum ieniu poszczególnych osób. T akie postaw ienie tej kw estii oznacza zaufa
nie Stolicy Apostolskiej dla dojrzałości sum ienia w iernych, uznanie ich p raw a do wolności w poszukiw aniu p raw dy, ale też dom aga się od nich większego niż dotychczas poczucia odpowiedzialności za kształtow anie w sobie w iary i spraw ności m oralnych.
SUMMARIUM
Prohibitio librorum principiis fidei ac m oribus oppositorum in Eccle
sia iam ab antiquo tem pore nota est. Haec prohibitio speciatim saeculo XVI ad tuendam fidem et unitatem com m unitatis ecclesiasticae op
portuna esse videbatur. Eo tem pore Summa A uctoritas Ecclesiastica edidit indicem librorum , qui caveri ab omnibus fidelibus sub censuris et aliis poenis contra legentes et eos tenentes m andatur. In Codice lu ris Canonici hic index approbatus e ra t (can. 1395—1405).
Concilio Vaticano Secundo peracto Sedes Apostolica nova documenta hanc rem spectantia, i.e. notificationem Congregationis pro Doctrina Fidei de die 14 VI 1966 et decretum eiusdem Congregationis de die 15 X I 1966 prom ulgavit. In hac notificatione eadem Sancta Sedes decer
nit: „S. Congregatio pro D octrina Fidei... n untiat Indicem suum vigorem m oralem servare, quatenus Christifidelium conscientiam docet, u t ab illis scriptis, ipso iure naturali exigente, caveant, quae fidem ac bonos m ores in discrimen adducere possint; eundem tam en non am plius vim legis ecclesiasticae habere cum adiectis censuris”. In decreto haec dispositio expressis verbis confirm ata est. Ex his vere resultat, quod singulis personis obligatio m oralis non legendi libros et omnia scripta principiis fidei et m oralitatis opposita, urget, si legentibus m ineat proxim um periculum peccandi. Ab hinc prohibitio librorum vim legis ecclesiasticae iam non habet.